I ACa 1431/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Katowicach z 2022-11-28

Sygn. akt I ACa 1431/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 listopada 2022 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący :

SSA Piotr Łakomiak

Protokolant :

Justyna Skop

po rozpoznaniu w dniu 14 listopada 2022 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa Skarbu Państwa Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych
i Autostrad w W.

przeciwko (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w L.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach

z dnia 30 września 2021 r., sygn. akt I C 136/21

1)  zmienia zaskarżony wyrok w całości w ten sposób, że:

a)  zasądza od pozwanej na rzecz powoda 548000 (pięćset czterdzieści osiem tysięcy) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 16 czerwca 2020r.;

b)  oddala powództwo w pozostałej części;

c)  wzajemnie znosi pomiędzy stronami koszty procesu;

d)  nakazuje pobrać od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Katowicach 27400 (dwadzieścia siedem tysięcy czterysta) złotych z tytułu opłaty od pozwu od uiszczenia której powód był zwolniony z mocy ustawy;

2)  oddala apelację w pozostałej części;

3)  wzajemnie znosi pomiędzy stronami koszty postępowania apelacyjnego;

4)  nakazuje pobrać od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Katowicach 27400 (dwadzieścia siedem tysięcy czterysta) złotych z tytułu opłaty od apelacji od uiszczenia której powód był zwolniony z mocy ustawy.

SSA Piotr Łakomiak

Sygn, akt I ACa 1431/21

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 30 września 2022r. Sąd Okręgowy w Katowicach z powództwa Skarbu Państwa – Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w W. przeciwko (...) spółce z o.o. w L. oddalił powództwo o zapłatę oraz orzekł o kosztach procesu.

Sąd Okręgowy orzekając w powyższy sposób ustalił, że w dniu 14 września 2017r. w wyniku postępowania o udzielenie zamówienia publicznego i przeprowadzonego przetargu nieograniczonego strony zawarły umowę nr (...), której przedmiotem było wykonanie zamówienia pn. „Roboty w zakresie napraw i utrzymania dróg na terenie administrowanym przez (...) Oddział w K. Rejon W.”. Umowa została zawarta na okres 48 miesięcy od dnia wydania przez zamawiającego pierwszego polecenia rozpoczęcia robót.

Zgodnie z § 1 ust. 2 umowy jej przedmiot obejmował wykonywanie robót, usług oraz dostaw związanych z zakresem wskazanym w dokumentach określonych w § 1 ust. 3 umowy (Gwarancji Jakości, SIWZ, (...), Dokumentacji projektowej, Instrukcji dla Wykonawców). Przedmiot umowy miał być wykonywany w trybie „podstawowym” i trybie „awaryjnym”. Terminy przystąpienia do realizacji robót były następujące:

1.  w trybie podstawowym (§ 3 umowy) – realizacja miała odbywać się w oparciu o odrębne zlecenia przekazywane Wykonawcy przez Przedstawiciela Zamawiającego we wskazanym zakresie – pisemnie, telefonicznie, faksem, lub pocztą elektroniczną;

2.  w trybie awaryjnym:

a)  na drogach klasy A, S – do 1 godziny, licząc od chwili skierowania wezwania (polecenia) przez przedstawiciela Zamawiającego w formie elektronicznej lub za pośrednictwem poczty elektronicznej lub faksem;

b)  na drogach GP, zgodnie z ofertą Wykonawcy, do 1 godziny licząc od skierowania wezwania przez przedstawiciela Zamawiającego w formie elektronicznej lub za pośrednictwem poczty elektronicznej lub faksem.

Przez przystąpienie do robót w trybie awaryjnym należało rozumieć czas liczony od skierowania wezwania przez przedstawiciela Zamawiającego do chwili przybycia przedstawiciela Wykonawcy na miejsce awarii i przystąpienia do zabezpieczenia miejsca zdarzenia, oznakowania go oraz rozpoczęcia usuwania zagrożeń zdarzenia (§ 3 ust. 5 umowy).

Wynagrodzenie za wykonanie przedmiotu umowy zostało określone w oparciu o kosztorys ofertowy na kwotę 74.797.954,80zł brutto, przy czym maksymalne wynagrodzenie nie mogło przekroczyć kwoty 80.033.811,63zł. Wynagrodzenie miało być rozliczane na podstawie wystawionych przez wykonawcę faktur VAT, w oparciu o zatwierdzone przez przedstawiciela zamawiającego zestawienia ilości i wartości faktycznie wykonanych robót wystawione przez wykonawcę oraz bezusterkowego protokołu odbioru robót podpisanego przez przedstawicieli stron. (§ 4 i 5 umowy)

Umowa przewidywała kary umowne za szczegółowo opisane w § 13 umowy uchybienia, którymi były m.in. opóźnienie w rozpoczęciu wykonania robót, opóźnienie w wykonaniu przedmiotu umowy, opóźnienia w usunięciu wad stwierdzonych przy odbiorze robót, brak lub niezgodne z zatwierdzonym projektem organizacji ruchu oznakowanie na czas prowadzenia robót w pasie drogowym (§ 13 umowy).

W dniach 18 czerwca 2018r., 25 lutego 2019r. i 28 lipca 2020r. strony zawarły aneksy do umowy, w którym zmianie ulegał § 4 ust. 1 umowy dotyczący wynagrodzenia, które ulegało podwyższeniu do kwoty 82.729.088,27zł.

Terminy do usunięcia stwierdzonych nieprawidłowości w drodze wynosiły nie później niż 48 godzin dla klasy dróg A i S oraz 120 godzin dla klasy dróg GP i G od momentu ich stwierdzenia, za wyjątkiem zdarzeń awaryjnych (uszkodzenie drogi i jej elementów uniemożliwiające bezpieczne korzystanie, uszkodzenie infrastruktury zlokalizowanej w sąsiedztwie drogi, które zagraża bezpieczeństwu na samej drodze, pozostawienie na drodze elementów obcych mogących stwarzać zagrożenie dla ruchu na drodze). Prace w trybie awaryjnym miały być realizowane w dwóch etapach: I zabezpieczenie miejsca zdarzenia do 60 minut dla dróg klasy A i S, 120 minut dla dróg klasy GP i G; II likwidacja zagrożenia w czasie niezbędnym do jego realizacji i adekwatnym do zakresu awarii.

Pracownicy (...) codziennie dokonują przeglądów autostrady i dróg krajowych, w ramach objazdu sprawdzają stan utrzymania dróg, a w przypadku stwierdzenia faktu np. uszkodzenia barier energochłonnych zaznaczają to miejsce, spisują lokalizację uszkodzenia, wykonują dokumentację fotograficzną uszkodzenia i przedmiar i następnie wykonują jest zgłoszenie do Rejonu W.. W sytuacji gdy ciągłość barier zostaje przerwana, co zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego i naprawa takiego uszkodzenia powinna nastąpić w trybie awaryjnym wówczas pracownicy dokonujący objazdu bezpośrednio kierowali zgłoszenie do wykonawcy telefonicznie, wykonawca miał 1 godzinę na zabezpieczenie miejsca uszkodzenia. Jako naprawy w trybie awaryjnym kwalifikowano także sytuacje uszkodzenia barier.

Zdarzały się sytuacje, że wykonawca przystępował do realizacji robót z opóźnieniem, opóźniał się z terminem zakończenia robót. Po zgłoszeniu przez wykonawcę robót do odbioru pracownicy (...) przystępowali do obioru, nie zawsze w czynnościach tych uczestniczyli przedstawiciele wykonawcy. Jeśli były stwierdzone uchybienia w wykonaniu zleconych robót, zgłaszano to wykonawcy celem poprawy i wyznaczano w tym celu termin.

Zamawiający każdorazowo wystawiał odrębne zlecenia, w których wskazane były zadania wynikające z umowy oraz termin rozpoczęcia i zakończenia prac w ramach każdego zlecenia. Pozwana opóźniała się w wykonaniu obowiązków nałożonych w umowie i naruszała terminy realizacji poszczególnych zleceń oraz inne obowiązki wykonawcy wynikające z § 9 ust. 2 umowy. Powód przedstawił poszczególne zlecenia, które zostały zrealizowane nieprawidłowo lub z opóźnieniem przez pozwaną, stanowiące podstawę do naliczenia kar umownych.

W piśmie z dnia 22 stycznia 2019r. Kierownik (...) (...). P. K. powiadomił Rejon W. w J., że podczas kontroli jakości wykonanych robót przez P. Autostrady stwierdzono: brak pełnej obsady pracowników P. Autostrady w dniu 01.12.2018r., brak wykonania objazdów autostrady (...) zgodnie z (...) kontrola zapisów (...), niezgodności w zapisach w dzienniku objazdu dróg w dniach 05, 12, 19 grudnia 2008r.

Już w 2018r. pozwana wyjaśniała jakie przyczyny opóźnień w wykonaniu przedmiotu umowy niezależne od wykonawcy (panujące warunki pogodowe, zbyt krótkie terminy realizacji określone przez Zamawiającego w stosunku do przedmiotu zlecenia i możliwości jego wykonania przez Wykonawcę). Pozwana przedstawiła tez szczegółowe wyjaśnienia odnoszące się konkretnych zleceń.

Pismem z dnia 15 stycznia 2019r. Kierownik Rejonu R. D. zwrócił się wiceprezesa zarządu pozwanej o wyjaśnienie bagatelizowania poleceń kierowanych do pracowników pozwanej, opieszałości w ich wykonywaniu oraz wyciągnięcie odpowiednich konsekwencji. W odpowiedzi zawartej w piśmie z dnia 1 marca 2019r. pozwana powiadomiła powoda, że zostały wyciągnięte konsekwencję wobec pracowników.

Pismem z dnia 6 lutego 2020r. powód poinformował pozwaną, że na podstawie § 13 ust. 1 pkt 2 umowy zamierza ją obciążyć karami umownymi w wysokości 2.696.000,00zł w związku z opóźnieniami w wykonaniu przedmiotu umowy w stosunku do wyznaczonych przez zamawiającego terminów na zakończenie prac realizowanych przez wykonawcę oraz za nieprzestrzeganie wymagań i obowiązków dotyczących robót w zakresie określonym w (...). Kara umowna wynosiła 2.000zł za każdy dzień opóźnienia, ewentualnie za każdy dzień istnienia stwierdzonego naruszenia. Do pisma dołączono zestawienie zleceń realizowanych z opóźnieniem. Wyznaczono termin 14 dni za zajęcie ostatecznego stanowiska.

Pismem z dnia 7 lutego 2020r. powód poinformował pozwaną, że na podstawie § 13 ust. 1 pkt 2 umowy zamierza ją obciążyć karami umownymi w wysokości 1.958.000,00zł w związku z opóźnieniami w wykonaniu przedmiotu umowy w stosunku do wyznaczonych przez zamawiającego terminów na zakończenie prac realizowanych przez wykonawcę oraz za nieprzestrzeganie wymagań i obowiązków dotyczących robot w zakresie określonym w (...). Kara umowna wynosiła 2.000zł za każdy dzień opóźnienia, ewentualnie za każdy dzień istnienia stwierdzonego naruszenia. Do pisma dołączono zestawienie zleceń realizowanych z opóźnieniem. Wyznaczono termin 14 dni za zajęcie ostatecznego stanowiska.

W dniu piśmie z dnia 4 lutego 2020r. pozwana zwróciła się do powoda o udzielenie prolongaty na udzielenie odpowiedzi na pisma z dnia 6 i 7 lutego 2020r. do dnia 30 marca 2020r.

W piśmie z dnia 17 lutego 2020r. powód prolongował pozwanej termin do udzielenia odpowiedzi do dnia 30 marca 2020r.

Pismem z dnia 25 lutego 2020r. powód poinformował pozwaną, że na podstawie § 13 ust. 1 pkt 2 i 9 umowy zamierza ją obciążyć karami umownymi w wysokości 510.000,00zł w związku z opóźnieniami w wykonaniu przedmiotu umowy w stosunku do wyznaczonych przez zamawiającego terminów na zakończenie prac realizowanych przez wykonawcę oraz za nieprzestrzeganie wymagań i obowiązków dotyczących robot w zakresie określonym w (...). Kara umowna wynosiła 2.000zł za każdy dzień opóźnienia ewentualnie za każdy dzień istnienia stwierdzonego naruszenia. Do pisma dołączono zestawienie zleceń realizowanych z opóźnieniem. Wyznaczono termin 14 dni za zajęcie ostatecznego stanowiska.

W piśmie z dnia 26 lutego 2020r. stanowiącym odpowiedź na przesłaną notę księgową z dnia 10 lutego 2020r. pozwana oświadczyła, że kara została naliczona nieprawidłowo, a wystawiona nota winna być skorygowana. Pozwana zwróciła uwagę, że szereg zleceń nie miało charakteru napraw pilnych z uwagi upływ czasu jaki minął od daty meldunku kierownika liniowego do daty skierowania zlecenia do wykonawcy – sięgającego nawet ok. 119 dni. Nadto wskazała, że przedstawiciele narzucali jednostronnie zbyt krótkie terminy wykonania poszczególnych zleceń, wskazując na zapisy zarządzenia nr 9 Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad z dnia 15 marca 2017r. w sprawie wytycznych bieżącego utrzymania oraz prowadzenia czynności utrzymaniowych na drogach krajowych.

W piśmie z dnia 8 kwietnia 2020r., stanowiącym odpowiedź na pisma powoda z dnia 6, 7 oraz 17 lutego 2020r., pozwana zwróciła uwagę na:

brak konsekwencji w wysyłaniu zleceń bez dania wykonawcy możliwości przeorganizowania pracy brygady roboczej – tj. grupowanie punktów kolizji w jedno zlecenie, wysyłanie tego samego dnia kilku zleceń dot. pojedynczych punktów kolizji do wykonania w przeciągu dwóch – pięciu dni;

brak konsekwencji w narzucanych terminach wykonania zleceń;

brak możliwości przewidzenia przekroczenia o 250% zleconych prac w porównaniu do zaplanowanego kontraktu, co przełożyło się na wydajność brygady roboczej, jak i problemy związane z dostępnością różnego typu barier;

niejasne przydzielanie zleceń pod kątem pilności wykonania (kilka dni) w sytuacjach, gdy od momentu stwierdzenia uszkodzenia przez kierownika liniowego do dnia wyłania zlecenia do wykonawcy minęło od 90 do 964 dni;

niekorzystne warunki pogodowe wskazując na konieczność redukcji dni naliczonych kar do 860 dni w 2018r. i do 20 dni w 2019r.

W piśmie z dnia 28 maja 2020r. powód ograniczył nałożone kary umowne do kwoty 2.868.000,00zł.

W dniu 1 czerwca 2020r. powód wystawił notę księgową na kwotę 2.868.000,00zł z tytułu obciążenia pozwanej karami umownymi za opóźnienie wykonania przedmiotu umowy, wzywając pozwaną do zapłaty w terminie 7 dni od dnia otrzymania noty. Notę doręczono pozwanej w dniu 8 czerwca 2020r.

W piśmie z dnia 18 czerwca 2020r. powód złożył oświadczenie o potrąceniu wzajemnych wierzytelności w wysokości 1.772.000,00zł tytułem części kar umownych za opóźnienie w wykonaniu przedmiotu umowy z kolejnymi wierzytelnościami spółki (...) w wysokości 1.786.070,40zł tytułem wynagrodzenia objętego wskazanymi fakturami wystawionymi w okresie od 13 marca 2020r. do 12 maja 2020r. Pismo doręczono pozwanej w dniu 23 czerwca 2020r.

W piśmie z dnia 7 lipca 2020r. pozwana wskazała, że kara umowna w kwocie 2.868.000,00zł została naliczona nieprawidłowo i zwróciła się o zweryfikowanie wysokości naliczonych kar.

Naliczone kary umowne dotyczyły zleceń szczegółowo opisanych przez Sąd Okręgowy na s. 7-64 uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia. Sąd meriti omawiając poszczególne zlecenia jednoczenie dokonał oceny zasadności naliczenia kary umownej, zastosowanego miarkowania i jego wysokości, tak by zapobiec powtarzaniu dwukrotnie tych samych opisów w części ustalającej i zważającej.

Powyższy stan faktyczny został ustalony przez sąd I instancji na podstawie opisanych wyżej dokumentów, których autentyczność nie budziła wątpliwości i nie była przez strony kwestionowana. Sąd poczynił także ustalenia na podstawie zeznań świadków i przedstawicieli stron.

Sąd Okręgowy na podstawie tak poczynionych ustaleń uznał, że roszczenie powoda oparte na zapisach umownych dotyczących kary umownej nie zasługiwało na uwzględnienie.

Instytucja kary umownej została uregulowana w art. 483 § 1 k.c., z którego wynika, że można zastrzec w umowie, iż naprawienie szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego nastąpi przez zapłatę określonej sumy. Oprócz tego przepisu granice dopuszczalnego kształtowania konstrukcji kary umownej wyznaczają także kryteria wskazane w art. 358 1 oraz art. 58 § 1 i 2 k.c. Zastrzeżenie kary umownej może odnosić się wyłącznie do niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania o charakterze niepieniężnym

Do przedmiotowo istotnych elementów zastrzeżenia kary umownej zalicza się określenie zobowiązania (albo pojedynczego obowiązku), którego niewykonanie lub nienależyte wykonanie rodzi obowiązek zapłaty kary. Karę umowną strony mogą bowiem zastrzec na wypadek niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania w ogólności (zobowiązania obligującego dłużnika do świadczenia polegającego na daniu, czynieniu, zaniechaniu lub znoszeniu); mogą też powiązać karę z poszczególnymi przejawami niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania (np. zwłoką dłużnika, spełnieniem świadczenia niewłaściwej jakości).

Zobowiązania pozwanej wynikające z umowy nr (...) z dnia 14 września 2017r. miały charakter niepieniężny. Umowa regulowała w § 13 bardzo kazuistycznie przypadki, w których wykonawca obowiązany będzie do zapłaty kary umownej. Pozwana – jako wykonawca – była zgodnie z umową zobowiązana do zapłacenia kary umownej, między innymi za: opóźnienie w wykonaniu przedmiotu umowy w stosunku do wyznaczonego przez przedstawiciela zamawiającego terminu na zakończenie robót w wysokości 2.000,00zł za każdy dzień opóźnienia (§ 13 ust. pkt 2 umowy), stwierdzenie naruszenia któregokolwiek obowiązku Wykonawcy ujętego w § 9 ust. umowy w wysokości 2.000,00zł za każde stwierdzone naruszenie oraz niezależnie za każdy dzień istnienia stwierdzonego naruszenia.

Przechodząc do oceny zasadności żądania powoda, sąd meriti przede wszystkim wskazał, iż przesłankami powstania obowiązku zapłaty kary umownej, które muszą wystąpić łącznie są: istnienie skutecznego postanowienia umownego kreującego obowiązek świadczenia kary oraz niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania, za które dłużnik ponosi odpowiedzialność. Na powodzie, jako wierzycielu, spoczywał zatem ciężar dowodowy w zakresie obydwu przesłanek, przy czym w ramach drugiej przesłanki jedynie faktu niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania. Wierzyciel nie jest natomiast zobowiązany do udowodnienia powstania szkody oraz wykazania okoliczności świadczących o odpowiedzialności dłużnika

Zdaniem Sądu Okręgowego powód wykazał w niniejszym postępowaniu obie ze wskazanych przesłanek, a mianowicie tak istnienie skutecznego postanowienia umownego, które nakładałoby na pozwaną obowiązek zapłaty kary umownej za nieterminową realizację zleconych robót, jak i stwierdzone naruszenia obowiązków wykonawcy przy wykonywaniu zleceń.

Sąd ten znalazł natomiast podstawy do miarkowania kary umownej, uznając za uzasadniony zarzut pozwanej o wygórowanej kwocie naliczonej kary umownej. Kara umowna należy się wierzycielowi w wysokości określonej w umowie. Jest to zasada, od której można odstąpić wyjątkowo tylko w przypadkach wyraźnie przewidzianych w ustawie. Określona umową wysokość kary umownej bezwzględnie wiąże wierzyciela. Natomiast dłużnik ma pewne możliwości żądania zmniejszenia kary umownej. Może to uczynić w dwóch wypadkach: gdy zobowiązanie zostało w znacznej części wykonane, i gdy kara umowna jest rażąco wygórowana (art. 484 § 2 k.c.). Korzystania z możliwości zmniejszenia kary umownej i to zarówno z tego powodu, że dłużnik wykonał zobowiązanie w znacznej części, jak i wtedy, gdy kara umowna jest rażąco wygórowana, winno być dokonane w duża rozwagą. Jeżeli w umowie wyraźnie zastrzeżono karę umowną w oznaczonej wysokości za określone naruszenie zobowiązania i zobowiązanie faktycznie zostało naruszone, zmniejszenie jej nie będzie z reguły uzasadnione, chociażby dłużnik istotnie w znacznej części zobowiązanie wykonał. Dotyczy to również drugiej przyczyny uzasadniającej zmniejszenie kary umownej, a mianowicie jej rażącego wygórowania: zmniejszenie kary umownej z tej przyczyny może nastąpić wtedy, gdy zapłata kary umownej w pełnej wysokości powodowałaby rzeczywiście nadmierne pokrzywdzenie dłużnika.

W ocenie Sądu Okręgowego zapłata kary umownej w żądanej przez powoda wysokości byłaby nieuzasadniona, mając na względzie, że wszystkie zlecenia obejmujące naprawę uszkodzonych barier drogowych zostały wykonane przez pozwaną, a prace odebrane bez uwag i zastrzeżeń (za wyjątkiem kilku przypadków gdy zachodziła konieczność poprawienia prac zgodnie z uwagami zlecającego). Nadto wysokość nałożonych kar umownych w przeważającej części przypadków co najmniej kilkukrotnie przewyższała wartość wynagrodzenia należnego za wykonanie zadania (np. zlecenia nr 76, 77, 97, 98, 99, 101, 104, 105, 106, 109, 111, 112, 113, 116, 117, 123, 124 i szereg innych.

Niekonsekwentna była postawa powoda, szczególnie w początkowym okresie realizacji kontraktu, kiedy kierowano do pozwanej bardzo dużą ilość zleceń zaległych (nie zrealizowanych w poprzednim kontrakcie) z ustaleniem stosunkowo krótkich terminów wykonania, a dotyczących wielu lokalizacji, dużego zakresu robót, przy zakreśleniu krótkich terminów na ich realizację (np. zlecenia nr 76, 77, 78). Dodatkowo kierując zlecenie do wykonania nie zważano na panujące warunki atmosferyczne, które przy wykonywaniu zadań objętych zleceniami miały wpływ na terminowość. Dotyczyło to głównie zleceń z okresu zimowego 2018r., kiedy występowały zarówno niskie dobowe temperatury powietrza, jak i opady atmosferyczne.

Co istotne wysokość kar umownych przewidzianych w umowie została jednostronnie ustalona przez powoda, bowiem pozwana do kontraktu przystąpiła na skutek przeprowadzonego postępowania o udzielenia zamówienia publicznego w trybie przetargu nieograniczonego, a tym samym nie miała możliwości negocjowania tych postanowień umownych. Zgłaszając się do przetargu pozwana szacowała w oparciu o kosztorys ofertowy szacowała zakładaną ilość robót, materiałów i pracowników, zakładając, że w poszczególnych miesiąca ilości te mogą się różnić. Nie była natomiast w stanie przewidzieć, że szczególnie początkowym okresie realizacji kontraktu ilość zlecanych robót, będzie wynosiła 250% zakładanych.

W ocenie sądu niższej instancji wysokość nakładanych na pozwaną kar umownych należy odnieść do wartości poszczególnych zleceń, których dotyczyły nieprawidłowości wykonania czy też opóźnienia w wykonaniu. Kary umowne należało zmiarkować zasadniczo do połowy wynagrodzenia należnego za poszczególne zlecenia wynikającego z faktur, natomiast tam gdzie opóźnienia były kilkudniowe (do 5 dni) odstąpiono od nałożenia kary umownej (np. 76-78, 125,138,141-142). Nałożenie kar umownych w wysokości przewidzianej w umowie, nie tylko pozbawiłoby pozwaną wynagrodzenia za wykonane prace, ale dodatkowo naraziło na znaczną szkodę finansową.

Po szczegółowej analizie wszystkich zleceń, co do których wystąpiły opóźnienia bądź nieprawidłowości wysokość kar umownych powinna wynieść 430.714,29zł. Część nałożonych kar umownych powód potrącił z wynagrodzenia należnego pozwanej w wysokości 1.772.000,00zł, która to kwota nie była przedmiotem dochodzenia w niniejszym postępowaniu, tym samym powód uzyskał zaspokojenie swojej wierzytelności. Zatem kwota dochodzona pozwem z tytułu kar umownych jako nieuzasadniona podlegała oddaleniu.

O kosztach procesu orzeczono na postawie art. 98 k.p.c. obciążając nimi w całości powoda, a obejmowały one koszty zastępstwa procesowego pozwanej w wysokości 10.800,00zł i opłatę skarbową od pełnomocnictwa w wysokości 17,00 zł.

Apelację od powyższego wyroku, zaskarżając go w całości złożyła strona powodowa.

Wniosła o:

l) zmianę zaskarżonego wyroku w całości poprzez uwzględnienie powództwa w całości oraz zasądzenie od Pozwanej na rzecz Skarbu Państwa Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej kosztów zastępstwa procesowego na podstawie art. 98 k.c., art. 99 k.p.c. w zw. z art. 32 ust. 3 ustawy z dnia 15 grudnia 2016 r. o Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej oraz Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie2 ewentualnie:

2)  o uchylenie w całości zaskarżonego »roku do ponownego rozpoznania i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania; w każdym wypadku skarżący wniósł o:

2)  zasądzenie od Pozwanej na rzecz Powoda kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym na rzecz Skarbu Państwa-Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 32 ust. 3 ustawy z dnia 15 grudnia 2016 r. o Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej,

II. Apelujący wyrokowi sądu pierwszej instancji zarzucił naruszenie przepisów postępowania, mające istotny wpływ na wynik sprawy:

l)  art. 321§ 1 k.p.c. w zw. z art. 187§1pkt 2, art. 316§1k.p.c. poprzez oddalenia powództwa na innej podstawie faktycznej, na której Powód ani w pozwie, ani w toku postępowania przed sądem pierwszej instancji nie opierał swojego żądania;

2)  art. 243 1 k.p.c., w zw. art. 227 k.p.c., art. 245 k.p.c., art. 205§2 k.p.c., art. 235 2 §2 k.p.c. poprzez nieodniesienie się do dowodu z dokumentów znajdujących się w aktach sprawy w sytuacji, gdy nie zostało wydane postanowienie o pominięciu dowodów;

3)  art. 233§1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów przez wyprowadzenie wniosków końcowych sprzecznych z zebranym w sprawie materiałem dowodowym polegających na:

a)  dokonaniu niekompletnej i wyrywkowej oceny materiału dowodowego, z pominięciem Umowy i aktów składających się na Umowę, polegających na przyjęciu, że Powód był zobowiązany do dostosowania terminów wykonania zadań (zleceń) do aktualnych możliwości przerobowych Pozwanej, panujących warunków atmosferycznych, a nie do postanowień Umowy, Zarządzenia nr 9 Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad, a także potrzeb użytkowników dróg administrowanych przez Rejon W. i konieczności zapewnienia bezpieczeństwa użytkownikom dróg;

b)  wyprowadzeniu wniosków końcowych nielogicznych i sprzecznych z zebranym w sprawie materiałem dowodowym, polegających na przyjęciu, że każde zadanie (zlecenie) tworzy osobny stosunek prawny;

c)  wyprowadzeniu wniosków końcowych nielogicznych i sprzecznych z zebranym w sprawie materiałem dowodowym, polegających na przyjęciu, że Pozwana wyjaśniała przyczyny opóźnień;

d)  dokonaniu niespójnej i sprzecznej wewnętrznie oceny dowodów prowadzącej do błędnego ustalenia stanu faktycznego, a polegającej na uznaniu, że w zleceniach kierowanych do Pozwanej w początkowym etapie realizacji Umowy były wyznaczane zbyt krótkie terminy ich wykonania;

3)  art. 327 1§1k.p.c. poprzez wadliwe sporządzenie uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia polegające na:

a)  niewyjaśnieniu, czy i z jakich przyczyn Sąd uznał, że Powód uzyskał już zaspokojenie swojej wierzytelności w dokonanego potrącenia (potrąceń);

b)  niewskazaniu dowodów, którym Sąd dał wiarę i przyczyn, dla których dowodom nie dał wiary;

c)  niewyjaśnieniu przyczyn odniesienia kar umownych do faktur za poszczególne zadania (zlecenia), a nie do wartości wynagrodzenia umówionego i wypłaconego.

Powyższe błędy w stosowaniu prawa procesowego doprowadziły do:

l)  wadliwego ustalenia treści stosunku prawnego łączącego strony;

2)  do błędnego uznania, że Powód był obowiązany do ustalenia terminów wykonania zadań w terminie odpowiadającej Pozwanej, a nie wynikających z Umów i aktów składających się na Umowę;

3)  do błędnego uznania, iż Powód wyznaczał zbyt krótkie terminy na wykonywanie zadań (zleceń);

4)  do błędnego uznania, że nie jest zasadne nałożenie kary umownej za opóźnienia wynoszące 5 dni i krócej;

5)  do błędnego uznania, że Powód już uzyskał zaspokojenie swojej wierzytelności z tytułu zapłaty kary umownej w wyniki dokonanego potrącenia (potrąceń);

6)  w konsekwencji do oddalenia powództwa w całości mimo wykazania przesłanek obciążenia Pozwanej karą umową, faktu wystąpienia opóźnień Pozwanej, nienależytego wykonywania zadań (zleceń) przez Pozwaną.

III. na zasadzie art. 368§1 pkt 2 k.p.c. wyrokowi sądu pierwszej instancji zarzucam naruszenie przepisów prawa materialnego:

l) art. 65 § 2 k.c. i art. 56 k.c. w zw. z § 13 ust. 1 pkt 2 oraz § 13 ust. 1 pkt 9 Umowy zawartej w dniu 14 września 2017 r. nr (...), której przedmiotem było wykonanie zamówienia pn.: „Roboty w zakresie napraw i utrzymania dróg na terenie administrowanym przez (...) Oddział w K. Rejon W.”, przez ich błędną wykładnię, w konsekwencji dokonanie interpretacji Umowy z pominięciem brzmienia językowego Umowy, zamiaru stron, celu Umowy, kontekstu faktycznego, w jakim Umowę zawierano; w rezultacie czego błędnie przyjęto, że: - kara umowna nie może być naliczona za opóźnienie trwające 5 dni i krócej; podczas, gdy w umowie brak jest zapisu przewidującego odstąpienie od naliczania kary umownej za opóźnienia trwające 5 dni i krócej i nie sposób go wyprowadzić z wykładni językowej czy wykładni pozajęzykowej; - możliwe było dokładne określenie robót i ilości materiałów niezbędnych do wykonania zadań (zleceń); podczas, gdy w umowach utrzymaniowych (a taką niniejsza Umowa była) większość robót wynika z uszkodzeń będących skutkiem zdarzeń drogowych, które są nieprzewidywalne zarówno co do ilości, jak i natężenia zdarzeń;

2) art. 483§1 k.c. w zw. z art. 484§1 k.c. przez ich błędne niezastosowanie (pominięcie) i uznanie, że Pozwana nie jest zobowiązana do zapłaty kary umownej za opóźnienia powstałe przy wykonywaniu zadań (zleceń) składających się na Umowę utrzymaniową i nienależyte wykonanie wskazanych zadań (zleceń), podczas, gdy zostały spełnione wszystkie przesłanki do naliczenia kary umownej,

3) art. 484 §2 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na:

a)  przekroczeniu granic uznania sędziowskiego i dokonaniu nadmiernego miarkowania kary umownej wobec braku podstaw do jej zmiarkowania;

b)  zmiarkowaniu kary umownej do zera, co czyni ją iluzoryczną, pozbawioną funkcji stymulacyjnej, represyjnej, a także kompensacyjnej;

c)  uznaniu, że kara umowna w wysokości zastrzeżonej w Umowie jest rażąco wygórowana i nieadekwatna;

d)  przyjętych przez Sąd kryteriów miarkowania kary umownej, tj. :

-

braku zważania Zamawiającego - Powoda na panujące warunki atmosferyczne;

-

zakreślonych przez Zamawiającego terminów do wykonania poszczególnych zadań (zleceń);

-

odebrania zadań (zleceń) bez uwag;

-

braku możliwości przygotowania się Pozwanej do wykonania zadań (zleceń);

- odniesienie wysokości nakładanych kar umownych do wartości poszczególnych zadań (zleceń);

-

narażenie Pozwanej na znaczną szkodę finansową;

-

braku uwzględnienia przy dalszym miarkowaniu kary umownej faktu uprzedniego zmniejszenia (zmiarkowania) kary umownej przez Zamawiającego (przez uwzględnienie niekorzystnych warunków atmosferycznych) z kwoty 5.164.000,00 zł do kwoty 2.868.000, 00 zł, a następnie po dokonaniu potrącenia kwoty 1.772.000,00 zł do kwoty 1.096.000, 00 zł objętej niniejszym Pozwem;

- braku uwzględnienia przy dalszym miarkowaniu kwoty wypłaconego Pozwanej wynagrodzenia z tytułu Umowy;

-braku odniesienia miarkowania kary umownej do wysokości kary umownej za odstąpienie.

III. na zasadzie art. 368§1 1k.p.c. apelujący zarzucił Sądowi I instancji: 1) ustalenie faktów niezgodnych z rzeczywistym stanem rzeczy;

2) nieustalenie istotnych dla rozstrzygnięcia faktów.

Sąd Okręgowy niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy ustalił, że:

l) kara umowna nie przysługuje za opóźnienie wynoszące 5 dni i krócej,

2) pozwana zawiadomiła o przyczynach opóźnień;

3) ilość robót zakładanych przez Pozwaną w początkowym okresie umowy wyniosła 250% robót zakładanych przez Pozwaną;

Sąd Okręgowy w Katowicach nie ustalił istotnego dla rozstrzygnięcia faktu, tj. uwzględnienia przez Zamawiającego okoliczności w postaci niekorzystnych warunków atmosferycznych i z tej przyczyny zmniejszenie (zmiarkowanie) należnej od Pozwanej kary umownej do kwoty 2.868.000,00 zł. a następnie po dokonaniu potrącenia kwoty 1.772.000,00 zł do kwoty 1.096.000, 00 zł objętej niniejszym pozwem.

W odpowiedzi na apelacje strona pozwana wniosła o jej oddalenie, za przyznaniem kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny ustalił dodatkowo i zważył, co następuje:

Apelacja zasługiwała na częściowe uwzględnienie. Sąd Apelacyjny co do zasady podzielił ustalenia faktyczne, przyjmując je za własne, z tą zmianą, która wynikała z dokumentu w postaci zestawienia kar umownych zawartego na k. 1398. Mianowicie, z tabeli tej można było z całą stanowczością stwierdzić, jakie kary umowne zostały pierwotnie naliczone przez powoda od poszczególnych zleceń, a następnie do jakich kwot kary te zostały zredukowane w wyniku wzajemnych rozmów stron poprzedzających wytoczenie powództwa. Poszczególne zapisy zestawienia z k. 1398 w części są odmienne od ustaleń dokonanych przez Sąd Okręgowy na s. od 7 do 64 uzasadnienia.

Sąd Apelacyjny ostatecznie, po dokonaniu własnych obliczeń, przyjął za własne twierdzenia zawarte w piśmie procesowym powoda z dnia 25.10.2022r. (w szczególności zamieszczone na s. 2-3 tego pisma) oraz w zestawieniu dołączonym do tego pisma (k. 1398), gdyż po naniesieniu tych poprawek, obliczenia sądu (zawarte w dodatkowym załączniku do niniejszego uzasadnienia dla lepszego zobrazowania toku rozumowania Sądu Apelacyjnego), okazały się być zgodne pod względem rachunkowym z przywołanym zestawieniem opracowanym przez powoda. Sąd Apelacyjny dodatkowo w trakcie rozprawy w dniu 14.11.2022r. wyjaśnił, że zlecenie nr 320 zostało w sposób niezamierzony rozdzielone przez powoda na dwie części, a jedna z nich znalazła się po zleceniu nr 459.

Przechodząc do meritum sprawy na wstępie należało wskazać, że bez wątpienia powód obciążył pozwanego karami umownymi za nienależyte wykonanie umowy nr (...) co zostało wyszczególnione w zestawieniu kar, stanowiącym załącznik do pisma z dnia 28.05.2020r. skierowanego do pozwanego (por. k. 206-208 – załącznik do pozwu nr 16). Łączna suma kar umownych wyniosła 2868000zł, co zostało udokumentowane notą księgową Nr (...) (por. k. 210 – załącznik do pozwu nr 17). Następnie powód swoją wierzytelność z tytułu kar umownych za nienależyte wykonanie przez pozwanego poszczególnych zleceń wyszczególnionych w załączniku do pisma z 28.05.2010r. (k. 207-208, 1398) potrącił z wzajemnymi wierzytelnościami pozwanego udokumentowanymi poszczególnymi fakturami wyszczególnionymi w oświadczeniu o potrąceniu z dnia 18.06.2020r. (por. k. 215-218 – załącznik do pozwu nr 19).

W ocenie Sądu Apelacyjnego, wprawdzie powód wywodził swoje roszczenie z tytułu kar umownych z wymienionego stosunku prawnego, lecz bez wątpienia, posiadał względem pozwanego szereg poszczególnych wierzytelności z tytułu naliczenia kary umownej, za naruszenie przez pozwanego ściśle określonych obowiązków umownych (wysokość kary umownej za nienależyte wykonanie umowy wynosiła 2000zł za każdy dzień opóźnienia, ewentualnie za każdy dzień istnienia stwierdzonego naruszenia obowiązków umownych). Nie wskazał jednak w oświadczeniu o potrąceniu, co do których własnych cząstkowych wierzytelności z tytułu kar umownych miało dojść do umorzenia wierzytelności z kwoty 2868000zł do kwoty 1096000zł, która aktualnie dochodzona jest pozwem.

Problem ten został dostrzeżony w orzecznictwie Sądu Najwyższego, skoro w sprawie III CZP 106/12 doszło do postawienia pytania przez sąd odwoławczy "Czy w przypadku, gdy jedna ze stron składa drugiej stronie oświadczenie o potrąceniu szeregu swoich, oznaczonych wierzytelności z szeregiem oznaczonych wierzytelności, które ma wobec niej kontrahent, bez wskazania, w jaki sposób powinny one być z sobą potrącone, należy stosować wówczas przepis art. 503 k.c., czy też uznać, że takie oświadczenie jest bezskuteczne?". Wprawdzie Sąd Najwyższy odmówił w na to pytanie odpowiedzi, lecz wskazał w uzasadnieniu przywołanego postanowienia, że w świetle art. 498 k.c. potrącenie jest jednostronnym oświadczeniem woli o charakterze kształtującym, które, po dotarciu do adresata, powoduje samo przez się umorzenie obu wierzytelności do wysokości wierzytelności niższej, a zatem stanowi formę spłaty długu, niezależną - co do zasady - od woli wierzyciela. Jeżeli składający oświadczenie o potrąceniu, a więc powód, ma kilka długów (z tytułu świadczonych przez pozwanego prac) może, ale nie jest obowiązany, wskazać, który z nich chce spłacić w wyniku potrącenia. Jeżeli tego nie uczynił, zgodnie z art. 503 k.c. odpowiednie zastosowanie znajdują przepisy art. 451 k.c. o sposobie zaliczania zapłaty.

Wracając do zasadniczego nurtu rozważań bez wątpienia powód w oświadczeniu o potrąceniu nie wskazał, które z własnych wierzytelności (tj. które z cząstkowych wierzytelności z tytułu naliczenia kar umownych za naruszenie określonych obowiązków umownych), umorzył z wzajemnymi wierzytelnościami pozwanego z tytułu realizacji umowy nr (...)), w wyniku potrącenia. Wskazał jedynie, które z wierzytelności pozwanego uległy umorzeniu (zapłacie) w wyniku potrącenia. Jak wynikało z dalszej części omawianego orzeczenia, Sąd Najwyższy wskazał, że problematyką tą zajmował się już Sąd Najwyższy w wyrokach z dnia 13 października 2006 r. III CSK 256/06 (OSNC z 2007r., nr 7-8, poz. 116) i z dnia 8 grudnia 2011 r. IV CSK 488/11 (niepubl.), i wskazał, że zgodnie z art. 60 k.c. oświadczenie woli o potrąceniu może być złożone w dowolnej formie, byleby w sposób dostateczny ujawniało wolę osoby korzystającej z potrącenia, a zatem jeżeli potrącający ma kilka wierzytelności nadających się do potrącenia z jedną lub kilkoma wierzytelnościami drugiej strony, powinien w swoim oświadczeniu wskazać wierzytelności, których potrącenie ma dotyczyć. W konkretnych okolicznościach sprawy należy każdorazowo dokonać oceny, czy złożone oświadczenie o potrąceniu odpowiada wymaganiom art. 60 k.c. i czy może być w związku z tym uznane za element konstytutywny do wywołania skutków umorzenia wierzytelności. Nie jest przy tym koniecznym warunkiem skuteczności takiego oświadczenia oznaczenie wysokości potrącanej wierzytelności lub szczegółowe przytoczenie okoliczności faktycznych uzasadniających jej powstanie, zwłaszcza gdy wierzytelność ta została drugiej stronie już wcześniej zgłoszona. W świetle powyższej wykładni art. 498 § 1 k.c. nie budzi wątpliwości, że wystarczającym warunkiem skuteczności potrącenia, także w sytuacji posiadania kilku potrącalnych wierzytelności, jest wskazanie przez potrącającego, których jego wierzytelności dotyczy potrącenie. Wyraża to bowiem w sposób dostateczny zarówno wolę dokonania potrącenia, jak i określa, które jego wierzytelności ulegają umorzeniu wskutek potrącenia. Nie jest natomiast konieczne wskazanie, która określona wierzytelność, jest potrącana z którą wierzytelnością drugiej strony. Innymi słowy przy zgłoszeniu do potrącenia kilku wierzytelności w sytuacji posiadania kilku długów nie jest wymagane do skuteczności potrącenia wskazanie, w jaki sposób powinny być one względem siebie potrącone, a więc nie jest konieczne szczegółowe przyporządkowanie określonej wierzytelności konkretnemu długowi. Nie określenie tego oznacza jedynie, że potrącający nie wskazał, które konkretne długi mają być zaspokojone przez zgłoszone do potrącenia określone wierzytelności, a zatem, jeżeli wierzytelności te nie wystarczają na zaspokojenie wszystkich długów, odpowiednie zastosowanie znajdzie art. 451 k.c., poprzez odesłanie zawarte w art. 503 k.c..

Podsumowując, skoro powód nie wskazał, których spośród jego wierzytelności dotyczy potrącenie odpowiednie zastosowanie również winien znaleźć przepis art. 451kc poprzez odesłanie zawarte w art. 503kc.

W ocenie Sądu Apelacyjnego analiza oświadczenia o potrąceniu z dnia 18.06.2020r. (por. k. 215-218 – załącznik do pozwu nr 19) wskazywała, że powód potrącił własną wierzytelność z tytułu kar umownych w kwocie 1772000zł z wzajemnymi wierzytelnościami pozwanego względem powoda z tytułu wynagrodzenia za wykonanie umowy nr (...) z dnia 14.09.2017r. w łącznej wysokości 1786070,40zł. Tym samym doszło w wyniku potrącenia do zmniejszenia wierzytelności powoda z tytułu kar umownych z kwoty 2868000zł, do kwoty 1096000zł dochodzonej w ramach niniejszego postępowania.

W ocenie Sądu Apelacyjnego kwestię, które z cząstkowych wierzytelności powoda z tytułu kar umownych uległy umorzeniu w wyniku potrącenia, powinien rozwiązać art. 451§3kc. Takie podejście, przyjęte przez Sąd Apelacyjny, wyklucza sposób rozwiązania problemu zaprezentowany przez Sąd Okręgowy, który analizował zasadność naliczenia kar umownych co do wszystkich zleceń.

Mianowicie, ponieważ wierzytelność powoda z tytułu kar umownych, przewyższała wierzytelność pozwanego z tytułu wynagrodzenia za roboty drogowe, wzajemne umorzenie wierzytelności stron do kwoty 1772000zł powinno dotyczyć wierzytelności powoda powstałych w najwcześniej możliwym czasie (liczonego od zlecenia nr 36), aż do wyczerpania puli 1772000zł. W tym miejscu należało podkreślić również, że ocena zasadności naliczenia kar umownych do kwoty 1772000zł winna zostać przeprowadzona w ramach postępowania toczącego się przed Sądem Okręgowym w Katowicach w sprawie IC 827/21 o zapłatę z powództwa (...) spółka z o.o. w L. przeciwko Skarbowi Państwa – Generalnemu Dyrektorowi Dróg Krajowych i Autostrad w W. o zapłatę wynagrodzenia za zrealizowane prace. W przeciwnym razie, dojdzie do orzeczenia ponad żądanie pozwu, co słusznie zarzucił pozwany w pkt. II. ppkt.1) zarzutów apelacyjnych (art. 321§1kpc w zw. z art. 187§1 pkt.2kpc i art. 316§1kpc). Wkroczenie sądu I instancji w niniejszej sprawie w kompetencje sądu rozpoznającego sprawę pod sygn. akt I C 827/21, oznaczałoby, że de facto sąd rozpoznający sprawę o zapłatę z powództwa przyjmującego zlecenie (pozwanego w niniejszej sprawie), byłby niejako związany ustaleniami (gdyby Sąd Apelacyjny zaaprobował stanowisko sądu I instancji) w zakresie zasadności kary umownej naliczonej od wszystkich analizowanych zleceń, które wygenerowały ich naliczenie.

W tej sytuacji należało najpierw ustalić które zlecenia, patrząc od najdawniej wymagalnych, łącznie doprowadziły do naliczenia kar umownych w kwocie 1772000zł, a tym samym uległy umorzeniu z wzajemnymi wierzytelnościami pozwanego w wyniku złożenia przez powoda poza procesem oświadczenia o potrąceniu. Oczywiście Sąd Apelacyjny w niniejszej sprawie ostatecznie nie przesądza zasadności naliczenia tych kar umownych (co do kwoty 177200zł), gdyż będzie to przedmiotem odrębnego postępowania toczącego się aktualnie przez Sądem Okręgowym w Katowicach w sprawie I C 827/21. Natomiast pozostała część naliczonych kar umownych od określonego zlecenia w łącznej kwocie 1096000zł będzie przedmiotem analizy w ramach niniejszego postępowania, w szczególności co do kwestii miarkowania tych kar.

Sąd Okręgowy po zapoznaniu się z zestawieniem dołączonym do pisma procesowego z dnia 25.10.2022r. (por. k. 1398), doszedł do przekonania, że zostało sporządzone w sposób rzetelny i pokrywa się z własnym opracowaniem Sądu Apelacyjnego stanowiącym załącznik do niniejszego uzasadnienia. Jedyną uwagę metodologiczną jaką należało poczynić, to brak było podstaw, aby zlecenie nr 320 rozdzielać na dwie części, co zostało już zasygnalizowane uprzednio. Wynika z niego, że pula wierzytelności powoda z tytułu kar umownych do kwoty 1772000zł obejmowała zlecenia od 36 do 183 (do kwoty 46000zł).

W konsekwencji, w ocenie Sądu Apelacyjnego, w niniejszej sprawie należało skupić się wyłącznie na zasadności naliczenia kar umownych od pozostałej części zlecenia nr 183 (co do kwoty 12000zł) do ostatniego zlecenia nr 602. Łączna suma kar umownych przyporządkowanych do tych zleceń wyniosła właśnie 1096000zł, która jest dochodzona w niniejszym procesie.

Przechodząc zatem do omówienia podstawowego zarzuty pozwanego odnoszącego się do miarkowania naliczonej kary umownej, na wstępie należało wskazać, że Sąd Apelacyjny podziela co do zasady ten zarzut. Mianowicie jak wynika z utrwalonego orzecznictwa miarkowanie kary umownej ma na celu przeciwdziałanie dużym dysproporcjom między wysokością zastrzeżonej kary, a godnym ochrony interesem wierzyciela. W judykaturze akcentuje się, że kompetencję tę sąd powinien realizować powściągliwie, zważywszy iż ingeruje ona w autonomię woli stron (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 16 lipca 1998 r., I CKN 802/97, OSNC 1999, nr 2, poz. 32, z dnia 12 maja 2006 r., V CSK 55/06, "Prawo Spółek" 2008, nr 6, s. 49, z dnia 27 lutego 2009 r., II CSK 511/08, "Izba Cywilna" 2010, nr 4, s. 39, i z dnia 28 lutego 2019 r., I PK 257/17, OSNP 2019, nr 11, poz. 129). Zwrócić również należało uwagę, że Miarkowanie kary umownej lokuje się w sferze tzw. prawa sędziowskiego, co oznacza, że sądowi meriti przysługuje, w pewnych granicach, uznanie co do tego, czy żądanie miarkowania zasługuje na uwzględnienie i w jakim zakresie. W orzecznictwie przyjmuje się, że katalog okoliczności mogących uzasadniać miarkowanie kary umownej jest otwarty; zalicza się do nich m.in. relację między wysokością należnej kary a szkodą albo odszkodowaniem należnym wierzycielowi na zasadach ogólnych, relację między wysokością należnej kary a wartością przedmiotu umowy, a także między wysokością należnej kary a wysokością należnego wynagrodzenia, charakter naruszonych postanowień umownych, długotrwałość i dolegliwość ich naruszenia oraz ewentualną korzyść czerpaną przez dłużnika z tytułu naruszenia zobowiązania (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 12 maja 2006 r., V CSK 55/06, z dnia 23 maja 2013 r., IV CSK 644/12, nie publ., z dnia 2 kwietnia 2014 r., IV CSK 416/13, nie publ., z dnia 17 czerwca 2016 r., IV CSK 674/15, nie publ., z dnia 18 grudnia 2018 r., IV CSK 491/17, nie publ., i z dnia 5 marca 2019 r., II CSK 58/18, OSNC 2019, nr 12, poz. 125, a także postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 31 października 2018 r., V CSK 217/18, nie publ.).

Tym samym Sąd Apelacyjny zgadza się co do zasady ze stanowiskiem Sądu Okręgowego, który uznał za uzasadniony zarzut pozwanej spółki o wygórowanej kwocie naliczonej kary umownej.

Problem polega na metodologii przeprowadzenia tego zabiegu, co również zarzucała strona powodowa. Sąd Okręgowy generalnie poddał analizie pod kątem przeprowadzenia redukcji kary umownej każde ze zleceń odrębnie, przyjmując pewne założenia w zależności jak długo trwało opóźnienie w realizacji zadania. Mianowicie, jeżeli wynosiła do 5 dni, to kara umowna naliczona od danego zlecenie podlegała redukcji do 0zł, a w pozostałych przypadkach kara umowna podlegała redukcji o 50%.

W ocenie Sądu Apelacyjnego odpowiedniejszym podejściem będzie bardziej kompleksowe podejście do zagadnienia. Mianowicie, pozwany zawarł umowę na okres 48 miesięcy (4 lat), z maksymalnym wynagrodzeniem wynoszącym 82729088,27zł (po podwyższeniu). Z tego wynika, że średnioroczny przychód pozwanego z tytułu realizacji umowy wyniósł 20 682 272zł. Takie stanowisko jest zgodne chociażby z treścią zeznań świadka G. Z., który w toku zeznań wskazał, że „ilość zleceń jest bardzo podobna w skali roku” (por. k. 1166/v.). Bez wątpienia pozwany miał świadomość, że kara umowna została ustalona na 2000zł za każdy dzień opóźnienia, a możliwość jej naliczenia odnosiła się do szeregu zaniedbań, za które miał odpowiadać przyjmujący zlecenie. Jak wynika z tabeli z k. 1398 kara umowna dotycząca zlecenia nr 183 (w zakresie pozostałej części kary umownej wynoszącej 12000zł) została naliczona w odniesieniu do zlecenia, które miało zostać zrealizowane do dnia 25.04.2018r., natomiast kara umowna naliczona od zlecenia nr 602 (ostatniego w zestawieniu) została naliczona za nieterminowe wykonania zlecenie, którego umowny termin upływał w dniu 31.07.2019r.. Z tego wynika, że dochodzona w pozwie kara umowna w wysokości 1096000zł obejmowała ponad roczny termin współpracy stron. Upraszczając porównanie, gdyby założyć, że w tym okresie pozwany mógł otrzymać co najmniej uśredniony roczny przychód z realizacji umowy w wysokości 20 682 272zł, to wysokość kary umownej naliczona za ten okres wyniosłaby ok. 5,3%. Gdyby porównać mniej więcej poprzedni roczny okres współpracy stron (od zlecenia nr 36 do zlecenia nr 183 w zakresie kwoty 46000zł), co nie jest przedmiotem rozważań Sądu Apelacyjnego w świetle zaprezentowanego powyżej stanowiska (będzie przedmiotem rozważań przez Sąd Okręgowy w Katowicach w sprawie I C 827/21), to by się okazało, że wysokość kary umownej za ten wcześniejszy okres obejmujący naliczenie kary umownej w wysokości 1772000zł w relacji do uśrednionego rocznego przechodu z realizacji umowy (20682272zł) wynosiła ok. 8,6%. Gdyby z kolei uwzględnić twierdzenia zawarte w piśmie z dnia 16.11.2022r. – załączniku do protokołu z rozprawy z dnia 14.11.2022r., że w okresie 2018-2019r. pozwanemu wypłacono wynagrodzenie w łącznej wysokości 27242098,44zł, to by się okazało, że średnioroczne wynagrodzenie w interesującym nas okresie wyniosłoby 13621049zł, a tym samym wysokość kary umownej do wypłaconego wynagrodzenia za pierwszy z okresów (będących przedmiotem orzekania w sprawie I C 827/21) wyniosłaby ok. 13%, natomiast za omawiany przez nas okres ok. 8% (1096000zł z kwoty 13621049zł).

Już z tego uproszczonego porównania wynika, że terminować realizacji umowy w interesującym nas okresie (tj. pomiędzy zleceniem 183 w zakresie kwoty 12000zł, a zleceniem nr 602) uległa zauważalnej poprawie. Jest to zbieżne również chociażby z treścią zeznań świadka K. M., który zeznał, że w szczególności w pierwszym okresie współpracy dochodziło do licznych opóźnień (k. 1175). Z kolei, jak wynikało z zeznań świadka M. U. (por. k. 1174/v), w jego ocenie poprawa w terminowości realizacji zleceń objętych umową stron wystąpiła po zmianie po stronie pozwanego kierowania robót na Pana Z.. Widać z tego, że również po stronie pozwanego występował potencjał organizacyjny, aby zwiększyć efektywność realizacji powierzonych zadań. Zwrócić także należało uwagę, że powód nie był zamknięty na argumenty wysuwane przez wykonawcę, starając się w toku współpracy grupować zlecenia, co przyczyniło się do istotnej redukcji pierwotnie naliczonych kar umownych, a co dobitnie ukazuje tabela porównawcza zamieszczona na k 1398 oraz co wynikało z zeznań świadka G. Z. (k. 1166-1167).

Sąd Apelacyjny ma świadomość, że terminowość realizacji przez pozwanego zleconych mu prac wpływała na bezpieczeństwo użytkowników dróg publicznych, jednak powód nie podał w pozwie żadnych twierdzeń, jak i dowodów, aby na skutek niewykonania w terminie zleconych prac, doszło do jakiegokolwiek zdarzenia drogowego, pozostającego w związku przyczynowym, z zaniechaniem po stronie pozwanego. Po drugie, opierając się na zeznaniach świadka K. M. (por. k. 1175), należało przyjąć, że pozwany realizował zlecone prace z dobrą jakością, skoro wskazał, że z reguły nie było usterek w wykonanych przez wykonawcę robotach, a jeżeli były to były przez pozwanego usuwane. Wbrew stanowisku powoda wyrażonym w załączniku do rozprawy z dnia 16.11.2022r., kierując się zasadami wiedzy i doświadczenia życiowego, rentowność działalności gospodarczej prowadzonej przez pozwanego z pewnością nie była wysoka i mogła sięgać, jak wskazał to pozwany ok. 4% (por. k. 1403/v.). Zgodzić się również należało ze stanowiskiem stron, że kontrakt był waloryzowany jedynie w części, a mianowicie w zakresie kosztów robocizny w związku ze wzrostem płacy minimalnej (por. k. 1403/v. – 00:17:55). Natomiast taka waloryzacja nie dotyczyła już kosztów materiałowych, na co wskazywał pozwany (por. k. 1403/v – 00:16:04), a bez wątpienia procesy inflacyjne również odnosiły się do tej sfery kosztów. W tej sytuacji, twierdzenia pozwanego, że ostatnie dwa lata realizacji umowy były realizowane ze stratą, cechowały się wiarygodnością. Podsumowując, Sąd Apelacyjny zdaje sobie sprawę, że kara umowna jest istotnym instrumentem, który ma wymusić na przyjmującym zlecenie niepieniężne jego wykonanie, zarówno pod względem terminowości, jak i jakości, lecz z drugiej strony kara umowna nie może doprowadzić do sytuacji, w której byt przedsiębiorcy zostanie zagrożony, tym bardziej, że kontrakt, nie przewidywał po stronie pozwanego żadnych instrumentów pozwalających zrekompensować mu wzrost kosztów materiałowych. Specyfika działalności pozwanego, który musiał dostosować rodzaj materiałów do typu uszkodzeń na drodze, w szczególności w zakresie barier ochronnych, nie pozwalał mu czynić istotnych zapasów po korzystnych cenach. Świadek G. Z. zeznał bowiem w sposób przekonujący, że „ilość typów barier ochronnych była duża i trudno było określić jaki typ i w jakiej ilości będzie potrzebny na danym etapie realizacji kontraktu” (k. 1166/v.). Ponadto, zgodzić się należało że stanowiskiem pozwanego, zaprezentowanym w szczególności na s. 5 odpowiedzi na pozew, że na szybkość realizacji zleceń, wpływała także możliwość zamawiania określonych rodzajów barier ochronnych, gdyż oczywistym pozostaje, że pozwany mógł nie posiadać na magazynie całego asortymentu tego rodzaju materiałów lub odpowiedniej ich ilości. Ponadto, jak wynikało z zeznań świadka G. Z. (k. 1166/v.) w okresie 2017-2018r., a zatem również w omawianym przez nas okresie, „na rynku występowały problemy z dostępnością barier ochronnych”.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, nie było zasadne stanowisko powoda, że wysokość kary umownej z tytułu nienależytego wykonania umowy nie mogła w ostateczności być niższa, niż 20% wynagrodzenia brutto, tak jak przy odstąpieniu od umowy, skoro kara umowna, której powód domagał się od pozwanego, jak wynikało z powyższych wyliczeń, w żadnym wypadku nie przekraczała owych 20% (w relacji do przychodów za omawiane okresy). Gdyby zaaprobować stanowisko powoda, to w realiach sprawy, sąd w ogóle nie mógłby dokonać miarkowania naliczonej kary umownej.

W tej sytuacji określenie stopnia miarkowania naliczonych kar umownych w wysokości 50% wydaje się adekwatne, co przyjął również Sąd Okręgowy w przypadku zleceń, w których opóźnienie było większe niż 5 dni, tym bardziej, że powód co do zasady nie kwestionował sędziowskiego prawa do miarkowania kar umownych. Sąd Apelacyjny uznał jednak, że redukcja kar umownych powinna dotyczyć każdego przypadku naliczenia kary umownej, a zatem również tego, który dotyczył opóźnienia mniejszego niż 5 dni.

Skoro powód dochodził zapłaty kwoty 1096000zł, powództwo należało uwzględnić do kwoty 548000zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 16 czerwca 2020r. do dnia zapłaty (art. 455kc w zw. z art. 481§1kc). Z tego też powodu na podstawie art. 386§1kpc doszło do częściowej zmiany zaskarżonego wyroku o czym orzeczono w pkt. 1a). W pozostałej części powództwo jako bezzasadne podlegało oddaleniu.

O kosztach procesu Sąd Apelacyjny orzekł po myśli art. 100kpc wzajemnie znosząc je pomiędzy stronami, skoro powództwo okazało się zasadne w 50%, a rozliczeniu podlegały wyłącznie koszty zastępstwa procesowego poniesione przez strony procesu.

Ponieważ powód z mocy ustawy był zwolniony od kosztów sądowych, Sąd Apelacyjny na mocy art. 113 ust.1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych nakazał pobrać od pozwanego opłatę od uwzględnionej części powództwa.

Apelacja w pozostałej części podlegała oddaleniu na postawie art. 385kpc o czym orzeczono w pkt. 2) wyroku.

Adekwatnie również koszty postępowania apelacyjnego na podstawie art. 100kpc podlegały wzajemnemu zniesieniu pomiędzy stronami.

Ponieważ powód z mocy ustawy był zwolniony od kosztów sądowych, Sąd Apelacyjny na mocy art. 113 ust.1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych nakazał pobrać od pozwanego opłatę od apelacji, w części w której została uwzględniona.

SSA Piotr Łakomiak

1

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Barbara Panek
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Katowicach
Osoba, która wytworzyła informację:  Piotr Łakomiak
Data wytworzenia informacji: