V AGa 399/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Katowicach z 2024-11-22
Sygn. akt V AGa 399/22
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 listopada 2024 r.
Sąd Apelacyjny w Katowicach V Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodnicząca: |
Sędzia SA Barbara Konińska |
Protokolant: |
Katarzyna Macoch |
po rozpoznaniu w dniu 22 listopada 2024 r. w Katowicach
na rozprawie
sprawy z powództwa M. R.
przeciwko (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w D.
o zapłatę
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach
z dnia 12 maja 2022 r., sygn. akt XIII GC 84/21
I. zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:
1. zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 79 553 (siedemdziesiąt dziewięć tysięcy pięćset pięćdziesiąt trzy) złote z odsetkami ustawowymi od dnia 18 marca 2021 r.;
2. oddala powództwo w pozostałym zakresie;
3.
zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 7438,14 (siedem tysięcy czterysta trzydzieści osiem 14/100) złotych z tytułu kosztów procesu z odsetkami
w wysokości odsetek ustawowych za okres od upływu tygodnia od ogłoszenia orzeczenia, którym je zasądzono do dnia zapłaty;
II. oddala apelację w pozostałym zakresie;
III.
zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 6563,26 (sześć tysięcy pięćset sześćdziesiąt trzy 26/100) złotych z tytułu kosztów postępowania apelacyjnego
z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za okres od uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono do dnia zapłaty.
SSA Barbara Konińska |
V AGa 399/22
UZASADNIENIE
Powód M. R. wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanej (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w D. kwoty 96 851 zł
z ustawowymi odsetkami od dnia 7 lutego 2018 r. oraz o zasądzenie kosztów procesu.
W uzasadnieniu wskazał, że domaga się zwrotu kwoty 79 455,83 zł z tytułu pożyczek, jakich udzielił pozwanej, a które nie zostały zwrócone oraz o zwrot pozostałej części dochodzonej należności z tytułu kosztów własnych, jakie poniósł przy realizacji projektu (...) oraz usług i zakupów na rzecz pozwanej spółki.
Pozwana wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda kosztów procesu.
Pozwana zaprzeczyła zawarciu umowy pożyczki. Zakwestionowała także twierdzenia powoda, jakoby uzgodniła z nim obowiązek zwrotu kosztów. Zdaniem pozwanej obie strony były zaangażowane finansowo w ramach realizacji prac, miały dokonać podziału zysków uzyskanych w związku z realizacją umowy, w zakresie zadań powoda było także współfinansowanie przedsięwzięcia, co uzasadniało jego wysoki udział w zyskach. Pozwana dodała, że celem stron była wspólna realizacja kontraktu i wspólne ponoszenie ryzyka gospodarczego, a nie udzielenie pożyczki jednej ze stron. Dodała także, że skoro realizacja kontraktu z (...) nie przyniosła żadnego zysku, to nie powstał obowiązek jego podziału.
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 12 maja 2022 r., XIII GC 84/21 Sąd Okręgowy
w Katowicach oddalił powództwo i zasądził od powoda na rzecz pozwanej kwotę 5417 zł
z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty z tytułu zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
Sąd Okręgowy wskazał, że ustalił następujące fakty:
Nie została zawarta jakakolwiek umowa pożyczki z pozwaną spółką w zakresie kwoty dochodzonej w pozwie w wysokości 79 455,83 zł. Nie został również dokonany jakikolwiek przelew środków finansowych na rzecz pozwanej spółki z tytułu tej pożyczki. Nie zostało wykazane w jakiej dacie, w jakiej kwocie i z jakim terminem zwrotu pożyczka została udzielona.
Powód w ramach współpracy z pozwaną spółką udzielał tej spółce pożyczek, które wcześniej zostały zwrócone. Pozwana spółka zapłaciła faktury wystawione przez powoda o numerach: (...), (...) i (...). Powód dokonywał również przelewów na rzecz M. D., kwoty wynikające z tych przelewów zostały zwrócone. M. D. jest prezesem zarządu i wspólnikiem pozwanej spółki, a D. B. jej prokurentem.
Powód dokonał również przelewów na rzecz M. D. i tak w dniu 23 maja 2016 r. kwoty 19 000 zł i kwoty 11 000 zł, w dniu 27 września 2016 r. kwoty 5000 zł, w dniu 7 listopada 2016 r. kwoty 20 000 zł, w dniu 24 listopada 2016 r. kwoty 15 353 zł,
w dniu 28 listopada 2016 r. kwoty 5 600 zł, 2 stycznia 2017 r. kwoty 7200 zł, w dniu 10 stycznia 2017 r. kwoty 6000 zł i w dniu 18 stycznia 2017 r. kwoty 400 zł. W dniu 20 października 2016 r.
M. D. zwrócił powodowi kwotę 10 000 zł w tytule przelewu wpisał: „częściowy zwrot za (...). W dniu 24 listopada 2016 r. powód dokonał przelewu kwoty 8000 zł na rzecz R. B., prowadzącej działalność pod nazwą (...).
Powód czynił wszelkie ustalenia z D. B., powód miał pomagać
w zdobywaniu kontraktów, a potem w jakimś zakresie nadzorować ich realizację
z rozliczeniem na fakturę wystawioną na pozwaną spółkę. Nie została sporządzona żadna umowa regulująca zasady i odpowiedzialność pozwanej spółki za prace wykonane przez powoda. Powód zgodził się na to, aby koszty poniesione przez niego w związku z realizacją kontraktu zostały zwrócone dopiero po uzyskaniu zwrotu kaucji gwarancyjnej z projektu (...). Ten kontrakt nie został jeszcze rozliczony, nie wiadomo czy w chwili obecnej będzie z tego tytułu jakiś zysk gdyż zostały nałożone kary umowne, realizowane są naprawy gwarancyjne, jest dużo usterek. Kontrakt ten zostanie rozliczony na koniec 2022 r. Powód do zamknięcia rozprawy nie wystawił na rzecz pozwanej jakiejkolwiek faktury z tytułu nadzoru, czy poniesionych kosztów w związku z tym kontraktem. Nie zostały złożone również jakiekolwiek dokumenty obrazujące poniesienie kosztów z tytułu dojazdów, czy wpłat gotówkowych na rzecz pozwanej spółki w związku z realizacją kontraktu z (...).
Sporządzono projekt porozumienia pomiędzy powodem a pozwaną spółką, dotyczący rozliczenia wspólnego przedsięwzięcia – podwykonawstwa robót budowlanych dla spółki (...) sp. z o.o. sp.k. Finalnie to porozumienie nie zostało zawarte, gdyż nie zostały osiągnięte zyski zakładane przez strony. Kontrakt z (...) nie został na chwilę obecną rozliczony, gdyż nie upłynął jeszcze okres gwarancji, po którym zostaną zwrócone kaucje gwarancyjne.
Sąd Okręgowy wskazał dowody na jakich oparł swoje ustalenia.
Sąd Okręgowy uznał zeznania świadka D. B. za wiarygodne oceniając je jako spójne i logiczne, jak i korespondujące ze zgromadzoną w sprawie dokumentacją.
Zeznania małżonki powoda A. R. Sąd I instancji uznał za wiarygodne
w zakresie, w jakim opisała ona wzajemne relacje powoda z D. B.. W pozostałym zakresie uznał, iż zeznania te były nieistotne i nie wniosły do sprawy żadnych istotnych dla rozstrzygnięcia sporu faktów.
Sąd Okręgowy ocenił że świadek A. J. nie miał żadnej wiedzy odnośnie przedmiotu sporu, a więc jego zeznania były nieprzydatne dla rozstrzygnięcia.
Sąd Okręgowy uznał, iż roszczenie powoda nie zasługuje na uwzględnienie i podlega oddaleniu w całości. Ocenił, że powód nie udowodnił, że przysługuje mu w stosunku do pozwanej spółki wierzytelność z tytułu zwrotu pożyczek, a także roszczenie o zwrot kosztów związanych z realizacją kontraktów. W pozwie twierdził, że udokumentowanie rachunkami
i fakturami poniesionych przez niego wydatków było czasochłonne, ale oświadczył, że przedstawi stosowne wyliczenia wraz z dokumentami w przypadku zakwestionowania wysokości roszczenia przez stronę pozwaną. Pozwana w odpowiedzi na pozew zaprzeczyła zasadności żądania pozwu, zakwestionowała je, zarówno co do zasady jak i wysokości.
W replice na odpowiedź na pozew powód nie wykazał podnoszonych w pozwie faktów,
a więc wbrew wcześniejszym deklaracjom, nie przedłożył rachunków i faktur, które potwierdziłyby istnienie wywodzonych z tego tytułu roszczeń. Na powodzie, w świetle art. 6 k.c. oraz 232 k.p.c., spoczywał obowiązek udowodnienia dochodzonych roszczeń i ocenił, że powód nie sprostał ciążącemu na nim obowiązkowi wykazania faktów, na których opierał swe roszczenia, a przedstawione dowody okazały się niewystarczające.
Pozwana zaprzeczyła, by doszło do zawarcia umowy pożyczki oraz zakwestionowała w związku z tym obowiązek zwrotu powodowi nierozliczonych z tego tytułu kwot.
Sąd Okręgowy wskazał, że w myśl art. 720 § 1 k.c. przez umowę pożyczki dający pożyczkę zobowiązuje się przenieść na własność biorącego określoną ilość pieniędzy albo rzeczy oznaczonych tylko co do gatunku, a biorący zobowiązuje się zwrócić tę samą ilość pieniędzy albo tę samą ilość rzeczy tego samego gatunku i tej samej jakości. Ponadto stosownie do treści art. 720 § 2 k.c. umowa pożyczki, której wartość przekracza tysiąc złotych, wymaga zachowania formy dokumentowej.
Sąd Okręgowy wyjaśnił, że powód, celem wykazania roszczenia, przedłożył wyłącznie potwierdzenia dokonania przelewów, a ponadto z potwierdzeń tych wynika, że dokonał przelewu środków na rzecz osoby fizycznej, a więc M. D.. Ocenił, że brak jest zatem dowodów, aby kwoty wynikające ze wskazanych potwierdzeń przelewów, były pożyczkami udzielonymi spółce. Brak jest umów, których przedmiotem byłyby pożyczki, których obecnie zwrotu powód się domaga, sporządzonych w przepisanej formie dokumentowej. Brak jest jakichkolwiek dowodów na to, że powód przeniósł na pozwaną spółkę własność przedmiotu pożyczek, które dokumentować miały potwierdzenia przelewów dołączone do pozwu, a z których wynika, że środki pieniężne zostały przeniesione na rzecz M. D., a nie pozwaną.
Sąd I instancji wskazał, że umowa pożyczki jest umową dwustronnie zobowiązującą, ze względu na fakt, że obie jej strony zaciągają zobowiązania; nie jest natomiast umową wzajemną, gdyż zwrot jej przedmiotu nie stanowi świadczenia wzajemnego ani nie jest przyczyną lub odpowiednikiem świadczenia dającego pożyczkę. Do jej
essentialia negotii należy oznaczenie stron i określenie ilości pieniędzy albo rzeczy oznaczonych co do gatunku oraz zobowiązanie się do ich przeniesienia na własność biorącego pożyczkę, a ponadto obowiązek zwrotu przedmiotu pożyczki. Powód nie udowodnił również wskazanych elementów przedmiotowych pożyczek, jakich miał udzielić pozwanej spółce. Tym bardziej, że jak przyznał w pozwie, wcześniejsze pożyczki były zawierane w formie pisemnej umowy
z pozwaną i zostały zwrócone, potwierdził to także świadek D. B..
Zgodnie z art. 6 k.c. w zw. z art. 720 k.c. na powodzie spoczywał ciężar dowodu wykazania faktu zawarcia umowy pożyczki i aktualizacji roszczenia o jej zwrot. Brak takiego dowodu skutkuje uznaniem, że pozwana spółka nie była stroną umowy pożyczki.
Sąd I instancji podkreślił, że fakt zawarcia i dokonania czynności prawnej w postaci udzielenia pożyczki może być wykazany np. poprzez dowód dokonania przelewu na rachunek bankowy pożyczkobiorcy. Niezachowanie formy dokumentowej, wynikającej z art. 720 § 2 k.c., a więc stwierdzenia umowy pismem, nie czyni tej czynności prawnej nieważną, a jedynie implikuje zastosowanie art. 74 § 1 k.c. Przepisy Kodeksu cywilnego nie wymagają dla ważności umowy pożyczki zachowania jakiejkolwiek formy. Także przepis art. 720 § 2 k.c. wymaga - przy określonej wartości pożyczki – jedynie stwierdzenia umowy pismem. Ustawodawca posłużył się określeniem „stwierdzenie pismem”, a nie zawarcie umowy
w formie pisemnej, co wskazuje, że chodzi o istnienie pisma stwierdzającego, że umowa została zawarta. Sama umowa może być więc zawarta w formie dowolnej, nawet ustnie, fakt jej zawarcia powinien być natomiast potwierdzony pismem. Umowa pożyczki dochodzi do skutku przez samo porozumienie się stron i niezachowanie wymaganej art. 720 § 2 k.c. formy pisemnej zawarcia umowy, ma jedynie ten skutek, że sama czynność prawna jest ważna,
a ustawodawca nakazuje stosować tylko ograniczenia dowodowe określone w art. 74 § 1 k.c.
Sąd Okręgowy podkreślił, że sprawa ma charakter gospodarczy, a zatem zastosowanie znajdzie art. 458
11 k.p.c., zgodnie z którym czynność strony, w szczególności oświadczenie woli lub wiedzy, z którą prawo łączy nabycie, utratę lub zmianę uprawnienia strony
w zakresie danego stosunku prawnego, może być wykazana tylko dokumentem,
o którym mowa w art. 77
3 Kodeksu cywilnego, chyba że strona wykaże, że nie może przedstawić dokumentu z przyczyn od niej niezależnych. Przepis ten zawiera ograniczenie dowodowe polegające na obowiązku wykazania czynności strony, w szczególności oświadczenia woli lub wiedzy, z którą prawo łączy nabycie, utratę lub zmianę uprawnienia strony w zakresie danego stosunku prawnego, wyłącznie za pomocą dokumentu, o którym mowa w art. 77
3 k.c., chyba że strona wykaże, że nie może przedstawić dokumentu
z przyczyn od niej niezależnych. Dokument, o jakim mowa w art. 77
3 k.c., to nośnik informacji umożliwiający zapoznanie się z jej treścią. Jest to zatem każdy przedmiot lub urządzenie, które pozwalają na utrwalenie, a następnie odtworzenie treści oświadczenia, niezależnie od tego, czy zostało ono podpisane. W przepisie tym chodzi o każdą czynność strony, z którą prawo łączy nabycie, utratę lub zmianę uprawnienia strony w zakresie danego stosunku prawnego. Na ogół będzie chodziło o zawarcie, zmianę i rozwiązanie umowy, zwolnienie z długu itp. Przepis dotyczy uprawnienia, a więc treści danego stosunku prawnego. Nie dotyczy natomiast takich czynności faktycznych, które wiążą się z realizacją tych uprawnień, np. wykonaniem umowy, wezwaniem do zapłaty.
Tymczasem powód nie przedstawił żadnych dokumentów potwierdzających zawarcie umowy pożyczki pomiędzy stronami, nie wykazał, że udzielił pożyczek na rzecz pozwanej spółki. Nie potwierdzają tego przedstawione dokumenty w postaci potwierdzeń przelewów na rzecz innej, niewystępującej w procesie osoby fizycznej. W tytułach przelewów powód nie wskazywał nawet, że przelewana kwota stanowiła pożyczkę, gdyż tytuł przelewu brzmiał: „przelew z rachunku”. Powód nie wykazał również, że nie mógł przedstawić stosownego dokumentu lub dokumentów z przyczyn od niego niezależnych. Nie zdołał wykazać w jakich kwotach, w jakich datach i na jaki okres udzielił pozwanej spółce pożyczek.
Sąd Okręgowy odnośnie pozostałych roszczeń powoda związanych z kosztami
i wydatkami, jakie poniósł on w związku realizacją kontraktów, które to koszty miała zwrócić mu pozwana spółka, ocenił, że także i w tym przypadku powód nie udowodnił dochodzonego roszczenia. W tym zakresie nie zostały przedstawione dowody, które potwierdzałyby ustalenia stron, a także obowiązek zwrotu kosztów, który przyjęłaby na siebie pozwana spółka. Porozumienie, na które powoływał się powód, nie zostało zawarte, strony nie podpisały tego porozumienia. Przedstawiony został jedynie jego projekt, który nie wywołał żadnych skutków prawnych, a więc powód nie może z niego wywodzić zobowiązania pozwanej.
Pozwana zakwestionowała także i te roszczenia powoda, wskazując na fakt ich nieudowodnienia przez powoda. Powód, mimo deklaracji zawartej w pozwie, nie przedstawił rachunków i faktur wskazujących na fakt poniesienia wskazywanych wydatków, a więc w tej części także nie udowodnił istnienia wierzytelności wobec pozwanej spółki. Ponadto należność z tytułu nadzoru powoda nad kontraktem pozwanej z (...) SA nie jest na chwilę orzekania wymagalna, albowiem jak wykazało postępowanie dowodowe, kontrakt ten nie został rozliczony, z uwagi na okres gwarancji, który upłynie pod koniec 2022 r. W tym zatem zakresie roszczenie powoda jest przedwczesne i także nie zasługuje na uwzględnienie.
Powód zaniechał przedłożenia dokumentów źródłowych, a zatem stosownych faktur
i rachunków, w konsekwencji nie można uznać, iż udowodnił wysokość kosztów, których zwrotu domagał się od pozwanej, a także podstawy do tego zwrotu, czy też zasad na jakich ten zwrot miałby ze strony pozwanej nastąpić. Powód do zamknięcia rozprawy nie wystawił żadnej faktury dotyczącej tych wydatków, mimo, że poprzednio tak czynił jak chociażby przy nadzorze nad innym projektem dotyczącego remontu budynku we W..
Biorąc pod uwagę wyniki postępowania dowodowego oraz powyższe rozważania prawne Sąd Okręgowy stwierdził, że powództwo było nieuzasadnione i jako takie podlegało oddaleniu w całości (art. 6 k.c. w związku z art. 720 k.c. i art. 750 k.c. w związku z art. 734 k.c.).
O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c.
W apelacji od powyższego wyroku powód zaskarżył go w całości zarzucając błąd
w ustaleniach faktycznych będący wynikiem naruszenia art. 233 k.p.c., art. 227 k.p.c. i art. 328 k.p.c. oraz naruszenie art. 6 k.c. w zw. z art. 720 k.p.c.
Mając na uwadze powyższe zarzuty powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie żądania w całości i zasądzenie kosztów na jego rzecz za obie instancje.
W odpowiedzi na apelację pozwana wniosła o oddalenie apelacji i zasadzenie na jej rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.
Sąd Apelacyjny ustalił i zważył, co następuje:
Apelacja powoda odniosła częściowy skutek.
Wbrew zarzutom apelacji nie można skutecznie zarzucić zaskarżonemu wyrokowi naruszenia art. 327
1 k.p.c., błędnie określonego jako zarzut naruszenia art. 328 k.p.c. Uzasadnienie zaskarżonego wyroku zawiera zarówno ustalenia faktów dokonane przez Sąd Okręgowy, jak i ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego. Jak należy wywodzić
z brzmienia art. art. 327
1 § 1 k.p.c. Sąd w uzasadnieniu wyroku winien wyjaśnić motywy podjętego rozstrzygnięcia w sposób umożliwiający przeprowadzenie kontroli instancyjnej zaskarżonego orzeczenia. Dlatego też uzasadnienie wyroku winno zawierać wskazania podstawy faktycznej rozstrzygnięcia poprzez ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej oraz wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku
z przytoczeniem przepisów prawa. Jedynie istotne braki w powyższym zakresie stanowić mogą uchybienie procesowe prowadzące do nierozpoznania przez Sąd I instancji istoty sprawy, zaś w takiej sytuacji orzeczenie podlega uchyleniu i sprawa zostaje przekazana do ponownego rozpoznania. Takowych uchybień Sąd I Instancji się nie dopuścił. Okoliczność zaś, że Sąd Okręgowy nie wysunął wniosków pożądanych przez powoda może być przedmiotem zarzutów dotyczących błędnej oceny dowodów, które to zarzuty zresztą skarżący zaskarżonemu orzeczeniu stawia, bądź odpowiednio dotyczących naruszenia prawa materialnego, które to naruszenie Sąd Apelacyjny bierze pod uwagę z urzędu.
Apelacja, w aktualnie obowiązującym brzmieniu Kodeksu postępowania cywilnego stanowi środek dewolutywny o charakterze renowacyjnym. Jej celem jest ponowne rozpoznanie sprawy w tych samych granicach, w jakich upoważniony był ją rozpatrzyć Sąd
I instancji, choć zakreślonych granicami apelacji. W konsekwencji postępowanie apelacyjne jest postępowaniem merytorycznym i służy badaniu sprawy a nie tylko samego środka zaskarżenia. Rola Sądu II instancji nie ogranicza się zatem jedynie do dokonania oceny tego, co zostało ustalone i było przedmiotem rozstrzygnięcia przez sąd
a quo. Sąd odwoławczy może poczynić dodatkowe ustalenia w sprawie, jak i dokonać odmiennej oceny przeprowadzonych dowodów.
Sąd Apelacyjny w oparciu o zebrany w sprawie materiał dowodowy odmiennie niż uczynił to Sąd I instancji ustalił, iż w ramach współpracy powód udzielił pozwanej pożyczek przelewanych na rachunek bankowy M. D., z przeznaczeniem na działalność pozwanej spółki w kwotach 19 000 zł w dniu 23 maja 2016 r., 11 000 zł w dniu 23 maja 2016 r., 5000 zł w dniu 27 września 2016 r., 20 000 zł w dniu 7 listopada 2016 r., 15 353 zł w dniu 24 listopada 2024 r., 5600 zł w dniu 28 listopada 2016 r., 7200 w dniu
2 stycznia 2017 r., 6000 zł w dniu 10 stycznia 2017 r. i 400 zł w dniu 18 stycznia 2017 r., łącznie w kwocie 89 553 zł.
/potwierdzenia przelewów – k. 40-48 akt, projekt porozumienia – k. 51-56 akt zeznania powoda – protokół rozprawy z dnia 12 maja 2022 r. 00:15:18-00:41:40/
Pozwana zwróciła powodowi z tytułu powyższych pożyczek kwotę 10 000 zł /zeznania powoda – protokół rozprawy z dnia 12 maja 2022 r. 00:15:18-00:41:40/
W pozostałym zakresie, w jakim ustalenia te nie są sprzeczne z powyższymi ustaleniami Sąd Apelacyjny podzielił ustalenia Sądu Okręgowego, co czyni zbędnym ich powtarzanie zgodnie z art. 387 § 2 1 pkt 1 k.p.c.
Jak wynikało z zeznań świadka A. J. pozwana spółka przed współpracą
z powodem współpracowała z nim na takich zasadach, że świadek zdobywał kontrakty, pozwana je wspólnie z nim realizowała a następnie po rozliczeniu kosztów zyski były pomiędzy nim i spółką dzielone po połowie. Nie było uzgodnień co do strat ewentualnych projektów. Straty które się pojawiały wchodziły w koszty bezpośrednio. Świadek współpracował z pozwaną spółką na zasadach ustnego uzgodnienia bycia wspólnikiem spółki, przy czym nigdy owa współpraca nie została sformalizowana. Większością rozliczeń
i zarządzaniem spółką zajmował się prokurent D. B.. Uzgodnienia co do współpracy świadek dokonywał z D. B..
/zeznania świadka A. J. – protokół rozprawy z dnia 12 maja 2022 r. – 00:04:31-00:12:48/
O ile pozwana w odpowiedzi na pozew zaprzeczała by powód miał udzielać pożyczki pozwanej o tyle przyznając współpracę z powodem nie wyjaśniła w żaden sposób dlaczego powód miał wpłacać jakiekolwiek kwoty na rzecz prezesa zarządu pozwanej M. D.. Jak zaś wynikało z zeznań powoda kwoty te były wpłacane na prośbę prokurenta pozwanej spółki D. B.na jej rzecz. To D. B. prosił by pożyczka na rzecz spółki wpłynęła nie na konto firmy ale na konto jej prezesa.
Powód poprosił o mediację, którą miała przeprowadzić kancelaria reprezentująca pozwaną spółkę /zeznania powoda – protokół rozprawy z dnia 12 maja 2022 r. 00:15:18-00:41:40/.
Dodatkowo jak wynikało z twierdzeń pozwanej, kwoty wpłacane przez powoda miały być rozliczane po zakończeniu projektu.
Sąd Apelacyjny nie dał wiary zeznaniom świadka D. B. co do tego, że powód nie udzielał pozwanej pożyczek pozwanej w zakresie współpracy w ramach projektu (...). Jak wynikało bowiem z samych zeznań tego świadka środki, które przekazywał powód były przekazywane na materiały na budowę /zeznania świadka M. B. - protokół rozprawy z dnia 14 grudnia 2021 r. – 00:00:17-00:26:28/. W konsekwencji uznać należało, że powyższe środki nie wpłynęły na rzecz prywatnej osoby jaką był M. D., jak przyjął to Sąd I instancji, lecz wpłynęły na konto jej prezesa zgodnie
z ustaleniami pomiędzy powodem i prokurentem pozwanej D. B. na rzecz pozwanej spółki i co więcej na potrzeby pozwanej zostały wykorzystane. Okoliczność ta wynika wprost z twierdzeń i spójnych z nimi zeznań powoda.
Pośrednio okoliczność, iż powód udzielił pożyczek na rzecz pozwanej w ramach realizacji projektu (...) potwierdza także treść projektu porozumienia sporządzonego przez prawników obu stron po spotkaniu, w którym uczestniczyli jak wynikało z zeznań świadka D. B., ów świadek, powód, prezes zarządu pozwanej i pełnomocnicy każdej ze stron. Co prawda z zeznań świadka D. B. wynikało, że ani on ani prezes pozwanej nie dokonali akceptacji w formalny sposób owego projektu porozumienia przed wysłaniem go powodowi o tyle nie można uznać, jak wskazują to zasady doświadczenia życiowego by treść owego projektu pozostawała w zupełnym oderwaniu od prezentowanych na spotkaniu stanowisk. Nie sposób zaś przyjąć, by świadek mimo, że w swoich zeznaniach powoływał się na brak wiedzy prawniczej nie odróżniał umowy pożyczki od innych stosunków umownych skoro wcześniej zeznał, że powód miał nie udzielać takowych pożyczek pozwanej.
W konsekwencji Sąd Apelacyjny dał wiarę w całości zeznaniom powoda, które były spójne i logiczne a przy tym zbieżne z przedłożonymi przez niego dokumentami.
Powód dokonywał na rzecz pozwanej na rachunek prezesa zarządu pozwanej wpłat w łącznej kwocie 89 553 zł na poczet pożyczek związanych z realizacją kontraktu (...) począwszy od 23 maja 2016 r. do 18 stycznia 2017 r.
Strony nie zawarły umowy pożyczki na piśmie. Przepis art. 720 § 2 k.c. w brzmieniu obowiązującym do dnia 7 września 2016 r. wymagał dla umowy pożyczki, której wartość przekracza 500 zł stwierdzenia jej pismem (ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny - t.j. Dz. U. z 2016 r. poz. 380 ze zm.), zaś art. 720 § 2 k.c. w brzmieniu obowiązującym od dnia 8 września 2016 r. wskazuje, że umowa pożyczki, której wartość przekracza 1000 zł wymaga zachowania formy dokumentowej. W obu przypadkach zastrzeżenie formy prawnej miało charakter
ad probationem zgodnie z art. 74 § 1 k.c., czyli brak zastrzeżonej formy nie powodował nieważności umowy pożyczki, ewentualnie ograniczenia dowodowe wskazane w tym przepisie. Ograniczenia dowodowe wskazane w art. 74 § 1 k.c. nie mają zastosowania w stosunkach pomiędzy przedsiębiorcami. Udzielając pożyczki z pominięciem formy pisemnej, czy dokumentowej przedsiębiorca ma możność oceny związanego z tym ryzyka a uelastycznienie obrotu prawnego w zakresie stosunków profesjonalnych wymaga również odpowiedniego podejścia ustawodawcy, który nie powinien stawiać przedsiębiorcom niepotrzebnych barier, zwłaszcza formalnych” (zob. P. Nazaruk [w:] B. Bajor, D. Bierecki, J. Bocianowska, J. Ciszewski, M. Ciszewski, G. Karaszewski,
J. Knabe, J. Mucha-Kujawa, G. Sikorski, B. Sitek, R. Tanajewska, P. Nazaruk,
Kodeks cywilny. Komentarz aktualizowany, LEX/el. 2024, art. 74).
W konsekwencji w stosunkach pomiędzy przedsiębiorcami dopuszczalny jest dowód
z przesłuchania stron na fakt dokonania czynności. Taki zresztą dowód Sąd Okręgowy dopuścił ograniczając go do zeznań powoda z uwagi na rezygnację z zeznań przez przedstawiciela pozwanej. Pozwana zresztą nie sprzeciwiła się przeprowadzeniu dowodu ani z zeznań stron, ani świadków na okoliczność zawarcia umowy pożyczki. Przy tym projekt porozumienia i dowody przelewu uprawdopodobniają zawarcie umowy pożyczki. Część kwot przelanych przez powoda na rachunek prezesa zarządu pozwanej została mu zwrócona, co potwierdzają zeznania powoda.
O ile zaś zgodnie z art. 458
11 k.p.c. czynność strony, w szczególności oświadczenie woli lub wiedzy, z którą prawo łączy nabycie, utratę lub zmianę uprawnienia strony
w zakresie danego stosunku prawnego, może być wykazana tylko dokumentem, o którym mowa w art. 77
3 Kodeksu cywilnego, chyba że strona wykaże, że nie może przedstawić dokumentu z przyczyn od niej niezależnych, o tyle przepis ten został wprowadzony do Kodeksu postępowania cywilnego w dniu 7 listopada 2019 r. zgodnie z art. 1 w zw. z art. 10 ustawy z dnia 4 lipca 2019 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. poz. 1469 ze zm.). Powód zatem nie miał obowiązku przypuszczać, w dacie kiedy udzielał pozwanej pożyczek, że wprowadzone będzie takowe ograniczenie dowodowe. Zatem należało uznać, że powód nie musiał przedstawić pisemnej umowy pożyczki, gdy wykazał w formie dokumentowej przekazanie kwot jakich dotyczyła umowa.
Pożyczka zaś zgodnie z art. 720 § 1 k.c. jest umową, na podstawie której dający pożyczkę zobowiązuje się przenieść na własność biorącego przedmiot pożyczki
(w szczególności określoną ilość pieniędzy), a biorący zobowiązuje się zwrócić przedmiot pożyczki w pieniądzach o tej samej wielkości lub w rzeczach tego samego gatunku i takiej samej jakości (art. 720 k.c.). W Kodeksie cywilnym zostały wskazane
essentialia negotii umowy pożyczki, które stanowią nie tylko oznaczenie stron i określenie ilości pieniędzy albo rzeczy oznaczonych tylko co do gatunku, ale obejmują również zobowiązanie się do ich przeniesienia oraz obowiązek zwrotu przedmiotu pożyczki. W procesie związanym
z wykonaniem umowy pożyczki powód jest zatem zobowiązany udowodnić, że strony zawarły umowę pożyczki, a także, że przeniósł na własność biorącego pożyczkę określoną
w umowie ilości pieniędzy albo rzeczy oznaczonych co do gatunku.
Jak ocenił Sąd Apelacyjny, w niniejszej sprawie fakt udzielenia pozwanej pożyczki został przez powoda udowodniony za pomocą jego zeznań w powiązaniu ze złożonymi przez niego dokumentami.
W konsekwencji przedstawiony przez stronę powodową materiał dowodowy stanowi wystarczającą podstawę do uwzględnienia powództwa w zakresie zwrotu sumy pożyczek pomniejszonej o zwróconą powodowi kwotę 10 000 zł. W tej sytuacji przy uwzględnieniu ich częściowego zwrotu saldo do zwrotu opiewa na kwotę 79 455,83 zł.
Taką też kwotę należało zasądzić od pozwanej na rzecz powoda o czym Sąd Apelacyjny orzekł jak w punkcie I.1 wyroku na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. przy uwzględnieniu art. 720 § 1 k.c.
O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 k.c. w zw. z art. 455 k.c. zasądzając je od daty doręczenia pozwanej odpisu pozwu, co miało miejsce 17 marca 2021 r. /k. 104 akt/.
W pozostałym zakresie apelacja powoda podlegała oddaleniu. Powód obciążony
w tym zakresie ciężarem dowodu wynikającym z art. 6 k.c. nie wykazał bowiem by miał prawo do zwrotu - jak to określił kosztów własnych, jakie poniósł przy realizacji projektu (...) oraz usług i zakupów dokonanych przez siebie na rzecz pozwanej spółki związanych
z tym projektem. W tym zakresie, jak wynika z całego materiału dowodowego ponoszone przez strony koszty miały być rozliczane po zamknięciu i rozliczeniu całego kontraktu
w zależności od wypracowanego zysku. Powód nie wykazał zaś by projekt (...) ostatecznie przyniósł zyski. Przeciwnie jak wynika z niepodpisanego zestawienia złożonego przez pozwaną w toku postępowania apelacyjnego /k. 297-304 akt/, strata z tego tytułu wynosi ponad 126 000 zł. Powód nie złożył zaś wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego stosownej specjalności, by wykazać, że projekt (...) przyniósł zyski a jeżeli tak to w jakiej wysokości
W efekcie w pozostałym zakresie powództwo podlegało oddaleniu jako niezasadne
w świetle art. 354 k.c. podobnie jak apelacja powoda, która została w tym zakresie oddalona na podstawie art. 385 k.p.c.
O kosztach procesu przed Sądem I instancji Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. na zasadzie stosunkowego rozdzielenia kosztów przy uwzględnieniu, że powód jest wygrywającym sprawę w 82%. Na koszty te złożyła się opłata od pozwu w kwocie 4843 zł, koszty zastępstwa procesowego powoda w kwocie 5417 zł i pozwanej w kwocie 5417 zł.
O odsetkach o kosztach procesu przed Sądem I instancji orzeczono na podstawie art. 98 § 1 1 zd. 2 i 3 k.p.c.
O kosztach postępowania apelacyjnego również orzeczono na podstawie art.100 k.p.c. na zasadzie stosunkowego rozdzielenia kosztów przy uwzględnieniu, że powód jest wygrywającym sprawę w 82%. Na koszty te złożyła się opłata od apelacji w kwocie 4843 zł, koszty zastępstwa procesowego powoda w kwocie 4050 zł i pozwanej w kwocie 4050 zł.
O odsetkach o kosztach procesu przed Sądem I instancji orzeczono na podstawie art. 98 § 1 1 zd. 2 i 3 k.p.c.
SSA Barbara Konińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Katowicach
Osoba, która wytworzyła informację: Barbara Konińska
Data wytworzenia informacji: