I C 239/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Człuchowie z 2024-12-20

Sygn. akt: I C 239/24 upr

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 grudnia 2024 roku

Sąd Rejonowy w Człuchowie I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:

Sędzia Sylwia Piasecka

Protokolant:

sekretarz sądowy Malwina Milkowska

po rozpoznaniu w dniu 20 grudnia 2024 roku w Człuchowie

na rozprawie

sprawy

z powództwa M. S.

przeciwko (...) z siedzibą w W.

o zapłatę

1.  oddala powództwo,

2.  zasądza od powoda M. S. na rzecz pozwanego (...) z siedzibą w W. kwotę 1.834,00 złotych (tysiąc osiemset trzydzieści cztery złote) tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się niniejszego wyroku do dnia zapłaty.

Sygn. akt I C 239/24

UZASADNIENIE

Powód – M. S. prowadzący działalność gospodarczą pod firmą (...) z siedzibą w L., reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika w osobie radcy prawnego, wniósł pozew przeciwko (...) z siedzibą w W. o zapłatę kwoty 5.436,69 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwoty 5.436,69 złotych od dnia 14 czerwca 2024 roku do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu wskazał, że w dniu 5 maja 2023 roku pojazd marki F. nr nadwozia (...), będący w tym czasie własnością K. Ł., wskutek zdarzenia komunikacyjnego, uległ uszkodzeniu. W dniu 10 maja 2023 roku przedmiotowa szkoda została zgłoszona do pozwanego, gdzie została zarejestrowana pod numerem (...). W trakcie czynności wyjaśniających ustalono, iż jedynym sprawcą i winnym zaistniałego zdarzenia oraz związanej z nim szkody jest drugi uczestnik ruchu drogowego mający u pozwanego ważne ubezpieczenie OC posiadacza pojazdu mechanicznego, wobec czego to na (...) ciąży obowiązek naprawienia powstałej szkody.

Powód zaznaczył, że w toku czynności likwidacyjnych, na podstawie kalkulacji naprawy nr (...) z dnia 15 maja 2023 roku pozwany ustalił, że koszt naprawy uszkodzonego pojazdu wynosi 21.479,90 złotych, natomiast na podstawie wyceny nr (...) z dnia 15 maja 2023 roku, że wartość wyżej wymienionego pojazdu sprzed szkody wynosiła 15.200,00 złotych, a zatem w niniejszej sprawie zaistniała szkoda całkowita, gdzie wysokość odszkodowania ustala się jako różnicę wartości pojazdu przed szkodą i po szkodzie. Na tej podstawie, ustalając w wysokość odszkodowania za przedmiotową szkodę, pozwany przyjął wartość sprzed szkody wyżej wymienionego pojazdu na kwotę 15.200,00 złotych, natomiast wartość wyżej wymienionego pojazdu w stanie uszkodzonym pozwany ustalił na podstawie oferty z internetowej platformy aukcyjnej na kwotę 4.400,00 złotych. O wskazanych ustaleniach pozwany poinformował poszkodowanego decyzją z dnia 24 maja 2023 roku i tym samym dokumentem przyznała odszkodowanie w wysokości 10.800,00 złotych (15.200,00 złotych – 4.400,00 złotych).

Powód podniósł, że na podstawie umowy cesji wierzytelności zawartej dnia 31 sierpnia 2023 roku K. Ł., działając przez pełnomocnika K. G. (1), dokonał na rzecz (...) sp. z o.o. przelewu przysługującej jemu od pozwanego wierzytelności w postaci odszkodowania (prawo do odszkodowania) z tytułu przedmiotowej szkody. Następnie, na mocy umowy cesji wierzytelności zawartej dnia 1 września 2023 roku (...) sp. z o.o. dokonała na rzecz M. S. przelewu powyższej wierzytelności.

Powód wskazał, że na żądaną sumę 5.436,69 złotych składa się kwota 4.600,00 złotych z tytułu dalszej części nieuiszczonego jeszcze odszkodowania za uszkodzenie w dniu 5 maja 2023 roku przedmiotowego pojazdu, 536,69 złotych tytułem skapitalizowanych odsetek ustawowych za opóźnienie naliczonych od kwoty 4.600,00 złotych od dnia 10 czerwca 2023 roku do dnia 14 czerwca 2023 roku i kwota 300,00 złotych z tytułu poniesionych kosztów sporządzenia opinii nr (...) z dnia 7 maja 2024 roku.

Powód podkreślił, że zgadza się z pozwanym, iż w przedmiotowej sprawie zaistniała szkoda całkowita, jednakże nie zgodzia się w kwestii wartości uszkodzonego pojazdu sprzed szkody oraz jego wartości po szkodzie i w konsekwencji z wysokością przyznanego odszkodowania w wysokości 10.800,00 złotych, podczas gdy powinna to być kwota 15.400,00 złotych. Wskazał, że pozwany przyjął zaniżoną wartość wyposażenia dodatkowego w postaci zabudowy kempingowej wnętrza w/w pojazdu oraz bezzasadnie nie uwzględnił dodatniej korekty za niższy od standardowego (normatywnego) przebieg pojazdu.

Powód zauważył, że w przedmiotowej sprawie nie doszło do faktycznej sprzedaży uszkodzonego pojazdu lecz do jego naprawy, dlatego też przyjęcie wartości uszkodzonego pojazdu na podstawie oferty uzyskanej z platformy aukcyjnej jest całkowicie niedopuszczalne, a wartość tę należało ustalić przy zastosowaniu programu eksperckiego (w niniejszej sprawie (...)). Zgodnie z arkuszem uszkodzonego pojazdu nr (...), wartość w/w pojazdu w stanie uszkodzonym wynosi 4.000,00 złotych i taką wartość należało przyjąć przy ustalaniu wysokości odszkodowania. Zatem, skoro w procesie ustalania wysokości odszkodowania za przedmiotową szkodę całkowitą należy przyjąć, że wyżej wymieniony pojazd przed szkodą miał wartość 19.400,00 złotych, natomiast po szkodzie (w stanie uszkodzonym) 4.000,00 złotych, toteż wysokość odszkodowania za uszkodzenie w/w pojazdu wynosi 15.400,00 złotych, a wobec dotychczasowego uiszczenia kwoty 10.800,00 złotych, pozostało jeszcze do zapłaty z tego tytułu kwota 4.600,00 złotych powiększona o odsetki ustawowe za opóźnienie liczone od dnia 10 czerwca 2023 roku do dnia zapłaty, a które to odsetki powód skapitalizował.

W odpowiedzi na pozew pozwany – (...) z siedzibą w W., reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika w osobie radcy prawnego, podniósł zarzut braku wykazania przez powoda legitymacji procesowej czynnej do dochodzenia roszczeń w związku ze szkodą z dnia 5 maja 2023 roku, powstałą w samochodzie marki F. o numerze rejestracyjnym (...). Zaznaczył, że powód wywodzi swoje roszczenie z umów cesji wierzytelności, z których wynika, że dotyczą one szkody z dnia 11 maja 2023 roku, a nie z dnia 5 maja 2023 roku. Pozwany zakwestionował również załączone do pozwu wyliczenie wysokości szkody, wykonane na zlecenie powoda, albowiem odnosi się ono do szkody z dnia 11 maja 2023 roku, a nie 5 maja 2023 roku.

Wobec powyższego pozwany wniósł o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu według norm przepisanych.

Ponadto w uzasadnieniu przyznał, że sprawca szkody kierujący samochodem V. o numerze rejestracyjnym (...) posiadał ważne ubezpieczenie w zakresie OC u pozwanego, jak również, że po przeprowadzonym postępowaniu likwidacyjnym przyznał i wypłacił poszkodowanemu odszkodowanie za uszkodzony pojazd w łącznej kwocie 10.800,00 złotych. Zaznaczył, że wysokość szkody została ustalona metodą, tzw. szkody całkowitej jako różnica między wartością pojazdu przed szkodą i wartością pojazdu po stanie uszkodzonym. Wartość pojazdu w stanie uszkodzonym została przyjęta w wysokości 4.000,00 złotych, która to kwota stanowiła najwyższą ofertę zaoferowaną za pojazd marki F. w stanie uszkodzonym. Natomiast wartość pojazdu F. w stanie nieuszkodzonym pozwany ustalił z uwzględnieniem korekt ujemnych i dodatnich, mających wpływ na ustalenie rzeczywistej wartości pojazdu w stanie nieuszkodzonym.

Ponadto pozwany podtrzymał swoje stanowisko zawarte na etapie likwidacji szkody i nie uznał dalszych roszczeń powoda, również w zakresie kosztów wykonania opinii, albowiem kwota odszkodowania za uszkodzony pojazd, wypłacona na etapie likwidacji szkody, spełniła swoją kompensacyjną funkcję i w pełni wyrównała uszczerbek jaki wystąpił w majątku poszkodowanego.

Na rozprawie w dniu 2 października 2024 roku powód wskazał, że data szkody podana w umowie stanowi omyłkę. Jednocześnie zaznaczył, że błędna data powstania szkody widnieje również w dokumentach pozwanego.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 5 maja 2023 roku doszło do zdarzenia drogowego, w wyniku którego uszkodzeniu uległ samochód marki F. (...), o numerze rejestracyjnym (...), rok produkcji 2006. W dacie kolizji z samochodem osobowym marki V. o numerze rejestracyjnym (...), (...) stanowiło własność K. Ł., który kierował pojazdem.

Poszkodowany – K. Ł. sprowadził auto z Francji i był w Polsce pierwszym jego właścicielem. W dacie zakupu auta poszkodowany nie posiadał wiedzy czy przed nabyciem pojazd uczestniczył w jakichkolwiek kolizjach drogowych. W dacie zakupu auto nie było jezdne, albowiem miało uszkodzony silnik – kabel zasilania od wtryskiwaczy był niesprawny. Poszkodowany K. Ł. naprawił samochód osobowy marki F. (...).

Na skutek kolizji w dniu 5 maja 2023 roku w samochodzie marki F. (...) uszkodzeniu uległo koło, wachacz, błotnik, maska, zderzak i układ kierowniczy.

W dacie zdarzenia sprawca korzystał z ochrony ubezpieczeniowej w zakresie OC w pozwanego. Dlatego też poszkodowany – K. Ł. – w dniu 10 maja 2023 roku zgłosił szkodę do pozwanego, który w toku postępowania likwidacyjnego ustalił, że zakres uszkodzeń pojazdu, jak i koszt jego naprawy był technologicznie i ekonomicznie nieuzasadniony. W związku z tym pozwany uznał, że jest to szkoda całkowita i ustalił odszkodowanie jako różnicę między wartością pojazdu w stanie nieuszkodzonym, która wynosiła 15.200,00 złotych brutto, a jego wartością po szkodzie – w stanie uszkodzonym – 4.400,00 złotych. W konsekwencji pozwany wypłacił poszkodowanemu K. Ł. tytułem odszkodowania kwotę 10.800,00 złotych.

bezsporne, nadto dowód: zeznania świadka K. Ł. 00:04:56 – 00:07:40 k. 128v, wycena z dnia 15 maja 2023 roku k. 21 – 22v, dowód z innych wniosków dowodowych: decyzja z dnia 24 maja 2023 roku k. 23 – 23v. akta szkody – pisma z dnia 11 maja 2023 roku k. 78.

Poszkodowany – K. Ł. całe otrzymane odszkodowanie w wysokości 10.800,00 złotych wykorzystał na naprawę uszkodzonego w dniu 5 maja 2023 roku pojazdu marki F. (...). Poszkodowany – K. Ł. sam naprawił auto w warsztacie, a następnie je sprzedał za kwotę około 12.000,00 złotrych.

Uzyskana z odszkodowania kwota wystarczyła na naprawę auta.

dowód: zeznania świadka K. Ł. 00:10:43 k. 128v.

W dniu 29 sierpnia 2023 roku K. Ł. udzielił pełnomocnictwa K. G. (1) i A. T. do dokonania sprzedaży, w tym przelewu (cesji) przysługujących mu wierzytelności pieniężnych z tytułu szkody powstałej w samochodzie marki F. (...) o numerze rejestracyjnym (...) na rzecz (...) sp. z o.o. z siedzibą w O..

W dniu 31 sierpnia 2023 roku pełnomocnik K. G. (1) zawarła z (...) sp. z o.o. z siedzibą w O. umowę przelewu wierzytelności.

W treści umowy wskazano, że cedent tytułem sprzedaży przelał na rzecz cesjonariusza wszelkie niezapłacone dotąd wierzytelności, w tym wierzytelności przyszłe (np. z tytułu kosztów ekspertyzy technicznej lub nieujawnionych dotąd uszkodzeń) wynikające ze szkody w pojeździe marki F. o numerze rejestracyjnym (...), powstałej na skutek zdarzenia z dnia 11 maja 2023 roku, likwidowanej pod numerem akt szkody (...), wobec wszystkich podmiotów zobowiązanych do naprawienia tej szkody, a w tym wobec sprawcy i jego ubezpieczyciela w zakresie OC albo wobec ubezpieczyciela z tytułu ubezpieczenia AC oraz ewentualni innych podmiotów odpowiedzialnych za szkodę, a w tym (...), (...), (...). Natomiast cesjonariusz przyjął wierzytelność i zobowiązał się do zapłaty na rzecz cedenta ustalonego w umowie wynagrodzenia, które stanowi cenę sprzedaży.

W treści umowy zawarto również oświadczenie cedenta, z którego wynikało, że łączna suma odszkodowania jaką otrzymał w związku ze szkodą, wyniosła do dnia zawarcia umowy 10.800,00 złotych oraz, że koszty naprawy pojazdu wynikające ze szkody nie zostały pokryte na podstawie przedstawienia dłużnikowi rachunku, faktury VAT lub innego dokumentu potwierdzającego wysokość kosztów naprawy. Przy czym koszty te nie dotyczą holowania, najmu pojazdu zastępczego, parkowania, ani przedmiotów przewożonych w przedmiotowym pojeździe. Z dalszych oświadczeń cedenta wynikało nadto, że wierzytelność będąca przedmiotem umowy została zaspokojona wyłącznie w kwocie określonej w kosztorysie lub oświadczeniu ubezpieczyciela, które przekazał cesjonariuszowi oraz, że cedent ujawnił cesjonariuszowi wszelkie nienaprawione uszkodzenia, jakie pojazd posiadał przed powstaniem szkody komunikacyjnej.

Poszkodowany – K. Ł. powiadomił pozwanego o przelewie wierzytelności na rzecz (...) sp. z o.o. z siedzibą w O..

dowód z innych wniosków dowodowych: pełnomocnictwo z dnia 29 sierpnia 2023 roku k. 24, wydruk umowy przelewu wierzytelności z dnia 31 sierpnia 2023 roku k. 25 – 26, akta szkody – powiadomienie z dnia 31 sierpnia 2023 roku k. 78.

W dniu 1 września 2023 roku powód – M. S. zawarł z (...) sp. z o.o. z siedzibą w O. umowę przelewu (cesji) wierzytelności – umowę sprzedaży. Z treści umowy wynikało, że zbywca tytułem sprzedaży przelał nabywcy wszystkie niezapłacone dotychczas wierzytelności, w tym wierzytelności przyszłe, wynikające ze szkody z dnia 11 maja 2023 roku, w pojeździe marki F. o numerze rejestracyjnym (...), likwidowanej pod numerem akt szkody (...), wobec wszystkich podmiotów zobowiązanych do naprawienia szkody, a w tym sprawcy i jego ubezpieczyciela w zakresie OC albo wobec ubezpieczyciela z tytułu ubezpieczenia AC oraz ewentualni innych podmiotów odpowiedzialnych za szkodę, a w tym (...), (...).

W treści umowy wskazano nadto, że przelew obejmuje dostęp do akt szkody oraz wierzytelności przyszłe, na przykład z tytułu kosztów ekspertyzy technicznej lub dodatkowo ujawnionych uszkodzeń, ale nie obejmuje odszkodowania z tytułu holowania, parkingu i najmu pojazdu zastępczego.

Powód – M. S. ustalił wysokość szkody na podstawie ekspertyzy zleconej osobie trzeciej.

dowód: kalkulacja naprawy nr (...) k. 16 – 20, dowód z innych wniosków dowodowych: kserokopia umowy przelewu wierzytelności z dnia 1 września 2023 roku k. 27.

Sąd zważył co następuje:

Roszczenie strony powodowej nie zasługiwało na uwzględnienie.

W przedmiotowej sprawie poza sporem pozostawał fakt kolizji, w wyniku której uszkodzeniu uległ samochód marki F. (...) o numerze rejestracyjnym (...), stanowiący w dacie zdarzenia własność K. Ł., jak również, że sprawca zdarzenia posiadał ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdów mechanicznych u pozwanego. Bezspornym była również okoliczność, że po zgłoszeniu szkody, pozwany prowadził postępowanie likwidacyjne pod numerem akt szkody (...), w trakcie którego ustalił, że szkoda jest całkowita i w konsekwencji tego wypłacił poszkodowanemu odszkodowanie w wysokości 10.800,00 złotych, które w całości zostało przeznaczone przez właściciela uszkodzonego pojazdu na jego naprawę a uzyskana od pozwanego kwota wystarczyło na przywrócenie stanu auta sprzed zdarzenia komunikacyjnego, jak również, że K. Ł., po naprawie auta, sprzedał je osobom trzecim za kwotę około 12.000,00 złotych. Niewątpliwym był również fakt, że właściciel pojazdu marki F. (...)K. Ł., przez pełnomocnika K. G. (1), zawarł umowę cesji wierzytelności z (...) sp. z o.o. z siedzibą w O., z której treści wynikało, że zbył wszelkie niezapłacone dotąd wierzytelności wynikające ze szkody w przedmiotowym pojeździe, a następnie wierzytelności te zostały nabyte przez powoda.

Zatem, powód wywodził swoje roszczenie z umowy cesji wierzytelności, którą zawarł w dniu 1 września 2023 roku.

Zgodnie z treścią art. 509 k.c. przelew wierzytelności to umowa, na podstawie której dotychczasowy wierzyciel (cedent) przenosi wierzytelność ze swojego majątku do majątku osoby trzeciej (cesjonariusza). Zatem przelew wierzytelności z art. 509 k.c. w relacji dłużnik cedowanej wierzytelności, a jej cesjonariusz, powoduje zmianę podmiotu, któremu dłużnik powinien spełnić świadczenie. Dlatego też z chwilą dokonania cesji nabywca wierzytelności uzyskuje status wierzyciela. Przy czym nie można pomijać, że cesjonariusz nabywa w drodze przelewu tylko tyle praw, ile przysługiwało jego poprzednikowi prawnemu - cedentowi.

Istotnym jest również, że przedmiotem przelewu co do zasady może być wierzytelność istniejąca, którą cedent może swobodnie rozporządzać. Przy czym powinna ona być w dostateczny sposób oznaczona (zindywidualizowana). Konieczne jest również wyraźne określenie stosunku zobowiązaniowego, którego elementem jest zbywana wierzytelność, wyraźne oznaczenia stron tego stosunku zobowiązaniowego oraz przedmiotu świadczenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 maja 1999 roku, III CKN 423/98, Biuletyn Sądu Najwyższego 2000/1 str. 1).

W myśl natomiast art. 510 § 1 kc umowa sprzedaży, zamiany, darowizny lub inna umowa zobowiązująca do przeniesienia wierzytelności przenosi wierzytelność na nabywcę, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej albo że strony inaczej postanowiły. Stosownie zaś do treści art. 510 § 2 k.c. jeżeli zawarcie umowy przelewu następuje w wykonaniu zobowiązania wynikającego z uprzednio zawartej umowy zobowiązującej do przeniesienia wierzytelności, z zapisu zwykłego, z bezpodstawnego wzbogacenia lub z innego zdarzenia, ważność umowy przelewu zależy od istnienia tego zobowiązania.

Z treści powyższego przepisu art. 510 § 2 kc wynika zasada kauzalności materialnej samoistnej umowy przelewu wierzytelności. Czyli przepis ten przewiduje, że prawną przyczyną przelewu wierzytelności jest wykonanie istniejącego już między stronami zobowiązania (causa solvendi), a ważność umowy przelewu zależy od istnienia tego zobowiązania (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 2006 roku, V CSK 253/06, OSNC 2007, Nr 9, poz. 141). Zatem ważność samoistnej umowy przelewu zależy od istnienia ważnego zobowiązania do zawarcia tej umowy i odzwierciedla istotę gospodarczą czynności prawnej stron. Wprawdzie kodeks cywilny nie wprowadził wymogu wskazywania w umowie przeniesienia wierzytelności zobowiązania, w wykonaniu którego dochodzi do przelewu, co oznacza mimo materialnej kauzalności formalnie oderwany charakter samoistnej umowy przelewu, jednakże cedent i cesjonariusz w ramach łączącego ich stosunku prawnego zobowiązani są uzgodnić kauzę w sposób wyraźny bądź dorozumiany, ale nie muszą jej ujawniać na zewnątrz, zwłaszcza dłużnikowi. Przelew ma bowiem charakter nabycia pochodnego i nie wymaga zgody dłużnika. Ponadto, w sprawie o spełnienie świadczenia z tytułu wierzytelności objętej przelewem, dłużnik może stawiać zarzuty dotyczące stosunku wewnętrznego między cedentem a cesjonariuszem, w tym kwestionować istnienie i prawidłowość kauzy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 lutego 1998 r., II CKN 387/97, OSNC 1998, Nr 10, poz. 162). Brak lub wadliwość causae cessionis powoduje, że cesjonariusz nie nabywa wierzytelności. Z treści art. 510 § 2 k.c. wynika także, że umowa rozporządzająca jest kauzalna, gdyż jej ważność zależy od istnienia uprzedniego zobowiązania do przeniesienia wierzytelności (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z kwietnia 2016 roku, sygn. akt IV CSK 403/15 LEX nr 2044487).

Z powyższego wynika zatem, że wykazanie kauzy ma również wpływ na wykazanie legitymacji procesowej czynnej.

Legitymacja procesowa jest bowiem jedną z przesłanek materialnych, czyli okoliczności stanowiących w świetle prawa materialnego warunki poszukiwania ochrony prawnej na drodze sądowej. Otóż, aby ochrona ta mogła być przez sąd udzielona, z żądaniem jej udzielenia musi wystąpić osoba uprawniona. Wykazanie legitymacji procesowej czynnej powinno mieć miejsce już w fazie składania pozwu i stanowić wstępny etap, pozwalający sądowi na rozważenie w dalszym zakresie zasadności roszczenia. Ponadto należy zauważyć, że zarówno w doktrynie jak i orzecznictwie, zgodnie przyjmuje się, że legitymacja procesowa jest zawsze powiązana z normami prawa materialnego. Sąd dokonuje oceny istnienia legitymacji procesowej strony w chwili orzekania co do istoty sprawy i bierze tę przesłankę pod uwagę z urzędu, ma zatem obowiązek ustalić okoliczności, które stanowią o istnieniu tej legitymacji. Brak legitymacji procesowej zarówno czynnej jak i biernej prowadzić musi do wydania wyroku oddalającego powództwo.

Istotnym jest również, że stwierdzony brak legitymacji winien być przy tym brany pod uwagę przez Sąd zarówno z urzędu, jak i na zarzut pozwanego.

Zgodnie zaś z treścią art. 6 kc, ciężar wykazania powyższych okoliczności, czyli zarówno zasadności, w tym legitymacji procesowej, jak i wysokości szkody spoczywał na powodzie.

W przedmiotowej sprawie pozwany – (...) z siedzibą w W. podniósł zarzut braku legitymacji procesowej czynne powoda, wskazując że z załączonych do akt dokumentów w postaci umów cesji wynika, że szkoda miała miejsce w dniu 11 maja 2023 roku, a nie w dniu 5 maja 2023 roku.

Wobec powyższego Sąd zobowiązany był, w pierwszej kolejności rozważyć, czy podniesiony przez pozwanego zarzut jest zasadny.

W ocenie Sądu, okoliczność wskazane przez pozwanego, a uzasadniające brak legitymacji procesowej czynnej nie zasługują na uwzględnienie.

Wprawdzie z przedłożony przez powoda dokumentów wynika, że szkoda miała miejsce w dniu 11 maja 2023 roku, jednakże z niekwestionowanych przez stronę pozwaną wyjaśnień powoda złożonych w toku niniejszego procesu, wynika że błąd w określeniu daty powstania szkody jest omyłką pisarską. Okoliczność ta znajduje również potwierdzenie w aktach szkody, w których także pojawia się ta oczywista omyłka w zakresie określenia daty powstania szkody. Ponadto z akt szkody wynika nie tylko numer szkody, ale również marka pojazdu, dane osobowe właściciela pojazdu i osoby będącej sprawcą. Dlatego też Sąd nie miał wątpliwości, że przedmiotem umowy cesji wierzytelności była szkoda, która miała miejsce w dniu 5 maja 2023 roku, a nie w dniu 11 maja 2023 roku.

Niemniej jednak, wątpliwości Sądu, co do legitymacji procesowej powoda powstały w związku z brakiem wykazania przez niego, w toku niniejszego procesu, kauzy.

Powód celem wykazania zasadności roszczenia, a mianowicie kausy i legitymacji procesowej czynnej przedłożył umowę cesji wierzytelności z dnia 31 sierpnia 2023 roku zawartą pomiędzy poszkodowanym – K. Ł. a (...) sp. z o.o. z siedzibą w O. oraz umowę z dnia 1 września 2023 roku, którą powód zawarł z (...) sp. z o.o. z siedzibą w O. oraz prywatną ekspertyzę.

Jednakże, w ocenie Sądu, z powyższego materiału dowodowego wynika jedynie okoliczność, że takie umowy zostały zawarte, nie wynika natomiast w sposób nie budzący wątpliwości, że na ich podstawie doszło do przelewu jakichkolwiek wierzytelności, które powstały w związku ze szkodą w samochodzie F. (...) o numerze rejestracyjnym (...). Z zeznań świadka – właściciela uszkodzonego pojazdu marki F. (...)K. Ł. wynika bowiem, że kwota uzyskana od pozwanego tytułem odszkodowania w wysokości 10.800,00 złotych wystarczyła na naprawę auta i poszkodowany nie angażował w naprawę pojazdu żadnych swoich środków.

Sąd dał wiarę zeznaniom tego świadka, albowiem były one spójne i konsekwentne, a nadto nie były kwestionowane przez strony procesu.

Wprawdzie w treści umowy cesji wierzytelności z dnia 31 sierpnia 2023 roku znajduje się oświadczenie cedenta, z którego wynika, że cedent tytułem sprzedaży przelał na rzecz cesjonariusza wszelkie niezapłacone dotąd wierzytelności, w tym wierzytelności przyszłe (np. z tytułu kosztów ekspertyzy technicznej lub nieujawnionych dotąd uszkodzeń) wynikające ze szkody w pojeździe marki F. o numerze rejestracyjnym (...), powstałej na skutek zdarzenia z dnia 11 maja 2023 roku, likwidowanej pod numerem akt szkody (...), wobec wszystkich podmiotów zobowiązanych do naprawienia tej szkody, a w tym wobec sprawcy i jego ubezpieczyciela w zakresie OC albo wobec ubezpieczyciela z tytułu ubezpieczenia AC oraz ewentualnie innych podmiotów odpowiedzialnych za szkodę, a w tym (...), (...), (...) oraz, że koszty naprawy pojazdu wynikające ze szkody nie zostały pokryte na podstawie przedstawienia dłużnikowi rachunku, faktury VAT lub innego dokumentu potwierdzającego wysokość kosztów naprawy, a nadto że wierzytelność będąca przedmiotem umowy została zaspokojona wyłącznie w kwocie określonej w kosztorysie lub oświadczeniu ubezpieczyciela, które przekazał cesjonariuszowi oraz, że cedent ujawnił cesjonariuszowi wszelkie nienaprawione uszkodzenia, jakie pojazd posiadał przed powstaniem szkody komunikacyjnej.

W ocenie Sądu, powyższe oświadczenia absolutnie nie świadczą o tym, że jakieś niezaspokojone z tytułu szkody przyszłe wierzytelność istniały w dacie zawarcia umowy cesji wierzytelności, biorąc pod uwagę przede wszystkim zeznania świadka K. Ł.. Ponadto powód nie wykazał aby w dacie zawarcia umów cesji wierzytelności faktycznie istniały jakieś nienaprawione uszkodzenia, jak również aby samochód nie został przywrócony do stanu sprzed kolizji.

Analizując natomiast treść umowy cesji wierzytelności z dnia 31 sierpnia 2023 roku, w szczególności pod kątem złożonych przez cedenta oświadczeń, wynika że jest to standardowy formularz, którym posługuje się profesjonalny podmiot - (...) sp. z o.o. z siedzibą w O. – zajmujący się nabywaniem wierzytelności, a w którym wypełnione zostały jedynie pola w zakresie danych osobowych cedenta – K. Ł., uszkodzonego pojazdu i numeru akt szkody oraz wypłaconego odszkodowania. Istotnym jest również, że powód nie wykazał, w toku niniejszego procesu, aby poszkodowany – K. Ł. miał jakikolwiek wpływ na treść tego dokumentu, w świetle złożonych przez niego zeznań w charakterze świadka.

Zatem, skoro powód nie wykazał aby w dniu 31 sierpnia 2023 roku istniała jeszcze jakakolwiek wierzytelność z tytułu szkody w pojeździe marki F. (...), to tym samym nie mogła ona istnieć dzień później, a mianowicie w dniu 1 września 2023 roku, kiedy to powód zawarł umowę cesji wierzytelności z (...) sp. z o.o. z siedzibą w O..

Zgodnie natomiast z przyjętą i ugruntowaną linią orzecznictwa, którą Sąd w niniejszym składzie w pełni podziela, w świetle art. 509 kc przelew wierzytelności jest umową zawartą między wierzycielem (cedent), a osobą trzecią (cesjonariusz), na mocy której dotychczasowy wierzyciel przenosi na osobę trzecią oznaczoną wierzytelność przysługującą mu dotychczas w stosunku do określonego dłużnika. Razem z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa, w szczególności roszczenie o zaległe odsetki. Zatem przytoczony przepis opisuje umowę przelewu wierzytelności, ale nie przesądza jej charakteru prawnego, o którym stanowi art. 510 kc. Zgodnie z § 1 tego przepisu, umowa sprzedaży, zamiany, darowizny lub inna umowa zobowiązująca do przeniesienia wierzytelności przenosi wierzytelność na nabywcę, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej albo że strony inaczej postanowiły. Jeżeli zawarcie umowy przelewu następuje w wykonaniu zobowiązania wynikającego z uprzednio zawartej umowy zobowiązującej do przeniesienia wierzytelności, z zapisu zwykłego, z bezpodstawnego wzbogacenia lub z innego zdarzenia, ważność umowy przelewu zależy od istnienia tego zobowiązania (§ 2) (por. wyrok Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 10 sierpnia 2022 roku, II CSKP 449/22).

Zatem, skoro powód w toku niniejszego procesu, nie wykazał istnienia zobowiązania, to tym samym nie można uznać aby umowa cesji wierzytelności, z której wywodzi on swoje roszczenie, była ważna.

Sąd zwrócił również uwagę na fakt, że w żadnej z przedłożonych przez powoda umów cesji wierzytelności, w ocenie Sądu, nie był dokładnie określony zakres wierzytelności objęty umową, a jedynie to czego umowa cesji wierzytelności nie dotyczy. Miało to o tyle istotne znaczenie, że w świetle zeznań świadka K. Ł., Sąd powziął wątpliwości co do istnienia i prawidłowości kauzy, albowiem nie miał możliwości weryfikacji zakresu tych umów, a w szczególności ustaleń dotyczących wysokości ceny nabytej wierzytelności lub wysokości wynagrodzenia.

Sąd w niniejszym składzie zgadza się bowiem ze stanowiskiem wyrażonym przez Sąd Najwyższy w uchwale 7 Sędziów z 29 maja 2019 roku, sygn. III CZP 68/18, z której wynika, że wprawdzie wierzytelności (roszczenia) bezpośrednio poszkodowanych w stosunku do towarzystw ubezpieczeniowych o naprawienie szkody są w obecnym stanie prawnym co do zasady zbywalne, jednakże nie oznacza to wyłączenia umów przelewu dotyczących tych wierzytelności, a w istocie leżących u ich podstaw umów sprzedaży (w przypadku przelewu związanego ze sprzedażą) lub umów o świadczenie usług związanych z inkasem (w przypadku przelewu w celu inkasa), spod oceny w świetle ogólnych reguł ważności czynności prawnych ( art. 58 kc) oraz w świetle przepisów o ochronie konsumentów przed skutkami niedozwolonych klauzul umownych ( art. 385 1 kc). Jak wskazuje Sąd Najwyższy istotna w tym zakresie może być zwłaszcza kontrola wysokości ceny nabytej wierzytelności lub wysokości wynagrodzenia za usługi związane z inkasem wierzytelności oraz warunków płatności ustalonej ceny lub uzgodnionego wynagrodzenia. Są to niewątpliwie kwestie bardzo wrażliwe społecznie.

W przedmiotowej sprawie niewątpliwym natomiast jest, że z przedłożonych przez powoda umów cesji wierzytelności z dnia 31 sierpnia 2023 roku i z dnia 1 września 2023 roku absolutnie nie wynika cena czy też wynagrodzenie, które zostało ustalone za zawartą umowę, jak również cena czy też wynagrodzenie, które otrzymał od poprzedniego cesjonariusza właściciel pojazdu marki F. (...)K. Ł..

Ponadto powód nie wykazał aby kwota wynikająca z kalkulacji była faktycznie ceną czy też wynagrodzeniem uiszczonym za zawartą umowę przelewu wierzytelności. W konsekwencji Sąd nie miał możliwości jej zweryfikowania w kontekście kwoty czy też wynagrodzenia wynikającego z przedmiotowych umów cesji wierzytelności.

Powyższa okoliczność, w ocenie Sądu, miała również istotne znaczenie albowiem skoro powód nabył wierzytelność od profesjonalnego podmiotu, który z kolei na podstawie umowy cesji wierzytelności, nabył od bezpośrednio poszkodowanego będącego konsumentem wierzytelność, która przysługuje w stosunku do towarzystwa ubezpieczeniowego, to badaniu przez Sąd podlegać powinna w pierwszej kolejności kwestia, czy konsument zawierający umowę cesji wierzytelności miał świadomość, w jakiej wysokości mógłby dochodzić dalszego odszkodowania od towarzystwa ubezpieczeniowego oraz czy został o tym poinformowany przez profesjonalny podmiot zajmujący się nabywaniem, w drodze cesji, takich roszczeń w celu ich dalszego dochodzenia przed sądem, a ponadto czy zaoferowana cena nabycia takiej wierzytelności stanowiła dla konsumenta odpowiedni ekwiwalent, przy uwzględnieniu wysokości dalszego odszkodowania, którego będzie dochodził nabywca wierzytelności dla siebie (art. 385 1 kc), a w konsekwencji, czy konkretna umowa cesji nie pozostaje w sprzeczności z regulacją prawną pełnego odszkodowania dla bezpośrednio poszkodowanego (art. 58 w zw. z art. 361 i art. 363 kc).

Są to zatem dwie istotne okoliczności, których zbadanie i ustalenie przez Sąd rozpoznający sprawę o zapłatę na rzecz nabywcy wierzytelności znajduje swoje uzasadnienie prawne w treści art. 58 kc i art. 385 1 kc, na które wskazuje powyższa uchwała 7 Sędziów Sądu Najwyższego.

W przypadku bowiem zbycia wierzytelności przez konsumenta na rzecz profesjonalnego podmiotu, który następnie dochodzi przez Sądem zasądzenia na swoją rzecz na podstawie umowy cesji wierzytelności, której wysokość znacznie przekracza wskazaną w umowie cesji cenę jej zbycia, względnie cena w umowie cesji nie została w ogóle wskazana, bądź nie jest podana z powołaniem na tajemnicę handlową, istnieje podstawa do przyjęcia, że taka cesja pozostaje w sprzeczności z celem pełnego odszkodowania w rozumieniu art. 361 §2 w zw. z art. 363 kc, którego zakres został ukształtowany w orzecznictwie sądowym, w szczególności Sądu Najwyższego, na przestrzeni ostatnich lat w odniesieniu do odszkodowania, jakiego dochodzi przez Sądem bezpośrednio poszkodowany.

Zasada naprawienia szkody w pełnej wysokości ma bowiem na celu przywrócenie stanu sprzed szkody na rzecz poszkodowanego, który często nie będąc świadomy, po dokonaniu naprawy, bądź jej zaniechaniu i zbyciu pojazdu oraz po otrzymaniu, w toku likwidacji szkody od towarzystwa ubezpieczeniowego odpowiedniej kwoty pieniężnej, a następnie w drodze umowy cesji zbywa na rzecz profesjonalnego podmiotu wierzytelność w pozostałym zakresie, której dochodzi nabywca wierzytelności, ale już we własnym imieniu i na swoją rzecz. W konsekwencji uzyskana w wyroku kwota stanowi dochód nabywcy wierzytelności, niejednokrotnie oderwany od realnej sytuacji naprawienia szkody na rzecz bezpośrednio poszkodowanego, który już nie ma o tym świadomości.

W takiej sytuacji kosztem naruszenia istotnego interesu konsumenta – poszkodowanego, przysługujące mu odszkodowanie w pełnej wysokości (art. 361 §2 kc), w istotnym zakresie jest transferowane do podmiotu, który z zawierania umów cesji z poszkodowanymi uczynił swoje źródło dochodu, co w ocenie Sądu, nie tylko narusza interes konsumenta (art. 385 1 kc), ale też pozostaje w oczywistej sprzeczności z celem odszkodowania, które powinien otrzymać poszkodowany, ale wskutek niewiedzy wynikającej z braku informacji, zawierając niekorzystną dla siebie umowę cesji, nie naprawia swojej szkody w pełnej wysokości, ale w istotnym zakresie nieświadomie transferuje wierzytelność, a tym samym dochód do osoby trzeciej, która szkody nie poniosła, jej następnie nie naprawia i naprawiać nie będzie. (art. 58 kc ).

Wprawdzie powyższa okoliczność nie została podniesiona przez pozwanego, jednakże Sąd mając na uwadze orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu, jako Sąd krajowy, jest zobowiązany podjąć z urzędu czynności dochodzeniowe w celu ustalenia, czy postanowienia umowne zawarte w umowie, która jest podstawą i przedmiotem toczącego się przed nim sporu i która została zawarta pomiędzy przedsiębiorcą a konsumentem, są objęte zakresem stosowania dyrektywy Rady 93/13 WE z dnia 5 kwietnia 1993 roku, dotyczącej nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, a jeżeli tak, to Sąd zobowiązany jest z urzędu zbadać, czy postanowienie to ewentualnie ma nieuczciwy charakter (por. wyrok z dnia 9 listopada 2010 roku, V. C.-137/08 EU, wyrok z dnia 14 czerwca 2012 roku B. E. (...), C-618/10 EU, wyrok z dnia 21 lutego 2013 roku, (...) Bank (...)-472 / 11 EU i inne orzeczenia). W każdym wypadku chodzi bowiem o zapewnienie realnego przestrzegania dyrektywy Rady 93/13 WE z dnia 5 kwietnia 1993 roku, dotyczącej nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, która w razie stwierdzenia naruszenia praw konsumenta nakazuje Sądowi krajowemu pominięcie uznanego za abuzywny postanowienia umowy, bez możliwości zastąpienia go inną treścią.

Z powyższego wynika zatem, że Sąd mimo iż poszkodowany nie jest stroną obecnego procesu, jest zobowiązany do zbadaniu i oceny pierwotnej umowy cesji wierzytelności, z której powód wywodzi swoje roszczenie w stosunku do towarzystwa ubezpieczeniowego, pod kątem ochrony interesów poszkodowanego, co jest elementem kontroli pośredniej z uwagi na kwestię badania legitymacji czynnej w procesie o zapłatę z powództwa nabywcy wierzytelności.

Skoro jednak powód nie wskazał ceny czy też wynagrodzenia otrzymanego przez poszkodowanego od – (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. oraz nie określił ceny czy też wynagrodzenia ustalonej pomiędzy nim a (...) sp. z o.o. z siedzibą w W., to w konsekwencji Sąd nie miał możliwości ustalenia czy umowa przelewu wierzytelności zawarta przez poszkodowanego K. Ł. była skuteczna i ważna, a w konsekwencji czy powodowi przysługiwała legitymacja procesowa czynna z uwagi na istnienie ważnej i prawidłowej kauzy.

Należy również zwrócić uwagę na fakt, że skoro poszkodowany K. Ł. otrzymał już odszkodowanie, które w całości przeznaczył na naprawę auta i następnie sprzedał pojazd osobom trzecim, to żądanie zapłaty dochodzone w niniejszej sprawie mogło dotyczyć jedynie - oczekiwanego przez powoda - "uzupełnienia" kwoty odszkodowania do sumy równej kosztom restytucji, obliczonym przez niego metodą kosztorysową.

Bezspornym jednak jest, że przedmiotowe auto nie znajduje się w majątku powoda, dlatego też w ocenie Sądu, naprawienia pojazdu kompensacją nie może nastąpić przez zapłatę równowartości hipotetycznych kosztów przywrócenia stanu poprzedniego, bowiem uszczerbek w tej postaci (uszkodzenia samochodu) już nie istnieje, a szkoda zmieniła swą postać na ewentualne wydatkowanie własnych aktywów na naprawę pojazdu i ten właśnie uszczerbek podlegałby naprawieniu przez ubezpieczyciela poprzez zapłatę równowartości kwoty wyłożonej na przeprowadzenie naprawy (por. wyrok Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 8 grudnia 2022 r., (...) 726/22).

Dlatego też Sąd powziął wątpliwości, czy wogóle i w jakim zakresie powód wydatkowałby własne aktywa na naprawę pojazdu, skoro nie jest i nie będzie w posiadaniu przedmiotowego auta. Takie postępowanie powoda, zdaniem Sądu, należy traktować w kategoriach nieuzasadnionego przysporzenia.

Wobec powyższego Sąd pominął dowód z opinii biegłego sądowe, albowiem dowód ten był nieistotny dla rozstrzygnięcia sprawy i zmierzał jedynie do przedłużenia postępowania. Wyliczenie tych kosztów przez biegłego sądowego nie byłoby bowiem absolutnie dowodem na to, że powód faktycznie takie środki finansowe wykorzystałby na naprawę, skoro nie jest w posiadaniu tego auta, a nadto auto zostało już naprawione.

Zatem, skoro powód nie wykazał zasadności dochodzonego roszczenia w zakresie istnienia i ważności kauzy, a w konsekwencji swojej legitymacji procesowej czynnej, to Sąd oddalił powództwo w całości, o czym orzekł jak w punkcie 1 sentencji wyroku.

O kosztach procesu Sąd orzekł, na mocy art. 98 § 1, 1 1 i 3 k.p.c., który stanowi, że strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Od kwoty zasądzonej tytułem zwrotu kosztów procesu należą się odsetki, w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty. Jeżeli orzeczenie to jest prawomocne z chwilą wydania, odsetki należą się za czas po upływie tygodnia od dnia jego ogłoszenia do dnia zapłaty, a jeżeli orzeczenie takie podlega doręczeniu z urzędu - za czas po upływie tygodnia od dnia jego doręczenia zobowiązanemu do dnia zapłaty. Do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez adwokata zalicza się wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego adwokata, koszty sądowe oraz koszty nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa strony.

W przedmiotowej sprawie powód jest stroną przegrywająca proces, zatem zasadnym było zasądzić od niego na rzecz pozwanego koszty procesu.

W przedmiotowej sprawie pozwany reprezentowany był przez profesjonalnego pełnomocnika w osobie radcy prawnego. Zatem koszty procesu obejmują opłatę skarbową od pełnomocnictwa w wysokości 17,00 złotych oraz koszty zastępstwa procesowego profesjonalnego pełnomocnika w wysokości 1.800,00 złotych, zgodnie z treścią § 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych.

Dlatego też Sąd orzekł jak w punkcie 2 sentencji wyroku.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Malwina Milkowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Człuchowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Sylwia Piasecka
Data wytworzenia informacji: