Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 212/12 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy we Włocławku z 2014-04-17

Sygn. akt: I C 212/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 kwietnia 2014 r.

Sąd Okręgowy we Włocławku I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSO Aneta Sudomir-Koc

Protokolant:

st. sekr. sądowy Halina Baszewska

po rozpoznaniu w dniu 4 kwietnia 2014 r. we Włocławku

na rozprawie

sprawy z powództwa W. D.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz W. D. kwotę 100 200 (sto tysięcy dwieście) złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 24 września 2010 roku do dnia zapłaty;

2.  oddala powództwo w pozostałej części;

3.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 2 268 (dwa tysiące dwieście sześćdziesiąt osiem) złotych wraz z należnym podatkiem VAT tytułem zwrotu kosztów procesu;

4.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokata R. T. mającego Kancelarię we W. kwotę (...) (jeden tysiąc trzysta trzydzieści dwa) złote wraz z należnym podatkiem VAT tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu;

5.  zasądza od powódki na rzecz pozwanego kwotę 1 338,29 zł. (jeden tysiąc trzysta trzydzieści osiem złotych dwadzieścia dziewięć groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu;

6.  nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego we Włocławku tytułem nieopłaconych kosztów sądowych:

a/ od powódki z zasądzonego w punkcie 1 (pierwszym) roszczenia kwotę 3 567,23 zł. (trzy tysiące pięćset sześćdziesiąt siedem złotych dwadzieścia trzy gorsze),

b/od pozwanego kwotę 4 573,93 zł. (cztery tysiące pięćset siedemdziesiąt trzy złote dziewięćdziesiąt trzy grosze).

Sygnatura akt IC 212/12

UZASADNIENIE

Powódka W. D. w dniu 6 sierpnia 2012 roku wniosła pozew przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W., którym po ostatecznym sprecyzowaniu żądania wniosła o zasądzenie kwoty 160 000 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 8 września 2009 roku do dnia zapłaty oraz zasądzenie kosztów procesu.

W uzasadnieniu pozwu powódka wskazała, iż zawarła w dniu 26 stycznia 2009 roku z firmą (...) Sp. z o.o. umowę leasingu na użytkowanie samochodu marki B. (...) xd nr (...). Z samochodu tego powódka korzystała zarówno prywatnie jaki i służbowo przy prowadzeniu działalności gospodarczej. W dniu 7 sierpnia 2009 roku samochód ten został skradziony. Postępowanie w sprawie kradzieży samochodu zostało umorzone z powodu niewykrycia sprawcy. W toku tego postępowania ustalono, że samochód B. został sprowadzony z Niemiec z poważnymi uszkodzeniami części przedniej nadwozia. Został naprawiony w firmie (...) a następnie oddany w leasing firmie (...). zo.o. w W.. W postępowaniu tym dokonano również badania przekazanych przez powódkę dwóch kluczyków do samochodu. Pozwany, z którym powódkę łączyła umowa ubezpieczenia autocasco odmówił przyjęcia odpowiedzialności za szkodę i odmówił wypłaty odszkodowania. W uzasadnieniu swojej decyzji pozwany stwierdził, iż w jednym z kluczyków brak jest fabrycznego transpondera obsługującego blokadę odjazdu – immobiliser, który był zadeklarowany we wniosku do zawarcia umowy AC. Żadnego efektu nie dało wezwanie do zapłaty z dnia 1 września 2010 roku. W tej zatem sytuacji w ocenie powódki jej powództwo jest zasadne.

Pozwany w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów procesu.

Pozwany potwierdził, iż opisany w pozwie samochód marki B., będący własnością (...) Sp. z o.o. a oddany do użytkowania w ramach umowy leasingu powódce był ubezpieczony u niego w zakresie ubezpieczenia autocasco na mocy polisy (...). Okres ubezpieczenia został ustalony na 26 stycznia 2009 roku do 25 stycznia 2010 roku, zaś suma ubezpieczenia to 160 000 złotych. Pozwany przyznał również, że została mu zgłoszona szkoda polegająca na kradzieży tego pojazdu wskutek czego było prowadzone postępowanie szkodowe nr PL (...). W toku przeprowadzonego postępowania pozwany ustalił, że w sprawie zachodzą okoliczności wyłączające odpowiedzialność odszkodowawczą za szkodę. Pozwany wskazał, iż zgodnie z § 26 ust. 1 pkt 1 ogólnych warunków ubezpieczenia dla klienta korporacyjnego ustalonych uchwałą zarządu (...) dnia 17 lipca 2007 roku w razie kradzieży pojazdu ubezpieczający, ubezpieczony lub osoba uprawniona do korzystania z pojazdu lub rozporządzania nim zobowiązani są do przekazania (...) S.A. dowodu rejestracyjnego i karty pojazdu oraz wszystkich kluczyków i sterowników służących do otwarcia lub uruchomienia pojazdu oraz uruchomienia urządzeń zabezpieczających pojazd przed kradzieżą - wymaganych przez (...) SA do zawarcia umowy ubezpieczenia w zakresie kradzieży i określonych we wniosku. (...) posiadane przez powódkę jak wynika z ustaleń postępowania likwidacyjnego, było użytkowane bez funkcjonujących zabezpieczeń wymaganych przez ubezpieczyciela. Postępowanie prokuratorskie zastało umorzone wobec braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia kradzieży pojazdu. Pozwany zakwestionował również wysokość roszczenia i datę jego wymagalności. Wskazał, że kwota żądana przez powódkę jest zawyżona. Rzeczywista wartość skradzionego samochodu B. na dzień szkody to 92 900 złotych a nie 160 000 złotych. Skomplikowany charakter sprawy, uzasadnione wątpliwości pozwanego co do powstania szkody, poprawności zabezpieczeń auta spowodowały, że nie było możliwe ustalenie wszystkich okoliczności istotnych dla określenia odpowiedzialności za szkodę w ciągu 30 dni od zgłoszenia.

Na rozprawie strony podtrzymały dotychczasowe stanowiska.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 26 stycznia 2009 roku W. W. (1) (obecnie D.) zawarła z firmą (...) Spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w W. umowę leasingu operacyjnego, zgodnie z którą finansujący zobowiązał się oddać w leasing samochód marki B. (...) numer nadwozia (...) biorąca w leasing zobowiązała się za używanie przedmiotu leasingu płacić wynagrodzenie zgodnie z harmonogramem płatności. Cena samochodu (przedmiotu leasingu) została określona na kwotę 131 147,54 złote netto, tj. 160 000 złotych brutto. Z samochodu tego korzystała W. obecnie D. prywatnie a także w ramach prowadzonej działalności gospodarczej. Użytkująca pojazd oddany jej w leasing zawarła (jako ubezpieczający) z (...) S.A w W. umowę ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, Autocasco, następstw nieszczęśliwych wypadków kierowcy i pasażerów. W umowie określono okres ubezpieczenia 26 stycznia 2009 do 25 stycznia 2010 rok. Sumę ubezpieczenia – 160 000 złotych. Umowa potwierdzona została polisą (...). Zawierająca mowę ubezpieczenia podała, iż posiada 2 oryginalne kluczyki i sterowniki. Podczas zawierania umowy ubezpieczenia dokonane zostały oględziny pojazdu i wykonane zostały zdjęcia. Ponowne oględziny pojazdu przez ubezpieczyciela miały miejsce 25 maja 2009 roku, kiedy postała przez użytkownika pojazdu zgłoszona szkoda po kolizyjna.

(dowód: zdjęcia pojazdu wykonane podczas zawierania umowy ubezpieczenia, zdjęcia wykonane w dniu 25 maja 2009 roku, karta 75- 100 w aktach sprawy 4 Ds. 864/09)

W dniu 7 sierpnia 2009 roku około godz. 18-19.50 we W. na parkingu niestrzeżonym w rejonie jeziora W. samochód marki B. (...) nr rej. (...) został skradziony. Korzystająca z pojazdu zaraz po stwierdzeniu kradzieży zawiadomiła o tym fakcie Policję. Pomimo podjętych przez funkcjonariuszy czynności nie zdołano odzyskać pojazdu ani ustalić sprawców przestępstwa.

Wartość skradzionego samochodu wynosi 100 200 złotych

(dowód: opinia biegłego za zakresu kosztorysowania napraw i wyceny pojazdów samochodowych K. K., karta 122-140).

Postanowieniem wydanym w dniu 31 marca 2010 roku śledztwo w sprawie zaistniałego w dniu 7 sierpnia 2009 roku włamania do samochodu B. (...) o nr rej. (...), rok produkcji 2006 a następnie jego kradzieży, tj. strat wartości 160 000 złotych na szkodę (...) Spółka z o.o. w W., tj. czyn z art. 279 § 1 kk – z uwagi na niewykrycie sprawcy zostało umorzone. W toku tego postępowania ustalono, iż w dniu 7 sierpnia 2009 roku W. W. (1) wraz z rodziną około godziny 18 przyjechała w rejon jeziora W., gm. W.. (...) pozostawiła w stanie zabezpieczonym na terenie niestrzeżonego parkingu samochodowego. Około 19.50 po powrocie na parking stwierdziła kradzież samochodu, o czym zawiadomiła Policję. Ustalono również, że skradziony samochód został naprawiony a następnie został oddany w leasing. Finalnie użytkownikiem pojazdu była W. W. (1) (obecnie D.)

(dowód: postanowienie z dnia 31 marca 2010 roku, karta 153 w aktach 4Ds 864/09).

W związku ze szkodą komunikacyjną na samochodzie B. (...) nr rej. (...), w celu umożliwienia dochodzenia roszczeń wynikających z umowy ubezpieczenia majątkowego stwierdzonego polisą (...) w dniu 4 czerwca 2010 roku została zawarta umowa cesji pomiędzy (...) Spółką z o.o. w W. a W. W. (1) (obecnie D.). Zgodnie z tą umową cedent (...) Spółka z o.o. w W. przeniósł na cesjonariusza przysługujące mu na podstawie umowy ubezpieczenia prawa odszkodowawcze z tytułu wskazanej szkody. Umowa została zawarta pod warunkiem rozwiązującym. Leasingodawca oświadczył, iż jest mu wiadome, że istnienie praw odszkodowawczych jest sporne i że nie ponosi odpowiedzialności za istnienie i możliwość dochodzenia tych praw wobec towarzystwa ubezpieczeniowego

(umowa cesji z dnia 4 czerwca 2010 roku – w aktach szkody (...)).

Powódka zgłosiła szkodę polegającą na kradzieży samochodu marki B. (...), rok produkcji 2006, nr rej. (...) dniu 9 sierpnia 2009 roku. Przekazała ubezpieczycielowi dowód rejestracyjny pojazdu oraz 2 sztuki kluczyków. W toku likwidacji szkody ubezpieczyciel nawiązał kontakt telefoniczny i korespondencyjny z właścicielem niemieckiego podmiotu, który wystawił fakturę sprzedaży pojazdu. Przeprowadził przegląd kluczyków (2 szt.) przekazanych przez posiadaczkę pojazdu i dokonał odczytu zapisów w pamięci elektronicznej tych kluczyków. Kluczyki zostały poddane badaniu mechanoskopijnemu. Badanie przeprowadzone na zlecenie ubezpieczyciela przez M. P. wykazało, że oba klucze są kluczami oryginalnymi przypisanymi do marki B. (...) madel z 2006 roku o nr nadwozia VIN (...).

(dowód: opinia wydana na zlecenie (...) S.A w W. przez M. P., karta 178, 189, zeznania świadka M. P., e-protokół z dnia 4 kwietnia 2014 roku, sekwencja czasowa 00:02:48-00:43:03, karta 190-191).

Kluczyki opisane wyżej, przekazane wraz ze zgłoszeniem szkody przez posiadaczkę pojazdu ubezpieczycielowi zaginęły. W związku z utratą kluczyków nie było możliwe przeprowadzenie badań mechanoskopijnych przez biegłego sądowego W. T.. Według oceny biegłego sądowego kluczyk oznaczony przez ubezpieczyciela na potrzeby badań lit. A wymagał bardziej szczegółowych badań i oceny (po podłączeniu zasilania).

(dowód: opinia biegłego sądowego W. T., karta 126).

Ostatecznie powódka wezwała (...) S.A. w W. do zapłaty kwoty 160 000 złotych tytułem odszkodowania za skradziony pojazd pismem z dnia 1 września 2010 roku, które wpłynęło do ubezpieczyciela 9 września 2010 roku. Do wezwania załączyła umowę cesji z dnia 4 czerwca 2010 roku oraz postanowienie o umorzeniu śledztwa z dni 31 marca 2010 roku

(dowód: wezwanie do zapłaty – w aktach szkody).

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo jest uzasadnione. Powódka wykazała, iż doszło do kradzieży i przedstawiła pozwanemu dokumenty pojazdu i 2 szt. kluczy do pojazdu.

Pozwany nie kwestionował faktu zawarcia umowy ubezpieczenia, faktu zaistnienia kradzieży przedmiotu ubezpieczenia i niewykrycia sprawcy kradzieży, co było powodem umorzenia śledztwa. Pozwany jako podstawę odmowy wypłaty odszkodowania wskazał § 26 ust. 1 pkt 1 ogólnych warunków ubezpieczenia twierdząc, iż pojazd nie posiadał zabezpieczeń wymaganych do zawarcia umowy ubezpieczenia, gdyż (jak się okazało po kradzieży) w jednym z kluczyków przekazanych ubezpieczycielowi przez powódkę brak było transpondera obsługującego blokadę pojazdu – immobilisera. Powódka, jak stwierdził pozwany, oświadczyła, iż pojazd posiada wymagane do zawarcia umowy ubezpieczenia zabezpieczenia, gdy tymczasem okazało się, że pojazd tych zabezpieczeń nie posiadał bowiem kluczyk nie spełniał wymaganej funkcji. Tym samym nie były spełnione warunki ubezpieczenia. Pozwany powołał się na opinię wydaną przez jego zlecenie w toku postępowania likwidacyjnego przez M. P. i wniósł o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu mechanoskopii.

Pozwany swoich twierdzeń nie zdołał udowodnić. W toku postępowania okazało się bowiem, iż kluczyki od skradzionego pojazdu, będące w posiadaniu pozwanego zaginęły. Zeznania świadka M. P. nie dają natomiast podstaw do twierdzenia, że ubezpieczony pojazd nie posiadał zabezpieczeń wymaganych do zawarcia umowy ubezpieczenia. Z zeznań wskazanego świadka wynika, iż 2 sztuki kluczy, które były przez niego badane w toku postępowania likwidacyjnego, są kluczami oryginalnymi przypisanymi do pojazdu, który został skradziony. Podczas przeprowadzanych przez świadka badań pilot jednego z kluczy (oznaczonego do badań lit. A) nie emitował żadnego sygnału RF. Klucz ten wykazał brak aktywnego transpondera. W kluczu brak było źródła zasilania. Niezależnie od tego świadek ujawnił ślady klejenia obudowy tego klucza. Klucz natomiast oznaczony do badań lit. B był sprawny technicznie z aktywnym transponderem. Klucze poddane zostały przez świadka procedurze odczytu za pomocą czytnika K. R. z oprogramowaniem serwisowym B.. Stan przebiegu pojazdu zapisany w tym kluczu wynosi 16 777 215, klucz ostatni raz został użyty 27 lutego 2009 roku o godz. 23. W kluczu oznaczonym lit. B stan przebiegu pojazdu wynosił 76 km, klucz ostatni raz został użyty 5 sierpnia 2006 roku o godz. 10.17. W ocenie świadka brak aktualnych zapisów w kluczykach nie świadczy o tym, że kluczyki nie były używane i że nie zabezpieczały pojazdu. Stan taki może świadczyć jedynie o tym, że samochód wykazywał pewne usterki, które powodowały brak aktualizacji danych w kluczykach. O usterce technicznej pojazdu może świadczyć przebieg pojazdu zapisany w kluczyku oznaczonym do badań lit. A wynoszący 16 7215 km. Jest bowiem nieprawdopodobne, że 3 letni samochód mógł przyjechać taką liczbę kilometrów. Wskazane zeznania nie wskazują, że skradziony pojazd nie posiadał zabezpieczeń wymaganych do zawarcia umowy ubezpieczenia.

Z powodu zagubienia przez pozwanego kluczy nie było możliwe przeprowadzenie badań mechanoskopijnych przez biegłego sądowego w celu ustalenia, czy posiadały one wymagane sprawne zabezpieczenia. Biegły powołany w sprawie W. T. po zapoznaniu się z dokumentami w aktach szkody, aktach śledztwa oraz w aktach niniejszej sprawy wskazał, iż brak kluczyków powoduje, iż nie jest możliwe wykonanie opinii w sprawie. Biegły odnosząc się do opinii prywatnej wskazał jedynie że fakt nie wykazania aktywnego transpondera w kluczyku A nie świadczy o tym, że go nie było. Kluczyk ten wymagał bardziej szczegółowych badań i oceny (przy podłączeniu zasilania). Zauważyć w tym miejscu należy, iż fakt, że pozwany, będący profesjonalistą w zakresie ubezpieczeń, nie zabezpieczył prawidłowo przyjętych kluczyków nie może obciążać zgłaszającej szkodę, która twierdzi, iż przekazała pozwanemu kluczyki wyposażone w zabezpieczenia pojazdu przed kradzieżą wymagane przez pozwanego.

W tym miejscu wskazać należy, iż zgodnie z treścią art. 6 kc ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Obowiązek wykazania prawdziwości swych twierdzeń i przedstawiania na ich potwierdzenie dowodów ciąży na stronach. To one winne są dążyć do wyjaśnienie wszystkich istotnych okoliczności sprawy. Skoro zatem pozwany pragnął z wskazywanego faktu wadliwości zabezpieczeń wywieść pozytywny dla siebie skutek to na nim spoczywał ciężar dowodu w tym zakresie.

Postanowienia umowy ubezpieczenia zawarte zostały w przyjętych przez strony ogólnych warunkach umowy ubezpieczenia auto - casco zatwierdzonych uchwałą nr UZ/382/2007 z dnia 17 lipca 2007 r. Zarządu (...) S.A. (dalej: owu). W paragrafie 7 owu określono jednoznacznie sytuacje, w których wyłącza się szkodę spod ochrony ubezpieczeniowej, a zatem sytuacje, w których towarzystwo ubezpieczeń odmawia wypłaty odszkodowania. Są to m.in. szkody spowodowane umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa przez Ubezpieczającego, Ubezpieczonego lub inną osobę upoważnioną do korzystania z pojazdu lub rozporządzania nim lub wyrządzone umyślnie przez osobę, z którą pozostaje on we wspólnym gospodarstwie domowym (par. 7 ustęp 1 pkt 2) oraz szkody powstałe wskutek kradzieży albo zaboru pojazdu w celu krótkotrwałego użycia w przypadku po opuszczeniu pojazdu i pozostawieniu go bez nadzoru kierującego lub pasażerów, nie zabezpieczono z należytą starannością poza pojazdem lub pozostawiono w pojeździe dowód rejestracyjny, kartę pojazdu lub kluczyk (sterownik) służący do otwarcia lub uruchomienia pojazdu lub urządzeń zabezpieczających pojazd przez kradzieżą (par. 7 ustęp 1 pkt 11a), po opuszczeniu pojazdu i pozostawieniu go bez nadzoru kierującego lub pasażerów nie zabezpieczono pojazdu w sposób przewidziany w jego konstrukcji i nie uruchomiono wszystkich urządzeń zabezpieczających pojazd przez kradzieżą, wymienionych we wniosku, chyba że kradzieży dokonano z pomieszczenia zamkniętego (par. 7 ustęp 1 pkt 11b). Nie budzi wątpliwości, że w przypadkach wymienionych wyżej pozwany może skutecznie uchylić się od wypłaty odszkodowania z powodu zajścia zdarzenia wyłączonego mocą umowy stron z ochrony ubezpieczeniowej. W sprawie niniejszej pozwany nie stawiał tego typu zarzutów stronie powodowej. Przesłanką odmowy przez pozwanego pokrycia szkody jest wyłącznie fakt, iż w jednym z kluczyków przekazanych wraz ze zgłoszeniem szkody przez W. D. ubezpieczycielowi brak było (według ustaleń pozwanego) transpondera obsługującego blokadę odjazdu. Kluczyk ten zatem (jak wskazywał pozwany) nie mógł służyć do sterowania immobilisera a zgodnie z § 26 ust. 1 pkt 1 owu w razie kradzieży pojazdu (...) S.A. uzależnia wypłatę odszkodowania od przekazania wszystkich kluczyków i sterowników służących do otwarcia lub uruchomienia pojazdu oraz uruchomienia urządzeń zabezpieczających pojazd przez kradzieżą wymaganych przez ubezpieczyciela a określonych we wniosku. Skoro zatem powódka nie przekazała wszystkich sprawnych kluczyków i sterowników należało odmówić jej wypłaty odszkodowania. Pozwany ze wskazywanego faktu niesprawności transpondera w jednym z kluczyków nie wywiódł dalszych twierdzeń, nie wiązał tej okoliczności z żadnym zaniedbaniem ze strony powódki, ani takim jej zachowaniem, które w myśl postanowień paragrafu 7 owu umożliwiałyby pozwanemu uchylenie się od wypłaty odszkodowania. Nawet gdyby, przyjąć jak chce pozwany, do czego nie ma podstaw, iż istotnie jeden z kluczy nie miał sprawnego transpondera to z niczego nie wynika, iż to właśnie ten kluczyk był używany przez powódkę do zabezpieczenia pojazdu. Zauważyć bowiem należy, iż jeden z przekazanych pozwanemu kluczy był na pewno sprawny i w sposób właściwy zabezpieczał pojazd. Wskazują na to zeznania powołanego przez pozwanego świadka M. P.. Z twierdzeń powódki natomiast jednoznacznie wynika, że używała właściwie jednego kluczyka. Drugi natomiast był przechowywany wraz z dokumentacją dotyczącą pojazdu. Odmowy wypłaty odszkodowania w przedmiotowej sprawie pozwany nie wiązał z zarzutem niedbalstwa po stronie powódki. Nie zarzucił jej również próby wyłudzenia odszkodowania. Zarzuty takie nie wynikają również z dostępnego materiału dowodowego (w tym postanowienia o umorzeniu śledztwa w sprawie kradzieży przedmiotowego samochodu). W toku prowadzonego postępowania w sprawie kradzieży ujawniono, iż przedmiotowy pojazd został sprowadzony z Niemiec z poważnymi uszkodzeniami wymagającymi długotrwałych napraw, które w efekcie doprowadziły zmiany pierwotnego wyglądu pojazdu. W toku niniejszego postępowania powód z uwagi na niemożność ustalenia adresu zamieszkania J. D. osoby, która zajmowała się sprowadzeniem do Polski i naprawą pojazdu cofnął wniosek o dopuszczenie dowodu z zeznań tego świadka na okoliczność stanu technicznego pojazdu, rozmiaru jego uszkodzeń i sposobu ich naprawy. Powódka natomiast, wnosząc o dopuszczenie dowodu z zeznań świadka - osoby zatrudnionej w firmie leasingowej na okoliczność ustalenia ceny pojazdu oraz liczby kluczyków jaka została przekazana leasingodawcy przez J. D. (2), nie podała danych tej osoby, dlatego dowód ten został przez Sąd pominięty po upływie terminu zakreślonego do sprecyzowania wniosku dowodowego (karta 70 akt).

Wskazać również należy, iż § 26 ustęp 1 owu, na który powołuje się pozwany umieszczony został w dziale wypłata odszkodowania i obowiązki informacyjne (...) S.A. Z powołanego paragrafu wynika, że ubezpieczający lub ubezpieczony lub osoba uprawniona do korzystania z pojazdu lub rozporządzania nim zobowiązani są do przekazania dowodu rejestracyjnego i innych dokumentów pojazdu oraz wszystkich kluczyków i sterowników służących do otwarcia lub uruchomienia pojazdu oraz uruchomienia urządzeń zabezpieczających pojazd przez kradzieżą wymaganych przez (...) S.A. do zawarcia umowy ubezpieczenia w zakresie kradzieży i określonych we wniosku (§ 26 ust. 1 pkt 1). W pkt 2 zaś ustępu 1 wskazano, iż ubezpieczyciel może uzależnić wypłatę odszkodowania od przeniesienia na jego rzecz prawa własności pojazdu po jego wyrejestrowaniu. Zauważyć należy, iż wymaganie złożenia wszystkich kluczyków i sterowników nie zostało wyodrębnione jako samodzielne zdarzenie wyłączające ochronę ubezpieczeniową. W ocenie Sądu mogłoby ono stanowić podstawę odmowy wypłaty odszkodowania wówczas, gdy wiązało się z zarzutem niedbalstwa, nienależytej staranności w zabezpieczeniu kluczyków i sterowników lub wprost z zarzutem próby wyłudzenia odszkodowania w sytuacji, w której w rzeczywistości nie doszło do zdarzenia objętego umową. Sytuacja tak nie ma miejsca w niniejszej sprawie. W tym miejscy przywołać należy art. 827 kc, zgodnie z którym zakład ubezpieczeń upoważniony jest do odmowy wypłaty odszkodowania jedynie wówczas, gdy do wyrządzenia szkody doszło umyślnie lub na skutek rażącego niedbalstwa. Rozszerzenie zatem zakresu uprawnień przez zakład ubezpieczeń na każde postępowanie bez względu na to, czy jest ono wynikiem umyślnego działania, czy też rażącego niedbalstwa, stanowi naruszenie cytowanego przepisu. Kształtowałoby bowiem treść stosunku obligacyjnego w sposób godzący w równowagę kontraktową tego stosunku i przekraczający, zakreślone przez ustawodawcę, granice rzetelności kontraktowej twórcy wzorca w zakresie kształtowania praw i obowiązków. Ograniczenie odpowiedzialności ubezpieczyciela, wynikające z postanowień ogólnych warunków ubezpieczenia, nie może być bowiem dalej idące, aniżeli przewidziane w art. 827 § 1 kc (tak Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z dnia z dnia 17 stycznia 2014 r., I ACa 659/13, LEX nr 1425368).

Wskazując na powyższe, powództwo uznać należało, na podstawie art. 805 § 1 kc za zasadne.

Wysokość należnego powódce odszkodowania Sąd ustalił na podstawie opinii biegłego, która to opinia jest pełna i należycie uzasadniona. Strony nie wniosły do opinii żadnych zarzutów. Zauważyć należy, iż odszkodowanie nie może przewyższać rzeczywiście poniesionej szkody (art. 824 1 kc), która uzależniona jest przecież nie tylko od marki i wieku samochodu, ale również od jego przebiegu, sposobu eksploatacji i stanu technicznego. Mając to na uwadze Sąd podzielając opinię biegłego określił wartość odszkodowania, która odpowiada wartości pojazdu na kwotę 100 200 złotych, o czym orzekł w punkcie 1 wyroku. Powództwo dalej zaś idące oddalił jako pozbawione podstaw.

O odsetkach od orzeczonej kwoty Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 kc w zw. z art. w zw. 817 § 1 kc. Ostatecznie okoliczności konieczne do ustalenia odpowiedzialności pozwanego wyjaśnione zostały 31 marca 2010 roku, kiedy zostało wydane postanowienie o umorzeniu śledztwa. Powódka, załączając to postanowienie oraz umowę cesji pismem, które wpłynęło do pozwanego 9 września 2010 roku ostatecznie wezwała pozwanego do zapłaty tytułem odszkodowania kwoty 160 000 złotych. Pozwany w ocenie Sądu pozostaje zatem w opóźnieniu od dnia 24 września 2010 roku (od upływu 14 dni od otrzymania tego wezwania).

O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 100 kc i art. 113 ust. 1 i 2 pkt 1 Ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. Nr 167, poz. 1398 z późn. zm.) w zw. z art. 108 § 1 kpc.

Powódka wygrała sprawę w 63%, zaś przegrała w 37 %.

Koszty sprawy wyniosły: opłata sądowa od pozwu w kwocie 8 000 złotych, która nie została opłacona, gdyż powódka została zwolniona od jej uiszczenia. Wydatki związane z wydaniem opinii w sprawie wyniosły 992,16 złotych. Zwrot kosztów dojazdu i noclegu świadka wyniósł zaś 649 złotych. Łącznie zatem koszty sądowe wyniosły 9 641, 16 złotych. Pozwany uiścił zaliczkę na poczet wydatków w kwocie 1 500 złotych. Obie strony reprezentowane były przez pełnomocników. Powódka przez adwokata ustanowionego z urzędu zaś pozwany przez radcę prawnego. Nakład pracy pełnomocników związany z tą sprawą był porównywalny. Wynagrodzenie każdego z pełnomocników wyniosło 3600 złotych - § 6 pkt 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U. Nr 163, poz. 1348) i § 6 pkt 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U. Nr 163, poz. 1349). Wynagrodzenie pełnomocnika powódki ustanowionego z urzędu podwyższone zostało o należny podatek VAT. Do wynagrodzenia pełnomocnika pozwanego doliczono opłaconą opłatę skarbową w kwocie 17 złotych. Zatem, mając na uwadze wynik sprawy pozwany winien ponieść koszty w 63% zaś powódka 37 %. Pozwany winien zatem zwrócić powódce koszty zastępującego ją pełnomocnika w kwocie 2 268 złotych wraz z należnym podatkiem VAT, co stanowi 63% kwoty 3600 złotych (pkt 3 wyroku) oraz winien uiścić 63% nieopłaconych kosztów sądowych (9 641,16 złotych razy 63% = 6 073,93 złote – 1500 złotych), tj. 4 573,93 złote o czym orzeczono w punkcie 6b wyroku. Powódka zaś winna zapłacić 37 % kosztów poniesionych przez pozwanego i tyleż samo nieopłaconych kosztów sądowych. Stąd też w punkcie 5 Sąd zasądził kwotę 1 338,29 złotych (37% kwoty 3617 złotych) zaś w punkcie 6a nakazał pobrać z zasądzonego roszczenia kwotę 3 567,23 złote (37% z kwoty 9 641,16 złotych).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Wiesława Wiwatowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy we Włocławku
Osoba, która wytworzyła informację:  Aneta Sudomir-Koc
Data wytworzenia informacji: