V AGa 383/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Katowicach z 2025-06-16
Sygn. akt V AGa 383/23
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 16 czerwca 2025 r.
Sąd Apelacyjny w Katowicach V Wydział Cywilny
w składzie:
|
Przewodniczący: |
Sędzia SA Dariusz Chrapoński |
|
Protokolant: |
Agnieszka Adam |
po rozpoznaniu w dniu 16 czerwca 2025 r. w Katowicach
na rozprawie
sprawy z powództwa (...) Spółki Akcyjnej w J.
przeciwko(...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w G.
o zapłatę
na skutek apelacji pozwanej
od wyroku Sądu Okręgowego w Gliwicach
z dnia 25 maja 2023 r., sygn. akt X GC 66/23
1.
zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 1 o tyle, że w miejsce odsetek ustawowych za opóźnienie w transakcjach handlowych, zasądza odsetki ustawowe za opóźnienie,
a w pozostałym zakresie powództwo oddala;
2. oddala apelację w pozostałym zakresie;
3. zasądza od pozwanej na rzecz powódki kwotę 8.100 (osiem tysięcy sto) zł tytułem kosztów postępowania apelacyjnego z odsetkami ustawowymi za opóźnienie, od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty.
|
SSA Dariusz Chrapoński |
Sygn. akt V AGa 383/23
UZASADNIENIE
(...) S.A. w J. wniosła o zasądzenie od(...)Sp. z o.o. w G. kwoty 262.762,46 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w transakcjach handlowych od 213.628,02 zł od 8 sierpnia 2022 r. i od 49.134,44 zł od 29 września 2022 r. oraz kosztami procesu. W uzasadnieniu wskazała, że dochodzi od pozwanej kary umownej za nienależyte wykonanie przez nią umowy z 14 grudnia 2020 r.
Pozwana wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu, podnosząc brak biernej legitymacji procesowej, że niewykonanie umowy było wywołane okolicznościami od niej niezależnymi, a nadto domagając się miarkowania kary umownej.
Wyrokiem z 25 maja 2023 r. Sąd Okręgowy w Gliwicach zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 262.762,46 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w transakcjach handlowych od 213.628,02 zł od 8 sierpnia 2022 r. i od 49.134,44 zł od 29 września 2022 r. oraz kosztami procesu w wysokości 23.956 zł.
Sąd Okręgowy ustalił, że 14 grudnia 2020 r. (...) S.A. i pozwana(...) Sp. z o.o. (działająca jako lider Konsorcjum z Spółką (...) Sp. z o.o. z G.) zawarły umowę o nr (...), której przedmiotem było wykonanie przebudowy wyrobiska objazdu wozów na (...) poz. (...) i wyrobiska przekopu północnego poz. (...) na terenie KWK „(...). Umowa została zawarta na podstawie aukcji elektronicznej, przeprowadzonej 19 października 2020 r. Termin realizacji przedmiotu umowy określono na: 30 dni od daty zawarcia umowy na sporządzenie stosownej dokumentacji technicznej dla realizacji robot objętych umową; 18 miesięcy od daty przekazania frontu robót na realizację przedmiotowych prac. Zgodnie z § 3 wynagrodzenie nie mogło przekroczyć kwoty 2.136.280,20 zł + VAT (tj. 2.627.624,65 zł brutto), zaś zapłata miała nastąpić w ciągu 60 dni od dostarczenia prawidłowo wystawionej faktury VAT. Na mocy § 4 ust. 22 wykonawca za wykonanie umowy odpowiadał solidarnie z członkiem Konsorcjum. Zgodnie z § 11 ust. 1 pkt. 4 powódka była uprawniona do obciążenia pozwanej karą umowną w wysokości 10% maksymalnego całkowitego wynagrodzenia (brutto) z tytułu realizacji umowy w przypadku niewykonania lub nienależytego wykonania umowy z przyczyn leżących po stronie wykonawcy, zaś zgodnie z § 11 ust. 2 kary umowne płatne były w terminie 14 dni od dnia wystawienia właściwego dokumentu księgowego. W § 15 zawarto katalog zjawisk uznawanych za tzw. „siłę wyższą”, zwalniającą od obowiązków wynikających z zawartej umowy, m.in. pożar, powódź, trzęsienie ziemi, strajk, wojna, embargo, epidemia bądź zarządzenie władz. Miejsce robót zostało przekazane pozwanej 11 stycznia 2021 r., stąd też termin na wykonanie prac upływał z dniem 11 lipca 2022 r. Przebudowa miała polegać na wykonaniu dokumentacji, demontażu starej obudowy, poszerzeniu chodnika przy pomocy narzędzi ręcznych i zabudowie nowej, szerszej obudowy. Na stronie pozwanej spoczywał obowiązek zapewnienia pracowników (siły roboczej) oraz wykonywania prac w zgodzie z opracowaną technologią. Powódka zapewniała natomiast materiały do wykonywania prac oraz odbierała odpady powstałe w toku prac. Umowa obejmowała łącznie wykonanie 183,5 m przebudowy. 17 grudnia 2020 r. pozwana przedłożyła technologię nr (...) wykonania przebudowy objazdu wozów na (...) poz.(...) i przekopu północnego poz. (...). Niemal od początku wykonywania umowy powódka pisemnie zwracała się do pozwanej o podjęcie działań mających na celu poprawę jakości i bezpieczeństwa wykonywanych prac. Wskazywała na zatrzymania robót, liczne kontrole osób dozoru i Kierownictwa (...) Kopalni stwierdzające usterki polegające na pozostawianiu pustek nad obudową czy nieprawidłowości w wykonaniu obudowy tymczasowej, prowadzeniu profilaktyki zawałowej, świadczących o braku należytej dbałości o jakość wykonywania i o braku skutecznego nadzoru robót ze strony dozoru ruchu pozwanej. Ponadto powódka wyrażała obawy związane z terminowością prac, ograniczaniem obłożenia prowadzonych robót przez pozwaną oraz brakiem odpowiedniej ilości wykwalifikowanych pracowników w postaci górników strzałowych. Również w dziennikach robót powódka wielokrotnie zwracała pozwanej uwagę na konieczność poprawy jakości wykonywanych prac. Nieprawidłowości w jakości wykonywanych pracach, w tym naruszenia zasad BHP powodowały, że powódka podejmowała interwencje w sposób wykonywania prac, często wstrzymywała ich wykonywanie i przy pomocy własnych pracowników dokonywała stosownych zabezpieczeń i poprawek z uwagi na powstałe zagrożenie bezpieczeństwa pracowników obu stron, np. nieprawidłowe wykonanie wypustek i wykładki pod obudową powodowało wysokie ryzyko powstania pożaru endogenicznego. Pozwana miała obowiązek prowadzić politykę przeciwpożarową, jednakże w związku z jej uchybianiem powódka na własny koszt angażowała własne materiały oraz pracowników do wykonywania prac interwencyjnych w celu zabezpieczenia i wypełnienia pustek – nieodpowiednie zabezpieczenie pustki mogło skutkować nawet wybuchem metanu. Pracownicy pozwanej niewłaściwie wykonywali pomosty robocze, co groziło upadkiem i w niewłaściwych momentach dokręcali strzemiona obudowy, pojawiały się uwagi odnośnie zabezpieczania przewodów energetycznych, sposoby zabezpieczania rurociągów technologicznych, oznakowania miejsca robót. Znaczna część materiału dostarczonego pozwanej przez powódkę do wykonania pozostałego do zrealizowania zakresu prac została pozostawiona przez jej pracowników w miejscu dostarczenia bez właściwego zabezpieczenia, m.in. stalowe elementy obudowy, które wobec ich niezabezpieczenia uległy skorodowaniu. Pozwana tłumaczyła trudności i opóźnienie w pracach siłą wyższą w postaci wojny w Ukrainie, co spowodowało ograniczenie ilości pracowników, a także niekorzystne dla pozwanej działania powódki w postaci czasowego ograniczenia dostawy wozów urobkowych przez powódkę. Faktycznie pozwana miała zatrudnionego jednego obywatela z Ukrainy, który nie musiał mieć wizy, miał centrum życiowe w Polsce i żonę Polkę. Od stycznia 2022 r. pozwana równolegle do prac u powódki, prowadziła również prace w Kopalni (...), delegowano wówczas pracowników pracujących w Kopalni (...) na teren w/w kopalni. W trakcie prac dochodziło do odejść pracowników. Pozwana wskazywała na działania powódki, która zachęcała pracowników pozwanej, aby podjęli zatrudnienie w należących do powódki spółkach. Pracownicy pozwanej wyjaśnili, że nie przedłużali umów o pracę z pozwaną po jej zakończeniu, bądź rozwiązywali umowy za porozumieniem stron ale nikt ich nie namawiał na zakończenie pracy u pozwanej. Z wszystkich pracowników, którzy odeszli, tylko nieliczni podjęli zatrudnienie w innych jednostkach powódki, reszta znalazła zatrudnienie w firmach zewnętrznych. Ogłoszenia o ofertach pracy widniały na tablicy ogłoszeń Kopalni (...), stąd też pracownicy dowiadywali się o ofertach. Pracownicy wskazywali, że pozwana nie płaciła terminowo wynagrodzenia pracownikom i to stanowiło przyczynę braku kontynuacji zatrudnienia. Pozwana w marcu 2022 r. zaprzestała wykonywania prac i nie powróciła do ich wykonywania mimo monitów ze strony powódki. Po zejściu pozwanej, powódka musiała wykonać wzmocnienie wyrobisk za pomocą stojaków drewnianych i wieloboków, bowiem niezabezpieczona przestrzeń stanowiła zagrożenie zawałowe. Pismem z 21 czerwca 2022 r. powódka wezwała pozwaną do natychmiastowej poprawy sposobu wykonania prac oraz zintensyfikowania działań w celu dochowania realizacji umowy w terminie. Powódka nie zgodziła się na zawarcie aneksu przedłużającego wykonanie umowy o 6 miesięcy, o który wnosiła pozwana pismem z 31 maja 2022 r. wskazując, iż wyłączną przyczyną niezrealizowania dotychczas umowy jest rażące niedbalstwo pracowników pozwanej i karygodna organizacja pracy, a nie pandemia czy wojna na Ukrainie. Do 11 lipca 2022 r. pozwana wykonała w całości 43 m przebudowy przekopu północnego oraz 78,6 m z objazdu wózków na (...) - do wykonania pozostało 35 metrów chodnika oraz wnęka. Pismem z 13 lipca 2022 r. powódka wezwała do natychmiastowego powrotu do realizacji umowy i jej zrealizowania w najszybszym możliwym terminie. Do wykonania na dzień zakończenia umowy pozostawało 34,5 mb przebudowy, tj. ok. 16% zadania. Powódka przypominała o naliczaniu kar umownych za każdy dzień opóźnienia. W odpowiedzi z 28 lipca 2022 r. pozwana ponownie wniosła o przedłużenie umowy o dalsze 4 miesiące. Kolejnym pismem z 14 listopada 2022 r. pozwana ponownie zaproponowała zapłatę kary umownej w części, tj. 25% żądanej wysokości tj. 53 407,01 zł. w czterech ratach po 13.351,75 zł w terminie do 15 dnia każdego miesiąca.
Dalej Sąd Okręgowy ustalił, że 25 sierpnia 2022 r. powódka obciążyła pozwaną karą umowną w łącznej wysokości 213.628,02 zł, stosownie do § 11 ust. 1 pkt 4 umowy, tj. 10% maksymalnego całkowitego wynagrodzenia (brutto) z tytułu realizacji umowy w przypadku niewykonania lub nienależytego wykonania umowy z przyczyn leżących po stronie Wykonawcy. Powódka wezwała pozwaną do zapłaty w/w kwoty w terminie 14 dni od dnia otrzymania wezwania, przesyłając jednocześnie notę księgową o nr (...) z tytułu niedotrzymania umowy. Termin płatności wyznaczono na 7 września 2022 r. Pozwana w odpowiedzi z 9 września 2022 r. odmówiła zapłaty noty jako wystawionej bezpodstawnie. Pozwana powołała się na działania lub zaniechania leżące po stronie powódki, uniemożliwiające prawidłowe i terminowe wykonywanie prac czy wojnę w Ukrainie, ograniczającą dostępność pracowników pracujących na rzecz Konsorcjum. Pozwana zaproponowała ugodowe rozwiązanie sprawy, zawarcie aneksu terminowego oraz zapłatę kary umownej w kwocie 53.407,01 zł, tj. 25% naliczonej kary. Notą księgową o nr (...) z 14 września 2022 r. powódka naliczyła pozwanej karę umowną w kwocie 49.134,44 zł z tytułu nienależytego wykonania umowy, płatną w terminie do 28 września 2022 r. Pozwana odebrała notę 20 września 2022 r. Z uwagi na brak zapłaty kar umownych przez pozwaną powódka wystosowała 16 września 2022 r. ostateczne wezwanie do zapłaty kwoty 213.628,02 zł ( (...)), odebrane przez pozwaną 21 września 2022 r. Kolejne ostateczne wezwania do zapłaty powódka wystosowała 25 października
2022 r., obejmowały kwoty 213.628,02 zł ( (...)) i 49.134,44 zł ( (...)). Termin zapłaty powódka wyznaczyła w ciągu 14 dni od daty otrzymania wezwania. 28 marca 2023 r. powódka wraz z przedstawicielem pozwanej komisyjne otworzyła dwie skrzynie narzędziowe należące do pozwanej, zlokalizowane w wyrobisku – objazd wozów na (...) poz. (...). Po siłowym otworzeniu skrzyń dokonano weryfikacji porzuconych narzędzi, celem rozliczenia się pozwanej z narzędzi udostępnionych jej przez powódkę do prac podczas realizacji umowy.
W ocenie Sądu Okręgowego powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.
Nie był słuszny zarzut barku legitymacji biernej, gdyż uznał, że z charakter konsorcjum w realiach niniejszej sprawy, każdy z wykonawców odpowiada solidarnie za wykonanie umowy (§ 4 ust. 22).
Uzasadnione było roszczenie o zapłatę kary umownej na podstawie § 11 ust. 1 pkt. 4 umowy w zw. z art. 483 § 1 k.c. W sprawie kara umowna została zastrzeżona za zawinione opóźnienie. Powódka wykazał, że pozwana wykonała umowę po terminie, oraz że opóźnienie jest przez nią zawinione. Pozwana opuściła budowę już w marcu 2022 r., pomimo iż realizacja umowy miała trwać do 11 lipca 2022 r., systematycznie zmniejszała się także ilość pracowników, odpowiednio wykwalifikowanych do wykonywania robót, a to z dwóch przyczyn – delegowania przez pozwaną jednych do prac w innej kopalni i odchodzeniem pracowników od pozwanej z powodu braku otrzymywania wynagrodzenia a następnie podejmowaniem zatrudnienia w innych miejscach, niekoniecznie w jednostkach powódki (na co wskazywała pozwana). Konsekwencją tego było niewykonanie prac w całości przez pozwaną, czego pozwana również nie ukrywała wnosząc najpierw o 6 miesięcy na przedłużenie umowy, potem 4 miesiące. Łącznie do wykonania było 183 m wyrobiska, pozwana wykonała w całości 43 m przebudowy przekopu północnego oraz 78,6 m z objazdu wózków na (...) - do wykonania pozostało 35 metrów chodnika oraz wnęka – ok. 16% całości prac. Kolejną podstawą do naliczenia kary umownej było nienależyte wykonywanie prac przez pozwaną, co potwierdzone jest liczną korespondencją i zapiskami w dzienniku robót/zatrzymań prac. Okolicznością notoryjną są tragiczne skutki wybuchu metanu i pyłu węglowego, a pracownicy pozwanej świadomie narażali nie tylko swoje życie, ale i innych przebywających w pobliżu pracowników zarówno powódki jak i pozwanej. Nieprawidłowości w jakości wykonywanych pracach, w tym naruszenia zasad BHP powodowały, że powódka podejmowała interwencje w sposób wykonywania prac, często wstrzymywała ich wykonywanie i przy pomocy własnych pracowników dokonywała stosownych zabezpieczeń i poprawek z uwagi na powstałe zagrożenie bezpieczeństwa pracowników obu stron, np. nieprawidłowe wykonanie wypustek i wykładki pod obudową powodowało wysokie ryzyko powstania pożaru endogenicznego. Pozwana miała obowiązek prowadzić politykę przeciwpożarową, jednakże w związku z jej uchybianiem powódka na własny koszt angażowała własne materiały oraz pracowników do wykonywania prac interwencyjnych w celu zabezpieczenia i wypełnienia pustek – nieodpowiednie zabezpieczenie pustki mogło skutkować nawet wybuchem metanu. Pracownicy pozwanej ponadto niewłaściwie wykonywali pomosty robocze, co groziło upadkiem pracownika i w niewłaściwych momentach dokręcali strzemiona obudowy, pojawiały się uwagi odnośnie zabezpieczania przewodów energetycznych, sposoby zabezpieczania rurociągów technologicznych, oznakowania miejsca robót.
Nie było zasadne żądanie miarkowania kary umownej w oparciu o art. 484 § 2 k.c. Zastrzeżenie kary nie powinno prowadzić do nieuzasadnionego wzbogacenia wierzyciela, a przewidziane w art. 484 § 2 k.c. miarkowanie kary umownej ma przeciwdziałać dysproporcjom między wysokością zastrzeżonej kary umownej, a godnym ochrony interesem wierzyciela. Możliwość dochodzenia kary umownej nie jest wprawdzie uzależniona od wystąpienia szkody związanej z nienależytym wykonaniem zobowiązania, jednakże ocena zaistniałej z tego powodu szkody może mieć wpływ na ograniczenie wysokości dochodzonej kary umownej. Wśród kryteriów miarkowania kary wymieniać można stopień winy dłużnika, brak szkody bądź jej nieznaczną wysokość, wagę naruszonych postanowień kontraktowych, wysokość wynagrodzenia, stosunek kary umownej do wartości świadczenia, stosunek kary umownej do naruszonego interesu wierzyciela, przyczynienie się wierzyciela, stosunek kary umownej do odszkodowania, jakie by poniesiono, gdyby nie zastrzeżono kary umownej. W przypadku żądania miarkowania kary umownej z tytułu oceny jej rażącego wygórowania możliwe jest ono wyłącznie wtedy, gdy dysproporcja kary jest nad wyraz istotna i dostrzegalna dla każdego obserwatora. Zdaniem Sądu, kara umowna nie jest wygórowana, nawet jeżeli brać pod uwagę, iż umowa w przeważającej części została wykonana. Do wykonania na dzień zakończenia umowy pozostawało 34,5 mb przebudowy, tj. ok. 16% zadania. Pozwana w marcu 2022 r. opuściła teren prac i zaprzestała jej realizacji. Skala i waga naruszeń pozwanej była ogromna, a powódka podejmowała często działania zamiast pozwanej, m.in. zabezpieczając budowę czy uzupełniając pustki na ścianach, tak aby nie było zagrożenia pożarem czy wybuchem. Powódka przy takich działaniach ponosiła koszty i ma pełne prawo domagania się kary umownej za niewykonanie i nienależyte wykonywanie zawartej umowy. Argumenty pozwanej o działaniu siły wyższej nie znajdują potwierdzenia w zebranym materiale dowodowym. Wojna w Ukrainie nie stanowiła dla pozwanej powodu odpływu pracowników, bowiem pozwana zadeklarowała, że pracowników z Ukrainy nie zatrudnia. Wyjątkiem jest jeden pracownik, który ma centrum życiowe w Polsce, żonę Polkę i tutaj ma rodzinę. Argument o pandemii również nie znajduje uzasadnienia, albowiem pozwana wcześniej nie zgłaszała z tego tytułu problemów, zwłaszcza kadrowych. Sąd przyznał rację stronie powodowej w zakresie znaczenia art. 15r ustawy covidowej z 2 marca 2020 r., który dotyczy obowiązku informowania drugiej strony umowy w sprawie zamówienia publicznego o wpływie okoliczności związanych z COVID-19 na proces realizacji zamówienia. Taki przypadek nie miał miejsca w sprawie. Odejścia pracowników pozwanej związane były ze złymi warunkami pracy w tym naruszaniem terminowości wypłacania wynagrodzeń a nadto pracownicy podejmowali prace z ogłoszenia bądź w ogóle u podmiotów trzecich i brak w tym udziału powódki. Argument o czasowym ograniczeniu dostawy wozów urobkowych nie może wpłynąć na miarkowanie, nawet gdy były zatory w dostawie wózków (kilkugodzinne), albowiem w tym czasie pracownicy mogli wykonywać inne prace.
O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c.
W apelacji pozwana zarzuciła naruszenie:
1. prawa procesowego:
-
-
art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną ocenę materiału dowodowego i przyjęcie, że: pozwana dopuściła się naruszeń umowy w ogromnej skali i wadze; kara umowna nie jest rażąco wygórowana, w tym także w kontekście wykonania umowy w 84%; pracownicy pozwanej odchodzili z pracy z jej winy;
-
-
art. 235 2 § 1 pkt 5 w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez pominięcie dowodu z zeznań świadka P. G.;
-
-
art. 228 § 1 i 2 oraz art. 233 § 1 k.p.c. poprzez nieuwzględnienie faktów powszechnie znanych i nie uwzględnienie działania siły wyższej na możliwości pozwanej (COVID-19 i odejścia pracowników);
2. prawa materialnego: art. 484 § 2 w zw. z art. 471 k.c. poprzez uznanie, że nie zachodzą przesłanki do miarkowania kary umownej, w tym także, poprzez niezasadne przyjęcie, że kara umowna nie jest rażąco wygórowana.
Wskazując na te zarzuty pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa oraz zasadzenie kosztów procesu.
Powódka wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania odwoławczego.
Sąd Apelacyjny ustalił i zważył, co następuje:
Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie, poza roszczeniem odsetkowym.
Sąd Apelacyjny nie podziela zarzutów naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., gdyż zostały one oparte o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, którego analiza nie przekroczyła granic swobodnej oceny dowodów. Jak uznaje się w doktrynie i judykaturze przyznanie sądowi w art. 233 § 1 k.p.c. prawa do swobodnej oceny dowodów oznacza, że do sądu należy wybór określonych środków dowodowych według mocy ich oddziaływania na przekonanie sędziowskie oraz prawo do ich oceny, nie mniej jednak postępowanie w tym zakresie nie może pozostawać w sprzeczności z regułami logicznego rozumowania i wnioskowania oraz doświadczenia życiowego. Innymi słowy, zasady swobodnej oceny dowodów wyznaczają: obowiązek wyprowadzenia przez sąd z zebranego materiału dowodowego wniosków logicznie prawidłowych, ramy proceduralne nakreślone w art. 227-234 k.p.c., poziom świadomości prawnej sędziego oraz jego doświadczenie życiowe. Naruszenie jednego z tych czynników determinujących ocenę dowodów może doprowadzić do błędnych ustaleń faktycznych. W ocenie Sądu Apelacyjnego pozwana nie podważyła poprawności oceny dowodów, jaką przeprowadził Sąd Okręgowy, wyłącznie polemizując ze stanowiskiem tego Sądu, co nie może prowadzić do wywołania zamierzonego w apelacji skutku procesowego.
Okoliczności odnoszące się do zawarcia przez strony umowy były bezsporne, tudzież nie był kontestowany przez pozwaną fakt jej niewykonania w całości, a zakres ten został prawidłowo określony przez Sąd pierwszej instancji. Sąd ten, nie naruszył reguł oceny dowodów również w zakresie, w którym przyjął, że niewykonanie umowy było wywołane okolicznościami leżącymi po stronie pozwanej. Za uprawnione wypadało uznać stanowisko tego Sądu, że wojna w Ukrainie oraz epidemia COVID-19 nie miały wpływu na niemożność realizacji umowy przez pozwaną. Również za uzasadnione wypadało przyjąć stanowisko, że pozwana traciła pracowników z przyczyn leżących po jej stronie. Z zeznań świadków wynikają właśnie takie okoliczności, a pozwana w apelacji nie przedstawiła żadnych przekonywujących argumentów dla skutecznego zdewaluowania wiarygodności zeznań B. B., D. W., M. K., M. W., T. K., R. K., A. J. i J. S.. Są one spójne ze sobą i wynika z nich że odejścia pracowników z pozwanej były związane ze złymi warunkami pracy, w tym naruszeniem terminowości wypłacania wynagrodzeń. Nie ma znaczenia też dla ustaleń faktycznych okoliczność czy pozwany dopuścił się naruszenia umowy w ogromnej skali i ogromnej wadze, jak przyjął sąd Okręgowy. Istotne jest że pozwany nie wykonał umowy w całości, zaprzestając realizacji prac w marcu 2022 r. Pozwana opuściła wtedy budowę mimo, że realizacja miała trwać do 14 lipca 2022 r. Dodać można, że pozwana przy realizacji systematycznie zmniejszała ilość odpowiednio wykwalifikowanych pracowników do wykonania robót. Umowa była realizowana nieprawidłowo również w zakresie sposobu jej wykonywania, gdyż w trakcie prac doszło do wybuchu metanu i pyłu węglowego. Pracownicy pozwanej świadomie narażali swoje życie, ale także życie innych osób. Prawidłowo Sąd przyjął że pozwana przy wykonywaniu prac naruszała zasady BHP, a z materiału dowodowego również wynika, iż pracownicy pozwanej niewłaściwie wykonani pomosty robocze, co groziło upadkiem znajdujących się tam osób. Były także zastrzeżenie odnośnie zabezpieczenia przewodów energetycznych, sposobu zabezpieczenia rurociągów technologicznych i oznakowania miejsca robót. Zebrany zatem w sprawie materiał dowodowy dawał pełną podstawę do wniosku że pozwana nie wykonała umowę w całości wyłącznie z przyczyn leżących po jej stronie, a nadto wykonywała prace niezgodnie z właściwymi ku temu warunkami. Pozwana natomiast w apelacji nie przedstawiła jakichkolwiek argumentów dla obalenia przyjętego przez sąd Okręgowy stanowiska. Dlatego też w tym zakresie nie zasługują na aprobatę zarzuty apelacji.
Nie doszło do naruszenia art. 235 2 § 1 pkt 5 w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez pominięcie dowodu z zeznań świadka P. G.. Okoliczności, na które miał zeznawać ten świadek zostały już wyjaśnione zeznaniami pozostałych pięciu świadków na rozprawie 25 maja 2025 r. Ponadto, wbrew stanowisku pozwanej sposób rozwiązania umowy nie był kontestowany, tudzież nie była sporna przyczyna rozwiązania umowy, na które to fakty miał zeznawać ten świadek. Znamienne jest to, że na analogiczne tezy powołany został dowodów z zeznań stron, który został pominięty z uwagi na niestawiennictwo przedstawicieli pozwanej na rozprawie 25 maja 2022 r.
Nie jest także trafny art. 228 § 1 i 2 oraz art. 233 § 1 k.p.c. poprzez nieuwzględnienie faktów powszechnie znanych i nie uwzględnienie działania siły wyższej na możliwości pozwanej (COVID-19 i odejścia pracowników). Pozwana bowiem nie udowodniła, że te okoliczności pozostają w związku przyczynowym z niewykonaniem umowy.
Sąd nie podziela także zarzutów naruszenia prawa materialnego, poza dwoma wyjątkami. Wypada rozpocząć od konstrukcji kary umownej, o której mowa w art. 483 § 1 k.c. Wpisuje się ona w ogólny reżim odpowiedzialności kontraktowej i podlega tym samym przesłankom, co odpowiedzialność oparta na przepisach ogólnych kodeksu cywilnego. Warunkiem przypisana dłużnikowi odpowiedzialności z tytułu kar umownych jest wykazanie przez wierzyciela niewykonania lub nienależytego wykonania umowy, z którym odpowiednie postanowienie kontraktowe łączy obowiązek zapłaty stosownego świadczenia. W tym zatem reżimie, na wierzycielu spoczywa obowiązek wykazania nienależytego świadczenia dłużnika, a ten z kolei może zwolnić się z odpowiedzialności poprzez wykazanie, że nie ponosi on odpowiedzialności za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania (art. 471 in fine k.c.). To zatem nie na powodzie – jak przyjął Sąd Okręgowy – a na pozwanej spoczywał ciężar wykazania braku odpowiedzialności za niewykonanie zobowiązania. Powód udowodnił natomiast, że pozwana nie wykonała w całości zobowiązania, a z kolei pozwana nie wykazała, że było to wywołane okolicznościami od niej niezależnymi. Pozwana w tej sytuacji, stosownie do art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c. ponosi ujemne konsekwencje tego stanu rzeczy.
Również zgodnie z ogólnymi regułami dowodzenia w procesie cywilnym pozwana nie udowodniła przesłanek zmniejszenia kary umownej na podstawie art. 484 § 2 k.c. Zmniejszenie kary umownej z powołaniem się na przesłankę wykonania przez dłużnika zobowiązania w znacznej części zależy od konkretnych okoliczności faktycznych, które pozwalają ocenić czy i ewentualnie w jakim stopniu częściowe wykonanie umowy przed popadnięciem w zwłokę, zaspokajało interes wierzyciela. Jest faktem, że pozwana wykonała umowę w 84%, co jednak per se nie może oznaczać przyznania jej prawa do modyfikacji wysokości kary umownej. W zakresie bowiem, w jakim pozwana wykonała umowę powódka – bez dokończenia robót – de facto nie mogła skorzystać z rezultatów wykonawstwa. Z uwagi na względy bezpieczeństwa pracowników kopalni, powódka musiała dokończyć prace w całości. W tym jednocześnie przejawia się również brak rozwagi ze strony pozwanej w wykonaniu umowy, gdyż pozostawiła nie wykonane roboty nie tylko w stanie niekompletnym i uniemożliwiającym korzystanie z efektów prac, ale i w stanie, który mógł wywołać potencjalne zagrożenie bezpieczeństwa. To z kolei zmusiło powódkę do niezwłocznego podjęcia prac wykończeniowych. Nie można również uznać, aby kara umowna wyliczona w oparciu o postanowienia § 11 ust. 1 pkt 4 była rażąco wygórowana. Przypomnieć wypada, że stanowiła ona 10% maksymalnego całkowitego wynagrodzenia (brutto) z tytułu realizacji umowy w przypadku. Rażące wygórowanie kary umownej jako jej miarkowania na gruncie art. 484 § 2 k.c. występuje, gdy zastrzeżone na rzecz wierzyciela z tego tytułu świadczenie, przekracza to co in casu w danej sprawie, byłoby niezbędne dla zrealizowania jej funkcji nie tylko kompensacyjnej, ale i prewencyjnej. Przypadek, gdy wierzyciel nie doznał uszczerbku majątkowego nie może prowadzić implicite do miarkowania kary umownej, jeśli jest to do niepogodzenia z jej funkcją prewencyjną. Co prawda powódka nie poniosła szkody majątkowej, nie mniej jednak kara umowna została zastrzeżona jako sankcja niewykonania w całości umowy. Funkcja prewencyjna stanowi środek nacisku wierzyciela na dłużnika, który nie wykonując zabezpieczonego w ten sposób zobowiązania, winien liczyć się z koniecznością zapłaty kary umownej. O ile nie narusza to równowagi ekonomicznej stron, to nie ma podstaw do miarkowaniu kary umownej. Pozwana nie wykonała w całości umowy, a zastrzeżona kara umowna w wysokości 10% kontraktu nie prowadzi do wzbogacenia powódki, tudzież do zachwiania pozycji ekonomicznej dłużnika. Dlatego też Sąd Okręgowy w realiach niniejszej sprawy uznał, że nie występuje przypadek rażącego wygórowania kary umownej.
Został natomiast naruszony przez Sąd Okręgowy art. 7 ust. 1 w zw. z art. 4 pkt 1 ustawy z 8 marca 2013 r. o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych (tj. Dz. U. z 2023 r., poz. 1790 ze zm.). Szczególne odsetki ustawowe za opóźnienie w transakcjach handlowych należą się wyłącznie od transakcji handlowej, rozumianej jako umowę, której przedmiotem jest odpłatna dostawa towaru lub odpłatne świadczenie usługi, jeżeli strony, o których mowa w art. 2, zawierają ją w związku z wykonywaną działalnością. W rezultacie uprawnienie do żądania odsetek tego rodzaju dotyczy wyłącznie świadczenia pieniężnego wzajemnego wobec głównych świadczeń umownych, które mogą stanowić dostawa towarów lub świadczenie usług. Dlatego też hipotezy cytowanych przepisów nie obejmują przypadków innych świadczeń, jakie mogą powstać na tle tego rodzaju umów, w szczególności wynikających z odpowiedzialności odszkodowawczej, w tym z tytułu kar umownych ( zob. wyrok Sądu Najwyższego z 15 listopada 2017 r., II CSK 122/17).
Dlatego w zakresie zasądzonych odsetek zaskarżony wyrok podlegał zmianie na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. poprzez zasądzenie odsetek ustawowych za opóźnienie w oparciu o art. 481 § 1 k.c. W pozostałym zakresie apelacja podlegała oddaleniu (art. 385 k.p.c.).
O kosztach postępowania odwoławczego orzeczona na podstawie art. 100 zdanie drugie k.p.c., obciążając pozwaną w całości kosztami postępowania odwoławczego. Apelacja była uzasadniona jedynie w marginalnej części w stosunku do wartości przedmiotu postępowania drugoinstancyjnego. Doprowadziła ona wyłącznie do zmiany rodzaju zasądzonych odsetek ustawowych, a jednocześnie nie była skuteczna co do należności głównej i terminu jej wymagalności. Na koszty postępowania odwoławczego składała się kwota 8.100 zł tytułem wynagrodzenia radcowskiego (§ 2 pkt 6 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, tj. Dz. U. z 2023 r., poz. 1935).
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Katowicach
Osoba, która wytworzyła informację: Dariusz Chrapoński
Data wytworzenia informacji: