Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 2114/12 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Toruniu z 2013-09-23

Sygn. akt IC 2114/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 września 2013r.

Sąd Okręgowy w Toruniu, Wydział I Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Andrzej Westphal

Ławnicy: ---

Protokolant: sekr. sąd. Marlena Ossowska

po rozpoznaniu w dniu 11 września 2013 roku

sprawy z powództwa: Gminy Miasta T.

przeciwko: (...) sp. z o.o. w W.

o zapłatę,

I.  oddala powództwo,

II.  zasądza od powódki Gminy Miasta T. na rzecz pozwanego (...) sp. z o.o. w W. kwotę 3.617,00 zł (trzy tysiące sześćset siedemnaście) z tytułu zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt I C 2114 / 12

UZASADNIENIE

Powódka Gmina Miasta T. wniosła pozew w postępowaniu upominawczym , w którym domagała się zapłaty od pozwanego (...) sp . z o.o. w W. kwoty 191.601,00 zł. z ustawowymi odsetkami od dnia 1.04.2012r. oraz zwrotu kosztów procesu . Roszczenie to stanowi karę umowną z tytułu nieterminowego wykonania dokumentacji projektowej budowlanej wraz z przygotowaniem wniosku o pozwolenie na budowę i kosztorysem szacunkowym [ II element umowy ] oraz dokumentacji projektowej wykonawczej i pozostałych opracowań [ III element umowy ] .

W dniu 9.10.2012r. sąd wydał nakaz zapłaty [ k. 111 ] .

Pozwany złożył od niego sprzeciw [ k. 118 – 132 ] . Między innymi , podniósł w nim zarzut przedawnienia roszczenia w całości oraz zwolnienia z długu co do kar umownych .

Sąd ustalił, co następuje :

W dniu 10.06.2009r. strony zawarły umowę o wykonanie dokumentacji projektowej budowlanej i wykonawczej zadania pt. (...) (...) i (...) na terenie Młynów (...) przy ul. K. 77 – 79 i ul. Ł. 1 – 3 w T. [ działki numer (...) – obręb 48 ] . Ustalono ,że zakres dokumentacji projektowej obejmuje:

- kompleksową dokumentację projektową budowlaną i wykonawczą (...) oraz (...) w istniejącym obiekcie Młynów (...) – budynek „D” i (...) zgodnie z opracowaną inwentaryzacją budowlaną ,

- zagospodarowanie otoczenia projektowanych budynków wraz z dobudowaniem budynku parterowego pełniącego rolę recepcyjną oraz komunikacyjną i infrastrukturą ,

- ocenę techniczną przebudowywanych i adaptowanych obiektów ,

- technologię nowoprojektowanych i adaptowanych pomieszczeń wraz z wyposażeniem [ § 1 ust. 2 umowy ] .

Opracowania wchodzące w skład przedmiotu zamówienia podzielono na trzy „elementy” [ § 1 ust. 4 umowy ]. Terminy ich wykonania określono w następujący sposób:

- I element – 8 tygodni od daty zawarcia umowy ,

- II element – do 15 listopada 2009r. ,

- III element – do 1 lutego 2010r. [ § 3 umowy ] .

Wynagrodzenie za całość dzieła określono na kwotę 549.000 zł. brutto . Obejmowało ono także przeniesienie autorskich praw majątkowych do wykonanej dokumentacji projektowej w zakresie objętym umową [ § 4 umowy]. W § 4 ust. 3 umowy określono ,że zapłata wynagrodzenia nastąpi w ratach po odbiorze każdego z elementów . W § 11 ust. 2 pkt 2 umowy ustalono że w przypadku niewykonania któregokolwiek z elementów przedmiotu umowy w terminach określonych w § 3 wykonawca zapłaci zamawiającemu karę umowną w wysokości 0,1 % wynagrodzenia brutto określonego w § 4 ust. 1 za każdy dzień opóźnienia . W dniu 15.12.2009r. zawarto aneks , w którym termin wykonania II elementu przesunięto do 15.12.2009r. , a III elementu – do 15.03.2010r., Zgodnie z § 9 umowy odpowiedzialność z tytułu gwarancji i rękojmi za wady prac projektowych kończy swój bieg po upływie 4 lat od dnia dokonania bezusterkowego odbioru końcowego dokumentacji projektowej .

dowód: umowa k. 11 – 19 , aneks k. 20 – 22,

W trakcie realizacji umowy przez pozwanego dochodziło opóźnień . Powód wykazywał na braki w przedkładanej dokumentacji . Pozwany po raz kolejny przedkładał ją do odbioru , ale ponownie zawierała ona braki . Ostatecznie do odbioru dokumentacji doszło : dnia 23.06.2010r. – II element i 7.09.2010r. – III element .

Z planu zagospodarowania przestrzennego wynikało ,że nie jest możliwe odprowadzenie wody deszczowej do (...) , lecz ma to nastąpić do ogólnej kanalizacji przy ul. K. . Przedsiębiorstwo wodociągów nie wyraziło zgody na ten wariant ,ze względu na przeciążenie sieci znajdującej się w tej ulicy . Proponowało skierowanie tej wody do (...) lub kolektora w ulicy D.. Jego wykonanie znajdowało się dopiero w fazie planów . W tej sprawie interweniował osobiście wiceprezydent R. P. . Wtedy (...) zgodziły się na rozwiązanie polegające na zastosowanie zbiorników retencyjnych , z których nadmiar wody byłby odprowadzany do kanalizacji znajdującej się w ulicy K..

W czasie rozmów z przedstawicielami powódki , pozwany mówił ,że jeżeli będzie ona naliczać kary umowne , to dokumentacja zostanie złożona w depozycie u notariusza i nie będzie dalszej współpracy ze strony pozwanego . Powódka obawiała się o możliwość dalszej realizacji inwestycji i dochowania terminów , gdyż zadanie to było dofinansowane ze środków unijnych .

W piśmie z dnia 12.08.2010r. powódka informowała pozwanego ,że po otrzymaniu i odebraniu kompletu opracowań III elementu przedmiotu umowy zapłaci pozostałe wynagrodzenie za przedmiot umowy , nie dokonując potrącania kar umownych za przekroczenie wskazanego w umowie terminu wykonania przedmiotu umowy . W tym piśmie stwierdzono też ,że „Ewentualne dalsze roszczenia stron związane z realizacją w/w umowy mogą być przedmiotem odrębnych negocjacji lub postępowań sądowych” .

dowód: zeznania świadków na rozprawie w dniu 12.06.2013r. : M. M., G. K., M. P. , K. S. , Z. W. , dokumenty na kartach: 23 – 103, 142 – 240 ,

Sąd zważył, co następuje:

Zasadny był zarzut przedawnienia roszczenia . Strony łączyła umowa o dzieło – art. 627 k.c. Wynika to nie tylko z jej tytułu , ale także z analizy jej treści . Przymiotem umowy było wykonanie dokumentacji obiektu budowlanego oraz uzyskanie stosownych pozwoleń koniecznych dla jego zrealizowania . Nie zmienia tej oceny fakt ,że powódka nabywała autorskie prawa majątkowe do tego dzieła . Było to bowiem tylko pochodną, konsekwencją przedmiotu umowy . Zgodnie z art. 646 k.c. roszczenia wynikające z umowy o dzieło przedawniają się z upływem lat dwóch od dnia oddania dzieła , a jeżeli dzieło nie zostało oddane – od dnia , w którym zgodnie z treścią umowy miało być oddane . Skoro więc II element został oddany dnia 23.06.2010r. , to przedawnienie upłynęło z dniem 23.06.2012r. . Data oddania III elementu to 7.09.2010r. , a więc przedawnienie nastąpiło z dniem 7.09.2012r. Pozew został wniesiony po upływie tych terminów , gdyż dnia 1.10.2012r.

Nie podważają tej oceny argumenty podniesione w piśmie procesowym powódki z dnia 5.12.2012r. [ k. 245 - 251 ] . Twierdzi w nim , między innymi, że podniesienie zarzutu przedawnienia ma charakter nadużycia prawa. Obawiała się ona bowiem ,że pozwany zastosuje podobne , nieuczciwe i nieprawne środki w trakcie łączącego strony umowy innego stosunku zobowiązaniowego - nadzoru autorskiego . Ewentualny spór i spodziewane retorsje nie pozwalały na wystąpienie z roszczeniem w terminie wcześniejszym . Przejawem takiej postawy jest także pismo pozwanego z dnia 9.10.2012r. [ właśnie w dniu wydania nakazu ] , w którym proponuje powodowi rozwiązanie umowy , mimo ,że powód nie dał ku temu żadnej podstawy, chyba że tylko ten ,że żądał zapłaty kar umownych . Jak się wydaje , uzasadniała obawę powoda także postawa pozwanego jako wykonawcy projektu w ramach innej umowy , w której pozwany wykonywał obowiązki podwykonawcy. Poza tym, ewentualne opóźnienie w dochodzeniu kar umownych wynosi tylko dwa tygodnie i chociażby z tej przyczyny zarzut przedawnienia nie powinien zostać uwzględniony [ k. 247 ] .

Okoliczności dotyczące rzekomej obawy o dalszą realizację umowy na etapie nadzoru autorskiego nie są udowodnione . Powódka nie wykazała ,aby w związku z tym nadzorem były jakieś problemy ze współpracą z pozwanym. Z przedłożonych pism wynika natomiast ,że pozwany odstąpił od umowy z (...) ze względu na brak zapłaty przez ten podmiot – k. 266 . W ślad za tym pozwany powziął wątpliwości co do przysługiwania powódce praw autorskich do projektu – k. 265 . Dopiero później pojawia się pismo z 9.10.2012r. – k. 264 . Pozwany pisze w nim o tym ,że ma możliwość zapewnienia nadzoru autorskiego zgodnie z przedmiotową umową , a wyłączną przyczyną propozycji rozwiązania umowy o ten nadzór jest podjęty przez udziałowców (...) Polska sp. o.o. proces restrukturyzacji spółki zmierzający do polubownego zakończenia projektów będących w realizacji . Pozwany nie wskazuje więc w tym piśmie na jakieś przyczyny leżące po stronie powódki . Nie zarzuca złej współpracy z jej strony. Nie sposób też przyjąć ,że pismo to było reakcją na nakaz zapłaty wydany w tym dniu , bo przecież w chwili sporządzania pisma pozwany nie otrzymał jeszcze jego odpisu . Powódka nie wykazała natomiast , aby wcześniej wzywała do zapłaty kar umownych . Poza tym, w piśmie pozwanego nie ma żadnego nawiązania do tych kar . Umowa o nadzór autorski była zawarta dnia 4.01.2011r. – k. 253. Powódka nie wykazała , aby przez okres roku i prawie 9 miesięcy współpraca przy wykonywaniu tej umowy układała się źle . Nie wyjaśnia też dlaczego stan rzekomej obawy przed pozwanym ustał akurat dnia 1.10.2012r. , gdy został wniesiony niniejszy pozew. Poza tym , nie można automatycznie przenosić tego co działo się w związku z realizacja umowy z dnia 10.06.2009r. na kwestie późniejsze . Obie umowy mają bowiem zupełnie inny charakter i inne są zadania, które pozwany miał do spełnienia .

Sąd nie znalazł też podstaw do nieuwzględnienia zarzutu przedawnienia ze względu na „jedynie dwutygodniowy jego okres” . Byłoby to bowiem sprzeczne z zasadą pewności obrotu . Taka jest właśnie konsekwencja przedawnienia ,że pozwany może się na nie powołać ,a powód nie może argumentować ,że przekroczenie terminu jest nieistotne . Niweczyłoby to bowiem istotę przedawnienia i zasady , którą ono wprowadza w relacjach między podmiotami stosunków cywilnoprawnych . Podważałoby to zaufanie do obowiązujących regulacji prawnych . Przekroczenie terminu albo ma miejsce , albo nie . Innej możliwości tutaj nie ma .

Zasadny był także zarzut pozwanego , że powódka zrezygnowała z dochodzenia kar umownych .

W piśmie z dnia 12.08.2010r. powódka informowała pozwanego ,że po otrzymaniu i odebraniu kompletu opracowań III elementu przedmiotu umowy zapłaci pozostałe wynagrodzenie za przedmiot umowy , nie dokonując potrącania kar umownych za przekroczenie wskazanego w umowie terminu wykonania przedmiotu umowy oraz , że „Ewentualne dalsze roszczenia stron związane z realizacją w/w umowy mogą być przedmiotem odrębnych negocjacji lub postępowań sądowych” . Pod tym pojęciem należy rozumieć roszczenia , które pojawią się w przyszłości , a więc nie były znane w chwili sporządzania tego pisma . Gdyby powódka chciała w późniejszym okresie dochodzić kar umownych , to wyraźnie napisałaby ,że wprawdzie obecnie dokonuje zapłaty całości wynagrodzenia , ale w przyszłości będzie domagać się tych kar. Dałaby jednoznaczny wyraz temu ,że temat kar umownych nie jest zakończony . Nic takiego jednak się nie stało . Oznacza to ,że roszczenie jako spełnione wygasło i nie może być dochodzone, a w kwestii kar umownych doszło do zwolnienia z długu – art. 508 k.c.

Zadaniem powódki jako strony umowy o dzieło było zapłacenie wynagrodzenia – art. 627 k.c. Powódka spełniła swoje zobowiązanie w sposób bezwarunkowy . Nie dała żadnego wyrazu temu ,że jest to tylko częściowe spełnienie przez nią świadczenia . Jest powszechnie przyjętą praktyką , na co wskazuje też świadek G. K., że przy zapłacie dokonuje się potrącenia kar umownych. Skoro więc nie uczyniono tego w tym przypadku i mając na uwadze treść pisma z dnia 12.08.2010r. , pozwany zasadnie przyjął że strony są rozliczone i ich wzajemne zobowiązania wygasły jako spełnione . Skoro powódka , jak twierdzi, miała zamiar odstąpić od praktyki potrącania kar umownych z wypłacanego wynagrodzenia , to tym bardziej powinna o tym poinformować pozwanego. Na tym także polega pewność obrotu prawnego ,że sytuacja stron umowy musi być dla nich jasna i zrozumiała .

Przyczyny te stanowiły wystraczającą podstawę do oddalenia powództwa. Na marginesie wskazać należy ,że przyczyny opóźnień nie leżały tylko po stronie pozwanego [ do czego w szeregu punktach on się przyznawał uzupełniając lub poprawiając dzieło tak ,że ostatecznie zostało ono odebrane ] . Nie można np. obarczać pozwanego winą za brak możliwości odprowadzania wód do kanalizacji w ulicy K. , skoro przedsiębiorstwo wodociągów sprzeciwiało się takiemu rozwiązaniu . Dopiero osobista interwencja wiceprezydenta R. P. spowodowała zmianę stanowiska przez ten podmiot.

Stan faktyczny sprawy został ustalony w oparciu o zeznania świadków oraz przedłożone przez obie strony dokumenty . Dowody te były spójne , wzajemnie się uzupełniały i tworzyły niesprzeczną całość . Dlatego sąd dał im wiarę .

Skoro powódka przegrała sprawę , to została zobowiązana do zwrotu kosztów procesu pozwanemu – art. 98 § 1 k.p.c. Składały się na nie wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 3.600,00 zł. [ § 6 pkt 6 rozporządzenia z dnia 28.09.2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych … ] oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa 17,00 zł.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sylwia Gorzycka
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Toruniu
Osoba, która wytworzyła informację:  Andrzej Westphal
Data wytworzenia informacji: