III AUa 1308/13 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Katowicach z 2014-03-31
Sygn. akt III AUa 1308/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 31 marca 2014 r.
Sąd Apelacyjny w Katowicach Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
|
Przewodniczący |
SSA Wojciech Bzibziak (spr.) |
|
Sędziowie |
SSA Ewa Piotrowska SSA Witold Nowakowski |
|
Protokolant |
Agnieszka Turczyńska |
po rozpoznaniu w dniu 20 marca 2014r. w Katowicach
sprawy z odwołania Przedsiębiorstwa Usługowego (...), J. T. Sp. J. w K.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w C.
przy udziale zainteresowanych: (...) Spółki z o.o. w K., B. B. (1) (B. B. (1)), A. B. (A. B.), M. B. (1) (M. B. (1)), P. B. (1) (P. B. (1)), P. B. (2) (P. B. (2)), J. B. (J. B.), B. B. (2) (B. B. (2)), M. B. (2) (M. B. (2))
o objęcie ubezpieczeniami społecznymi
na skutek apelacji odwołującego Przedsiębiorstwa Usługowego (...), J. T. Sp. J. w K.
od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Katowicach
z dnia 4 lutego 2013r. sygn. akt X U 1940/12
1. oddala apelację,
2. zasądza od Przedsiębiorstwa Usługowego (...), J. T. Sp. J. w K. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w C. kwotę 960 zł (dziewięćset sześćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za II instancję.
/-/ SSA E.Piotrowska /-/ SSA W.Bzibziak /-/ SSA W.Nowakowski
Sędzia Przewodniczący Sędzia
Sygn. akt III AUa 1308/13
UZASADNIENIE
Decyzjami z dnia 22 maja 2012r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych stwierdził,
że zainteresowani pracownicy Przedsiębiorstwa Usługowego (...) C. T.
i J. T. Spółki jawnej w K.:
- B. B. (1) w okresie od 1 maja 2008r. do 31 grudnia 2008r.,
- P. B. (1) w okresie od 21 stycznia 2008r. do 30 czerwca 2008r.,
- P. B. (2) w okresie od 1 października 2007r. do 21 lutego 2008r.,
- B. B. (2) w okresie od 19 marca 2008r. do 31 marca 2008r.,
- A. B. w okresie od 1 listopada 2007r. do 31 grudnia 2008r.,
- M. B. (2) w okresie od 1 listopada 2007r. do 31 grudnia 2008r.,
- M. B. (1) w okresie od 1 października 2007r. do 31 marca 2008r.,
- J. B. w okresie od 1 października 2008r. do 31 grudnia 2008r. –
podlegają obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu
i chorobowemu jako pracownicy z tytułu umów zlecenia zawartych z płatnikiem (...) Spółką z o.o. w K., wykonywanych na rzecz Spółki (...).
W odwołaniach od tych decyzji Przedsiębiorstwo Usługowe (...) Spółka jawna w K. domagało się ich zmiany poprzez stwierdzenie, że zainteresowani pracownicy nie podlegają ubezpieczeniom społecznym określonym w decyzjach we wskazanych w nich okresach, bądź ich uchylenia oraz zasądzenia od organu rentowego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
P.U. (...) podniosło, że umowy zawarte pomiędzy spółkami wymagają odrębnego, innego podejścia niż umowa konsorcjum, której celem jest zawiązanie konsorcjum w celu wykonywania przez jego uczestników, łącznie lub w innych konfiguracjach, czynności na rzecz odrębnych (od (...). i Spółki (...)) podmiotów, na podstawie dalszych umów zawieranych przez konsorcjum i jego zleceniodawcę. Odwołujący się podkreślił, że praca świadczona w spornych okresach na podstawie umów zlecenia zawartych przez zainteresowanych ze Spółką (...) była wykonywana wyłącznie na jej rzecz, a nie na rzecz P.U. (...). Wyklucza to możliwość objęcia zainteresowanych obowiązkowymi ubezpieczeniami przez odwołującego się. Zarzucił nadto, że zaskarżone decyzje nie określają wysokości przychodu zainteresowanych z tytułu ewentualnych czynności w (...) Stwierdził, że przy wydawaniu decyzji organ rentowy naruszył
przepisy kpa.
Organ rentowy wniósł o oddalenie odwołań i zasądzenie od Spółki (...) na jego rzecz kosztów zastępstwa procesowego wskazując, iż jej pracownicy podlegają ubezpieczeniu z tytułu pracy wykonywanej na podstawie umów zlecenia wykonywanej na jego rzecz. Stopień powiązań kapitałowych, gospodarczych i osobowych pomiędzy odwołującą się, a zleceniodawcą – Spółką (...) sprawia, że praca wykonywana przez zainteresowanych była świadczona na rzecz odwołującej się. Jej pracownicy podlegają zatem obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym z tytułu umów zlecenia wykonywanych
na jej rzecz.
Zarządzeniem z dnia 7 sierpnia 2012r. Sąd I instancji połączył sprawy zainteresowanych celem łącznego ich rozpoznania i rozstrzygnięcia.
Wyrokiem z dnia 4 lutego 2013r., sygn. akt X U 1940/12 Sąd Okręgowy – Sąd Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych w Katowicach oddalił odwołania i zasądził od Przedsiębiorstwa Usługowego (...) Spółki jawnej w K. na rzecz ZUS kwotę 480 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. Sąd I instancji ustalił, że odwołująca się i Spółka (...) są powiązane ze sobą przez osobę J. T. będącego wspólnikiem P.U. (...) i jednocześnie wspólnikiem posiadającym 91 ze 100 udziałów zainteresowanej (...), której jest wiceprezesem.
W dniu 1 czerwca 2003 r. Spółka (...) zawarła z (...) na czas nieokreślony umowy zlecenia o usługę ochrony mienia i o prace porządkowo-czystościowe.
Na ich podstawie odwołująca się zleciła zainteresowanej świadczenie na jego obiektach
i wskazanych przez niego usług ochrony mienia w formie bezpośredniej ochrony fizycznej stałej oraz prac porządkowo-czystościowych. Zleceniodawca zobowiązał się w nich do zapewnienia pracownikom zleceniobiorcy właściwych warunków socjalno-bytowych podczas wykonywania czynności związanych z realizacją umowy. Zagwarantował przy tym sobie,
że on sam lub upoważniony przez niego przedstawiciel może wydawać pracownikom ochrony dyspozycje z pominięciem zleceniobiorcy. Na podstawie tej umowy oraz na podstawie doraźnych zleceń (...) Spółka z o.o. była podwykonawcą umów zawartych przez Spółkę (...), m.in. z Elektrownią (...), Elektrownią (...), KWK (...), (...)Huta, (...) w K., (...) w S. i (...)
w R., gdzie swoje obowiązki pracownicze, a równocześnie w ramach zlecenia na rzecz (...) wykonywali zainteresowani pracownicy. Byli oni zatrudnieni u odwołującej się w spornych okresach na podstawie umów o pracę w pełnym wymiarze czasu pracy jako pracownicy ochrony. Równocześnie w tym samym czasie zainteresowani pracowali na podstawie umów zlecenia zawartych ze Spółką (...) W ramach umów o pracę i umów zlecenia zainteresowani wykonywali tę samą pracę, na tych samych obiektach. Zawierając umowy zlecenia zleceniobiorcy wypełniali oświadczenia potwierdzające ich zatrudnienie na podstawie umowy o pracę u odwołującej się. W trakcie zatrudnienia w Spółce (...) zainteresowani dowiadywali się o możliwość uzyskania dodatkowych zarobków dzięki wykonywaniu zleceń dla (...)
Stwierdził Sąd, że współpraca odwołującej się z (...) przynosiła obydwu podmiotom zyski. P.U. (...) poszukiwał kontrahentów dla realizacji umów, podpisywał z nimi umowy i wystawiał im faktury. Zainteresowana (...) była podwykonawcą. Prezes zarządu (...) ustalał kto jest koordynatorem przy ochronie obiektu z ramienia odwołującej się i takiej osobie proponował zawarcie umowy zlecenia na koordynację ochrony. Stąd zleceniobiorcy (...) mieli tych samych przełożonych przy wykonywaniu umowy zlecenia i umowy o pracę z odwołującą się.
Ustalił nadto Sąd, że (...) Spółka z o.o. realizowała umowy o świadczenie usług ochrony obiektów przez osoby zatrudnione na umowę zlecenie, zgłoszone jedynie do ubezpieczenia zdrowotnego z uwagi na to, że były zatrudnione na podstawie umów o pracę P.U. (...). Celem zawarcia umów zlecenia przez (...) z pracownikami odwołującej się było umożliwienie jej pracownikom dodatkowego zarobkowania na obiektach obsługiwanych przez nią bez konieczności podejmowania zatrudnienia gdzie indziej poza kontrolą (...) i P.U. (...), w związku z tym możliwością sprawowania kontroli czasu pracy, a co za tym idzie nieprzekraczania jego normatywnego wymiaru, co bardzo często występowało przed zawarciem umów pomiędzy tymi podmiotami.
Rozliczanie usług świadczonych przez (...) na rzecz odwołującej się następowało na podstawie sumy godzin czynności wykonywanych przez osoby związane umową zlecenia z (...) w danym miesiącu kalendarzowym na podstawie odpowiednich wpisów
w dziennikach zmian ochrony obiektów. Na koniec miesiąca godziny te były sumowane
i mnożone przez uzgodnioną przez strony w umowie z dnia 1 czerwca 2003r. stawkę. Na tej podstawie wystawiana była przez (...) zbiorcza faktura VAT obejmująca wszystkie usługi wynikające z danej umowy.
Zawieranie przez U.P. (...) z (...) umów było spowodowane koniecznością pozyskania przez niego zasobów ludzkich, ponieważ jego potencjał nie zawsze wystarczał
do wykonania zadań wynikających z kontraktów. Gdyby nie zatrudnienie zainteresowanych zleceniobiorców przez (...), to realizacja kontraktów zawieranych przez odwołującą się
z kontrahentami w znacznym stopniu nie byłaby możliwa.
Okoliczności faktyczne sprawy – zdaniem Sądu – nie były kwestionowane przez strony.
Spornym było, czy pracownicy odwołującej się, zatrudnieni na podstawie umów zlecenia zawartych ze Spółką (...) wykonywali pracę na rzecz P.U. (...),
a w konsekwencji, czy z tego tytułu podlegali obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym.
Przechodząc do rozważań prawnych Sąd Okręgowy w Katowicach w pierwszej kolejności zwrócił uwagę na kwestię proceduralną dotyczącą niemożności uchylenia przez Sąd I instancji zaskarżonych decyzji. Jedyna taka sytuacja została określona w art.477
9
§3
1
zd.II kpc, która jednak nie miała miejsca w rozstrzyganej sprawie.
Zauważył nadto Sąd, że zaskarżone decyzje nie zawierają wad formalnych takiego rodzaju, które odbierałyby im cechy aktu administracyjnego jako przedmiotu odwołania.
Przytoczył również Sąd treść art.6 ust.1 pkt 1, art.11 ust.1 i art.12 ust.1 oraz art.8 ust.2a ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych i stwierdził,
że sytuacja zainteresowanych zleceniobiorców stanowi niewątpliwie przykład zastosowania ostatniego ze wskazanych przepisów.
Stwierdził Sąd, że poza sporem było, iż zainteresowani jako licencjonowani pracownicy ochrony, na podstawie umów zlecenia zawartych przez nich z (...) realizowali umowę o świadczenie usług ochrony mienia z dnia 1 czerwca 2003r. łączącą tę Spółkę
z odwołującą się. Incydentalny charakter wykonywania przez wszystkich zainteresowanych pracy przy realizowaniu podobnych obowiązków w ramach stosunku pracy, bez typowego podporządkowania pracowniczego, przy jednoznacznej woli stron nawiązania umów cywilnoprawnych sprawia – zdaniem Sądu – że zgodnie z art.22 §1 kp w związku z art.65
§2 kc, nie można ich uznać (jako zleceniobiorców (...)) za pracowników w rozumieniu przepisów prawa pracy. Mają oni natomiast status pracowników w szerszym znaczeniu ubezpieczeniowym.
W ocenie Sądu I instancji, nie ulega wątpliwości, że w ramach zawartych przez zainteresowanych umów zlecenia wykonywali oni pracę jako zleceniobiorcy nie tylko na rzecz (...), ale także na rzecz odwołującej się, z którą pozostawali w stosunku pracy.
Wskazał Sąd, że przez wykonywanie pracy na czyjąś rzecz należy rozumieć świadczenie jej w czyimś interesie. Pomimo wyodrębnienia obydwu spółek:
P.U. (...) i (...) jako odrębnych podmiotów prawa gospodarczego nie sposób przyjąć, by działania podejmowane w interesie (...) nie były jednocześnie podejmowane
w interesie odwołującej się. Działanie wszystkich zainteresowanych na rzecz, czyli w dobrze pojmowanym interesie odwołującej się, P.U. (...) zapewnił sobie jednoznacznie poprzez umowę o usługę ochrony mienia z dnia 1 czerwca 2003r. Twierdzenie, że realizacja umów zlecenia przez zainteresowanych nie odbywała się w jego interesie, tzn., iż pośrednio nie wykonywali oni pracy na rzecz odwołującej się jest nie tylko sprzeczne z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, ale również z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego.
Stwierdził Sąd, że zebrany w sprawie materiał dowodowy w pełni potwierdził,
iż praca zainteresowanych zleceniobiorców odbywała się w interesie odwołującej się.
W szczególności potwierdzają to umowy zawarte pomiędzy P.U. (...) a (...), umowa konsorcjum, wzajemne rozliczenia, a także zeznania zainteresowanych oraz wyjaśnienia prezesa zarządu (...) i wspólnika odwołującej się C. T..
Przyznała ona, że gdyby nie obowiązki wykonywane przez zainteresowanych zleceniobiorców (...), to zasoby ludzkie, jakimi dysponowało P.U. (...)
nie wystarczałyby do świadczenia usług ochrony mienia zarówno u niego, jak i u jego kontrahentów. Gdyby nie zainteresowani, to odwołująca się nie zawarłaby także umowy
z (...). Pozwoliło jej to na połączenie kapitału kilku spółek, w tym zainteresowanego (...), bez czego nawet nie mogłaby przystąpić do przetargu,
a następnie czerpać zysków z umowy z (...) S.A.
Zatrudnianie tych samych zainteresowanych pracowników odwołującej się w ramach umów zlecenia z (...) było dla niej korzystne także z przyczyn organizacyjnych. Najczęściej bowiem te same osoby wykonywały taką samą pracę na tych samych obiektach, pod nadzorem tych samych przełożonych zarówno na podstawie umów o pracę
z P.U. (...), jak i w oparciu o umowy zlecenia z (...) Było to dla odwołującej się najkorzystniejsze i zapewniało najwyższą jakość wykonania usługi.
Powyższe okoliczności – zdaniem Sądu – wskazują na to, że gdyby nie trójstronna współpraca odwołującej się, (...) i zainteresowanych, to P.U. (...) nie miałoby szansy czerpać takich zysków z zawieranych przez siebie kontraktów, jakie faktycznie osiągało. Przy realizacji umowy o ochronę mienia z 1 czerwca 2003r. rozliczając się z pracy zainteresowanych z (...), zagwarantowało sobie bowiem odrębną marżę.
W konsekwencji przyjął Sąd Okręgowy w Katowicach, że zainteresowani zleceniobiorcy Spółki (...) z racji wykonywania pracy na rzecz odwołującej się mający status pracowników w rozumieniu art.8 ust.2a ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych,
z mocy art.6 ust.1 pkt 1 w związku z art.11 ust.1 i art.12 ust.1 tej ustawy z tytułu umów zlecenia zawartych ze Spółką (...) podlegali obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym, chorobowemu i wypadkowemu, jak słusznie uznał ZUS w zaskarżonych decyzjach.
Sąd I instancji odwołał się w tym zakresie do utrwalonego orzecznictwa Sądu Najwyższego (uchwała z 2 września 2009r., sygn. II UZP 6/09, OSNP 2010/3-4/46 oraz wyroki z 14 stycznia 2010r., sygn. I UK 252/09, LEX nr 577824 i z 22 lutego 2010r.,
sygn. I UK 259/09, LEX nr 585727) oraz sądów powszechnych (wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 20 grudnia 2012r., sygn. III AUa 479/12).
Zauważył Sąd, że argumenty odwołującej się wykluczającej możliwość ustalenia przychodów zainteresowanych z tytułu umów zlecenia zawartych przez nich ze Spółką (...) nie mogą odnieść zamierzonego skutku. Taka sytuacja miała bowiem miejsce we wszystkich powołanych rozstrzygnięciach Sądu Najwyższego i Apelacyjnego.
Odwołująca się miała nadto, w toku postępowania prowadzonego przez organ rentowy, możliwość zapoznania się z całym materiałem dowodowym, w tym także
z dokumentami zawierającymi powyższe dane. Bez wątpienia ma do nich też dostęp na bieżąco skoro jej wspólnik jest jednocześnie wspólnikiem i wiceprezesem zarządu Spółki (...) wypłacającej wynagrodzenia zleceniobiorcom. Poza tym w przypadku braku jej aktywności, wysokość składek od tych przychodów zostanie naliczona przez organ rentowy.
W konsekwencji, na mocy art.477
14 §1 kpc oraz art.98 §1 i 3 kpc w związku z art.99 kpc przy zastosowaniu §2 ust.1 i §11 ust.2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia
28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego
z urzędu, Sąd Okręgowy w Katowicach orzekł jak w sentencji wyroku.
Powyższy wyrok zaskarżyło Przedsiębiorstwo Usługowe (...) C. T.
i J. T. Spółka Jawna w K. działające przez pełnomocnika będącego radcą prawnym i opierając apelację na zarzutach:
1. naruszenia przepisów prawa materialnego, tj. art.8 ust.2a ustawy z 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń przez jego błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, że odwołujący się był zobowiązany zgłosić zainteresowanych: B. B. (1), A. B., M. B. (1), P. B. (1), P. B. (2), J. B., B. B. (2) i M. B. (2) do ubezpieczenia emerytalnego, rentowego, wypadkowego, chorobowego z tytułu wykonywania przez nich na jego rzecz czynności w ramach umów cywilnoprawnych zawartych z (...) Sp. z o.o. w K., jako że zainteresowani świadcząc usługi w ramach tych umów świadczyli je de facto na rzecz pracodawcy, podczas gdy przedmiotem umów cywilnoprawnych zawartych między zainteresowanymi a (...) Sp. z o.o. było wykonywanie usług wyłącznie na rzecz (...) Sp. z o.o. i to ten ostatni uzyskiwał wyłączną korzyść z pracy zainteresowanych;
2.
naruszenia przepisów postępowania, tj. art.233 kpc poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, dokonanej wybiórczo, wbrew zasadom logiki
i doświadczenia życiowego i błędne wyprowadzenie z materiału dowodowego wniosków z niego niewynikających oraz sprzeczność ustaleń Sądu z zebranym materiałem dowodowym, przez wnioskowanie przez Sąd I instancji, iż zainteresowani w wykonywaniu umów zlecenia zawartych z (...) Sp. z o.o. w spornym okresie świadczyli usługi na rzecz odwołującego się i z korzyścią dla niego, mimo
że nie wynika to z zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz pomimo,
że odwołujący się udowodnił brak podstaw w zakresie obowiązku zgłoszenia zainteresowanych do ubezpieczeń społecznych, przy jednoczesnym niewykazaniu przez organ rentowy, że w niniejszej sprawie zostały spełnione przesłanki z art.8 ust.2a w związku z art.6 ust.1 pkt 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, który to przepis rozszerza pojęcie pracownika dla celów ubezpieczeń społecznych;
3. naruszenia przepisów postępowania, tj. art.328 §2 kpc poprzez nierozpoznanie przez Sąd części zarzutów odwołującego się od decyzji organu rentowego dotyczących naruszenia administracyjnego prawa materialnego, co skutkuje jedynie pozornością kontroli sądowej zaskarżonych decyzji administracyjnych, a w dalszej kolejności nie rozpoznaniem przez Sąd istoty sprawy;
4. nierozpoznania istoty sprawy w wyniku braku ustaleń faktycznych w zakresie dostępu przez odwołującego się do danych osobowych zleceniobiorców zainteresowanego (...) Sp. z o.o. oraz możliwości dokonania przez niego weryfikacji, czy zleceniobiorcy ci są równocześnie jego pracownikami i jakie otrzymują z tego tytułu wynagrodzenie, a tym samym czy i w jaki sposób winien odwołujący się zastosować przepis art.8 ust.2a ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, co w konsekwencji doprowadziło Sąd I instancji do błędnej oceny prawnej z pominięciem ustalenia okoliczności faktycznych istotnych dla prawidłowego rozstrzygnięcia sprawy;
5.
naruszenia art.331 §1 kc i art.8 §1 ksh oraz art.23 ust.1 i art.26 ust.2 pkt 2 ustawy
o ochronie danych osobowych, poprzez ich niezastosowanie, na skutek czego Sąd pominął w rozważaniach prawnych kwestię tego, że przetwarzanie danych osobowych zleceniobiorców (...) Sp. z o.o. przez (...) Spółkę jawną następowałoby pomiędzy spółkami prawa handlowego posiadającymi odrębną podmiotowość prawną w stosunku do ich wspólników i członków organów oraz tego, że takie przetwarzanie danych osobowych musiałoby znajdować podstawę prawną, a brak takiej podstawy prawnej uzasadniał brak dostępu do takich danych osobowych, a w konsekwencji brak możliwości weryfikacji, czy zleceniobiorcy (...) Sp. z o.o. świadczyli pośrednio pracę na rzecz swojego pracodawcy ( (...)) oraz jakie z tego tytułu otrzymywali wynagrodzenie, a także czy wobec tego zastosowanie miał art.8 ust.2a ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych;
6.
naruszenia art.2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej poprzez naruszenie wynikających z tego przepisu zasady zaufania obywateli do państwa i prawa, zasady bezpieczeństwa prawnego, zasady pewności prawa, zasady zaufania obywateli do litery prawa, a także do uzasadnionego sposobu jego interpretacji, przyjmowanego podczas stosowania prawa przez organy państwa, zasady ochrony praw nabytych
i zasady niedziałania prawa wstecz, także w zakresie jego wykładni –
wniosło o jego zmianę przez stwierdzenie, że zainteresowani zleceniobiorcy nie podlegają obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym na podstawie umów zlecenia zawartych
z (...) Sp. z o.o. w K. i zasądzenie od organu rentowego na rzecz odwołującego się kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji pozostawiając temu sądowi rozstrzygnięcie
w zakresie kosztów postępowania przed sądem II instancji, bądź o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i poprzedzających go decyzji ZUS i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania organowi rentowemu.
Ponadto skarżący wniósł ponownie o przedstawienie Trybunałowi Konstytucyjnemu pytania prawnego co do zgodności przepisów art.8 ust.2a oraz art.18 ust.1a ustawy z dnia
13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych z art.2, art.32, art.51 i art.64 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej, a w razie uwzględnienia tego wniosku i stwierdzenia przez Trybunał Konstytucyjny niezgodności przepisów ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych z Konstytucją – o uchylenie zaskarżonego wyroku
i poprzedzających go decyzji organu rentowego w całości.
Pełnomocnik P.U. (...) zarzucił, że Sąd I instancji niewłaściwie zastosował art.8 ust.2a ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, co wynikało z wybiórczego potraktowania zebranego w sprawie materiału dowodowego. Tymczasem dokładna analiza materiału procesowego prowadzi do jednoznacznego wniosku, iż zainteresowani w ramach umów zlecenia zawartych z (...) Sp. z o.o. nie świadczyli usług (pracy) na rzecz odwołującego się - swojego pracodawcy. Nie ma przy tym znaczenia, że chodzi tu o umowy zlecenia, na podstawie których świadczyli usługi w wykonaniu umowy zawartej w dniu
1 czerwca 2003r. pomiędzy odwołującym się a ich zleceniodawcą – (...) Sp. z o.o.
Przy ocenie, czy praca wykonywana jest na rzecz pracodawcy, czynnikiem decydującym jest finalny jej efekt. Oznacza to, że zawsze badać należy, który podmiot osiąga w ostatecznym rozrachunku korzyść z wykonania umowy. Bez wątpienia w przypadku wykonywania przez zainteresowanych zleceniobiorców czynności na rzecz (...),
to ta Spółka odnosiła korzyść z wykonywania tych umów, gdyż dzięki tym czynnościom otrzymywał od (...) wynagrodzenie, które nie tylko pokrywało koszty wynagrodzenia zainteresowanych zleceniobiorców, ale i pozwalało na uzyskanie przez (...) zysku w wysokości co najmniej ustalonej marży naliczonej (...). Z motywów wyroku Sądu I instancji nie wynika jednak, że Sąd przy ocenie materiału dowodowego poddał analizie powyższe okoliczności albo też jeżeli nawet takiej analizy dokonał, to trudno wywnioskować, co doprowadziło go do przyjęcia, iż z usług świadczonych w ramach umów zlecenia zawieranych przez zainteresowanych z (...) Sp. z o.o., to właśnie skarżący czerpał korzyści. Sąd Okręgowy w Katowicach ograniczył się jedynie do wskazania, że sytuacja zainteresowanych zleceniobiorców stanowi niewątpliwie przykład zastosowanej regulacji art.8 ust.2a. Świadczy to o pobieżnym i odtwórczym rozpoznaniu przez Sąd, kolejnych odwołań składanych przez P.U. (...), co następuje poprzez powielanie sformułowania Sądu Okręgowego w Katowicach orzekającego w sprawie o sygn. akt
X U 2104/12 oraz X U 2637/12 użytego w uzasadnieniach wyroków oraz powielania ustaleń dokonanych przez tamte składy orzekające, bez przeprowadzenia wnikliwej analizy stanu faktycznego i prawnego w rozstrzyganej sprawie.
Wskazał nadto skarżący, że sprzeczność ustaleń Sądu I instancji z treścią zebranego
w sprawie materiału dowodowego polega na uznaniu, że praca zainteresowanych zleceniobiorców odbywała się w interesie P.U. (...), podczas gdy z przedstawionych w sprawie dowodów, które Sąd dopuścił wynika w sposób nie budzący wątpliwości, że praca zainteresowanych zleceniobiorców odbywała się w interesie (...) oraz kontrahentów skarżącego jako zleceniodawców.
Pełnomocnik P.U. (...) stwierdził, że Sąd I instancji słusznie przyjął,
iż w wykonywaniu umów zlecenia zainteresowani świadczyli usługi ochrony mienia. Nieprawidłowy jednak jest pogląd Sądu, wynikający z błędnej oceny treści łączących zainteresowanych z (...) Sp. z o.o. umów, iż usługi te świadczone były na rzecz skarżącego.
Odnośnie umów zawieranych przez zainteresowanych w wykonaniu przez (...)
Sp. z o.o. łączącej ją z U.P. (...) umowy z dnia 1 czerwca 2003r. podniósł,
że to zleceniodawca zainteresowanych - (...) Sp. z o.o. czerpał wyłączną korzyść z ich pracy. Korzyścią tą był zysk w postaci co najmniej marży otrzymywanej od (...)
za świadczone przy pomocy zainteresowanych zleceniobiorców usługi. Ich wykonywanie odbywało się bowiem w miejscach wyznaczonych przez zleceniodawcę. Zainteresowani wykonywali zadania zlecone im przez niego, mieszczące się w granicach umów łączących ich jako zleceniobiorców ze zleceniodawcą. Za niezrozumiałe i sprzeczne z treścią zebranego
w sprawie materiału dowodowego uznać zatem należy wnioski Sądu I instancji, jakoby skarżący miał także czerpać korzyści z tytułu pracy zleceniobiorców dla (...) Sp. z o.o.
w ramach realizacji umowy. Sąd w żaden sposób nie uzasadnił takiego stanowiska odwołując się przy tym do zasad logiki i doświadczenia życiowego oraz zebranego w sprawie materiału.
Pełnomocnik skarżącego podniósł nadto, że Sąd Okręgowy w Katowicach wyciągnął zbyt daleko idące wnioski, iż gdyby nie umowa konsorcjum to (...) nie mógłby przystąpić do przetargu i realizować zamówienia dla (...) S.A. Takie stanowisko Sądu I instancji nie jest prawidłowe, gdyż z zebranego w sprawie materiału wynika, że żaden
z zainteresowanych nie wykonywał czynności w ramach umowy z (...) S.A. w K. zawartej przez Konsorcjum sześciu Spółek, co więcej zabrany w sprawie materiał,
w szczególności umowy z kontrahentami, w ogóle nie dotyczy tej kwestii.
Świadczy to o nierozpoznaniu istoty sprawy i odtwórczym powieleniu wnioskowania Sądów, które wydały wyroki w sprawach o sygnaturach akt X U 2104/12 oraz X U 2637/12,
a w których to Sądy zajęły stanowisko w stanach faktycznych, w których czynności były wykonywane w ramach umowy z (...) przez konsorcjantów.
Zauważył, że nawet jeśli gdyby przyjąć za słuszne powyższe twierdzenie Sądu, to aby zastosować normę przepisu art.8 ust.2a korzyścią tą dla skarżącego musiałby być zysk uzyskiwany z pracy zleceniobiorców (...) Sp. z o.o., a nie zysk osiągnięty poprzez zawarcie umowy konsorcjum z kilkoma innymi podmiotami. Tymczasem beneficjentem usług świadczonych przez zainteresowanych był (...) – KWK (...), a ponadto umowa konsorcjum została zawarta przez sześć odrębnych podmiotów i to jej zawarcie i udział konsorcjum w przetargu, pozwoliło na uzyskanie zamówienia od zewnętrznego zleceniodawcy (...) S.A., a w efekcie zawarcie przez tego zleceniodawcę z jednej strony,
z wielopodmiotowym konsorcjum składającym się z sześciu podmiotów jako wykonawcą,
z drugiej strony umowy zlecenia z dnia 31 marca 2008r. W wyniku zawarcia przez konsorcjum z (...) S.A. umowy zlecenia, to ten podmiot uzyskiwał efekt finalny pracy zleceniobiorców (...) w postaci ochrony jego osób i mienia w granicach chronionych obszarów i urządzeń kopalni KWK (...) i KWK (...).
Odwołując się do poglądów wyrażonych w doktrynie pełnomocnik P.U. (...) wskazał, że konsorcjum należy traktować jako odrębny twór. Tym samym czynności świadczone na podstawie umowy zlecenia przez jakąkolwiek osobę na rzecz klienta konsorcjum w wykonaniu umowy zawartej z uczestnikiem konsorcjum nie mogą być traktowane jako praca świadczona na rzecz innego z jego uczestników – pracodawcy – tylko dlatego, że przystąpił on do grupy podmiotów tworzących to konsorcjum. Podniósł, że żaden z zainteresowanych nie wykonywał czynności na podstawie umowy konsorcjum,
a problematyka konsorcjum w ujęciu art.8 ust.2 nie była przedmiotem rozpoznawanej sprawy. Sąd Okręgowy w Katowicach pominął tę problematykę całkowicie w części ustaleniowej uzasadnienia do wyroku z dnia 4 lutego 2013r., a z niewyjaśnionych przyczyn podjął w części zważeniowej, czy wręcz bezrefleksyjnie powielił w oparciu o uzasadnienia wyroków we wskazanych wcześniej sprawach. Za błędny i zbyt daleko idący uznać zatem należy wniosek, iż gdyby nie zainteresowani zleceniobiorcy (...), to (...) nie zawarłby także umowy z (...), a już niedopuszczalne jest upatrywanie w tym korzyści.
Pełnomocnik skarżącego zarzucił także, że Sąd I instancji w żaden sposób nie ustalił, czy (...) w ogóle czerpał zyski ze współpracy, skoro nie zbadał nawet bilansu i nie ustalił, czy jakiekolwiek zyski były osiągane.
Za niezrozumiałe uznał też użyte przez Sąd pojęcie „trójstronnej współpracy”. Wskazuje ono wręcz na pewien stosunek partnerstwa. Zainteresowani w sprawie zleceniobiorcy (...) nie byli w żadnym przypadku współpracownikami skarżącego i z całą pewnością jego partnerami biznesowymi, natomiast stosunki łączące zainteresowanych
z (...) nie mogły być i nie były przedmiotem jego dociekań. O żadnym trójstronnym stosunku współpracy nie może więc być mowy.
Wskazał, że P.U. (...) nie czerpał z pracy zainteresowanych żadnych korzyści. Ponosił natomiast ryzyko ekonomiczne oraz ewentualną odpowiedzialność z tytułu prawidłowego wykonania umów. Zgodnie z literalnym brzmieniem art.8 składki za pracowników (...) powinien odprowadzać kontrahent, który zlecił realizację umowy, gdyż to właśnie on czerpał wyłączną korzyść z jej wykonania.
Zdaniem skarżącego Sąd Okręgowy w Katowicach odwołał się do orzeczeń Sądu Najwyższego, które zapadły w zupełnie innym stanie faktycznym niż występował
w niniejszej sprawie.
Zarzucił również, że Sąd I instancji nie odniósł się do zarzutów postawionych
w odwołaniach od zaskarżonych decyzji dotyczących naruszenia administracyjnego prawa materialnego. Nie poddał on także wstępnej kontroli zaskarżonych decyzji. Jak wynika z ich treści zawierają one braki, które winny skutkować, po myśli przepisu art.467 §4 zd. II kp,
ich uchyleniem jeszcze na etapie wstępnego badania decyzji.
Pełnomocnik skarżącego podniósł też, że Sąd Okręgowy w Katowicach nie rozpoznał wniosku o przedstawienie Trybunałowi Konstytucyjnemu pytania prawnego co do zgodności przepisów art.8 ust.2a oraz art.18 ust.1a ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych z art.2, art.32, art.51 i art.64 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej, jak również nie uzasadnił dlaczego pozostawił go bez rozpoznania.
Stąd też wniosek ten został ponowiony w apelacji.
Wskazał, że organ rentowy, a za nim Sąd wydając zaskarżone rozstrzygnięcie oparł się na przepisie art.8 ust.2a i jego wykładni wynikającej z uchwały Sądu Najwyższego
z 2 września 2009r., sygn. II UZP 6/09. Podał, że wykonanie przez płatnika-pracodawcę obowiązku określonego w art.18 ust.1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych,
tj. obliczenie podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe ubezpieczonych wymaga posiadania przez niego informacji o fakcie zawarcia przez pracownika z kontrahentem pracodawcy umowy cywilnoprawnej, której przedmiotem są czynności wchodzące w zakres umowy pracodawcy z kontrahentem oraz o wysokości wynagrodzenia wypłaconego w ramach umowy cywilnoprawnej zawartej przez pracownika
z kontrahentem pracodawcy, a także o dacie wypłaty tego wynagrodzenia. Z obowiązujących przepisów prawa nie wynika w żaden sposób, w jaki sposób pracodawcy powinni byli wykonać i jak powinni w przyszłości wykonywać nałożone na nich obowiązki zapłaty składek i wywiązywać się z obowiązków ubezpieczeniowych z tytułu umów cywilnoprawnych zawieranych pomiędzy ich pracownikami, a ich kontrahentami, w szczególności w jaki sposób mają uzyskać informacje o fakcie podjęcia dodatkowego zatrudnienia przez swoich pracowników oraz o terminie i wysokości wypłaconego wynagrodzenia.
W tej sytuacji możliwe są trzy warianty (szczegółowo przedstawione przez skarżącego), przy czym wszystkie – jego zdaniem – mogą prowadzić do naruszenia przepisów prawa. Uzasadniając swoje stanowisko w tym zakresie pełnomocnik skarżącego wskazał
na niezgodność art.8 ust.2a i art.18 ust.1a ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych
z przepisami Kodeksu pracy (w szczególności z art.221 §1 i §2 kp i art.22 §4 kp) oraz
z przepisami ustawy o ochronie danych osobowych.
Za niezrozumiały i nie zasługujący na uwzględnienie z prawnego punktu widzenia uznał pełnomocnik P.U. (...), w tym kontekście, wniosek Sądu, iż skarżący (spółka jawna) miał na bieżąco dostęp do danych dotyczących zatrudnienia i wynagrodzenia jego pracowników jakie otrzymywali oni z tytułu umów zlecenia zawartych z osobą trzecią ((...) Sp. z o.o.). Taki wniosek Sąd wysnuł na podstawie tego, że wspólnik jednego podmiotu (skarżącego) był jednocześnie wspólnikiem większościowym i członkiem zarządu drugiego podmiotu ((...) Sp. z o.o.). Stanowisko to jest niewłaściwe, gdyż wskazuje bądź na nieznajomość, bądź na lekceważenie prawa osobowego (dotyczącego podmiotowości prawnej) oraz przepisów o ochronie danych osobowych.
Sąd nie dostrzegł, że pracodawcą jest spółka jawna, a nie jej wspólnicy i że zgodnie
z art.33 §1 kc i art.8 §1 ksh spółka jawna jest odrębnym podmiotem prawnym posiadającym odrębną zdolność prawną, a zatem to ona, a nie jej wspólnicy musi posiadać określoną wiedzę, którą następnie może lub musi wykorzystać przy stosowaniu przepisów prawa.
W przypadku zatrudniania na podstawie umów zlecenia wiedzę taką posiadał zleceniodawca, którym jest osoba prawna – Spółka (...) Zatem wiedzę tę posiada określona osoba prawna, a nie jej wspólnicy, czy członkowie jej organów.
Personalne powiązania między dwoma podmiotami nie powodują jednak, że jeden podmiot prawny posiada taką samą wiedzę, jak drugi podmiot prawny. Nie można zaprzeczyć,
że ta sama osoba fizyczna pełniąca jakieś funkcje w obu podmiotach posiada tę wiedzę przez cały czas, zarówno wtedy, gdy wykonuje funkcje w jednym podmiocie, jak i wtedy, gdy wykonuje funkcje w drugim podmiocie, ale ten fakt nie wpływa na to, że podmioty – na rzecz których pełni te dwie funkcje – z formalnego punktu widzenia mają taką samą wiedzę.
Aby wiedza w przedmiocie zainteresowania objętym niniejszym sporem sądowym była w obu podmiotach (spółce jawnej i spółce z ograniczoną odpowiedzialnością) identyczna, musiałoby dojść do przekazania przez zleceniodawcę ((...) Sp. z o.o.) do pracodawcy ( (...) Spółka jawna) zgodnie z wyraźnie wskazanym przepisem prawa, informacji o osobach zatrudnionych przez zleceniodawcę i wysokości ich wynagrodzenia. Tylko po uzyskaniu takich informacji spółka jawna mogłaby zweryfikować, czy przypadkiem zleceniobiorcy (...) Sp. z o.o. nie są jednocześnie jej pracownikami, a jeśli tak, to czy i w jakiej wysokości z tytułu takiego zatrudnienia pośredniego należałoby uiszczać składki na właściwe ubezpieczenia (stosować art.8 ust.2a).
Przyjęte przez Sąd I instancji stanowisko w tym zakresie opiera się na pominięciu przepisów o podmiotowości prawnej obu podmiotów, która jest niezależna od personalnych powiązań wspólników i członków organów obu spółek oraz przepisów, które wiążą oba podmioty w zakresie przetwarzania danych osobowych.
Wskazał skarżący, że przekazanie informacji o wszystkich pracownikach
i ewentualnie informacji o ich wynagrodzeniu z tytułu zatrudnienia w drugiej spółce, stanowiłoby przetwarzanie przez obie spółki danych osobowych tych pracowników
w rozumieniu art.6 (pojęcie danych osobowych) i art.7 pkt 2 (pojęcie przetwarzania danych osobowych) w rozumieniu ustawy z dnia 29 sierpnia 1997r. o ochronie danych osobowych.
W art.23 ustawa ta wskazuje na to, kiedy takie przetwarzanie danych osobowych
(w przedmiotowym przykładzie udostępnienia danych przez jeden podmiot na potrzeby skorzystania przez drugi podmiot) jest dopuszczalne.
Dokonując szczegółowej analizy ostatniego ze wskazanych przepisów oraz odwołując się do orzecznictwa sądów administracyjnych pełnomocnik P.U. (...) stwierdził,
że (...) Sp. z o.o. nie miała podstaw prawnych do udostępniania danych osobowych zleceniobiorców, a skarżący nie miał podstaw prawnych do żądania od niej danych osobowych zleceniobiorców, celem weryfikacji, czy osoby te nie są jednocześnie pracownikami (...) oraz jakie z tego tytułu otrzymywali wynagrodzenie.
W konsekwencji, skoro z prawnego punktu widzenia skarżący nie mógł legalnie wejść
w posiadanie powyższych danych osobowych, to nie mógł stosować art.8 ust.2a ustawy
o systemie ubezpieczeń społecznych.
Zdaniem pełnomocnika (...), skoro art.8 ust.2a i art.18 ust.1a ustawy
z 13 października 1998r. nakładają na pracodawcę obowiązki niemożliwe do spełnienia, ponieważ nie ma on jak uzyskać informacji o fakcie zawarcia przez jego pracownika umowy cywilnoprawnej z jego kontrahentem, a także o dacie wypłaty i wysokości wynagrodzenia,
to należy je uznać za sprzeczne ze sformułowaną w art.2 Konstytucji zasadą demokratycznego państwa prawnego.
Zostaje w ten sposób naruszone prawo pracodawcy/przedsiębiorcy do precyzyjnej normy prawnej z zakresu ubezpieczeń społecznych, co jest o tyle istotne, że przedsiębiorca jest zobowiązany do samodzielnego obliczenia składek, a zatem musi dokładnie wiedzieć, jak ten obowiązek wykonać.
Podał nadto, że skoro skarżący nie wiedział, że ma wykonać obowiązki nałożone na niego przez art.8 ust.2a i art.18 ust.1a ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, ani jak ma je wykonać, a teraz musi zapłacić zaległe składki wraz z odsetkami, to sytuacja taka narusza także jego prawo własności. Nie tylko musi zapłacić odsetki, ale także we własnym zakresie całość składek, również w części pokrywanej przez pracownika, ponieważ nie ma możliwości ich potrącenia z bieżącego wynagrodzenia pracowników. Nie może też żądać zwrotu składek, gdyż nie ma przepisu, który dawałby mu taką możliwość.
Stwierdził też, że zaskarżone decyzje (i wyrok Sądu I instancji) naruszają art.2 Konstytucji, a dokładniej – wynikające z niego zasady demokratycznego Państwa prawnego, takie jak: zasada zaufania obywateli do państwa i prawa, zasada bezpieczeństwa prawnego, zasada pewności prawa, zasady zaufania obywateli do litery prawa, a także do uzasadnionego sposobu jego interpretacji, przyjmowanego podczas stosowania prawa przez organy państwa, zasada ochrony praw nabytych i zasady niedziałania prawa wstecz, także w zakresie jego wykładni.
W tym zakresie skarżący odwołał się do zmiany wykładni art.8 ust.2a związanej
z podjętą przez Sąd Najwyższy uchwałą Izby Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 2 września 2009r., sygn. II UZP 6/09.
Przesądzono nią, że płatnikiem składek jest pracodawca.
Przed jej podjęciem, a także w jakiś czas potem, ZUS prezentował jednak przeciwną wykładnię, np. w wydanym w 2008 roku poradniku – „Ubezpieczenia społeczne
i ubezpieczenie zdrowotne osób wykonujących pracę na podstawie umów cywilnoprawnych”, na stronie 14 (dotyczącej stosowania art.8 ust.2a) podano, że jako zgłaszającego do ubezpieczeń społecznych z tytułu takiego zlecenia wykonywanego na rzecz pracodawcy (za pośrednictwem innego zleceniodawcy) jest ten zleceniodawca, a nie pracodawca.
Na podstawie takiej wykładni (...) i (...) mogły być przekonane,
że skarżący nie może być płatnikiem składek dla swoich pracowników, w zakresie w jakim wykonują oni umowy zlecenia na rzecz (...), choćby pośrednio (co i tak jest kwestionowane) wykonywali pracę.
Poradnik ten został zmieniony przez ZUS w sierpniu 2010 roku, ale nie zmieniono w nim wskazanych powyżej informacji. Przedstawiona wcześniej interpretacja została zmieniona dopiero w kolejnej aktualizacji poradnika w wersji z 2013 roku.
W świetle zasad demokratycznego Państwa prawnego (art.2 Konstytucji) zastosowanie zmienionej wykładni ze skutkiem wstecznym należy uznać za niezgodne ze wskazanymi zasadami, a także za niesłuszne i krzywdzące dla podmiotu, wobec którego zastosowano zmienioną wykładnię.
Pełnomocnik skarżącego podkreślił, że (...) stosował się do wykładni urzędowej – wykładni ZUS, czyli organu państwowego stosującego te przepisy na co dzień
i posiadającego z założenia najlepszą i najpełniejszą wiedzę o stosowanych przepisach
i wykładni. Podkreślił, że wszystkie zaskarżone decyzje dotyczą okresu do końca grudnia 2008r., w którym ZUS prezentował przedstawioną wcześniej wykładnię, a Sąd Najwyższy nie podjął jeszcze uchwały z 2 września 2009r. Organ rentowy zmienił wykładnię dopiero
po 2010 roku, zaś objęte sporem decyzje wydał dopiero w 2012 roku. Jego działanie nie jest więc zgodne z zasadami demokratycznego Państwa prawa. W tej kwestii przytoczył stanowisko wyrażone w doktrynie i orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego.
Podniósł nadto skarżący, że brak pewności prawa (wobec zmiany wykładni art.8 ust.2a) nie może równocześnie prowadzić do działania prawa wstecz. Jakkolwiek wydane decyzje i wyrok nie opierają się wprost na przepisie prawnym stosowanym wstecz, jednakże jest bezsporne, że opierają się na nowej wykładni tego przepisu, która to wykładnia działa wstecz.
Takie działanie jest krzywdzące wobec skarżącego. Sąd powinien zatem orzekać na zasadzie słuszności i mieć na względzie, aby skutki zmiany wykładni przepisu art.8 ust.2a
nie działały wstecz, gdyż pozbawia to skarżącego możliwości powoływania się na działanie
w dobrej wierze i w zaufaniu do dotychczasowej wykładni (także prezentowanej przez ZUS
w cytowanych poradnikach).
Pełnomocnik P.U. (...) wskazał również na niezgodność z art.32 Konstytucji (zasadą równości) w zakresie, w jakim różnicuje sytuację obywateli wykonujących czynności na podstawie umowy cywilnoprawnej z podmiotem niezwiązanym umową z ich pracodawcą
i takich, którzy zawarli taką umowę z podmiotem posiadającym wspomniane powiązania.
W omawianej sytuacji żaden z zainteresowanych podmiotów, tzn. ani pracodawca, ani pracownik – strona umowy cywilnoprawnej, ani też kontrahent pracodawcy – druga strona umowy cywilnoprawnej mogą nawet nie być świadomi takich powiązań. Tym samym okoliczność ta nie może być uznana za cechę relewantną, uzasadniającą odstępstwo
od konstytucyjnej zasady równości.
Powyższe względy – zdaniem skarżącego – uzasadniają przedstawienie Trybunałowi Konstytucyjnemu pytania prawnego co do zgodności przepisów art.8 ust.2a oraz art.18 ust.1a ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych.
Organ rentowy wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Sąd Apelacyjny zważył co następuje:
apelacja nie jest zasadna.
Spór w rozstrzyganej sprawie dotyczył oceny, czy zainteresowani: B. B. (1), A. B., M. B. (1), P. B. (1), P. B. (2), J. B., B. B. (2) i M. B. (2) w okresach wymienionych w zaskarżonych decyzjach podlegali obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu i chorobowemu jako pracownicy z tytułu umów zlecenia zawartych z (...) Spółką z o.o. w K., wykonywanych na rzecz Przedsiębiorstwa Usługowego (...) Spółki Jawnej w K., z którym pozostawali w stosunkach pracy.
Zgodnie z art.8 ust.2a ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn. Dz. U. z 2013r., poz.1442 ze zm.) za pracownika, w rozumieniu ustawy, uważa się także osobę wykonującą pracę na podstawie umowy agencyjnej, umowy zlecenia lub innej umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z Kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia, albo umowy o dzieło, jeżeli umowę taką zawarła
z pracodawcą, z którym pozostaje w stosunku pracy, lub jeżeli w ramach takiej umowy wykonuje pracę na rzecz pracodawcy, z którym pozostaje w stosunku pracy.
Istota sporu sprowadzała się zatem do oceny, czy zainteresowani w rozstrzyganej sprawie, z tytułu zawartych umów zlecenia, byli pracownikami w rozumieniu powyższego przepisu.
Dla wyjaśnienia tego zagadnienia Sąd Okręgowy w Katowicach właściwie przeprowadził postępowanie, prawidłowo ustalił okoliczności faktyczne dokonując trafnej oceny zebranego materiału i wyciągając słuszne wnioski końcowe. Zarówno ustalenia faktyczne, jak i ocenę prawną w pełni podziela Sąd Apelacyjny.
Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w uzasadnieniu powołanej przez Sąd I instancji uchwały z dnia 2 września 2009r., sygn. II UZP 6/09 (OSNP 2010 nr 3-4, poz.46), a który to pogląd Sąd Apelacyjny w składzie rozstrzygającym niniejszą sprawę w całej rozciągłości akceptuje, powyższy przepis rozszerza pojęcie pracownika dla celów ubezpieczeń społecznych poza sferę stosunku pracy i dotyczy również sytuacji, w której praca wykonywana jest na podstawie jednej z umów, o której mowa w tym przepisie przez osobę, która umowę taką zawarła z osobą trzecią, jednakże w jej ramach wykonuje pracę na rzecz pracodawcy,
z którym pozostaje w stosunku pracy. Przesłanką decydującą o uznaniu takiej osoby za pracownika w rozumieniu ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych jest więc to, że – będąc pracownikiem związanym stosunkiem pracy z danym pracodawcą – jednocześnie świadczy na jego rzecz pracę w ramach umowy cywilnoprawnej, zawartej z inną osobą.
Podkreślić należy, że na gruncie ubezpieczeń społecznych pojęcie pracownika obejmuje z jednej strony osoby związane umową cywilnoprawną ze swoim pracodawcą,
a z drugiej strony także osoby, które świadczą pracę na rzecz swego pracodawcy, chociażby formalnie były związane umową zlecenia z osobą trzecią. Ustawodawca wyraźnie rozróżnia też sytuacje, gdzie występuje świadczenie pracy na rzecz pracodawcy w sensie podmiotowym (zawarcie umowy z pracodawcą) oraz w sensie przedmiotowym (wykonywanie w ramach umowy cywilnoprawnej pracy na rzecz pracodawcy, z którym osoba pozostaje w stosunku pracy). Natomiast skutkiem uznania osoby wskazanej w art.8 ust.2a za pracownika, jest objęcie jej obowiązkowymi ubezpieczeniami emerytalnym, rentowymi, chorobowym i wypadkowym tak, jak pracownika (art.6 ust.1 pkt 1, art.11 ust.1 i art.12 ust.1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych).
Uzupełniając ten wywód należy zauważyć, że określone w omawianym art.8 ust.2a ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych dwie sytuacje faktyczne, o których mowa wyżej, mają równorzędny charakter. Oznacza to, że skutki prawne wynikające z realizacji takich umów muszą być takie same, tzn. że dla celów ubezpieczeń społecznych zarówno wykonywanie pracy na podstawie umów cywilnoprawnych zawartych z pracodawcą,
jak i zawartych wprawdzie z osobą trzecią, ale gdy praca wykonywana jest na rzecz pracodawcy, jest traktowane tak, jak w ramach stosunku pracy łączącego pracownika
z pracodawcą. Wskazać należy, że żaden z przepisów ustawy z 13 października 1998r. nie daje też podstaw do zróżnicowania sytuacji faktycznych, o których mowa w art.8 ust.2a
i przyjęcia, że w przypadku wykonywania pracy na podstawie wymienionych w tym przepisie umów cywilnoprawnych przez osobę, która taką umowę zawarła z pracodawcą, z którym pozostaje w stosunku pracy, należy uważać za pracownika podmiotu, z którym łączy ją stosunek pracy, a w przypadku wykonywania pracy na podstawie tych umów przez osobę, która umowy takie zawarła z osobą trzecią, jednakże w jej ramach wykonuje pracę na rzecz pracodawcy, z którym pozostaje w stosunku pracy, należy uważać za pracownika podmiotu,
z którym łączy ją stosunek cywilnoprawny (pracownika osoby trzeciej).
Potwierdzeniem przedstawionej wyżej wykładni art.8 ust.2a ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych stanowi unormowanie zawarte w art.18 ust.1a tej ustawy, dotyczące sposobu ustalania podstawy wymiaru składki na ubezpieczenia emerytalne i rentowe
(a poprzez art.20 ust.1 i art.22 także na ubezpieczenia chorobowe i wypadkowe), zgodnie
z którym w przypadku ubezpieczonych, o których mowa w art.8 ust.2a (a zatem wszystkich tam wymienionych, a nie tylko dających się zakwalifikować do pierwszej opisanej w nim sytuacji) w podstawie wymiaru składek uwzględnia się również przychód z tytułu umowy agencyjnej, umowy zlecenia lub innej umowy o świadczenie usług, do której zgodnie
z Kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia albo umowy o dzieło. Powołany art.18 ust.1a stanowi jednocześnie potwierdzenie wykładni art.8 ust.2a, iż w każdej z dwóch sytuacji określonych w tym przepisie, wymienioną tam osobę należy uważać za pracownika podmiotu, z którym związana jest stosunkiem pracy. Dla każdej z takich osób jest bowiem ustalana jedna podstawa wymiaru składek, która również, a zatem dodatkowo,
tzn. ponad przychód ze stosunku pracy, musi uwzględniać przychód z określonych w art.8 ust.2a umów cywilnoprawnych. Skoro zatem osobę, o której mowa w tym przepisie, uważa się za pracownika w rozumieniu ustawy, to przyjąć należy, że płatnikiem składek w stosunku do niej jest wyłącznie pracodawca. Wskazuje na to bowiem uregulowanie art.4 pkt 2 ustawy
z 13 października 1998r., które dla pracowników nie przewiduje innego płatnika
(por. wskazana powyżej uchwała Sądu Najwyższego z dnia 2 września 2009r.) oraz konstrukcja art.4 pkt 2 lit.a tej ustawy, która nie pozwala na odmienną interpretację.
W ocenie Sądu Apelacyjnego zebrany w sprawie materiał dowodowy daje pełne podstawy do przyjęcia, że zainteresowani pracownicy Przedsiębiorstwa Usługowego (...) Spółki jawnej C. T. i J. T. w K. podlegają obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu i chorobowemu jako pracownicy z tytułu umów zlecenia zawartych z (...) Spółką z o.o. w K.. Praca zainteresowanych na podstawie umów zlecenia zawartych z (...) zapewniała Spółce (...) realizację wszelkich kontraktów, w tym także nawiązanego z (...). Wniosek taki jest zasadny zarówno co do okresów przed i po zawarciu w dniu 8 października 2007r. umowy konsorcjum.
Niezależnie od tego (co przyznał (...) Spółki (...), C. T.),
że gdyby nie obowiązki wykonywane przez zainteresowanych zleceniobiorców (...),
to zasoby ludzkie, jakimi dysponowała Spółka (...) nie wystarczałyby
do świadczenia usług ochrony mienia zarówno u niej, jak i u jej kontrahentów, wskutek (...) Spółka (...) nie zawarłaby także umowy z (...),
a nadto niezależnie od treści rozliczeń z tytułu wykonywanych usług – nie ulega wątpliwości, że w obu okresach oczywistą korzyścią odniesioną przez skarżącą było nieponoszenie ciężarów związanych z wynagradzaniem swoich pracowników za pracę w godzinach nadliczbowych, czyli nieodprowadzanie należności podatkowych i z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne.
Nie zachodzą zatem zarzucane apelacją naruszenia art.233 kpc.
Za chybione również uznać należy podnoszone przez skarżącego naruszenie art.328
§2 kpc poprzez nierozpoznanie części zarzutów dotyczących naruszenia administracyjnego prawa materialnego, co skutkowało pozornością kontroli sądowej zaskarżonych decyzji,
a w dalszej kolejności nierozpoznaniem przez Sąd I instancji istoty sprawy.
P.U. (...) podniosło, że zaskarżone decyzje zawierały braki, które winny skutkować, po myśli przepisu art.467 §4 zd.2 kpc, ich uchyleniem jeszcze na etapie wstępnego
badania decyzji.
Powołany przepis stanowi, że jeżeli w toku wstępnego badania sprawy z zakresu ubezpieczeń społecznych okaże się, iż występują istotne braki w materiale, a przeprowadzenie jego uzupełnienia w postępowaniu sądowym byłoby połączone ze znacznymi trudnościami, przewodniczący lub wyznaczony przez niego sędzia może zwrócić organowi rentowemu akta sprawy w celu uzupełnienia materiału sprawy. To samo dotyczy wypadku, w którym decyzja organu rentowego nie zawiera:
1) podstawy prawnej i faktycznej;
2) wskazania sposobu wyliczenia świadczenia;
3) stosownego pouczenia o skutkach prawnych decyzji i trybie jej zaskarżenia.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego przytoczony przepis nie dawał podstawy do uchylenia zaskarżonych decyzji.
W pełni podzielić również należy stanowisko Sądu Okręgowego w Katowicach odnośnie wad decyzji administracyjnych spowodowanych naruszeniem przepisów postępowania administracyjnego. Powtórzyć jedynie należy pogląd wyrażony przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 9 lutego 2010r., sygn. akt I UK 151/09 (LEX nr 585708),
że sąd ubezpieczeń społecznych – jako sąd powszechny – może i powinien dostrzegać jedynie takie wady formalne decyzji administracyjnej, które ją dyskwalifikują w stopniu odbierającym jej cechy aktu administracyjnego, jako przedmiotu odwołania.
Stwierdzenie takiej wady następuje jednak tylko dla celów postępowania cywilnego
i ze skutkami tylko dla tego postępowania.
Za bezzasadne także uznać należy zarzuty nierozpoznania istoty sprawy w wyniku braku ustaleń faktycznych w zakresie dostępu przez skarżącego do danych osobowych zleceniobiorców zainteresowanej (...) Spółki z o.o. oraz możności dokonania przez nią weryfikacji, czy zleceniobiorcy są równocześnie jego pracownikami oraz naruszenia art.33 1 §1 kc i art.8 §1 ksh oraz art.23 ust.1 i art.26 ust.2 pkt.2 ustawy z 29 sierpnia 1997r. o ochronie danych osobowych (tekst jedn. Dz. U. z 2002r., Nr 101, poz.926 ze zm.).
W tym zakresie przytoczyć należy pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w wyroku
z 18 października 2011 r., sygn. III UK 22/11 (OSNP 2012r., nr 21-22, poz. 266),
iż pracodawca ma prawo domagania się informacji o przychodach pracownika dla realizacji ustawowych obowiązków podmiotu zwracającego się o takie informacje (w tym przypadku – obowiązków płatnika składek, określonych w przepisach ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych) przede wszystkim od samego pracownika w ramach trójstronnego stosunku ubezpieczeń społecznych łączącego ubezpieczonego, płatnika składek oraz organ rentowy.
Funkcjonowanie tego stosunku wiąże się m.in. ze spełnieniem przez płatnika nałożonych na niego przez ustawodawcę zadań w zakresie obliczania i opłacania składek
na obowiązkowe ubezpieczenia pracownika, także takiego, o którym mowa w art.8 ust.2a ustawy z 13 października 1998r.
Jak trafnie przyjął Sąd Okręgowy w Katowicach bezspornym było,
że P.U. (...) i zainteresowana (...) Spółka z o.o. są powiązane ze sobą przez osobę J. T., będącego wspólnikiem skarżącego i jednocześnie wspólnikiem posiadającym 91 ze 100 udziałów zainteresowanej (...), której jest wiceprezesem.
Nie ulega zatem wątpliwości, że (...) miał pełną możliwość dokonania weryfikacji, czy zainteresowani zleceniobiorcy są równocześnie jego pracownikami i jakie otrzymują
z tego tytułu wynagrodzenie, a tym samym, czy i w jaki sposób należało zastosować przepis art.8 ust.2a ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.
W konsekwencji nie zachodzi więc także podnoszony w apelacji zarzut naruszenia prawa materialnego.
W ocenie Sądu Apelacyjnego wobec jednoznacznych i jasnych wywodów Sądu Najwyższego wyrażonych w powołanej wcześniej uchwale z 2 września 2009r., sygn. II UZP 6/09, a także w wyrokach: z 22 lutego 2010, sygn. I UK 259/09 (LEX nr 585727) oraz
z 14 stycznia 2010r., sygn. I UK 252/09 (LEX nr 577824) odnośnie wykładni i stosowania art.8 ust.2a ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz jednolitej praktyki orzeczniczej nie zachodziła potrzeba zwrócenia się do Trybunału Konstytucyjnego z pytaniem prawnym
co do zgodności przepisów art.8 ust.2a oraz art.18 ust.1a ustawy z dnia 13 października 1998r. z art.2, art.32, art.51 i art.64 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej.
Stwierdzić także należy, iż nie zachodziło naruszenie postanowień Konstytucji RP.
Objęcie przymusem ubezpieczeń społecznych pracy wykonywanej na rzecz swego pracodawcy w ramach umowy cywilnoprawnej zawartej z osobą trzecią nie narusza przyjętej w art.32 Konstytucji zasady równego traktowania, bowiem również przed wprowadzeniem
do ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych art.8 ust.2a, w judykaturze przyjmowano istnienie obowiązku łącznego traktowania w podstawie wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne przychodów z umów o pracę i dodatkowych umów cywilnoprawnych zawieranych przez pracodawców z własnymi pracownikami, jeśli w ramach tych ostatnich umów pracownicy wykonywali – poza obowiązującym ich czasem pracy – te same obowiązki, które wynikały z treści łączących strony stosunków pracy (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 1994 r., sygn. I PZP 13/94, OSNAPiUS z 2000r., Nr 3, poz.39).
Analizowana regulacja jest wynikiem dążenia do ograniczenia korzystania przez pracodawców z umów cywilnoprawnych celem zatrudnienia własnych pracowników dla realizacji tych samych zadań, które wykonują oni w ramach łączącego strony stosunku pracy, aby w ten sposób ominąć ograniczenia wynikające z ochronnych przepisów prawa pracy (m.in. w zakresie reglamentacji czasu pracy) oraz uniknąć obciążeń z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne od tych umów.
Odnośnie zmieniającej się treści poradników publikowanych przez ZUS należy wskazać, że skarżący błędnie zakłada całkowitą rozłączność P.U. (...) i (...)
Istota sporu sprowadzała się do rozstrzygnięcia, czy zainteresowani pracownicy Przedsiębiorstwa Usługowego (...) Spółki jawnej C. T. i J. T. w K., podlegali obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym jako pracownicy z tytułu umów zlecenia zawartych ze (...) Spółką z o.o. w K..
W tym kontekście, skoro skarżący miał pełną możliwość dokonania weryfikacji, czy zainteresowani zleceniobiorcy są równocześnie jego pracownikami i jakie otrzymują z tego tytułu wynagrodzenie, zaś J. T. był wspólnikiem posiadającym 91 ze 100 udziałów zainteresowanej Spółki (...), której jest wiceprezesem, to jednak żaden z podmiotów nie dokonał zgłoszenia zainteresowanych pracowników P.U. (...) do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych w związku z wykonywaniem przez nich umów zlecenia na rzecz swego pracodawcy.
Mając powyższe względy na uwadze, skoro apelacja okazała się bezzasadna, Sąd II instancji na mocy art.385 kpc oddalił ją.
O kosztach procesu orzeczono na podstawie art.98 §1 i §3 kpc oraz art.99 kpc
w związku z §12 ust.1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002r.
w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu
(tekst jedn. Dz. U. z 2013r., poz.490) uwzględniając okoliczność, iż odwołanie wniesiono
od 8 decyzji.
/-/ SSA E.Piotrowska /-/ SSA W.Bzibziak /-/ SSA W.Nowakowski
Sędzia Przewodniczący Sędzia
ek
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Katowicach
Osoba, która wytworzyła informację: Wojciech Bzibziak, Ewa Piotrowska , Witold Nowakowski
Data wytworzenia informacji: