I ACa 3466/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Katowicach z 2024-11-04
Sygn. akt I ACa 3466/23
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 4 listopada 2024 r.
Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący : |
SSA Tomasz Ślęzak |
po rozpoznaniu w dniu 4 listopada 2024 r. w Katowicach
na posiedzeniu niejawnym
sprawy z powództwa E. C.
przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w K.
o zapłatę
na skutek apelacji pozwanej
od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach
z dnia 25 lipca 2023 r., sygn. akt I Cgg 31/19
1) oddala apelację;
2) zasądza od pozwanej na rzecz powódki 900 (dziewięćset) złotych, z tytułu kosztów postępowania apelacyjnego.
SSA Tomasz Ślęzak
Sygn. akt I ACa 3466/23
UZASADNIENIE
Powódka E. C. wniosła przeciwko pozwanej (...) Spółce Akcyjnej w K. pozew o zasądzenie kwoty 110.068 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 18 czerwca 2019 roku, tytułem odszkodowania za szkodę spowodowaną ruchem zakładu górniczego, a także o zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm. W uzasadnieniu wskazała, że jest właścicielem nieruchomości położonej w M. przy ulicy (...), dla której Sąd Rejonowy w Wodzisławiu Śląskim prowadzi księgę wieczystą o numerze (...). Na nieruchomości tej obejmującej budynek mieszkalny, budynek gospodarczy i stodołę powstały wymienione szczegółowo szkody związane z negatywnymi skutkami ruchu zakładu górniczego pozwanej. Powódka w 2017 roku zgłosiła pozwanej szkodę. Mimo przeprowadzenia oględziny pozwana nie naprawiła szkody.
W odpowiedzi na pozew pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie kosztów postępowania. W uzasadnieniu wskazała, że powódka o szkodzie wiedziała co najmniej od 2011 roku, co wynika z wniosku powódki o naprawę szkody złożonego w 2013 roku i podniosła zarzut przedawnienia roszczeń. Dodatkowo wskazała, że zasadniczą przyczyną uszkodzeń budynków jest ich zły stan techniczny wynikający z wieku, wad budowlanych oraz zaniedbań w konserwacji. Pomiędzy stronami toczyło się już postępowanie przed Sądem Okręgowym w Gliwicach pod sygnaturą I C 490/04, a zgłoszone szkody w znacznej mierze odpowiadają szkodom wskazanym w poprzedniej sprawie.
Wyrokiem z dnia 25 lipca 2023 roku, wydanym w sprawie o sygn. akt I Cgg 31/19, Sąd Okręgowy w Katowicach zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 15.643,62 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 18 czerwca 2019 roku (pkt 1.); w pozostałym zakresie powództwo oddalił (pkt 2.); odstąpił od obciążania powódki kosztami postępowania w sprawie (pkt 3.) oraz nakazał pobrać od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa kwotę 10.377,14 zł tytułem opłaty i wydatków tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa (pkt 4.).
Sąd I instancji ustalił, że bezsporne w sprawie jest, że powódka jest właścicielem nieruchomości, na której położony jest budynek mieszkalny oraz budynek gospodarczy, które zostały wybudowane na początku XX wieku, a także stodoła powstała około 1946 roku.
Na nieruchomość powódki oddziaływały bezpośrednie wpływy eksploatacji górniczych prowadzonych w latach 1994-1997. Budynek był naprawiany w latach 90 tych i zostały założone kotwie wzmacniające konstrukcję budynku. Kotwie te są założone zbyt płytko co powoduje pękanie tynku. W pozostałym zakresie spełniają swoją rolę. Powódka nie zgłaszała wykonawcy roszczeń związanych ze zbyt płytkim osadzeniem kotwi. Pozwem z 7 sierpnia 2004 roku złożonym w Sądzie Okręgowym w Gliwicach powódka wniosła o naprawienie szkód górniczych w budynkach mieszkalnym, gospodarczym i budynku stodoły. Po przeprowadzeniu postępowania dowodowego Sąd Okręgowy w sprawie I C 490/04 wyrokiem z dnia 14 marca 2007 roku oddalił powództwo uznając, że wskazane przez powódkę szkody nie mają związku z działalnością górniczą lecz wynikają z braku utrzymania budynków w należytym stanie. Budynki te były okresowo niezamieszkałe, nie wykonywano w nich remontów i bieżącej konserwacji, a za ich zawilgocenie nie odpowiada pozwana.
W 2005 roku powódka wynajęła dom P. W. i S. S., którzy zobowiązali się wykonać jego remont. Remont ten był wykonywany systemem gospodarczym w latach 2005 – 2007. Obejmował wzmocnienie fundamentów i wykonanie izolacji poziomej, wzmocnienie tynku, położenie podłóg, wymianę okien, odnowienie od środka, wykonanie łazienki i kuchni, które znalazły się w przyległym budynku gospodarczym. Dodatkowo naprawiono instalacje wodociągową i kanalizacyjną oraz poprawiono instalację elektryczną. Nie wykonywano prac na poddaszu, które wcześniej było częściowo użytkowane. Budynek gospodarczy oraz stodoła nie były remontowane. Na budynku gospodarczym położono jedynie papę.
Dalej Sąd Okręgowy ustalił, że pozwana prowadziła w latach 2012-2017 eksploatację górniczą, której wpływy oddziaływały na budynki powódki zwłaszcza w latach 2016-2018. Nastąpiło obniżenie budynku mieszkalnego o około 1 m oraz wychylenie w kierunku północno – północno -wschodnim o około 12 mm/m. Budynek podlegał w latach 2016-2017 odkształceniom poziomym rozciągającym w górnych granicach kategorii II, a na przełomie lat 2017-2018 odkształceniom poziomym ściskającym w granicach IV kategorii.
Na skutek eksploatacji prowadzonej w latach 2012-2018 doszło do pęknięcia ścian, zarysowania tynków sklepień łukowych, zarysowania tynków ścian i stropów, zarysowania połączeń płyt gipsowo-kartonowych, deformacji drzwi pod pękniętym nadprożem, uszkodzenia muru powyżej parteru w obrębie dylatacji części gospodarczej budynku mieszkalnego. W budynku powódki występowały także szkody, które nie były spowodowane wyżej wskazaną eksploatacją górniczą i występowały już w 2006 roku podczas poprzedniego procesu, a miejsca ich występowania nie były objęte późniejszymi naprawami tj. w budynku mieszkalnym na poddaszu, w pomieszczeniach piwnicznych i na elewacji, w budynku gospodarczym (za wyjątkiem pomieszczeń zaadaptowanych na kuchnię i łazienkę) oraz w budynku stodoły. W szczególności nie mają związku ze wskazaną działalnością pozwanej pęknięcia elewacji wzdłuż kotew, pęknięcia pionowych ścian kominowych na przewodach spalinowych, zawilgocenia murów i posadzek piwnic, zawilgocenia tynków parteru oraz uszkodzenia nawierzchni betonowej. Koszt naprawy szkód związanych z działalnością pozwanej w latach 2012-2018 wynosi 15.643,62 zł brutto.
W dniu 15 lipca 2013 roku powódka zgłosiła pozwanej powstanie nowych szkód na jej nieruchomości. 19 marca 2015 roku pozwana dokonała oględzin nieruchomości oraz został sporządzony protokół. Ponownie powódka złożyła wniosek o naprawienie szkody 27 października 2017 roku oraz 20 lipca 2018 roku. Kolejno powódka zleciła opracowanie kosztorysów napraw budynków, za które zapłaciła 1.968 zł i wezwała pozwaną do zapłaty kwoty 110.068 zł pismem z 7 czerwca 2019 roku.
Powyższy stan faktyczny Sąd I instancji ustalił w oparciu o bezsporne okoliczności, zeznania świadka P. W. i opinie biegłego J. P. oraz biegłej K. T.. Zeznania świadka zasługiwały na uwzględnienie lecz z uwagi na ich ogólnikowość wskazały jednie zarys przeprowadzonych prac. Opinia biegłego J. P. nie była przez strony kwestionowana a potwierdziła, że po zakończeniu poprzedniego postępowania sądowego nastąpiła istotna eksploatacja górnicza oddziałowująca na nieruchomość powódki. Sąd w pełni podzielił stanowisko biegłej K. T., która szczegółowo wskazała jakie uszkodzenia budynku powstały w wyniku ostatniej eksploatacji górniczej i jaki jest koszt ich naprawy oraz których uszkodzeń nie można uznać za związane z tą eksploatacją i dlaczego. Biegła w opinii uzupełniającej i w ustnych wyjaśnieniach szczegółowo te kwestie omówiła, w tym także w zakresie uszkodzeń tynków związanych z nieprawidłowym osadzeniem kotwi w 1990 roku.
Sąd pominął wnioski opinii biegłego J. K., gdyż biegły nie potrafił logicznie umotywować swojego stanowiska ,w szczególności w zakresie rozróżnienia szkód powstałych na skutek eksploatacji górniczej od szkód ze złego utrzymania budynku. Także w ustnych wyjaśnieniach biegły nie potrafił wyjaśnić swojego stanowiska.
Wniosek powódki o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego dotyczącej skutków wadliwości założenia kotew pominięto, gdyż czynność ta miała miejsce w 1990 roku, a jej skutki ujawniły się wcześniej i były widoczne w trakcie poprzedniego postępowania. Biegła wskazała w ustnych wyjaśnieniach, że kotwie są założone tak, iż prawidłowo zabezpieczają konstrukcję budynku, a jedynie zbyt płytkie ich osadzenie skutkuje spękaniami tynku. Dokładniejsze ustalenia w tym zakresie Sąd uznał za zbędne dla rozpoznania sprawy.
W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy zważył, że roszczenie powódki zasługiwało na uwzględnienie w części.
W rozpoznawanej sprawie zastosowanie znajdują przepisy ustawy z dnia 9 czerwca 2011 roku Prawo geologiczne i górnicze. Data powstania szkody w czasie obowiązywania tej ustawy i jej związek z eksploatacją górniczą pozwanej w zakresie wynikającym z opinii biegłej K. T. zostały bezspornie ustalone na podstawie opinii biegłego J. P.. W świetle powyższego powódka w związku z uszkodzeniami w swoim mieniu była uprawniona do żądania naprawienia przez pozwaną szkody w sposób przez siebie określony.
Zgodnie z art. 144 ust. 1 ustawy z dnia 9 czerwca 2011 roku Prawo geologiczne i górnicze, która ma zastosowanie w niniejszej sprawie, powódka jako właściciel nieruchomości nie może sprzeciwić się zagrożeniom spowodowanym ruchem zakładu górniczego, który jest prowadzony zgodnie z ustawą. Może jednak żądać naprawienia wyrządzonej tym ruchem szkody, na zasadach określonych ustawą, przy czym w myśl art. 145, jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, do naprawienia szkód, o których mowa w art. 144 ust. 1 i 2 stosuje się przepisy kodeksu cywilnego. W świetle powyższego Sąd stwierdził, że żądanie zasądzenia odszkodowania w pełni zasługuje na uwzględnienie.
Odpowiedzialność za szkody górnicze ma charakter odpowiedzialności deliktowej, a zatem zastosowanie do niej znajdzie wobec treści art. 145 prawa geologicznego i górniczego między innymi przepis art. 435 § 1 k.c. jak i art. 361 k.c. Stosownie do treści art. 361 § 2 k.c. zasadą jest, że naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu nie wyrządzono szkody. Zatem zgodnie z treścią art. 361 § 1 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Zgodnie zaś z art. 363 § 1 zd. 1 k.c. naprawienie szkody powinno nastąpić według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Ustawodawca, kierując się dążeniem do ochrony interesu poszkodowanego, wskazuje możliwość skompensowania szkody bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej, zapewniając jednocześnie poszkodowanemu prawo dokonania wyboru. Ostateczną granicą odpowiedzialności jest wartość uszkodzonej rzeczy tj. wartość odtworzeniowa budynku powódki.
Powódka korzystając z możliwości wyboru sposobu naprawienia szkody wyrządzonej ruchem zakładu górniczego wniosła o zapłatę odszkodowania w kwocie 110.068 zł, na które składały się koszty naprawy budynku mieszkalnego, gospodarczego i stodoły oraz koszt prywatnej ekspertyzy budowlanej.
Ze sporządzonej przez biegłą K. T. opinii wynika, że naprawa budynku mieszkalnego powódki powinna polegać na naprawie uszkodzeń w sposób szczegółowo wskazany w kosztorysach o wartości 15.643,62 zł. Biegła jasno wskazała, które uszkodzenia budynku powstały na skutek eksploatacji pozwanej prowadzonej od 2012 roku, a które są uszkodzeniami wcześniejszymi, ujawnionymi już w trakcie postępowania prowadzonego w 2004 roku oraz wynikającymi z wieku, technologii wykonania oraz braku należytej konserwacji budynku. W szczególności uszkodzenia budynku gospodarczego i stodoły są tożsame z uszkodzeniami wcześniejszymi, a budynki te po zakończeniu poprzedniej sprawy nie były remontowane. Remont budynku mieszkalnego odbył się systemem gospodarczym, bez dokumentacji wskazującej na technologię wykonania i jego zakres oraz bez wątpienia nie obejmował poddasza, tynku zewnętrznego czy nawierzchni betonowej. Zdaniem Sądu pozwana nie ponosi odpowiedzialności za szkodę w pozostałym zakresie, a roszczenia dotyczące ewentualnej szkody wynikającej z nieprawidłowości wykonania mocowania kotew w 1990 roku są przedawnione.
Następnie Sąd Okręgowy wskazał, że zasądził na rzecz powódki kwotę odpowiadającą wartości kosztów naprawy budynku wskazanych w opinii biegłej K. T.. Powyższe kwoty zasądzono z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 18 czerwca 2019 roku, gdyż pozwana w tym czasie wiedziała o szkodzie i znała wysokość kosztów naprawy wskazaną przez powódkę, a sama pomimo dwukrotnego zgłoszenia szkody przez powódkę nie podjęła czynności w celu ustalenia wysokości szkody. Pozwana miała pełną świadomość, że prowadziła eksploatację w latach 2012-2017, której skutki mogły mieć wpływ na nieruchomość powódki. Podstawą rozstrzygnięcia odsetkowego są przepisy art. 455 k.c. w zw. z art. 481 § 1 k.c. Zgodnie z art. 455 k.c. spełnienie świadczenia przez dłużnika powinno nastąpić niezwłocznie po wezwaniu go przez wierzyciela, a termin „niezwłocznie” należy rozumieć jako „realny”, w którym dłużnik przy uwzględnieniu okoliczności miejsca i czasu oraz regulacji art. 354 k.c. i art. 355 k.c. będzie w stanie dokonać zapłaty (por. wyrok SN z 13.12.2006r., sygn. akt II CSK 293/06, za: wyrok SN z 11.02.2010r., sygn. akt I CSK 262/09). W ocenie Sądu brak więc podstaw do odstępstwa od obowiązującej w prawie cywilnym zasady, że dłużnik popada w opóźnienie, jeżeli nie spełnia świadczenia w terminie, w którym stało się ono wymagalne, nawet jeśli kwestionuje jego istnienie lub wysokość (por. wyroki SN z 13.10.1994r., sygn. akt I CRN 121/94 z 17.05.2000r., sygn. akt I CKN 302/00 i z 22.10.2003r., sygn. akt II CK 146/02).
Kolejno Sąd I instancji uznał, że brak podstaw do zasądzenia kosztów opinii prywatnej, gdyż jej wykonanie nie było niezbędne dla dochodzenia szkody, a powódka powinna zdawać sobie sprawę, że w postępowaniu sądowym konieczne będzie zlecenie wykonania opinii i dopiero jej wyniki będą stanowić podstawę ustalania wysokości odszkodowania.
W punkcie 2 sentencji wyroku dalej idące roszczenia powódki oddalono.
Powódka utrzymała się w swoim roszczeniu w 14,12% lecz z uwagi na charakter sprawy i niewykonanie przez pozwaną w postępowaniu przedsądowym pełnej oceny i kalkulacji naprawienia szkody Sąd uznał, że należy zastosować w sprawie przepis art. 102 k.p.c. i odstąpił od obciążenia powódki kosztami postępowania.
W punkcie 4 sentencji wyroku orzeczono o dalszych kosztach postępowania, obejmujących opłatę od pozwu (w części uwzględniającej powództwo) i koszty opinii biegłych, od której uiszczenia powódka była zwolniona z mocy ustawy, a to wobec treści art. 96 ust. 1 pkt 12 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, oraz wynagrodzenie biegłego. Zgodnie z art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych oraz art. 108 k.p.c., co ma miejsce właśnie w wypadku kredytowania kosztów sądowych przez Skarb Państwa przy zwolnieniu stron od kosztów z mocy ustawy, koszty te ponosi strona pozwana.
Apelację od powyższego wyrok wniosła pozwana skarżąc wyrok w części, tj. w zakresie odsetek zasądzonych w pkt 1 wyroku za okres od dnia 18 czerwca 2019 roku do dnia 28 września 2022 roku zarzucając naruszenie art. 455 k.c. i art. 481 k.c. przez ich niewłaściwe zastosowanie oraz domagając się zmiany wyroku w zaskarżonej części przez zasądzenie w pkt 1 odsetek od dnia 29 września 2022 roku, a także kosztów postępowania przed Sądem II instancji według norm przepisanych.
W odpowiedzi na apelację powódka wniosła o jej oddalenie oraz o zasądzenie od pozwanej kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja pozwanej jest niezasadna.
Pozwana zakwestionowała rozstrzygnięcie Sądu I instancji w przedmiocie ustawowych odsetek za opóźnienie. Kwestią wymagającą rozważenia na tym etapie postępowania było zatem ustalenie od jakiego momentu pozwana popadła w opóźnienie w spełnieniu świadczenia w wysokości, jaka została zasądzona na rzecz powódki wyrokiem z dnia 25 lipca 2023 roku. Dokonanie tej oceny przynależy do sfery stosowania prawa materialnego. Pozwana w apelacji postawiła zarzut naruszenia prawa materialnego tj. art. 455 k.c. i art. 481 k.c., nie kwestionując ustaleń faktycznych poczynionych przez Sąd Okręgowy, które Sąd Odwoławczy w pełni podzielił i przyjął za własne.
W ocenie Sądu Apelacyjnego Sąd I instancji zastosował właściwe normy prawa materialnego i w oparciu o nie wyciągnął prawidłowe wnioski.
Wskazać trzeba, że powódka wnosząc pozew dokonała wyboru sposobu naprawienia wyrządzonej jej szkody domagając się zapłaty odszkodowania, a nie restytucji naturalnej. Powódka domagała się zasądzenia na swoją rzecz z tytułu odszkodowania kwoty 110.068 zł, przy czym wskazana kwota obejmowała łącznie: koszty remontu budynku mieszkalnego w kwocie 62.300 zł, budynku gospodarczego w kwocie 36.300 zł, budynku stodoły w kwocie 9.500 zł oraz koszt analizy techniczno-ekonomicznej w wysokości 1.968 zł. Niewątpliwe przed wytoczeniem powództwa strona powodowa zgłaszała pozwanej powstanie szkód górniczych na jej nieruchomości, a pozwana nie podjęła czynności zmierzających do ustalenia wysokości szkody. Powyższe skutkowało samodzielnym zleceniem przez powódkę wykonania kosztorysu naprawy budynków, a następnie pismem z dnia 7 czerwca 2019 roku (k. 15) wezwaniem pozwanej do zapłaty na rzecz powódki kwoty 110.068 zł do dnia 17 czerwca 2019 roku. Wskazane pismo stanowiło wezwanie do zapłaty, o którym mowa w art. 455 k.c. Po bezskutecznym upływie zakreślonego w nim terminu powódka wystąpiła ze swoim roszczeniem na drogę postępowania sądowego.
W toku procesu strona pozwana domagała się natomiast oddalenia powództwa mimo tego, że niewątpliwie miała świadomość wystąpienia określonej szkody na nieruchomości powódki i ciążącego na niej obowiązku jej naprawienia. Pozwana nie podjęła też żadnych działań w celu ustalenia należnego poszkodowanej odszkodowania, chociaż jako przedsiębiorca górniczy dysponuje odpowiednimi służbami posiadającymi doświadczenie w tego rodzaju sprawach. Z tej przyczyny stwierdzić należało, że strona pozwana co najmniej w pewnym przybliżeniu była w stanie oszacować wysokość odszkodowania należnego powódce.
W tym stanie rzeczy Sąd I instancji trafnie uznał, że strona pozwana pozostawała w opóźnieniu od dnia następnego po wskazanym w wezwaniu z dnia 7 czerwca 2019 roku terminie zapłaty należności do dnia 17 czerwca 2019 roku. Uzasadniało to zasądzenie odsetek za opóźnienie od przyznanego wyrokiem odszkodowania w kwocie 15.643,62 zł tytułem szkody powstałej w budynku mieszkalnym powódki od dnia 18 czerwca 2019 roku, tym bardziej że kwota ta nie przekracza wysokości żądań powódki z tego tytułu zawartych w wezwaniu z dnia 7 czerwca 2019 roku - w piśmie tym wysokość odszkodowania stanowiącego równowartość kosztów remontu budynku mieszkalnego określono na 62.300 zł.
Mając powyższe na względzie za nietrafne Sąd Apelacyjny uznał stanowisko pozwanej wyrażone w apelacji, gdzie skarżąca stwierdziła, że świadczenie odpowiada wielkości szkody zdefiniowanej na dzień sporządzenia opinii biegłego i mogło stać się wymagalne najwcześniej z dniem, w którym biegły sporządził opinię w niniejszej sprawie. Zdaniem Sądu zasądzenie odsetek dopiero od tej daty stanowiłoby niejako premiowanie nielojalnej postawy sprawcy szkody, który zamiast dążyć do dobrowolnej i szybkiej likwidacji szkody, będzie odsuwał jej naprawienie w czasie bez obawy o zastosowanie wobec niego ujemnych konsekwencji w postaci zasądzenia odsetek za opóźnienie. Odsetki należne za okres opóźnienia w spełnieniu świadczenia pieniężnego stanowią w istocie wynagrodzenie dla poszkodowanego, który nie może korzystać ze słusznie mu należnych środków pieniężnych.
Z tym względów Sąd II instancji uznał, że apelacja pozwanej nie zasługiwała na uwzględnienie, co skutkowało jej oddaleniem, o czym orzeczono na podstawie art. 385 k.p.c.
O kosztach postępowania apelacyjnego rozstrzygnięto zgodnie z regułą odpowiedzialności za wynik sprawy. Skoro pozwana przegrała ten etap postępowania, to zasądzono od niej na rzecz powódki koszty postępowania apelacyjnego o czym orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. i art. 108 §1 k.p.c. oraz § 2 pkt 3 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U.2023.1935 t.j. z dnia 2023.09.20) mając na względzie, że w pierwszej instancji nie prowadził sprawy powódki ten sam radca prawny.
SSA Tomasz Ślęzak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Katowicach
Osoba, która wytworzyła informację: Tomasz Ślęzak
Data wytworzenia informacji: