Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VIII Ca 669/13 - postanowienie z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Toruniu z 2014-02-19

Sygn. akt VIII Ca 669/13

POSTANOWIENIE

Dnia 19 lutego 2014 r.

Sąd Okręgowy w Toruniu VIII Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSO Jadwiga Siedlaczek (spr.)

Sędziowie:

SSO Małgorzata Kończal

SSO Marek Lewandowski

Protokolant:

st. sekr. sąd. Izabela Bagińska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 5 lutego 2014 r.

sprawy z wniosku B. B.

z udziałem G. K., A. K., R. R., W. R. i L. S.

o rozgraniczenie

na skutek apelacji wnioskodawczyni B. B. i uczestnika L. S.

od postanowienia Sądu Rejonowego w Toruniu

z dnia 5 września 2013 r.

sygn. akt XI Ns 730/12

p o s t a n a w i a :

1.  oddalić apelacje,

2.  ustalić iż każdy z uczestników ponosi koszty postępowania związane ze swoim udziałem w sprawie w postępowaniu odwoławczym.

Sygn. akt VIII Ca 669/13

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 5 września 2013 r. Sąd Rejonowy w Toruniu:

I.  ustalił granicę między nieruchomościami położonymi w Z., gmina O., z których jedna stanowi działkę oznaczoną numerem ewidencyjnym (...), dla której prowadzona jest w Sądzie Rejonowym w Toruniu księga wieczysta o numerze Kw (...), zaś druga działkę oznaczoną numerem ewidencyjnym (...), dla której prowadzona jest w Sądzie Rejonowym w Toruniu księga wieczysta o numerze Kw (...) następująco : odcinek 1.- od punktu 11 do punktu 13 , odcinek 2. według wariantu nr 1 - od punktu 13 poprzez punkty 16, 15, 14, 17, 21 do punktu 20, odcinek 3. - od punktu 20 do punktu 32, odcinek 4. według wariantu nr 3a - od punktu 32 poprzez punkt 33 do punktu 27 i do punktu 25, odcinek 5. - od punktu 25 do punktu 2, odcinek 6. według wariantu nr 2 - od punktu 29 poprzez punkty 30 i 31 do punktu 8009, zgodnie z opinią biegłego geodety Z. R. z dnia 21 czerwca 2013 r. , która stanowi w tym zakresie integralną część postanowienia;

II.  nakazał pobrać od A. i G. małżonków K. solidarnie na rzecz Skarbu Państwa kwotę łączną 2.101,42 zł tytułem zwrotu wydatków tymczasowo ponoszonych przez Skarb Państwa;

III.  nakazał pobrać od B. B., L. S., W. R., R. R. solidarnie na rzecz Skarbu Państwa kwotę 1.156,59 zł tytułem zwrotu wydatków tymczasowo ponoszonych przez Skarb Państwa;

IV.  ustalił w pozostałym zakresie, że każdy uczestnik ponosi koszty postępowania za obie instancje związane ze swoim udziałem w sprawie.

Orzeczenie zostało wydane na skutek uchylenia przez Sąd Okręgowy w Toruniu w sprawie VIII Ca 663/11 postanowienia Sądu I instancji z dnia 24 października 2011 r. XI Ns 1906/09. Uchylając postanowienie Sąd odwoławczy wskazał, że pierwszym kryterium rozgraniczenia winno być zawsze ustalenie granic nieruchomości według stanu prawnego, który w niniejszej sprawie jest tożsamy ze stanem posiadania w dniu 4 listopada 1971 r. t. dniu wejścia w życie ustawy z 26 października 1971 roku o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych. Konieczne jest więc w pierwszej kolejności- czego zaniechał Sąd Rejonowy – dokonanie próby rozgraniczenia w oparciu o to właśnie kryterium.

Przy ponownym rozpoznawaniu sprawy i mając na uwadze wytyczne Sądu Okręgowego, Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny: nieruchomość położona w miejscowości Z., w Gminie O. oznaczona jako działka (...), nr kw (...) stanowi od 28 maja 1997 r. współwłasność G. i A. małżonków K.. Działka ta graniczy z działką (...), nr kw (...), której właścicielami są B. B. w ½ części, L. S. w ¼ części oraz małżonkowie W. i R. R. w ¼ części. Działki (...) stanowiły niegdyś jedną nieruchomość, której posiadaczami samoistnymi byli J. i M. S.- rodzice S. S. (1) i T. S., a dziadkowie uczestników postępowania - L. S. i B. B.. Po zakończeniu II wojny światowej S. S. (1) powróciła na swoje rodzinne ziemie; wówczas na nieruchomości znajdowały się dom mieszkalny, obora i stodoła. Zbudowany w latach 1929 – 1930 dom usytuowany był równolegle do drogi i posiadał dwa niezależne wejścia – jedno od podwórza, a drugie od strony drogi publicznej. Po powrocie brata S. S. (1)T. S., rodzeństwo początkowo zamieszkiwało na wspólnym gruncie. Następnie umownie podzielili posiadaną nieruchomość na dwie części. Rodzice T. S. oraz S. S. (1) zaznaczali, że ziemia z budynkami ma być dla S. S. (1), a bez budynków dla T.. W 1963 r., kiedy wprowadzono w Polsce obowiązek ewidencyjny gruntów i budynków, zostały ustalone i naniesione na mapę granice działek.

W dniu 14 kwietnia 1973 r. S. S. (4)i S. S. (1) na mocy ustawy z dnia 26 października 1971 r. o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych stali się z mocy prawa współwłaścicielami działek oznaczonych w ewidencji gruntów wsi Z. nr (...),(...)i(...). W dniu 25 kwietnia 1973 r. T. S. i B. S. na mocy ustawy z dnia 26 października 1971 r. o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych stali się z mocy prawa współwłaścicielami działek oznaczonych w ewidencji gruntów wsi Z. nr (...) i (...).

W 1977 r. B. i T. S. przekazali należącą do nich nieruchomość na własność Skarbu Państwa w zamian za świadczenia rentowe. Nieruchomość została przekazana wraz ze znajdującymi się na niej zabudowaniami tj. domem mieszkalnym i pomieszczeniami gospodarczymi, przy czym małżonkowie S. mieli zagwarantowane prawo do bezpłatnego dożywotniego użytkowania działki o obszarze 0,5 ha wraz z zabudowaniami. T. S. zamieszkiwał na tejże nieruchomości do swojej śmierci w 1984 r. Na mocy decyzji z 2 grudnia 1993 r. żonie T. S.B. S.z gruntów Skarbu Państwa została przyznana nieodpłatnie na własność działka (...), którą wyodrębniono z posiadanej przez nią przed rokiem 1977 działki (...). Po jej śmierci działkę odziedziczył S. S. (5)– syn K. S., od którego z kolei w 1997r. byli ją A. i G. K..

W dniu 8 lutego 2007 r. nieruchomość oznaczoną jako działka (...) S. S. (1) podarowała swoim dzieciom– B. B. i L. S.. Udział we współwłasności gruntu każdego z rodzeństwa wynosił ½. W dniu 8 października 2009 roku L. S. podarował połowę swojego udziału we współwłasności nieruchomości córce W. R. i jej mężowi R. R..

Sąd Rejonowy ustalił, że na dzień 4 listopada 1971 r. że na nieruchomościach podlegających rozgraniczeniu znajdował się budynek mieszkalny składający się z dwóch części; część zachodnia budynku ( działka (...)) była w posiadaniu T. S., a część wschodnia (działka (...)) – S. S. (1).

Omawiając 6 wyodrębnionych odcinków wyznaczających zakres posiadania we wskazanej dacie, Sąd dokonał następujących ustaleń:

Odcinek 1: Od frontu prostopadle do drogi gminnej (działka nr (...)) od istniejącej obecnie ściany działowej (do dnia 26.05.2013 r.- wschodnia ściana budynku po T. S.), biegł płot drewniany do drogi, gdzie następnie biegł żywopłot. Stanowiło to odgrodzenie ogródków przydomowych S. S. (1) i T. S.. Granica w tym miejscu przebiegała wzdłuż tego płotu jako przedłużenie ściany działowej budynku (odcinek od pkt 11 do pkt 13).

Odcinek 2: W budynku mieszkalnym granica przebiegała wzdłuż wschodniej ściany byłego budynku mieszkalnego, wzdłuż południowej krawędzi ściany sieni w budynku po T. S., wzdłuż wschodniej krawędzi ściany jednego z pokoi w budynku po T. S. i od punktu przecięcia krawędzi ścian do narożnika dobudówki i budynku mieszkalnego(od pkt 13 przez pkt 16,15,14, 17, 21, do pkt 20). Sień (wejście do byłego budynku S. S. (1)) i całe pomieszczenie kominowe stanowiły granicę posiadania w dniu 4 listopada 1971 r. Wejście do komina znajdowało się jedynie od strony sieni S. S. (1). T. S. korzystał z ciepła wytworzonego, lecz nie posiadał pomieszczenia kominowego w żadnej części. Aby dostać się do pomieszczenia, musiał uzyskać zgodę S. S. (1). Analogiczna sytuacja dotyczyła liczników, które znajdowały się w sieni budynku posiadanej przez T. S..

Odcinek 3: Pod koniec lat 50-tych T. S. rozpoczął budowę dobudówki przylegającej do znajdującego się na nieruchomości domu mieszkalnego i zlikwidował płot na zabudowanym odcinku. Do istniejącego domu dobudował kuchnię - dobudówkę, która powstała przed 1971 r. T. S. uzyskał zgodę na wybudowanie tego budynku gospodarczego zgodnie z projektem tego budynku i określoną lokalizacją. Projektowane wymiary obrysu budynku zgodne są z rzeczywistymi wymiarami północnej części (wyższej części) dobudówki. W dniu 4 listopada 1971 r. granica posiadania biegła po krawędzi wschodniej ściany dobudówki do budynku mieszkalnego T. S. (pkt 20 do pkt 32).Do pomieszczeń gospodarczych, już po upływie 1971r., T. S. dobudował kolejne pomieszczenie gospodarcze (południowa część dobudówki).

Odcinek 4: pomiędzy dobudówką a szopą T. S. postawił płot drewniany rozdzielający posiadanie ze S. S. (1), na krawędzi południowej ściany wyższej dobudówki w odległości 25 centymetrów od narożnika dobudówki, który przebiegał w linii prostej do śladu rury PCV umieszczonej w ścianie budynku gospodarczego i wzdłuż tej ściany do narożnika budynków gospodarczych S. S. (1) i T. S. (od pkt 32 przez pkt 33, do pkt 27 i do pkt 25).

Odcinek 5: Przebieg krawędzi istniejących obecnie ścian budynków gospodarczych (punkty 25-29) stanowił zakres posiadania S. S. (1) i T. S. w dniu 4 listopada 1971 r., co było okolicznością bezsporną.

Odcinek 6: Przebieg odcinka granicy w pasie od narożnika ścian budynków gospodarczych nieruchomościami (pkt 29) do kamienia granicznego (...) nie jest udokumentowany. Pomiędzy nieruchomościami (...) i (...) począwszy od pkt 29 widoczna jest miedza, przy czym działka (...) jest położona poniżej poziomu działki (...). Granica działek biegła od punktu 29 , wzdłuż wyraźnie zaznaczonej miedzy, w lesie - wzdłuż 4 sosen przy uskoku. W południowej części gruntu działki (...), w pobliżu pkt granicznego (...), grunt orny kończy się przy lesie skarpą i śladami wyrobiska piasku. Zachodnia skarpa wyrobiska porośnięta jest 4 sosnami , a dalej w kierunku południowym i zachodnim jest las (od pkt 29 przez pkt 30 i 31 do pkt 8009). Drzewostan na gruncie działki (...)LP i działki (...) jest podobny (rodzaj drzew, wiek, runo leśne). Przebieg granicy działki (...)LP i działki (...) jest widoczny w postaci przecinki leśnej.

Powyższe okoliczności zostały ustalone w oparciu o zeznania świadków i uczestników postępowania, a nadto dowody z dokumentów. Sąd Rejonowy zaznaczył także, iż złożona do akt dokumentacja , w tym mapki geodezyjne , pomiary oznaczone (...) opierała się na granicach władania, a wykonawca prac geodezyjnych nie miał za zadanie opracowania dokumentacji rozgraniczeniowej, tylko do postępowań administracyjnych niezwiązanych z rozgraniczeniem. Zatem ich przydatność w sprawie nie była znacząca. Dokumentacja geodezyjno–kartograficzna dotycząca gruntów działek (...), zarchiwizowana w (...) Ośrodku (...) w T., wykonana była głównie na potrzeby ewidencji gruntów. Pomiary te były wykonane bez rozgraniczenia nieruchomości, w trybie uproszczonym. W przypadku przedmiotowych nieruchomości pomiaru uwłaszczeniowego nie dokonano, a zakres samoistnego posiadania , organ wydający akt własności ziemi, przyjął jako zgodny z określonym stanem w ewidencji gruntów. Posiadacze gruntów nie zgłaszali rozbieżności. Zatem zarówno te pomiary jak i przekonanie B. B. i L. S., że granica powinna przebiegać zgodnie z ustaleniami czynionymi w rodzinie po wojnie, nie mogą stanowić podstawy do ustalenia granicy między nieruchomościami. Natomiast przebieg granicy został wytyczony według opinii biegłego geodety Z. R., wedle stanu posiadania określonego na dzień 4 listopada 1971 r.

Sąd Rejonowy stwierdził, że w oparciu o przeprowadzone dowody był w stanie określić przebieg granicy pomiędzy nieruchomościami w oparciu o stan prawny, a więc wynikający z aktów własności ziemi. Zgodnie z art. 1 ust. 1 ustawy z dnia 26 października 1971 roku o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych (Dz. U. z 1971 roku, nr 27, poz. 150 ze zm.) nieruchomości wchodzące w skład gospodarstw rolnych i znajdujące się w dniu wejścia w życie ustawy w samoistnym posiadaniu rolników stają się z mocy samego prawa własnością tych rolników, jeżeli oni sami lub ich poprzednicy objęli te nieruchomości w posiadanie na podstawie zawartej bez prawem przewidzianej formy umowy sprzedaży, zamiany, darowizny, umowy o dożywocie lub innej umowy o przeniesienie własności, o zniesienie współwłasności albo umowy o dział spadku. Natomiast ust. 2 przewiduje, że rolnicy, którzy do dnia wejścia w życie niniejszej ustawy posiadają nieruchomości jako samoistni posiadacze nieprzerwanie od lat pięciu, stają się z mocy samego prawa właścicielami tych nieruchomości, chociażby nie zachodziły warunki określone w ust. 1. Jeżeli jednak uzyskali posiadanie w złej wierze, nabycie własności następuje tylko wtedy, gdy posiadanie trwało co najmniej przez lat dziesięć. W konsekwencji Sąd I instancji uznał przebieg spornej granicy na mocy art. 153 k.c. w oparciu o kryterium stanu prawnego obowiązującego na dzień 4 listopada 1971 r.

Nadto Sąd szczegółowo uzasadnił rozstrzygnięcia o kosztach postępowania.

Apelacje od powyższe wyroku wnieśli wnioskodawczyni B. B. oraz uczestnik L. S..

B. B. zarzuciła:

1.  naruszenie treści art. 153 kc w zw. z art.l ust.l ustawy z dnia 26 października 1971 r. o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych (Dz. U. z 1971 r., Nr 27, poz. 250 ze zm.) poprzez niewłaściwe zastosowanie z uwagi na przyjęcie, że B. i T. S.będąc samoistnymi posiadaczami nabyli na własność część domu mieszkalnego, tzw. większą przybudówkę, ogródek przed częścią domu mieszkalnego, którą władali oraz teren za tzw. małą przybudówką w kierunku lasu, podczas gdy ww. nieruchomości zostały im jedynie użyczone przez S. i S. S..

2.  nierozpoznanie istoty sprawy z uwagi na:

1)  brak jakiejkolwiek oceny wyjaśnień wnioskodawcy, wyjaśnień uczestnika L. S. oraz zeznań świadka S. S. (1), na okoliczność faktu, że B. oraz T. S. władali w dniu 4 listopada 1971 r. częścią domu mieszkalnego, tzw. większą przybudówką, ogródkiem przed częścią domu mieszkalnego, którą władali oraz terenem za tzw. małą przybudówką w kierunku lasu jedynie na zasadzie użyczenia tych nieruchomości przez właścicieli S. i S. S., a nie na zasadzie samoistnego posiadania,

2)  brak jakiejkolwiek oceny sprzeczności wyjaśnień świadków K. S. oraz G. K. z wyjaśnieniami wnioskodawcy, wyjaśnieniami uczestnika L. S., zeznaniami świadka S. S. (1), a także z dowodami z dokumentów na okoliczność daty zamieszkiwania świadka K. S. na działce o numerze ewidencyjnym (...), faktu istnienia dwóch lip na działce (...) oraz posadzenia tych lip przez T. S., faktu istnienia przerwy pomiędzy szopkami S. i S. S.oraz B. i T. S., braku istnienia płotu oznaczonego na projekcie ustalenia przebiegu granic sporządzonego przez biegłego sądowego geodetę z dnia 21 czerwca 2013 r. w pkt od 11-13, właściwego położenia płotu od tzw. większej przybudówki do obory, przebiegu granicy za szopkami w linii prostej w bliskiej odległości do dwóch lip osadzonych na działce o numerze ewidencyjnym (...), braku istnienia miedzy za szopami, podstawy władania przez S. i. S. S. działką ewidencyjną o numerze (...), które to okoliczności mają istotne znaczenie dla ustalania właściwego przebiegu granicy pomiędzy działkami o numerach ewidencyjnych(...) i (...).

3. naruszenie art.233 §1 k.p.c. poprzez dowolną ocenę dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy, tj.:

1) dokumentacji zawartej w ewidencji gruntów, w tym dokumentów z 1963 r. dotyczących wydzielenia działek o numerach ewidencyjnych (...) i (...), dokumentacji z 1977 r. dotyczącej przekazania przez B. i. T. S.na rzecz Skarbu Państwa własności gospodarstwa rolnego w zamian za otrzymanie renty, na podstawie której doszło do uzupełniających pomiarów działek ewidencyjnych o nr (...) i(...)i wydzielenia działki (...):

tj. decyzji z dnia 26.08.1977 r. o nr UG. (...)o przejęciu gospodarstwa rolnego, w której stwierdzono, że po wykonaniu tej decyzji zostanie przyznana B. i T. S. do bezpłatnego dożywotniego użytkowania działka o obszarze ok. 0,50 ha wydzielona z działki o numerze ewidencyjnym (...),

załącznika do tej decyzji o numerze W.B.G. (...), który składa się m. in. z mapki, na której widnieje podpis B. S. potwierdzający, że T. S. wyraził zgodę na wydzielenie działki o powierzchni 0,50 ha do dożywotniego użytkowania. Na tej mapce zostały zaznaczone granice pomiędzy działkami o numerach ewidencyjnych (...) i (...) w kształcie z 1963 r.,

- dokumentacji dotyczącej wniosku B. S. o wpis do księgi wieczystej własności działki o nr ewidencyjnym (...)składającej się m. in. z mapki z ewidencji gruntów wykazującej granicę pomiędzy działkami o numerach ewidencyjnych (...) i (...) w niezmienionym od 1963 r. kształcie, poprzez stwierdzenie, że przydatność tych dokumentów w niniejszej sprawie nie jest znacząca z uwagi na brak dokonania rozgraniczenia nieruchomości i to pomimo jednoznacznej treści wyjaśnień wnioskodawcy i uczestnika L. S. oraz treści zeznań świadka S. S. (1) na okoliczność posiadania zależnego przez B. i T. S.w dniu 4 listopada 1971 r. części domu mieszkalnego, tzw. większej przybudówki, ogródka przed częścią domu mieszkalnego, którą władali oraz terenu za tzw. małą przybudówką w kierunku lasu.

2) przyjęcie w całości założeń zawartych w opinii biegłego do ustalenia granic pomiędzy działkami o numerach ewidencyjnych (...) i (...) na podstawie zaistniałych uchybień w zakresie oceny zgromadzonego materiału dowodowego.

  • 4.  4. naruszenie art.278 §1 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie, tj. brak powołania dowodu z opinii biegłego sądowego z dziedziny geodezji i kartografii w innej osobie niż biegły, który został kilkukrotnie powołany przez Sąd pomimo zgłaszanych przez wnioskodawcę oraz uczestnika L. S. szeregu uchybień:

    1)  pod adresem treści poszczególnych opinii i zawartych w nich wniosków,

    2)  co do stronniczości wyznaczonego przez Sąd biegłego na korzyść uczestników G. i. A. K..

5. naruszenie treści art.520 §1 k.p.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie w postaci obciążenia wnioskodawcy oraz uczestników: L. S., W. R.i R. R. solidarnie zapłatą kwoty 1.156,59 zł tytułem zwrotu wydatków tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa oraz kosztami dotychczas przez nich uiszczonymi.

Skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego postanowienia poprzez ustalenie granicy w sposób zaproponowany przez wnioskodawcę w piśmie z dnia 6 lipca 2013 r. na załączonym do tego pisma projekcie ustalenia przebiegu granic poprzez zaznaczenie przebiegu granicy linią koloru czerwonego, przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego geodety wyznaczonego z innego okręgu niż Sąd Okręgowy w Toruniu na okoliczność sporządzenia planu rozgraniczenia ww. nieruchomości przyjmując, że B. i. T. S.byli jedynie posiadaczami zależnymi części domu mieszkalnego, tzw. większej przybudówki, ogródka przed częścią domu mieszkalnego, którą władali oraz terenu za tzw. małą przybudówką w kierunku lasu, przeprowadzenie dowodu z oględzin działek o numerach ewidencyjnych (...) i(...), przeprowadzenie dowodu z pisma Starostwa Powiatowego z dnia 10 września 2013 r., (...)na okoliczność rodzaju i treści dokumentacji przyjętej przez Starostwo Powiatowe w T. do rozgraniczenia działki położonej w Z., gm. O. o numerze (...) z działkami o nr (...) i (...), a nadto o zasądzenie od uczestnikówG. i. A. K.na rzecz wnioskodawcy kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości 2.160,00 zł oraz kwoty 17,00 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa oraz ustalenie, że strony zobowiązane są do ponoszenia pozostałych kosztów postępowania po połowie; ewentualnie o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania przy uwzględnieniu kosztów postępowania apelacyjnego jako części kosztów postępowania oraz o zasądzenie od uczestników G. i. A. K.na rzecz wnioskodawcy kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego i opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Natomiast uczestnik L. S. zarzucił:

1.  naruszanie prawa materialnego w szczególności art. 1 ust. 1 ustawy z dnia 26 października 1971 r. o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych

2.  naruszenie przepisów postępowania przy ocenie materiału dowodowego przez „swobodną ocenę granic i wybór wskazań niektórych osób”

Skarżący wniósł o zmianę postanowienia i uwzględnienie wniosku w całości ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji przy uwzględnieniu kosztów postępowania apelacyjnego.

Uczestniczka G. K. wniosła o oddalenie obu apelacji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Obie apelacje były nieuzasadnione i jako takie podlegały oddaleniu. Zaskarżone postanowienie należało uznać za trafne i oparte na prawidłowo ustalonym stanie faktycznym i właściwym zastosowaniu prawa materialnego. Zarzuty podniesione przez apelujących okazały się niewystarczające do podważenia zaskarżonego orzeczenia.

W pierwszej kolejności przypomnieć należy, że w sprawie o rozgraniczenie nieruchomości należy przyjąć za punkt wyjścia treść art. 153 k.c., który przewiduje następujące, sukcesywne kryteria orzekania:

1) aktualny stan prawny, a jeżeli nie da się go ustalić

2) ostatni spokojny stan posiadania, zaś jeśli i tego staniu ustalić nie można

3) uwzględnienie wszelkich okoliczności.

Z regulacji tej wynika, że w sytuacji sporu o granice sąsiadujących nieruchomości – który stanowi w istocie spór o zasięg prawa własności - w pierwszej kolejności sąd ma obowiązek podjąć próbę odtworzenia stanu prawnego. Okoliczność, ze stan prawny jest wątpliwy, nie uzasadnia jeszcze sięgania do dalszych kryteriów rozgraniczenia; sama wątpliwość bowiem nie wystarcza do stwierdzenia, że stanu prawnego nie można ustalić (orzeczenie SN z dnia 6 maja 1974 r. III CRN 81/74, OSNCP 4/75 poz. 65).

W sprawie niniejszej za niewątpliwe uznać, iż posiadacze obu spornych działek zostali objęci przepisem art. 1 ust. 1 ustawy z dnia 26 października 1971 r. o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych (Dz. U. 1971 r. Nr 27 poz. 250 ze zm.). Istotą tej regulacji było nabycie przez posiadaczy ex lege własności nieruchomości na takich granicach, w jakich faktycznie wykonywali władztwo w stosunku do nieruchomości w dniu wejścia ustawy w życie. Nabycie własności w ten sposób ukształtowało stan prawny w rozumieniu art. 153 k.c. Dlatego możliwość odtworzenia stanu posiadania na dzień 4 listopada 1971 r. (data wejścia w życie ustawy) pozwala na definitywne rozstrzygnięcie sprawy i wyklucza rozgraniczenie według innych kryteriów.

W tym miejscu trzeba podkreślić, że wbrew temu co zdaje się wynikać z twierdzeń wnioskodawczyni, za stan prawny nie można uznać danych uwidocznionych w ewidencji gruntów, w tym dokumentów dotyczących wydzielania działek o numerach(...) i (...) jak też dokumentacji późniejszej, z 1977 r. przedłożonej w związku z przekazaniem przez B. i. T. S.gospodarstwa na rzecz Skarbu Państwa w zamian za renty. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego, samoistny posiadacz nabywał własność nieruchomości na podstawie ustawy z dnia 26 października 1971 r. o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych w takich granicach, w jakich faktycznie wykonywał władztwo w stosunku do nieruchomości w dniu wejścia ustawy w życie, nawet jeżeli stan posiadania nie był zgodny z obszarem i konfiguracją działek wynikających z ewidencji gruntów. Z tego względu dopuszczalne było ustalanie stanu prawnego na podstawie odtworzenia przebiegu granicy według stanu odmiennego od wynikającego z aktów własności ziemi (por. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 21 maja 1998 r. III CKN 475/97, z dnia 19 sierpnia 2009 r. III CZP 51/2009 i z dnia 31 stycznia 2001 r. III CKN 1037/98, LexisNexis nr 388949).

W świetle poglądów judykatury nie budzi wątpliwości, że stwierdzenie stanu prawnego następuje nie tylko na podstawie dowodów przewidzianych w art. 31 ust. 2 ustawy z dnia 17 maja 1989 r. - Prawo geodezyjne i kartograficzne (Dz. U. 1989 r. Nr 30 poz. 163 ze zm.) i danych z ewidencji gruntów (map, wykazów i dokumentów geodezyjnych), ale wszelkich środków dowodowych przewidzianych przez kodeks postępowania dowodowego, których katalog obejmuje również inne dokumenty, zeznania świadków i stron, opinie biegłych i inne (por. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 8 lutego 2000 r. I CRN 126/94, z dnia 20 marca 2000 r. II CKN 912/98, z dnia 21 lutego 2002 r. IV CKN 796/2000 i z dnia 17 lipca 2009 r. IV CSK 69/2009, niepubl.).

Sąd Rejonowy, dążąc do ustalenia zgodnie z zaleceniami zawartymi w orzeczeniu kasatoryjnym Sądu Okręgowego w sprawie VIII Ca 663/11 stanu posiadania na dzień 4 listopada 1971 r., przeprowadził szczegółowe postępowanie dowodowe celem zrekonstruowania zakresu władania ówczesnych posiadaczy spornych działek w tej dacie, opierając się na oględzinach i dowodach osobowych. Sporządzona w toku sprawy opinia biegłego miała w kwestii faktów - co trzeba podkreślić - znaczenie wtórne, gdyż biegły wytyczył przebieg granicy na datę 4 listopada 1971 r. wariantowo, zaś wybór ostatecznej linii granicznej należał do sądu i odpowiadał ustalonemu przez sąd zasięgowi posiadania samoistnego na ten dzień.

Dowody na tę okoliczność zostały ocenione przez Sąd Rejonowy starannie i wszechstronnie, bez naruszenia zasad logiki, wiedzy ani doświadczenia życiowego. W tym miejscu przypomnieć należy, iż zgodnie z ugruntowanym stanowiskiem kwestionowanie dokonanej przez sąd oceny dowodów nie może polegać jedynie na zaprezentowaniu własnych, zadowalających dla skarżącego ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnej, korzystnej dla niego oceny materiału dowodowego (np. postanowienie SN z 10 stycznia 2002 r. sygn. II CKN 572/99, Lex nr 53136), a jeśli tylko z materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dawały się wysnuć wnioski odmienne. Jedynie wówczas, gdy brak jest logiki w wysnuwaniu wniosków ze zgromadzonego materiału dowodowego lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza reguły logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 28 maja 2013 r., VI ACa 1466/12, Lex nr 1342419).

Przyjmując powyższe założenie Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że dokonanej przez Sąd I instancji ocenie zeznań świadków i uczestników nie można zarzucić uchybień, które by tę ocenę dyskredytowały. Sąd w szczegółowy sposób wyjaśnił przyczyny, dla których dał wiarę zeznaniom świadka K. S. i przyjął je za podstawę swych ustaleń, a zarazem czemu odmówił tego waloru zeznaniom pozostałych osób. Artykułowane w apelacji nieścisłości czy też wewnętrzne sprzeczności zawarte w zeznaniach K. S. stanowią nadinterpretację skarżącej; dotyczyły one bowiem kwestii drugorzędnych, w tym tego, czy świadek wyprowadził się z przedmiotowej nieruchomości w roku 1969 czy 1971, gdyż – przyjmując nawet tę drugą datę – świadek zeznał, iż wyprowadził się latem, a więc i tak przed uwłaszczeniem; wyjaśnił on także, że po uprzedniej wyprowadzce, po swoim ślubie przez krótko czas zamieszkiwał wraz żoną w domu rodzinnym. Z kolei wątpliwości świadka co do tego, czy lipy rosnące na granicy działek zostały zasadzone czy były samosiejkami (na co zwraca uwagę skarżąca), nie tylko łatwo jest wytłumaczyć upływem czasu, ale w istocie nie mają one żadnego znaczenia, gdyż w sprawie istotne jest to, że w 1971r. drzewa te miały już znaczną wysokość, skoro wyznaczały fragment przebiegu granicy. Chybiony jest więc argument o labilności zeznań świadka w kwestiach decydujących dla ustalenia posiadania w 1971 r. i ich zmienności w zależności od rozwoju sytuacji procesowej. Ponadto, spośród zeznających sprawie osób bez wątpienia zasadnie uznał go Sąd Rejonowy za niezainteresowanego wynikiem rozstrzygnięcia, a już na pewno nie w takim stopniu jak wnioskodawczyni czy uczestnik L. S.. Natomiast zarzut skarżącej, jakoby w razie korzystnego dla niej wyniku sprawy świadkowi groziła odpowiedzialność wobec nabywców nieruchomości, jest tylko jej spekulacją i zdecydowanie nie wystarcza do zdyskredytowania jego zeznań. W końcu, z okoliczności sprawy nie wynika, aby w latach 1969-1971 na granicy działkach dochodziło do jakichkolwiek zmian w zasięgu posiadania. Stąd też trafne jest uznanie, iż relacja tego świadka jest najbardziej aktualna.

Na aprobatę zasługuje również dokonana przez Sąd Rejonowy ocena zeznań świadka S. S. (1), które apelująca uznaje za całkowicie wiarygodne i stawia w opozycji do zeznań K. S.. Zauważyć jednak wypada, iż w części w jakiej Sąd Rejonowy odmówił jej wiarygodności - co do przejścia między szopkami - odmienne zeznania złożyli przecież zarówno wnioskodawczyni jak i L. S.. Twierdzenie S. S. (1) nie znalazło także odzwierciedlenia w oględzinach nieruchomości, w trakcie których Sąd I instancji nie stwierdził ani zróżnicowania materiału budowlanego (cegieł) wskazującego na likwidację mającego tam istnieć przejścia, ani też innych śladów przebudowy.

Także odmowa przyznania wiarygodności zeznaniom S. S. (1) co do przebiegu granicy między budynkami gospodarczymi a oborą była trafna. W tej części były one wątpliwe z uwagi na nie dającą się wytłumaczyć dużą odległość od odcinka granicy przebiegającego wzdłuż budynków, oraz brak jednoznacznego potwierdzenia w zeznaniach innych przesłuchanych w sprawie osób.

Zeznania uczestniczki G. K., na które powołuje się apelująca, są pozbawione wartości dowodowej z punktu widzenia stanu posiadania w 1971 r. gdyż zamieszkała na nieruchomości objętej wnioskiem wiele lat później.

Zdaniem Sądu Okręgowego nie naruszyła granic swobody sędziowskiej również ocena zeznań wnioskodawczyni B. B. w części nie znajdującej wsparcia w innych dowodach, a skupiających się na próbach wykazania, że granica między działkami stanowiła jedną linię prostą przed i za budynkiem. Należy podzielić stanowisko Sądu I instancji odmawiające przypisania im waloru wiarygodności z uwagi na rozbieżność z innymi dowodami, które Sąd ten uznał za miarodajne. Skarżącej nie udało się wykazać, iż J. S. korzystał z jakiejkolwiek części budynku i gruntu, które uważała za swoją, jedynie na zasadzie użyczenia a więc jako posiadacz zależny. Przypomnieć w tym kontekście trzeba, że samoistność posiadania wynika z domniemania zawartego w art. 339 k.c., którego poza samymi twierdzeniami wnioskodawczyni, nie podważyły jakiekolwiek dowody.

Rację ma skarżąca, iż niewątpliwym zamiarem pierwotnych właścicieli –J.i M. małż. S. było podzielenie nieruchomości po połowie między dzieci tj. S. S. (1) i J. S.. Kwestia ta w ogóle nie była sporna i nie została odmiennie ustalona przez Sąd I instancji. Nie oznacza to jednak, że wiele lat później zakres samoistnego posiadania odpowiadał wcześniejszym uzgodnieniom. Przeciwnie, J. S. faktycznie korzystał jako posiadacz samoistny z części nieruchomości wykraczającej poza tę granicę. Nie jest więc uprawnione twierdzenie apelującej, iż skoro rodzice zamierzali podzielić działkę po połowie, to ówcześnie posiadacze rozciągali swoje władztwo takich właśnie granicach.

Apelująca nietrafnie powołuje się na fakt, iż do wydania decyzji uwłaszczeniowych z 1973 r. w stosunku do małż. B. i. T. S.orazS. i. S. S.posłużono się numerami ewidencyjnymi działek, widniejącymi w ówczesnych mapach geodezyjnych. Uwłaszczenie następowało z mocy prawa w granicach rzeczywistego samoistnego posiadania, nawiasem mówiąc także w razie uzyskania posiadania w złej wierze. Nie można więc twierdzić, że zakres nabytej własności był pochodną zapisów w mapach geodezyjnych, nawet jeśli w wydanych na skutek ustawy uwłaszczeniowej decyzjach operowano numerami działek ewidencyjnych. Decyzje uwłaszczeniowe miały znaczenie wyłącznie deklaratoryjne, przez co nie mogły być wyznacznikiem zakresu nabytego prawa, a jedynie jego zakres potwierdzały. Innymi słowy decyzje te miały za zadanie jedynie odzwierciedlać obszar na jakim w chwili wejścia w życie ustawy uwłaszczeniowe rozciągało się władztwo ówczesnych posiadaczy, a nie kształtować jego zakres. Z tego samego względu chybione jest powoływanie się przez apelującą na decyzję z 1977 r. o przejęciu na własność przez Skarb Państwa gospodarstwa małż. S. w postaci działki (...) i pozostałe związane z nią dokumenty.

Ostateczny granicy został odzwierciedlony w opinii biegłego sądowego inż. Z. R. - jakkolwiek o czym już wspomniano, to ustalenia Sądu a nie biegłego wyznaczyły jej przebieg. Apelująca podnosi szereg argumentów dyskwalifikujących jej zdaniem osobę biegłego, oraz formułuje wniosek o powołanie w jego miejsce biegłego z innego okręgu sądowego celem sporządzenia planu rozgraniczenia. Wniosek taki należy jednak z góry wykluczyć, przede wszystkim dlatego że rola biegłego sprowadziła się do czynności o charakterze technicznym i to nie jego ustalenia, lecz sądu zadecydowały o wytyczeniu granicy. Skarżąca nie zarzuca zaś, aby sporządzony przez biegłego projekt był wykonany niezgodnie z zasadami sztuki. Ponadto trzeba zaznaczyć, że wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego był już składany w toku postępowania I-instancyjnego, i został oddalony na posiedzeniu w dniu 23 sierpnia 2013 r. w obecności zarówno pełnomocnika wnioskodawczyni (adwokata). Po oddaleniu tego wniosku nie zostało zgłoszone zastrzeżenie do protokołu w trybie art. 162 k.p.c., co zgodnie z utrwalonym poglądem wyklucza możliwość podnoszenia zarzutu naruszenia art. 278 § 1 k.p.c. jako uchybienia procesowego na etapie postępowania odwoławczego.

Nie zasługiwał na uwzględnienie zarzut dotyczący kosztów postępowania. Zgodnie z generalną regułą orzekania o kosztach postępowania nieprocesowego wyrażoną w art. 520 § 1 k.p.c. każdy uczestnik ponosi koszty postępowania związane ze swym udziałem w sprawie. Obciążają go zatem koszty czynności podjętych przez niego lub przez sąd w jego interesie z urzędu lub na wniosek. Odmienne orzeczenie jest możliwe wówczas gdy uczestnicy są w różnym stopniu zainteresowani w wyniku postępowania lub interesy ich są sprzeczne - sąd może stosunkowo rozdzielić obowiązek zwrotu kosztów lub włożyć go na jednego z uczestników w całości. To samo dotyczy zwrotu kosztów postępowania wyłożonych przez uczestników. Jeżeli interesy uczestników są sprzeczne, sąd może włożyć na uczestnika, którego wnioski zostały oddalone lub odrzucone, obowiązek zwrotu kosztów postępowania poniesionych przez innego uczestnika. Taki sam schemat może mieć miejsce jeżeli uczestnik postępował niesumiennie lub oczywiście niewłaściwie (art. 520 § 2 i 3 k.p.c.). W ocenie Sądu Okręgowego, w postępowaniu rozgraniczeniowym uczestnicy są w równym stopniu zainteresowani rozstrzygnięciem i ich interesy są wspólne o tyle, że celem postępowania jest ustalenie przebiegu granicy między nich nieruchomościami. Stanowisko skarżącej, iż orzeczenie o kosztach powinno kształtować się inaczej, mianowicie że uczestnicy zajmujący przeciwne stanowiska (a więc G. i. A. K.z jednej strony a pozostali z drugiej) winni ponieść je po połowie, pozbawione jest podstawy prawnej.

Z tych względów apelacja wnioskodawczyni podlegała oddaleniu w całości.

Apelacja uczestnika L. S., zawierająca – choć w ograniczonym zakresie – zarzuty i wnioski analogiczne jak apelacja wnioskodawczyni, była bezzasadna. Argumentacja w niej przedstawiona sprowadzała się do kwestionowania ustaleń Sądu I instancji; skarżący przedstawiał własny wariant przebiegu granicy powołując się na zakres własności wskazany w aktach własności ziemi wydanych w oparciu o art. 1 ust. 1 ustawy uwłaszczeniowej, oraz na danymi zawartymi w ewidencji gruntów. Argumentację tę należy uznać jednak za nieskuteczną i odwołać się w całej rozciągłości do wywodów zawartych we wcześniejszej części uzasadnienia, bez potrzeby ich powtarzania w tym miejscu.

Sąd Okręgowy postanowił zatem jak w sentencji (art. 385 k.p.c. w zw. z art. .13 § 2 k.p.c. oraz art. 520 § 1 k.p.c.).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Izabela Bagińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Toruniu
Osoba, która wytworzyła informację:  Jadwiga Siedlaczek,  Małgorzata Kończal ,  Marek Lewandowski
Data wytworzenia informacji: