I Ns 256/18 - zarządzenie, postanowienie, uzasadnienie Sąd Rejonowy w Wąbrzeźnie z 2019-02-19

Sygn. akt: I Ns 256/18

POSTANOWIENIE

Dnia 19 lutego 2019 r.

Sąd Rejonowy w Wąbrzeźnie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Hanna Woźniak

Protokolant

St. sekretarz sądowy Arleta Ratajczak

po rozpoznaniu w dniu 19 lutego 2019 r. w Wąbrzeźnie na rozprawie

sprawy z wniosku M. Z.

z udziałem Gminy D.

o zasiedzenie

postanawia:

1.  stwierdzić, że M. Z. córka H. i T. P. (...) nabyła przez zasiedzenie w dniu 01 października 2005r. własność nieruchomości oznaczonej na mapie projektu podziału k.95 akt jako działka nr (...) o pow. (...) ha położona w L. (księga wieczysta nr (...) Sądu Rejonowego w W.),

2.  zasądzić od Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Wąbrzeźnie na rzecz adw. J. B. (1) kwotę 8.856 (osiem tysięcy osiemset pięćdziesiąt cześć) złotych brutto tytułem pomocy prawnej ustanowionej dla wnioskodawczyni z urzędu,

3.  kosztami postępowania w sprawie obciążyć Skarb Państwa.

SSR Hanna Woźniak

ZARZĄDZENIE

1.(...)

2. (...)

Sędzia: H. W.

Sygn. akt I Ns 256/18

UZASADNIENIE

M. Z. złożyła wniosek o stwierdzenie, że nabyła ona przez zasiedzenie w dniu 01 czerwca 1979r. własność gruntu o pow. (...) ha stanowiącego połowę działki nr (...) położonej w L., dla której Sąd Rejonowy w Wąbrzeźnie prowadzi księgę wieczystą nr (...). W uzasadnieniu wnioskodawczyni podała, że posiadanie tego gruntu zostało jej przekazane przez rodziców razem z własnością gospodarstwa rolnego w 1989r., a przed tą datą ojciec, a jeszcze wcześniej dziadek, postawili na tym gruncie budynki.

Uczestnik Gmina D. domagała się oddalenia wniosku, wskazując że wnioskodawczyni nie płaciła podatków od tej nieruchomości, nie ma umowy o dostarczanie wody, energii elektrycznej i odbiór śmieci, a ponadto na stałe zamieszkuje w A..

Sąd ustalił, co następuje:

Część działki położonej w L. o numerze (...) (poprzednio nr (...)) stanowiącej własność Skarbu Państwa w okresie krótko po drugiej wojnie światowej została oddana „za zasługi” w użytkowanie dziadkowi wnioskodawczyni M. Z., który na tej działce w bliżej nieustalonym czasie pobudował budynek mieszkalno-inwentarski położony prostopadle do szosy T.B.. W budynku tym od swego urodzenia w 1958r. mieszkała wnioskodawczyni z rodzicami i rodzeństwem. Jej rodzice T. i H. N. na podstawie aktu własności ziemi byli właścicielami niezabudowanego gospodarstwa rolnego położonego nieopodal działki nr (...). Rodzice wnioskodawczyni w 1969r. na tej samej działce nr (...) pobudowali drugi budynek mieszkalno-inwentarski położony równolegle do szosy T.B.. Na działce tej była również kuźnia – ojciec wnioskodawczyni był kowalem – oraz garaż, sad i warzywnik. Latem na działce ustawiano meble ogrodowe. N., a później M. Z., bez przeszkód z czyjejkolwiek strony użytkowali tę część działki nr (...) aż do linii wyznaczonej przez kończący się sad, przebiegającej następnie obok studzienki kanalizacyjnej aż do drogi polnej. Przez sąsiadów byli uważani za właścicieli tej nieruchomości (dowód: odpisy dokumentów budowlanych – k.17-22a, zeznania świadków: E. C., M. C., P. C., B. J., J. K. – nagranie rozprawy z 20.11.2018r. od 00:05:35 do 01:04:20, protokół oględzin – k.80-82v, opinia biegłego – k.95, zeznania świadków: W. D., częściowo S. S. i P. S. – nagranie rozprawy z 19.02.2019r. od 00:07:16 do 01:21:34, zeznania wnioskodawczyni i częściowo uczestnika – nagranie rozprawy z 19.02.2019r. od 01:22:51 do 02:11:31).

M. Z. przejęła gospodarstwo rolne po rodzicach na mocy umowy przekazania gospodarstwa rolnego z 01 czerwca 1989r. W umowie tej rodzice przekazali M. Z. także posiadanie połowy działki ewidencyjnej nr (...) o pow. (...) ha zabudowanej dwoma budynkami murowanymi i dwoma budynkami drewnianymi (dowód: odpis umowy – k.8-9v).

M. Z. prowadziła gospodarstwo rolne po rodzicach (później je wydzierżawiała) i bez przerwy zamieszkiwała w budynku pobudowanym przez dziadka w L. do 2004r. W 2003r. sprzedała ziemię. Zainwestowała wówczas w remont budynku mieszkalnego, m.in. wymieniła okna i drzwi wejściowe, wylała nową posadzkę, pokryła ściany płytami kartonowo-gipsowymi. Niektóre prace remontowe i zakupy materiałów do remontu miały miejsce także latem 2004r. (dowód: kserokopie faktur i paragonów – k.23-30, zeznania świadków: E. C., M. C., P. C., B. J., J. K. – nagranie rozprawy z 20.11.2018r. od 00:05:35 do 01:04:20, protokół oględzin – k.80-82v, zeznania świadków: W. D., częściowo S. S. i P. S. – nagranie rozprawy z 19.02.2019r. od 00:07:16 do 01:21:34, zeznania wnioskodawczyni i częściowo uczestnika – nagranie rozprawy z 19.02.2019r. od 01:22:51 do 02:11:31).

W październiku 2004r. M. Z. po raz pierwszy wyjechała do A. w poszukiwaniu pracy. Wcześniej wyjechała tam jedna z jej córek. Po kilku miesiącach wnioskodawczyni wróciła do Polski. Podczas jej nieobecności w budynku „po dziadku” zamieszkiwała jej córka W., a w budynku pobudowanym przez ojca mieszkała jej matka T. N.. Druga córka J. B. (2) mieszkała po sąsiedzku, na drugiej części działki nr (...), na której kiedyś budynek mieszkalny pobudował brat babci wnioskodawczyni. M. Z. od 2005r. zaczęła wyjeżdżać do Anglii na długie okresy, przebywając w Polsce ok. 1-2 miesięcy w ciągu roku. Nigdy nie wyprowadziła się z nieruchomości w L.. Do dnia wizji lokalnej w budynku „po dziadku” wnioskodawczyni miała meble, sprzęty AGD, naczynia, kołdry, odzież, rzeczy osobiste i różne dokumenty. Córka W. mieszkała w przedmiotowej nieruchomości nieprzerwanie do 2008r., a do ok. 2012r. mieszkała tam również matka wnioskodawczyni. Przez jeden rok 2009 M. Z. przebywała cały czas w Polsce i zamieszkiwała w L. w budynku „po dziadku” albowiem jej córka J. B. (2) potrzebowała pomocy przy dzieciach. M. Z. była wtedy zarejestrowana w PUP jako bezrobotna. Od roku 2011 wnioskodawczyni zaprzestała poboru wody na nieruchomości w L.. Zdjęto również licznik poboru energii elektrycznej. Nigdy nie zawarto umowy na odbiór śmieci. Co pewien czas na nieruchomość przyjeżdżała córka W. sprawdzić, czy wszystko jest w porządku. Dysponowała kluczami do budynku „po dziadku”. Drugi budynek od wyprowadzenia się T. N. wraz z większością mebli nie był zamykany (dowód: (dowód: zeznania świadków: E. C., M. C., P. C., B. J., J. K. – nagranie rozprawy z 20.11.2018r. od 00:05:35 do 01:04:20, protokół oględzin – k.80-82v, zeznania świadków: W. D., częściowo S. S. i P. S. – nagranie rozprawy z 19.02.2019r. od 00:07:16 do 01:21:34, zeznania wnioskodawczyni i częściowo uczestnika – nagranie rozprawy z 19.02.2019r. od 01:22:51 do 02:11:31, informacje – k.141-144).

Jesienią 2017r. Wójt Gminy D., będąc przekonanym na podstawie wpisu własności w księdze wieczystej, że ma prawo dysponować działką nr (...) położoną w L. oraz budynkami na niej się znajdującymi, zlecił wymianę zamka w drzwiach wejściowych budynku „po dziadku” wnioskodawczyni. M. Z., przyjechawszy latem 2018r. do swojej nieruchomości, nie mogła wejść do środka. Oburzona udała się do Urzędu Gminy, gdzie dowiedziała się, że może podpisać z Gminą umowę najmu budynku, który wybudował jej dziadek. Nie zgodziła się na takie rozwiązanie i postanowiła skorzystać z pomocy adwokata (dowód: zeznania świadków: W. D., częściowo S. S. i P. S. – nagranie rozprawy z 19.02.2019r. od 00:07:16 do 01:21:34, zeznania wnioskodawczyni i częściowo uczestnika – nagranie rozprawy z 19.02.2019r. od 01:22:51 do 02:11:31, wypisy z rejestru gruntów i odpis księgi wieczystej – k.11-16).

Sąd zważył, co następuje:

Sąd dał wiarę zeznaniom wszystkich świadków słuchanych w sprawie, a zgłoszonych przez wnioskodawczynię i uczestnika. Zeznania te były logiczne, wzajemnie się pokrywały i uzupełniały. Drobne różnice i nieścisłości, zwłaszcza co do dat, są w ocenie Sądu zrozumiałe, jeśli się zważy, że dotyczyły zdarzeń co najmniej sprzed kilkunastu lat. Sąd również dał wiarę zeznaniom wnioskodawczyni, gdyż znalazły one całkowite potwierdzenie w zeznaniach świadków oraz we wnioskach wypływających z oględzin nieruchomości. Zeznania uczestnika Wójta Gminy D. tylko częściowo były przydatne do ustalenia stanu faktycznego. Jest bowiem oczywiste, że wójt nie bywał osobiście na przedmiotowej nieruchomości, swą wiedzę o niej czerpał głównie z dokumentów jej dotyczących oraz z zapisu w księdze wieczystej co do własności nieruchomości. Częściowo zeznania uczestnika nie dotyczyły faktów, lecz jego poglądów na temat procedur i przepisów prawa i w tym zakresie były również nieprzydatne do ustalenia stanu faktycznego.

Sąd uznał za odzwierciedlające stan rzeczywisty zdjęcia dołączone do odpowiedzi na wniosek albowiem są one zbieżne ze stanem części nieruchomości ujawnionym podczas jej oględzin. Podkreślenia wymaga, że sfotografowano jedynie wnętrze tego budynku, w którym od kilku lat nikt nie mieszka, praktycznie nie ma w nim mebli i nie jest on zamykany. Stan wewnętrzny drugiego budynku („po dziadku”) odzwierciedla protokół z oględzin nieruchomości.

Sąd dał wiarę treści informacji i dokumentów oraz ich odpisów albowiem zostały wystawione przez uprawnione do tego organy, a ich treść nie była kwestionowana w toku postępowania.

W ocenie Sądu, ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika ponad wszelką wątpliwość, że co najmniej od 1958r. (rok urodzenia wnioskodawczyni) do chwili obecnej dziadkowie wnioskodawczyni, jej rodzice i ona sama posiadali i użytkowali nieprzerwanie z wyłączeniem innych osób część działki położonej w L. o numerze (...) (poprzednio nr (...)) stanowiącej własność Skarbu Państwa, a później Gminy D.. Została ona oddana w posiadanie dziadkom wnioskodawczyni i chociaż nie pociągnęło to za sobą formalnej zmiany właściciela nieruchomości, prawo do jej wyłącznego posiadania było odczuwane tak silnie, że dziadek wnioskodawczyni wybudował na tej działce na własny koszt budynek mieszkalno-inwentarski. Silne poczucie prawa do działki występowało również u rodziców wnioskodawczyni, którzy w 1969r. wybudowali na własny koszt kolejny budynek mieszkalno-inwentarski, a także – w bliżej nieustalonym czasie – kuźnię. Wśród lokalnej społeczności istniało i istnieje nadal przekonanie, że M. Z., a wcześniej jej rodzice i dziadkowie, to prawowici właściciele przedmiotowej nieruchomości. Gospodarstwo rolne, którego właścicielami byli najpierw rodzice wnioskodawczyni, a później ona sama, było niezabudowane (k.8v), zatem swe potrzeby mieszkaniowe N. a później ich córka zaspokajali tylko i wyłącznie dzięki budynkom postawionym na działce nr (...). Traktowali zatem część tej działki jako składnik swego gospodarstwa rolnego, a znalazło to odzwierciedlenie w umowie przekazania gospodarstwa rolnego z 1989r. M. Z. nigdy nie wyprowadziła się z tej nieruchomości, tym bardziej nigdy jej nie porzuciła. Wyjazdy do Anglii traktowała i traktuje jako spowodowane przymusem ekonomicznym, a nie zamiarem zmiany miejsca stałego pobytu. Świadczy o tym choćby zamieszkiwanie w tej nieruchomości podczas wyjazdów M. Z. jej najbliższych członków rodziny oraz oburzenie, z jakim wnioskodawczyni zareagowała na zmianę zamka do budynku „po dziadku” i na propozycję zawarcia umowy najmu tego budynku w 2018r. Rezygnacja z dostaw prądu i wody, niepodpisanie umowy na odbiór śmieci nie świadczą o porzuceniu nieruchomości, lecz o podjęciu przez posiadacza racjonalnych decyzji. Miało to już zresztą miejsce po dacie, w jakiej w ocenie sądu doszło do zasiedzenia. Niepłacenie podatków nie ma znaczenia dla kwestii zasiedzenia wobec spełnienia w inny sposób koniecznych przesłanek. Trzeba zresztą podkreślić, że to na Gminie ciążył obowiązek ustalenia zobowiązania podatkowego i doręczenia stosownej decyzji osobie zobowiązanej – a nie na odwrót. Gmina D. nabyła własność działki nr (...) już w 1991r. Dziwi niepodjęcie aż do 2018r. żadnych kroków faktycznych bądź prawnych zmierzających do uporządkowania statusu osób korzystających z tej nieruchomości.

Przesłankami nabycia własności nieruchomości przez zasiedzenie jest posiadanie samoistne (władanie rzeczą jak właściciel) przez określony czas zależny od dobrej (20 lat) lub złej wiary (30 lat) posiadacza. W postanowieniu z 21 stycznia 2009 r. (III CSK 229/08, Legalis), Sąd Najwyższy przyjął, że fizyczne wydzielenie przez sąd nieruchomości w sprawie o zasiedzenie jest dopuszczalne, gdy wniosek dotyczy zasiedzenia fizycznie oznaczonej części nieruchomości dającej się wydzielić. Posiadacz samoistny powinien wykonywać wszystkie czynności względem rzeczy jakby był właścicielem. Może więc – zgodnie z art. 140 kc – z wyłączeniem innych osób, korzystać z rzeczy zgodnie ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem swego prawa, w szczególności może pobierać pożytki i inne dochody z rzeczy. W tych samych granicach może rozporządzać rzeczą. Czynnościami faktycznymi świadczącymi o władztwie nad nieruchomością jak właściciel ( corpus) i które będzie musiał udowodnić posiadacz samoistny w postępowaniu o zasiedzenie są np.: 1) płacenie podatków, ujawnienie posiadania w ewidencji gruntów, a także bezpośrednie korzystanie z działki, jak koszenie i zbieranie trawy, kopanie torfu, zezwalanie sąsiadom na korzystanie z działki w ramach umowy dzierżawy czy użyczenia (zob. np. post. SN z 18.4.1997 r., III CKN 35/97, OSNC 1997, Nr 10, poz. 150, s. 37); 2) zabudowa nieruchomości lub rozbudowa budynków stojących na nieruchomości, wyburzenia; 3) tytułowanie się przez posiadacza w relacjach z urzędami, osobami trzecimi jako właściciel, a nie najemca czy administrator; 4) grodzenie nieruchomości i niewpuszczanie na jej teren innych osób, w tym np. prawowitego właściciela; 5) pobieranie pożytków naturalnych; 6) pobieranie czynszów, dzierżawy związanych z korzystaniem z nieruchomości przez osoby trzecie; 7) rozporządzanie dochodami przynoszonymi przez nieruchomość bez uzgadniania tego z właścicielem, czy współwłaścicielami; 8) dbanie o utrzymanie nieruchomości w należytym stanie, podejmowanie decyzji związanych z remontami, naprawami, przeprowadzanie remontów, sprawowanie nadzoru nad ich wykonywaniem; 9) prowadzenie ksiąg meldunkowych i dokumentacji związanej z nieruchomością; 10) zawieranie umów związanych z nieruchomością, np. umów ubezpieczenia, umów z dostawcami mediów (wody, gazu, opłat za energię itp.); 11) wywóz nieczystości; 12) składanie oświadczeń (nawet nieskutecznych prawnie) związanych z nieruchomością; 13) występowanie w sporach sądowych administracyjnych i cywilnych w związku z władaniem nieruchomością. Przesłanki te wielokrotnie będą musiały być spełnione łącznie. Analizowane stany faktyczne orzeczeń Sądu Najwyższego nie pozwalają na abstrakcyjne określenie, które czynności dadzą pewność zasiedzenia. Zgodzić się należy z poglądem, że posiadacz samoistny w sposób ciągły musi znajdować się w sytuacji pozwalającej na dokonywanie czynności, których mógłby dokonywać właściciel (por. komentarz do kodeksu cywilnego pod red. Gutowskiego w programie komputerowym Legalis).

M. Z. wiedziała, że jej poprzednicy ani ona sama nigdy formalnie nie uzyskali prawa własności przedmiotowej części działki. Świadomość tę mieli również rodzice, a także dziadkowie wnioskodawczyni od momentu uzyskania ziemi „za zasługi”. W tej sytuacji objęcie posiadania nastąpiło w złej wierze i do zasiedzenia konieczny był upływ 30-letniego okresu posiadania (art.172§1 i 2 kc).

Termin zasiedzenia w niniejszej sprawie zaczął biec nie później niż 17 czerwca 1958r. Ustalenie ewentualnie daty wcześniejszej okazało się niemożliwe z uwagi na zbyt ogólnikowe zeznania świadków i samej wnioskodawczyni. W dacie wyżej wskazanej obowiązywały przepisy dekretu z dnia 11 października 1946r. Prawo rzeczowe (Dz.U. Nr 57, poz.319), gdzie w art.50§1 i 2 przewidziano możliwość nabycia własności przez zasiedzenie. Jednakże z uwagi na wejście w życie w dniu 01 stycznia 1965r. Kodeksu cywilnego (Dz.U. z 1964r., Nr 16 poz.93), gdzie w art.177 wyłączono możliwość zasiedzenia nieruchomości, jeśli jest ona przedmiotem własności państwowej, nie zdążył upłynąć między rokiem 1958 a 1 stycznia 1965r. okres uprawniający do stwierdzenia zasiedzenia przedmiotowej nieruchomości.

Możliwość zasiedzenia nieruchomości stanowiącej własność Państwa przywrócono nowelizacją Kodeksu cywilnego z dnia 28 lipca 1990r. (Dz.U. Nr 55, poz.321), która weszła w życie 01 października 1990r. Zgodnie z art.10 ustawy nowelizującej kc, jeżeli przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy istniał stan, który według przepisów dotychczasowych wyłączał zasiedzenie nieruchomości, a według przepisów obowiązujących po wejściu w życie tej ustawy prowadzi do zasiedzenia, zasiedzenie biegnie od dnia wejścia jej w życie; jednakże termin ten ulega skróceniu o czas, w którym powyższy stan istniał przed wejściem w życie ustawy, lecz nie więcej niż o połowę. Nowe przepisy nie pozwalały i nie pozwalają doliczyć do okresu zasiedzenia czasu posiadania nieruchomości przed dniem 01 stycznia 1965r.

Ponieważ nabycie własności przez zasiedzenie następuje z mocy prawa po upływie określonego terminu, Sąd nie jest związany terminem zasiedzenia podanym we wniosku. W sprawie niniejszej należy również wskazać, że podana w umowie przekazania gospodarstwa rolnego powierzchnia posiadanego gruntu należącego do działki nr (...) była nieprecyzyjna, orientacyjna i w rzeczywistości znacznie przekraczała podaną wartość 13 arów.

Z tych wszystkich względów na podstawie art.172§1 i 2 w zw. z art.176 kc oraz art.10 ustawy z dnia 28 lipca 1990r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny (Dz.U. Nr 55, poz.321) orzeczono jak w pkt.1 postanowienia.

Orzeczenie o kosztach ma oparcie w treści art.520§1 kpc, który ustanawia zasadę, iż w postępowaniu nieprocesowym zarówno wnioskodawca jak i uczestnicy ponoszą koszty postępowania związane ze swym udziałem w sprawie. Wobec całkowitego zwolnienia wnioskodawczyni od kosztów sądowych należało obciążyć nimi Skarb Państwa albowiem Sąd nie stwierdził podstaw do zastosowania regulacji z §2 lub §3 art.520 kpc.

SSR Hanna Woźniak

ZARZĄDZENIE

1.  (...),

2.  (...)

Sędzia:

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Iwona Kowalska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Wąbrzeźnie
Osoba, która wytworzyła informację:  Hanna Woźniak
Data wytworzenia informacji: