I ACa 1566/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Katowicach z 2024-01-30
Sygn. akt I ACa 1566/23
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 30 stycznia 2024 r.
Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: |
Sędzia Ewa Majwald-Lasota |
Protokolant: |
Justyna Leszczyńska |
po rozpoznaniu w dniu 30 stycznia 2024 r. w Katowicach
na rozprawie
sprawy z powództwa K. L. i P. L.
przeciwko R. Bank (...) (Spółce Akcyjnej) w W. Oddział
w Polsce
o ustalenie i zapłatę
na skutek apelacji pozwanego
od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach
z dnia 15 marca 2022r., sygn. akt II C 230/21
1)
zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 1. w ten sposób, że zasądza
od pozwanego na rzecz:
powódki P. L. 72 769,13 złotych (siedemdziesiąt dwa tysiące siedemset sześćdziesiąt dziewięć złotych trzynaście groszy) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 18 czerwca 2021 r. do dnia zapłaty oraz 16 625,35 CHF (szesnaście tysięcy sześćset dwadzieścia pięć franków szwajcarskich trzydzieści pięć centymów) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 18 czerwca 2021 r. do dnia zapłaty
powoda K. L. 72 769,12 złotych (siedemdziesiąt dwa tysiące siedemset sześćdziesiąt dziewięć złotych dwanaście groszy) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 18 czerwca 2021 r. do dnia zapłaty oraz 16 625,34 CHF (szesnaście tysięcy sześćset dwadzieścia pięć franków szwajcarskich trzydzieści cztery centymy) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 18 czerwca 2021 r. do dnia zapłaty;
2) zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 4. w ten sposób, że zasądza od pozwanego na rzecz powódki P. L. (...) (pięć tysięcy dziewięćset siedemnaście) złotych z tytułu kosztów procesu z odsetkami ustawowymi za opóźnienie za czas po upływie tygodnia od dnia ogłoszenia niniejszego orzeczenia do dnia zapłaty
i na rzecz powoda K. L. (...) (pięć tysięcy dziewięćset siedemnaście) złotych z tytułu kosztów procesu z odsetkami ustawowymi za opóźnienie za czas po upływie tygodnia od dnia ogłoszenia niniejszego orzeczenia do dnia zapłaty;
3) oddala apelację w pozostałym zakresie;
4) zasadza od pozwanej na rzecz powódki P. L. 4050 (cztery tysiące pięćdziesiąt) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się tego orzeczenia o kosztach do dnia zapłaty z tytułu kosztów postępowania apelacyjnego;
5) zasadza od pozwanej na rzecz powoda K. L. 4050 (cztery tysiące pięćdziesiąt) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się tego orzeczenia o kosztach do dnia zapłaty z tytułu kosztów postępowania apelacyjnego.
Sędzia Ewa Majwald-Lasota |
Sygnatura akt I ACa 1566/23
UZASADNIENIE
Wyrokiem z 15 marca 2002 r. Sąd Okręgowy w Katowicach w sprawie z powództwa P. L. i K. L. przeciwko R. Bank (...) z siedzibą
w W. prowadzącej w Polsce działalność za pośrednictwem oddziału R. Bank (...) (Spółka Akcyjna) Oddział w Polsce o zapłatę i ustalenie, zasądził od pozwanego na rzecz powodów łącznie 145 538,25 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 18 czerwca 2021 r. do dnia zapłaty oraz 33 250,69 CHF z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 18 czerwca 2021 r. do dnia zapłaty (pkt 1), ustalił, że umowa o kredyt hipoteczny nr (...) zawarta 15 listopada 2007 r. pomiędzy powodami P. L. i K. L., a poprzednikiem prawnym pozwanego (...) S.A. Oddział w Polsce z siedzibą w W. jest nieważna (pkt 2), oddalił powództwo w pozostałym zakresie (pkt 3), a także zasądził od pozwanego solidarnie na rzecz powodów 11 834 zł tytułem zwrotu kosztów procesu z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.
Sąd pierwszej instancji, dalej Sąd, ustalił, że w 2007 r. powodowie K. L.
i P. L. (wcześniej G.) zdecydowali się na zakup nieruchomości w drodze kredytu. Potrzebowali 263 000 zł. Skorzystali z usług doradcy kredytowego, który przedstawił im kilka ofert kredytów walutowych, różnych banków. Poinformowano ich, że nie mają zdolności kredytowej w złotówkach oraz że kredyt w CHF jest lepszy, tańszy, bezpieczny. Oferta poprzednika prawnego pozwanego okazała się być najkorzystniejsza, oprocentowanie było najniższe. Wszystkie kwestie formalne powodowie dokonywali z doradcą kredytowym. Doradca kredytowy zapewniał ich, że frank szwajcarski jest stabilną walutą. Nie przedstawił im symulacji, jak może kształtować się wysokość raty kredytu i zadłużenia przy wzroście kursu CHF o określoną wartość, nie przedstawił też kursów historycznych franka szwajcarskiego. Nie wytłumaczono im pojęć zawartych w umowie, w tym pojęcia spreadu. Nie poinformowano o sposobie przeliczania kursu. Nie udostępniono im przed podpisaniem umowy jej projektu. Umowa podpisana została przez powodów w banku. To była gotowa umowa, jej zapisy nie podlegały negocjacji. Spotkanie w banku trwało około pół godziny, podczas którego powodowie podpisywali umowę.
Powodowie 15 października 2007 r. złożyli wniosek o kredyt hipoteczny na formularzu opracowanym przez (...) S.A. (Spółka Akcyjna) Oddział w Polsce. We wniosku wskazali, że ubiegają się o udzielenie kredytu w wysokości 263 523 zł. Spośród dwóch zawartych w formularzu opcji waluty kredytu (PLN, CHF) powodowie wybrali, przez zaznaczenie odpowiedniego pola, walutę CHF. Wskazali, że kredyt ma zostać wypłacony jednorazowo i spłacany w okresie 300 miesięcy.
Jednocześnie powodowie podpisali sporządzone na opracowanym przez bank formularzu oświadczenie związane z ubieganiem się o kredyt hipoteczny indeksowany do waluty obcej. W treści oświadczenia wskazane zostało, że powodowie zostali zapoznani przez pracownika banku z kwestią ryzyka kursowego w przypadku udzielenia kredytu indeksowanego do waluty obcej oraz, że będąc w pełni świadomymi ryzyka kursowego, rezygnują z możliwości zaciągnięcia kredytu w złotych i dokonują wyboru kredytu indeksowanego do waluty obcej,
a także że znane są im postanowienia regulaminu kredytu hipotecznego udzielanego przez (...) w odniesieniu do kredytów indeksowanych do waluty obcej oraz że zostali poinformowani, iż aktualna wysokość kursów waluty obcej dostępna jest w placówkach banku. W formularzu zawarto również oświadczenie powodów, że są świadomi ponoszenia ryzyka kursowego związanego z wahaniem kursów waluty, do której indeksowany jest kredyt, a także tego, że ryzyko kursowe ma wpływ na wysokość zobowiązania względem banku wynikającego z umowy o kredyt oraz na wysokość rat spłaty kredytu, jak również, że kredyt zostanie wypłacony w złotych na zasadach opisanych w regulaminie, saldo zadłużenia kredytu wyrażone jest w walucie obcej, a raty kredytu wyrażone są w walucie obcej
i podlegają spłacie w złotych na zasadach opisanych w ww. regulaminie.
Decyzją kredytową z 16 października 2007 r. bank wyraził akceptację dla udzielenia powodom kredytu. Powodowie K. L. i P. G. (obecnie L.) jako kredytobiorcy zawarli 15 listopada 2007 r. z poprzednikiem prawnym pozwanego - (...) S.A. Oddziałem w Polsce umowę o kredyt hipoteczny nr (...). Integralną część umowy stanowił Regulamin kredytu hipotecznego udzielonego przez (...), co wynika z § 1 ust. 2 umowy. W § 15 ust. 2 umowy kredytobiorca oświadczył, że w dniu podpisania umowy otrzymał wskazany regulamin i zapoznał się z nim.
Na mocy przedmiotowej umowy bank udzielił powodom jako kredytobiorcy kredytu
w kwocie, na cel i na warunkach określonych w umowie, zaś powodowie zobowiązali się do korzystania z kredytu na warunkach określonych w umowie i regulaminie oraz do zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami, opłatami, prowizjami i innymi kosztami
w terminach spłaty określonych w umowie, co wynika z § 1 ust. 1 umowy. W § 1 ust. 2 umowy wskazano, że określenia użyte w umowie mają znaczenie nadane im w Regulaminie kredytu hipotecznego udzielanego przez (...), zwanym dalej Regulaminem, który stanowi integralną część umowy. W § 2 ust. 1 umowy wskazano, że „bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy 263 523 zł. Kredyt jest indeksowany do waluty obcej CHF”. W § 2 wskazano także, że kredyt zostaje udzielony na okres 300 miesięcy (ust. 3),
z przeznaczeniem na zakup lokalu mieszkalnego na rynku pierwotnym, refinansowanie poniesionych wydatków na cele mieszkaniowe (ust. 2).
Zgodnie z § 3 umowy kredyt był oprocentowany według zmiennej stopy procentowej, która na dzień sporządzenia umowy wynosiła 3,95167 % w stosunku rocznym,
z zastrzeżeniem postanowień Regulaminu w zakresie ustalania wysokości oprocentowania (ust. 1), zmienna stopa procentowana ustalana była jako suma stopy referencyjnej LIBOR 3M (CHF) oraz stałej marży banku w wysokości 1,20 punktów procentowych (ust. 2), oprocentowanie kredytu ulega zmianie w zależności od zmiany stopy referencyjnej LIBOR 3 M (CHF). Szczegółowe zasady naliczania odsetek, ustalania wysokości oprocentowania oraz zasady zmiany oprocentowania znajdują się w Regulaminie (ust. 3). § 5 umowy odnosił się do warunków uruchomienia kredytu. Zgodnie z § 2 pkt 2 Regulaminu kredytu hipotecznego udzielanego przez (...) kredyt indeksowany do waluty obcej stanowił kredyt, oprocentowany według stopy procentowej, opartej na stopie referencyjnej, dotyczącej waluty innej niż złote, którego wypłata oraz spłata odbywa się w złotych w oparciu o kurs waluty obcej do złotych, według Tabeli. W § 2 pkt 12 regulaminu kredytu hipotecznego wskazano definicję „tabeli”, jako tabelę kursów walut obcych obowiązującą w Banku. O wysokości kolejnych rat kredytu, wysokości oprocentowania i terminach spłaty, Bank miał informować kredytobiorcę listownie-§ 11 Regulaminu. W § 4 ust. 1 regulaminu zaznaczono, że kredyt udzielany jest w złotych, na wniosek wnioskodawcy Bank udziela kredytu indeksowanego do waluty obcej, w przypadku kredytu indeksowanego do waluty obcej, wnioskodawca wnioskuje o kwotę kredytu wyrażoną w złotych, z zaznaczeniem, iż wniosek dotyczy kredytu indeksowanego do waluty obcej. § 5 regulaminu dotyczył zasad oprocentowania kredytu.
W § 7 ust. 1 regulaminu podano, że środki z kredytu wypłacane są na rachunek bankowy wskazany w dyspozycji wypłaty środków z kredytu, składanej w placówce Banku przez Kredytobiorcę, w przypadku udzielenia kredytu kilku osobom, dyspozycja wypłaty środków z kredytu podpisana przez któregokolwiek kredytobiorcę jest skuteczna względem wszystkich kredytobiorców. W § 7 ust. 4 regulaminu wskazano, że w przypadku kredytów indeksowanych do waluty obcej, wypłata kredytu następuje w złotych według kursu nie niższego niż kurs kupna zgodnie z tabelą obowiązującą w momencie wypłaty środków
z kredytu. W przypadku wypłaty kredytu w transzach, miał być stosowany kurs nie niższy niż kurs kupna zgodnie z tabelą obowiązującą w momencie wypłaty poszczególnych transz. Saldo zadłużenia z tytułu kredytu wyrażone było w walucie obcej i obliczane było według kursu stosowanego przy uruchomieniu kredytu. W przypadku wypłaty kredytu w transzach, saldo zadłużenia z tytułu kredytu obliczane było według kursów stosowanych przy wypłacie poszczególnych transz. Aktualne saldo zadłużenia w walucie kredytu Kredytobiorca otrzymuje listownie na podstawie postanowień § 11. § 8 regulaminu odnosił się do warunków uruchomienia kredytu. W § 9 ust. 1 regulaminu wskazano, że raty spłaty kredytu pobierane są z rachunku bankowego kredytobiorców, prowadzonego w złotych i wskazanego w umowie, natomiast w ust. 2 pkt 1 i 2 tego paragrafu wskazano, że w przypadku kredytów indeksowanych do waluty obcej raty kredytu podlegające spłacie wyrażone miały być
w walucie obcej i w dniu wymagalności raty kredytu miały być pobierane z rachunku bankowego wskazanego w ust. 1, według kursu sprzedaży zgodnie z Tabelą obowiązującą
w banku na koniec (ostatniego) dnia roboczego poprzedzającego dzień wymagalności raty spłaty kredytu (pkt 1), jeżeli dzień wymagalności raty przypadał na dzień wolny od pracy, stosowało się kurs sprzedaży zgodnie z Tabelą obowiązującą w Banku na koniec ostatniego dnia roboczego poprzedzającego dzień wymagalności raty spłaty kredytu (pkt 2).
Umowę pierwszy raz powodowie widzieli podczas jej podpisania w banku. Spotkanie trwało około pół godziny. Omówiono oprocentowanie, ilość rat, okres kredytowania. Pracownik banku wydrukował kartki i wskazał, gdzie należy podpisać. Była to gotowa umowa. Nie było możliwości negocjacji. Powodowie, również 15 listopada 2007 r., podpisali przygotowane przez Bank oświadczenie w związku z zaciągnięciem kredytu zabezpieczonego hipoteką, które - między innymi - stanowiło, że zostali przez pracownika banku zapoznani
z ryzykiem kursowym i będąc świadomi w/w ryzyka, rezygnują z możliwości zaciągnięcia kredytu w złotych i wybierają zaciągnięcie kredytu indeksowanego do waluty obcej, znane są im postanowienia przedmiotowej umowy oraz regulamin kredytu, są świadomi, że ponoszą ryzyko kursowe związane z wahaniem kursów waluty, że ryzyko kursowe ma wpływ na wysokość zobowiązania, kredyt zostanie wypłacony w złotówkach, saldo zadłużenia kredytu wyrażone jest w walucie obcej, raty kredytu wyrażone są w walucie obcej i podlegają spłacie w złotych.
Wypłata kredytu nastąpiła w czterech transzach: 29 listopada 2007 r. – 105 000 PLN (48 581,87 CHF), 14 stycznia 2008 r. – 70 000 PLN (32 684,32 CHF), 27 lutego 2008 r. – 50 000 PLN (23 485,20 CHF), a także 3 lipca 2008 r. – 43 523 PLN (21 789,83 CHF).
Strony 31 stycznia 2015 r. zawarły aneks nr (...), na mocy którego postanowiono, że spłata kredytu następowała będzie w walucie obcej CHF, do której kredyt jest indeksowany.
Początkowo powodowie spłacali raty kredytu w PLN, a po wejściu w życie ustawy antyspreadowej - we frankach. Pozwany pobierał środki ze specjalnie utworzonego rachunku. Od początku trwania umowy do 12 lutego 2021 r., tytułem rat kredytu oraz opłat związanych z pokryciem składek ubezpieczeniowych strona powodowa uiściła łącznie na rzecz pozwanego 145 538,25 złotych i 33 250,69 CHF.
Powodowie będący małżeństwem, wyrażają zgodę na unieważnienie umowy kredytu i są świadomi konsekwencji z tego wynikających.
Sąd ustalił powyższy stan faktyczny na podstawie dowodów z przywołanych wyżej dokumentów, które zostały uznane za wiarygodne i autentyczne. Nie ustalono żadnych okoliczności, które mogłyby budzić wątpliwości co do ich treści, nie były one także kwestionowane przez żadną ze stron w toku postępowania. Sąd poczynił także ustalenia
w oparciu o zeznania powodów, uznając je za logiczne i konsekwentne. Sąd pominął wnioskowany przez pozwanego dowód z zeznań świadka A. S.. Świadek ten nie brał udziału w czynnościach związanych z zawieraniem spornej umowy, a jedynie posiadał wiedzę ogólną dotyczącą funkcjonowania pozwanego banku oraz procedur udzielania kredytów. Okoliczności te uznał Sąd za nieistotne dla rozstrzygnięcia zindywidualizowanej sprawy powodów i zmierzające do przedłużenia postępowania (art. 235
2 § 1 pkt 2,3 i 5 k.p.c.).
W ocenie Sądu powództwo główne zasługiwało na uwzględnienie.
Podstawą materialnoprawną roszczeń powodów K. L. i P. L. przeciwko pozwanemu R. Bank (...) z siedzibą w W. Oddziałowi w Polsce była umowa o kredyt hipoteczny nr (...) z 15 listopada 2007 r., zawarta przez powodów oraz poprzednika prawnego pozwanego. W roszczeniu głównym powodowie domagali się ustalenia nieważności wskazanej umowy oraz zapłaty na ich rzecz, tytułem nienależnego świadczenia, kwot: 145 538,25 PLN i 33 250,69 CHF.
Wobec kształtu roszczenia głównego, w pierwszej kolejności Sąd rozważył kwestię istnienia interesu prawnego powodów w zgłoszeniu żądania o ustalenie. W każdej sprawie,
w której przedmiotem rozstrzygnięcia jest ustalenie istnienia bądź nieistnienia stosunku prawnego, zgodnie z art. 189 k.p.c. strona powodowa winna wykazać interes prawny swojego żądania, którą to okoliczność sąd bierze pod uwagę z urzędu. Dodatkowo w niniejszym postępowaniu pozwany podniósł zarzut braku interesu prawnego powodów w ustaleniu nieważności umowy. Interes prawny w rozumieniu powyższego przepisu to kategoria obiektywna (rzeczywiście istniejąca), a nie subiektywna (hipotetyczna, mająca za podstawę tylko wewnętrzne odczucie strony). Interes prawny oznacza, że sam skutek, jaki wywoła uprawomocnienie się wyroku ustalającego, zapewni stronie powodowej ochronę jej prawnie chronionych interesów, czyli definitywnie zakończy spór istniejący między stronami lub prewencyjnie zapobiegnie powstaniu takiego sporu w przyszłości. W razie wątpliwości pojęcie interesu prawnego należy rozumieć jako „potrzebę wprowadzenia jasności”, co do konkretnego stosunku prawnego lub prawa, mającą na celu ochronę przed grożącym naruszeniem sfery uprawnień strony powodowej. Co ważne, interes ten nie może podlegać ochronie w drodze innego środka prawnego. Tym samym brak interesu prawnego
w rozumieniu art. 189 k.p.c. będzie miał miejsce wtedy, gdy stan niepewności prawnej może zostać usunięty w drodze dalej idącego powództwa o świadczenie lub ewentualnie innego powództwa. Brzmienie cytowanego przepisu wyklucza także możliwość ustalenia faktu bądź stanu faktycznego. Dopiero tak rozumiany interes prawny decyduje o dopuszczalności badania i ustalania prawdziwości twierdzeń strony powodowej. Kwestię istnienia interesu prawnego należy badać indywidualnie, biorąc pod uwagę konkretny stan faktyczny ustalony w danej sprawie
(zob.: K. Flaga-Gieruszyńska, A. Zieliński, Komentarz do art. 189 k.p.c., [w:] Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, pod red. Tychże, Warszawa 2019; M. Manowska, Komentarz do art. 189 k.p.c., [w:] Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Tom I, red. Tejże, Warszawa 2020). Sąd zgadził się z podnoszonym w judykaturze poglądem, iż uzależnienie powództwa o ustalenie od interesu prawnego należy pojmować elastycznie, tj. zarówno z uwzględnieniem wykładni celowościowej art. 189 k.p.c., jak i szeroko pojmowanego dostępu do sądów celem zapewnienia należytej ochrony prawnej, a przede wszystkim, jak już była mowa wyżej, z uwzględnieniem konkretnych okoliczności danej sprawy
(wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 25 sierpnia 2020 r., I AGa 175/19; wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 6 lipca 2002 r., V ACa 52/20). Podnoszenie przez pozwane banki w tzw. sprawach frankowych zarzutu braku istnienia interesu prawnego po stronie kredytobiorców w żądaniu ustalenia nieważności umów kredytów indeksowanych czy denominowanych kursem waluty obcej należy traktować jako nadużycie prawa procesowego
(wyrok Sądu Okręgowego w Szczecinie z 13 lipca 2021 r., I C 462/20). W ocenie Sądu okoliczności niniejszej sprawy przemawiają za istnieniem interesu prawnego powodów
w ustaleniu nieważności umowy, polegającego na wyjaśnieniu stanu niepewności co do wzajemnych praw i obowiązków stron z tytułu kwestionowanej umowy. Sporna umowa kredytu wygenerowała bowiem długoterminowy stosunek prawny, który w chwili wyrokowania nie został wykonany w całości. Była to zatem umowa czynna, w której okres kredytowania został ustalony na 300 miesięcy, a w konsekwencji powodowie spłacali kredyt od zawarcia przedmiotowej umowy do nadal. Wyrok ustalający ureguluje zatem ostatecznie stosunek istniejący między stronami i na tej podstawie strony będą się mogły rozliczyć. Ustalenie nieważności umowy przesądza nie tylko o możliwości domagania się zwrotu już spełnionych świadczeń, ale i o braku obowiązku spełniania na rzecz banku świadczeń
w przyszłości, a więc o zezwoleniu na zaprzestanie spłaty kolejnych rat kredytu. Ustalające orzeczenie sądu zniesie więc wątpliwości stron i zapobiegnie dalszemu sporowi o roszczenia banku wynikające z przedmiotowej umowy (np. wypowiedzeniu). Dlatego też, mając na uwadze powyższe, stwierdzić należy, że niepewność powodów co do istniejącego stosunku prawnego jest oczywista i istnienie po ich stronie roszczenia o zapłatę, zgłoszonego
w punkcie 2.
petitum pozwu (k. 3v.), nie niweczy interesu prawnego z art. 189 k.p.c. Wobec stwierdzenia istnienia po stronie powodów interesu prawnego w żądaniu ustalenia nieważności spornej umowy, zasadne stało się zdaniem Sądu odniesienie do argumentów stron
meriti. Istota sporu dotyczyła oceny zagadnienia, czy wskazane w pozwie postanowienia umowy kredytu z 15 listopada 2007 r. stanowią klauzule abuzywne oraz oceny konsekwencji dla ważności i skuteczności tejże umowy ewentualnego stwierdzenia, że kwestionowane klauzule są niedozwolone w rozumieniu art. 385
1 k.c. Należało zatem ocenić łączącą strony umowę pod kątem jej ważności, zgodności z przepisami prawa bankowego,
a także ocenić pod kątem ewentualnej abuzywności poszczególne postanowienia tejże umowy, w tym w szczególności klauzule zakwestionowane przez powodów. Zgodnie z art. 353
1 k.c., w którym ustawodawca zakreślił granice swobody umów, treść i cel umowy nie mogą sprzeciwiać się ustawie, zasadom współżycia społecznego, ani właściwości stosunku prawnego. W tak wyznaczonych granicach strony mogą dowolnie ukształtować łączący je stosunek prawny. Nadto, skoro jedną ze stron omawianej umowy byli powodowie jako konsumenci (okoliczność bezsporna), powodowało to konieczność respektowania przez pozwanego (jego poprzednika prawnego) jako przedsiębiorcę przepisów regulujących ochronę praw konsumenta, w tym Dyrektywy Rady 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993 r.
w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.U.UE.L. z 1993 r. Nr 95, poz. 29). W art. 58 k.c. określono skutki ukształtowania stosunku obligacyjnego
w sprzeczności z ustawą, zasadami współżycia społecznego lub właściwością zobowiązania.
Niewątpliwie umowa łącząca strony była umową kredytu w rozumieniu art. 69 ust. 1 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe (aktualny tekst jedn.: Dz.U. z 2020 r. poz. 1896 z późn. zm., w chwili zawarcia umowy: Dz.U. z 2002 r. Nr 72, poz. 665 z późn. zm.), zgodnie z którym przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z tej kwoty na warunkach określonych w umowie, do zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami
w oznaczonych terminach spłaty oraz do zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Formę
i treść umowy kredytu określa art. 69 ust. 2 powołanej ustawy, który stanowi, że umowa kredytu powinna być zawarta na piśmie i określać w szczególności: strony umowy (pkt 1), kwotę i walutę kredytu (pkt 2), cel, na który kredyt został udzielony (pkt 3), zasady i termin spłaty kredytu (pkt 4), wysokość oprocentowania kredytu i warunki jego zmiany (pkt 5), sposób zabezpieczenia spłaty kredytu (pkt 6), zakres uprawnień banku związanych z kontrolą wykorzystania i spłaty kredytu (pkt 7), terminy i sposób postawienia do dyspozycji kredytobiorcy środków pieniężnych (pkt 8), wysokość prowizji, jeżeli umowa ją przewiduje (pkt 9) oraz warunki dokonywania zmian i rozwiązania umowy (pkt 10). Ustawą z 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy - Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (tzw. ustawą antyspreadową, Dz.U. z 2011 r. Nr 165, poz. 984), z dniem 26 sierpnia 2011 r. wprowadzono do art. 69 ust. 2 ww. ustawy Prawo bankowe punkt 4a, wskazujący wprost na możliwość zawierania umowy o kredyt indeksowany lub denominowany do waluty innej niż waluta polska, o ile taka umowa zawiera szczegółowe zasady określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego wyliczana jest w szczególności kwota kredytu, transz i rat kapitałowo-odsetkowych, oraz zasady przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu. Nadto zmiana ustawy Prawo bankowe dokonana ustawą antyspreadową poprzez dodanie do art. 69 ustępu 3 spowodowała, że w przypadku umowy o kredyt indeksowany lub denominowany do waluty innej niż waluta polska kredytobiorca może dokonać spłaty rat kapitałowo - odsetkowych oraz przedterminowej spłaty kwoty kredytu
w całości lub w części bezpośrednio w tej walucie. Przy czym w takim przypadku w umowie kredytu określa się także zasady otwarcia i prowadzenia rachunku służącego do gromadzenia środków przeznaczonych na spłatę kredytu oraz zasady dokonywania spłaty za pośrednictwem tego rachunku. Do czasu wejścia w życie wskazanej wyżej nowelizacji prawa bankowego kredytobiorca nie mógł dokonywać spłat w walucie, do której kredyt był indeksowany lub w której był denominowany, chyba że przewidywała to umowa stron. Opisane wyżej zmiany nie oznaczają, iż umowy kredytu indeksowane, czy denominowane do waluty obcej, które zostały zawarte przed dniem 26 sierpnia 2011 r., są nieważne
ex lege, co zostało wyczerpująco objaśnione w orzecznictwie Sądu Najwyższego
(wyroki SN z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18; z 01 marca 2017 r., IV CSK 285/16; z 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14).
Umowa kredytu musi określać między innymi kwotę udzielonego kredytu i zasady jego spłaty. Zatem już w dacie jej zawarcia musi dojść do ustalenia wysokości kredytu, a tym samym do określenia wysokości zobowiązania kredytobiorcy - konsumenta, wobec banku, która może zostać wyrażona bądź kwotowo, bądź poprzez zastosowanie obiektywnie weryfikowalnego mechanizmu waloryzacji, w tym indeksacji walutą obcą, także kursem franka szwajcarskiego. Słusznie akcentował w niniejszej sprawie pozwany, że posłużenie się przez strony konstrukcją klauzuli indeksacyjnej jest prawnie dopuszczalne i szeroko stosowane w praktyce banków na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej. Dzieje się tak ze względu na potrzebę ograniczenia niekorzystnych dla obu stron umowy skutków zmiany wartości pieniądza polskiego. Jednakże zastosowanie klauzul indeksacyjnych winno opierać się na takim ich sformułowaniu, by zmienność kursu waluty obcej została w nich wyznaczona przez element zewnętrzny i możliwie obiektywny w stosunku do obu stron umowy, co zagwarantuje jego weryfikowalność
(wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 12 lutego 2020 r., V ACa 297/19). Takim obiektywnym elementem może być odniesienie się w umowie do średniego kursu waluty obcej ustalonego przez NBP albo wyraźne, kwotowe lub procentowe, określenie poziomu spreadu w zależności od średniego kursu waluty obcej ustalonego przez NBP (lub inny podmiot, który nie jest stroną umowy). Ponadto klauzule indeksacyjne muszą pozwalać na jednoznaczne określenie w umowie kredytu
essentialia negotti wyszczególnionych w powołanych wyżej przepisach ustawy Prawo bankowe, gdyż tylko w takim przypadku kredytobiorca będzie mógł ustalić z góry poziom ponoszonego przez siebie ryzyka związanego z zaciągnięciem kredytu, mimo że nie jest w stanie apriorycznie przewidzieć kwotowego wymiaru poszczególnych rat. Konsument musi takie postanowienia umowne zaakceptować. Dopiero zastosowanie indeksacji w kształcie odpowiadającym powyższym wymogom jest prawnie dopuszczalne, w tym nie narusza zasady nominalizmu wyrażonej w art. 358
(
1) k.c., ani zasady swobody umów uregulowanej
w art. 353
(
1) k.c.
A contrario, indeksowanie kredytu kursem waluty obcej nie może się wiązać z przyznaniem jednej ze stron umowy (w tym wypadku bankowi) uprawnienia do jednostronnego, arbitralnego, nieograniczonego postanowieniami umowy, a w konsekwencji dowolnego kształtowania wysokości zobowiązania drugiej strony (w tym wypadku kredytobiorcy). Jak zauważył Sąd Najwyższy w wyroku z 27 listopada 2019 r., sygn. akt II CSK 483/18, nie może dojść do sytuacji, w której prawo banku do ustalania kursu waluty nie będzie doznawało „żadnych umownych ograniczeń w postaci skonkretyzowanych, obiektywnych kryteriów zmian stosowanych kursów walutowych”. W ocenie Sądu zastosowane w umowie kredytu z 15 listopada 2007 r. klauzule indeksacyjne, uzależniające rzeczywistą kwotę udzielonego kredytu i wysokość rat kapitałowo - odsetkowych od kursów kupna i sprzedaży CHF określonych przez kredytodawcę, zostały sformułowane w sposób naruszający powyższe przepisy. Wedle strony powodowej, charakter niedozwolony miały postanowienia zawarte w: § 7 ust. 4 Regulaminu (kredytu hipotecznego udzielonego przez (...)) w zw. z § 2 pkt 12 Regulaminu w zw. z § 1 ust.1 i 2 umowy oraz § 9 ust. 2 Regulaminu w zw. z § 2 pkt 12 Regulaminu w zw. z § 1 ust.1 i 2 umowy. Wątpliwości Sądu budziło w tym kontekście określenie w umowie kwoty kredytu (art. 69 ust. 2 pkt 2 ustawy Prawo bankowe) i zasad jego spłaty (art. 69 ust. 2 pkt 4 ustawy Prawo bankowe). Zgodnie
z art. 385
(
1) § 1 k.c., postanowienia umowy zawartej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny
z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Stosownie do art. 385
(
2) k.c., oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny. A zatem oceny treści klauzul umownych pod względem ich abuzywności dokonuje się na dzień zawarcia umowy, a nie na okres jej późniejszego wykonywania
(uchwała SN z 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17). Stąd dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy co do zasady nie miał znaczenia fakt zawarcia przez strony 31 stycznia 2015 r. aneksu nr (...), mocą którego umożliwiono powodom dokonywanie spłaty rat kredytu bezpośrednio w walucie obcej. Sąd przytoczył w tym miejscu treść uzasadnienia wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 29 kwietnia 2021 r., wydanego w sprawie C-19/20, w którym Trybunał wskazał, iż wykładni art. 6 ust. 1 Dyrektywy Rady 93/13/EWG należy dokonywać w ten sposób, że nawet jeżeli nieuczciwy warunek umowy został zmieniony przez strony w drodze umowy, to sąd krajowy winien stwierdzić nieuczciwy charakter tego warunku, o ile odstąpienie w aneksie od rzeczonego warunku nie jest oparte na dobrowolnej i świadomej zgodzie wyrażonej przez konsumenta. Niewątpliwie z sytuacją dobrowolnej i świadomej zgody kredytobiorcy nie mamy do czynienia w analizowanym przypadku. W aktach sprawy, brak jest dowodu na to, że przy okazji zawierania aneksu powodowie zostali przez bank poinformowani o abuzywności postanowień umowy
i regulaminu w wersji obowiązującej w dniu zawarcia umowy kredytu. Jednocześnie dla rozpoznania istoty sprawy nie miało znaczenia wejście w życie powołanej wyżej ustawy antyspreadowej. Nowelizacja prawa bankowego z 29 lipca 2011 r. przyznała kredytobiorcy
w zakresie już istniejących stosunków prawnych jedynie dodatkowe uprawnienie do spłaty rat kredytu indeksowanego do waluty obcej bezpośrednio w tej walucie. Nadto, przyjęcie 17 grudnia 2008 r. przez Komisję Nadzoru Finansowego Rekomendacji S (II) samo w sobie nie umożliwiło powodom spłaty rat bezpośrednio w CHF od 1 lipca 2009 r., a zatem nie był to fakt mający znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Nieistotne dla rozstrzygnięcia sprawy było także ustalenie, czy w okresie wykonywania kwestionowanej umowy kurs kupna/sprzedaży CHF określany przez bank miał charakter rynkowy. Niezależnie bowiem od zmian kursu rynkowego bank wprowadził do rozpatrywanej umowy takie postanowienia, które miały mu zagwarantować dodatkowe, duże zyski, a to w postaci spreadu
(J. Czabański, T. Konieczny, M. Korpalski, Przewodnik frankowicza, Warszawa 2020, s. 47). Również kolejne zmiany łączącego strony regulaminu, jako dokonywane już po zawarciu umowy, nie były relewantne dla rozstrzygnięcia sprawy. Dla oceny abuzywności kwestionowanych klauzul kluczowa pozostawała zatem jedynie chwila zawarcia umowy i treść łączącego wówczas strony stosunku prawnego. Podkreślił to ostatnio Sąd Apelacyjny w Katowicach wskazując, że abuzywności postanowień umowy kredytu indeksowanego nie niweczy późniejszy sposób wykonywania tejże umowy, zaś: „fakt, iż w wyniku aneksów do pierwotnej umowy uzgodniono stosowanie kursu CHF równego średniemu kursowi NBP, czy możliwość spłaty przez powoda zadłużenia w CHF nie ma istotnego znaczenia. Świadczy jedynie o zmianie pierwotnych postanowień umowy”
(wyrok Sądu Apelacyjnego
w Katowicach z 12 kwietnia 2021 r., I ACa 1026/18). Przeciwne stanowisko mogłoby doprowadzić do sytuacji, w której, w zależności od momentu przyjętego przez Sąd dla dokonania oceny, rozstrzygnięcia w przedmiocie abuzywności tego samego wzorca umownego mogłyby być odmienne.
Zdaniem Sądu bezspornie umowa kredytu z 5 listopada 2007 r. została zawarta
z powodami jako konsumentem w rozumieniu art. 22
1 k.c.
Kolejno, analizując kwestię indywidualnego uzgodnienia przez strony postanowień spornej umowy, Sąd przywołał treść art. 385
1 § 3 k.c., zgodnie z którym nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu, przy czym w szczególności odnosi się to do postanowień przejętych
z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta.
Dokonane ustalenia faktyczne jednoznacznie wskazują na to, że poprzednik prawny pozwanego posłużył się przy zawarciu analizowanej umowy kredytu (wraz z regulaminem) wzorcem umowy. Zatem zgodnie z zasadą wyrażoną w art. 385
(
1 )§ 4 k.c., który stanowi, że ciężar dowodu, iż postanowienie zostało uzgodnione z klientem indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje - w rozpatrywanej sprawie ciężar dowodu indywidualnego uzgodnienia kwestionowanych postanowień umowy i regulaminu spoczywał na pozwanym. Powinności, o której mowa, bank nie podołał. W szczególności indywidualnemu negocjowaniu postanowień umowy przeczą wiarygodne zeznania powodów, bowiem wskazali że podczas zawierania rozpatrywanej umowy pracownicy banku odmówili powodom negocjowania postanowień zawieranej umowy, w tym dotyczących kursu walut. Wobec braku dowodów przeciwnych, zeznania powodów przekonały Sąd, że żadne
z kwestionowanych postanowień umowy oraz regulaminu nie zostało indywidualnie uzgodnione. Powyższej oceny Sądu nie zmienia treść wniosku o udzielenie kredytu (k. 139), który sam w sobie także został złożony poprzez wypełnienie i podpisanie przez powodów przygotowanego wcześniej przez bank wzorca. Wariantowa treść wskazanego wniosku, gdzie spośród opcji: „PLN”, „CHF” i „EUR”, jako odnoszących się do waluty kredytu, powodowie zaznaczyli: „CHF”, nie przekonała Sądu, że w procesie zawierania umowy powodowie zostali faktycznie, szczegółowo i wyczerpująco poinformowani o tym, czym różnią się poszczególne, wyżej wymienione opcje umowy kredytu, oraz na czym konkretnie polega mechanizm indeksowania kredytu kursem waluty obcej, w tym w postaci CHF. Powyższy wniosek nie stanowi dowodu na to, że bank rzeczywiście udzielił powodom informacji niezbędnych dla dokonania przez nich oceny ponoszonego ryzyka związanego
z zaciągnięciem kredytu w walucie polskiej, w którym jako miernik indeksacji wskazana została waluta obca w postaci CHF. Nie wskazuje na to również treść podpisanego przez powodów w tym samym dniu, co powyższy wniosek oświadczenia związanego z ubieganiem się o kredyt hipoteczny indeksowany do waluty obcej (k. 143). W powołanym oświadczeniu ani razu nie wymieniono konkretnej waluty obcej, której kursem miał być indeksowany kredyt zaciągany przez powodów, a to franka szwajcarskiego, a samo oświadczenie miało charakter blankietowy. Wszystko to nie przekonało Sądu, że przy zawarciu umowy powodowie faktycznie zostali poinformowani przez kredytodawcę o ryzyku kursowym
i ryzyku zmiennej stopy procentowej oraz świadomie przyjęli na siebie te ryzyka, jak również, że kwestionowana umowa kredytu została zawarta w następstwie indywidualnego uzgodnienia jej postanowień przez strony. Treść samej umowy wraz z regulaminem nie świadczą o tym, by zawarte w nich postanowienia były indywidualnie uzgodnione. Skoro zaś ani wskazany wniosek, ani oświadczenia, ani umowa z regulaminem nie dowodzą, że powodowie mieli rzeczywisty wpływ na treść kwestionowanych postanowień, to
w konsekwencji Sąd uznał, iż żadna z podważanych przez stronę powodową klauzul umownych nie została indywidualnie uzgodniona.
Wobec powyższego rozważyć należało, czy powołane wyżej postanowienia umowne kształtowały prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy.
Bezspornym jest, że powodowie zwrócili się do banku o przyznanie kredytu w wysokości 263 523 zł, co wynika wprost z treści wskazanego wyżej wniosku kredytowego. Powodowie potrzebowali kredytu na zakup lokalu położonego na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Nadto powołane wyżej oświadczenie związane z ubieganiem się o kredyt hipoteczny indeksowany do waluty obcej, stanowiące załącznik do złożonego przez powodów wniosku kredytowego, oraz podpisane przez powodów w dniu zawarcia umowy oświadczenie kredytobiorcy związane z zaciągnięciem kredytu zabezpieczonego hipoteką (k. 156), wskazywały na to, że kredyt zostanie wypłacony w złotych i raty kredytu będą spłacane
w złotych. Nie podlegało sporowi także to, że wypłata kredytu nie została dokonana we frankach szwajcarskich, lecz kredyt wypłacono z złotówkach, co wynika z załączonego do akt, sporządzonego przez pozwanego zaświadczenia (k. 34). Powodowie nie potrzebowali zatem waluty obcej, co potwierdzili w toku procesu w zeznaniach złożonych przed Sądem. Również z samej treści spornej umowy kredytu wraz z regulaminem nie wynika, by pomiędzy stronami miało dojść do jakiejkolwiek rzeczywistej wymiany walut. Przeciwnie - treść umowy i regulaminu stanowiącego jej część świadczy o złotowym charakterze udzielonego powodom kredytu. I tak, w § 2 ust. 1 umowy bank zobowiązał się oddać do dyspozycji powodów kredyt w kwocie określonej w walucie polskiej. Także w § 7 ust. 4 regulaminu ustalono, że wypłata kredytu następuje w złotych. Nadto wedle § 9 ust. 1 regulaminu raty spłaty kredytu miały być pobierane ze Złotowego rachunku bankowego kredytobiorcy. Ponadto w § 2 pkt 2 regulaminu wskazano, że wypłata oraz spłata kredytu dokonywana jest w złotych. Za tym, że kredyt był w istocie udzielony w walucie polskiej, przemawia także fakt, że zgodnie z umową zabezpieczenie kredytu w postaci hipoteki zostało dokonane w złotych, o czym świadczy treść § 7 ust. 1 pkt 1 umowy. Tymczasem, jak wynikało z art. 68 ustawy z 6 lipca 1982 r. o księgach wieczystych i hipotece (tekst jedn.: Dz.U. z 2001 r. Nr 124, poz. 1361 z póżn. zm.) według brzmienia na chwilę zawarcia umowy, hipoteka zabezpiecza jedynie wierzytelności pieniężne i może być wyrażona tylko
w oznaczonej sumie pieniężnej, przy czym, jeżeli wierzytelność zgodnie z prawem została wyrażona w innym pieniądzu niż pieniądz polski, hipotekę wyraża się w tym innym pieniądzu. Jak wskazał Sąd, mimo określenia kwoty kredytu w umowie w walucie polskiej (263 523 zł), ani bank, ani powodowie nie wiedzieli, jaka będzie równowartość we frankach szwajcarskich kwoty kredytu, która zostanie ostatecznie wypłacona na rzecz kredytobiorcy, gdyż zgodnie z § 5 ust. 7 umowy oraz § 8 ust. 1 regulaminu uruchomienie kredytu miało nastąpić już po zawarciu umowy, w terminie nie przekraczającym 7 dni roboczych od dnia złożenia przez kredytobiorcę dyspozycji wypłaty oraz spełnienia przez niego warunków określonych w umowie, przy czym termin wypłaty ostatniej transzy nie mógł przekroczyć 24 miesięcy od dnia zawarcia umowy. Nadto z § 7 ust. 4 regulaminu wynikało, że dopiero
w momencie wypłaty środków z kredytu (wypłaty poszczególnych transz) wypłacona kwota zostanie przeliczona na złote według kursu nie niższego niż kurs kupna, zgodnie
z obowiązującą w banku (...) kursową. Jednocześnie według kursów stosowanych przy wypłacie poszczególnych transz, każdorazowo przy wypłacie danej transzy miało być obliczane saldo zadłużenia powodów z tytułu kredytu, wyrażone w CHF. Z powyższego wynika, że dopiero w dniu wypłaty kredytu (a właściwie każdorazowo w dniu wypłaty danej transzy) saldo kredytu udzielonego powodom w walucie polskiej miało zostać poddane przeliczeniu na walutę obcą w postaci CHF. Ponadto, wedle treści § 9 ust. 2 pkt 1 i 2 regulaminu, spłacane przez powodów raty kredytu były każdorazowo przeliczane według kursu sprzedaży CHF zgodnie z obowiązującą w banku (...) kursową, na koniec (ostatniego) dnia roboczego poprzedzającego dzień wymagalności raty spłaty. Również
w przypadku opóźnienia w spłacie raty bądź wcześniejszej spłaty, świadczenie spełniane przez powodów miało zostać przeliczone w oparciu o kurs sprzedaży zgodnie z obowiązującą w banku (...) kursową. Cytowane postanowienia wskazują na to, że odwołanie się
w spornej umowie do franków szwajcarskich miało służyć wyłącznie przeliczeniu kwoty kredytu na walutę CHF, a następnie przeliczeniu z CHF na złote wartości poszczególnych rat kapitałowo - odsetkowych, które, choć w dotyczącym kredytu wyciągu bankowym były określone w walucie obcej, to w rzeczywistości miały być przez powodów spłacane
w walucie polskiej. Innymi słowy, odwołanie się w umowie do franka szwajcarskiego stanowiło w istocie klauzulę waloryzacyjną. Powyższe, zdaniem Sądu, przemawia za uznaniem, że powodowie w dacie zawarcia spornej umowy nie wiedzieli, jak ostatecznie będzie się kształtowała wysokość poszczególnych rat kredytu, które będą musieli spłacać bankowi z tytułu zawartej umowy. Powołane wyżej postanowienia umowne decydowały
o tym, że przeliczenie walut było dokonywane dwukrotnie: najpierw przy wypłacie kredytu przez bank (a właściwie przy wypłacie każdej kolejnej transzy), a następnie przy spłacie rat kredytu przez powodów (a właściwie przy spłacie każdej kolejnej raty). Przy czym pierwsze przeliczenie było dokonywane według kursu kupna, a drugie według kursu sprzedaży. Ponadto każdorazowo strony obowiązywał kurs kupna/sprzedaży CHF ustalany przez pozwany bank (jego poprzednika prawnego). Mimo to w umowie, ani w będącym jego integralną częścią regulaminie nie określono zasad, według których kredytodawca określał wysokość kursu CHF w stosunku do złotego. Co prawda w § 2 pkt 12 regulaminu zdefiniowano pojęcie Tabeli, o której mowa w analizowanej umowie kredytu, jako: „Tabelę kursów walut obcych obowiązującą w Banku”, to jednak postanowienie nie można uznać za jasne, konkretne, precyzyjne i szczegółowo objaśniające sposób tworzenia przez bank (...) kursów walut. Wszak w powołanej definicji nie wskazano nawet, że to kredytodawca samodzielnie ustala widniejące w Tabeli kursy walut. Choć pozwany w niniejszym procesie konsekwentnie podnosił, że wedle powyższych postanowień bank ustalał kursy kupna/sprzedaży CHF w oparciu o kursy walut obowiązujące na rynku międzybankowym oraz że stosowane przez bank kursy walut nie odbiegały od ustalanych przez inne banki (miały charakter rynkowy), to Sąd nie mógł pominąć istoty spornego zagadnienia,
a mianowicie okoliczności, że na mocy kwestionowanych przez powodów klauzul umownych będący przedsiębiorcą kredytodawca jednostronnie i arbitralnie, w sposób niemożliwy do zweryfikowania przez powodów, a przez to całkowicie dowolny, ustalał kursy kupna i sprzedaży CHF ogłaszane przez siebie w powołanej wyżej Tabeli. Obowiązkiem banku jako przedsiębiorcy dokonującego czynności z konsumentem było podjęcie takich działań, by przy zawarciu umowy w sposób jasny, przystępny, zrozumiały i wszechstronny udzielić kredytobiorcy wszelkich niezbędnych informacji mających istotne znaczenie dla wykonywania zawieranej umowy. W szczególności rolą kredytodawcy było objaśnienie powodom zasad, na jakich będzie ustalany kurs kupna i sprzedaży CHF, a przede wszystkim poinformowanie ich o tym, że kursy te będą ustalane właśnie przez bank udzielający kredytu. Powyższe wynika z orzecznictwa TSUE, który ostatnio w wyroku z 10 czerwca 2021 r., wydanym w sprawach połączonych od C-776/19 do C-782/19, wskazał, że wykładni art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13/EWG należy dokonywać w ten sposób, iż wymóg przejrzystości warunków umowy kredytu przewidujących, że waluta obca jest walutą rozliczeniową oraz powodujących skutek w postaci ponoszenia ryzyka kursowego przez kredytobiorcę, jest spełniony wówczas: „jeżeli przedsiębiorca dostarczy konsumentowi wystarczających
i dokładnych informacji pozwalających na to, aby przeciętny konsument właściwie poinformowany oraz dostatecznie uważny i rozsądny był w stanie zrozumieć konkretne działanie przedmiotowego mechanizmu finansowego i oszacować w ten sposób, w oparciu
o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, konsekwencje ekonomiczne - potencjalnie istotne - takich warunków dla swoich zobowiązań finansowych w całym okresie obowiązywania tej umowy”. W innym wyroku wydanym tego samego dnia, tym razem w sprawie C-609/19, TSUE dodał, że wymogu przejrzystości warunków umownych, wynikającego z art. 4 ust. 2 i z art. 5 dyrektywy 93/13/EWG, nie można zawężać do zrozumiałości tych warunków pod względem formalnym i gramatycznym. Choć oba cytowane orzeczenia TSUE dotyczyły umów kredytów denominowanych do waluty obcej, to zdaniem Sądu zawarte w nich
i przytoczone wyżej tezy znajdują zastosowanie także do umowy kredytu indeksowanego kursem waluty obcej w postaci CHF, będącej przedmiotem sporu w niniejszej sprawie. Wyroki TSUE z czerwca 2021 r. zwracają bowiem uwagę na spoczywający na kredytodawcy obowiązek dostarczenia kredytobiorcy jednoznacznych, wystarczających i dokładnych informacji pozwalających na to, aby konsument był w stanie, na podstawie tych informacji, zrozumieć konkretne działanie mechanizmu finansowego zawartego w podpisywanej przez siebie umowie i oszacować konsekwencje ekonomiczne tego mechanizmu dla swoich zobowiązań finansowych wynikających z zawieranej umowy w całym okresie jej obowiązywania. Ponieważ rozpatrywana umowa kredytu wraz z regulaminem nie określała ani wysokości kursu CHF do złotego, ani dokładnego sposobu ustalenia tego kursu na potrzeby wyliczenia zobowiązania powodów (w dacie zawarcia umowy, następnie wypłaty poszczególnych transz kredytu, a kolejno przez czas zakładanego i faktycznego spłacania rat), to informacje te winny być powodom szczegółowo wskazane oraz wyczerpująco objaśnione najpóźniej przy jej podpisaniu. O ile bowiem postanowienia umowy i regulaminu zawierały odesłanie do obowiązującej w banku (...), to nieokreślenie w tejże umowie ani
w regulaminie zasad ustalania rzeczonej Tabeli należy uznać za niepozwalające powodom na poznanie szczegółów dotyczących określania przez bank kursów kupna i sprzedaży CHF,
a w konsekwencji za uniemożliwiające powodom wyrażenie świadomej zgody na te postanowienia. Także treść powołanych w stanie faktycznym oświadczeń kredytobiorcy była na tyle nieprecyzyjna, że, jak już wskazano, nie przekonuje Sądu o świadomości i akceptacji przez powodów ryzyka kursowego związanego z zawieraną umową. Tym samym nawet zakładając, że w dacie zawarcia kwestionowanej umowy kurs kupna i sprzedaży CHF do złotego, ustalony przez kredytodawcę, był powodom znany (na co brak dowodu w aktach sprawy, zaś zeznania powodów jednoznacznie wskazują na to, że w momencie podpisywania umowy nie wiedzieli oni, gdzie mogą sprawdzić kurs CHF mający zastosowanie do zawieranej umowy), to i tak nie można uznać, że powodowie mogli na podstawie postanowień podpisanej przez siebie umowy samodzielnie określić czynniki, od których kurs ten będzie zależał w kolejnych dniach, miesiącach i latach zakładanego przez strony okresu wykonywania umowy, który miał trwać łącznie około 30 lat. Ustalenie kursu walut zostało zatem pozostawione wyłącznie gestii kredytodawcy. Powodowie nie mieli żadnego wpływu na wysokość kursu kupna/sprzedaży CHF ustalanego przez przedsiębiorcę, a treść umowy
i regulaminu uniemożliwiła im w tym zakresie jakąkolwiek faktyczną weryfikację. Tymczasem z zeznań powodów wynika, że w procesie zawierania umowy nie powiadomiono ich o istocie mechanizmu indeksacji kredytu kursem CHF, nie wytłumaczono powodom pojęcia spreadu, a nawet nie wspomniano o tym, że zawarcie spornej umowy może być dla powodów w jakimkolwiek stopniu niekorzystne. Co więcej, powodowie zeznali, że nie przedstawiono im symulacji zmiany wysokości raty kredytu w przyszłości w zależności od wysokości kursu CHF ani danych dotyczących kształtowania się wysokości kursu CHF
w przeszłości. W konsekwencji, ponieważ szczegółowy sposób ustalania kursów kupna
i sprzedaży CHF przez kredytodawcę nie został powodom przy zawieraniu umowy przedstawiony ani objaśniony, to spowodowało, że kredytobiorca - konsument nie mógł przy zawarciu umowy ocenić ryzyka kursowego, jakie miał ponieść w związku z rzeczoną umową, zaś w okresie późniejszego wykonywania umowy nie mógł zweryfikować prawidłowości ustalania kursu walut przez bank. Stąd zważyć należało, że na mocy kwestionowanych postanowień pozwany (jego poprzednik prawny) był jednostronnie upoważniony do określenia wysokości zobowiązania kredytowego powodów, a więc wysokości rat kapitałowo - odsetkowych, które powodowie mieli spłacać. Jednocześnie powodowie zostali pozbawieni możliwości sprawdzenia, czy bank prawidłowo ustalił w danym miesiącu wysokość należnej raty. Innymi słowy, na podstawie samej umowy wraz z regulaminem powodowie nie mogli samodzielnie obliczyć wysokości należnej w danym miesiącu raty kredytu. Uniemożliwiała im to nie tylko rzeczona umowa i regulamin, w których brak jednoznacznych postanowień dotyczących mechanizmu indeksacji kredytu, ale także uniemożliwił im to sam kredytodawca, który w procesie zawierania umowy nie dopełnił spoczywającego na nim obowiązku informacyjnego. Spłaty kredytu bezpośrednio w walucie indeksacji nie umożliwiała powodom sama umowa kredytu wraz z regulaminem w takim kształcie,
w którym została zawarta. Jak już wskazano, późniejsze postanowienia regulaminu, rekomendacja KNF ani przepisy ustawy antyspreadowej niczego w tym zakresie nie zmieniają. W konsekwencji Sąd uznał, że w myśl powołanych wyżej postanowień umownych pozwany jednostronnie i arbitralnie, w sposób praktycznie nieograniczony, kształtował wysokość zobowiązania kredytowego powodów. Sąd, mając na względzie mechanizm działania i znaczenie klauzul indeksacyjnych w niniejszej sprawie (w szczególności chodzi tu o okoliczność, że służyły one do przeliczania kwoty udzielonego powodom i spłacanego przez powodów kredytu), które pozwalały bankowi na dowolne ustalanie kursów kupna i sprzedaży waluty obcej w postaci CHF na potrzeby rozliczeń stron umowy z 15 listopada 2007 r., jak również z uwagi na okoliczność, że przedmiotowa umowa zawiera odesłanie do Tabeli kursów walut, nie precyzując sposobu ustalenia kursu wymiany CHF i pozostawiając to ustalenie do wyłącznej dyspozycji jednej ze stron umowy (banku), stwierdził, że powyższe wskazuje na abuzywny charakter następujących postanowień: § 7 ust. 4 Regulaminu (kredytu hipotecznego udzielonego przez (...)) w zw. z § 2 pkt 12 Regulaminu w zw. z § 1 ust. 1 i 2 umowy oraz § 9 ust. 2 Regulaminu w zw. z § 2 pkt 12 Regulaminu w zw. z § 1 ust.1 i 2 umowy. Opisane wyżej mechanizmy służące do przeliczania złotych na franki szwajcarskie i odwrotnie, jako niejasne i niepoddające się weryfikacji, były w sposób oczywisty sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszały interesy konsumenta. Mając na uwadze treść art. 353
(
1) k.c., w którym ustawodawca zakreślił granice swobody umów, nie można zaakceptować treści postanowień dotyczących indeksacji kwoty kredytu i rat kapitałowo - odsetkowych do CHF. Wskazane klauzule waloryzacyjne przekraczały granice wyznaczone naturą stosunków obligacyjnych, ponieważ wedle ich treści przeliczenie waluty polskiej na obcą i odwrotnie miało następować przy przyjęciu kursów walut określonych przez pozwanego (jego poprzednika prawnego). Na ich podstawie przedsiębiorca uzyskał wyłączne prawo do określania kursu kupna i sprzedaży CHF dla potrzeb rozliczeń
z konsumentem dotyczących kwoty i rat kredytu. Miernik pozwalający ustalić ostatecznie
i wiążąco wysokość zobowiązania kredytowego powodów w dacie zawarcia rozpatrywanej umowy nie miał zatem charakteru obiektywnego, lecz został uzależniony od jednostronnej
i arbitralnej decyzji ich kontrahenta. Wskazany sposób ukształtowania zakresu praw
i obowiązków stron, będący następstwem wprowadzenia do przygotowanego przez przedsiębiorcę wzorca umowy wraz z regulaminem klauzul przeliczeniowych w oparciu
o walutę CHF, nie spełnia kryterium transparentności, godzi w równowagę kontraktową stron i stawia powodów w sytuacji znacznie gorszej niż sytuacja strony pozwanej, co niewątpliwie należy uznać za sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszające interesy powodów.
Przez postanowienia określające główne świadczenia stron umowy rozumie się postanowienia o charakterze konstytutywnym dla danego typu czynności prawnej, często utożsamiane z
essentialia negotii, bez których nie sposób zakwalifikować umowy zgodnie
z jej nazwą. Jak już wskazano, zgodnie z art. 69 ust. 1 ww. ustawy Prawo bankowe, główne świadczenia banku przesądzające o istocie umowy łączącej go z kredytobiorcą to: oddanie ostatnio wymienionemu do dyspozycji ustalonej kwoty pieniężnej na oznaczony w umowie czas i z przeznaczeniem na określony cel. Natomiast główne świadczenia kredytobiorcy obejmują: korzystanie z udostępnionej mu kwoty kredytu zgodnie z postanowieniami umowy, zwrot kwoty wykorzystanego kredytu, zapłatę odsetek i prowizji. Sąd podzielił argumentację Sądu Apelacyjnego w Warszawie, przedstawioną w uzasadnieniu wyroku z 23 października 2019 r., sygn. akt V ACa 567/18, że klauzule przeliczeniowe dotyczą głównego przedmiotu umowy kredytu indeksowanego do waluty innej niż polska. Analogiczne stanowisko wyraził TSUE w wyrokach z 3 października 2019 r. (sprawa C-260/18) oraz z 14 marca 2019 r. (sprawa C-118/17). W niniejszej sprawy klauzulę indeksacyjną, w tym postanowienia dotyczące przeliczania kwoty kredytu na CHF i rat spłaty na złote, należy uznać za określającą podstawowe świadczenia stron w ramach zawartej umowy. Charakteryzują one umowę kredytu z 15 listopada 2007 r. jako umowę o kredyt indeksowany do waluty obcej, zgodnie z podtypem umowy kredytu, który rzeczona umowa miała realizować, co wynika z § 2 ust. 1 tejże umowy. Nadto kwestionowane przez powodów postanowienia umowy i regulaminu, dotyczące indeksacji, nie ograniczają się do posiłkowego określenia sposobu zmiany wysokości świadczenia kredytobiorcy w przyszłości, ale wprost to świadczenie określają. Bez przeprowadzenia przeliczeń kursowych, wynikających z tych postanowień, nie doszłoby do ustalenia wysokości kapitału podlegającego spłacie, ponieważ mimo że w treści umowy określono kwotę kredytu
w walucie polskiej, to saldo zadłużenia miało być wyrażone w walucie obcej. Bez dokonania przeliczeń nie doszłoby też do ustalenia wysokości odsetek, które zobowiązany jest zapłacić kredytobiorca, skoro odsetki te naliczane były, zgodnie z konstrukcją umowy, od bieżącego salda zadłużenia, tj. od kwoty wyrażonej w walucie obcej. Kwestionowane klauzule indeksacyjne stanowiły zatem instrument służący do ustalenia ostatecznego rozmiaru świadczenia powodów. Usunięcie zaś z umowy kwestionowanych klauzul spowodować musi
in concreto nieważność całej umowy. Sąd zważył, że w niniejszej sprawie klauzule przeliczeniowe dotyczyły głównego przedmiotu umowy kredytu i, jak wywiedziono wyżej, nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny, gdyż na ich podstawie konsument nie był w stanie samodzielnie określić wysokości swego zobowiązania. W następstwie zważenia, że spełnione zostały wszystkie przesłanki określone w treści art. 385
(
1) § 1 k.c., Sąd uznał, że powołane wyżej klauzule stanowią niedozwolone postanowienia umowne.
Według Sądu konsekwencją negatywnej weryfikacji przytoczonych wyżej postanowień umownych było przyjęcie, na zasadzie określonej w art. 385
(
1) § 2 k.c., że postanowienia te nie wiążą konsumenta i są bezskuteczne od momentu zawarcia umowy. Usunięcie
z rozpatrywanej umowy kredytu klauzul indeksacyjnych, dotyczących mechanizmu przeliczania złotych polskich na CHF i odwrotnie, prowadziło do powstania luki. Jak postulował TSUE w powołanym wcześniej wyroku z 3 października 2019 r., wydanym
w sprawie C-260/18, dotyczącym kredytu indeksowanego, art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG należy interpretować w ten sposób, że: „do oceny skutków wynikających
z unieważnienia całości umowy dla sytuacji konsumenta decydująca jest wola wyrażona
w tym względzie przez konsumenta”. „Ochrona konsumenta może bowiem zostać zapewniona jedynie wtedy, gdy uwzględnione zostaną jego rzeczywiste i tym samym bieżące interesy” — stwierdził Trybunał. Tak samo w wyroku z 29 kwietnia 2021 r., wydanym w sprawie C-19/20, TSUE podkreślił, że: „sąd krajowy musi uwzględnić [...] wolę wyrażoną przez konsumenta”. Przy czym sytuacja konsumenta nie była jedynym kryterium rozstrzygającym o losie rozpatrywanej umowy. Zgodnie bowiem z powołanym wyżej wyrokiem C-19/20, Sąd wziął pod uwagę także wymogi pewności prawa przy prowadzeniu działalności gospodarczej przez pozwanego. W powództwie głównym, reprezentowani przez fachowego pełnomocnika w osobie radcy prawnego, powodowie jednoznacznie wskazali, że żądają ustalenia nieważności umowy kredytu z 15 listopada 2007 r., co uzasadnili nieważnością rzeczonej umowy w całości z uwagi na niedozwolony charakter postanowień tejże umowy (druga z wyżej wymienionych możliwości). Także zdaniem Sądu
w rozpatrywanej sprawie eliminacja niedozwolonych klauzul przeliczeniowych, przewidujących stosowanie bankowego kursu kupna CHF celem ustalenia równowartości kwoty udzielonego kredytu w CHF oraz stosowanie bankowego kursu sprzedaży CHF dla ustalenia wysokości spłacanych rat kredytu skutkuje brakiem możliwości dalszego wykonywania umowy, skoro rzeczone klauzule abuzywne określały główne świadczenia stron. TSUE orzekł, iż skoro postanowienia umowne dotyczące ryzyka kursowego określają główny przedmiot umowy kredytu, to utrzymanie umowy kredytu z pominięciem rzeczonych klauzul: „nie wydaje się możliwe z prawnego punktu widzenia”
(zob. wyroki TSUE: z 3 października 2019 r„ C-260/18; z 14 marca 2019 r„ C-118/17). Usunięcie z analizowanej umowy klauzul indeksacyjnych usuwałoby w całości ryzyko walutowe, które w powiązaniu
z zasadami ustalania oprocentowania kredytu w oparciu o stawkę referencyjną LIBOR 3M stanowiło istotę łączącego strony stosunku prawnego. To zaś oznacza, że na skutek kontroli abuzywności wskazanych postanowień umowę należy uznać za nieważną. Dla powyższej oceny nie miały znaczenia pobudki, jakimi kierowali się powodowie, inicjując niniejsze postępowanie, a w szczególności to, czy przyczyną wniesienia pozwu był znaczny wzrost kursu waluty CHF, który nastąpił już po zawarciu analizowanej umowy. Ustalenie nieważności umowy nie stanowi również w niniejszej sprawie, uwzględniając zakres naruszeń po stronie pozwanego (jego poprzednika prawnego), uchybienia zasadzie pewności prawa przy prowadzeniu działalności gospodarczej przez bank. Nie można bowiem zapominać, że bank, konstruując sporną umowę, naruszył szereg przepisów skutkujących uznaniem kwestionowanych klauzul za abuzywne. Ponadto sposób przedstawiania przez bank spornego stosunku prawnego przy zawarciu umowy, wobec braku rzetelnej informacji
o ryzyku walutowym, narusza zasady współżycia społecznego. Nietrafna jest zatem argumentacja pozwanego wskazująca na to, jakoby powodowie świadomie wyrazili zgodę na zastosowanie mechanizmu indeksacji, a teraz wobec podjęcia niekorzystnej decyzji przerzucają jej skutki na bank. Obarczenie powodów odpowiedzialnością za podjętą decyzję w zakresie zobowiązania wynikającego z umowy kredytu indeksowanego byłoby zasadne tylko wówczas, gdyby kredytodawca w sposób prawidłowy i pełny przedstawił wymienionym informacje umożliwiające rozpoznanie przez nich skali ryzyka związanego
z zawartą umową. Powodowie, mając czytelny obraz własnej sytuacji ekonomicznej oraz świadomość skutków, jakie wiążą się z uznaniem spornej umowy za nieważną w całości, wybrali dla siebie w niniejszym procesie rozwiązanie najkorzystniejsze.
W konsekwencji Sąd nie przychylił się do argumentów strony pozwanej, że sporna umowa może być wykonywana po wyeliminowaniu z niej klauzul niedozwolonych, w oparciu
o mechanizm indeksacji w postaci odwołania się do średniego kursu kupna/sprzedaży CHF ustalonego przez NBP (trzecia z wyżej wymienionych możliwości). Takie rozwiązanie byłoby sprzeczne z treścią i celem dyrektywy 93/13/EWG i równałoby się modyfikacji łączącego strony stosunku prawnego w interesie przedsiębiorcy, a wbrew sformułowanemu
w toku procesu wyraźnie i w sposób jednoznaczny interesowi konsumenta. Jak stwierdził TSUE w wyroku C-260/18, art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG stoi na przeszkodzie wypełnianiu luk w umowie, spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków, które się w niej znajdowały, wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, przewidujących, że skutki wyrażone w treści takiej czynności prawnej są uzupełniane w szczególności w oparciu o zasadę słuszności lub ustalone zwyczaje, które nie stanowią przepisów dyspozycyjnych lub przepisów mających zastosowanie, jeżeli strony wyrażą na to zgodę. Innymi słowy, wbrew twierdzeniom procesowym pozwanego, na etapie wyrokowania art. 6 ust. 1 powołanej wyżej dyrektywy nie pozwalał na zastąpienie zastrzeżonego w umowie kursu walut, określonego w bankowej Tabeli kursów, żadnym innym kursem CHF do złotego, w tym średnim kursem ogłaszanym przez NBP – nawet
w sytuacji, gdyby obie strony umowy się na to zgadzały, co wszak nie miało miejsca
w niniejszej sprawie. W szczególności nie umożliwiała tego treść rozpatrywanej umowy. Brak także możliwości zastosowania przepisu dyspozytywnego w postaci art. 358 § 2 k.c., umożliwiającego wykonanie zobowiązania zgodnie z wolą stron poprzez zastosowanie kursu średniego ogłaszanego przez NBP, mimo że powołany przepis w jego obecnym brzmieniu został wprowadzony do Kodeksu cywilnego na mocy ustawy z 23 października 2008 r.
o zmianie ustawy - Kodeks cywilny, oraz ustawy - Prawo dewizowe, i zaczął obowiązywać 24 stycznia 2009 r., tj. przed zawarciem analizowanej umowy. Jak już wskazano, kwestionowane postanowienia umowy i regulaminu stały się częścią łączącego strony stosunku prawnego z wyłącznej inicjatywy banku. Zdaniem Sądu, a wbrew twierdzeniom procesowym strony pozwanej, utrzymanie w mocy spornej umowy, poprzez zastosowanie średniego kursu NBP w miejsce kursu walut ustalanego przez kredytodawcę, niweczyłoby odstraszający dla przedsiębiorców stosujących postanowienia niedozwolone cel dyrektywy 93/13/EWG. Nie sposób także zastosować w spornej umowie kursu średniego NBP na podstawie zwyczaju w rozumieniu art. 354 k.c. Ten sposób określania świadczeń stron nie przyjął się bowiem powszechnie w umowach indeksowanych ani denominowanych w CHF. Z reguły w tego rodzaju umowach banki stosowały własne tabele kursowe i same ustalały kursy kupna i sprzedaży CHF. Nie można więc przyjąć, że w tej materii wykształcił się ugruntowany zwyczaj, a od którego odstępstwem jest umowa badana w niniejszym postępowaniu. Reasumując, w rozpatrywanej sprawie nie zachodziła możliwość wypełnienia luki ani na podstawie umowy, ani przepisem dyspozytywnym, ani na zasadzie zwyczaju.
Abuzywność kwestionowanych postanowień nie może również prowadzić do przekształcenia przedmiotowej umowy w umowę kredytu złotowego pozbawionego mechanizmu indeksacji do waluty obcej, oprocentowanego według wskaźnika LIBOR (pierwsza z ww. możliwości), ponieważ na rynku nie funkcjonują, ani nie funkcjonowały kredyty złotowe oprocentowane w oparciu o ten wskaźnik, dedykowany wyłącznie dla kredytów frankowych. Trafnie Sąd Najwyższy zważył w postanowieniu z 18 września 2019 r., że wyeliminowanie z umowy kredytu klauzuli indeksacyjnej, przy jednoczesnym pozostawieniu oprocentowania LIBOR: „wypacza sens oraz cel umowy kredytowej” (postanowienie SN z 18 września 2019 r., V CSK 152/19; wyroki SN: z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18; z 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14). W rozpatrywanej umowie zastosowano stawkę LIBOR, dlatego że kwota zobowiązania powodów miała być wyrażona w CHF. Usunięcie z umowy waloryzacji, której skutkiem byłoby zaniknięcie ryzyka kursowego, charakterystycznego dla umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i uzasadniającego powiązanie stawki oprocentowania ze stawką LIBOR, przy jednoczesnym pozostawieniu odsetek kredytu w wysokości wskaźnika LIBOR, doprowadziłaby do przekształcenia przedmiotowej umowy w stopniu wykraczającym ponad uprawnienia wynikające z art. 385 ( 1) § 1 i 2 k.c.
Jak stwierdził Sąd, konsekwencją powyższego musiało być ustalenie nieważności umowy kredytu z 15 listopada 2007 r. jako nieważnej w całości ze skutkiem
ex tunc, nie tylko dlatego, że abuzywne postanowienia podlegały eliminacji bez możliwości wprowadzenia
w ich miejsce innego, podobnego mechanizmu, tyle że dozwolonego, a więc zgodnego
z naturą (istotą) stosunku prawnego łączącego strony, lecz również dlatego, że zaszła niemożność dalszego wykonywania, a tym samym rozliczenia spornej umowy, spowodowana wyeliminowaniem z niej klauzul niezbędnych dla określenia wysokości podstawowego zobowiązania kredytobiorcy, a to wysokości pozostałych do spłaty rat kapitałowo - odsetkowych.
Skoro bez niedozwolonych postanowień, dotyczących sposobu indeksacji, sporna umowa nie mogła dalej funkcjonować w obrocie prawnym ze względu na brak w jej treści istotnych elementów, tj. jako sprzeczna z art. 69 ust. 1 ww. ustawy Prawo bankowe w zw. z art. 58 § 1 k.c., ustalić należało nieważność tejże umowy, o czym Sąd na podstawie art. 189 k.p.c. oraz przywołanych wyżej przepisów prawa rozstrzygnął w punkcie 2 sentencji wyroku.
Ustalenie nieważności umowy prowadziło do uwzględnienia powództwa głównego
w zakresie żądania zapłaty. Na podstawie art. 410 § 1 k.c. po stronie powodów powstało roszczenie o zwrot nienależnego świadczenia. Jak wynika z art. 410 § 2 k.c., świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia. Uwzględniając okoliczność, że łącząca strony umowa została uznana przez Sąd za nieważną, spełnione w jej wykonaniu świadczenie obejmujące kwoty dochodzone pozwem należało uznać za nienależne w rozumieniu tego przepisu. Na zasadzie art. 410 § 1 k.c. trzeba było zatem przyjąć, że zgodnie z art. 405 k.c. pozwany obowiązany był do jego zwrotu. Przy czym obowiązku tego nie eliminowało twierdzenie pozwanego, że w chwili wyrokowania zobowiązanie kredytowe powodów nie zostało wykonane w całości i powodowie pozostają dłużnikami pozwanego. Zarzut braku wzbogacenia po stronie banku nie zasługiwał na uwzględnienie. Przychylając się do żądania zapłaty zgłoszonego przez powodów
w roszczeniu głównym, Sąd opowiedział się za przeważającą obecnie w judykaturze oraz, jak zauważył Sąd Najwyższy w wyroku z 19 grudnia 2019 r., sygn. akt V CSK 382/18, panującą niepodzielnie w doktrynie, teorią dwóch kondykcji (
uchwała SN z 16 lutego 2021 r., III CZP 11/20), wychodząc z założenia, że jeżeli w wyniku zawarcia umowy każda z jej stron spełniła świadczenie na rzecz drugiej strony, to w sytuacji nieważności tejże umowy oba roszczenia należy oceniać w sposób statyczny, tj. niezależnie od siebie badając ich wartość, wymagalność i przedawnienie. W konsekwencji uznano, że każda ze stron postępowania ma własne roszczenie o zwrot spełnionego przez siebie świadczenia. Sąd przyjął, że rozliczenie nieważnej umowy na podstawie przepisów o nienależnym świadczeniu jest czystym restytucyjnym zwrotem tego, co świadczono, stąd kredytobiorca może żądać zwrotu uiszczonych przez siebie rat kredytu, a bank zwrotu udostępnionej przez siebie kwoty kredytu
(H. Ciepła, Stwierdzenie nieważności (unieważnienie umowy) a związane z tym roszczenia, [w:] Tejże, Dochodzenie roszczeń z umów kredytów frankowych. Praktyka, orzecznictwo, pytania i odpowiedzi, Warszawa 2021). Wobec zarzutu pozwanego warto odnotować, że zastosowanie teorii dwóch kondykcji jest zgodne z celem bezpodstawnego wzbogacenia, czyli rozliczenia stron w związku z nieważnością umowy w sposób odpowiadający poczuciu sprawiedliwości, na co ostatnio zwrócił uwagę Ł. W.
(Tegoż, Teoria salda czy dwóch kondykcji? Zasady rozliczeń z nieważnej umowy kredytu frankowego, „Przegląd Prawa Handlowego” 2021, nr 5, s. 33-41). W tym stanie rzeczy Sąd orzekł jak w punkcie 1 sentencji wyroku. Zdaniem Sądu z materiału dowodowego wynika, że od początku trwania umowy do 12 lutego 2021 r., tytułem rat kredytu oraz opłat związanych z pokryciem składek ubezpieczeniowych strona powodowa uiściła łącznie na rzecz pozwanego 145 538,25 złotych i 33 250,69 CHF. Wynika to wprost z treści zaświadczenia z 16 grudnia 2020 r. Zatem ww. kwoty Sąd zasądził od pozwanego łącznie na rzecz powodów w punkcie 2 wyroku.
W punkcie 3 wyroku Sąd oddalił roszczenie o zapłatę, w zakresie solidarności roszczenia. Zgodnie z art. 369 k.c. zobowiązanie jest solidarne, jeżeli to wynika z ustawy lub z czynności prawnej. Dotyczy to obu rodzaju solidarności, solidarności czynnej po stronie wierzyciela
i solidarności biernej dłużnika. W grupie przepisów regulujących ustrój wspólności ustawowej małżonków nie ma normy prawnej, z której wynikałaby solidarność małżonków występujących w charakterze wierzycieli. Jest to wspólność łączna bezudziałowa, która nie daje podstawy, ani do rozdzielania świadczenia na części przypadające każdemu
z małżonków, ani też zasądzania go solidarnie na ich rzecz (art. 31 k.r.i.o.). Podobnie
w zawartej przez strony umowie kredytowej, stanowiącej pierwotne źródło nawiązania stosunku zobowiązaniowego, strony nie zawarły oświadczenia woli, zastrzegającej solidarność czynną wierzycieli.
Sąd nie uwzględnił zarzutu przedawnienia, którego pozwany w żaden sposób nie uzasadnił. Za Sądem Najwyższym
(wyrok SN z 30 sierpnia 1972 r., III CRN 156/72) wskazać przyjdzie, że przy ocenie przedawnienia roszczeń z tytułu zwrotu świadczenia wzajemnego wynikającego z umowy uznanej za nieważną należy uwzględnić zachowanie stron zmierzające do wykonania zobowiązań wzajemnych i dopóki strony ten stan respektują, trudno mówić o wymagalności roszczeń. Stąd kluczowe jest, że kwestia nieważności spornej umowy
ex tunc została przesądzona dopiero w niniejszym postępowaniu. Nadto wskazać trzeba, że przed wniesieniem pozwu żadna ze stron nie powoływała się na brak podstawy prawnej świadczenia ze względu na nieważność umowy, a powodowie dokonywali spłaty wymagalnych rat kredytu. Zatem dopiero w niniejszym postępowaniu przesądzone zostało, że świadczenie spełnione przez powodów na rzecz pozwanego (jego poprzednika prawnego) było nienależne ze względu na bezwzględną nieważność umowy. Również względy słuszności nie pozwoliły uwzględnić przedmiotowego zarzutu. Roszczenie o zwrot nienależnego świadczenia mającego taki charakter w chwili jego spełnienia staje się wymagalne już z tą datą, a ponieważ ustawodawca nie określa ani terminów wymagalności roszczeń o zwrot świadczenia, ani terminu, w jakim nienależne świadczenie miałoby zostać spełnione, to termin spełnienia świadczenia, z uwagi na bezterminowy charakter roszczenia
o zwrot nienależnego świadczenia, powinien być wyznaczany zgodnie z art. 455 k.c., czyli niezwłocznie po wezwaniu do jego spełnienia. Stąd o odsetkach ustawowych za opóźnienie Sąd orzekł w punkcie 2 wyroku, zgodnie z żądaniem powodów na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 455 k.c. Odpis pozwu został pozwanemu doręczony 10 czerwca 2021 r. Co za tym idzie roszczenie stało się wymagalne dopiero 18 czerwca 2021 r., po przyjęciu, że pozwany winien zadośćuczynić żądaniu niezwłocznie, a zatem w obiektywnym terminie 7 dni od otrzymania odpisu pozwu. Sąd oddalił powództwo w zakresie ustawowych odsetek za opóźnienie w niewielkim zakresie, od wniesienia pozwu do 17 czerwca 2021 r.
O kosztach procesu Sąd orzekł w punkcie 4 sentencji wyroku na podstawie art. 100 zd. 2 k.p.c. Na należne powodowi od pozwanego koszty złożyła się kwota 1 000 zł tytułem opłaty od pozwu, kwota 10 800 zł tytułem zastępstwa prawnego, ustalona zgodnie z § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, kwota 34 zł tytułem opłat skarbowych od pełnomocnictwa procesowego.
Apelację od wyroku wniósł pozwany zaskarżając wyrok w zakresie rozstrzygnięć zawartych w punktach 1, 2 i 4 tego orzeczenia oraz zarzucając mu w sposób szczegółowo
w niej wskazany na kartach 334 verte do 336 verte:
1. Naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy, tj.:
a) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej, a nie wszechstronnej oceny materiału dowodowego oraz dokonanie ustaleń sprzecznych z treścią materiału dowodowego i niezgodnych z rzeczywistym stanem rzeczy, tj.:
i. ustalenie niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy, że postanowienia umowne dotyczące indeksacji nie zostały indywidualnie uzgodnione ze stroną powodową, podczas gdy z dowodów przeprowadzonych w niniejszej sprawie, tj. dowodów z dokumentów, wynikają okoliczności przeciwne;
ii. brak uwzględnienia okoliczności: (i) zapoznania się przez stronę powodową z postanowieniami umowy i regulaminu w odniesieniu do kredytu indeksowanego do waluty obcej; (ii) zapoznania strony powodowej z kwestią ryzyka kursowego, ( (...)) świadomości strony powodowej w zakresie ryzyka kursowego związanego z wahaniem kursów waluty, do której indeksowany jest kredyt, (iv) świadomego i swobodnego wyboru przez stronę powodową kredytu indeksowanego do waluty obcej oraz świadomej rezygnacji z zaciągnięcia kredytu w złotych, podczas gdy z dowodów w postaci dokumentów złożonych w niniejszej sprawie wynikają wskazane okoliczności;
(...). ustalenie niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy, że pozwany nieprawidłowo pouczył powodów o ryzyku kursowym, podczas gdy z dowodów przeprowadzonych w niniejszej sprawie, tj. dowodów z dokumentów, wynikają okoliczności przeciwne;
iv. ustalenie niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy, że pozwanemu została przyznana dowolność i swoboda w zakresie kształtowania kursów wymiany walut mających zastosowanie do umowy, podczas gdy okoliczność taka nie wynika z żadnych przeprowadzonych w sprawie dowodów, zaś z dostarczonych przez pozwanego informacji i dokumentów wynika, że pozwany bank nie posiadał uprawnienia do arbitralnego lub dowolnego ustalania kursów walut;
v. nieustalenie istotnego dla rozstrzygnięcia sprawy faktu, jakie procedury obowiązywały w banku w dacie zawarcia umowy w zakresie informowania klientów o kredycie indeksowanym oraz o ryzyku kursowym z nim związanym i czy były one stosowane do wszystkich klientów, w tym do strony powodowej w dacie trwania procesu kredytowego i czy strona powodowa została o tej charakterystyce kredytu indeksowanego poinformowana, pomimo zgłoszenia w tym zakresie wniosku o dopuszczenie dowodu z zeznań świadka A. S., który został przez Sąd bezzasadnie pominięty;
b)
art. 235
2 § 1 pkt 2, 3 i 5 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez pominięcie postanowieniem wydanym 1 marca 2022 r. wniosku dowodowego pozwanego
o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z zeznań świadka A. S., podczas gdy dowód ten był istotny dla rozstrzygnięcia sprawy, w szczególności biorąc pod uwagę okoliczności wskazywane przez Sąd w uzasadnieniu wyroku, dotyczące między innymi rzekomego braku indywidualnego uzgodnienia postanowień umownych i możliwości ich negocjowania, rzekomego braku przekazania stronie powodowej prawidłowej informacji o ryzyku walutowym czy rzekomej dowolności pozwanego w kształtowaniu kursów walut mających zastosowanie do umowy;
c) art. 321 § 1 k.p.c. poprzez zasądzenia roszczenia łącznie na rzecz powodów, mimo że strona powodowa roszczenia takiego nie zgłosiła.
2. Naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:
a) art. 189 k.p.c. poprzez przyjęcie, że stronie powodowej przysługuje interes prawny w ustaleniu nieważności umowy kredytu;
b)
art. 353
1 k.c. i art. 358
1 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 69 ust. 1 i 2 prawa bankowego
w zw. z art. 58 § 1 i § 3 k.c. oraz art. 65 k.c. poprzez przyjęcie, że (i) w umowie nie została wskazana kwota kredytu, a przede wszystkim nie została określona kwota jaką ma zwrócić kredytobiorca, oraz (ii) konstrukcja indeksacji przyjęta
w umowie zawartej ze stroną powodową została ukształtowana z naruszeniem granic swobody umów i zasady nominalizmu, co prowadzi do nieważności umowy w całości;
c)
art. 385
1 § 1 k.c. w związku z art. 4 ust. 2 Dyrektywy Rady 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.Urz.UE.L 1993 Nr 95, str. 29) (dalej "Dyrektywa 93/13") poprzez jego niewłaściwe zastosowanie, polegające na niewyodrębnieniu w łączącej strony umowie o kredyt hipoteczny indeksowany kursem waluty obcej klauzul ryzyka walutowego, dotyczących
stricte zastosowania mechanizmu indeksacji zobowiązania kredytowego kursem waluty obcej (dalej "klauzule ryzyka walutowego") oraz klauzul spreadów walutowych, dotyczących wyłącznie odesłania do stosowanych przez bank kursów walutowych (dalej "klauzule spreadowe"), oraz uznaniu, iż wszelkie postanowienia indeksacyjne zawarte
w umowie łączącej pozwanego z powodami określają główne świadczenia stron, podczas gdy w świetle aktualnego na dzień orzekania orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, wydanego na gruncie podobnych spraw, klauzule ryzyka walutowego, uwzględniwszy wyżej wspomniane ich wyodrębnienie, są postanowieniami określającymi główne świadczenia stron, zaś klauzule spreadowe są takiego charakteru pozbawione, tj. nie określają głównego świadczenia stron, co w konsekwencji doprowadziło do przeprowadzenia oceny łącznie klauzuli ryzyka walutowego i klauzuli spreadowej przez pryzmat przesłanek, o których mowa w art. 385
1 § 1 k.c.;
d) art. 65 k.c. i art. 69 Prawa bankowego poprzez błędne przyjęcie, że postanowienia indeksacyjne dotyczące wyłącznie odesłania do stosowanych przez bank kursów walutowych (klauzule spreadowe) określają główne świadczenia stron umowy kredytu;
e) art. 385 1 § 1 zd. 2 k.c. poprzez przyjęcie, że postanowienia indeksacyjne zawarte w umowie nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny i przejrzysty;
f) art. 385 1 § 1 k.c. w zw. z art. 58 § 1 k.c. poprzez przyjęcie, że: (i) postanowienie sprzeczne z bezwzględnie obowiązującym przepisem ustawy może być jednocześnie uznane za niedozwolone postanowienie umowne, oraz że (ii) postanowienia umowne dotyczące indeksacji stanowią niedozwolone postanowienia umowne;
g) art. 56 k.c. w zw. z art. 358 § 2 k.c. w zw. z art 69 ust. 3 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe w zw. z art. 6 ust. 1 Dyrektywy Rady 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich poprzez: (i) brak dokonania pełnej obowiązkowej oceny przez Sąd skutków dla strony powodowej potencjalnego uznania umowy za nieważną; (ii) błędne przyjęcie, że brak jest odpowiednich przepisów dyspozytywnych określających zasady indeksacji w umowach kredytu bankowego i w konsekwencji brak odwołania się przez Sąd I instancji do normy art. 358 § 2 k.c. wykładanej łącznie z art. 69 ust. 3 Prawa bankowego w miejsce uznanych za niedozwolone klauzul indeksacyjnych w zakresie, w jakim klauzule te zawierają odesłanie do tabel kursowych banku, w sytuacji gdy taki proces stosowania prawa zmierza do przywrócenia równowagi kontraktowej stron przy jednoczesnym zachowaniu ważności umowy, służy realizacji celów Dyrektywy 93/13/EWG, a ponadto jest zgodny z przepisami prawa krajowego;
h)
art. 385
1 § 2 k.c. w zw. z art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13 oraz w związku
z motywem dwudziestym pierwszym Dyrektywy 93/13, poprzez brak przyjęcia, że w sytuacji stwierdzenia niedozwolonego (nieuczciwego) charakteru całego mechanizmu indeksacji i konieczności wyeliminowania z umowy postanowień indeksacyjnych dotyczących zasad wypłaty oraz spłaty kredytu, możliwe jest zastosowanie stawki referencyjnej WIBOR, podczas gdy wyeliminowanie całego mechanizmu indeksacji zastosowanego w umowie powinno prowadzić do uznania, że kredyt jest kredytem złotowym, oprocentowanym według sumy stawki referencyjnej WIBOR charakterystycznej dla zobowiązań w walucie polskiej oraz marży banku;
i) art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 1 i 2 k.c. poprzez przyjęcie, że roszczenie strony powodowej znajduje uzasadnienie w przepisach o bezpodstawnym wzbogaceniu;
j) art. 411 pkt 2 i 4 k.c. poprzez uznanie, że stronie powodowej przysługuje prawo do żądania zwrotu rat kredytu w okolicznościach gdy świadczenia te czyniły zadość zasadom współżycia społecznego, a także miały charakter spełnienia świadczenia przed nadejściem terminu wymagalności;
k) art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 455 k.c. poprzez zasądzenie odsetek ustawowych od 18 czerwca 2021 roku, nie uwzględniając daty złożenia przez powodów oświadczenia (tj. 1 marca 2022 roku), w wyniku którego umowa kredytu stała się trwale bezskuteczna;
l) art. 4 ustawy z 29 lipca 2011 r., o zmianie ustawy - prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw w zw. z art. 69 ust. 3 prawa bankowego i art. 75b prawa bankowego poprzez pominięcie skutków aneksu zawartego do umowy.
W oparciu o tak sformułowane zarzuty, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. w zw. z art. 368 § 1 pkt 5 k.p.c. pozwany wniósł o zmianę wyroku w całości poprzez oddalenie powództwa
w całości oraz zasądzenie od strony powodowej na rzecz pozwanego kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.
Pismem z 5 stycznia 2024 r. pozwana zgłosiła
zarzut zatrzymania świadczenia, które
w razie uwzględnienia roszczenia objętego powództwem przysługiwało będzie stronie powodowej do pozwanego, do czasu zaofiarowania pozwanemu zwrotu świadczenia
w postaci kwoty kredytu (w wysokości 263 523 zł) wypłaconego stronie powodowej albo zabezpieczenia roszczenia o jego zwrot, wskazując na skorzystanie przez pozwanego z prawa zatrzymania, poprzez złożenie oświadczenia o charakterze materialnoprawnym 15 stycznia 2024 r. oraz 4 stycznia 2024 r. (k. 433, 486). Do pisma dołączyła oświadczenia złożone powodom w imieniu pozwanej z 4 stycznia 2024 r. o skorzystaniu z prawa zatrzymania (k. 447, 456, 515). Wykazała, że oświadczenia doręczono 15 stycznia 2024 r. (k. 526, 528).
W odpowiedzi na apelację powodowie domagali się oddalenia apelacji w całości, a także zasądzenia od pozwanego na rzecz powodów kosztów postępowania odwoławczego według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego (k. 533).
Sąd drugiej instancji podziela ustalenia faktyczne i rozważania poczynione przez Sąd w zakresie wyżej opisanym i uznaje je za własne, bowiem znajdują one odzwierciedlenie w zebranym materialne dowodowym (art. 387 § 2 1 pkt 1 i 2 k.p.c.).
Apelacja pozwanego nie zasługuje na uwzględnienie w zasadniczej części.
Stosownie do treści art. 233 §1 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Ramy swobodnej oceny dowodów wyznaczone są wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (wyrok SN z 10 czerwca 1999 r., II UKN 685/98).
W utrwalonym orzecznictwie przyjęło się, że tylko ocena rażąco błędna lub oczywiście sprzeczna z treścią materiału dowodowego, nieodpowiadająca zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, może czynić usprawiedliwionym zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Sąd Najwyższy wielokrotnie stwierdzał, że „jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadził wnioski logicznie poprawne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego, to taka ocena dowodów nie narusza zasady swobodnej oceny dowodów przewidzianej w art. 233 k.p.c. i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko
w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub, gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych, to przeprowadzona przez Sąd
meriti ocena dowodów może być skutecznie podważona”
(wyroki Sądu Najwyższego z 27 września 2002 r., sygn. akt IV CKN 1316/00 oraz sygn. akt II CKN 817/00). Skarżący nie wykazał, aby sąd pierwszej instancji tego rodzaju błędów dopuścił się. Ze zgromadzonego materiału dowodowego wprost wynikają ustalenia sądu pierwszej instancji w zakresie jednostronnego kształtowania wysokości zobowiązania przez bank w oparciu o niepodlegający negocjacji wzorzec umowy
i regulamin, a także naruszenie równowagi kontraktowej stron. Skarżący nie wykazał również, aby zeznania powodów były niewiarygodne. Apelujący nie przedstawił dowodów,
z których wynikałoby przede wszystkim, że dostatecznie wyjaśniono kredytobiorcy, w jaki sposób będzie ustalał kurs franka szwajcarskiego, ani dowodów, które wskazywałyby na przekazanie powodom informacji pozwalających realnie ocenić zakres ryzyka kursowego
w wieloletniej perspektywie oraz jego wpływ na stan zadłużenia i rzeczywisty koszt kredytu. Kwestionowane ustalenia odnośnie informacji udzielonych kredytobiorcom przed zawarciem umowy poczynił Sąd w oparciu o zeznania powoda, które w pełni potwierdziła powódka (k. 288-289, protokół rozprawy z 1.03.2022 r. od 00:07:06 do 00:30:32). Wiarygodności ich twierdzeń nie wzruszają podpisane oświadczenia stanowiące załącznik do umowy
o znajomości ryzyka zmiany kursu, ponieważ stanowiły one część wzorca przygotowanego przez bank, a na podstawie zaoferowanego przez kredytodawcę materiału brak było podstaw do przyjęcia, że kredytobiorcy uzyskali zrozumiałą, pełną i szczegółową informację w tym zakresie. Pozwany zaś nie przedstawił wystarczających dowodów na to, jaki był rzeczywisty zakres udzielonych kredytobiorcom informacji. Jednocześnie z samego faktu wyboru przez powodów kredytu indeksowanego do waluty CHF nie można wywieść, że postanowienia umowy o kredyt, w tym zawierające klauzule indeksacyjne były indywidualnie uzgadniane,
a z faktu podpisania oświadczenia o możliwości wzrostu kursu waluty i oprocentowania oraz z wyrażenia woli zawarcia umowy kredytu indeksowanego do waluty CHF nie można wyprowadzić wniosku, że zostali on należycie poinformowani o ryzyku kredytowym.
Z powyższych względów za niezasadny uznał Sąd drugiej instancji zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c.
W ocenie Sądu drugiej instancji słusznie został pominięty przez Sąd dowód z zeznań świadka A. S.. Dowód ten nie miał znaczenia dla dokonania ustaleń istotnych dla rozstrzygnięcia, skoro osoba ta nie brała udziału w procesie udzielania kredytu powodom, a zatem nie miała wiedzy co do czynności poprzedzających jej zawarcie, okoliczności towarzyszących jej zawarciu, jak i udzielanych powodom informacji związanych z umową. Tym samym przeprowadzenie tego dowodu pozostawało nieprzydatne, jak i nieistotne dla rozstrzygnięcia sprawy. Z tych względów brak było również podstaw, aby w trybie art. 380 k.p.c. dokonać zmiany postanowienia dowodowego Sądu pierwszej instancji w tej kwestii, przeprowadzając dowód z pisemnych zeznań świadka A. S. na etapie postępowania apelacyjnego. Niezasadne są więc również zarzuty naruszenia przepisu art. 235 2 § 1 punkt 2, 3 i 5 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c.
Również prawidłowo Sąd ustalił, że powodowie posiadają interes prawny w żądaniu ustalenia nieważności umowy. Umowa będąca przedmiotem oceny w niniejszym postępowaniu stanowi długoterminowy stosunek prawny, który nie został dotychczas wykonany w całości. Umowa nie została między stronami rozliczona. Orzeczenie Sądu ustalające nieważność określonej czynności prawnej doprowadzi do zniesienia wątpliwości stron i zapobiegnie dalszemu sporowi o roszczenia banku wynikające z umowy. W tej sytuacji powodowie mają interes w ustaleniu nieważności umowy w oparciu o przepis art. 189 k.p.c. i zarzut jego naruszenia jest całkowicie niezasadny.
Odnosząc się do zarzutu naruszenia przepisu art. 65 w zw. z art. 69 ustawy Prawo bankowe wskazać należy, że istotne zmiany dokonane w tym akcie normatywnym ustawą
z 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy - prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 165, poz. 984) wprowadziły w Prawie bankowym nowe przepisy: art. 69 ust. 2 pkt 4a oraz ust. 3 i art. 75b, które mają zastosowanie także do umów zawartych przed wejściem w życie wspomnianej ustawy w odniesieniu do niespłaconej jeszcze części kredytu (art. 4 ustawy z 29 lipca 2011 r.), określające, w jaki sposób mogą być dokonane zmiany w zawartej
i wykonywanej już umowie kredytowej. W wyniku tej zmiany do Prawa bankowego został wprowadzony art. 69 ust. 2 pkt 4a, zgodnie z którym umowa kredytu powinna określać,
w przypadku umowy o kredyt indeksowany do waluty innej niż waluta polska, szczegółowe zasady określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo -odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu. Ze znowelizowanych przepisów wynika przede wszystkim, że możliwym jest szczegółowe określenie mechanizmów ustalania kursów wymiany walut przez bank. Nie zmienia to jednak faktu, że w postanowieniach umowy kredytowej zawartej z powodami poprzestano na odwołaniu się do tabel kursów walut, ale nie przedstawiono kredytobiorcom mechanizmu ich ustalania, pozbawiając ich tym samym możliwości jakiejkolwiek kontroli i oceny wysokości swojego zobowiązania wobec banku. To zaś sprawia, że powodowie w zakresie kształtowania wysokości ich zobowiązań wobec banku byli zdani całkowicie na arbitralne decyzje kredytodawcy, co jest nie tylko sprzeczne z dobrymi obyczajami (jako nietransparentne), ale także rażąco narusza interesy kredytobiorcy jako konsumenta, bowiem pozwala na jednostronne kształtowanie przez pozwanego sytuacji kredytobiorcy – konsumenta. Przyjęcie, że postanowienia umowy kredytu zawartej przez strony zawierają nieuczciwe postanowienia indeksacyjne skutkowało uznaniem, że powodowie nie są nimi związani postanowieniami na podstawie art. 385
1 § 1 i 2 k.c., na naruszenie którego wskazywał pozwany w apelacji.
Sąd prawidłowo ocenił, że przedmiotowa umowa miała charakter kredytu indeksowanego- kredyt został udzielony w walucie polskiej, w takiej miał być spłacany, po uprzedniej waloryzacji kursem franka szwajcarskiego ustalanym przez bank. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego mechanizm indeksacji polega na przeliczeniu w dniu jego uruchomienia kwoty kredytu wyrażonej w złotych polskich na CHF zgodnie z kursem jej kupna ustalonym według tabeli kursów obowiązującej w danym banku, a następnie przeliczeniu w dniu zapłaty każdej raty kapitałowo - odsetkowej z CHF na walutę polską według obowiązującego w banku kursu sprzedaży. Kredytobiorca otrzymywał kwotę kredytu w złotych polskich i w tej walucie spłacał raty, po przeliczeniu na CHF według wskazanego mechanizmu (np. wyrok SN z 7 listopada 2019 r., IV CSK 13/19; postanowienie SN z 29 lipca 2021 r., I CSKP 146/21).
Sąd Najwyższy w uchwale siedmiu sędziów z 7 maja 2021 r., sygn. akt III CZP 6/21 uznał, że niedozwolone postanowienie umowne (art. 385
1 § 1 k.c.) jest od początku, z mocy samego prawa, dotknięte bezskutecznością na korzyść konsumenta, który może udzielić następczo świadomej i wolnej zgody na to postanowienie i w ten sposób przywrócić mu skuteczność
z mocą wsteczną. W uzasadnieniu uchwały, której nadano moc zasady prawnej, Sąd Najwyższy wskazał, że Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej „Wyjaśnił zatem, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 jest normą bezwzględnie wiążącą, której celem jest zastąpienie ustanowionej w umowie formalnej równowagi praw i obowiązków stron równowagą rzeczywistą, która przywraca równość stron.” Na sądzie krajowym ciąży zaś „…obowiązek zaniechania stosowania klauzuli abuzywnej - bez upoważnienia do zmiany jej treści, gdyż eliminowałaby ona skutek zniechęcający do stosowania klauzuli - tak, aby nie wywierała wiążących skutków wobec konsumenta, chyba że konsument się temu sprzeciwi, co może uczynić, gdyż jego prawo do skutecznej ochrony zawiera w sobie także uprawnienie do niedochodzenia swoich praw.” Mając na uwadze powyższe stanowisko i ugruntowane orzecznictwo uznać należało, że orzeczenie Sądu odpowiada prawu i nie narusza powoływanych przez skarżącego norm prawa materialnego. W rozpoznawanej sprawie Sąd prawidłowo ocenił opisywane w uzasadnieniu postanowienia zawartej przez strony umowy jako niedozwolone. Sporne klauzule waloryzacyjne nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny, gdyż odsyłały do kursów wymiany określonych w tabelach kursowych banku, ustalanych jednostronnie przez bank, a w umowie nie oznaczono żadnych obiektywnych kryteriów, którymi bank miał się kierować przy ustalaniu kursów kupna i sprzedaży CHF. Sąd prawidłowo ocenił, że postanowienia umowne były jednostronnie kształtowane przez Bank, który nie sprostał obowiązkom informacyjnym. Powodowie nie tylko nie mieli rzeczywistego wpływu na postanowienia umowy dotyczące klauzul przeliczeniowych, ale nie zostały im one również w sposób dostateczny wyjaśnione. Jak podkreślił Sąd Najwyższy
w postanowieniu z 30 maja 2023 r., I CSK 5487/22 „Naruszenie obowiązku informacyjnego na etapie przedkontraktowym przybrać może formę zarówno niepodania wymaganej
i precyzyjnie wskazanej ustawowo informacji, jak i na podaniu informacji w sposób niepełny. Generalnie można powiedzieć, że w celu uznania realizacji przez bank obowiązków informacyjnych w zakresie ryzyka kursowego nie jest wystarczające wskazanie w umowie, że ryzyko związane ze zmianą kursu waluty ponosi kredytobiorca oraz odebranie od klienta oświadczenia, zawartego we wniosku o udzielenie kredytu o standardowej treści, iż został on poinformowany o ponoszeniu ryzyka wynikającego ze zmiany kursu waluty oraz przyjął do wiadomości i akceptuje to ryzyko. Istnieje obowiązek ostrzegawczy instytucji finansowej, która oferując kredyt powiązany z walutą obcą kredytobiorcy, niejednokrotnie takiemu, który nie ma zdolności kredytowej do zaciągnięcia kredytu złotowego, powinna dołożyć szczególnej staranności w zakresie wyraźnego wskazania zagrożeń wiążących się z takim produktem finansowym. Zachowanie informacyjne banku powinno polegać na poinformowaniu klienta o zakresie ryzyka kursowego w sposób jednoznaczny i zrozumiale unaoczniający konsumentowi, który z reguły posiada elementarną znajomość rynku finansowego, że zaciągnięcie tego rodzaju kredytu jest bardzo ryzykowne, a efektem może być obowiązek zwrotu wielokrotnie wyższej od pożyczonej mimo dokonywania regularnych spłat.”
W umowie nie przewidziano też żadnego mechanizmu pozwalającego kredytobiorcom na poznanie zasad ustalania przez bank kursów wymiany oraz ich weryfikację, a tym bardziej mechanizmu umożliwiającego im wpływ na ustalane przez Bank kursy wymiany, mimo, że kursy te bezpośrednio decydowały o wysokości zobowiązania powodów. Sąd prawidłowo ocenił, że zastosowane klauzule waloryzacyjne służyły do ustalenia ostatecznego rozmiaru świadczenia powodów. Przeprowadzone wyżej rozważania prowadzą wprost do konstatacji rażącego naruszenia interesu powodów w zakresie klauzuli ryzyka kursowego, sprzecznego
z dobrymi obyczajami. Konsekwencją negatywnej weryfikacji przywoływanych
w uzasadnieniu postanowień umownych było przyjęcie, na zasadzie określonej w art. 385
1 § 2 k.c., że postanowienia te nie wiążą konsumentów i są bezskuteczne od momentu zawarcia umowy. Sąd prawidłowo, nie naruszając wskazanych w apelacji przepisów prawa materialnego uznał, że klauzule waloryzacyjne zawarte w umowie, są w świetle art. 385
1 k.c. niedozwolone (abuzywne), ponieważ: nie były indywidualnie uzgodnione, a ukształtowane nimi prawa i obowiązki stron rażąco naruszały interes powodów (konsumentów), a nadto pozostawały w sprzeczności z dobrymi obyczajami. Za indywidualnie uzgodnione można uznać jedynie te postanowienia wzorca umowy, które były przedmiotem negocjacji, bądź są wynikiem porozumienia lub świadomej zgody co do ich zastosowania. Postanowieniem indywidualnie uzgodnionym w myśl art. 385
1 § 3 k.c. nie jest postanowienie, którego treść konsument mógł negocjować, lecz postanowienie, które rzeczywiście negocjował. To, że konsument zapoznał się z treścią postanowienia umownego nie stoi na przeszkodzie uznaniu, że nie zostało ono indywidualnie uzgodnione, jeśli jego treść nie została sformułowana
w toku negocjacji z konsumentem.
Klauzule waloryzacyjne, zawarte w przedmiotowej umowie nie zostały wyrażone
w sposób jasny ani precyzyjny. W zakresie samej konstrukcji umowy, jej znaczenia
i możliwych konsekwencji pracownicy pozwanego Banku udzielili powodom tylko ogólnych informacji. Powodom nie wyjaśniono zagadnień związanych ze sposobem ustalenia kursu franka szwajcarskiego na potrzeby indeksacji kredytu. Kurs franka szwajcarskiego został określony jako charakteryzujący się wysoką stabilnością wśród walut obcych.
W orzecznictwie TSUE wyjaśniono, iż wymaganie wyrażenia warunku umownego prostym
i zrozumiałym językiem nakazuje, by umowa przedstawiała w sposób przejrzysty konkretne działanie mechanizmu, do którego odnosi się ów warunek, a także, w zależności od przypadku, związek między tym mechanizmem, a mechanizmem przewidzianym w innych warunkach, tak by konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne. W kontekście przedstawionych powyżej okoliczności stwierdzić należy, że Bank z całą pewnością temu zadaniu nie sprostał. Postanowienia umowy (regulaminu), określające zarówno zasady przeliczenia kwoty udzielonego kredytu na złotówki przy wypłacie kredytu, jak i spłacanych rat na walutę obcą, pozwalające bankowi swobodnie kształtować kurs waluty obcej, mają charakter niedozwolonych postanowień umownych
(między innymi postanowienie Sądu Najwyższego z 15 czerwca 2023 r., I CSK 4523/22). Nie ulega wątpliwości, że w umowie będącej przedmiotem niniejszej sprawy kredytodawca w sposób jednostronny oznaczał kurs waluty właściwej do wyliczenia zobowiązania kredytobiorców. Z treści umowy nie wynikały zaś ani obiektywne, ani weryfikowalne oznaczenia tego kursu.
Sąd prawidłowo ustalił, że przedmiotowa umowa zawiera postanowienia naruszające
w sposób rażący interesy konsumentów i sprzeczne z dobrymi obyczajami. Taka jej ocena zgodna jest również z ugruntowanym już orzecznictwem. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowienia z 15 czerwca 2023 r., I CSK 4523/22 podkreślił: „Sąd Najwyższy wyjaśnił zatem, że postanowienia umowy (regulaminu), określające zarówno zasady przeliczenia kwoty udzielonego kredytu na złotówki przy wypłacie kredytu, jak i spłacanych rat na walutę obcą, pozwalające bankowi swobodnie kształtować kurs waluty obcej, mają charakter niedozwolonych postanowień umownych. Takie klauzule mają charakter abuzywny, bowiem kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Sprzeczność z dobrymi obyczajami i naruszenie interesów konsumenta polega w tym przypadku na uzależnieniu wysokości świadczenia banku oraz wysokości świadczenia konsumenta od swobodnej decyzji banku. Zarówno przeliczenie kwoty kredytu na złotówki w chwili jego wypłaty, jak i przeliczenie odwrotne w chwili wymagalności poszczególnych spłacanych rat, służy bowiem określeniu wysokości świadczenia konsumenta. Takie postanowienia, które uprawniają bank do jednostronnego ustalenia kursów walut, są nietransparentne i pozostawiają pole do arbitralnego działania Banku. W ten sposób obarczają kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz naruszają równorzędność stron. Skonstruowane w ten sposób, w ślad za wzorcem stosowanym przez bank, uregulowania umowne są niedopuszczalne, niezależnie od tego, czy swoboda przedsiębiorcy (banku) w ustaleniu kursu jest pełna, czy też w jakiś sposób ograniczona, np. w razie wprowadzenia możliwych maksymalnych odchyleń od kursu ustalanego
z wykorzystaniem obiektywnych kryteriów.”
Wbrew twierdzeniom skarżącego nie ma możliwości utrzymania umowy po wyeliminowaniu postanowień abuzywnych. Wyeliminowanie abuzywnych klauzul przeliczeniowych nie prowadzi do utrzymania w mocy kredytu indeksowanego kursem CHF jako kredytu złotowego oprocentowanego według stawki LIBOR. Brak także podstaw do zastąpienia stawki oprocentowania LIBOR stawką WIBOR (wyroki Sądu Najwyższego z 10 maja 2022 r., II CSKP 285/22, z 13 maja 2022 r., II CSKP 293/22). Sąd słusznie przyjął, że usunięcie klauzul waloryzacyjnych czyni zawartą przez strony umowę dotkniętą nie dającym się usunąć brakiem, skutkującym jej nieważnością (art. 385 ( 1) k.c. w zw. z art. 58 § 1 k.c.). Ocena ta jest zgodna z ugruntowanym orzecznictwem Sądu Najwyższego, który stoi na stanowisku, że w razie eliminacji klauzul spreadowych, zniesiony zostaje nie tylko mechanizm indeksacji oraz różnic kursów walutowych, ale również - pośrednio - zanika ryzyko kursowe, przez co dochodzi do zmiany charakteru głównego przedmiotu umowy i jej upadku. Skoro dotyczy to głównych świadczeń stron i w braku możliwości zastąpienia abuzywnych postanowień przepisami dyspozytywnymi zachodzi podstawa do stwierdzenia nieważności umowy w całości (postanowienia z 23 sierpnia 2022 r., I CSK 1669/22 i z 29 grudnia 2022, I CSK 3699).
Prawidłowo również ocenił Sąd, że w świetle orzeczenia TSUE z 3 października 2019 r. (C-260/18) nie ma możliwości uzupełnienia, czy modyfikacji umowy zawartej przez strony,
a zastąpienie postanowień umownych regułą wprowadzoną w art. 358 § 2 k.c. nie było możliwe, gdyż przepis ten wszedł w życie dopiero po zawarciu umowy.
Mając na uwadze przedstawione wyżej rozważania nie ulega wątpliwości, że przedmiotowa umowa jest bezskuteczna na skutek zastosowania przez pozwanego niedozwolonych postanowień umownych, a roszczenie o zapłatę jest zasadne na podstawie art. 410 § 1 k.c.
w zw. z art. 405 k.c. Stanowisko Sądu jest zgodne zarówno z przepisami prawa, jak
i ugruntowanym w tej kwestii orzecznictwem. Dla przykładu przypomnieć należy uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 7 maja 2021 r., sygn. akt III CZP 6/21: „Jeżeli bez bezskutecznego postanowienia umowa kredytu nie może wiązać, konsumentowi
i kredytodawcy przysługują odrębne roszczenia o zwrot świadczeń pieniężnych spełnionych w wykonaniu tej umowy (art. 410 § 1 w związku z art. 405 k.c.). Kredytodawca może żądać zwrotu świadczenia od chwili, w której umowa kredytu stała się trwale bezskuteczna”. Stanowisko Sądu Najwyższego zgodne jest z orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który sformułował również wskazówki interpretacyjne dla reżimu prawnego rozliczeń z tytułu świadczeń spełnionych na podstawie klauzuli abuzywnej. W tej kwestii stwierdził, że klauzulę taką należy - co do zasady - uznać za nigdy nieistniejącą ze skutkiem w postaci przywrócenia sytuacji prawnej i faktycznej konsumenta, w jakiej znajdowałby się on w braku tej klauzuli, co uzasadnia w szczególności prawo do zwrotu korzyści nienależnie nabytych przez przedsiębiorcę - ze szkodą dla konsumenta - w oparciu
o ten warunek. (wyroki z 9 lipca 2020 r., C-698/18 i C-699/18, (...) Bank SA, pkt 54, z 16 lipca 2020 r., C-224/19 i C-259/19, CY przeciwko (...) SA oraz LG, PK przeciwko (...) SA, pkt 52-53 oraz z 29 kwietnia 2021 r., C-19/20, I.W. i R.W., pkt 50-51). Trybunał wyjaśnił przy tym, że brak skutku restytucyjnego jest w stanie podważyć skutek zniechęcający, jaki art. 6 ust. 1 w związku z art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 zamierzał powiązać ze stwierdzeniem abuzywności klauzuli, a prawo krajowe nie może zmienić zakresu i istoty ochrony wynikającej z dyrektywy. Jeżeli umowa kredytu stała się trwale bezskuteczna (nieważna), świadczenia spełnione na jej podstawie powinny być postrzegane jako świadczenia nienależne w rozumieniu art. 410 § 2 k.c. Koncepcja ta była wielokrotnie przywoływana w orzecznictwie Sądu Najwyższego.
W wyroku z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18 Sąd Najwyższy podkreślił: „Stwierdzenie, że świadczenie spełnione (nadpłacone) przez kredytobiorcę na podstawie postanowienia abuzywnego jest świadczeniem nienależnym oznacza, iż co do zasady podlega ono zwrotowi, choćby kredytobiorca był równolegle dłużnikiem banku.” oraz „Jeżeli do bezpodstawnego wzbogacenia dochodzi po obu stronach wykonanej, nieskutecznej umowy wzajemnej, roszczenia o zwrot świadczeń nienależnych nie ulegają kompensacji z mocy samego prawa.”
Niezasadny jest również zarzut naruszenia art. 411 pkt 2 i 4 k.c. Słuszne świadczenie
z art. 411 pkt 2 k.c. wystąpi przede wszystkim w przypadku kompensowania niedogodności pomiędzy podmiotem posiadającym silniejszą pozycję społeczną czy ekonomiczną
a znoszącą takowy wpływ osobą. Nie ulega wątpliwości, że silniejszą pozycję miał pozwany. Jak wykazano wyżej, to jego działania przy zawieraniu przedmiotowej umowy naruszały zasady współżycia społecznego. W orzecznictwie wyjaśniono, że przypadki, w których podstawa świadczenia jest nieważna, nie są objęte zakazem wynikającym z unormowania art. 411 pkt 4 k.c., co pozwala na zwrot kwot nienależnie wpłaconych. Przepis ten nie ma w ogóle zastosowania do świadczenia nienależnego, gdyż dotyczy zobowiązań istniejących, lecz niewymagalnych (wyrok SN z 31 sierpnia 2021 r., I NSNc 93/20, podobnie w uzasadnieniu postanowienia z 6 lipca 2021 r. III CZP 41/20). Sąd Najwyższy wskazał, że art. 411 pkt 4 k.c. normuje przypadki, gdy zobowiązanie istnieje i dochodzi do przedwczesnego świadczenia
z tego zobowiązania, a zatem brak podstaw do twierdzenia, że spełniane świadczenie jest nienależne. Oznacza to, iż podstawa prawna świadczenia w chwili jego spełnienia nie budzi wątpliwości i następnie nie ulega zmianie. Hipoteza tego przepisu nie może więc znaleźć zastosowania w rozpoznawanej sprawie. (Wyrok SN z 31.03.2023 r., II CSKP 1244/22)
Mając na uwadze powyższe rozważania zarzuty pozwanej należało uznać za bezzasadne również w tym zakresie. W niniejszej sprawie Sąd prawidłowo uznał, że z uwagi na zawarte w umowie postanowienia abuzywne, nie wiążą one powodów, którzy nie wyrazili woli kontynuowania łączącego ich z pozwaną stosunku prawnego. Stąd, na podstawie art. 410 § 1 k.c., mają roszczenie o zwrot świadczeń nienależnych. Powodowie działali przez profesjonalnego pełnomocnika. Z treści pozwu i zeznań złożonych na rozprawie jednoznacznie wynika, że byli świadomi konsekwencji uznania umowy za nieważną.
O odsetkach Sąd orzekł zgodnie z art. 481 § 1 k.c. i art. 455 k.c. Art. 481 § 1 k.c. stanowi, że jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Zgodnie natomiast z art. 455 k.c. jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Roszczenie o zwrot nienależnego świadczenia ma zatem charakter bezterminowy, co oznacza, że powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu. Wezwanie do zapłaty stanowił pozew, doręczony pozwanemu 10 czerwca 2021 r. Wobec tego Sąd uznał, że po upływie 7 dni strona pozwana pozostawała w opóźnieniu ze spełnieniem świadczenia i od tego dnia powodom należą się odsetki.
Z uwagi na powyższe rozważania, zbędną stała się ocena zarzutów materialnoprawnych
w pozostałym zakresie.
Mając na uwadze wszystkie wyżej wymienione okoliczności Sąd drugiej instancji oddalił apelację pozwanego co do zasady - w oparciu o art. 385 k.p.c., jako bezzasadną. Zaskarżony wyrok nie narusza wskazanych w apelacji przepisów prawa procesowego, ani żadnych przepisów prawa materialnego krajowych i unijnych, za wyjątkiem wskazanym poniżej.
Wyrok Sądu wymagał zmiany na skutek zmiany okoliczności w trakcie postępowania apelacyjnego. Powódka P. L. została ubezwłasnowolniona. Jej opiekunem prawnym został powód K. L.. Powodowie dokonywali spłat kredytu z majątku stanowiącego ich ustawową wspólność małżeńską. Zgodnie z przepisem art. 53 §1 k. r. i o. w razie ubezwłasnowolnienia jednego z małżonków powstaje z mocy prawa rozdzielność majątkowa. Na podstawie art. 50 1 k. r. i o. w razie ustania wspólności, udziały małżonków są równe. Mając na uwadze powyższe, Sąd drugiej instancji na podstawie art. 386 §1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok i zasądził należne powodom kwoty po połowie.
Sąd drugiej instancji nie uwzględnił zarzutu zatrzymania zgłoszonego przez pozwanego. Zgodnie z przepisem art. 496 k.c. jeżeli wskutek odstąpienia od umowy strony mają dokonać zwrotu świadczeń wzajemnych, każdej z nich przysługuje prawo zatrzymania, dopóki druga strona nie zaofiaruje zwrotu otrzymanego świadczenia albo nie zabezpieczy roszczenia
o zwrot. Prawo zatrzymania polega zatem na zatrzymaniu rzeczy bądź świadczenia wzajemnego i do tego zostało ograniczone. W myśl przepisu art. 497 k.c. przepis ten stosuje się odpowiednio w razie rozwiązania lub nieważności umowy wzajemnej. Prawo zatrzymania ma na celu zabezpieczenie interesu podmiotu zobowiązanego do spełnienia świadczenia. Jest ono uprawnieniem mającym na celu doprowadzenie do zaofiarowania przez drugą stronę stosunku cywilnego zwrotu świadczenia lub zabezpieczenia roszczenia, a nie od zaspokojenia roszczenia. W myśl przepisu art. 497 k.c. przepis ten stosuje się odpowiednio w razie rozwiązania lub nieważności umowy wzajemnej. Prawo zatrzymania ma na celu zabezpieczenie interesu podmiotu zobowiązanego do spełnienia świadczenia. Jest ono uprawnieniem mającym na celu doprowadzenie do zaofiarowania przez drugą stronę stosunku cywilnego zwrotu świadczenia lub zabezpieczenia roszczenia, a nie od zaspokojenia roszczenia. Rozwiązanie takie może więc znaleźć zastosowanie tylko wówczas, gdy świadczenia wzajemne stron nie są tożsame, natomiast w przypadku, gdy obie strony są zobowiązane do spełnienia świadczeń pieniężnych, nie zachodzi potrzeba zabezpieczenia spełnienia świadczenia wzajemnego, gdyż każdej ze stron, będącej nie tylko dłużnikiem, ale jednocześnie wierzycielem, przysługuje dalej idące uprawnienie - potrącenie wzajemnych wierzytelności, które prowadzi do umorzenia wierzytelności. W tej sytuacji podniesienie zarzutu zatrzymania następuje w sposób sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa i ratio legis normy prawnej zawartej w art. 496 k.c., przez co nie może być uznane za skuteczne (podobnie w uzasadnieniu postanowienia Sądu Najwyższego z 17.03.2023 r., II CSKP 1486/22). Podkreślić należy, że w przedmiotowej sprawie powodowie spłacili kapitał kredytu.
Jako, że apelacja pozwanego została oddalona co do zasady, Sąd drugiej instancji na podstawie art. 100 k.p.c. w związku z art. 109 § 2 k.p.c. i art. 108 § 1 k.p.c. obciążył skarżącego kosztami postępowania apelacyjnego, na które składają się koszty zastępstwa procesowego w stawce minimalnej określonej w § 2 pkt 7 w związku z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych.
Sędzia Ewa Majwald-Lasota
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Katowicach
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Ewa Majwald-Lasota
Data wytworzenia informacji: