Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

V GC 1199/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Toruniu z 2022-03-17

Sygn. akt VGC 1199/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 marca 2022r.

Sąd Rejonowy w Toruniu – V Wydział Gospodarczy

w składzie:

przewodniczący: SSR Maciej J. Naworski

protokolant: sekretarz sądowy I. serafin

po rozpoznaniu dnia 10 marca 2022r.,

w T.

na rozprawie

sprawy

z powództwa (...) sp. z o.o. w W. ( KRS (...) )

przeciwko B.A.U.S. (...) sp. z o.o. w O. ( KRS (...) )

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego B.A.U.S. (...) sp. z o.o. w O. na rzecz powoda (...) sp. z o.o. w W. kwotę 35.000zł ( trzydzieści pięć tysięcy złotych ) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 13 kwietnia 2021r. do dnia zapłaty,

2.  oddala powództwo w pozostałej części,

3.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3.051zł ( trzy tysiące pięćdziesiąt jeden złotych ) tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Sygn. akt VGC 1199/21

UZASADNIENIE

(...) sp. z o.o. w W. żądała od B.A.U.S. (...) sp. z o.o. w O. 56.463,17zł kary umownej. Pozwana zobowiązała się bowiem kupić od powódki określoną ilość paliwa, jednak odebrała mniej niż wynikało z umowy, co uprawniło stronę powodową do naliczenia dochodzonej kary.

Pozwana wniosła o oddalenie powództwa, ponieważ kara umowna nie została skutecznie zastrzeżona, była nieobliczalna, powódka nie miała gazu dla pozwanej, pozwaną nie ponosiła winy za niewykonanie umowy w części; wreszcie, kara podlegała miarkowaniu ( k. 49 – 53 ).

Sąd ustalił, co następuje:

29 marca 2017r. B.A.U.S. (...) sp. z o.o. w O. zawarła z (...) sp. z o.o. w W. umowę kompleksową na dostarczanie paliwa gazowego na czas nieoznaczony, na podstawie której zamówiła 1.804.000 kWh gazu na rok umowny od 1 października 2016r. do 30 września 2017r.

Bezsporne ( umowa, k. 9 – 14 ).

30 marca 2017r. B.A.U.S. (...) sp. z o.o. (...) sp. z o.o. podpisały aneks do umowy kompleksowej na okres do dnia 31 grudnia 2018r. i postanowiły, że:

- aneks nie podlega wypowiedzeniu ani zmianie poza sytuacją opisana w § 2 ust. 4 ( § 6 ust. 2 ),

- cena gazu wynosi 8,408gr za kWh netto zgodnie z ofertą „Indywidualnej wyceny paliwa gazowego” ( § 1 ust 1 i § 2 ust. 1 ),

- odbiorca pobierze 2.798.000 kWh paliwa gazowego ( § 3 ),

- w przypadku, w którym odbiorca nie odbierze co najmniej 80% zamówionego gazu zapłaci karę umowną w wysokości 75% ceny za każdą nieodebraną kWh ( § 7 ust. 2 ). Dowód: aneks k. 15 – 18.

B.A.U.S. (...) sp. z o.o. w okresie obowiązywania aneksu odebrała od (...) Obrót

(...) sp. z o.o. 1.343.012 kWh paliwa.

Bezsporne.

16 czerwca 2021r. (...) sp. z o.o. wezwała B.A.U.S. (...) sp. z o.o. do zapłaty 56.463,17zł kary umownej w terminie 7 dni

Bezsporne ( wezwanie k. 22 ).

Sąd zważył, co następuje:

I.

Stan faktyczny w zakresie niezbędnym dla rozstrzygnięcia był bezsporny wobec czego Sąd oparł się na zgodnych oświadczeniach stron.

Dokumenty były wiarygodne, ponieważ nie budziły zastrzeżeń a strony ich nie kwestionowały.

Sąd oddalił wniosek pozwanej o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego, ponieważ był nieprzydatny dla rozstrzygnięcia; dotyczył bowiem okoliczności nieistotnych ( art. 235 § 1 pkt 2 k.p.c. ).

Na tej samej podstawie Sąd oddalił wiosek o zobowiązanie powoda do przedstawienia dokumentacji przychodach uzyskanego ze sprzedaży gazu.

Podobnie było z wnioskiem o zwrócenie się do Instytutu (...) o informacje. Ponadto, strona, która chce przeprowadzić dowód tego typu powinna sama podjąć próbę uzyskania interesujących ją danych a jeżeli spotkała się z odmową, wykazać ten fakt. Z niczego nie wynika bowiem aby Sąd miał wyręczać uczestników procesu w zdobywaniu dowodów; brak jest bowiem w tym zakresie pozytywnego przepisu a brzmienie art. 250 § 1 zd. 2 k.p.c. uzasadnia opinię, że sąd może zwrócić się o nie, dopiero, gdy zabiegi strony okażą się bezskuteczne.

II.

Przed przystąpieniem do zasadniczych rozważań należy poczynić następujące uwagi ogólne.

Po pierwsze, proces cywilny jest de lege lata kontradyktoryjny i obowiązuje w nim zasada prawdy formalnej.

Po drugie, ciężar dowodu faktów istotnych dla rozstrzygnięcia spoczywa na stronie,

która wywodzi z nich skutki prawne ( ei incumbit probatio qui dicitart. 6 k.c. ).

Po trzecie, przesłankami odpowiedzialności odszkodowawczej za nienależyte wykonanie umowy są poniesienie szkody przez wierzyciela, nienależyte wykonanie zobowiązania przez dłużnika i zwykły związek przyczynowy pomiędzy nimi ( art. 471 w związku z art. 361 § 1 i 2 k.c. ).

Po czwarte, kara umowna, której poświęcony jest art. 483 § 1 k.c. stanowi zryczałtowane odszkodowanie za niewykonanie zobowiązania niepieniężnego. W konsekwencji odpowiedzialność za zapłatę kary umownej, pomijając art. 484 § 1 k.c., kształtuje się identycznie jak w przypadku typowego odszkodowania. Przyjmuje się przy tym powszechnie, że wierzyciel zwolniony jest z konieczności dowodzenia szkody, ponieważ jej wystąpienie nawet w minimalnym zakresie aktualizuje odpowiedzialność dłużnika. Szkoda, w symbolicznej wysokości występuje natomiast w każdym przypadku nienależytego wykonania zobowiązania.

Po piąte wreszcie, sąd może miarkować karę umowną, jeżeli zobowiązanie zostało w znacznej części albo gdy kara umowna jest rażąco wygórowana.

III.

Powództwo było usprawiedliwione co do zasady.

Pozwana zobowiązała się bowiem do odebrania określonej ilość paliwa sprzedawanego przez powódkę i nie wykonała umowy w całości; skuteczność zastrzeżenia kary umownej w takim wypadku nie budzi wątpliwości i często występuje w obrocie.

Skoro zatem powódka miała odebrać 2.780.000kWh gazu, a co najmniej 80% z nich a więc 2.238.400kWh i odebrała tylko 1.343.012 to pozostawało 865.388kWh; 1kWh kosztowała 0,08408zł a 75% tej ceny wynosiło 0,06306zł; kara umowna od 865.388kWh była wiec równa 56.463,17zł.

IV.

1. Pozwana broniła się kilkoma zarzutami różnej natury, co uzasadnia ich odrębną analizę.

Po pierwsze twierdziła, że kara miała być naliczona od stałej ceny na paliwo gazowe; żadne postanowienie aneksu nie posługuje się tym określeniem operując terminem ceny indywidualnej. Kara umowna nie została zatem skutecznie zastrzeżona.

Zgodnie z § 7 ust. 2 w przypadku, w którym odbiorca nie odbierze co najmniej 80%

zamówionego gazu zapłaci karę umowną w wysokości 75% „stałej ceny za paliwo gazowe” określoną w aneksie za każdą nieodebrana kWh. W § 2 ust. 1 aneks określał natomiast kwotowo „indywidualną cenę paliwa gazowego” a w § 6 ust. 2 stanowił, że indywidualna cena paliwa nie podlega zmianie w okresie jego obowiązywania.

Pozwana tylko pozornie więc miała słuszność eksponując różnice pomiędzy określeniami „stała” i „indywidualna” cena paliwa gazowego.

Było bowiem jasne, że w § 7 ust. 2 aneksu, chodzi o cenę, którą pozwana miała płacić, zwłaszcza, że indywidualnie określona w marcu 2017r. była w świetle § 6 ust. 2 aneksu niezmienna a zatem „stała” przez okres jego obowiązywania.

W aneksie, który zastąpił niezgodne z nim postanowienia umowy kompleksowej zgodnie z jego § 8 ust. 1 nie ma zresztą mowy o innej cenie, niż podana kwotowo w jego § 2 ust. 1.

Karę należało zatem obliczać od ceny, którą pozwana miała płacić na podstawie aneksu.

Pamiętać trzeba przy tym, że czytając umowę należy badać zgodny zamiar stron, nie zaś opierać się na dosłownym brzmieniu jej zapisów ( art. 65 § 2 k.c. ).

Intencja stron była zaś jasna.

Oczywiście, treść umowy jest elementem stanu faktycznego, który podlega dowodzeniu, jednak pozwana nie zgłosiła wniosków zmierzających do wykazania, że „cena indywidualnie” określona dla potrzeb wyrażenia w pieniądzu jej świadczenia wzajemnego za dostarczone paliwo, nie jest „stałą ceną”, która miał być podstawą określania kary umownej za niewykonanie zobowiązania.

Także zmiana terminologii w kolejnych umowach nie uzasadniała rozstrzygnięcia po myśli pozwanej. Wyklucza wprawdzie wszelkie wątpliwości, jednak, jak była mowa powyżej, w rzeczywistości nie zachodziły one także na gruncie analizowanej.

2. Po drugie, odwołując się do tych samych racji pozwana stara się argumentować, że kara umowna jest nieobliczalna.

Także w tym zakresie nie miała racji.

Otóż, pomijając błąd w zapisie, powódka dokonując trzech elementarnych działań matematycznych, wyliczyła dochodzona karę ( k. 135v. ). Była ona zatem obliczalna a Sąd dokonał weryfikacji tych działań powyżej.

3. Po trzecie, pozwana podnosiła, że powódka nie zarezerwowała dla niej gazu

wobec czego nie była wstanie wykonać umowy; ponadto gaz sprzedawała innym osobom i handlowała nim na giełdzie.

Zarzut pozwanej trafia w próżnię. Gaz jest przecież towarem oznaczonym co do gatunku i w 2017r. był dostępny w nieograniczonych ilościach. Ponadto bezsporne jest, że to pozwana nie była w stanie przyjąć gazu od powódki, nie zaś, że powódka nie miała go dla pozwanej.

Prowadzenie dowodów w tym kierunku nie było zatem potrzebne.

Z niczego nie wynikało przy tym, że powódka miała czynić zapasy na potrzeby wykonania umowy z pozwaną a skoro sprzedawała gaz innym osobom, to znaczy, że go miała.

4. Po czwarte, pozwana twierdziła, że nie ponosi winy za niewykonanie zobowiązania, wobec czego powódce nie należy się kara umowna; stanowi bowiem zryczałtowane odszkodowanie a odpowiedzialność odszkodowawcza opiera się na zasadzie winy.

Wprawdzie pozwana miała rację z teoretycznego punktu widzenia, jednak jej wina była oczywista.

Przypomnijmy, zobowiązała się kupić od pozwanej oznaczoną ilość gazu, a kupiła mniej; przeszacowała bowiem swoje zapotrzebowanie oraz niewłaściwie przewidywała warunki pogodowe.

Dla porządku tylko Sąd podkreśla, że wina na gruncie prawa kontraktowego sprowadza się do niedołożenia należytej staranności, którą mierzy się według wzorca staranności ogólnie wymaganej w stosunkach danego rodzaju ( art. 471 k.c. ).

Z punktu widzenia niewykonania umowy istotna jest przy tym najbliższa przyczyna takiego stanu rzeczy, skupiona właściwie w procesie wykonania zobowiązania, nie zaś dalsze powody naruszenia kontraktu. Pozwana nie odebrała zaś gazu, ponieważ go nie potrzebowała i nie była w stanie zużyć. Zachowanie pozwanej wynikało zatem z niestarannego działania i jest oznaczało niewykonanie umowy z przyczyn, za które ponosi odpowiedzialność.

Istotne było bowiem wyłącznie to, że miała odebrać gaz i go nie odebrała, ponieważ nie miała co z nim zrobić.

Nie jest natomiast ważne, dlaczego zamówiła za dużo paliwa i dlaczego była przekonana o większym zapotrzebowaniu. Ani wadliwy projekt ani łagodna aura jej przy tym nie usprawiedliwiają. Trudno brak mrozów uważać za siłę wyższą, a ustalenie zapotrzebowania na gaz przez projektantów, którzy sporządzili dla niej projekt, za działania osób trzecie, za które nie ponosi odpowiedzialności.

Nie jest przy tym rolą Sądu wskazywania pozwanej, co powinna uczynić, jeżeli rzeczywiście otrzymała projekt niedostosowany do jej potrzeb.

Sąd oddalił zatem wnioski dowodowe zmierzające do badania tej kwestii.

V.

1. Wreszcie, pozwana domagała się miarkowania kary umownej.

Podkreślała, że wykonała umowę w znacznej części.

Zużyte 1.343.012 kWh paliwa stanowi jednak niespełna połowę zamówionych 2.798.000 kWh, które należy brać pod uwagę i 6 dziesiątych „kontraktowej ilości obowiązkowej”. Ani w pierwszym ani w drugim przypadku trudno jednak mówić o wykonaniu umowy w znacznej części co znacznie osłabia racje pozwanej.

2. Słusznie natomiast pozwana podnosiła zarzut rażącego wygórowania kary umownej.

Przesłanki zmniejszenia kary umownej na tej podstawie a także sposób jej dokonania budzą liczne kontrowersje w doktrynie i judykaturze a jurysprudencja nie wypracowała w tym zakresie jednolitego stanowiska ( opinie na ten temat zebrał J. S., O kryteriach miarkowania nadmiernych kar umownych w kontekście orzecznictwa Sądu Najwyższego, Palestra z 2013r., nr 1 – 2, s. 298 i n. ).

Zbędne jest przy tym wdawanie się w teorię i dokonywanie szczegółowej analizy poszczególnych zapatrywań, ponieważ nie przybliża to do rozstrzygnięcia.

Bez większego ryzyka można jednak stwierdzić, że kwestię nadmierności kary umownej należy rozstrzygać ad casum a zatem w kontekście ustalonych, konkretnych, okoliczności faktycznych i postanowień umowy.

Nie sposób zaś zakwestionować opinii pozwanego, że powódka handlowała paliwem, wobec czego z pewnością nie zmarnowała tej jego części, którą pozwana zamówiła i nie zużyła; od pozwanej żądała za nią dodatkowo aż trzech czwartych jego ceny.

Miarkowanie kary z tego punktu widzenia było zatem uzasadnione.

Wyważenie interesów stron, koniczne do przeprowadzenia tego procesu uzasadniło zaś konkluzję, że kara nie powinna przekraczać połowy umówionej ceny. Nie można bowiem abstrahować także od faktu, że pozwana podpisała umowę z powódką i aprobowała jej postanowienia w tym o karze umownej a w szczególności określające jej wysokość.

Nie do pomyślenia jest także zignorowanie istoty kary umownej jako zryczałtowanego odszkodowania, oderwanego od wysokości szkody poniesionej przez wierzyciela. Jak zaś już podkreślono, wierzyciel zawsze ponosi szkodę, jeżeli dłużnik nie spełnia świadczenia w zgodzie z umową. Gwarancja zbycia towaru za określoną z góry cenę jest natomiast w obrocie gospodarczym wartością samą w sobie i nie sposób jej nie docenić. Obniżenie kary w większym stopniu nie znajdowało zatem uzasadnienia.

W rezultacie Sąd zmniejszył karę z należnych 56.463,17 do 35.000zł.

VI.

1. Z powyższych względów na podstawie art. 483 § 1 i 484 § 2 k.c. Sąd zasądził od pozwanej na rzecz powódki 35.000zł i oddalił powództwo w pozostałej części.

2. Sąd zasądził od pozwanej odsetki za opóźnienie zgodnie z żądaniem, ponieważ pozwana go nie kwestionowała a było uzasadnione w świetle art. 481 § 1 k.c.

3. O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 100 w związku z art. 98 § 1 i 3 k.p.c. mając na uwadze, że powódka wygrała sprawę 62 setnych ( 35.000zł z 56.464zł ), pozwana w 38 setnych, celowe koszty dochodzenia roszczenia wynosiły 8.241zł i obejmowały 2.824zł opłaty od pozwu, 5400zł wynagrodzenia pełnomocnika i 17zł podatku od pełnomocnictwa a celowe koszty obrony zamykały się w sumie 5.417zł wynikającej z ustanowienia pełnomocnika; powodowi należał się więc zwrot 5.109,42zł ( 62 setne z 8.241 ) a pozwanemu 2.058,46zł ( 38 setnych z 5.417zł ). Na korzyść powódki przypadała zatem różnica w wysokości 3.051zł .

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Joanna Matusz-Paternoga
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Toruniu
Osoba, która wytworzyła informację:  Maciej J. Naworski
Data wytworzenia informacji: