Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III AUa 815/12 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Katowicach z 2012-06-14

Sygn. akt III AUa 815/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 czerwca 2012 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący

SSA Witold Nowakowski (spr.)

Sędziowie

SSA Alicja Kolonko

SSA Wojciech Bzibziak

Protokolant

Agnieszka Turczyńska

Przy udziale –

po rozpoznaniu w dniu 31 maja 2012r. w Katowicach

sprawy z odwołania W. P. (W. P. )

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z.

o wysokość świadczenia

na skutek apelacji ubezpieczonego W. P.

od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gliwicach

z dnia 18 maja 2010r. sygn. akt VIII U 1084/09

1.  zmienia zaskarżony wyrok i poprzedzającą go decyzję organu rentowego w ten sposób, że przy ustaleniu wysokości emerytury górniczej W. P. przyjmuje przelicznik 1,8 do 5508 (pięć tysięcy pięćset osiem) dniówek z okresu od dnia 1 października 1984r. do dnia 30 listopada 2006r.,

2.  zasądza od organu rentowego na rzecz ubezpieczonego kwotę 450 zł (czterysta pięćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.

/-/SSA A. Kolonko /-/SSA W. Nowakowski /-/SSA W. Bzibziak

Sędzia Przewodniczący Sędzia

Sygn. akt III AUa 815/12

UZASADNIENIE

Zaskarżoną decyzją Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział
w Z. odmówił zastosowania przelicznika 1,8 do okresu zatrudnienia
W. P. w (...) od 1 października 1984r. do
16 listopada 2006r.

W odwołaniu W. P. domagał się zmiany zaskarżonej decyzji
i zastosowania przelicznika 1,8 do spornego okresu pracy.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie, z przyczyn które stanowiły podstawę wydania zaskarżonej decyzji, stwierdzając, że stanowiska zajmowane przez ubezpieczonego w spornym okresie nie figurują w Załączniku Nr 3 do rozporządzenia Ministra Pracy z 23 grudnia 1994r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach ustalił, że W. P. od 1 marca 2009r. jest uprawniony do emerytury górniczej. Do ustalenia jej wysokości przyjęto 34 lata
i 10 miesięcy okresów składkowych oraz 4 miesiące okresów nieskładkowych.
Do 27 miesięcy pracy zastosowano przelicznik 1,8 a do pozostałych 267 - przelicznik 1,2. W wymiarze półtorakrotnym zaliczono okresy pracy od 3 kwietnia 1984r. do
30 września 1984r. (129 dniówek) oraz od 17 listopada 2007r. do 30 listopada 2008r. (477 dniówek).

Do akt o ustalenie kapitału początkowego ubezpieczony dołączył zaświadczenie pracy z dnia 24 października 2003r., z którego wynika, że od 3 kwietnia 1984r. ubezpieczony pracuje na stanowisku operatora sprzętu technologicznego.

Do wniosku o emeryturę zostało dołączone świadectwo wykonywania pracy górniczej z dnia 24 lutego 2009r. Ubezpieczony w okresie od 3 kwietnia 1984r. do
30 września 1984r. pracował jako rzemieślnik zatrudniony bezpośrednio w przodku stale i w pełnym wymiarze czasu pracy na koparkach i zwałowarkach wykonujących prace mechaniczne przy obsłudze, konserwacji, montażu i demontażu tych maszyn
i urządzeń, a więc wykonywał pracę określoną w załączniku nr 3 Dział III poz.7, a od 1 października 1984r. do daty wystawienia świadectwa został zatrudniony na stanowisku operatora koparek jednonaczyniowych na odkrywce, tj. wykonywał pracę wymienioną w załączniku nr 3 Dział III poz.3 załącznika do rozporządzenia Ministra Pracy z dnia 23 grudnia 1994r. Świadectwo wykonywania pracy górniczej zostało wystawione na podstawie protokołu komisji weryfikacyjnej z dnia 20 listopada 2007r. W tym okresie ubezpieczony miał przepracować 6114 dniówek w wymiarze półtorakrotnym.

Ubezpieczony zatrudniony był w Oddziale (...) - oddziale sprzętowym. Został przyjęty do pracy
w charakterze mechanika maszyn górnictwa odkrywkowego. Od 1 października 1984r., po uzyskaniu stosownych uprawnień, został przeniesiony na stanowisko operatora ładowarki, na którym pracował co najmniej do sierpnia 1987r. W lutym 1987r. uzyskał kolejne uprawnienia do obsługi tego sprzętu, w czerwcu 1988r. uzyskał angaż operatora maszyn budowlanych, tj. ładowarki. We wrześniu 1991r. zatrudniony był jako operator sprzętu technologicznego. Uprawnienia operatora koparki jednonaczyniowej do 1,5 m ( 3) uzyskał 25 października 2003r. W aktach osobowych znajduje się również informacja, że ubezpieczony z dniem 17 listopada 2007r. zmienia

pracę górniczą na stanowisko operatora koparki jednonaczyniowej, o którym mowa
w załączniku nr 3 rozporządzenia MPIPS z dnia 23 grudnia 1994r.

Z zeznań świadków i ubezpieczonego wynika, że charakter jego pracy nie
uległ zmianie, zmieniono jedynie nazwę stanowiska pracy. Do tej pory
miał wykonywać pracę górniczą wymienioną w załączniku nr 2, a od listopada 2006r. - w załączniku nr 3.

Świadkowie J. Ś., Z. S. i W. N. (2) zeznali, że praca ubezpieczonego jako operatora ładowarki polegała na wykonywaniu rowów odwodnieniowych, czyszczeniu tych rowów, wykonywaniu zbiorników wodnych na poziomach roboczych, odciąganiu kamieni, ładowaniu ścierów na przenośnik. Operator koparki jednonaczyniowej zajmował się: czyszczeniem podwozi koparek, odciąganiu głazów i brył spod gąsienic koparek, załadunkiem ścierów. Koparki jednonaczyniowe znajdują się na terenie wkopu, natomiast ładowarkami dojeżdżało się z oddziału Rs na poziomy wydobywcze. Drobne naprawy wykonywali operatorzy, natomiast poważniejsze awarie usuwali pracownicy innego oddziału. W. P. przesłuchany w charakterze strony potwierdził zeznania świadków - pracował przy systemie odwodnieniowym i bezpośrednio przy koparkach, zakwestionował charakterystykę stanowiska pracy nadesłaną przez kopalnię, ponieważ nie pracował przy budowie fundamentów, niwelacji terenu budowy, wykonywaniu rowów przy drogach.

Z zeznań świadków S. S. (kierownika oddziału, w którym ubezpieczony był zatrudniony) i A. N. (przewodniczącego komisji weryfikacyjnej) wynika, że obecnie wszyscy pracownicy (operatorzy maszyn - koparek i ładowarek) wykonujący pracę we wkopie mają tę pracę zaliczoną
w wymiarze półtorakrotnym. Przewodniczący komisji nie potrafił sobie przypomnieć przypadku, w którym operatorowi koparki jednonaczyniowej nie uwzględniono by żądania zaliczenia pracy w wymiarze półtorakrotnym. Jedynie pracownicy wykonujący pracę w warsztacie nie mają dniówek przodkowych.

Mając na uwadze powyższe okoliczności, Sąd Okręgowy oddalił odwołanie. Za całkowicie bezpodstawne uznał domaganie się przez ubezpieczonego zaliczenia przelicznikiem 1,8 okresu pracy górniczej od 1 października 1984r. do 16 listopada 2006r. Sąd Okręgowy wskazał, że w niniejszej sprawie sporną jest kwestia, czy okres pracy na stanowisku operatora koparki jednonaczyniowej jest pracą górniczą, o której mowa w art. 50 d ust.1 ustawy z 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w związku z załącznikiem nr 3 rozporządzenia MPiPS
z dnia 23 grudnia 1994r. w sprawie określenia niektórych stanowisk pracy górniczej oraz stanowisk pracy zaliczanej w wymiarze półtorakrotnym przy ustalaniu prawa do górniczej emerytury lub renty (Dz. U. Nr 2 z 1995r., poz.8), czy też jest stanowiskiem, o którym mowa w załączniku nr 2 powołanego rozporządzenia.

W ocenie Sądu Okręgowego praca operatora koparki jednonaczyniowej może być pracą, o której mowa w załączniku nr 2, jak również w załączniku nr 3
w zależności od miejsca jej świadczenia. Art. 50 d mówi o pracy w przodku na odkrywce, art. 51 ust. 1 pkt 4 o pracy na odkrywce. Z tego wniosek, że przodek jest pojęciem węższym od pojęcia odkrywki. Tymczasem komisja weryfikacyjna uznała, że każda praca na odkrywce jest pracą równoznaczną z pracą w przodku. Takie stanowisko komisji, chociaż częściowo zaakceptowane przez ZUS, nie zostało podzielone przez Sąd. Zdaniem Sądu, dniówkami w przodku operatora koparki

jednonaczyniowej są tylko takie dni, w których pracował „przy urabianiu i ładowaniu urobku oraz przy innych pracach przodkowych, przy montażu, likwidacji i transporcie obudów, maszyn urabiających, ładujących i transportujących w przodkach”. Sąd uznał, że brak dowodu, iż ubezpieczony wykonywał taką pracę stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Praca operatora koparki jednonaczyniowej na polu górniczym nie jest równoznaczna z pracą w przodku. Z ustalonego stanu faktycznego wynika, że ubezpieczony pracował na polu górniczym, ale Sąd nie dał wiary jego zeznaniom, że wykonywał wyłącznie pracę przy koparkach wielonaczyniowych, zakres jego obowiązków był znacznie szerszy. Brak podstaw do zakwestionowania charakterystyki stanowiska pracy, z którego wynika, że wykonywał prace związane
z odwodnieniem wkopu, pracował przy niwelacji terenu. Sąd I instancji uznał, że protokół komisji weryfikacyjnej został sporządzony na podstawie błędnego założenia, że każdy operator spycharki jednonaczyniowej wykonuje pracę przodkową. Koparka jednonaczyniowa może być urządzeniem za - i wyładunkowym, sprzętem technologicznym. Angaże zawarte w aktach osobowych odpowiadały faktycznie wykonywanej pracy. Obecnie nie można ustalić czy i w jakim wymiarze ubezpieczony świadczył pracę bezpośrednio w przodku, tj. na ruchomej skarpie czołowej. Taką definicję przodka przyjęły kopalnie węgla brunatnego w K. i T.. Nie można również przyjąć ustaleń protokołu komisji weryfikacyjnej, jako sprzecznych z przepisami prawa ubezpieczeniowego.

Oczywistym jest, że operatorzy koparek jednonaczyniowych pracują na terenie całej odkrywki - przy taśmociągach przy załadunku ścierów, przy odwodnieniu, niwelacji terenu, budowie dróg dojazdowych. Tych prac nie wykonuje się ręcznie. Za nieprawdziwe należy uznać zeznania świadków, że ubezpieczony świadczył pracę wyłącznie w bezpośrednim sąsiedztwie maszyn podstawowych. Operator koparki jednonaczyniowej świadczy pracę górniczą w wymiarze półtorakrotnym tylko wówczas, gdy wykonuje czynności, o których mowa w art. 50 d ustawy z 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Wobec niemożności ustalenia czy, kiedy i w jakim wymiarze W. P. wykonywał prace przodkowe, odwołanie zostało oddalone.

Apelację od wyroku Sądu Okręgowego wniósł pełnomocnik ubezpieczonego zarzucając:

- naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. przepisu art. 50 d ust. 1 pkt 1 ustawy
z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
oraz przepisów rozporządzenia MPiPS z dnia 23 grudnia 1994r. (Dz. U. Nr 2 z 1995r., poz.8) w sprawie określenia niektórych stanowisk pracy górniczej oraz stanowisk pracy zaliczanej w wymiarze półtorakrotnym przy ustalaniu prawa do górniczej emerytury lub renty przez błędną ich wykładnię i przyjęcie, że praca ubezpieczonego nie jest pracą górniczą zaliczaną w wymiarze półtorakrotnym,

- sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału
i przyjęcie, że praca ubezpieczonego nie może być kwalifikowana jako praca operatora koparek jednonaczyniowych na odkrywce wymienionego w Załączniku nr 3, poz. 3 przywołanego wyżej rozporządzenia MPiPS,

- pominięcie przy wydawaniu wyroku dotychczasowego orzecznictwa Sądu Okręgowego w Gliwicach oraz Sądu Apelacyjnego w Katowicach a przez to naruszenie konstytucyjnej zasady równości obywateli wobec prawa i zasady sprawiedliwości społecznej wyrażonych w art. 2 i 32 Konstytucji RP.

Wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez orzeczenie, że ubezpieczonemu przysługuje prawo do zaliczenia spornego okresu przelicznikiem 1,8, albo uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Gliwicach. Ponadto wniósł o zasądzenie kosztów postępowania.

Na uzasadnienie podniósł, że prace wykonywane przez ubezpieczonego mieszczą się w wykazie prac wymienionych w art. 50 d ust. 1 pkt 1 ustawy
o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
.

Pełnomocnik organu rentowego wniósł o oddalenie apelacji.

Sąd Apelacyjny rozpoznając apelację po raz pierwszy stwierdził, że Sąd Okręgowy w Gliwicach prawidłowo przeprowadził postępowanie dowodowe, jednak nie dokonał trafnej oceny zebranego materiału. Wnioski końcowe wywiedzione przez ten Sąd uznał za nieuprawnione i naruszające zasady swobodnej oceny dowodów sformułowanej w art. 233 § 1 kpc. Zgodnie z art. 194 ustawy z 17 grudnia 1998r.
o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
stanowiska pracy, na których zatrudnienie zalicza się w wymiarze półtorakrotnym, określa nadal obowiązujące rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z 23 grudnia 1994r. w sprawie określenia niektórych stanowisk pracy górniczej oraz stanowisk pracy zaliczanej w wymiarze półtorakrotnym przy ustalaniu prawa do górniczej emerytury (Dz. U. Nr 2 z 1995r. Nr 2, poz.8). W załączniku nr 3 do tego rozporządzenia zawarty jest wykaz stanowisk, na których okresy pracy pod ziemią oraz w kopalniach siarki
i węgla brunatnego zalicza się w wymiarze półtorakrotnym. W Dziale III, poz. 3 tego załącznika wymieniono operatora koparek jednonaczyniowych na odkrywce w kopalniach węgla brunatnego. Z kolei pod poz. 4 tego załącznika nr 3 wymieniono operatora spycharek i maszyn wieloczynnościowych na odkrywce.

Sprawę dodatkowo komplikują wewnętrzne uregulowania obowiązujące w Kopalni (...). Stosownie bowiem do tymczasowej instrukcji ewidencji czasu pracy, zaliczanej do pracy górniczej ewidencję odnośnie pracy w wymiarze półtorakrotnym prowadzi się wyłącznie dla następujących stanowisk: operatora koparek wielonaczyniowych i zwałowarek, górnika eksploatacji taśmociągów, ślusarza remontowego na odkrywce, elektromontera koparek wielonaczyniowych i zwałowarek oraz mechanika maszyn i urządzeń układu (...), wchodzących w skład stałej obsady koparek wielonaczyniowych i zwałowarek. Operator ładowarki gąsienicowej i koparki jednonaczyniowej na odkrywce w ogóle nie figuruje w wykazie stanowisk pracy w (...) zawartym w załączniku nr 2 Zakładowej Umowy Zbiorowej z 1 września 1992r. Zamiast tego stanowiska wprowadzono nowe - operator sprzętu technologicznego, który zgodnie z pkt 22 załącznika nr 2 do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z 23 grudnia 1994r. uważane jest za pracę górniczą, a w konsekwencji okresy pracy na tym stanowisku podlegają przeliczeniu według przelicznika 1,2.

W kwestii wyjaśnienia pojęcia przodka w kopalni węgla brunatnego Sąd Apelacyjny odwołał się do stanowiska Katedry Górnictwa Odkrywkowego Akademii (...) w K. wyrażonego w piśmie z 9 sierpnia 2004r. (vide m.in. k.43 akt sprawy III AUa 1655/05 tutejszego Sądu Apelacyjnego), według której przodkiem jest miejsce prowadzenia robót górniczych związanych z odwadnianiem, udostępnianiem i eksploatacją złoża kopaliny, w tym węgla brunatnego, transportem kopaliny i nadkładu, zwałowaniem nadkładu oraz rekultywacją wyrobisk i zwałowisk. Tak rozumiane pojęcie przodka w kopalni odkrywkowej węgla brunatnego bez

wątpienia pozwala na przyjęcie, że praca świadczona przez ubezpieczonego, wykonywana na stanowisku operatora ładowarki gąsienicowej a następnie koparki jednonaczyniowej, podlegała zaliczeniu w wymiarze półtorakrotnym zwłaszcza, że została ona wymieniona w załączniku nr 3 Dziale III, poz. 3 i 4 powoływanego wcześniej rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z 23 grudnia 1994r.
Za pewne należało przy tym uznać, że W. P. od dnia 1 października 1984r. rzeczywiście pracował jako operator: ładowarki gąsienicowej na oddziale (...) i koparki jednonaczyniowej na oddziale (...) na odkrywce. Stwierdzili to jednoznacznie w swych zeznaniach wszyscy przesłuchani w sprawie świadkowie.
Co więcej, mimo zatrudnienia do 1 października 1984r. w oddziale (...), a od
1 października 1990r. w oddziale (...), ubezpieczony wykonywał pracę na rzecz oddziałów górniczych (wydobywczych), podlegając w tym czasie służbowo sztygarom tych właśnie oddziałów, co również jednoznacznie wynikało z zeznań świadków J. Ś., Z. S., W. N. (2), S. S., A. N. - sztygara oddziałowego, przełożonego ubezpieczonego od 1985r. oraz ubezpieczonego. Okoliczności te potwierdzały również angaże, zaświadczenia o posiadanych uprawnieniach na operatora ładowarek i koparek jednonaczyniowych oraz orzeczenia psychologiczne stwierdzające zdolność ubezpieczonego do pracy na tych stanowiskach, określające rodzaj obsługiwanego przez niego sprzętu.

Sąd Apelacyjny podkreślił, że zgodnie z art. 50 d ust. 1 pkt 1 ustawy
z 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
, za pracę górniczą zaliczaną w wymiarze półtorakrotnym należy rozumieć nie tylko pracę w przodku bezpośrednio przy urabianiu i ładowaniu urobku, ale również inne prace przodkowe, a więc takie, które służą urabianiu urobku i jego ładowaniu, wspomagając prace maszyn podstawowych. W opisanej sytuacji bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy był fakt nazwania stanowiska zajmowanego przez ubezpieczonego mianem operatora ładowarki, maszyn budowlanych, sprzętu technologicznego, skoro faktycznie wykonywał on swoje obowiązki w przodku (na odkrywce) jako operator spycharek i maszyn wielonaczyniowych i koparki jednonaczyniowej, z pomocą których bądź to urabiał urobek, bądź też kopał rowy odwodnieniowe, obrabiał studnie i profilował skarpy, które to czynności umożliwiały pracę koparkom wielonaczyniowym. Członkowie Komisji Weryfikacyjnej - świadkowie S. S. i A. N. jednoznacznie zeznali, że operatorów wykonujących prace w przodku, w tym operatorów ładowarek, przypisano do stanowiska operatora spycharek i maszyn wielonaczyniowych a operatorów koparek do stanowisk operatora koparki jednonaczyniowej.

Zatem z powołaniem się na art. 50 d ust. 1 pkt 1 i art. 51 ust. 1 pkt 2 ustawy
z 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
, Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok i poprzedzającą go decyzję organu rentowego w ten sposób, że na wysokość górniczej emerytury ubezpieczonego W. P. uwzględnił dodatkowo przelicznikiem 1,8 - 5508 dniówek
z okresu od 1 października 1984r. do 30 listopada 2006r. oraz zasądził od organu rentowego na rzecz ubezpieczonego kwotę 210 zł tytułem zwrotu kosztów procesu za obie instancje.

Na skutek skargi kasacyjnej organu rentowego Sąd Najwyższy wyrokiem
z 21 lutego 2012r. (sygn. akt I UK 295/11) uchylił wyrok Sądu Apelacyjnego
z 9 lutego 2011r. i przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu w Katowicach do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania kasacyjnego.

Sąd Najwyższy stwierdził, że w ramach określonej w art. 398 3 § 1 pkt 2 kpc podstawy naruszenia przepisów postępowania, mogącego mieć istotny wpływ na wynik sprawy, skarżący zarzucił naruszenie art. 278 kpc, polegające na oparciu przez Sąd Apelacyjny nie na własnej ocenie prawa, ale na ocenie dokonanej przez biegłych
z Akademii (...) w K. definiującej prawne oceny pojęcia przodka w kopalni węgla brunatnego. Sąd Apelacyjny nie dopuścił dowodu z opinii instytutu naukowego celem ustalenia zakresu pojęciowego „przodka w kopalni węgla brunatnego”, ale w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku powołał się na stanowisko Katedry Górnictwa Odkrywkowego Akademii (...) w K. wyrażone w piśmie z dnia 9 sierpnia 2004r., które to pismo stanowiło opinię sporządzoną w innej rozpoznanej wcześniej przez Sąd Apelacyjny sprawie.

Zgodnie z art. 235 kpc zasadą procesu cywilnego jest, że postępowanie dowodowe odbywa się przed sądem orzekającym. W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjęto, że nie jest wyłączona możliwość zaliczenia w poczet materiału dowodowego sprawy dowodów zgromadzonych w innej sprawie a tym samym nie dochodzi do naruszenia zasady bezpośredniości, o ile strony mają możliwość ustosunkowania się do ich treści i zgłoszenia stosownych wniosków.
W niepublikowanym wyroku z dnia 27 lutego 1997r., (sygn. akt III CKN 1/97) Sąd Najwyższy podkreślił, że przeprowadzenie dowodu z akt innej sprawy polega na ujawnieniu treści poszczególnych dokumentów - mających stanowić podstawę ustaleń w sprawie cywilnej - w taki sposób, aby strony mogły ustosunkować się do treści każdego z tych dokumentów i zgłosić stosowne wnioski.

Dokonanie przez sąd ustaleń faktycznych w oparciu o dowody, które nie zostały w formalny sposób dopuszczone i przeprowadzone na rozprawie, narusza ogólne reguły postępowania dowodowego w zakresie bezpośredniości, jawności, równości stron i kontradyktoryjności. Zasada bezpośredniości pozwala na przeprowadzenie dowodu z dokumentów, które znajdują się w aktach innej sprawy, ale sąd musi przeprowadzić ten dowód w taki sposób, aby strony mogły się odnieść do treści dokumentu i zgłosić stosowne wnioski.

Z protokołu rozprawy apelacyjnej wynika, że Sąd Apelacyjny nie dopuścił dowodu z pisma Katedry Górnictwa Odkrywkowego Akademii (...)
w K. z dnia 9 sierpnia 2004r. Brak formalnego dopuszczenia dowodu znajdującego się w aktach innej sprawy oznacza, że powołanie się na ten dowód
w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku narusza art. 210 § 3 kpc art. 235 i 236 kpc,
a także art. 316 § 2 kpc, skoro rozprawa nie obejmowała w odniesieniu do tego dokumentu postępowania dowodowego i roztrząsania jego wyników przez obie strony. Wynikające z nich naruszenie ogólnych reguł prowadzenia postępowania dowodowego - bezpośredniości, jawności, równości stron i kontradyktoryjności -niewątpliwie mogło mieć wpływ na wynik sprawy. Odpis powołanej przez Sąd Apelacyjny opinii nie został dołączony do akt niniejszej sprawy.

Sąd Najwyższy wskazał dalej, że ustawodawca nakazuje odróżniać pracę górniczą - którą w kopalniach węgla brunatnego jest zatrudnienie na odkrywce przy

ręcznym lub zmechanizowanym urabianiu, ładowaniu oraz przewozie nadkładu i złoża (art. 50c ust. 1 pkt 4 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych) - oraz pracę górniczą, którą zalicza się w wymiarze półtorakrotnym, gdy praca ta jest wykonywana w przodkach bezpośrednio przy urabianiu i ładowaniu urobku oraz przy innych pracach przodkowych, przy montażu, likwidacji i transporcie obudów, maszyn urabiających, ładujących i transportujących w przodkach (art. 50 d ust. 1 pkt 1 tej ustawy). Szczegółowy wykaz powyższych stanowisk miał zostać określony w drodze rozporządzenia przez ministra właściwego do spraw zabezpieczenia społecznego, w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw gospodarki i ministrem właściwym do spraw Skarbu Państwa. Przepis art. 37 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednolity: Dz. U. z 2009r. Nr 153, poz. 1227 z późniejszymi zmianami), który obowiązywał w czasie zatrudnienia ubezpieczonego, a który został skreślony z dniem 1 stycznia 2007r. miał analogiczną treść do przepisu art. 50 d tej ustawy.

Sąd Apelacyjny uznał, że Sąd Okręgowy prawidłowo przeprowadził postępowanie dowodowe, ale błędnie ocenił zebrany materiał dowodowy i stwierdził, że wnioskodawca pracę wykonywał na rzecz oddziałów górniczych w przodku, czyli na odkrywce.

Sąd Najwyższy wyjaśnił, że w wykazie stanowisk pracy, na których zatrudnienie na odkrywce w kopalniach węgla brunatnego uważa się za pracę górniczą, umieszczono między innymi stanowiska „górnik na odkrywce” (pkt 1 załącznika nr 2), „górnik - odwadniacz złóż na odkrywce” (pkt 2 załącznika nr 2), „operator urządzeń za- i wyładunkowych na odkrywce” (pkt 20 załącznika nr 2), „operator sprzętu pomocniczego i technologicznego na odkrywce” (pkt 22 załącznika nr 2), „operator koparki jednonaczyniowej na odkrywce” (pkt 23 załącznika nr 2). Natomiast w wykazie stanowisk pracy, na których okresy pracy w kopalniach węgla brunatnego zalicza się w wymiarze półtorakrotnym ujęto między innymi stanowisko: „operator koparek jednonaczyniowych na odkrywce" (dział III, pkt 3 załącznika nr 3). Stanowisko operatora ładowarki nie zostało wymienione w wykazie stanowisk pracy, na których okresy pracy w kopalniach węgla brunatnego zalicza się w wymiarze półtorakrotnym (dział III załącznika nr 3).

Porównanie treści załączników do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 23 grudnia 1994r. w sprawie określenia niektórych stanowisk pracy górniczej oraz stanowisk pracy zaliczanej w wymiarze półtorakrotnym przy ustalaniu prawa do górniczej emerytury lub renty prowadzi do wniosku, że w wykazie stanowiącym załącznik nr 2 do tego rozporządzenia wymieniono 32 stanowiska pracy w kopalniach węgla brunatnego oraz w przedsiębiorstwach i innych podmiotach wykonujących roboty górnicze dla kopalń węgla brunatnego, na których zatrudnienie uważa się za pracę górniczą. Wśród tych stanowisk wymieniono pod pozycją 20 operatora urządzeń za- i wyładunkowych na odkrywce, zaś pod pozycją 23 operatora koparki jednonaczyniowej na odkrywce. Natomiast wykaz stanowiący załącznik nr 3 do tego rozporządzenia w części III zawierający wymienienie stanowisk pracy, na których okresy pracy zalicza się w wymiarze półtorakrotnym w kopalniach węgla brunatnego obejmuje tylko 8 stanowisk. Nie ma wśród nich stanowiska operatora urządzeń za- i wyładunkowych, jak również nie ma stanowiska operatora sprzętu pomocniczego i technologicznego na odkrywce.

Sąd Najwyższy stwierdził, że nie można zaakceptować poglądu, iż pracownicy zajmujący stanowiska objęte załącznikiem nr 2 mogliby być jednocześnie uważani za wykonujących pracę zaliczaną w wymiarze półtorakrotnym. Wszyscy pracownicy wykonują w pewnym sensie pracę górnika kopalni odkrywkowej, skoro zostali objęci wykazem stanowisk pracy górniczej w kopalni węgla brunatnego. Tymczasem tylko nieliczne spośród stanowisk pracy górniczej uzasadniają zaliczenie pracy na nich
w wymiarze półtorakrotnym.

Wykaz stanowisk pracy, określony w załączniku nr 3 do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 23 grudnia 1994r. odnosi się wyłącznie do wykonywanych zadań górnika, jeżeli spełniają one kryteria miejsca wykonywania pracy i jej charakteru określonego na mocy art. 50 d ust. 1 pkt 1 (poprzednio art. 37 ust. 1 pkt 1) ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Za prace wymienione w załączniku Nr 3, mogą być tylko uznane takie czynności wykonywane przez górnika, które bezpośrednio związane są z wykonywaniem czynności w przodkach przy urabianiu i ładowaniu urobku oraz, przy montażu, likwidacji i transporcie obudów, maszyn urabiających, ładujących i transportujących
w przodkach oraz przy głębieniu szybów i robotach szybowych. Z kolei pojęcie „inne prace w przodku” musi wiązać się z bezpośrednim i zasadniczym procesem produkcyjnym zakładu górniczego, polegającym na urobku i wydobywaniu kopalin.

Dla oceny, czy ubezpieczony pracował na stanowisku uprawniającym do przeliczenia spornego okresu pracy w wymiarze półtorakrotnym, istotne znaczenie miał przede wszystkim rodzaj i miejsce powierzonej mu pracy (rzeczywiście wykonywanych zadań pracowniczych).

Z niekwestionowanych ustaleń dokonanych przez Sądy orzekające w niniejszej sprawie wynikało, że wnioskodawca wykonywał rowy odwodnieniowe, czyścił te rowy, wykonywał zbiorniki wodne na poziomach roboczych, odciągał kamienie, ładował ściery na podnośnik, zaś jako operator koparki jednonaczyniowej zajmował się czyszczeniem podwozi koparek, odciągał głazy i bryły spod gąsienic koparek, ładował ściery. Tym samym charakter jego pracy nie miał bezpośredniego związku
z urabianiem kopalin, ładowaniem urobku, montażem, likwidacją i transportem obudów, maszyn urabiających, ładujących i transportujących w przodkach oraz przy głębieniu szybów i robotach szybowych. Prace ubezpieczonego nie miały tak kwalifikowanego charakteru. Zakres obowiązków pełnionych przez ubezpieczonego jako operatora ładowarki na odkrywce nie został wymieniony w załączniku Nr 3,
a okoliczność ujęcia analogicznego stanowiska pracy górniczej (operator urządzeń za- i wyładunkowych na odkrywce, czy też operator sprzętu pomocniczego
i technologicznego na odkrywce) w załączniku Nr 2 w pkt 20 i 22, powodowała niemożność jednoczesnego kwalifikowania takiego stanowiska pracy jako „innej pracy w przodku” wymienionej w art. 5d ust. 1 pkt 1 (poprzednio art. 37 ust. 1 pkt 1) ustawy emerytalnej, bowiem czyniłaby to zbędnym określanie takiego stanowiska pracy we wskazanym wyżej załączniku. Ponadto charakter pełnionych przez wnioskodawcę obowiązków pracowniczych górnika nie odpowiadał pracy w przodkach, tylko odpowiadał obowiązkom „zwykłej” pracy górniczej na odkrywce, określonej wykazem stanowisk pracy w załączniku nr 2 rozporządzenia.

Sąd Najwyższy zaznaczył ponadto, że Sąd Apelacyjny zakwestionował jedynie dokonaną przez Sąd I instancji ocenę prawną ustalonego stanu faktycznego uznając, że Sąd ten prawidłowo przeprowadził postępowanie dowodowe. Tymczasem z ustaleń

Sądu Okręgowego wynika, że wnioskodawca uprawnienia operatora koparki jednonaczyniowej do 1,5 m 3 uzyskał dopiero w dniu 25 października 2003 r., zaś pracę górniczą na stanowisku operatora koparki jednonaczyniowej, o którym mowa
w załączniku nr 3 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 23 grudnia 1994r. rozpoczął dopiero z dniem 17 listopada 2007r. Sąd Apelacyjny do powyższych ustaleń nie odniósł się, jednocześnie przyjmując, że w okresie od dnia 1 października 1984r. do dnia 30 listopada 2006r. ubezpieczony był zatrudniony w przodku na stanowiskach operatora ładowarki gąsienicowej i koparki jednonaczyniowej na odkrywce.

Przepisy normujące nabywanie prawa do emerytury górniczej muszą być wykładane ściśle, a dla oceny charakteru pracy górniczej nie mogą mieć decydującego znaczenia protokoły komisji weryfikacyjnej kwalifikujące określone zatrudnienie jako pracę górniczą. Praca „na odkrywce” w kopalniach węgla brunatnego jest odpowiednikiem pracy „w przodkach” pod ziemią i polega na zatrudnieniu przy pracach bezpośrednio łączących się z procesami związanymi z wydobywaniem kopalin, pozyskiwaniu złóż węgla brunatnego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 kwietnia 2010r., sygn. akt I UK 339/09, LEX nr 607444).

W razie wątpliwości sądu dotyczących kwalifikowania obsługi konkretnej maszyny (jako wykonywania pracy przodkowej, a zatem bezpośrednio przy urabianiu i ładowaniu urobku oraz przy innych pracach przodkowych) rzeczą sądu jest zasięgnięcie opinii biegłego z dziedziny górnictwa węgla brunatnego, gdyż materia ta wymaga wiadomości specjalnych (art. 278 § 1 kpc). Przyjęcie ogólnej tezy, jak uczynił to Sąd Apelacyjny, że przodkiem w kopalni węgla brunatnego jest każde miejsce prowadzenia robót górniczych związanych z odwadnianiem, udostępnianiem
i eksploatacją złoża kopaliny, jego transportem i transportem nadkładu, a nadto zwałowaniem nadkładu, a następnie rekultywacją wyrobisk i zwałowisk nie odpowiada pojęciu „pracy przodkowej” wynikającej z wykładni przepisów art. 50 c ust. 1 pkt 4 oraz art. 50 d ust. 1 pkt 1 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

Sąd Apelacyjny, po powtórnym rozpoznaniu sprawy zważył, co następuje:

Apelacja jest zasadna.

Sąd Okręgowy przeprowadził prawidłowe postępowanie dowodowe, lecz zebrany materiał dowodowy nie został właściwie oceniony. Wobec tego ustalenia faktyczne nie mogą być ocenione jako trafne, stąd odniesienie ich do przepisów prawa materialnego winno ulec korekcie.

Poza sporem w niniejszej sprawie pozostawało, że od 1 października 1984r. do 30 listopada 2006r. W. P. wykonywał prace operatora ładowarki
i koparki jednonaczyniowej. Do rozstrzygnięcia pozostawało, czy praca ta może być zakwalifikowana jako przodkowa w rozumieniu art. 50 d ust. 1 pkt 1 ustawy
z 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
.

W ocenie Sądu Apelacyjnego W. P. w spornym okresie, stale i w pełnym wymiarze czasu pracy jako operator ładowarki pracował bezpośrednio w sąsiedztwie maszyn podstawowych, wykonując czyszczenie podwozi koparek wydobywczych, odciąganie głazów i brył spod gąsienic koparek i załadunek ścierów na przenośnik, bądź jako operator koparki jednonaczyniowej, także bezpośrednio
w sąsiedztwie maszyn podstawowych, stale i pełnym wymierz czasu pracy wykonywał

rowy odwodnieniowe, ich czyszczenie, wykonywał zbiorniki wodne, odciąganie kamieni, ładowanie ścierów na przenośnik. Koparki jednonaczyniowe znajdowały się stale na terenie wkopu pod maszynami wydobywczymi, ładowarki dojeżdżały
z Oddziału (...) na poziom maszyny wydobywczej. Operatorzy koparek, spycharek
i ładowarek Oddziału (...) wykonywali prace bezpośrednio w obrębie maszyn podstawowych. Ubezpieczony należał do grupy operatorów koparek i ładowarek zatrudnionych wyłącznie bezpośrednio przy koparce podstawowej, nie wykonywał prac przy drogach na odkrywce i zwałowisku ani też niwelacji terenu budowy.

Ustaleń takich dokonał Sąd Okręgowy częściowo w oparciu o charakterystyki stanowisk pracy sporządzone przez pracodawcę ubezpieczonego (vide k. 18-19 a.s.) a w szczególności, na podstawie zeznań świadków: J. Ś. (k. 40 a.s. - początkowo zatrudnionego jako operator sprzętu a następnie w charakterze sztygara zmianowego w oddziale (...)), Z. S. i W. N. (2) (operatorów spycharek i maszyn wieloczynnościowych z tego oddziału - k. 40-41 a.s.), A. N. (k. 64 a.s. - w latach 1986-2006 sztygara oddziałowego oddziału (...)) a także zeznań ubezpieczonego przesłuchanego w charakterze strony.

Wobec konsekwentnie zgodnych ze sobą zeznań świadków, Sąd Apelacyjny nie uczynił podstawą ustaleń faktycznych tych części charakterystyk stanowisk pracy,
z których wynikało, że ubezpieczony jako operator ładowarki i koparki jednonaczyniowej wykonywał pracę na terenie całej odkrywki i zwałowiska pól B. oraz S. lub czynności poza bezpośrednią bliskością koparki wielonaczyniowej. Zgodne zeznania sztygarów oddziału (...) wskazują jednoznacznie na to, że ubezpieczony należał do takiej (zatrudnionej w tym oddziale) grupy operatorów ładowarek i koparek jednonaczyniowych, którzy swą pracę wykonywali wyłącznie bezpośrednio w obrębie owej koparki. Sąd Apelacyjny miał także na uwadze, że pracodawca dowolnie ubezpieczonego zmieniał nazewnictwo i kryteria zaliczania konkretnych stanowisk do pracy górniczej, co dotyczyło także ubezpieczonego, mimo że w całym, wieloletnim spornym okresie wykonywał on
w istocie tę samą pracę. Zatem treść dokumentacji osobowej prowadzonej w (...) należy oceniać ostrożnie i krytycznie. Skoro w oparciu o zgodne zeznania sztygarów ustalono, że istniała grupa operatorów ładowarek i koparek jednonaczyniowych wykonujących swe obowiązki stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w bezpośredniej bliskości maszyny podstawowej, to w ocenie Sądu Apelacyjnego zapisy charakterystyk należało uznać za ogólnikowe i nie odniesione do kontentej sytuacji faktycznej dotyczącej W. P.. Zgodnie z ustalonym poglądem Sądu Najwyższego (por. wyroki 25 marca 1998r., sygn. akt II UKN 570/97, OSNP Nr 6 z 1999 r. poz. 213 i z 22 marca 2001r., sygn. akt II UKN 263/00, LEX nr 38730) o uznaniu pracy za pracę górniczą w rozumieniu art. 5 ust. 1 ustawy z 1983r. o zaopatrzeniu emerytalnym górników i ich rodzin decydują obowiązki wykonywane faktycznie przez pracownika, a nie treść umowy o pracę. Pogląd ten zachowuje pełną aktualność (mimo, że był wyrażony pod rządami uchylonej już ustawy o z.e.g.) a nadto winien mieć zastosowanie także przy ustalaniu, czy praca górnicza ma przymiot pracy przodkowej. W niniejszej sprawie za dowody decydujące i podstawowe dla ustalenia rzeczywiście wykonywanych przez ubezpieczonego obowiązków, Sąd Apelacyjny uznał zgodne zeznania jego przełożonych z oddziału (...), którzy posiadają w tej kwestii własne, bezpośrednio uzyskane wiadomości.

Dodać przy tym należy, ze nie ma w niniejszej sprawie istotnego znaczenia, iż
z dniem 25 października 2003r. ubezpieczony uzyskał uprawnienia (klasy II) operatora koparki jednonaczyniowej do 1,5 m 3. W szczególności nie wynika stąd, aby W. P. przed tą datą nie wykonywał (także) pracy operatora koparki jednonaczyniowej, bowiem wniosek o nadanie stopnia górniczego z 29 lipca 1996r. (vide akta osobowe ubezpieczonego) zawiera zapis, że prócz uprawnień do obsługiwania ładowarki, (co najmniej) już wówczas posiadał uprawnienia III klasy do obsługi koparek jednonaczyniowych. Co więcej, poza sporem pozostawało, że od
1 października 1984r. do 30 listopada 2006r. ubezpieczony rzeczywiście wykonywał prace operatora ładowarki lub koparki jednonaczyniowej.

Fakt, iż ubezpieczony w spornym okresie wykonywał pracę na dwu stanowiskach, może decydować o uwzględnieniu jego roszczeń wyłącznie w sytuacji, gdy oba rodzaje pracy odpowiadają dyspozycji art. 50 d ust. 1 pkt1 ustawy
z 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
,
a w szczególności, jeśli praca na obu stanowiskach wymieniona jest w części III Załącznika Nr 3 do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z 23 grudnia 1994r. w sprawie określenia niektórych stanowisk pracy górniczej oraz stanowisk pracy zaliczanej w wymiarze półtorakrotnym przy ustalaniu prawa do górniczej emerytury (Dz. U. Nr 2 z 1995 r. Nr 2, poz. 8).

Nie powinno ulegać wątpliwości, że wobec powyższych ustaleń, ta część obowiązków ubezpieczonego, która w spornym okresie polegała na obsłudze koparki jednonaczyniowej, odpowiada zapisowi z poz. 3 części III cytowanego Załącznika
Nr 3. Co się zaś tyczy pracy w charakterze operatora ładowarki, to w ocenie Sądu Apelacyjnego odpowiada ona poz. 4 tej części Załącznika Nr 3, obejmującej (między innymi) operatorów maszyn wieloczynnościowych na odkrywce. Jeśli zważyć, jak bardzo zbliżone do siebie czynności wykonywał w spornym okresie ubezpieczony jako operator obu urządzeń, a nadto, że niezależnie od tego, które z nich obsługiwał, czynił to stale i w pełnym wymiarze czasu w bezpośredniej bliskości koparki podstawowej (czyli pierwszej maszyny podstawowej z układu (...) koparka, taśmociąg, zwałowarka), to należy przyjąć, iż w obu sytuacjach W. P. pracował „przy innych pracach przodkowych” w rozumieniu art. 50 d ust.1 pkt 1 ustawy z 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, bowiem oba kierowane przez niego urządzenia bezpośrednio wspomagały pracę koparki podstawowej. W sytuacji, gdy w pozycjach 3 i 4 części III omawianego Załącznika wymieniono właśnie operatorów takich urządzeń wspomagających: koparek jednonaczyniowych, spycharek i maszyn wieloczynnościowych na odkrywce, to w ocenie Sądu Apelacyjnego, w tym ostatnim pojęciu mieści się wykonywana w powyżej opisany sposób i odbywająca się
w bezpośredniej bliskości koparki podstawowej praca operatora ładowarki, jako urządzenia wykonującego: czyszczenie podwozi koparek wydobywczych, odciąganie głazów i brył spod gąsienic koparek lub załadunek ścierów na przenośnik. Należy też mieć na uwadze, że stanowisko operatora ładowarki nie zostało wymienione
w Załączniku Nr 2 do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z 23 grudnia 1994r.

Z tych przyczyn wszystkie dniówki przepracowane przez ubezpieczonego
w spornym okresie (w bezspornej liczbie 5508) należało uznać za przodkowe
w rozumieniu art. 50 d ust. 1 pkt 1 ustawy z 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach

z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, a w konsekwencji, z mocy art. 50 ust.1 pkt 2 tej ustawy, odnieść do nich, przy ustalaniu wysokości emerytury górniczej W. P. przelicznik 1,8.

Mając na uwadze powyższe rozważania, poczynione na gruncie odmiennych, niż poprzednio przyjętych ustaleń faktycznych, z mocy art. 386 § 1 kpc orzeczono, jak w punkcie 1 sentencji.

O zwrocie kosztów orzeczono w pkt 2 z mocy art. 98 § 1 i 2 kpc oraz art. 108 § 1 kpc a także § 11 pkt 2, § 12 ust. 1 pkt 2 i ust. 5 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. Nr 163 z 2002r. poz.1349 z późn. zm.).
Na kwotę 450 zł składają się koszty zastępstwa procesowego: za I instancję 60 zł, za II instancję dwa razy po 120 zł, za III instancję - 120 zł oraz kwota 30 zł tytułem zwrotu opłaty podstawowej od apelacji.

/-/SSA A. Kolonko /-/SSA W. Nowakowski /-/SSA W. Bzibziak

Sędzia Przewodniczący Sędzia

JR

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Hanna Megger
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Katowicach
Osoba, która wytworzyła informację:  Witold Nowakowski,  Alicja Kolonko ,  Wojciech Bzibziak
Data wytworzenia informacji: