Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 116/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Człuchowie z 2023-07-12

Sygn. akt: I C 116/23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 lipca 2023 roku

Sąd Rejonowy w Człuchowie I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:

Sędzia Sylwia Piasecka

Protokolant:

p.o. protokolanta sądowego Ilona Szczepańska

po rozpoznaniu w dniu 5 lipca 2023 roku w Człuchowie

na rozprawie

sprawy

z powództwa (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W.

przeciwko J. P.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanej J. P. na rzecz powoda (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W. kwotę 43.717,75 zł (czterdzieści trzy tysiące siedemset siedemnaście złotych siedemdziesiąt pięć groszy),

2.  zasądza od pozwanej J. P. na rzecz powoda (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W. kwotę 5.803,00 zł (pięć tysięcy osiemset trzy złote) tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia do dnia zapłaty.

Sygn. akt I C 116/23

UZASADNIENIE

Powód (...) Bank (...) S.A. z siedziba w W., reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika w osobie radcy prawnego, wniósł pozew przeciwko J. P. o zapłatę kwoty 43.717,75 złotych oraz o zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powoda kosztów postępowania sądowego, w wysokości faktycznie uiszczonej przez powoda wraz z kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu wskazał, że pozwana J. P. zawarła z Bankiem na piśmie umowę kredytu gotówkowego nr (...)- (...) i nie wywiązała się z warunków łączącej strony umowy. Dlatego też powód wezwał stronę pozwaną do zapłaty długu w trybie art. 75c ustawy Prawo bankowe , a następnie wypowiedział umowę. Podkreślił, że w związku z niewywiązaniem się przez stronę pozwaną z warunków umowy strona pozwana na dzień wystawienia wyciągu z ksiąg banku była zobowiązana do zapłaty na rzecz powoda kwoty 43 717,75 zł, na którą składają się kwota 41.542,21 zł tytułem niespłaconego kapitału, kwota 2.036,94 zł tytułem odsetek umownych, liczonych od kwoty należności głównej według oprocentowania wynikającego z umowy, co do której dłużnik nie opóźnił się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego naliczana od dnia 27 lutego 2020 roku do dnia 3 sierpnia 2022 roku, w tym za okres od dnia 27 lutego 2020 roku do dnia 3 sierpnia 2022 roku wg stopy procentowej 7.90 % oraz kwota 138,60 złotych tytułem odsetek umownych karnych, naliczana od części należności głównej, co do której dłużnik opóźnił się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego.

Powód podkreślił istnienie wyżej wskazanej wierzytelności powoda wobec strony pozwanej, jej wysokość oraz terminy płatności odsetek wynikają wprost z wyciągu z ksiąg bankowych podpisanego przez osobę upoważnioną do składania oświadczeń w zakresie praw i obowiązków majątkowych powoda i opatrzonego pieczęcią powoda oraz historii rachunku.

W odpowiedzi na pozew pozwana, reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika w osobie radcy prawnego, wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów z tytułu zastępstwa procesowego przez fachowego pełnomocnika w osobie radcy prawnego według norm prawem przepisanych.

W uzasadnieniu pozwany zaprzeczył wszelkim okolicznościom podnoszonym przez powoda, których powód nie udowodnił, a których pozwany wyraźnie nie przyznał. W szczególności pozwany zakwestionował zasadność i wysokość dochodzonego roszczenia podnosząc zarzut nieudowodnienia roszczenia, zgodnie z treścią art. 6 kc. Pozwany podkreślił, że strona powodowa nie przedstawiła wiarygodnych dowodów pozwalających na ustalenie, że między pozwanym a powodem doszło do skutecznego powstania stosunku zobowiązaniowego, na podstawie którego powód dochodzi swoich roszczeń. Pozwany zakwestionował przede wszystkim aby osoba, która złożyła podpis na wskazanej umowie kredytu po stronie kredytodawcy była upoważniona do działania w imieniu i na rzecz kredytodawcy albo wchodziła w skład jego organów i była uprawniona do reprezentacji lub działała na podstawie ważnego i skutecznego upoważnienia, a także aby była umocowana do działania w imieniu pośrednika kredytowego powoda przy zawarciu przedmiotowej umowy kredytu.

Pozwany podkreślił również, że za dowód istnienia roszczenia powoda i jego wysokości, jak również za dowód przekazania środków nie można uznać wyciągu z ksiąg rachunkowych banku. Podniósł, że dane ujmowane w księgach rachunkowych funduszu oraz wyciągu z tych ksiąg mogą stanowić dowód jedynie tego, że określonej kwoty wierzytelność jest wpisana w księgach rachunkowych względem określonego dłużnika na podstawie opisanego w tych księgach zdarzenia, np. cesji wierzytelności. Dokumenty te potwierdzają wiec sam fakt zdarzenia w postaci cesji wierzytelności. Nie stanowią jednak dowodu na skuteczność dokonanej cesji wierzytelności oraz istnienia i wysokości nabytej wierzytelności. Pozwany zaznaczył nadto, że nie można uznać, aby pozwany dokonał dorozumianego uznania roszczenia poprzez dokonywanie wpłat na poczet rzekomego zadłużenia. Strona powodowa nie przedstawiła bowiem wiarygodnych dowodów w tym zakresie.

Pozwana, reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika podniosła nadto, że gdyby Sąd orzekający w jakikolwiek sposób ustalił, że pozwana zawarła umowę, na którą powołuje się powód w treści pozwu, to pozwana nigdy nie otrzymała z tego tytułu żadnej kwoty pieniężnej. Zgodnie zaś z utrwalonym poglądem w orzecznictwie, to na powodzie jako pożyczkodawcy (kredytodawcy) spoczywał obowiązek wykazania, że spełnił swoje świadczenie i dopiero tak spełnionego świadczenia może żądać powrotnie (tak w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 6 lipca 2012 roku, sygn. akt V CSK 394/11 oraz z dnia 5 maja 2002 roku, sygn. akt I CKN 1086/99). Strona powodowa nie przedstawiła natomiast dowodów potwierdzających, aby pozwana z tytułu zawartej umowy kredytu miała kiedykolwiek otrzymać jakąkolwiek kwotę pieniężną. Pozwany zaznaczył, że wydruki oraz kserokopie w świetle orzecznictwa Sądu Najwyższego nie korzystaią z waloru dowodu w postepowaniu cywilnym, nawet na podstawie art. 308 § 1 k.p.c.

Pozwany podniósł nadto zarzut nieudowodnienia roszczenia dochodzonego pozwem co do wysokości, wskazując, że na chwilę obecną nie wie z czego wynika kwota kapitału, jak i należności ubocznych doliczonych do dochodzonego roszczenia. Wątpliwość pozwanego budzi również dochodzona kwota pozaodsetkowych kosztów kredytu pod kątem ich abuzywności.

Pozwany podniósł także zarzut przedwczesności oraz braku wymagalności dochodzonego roszczenia. Zaprzeczył aby kiedykolwiek otrzymał oświadczenie o wypowiedzeniu umowy czy wezwanie do zapłaty, jak również zakwestionował wiarygodność dowodów doręczenia pozwanemu pism w postaci – „wezwania do zapłaty” oraz „wypowiedzenia umowy kredytu” z dnia 15 czerwca 2022 roku.

Pozwany podniósł również zarzut stosowania w treści umowy klauzul niedozwolonych w rozumieniu art. 385 1 § 1 kc, skutkujących ich bezskutecznością i nieważnością oraz sprzecznych z treścią art. 359 § 2 1 kc, stanowiącego o wysokości odsetek maksymalnych. Pozwana wskazała, że koszty pozaodsetkowe były rażąco wygórowane, przekraczały wysokość dopuszczalnych odsetek maksymalnych i, że nie miała wpływu na ich określenie. Pozwana podkreśliła, że określone w umowie pożyczki pozaodsetkowe koszty kredytu nie należą się powodowi w zakresie w jakim powód dochodzi od pozwanego prowizji oraz kosztu ubezpieczenia wskazanego w umowie kredytu za cały okres obowiązywania umowy w wysokości 15.350,00 złotych.

Pozwany podkreślił nadto, że powód nie wykazał zasadności dochodzenia prowizji w podanej wysokości, ani nie przedstawił żadnej argumentacji uzasadniającej dochodzenie prowizji. w podanej w wysokości. Ponadto dochodzona kwota prowizji została odgórnie nałożona przez pożyczkodawcę na pozwanego, bez jakiegokolwiek merytorycznego uzasadnienia. Dlatego też wskazane pozaodsetkowe koszty pożyczki nie są ekwiwalentne do rzeczywistych kosztów, jakie powód lub pierwotny wierzyciel mieli ponieść w związku z obsługą umowy pożyczki oraz powód nie wykazał metodologii do ich ustalenia w takiej a nie innej wysokości. Skutkiem tego jest zachwianie równowagi kontraktowej łączącego strony stosunku prawnego, co powoduje, że postanowienia umowy pożyczki w tym zakresie są sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają interes pozwanej jako konsumenta. Odnosząc się natomiast do kwoty składki ubezpieczeniowej w wysokości 15.350,00 złotych, to pozwany podniósł, że strona powodowa nie wykazała, aby dochodzona kwota składki ubezpieczeniowej została rzeczywiście zapłacona na rzecz ubezpieczyciela.

Pozwana podniosła także zarzut sankcji kredytu darmowego i w związku z tym złożyła oświadczenie o skorzystaniu z sankcji kredytu darmowego określonej w art. 45 ustawy o kredycie konsumenckim z uwagi na naruszenie przez kredytodawcę w umowie o kredytu gotówkowego przepisów art. 30 ust. 1 pkt 6 u.k.k. ustawy o kredycie konsumenckim poprzez brak poinformowania pozwanego o stopie oprocentowania kredytu. Strona pozwana podniosła, że powód w treści Umowy kredytu gotówkowego nr (...)- (...) nie poinformował o wysokości stopy oprocentowania kredytu poprzez brak podania informacji o wysokości odsetek kapitałowych oraz kwoty, od której będą naliczane odsetki, ograniczając się do odgórnego podania ich wysokości za cały okres obowiązywania umowy.

W piśmie procesowym z dnia 30 maja 2023 roku powód w reakcji na odpowiedź na pozew wniósł o uwzględnienie powództwa w całości oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu według norm przepisanych.

Powód potwierdził, że w dniu 25 lutego 2020 roku strony zawarły umowę nr (...) kredytu gotówkowego, na mocy której powód udzielił pozwanej kredyt w wysokości 47.360,00 złotych, zaś pozwana zobowiązała się do jego spłaty w formie 120 rat kapitałowo – odsetkowych, z czego pierwsza rata miała zostać uiszczona do dnia 15 kwietnia 2020 roku, zaś ostatnia do dnia 15 marca 2030 roku. Podkreślił, że całkowita kwota do zapłaty wyniosła 68.952,41 złotych, jak również, że pozwana nie zakwestionowała autentyczności swojego podpisu złożonego pod umowa kredytową. Ponadto zaznaczył, że jak wynika ze złożonej do akt sprawy historii rachunku technicznego powód uruchomił środki z tytułu umowy na rzecz pozwanej w dniu 26 lutego 2020 roku oraz, że pozwana początkowo dokonywała spłat rat kredytu zgodnie z ustalonym umownie harmonogramem, po czym zaprzestała wywiązywania się ze zobowiązania. W konsekwencji powód pismem z dnia 19 maja 2022 roku skierował do pozwanej wezwanie do zapłaty należności oraz pouczył pozwaną o możliwości złożenia wniosku o restrukturyzację zobowiązania. Jak wynika z wydruku z systemu śledzenia przesyłek Poczty Polskiej S.A. przesyłka zawierająca wypowiedzenie umowy została nadana na aktualny adres korespondencyjny pozwanej w dniu 17 czerwca 2022 roku oraz została doręczona w dniu 23 czerwca 2022 roku J. P..

Powód zwrócił uwagę, że zarówno pod ostatecznym wezwaniem do zapłaty z dnia 19 maja 2022 roku, jak również pod wypowiedzeniem umowy podpisał się właściwie umocowany pełnomocnik powoda.

Ustosunkowując się natomiast do zarzutów strony pozwanej powód wskazał, że są one niezasadne.

Odnosząc się do zarzutu braku umocowania osób podpisanych pod umową w imieniu powoda wskazał, że łącząca strony umowa została podpisana przez osoby właściwie umocowane do działania w imieniu banku. Ponadto zgodnie z regułą interpretacyjną wyrażoną w art. 97 kodeksu cywilnego: „Osobę czynną w lokalu przedsiębiorstwa przeznaczonym do obsługiwania publiczności poczytuje się w razie wątpliwości za umocowaną do dokonywania czynności prawnych, które zazwyczaj bywają dokonywane z osobami korzystającymi z usług tego przedsiębiorstwa.” Natomiast zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 14 maja 2002 roku, sygn. akt V CKN 1031/00: „artykuł 97 k c. może mieć zastosowanie do osób podpisujących w imieniu banku umowę kredytową.” Powód zauważył, że umowa została zawarta przez strony w oddziale powoda w C. przy ul. (...), wobec czego art. 97 k.c. znajduje zastosowanie w niniejszej sprawie. Ponadto podkreślił, że gdyby nawet istniały jakieś wątpliwości, co do kompetencji zawarcia przez pracowników Banku umowy kredytowej, to wątpliwości te usuwa ostatecznie działanie procesowe Banku, podjęte w niniejszej sprawie w celu dochodzenia należności z tej umowy, którą należałoby potraktować wtedy, jako potwierdzenie umowy kredytowej.

Odnosząc się natomiast do zarzutu braku uruchomienia środków na rzecz pozwanej, powód zaznaczył, że strona powodowa uruchomiła na rzecz pozwanej środki z tytułu kredytu w dniu 26 lutego 2020 roku, co wynika ze złożonej do akt sprawy historii rachunku technicznego nr (...). Wskazał, że z historii tej wynika, iż pozwana początkowo regularnie dokonywała wpłat na poczet spłaty kredytu zgodnie z harmonogramem wskazanym w umowie (rubryka „Wpłaty”). Natomiast zasady doświadczenia życiowego wskazują, iż pozwana nie dokonywałaby spłaty rat kredytu gdyby środki z tego kredytu nie zostały na jej rzecz uruchomione.

Powód zaznaczył nadto, że niepoświadczone za zgodność z oryginałem kserokopie stanowiły inny środek dowodowy, o którym mowa w art. 309 k.p.c. (tak Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 12 stycznia 2016 roku, sygn. akt I ACa 823/15; LEX nr 2004486; analogicznie również Sąd Apelacyjny w Szczecinie w wyroku z dnia 27 czerwca 2013 roku, sygn. akt I ACa 233/13). Dlatego też niepoświadczone za zgodność z oryginałem kserokopie dokumentów mogą zostać włączone w poczet materiału dowodowego. Podkreślił, że przepisy k.p.c. nie zawierają zamkniętej listy środków dowodowych, natomiast z treści art. 309 k.p.c. wynika, że możliwe jest przeprowadzenie dowodu także innymi środkami niż wymienione w kodeksie, o ile są one nośnikami informacji o faktach istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, a ich wykorzystanie nie pozostaje w sprzeczności z przepisami prawa. Dlatego też nieopatrzenie kserokopii poświadczeniem za zgodność z oryginałem niewątpliwie wpływa na ich moc dowodową, która jest uzależniona od innych zaoferowanych w sprawie dowodów. Poświadczenie kserokopii dokumentu za zgodność z oryginałem nie jest jednak warunkiem sine qua non wprowadzenia takiego środka dowodowego do postępowania cywilnego. Zatem wbrew odmiennemu stanowisku pozwanej niepoświadczona kopia dokumentu stanowi inny środek dowodowy dopuszczalny zgodnie z przepisami kodeksu postępowania cywilnego.

Powód zaznaczył nadto, iż dopuszczalnym środkiem dowodowym są również niepodpisane wydruki komputerowe albowiem stanowią one inny środek dowodowy w rozumieniu art. 309 k.p.c.

Powód zaprzeczył aby postanowienia umowy zawierały postanowienia abuzywne, jak również, aby pobrał prowizję od pozwanej z tytułu udzielenia kredytu.

Powód podkreślił, że korespondencja zawierająca wezwanie do zapłaty i wypowiedzenie umowy były kierowane na adres zamieszkania pozwanej, który był tożsamy z adresem wskazanym w umowie.

Powód nie zgodził się również z zarzutem sankcji kredytu darmowego. Wskazał, że wbrew twierdzeniom strony pozwanej, nie dopuścił się naruszenia art. 30 ust. I pkt. 6 oraz I I ustawy o kredycie konsumenckim. Nadto podkreślił, iż pełnomocnik procesowy pozwanej nie posiadał stosownego umocowania do składania w imieniu pozwanej oświadczeń materialnoprawnych w zakresie możliwości skorzystania z sankcji kredytu darmowego, zaś pełnomocnik powoda nie posiada stosownego umocowania do przyjmowania tego typu oświadczeń, wobec czego brak jest podstaw do zastosowania sankcji kredytu darmowego wobec powoda.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 20 lutego 2020 roku pozwana - J. P. zawarła z pozwanym (...) S.A. z siedzibą w W. umowę kredytu gotówkowego nr (...)- (...), na podstawie którego kredytodawca udzielił jej kredytu gotówkowego w wysokości 47.360,00 złotych na sfinansowanie potrzeb własnych.

Umowa kredytu w imieniu kredytodawcy została podpisana przez przedstawicieli banku (...) oraz własnoręcznie przez pozwaną – J. P. oraz jej małżonka – D. P..

Całkowita kwota kredytu (bez kredytowanych kosztów kredytu) wynosiła kwotę 32.000,00 złotych, natomiast całkowity koszt kredytu kwotę 36.952,41 złotych, która obejmowała odsetki za cały okres kredytowania w wysokości 21.592,41 złotych oraz koszty ubezpieczenia wskazanego w umowie jako zabezpieczenie kredytu za cały okres obowiązywania umowy w wysokości 15.360,00 złotych. Koszt ubezpieczenia kredytowany był na wniosek kredytobiorcy i jednorazowo doliczany przez Bank do kwoty kredytu oraz pobierany z kwoty kredytu w dniu uruchomienia kredytu. W konsekwencji całkowita kwota do zapłaty, stanowiąca sumę całkowitej kwoty kredytu i całkowitego kosztu kredytu wynosiła kwotę 68.952,41 złotych.

Pozwana – J. P. zobowiązała się do spłaty rat kapitałowo – odsetkowych na numer rachunku bankowego Banku wskazany w umowie w 120 miesięcznych ratach równych, przy czym wysokość pierwszej raty wynosiła kwotę 574,60 złotych płatną do dnia 15 kwietnia 2020 roku, kolejnych rat kwotę po 574,60 złotych płatnych w terminie do dnia 15 każdego miesiąca, a ostatnia rata wynosiła kwotę 575,01 złotych płatna do dnia 15 marca 2030 roku.

Pozwana – J. P. upoważniła bank do obciążenia jej rachunku prowadzonego przez bank do wysokości dostępnego salda księgowego środków pieniężnych na rachunku, wszelkimi kwotami wymagalnych należności wynikających z umowy, takimi jak raty kredytu i odsetek, prowizji i opłat oraz kosztami ustanowienia i utrzymania zabezpieczeń kredytu oraz do przekazania kwoty kredytu pomniejszonej o prowizje z tytułu udzielonego kredytu oraz opłatę z tytułu ubezpieczenia.

W dniu 25 lutego 2020 roku pozwana – J. P. za pośrednictwem agenta powoda – złożyła wnioskopolisę, która stanowiła dowód zawarcia z odpowiednim Towarzystwem (...) S.A. lub (...) S.A. Oddziała w Polsce umowy ubezpieczenia, która stanowiła zabezpieczenie kredytu.

dowód: umowa kredytu gotówkowego numer (...)- (...) k. 12 – 20, wnioskopolisa z dnia 25 lutego 2020 roku k. 21 – 23.

W umowie ustalono, że jeżeli kredytobiorca opóźnia się ze spłata zobowiązania z tytułu udzielonego kredytu bank wzywa do dokonania spłaty, wyznaczając w pierwszym wezwaniu do zapłaty termin nie krótszy niż 14 dni roboczych. Kredytobiorca może złożyć wniosek o restrukturyzację zadłużenia – zmianę określonych w umowie warunków lub terminów spłaty kredytu – w terminie 14 dni roboczych od dnia otrzymania wezwania. Bank umożliwia restrukturyzację zadłużenia, na warunkach uzgodnionych z kredytobiorcą, jeżeli jest uzasadniona dokonaną przez Bank oceną sytuacji finansowej i gospodarczej kredytobiorcy.

Bank mógł równie wypowiedzieć umowę w przypadku utraty przez kredytobiorcę zdolności kredytowej lub zagrożenia upadłością kredytobiorcy lub niedotrzymania przez kredytobiorcę przynajmniej jednego z następujących zobowiązań dotyczących warunków udzielenia kredytu, a mianowicie gdy kredytobiorca nie zapłacił w terminie określonym w umowie rat kredytu za co najmniej dwa okresy płatności, po uprzednim wezwaniu kredytobiorcy do zapłaty zaległych rat lub ich części w terminie nie krótszym niż 14 dni roboczych od otrzymania wezwania pod rygorem wypowiedzenia umowy.

dowód: umowa kredytu gotówkowego k. 15.

W dniu 26 lutego 2020 roku uruchomiono kredyt i na rachunek wskazany przez pozwaną – J. P. przelano kwotę 32.000,00 złotych.

Pozwana w okresie od kwietnia 2020 roku do stycznia 2022 roku regulowała zobowiązanie i zaprzestała spłaty. W związku z tym powód wezwał pozwaną do natychmiastowej zapłaty należności wymagalnej, która na dzień sporządzenia wezwania, a mianowicie na dzień 19 maja 2022 roku wynosiła kwotę 2.909,53 złotych. Jednocześnie powód poinformował pozwaną, że w terminie 14 dni roboczych od otrzymania niniejszego wezwania do zapłaty może złożyć wniosek o restrukturyzację zadłużenia. Korespondencja została osobiście odebrana przez pozwana w dniu 27 maja 2022 roku.

W związku z brakiem wniosku o restrukturyzację zadłużenia i dalszym brakiem spłaty zobowiązania powód wypowiedział pozwanej przedmiotową umowę kredytu w całości, wskazując jednocześnie, że na dzień 15 czerwca 2022 roku zadłużenie wynosi kwotę 42.937,17 złotych.

Pozwana osobiście odebrała wypowiedzenie umowy w dniu 23 czerwca 2022 roku.

Pomimo wypowiedzenia umowy powód ponownie wezwał pozwaną do spłaty zadłużenia do dnia 26 sierpnia 2022 roku, które na dzień 16 sierpnia 2022 roku wynosiło kwotę 43.717,75 złotych. Obejmowała ona kwotę niespłaconego kapitału w wysokości 41.542,21 złotych, odsetki umowne – 2.036,94 złotych i odsetki karne – 138,60 złotych.

dowód z innych wniosków dowodowych: wydruk historii rachunku klienta J.
P. k. 28 – 35, wydruk historii rachunku k. 27, kserokopia – ostateczne wezwanie do zapłaty z dnia 19 maja 2022 roku k. 36, kserokopia potwierdzenia odbioru korespondencji k. 37, wypowiedzenie umowy kredytu z dnia 16 czerwca 2022 roku k. 38, potwierdzenie odbioru korespondencji k. 39, kserokopia wezwania do zapłaty k. 47.

Sąd zważył, co następuję:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie.

W niniejszej sprawie powód wywodził swoje roszczenie z umowy kredytu zawartej pomiędzy stronami w dniu 20 lutego 2020 roku oraz wymagalności tego zobowiązaniu na skutek wypowiedzenia umowy kredytu z uwagi na nierealizowanie przez pozwaną obowiązku spłaty rat w terminie wynikającym z umowy.

Celem wykazania zasadności i wysokości dochodzonego roszczenia strona powodowa przedłożyła poświadczoną za zgodność z oryginałem umowę kredytu gotówkowego z dnia 20 lutego 2020 roku i wnioskopolisę z dnia 25 lutego 2020 roku, wyciąg z ksiąg bankowych nr (...) z dnia 15 września 2022 roku oraz niepoświadczone za zgodność z oryginałem wydruki w postaci historii rachunku, kserokopie ostatecznego wezwanie do zapłaty i wypowiedzenia umowy z potwierdzeniami nadania i odbioru korespondencji.

Wiarygodność powyższych wydruków i kserokopii została zakwestionowana przez pozwaną w odpowiedzi na pozew. Pozwana wskazała, że nie mogą one stanowić dowodów w sprawie albowiem przedstawione kopie zostały wygenerowane przez powoda i nie zostały uwierzytelnione przez fachowego pełnomocnika.

Zgodnie z przyjętą i ugruntowaną linią orzecznictwa, którą Sąd w niniejszym składzie w pełni podziela, kserokopia dokumentu nie może być uznana za dokument prywatny, jeżeli jest niepoświadczona za zgodność z oryginałem przez osobę do tego uprawnioną (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 29 marca 1994 roku, III CZP 37/94, OSNCP 1994, Nr 11, poz. 206, wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 18 czerwca 2014r., I ACa 182/14, L., postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 27 sierpnia 1998 roku, III CZ 107/98, OSNC 1999, Nr 3, poz. 52, z dnia 18 października 2002 roku, V CKN 1830/00, OSNC 2004, Nr 1, poz. 9, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 listopada 2002 roku, I CKN 1280/00, L., wyrok Sądu Najwyższego z dnia z 14 lutego 2007 roku, II CSK 401/06, L.). Dla uznania kserokopii za dokument, świadczący o istnieniu oryginału o odwzorowanej w niej treści, niezbędne jest bowiem oświadczenie o istnieniu dokumentu o treści i formie odwzorowanej kserokopią. Takim oświadczeniem będzie umieszczone na kserokopii i zaopatrzone podpisem poświadczenie zgodności kserokopii z oryginałem. Dopiero wtedy można uznać kserokopię za dokument świadczący o istnieniu oryginału o treści i formie w niej odwzorowanej (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 6 maja 2015r., III AUa 298/14, L.).

Wprawdzie z powyższego wynika, że powołane przez stronę dowody z określonych dokumentów załączonych do pozwu lub innego pisma procesowego w formie niepoświadczonych kserokopii nie stanowią dowodów z dokumentów, o których mowa w art. 244 i art. 245 kpc, jednakże nie są pozbawione mocy dowodowej, w rozumieniu art. 232 w zw. z art. 308 kpc, dopóty dopóki sąd ani strona przeciwna nie zakwestionuje ich i nie zażąda złożenia oryginałów dokumentów. Stanowią one bowiem jeden ze środków dowodowych przy pomocy których strona może udowodnić fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy (por. postanowienie Sądu Najwyższy z dnia 12 lutego 2019 roku, II PK 12/18, L.).

Należy również podkreślić, że jeżeli pismo nie może być uznane za dokument, nie może być ono też podstawą do prowadzenia dowodu w trybie art. 308 kpc. Inaczej doszłoby do obejścia przepisów o dowodzie z dokumentu (por. A. Góra-Błaszczykowska (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Tom I A. Komentarz. Art. 1-42412, Warszawa 2020). Chyba, że strona, która zakwestionowała wiarygodność kserokopii zażądała przedstawienia oryginału dokumentów.

W przedmiotowej sprawie strona pozwana zakwestionowała wiarygodność historii rachunku klienta, nie wnosząc jednocześnie o przedstawienie przez powoda oryginału tego dokumentu.

Należy również mieć na uwadze treść art. 308 kpc, który stanowi, że stanowi, że dowody z innych dokumentów niż wymienione w art. 243 1 kpc, w szczególności zawierających zapis obrazu, dźwięku albo obrazu i dźwięku, sąd przeprowadza, stosując odpowiednio przepisy o dowodzie z oględzin oraz o dowodzie z dokumentów, a także że w oparciu o ten przepis kserokopia bywa w orzecznictwie uznawana za zapis obrazu (wyglądu) dokumentu, podobnie jak np. fotografia dokumentu (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 22 lutego 2019r., I AGa 367/18, L.).

Zatem, w ocenie Sądu, przedłożone przez powoda kserokopie historii rachunku pozwanej mogą być wiarygodnym innym środkiem dowodowym z uwagi na treść art. 308 kpc i 309 kpc.

Pozwana – J. P., reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika w osobie radcy prawnego zakwestionowała zasadność dochodzonego roszczenia wskazując, iż nie można uznać aby umowa kredytu gotówkowego została skutecznie zawarta w imieniu powoda, albowiem, powód nie wykazał w toku niniejszego procesu aby osoby, które złożyły podpis na wskazanej umowie kredytu były upoważnione do działania w imieniu powoda.

Wobec powyższego Sąd w pierwszej kolejności zobowiązany był do rozważenia zasadności tego zarzutu.

Posiadanie bowiem przez strony legitymacji czynnej i biernej w procesie jest przesłanką zasadniczą, od której istnienia uzależniona jest możliwość uwzględnienia powództwa, a jej brak, zarówno w postaci czynnej jak i biernej, prowadzi do wydania wyroku oddalającego powództwo.

Legitymacja procesowa jest to uprawnienie do poszukiwania ochrony prawnej w konkretnej sprawie. Przy czym legitymacja czynna zawsze jest ściśle związana ze stroną powodową i oznacza jej uprawnienie do wszczęcia i prowadzenia procesu, natomiast legitymacja bierna uzasadnia występowanie w procesie w charakterze pozwanego. Z powyższego wynika zatem, że legitymacja procesowa, to uprawnienie konkretnego podmiotu (legitymacja czynna) do występowania z konkretnym roszczeniem przeciwko innemu oznaczonemu podmiotowi (legitymacja bierna) wypływająca z prawa materialnego. Ponadto, zgodnie z przyjętą linią orzecznictwa legitymacja materialna, a więc posiadanie prawa podmiotowego lub interesu prawnego do wytoczenia powództwa stanowi przesłankę materialną powództwa, a jej brak stoi na przeszkodzie udzieleniu ochrony prawnej. Brak legitymacji materialnej (czynnej lub biernej) skutkuje, co do zasady oddaleniem powództwa (por. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 12 grudnia 2012 roku, III CZP 83/12). Dlatego też rolą Sądu w procesie jest dokonanie oceny istnienia legitymacji procesowej strony w chwili orzekania, a w wypadku stwierdzenia braku legitymacji procesowej (zarówno czynnej, jak i biernej), to na Sądzie spoczywa wydania wyroku oddalającego powództwo.

W ocenie Sądu zarzut pozwanej – J. P. nie zasługuje na uwzględnienie.

Zgodnie z treścią art. 97 k.c. osobę czynną w lokalu przedsiębiorstwa przeznaczonym
do obsługiwania publiczności poczytuje się w razie wątpliwości za umocowaną do dokonywania czynności prawnych, które zazwyczaj bywają dokonywane z osobami korzystającymi z usług tego przedsiębiorstwa. Opisana powyżej regulacja ma na celu ułatwienie obrotu prawnego i ochronę interesów osób, które chcą z konkretnym przedsiębiorcą zawrzeć umowę. Sens wzmiankowanej regulacji polega na tym, aby nie musiały one żądać od osoby czynnej w lokalu przedsiębiorstwa szczegółowego pełnomocnictwa i weryfikować jego poprawności. Sam przedsiębiorca nie może też, powołując się na przyczyny formalne, uwolnić się od skutków zawarcia umowy twierdząc, że umowę podpisał pracownik przebywający w lokalu, który nie miał osobnego upoważnienia.

Zatem powyższy przepis, przewiduje dorozumiane pełnomocnictwo nie umowne, lecz ustawowe. Dlatego też jeżeli zakład pracy powierza swojemu pracownikowi stanowisko, z którym wiąże się prowadzenie poszczególnych rodzajów czynności, które mają doprowadzić do określonych skutków prawnych, to należy uznać, że jest on upoważniony do składania oświadczeń woli w jego imieniu, w sprawach objętych jego zakresem obowiązków.

Podkreślić należy również, że przepis treści art. 97 k.c. odnosi się do wszystkich osób, które mają faktyczną możliwość dokonywania czynności prawnych w obiektach przedsiębiorstwa i ma zastosowanie zawsze, gdy przedsiębiorstwo nie poinformowało w sposób wyraźny swoich klientów, o tym, że konkretne osoby czynne w jego lokalu nie są umocowane do zawierania umów. Jednakże w przedmiotowej sprawie okoliczność ta nie była podnoszona przez stronę pozwana.

Ponadto zgodnie z treścią art. 103 kc jeżeli zawierający umowę jako pełnomocnik nie ma umocowania albo przekroczy jego zakres, ważność umowy zależy od jej potwierdzenia przez osobę, w której imieniu umowa została zawarta. Ponadto druga strona może wyznaczyć osobie, w której imieniu umowa została zawarta, odpowiedni termin do potwierdzenia umowy i staje się wolna po bezskutecznym upływie wyznaczonego terminu. Wówczas w braku potwierdzenia ten, kto zawarł umowę w cudzym imieniu, obowiązany jest do zwrotu tego, co otrzymał od drugiej strony w wykonaniu umowy oraz do naprawienia szkody, którą druga strona poniosła przez to, że zawarła umowę nie wiedząc o braku umocowania lub o przekroczeniu jego zakresu.

Zatem, skoro strona pozwana kwestionowała upoważnienie czy też umocowanie osób, które w imieniu powoda zawarły z nią przedmiotową umowę kredytu w dniu 20 lutego 2020 roku, to zgodnie z treścią art. 6 kc i 232 kpc, winna wykazać te okoliczności. Na niej bowiem spoczywał ciężar udowodnienia faktów, z których wywodziła ona skutki prawne. Reguła ta bowiem nie może być pojmowana w ten sposób, że ciąży ona zawsze na powodzie, gdyż w zależności od rozstrzyganych w procesie kwestii, ciężar dowodu co do pewnych faktów będzie spoczywał na powodzie, co do innych na pozwanym (por. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 3 października 1969 roku, II PR 313/69). Tymczasem pozwana, reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika w osobie radcy prawnego, oprócz gołosłownych twierdzeń nie zaoferowała w tym zakresie żadnego materiału dowodowego. Co więcej nie wykazała ona również, że nawet gdyby uznać, iż faktycznie osoby podpisujące umowę kredytu w imieniu powoda w dacie podpisania umowy, to jest w dniu 20 lutego 2020 roku, nie posiadały umocowania do podejmowania takich czynności, to J. P. – jako kontrahent z umowy kredytu – wyznaczyła osobie, w której imieniu umowa została zawarta, odpowiedni termin do potwierdzenia umowy. Dopiero wówczas pozwana mogłaby powoływać się na nieważność umowy, albowiem wierzyciel odmówił potwierdzenia czynności lub gdyby bezskutecznie upłynął wyznaczony przez nią termin do jej potwierdzenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 1997 roku, II CKN 431/97). Natomiast strona pozwana dopiero w toku niniejszego procesu podniosła zarzut niewłaściwej reprezentacji osób, które w imieniu powoda zawarły z nią umowę kredytu, a w konsekwencji nieważność zobowiązania. Zastanawiającym jest również, że skoro strona pozwana twierdzi, że nie doszło do zawarcia umowy kredytu, to na jakiej podstawie otrzymała ona środki pieniężne i to w wysokości wynikającej z umowy oraz na jakiej podstawie dokonywała spłaty zobowiązania.

Wobec powyższego, w ocenie Sądu, łącząca strony umowa jest ważna.

W niniejszej sprawie bezspornym jest, że pozwana jest osobą fizyczną, zaś powód instytucją zajmująca się udzielaniem kredytów i pożyczek, to łącząca strony umowa z dnia 20 lutego 2020 roku ma charakter kredytu konsumpcyjnego.

Zgodnie z treścią art. 3 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 12 maja 2011 roku o kredycie konsumenckim przez umowę o kredyt konsumencki rozumie się umowę o kredyt w wysokości nie większej niż 255 550 zł albo równowartość tej kwoty w walucie innej niż waluta polska, który kredytodawca w zakresie swojej działalności udziela lub daje przyrzeczenie udzielenia konsumentowi. Za umowę o kredyt konsumencki uważa się, między innymi, umowę pożyczki.

W myśl art. 720 kc, przez umowę pożyczki dający pożyczkę zobowiązuje się przenieść na własność biorącego określoną ilość pieniędzy albo rzeczy oznaczonych tylko co do gatunku, a biorący zobowiązuje się zwrócić tę samą ilość pieniędzy albo tę samą ilość rzeczy tego samego gatunku i tej samej jakości. Umowa pożyczki, której wartość przenosi pięćset złotych, powinna być stwierdzona pismem. Oznacza to, że przy umowie pożyczki, głównymi świadczeniami stron są, po stronie pożyczkodawcy udostępnienie określonych środków finansowych do korzystania na określony okres czasu, a ze strony pożyczkobiorcy, zwrot tych środków. Przy czym, zgodnie z przyjętą linią orzecznictwa, którą Sąd w niniejszym składzie w pełni podziela, pojęcie "głównych świadczeń stron" (art. 385 1 § 1 zd. 2. k.c.) należy interpretować raczej wąsko, w nawiązaniu do elementów przedmiotowo istotnych umowy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 czerwca 2004 roku, I CK 635/03, z dnia 10 lipca 2014 roku, I CSK 531/13). Oznacza to, że pozostałe świadczenia, w tym wynagrodzenie pożyczkodawcy są świadczeniami ubocznymi, do których jak najbardziej ma zastosowanie przepis art. 385 1 k.c.

Umowa pożyczki została ukształtowania w kodeksie cywilnym w taki sposób, że co do zasady może być zarówno umową odpłatną, jak i nieodpłatną.

W przypadku zawarcia przez strony odpłatnej umowy pożyczki, wynagrodzenie pożyczkodawcy winno być wyraźnie określone w umowie. Co do zasady formę wynagrodzenia za korzystanie z cudzego kapitału stanowią odsetki, ewentualnie zapłata prowizji. Istotnym jest również, że umowa pożyczki, sformułowana zgodnie z zasadami uczciwego i rzetelnego obrotu na rynku kapitałowym, powinna jasno określać, które opłaty i prowizje stanowią zysk pożyczkodawcy, a które są pobierane na pokrycie konkretnych kosztów ponoszonych przez niego w związku z zawartą umową i jej obsługą. Dlatego też za niedozwolone klauzule umowne, w świetle art. 385 1 § 1 k.c., należy uznać te postanowienie umowne, które pod postacią opłaty pobieranej formalnie na poczet pokrycia kosztów konkretnych czynności, w rzeczywistości stanowią dla pożyczkodawcy źródło dodatkowego zysku, ukryte przed konsumentem, pozwalającego mu omijać przepisy dotyczące wysokość odsetek maksymalnych oraz niedopuszczalności kary umownej za niespełnienie świadczenia pieniężnego (art. 483 § 1 k.c.).

Z powyższego wynika zatem, że w procesie związanym z wykonaniem umowy pożyczki powód jest zobowiązany udowodnić, że strony zawarły umowę tej kategorii, a także, że przeniósł na własność biorącego pożyczkę określoną w umowie ilości pieniędzy albo rzeczy oznaczonych co do gatunku. Dopiero bowiem w razie przedstawienia przez stronę powodową konkretnych dowodów na okoliczność istnienia i wysokości wierzytelności, biorący pożyczkę powinien wykazać wykonanie swego świadczenia w postaci zwrotu tej samej ilości pieniędzy albo tej samej ilości rzeczy tego samego gatunku i tej samej jakości. Wówczas bowiem konkretyzuje się w stosunku do pozwanego ciężar dowodowy wynikający z treści art. 6 k.c., którego procesowym odpowiednikiem jest art. 232 k.p.c. Dlatego też powód już w pozwie powinien przedstawić dowody wskazujące na zasadność i wysokość dochodzonej należności, umożliwiając stronie pozwanej ich weryfikację i odniesienie się do nich stosownie do stanu sprawy.

W ocenie Sądu, z zaoferowanego przez powoda materiału dowodowego w postaci umowy kredytu gotówkowego z dnia 20 lutego 2020 roku, wnioskopolisy, historii rachunku J. P. oraz historii rachunku klienta bezsprzecznie wynika, że powód celem spełnienia świadczenia przekazał na konto pozwanej J. P. – w dniu 26 lutego 2020 roku kwotę przewidzianą w umowie, a mianowicie 32.000,00 złotych. Bezspornym jest również, że tego samego dnia powód wydał polecenie przelewu kwoty 15.360,00 złotych tytułem ubezpieczenia, stanowiącego zabezpieczenie zobowiązania. Istotnym jest przy tym, co wynika z zaoferowanego przez powoda materiału dowodowego, że pozwana – J. P. miała wiedzę o wysokości tego zabezpieczenia, jak również wyraziła zgodę podpisując własnoręcznie wniosek o ubezpieczenie kredytu gotówkowego w dniu 25 lutego 2020 roku.

Wobec powyższego niezrozumiałym i nielogicznym są dla Sądu twierdzenia pozwanej, reprezentowanej przez profesjonalnego pełnomocnika, z których wynika, że nigdy nie otrzymała ona od powoda żadnej kwoty po zawarciu umowy kredytu gotówkowego, tym bardziej, że z przedłożonych historii rachunku pozwanej wynika, że dokonywała ona przez pewien czas spłaty tego zobowiązania. Okoliczność ta zresztą została przyznana przez stronę pozwaną w odpowiedzi na pozew. Istotnym jest również, że pozwana nie zaprzeczyła aby konto podane w umowie, czy też widniejące na historii rachunku nie było jej kontem.

W ocenie Sądu niezrozumiałym jest zarzut pozwanej – J. P. w zakresie prowizji oraz cesji wierzytelności, albowiem z treści umowy kredytu gotówkowego z dnia 20 lutego 2020 roku wynika, że pozwana nie była w ogóle zobowiązana do uiszczenia jakiejkolwiek prowizji, jak również, ze przedmiotowe roszczenie nie było przedmiotem cesji wierzytelności.

Brak jest również podstaw do uznania, że kwota składki ubezpieczeniowej w wysokości 15.350,00 złotych nie została rzeczywiście zapłacona na rzecz ubezpieczyciela. Wprawdzie powód nie przedłożył dowodu, z którego wynikałoby, że kwota ta faktycznie została przelana na poczet ubezpieczyciela. Jednakże, w ocenie Sądu, okoliczność ta absolutnie nie może przesądzać na niekorzyść powoda. Z zaoferowanego bowiem w sprawie materiału dowodowego w postaci umowy kredytu gotówkowego z dnia 20 lutego 2020 roku oraz wnioskopolisy z dnia 25 lutego 2020 roku, czyli dokumentów które zostały własnoręcznie podpisane przez pozwaną, bezsprzecznie wynika, iż pozwana w dacie ich podpisania doskonale wiedziała jaka to będzie kwota i jaki jest cel tego ubezpieczenia, a mianowicie zabezpieczenie kredytu.

Z powyższego wynika zatem, że konstrukcja ubezpieczenia w rozpoznawanej sprawie jest umową ubezpieczenia na cudzy rachunek, o której mowa w art. 808 k.c. Umowa ta zawarta bowiem została pomiędzy powódką jako ubezpieczającym a ubezpieczycielem na rachunek J. P., jako ubezpieczonego.

Umowa ubezpieczenia na cudzy rachunek polega na tym, że ubezpieczający ubezpiecza cudzy interes majątkowy, ale działa przy tym we własnym imieniu, co powoduje, że kto inny jest ubezpieczającym, a kto inny osobą, w której interesie majątkowym zawiera się umowę ubezpieczenia. Umowa taka zawierana jest pomiędzy ubezpieczającym a ubezpieczycielem na rachunek osoby trzeciej zwanej ubezpieczonym. Ubezpieczony nie jest zatem stroną umowy, lecz podmiotem stosunku prawnego ubezpieczenia i dlatego tez jest traktowany jako osoba trzecia wobec stron umowy ubezpieczenia. Istotą umowy jest zaś to, że podmiotem, którego dotyczy wypadek ubezpieczeniowy i na którego rzecz świadczona jest ochrona ubezpieczeniowa jest ubezpieczony.

Umowę ubezpieczenia zawartą pomiędzy powódką a ubezpieczycielem na rachunek pozwanej J. P. charakteryzuje jednocześnie to, że jej pierwszoplanowym celem było zabezpieczenie spłaty pożyczki jej udzielonej.

Należy również podkreślić, że umowa ubezpieczenia nie rodziła legitymacji biernej ubezpieczyciela w rozpoznawanej sprawie, gdyż sprawa to dotyczyła roszczenia o zapłatę z umowy pożyczki skierowanego przeciwko pozwanej, a nie roszczenia o zapłatę z umowy ubezpieczenia skierowanego przeciwko ubezpieczycielowi.

Zatem, w ocenie Sądu, brak jest podstaw do uznania aby było to dodatkowe wynagrodzenie powoda.

W ocenie Sądu nie zasługuje również na uwzględnienie zarzut pozwanej co do przedwczesności oraz braku wymagalności roszczenia.

Z zaoferowanego bowiem w sprawie przez powoda materiału dowodowego bezsprzecznie wynika, że pozwana przed wypowiedzeniem umowy została w ostatecznym wezwaniu do zapłaty poinformowana, zgodnie z treścią art. 75c Prawo bankowe z dnia 29 sierpnia 1997 roku (Dz.U. Nr 140, poz. 939 ze zm.), o możliwości skorzystania z restrukturyzacji zadłużenia i pismo to zostało osobiście odebrane przez pozwaną. Również wypowiedzenie umowy zostało skutecznie doręczone pozwanej, co wynika z przedłożonego potwierdzenia odbioru.

Powyższy materiał dowodowy, w ocenie Sądu, jest wiarygodny albowiem daty widniejące na potwierdzeniach odbioru korelują z datami sporządzenia ostatecznego wezwania do zapłaty i wypowiedzenia umowy.

Natomiast, skoro strona pozwana twierdzi, że powyższa korespondencja nie została jej skutecznie doręczona, to powinna ona wykazać jaką korespondencję otrzymała ona od powoda w dniu 23 czerwca 2022 roku oraz w dniu 27 maja 2022 roku. Pozwana, oprócz twierdzeń, nie zaoferowała w tym zakresie żadnego materiału dowodowego.

W ocenie Sądu nie zasługuje na uwzględnienie także zarzut pozwanej w zakresie oświadczenia o skorzystaniu z kredytu darmowego albowiem nie zostało ono skutecznie złożone.

Zgodnie z treścią ust. 1 art. 45 ustawy o kredycie konsumenckim w przypadku naruszenia przez kredytodawcę art. 29 ust. 1, art. 30 ust. 1 pkt 1-8, 10, 11, 14-17, art. 31-33, art. 33a i art. 36a-36c konsument, po złożeniu kredytodawcy pisemnego oświadczenia, zwraca kredyt bez odsetek i innych kosztów kredytu należnych kredytodawcy w terminie i w sposób ustalony w umowie.

W przedmiotowej sprawie powyższe oświadczenie zostało złożone przez pozwaną – J. P. powodowi w odpowiedzi na pozew. Podkreślić jednak przy tym należy, że to pismo procesowe zostało sporządzone przez profesjonalnego pełnomocnika w osobie radcy prawnego, reprezentującego pozwaną w toku niniejszego procesu, na podstawie udzielonego pełnomocnictwa procesowego. Strona pozwana nie wykazała natomiast aby umocowała pełnomocnika do dokonywania w jej imieniu również czynności materialnoprawnych, a takim jest oświadczenia o skorzystaniu z sankcji kredytu darmowego.

Zgodnie bowiem z treścią art. art. 91 k.p.c. pełnomocnictwo procesowe z mocy samego prawa obejmuje umocowanie do wszystkich łączących się ze sprawą czynności procesowych, w tym samym nie może być podstawą złożenia oświadczenia materialnoprawnego. Jednakże w myśl art. 92 k.p.c. strony mogą szerzej określić zakres pełnomocnictwa, ale musi to wynikać z jego treści, a taka sytuacja nie miała miejsca w niniejszej sprawie. Natomiast na mocy art. 95 k.c. można dokonać czynności prawnej przez przedstawiciela, ale umocowanie to musi wynikać z treści pełnomocnictwa. Wówczas zachowanie przedstawiciela (pełnomocnika) tylko wtedy wywoła skutki prawne bezpośrednio dla reprezentowanego, jeżeli przedstawiciel ma umocowanie i działa w jego granicach. Nie można bowiem udzielić pełnomocnictwa do dokonywania wszelkich czynności prawnych. Oznacza to, że każde pełnomocnictwo musi mieć zakres umocowania i dokładnie wskazywać jakie oświadczenie woli w imieniu mocodawcy pełnomocnik ma złożyć. Brak takiego oświadczenia powoduje bowiem, że nie istnieje upoważnienie pełnomocnika do dokonywania określonych czynności, w szczególności czynności materialnoprawnych.

Dlatego też pełnomocnictwo przedłożone przez pozwaną wraz z odpowiedzią na pozew winno zawierać w swojej treści umocowanie do dokonania takiej czynności materialnoprawnej. Natomiast z treści przedłożonego pełnomocnictwa wynika, że pozwana umocowała profesjonalnego pełnomocnika w osobie radcy prawnego wyłącznie do reprezentowania jej w przedmiotowej sprawie oraz, że pełnomocnictwo obejmuj wszelkie czynności niezbędne do realizacji niniejszego pełnomocnictwa oraz do udzielenia dalszych substytucji i upoważnień aplikantom.

Z powyższego wynika zatem, że upoważnienie to nie zawiera umocowania do dokonywania czynności materialnoprawnych.

Istotnym jest również, że dokonana przez pełnomocnika czynność nie mogła być konwalidowana przez pozwaną, albowiem zgodnie z treścią art. 104 k.c. jednostronna czynność dokonana w cudzym imieniu bez umocowania lub z przekroczeniem jego zakresu jest nieważna.

Wobec powyższego, skoro strona pozwana nie wykazała w toku niniejszego procesu aby profesjonalny pełnomocnik był upoważniony do składania w jej imieniu również oświadczeń materialnoprawnych, prawnokształtujacych, a w szczególności oświadczenia o skorzystaniu z sankcji kredytu darmowego dotyczącego tej konkretnej umowy, to w ocenie Sądu, czynność ta - z uwagi na nieważność - nie mogła wywołać żadnego skutku prawnego.

W ocenie Sądu, strona pozwana – J. P. – kwestionując natomiast wysokość dochodzonego roszczenia nie wskazała dokładnie w jakim zakresie nie zgadza się z wysokością dochodzonego roszczenia. Wprawdzie, to na powodzie spoczywał ciężar wykazania zarówno zasadności, jak i wysokości dochodzonego roszczenia, co w ocenie Sądu, zostało wykazane odpowiednimi dokumentami. Podkreślić należy również, że strona pozwana nie kwestionowała w toku niniejszego procesu zarówno ilości, jak i wysokości kwot wynikających z historii rachunku, a które zostały przez nią uregulowane na poczet zobowiązania. Co więcej strona pozwana – J. P. – sama przyznała w odpowiedzi na pozew, że dokonywała wpłat na poczet przedmiotowego zadłużenia. Zatem, skoro strona pozwana kwestionowała roszczenie w tym zakresie, to winna ona dokładnie wskazać nieprawidłowości w wyliczeniu kwoty dochodzonej przez powoda w niniejszym procesie i przedłożyć na tę okoliczność wiarygodny materiał dowodowy. Niewątpliwym bowiem jest, że skoro strona pozwana miała zastrzeżenia co do roszczenia w tej części, to zgodnie z treścią art. 6 kc, na niej spoczywał ciężar wykazania tej okoliczności. Natomiast strona pozwana nie tylko nie zaoferowała w tym zakresie żadnego wiarygodnego materiału dowodowego, ale również nie wynikało to z treści jej lakonicznego w tym zakresie pisma procesowego – odpowiedzi na pozew. W konsekwencji Sąd nie miał możliwości zweryfikowania jej stanowiska ze stanowiskiem strony powodowej, która celem wykazania wysokości dochodzonego roszczenia przedłożyła wiarygodny dla Sądu materiał dowodowy.

Wobec powyższego Sąd orzekł jak w punkcie 1.

O kosztach procesu Sąd orzekł na mocy art. 98 § 1 i 1 1 kpc, który stanowi, że strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Od kwoty zasądzonej tytułem zwrotu kosztów procesu należą się odsetki, w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty.

W przedmiotowej sprawie strona powodowa jest stroną wygrywającą proces i poniosła ona koszty w postaci opłaty stosunkowej od pozwu w wysokości 2.186,00 złotych, opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w wysokości 17,00 złotych oraz wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika w osobie radcy prawnego w wysokości 3.600,00 złotych zgodnie z treścią §2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2018 r, poz. 265).

Wobec powyższego, skoro strona pozwana przegrała proces w całości, to winna ona ponieść koszty procesu niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony, które zostały poniesione przez powoda.

Wobec powyższego Sąd orzekł jak w punkcie 2 sentencji.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Ilona Szczepańska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Człuchowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Sylwia Piasecka
Data wytworzenia informacji: