I ACa 935/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Katowicach z 2022-08-08

Sygn. akt I ACa 935/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 sierpnia 2022 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący :

SSA Aleksandra Korusiewicz

Protokolant :

Agnieszka Szymocha

po rozpoznaniu w dniu 25 lipca 2022 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa Ł. G. (1), Z. G., A. G. i D. G.

przeciwko Bankowi (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę i ustalenie

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach

z dnia 11 czerwca 2021 r., sygn. akt I C 1252/20

1)  zmienia zaskarżony wyrok:

a)  w punkcie 2. o tyle, że orzeczone w nim odsetki ustawowe za opóźnienie zasądza od dnia 06 stycznia 2021 roku do dnia
27 lipca 2021 roku oraz zastrzega pozwanemu prawo powstrzymania się ze spełnieniem świadczenia dopóki powodowie Ł. G. (1) i A. G. łącznie z powodami Z. G. i D. G. nie zaoferują mu zwrotu otrzymanego świadczenia w kwocie 136 350,00 (sto trzydzieści sześć tysięcy trzysta pięćdziesiąt) złotych albo nie zabezpieczą roszczenia o jego zwrot, a w pozostałej części powództwo oddala,

b)  w punkcie 3. o tyle, że orzeczone w nim odsetki ustawowe za opóźnienie zasądza od dnia 06 stycznia 2021 roku do dnia
27 lipca 2021 roku oraz zastrzega pozwanemu prawo powstrzymania się ze spełnieniem świadczenia dopóki powodowie Z. G. i D. G. łącznie z powodami Ł. G. (1) i A. G. nie zaoferują mu zwrotu otrzymanego świadczenia w kwocie 136 350,00 (sto trzydzieści sześć tysięcy trzysta pięćdziesiąt) złotych albo nie zabezpieczą roszczenia o jego zwrot,
a w pozostałej części powództwo oddala,

c)  w punkcie 4. w ten sposób, że oddala powództwo w tej części;

2)  oddala apelację w pozostałej części;

3)  zasądza od pozwanego na rzecz powodów kwotę 8 100 (osiem tysięcy sto) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSA Aleksandra Korusiewicz

Sygn. akt I ACa 935/21

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 11 czerwca 2021 roku, sygn. akt I C 1252/20 Sąd Okręgowy w Katowicach ustalił, iż umowa kredytu hipotecznego indeksowanego do CHF nr KH/ (...) z dnia 28 września 2007 r. zawarta pomiędzy Bankiem (...) Spółką Akcyjną w W. a Ł. G. (1), A. G., Z. G. i D. G. jest nieważna (pkt 1), zasądził od pozwanego Banku (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powodów Ł. G. (1) i A. G. kwotę 97 970,07 zł łącznie do niepodzielnej ręki z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 7 stycznia 2020 r. do zapłaty (pkt 2), zasądza od pozwanego na rzecz powodów Z. G. i D. G. kwotę 97 970,07 zł łącznie do niepodzielnej ręki z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 7 stycznia 2020 r. do zapłaty (pkt 3), nakazał pozwanemu wydanie do rąk powoda Ł. G. (1) kwitu mazalnego potwierdzającego wygaśnięcie hipoteki kaucyjnej, o której mowa w § 9 ust. 1 umowy na nieruchomości położonej w T. przy ulicy (...) 5d/21, działki nr (...), w terminie 14 dni po uprawomocnieniu się niniejszego orzeczenia (pkt 4) oraz zasądził od pozwanego na rzecz powodów solidarnie kwotę 6 468,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu ustawowymi odsetkami za opóźnienie do dnia zapłaty (pkt 5).

Sąd I instancji ustalił, że w 2007 roku powód Ł. G. (1) pozostający w związku małżeńskim z A. G. byli zainteresowani zawarciem umowy kredytu złotowego celem zakupu mieszkania. W pozwanym Banku Oddział w T. powód Ł. G. (1) uzyskał informację, że nie ma zdolności kredytowej na otrzymanie takiego kredytu. Przedstawiono mu wówczas ofertę kredytu walutowego. Pracownica Banku zapewniała, że produkt jest bezpieczny, a przy tym mają zdolność kredytową do jego otrzymania. Powód nie wiedział dlaczego waluta franka szwajcarskiego pojawia się w umowie, jak jest tworzony kurs CHF, nie rozumiał mechanizmu indeksacji, że będzie miał zastosowanie kurs kupna i kurs sprzedaży ani dlaczego nie ma zdolności do otrzymania kredytu złotowego. Wiedział natomiast, że kurs waluty może się zmieniać, choć nie tak drastycznie. Uważał, że wzrost kursu CHF będzie miał wpływ na wzrost raty, ale nie wiedział, że także na saldo zadłużenia. Podczas spotkania nie było mowy o ryzyku. Słyszał, że CHF jest stabilny i brał pod uwagę różnicę kursu na poziomie 10-15 %. Powodowi nie przedstawiono, jak zmieniał się kurs franka na przestrzeni lat. Nie wiedział także, że może negocjować warunki umowy. Pracownik Banku nie zaproponował mu płatności rat w CHF, ani założenia rachunku walutowego. Po przygotowaniu projektu umowy powodowie otrzymali Regulamin, który nie został z nimi omówiony.

W dniu 10 września 2007 roku powodowie wypełnili wniosek kredytowy, w którym wnioskowali o kwotę 136 350 zł w walucie kredytu CHF.

W dniu 28 września 2007 roku pomiędzy powodami, a pozwanym Bankiem została zawarta umowa kredytu hipotecznego nr KH/ (...), w której w § 2 ust. 1 wskazano jako kwotę kredytu 136 350 zł. Kredyt był indeksowany do CHF po przeliczeniu wypłaconej kwoty zgodnie z kursem kupna CHF według tabeli kursów walut obcych obowiązującej w Banku (...) w dniu uruchomienia kredytu lub transzy. Po uruchomieniu kredytu bank zobowiązany był wysłać kredytobiorcy pismo informujące o wysokości pierwszej raty w PLN według tabeli kursów walut. Zmiany kursów walut w okresie kredytowania miały mieć wpływ na wysokość kwoty zaciągniętego kredytu oraz raty kapitałowo-odsetkowej. Kredyt miał być spłacony w 180 ratach miesięcznych. Na zabezpieczenie spłaty ustanowiono hipotekę kaucyjna łączną do kwoty 231 795 zł na rzecz Banku na nieruchomości powodów. W § 12 umowy wskazano całkowity koszt kredytu na dzień zawarcia umowy na kwotę 53 230,94 zł. Do umowy załączony został regulamin.

Powód Ł. G. (1) oświadczył, że zdaje sobie sprawę z konsekwencji unieważnienia umowy i konieczności wzajemnego zwrotu tego, co strony sobie świadczyły.

Kwota wpłaconych rat kapitałowo-odsetkowych przez powodów od daty zawarcia umowy do 30 września 2019 roku w sumie wyniosła 195 940,15 zł.

Pismem z dnia 4 grudnia 2019 roku powodowie złożyli pozwanemu reklamację wraz z przesądowym wezwanie do zapłaty, lecz pozwany pismem z dnia 7 stycznia 2020 roku odmówił.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy uznał powództwo za zasadne w całości. Wskazał, że istotą wszelkich stosunków obligacyjnych, w tym zwłaszcza wynikających z umów jest ich oparcie o zgodną wolę stron w zakresie głównych postanowień, które muszą być doprecyzowane w stopniu pozwalającym stronom na zrozumienie jej warunków. Przy umowach kredytów bankowych w dacie zawarcia musi dojść do ustalenia wysokości kredytu, tym samym wielkości zobowiązania kredytobiorcy w sposób kwotowy albo poprzez zastosowanie obiektywnie weryfikowalnego mechanizmu jego waloryzacji, w tym indeksacji walutą obcą (art. 69 ust.1 prawa bankowego). Natura stosunku obligacyjnego chronionego art. 353 1 k.c. wyklucza natomiast akceptację sytuacji, w której zobowiązanie kredytobiorcy w zakresie wysokości rat kapitałowo-odsetkowych zostałoby pozostawione tylko jednej stronie i to silniejszej z racji swojego statusu. Zastosowanie walutowych klauzul indeksacyjnych powinno opierać się na takim ich zapisaniu, aby zmienność kursu waluty obcej została wyznaczona przez element zewnętrzny i możliwie obiektywny. Główne zobowiązanie strony zobowiązanej do spłacenia kredytu nie może być określone przez drugą stronę jednostronnym oświadczeniem. Umowa tak skonstruowana winna być uznana za nieważną jako sprzeczna z art. 353 1 k.c. w zw. z art. 58 § 2 k.c. bez względu na sposób wykonywania umowy. W warunkach tej sprawy z uwagi na niemożność ustalenia ilości środków do zwrotu oraz rat kapitałowo-odsetkowych należy zauważyć, że sposób obliczania wskazany w umowie trudno uznać za zgodny z prawem na gruncie art. 69 ust. 1 prawa bankowego.

Istotne w sprawie było to, że kwota udzielonego kredytu wymieniona cyfrowo w umowie wskutek zastosowania indeksacji do CHF w każdej chwili mogła stać się kwotą inną do faktycznego jej zwrotu z uwagi na zmiany kursu CHF. Zapis zawarty w § 2 umowy wskazujący na wpływ zmienności kursu waluty na wysokość rat i wartość kredytu powinien być dokładnie stronie umowy wyjaśniony łącznie z symulacją na przestrzeni czasu. § 2 punkt 2 umowy stanowił, że kwota wypłacana jest w złotych przy jednoczesnym przeliczaniu wysokości w dniu uruchomienia kredytu lub wypłaty transzy według kursu kupna dla dewiz CHF zgodnie z tabelą kursów obowiązującą w banku w dniu uruchomienia kredytu lub wypłaty danej transzy. Powodowie nie do końca mieli świadomość roli CHF w tej umowie, zaś jak się wydaje bardziej rozumieli problem rat. Nie zdawali sobie także sprawy, jak duże mogą być zmiany kursu waluty. Nie przedstawiono powodom przewidywanej zmiany kursu waluty na przestrzeni dłuższego okresu czasu, np. 10 lat, chociaż umowa była wieloletnia. Stąd umowę należało ocenić jako niekorzystną dla powodów. Wysokość comiesięcznego świadczenia zwrotnego powodów oznaczana była przez bank. Powodowie przedstawiali do dyspozycji środki, a bank decydował, ile pobrać. Powodowie nie zdawali sobie sprawy jaką ostatecznie kwotę będą zobowiązani zwrócić pozwanemu, co świadczy o braku przejrzystości postanowień umownych. Zasada swobody umów (art. 353 1 k.c.) nie może prowadzić w konsekwencji do rażącego naruszenia zasady ekwiwalentności świadczenia i obciążenia negatywnymi konsekwencjami tylko jednej ze stron. W tym świetle, zdaniem Sądu Okręgowego stanowisko powodów odnośnie nieważności zawartej umowy zasługiwało na podzielenie (art. 58 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 69 ust. 1 prawa bankowego oraz art. 353 1 k.c.).

W ocenie Sądu Okręgowego powodowie mają interes prawny w ustaleniu nieważności umowy (art. 189 k.p.c.). Interes prawny zachodzi, jeżeli sam skutek, jaki wywoła uprawomocnienie się wyroku ustalającego zapewni powodowi ochronę jego prawnie chronionych interesów, czyli definitywnie zakończy spór istniejący lub prewencyjnie zapobiegnie powstaniu takiego sporu w przyszłości. Interes prawny powodów polegał na zniweczeniu stosunku obligacyjnego z bankiem i jego skutków. Umowa była zawarta na 180 miesięcy, czyli na wiele lat. To, czy umowa jest ważna ma znaczenie dla obecnych i przyszłych możliwych roszczeń.

Sąd Okręgowy dokonał analizy ewentualnej abuzywności klauzul waloryzacyjnych zawartych w umowie. Nie budziło wątpliwości Sądu Okręgowego, że powodowie występowali w umowie jako konsumenci (art. 22 1 k.c.). Sąd Okręgowy przywołał art. 385 1 k.c. i wskazał, że powodowie ze swej strony mogli zaproponować jedynie wysokość kredytu w PLN, którą chcieli otrzymać i wysokość możliwej do zapłaty raty w PLN. Oczywiście zgodzili się na to, iż kredyt będzie indeksowany kursem CHF. Sąd Okręgowy dał przy tym wiarę powodom, że zdecydowali się na taki kredyt bowiem usłyszeli ze strony doradcy zaletę tego kredytu w postaci niższej raty, nie do końca rozumiejąc rolę CHF w tej umowie.

Sąd Okręgowy stwierdził, że nie było wystarczającym samo podpisanie przez powodów oświadczenia o akceptacji ryzyka kursowego. Dokument z informację o ryzyku powinien był być szczegółowo omówiony, a powodowie w ogóle nie pamiętali, że go podpisywali. Powodom powinna była być udzielona szeroka informacja o zmieniającym się kursie waluty na przestrzeni wielu lat, bo umowa była wieloletnia.

Umowę i dokumenty przygotował bank. W świetle ugruntowanego orzecznictwa klauzule waloryzacyjne zawarte w umowach nie określają świadczeń głównych stron, w związku z czym podlegają ocenie z mocy art. 385 1 § 1 k.c. czy nie kształtują praw i obowiązków konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy – jeżeli nie zostały indywidualnie uzgodnione z konsumentem. Jeżeli strona, a tak było w niniejszej sprawie, nie ma realnego wpływy na jakiś zapis umowy to nie był on indywidualnie uzgodniony.

Sąd Okręgowy podzielił stanowisko powodów, iż zapisy klauzul przeliczeniowych dotyczące tabel banku dawały bankowi możliwość ustalania kursu waluty, bez wskazania kryteriów. Tworzenie tabeli w ogóle nie było omówione w umowie. Nie chodzi o to czy, i na ile bank stosował zbyt wysoki kurs lecz o nie sprecyzowanie kryteriów ustalania tego kursu w umowie w taki sposób, aby był sprawdzalny. Dlatego też Sąd Okręgowy nie widział zasadności czynienia szczegółowych ustaleń w postępowaniu dowodowym w kierunku sprawdzania, czy stosowano kurs sprawiedliwy czy też krzywdzący dla powodów, a także jakie zasady i mechanizmy stosowane były przez bank ogólnie przy udzielaniu kredytów indeksowanych. Klauzule przeliczeniowe określano w odniesieniu do kursu ustalanego wyłącznie przez bank. Kwota udzielonego kredytu w złotych była określana w CHF według kursu kupna dewiz zgodnie z tabela kursów banku (§ 2 pkt 2 umowy). W § 8 pkt 3 Regulaminu ustalono, że kredytobiorca zobowiązuje się spłacić kwotę kredytu w CHF ustaloną w złotych według przeliczenia z zastosowaniem kursu sprzedaży CHF obowiązującego w dniu spłaty zgodnie Tabelą Kursów pozwanego Banku. Należy zatem stwierdzić, iż przy zawarciu umowy powodowie nie wiedzieli na jaką ilość CHF będzie kwota kredytu przeliczona, jak również nie znali też faktycznej wysokości rat, bo nie wiedzieli po ile bank sprzeda im CHF, czyli nie mogli oszacować kosztu kredytu. Pozwany mógł bez udziału powodów ustalać kryteria kursu decydującego o wysokości ich zadłużenia.

W dalszej części Sąd Okręgowy zwrócił uwagę na wyrok z dnia 14 grudnia 2010 r., sygn. XVII AmC 426/09 (utrzymany w mocy przez Sąd Apelacyjny w Warszawie wyrokiem z dnia 21 października 2011 roku, sygn. akt VI ACa 420/11), w którym Sąd Okręgowy w Warszawie Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, uznał za niedozwolone i zakazał wykorzystywania w obrocie z konsumentami postanowień wzorca umowy o treści: „Kredyt jest indeksowany do CHF/USD/EUR, po przeliczeniu wypłaconej kwoty zgodnie z kursem kupna CHF/USD/EUR według Tabeli Kursów Walut Obcych obowiązującej w Banku (...) w dniu uruchomienia kredytu lub transzy.”(…) „W przypadku kredytu indeksowanego kursem waluty obcej kwota raty spłaty obliczona jest według kursu sprzedaży dewiz, obowiązującego w Banku na podstawie obowiązującej w Banku (...) z dnia spłaty.”(§ 8 ust. 3 Regulaminu kredytowania osób fizycznych w ramach usług bankowości hipotecznej w Banku (...) S.A.). Potwierdzeniem zasadności co do abuzywności postanowień są wyroki Sądu Okręgowego w Warszawie Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumenta: z 27 sierpnia 2012 roku (sygn. akt XVII AmC 5344/11), z 26 stycznia 2011 roku (sygn. akt XVII AmC 1531/09), z 24 grudnia 2010 roku (sygn. akt XVII AmC 426/09). Postanowienia § 2 punkt 2 umowy, § 7 punkt 1 umowy, § 8 punkt 3 regulaminu zawierające takie rozwiązanie uznane zostały przez sądy za niedozwolone. Postanowienie § 8 punkt 3 Regulaminu ma takie samo znaczenie i skutki prawne w tym zakresie, w jakim nakłada na kredytobiorcę obowiązek spłaty raty kredytu z zastosowaniem kursu sprzedaży CHF obowiązującego w dniu płatności raty kredytu, zgodnie z tabelą kursu banku. Zgodnie z umową harmonogram spłaty rat kredytu był sporządzony w CHF, zatem spłata konkretnej raty w danym dniu wymagała wykonania operacji przeliczenia wyrażonej w CHF raty na PLN. Zdaniem Sądu Okręgowego, pozwany przyznał sobie prawo do jednostronnego określenia wysokości wypłaconej kwoty oraz regulowania wysokości rat kredytu poprzez wyznaczanie w tabelach kursowych kursu sprzedaży franka szwajcarskiego. Najistotniejsze było to, że nie wskazane zostały zasady określania sposobu ustalania kursu. Postanowienia umowy nie przewidywały, aby aktualny kurs CHF ustalony przez Bank pozostawał w określonej relacji do aktualnego kursu tej waluty ukształtowanego przez rynek walutowy, lub np. w określonej relacji do kursu średniego waluty publikowanego przez NBP. Nadto, kwestionowane postanowienia umowne mogły dawać bankowi potencjalnie możliwość uzyskania korzyści finansowych stanowiących dla kredytobiorcy dodatkowe koszty kredytu, których oszacowanie nie było możliwe, nawet jeżeli z tego nie korzystał. Taka regulacja stanowi o naruszeniu przez bank dobrych obyczajów, a także narusza interesy kredytobiorcy w sposób rażący, uzależniając jego sytuację wyłącznie od arbitralnych decyzji banku, przy czym nie chodzi o wynik matematycznego obliczenie wielkości należności tylko o zasadę.

Z zakwestionowanych postanowień opisanych w pozwie wynika, że podstawy przeliczania kredytu oraz raty kredytu (z CHF na złote polskie) miały odbywać się według Tabeli kursów banku. Oznacza to, że bank decydował bez udziału klienta o wyborze kryteriów ustalania kursu CHF w swoich tabelach kursowych, a przez to o kształtowaniu wysokości zobowiązań klientów, których kredyty waloryzowane są kursem CHF. Samo sprecyzowanie momentu waloryzacji „w dniu spłaty” nie stanowi wystarczającego zabezpieczenia interesów powodów jako konsumentów. Istotne jest też, że kurs sprzedaży waluty obcej określony w Tabeli kursów banku zawierał marżę kupna lub sprzedaży, która to wartość była zależna wyłącznie od woli samego pozwanego. Zawierając umowę powodowie nie mieli wpływu na treść powyższych zapisów, które wymuszały na nich zakup waluty po określonym wyłącznie przez pozwanego kursie, przy jednoczesnym braku określenia relacji tego kursu w stosunku do rynku walutowego.

Jak wskazał już Sąd Okręgowy klauzule waloryzacyjne nie należą do postanowień określających główne świadczenia stron, a są jedynie postanowieniami, które w sposób pośredni są z nimi związane poprzez wywieranie wpływu na wysokość świadczenia. Objęta pozwem umowa kredytowa w zakresie dotyczącym ww. postanowień nie była indywidualnie negocjowana przez pozwanego z kredytobiorcą. Rozmowy prowadzone dotyczyły jedynie wysokości kredytu w złotych i rat ewentualnie oprocentowania i marży. Wszelkie pozostałe postanowienia umowne zostały narzucone przez bank, który posługiwał się uprzednio ustalonym wzorcem umowy. Do dobrych obyczajów uczciwości kupieckiej zalicza się przede wszystkim wymaganie od przedsiębiorcy wysokiego poziomu świadczonych usług oraz stosowania we wzorcach umownych takich zapisów, aby dla zwykłego konsumenta były one jasne, czytelne i proste, a ponadto by postanowienia umowne w zakresie łączącego konsumenta z przedsiębiorcą stosunku prawnego należycie zabezpieczały interesy konsumenta i odwzorowywały przysługujące mu uprawnienia wynikające z przepisów prawa. W orzecznictwie przyjmuje się, że jako sprzeczne z dobrymi obyczajami kwalifikowane są w szczególności wszelkie postanowienia, które zmierzają do naruszenia równorzędności stron umowy, nierównomiernie rozkładając uprawnienia i obowiązki między partnerami stosunku obligacyjnego. (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 13 marca 2014 roku, sygn. akt VI ACa 1733/13, wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 27 sierpnia 2014 roku, sygn. akt VI ACa 1313/13).

Powodowie wskazywali także na abuzywny charakter postanowień zawartych w § 2 punkt 2 oraz § 7 punkt 1, § 9 ust. 3 umowy i zapisów regulaminu § 8 ust. 3, § 9 ust.4, § 10 ust. 4, § 11 ust. 4, § 13 ust. 4, gdyż zawierały one odniesienie do obowiązującej w Banku (...). Z podanych wyżej przyczyn Sąd Okręgowy po dokonaniu kontroli incydentalnej stanowisko to podzielił.

W konsekwencji Sąd Okręgowy wskazał, że powodowie zapisami abuzywnymi nie byli związani. TSUE w orzecznictwie wielokrotnie podkreślał, że niedopuszczalna jest modyfikacja postanowienia uznanego za abuzywne lub zastąpienie go innym. Dyrektywa 93/13 sprzeciwia się modyfikacji treści umowy w taki sposób, aby wyeliminować abuzywność kontrolowanego przepisu. Niezwiązanie konsumenta abuzywnym zapisem musi bowiem działać odstraszająco.

W niniejszej sprawie nie jest możliwe zastosowanie art. 358 k.c. w miejsce pominiętego zapisu, bowiem wszedł on w życie dopiero 24 stycznia 2009r., a więc po zawarciu umowy.

Sąd Okręgowy stwierdził także, że do zawarcia umowy bez indeksacji by nie doszło choćby z tego powodu, że kredytu złotowego powodowie nie mogli otrzymać z tak samo niską ratą. Powodowie w roszczeniu głównym domagali się unieważnienia umowy. Nie widzą zatem dla siebie szczególnie dotkliwych skutków unieważnienia umowy, zwłaszcza, że już ją wykonali na warunkach Banku. Ze stanowiska zajmowanego przez TSUE wynika, iż należy preferować stanowisko konsumenta, np. konsument może też sam zrezygnować z ochrony swych praw i domagać się wykonywania umowy z abuzywnymi zapisami. Mając na uwadze przytoczone wyżej argumenty Sąd Okręgowy wskazując na wady prawne, sprzeczność z art. 353 1 k.c. oraz art. 58 § 1 k.c. stwierdził nieważność umowy kredytu.

Skutkiem nieważności umowy jest obowiązek wzajemnego zwrotu świadczeń stosownie do treści art. 410 i art. 411 pkt 1 k.c. Powodowie w żądaniu głównym domagali się zapłaty kwoty 195 940,15 zł i na tę okoliczność przedstawili zaświadczenie z Banku. Powodowie pozostają w związkach małżeńskich. Zatem każde z małżeństw może żądać jedynie połowy należności łącznie do niepodzielnej ręki wobec wspólności majątkowej małżeńskiej.

Sąd Okręgowy uznał podniesiony przez pozwanego zarzut przedawnienia za niezasadny. Przyjęcie trzyletniego okresu przedawnienia nie miało żadnego uzasadnienia, gdyż nie było to świadczenie okresowe, ani powodowie nie prowadzili działalności gospodarczej. Powodowie w częściach spełnili jedno świadczenie, a nie świadczenia jednorazowe. Nadto, początek biegu terminu przedawnienia może się rozpocząć gdy konsument nabywa wiedzę o nieuczciwych postanowieniach w umowie. TSUE przyjmuje w swoich orzeczeniach, że świadomość konsumenta o nieuczciwym charakterze postanowień umownych jest warunkiem koniecznym dla rozpoczęcia biegu terminu proceduralnego na podstawie prawa krajowego, takiego jak termin przedawnienia roszczeń.

Za zasadne Sąd Okręgowy uznał także żądanie nakazania pozwanemu wydania powodowi kwitu mazalnego. Żądanie to ma związek z obciążającą nieruchomość powodów hipoteką ustanowioną na rzecz pozwanego Banku celem zabezpieczenia wierzytelności związanych z umową kredytu. Powodowie stosownie do art. 189 k.p.c. mają zatem interes prawny w uzyskaniu od pozwanego takiego dokumentu, zastępującego zgodę wierzyciela, który umożliwi im nadanie biegu wnioskowi o usunięcie wpisu z księgi wieczystej, skoro umowa kredytu okazała się nieważna.

O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. oraz § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie.

Apelację od tego wyroku wniósł pozwany zaskarżając go w całości. Wyrokowi zarzucił:

I. naruszenie przepisów prawa procesowego mające istotny wpływ na rozstrzygniecie, tj.:

1) art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 i art. 232 k.p.c. oraz art. 6 k.c. poprzez przekroczenie przez Sąd I instancji granic swobodnej oceny dowodów, dokonanie oceny dowodów z naruszeniem zasad doświadczenia życiowego i powszechnie przyjętymi regułami logiki, w sposób nieobiektywny, wybiórczy oraz jawnie ignorujący dopuszczone przez Sąd dokumenty sprzeczne z uzasadnieniem wyroku, a zatem z góry ukierunkowane na wykazanie obranych tez, co skutkowało przyjęciem za udowodnione okoliczności nie znajdujących potwierdzenia w zgromadzonym materiale dowodowym, tj.:

a) błędne, a przy tym wewnętrznie sprzeczne ustalenie, że powodowie nie zostali odpowiednio poinformowani o ryzykach związanych z zaciągnięciem kredytu indeksowanego do waluty obcej, podczas gdy z informacji dla wnioskodawców ubiegających się o produkty hipoteczne indeksowane kursem waluty obcej, oparte na zmiennej stopie procentowej (tzw. „Informacja o ryzyku”) wynika, iż:

- powodowie byli informowani o ryzykach związanych z zaciągnięciem kredytu indeksowanego do CHF, akceptowali je, a takie nie sygnalizowali żadnych wątpliwości przedstawicielom Banku w tym zakresie;

- dokument „Informacja o ryzyku” powodowie otrzymali przy złożeniu wniosku kredytowego, a zatem niemalże miesiąc przed podpisaniem umowy kredytu, w którym to okresie powodowie mieli możliwość wnikliwej analizy informacji w niej zawartych;

który to dowód został przez Sąd dopuszczony, uznany za wiarygodny, a jednocześnie fakty z niego wynikające zostały całkowicie zignorowane przez Sąd I instancji, który na podstawie zeznań powodów przyjął za wykazane wyłącznie to, że powodom nie miały być prezentowane żadne symulacje sytuacji w razie wzrostu kursu CHF;

b) błędne ustalenie, że kwestionowane przez powodów postanowienia umowne nie zostały indywidualnie uzgodnione z konsumentem, podczas gdy z zebranego w sprawie materiału dowodowego w sposób oczywisty wynika okoliczność przeciwna, a mianowicie, iż indeksacja kredytu do CHF i sposób jego spłaty zostały indywidualnie uzgodnione przez strony umowy:

- pozwany wykazał, że powodowie otrzymali ofertę kredytu w PLN, która jednak została przez powodów odrzucona (okoliczność ta wynika z oświadczenia powoda złożonego przy podpisaniu Informacji o ryzyku) - Sąd I instancji tej okoliczności nie wziął jednak pod uwagę i dał w tym zakresie wiarę zeznaniu jednego z powodów, który gołosłownie twierdził że nie miał w ogóle zdolności do zaciągnięcia kredytu w PLN (a co pozostaje sprzeczne z dokumentem Parametry wejściowe symulacji, z którego wynika, że powód taką zdolność posiadał),

- sami powodowie we wniosku kredytowym określili spośród kilku możliwości walutę kredytu jako CHF (a zatem to powodowie wykluczyli udzielenie kredytu w PLN - doszło do indywidualnego uzgodnienia waluty kredytu jako CHF);

- pozwany wskazał, że w latach 2005 - 2008 inni kredytobiorcy zawierali umowy takie jak powodowie, ale od początku spłacane bezpośrednio w CHF (załącznik do pisma z dnia 7 sierpnia 2020 r.) - dowody te zostały jednak zignorowane przez Sąd pomimo braku ich pominięcia;

- powód nie twierdził, że Bank narzucił im treść umowy, czy oświadczył, że jakiś warunków negocjować nie będzie - wskazał wyłącznie, że on sam z taką inicjatywą nie występował w ogóle;

c) błędne ustalenie, że wskazane przez powodów postanowienia umowy kredytu § 2 ust. 2 i § 7 ust. 1 mają charakter abuzywny, a nadto ich treść nie mogło podlegać negocjacji - kiedy zgodnie z § 8 ust. 4 Regulaminu kredytowania powodowie mogli od samego początku spłacać kredyt bezpośrednio w walucie CHF, co oznacza, że w przypadku umowy kredytu Bank nie przewidywał tzw. ,,przymusu kantorowego", a więc uprawnienie to eliminowało potencjalnie abuzywny charakter odesłania do (...) Banku (...) S.A. stosowanych przez Bank poprzez zapewnienie konsumentowi możliwości alternatywnego spełniania świadczenia, bez stosowania postanowień uznanych pochopnie przez Sąd I instancji za abuzywne:

d) błędne ustalenie - oparte wyłącznie na zeznaniu jednego powoda - jakoby w dniu zawarcia umowy kredytu i później pozwany miał nie oferować możliwości prowadzenia rachunków walutowych;

e) błędne ustalenie, jakoby rozkład ryzyk między stronami był asymetryczny oraz, że powodowie nie zostali poinformowani o potencjalnym ryzyku nieograniczonego wzrostu kursu CHF, w sytuacji gdy pozwanego obciążał prawny obowiązek zabezpieczenia tych ryzyk, powodowie mieli możliwość ograniczenia ryzyka poprzez np. przewalutowanie kredytu lub rozpoczęcie jego spłaty bezpośrednio w CHF, a o tych ryzykach pozwany poinformował powodów przed zawarciem umowy kredytu, ale przede wszystkim o takim ryzyku był informowany, co potwierdził podpisując Informacje o ryzyku, a nadto powód Ł. G. (2) wskazał, że zdawał sobie sprawę z możliwości wzrostu kursu waluty CHF, ale wyłącznie samodzielnie założył, że wzrost ten nie przekroczy 15%;

2) art. 299 k.p.c. i art. 235 2 § 1 pkt 2) k.p.c. poprzez oparcie orzeczenia w zasadniczych aspektach wyłącznie na podstawie zeznań powoda, przy jednoczesnym dopuszczeniu tego dowodu gdy dane fakty powinny być w pierwszej kolejności przedmiotem dowodu z zeznań wnioskowanych przez strony świadków, bez jednoczesnego wyjaśnienia w ramach uzasadnienia przyczyn takiego ograniczenia postepowania dowodowego do de facto jednostronnej relacji powoda, a zatem strony procesu, której w oczywisty sposób zależało na uzyskaniu korzystnego dla siebie orzeczenia.

3) art. 227 k.p.c., art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. oraz art. 278 § 1 k.p.c. poprzez bezpodstawne pominięcie przez Sąd I instancji wniosku pozwanego o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego, podczas gdy strona pozwana szczegółowo wskazała w odpowiedzi na pozew istotne dla sprawy okoliczności, które ten dowód mógłby wyjaśnić, w tym okoliczności wymagające wiadomości specjalnych; konsekwencją tego naruszenia przepisów postępowania jest oparcie rozstrzygnięcia o niepełny materiał dowodowy, uniemożliwiający odtworzenie rzeczywistego stanu faktycznego sprawy oraz charakteru stosunku prawnego łączącego strony, w sytuacji gdy nawet w razie stwierdzenia abuzywności § 2 ust. 2 i § 7 ust. 1 umowy kredytu uzasadnione było przyjęcie możliwości zastosowania w tym zakresie kursu średniego, zaś pozwany wnioskował m.in. przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego w zakresie mającym wykazać nadpłatę lub niedopłatę kredytu przez powodów w takiej sytuacji;

4) art. 227 k.p.c., art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. poprzez bezpodstawne pominięcie przez Sąd I instancji wniosku pozwanego o przeprowadzenie dowodu z przesłuchania świadka K. M., J. C., M. D., I. Krawat, J. G.T., podczas gdy strona pozwana wskazała istotne dla sprawy okoliczności, które ten dowód mógłby wyjaśnić. W konsekwencji Sąd I instancji we własnym zakresie poczynił ustalenia sprzecznie z rzeczywistym stanem rzeczy, w szczególności przyjmując, że wynikający z obowiązujących Bank zaleceń KNF obowiązek neutralizowania ryzyk związanych z udzieleniem kredytu w walucie obcej (domknięcia otwartej pozycji walutowej) świadczy o tym, że stosując się do tych zaleceń Bank naruszył zasady współżycia społecznego, a co w ocenie Sądu I instancji przemawia za nieważnością umowy kredytu. Jednocześnie decyzja Sądu I instancji jest nielogiczna w zakresie, w jakim Sąd I instancji dopuścił dowód z przesłuchania jednego tylko powoda w kwestii tego jak przebiegał proces zawarcia umowy kredytu, a pominął dowód z przesłuchania świadków, którzy reprezentowali pozwanego przy tej czynności. Tym samym zeznania tych świadków pozwoliłyby Sądowi I instancji uniknąć błędnego przyjęcia, jakoby umowa kredytu była nieważna na podstawie art. 58 § 2 k.c.

II. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.: art. 58 k.c., art. 353 1 k.c., art. 385 1 § 1 i 2 k.c., art. 69 ust. 1 i 2 prawo bankowego w zw. z art. 111 ust. 1 pkt 4 prawa bankowego, art. 65 § 1 i 2 k.c. oraz art. 58 k.c., art. 385 2 k.c. w zw. z art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 roku w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, art. 4 w zw. z art. 1 ust. 1 lit. a) i lit. b) ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy - Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw w zw. z art. 316 § 1 k.p.c., art. 56 k.c., art. 354 § 1 k.c., art. 358 § 2 i 3 k.c., art. 24 i 32 ustawy o Narodowym Banku Polskim, art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 2 k.c., art. 411 pkt 1 i 4 k.c., art. 118 w zw. z art. 117 § 2 k.c., art. 189 k.p.c.

Wskazując na powyższe zarzuty pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości ewentualnie - z uwagi na konieczność przeprowadzenia postępowania dowodowego w zasadzie w całości, wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. Jednocześnie wniósł o zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty oraz kosztu poniesionej opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Powodowie wnieśli o oddalenie apelacji w całości jako bezzasadnej oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów kosztów postępowania apelacyjnego wg norm przepisanych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się orzeczenia o kosztach postępowania apelacyjnego

W piśmie procesowym z dnia 29 listopada 2021 roku pozwany podniósł zarzut wykonania przez pozwanego prawa zatrzymania świadczeń powodów na rzecz Banku z tytułu umowy kredytu w zakresie kwoty 136 350 zł stanowiącej równowartość wypłaconego kapitału kredytu.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Sąd Apelacyjny ustalił, że pismem z dnia 22 lipca 2021 roku skierowanym bezpośrednio do powodów pozwany oświadczył, że w związku z treścią wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach z dnia 11 czerwca 2021 roku, sygn. akt I C 1252/20 na podstawie art. 497 k.c. w związku z art. 496 k.c. korzysta z prawa zatrzymania świadczeń na rzecz banku z tytułu umowy kredytu w zakresie kwoty 136 350 zł stanowiącej równowartość wypłaconego kapitału. Pismo to w imieniu pozwanego podpisał radca prawny R. B., który do tego pisma dołączył także pełnomocnictwo do składania w imieniu pozwanego oświadczeń o charakterze materialnoprawnym. Powodowie potwierdzili odbiór w/w pism w dniu 27 lipca 2021 roku (dowód: oświadczenia z dnia 22 lipca 2021 roku wraz z pełnomocnictwem k: 581-584, dowód nadania i potwierdzenia odbioru k: 585-589)

W oparciu o zeznania przesłuchanego w toku postępowania świadka J. T. Sąd Apelacyjny nie poczynił istotnych ustaleń faktycznych. Świadek przyznała, że w imieniu pozwanego podpisywała z powodami umowę i u niej składali oni wniosek kredytowy, lecz nie pamiętała powodów ani okoliczności związanych z zawieraną umową.

Apelacja w części okazała się zasadna.

Sąd Apelacyjny za własny przyjął prawidłowo ustalony przez Sąd I instancji stan faktyczny, czyniąc go podstawą swojego rozstrzygnięcia. Wbrew zarzutom apelacji, ustalenia te znajdują oparcie w zgromadzonym materiale dowodowym, którego oceny Sąd I instancji dokonał w granicach swobodnej oceny dowodów, z uwzględnieniem zasad logiki i doświadczenia życiowego.

Zgłoszony w apelacji zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 227 k.p.c. i art. 232 k.p.c. oraz art. 6 k.c. w ocenie Sądu Apelacyjnego należało uznać za chybiony. Zauważyć należy, że zgodnie z zasadami wskazanymi w art. 233 § 1 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Przepis ten statuuje zasadę swobodnej oceny dowodów, będącą prawem sądu do wyrażenia swego zapatrywania na przedstawione przez strony dowody. Sąd Apelacyjny nie dostrzegł żadnych uchybień w zakresie koncentracji i oceny materiału dowodowego, który został zgromadzony należycie, a przy tym Sąd I instancji wyjaśnił wszystkie okoliczności konieczne do rozstrzygnięcia sprawy stosownie do art. 227 k.p.c. i art. 233 k.p.c. Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd orzekający w pierwszej instancji uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, a tym samym naruszył zasadę swobodnej oceny dowodów. (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 13 kwietnia 2017r., I ACa 1096/16, Legalis, także wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 17 stycznia 2017r., I ACa 789/16, Legalis) Temu jednak pozwany w niniejszym postępowaniu nie sprostał, nie przedłożył materiału dowodowego, z którego wynikałoby w szczególności, że dostatecznie wyjaśniono kredytobiorcom, w jaki sposób będzie ustalał kurs franka szwajcarskiego, ani dowodów, które wskazywałyby na przekazanie powodom informacji pozwalających realnie ocenić zakres ryzyka kursowego w wieloletniej perspektywie oraz jego wpływ na stan zadłużenia i rzeczywisty koszt kredytu. Sąd Apelacyjny zauważa także, że na „Parametrach wyjściowych symulacji”, na które powołuje się pozwany brak jest podpisów powodów. Zatem brak jest podstaw do przyjęcia, aby informacje w nim zawarte zostały przedstawione powodom. Należy podnieść, że w orzecznictwie sądowym przyjmuje się, że jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych związków przyczynowo - skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (por. wyrok Sądu Najwyższego z dn. 27 września 2002r., II CKN 817/00, LEX nr 56906).

Trafnie także Sąd I instancji ustalił, że powodowie jako kredytobiorcy pozbawieni byli wpływu na ustalenie sposobu przeliczenia wypłaconej im kwoty kredytu w PLN na walutę indeksacji według kursu kupna takiej waluty obowiązującego u pozwanego w dniu uruchomienia kredytu oraz, że powodowie nie miał rzeczywistego wpływu na ustalenie sposobu przeliczenia rat spłaty kredytu wyrażonych w walucie indeksacji na PLN. Pozwany kwestionując powyższe ustalenie nie wskazał dowodów, z których miałoby wynikać, jak twierdzi, że powodowie mieli rzeczywisty wpływ na ustalenie przeliczenia, choćby poprzez złożenie dyspozycji wypłaty kredytu w dniu, w którym kurs CHF był dla powodów korzystny lub poprzez spłatę kredytu bezpośrednio w walucie CHF - od momentu zawarcia umowy kredytu. Z § 5 ust. 8 pkt 1 „Regulaminu kredytowania osób fizycznych w ramach w ramach usług bankowości hipotecznej w Banku (...) S.A.” wynikało natomiast, że w celu uruchomienia kredytu lub transzy, kredytobiorca zobowiązany był złożyć w Banku pisemną dyspozycję i wówczas uruchomienie kredytu lub transzy miało nastąpić w terminie wskazanym przez kredytobiorcę w dyspozycji wypłaty, o ile dyspozycja wraz z dokumentami potwierdzającymi spełnienie warunków koniecznych do uruchomienia środków z kredytu zostanie złożona na 3 dni robocze, a w przypadku konieczności zlecenia przez Bank kontroli inwestycji na 10 dni roboczych przed planowaną datą uruchomienia środków. Z kolei zgodnie z § 8 ust. 4 Regulaminu kredytowania w przypadku kredytu w walucie obcej kredytobiorca może zastrzec w umowie kredytu, iż Bank będzie pobierał ratę spłaty z rachunku w walucie, do jakiej kredyt jest indeksowany, o ile ten rachunek jest dostępny w aktualnej ofercie banku. Pozwany nie wykazał jednak, aby tego rodzaju rachunki w dacie zawierania umowy miał dostępne w ofercie. Jak wynikało zaś z zeznań powoda Ł. G. (1) w tamtym okresie Bank nie miał rachunków walutowych oraz, że nie był pouczony, że może otworzyć rachunek walutowy i spłacać raty w CHF. O takiej możliwości nie wspominała także informacja o produktach hipotecznych dotycząca ryzyka kursowego i walutowego, którą powodowie podpisali w dniu 07 września 2007 roku przystępując do umowy, a którą pozwany przedłożył do odpowiedzi na pozew.

Nadto, nie uszedł uwadze Sądu Okręgowego fakt, iż powodowie podpisali przedstawioną im informację dotyczącą produktów indeksowanych kursem waluty obcej opartej na zmiennej stopie procentowej. Sąd I instancji nie podważył okoliczności, że powodowie pozyskali pewne informacje dotyczące ryzyka związanego z zawieraną umową, jednak uznał je za niewystarczające w świetle obowiązującego prawa materialnego, czemu dał wyraz zarówno w części wyodrębnionych ustaleń faktycznych, jak i rozważaniach prawnych. Podkreślenia jednak wymaga, iż pozwany nie przedstawił wystarczających dowodów na to, jaki był rzeczywisty zakres udzielonych kredytobiorcom informacji. Nie sposób w tych okolicznościach postawić Sądowi Okręgowemu zarzutu, iż dokonał oceny dowodów z naruszeniem zasad doświadczenia życiowego, czy też logiki, a przede wszystkim w sposób sprzeczny ze zgromadzonym materiałem dowodowym, dopuszczając się naruszenia art. 233 § 1 k.p.c.

Wbrew stawianemu zarzutowi nie naruszył Sąd Okręgowy art. 227 k.p.c. i art. 278 § 1 k.p.c. oraz art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. poprzez pominięcie postanowieniem z dnia 01 czerwca 2021 roku dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu finansów i bankowości oraz dowodu z zeznań świadków J. C., K. M. (2), M. D. (2), I. K. uznając je za nieprzydatne do rozpoznania niniejszej sprawy. Przede wszystkim, jak wynika z poczynionych w sprawie ustaleń wskazani świadkowie nie zawierali umowy z powodami, a więc nie mieli wiedzy co do czynności poprzedzających jej zawarcie, okoliczności towarzyszących jej zawarciu i udzielanych powodom informacji związanych z umową. Zatem ustalenia, które według oczekiwań pozwanego miały być poczynione w oparciu o te dowody nie mogły zastąpić konkretnych ustaleń co do tego, jak procedowano w sprawie kredytu udzielonego powodom. Zgadzając się z tą argumentację Sąd Apelacyjny na rozprawie w dniu 26 maja 2022 roku na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 2 i 5 k.p.c. także pominął ponowiony w apelacji dowód z zeznań tych świadków. Sąd Apelacyjny zaaprobował także stanowisko Sądu Okręgowego, iż w sprawie zbędnym było przeprowadzanie dowodu z opinii biegłego skoro przedmiotową umowę należało uznać za nieważną, zaś ustalenie wysokości spłaconych kwot tytułem rat, które okazały się świadczeniem nienależnym możliwe było w oparciu o zaświadczenie wydane przez pozwanego. Wskazać należy, że w wyroku z dnia 27 listopada 2019 roku (II CSK 483/18, Lex nr 2744159) Sąd Najwyższy odwołując się do wyroku Trybunału Sprawiedliwości z dnia 3 października 2019 roku w sprawie C-260/18, wskazał, że wola konsumenta, który uważa, iż stwierdzenie nieważności całej umowy nie jest dla niego niekorzystne, przeważa nad wdrożeniem systemu ochrony, takiego jak zastąpienie nieuczciwego postanowienia i utrzymanie umowy w mocy. Tym samym Dyrektywa 93/13 sprzeciwia się, w przypadku braku wyraźnej woli samego konsumenta, utrzymaniu w mocy nieuczciwych warunków umowy, które w chwili rozstrzygnięcia sporu ocenia się jako obiektywnie korzystne dla niego. To od wyboru konsumenta zależy kierunek rozstrzygnięcia sądu. Kredytobiorca może więc domagać się utrzymania umowy kredytowej bez niewiążących go postanowień umownych albo żądać jej unieważnienia w całości. Dalsze obowiązywanie umowy, po wyłączeniu z niej nieuczciwych postanowień umownych, jest pomyślane jako ochrona interesu konsumenta, wobec czego jeżeli on nie uznaje takiego rozwiązania za korzystne dla niego, to może domagać się unieważnienia umowy kredytowej w całości.

Sąd Apelacyjny zasadniczo podziela rozważania prawne przedstawione w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku.

W piśmie z dnia 25 lipca 2022 roku powodowie zgodnie oświadczyli, że podtrzymują żądanie stwierdzenia nieważności umowy i na to się godzą oraz, że są świadomi skutków stwierdzenia nieważności umowy i możliwego roszczenia restytucyjnego ze strony pozwanego Banku. Zdaniem Sądu Apelacyjnego nie zachodzi więc w sprawie obawa o naruszenie podstawowych standardów ochrony powoda jako konsumenta, wyznaczonych art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG, zwłaszcza że suma dokonanych przez powodów wpłat przekracza już kwotę wypłaconego im kapitału.

Za niezasadny należało uznać zarzut naruszenia art. 189 k.p.c. Podstawową przesłanką merytoryczną powództwa o ustalenie jest istnienie interesu prawnego w żądaniu ustalenia istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa. Interes prawny w powództwie o ustalenie zachodzi, jeżeli sam skutek, jaki wywoła uprawomocnienie się wyroku ustalającego, zapewni powodowi ochronę jego prawnie chronionych interesów. W judykaturze przyjmuje się, że możliwość wytoczenia powództwa o świadczenie nie w każdej sytuacji świadczyć będzie o braku interesu prawnego powoda w żądaniu ustalenia. Brak interesu prawnego wystąpi jedynie wówczas, gdy wyrok zasądzający świadczenie zapewni pełną ochronę prawną jego uzasadnionych interesów. W przypadku, gdy sporem o świadczenie nie będą mogły ze swej natury być objęte wszystkie uprawnienia istotne z perspektywy ochrony sfery prawnej powoda, przyjąć należy, że powód ma interes prawny w rozumieniu art. 189 k.p.c. Odnosi się to w szczególności do żądania ustalenia nieistnienia stosunku prawnego, zwłaszcza, gdy konsekwencje ustalenia nieistnienia stosunku prawnego nie ograniczają się do aktualizacji obowiązku świadczenia, lecz dotyczą także innych aspektów sfery prawnej powoda (np. wpływają na określenie treści praw i obowiązków powodów jako dłużników pozwanego). (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 09 czerwca 2021 roku, V ACa 127/21, Legalis, wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 08 marca 2018 roku, I ACa 915/17, Legalis, wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 11 lutego 2021 r., I ACa 646/20, LEX)

W ocenie Sądu Apelacyjnego słusznie Sąd I instancji uznał, że powodowie posiadają interes prawny w ustaleniu nieważności umowy, która została zawarta na okres 15 lat. Wyłącznie wyrok rozstrzygający powództwo o ustalenie jest w stanie trwale i zupełnie usunąć stan niepewności prawnej pomiędzy stronami w związku z przedmiotową umową kredytu, zważywszy że nie upłynął jeszcze okres, na jaki umowa ta została zawarta. Stwierdzenie nieważności umowy przesądza nie tylko o możliwości domagania się zwrotu już spełnionych świadczeń, ale i braku obowiązku spełnienia na rzecz pozwanego banku przyszłych świadczeń, a więc na zaprzestaniu spłat kolejnych rat kredytu. Nadto, jak wynika z umowy spłata kredytu została zabezpieczona m.in. hipoteką, która nie może zostać wykreślona z księgi wieczystej bez uprzedniego wyroku stwierdzającego, że umowa kredytu jest nieważna.

Wbrew stanowisku pozwanego, zgodzić należy się z Sądem Okręgowym, iż nieważność umowy kredytu w całości wynika z bezskuteczności abuzywnych postanowień wprowadzających do niej ryzyko kursowe. Takie postanowienia w świetle orzecznictwa TSUE, które Sąd Apelacyjny w obecnym składzie podziela, określają główny przedmiot umowy (m.in. wyroki z dnia 20 września 2017 roku, C-186/16, z dnia 20 września 2018 roku, C-51/17, z dnia 14 marca 2019 roku, C-118/17, z 03 października 2019 roku, C-260/18).

Co do zasady umowa kredytu indeksowanego do waluty CHF mieści się w ramach konstrukcji ogólnej umowy kredytu bankowego i stanowi jej możliwy wariant (art. 353 1 k.c. w związku z art. 69 ustawy z 1997 r. ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku - Prawo bankowe). Uzupełnieniem zasady swobody umów jest przepis art. 358 1 § 2 k.c., zgodnie z którym strony mogą zastrzec w umowie, że wysokość świadczenia pieniężnego zostanie ustalona według innego niż pieniądz miernika wartości.

Kwestionowane przez powodów postanowienia umowy kredytu obejmują nie tylko zasady przeliczenia kursów walut, ale i także zapisy, które wprowadzają do umowy ryzyko kursowe, stanowiąc klauzulę określającą główne świadczenia stron. Klauzula ryzyka walutowego (klauzula wymiany) stanowi zatem essentialium negotii umowy kredytu indeksowanego. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 30 września 2020 r., I CSK 556/18, stwierdził, że zastrzeżone w umowie kredytu złotowego indeksowanego do waluty obcej klauzule, a zatem także klauzule zamieszczane we wzorcach umownych kształtujące mechanizm indeksacji określają główne świadczenia kredytobiorcy.

Wbrew zarzutom apelacji trafnie za niedozwolone w świetle art. 385 1 § 1 k.c. uznał Sąd Okręgowy klauzule indeksacyjne zawarte w § 2 ust. 2, § 7 ust. 1, § 9 ust. 3 umowy kredytu z dnia 28 września 2007 roku oraz stanowiące integralną jej część postanowienia § 8 ust. 3, § 9 ust. 4, § 10 ust. 4 i 5, § 11 ust. 4 i 11 i § 13 ust. 4 Regulaminu kredytowania osób fizycznych w ramach usług bankowości hipotecznej w Banku (...) S.A.” Zdaniem Sądu Apelacyjnego abuzywny charakter miał także § 4 ust. 6 umowy odnoszący się do zasad ustalania wysokości kwoty kredytu i rat kapitałowo-odsetkowych przy zastosowaniu tabel kursowych Banku. Oceny uczciwego charakteru tych postanowień, jak wskazał Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 20 czerwca 2018 roku, III CZP 29/17 (OSNC 2019/1/2, Lex) stosownie do art. 4 ust. 1 oraz art. 3 ust. 1 wdrożonej do polskiego porządku prawnego Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 05 kwietnia 1993 roku w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy dokonać z chwili zawarcia umowy kredytu z odniesieniem do wszystkich okoliczności, o których pozwany wiedział lub mógł wiedzieć przy zawieraniu umowy. Nieuczciwy charakter umowy zawarty we wskazanych postanowieniach umownych polegał na przeliczeniu wysokości zobowiązania kredytobiorcy z waluty polskiej na walutę CHF po raz pierwszy przy uruchomieniu kredytu poprzez wypłatę kwoty, a następnie każdorazowo przy spłacie rat kredytu. Takie ukształtowanie treści umowy nie spełniało zdaniem Sądu Apelacyjnego wymogów określonych w art. 69 ust. 1 i ust. 2 pkt 2 prawa bankowego, bowiem nie określało w sposób jednoznaczny kwoty kredytu, którą z dnia zawarcia umowy powodowie zobowiązani byli zwrócić. Zasadniczym elementem każdego zobowiązania umownego jest możliwość obiektywnego i dostatecznie dokładnego określenia świadczenia. Tymczasem powodowie składając wniosek o udzielenie kredytu w dniu 10 września 2007 roku i ostatecznie podpisując umowę w dniu 28 września 2007 roku nie byli w stanie ustalić wysokości zobowiązania, gdyż miało zostać ono ustalone dopiero w dacie uruchomienia kredytu.

A. charakter miał również wskazany w tych postanowieniach umownych mechanizm przeliczania kwoty kredytu i ustalania wysokości rat kredytowych rzutujący na zakres świadczeń stron oparty o kurs CHF ustalany przez pozwanego. Nadto, do przeliczenia dokonywanego przy wypłacie kredytu stosowany był kurs kupna CHF, zaś przy przeliczaniu wysokości spłacanych rat, a także w przypadku przedterminowej spłaty całości czy części rat – kurs sprzedaży tej waluty. Co istotne, ani w treści umowy, ani w Regulaminie nie zdefiniowano nawet pojęcia (...) Banku (...) S.A”. Zatem, zgodzić należy się z Sądem I instancji, że w taki sposób pozwany uzyskał możliwość samodzielnej modyfikacji wysokości kwoty wypłaconej jako kapitał kredytu, a następnie określonej w złotych wysokości spłacanych rat tak w zakresie kapitału, jak i odsetek. Okoliczność, w jakim zakresie pozwany korzystał z tej możliwości i czy ewentualnie przyjmowany do przeliczenia kurs CHF był zbieżny ze średnim kursem NBP nie ma znaczenia dla konstrukcji samej umowy. Dla oceny abuzywnego charakteru postanowienia umownego ma znaczenie to, że nie stanowiące uzgadnianego elementu stosunku prawnego łączącego strony, zasady w oparciu o które tabele były ustalane, zależały wyłącznie od woli banku i mogły w każdym momencie ulec zmianie. W doktrynie i orzecznictwie powszechnie przyjmuje się, że odwołanie się do kursów walut zawartych w tabeli i ogłaszanych w siedzibie banku narusza równowagę stron umowy przez nierównomierne rozłożenie uprawnień i obowiązków między partnerami stosunku obligacyjnego. Prawo banku do ustalania kursu waluty nieograniczone nieskonkretyzowanymi, obiektywnymi kryteriami zmian stosowanych kursów walutowych świadczy o braku właściwej przejrzystości i jasności postanowienia umownego, które uniemożliwia konsumentowi przewidzieć, na podstawie transparentnych i zrozumiałych kryteriów wynikających dla niego z umowy konsekwencji ekonomicznych. Podkreślić należy, że w każdym przypadku umowa będzie sprzeczna z naturą zobowiązania jako takiego, jeżeli określone świadczenie zostanie pozostawione woli wyłącznie jednej ze stron. Stanowisko to staje się już ugruntowane w judykaturze. Jak stwierdził Sąd Najwyższy w uchwale z 28 kwietnia 2022 roku, III CZP 40/22 „sprzeczne z naturą stosunku prawnego kredytu indeksowanego do waluty obcej są postanowienia, w których kredytodawca jest upoważniony do jednostronnego oznaczenia kursu waluty właściwej do wyliczenia wysokości zobowiązania kredytobiorcy oraz ustalenia wysokości rat kredytu, jeżeli z treści stosunku prawnego nie wynikają obiektywne i weryfikowalne kryteria oznaczenia tego kursu. Postanowienia takie, jeżeli spełniają kryteria uznania ich za niedozwolone postanowienia umowne, nie są nieważne, lecz nie wiążą konsumenta w rozumieniu art. 385 1 k.c.

W przedmiotowej umowie oba kursy waluty tj. kupna i sprzedaży były ustalane przez pozwanego, bez precyzyjnego określenia w postanowieniach umowy sposobu, czy reguł ustalania tego kursu. Takie postanowienia klauzuli indeksacyjnej pozwalały pozwanemu na dowolną i nieograniczoną umową zmianę wysokości świadczenia. Wprawdzie pozwany bank nie miał wpływu na wysokość kursów stosowanych na rynkach walutowych, jednak sposób określania kursów stosowanych przez bank dla poszczególnych transakcji w świetle umowy był niczym nieograniczony. Kryteria rynkowe i potencjalny wpływ nadzoru finansowego nie stanowią tu wystarczającego obostrzenia. Bank mógł ustalić równocześnie kilka tabeli kursów i stosować je w zależności od rodzaju transakcji, a więc inny kurs stosować dla transakcji kantorowych, inny dla skupu/sprzedaży dokonywanej za pośrednictwem rachunków bankowych, zaś jeszcze inny dla obliczeń związanych z udzieleniem i spłatą kredytu. W ten sposób powodowie nie mieli możliwości zweryfikowania prawidłowości określonej przez pozwanego równowartości kredytu w CHF, który został im wypłacony w złotych, ani prawidłowości wyliczonej w danym miesiącu raty kredytu, którą zobowiązani byli zapłacić. Należy zgodzić się ze stanowiskiem Sądu Apelacyjnego w Warszawie przedstawionym w wyroku z dnia 03 kwietnia 2020 roku (sygn. akt VI ACa 27/19, Legalis), że określenie wysokości należności obciążającej konsumenta z odwołaniem do tabel kursów ustalanych jednostronnie przez bank, bez wskazania obiektywnych kryteriów, jest nietransparentne, pozostawia pole do arbitralnego działania banku i w ten sposób obarcza kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz narusza równorzędność stron (zob. także wyrok SN z dnia 29 października 2019 roku, IV CSK 309/18).

Mechanizmy, służące do przeliczania złotych na franki szwajcarskie, by mogły być stosowane muszą być uzgodnione i zaakceptowane przez obie strony w dacie zawierania umowy, a także winny być sformułowane w sposób jednoznaczny. Niejasny i niepoddający się weryfikacji mechanizm ustalania przez bank kursów waluty, pozostawiający bankowi swobodę, jest w sposób oczywisty sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta, a klauzula, która nie zawiera jednoznacznej treści i przez to pozwala na pełną swobodę decyzyjną przedsiębiorcy w kwestii bardzo istotnej dla konsumenta, dotyczącej kosztów kredytu, jest klauzulą niedozwoloną. (por. wyrok SN z dnia 4 kwietnia 2019r., sygn. akt IV CSK 159/17)

W oparciu o poczynione w sprawie ustaleń faktycznych zasadnie Sąd Okręgowy uznał, że pozwany nie zrealizował ze szczególną starannością, jakiej wymagało wprowadzenie do długoterminowej umowy mechanizmu waloryzacji, obowiązku informacyjnego w zakresie ryzyka kursowego. (zob. wyrok SA w Katowicach z dnia 14 sierpnia 2020 roku, sygn. akt I ACa 865/18) Tymczasem ryzyko wynikające ze zmiany kursu waluty obcej miało zasadnicze skutki. Zwiększenie raty kredytu i wysokości zadłużenia pozostałego do spłaty miały największe znaczenie dla konsumenta i ewentualnego naruszenia jego interesów, gdyż w oczywisty sposób wpływa na stan majątkowy kredytobiorcy. Jeżeli kurs waluty przekroczy określony poziom, to kredyt stanie się nieopłacalny, zaś w przypadkach skrajnych doprowadzi kredytobiorcę do fatalnej sytuacji finansowej. Te okoliczności prowadzą do wniosku, że wypełnienie obowiązku informacyjnego wymagało pełnej informacji o ryzyku zarówno w odniesieniu do wysokości raty, jak i kapitału pozostałego do spłaty - możliwej do uzyskania w dacie zawarcia umowy. Pozwany udzielając informacji o kredycie nie odwołał się do kursów historycznych, nie zwracał powodom uwagi co do możliwości w krótkim przedziale czasowym radykalnego wzrostu kursu walutowego, a taki właśnie wniosek winien płynąć z analizy tego rodzaju kursów. Należyta informacja o ryzyku kursowym nie może opierać się na założeniu, że każdy rozważny kredytobiorca świadomy jest, że kursy walut są zmienne. Istotne bowiem jest nie to, że kursy walut ulegają zmianie, a to jakie są skutki takich zmian dla wysokości świadczeń stron oraz jakie są ich granice. Nawet rozważny konsument, nie jest profesjonalistą, który powinien posiadać wiedzę i umiejętności jej profesjonalnego zastosowania w zakresie analiz ekonomicznych lub finansowych, czy też wiedzę o historycznych zmianach kursów walut. Przy ocenie ryzyka kursowego jest w pełni uprawniony do opierania się na informacji z banku. Dlatego ma właśnie prawo do rzetelnej informacji, która nie będzie go wprowadzać w błąd. Nie mogą przy tym być udzielane konsumentowi informacje, które mogłyby zaburzyć jego postrzeganie ryzyka np. wskazywanie na popularność danego rodzaju kredytu czy też informacje, które mogłyby wskazywać na ograniczony zakres zmian kursu. Niedopuszczalne jest też udzielanie informacji opartych o stwierdzenie, że określona waluta jest walutą stabilną, gdyż to nie od stabilności tej waluty, a od stabilności waluty, w której kredytobiorcy osiągają dochody, zależy skala przyjmowanego przez nich ryzyka walutowego. Brak tego rodzaju pouczenia, pomimo że banki posiadały w dacie udzielania kredytu pewne scenariusze, czy prognozy rozwoju sytuacji na poszczególnych rynkach wskazuje na rażące naruszenie interesów powodów jako konsumenta.

Zgodzić przy tym należy się z Sądem Okręgowym, iż w toku postępowania pozwany nie wykazał, aby postanowienia umowne zostały indywidualnie uzgodnione z powodami (art. 385 1 § 4 k.c.). Nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu; w szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (art. 385 1 § 3 k.c.) Za indywidualnie uzgodnione można bowiem uznać jedynie te postanowienia, które były przedmiotem negocjacji, bądź są wynikiem porozumienia lub świadomej zgody co do ich zastosowania. Należy przy tym także wziąć pod uwagę art. 3 ust. 2 Dyrektywy 93/13, która w sposób wyraźny określa, kiedy mamy do czynienia z klauzulami abuzywnymi. Z uregulowania zawartego w przepisie wynika, że warunki umowy zawsze zostaną uznane za niewynegocjowane indywidualnie, jeżeli zostały sporządzone wcześniej i konsument nie miał w związku z tym wpływu na ich treść, zwłaszcza jeśli zostały przedstawione konsumentowi w formie uprzednio sformułowanej umowy standardowej. Fakt, że niektóre aspekty warunku lub jeden szczególny warunek były negocjowane indywidualnie, nie wyłącza stosowania niniejszego artykułu do pozostałej części umowy, jeżeli ogólna ocena umowy wskazuje na to, że została ona sporządzona w formie uprzednio sformułowanej umowy standardowej. Jak wskazuje się w orzecznictwie, nie chodzi tu o sytuację, w której konsument ma jedynie potencjalną, hipotetyczną, możliwość pertraktacji. Konieczne jest wspólne ustalenie ostatecznego brzmienia klauzul umownych, w wyniku rzetelnych negocjacji, w ramach których ma on realny wpływ na treść kontraktu, chyba że poszczególne postanowienia zostały przez niego sformułowane i włączone na jego żądanie (patrz: postanowienie SN z 6 marca 2019 r. I CSK 462/18; wyrok SN z 1 marca 2017 r., IV CSK 285/16). Brak indywidualnego uzgodnienia kwestionowanych przez powodów postanowień umownych dotyczących waloryzacji wynikał już z samego sposobu zawarcia przedmiotowej umowy – opartej o treść stosowanego przez pozwany bank wzorca umowy. Przez „rzeczywisty wpływ” należy rozumieć realną możliwość oddziaływania na treść postanowień umownych. Z tego też powodu okoliczność, iż konsument znał treść danego postanowienia i rozumiał je, nie przesądza o tym, że zostało ono indywidualnie uzgodnione.

Konkludując, wskazywane i kwestionowane przez powodów postanowienia umowy o kredyt dotyczące zasad przeliczania zobowiązań stron umowy i ustalania kursów waluty obcej, stanowią klauzulę określającą główne świadczenia stron – główny przedmiot umowy i tym samym klauzule waloryzacyjne stanowią essentialia negotii umowy kredytu indeksowanego. W związku z tym, że postanowienia te kształtują prawa i obowiązki powodów, w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają ich interesy oraz nie zostały one sformułowane w sposób jednoznaczny, jak też stoją w sprzeczności z wymogami dobrej wiary i powodują znaczącą nierównowagę wynikających z umowy praw i obowiązków stron ze szkodą dla powodów, jak również nie były one z powodami indywidualnie ustalane to postanowienia te, jak była o tym mowa już wyżej, w świetle zarówno przepisów dyrektywy 93/13 i przepisów kodeksu cywilnego uznać należy za nieuczciwe, a w konsekwencji niedozwolone i niewiążące powodów (art. 385 1 § 1 k.c.).

Wbrew stanowisku pozwanego trafnie Sąd Okręgowy stwierdził, że po wyeliminowaniu z umowy klauzuli indeksacyjnej umowa ta nie może dalej wiązać. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w wyroku z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18 (pkt 45) orzekł, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 nie stoi na przeszkodzie temu, aby sąd krajowy, po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru niektórych warunków umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i oprocentowanego według stopy procentowej bezpośrednio powiązanej ze stopą międzybankową danej waluty, przyjął, zgodnie z prawem krajowym, że ta umowa nie może nadal obowiązywać bez takich warunków z tego powodu, iż ich usunięcie spowodowałoby zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy (zob. także wyroki TSUE z dnia 14 marca 2019 r., w sprawie C-118/17, pkt 52 i z dnia 5 czerwca 2019 r., w sprawie C-38/17, pkt 43). Wyeliminowanie ryzyka kursowego, charakterystycznego dla umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i uzasadniającego powiązanie stawki oprocentowania ze stawką LIBOR, jest równoznaczne z tak daleko idącym przekształceniem umowy, iż należy ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze, choćby nadal chodziło tylko o inny podtyp czy wariant umowy kredytu. Oznacza to z kolei, że po wyeliminowaniu tego rodzaju klauzul utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2019 roku, V CSK 382/18, Legalis). Poglądy te Sąd Apelacyjny w pełni podziela. Wprowadzanie w miejsce kursu kupna i sprzedaży CHF jakiegokolwiek innego miernika wartości (np. kursu średniego NBP) byłoby zbyt daleko idącą modyfikacją umowy. (zob. wyrok S.A. w Katowicach z dnia 26 października 2020 roku, I ACa 530/20) Celem dokonanej indeksacji kwoty kredytu udzielonego powodom było to, aby jego koszt (wysokość oprocentowania) był ustalany w odniesieniu do korzystniejszych (niższych) stóp procentowych właściwych dla waluty obcej, z czym jednak nierozerwalnie związane jest ryzyko kursowe, które przyjmuje na siebie kredytobiorca w zamian za nabycie prawa do tańszego kredytu. Oba te elementy są ze sobą ściśle powiązane, albowiem z ekonomicznego punktu widzenia nie jest możliwe zastosowanie stóp procentowych właściwych dla waluty obcej do ustalania kosztów kapitału wyrażonego w złotych. Skoro zatem strony przewidywały wprowadzenie mechanizmu waloryzacji, ale mechanizm ten został wprowadzony w sposób nieprawidłowy, a nadto zachodzi brak możliwości zastąpienia tych nieprawidłowo wprowadzonych klauzul jakimikolwiek innymi znajdującymi się w porządku prawnym, umowa taka nie mogła być wykonywana.

Zgodzić należy się z Sądem I instancji, iż nie ma także możliwości podstawienia w tej sprawie uregulowania zawartego w art. 358 § 2 k.c. w miejsce postanowień uznanych za abuzywne. Odwołanie się do tego przepisu nie usuwałoby z umowy postanowień abuzywnych, te bowiem nie odnoszą się wyłącznie do zasad ustalania przez bank kursu CHF i zagadnienia spreadu, lecz do kwestii zasadniczej – ryzyka walutowego wiążącego się z samym faktem związania konsumenta kredytem walutowym. Takiego ryzyka nie usuwa wskazany art. 358 k.c., który ponadto nie został przez ustawodawcę przewidziany jako przepis mogący zastąpić bezskuteczne postanowienia umów zawieranych przez profesjonalistów z konsumentami, lecz dotyczy samej możliwości wykonania ważnie zawartej umowy przez spełnienie świadczenia w walucie polskiej. Z tych samych przyczyn wykluczone jest zastosowanie w sprawie w miejsce postanowień abuzywnych np. art. 24 i 32 ustawy o Narodowym Banku Polskim, jako mających charakter ogólny, których ratio legis nie jest zastępowanie luk w umowie wywołanych wyeliminowaniem z niej postanowień niedozwolonych. Nie ma również mowy o podstawieniu pod nie ustalonych zwyczajów, bowiem jedyne, jakie wchodziłyby w grę to zwyczaje dotyczące kredytów indeksowanych, a takie się nie wykształciły. Analogicznie Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344, wypowiedział się co do niemożności zastąpienia klauzul abuzywnych postanowieniami dotyczącymi kredytu złotowego czy też denominowanego/indeksowanego do średniego kursu CHF w Narodowym Banku Polskim z uwagi na brak normy prawnej pozwalającej na taką operację, a nadto nieobjęcie takiego rozwiązania zgodnym zamiarem stron umowy.

Zgłaszając zarzuty naruszenia art. 316 § 1 k.p.c. oraz art. 358 § 2 k.c., a także art. 65 k.c. i art. 56 k.c. apelujący zmierzał do utrzymania umowy kredytu w mocy poprzez zastosowanie w miejsce kursu umownego, kursu średniego NBP dla franka szwajcarskiego. Tymczasem Trybunał Sprawiedliwości wskazywał wielokrotnie, że jeżeli sąd w świetle całości okoliczności sprawy w postępowaniu głównym stwierdza nieuczciwy charakter postanowienia umownego, to powinien odstąpić od jego stosowania - zgodnie z art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13. Odnosi się to także do rozpatrywanej w postępowaniu głównym klauzuli indeksacyjnej (por. wyrok TSUE z dnia 18 listopada 2021 r. w sprawie C‑212/20, pkt. 57). Jedynie w wypadku, gdyby stwierdzenie nieważności nieuczciwego warunku zobowiązywało sąd do unieważnienia umowy w całości, narażając tym samym konsumenta na szczególnie niekorzystne konsekwencje, w związku z czym unieważnienie to skutkowałoby niejako ukaraniem konsumenta, sąd krajowy mógłby zastąpić ten warunek przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym (zob. wyrok z 18 listopada 2021 r. C-212/20, pkt 72, postanowienie z 4 lutego 2021 r., C‑321/20, pkt 43 i przytoczone tam orzecznictwo). W przedmiotowej sprawie nie sposób przyjąć, aby stwierdzenie nieważności umowy kredytu na skutek abuzywności postanowienia nakładającego na konsumenta ryzyko kursowe mogłoby być dla tego konsumenta niekorzystne. Nadto, przywołane przez pozwanego art. 65 k.c., art. 358 § 2 k.c. nie spełniają wskazanych przez TSUE warunków, które pozwalałyby uznać, że przepisy te mogą mieć zastosowanie do uzupełniania luk w umowie zawartej pomiędzy przedsiębiorcą a konsumentem, powstałych wskutek usunięcia z umowy niedozwolonych postanowień umownych (por. wyroki w sprawie C-260/18 oraz C-212/20). Artykuł 358 § 2 k.c. odnosi się do zasad wyznaczania kursu waluty, a art. 65 k.c. jest ogólną normą określającą zasady wykładni oświadczeń woli.

Zarzut naruszenia art. 4 ustawy z dnia 29 lipca 2011 roku o zmianie ustawy prawo bankowe (tzw. ustawa antyspreadowa) przez jego błędną wykładnię, co doprowadziło do nieuwzględnienia faktu, iż wejście w życie tej ustawy uchyliło potencjalną abuzywność postanowień umowy dotyczących mechanizmu indeksacji, także należało uznać za chybiony. Samo wejście w życie ustawy spreadowej w żaden sposób nie wpłynęło na ocenę abuzywności przedmiotowych postanowień umowy i jej konsekwencji dla bytu umowy. Późniejsze zmiany ustawowe nie wykluczają konieczności oceny uczciwości postanowień umownych na dzień zawarcia umowy. (zob. wyrok TSUE z dnia 20 września 2018 roku w sprawie C-51/17)

Zatem, usunięcie zakwestionowanych klauzul indeksacyjnych czyni zawartą umowę kredytu dotkniętą nie dającym się usunąć brakiem skutkującym jej nieważnością.

W konsekwencji stwierdzenia nieważności umowy ex tunc i ex lege słusznie Sąd Okręgowy przyjął za zasadne żądanie zwrotu kwot, jakie powodowie świadczyli w ramach wykonania nieważnej umowy w oparciu o art. 405 k.c. w związku z art. 410 § 1 i 2 k.c. Pozwany w zarzutach apelacyjnych nie kwestionował, iż w związku z realizacją umowy kredytu powodowie dokonali wpłat w łącznej wysokości, której zwrotu obecnie się domagają. Obowiązku zwrotu świadczenia nie eliminuje fakt, iż powodowie mimo posiadania świadomości co do kwestionowanych zapisów umowy realizowali wynikające z niej świadczenia. Zgodnie bowiem z art. 411 pkt 1 k.c. wiedza w zakresie braku obowiązku realizowania świadczenia nie wyłącza obowiązku jego zwrotu m.in. wówczas, gdy spełnienie świadczenia nastąpiło w wykonaniu nieważnej czynności prawnej. Przyjmuje się, że stronie, która w wykonaniu umowy kredytu, dotkniętej nieważnością, spłacała kredyt, przysługuje roszczenie o zwrot spłaconych środków pieniężnych jako świadczenia nienależnego (art. 410 § 1 k.c. w związku z art. 405 k.c.), niezależnie od tego, czy i w jakim zakresie jest dłużnikiem banku z tytułu zwrotu nienależnie otrzymanej kwoty kredytu (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 2021 roku, III CZP 11/20, LEX nr 3120579; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2019 roku, V CSK 382/18, LEX nr 2771344 i przytoczone tam obszerne orzecznictwo). Jak wskazał także Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 07 maja 2021 roku, III CZP 6/21, jeżeli bez bezskutecznego postanowienia umowa kredytu nie może wiązać, konsumentowi i kredytodawcy przysługują odrębne roszczenia o zwrot świadczeń pieniężnych spełnionych w wykonaniu tej umowy (art. 410 § 1 w związku z art. 405 k.c.). Kredytodawca może żądać zwrotu świadczenia od chwili, w której umowa kredytu stała się trwale bezskuteczna. Z uwagi na sankcję nieważności bezwzględnej albo bezskuteczności umowy ex tunc ze względu na brak możliwości utrzymania po eliminacji abuzywnych postanowień, przy kwalifikacji świadczenia powodów jako nienależnego najbardziej odpowiednią kondykcją spośród wymienionych w art. 410 § 2 k.c. jest condictio sine causa. Zachodzi ona wówczas, gdy czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia. Z bezwzględną nieważnością czynności prawnej należy zrównać bezskuteczność umowy ze skutkiem ex tunc z uwagi na niedozwolony w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. charakter postanowień określających główne świadczenia stron. Takie stanowisko wyrażane jest również w doktrynie. Podkreśla się, że ze wszystkich kondykcji skonstruowanych w art. 410 k.c. właśnie condictio sine causa najlepiej odpowiada przypadkom świadczeń spełnionych na podstawie klauzul abuzywnych (zob. P. Księżak, w: Osajda, Kodeks cywilny, Komentarz t. II, 2017 s. 372).

Nie był przy tym trafny zarzut apelującego, że wierzytelność powodów z tytułu zwrotu nienależnego świadczenia jest przedawniona. Skoro do zwrotu świadczeń spełnionych przez strony na podstawie umowy ma zastosowanie reżim zwrotu nienależnego świadczenia, dotyczy to także reguł przedawnienia roszczeń (art. 118 k.c.). Zważywszy jednak na zastrzeżoną dla kredytobiorcy-konsumenta możliwość podjęcia ostatecznej decyzji co do sanowania niedozwolonej klauzuli albo powołania się na całkowitą nieważność umowy także wtedy, gdy mogłaby zostać utrzymana w mocy przez zastąpienie klauzuli abuzywnej stosownym przepisem (por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko Raiffeisen Bank (...), pkt 55, 67), należy przyjąć, że co do zasady termin przedawnienia tych roszczeń może rozpocząć bieg dopiero po podjęciu przez kredytobiorcę-konsumenta wiążącej (świadomej, wyraźnej i swobodnej) decyzji w tym względzie. Dopiero bowiem wówczas można uznać, że brak podstawy prawnej świadczenia stał się definitywny, a strony mogły zażądać skutecznie zwrotu nienależnego świadczenia. Oznacza to, że pozwany bank nie może przyjmować, iż roszczenie kredytobiorcy-konsumenta uległo przedawnieniu w terminie liczonym tak, jakby wezwania do zwrotu spełnionych w wykonaniu umowy świadczeń było możliwe już w dniu ich spełnienia. Nie można również podzielić zarzutu, że roszczenie o zwrot nienależnego świadczenia jest roszczeniem okresowym. Aby przyjąć, że wynikające z takich świadczeń roszczenie ma charakter okresowy konieczne jest istnienie odpowiedniej podstawy prawnej, wyrażonej w ustawie albo czynności prawnej, z której wynika taki charakter. Nie wystarczy faktyczne spełnianie świadczeń w pewnych odstępach czasu. Podstawą do przyjęcia, że świadczenia powodów miały charakter okresowy nie mogą być też postanowienia umowy uznanej za nieważną. Skoro umowa jest nieważna, to nie ma podstaw do rozróżniania odsetkowej i kapitałowej części rat, gdyż w ogóle nie doszło do skutecznego ustalenia ratalnej spłaty. Powodowie podjęli ostateczną decyzję powołując się na całkowitą nieważność umowy w dacie złożenia pozwu tj. w dniu dnia 09 października 2020 roku, w związku z czym nie doszło do przedawnienia ich roszczenia o zwrot nienależnego świadczenia nawet w części.

W kwestii wymagalności zasądzonego roszczenia, w judykaturze prezentowany jest pogląd, że przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu nie zawierają regulacji co do sposobu określenia momentu aktualizacji roszczenia kondycyjnego i ustalenia terminu spełnienia świadczenia przez wzbogaconego, co prowadzi do wniosku, że termin spełnienia świadczenia z tego tytułu określać należy zgodnie z zasadami wyrażonymi w art. 455 k.c. (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 8 czerwca 2017 r., V CSK 577/16, Legalis nr 1682029, wyrok Sądu Najwyższego z 18 czerwca 2014 r., V CSK 421/13, Legalis nr 1067198). Zgodnie z art. 455 k.c. jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony, ani nie wynika z właściwości zobowiązania, dłużnik powinien spełnić świadczenie niezwłocznie po wezwaniu przez wierzyciela do wykonania zobowiązania, co oznacza, że powinien to uczynić po dojściu do jego wiadomości wezwania wierzyciela do spełnienia świadczenia. Jak wynika z pisma z dnia 04 grudnia 2019 roku skierowanego do pozwanego powodowie domagali się „odfrankowienia” umowy kredytu z dnia 28 września 2007 roku poprzez wprowadzenie do niej zmian postanowień umownych oraz zapłaty kwoty 69 149,62 zł jako różnicy pomiędzy faktycznie uiszczonymi świadczeniami, a świadczeniami należnymi które powinny być uiszczone w sytuacji gdyby pozwany Bank wykonał zobowiązanie należycie tj. z pominięciem zapisów umownych uprawniających kredytodawcę do dowolnej zmiany harmonogramu spłat w ten sposób, że każda korzystna dla Banku zmiana indeksu DBF daje mu możliwość jednostronnej zmiany harmonogramu spłat w dowolnym okresie miesięcznym bądź kwartalnym. W piśmie tym powodowie nie domagali się więc zwrotu świadczenia wskazując na nieważność umowy. Nie sposób zatem przyjąć w tych okolicznościach aby pozwany w następstwie doręczenia mu tego pisma pozostawał już w opóźnieniu ze spełnieniem świadczenia będącego konsekwencją nieważności umowy (art. 481 § 1 k.c.). Skoro pierwszym wezwaniem pozwanego do zapłaty świadczenia był pozew, który został doręczony w dniu 05 stycznia 2021 roku, odsetki ustawowe za opóźnienie zasadne były od dnia następnego po jego doręczeniu, czyli od 06 stycznia 2021 roku. W związku z tym Sąd Apelacyjny w tym zakresie dokonał zmiany rozstrzygnięcia w punktach 2 i 3 zaskarżonego wyroku przyjmując jako datę początkową 06 stycznia 2021 roku, w miejsce przyjętej daty 07 stycznia 2020 roku i w tej części powództwo oddalił.

Na uwzględnienie zasługiwał zgłoszony przez pozwanego zarzut zatrzymania. Zgodnie z art. 496 k.c. jeżeli wskutek odstąpienia od umowy strony mają dokonać zwrotu świadczeń wzajemnych, każdej z nich przysługuje prawo zatrzymania dopóki druga strona nie zaoferuje zwrotu otrzymanego świadczenia albo nie zabezpieczy roszczenia o zwrot, przy czym zgodnie z art. 497 k.c. uregulowanie to stosuje się odpowiednio w razie rozwiązania lub unieważnienia umowy wzajemnej. Poza sporem w przedmiotowej sprawie pozostawało, że pozwany bank przekazał na rzecz powodów kwotę kredytu, którego kapitał wynosił 136 350 zł. Skoro powodowie wywodzą swoje roszczenia z nieważnej (trwale bezskutecznej) ex tunc umowy kredytowej, sytuacja drugiej strony tego stosunku obligacyjnego jest taka sama. Wzajemność umowy kredytu (art. 487 § 2 k.c.) początkowo wzbudzała wątpliwości. Obecnie jednak przeważający jest pogląd, zgodnie z którym świadczenie przez kredytobiorcę z tytułu odsetek i prowizji jest odpowiednikiem świadczenia banku polegającego na oddaniu do dyspozycji na czas oznaczony określonej kwoty pieniężnej (zob. uzasadnienie uchwały (7) Sądu Najwyższego z dnia 07 maja 2021 r., III CZP 6/21, uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 07 marca 2017 roku, sygn. akt II CSK 281/16, także wyrok Sądu Najwyższego z dnia 07 kwietnia 2011 roku, IV CSK 422/10) Pogląd ten Sąd Apelacyjny w obecnym składzie w pełni podziela. Zatem powyższe prawo zatrzymania winno znaleźć odzwierciedlenie w treści wydanego wyroku. Należy dodać, że wprawdzie roszczenie pozwanego Banku wynikające z łączącej strony umowy kredytu zostało zabezpieczone poprzez ustanowienie przez powodów hipoteki. Jednakże hipoteka ta zabezpieczała jedynie wierzytelność wynikającą z danego stosunku prawnego, czyli z umowy kredytu, a nie wszystkie wierzytelności, nawet te które pośrednio są z tą umową związane. Wobec przesądzenia o nieważności (trwałej bezskuteczności) umowy kredytu hipoteka ta winna być wykreślona, co doprowadzi do braku rzeczowego zabezpieczenia roszczeń Banku. Skoro spełnienie przez pozwanego świadczenia związane jest z zaoferowaniem przez powodów swojego świadczenia lub jego zabezpieczenia, nie można przyjąć, aby od chwili złożenia oświadczenia o skorzystaniu z prawa zatrzymania pozwany pozostawał w opóźnieniu, jeżeli spełnienie przez niego świadczenia uzależnione jest od uprzedniej czynności podjętej przez powodów.

Apelacja pozwanego okazała się także zasadna w zakresie odnoszącym się do rozstrzygnięcia w punkcie 4 zaskarżonego wyroku w przedmiocie nakazanie pozwanemu wydania powodowi kwitu mazalnego. Bez wątpienia wygaśnięcie wierzytelności zabezpieczonej hipoteką pociąga za sobą wygaśnięcie hipoteki (art. 94 ustawy o księgach wieczystych i hipotece). W razie wygaśnięcia hipoteki wierzyciel obowiązany jest dokonać wszelkich czynności umożliwiających wykreślenie hipoteki z księgi wieczystej (art. 100 ustawy) Wykreślenie hipoteki z księgi wieczystej ma jedynie charakter deklaratoryjny w sytuacji, gdy wygasła zabezpieczona wierzytelność i w jej miejsce nie może już powstać dalsza wierzytelność ze stosunku prawnego objętego dotąd hipoteką. Podstawę wykreślenia hipoteki stanowić może oświadczenie wierzyciela hipotecznego tj. banku o zrzeczeniu się hipoteki złożone właścicielowi nieruchomości obciążonej (art. 246 § 1 zd. 2 k.c.), które powinno spełniać warunki określone w art. 95 ust. 1 prawa bankowego. Zgodnie z art. 31 ust. 2 ustawy o księgach wieczystych i hipotece do wykreślenia wygasłej hipoteki wystarczy także dokument urzędowy wystawiony przez organ władzy państwowej, z którego wprost wynika okoliczność wygaśnięcia zabezpieczenia rzeczowego. Odpis wyroku ustalającego treść księgi wieczystej (art. 10 ust. 1 ustawy) stanowi ostateczną podstawę wykreślenia wygasłej hipoteki w rozumieniu art. 31 ust. 2 ustawy. W judykaturze prezentowany jest pogląd, że wyrok sądu stwierdzający nieważność umowy, na podstawie której ujawniono w księdze wieczystej hipotekę, jest co do zasady orzeczeniem wykazującym niezgodność w rozumieniu art. 31 ust. 2 ustawy o księgach wieczystych i hipotece i może stanowić podstawę wpisu potrzebnego do usunięcia niezgodności między stanem prawnym ujawnionym w księdze wieczystej a rzeczywistym stanem prawnym nieruchomości. Nie ma przeszkód aby sąd wieczystoksięgowy uznał wyrok ustalający nieważność umowy za dokument w rozumieniu art. 31 ust. 2 ustawy, mimo, że nie dotyczy wprost hipoteki, gdyż zgodnie z art. 94 ustawy wygaśnięcie wierzytelności zabezpieczonej hipoteką pociąga za sobą wygaśnięcie hipoteki (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 25 sierpnia 2011 roku, II CSK 665/10, Legalis, wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 19 stycznia 2022 roku, V ACa 723/21, Legalis, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 19 lipca 2006 roku, I CSK 151/06) Sąd Apelacyjny w obecnym składzie przedstawione stanowisko w pełni podziela. W konsekwencji należało przyjąć, iż w okolicznościach niniejszej sprawy zbędnym jest żądanie powodów nakazania pozwanemu wydania kwitu mazalnego celem wykreślenia wygasłej hipoteki, skoro taką podstawę prawną wykreślenia daje powodom już rozstrzygnięcie zawarte w punkcie 1 sentencji zaskarżonego wyroku ustalające, że umowa kredytu hipotecznego, w związku z którą hipoteka była ustanowiona, jest nieważna. W tym stanie Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyroku w punkcie 4 sentencji i w tej części powództwo oddalił.

Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny na zasadzie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w punkcie 2, 3 i 4, a w pozostałej części stosownie do art. 385 k.p.c. apelację pozwanego oddalił.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Apelacyjny orzekł na zasadzie art. 100 k.p.c. w związku z § 2 pkt 7 i § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 r. poz. 1800 ze zm.) albowiem powodowie ulegli tylko ostatecznie co do nieznacznej części swojego żądania. Sąd Apelacyjny nie znalazł przy tym podstaw do zasądzenia na rzecz strony powodowej kosztów zastępstwa adwokackiego w postępowaniu apelacyjnym w wysokości dwukrotności stawki minimalnej, gdyż stopień skomplikowania sprawy i nakład pracy pełnomocnika na tym etapie był typowy dla spraw tej kategorii.

SSA Aleksandra Korusiewcz

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Barbara Panek
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Katowicach
Osoba, która wytworzyła informację:  Aleksandra Korusiewicz
Data wytworzenia informacji: