I ACa 205/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Katowicach z 2016-07-15

Sygn. akt I ACa 205/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 lipca 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący :

SSA Małgorzata Wołczańska

Sędziowie :

SA Ewa Jastrzębska (spr.)

SO del. Tomasz Tatarczyk

Protokolant :

Anna Wieczorek

po rozpoznaniu w dniu 7 lipca 2016 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa Syndyka Masy Upadłości Centrum (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w upadłości

likwidacyjnej w S.

przeciwko P. S.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach

z dnia 16 grudnia 2015 r., sygn. akt I C 504/15

1)  zmienia zaskarżony wyrok:

a)  w punkcie 1 w ten sposób, że zasądza od pozwanego na rzecz powoda 6 794,52 (sześć tysięcy siedemset dziewięćdziesiąt cztery i 52/100) złotych z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 31 grudnia 2013 roku, a w pozostałej części powództwo oddala,

b)  dodaje punkt 3 o treści:

„nakazuje pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa (Sądu Okręgowego w Katowicach) 400 (czterysta) złotych tytułem opłaty od pozwu, od której uiszczenia powód był zwolniony;

2)  oddala apelację w pozostałej części;

3)  nakazuje pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa Sądu (Okręgowego w K.) 400 (czterysta) złotych tytułem opłaty od apelacji, od której uiszczenia powód był zwolniony;

4)  zasądza od powoda na rzecz pozwanego 4 500 (cztery tysiące pięćset) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSO del. Tomasz Tatarczyk

SSA Małgorzata Wołczańska

SSA Ewa Jastrzębska

Sygn. akt: I AC 205/16

UZASADNIENIE

Powód Syndyk Masy Upadłości Centrum (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w upadłości likwidacyjnej w S. pozwem z dnia 1 lipca 2015 roku, domagał się zasądzenia od pozwanego P. S. kwoty 94.960,72 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 31 grudnia 2013 roku do dnia zapłaty i kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu wskazał, że pozwany zawarł z upadłą Spółką kilka umów inwestycyjnych. Z tytułu wykonania umowy z dnia 19 lipca 2011 r. upadła Spółka dokonała na rzecz pozwanego wypłaty kwoty w łącznej wysokości 78.656 zł, w tym 46.656 zł tytułem oprocentowania. Z tytułu wykonania umowy z dnia 29 lipca 2011 r. upadła Spółka dokonała na rzecz pozwanego wypłaty kwoty w łącznej wysokości 49.160 zł, w tym 29.160 zł tytułem oprocentowania. Z tytułu wykonania umowy z dnia 14 grudnia 2011 r. upadła Spółka dokonała na rzecz pozwanego wypłaty kwoty w łącznej wysokości 39.440 zł, w tym 19.440 zł tytułem oprocentowania. Ponadto z tytułu wykonania umowy z dnia 14 czerwca 2011 r., pomimo, iż do wypłat zobowiązana była firma (...), to jednak upadła Spółka dokonała na rzecz pozwanego wypłaty kwoty w łącznej wysokości 14.748 zł, w tym 8.748 zł tytułem oprocentowania. Pismem z dnia 18 grudnia 2013 roku powód wezwał pozwanego do zapłaty łącznej kwoty 181.743 zł tytułem wypłaconych środków, wskazując na niezgodny z prawem charakter działalności prowadzonej przez upadłą Spółkę, bezskuteczność jej czynności prawnych oraz sprzeczność postanowień umownych dotyczących wypłacanego oprocentowania przewyższającego wysokość odsetek maksymalnych. Na dochodzoną pozwem kwotę 94.960,72 zł składa się:

- kwota 80.212,72 zł tytułem różnicy pomiędzy wartością świadczenia wypłaconego pozwanemu z tytułu oprocentowania na podstawie powyższych umów, a kwotą odsetek maksymalnych wyliczonych za objęty umową okres (95.256 zł - 15.043,28)

- kwota 14.748 zł tytułem świadczenia wypłaconego pozwanemu na podstawie umowy zawartej z firmą (...).

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu, na wypadek uznania zasadności powództwa, złożył oświadczenie o potrąceniu kwoty 179.475,27 zł.

W uzasadnieniu pozwany przyznał, że zawarł z Centrum (...) Spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w S. umowy inwestycyjne, zgodnie z którymi dokonał wpłaty kapitału, a następnie otrzymał jedynie częściowo zwrot kapitału oraz wypłatę zysku pomniejszonego o podatek dochodowy. Zarzucił, że wszystkie środki pieniężne, które otrzymał od upadłej Spółki, a których zwrotu domaga się powód, wpłacił następnie tej Spółce w ramach kolejnych umów inwestycyjnych. Z umów tych nie tylko nie otrzymał gwarantowanego mu zysku, ale również zainwestowanego kapitału. Pozwany wskazał więc, że w sumie wpłacił upadłej Spółce znacznie więcej niż mu wypłacono, stąd niezasadne jest żądanie od niego dalszych kwot i jedynie zwielokrotnia to poniesioną przez niego stratę. Podniósł, iż nie działał w złej wierze, albowiem sprawdził Spółkę przed zawarciem z nią umów. W ocenie pozwanego, skoro dochodzona pozwem kwota 14.478 zł dotyczy umowy zawartej z firmą (...), to nieskuteczne są wnioski powoda o uznanie jej za bezskuteczną lub nieważną albowiem nie jest on stroną tego zobowiązania. W zakresie oświadczenia o potrąceniu pozwany wskazał, iż w jego ocenie jest ono dopuszczalne również na etapie niniejszego postępowania, gdyż przemawiają za tym względy słuszności. Na rozprawie w dniu 3 grudnia 2015 r. (k. 143) pełnomocnik pozwanego podniósł ponadto zarzut przedawnienia roszczeń powoda.

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 16 grudnia 2015r Sąd Okręgowy w Katowicach:

1.  oddalił powództwo;

2.  zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 3.617 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Ustalił w uzasadnieniu, iż pozwany dysponował środkami finansowymi, które chciał zainwestować. W Internecie uzyskał informację o ogłoszeniu M. P. i skontaktował się z nią. M. P., reprezentującą firmę (...), przedstawiała się jako wyłączny dystrybutor usług Centrum (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S..

(dowód: zeznania pozwanego – k. 143 verte)

Pozwany zawarł z firmą (...) pierwszą spośród zawieranych umów inwestycyjnych. Następne umowy zawierał już bezpośrednio z Centrum (...) Spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w S.. W umowach nie było zapisów, uzależniających wypłatę zysków od polecenia Spółki innym osobom. Pozwany nie powziął więc obaw co do sposobu działalności Spółki jako ewentualnej piramidy finansowej, sprawdził informacje o obu firmach w Internecie, upewnił się, że są one wpisane do odpowiednich rejestrów. Śledził opinie o Centrum (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w S. na forach internetowych, wziął pod uwagę, że Spółka posługiwała się logo „rzetelna firma”.

(dowód: zeznania pozwanego – k. 143 verte)

Dnia 14 czerwca 2011 roku pozwany zawarł z firmą (...), jako wyłącznym dystrybutorem usług Centrum (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S., umowę inwestycyjną nr RIm-12/102/06/11. Na podstawie umowy pozwany pozostawił do dyspozycji spółki kwotę 6.000 zł na okres 12 miesięcy, w zamian za odsetki w wysokości 15% miesięcznie. Wypłata odsetek w kwocie 900 zł brutto (729 zł netto) miała następować co miesiąc, a w ostatnim miesiącu miał nastąpić również zwrot kapitału. Od naliczonych odsetek spółka miała potrącić 19% podatek od zysków kapitałowych. W razie odstąpienia od umowy przed terminem Spółka miała dokonać potrącenia w wysokości od 20% - 60% wkładu oraz zysku w zależności od miesiąca, w którym odstąpienie by nastąpiło. Spółka zobowiązała się realizować inwestycje na terenie kraju i oświadczyła, że powierzonych środków pieniężnych nie będzie lokowała na Giełdzie Papierów Wartościowych oraz w Funduszach Inwestycyjnych. Spółka gwarantowała zwrot kapitału i umówionych odsetek.

(bezsporne: umowa – k. 39-41; zeznania pozwanego – k. 143 verte)

Pozwany wpłacił na rzecz spółki kwotę 6.000 zł w dniu 15 czerwca 2011 roku.

Spółka wypłaciła P. S. odsetki w kwotach po 729 zł w dwunastu miesięcznych transzach. Wraz z wypłatą ostatniej transzy odsetek spółka zwróciła również kapitał w kwocie 6.000 zł. Z tytułu wykonania umowy z dnia 14 czerwca 2011 r. upadła Spółka dokonała na rzecz pozwanego wypłaty kwoty w łącznej wysokości 14.748 zł, w tym 8.748 zł tytułem oprocentowania.

(bezsporne: potwierdzenie otrzymania przelewu – k. 42; zestawienie – k. 43 – 57; zeznania pozwanego – k. 143 verte).

Dnia 19 lipca 2011 roku pozwany zawarł ze Spółką umowę inwestycyjną nr (...). Na podstawie umowy pozwany pozostawił do dyspozycji spółki kwotę 32.000 zł na okres 12 miesięcy, w zamian za odsetki w wysokości 15% miesięcznie. Wypłata odsetek w kwocie 4.800 zł brutto (3.888 zł netto) miała następować co miesiąc, a w ostatnim miesiącu miał nastąpić również zwrot kapitału. Od naliczonych odsetek spółka miała potrącić 19% podatek od zysków kapitałowych. W razie odstąpienia od umowy przed terminem Spółka miała dokonać potrącenia w wysokości 60% wkładu oraz zysku w pierwszym roku. Spółka zobowiązała się realizować inwestycje na terenie kraju i oświadczyła, że powierzonych środków pieniężnych nie będzie lokowała na Giełdzie Papierów Wartościowych oraz w Funduszach Inwestycyjnych. Spółka gwarantowała zwrot kapitału i umówionych odsetek.

(bezsporne: umowa – k. 28-31; zeznania pozwanego – k. 143 verte)

Dnia 29 lipca 2011 roku pozwany zawarł ze Spółką umowę inwestycyjną nr (...). Na podstawie umowy Pozwany pozostawił do dyspozycji spółki kwotę 20.000 zł na okres 12 miesięcy, w zamian za odsetki w wysokości 15% miesięcznie. Wypłata odsetek w kwocie 3.000 zł brutto (2.430 zł netto) miała następować co miesiąc, a w ostatnim miesiącu miał nastąpić również zwrot kapitału. Od naliczonych odsetek spółka miała potrącić 19% podatek od zysków kapitałowych. W razie odstąpienia od umowy przed terminem Spółka miała dokonać potrącenia w wysokości 60% wkładu oraz zysku w pierwszym roku. Spółka zobowiązała się realizować inwestycje na terenie kraju i oświadczyła, że powierzonych środków pieniężnych nie będzie lokowała na Giełdzie Papierów Wartościowych oraz w Funduszach Inwestycyjnych. Spółka gwarantowała zwrot kapitału i umówionych odsetek.

(bezsporne: umowa – k. 32-34; zeznania pozwanego – k. 143 verte)

Dnia 14 grudnia 2011 roku pozwany zawarł ze Spółką umowę inwestycyjną nr I. (...). Na podstawie umowy pozwany pozostawił do dyspozycji spółki kwotę 20.000 zł na okres 6 miesięcy, w zamian za odsetki w wysokości 20% miesięcznie. Wypłata odsetek w kwocie 4.000 zł brutto miesięcznie (tj. 6.480 zł netto za dwa miesiące) miała następować co dwa miesiące, a w ostatnim miesiącu miał nastąpić również zwrot kapitału. Od naliczonych odsetek spółka miała potrącić 19% podatek od zysków kapitałowych. W razie odstąpienia od umowy przed terminem Spółka miała dokonać potrącenia w wysokości 60% wkładu oraz zysku w pierwszym roku. Spółka zobowiązała się realizować inwestycje na terenie kraju i oświadczyła, że powierzonych środków pieniężnych nie będzie lokowała na Giełdzie Papierów Wartościowych oraz w Funduszach Inwestycyjnych. Spółka gwarantowała zwrot kapitału i umówionych odsetek.

(bezsporne: umowa – k. 35-38; zeznania pozwanego – k. 143 verte)

Centrum (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S. wypłaciła pozwanemu środki pieniężne w całości zgodnie z trzema pierwszymi umowami. Z tytułu wykonania umowy z dnia 19 lipca 2011 r. upadła Spółka dokonała na rzecz pozwanego wypłaty kwoty w łącznej wysokości 78.656 zł, w tym 46.656 zł tytułem oprocentowania. Z tytułu wykonania umowy z dnia 29 lipca 2011 r. upadła Spółka dokonała na rzecz pozwanego wypłaty kwoty w łącznej wysokości 49.160 zł, w tym 29.160 zł tytułem oprocentowania. Z tytułu wykonania umowy z dnia 14 grudnia 2011 r. upadła Spółka dokonała na rzecz pozwanego wypłaty kwoty w łącznej wysokości 39.440 zł, w tym 19.440 zł tytułem oprocentowania.

(bezsporne: zeznania pozwanego – k. 143 verte)

W okresie od 9 czerwca 2011 r. do 9 maja 2012 r. stopa kredytu lombardowego narodowego Banku Polskiego wynosiła 6%, a odsetki maksymalne 24%. W okresie od 10 maja 2012 r. do 7 listopada 2012 r. stopa kredytu lombardowego narodowego Banku Polskiego wynosiła 6,25%, a odsetki maksymalne 25%.

(bezsporne: zestawienie odsetek maksymalnych – k. 72)

W dniu 8 września 2011 roku Urząd Komisji Nadzoru Finansowego złożył w prokuraturze zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przez niezidentyfikowaną osobę działającą pod firmą Centrum (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S., przestępstwa z art. 171 ust. 1 w zw. z art. 171 ust. 3Prawo bankowe, polegającego na gromadzeniu, bez zezwolenia KNF, środków pieniężnych innych osób fizycznych, prawnych lub jednostek organizacyjnych niemających osobowości prawnej, w celu udzielania kredytów, pożyczek pieniężnych lub obciążania ryzykiem tych środków w inny sposób. W uzasadnieniu wskazano, że tego rodzaju czynności mogą być dokonywane wyłącznie przez banki.

(bezsporne: zawiadomienie – k. 73-78)

Pozwany zawierał ze Spółką kolejne umowy inwestycyjne, nie mając świadomości, iż działania Spółki mogą być niezgodne z prawem. W okresie od dnia 15 lutego 2012 r. do dnia 13 sierpnia 2012 r. zawarł 13 takich umów i dokonał na rzecz Spółki wpłat kapitału własnego w łącznej kwocie 143.520 zł. Po 23 sierpnia 2012 r. Spółka przestała wywiązywać się z zawartych umów i nie wypłaciła już pozwanemu żadnych pieniędzy - ani kapitału ani odsetek. Jedna z tych umów dotyczyła tzw. umowy samochodowej i również nie została zrealizowana. Z tytułu wszystkich zawartych umów P. S. wpłacił upadłej Spółce łącznie kwotę 226.235 zł.

(bezsporne: zgłoszenie wierzytelności – k. 69-70; zeznania pozwanego – k. 143 verte)

W dniu 28 grudnia 2012 roku został złożony wniosek o ogłoszenie upadłości spółki. Postanowieniem z dn. 3 lipca 2013 roku Sąd Rejonowy (...)w (...) w sprawie o sygn. akt XII GU 2/13, ogłosił upadłość spółki obejmującą likwidację jej majątku. W uzasadnieniu wskazano, że spółka posiada zobowiązania wobec ponad 500 wierzycieli na kwotę ponad 19.000.000 zł.

(bezsporne: pismo z dn. 2.04.2015 r. – k. 27; postanowienie – k. 21-26)

Pismem z dnia 18 grudnia 2013 roku, doręczonym dnia 23 grudnia 2013 roku, Syndyk Masy Upadłości Centrum (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w upadłości likwidacyjnej w S. wezwał P. S. do zapłaty kwoty łącznej 181.743 zł z tytułu wypłaconych przez upadłą Spółkę środków pieniężnych w terminie 7 dni. P. S., pismem z dnia 29 grudnia 2013 roku odmówił zapłaty, podając, że jest to nieuzasadnione, albowiem to on jest wierzycielem upadłej Spółki na kwotę 364.556,80 zł.

(bezsporne: wezwanie do zapłaty – k. 58-62; dowód doręczenia – k. 65-66; pismo z dnia 29 grudnia 2013 roku – k. 67-68)

Decyzją z dnia 30 grudnia 2013 r. Dyrektor Urzędu Kontroli Skarbowej w S. po przeprowadzeniu kontroli skarbowej określił stratę upadłej Spółki w roku podatkowym 2011 na kwotę 1.595.711,86 zł.

(bezsporne: decyzja z dnia 30 grudnia 2013 r. – k. 102-113)

Dnia 28 października 2014 r. pozwany zgłosił w postępowaniu upadłościowym wierzytelności wobec upadłej Spółki w łącznej kwocie 271.034,56 zł. Na kwotę tą składały się: należność główna w kwocie 143.520 zł z tytułu wpłat do zawartych umów inwestycyjnych oraz należności uboczne w kwocie 142.159,56 zł z tytułu zawartych umów i odsetek. Pozwany dokonał potrącenia kwoty 14.645 zł. Syndyk upadłej Spółki z kwoty zgłoszonej wierzytelności uznał kwotę 179.475,27 zł

(bezsporne: zgłoszenie wierzytelności – k. 69-70; oświadczenie o uznaniu zawarte

w pozwie – k. 13 verte)

Przedstawiony wyżej stan faktyczny ustalony został w oparciu o dowody z dokumentów, znajdujące się w aktach sprawy, które Sąd pierwszej instancji uznał za wiarygodne. Nadto uzupełniająco podstawę ustaleń stanowiły zeznania pozwanego przesłuchanego w charakterze strony postępowania, którym co do zasady dano wiarę. Zaznaczył sąd pierwszej instancji , że spór w przedmiotowej sprawie sprowadzał się nie do kwestii ustaleń faktycznych, a do oceny prawnej bezspornych co do zasady faktów.

W ocenie Sądu pierwszej instancji brak było podstaw do podważania wiarygodności umowy z dnia 14 czerwca 2011 r. zawartej pomiędzy pozwanym a firmą (...). Pozwany wskazał, że brak jest oryginału tej umowy, niemniej w swoich zeznaniach potwierdził fakt jej zawarcia i wykonania w całości. W aktach znajdują się ponadto dowody wypłat odsetek z tej umowy, a także końcowy zwrot kapitału w kwocie 6.000 zł. Wobec powyższego uznał ten sąd , że umowa ta została w rzeczywistości zawarta i wykonana. Sąd pierwszej pominął dowody z przedłożonych przez stronę powodową wyroków i uzasadnień sądów powszechnych w tzw. podobnych sprawach. W ocenie tego Sądu dowody te nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia przedmiotowego sporu, albowiem okoliczności każdej sprawy winny być badane indywidualnie.

Sąd pierwszej instancji oddalił wnioski dowodowe pozwanego o przesłuchanie w charakterze świadków B. K., N. S. oraz R. O.. W ocenie tego Sądu przeprowadzenie zawnioskowanych dowodów było niecelowe, albowiem stan faktyczny sprawy nie był kwestionowany, a rozpoznanie roszczenia powoda sprowadzało się do jego oceny prawnej. B. K. była przedstawicielem upadłej Spółki, świadek N. S. miał potwierdzić otrzymywanie terminowych wypłat od upadłej już Spółki na początku jej działalności, a świadek R. O. miał zeznawać na okoliczność tego, czy działał z pokrzywdzeniem wierzycieli. Sąd ten ustalił okoliczności faktyczne objęte tezami dowodowymi, zgodnie z twierdzeniami strony wnioskującej o przeprowadzenie tych dowodów, nie było więc potrzeby rozszerzania postępowania dowodowego.

W ocenie sądu pierwszej instancji powództwo zasługiwało na oddalenie z uwagi na przedawnienie części roszczenia i dokonanie przez pozwanego skutecznego potrącenia przysługującej mu względem upadłej Spółki wierzytelności.

W pierwszej kolejności ocenił sąd pierwszej instancji zasadność roszczenia zgłoszonego przez stronę powodową. W sprawie bezspornym było, że strony związane były umowami inwestycyjnymi, z czego z tytułu realizacji kilku początkowych umów wypłacono pozwanemu kwoty odpowiadające wpłaconemu kapitałowi wraz z odsetkami w wysokości rzędu 15 % – 20 % miesięcznie. Analizując treść zawieranych umów, Sąd nie miał wątpliwości, że profity, jakie miał z nich uzyskiwać pozwany przewyższały wysokość odsetek maksymalnych. Powód domagał się od pozwanego z tego tytułu kwoty 80.212,72 zł. Zgodnie z treścią art. 359 § 2 1 i § 2 2 k.c., maksymalna wysokość odsetek wynikających z czynności prawnej nie może w stosunku rocznym przekraczać czterokrotności wysokości stopy kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego (odsetki maksymalne), a jeżeli wysokość odsetek wynikających z czynności prawnej przekracza wysokość odsetek maksymalnych, należą się odsetki maksymalne. Wobec powyższego, zgodnie z art. 58 § 1 k.c. postanowienie umowne, zastrzegające odsetki wyższe od maksymalnych, jest nieważne i z mocy art. 359 § 2 2 k.c. w miejsce tego postanowienia wchodzi uregulowanie ustawowe określające odsetki na poziomie odsetek maksymalnych. Podkreślił przy tym sąd pierwszej instancji , iż ustawa zakazuje nie tylko pobierania odsetek wyższych niż maksymalne, ale również ich zastrzegania w umowie (tak również A. Olejniczak w: „Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania – część ogólna.” pod red. A. Kidyby; tak również T. Wiśniewski w: „Kodeks cywilny. Komentarz. Księga trzecia. Zobowiązania.” pod red. J. Gudowskiego).

Sąd ten uznał za zasadny zarzut przedawnienia roszczenia powoda, co do roszczeń sprzed daty 1 lipca 2012 r. Nieprzedawnione są jedynie roszczenia powstałe po tej dacie. Roszczenia powoda wynikają bowiem z działalności gospodarczej upadłej Spółki, a więc zgodnie z art. 118 k.c. termin ich przedawnienia wynosi trzy lata, a pozew został złożony dnia 1 lipca 2015 r.

Wskazał sąd pierwszej instancji , iż ustalenie wysokości odsetek maksymalnych od wpłaconych przez pozwanego kwot opierało się na działaniach matematycznych przy uwzględnieniu stopy kredytu lombardowego NBP w poszczególnych okresach obowiązywania umów do daty 1 lipca 2012 r. Sąd ten przyjął przy tym, że wysokość obowiązujących w danej chwili odsetek maksymalnych ma charakter okoliczności powszechnie znanej (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 11 września 2014 roku, sygn. III CZP 53/14).

Pozwany z tytułu wypłaty mu przez upadłą Spółkę odsetek od umowy z dnia 19 lipca 2011 r., 29 lipca 2011 r. i 14 grudnia 2011 r. otrzymał łącznie kwotę 95.256 zł. Odsetki maksymalne równe czterokrotności stopy kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego w okresie od dnia 9 czerwca 2011 roku do dnia 9 maja 2012 roku wynosiły 24% w stosunku rocznym, a od dnia 10 maja 2012 r. do dnia 18 listopada 2012 r. wynosiły 25% w stosunku rocznym. Zaznaczył , że rok 2012 był rokiem przestępnym i liczył 366 dni, jednak zgodnie z art. 114 k.c. do naliczenia odsetek należało przyjąć, że rok ma 365 dni.

a) umowa z dnia 19 lipca 2011 r.

Skoro okres obowiązywania umowy określono na 12 miesięcy, a weszła ona w życie w dniu 20 lipca 2011 roku, to odsetki należały się za okres od 21 lipca 2011 roku do dnia 20 lipca 2012 r. Z umowy tej nie są objęte przedawnieniem odsetki za okres od 1 lipca 2012 r. do dnia 20 lipca 2012 r. w kwocie 438,36 zł (20 dni/365 x 32.000 x 25% = 438,36).

b) umowa z dnia 29 lipca 2011 r.

Skoro okres obowiązywania umowy określono na 12 miesięcy, a weszła ona w życie w dniu 30 lipca 2011 roku, to odsetki należały się za okres od 31 lipca 2011 roku do dnia 30 lipca 2012 r. Z umowy tej nie są objęte przedawnieniem odsetki za okres od 1 lipca 2012 r. do dnia 30 lipca 2012 r. w kwocie 657,53 zł (30 dni/365 x 32.000 x 25% = 657,53).

c) umowa z dnia 14 grudnia 2011 r.

Skoro okres obowiązywania umowy określono na 6 miesięcy, a weszła ona w życie w dniu 15 grudnia 2011 roku, to odsetki należały się za okres od 16 grudnia 2011 roku do dnia 15 czerwca 2012 r. Odsetki z tej umowy w całości objęte są przedawnieniem.

W związku z powyższymi wyliczeniami zdaniem sądu pierwszej instancji , w okresie nie objętym przedawnieniem, łączna kwota odsetek przysługujących pozwanemu z tytułu trzech powyższych umów odpowiadająca wysokości odsetek maksymalnych wynosi 1.095,89 zł.

Według oprocentowania wynikającego z poszczególnych umów, w okresie nieobjętym przedawnieniem, pozwanemu wypłacono:

a) z umowy z dnia 19 lipca 2011 r. za okres od 1 lipca 2012 r. do dnia 20 lipca 2012 r. kwotę 3.156,16 zł (20 dni/365 x 32.000 x 180% = 3.156,16).

b) z umowy z dnia 29 lipca 2011 r. za okres od 31 lipca 2011 roku do dnia 30 lipca 2012 r. kwotę 4.734,25 zł (30 dni/365 x 32.000 x 180% = 4.734,25).

Łącznie 7.890,41 zł.

W konsekwencji zdaniem sądu pierwszej instancji świadczenie upadłej Spółki na rzecz pozwanego, w zakresie przekraczającym odsetki maksymalne, było nienależne, bowiem postanowienie umowne, w oparciu o które upadły je spełnił, było nieważne i nie stało się ważne po spełnieniu świadczenia (art. 410 § 2 k.c.). Wprawdzie nie można żądać zwrotu świadczenia, jeżeli spełniający świadczenie wiedział, że nie był do świadczenia zobowiązany, jednak nie dotyczy to sytuacji, gdy spełnienie świadczenia nastąpiło w wykonaniu nieważnej czynności prawnej (art. 411 pkt 1 k.c.). Na gruncie tego przepisu na równi należy traktować spełnienie świadczenia na podstawie nieważnej umowy ze spełnieniem świadczenia na podstawie nieważnego postanowienia umownego zawartego w ważnej umowie.

Zdaniem sądu pierwszej instancji skoro zatem pozwany, za okres nieobjęty przedawnieniem, otrzymał odsetki w kwocie 7.890,41 zł, to ta kwota przekracza odsetki maksymalne o 6.794,52 zł (7.890,41 – 1.095,89 = 6.794,52) i pozwany zobligowany jest do zwrotu tej kwoty na podstawie art. 410 § 1 k.c. w zw. z art. 405 k.c. Natomiast roszczenie o pozostałą część kwoty 80.212,72 zł, tj. o kwotę 73.418,20 zł, jako przedawnione, zasługiwało na oddalenie.

W ocenie Sądu pierwszej instancji już rozpoznanie roszczenia powoda w oparciu o przepisy kodeksu cywilnego przesądzało o jego zasadności i nie było potrzeby analizowania go na gruncie prawa upadłościowego, w tym zwłaszcza art. 127 ust. 1 PUiN, który stanowi, że bezskuteczne w stosunku do masy upadłości są czynności prawne dokonane przez upadłego w ciągu roku przed dniem złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości, którymi rozporządził on swoim majątkiem, jeżeli dokonane zostały nieodpłatnie albo odpłatnie, ale wartość świadczenia upadłego przewyższa w rażącym stopniu wartość świadczenia otrzymanego przez upadłego lub zastrzeżonego dla upadłego lub dla osoby trzeciej. Zauważył ten sąd , że przepisy o odsetkach maksymalnych mają charakter przepisów bezwzględnie obowiązujących. Ustalenie, że postanowienia umowy dotyczące odsetek przewyższają ich dopuszczalną wysokość skutkuje uznaniem takich postanowień za nieważne w zakresie kwot przewyższających odsetki maksymalne. Ustalenie to może zostać poczynione w stosunku do umów zawieranych w każdym czasie, również ponad okres roczny wskazany w art. 127 ust. 1 PUiN, a limitowane jest jedynie skutecznie podniesionym zarzutem przedawnienia, co w niniejszej sprawie nie miało miejsca. Brak jest potrzeby odwoływania się w tym miejscu do przepisów PUiN w zakresie bezskuteczności czynności prawnych dokonanych w okresie roku przed złożeniem wniosku o upadłość, albowiem podstawą faktyczną roszczenia powoda i w konsekwencji jego żądaniem jest jedynie kwota wykraczająca ponad dozwolone odsetki maksymalne i kwota to, już w oparciu o art. 359 § 2 1 i § 2 2 k.c. w zw. z art. 410 § 1 k.c. i art. 405 k.c., uznana została przez Sąd za zasadnie dochodzoną.

Wskazał sąd pierwszej instancji ,iż powód domagał się również od pozwanego kwoty 14.748 zł, podając, że wypłacił pozwanemu kwotę 6.000 zł wkładu oraz odsetki w kwocie 8.748 zł z tytułu umowy z dnia 14 czerwca 2011 r., którą pozwany zawarł z firmą (...). Powód wskazał, że skoro nie był stroną tej umowy, a spełnił świadczenie, to jest to świadczenie nienależne, które winno mu być zwrócone.

Sąd pierwszej instancji uznał, że upadła Spółka, działająca przy zawieraniu tej umowy przez pośrednika – firmę (...) – musiała mieć z tą firmą rzeczywiste związki handlowe. Skoro upadła Spółka w całości spełniła świadczenie wynikające z zawartej umowy, co było w sprawie bezsporne, to oznacza, że firma (...) musiała jej przekazać dane osobowe pozwanego, umowę określającą wysokość wypłacanej miesięcznie kwoty oraz rachunek bankowy pozwanego. Bez tych danych upadła Spółka nie byłaby w stanie umowy wypełnić. Powód twierdzi, że firma (...) pobrała od pozwanego 6.000 zł, ale kwoty tej nie przekazała na rachunek bankowy upadłej Spółki. W ocenie Sądu pierwszej instancji kwestia rozliczeń pomiędzy upadłą Spółką a firmą (...) nie ma wpływu na charakter umowy z dnia 14 czerwca 2011 r. i nie rzutuje na obarczenie pozwanego zwrotem całej kwoty wynikającej z tej umowy. Sąd pierwszej instancji uznał , że tak jak w przypadku omówionych wyżej umów, na uwzględnienie mogłoby zasługiwać jedynie roszczenie o zwrot różnicy pomiędzy kwotą wypłaconych odsetek a odsetkami maksymalnymi.

Skoro okres obowiązywania umowy określono na 12 miesięcy, a weszła ona w życie w dniu 15 czerwca 2011 roku, to odsetki należały się za okres od 16 czerwca 2011 roku do dnia 15 czerwca 2012 roku. Odsetki maksymalne równe czterokrotności stopy kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego w okresie od dnia 9 czerwca 2011 roku do dnia 9 maja 2012 roku wynosiły 24% w stosunku rocznym, a od dnia 10 maja 2012 r. do dnia 18 listopada 2012 r. wynosiły 25% w stosunku rocznym. W związku z tym odsetki maksymalne w wysokości 24% w okresie od dnia 16 czerwca 2011 r. do dnia 9 maja 2012 r. wynosiły 1.294,03 zł (328 dni/365 x 6.000 x 24% = 1.294,03), a w okresie od dnia 10 maja 2012 r. do dnia 15 czerwca 2012 r. w wysokości 25% wynosiły 147,95 zł (36 dni/365 x 6.000 x 25% = 147,95). Rok 2012 był rokiem przestępnym i liczył 366 dni, jednak zgodnie z art. 114 k.c. do naliczenia odsetek należało przyjąć, że rok ma 365 dni. Łącznie w okresie trwania tej umowy pozwanemu należały się odsetki maksymalne w kwocie 1.441,98 zł. Skoro zatem pozwany otrzymał odsetki w kwocie 8.748 zł, to ta kwota przekracza odsetki maksymalne za w/w okres o 7.306,02 zł (8.748 – 1.441,98 = 7.306,02). Świadczenie w tej kwocie było zatem zgodnie z przedstawionymi wyżej wywodami nienależne, a co za tym idzie, pozwany byłby obowiązany na podstawie art. 410 § 1 k.c. w zw. z art. 405 k.c. świadczenie w tej części zwrócić.

Zauważył jednak sąd pierwszej instancji ,iż pozwany podniósł zarzut przedawnienia roszczenia powoda. Zarzut ten jest zasadny co do roszczeń sprzed daty 1 lipca 2012 r. Ostatnia z wypłat na rzecz pozwanego z tytułu umowy z dnia 14 czerwca 2011 r. miała miejsce w dniu 15 czerwca 2012 r. (k. 57). Z uwagi na powyższe zdaniem sądu pierwszej instancji całe roszczenie o zwrot odsetek przewyższających odsetki maksymalne wynikające z umowy z dnia 14 czerwca 2011 r. w kwocie 7.306,02 zł uległo przedawnieniu i podlegało oddaleniu.

Podkreślił sąd pierwszej instancji , iż brak było przesłanek prawnych, by do umowy z dnia 14 czerwca 2011 r., stosować przepisy PUiN o bezskuteczności czynności prawnych. Zgodnie bowiem z art. 127 ust. 1 PUiN, bezskuteczne w stosunku do masy upadłości są czynności prawne dokonane przez upadłego w ciągu roku przed dniem złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości, którymi rozporządził on swoim majątkiem, jeżeli dokonane zostały nieodpłatnie albo odpłatnie, ale wartość świadczenia upadłego przewyższa w rażącym stopniu wartość świadczenia otrzymanego przez upadłego lub zastrzeżonego dla upadłego lub dla osoby trzeciej. „Umowa inwestycyjna” z pozwanym została zawarta więcej niż rok przed złożeniem wniosku o ogłoszenie upadłości spółki. Jednakże w trakcie roku poprzedzającego złożenie wniosku o upadłość upadły wykonał cześć spośród swoich zobowiązań, polegających na wypłacie odsetek. Również spełnienie świadczenia pieniężnego w wykonaniu zobowiązania należy uznać za czynność prawną w rozumieniu art. 127 ust. 1 PUiN i takie stanowisko przeważa w orzecznictwie Sądu Najwyższego (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 maja 2012 roku, sygn. II CSK 546/11, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 listopada 2013 roku, sygn. IV CSK 157/13).

Umowa miała charakter odpłatny i jedynie w razie rażącej nieekwiwalentności świadczeń można domagać się uznania tej części umowy za bezskuteczną. Generalnie bowiem ustawodawca nie zabrania dokonywania niekorzystnych czynności prawnych. Jeżeli zatem zdecydował się na ograniczenie wysokości odsetek do poziomu czterokrotności stopy procentowej kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego, to znaczy, że uznał ten poziom wynagrodzenia za korzystanie z kapitału za granicznie dopuszczalną dysproporcję świadczeń. W tej sytuacji zastrzeżenie wielokrotnie wyższego wynagrodzenia dla pozwanego musi był uznane za rażącą niewspółmierność świadczeń. Tym sposobem, nie cała żądana przez powoda kwota, a jedynie kwota przewyższająca odsetki maksymalne może być zasadnie dochodzona i wystarczającą do tego podstawą prawną są przepisy kodeksu cywilnego o odsetkach maksymalnych.

Zdaniem sądu pierwszej instancji w świetle powyższego oraz podniesionego zarzutu przedawnienia żądaną z tytułu umowy z dnia 14 czerwca 2011 r. kwotę 14.748 zł należało uznać za niezasadną.

Reasumując, w ocenie Sądu pierwszej instancji na uwzględnienie zasługiwało roszczenie powoda w kwocie 6.794,52 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 31 grudnia 2013 r., ustalonymi na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. oraz art. 455 k.c., zgodnie z dokonanym przez powoda wezwaniem dłużnika do zapłaty.

Sąd pierwszej instancji uznał jednak, że pozwany dokonał skutecznego potrącenia przysługującej mu względem upadłej Spółki wierzytelności w kwocie przewyższającej roszczenie strony powodowej, co skutkowało umorzeniem się wierzytelności do wysokości wierzytelności powoda i w konsekwencji oddaleniem powództwa.

Zgodnie z art. 498 § 1 i 2 k.c. gdy dwie osoby są jednocześnie względem siebie dłużnikami i wierzycielami, każda z nich może potrącić swoją wierzytelność z wierzytelności drugiej strony, jeżeli przedmiotem obu wierzytelności są pieniądze lub rzeczy tej samej jakości oznaczone tylko co do gatunku, a obie wierzytelności są wymagalne i mogą być dochodzone przed sądem lub przed innym organem państwowym. Wskutek potrącenia obie wierzytelności umarzają się nawzajem do wysokości wierzytelności niższej. Art. 499 k.c. stanowi, że potrącenia dokonywa się przez oświadczenie złożone drugiej stronie. Oświadczenie ma moc wsteczną od chwili, kiedy potrącenie stało się możliwe. Potrącenie jest zatem materialną czynnością prawną, pozwalającą umorzyć obie potrącane wierzytelności mocą jednostronnego oświadczenia woli. Z kolei art. 96 PUiN stanowi, że wierzyciel, który chce skorzystać z prawa potrącenia, składa o tym oświadczenie nie później niż przy zgłoszeniu wierzytelności. Regulacje kodeksu cywilnego i prawa upadłościowego i naprawczego wzajemnie się uzupełniają. Potrącenie w upadłości musi odpowiadać wszystkim warunkom określonym w przepisach kodeksu cywilnego i pociąga przewidziane nim następstwa. Przepisy prawa upadłościowego i naprawczego przewidują pewne odstępstwa, niemniej przepisy obu ustaw mają charakter bezwzględnie obowiązujący . Bezsporne w sprawie było, że pozwany dokonał zgłoszenia w postępowaniu upadłościowym swojej wierzytelności względem upadłej Spółki w kwocie 271.034,56 zł dnia 28 października 2014 r. W zgłoszeniu wierzytelności nie dokonał potrącenia kwot, objętych umowami, stanowiącymi przedmiot niniejszego postępowania. W odpowiedzi na pozew pozwany złożył oświadczenie o potrąceniu kwoty 179.475,27 zł. Powód uznał roszczenie pozwanego w takiej właśnie wysokości jeszcze w treści pozwu.

Powód argumentował, że przepis art. 96 PUiN stanowi o cezurze czasowej, a jego celem jest jednoznaczne uregulowanie sytuacji majątkowej upadłego i ustalenie jego aktywów i pasywów. Ustawodawca pozostawił możliwość dokonania potrącenia w postępowaniu upadłościowym ze względów słusznościowych. W przypadku istnienia wierzytelności wzajemnych nie byłoby rozwiązaniem sprawiedliwym żądać, by wierzyciel, a zarazem dłużnik masy upadłości spełnił w całości swe świadczenie, a w zamian uzyskiwał tylko część należności, na równi z pozostałymi wierzycielami masy. W ocenie Sądu pierwszej instancji te argumenty przemawiają za uznaniem dopuszczalności potrącenia w niniejszym postępowaniu. Potrącenie dokonane zarówno w postępowaniu upadłościowym, jak i w odrębnym procesie o zapłatę zawsze prowadzi do sytuacji, w której jeden z wierzycieli pozostaje w uprzywilejowanej pozycji względem innych, ale jest to przewidziane przez ustawodawcę odstępstwo od zasady równowagi udziału wierzycieli w masie majątkowej upadłego. Sąd pierwszej instancji uznał zatem , powołując się na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 marca 2012 r. V CSK 95/11, że „jeżeli postępowanie sądowe dotyczące spornej wierzytelności jest prowadzone z powództwa upadłego przeciwko osobie, będącej jednocześnie jego wierzycielem możliwe jest dokonanie w jego toku przez pozwanego potrącenia lub powołanie zarzutu, wynikającego z wcześniejszego potrącenia i umorzenia zobowiązania.” Konstatacja powyższa wynika z faktu, iż rozstrzygniecie zapadłe w toku sprawy o zapłatę prowadzonej równolegle do postępowania upadłościowego traktowane jest jako zdarzenie uzasadniające zmianę na liście wierzytelności (art. 262 ust. 2 p.u.n.) i porządkujące relacje upadłego z konkretnym wierzycielem. Sąd pierwszej instancji nie znalazł podstaw, by uznać potrącenie za niedopuszczalne. Dodatkowo podkreślił ten sąd , że pozwany dokonał potrącenia z wierzytelnościami, których pierwotnie nie uznawał i które miały charakter spornych. Tłumaczy to dlaczego pozwany nie złożył wcześniej oświadczenia o potrąceniu. Dopiero bowiem wytoczenie powództwa przez syndyka skonkretyzowało roszczenie upadłej Spółki i stanowiło podstawę do odniesienia się do jego wysokości przez pozwanego.

Z powyższych względów Sąd pierwszej instancji uznał, że dokonane przez pozwanego potrącenie było skuteczne i spowodowało umorzenie się wierzytelności do wysokości wierzytelności powoda (6.794,52 zł), co skutkować musiało oddaleniem powództwa w całości.

Z merytorycznej oceny roszczeń powoda (nawet niezależnie od dokonanego potrącenia) wynika, że jedynie niewielka część dochodzonego roszczenia zasługiwała na uwzględnienie. Potrącenie dokonane przez pozwanego skutkowało oddaleniem powództwa w całości. Mając na względzie, iż powód przegrał proces orzeczenie o kosztach procesu oparł sąd pierwszej instancji na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. i obciążył nimi powoda w całości. Na koszty procesu zasądzone na rzecz pozwanego złożyło się wynagrodzenie jego pełnomocnika w kwocie 3.600 zł (zgodnie z § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu, Dz. U. z 2013 r., poz. 490) oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł.

Od wyroku tego wniósł apelację powód.

Zaskarżył wyrok w części oddalającej powództwo co do kwoty 87 518, 74 zł wraz z ustawowymi odsetkami od 31 grudnia 2013 roku do dnia zapłaty jak również części dotyczącej kosztów procesu.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

- naruszenie przepisów prawa materialnego w szczególności przepisu artykuł 120 § 1 zdanie drugie i art. 118 kodeksu cywilnego w związku z art. 410 §1i 2 oraz art. 455 kodeksu cywilnego poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, iż rozpoczęcie biegu terminu przedawnienia roszczenia o zwrot nienależnego świadczenia w wykonaniu nieważnej czynności prawnej należy utożsamiać z poszczególnymi datami wypłaty pozwanemu środków pieniężnych z tytułu oprocentowania i od tej daty liczyć należy trzyletni termin przedawnienia roszczenia, a nie od dnia ogłoszenia z upadłości spółki, to jest od dnia 3 lipca 2013 roku,

- przepisu art. 96 ustawy pr.up.n. w związku z przepisem art. 505 pkt 4 kodeksu cywilnego przez niewłaściwe zastosowanie, które doprowadziło do błędnego przyjęcia, że złożone przez pozwanego oświadczenie o dokonanie potrącenia przysługującej pozwanemu wierzytelności, co do której pozwany dokonał zgłoszenia w postępowaniu upadłościowym w postępowaniu z powództwa syndyka o zwrot do masy upadłości nienależnego świadczenia z tytułu otrzymania oprocentowania w wysokości przewyższającej poziom odsetek maksymalnych jest dopuszczalne i skuteczne, pomimo iż pozwany nie złożył oświadczenie o potrąceniu przy zgłoszeniu swojej wierzytelności.

Na podstawie art. 381 kodeksu postępowania cywilnego wnosił o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z dokumentów, a to:

- postanowienia Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum w Szczecinie XIII Wydział Gospodarczy KRS w z dnia 24 września 2012 roku wraz z uzasadnieniem w na okoliczność zaistnienia przeszkód uniemożliwiających dochodzenie uprawnionej spółce przysługujących im roszczeń, zawieszenia biegu terminu przedawnienia na czas trwania przeszkód oraz nierozpoczęcia biegu przedawnienia w stosunku do świadczeń spełnionych po dniu 20 października 2011r.,

- odpisu pełnego z rejestru przedsiębiorców dotyczących upadłej spółki z dnia 23 czerwca 2015 roku na okoliczność struktury kapitałowej spółki, składu osobowego organu uprawnionego do reprezentowania upadłej spółki, zaistnienia przeszkód uniemożliwiających dochodzenie uprawnionej spółce przysługujących jej roszczeń, zawieszenie biegu terminu przedawnienia na czas trwania przeszkód oraz nierozpoczęcia biegu przedawnienia w stosunku do świadczeń spółki spełniony po dniu 20 października 2011r.

Powołując się na powyższe wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa w zaskarżonej części przez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 87.518 zł 74 gr wraz odsetkami ustawowymi od dnia 31 grudnia 2013 roku do dnia zapłaty i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania za obie instancje.

Ewentualnie wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku przez odstąpienie od obciążenia powoda kosztami postępowania, odstąpienie od obciążenia powoda kosztami postępowania apelacyjnego.

Ewentualnie w przypadku oddalenia niniejszej apelacji w całości w oparciu o przepis artykuł 102 kodeksu postępowania cywilnego wnosił o odstąpienie od obciążania powoda kosztami postępowania apelacyjnego.

Ostatecznie ewentualnie wnosił o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego, według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja powoda jest zasadna jedynie w części dotyczącej niewłaściwego zastosowania przez sąd pierwszej instancji art. 96 ustawy Prawo upadłościowe z dnia 28 lutego 2003r., tj. (Dz.U. 2016.615- zwanego dalej prawem upadłościowym) i błędnego przyjęcia , że nieprzedawniona część roszczenia tj. kwota 6.794,52zł została skutecznie potrącona z wierzytelnością przysługującą powodowi względem upadłej spółki , w pozostałej części, na uwzględnienie nie zasługiwała.

Na wstępie wskazać trzeba , że podziela Sąd Apelacyjny poczynione przez sąd pierwszej instancji ustalenia faktyczne. Dokonując tych ustaleń sąd pierwszej instancji wszechstronnie rozważył zebrany w sprawie materiał dowodowy, oceniając materiał dowodowy , w tym dokumenty , których prawdziwości żadna ze stron nie kwestionowała i zeznań pozwanego nie przekroczył zasady swobodnej oceny dowodów. Wskazać trzeba, że poczynionych przez sąd pierwszej instancji ustaleń faktycznych , w tym wyliczeń odnośnie do wysokości odsetek skarżący nie kwestionował. Dlatego też poczynione przez sąd pierwszej instancji ustalenia faktyczne Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za własne.

Nie było natomiast w ocenie Sądu Apelacyjnego podstaw do dopuszczania dowodu z dokumentów złożonych w postępowaniu apelacyjnym. Z mocy bowiem art. 381 kpc sąd drugiej instancji może pominąć nowe fakty i dowody jeśli strona mogła je powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji. Nie można w okolicznościach niniejszej sprawy podzielić zarzutu skarżącego , iż nie mógł tych dowodów powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji , bądź , że potrzeba powołania się na nie wynikła później. Pozwany złożył zarzut przedawnienia na rozprawie przed sądem pierwszej instancji do czego miał prawo , fakt , że pełnomocnik powoda nie był obecny na tej rozprawie nie może być równoznaczny z przyjęciem , że powód nie mógł przed sądem pierwszej instancji powołać dowodów , bądź by potrzeba powołania się na nie wynikła dopiero w postępowaniu apelacyjnym. Pełnomocnik powoda był o rozprawie prawidłowo zawiadomiony , nie usprawiedliwiał swojej nieobecności , zatem sąd pierwszej instancji nie miał podstaw ani do odraczania rozprawy, ani do zawiadamiania powoda o zgłoszonym przez pozwanego zarzucie przedawnienia.

Wbrew podnoszonym w apelacji zarzutom trafnie w ocenie Sądu Apelacyjnego sąd

pierwszej instancji uznał , iż żądanie powoda co do roszczeń sprzed dnia 1 lipca 2012r uległo przedawnieniu .Zgodnie bowiem z art. 117. § 1 kc z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, roszczenia majątkowe ulegają przedawnieniu.

Po upływie terminu przedawnienia ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie, może uchylić się od jego zaspokojenia, chyba że zrzeka się korzystania z zarzutu przedawnienia (§ 2) .

Na mocy art. 118 kc jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata. Nie ulega dla Sądu Apelacyjnego wątpliwości , że roszczenia powoda wynikając z działalności gospodarczej upadłej spółki, dlatego też przedawniają się z upływem lat 3. Pozew został natomiast wniesiony do sądu w dniu 1 lipca 2015r., zatem prawidłowo , wbrew zarzutom skarżącego roszczenia powoda sprzed dnia 1 lipca 2013r uległy przedawnieniu.

Skarżący zarzucał , iż rozpoczęcie biegu terminu przedawnienia winno być liczone , nie jak to przyjął sąd pierwszej instancji od poszczególnych dat wypłaty pozwanemu środków pieniężnych z tytułu oprocentowania lecz od dnia ogłoszenia upadłości spółki . Takiego stanowiska nie sposób podzielić.

Z mocy bowiem art. 120. § 1kc bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne. Jeżeli wymagalność roszczenia zależy od podjęcia określonej czynności przez uprawnionego, bieg terminu rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stałoby się wymagalne, gdyby uprawniony podjął czynność w najwcześniej możliwym terminie.

Jak wynika z poczynionych przez sąd pierwszej instancji prawidłowych ustaleń powód żądał zwrotu świadczenia nienależnego (art.410 kc) . Obowiązek zwrotu nienależnego świadczenia zalicza się do tzw. zobowiązań bezterminowych, o których mowa w art. 455 k.c., tj. takich, w których termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania (por. m.in. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 6 marca 1991 r., III CZP 2/91, OSNCP 1991, nr 7, poz. 93, i wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 marca 2001 r., V CKN 769/00, nie publ.). Do przedawnienia takich roszczeń, w szczególności do określenia początku biegu terminu przedawnienia, ma zastosowanie art. 120 § 1 zdanie drugie k.c. (por. m.in. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 22 marca 2001 r., V CKN 769/00, OSNC 2001, nr 11, poz. 166, z dnia 24 kwietnia 2003 r. I CKN 316/01, OSNC 2004, nr 7-8, poz. 117, i z dnia 8 lipca 2010 r., II CSK 126/10, "Izba Cywilna" 2011, nr 10, s. 41). Z art. 120 § 1 zdanie pierwsze k.c. wynika, że bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia wymagalności roszczenia, ale zdanie drugie przewiduje wyjątek od tej zasady, dotyczący właśnie m.in. roszczeń wynikających z zobowiązań bezterminowych, w tym roszczeń o zwrot nienależnego świadczenia, których wymagalność zależy od podjęcia określonej czynności przez wierzyciela, np. wezwania dłużnika do zapłaty. W stosunku do takich roszczeń bieg terminu przedawnienia nie rozpoczyna się ściśle od chwili wymagalności ani od chwili faktycznego podjęcia przez wierzyciela takiej czynności, lecz od najwcześniejszego dnia, w którym wierzyciel mógł ją podjąć, a więc np. od dnia, w którym najwcześniej mógł wezwać dłużnika do zapłaty. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 24 kwietnia 2003 r., I CKN 316/01, przy tego rodzaju roszczeniach bieg przedawnienia może rozpocząć się wcześniej niż wymagalność roszczenia, chodzi bowiem o to, by dłużnik nie pozostawał w niepewności co do swej sytuacji prawnej przez nieograniczenie długi czas, do czego może dojść, jeżeli dokonanie czynności warunkującej wymagalność roszczenia zależy wyłącznie od woli wierzyciela. Przedawnienie jest instytucją mającą na celu przede wszystkim ochronę dłużnika, a nie wierzyciela, oraz ochronę ustabilizowanych przez wiele lat stosunków prawnych, dlatego początek jego biegu musi określać zdarzenie obiektywne, niezależne od woli stron i nawet jeżeli wymagalność roszczenia zależy wyłącznie od woli wierzyciela (np. od wysłania przez niego wezwania do zapłaty), to termin przedawnienia rozpoczyna się wcześniej niż wymagalność, gdyż rozpoczyna się od dnia, w którym wierzyciel, obiektywnie rzecz oceniając, mógł najwcześniej wezwać dłużnika do zapłaty. Zgodnie z art. 455 in fine k.c., przy zobowiązaniach bezterminowych, wymagalność, a więc stan, w którym wierzyciel ma prawną możliwość żądania zaspokojenia przysługującej mu wierzytelności, powstaje z dniem wezwania przez wierzyciela dłużnika do zapłaty, natomiast bieg przedawnienia rozpoczyna się, zgodnie z art. 120 § 1 zdanie drugie k.c., w dniu, w którym świadczenie powinno być spełnione, gdyby wierzyciel wezwał dłużnika do wykonania zobowiązania w obiektywnie najwcześniej możliwym terminie. Najwcześniejszym możliwym terminem wezwania dłużnika przez wierzyciela do zapłaty jest dzień powstania zobowiązania, a ponieważ dłużnik powinien spełnić świadczenie niezwłocznie po wezwaniu, to dniem rozpoczęcia biegu przedawnienia jest dzień odległy od powstania zobowiązania o okres niezbędny do spełnienia świadczenia. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyrokach z dnia 24 kwietnia 2003 r., I CKN 316/01, i z dnia 8 lipca 2010 r., II CSK 126/10, w zakresie przedawnienia roszczeń obowiązuje zasada, że początek biegu przedawnienia jest niezależny od świadomości wierzyciela co do przysługującego mu roszczenia, rozstrzyga zatem tylko obiektywnie ustalony najwcześniej możliwy termin wezwania dłużnika przez wierzyciela do wykonania zobowiązania. Takim terminem jest chwila powstania zobowiązania, a więc w przypadku zobowiązania o zwrot nienależnego świadczenia chwila spełnienia tego świadczenia i liczony od niej czas potrzebny dłużnikowi na wykonanie zobowiązania, tj. na zwrot nienależnego świadczenia. Nie ma więc znaczenia brak świadomości wierzyciela, że uiścił nienależne świadczenie, ani jego przekonanie, że miał możliwość wezwania do zwrotu świadczenia dopiero po uzyskaniu stosownych informacji i świadomości tego, iż świadczenie było nienależne. Zapatrywanie, że bieg przedawnienia należy liczyć od wezwania do zapłaty, które jest możliwe dopiero od chwili, w której wierzyciel dowiedział się, iż świadczenie było nienależne, jest poglądem przekreślającym sens art. 120 § 1 zdanie drugie k.c. Podzielenie tego poglądu nakazywałoby liczenie w taki sam sposób początku biegu przedawnienia o zwrot nienależnego świadczenia, jeżeli strona powodowa wykryła fakt nienależnego świadczenia i wezwała pozwanego do zwrotu dopiero po 20 lub 30 latach, co oczywiście całkowicie przekreśla cel przedawnienia roszczeń. Dla rozpoczęcia biegu terminu przedawnienia nie ma zatem znaczenia, kiedy wierzyciel dowiedział się o tym, że świadczenie było nienależne, ani kiedy rzeczywiście wezwał dłużnika do zwrotu nienależnego świadczenia. (patrz. SN w wyroku z dnia z dnia 16 grudnia 2014 r., III CSK 36/14, OSNC 2016/1/5, Biul.SN 2015/3/10)

W rozpoznawanej sprawie nie ma więc znaczenia, wbrew zarzutom skarżącego kiedy powód dowiedział się, że świadczenie , którego zwrotu się domaga było świadczeniem nienależnym. Rację ma sąd pierwszej instancji , iż bieg przedawnienia liczy się od chwili, w której obiektywnie rzecz oceniając, spółka mogła wezwać pozwanego do zwrotu, a więc praktycznie od chwili spełnienia tego świadczenia.

Nie ma też podstaw aby podzielić podnoszony przez skarżącego zarzut , iż bieg terminu przedawnienia nie zaczął biec bądź uległ zawieszeniu przed dniem ogłoszenia upadłości spółki.

Kodeks cywilny wskazuje w art. 121 kc kiedy bieg terminu przedawnienia nie rozpoczyna się , a rozpoczęty ulega zawieszeniu , a mianowicie.

1) co do roszczeń, które przysługują dzieciom przeciwko rodzicom - przez czas trwania władzy rodzicielskiej;

2) co do roszczeń, które przysługują osobom niemającym pełnej zdolności do czynności prawnych przeciwko osobom sprawującym opiekę lub kuratelę - przez czas sprawowania przez te osoby opieki lub kurateli;

3) co do roszczeń, które przysługują jednemu z małżonków przeciwko drugiemu - przez czas trwania małżeństwa;

4) co do wszelkich roszczeń, gdy z powodu siły wyższej uprawniony nie może ich dochodzić przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw danego rodzaju - przez czas trwania przeszkody.

W okolicznościach niniejszej sprawy nie wystąpił żaden ze wskazywanych przez ten artykuł wypadków. W szczególności chybione jest powoływanie się przez powoda na art. 121 pkt 4 kc. W judykaturze i piśmiennictwie polskim przyjęte jest powszechnie tzw. obiektywne pojęcie siły wyższej, przez które rozumie się zdarzenia o charakterze katastrofalnych działań przyrody albo nadzwyczajnych i zewnętrznych wydarzeń, którym zapobiec nie można, jak wojna czy restrykcje stanu wojennego (uchwała SN z 10 marca 1992 r., III CZP 10/92, LexisNexis nr 302871, OSP 1993, nr 2, poz. 30, z glosą J. Ignatowicza), powstanie, rewolucja, zamieszki. W świetle aprobowanej na gruncie prawa polskiego obiektywnej koncepcji siły wyższej, wymienione cechy musi wykazywać samo to zjawisko, które jest oceniane jako działanie siły wyższej. Samo w sobie musi być więc ono nadzwyczajne i w konsekwencji nieuchronne oraz w danym układzie stosunków niemożliwe do przewidzenia. Należy je uznać za takie, jeżeli ze względu na tkwiącą w nim moc oddziaływania nie było przed nim, a ściślej - przed jego skutkami, żadnej obrony [...].Zdarzenia wykazujące tę właściwość tradycyjnie ujmuje się w trzy grupy: klęski żywiołowe (vis naturalis), akty władzy (vis imperii) i działania zbrojne (vis armata) (patrz. Komentarz do art. 121 kc , Stanisław Rudnicki, Roman Trzaskowski, lexis/Nexis 2014).

Trafnie przyjął więc sąd pierwszej instancji , iż żądanie powoda za okres sprzed 1 lipca 2012r uległo przedawnieniu.

Trafnie także ocenił sąd pierwszej instancji zasadność roszczenia zgłoszonego przez stronę powodową. W sprawie bezspornym było, że strony związane były umowami inwestycyjnymi, z czego z tytułu realizacji kilku początkowych umów wypłacono pozwanemu kwoty odpowiadające wpłaconemu kapitałowi wraz z odsetkami w wysokości rzędu 15 % – 20 % miesięcznie. Zasadnie wywiódł sąd pierwszej instancji , że profity, jakie miał z zawartych umów uzyskiwać pozwany przewyższały wysokość odsetek maksymalnych. Zgodnie z treścią art. 359 § 21 i § 22 k.c., maksymalna wysokość odsetek wynikających z czynności prawnej nie może w stosunku rocznym przekraczać czterokrotności wysokości stopy kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego (odsetki maksymalne), a jeżeli wysokość odsetek wynikających z czynności prawnej przekracza wysokość odsetek maksymalnych, należą się odsetki maksymalne. Wobec powyższego, zgodnie z art. 58 § 1 k.c. postanowienie umowne, zastrzegające odsetki wyższe od maksymalnych, jest nieważne i z mocy art. 359 § 22 k.c. w miejsce tego postanowienia wchodzi uregulowanie ustawowe określające odsetki na poziomie odsetek maksymalnych. Zasadnie wskazał sąd pierwszej instancji , iż ustawa zakazuje nie tylko pobierania odsetek wyższych niż maksymalne, ale również ich zastrzegania w umowie (tak również A. Olejniczak w: „Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania – część ogólna.” pod red. A. Kidyby; tak również T. Wiśniewski w: „Kodeks cywilny. Komentarz. Księga trzecia. Zobowiązania.” pod red. J. Gudowskiego).

Podziela Sąd Apelacyjny stanowisko sądu pierwszej instancji, iż ustalenie wysokości odsetek maksymalnych od wpłaconych przez pozwanego kwot opierało się na działaniach matematycznych przy uwzględnieniu stopy kredytu lombardowego NBP w poszczególnych okresach obowiązywania umów do daty 1 lipca 2012 r., zasadnie przyjął ten Sąd, że wysokość obowiązujących w danej chwili odsetek maksymalnych ma charakter okoliczności powszechnie znanej (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 11 września 2014 roku, sygn. III CZP 53/14).

Pozwany z tytułu wypłaty mu przez upadłą Spółkę odsetek od umowy z dnia 19 lipca 2011 r., 29 lipca 2011 r. i 14 grudnia 2011 r. otrzymał łącznie kwotę 95.256 zł. Odsetki maksymalne równe czterokrotności stopy kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego w okresie od dnia 9 czerwca 2011 roku do dnia 9 maja 2012 roku wynosiły 24% w stosunku rocznym, a od dnia 10 maja 2012 r. do dnia 18 listopada 2012 r. wynosiły 25% w stosunku rocznym, rok 2012 był rokiem przestępnym i liczył 366 dni, jednak zgodnie z art. 114 k.c. do naliczenia odsetek należało przyjąć, że rok ma 365 dni (tak P. Nazaruk w „Kodeks cywilny. Komentarz” pod red. J. Ciszewskiego oraz B. Giesen w „Kodeks cywilny. Komentarz. Część ogólna” pod red. P. Księżaka). Prawidłowo wyliczył sąd pierwszej instancji , że jeżeli chodzi o umowę z dnia 19 lipca 2011 r., to skoro okres obowiązywania umowy określono na 12 miesięcy, a weszła ona w życie w dniu 20 lipca 2011 roku, to odsetki należały się za okres od 21 lipca 2011 roku do dnia 20 lipca 2012 r. Z umowy tej nie są objęte przedawnieniem odsetki za okres od 1 lipca 2012 r. do dnia 20 lipca 2012 r. w kwocie 438,36 zł (20 dni/365 x 32.000 x 25% = 438,36).

Jeżeli zaś idzie o umowę z dnia 29 lipca 2011 r., to skoro okres obowiązywania umowy określono na 12 miesięcy, a weszła ona w życie w dniu 30 lipca 2011 roku, to odsetki należały się za okres od 31 lipca 2011 roku do dnia 30 lipca 2012 r. Z umowy tej nie są objęte przedawnieniem odsetki za okres od 1 lipca 2012 r. do dnia 30 lipca 2012 r. w kwocie 657,53 zł (30 dni/365 x 32.000 x 25% = 657,53). Z kolei w umowie z dnia 14 grudnia 2011 r. okres obowiązywania umowy określono na 6 miesięcy, a weszła ona w życie w dniu 15 grudnia 2011 roku, to odsetki należały się za okres od 16 grudnia 2011 roku do dnia 15 czerwca 2012 r. Odsetki z tej umowy w całości objęte są przedawnieniem. Zatem , w okresie nie objętym przedawnieniem, łączna kwota odsetek przysługujących pozwanemu z tytułu trzech powyższych umów odpowiadająca wysokości odsetek maksymalnych wynosiła 1.095,89 zł

Natomiast według oprocentowania wynikającego z poszczególnych umów, w okresie nieobjętym przedawnieniem, pozwanemu wypłacono:

a) z umowy z dnia 19 lipca 2011 r. za okres od 1 lipca 2012 r. do dnia 20 lipca 2012 r. kwotę 3.156,16 zł (20 dni/365 x 32.000 x 180% = 3.156,16).

b) z umowy z dnia 29 lipca 2011 r. za okres od 31 lipca 2011 roku do dnia 30 lipca 2012 r. kwotę 4.734,25 zł (30 dni/365 x 32.000 x 180% = 4.734,25).

Łącznie 7.890,41 zł.

Zatem świadczenie upadłej Spółki na rzecz pozwanego, w zakresie przekraczającym odsetki maksymalne, było nienależne, bowiem postanowienie umowne, w oparciu o które upadły je spełnił, było nieważne i nie stało się ważne po spełnieniu świadczenia (art. 410 § 2 k.c.). Wprawdzie nie można żądać zwrotu świadczenia, jeżeli spełniający świadczenie wiedział, że nie był do świadczenia zobowiązany, jednak nie dotyczy to sytuacji, gdy spełnienie świadczenia nastąpiło w wykonaniu nieważnej czynności prawnej (art. 411 pkt 1 k.c.). Skoro więc pozwany, za okres nieobjęty przedawnieniem, otrzymał odsetki w kwocie 7.890,41 zł, to ta kwota przekracza odsetki maksymalne o 6.794,52 zł (7.890,41 – 1.095,89 = 6.794,52) to pozwany zobligowany jest do zwrotu tej kwoty na podstawie art. 410 § 1 k.c. w zw. z art. 405 k.c. Natomiast, wbrew zarzutom skarżącego roszczenie o pozostałą część kwoty 80.212,72 zł, tj. o kwotę 73.418,20 zł, jako przedawnione nie mogło zostać uwzględnione .Racje ma sąd pierwszej instancji , iż brak jest potrzeby odwoływania się do przepisów PUiN w zakresie bezskuteczności czynności prawnych dokonanych w okresie roku przed złożeniem wniosku o upadłość, albowiem podstawą faktyczną roszczenia powoda i w konsekwencji jego żądaniem jest jedynie kwota wykraczająca ponad dozwolone odsetki maksymalne i kwota to, już w oparciu o art. 359 § 21 i § 22 k.c. w zw. z art. 410 § 1 k.c. i art. 405 k.c., uznana została przez Sąd za zasadnie dochodzoną.

Jeśli zaś idzie o umowę z dnia 14 czerwca 2011r to podziela Sąd Apelacyjny dokonane w uzasadnieniu szczegółowe wyliczenia dotyczące wysokości odsetek przekraczających odsetki maksymalne otrzymane przez pozwanego oraz stanowisko sądu pierwszej instancji , iż skoro ostatnia z wypłat na rzecz pozwanego z tej umowy miała miejsce w dniu 15 czerwca 2012r to całe roszczenie o zapłatę odsetek przewyższających odsetki maksymalne uległo przedawnieniu, zatem trafnie sąd to żądanie w całości oddalił.

Reasumując podziela Sąd Apelacyjny stanowisko sądu pierwszej instancji , iż skoro w okresie nie objętym przedawnieniem powód otrzymał odsetki w kwocie 7.890,41 zł , natomiast odsetki maksymalne za ten okres wynosiły 1.095,89 to pozwany jest zobowiązany zwrócić powodowi na mocy art. 410§1 kc kwotę 6.794,52zł .

Zatem apelacja, w części kwestionującej przedawnienie roszczenia jako nieuzasadniona podlegała z mocy art. 385 kpc oddaleniu.

Uzasadniona jest natomiast apelacja, w części , w której skarżący zarzuca błędne zastosowanie przez sąd pierwszej instancji art. 96 prawa upadłościowego i konsekwencji błędne uznanie przez ten sąd za zasadny podnoszony przez pozwanego zarzut potrącenia. W ocenie Sądu Apelacyjnego rację ma skarżący , iż w okolicznościach niniejszej sprawy podstaw do potrącenia nie było.

Artykuł 96 prawa upadłościowego stanowi bowiem , że wierzyciel, który chce skorzystać z prawa potrącenia, składa o tym oświadczenie nie później niż przy zgłoszeniu wierzytelności.

Przepis ten koreluje z art. 499 k.c., zgodnie z którym potrącenie dokonywa się przez oświadczenie złożone drugiej stronie. Przyjmuje się, że uprawnienie to ma charakter konstytutywny, bo kształtujący określony stosunek prawny, w ten sposób, że prowadzi do wygaśnięcia (zaspokojenia) wierzytelności niższej. Przepisy prawa upadłościowego regulujące dopuszczalność potrącenia nie zmieniają w tym zakresie zasad ogólnych (zob. wyrok SN z 10 marca 2011 r., V CSK 311/2010, LexisNexis nr 2479161, OSNC 2011, nr C, poz. 65). W konsekwencji wierzyciel wzajemny, chcąc skorzystać z potrącenia w toku postępowania upadłościowego na zasadach ogólnych, powinien złożyć oświadczenie o potrąceniu , jednakże prawo upadłościowe ogranicza możliwość skutecznego dokonania potrącenia terminem wskazanym w cyt. art. 96. Termin zgłoszenia oświadczenia o potrąceniu ma charakter prekluzyjny i niezgłoszenie przez wierzyciela oświadczenia o potrąceniu oznacza, że zrzekł się on tego prawa w postępowaniu upadłościowym (zob. wyrok SA w Białymstoku z 29 kwietnia 2004 r., I ACa 199/2004, OSA 2005, nr 2, poz. 7, s. 42, Lexis.pl nr 372510; podobnie SA w wyroku z 2 października 2012 r., I ACa 539/2012, Lexis.pl nr 4363241). W konsekwencji więc wierzyciel ten zostanie zaspokojony na zasadach ogólnych na podstawie podziału funduszy masy, natomiast swoje zobowiązanie powinien spełnić na rzecz syndyka. Utrata prawa skorzystania z potrącenia w postępowaniu upadłościowym oznacza również niemożność skorzystania z zarzutu potrącenia wierzytelności w toku procesu wytoczonego przez syndyka w celu zasądzania należności wchodzącej w skład masy upadłości. Dopuszczalne jest zgłoszenie zarzutu potrącenia przez wierzyciela upadłego w procesie wytoczonym przeciwko niemu przez syndyka masy upadłości tylko w sytuacji, gdy przedstawiona do potrącenia wierzytelność została przed wytoczeniem powództwa zgłoszona w postępowaniu upadłościowym wraz z zarzutem potrącenia z wierzytelnością aktualnie dochodzoną przez syndyka (tak uchwała SN z 23 stycznia 2007 r., III CZP 125/2006, LexisNexis nr 1152339, OSNC 2007, nr 11, poz. 162). Oświadczenie o potrąceniu nie może być złożone później niż została zgłoszona faktycznie wierzytelność, której potrącenie dotyczy (zob. wyrok SN z 15 lutego 2002 r., III CKN 476/2000, Biul. SN 2002, nr 6, s. 16, Lexis.pl nr 355824 oraz Komentarz do art. 96 ustawy Prawo upadłościowe, Dariusz Chrapoński, Lexis/Nexis 2014).

Nie jest w sprawie kwestionowane , że pozwany zgłaszając swa wierzytelność w postępowaniu upadłościowym w dniu 28.10.2014r nie złożył oświadczenia o potrąceniu, oświadczenie o potrąceniu złożył dopiero w odpowiedzi na pozew.

Dlatego też błędne jest w tym stanie rzeczy stanowisko sądu pierwszej , iż zarzut potrącenia można uznać za skuteczny. Fakt, że pozwany dokonał potrącenia z wierzytelnościami , których pierwotnie nie uznawał i które mają charakter sporny nie może być podstawą nie uwzględnienia przez sąd upływu terminu z art. 96 prawa upadłościowego. Wbrew także stanowisku sądu pierwszej instancji, pogląd wyrażony przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 22.03.2012, sygn. akt 95/11 dotyczy innego stanu faktycznego i jako taki nie może być podstawą rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie.

Reasumując zarzut potrącenia złożony w niniejszym postępowaniu przez pozwanego nie jest skuteczny , dlatego też zaskarżony wyrok należało z mocy art. 386§1 kpc zmienić i zasądzić od pozwanego na rzecz powoda kwotę 6.794,52zł z odsetkami za opóźnienie od 31 grudnia 2013r , czyli od wezwania do zapłaty na mocy art. 410 kc w zw. z art. 481 oraz art. 455kc.

Rozstrzygnięcie o kosztach zastępstwa procesowego dokonane przez sąd pierwszej instancji pozostawiono bez zmian zgodnie z art. 100 zdanie drugie kpc albowiem pozwany uległ jedynie w nieznacznej części (około 7% roszczenia). Z uwagi na fakt , iż strona powodowa była zwolniona od kosztów na mocy art. 113 ust.1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych pobrano od pozwanego opłatę od uwzględnionej części powództwa w wysokości 5% wartości uwzględnionego roszczenia z tytułu opłaty od pozwu oraz od apelacji.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na mocy art. 100 zdanie pierwsze kpc stosując zasadę stosunkowego ich rozdzielenia. W sprawie ze względu na datę wniesienia apelacji zastosowanie miały stawki wynikające z § 2 pkt 6 i §10 ust.1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r., w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U.2015.1800). Pozwany uległ w postępowaniu apelacyjnym w około 7%, na koszty postępowania apelacyjnego składały się jedynie koszty zastępstwa procesowego obu pełnomocników tj. dwukrotnie po 5.200zł czyli 10.400zł, pozwany winien ponieść z tego około 7% , a poniósł 5400zł zatem powód winien zwrócić mu kwotę 4500zł.

Nie znalazł natomiast Sąd Apelacyjny podstaw do odstąpienia od obciążania powoda kosztami postępowania apelacyjnego. Fakt , że powód nie ponosi kosztów procesu nie zwalnia go od obowiązku zwrotu kosztów procesu pozwanemu, który musiał je ponieść.

Wbrew natomiast zarzutom skarżącego regułą jest obciążanie strony kosztami procesu , natomiast zastosowanie art. 102 kpc wymaga zaistnienia wypadku szczególnie uzasadnionego. Podstaw do zastosowania art. 102 kpc należy poszukiwać w konkretnych okolicznościach danej sprawy przekonujących o tym, że w danym wypadku obciążenie strony przegrywającej kosztami procesu na rzecz przeciwnika byłoby niesłuszne, niesprawiedliwe. Należą do nich zarówno fakty związane z samym procesem jak i leżące poza nim , a dotyczące stanu majątkowego strony , które powinny być oceniane przede wszystkim z uwzględnieniem zasad współżycia społecznego, w świetle których uzasadniona jest ocena , że chodzi o przypadek szczególnie uzasadniony. Natomiast sam stan majątkowy czy sytuacja finansowa strony nie stanowi okoliczności wyłącznie decydującej o zwolnieniu od kosztów procesu w pełnym zakresie, w tym także od obowiązku zwrotu kosztów procesu przeciwnikowi. O ile bowiem taki stan może uzasadniać zwolnienie strony - całkowicie lub częściowo - od kosztów sądowych, co wiąże się z zagwarantowaniem jej prawa do sądu, to w przypadku kontynuowania przegranego w pierwszej instancji procesu strona powinna liczyć się z obowiązkiem pokrycia kosztów obrony strony przeciwnej.(tak SN w postanowieniu z dnia z dnia 25 sierpnia 2r., II CZ 51/11).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy wskazać trzeba , że wbrew zarzutom skarżącego sama tylko trudna sytuacja materialna pozwanego nie może uzasadniać całkowitego odstąpienia od obciążania powoda kosztami postępowania apelacyjnego należnymi stronie przeciwnej. Powód decydując się na wniesienie apelacji musiał liczyć się z możliwością jej oddalenia i konsekwencjami tego oddalenia w postaci powstania obowiązku zwrotu kosztów przeciwnikowi. Skoro po zapoznaniu się z motywami sądu pierwszej instancji , zdecydował się na kontynuowanie przegranego procesu musiał liczyć się ewentualną przegraną i związanym z tym obowiązkiem zwrotu kosztów przeciwnikowi. Powód wprawdzie ma prawo do domagania się aby sąd odwoławczy ocenił trafność rozstrzygnięcia sądu pierwszej instancji, jednakże czym innym jest obowiązek zwrotu poniesionych kosztów procesu stronie , która proces wygrała .

SSO del. Tomasz Tatarczyk SSA Małgorzata Wołczańska SSA Ewa Jastrzębska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Barbara Panek
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Katowicach
Osoba, która wytworzyła informację:  Małgorzata Wołczańska,  Tomasz Tatarczyk
Data wytworzenia informacji: