II K 924/17 - uzasadnienie Sąd Rejonowy w Kartuzach z 2021-03-30

UZASADNIENIE

Formularz UK 1

Sygnatura akt

II K 924/17

Jeżeli wniosek o uzasadnienie wyroku dotyczy tylko niektórych czynów lub niektórych oskarżonych, sąd może ograniczyć uzasadnienie do części wyroku objętych wnioskiem. Jeżeli wyrok został wydany w trybie art. 343, art. 343a lub art. 387 k.p.k. albo jeżeli wniosek o uzasadnienie wyroku obejmuje jedynie rozstrzygnięcie o karze i o innych konsekwencjach prawnych czynu, sąd może ograniczyć uzasadnienie do informacji zawartych w częściach 3–8 formularza.

1.USTALENIE FAKTÓW

0.1.Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Czyn przypisany oskarżonemu (ewentualnie zarzucany, jeżeli czynu nie przypisano)

1.1.1.

W. S.

w dniu 25 października 2008 roku w K., będąc lekarzem specjalistą ginekologiem – położnikiem w Szpitalu (...) w K. i będąc z tego powodu zobowiązanym do opieki nad synem rodzącej S. R. (1) – małoletnim K. R., podczas porodu S. R. (1), po włączeniu o godzinie 9.00 kroplówki z oksytocyną nie zalecił monitorowania akcji serca płodu w sposób ciągły zapisem KTG, a nadto w czasie drugiego okresu porodu S. R. (1) o godzinie 12.45 podjął świadomą decyzję o przedłużeniu drugiego okresu porodu drogami natury, mimo obciążonego wywiadu położniczego rodzącej S. R. (1), w tym otyłości, otłuszczonego wnętrze miednicy, wcześniejszego porodu kleszczowego, nadciśnienia tętniczego, prowadzenia ciąży jako poronienia zagrażającego, starszego wieku ciężarnej, płodu makrosomicznego, jak też mimo że rodząca była bardzo niezdyscyplinowana, nie wykonywała poleceń położnych i lekarza, w tym o konieczności popierania w czasie skurczów, a poród nie postępował, w tym wobec osłabionej czynności skurczowej macicy i w krytycznym okresie porodu między godziną 12.45 a 13.25 nie potwierdził i nie zobiektywizował dobrostanu płodu podczas przedłużającego się drugiego okresu porodu, czym nieumyślnie naraził K. R. na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, a które to narażenie mógł przewidzieć, to jest czyn z art. 160 § 2 i 3 k.k.

Przy każdym czynie wskazać fakty uznane za udowodnione

Dowód

Numer karty

1.1.1.1

S. R. (1), urodzona (...), cierpi na nadciśnienie od 2007 roku. Do momentu porodu małoletniego K. R. w dniu 25 października 2008 roku rodziła dwukrotnie i roniła jeden raz. Poronienie miało miejsce w 2005 roku. Dwa poprzednie porody miały miejsce o czasie. Dwójka poprzednich dzieci urodziła się żywych i żyje nadal, przy czym pierwszy poród S. R. (1) był porodem kleszczowym i doszło do uszkodzenia splotu barkowego dziecka, natomiast drugi poród był porodem fizjologicznym, ale dziecko z tego porodu również posiada wadę rozwojową – niedomykalność zastawki mitralnej.

dokumentacja lekarska

załącznik nr 1

zeznania świadka S. R. (1)

7v – 8, 807 - 809

częściowo opinia biegłych z (...) w S.

102 - 111

uzupełniająca opinia biegłych z (...) w S.

270 - 292

ustna opinia uzupełniająca biegłych ze (...) w K. z dnia 10 grudnia 2018 roku

950 – 951, 956, 984 - (...)

ustna opinia uzupełniająca biegłych ze (...) w K. z dnia 6 czerwca 2019 roku

(...), (...), 1160 - (...)

1.1.1.2

Podczas ciąży z małoletnim K. R. S. R. (1) przebyła przeziębienie na początku ciąży. Ostatnie krwawienie miesiączkowe miało miejsce 31 grudnia 2007 roku. W dniu 18 marca 2008 roku S. R. (1) zgłosiła się do (...), będąc w 9 tygodniu III ciąży. Założono jej kartę ciąży, w której wskazano datę spodziewanego porodu na 16 października 2008 roku. W dniu zgłoszenia się, jak i w czasie następnych wizyt w 13, 17, 21, 25, 29, 33 i 37 tygodniu ciąży oceniano masę ciężarnej i ciśnienie krwi. Masa ciężarnej w czasie ciąży wzrosła od 88,3 kg do 104,4 kg (zakwalifikowano ją jako rodzącą otyłą). U ciężarnej przeprowadzono trzykrotnie badanie morfologiczne krwi oraz WR, H., odczyn C. oraz test z obciążeniem 50g glukozy. Wyniki tych badań mieściły się w zakresie wartości referencyjnych.

III ciąża S. R. (1) od 5-go tygodnia ciąży była prowadzona jako poronienie zagrażające, a w/w przebywała na zwolnieniu lekarskim.

dokumentacja lekarska

załącznik nr 1

częściowo opinia biegłych z (...) w Ł.

481 – 514v

dokumentacja medyczna

(...)

zeznania świadka S. R. (1)

7v – 8, 807 - 809

częściowo opinia uzupełniająca biegłych z (...) w S.

137 - 143

uzupełniająca opinia biegłego S. R. (2)

172 - 174

uzupełniająca opinia biegłego M. P.

177

uzupełniająca opinia biegłej E. P. (1)

236

uzupełniająca opinia biegłych z (...) w S.

270 - 292

uzupełniająca opinia biegłych ze (...) w K.

636 – 657v

ustna opinia uzupełniająca biegłych ze (...) w K. z dnia 10 grudnia 2018 roku

950 – 951, 956, 984 - (...)

ustna opinia uzupełniająca biegłych ze (...) w K. z dnia 6 czerwca 2019 roku

(...), (...), 1160 - (...)

pisemna opinia uzupełniająca biegłych ze (...) w K.

1460 – 1503v

1.1.1.3

W dniu 20 października 2008 roku o godzinie 9.20 S. R. (1) przyjęto w stan Oddziału Położniczego Szpitala (...) w K. z rozpoznaniem: ciąża III, 41 tydzień ciąży, po dwóch porodach. Przyjęcia dokonał doktor W. S.. Przy przyjęciu stan ciężarnej, jak i płodu oceniono jako dobry, nie stwierdzono akcji porodowej, pęcherz płodowy był zachowany. Pacjentka zgłaszała okresowe bóle brzucha. Wykonano podstawowe badania, w tym KTG i USG. Pacjentka została przyjęta do Oddziału Ginekologicznego. Regularnie wykonywano badania KTG, który były podpisywane przez poszczególnych lekarzy dyżurujących z Oddziału.

24 października 2008 roku około godziny 22.00 rodzącej zaczął odpływać czysty płyn owodniowy. S. R. (1) została przyjęta na salę porodową, przeniesiona decyzją lekarza P. T., 24 października 2008 roku o godzinie 22.20 w stanie ogólnym dobrym.

W dniu 25 października 2008 roku o godzinie 8.10 w badaniu odnotowano prawidłowe napięcie macicy, wygładzenie części pochwowej szyjki macicy z rozwarciem na 3cm, przypartą do wchodu miednicy główkę płodu, tętno płodu 140 – 150/min. W. S., pełniący wówczas dyżur i pełniący opiekę nad ciężarną i jej nienarodzonym dzieckiem, podjął decyzję o przebiciu pęcherza płodowego i to wykonał. Odpłynęły czyste wody płodowe. Mimo przebicia pęcherza płodowego nie uzyskano właściwej czynności skurczowej mięśnia macicy . O godzinie 8.27 wykonano KTG. Skurcze macicy rozpoczęły się 25 października 2008 roku o godzinie 9.00. O godzinie 9.00 W. S. zlecił podanie kroplówki z 5 jednostkami oksytocyny. Po godzinie 9.00 nie kontynuowano zapisu aparatem KTG w sposób ciągły. Kolejne badanie przeprowadzono o godzinie 10.40 – tętno płodu 110 – 120/min. Kolejne badania przeprowadzono o godzinie 11.20 i 12.45, gdzie stwierdzono utrzymujące się tętno płodu w granicach 110 – 120/min. i mierne skurcze macicy. O godzinie 11.30, to jest od pełnego rozwarcia, rozpoczął się II okres porodu. Przez całą akcję porodową, to jest do godziny 12.45 ocena czynności życiowych płodu odbywała się przez systematyczne okresowe osłuchiwanie, dokonywane w odpowiednich odstępach czasu, to jest co 10 – 15 minut w I okresie porodu, a w II okresie porodu po każdym skurczu, nie rzadziej niż co 5 minut, przez położne oraz lekarza dyżurnego. Opiekę nad rodzącą sprawowali lekarz dyżurujący W. S. oraz dwie położne: M. A. i B. S.. W/w były w 2008 roku doświadczonymi położnymi. S. R. (1) była wówczas jedyną rodzącą na sali porodowej. Rodząca nie była pozostawiana sama na sali porodowej – nadzór nad nią sprawowały będące na dyżurze położne, a okresowo także lekarz.

S. R. (1) podczas porodu nie współpracowała, nie wykonywała poleceń położnych, ani lekarza, często zmieniała pozycję, odtrącała położne, przesuwała pelotę aparatu KTG, kilkukrotnie wyrwała wenflon. Rodziła po 18 latach przerwy, była otyła, przez co wnętrze miednicy było otłuszczone, wagę płodu szacowano na 4000 gram. Podczas przedłużającego się II okresu porodu S. R. (1) nie parła, a poród nie postępował (główka nie była wystarczająco zaawansowana w kanale rodnym).

Brak zapisów w dokumentacji medycznej z porodu w dniu 25 października 2008 roku między godziną 12.45 a 13. 25. Nadzór porodu S. R. (1) w tym czasie prowadziły położne.

Podczas kolejnego badania o godzinie 13.25 wspartego badaniem KTG i USG stwierdzono zwolnienie czynności serca płodu do pojedynczych uderzeń. Podjęto decyzję o wykonaniu cesarskiego cięcia w znieczuleniu ogólnym, który to zabieg wykonano niezwłocznie. Przy zabiegu asystowała położna M. A.. O godzinie 13.40 wydobyto płód płci męskiej o masie 4450 gram w stanie ciężkim. W 1-szej minucie życia noworodka zaintubowano, prowadzono oddech zastępczy i masaż zewnętrzny serca, zastosowano farmakoterapię. Po 5 – 8 minutach pojawił się oddech samoistny.

Tego samego dnia noworodek został przewieziony do Oddziału Intensywnej Terapii Noworodka Szpitala (...) św. W. w G.Z., gdzie był hospitalizowany od 25 października do 24 listopada 2008 roku.

dokumentacja lekarska

załącznik nr 1

częściowo opinia biegłych z (...) w Ł.

481 – 514v

zapisy KTG

574 A

dokumentacja medyczna

11, 59

częściowo dokumentacja medyczna

21 – 39, 12, 60, 72, 594

dokumentacja medyczna

61, 71, (...)

częściowo zeznania świadka S. R. (1)

7v – 8, 260v, 807 - 809

częściowo wyjaśnienia P. T. złożone w charakterze podejrzanego na etapie postępowania przygotowawczego

203, 896

częściowo wyjaśnienia oskarżonego W. S.

227 – 231, 801v – 806v, 808v

zeznania świadka M. A.

363 – 364, 838 - 841

zeznania świadka B. S.

367 – 368, 842 - 844

częściowo opinia biegłych z (...) w S.

102 - 111

częściowo opinia uzupełniająca biegłych z (...) w S.

114 - 124

częściowo uzupełniająca opinia biegłego S. R. (2)

172 - 174

częściowo uzupełniająca opinia biegłego M. P.

177

częściowo uzupełniająca opinia biegłej E. P. (1)

236

częściowo uzupełniająca opinia biegłych z (...) w S.

270 - 292

opinia biegłych ze (...) w K.

551 - 565

częściowo uzupełniająca opinia biegłych ze (...) w K.

636 – 657v

częściowo ustna opinia uzupełniająca biegłych ze (...) w K. z dnia 10 grudnia 2018 roku

950 – 951, 956, 984 - (...)

częściowo ustna opinia uzupełniająca biegłych ze (...) w K. z dnia 6 czerwca 2019 roku

(...), (...), 1160 - (...)

częściowo pisemna opinia uzupełniająca biegłych ze (...) w K.

1460 – 1503v

1.1.1.4

Zapisy KTG z okresu hospitalizacji S. R. (1) w Szpitalu (...) w K. są obecnie z uwagi na upływ czasu całkowicie nieczytelne.

Typ aparatu KTG używanego podczas porodu S. R. (1) i jego parametry są niemożliwe do odtworzenia. Przesuw papieru na aparacie, na którym dokonano zapisu KTG z godzin porannych w dniu 25 października 2008 roku wynosił prawdopodobnie 2 cm/min.

Szpital (...) im. dr A. M., w którym odbył się poród S. R. (1) został zlikwidowany z dniem 31 grudnia 2008 roku. (...) sp. z o.o. nie jest następcą prawnym zlikwidowanego Szpitala, a jedynie przechowuje dokumentację medyczną wytworzoną w Szpitalu. Nie dysponuje natomiast dokumentacją wyposażenia ówczesnego Szpitala w sprzęt medyczny, stąd nie można wskazać typu aparatu i parametrów technicznych aparatu używanego podczas porodu S. R. (1).

zapisy KTG

574 A

informacja z (...) sp. z o.o. (...) im. A. (...) w K.

(...), (...)

1.1.1.5

Według stanu wiedzy medycznej obowiązującej w dacie porodu S. R. (1) prowadzenia nadzoru dobrostanu rodzącej i płodu było możliwe zarówno poprzez stały zapis KTG, jak i metodą okresowego osłuchiwania, także w ciążach z obciążeniami, pod warunkiem że było ono prowadzone w odpowiednich odstępach czasu, to jest co 10 – 15 minut w I okresie porodu, a w II okresie porodu po każdym skurczu, nie rzadziej niż co 5 minut oraz przez wykwalifikowany i doświadczony personel sali porodowej.

Podanie S. R. (1) decyzją lekarza dyżurnego kroplówki z oksytocyną w dniu 25 października 2008 roku o godzinie 9.00 było medycznie uzasadnione, wobec miernej czynności skurczowej macicy. Jednakże z uwagi na działanie tego leku, po jego podaniu, także według stanu wiedzy medycznej obowiązującej na rok 2008, koniecznym było monitorowanie dalszego przebiegu porodu w sposób ciągły, to jest stałym zapisem KTG. Tego zaniechano. Lekarz dyżurny W. S. po podłączeniu kroplówki z oksytocyną podjął decyzję o dalszym monitorowaniu przebiegu porodu S. R. (1) metodą okresowego osłuchiwania. Ta decyzja była niezgodna z wiedzą medyczną.

Następnie niezgodna z wiedzą medyczną była świadoma decyzja W. S. o godzinie 12.45 w dniu 25 października 2008 roku o kontynuowaniu porodu drogami natury, mimo licznych obciążeń S. R. (1) i czynników ryzyka, przy braku monitorowania jego przebiegu w sposób ciągły. Co więcej między godziną 12.45 a 13.25 W. S. w ogóle nie potwierdził i nie zobiektywizował dobrostanu płodu – małoletniego K. R.. W tym krytycznym okresie porodu nadzór nad rodzącą sprawowały położne. Zwiększało to ryzyko niepowodzenia terapeutycznego i potęgowało zagrożenie dla nienarodzonego dziecka, które istniało już w chwili przyjęcia S. R. (1) do Szpitala (...) w K. w dniu 20 października 2008 roku, wobec prowadzenia ciąży jako poronienia zagrażającego i obciążonego wywiadu położniczego.

Powyższe zaniechania naraziły małoletniego K. R. na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Istnieje bezpośredni związek przyczynowy między niezgodnymi z wiedzą medyczną decyzjami W. S. a wspomnianym narażeniem nienarodzonego dziecka. W. S. mógł przewidzieć, że wspomniane zaniechania narażą K. R. na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, wobec prowadzenia ciąży S. R. (1) jako poronienia zagrażającego, obciążonego wywiadu położniczego, licznych czynników ryzyka (otyłość, otłuszczone wnętrze miednicy, nadciśnienie tętnicze, starszy wiek ciężarnej – skończone 40 lat, płód makrosomiczny), o których jako prowadzący poród i przyjmujący rodzącą w stan Szpitala miał wiedzę oraz niewspółpracującej i niezdyscyplinowanej postawy rodzącej w czasie akcji porodowej.

częściowo wyjaśnienia oskarżonego W. S.

227 – 231, 801v – 806v, 808v

dokumentacja lekarska

załącznik nr 1

częściowo opinia biegłych z (...) w S.

102 - 111

częściowo opinia uzupełniająca biegłych z (...) w S.

114 - 124

częściowo opinia uzupełniająca biegłych z (...) w S.

137 - 143

częściowo uzupełniająca opinia biegłego S. R. (2)

172 - 174

częściowo uzupełniająca opinia biegłego M. P.

177

częściowo uzupełniająca opinia biegłej E. P. (1)

236

częściowo uzupełniająca opinia biegłych z (...) w S.

270 - 292

opinia biegłych ze (...) w K.

551 - 565

częściowo uzupełniająca opinia biegłych ze (...) w K.

636 – 657v

częściowo ustna opinia uzupełniająca biegłych ze (...) w K. z dnia 10 grudnia 2018 roku

950 – 951, 956, 984 - (...)

częściowo ustna opinia uzupełniająca biegłych ze (...) w K. z dnia 6 czerwca 2019 roku

(...), (...), 1160 - (...)

częściowo pisemna opinia uzupełniająca biegłych ze (...) w K.

1460 – 1503v

częściowo wyciąg z piśmiennictwa naukowego

972 – 979, (...)

1.1.1.6

W. S. ma 49 lat. Posiada wykształcenie wyższe. Z zawodu jest lekarzem medycyny – specjalistą ginekologiem – położnikiem. Osiąga zarobki miesięczne na poziomie 20 000 zł. Posiada majątek w postaci oszczędności wysokości 40 000 zł. Jest żonaty. Ma jedno małoletnie dziecko, pozostające na jego utrzymaniu. Nie leczył się psychiatrycznie ani odwykowo. W. S. nie był karany sądownie.

dane osobopoznawcze

226 – 227, 801

dane o karalności

(...)

0.1.Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Oskarżony

Czyn przypisany oskarżonemu (ewentualnie zarzucany, jeżeli czynu nie przypisano)

1.1.1.

W. S.

w dniu 25.10.2008 roku w K., będąc lekarzem specjalistą ginekologiem – położnikiem w Szpitalu (...) w K. i będąc z tego powodu zobowiązanym do opieki nad pacjentami Szpitala, ustaliwszy, iż zapis czynności serca płodu – K. R. ma oscylację zawężoną/milczącą wskazując tym samym na zagrożenie płodu wynikające z jego niedotlenienia, zaniechał przeprowadzenia dalszych badań diagnostycznych takich jak test M., badanie aminoskopowe, ocena przepływu krwi w tętnicy pępowinowej i tętnicy pośrodkowej mózgu, w następstwie czego nie rozpoznano niedotleniania płodu i nie przeprowadzono niezwłocznego zabiegu rozwiązania porodu u S. R. (1) poprzez cesarskie cięcie, a ponadto w dniu 25.10.2008 roku o godzinie 8.10 zalecił podanie S. R. (1) kroplówki z 5 jednostek oksytocyny, powodując zwiększenie skurczów macicy, jej pęknięcie, a także zmniejszenie przez nią przepływu krwi, co pogłębiło niedotlenienie płodu – K. R., po czym podjął spóźnioną decyzję o przeprowadzeniu zabiegu cesarskiego cięcia, pomimo istnieniu ku temu wskazań w postaci zawężonej/milczącej oscylacji serca płodu w zapisie KTG, co w następstwie doprowadziło do krwawienia w macicy w wyniku jej pęknięcia, a także do odklejenia się łożyska, narażając tym samym nieumyślnie K. R. na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu,

Przy każdym czynie wskazać fakty uznane za nieudowodnione

Dowód

Numer karty

W trakcie porodu S. R. (1) doszło do ablacji łożyska.

wyniki badań

(...)

bloczki i preparaty histopatologiczne

(...)

pisemna opinia uzupełniająca biegłych ze (...) w K.

1460 – 1503v

Zapis KTG z godzin porannych z dnia 25 października 2008 roku był zapisem wątpliwym o zawężonej/milczącej oscylacji.

pisemna opinia uzupełniająca biegłych ze (...) w K.

1460 – 1503v

zapisy KTG

(...)

1.OCena DOWOdów

0.1.Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

1.1.1.1.

dokumentacja lekarska

Sąd w całości oparł się na dokumentacji lekarskiej, zebranej jako załącznik nr 1 do akt sprawy. Znajduje w niej odzwierciedlenie zarówno historia położnicza S. R. (1) (wcześniejsze ciąże, porody, poronienia), przebieg ciąży z małoletnim K. R. i prowadzeniem tej ciąży jako poronienia zagrażającego, jak również hospitalizacja rodzącej i jej syna w Szpitalu (...) w K. w dniu 25 października 2008 roku oraz w okresie bezpośrednio poprzedzającym, jak też późniejsze hospitalizacje K. R. i jego matki w innych ośrodkach (acz te ostatnie miały jedynie charakter pomocniczy, jako że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozwolił na przypisanie oskarżonemu ani stanu po urodzeniowego dziecka, ani jego matki, a w przypadku tej ostatniej – nie dał również podstaw do przypisania W. S. narażenia S. R. (1) na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia ani ciężkiego uszczerbku na zdrowiu). Przedmiotowa dokumentacja koresponduje zarówno z zeznaniami obecnych przy porodzie położnych M. A. i B. S., jak i prowadzącego poród W. S.. Dokumentacja ta, jako że jej analiza wymaga wiedzy specjalnej, poddawana była ocenie kolejnych Instytutów (acz nie dysponowały one tożsamą dokumentacją, o czym dalej). Sąd przy ocenie tejże dokumentacji miał na względzie, że z jednej strony odnotowano w dniu 24 października 2008 roku wieczorem samoistne odpływanie wód płodowych, z drugiej zaś – przebicie pęcherza płodowego 25 października 2008 roku. Mimo jednej z ustnych opinii uzupełniających biegłych z Ośrodka w K., iż są to wykluczające się wpisy, Sąd stoi na stanowisku, że wpisy te odzwierciedlają faktyczny przebieg zdarzeń. Wynika to bowiem zarówno z zeznań S. R. (1) (k. 7v, t. I; k. 807, t. V), zgodnie z którymi o godzinie 22.00 24 października 2008 roku odeszły jej wody płodowe, zaś o godzinie 8 rano kolejnego dnia W. S. przebił jej pęcherz płodowy, jak i wyjaśnień oskarżonego (k. 801v, t. V), iż w trakcie badania około 8 – 8.10 dniu 25 października 2008 roku stwierdził obecność dolnego bieguna pęcherza płodowego i wykonał jego przebicie.

zeznania świadka S. R. (1)

Sąd częściowo oparł się na zeznaniach świadka S. R. (1), czyniąc ustalenia faktyczne w sprawie. W pełni na uwzględnienie zasługiwała ta część jej depozycji, która odnosiła się do wcześniejszych urodzeń oraz do przebiegu ciąży z K. R.. Natomiast co do samego przebiegu porodu małoletniego pokrzywdzonego i okresu bezpośrednio poprzedzającego w czasie hospitalizacji w Szpitalu (...) w K. Sąd oparł się na zeznaniach świadka S. R. (1) częściowo. I tak za polegające na prawdzie Sąd uznał zeznania świadka, iż ciąża z K. R. była jej trzecią ciążą po 18 latach przerwy, iż chorowała na nadciśnienie tętnicze i całą ciążę była na zwolnieniu lekarskim (koresponduje to z dokumentacją medyczną; zwracały też na to uwagę kolejne Zespoły biegłych powoływane w sprawie), iż zarówno odeszły jej wody płodowe, jak i w godzinach porannych w dniu porodu dokonano przebicia pęcherza płodowego (o czym wyżej). Sąd dał też wiarę zeznaniom świadka S. R. (1) złożonym na rozprawie głównej, iż nie wszystko z przebiegu porodu pamięta, że od 11.00 do 13.00 pamięta tylko wyrywkowo, że miała przebłyski świadomości, ale nie wie, ile trwało to kiedy była nieświadoma. Co prawda uznać należy, że nie były to stricte utraty przytomności (takiego incydentu ze swojej praktyki nie pamiętała zresztą żadna z położnych czy pielęgniarek przesłuchanych w sprawie), ale uwzględniając całościowo przebieg tego porodu, to że na końcu pękła macica, poród nie postępował, przez co rodząca była narażona na znaczny wysiłek uznać należy, że powodowało to częściowo „nieświadomość” i niepamięć całokształtu wydarzeń.

Natomiast Sąd odmówił wiary zeznaniom świadka S. R. (1) tak z etapu postępowania przygotowawczego, jak i jurysdykcyjnego gdzie zeznała, że została sama na sali porodowej, nikt się nią nie zajmował, leżała sama, bez pomocy. Pozostaje to w sprzeczności zarówno z zeznaniami położnych M. A. i B. S., jak i wyjaśnieniami oskarżonego W. S., jak i wpisami w dokumentacji medycznej. Z tych dowodów wynika bowiem, że w czasie porodu S. R. (1) była ona jedyną rodzącą na sali porodowej, dwie położne zajmowały się jedną rodzącą, lekarz dyżurny wykonał badania około godziny 8.10, następnie 10.40, 11.20 i 12.45. Nie jest więc prawdą, że rodząca została pozostawiona sama sobie. Nie jest również prawdą, że jak zeznała S. R. (1) wyrwał jej się wenflon, ponieważ zgodnie m.in. z zeznaniami położonych rodząca była bardzo niespokojna, nie słuchała poleceń położnych i lekarza, trzykrotnie wyrwała wenflon, przez co też kroplówka z oksytocyną nie wchłaniała się w sposób miarowy. Sąd odmówił także wiary zeznaniom świadka S. R. (1), że pielęgniarka w czerwonym kitlu miała nacisnąć ją na brzuch, ponieważ w sprawie nie pozyskano żadnego dowodu, w tym zwłaszcza o charakterze obiektywnym, który potwierdzałby wykonanie niedozwolonego chwytu K.. Sąd nie dał również wiary zeznaniom rodzącej złożonym na rozprawie głównej, iż nie przeprowadzano u niej badania osłuchowego ani w pierwszym, ani w drugim okresie porodu, bowiem stoi to w opozycji z zeznaniami M. A. i B. S. oraz wyjaśnieniami W. S., jak i z dokumentacją lekarską z przebiegu porodu. Zgodnie z wpisami w tej dokumentacji u S. R. (1) monitorowano przebieg porodu metodą okresowego osłuchiwania. Brak wpisów w tejże dokumentacji z odpowiednią częstotliwością został przez Sąd rozstrzygnięty na korzyść oskarżonego, bowiem ich brak np. co 5 minut nie oznacza, w tym biorąc pod uwagę zeznania położnych, że takie okresowe osłuchiwanie nie było wykonywane. Z jednej strony S. R. (1) zeznaje o przebłyskach świadomości, o jedynie wyrywkowej pamięci co do przebiegu porodu, a z drugiej formułuje definitywne stwierdzenia, że badania osłuchowego nie było. Nie zasługuje to na uwzględnienie.

opinia biegłych z (...) w S. k. 102 - 111

Sąd uznał za zasadne łączne ocenienie wszystkich opinii (...) w S. figurujących w aktach, ze wskazaniem w jakiej części dowody te były podstawą ustaleń faktycznych poczynionych w sprawie. Uzupełniająca opinia w/w jak na k. 382 – 388 nie legła u podstaw ustaleń faktycznych w sprawie, ze względów jak w części 2.2.

Po pierwsze Sąd częściowo oparł się na opinii (...) w S. (dalej Instytut/ Instytut w S.) gdy idzie o historię wcześniejszych ciąż, porodów i poronień S. R. (1). W wywodzie pierwotnej opinii pisemnej biegli zwracali bowiem uwagę zarówno na historię położniczą S. R. (1), jak również przebieg ciąży z małoletnim K. R.. Sąd nie oparł się na pisemnej opinii Instytutu z 10 lutego 2012 roku w zakresie w jakim stwierdził on nieprawidłowości w zapisie KTG czynności serca płodu od momentu przyjęcia S. R. (1) do Szpitala w K. z uwagi na całkowitą utratę czytelności dowodowych zapisów KTG na moment orzekania. Kwestia zarówno zapisów poprzedzających dzień porodu, jak i zapisu z godzin porannych 25 października 2008 roku została rozstrzygnięta na korzyść oskarżonego, to jest nie poczyniono ustalenia, że przedmiotowe zapisy były nieprawidłowe, wykazujące objawy zagrożenia płodu, a jako takie wymagające weryfikacji metodami znanymi w położnictwie. Uwagi te pozostaną aktualne również przy ocenie opinii biegłych ze (...) w K.. Sąd odmówił wiary twierdzeniom pierwotnej opinii Instytutu w S. jakoby błędem było podłączenie kroplówki naskurczowej z oksytocyną, bowiem w tym zakresie Sąd oparł się na opinii biegłych ze (...) w K., którzy wyczerpująco się do tej kwestii odnieśli, zwłaszcza w czasie wideokonferencji. Mianowicie podłączanie kroplówki z oksytocyną jest standardową procedurą przy wywoływaniu porodu, a w przypadku rodzącej S. R. (1), mimo obciążonego wywiadu położniczego, nie było przeciwwskazań, aby taką kroplówkę podłączyć. Dlatego Sąd nie ustalił, aby było to błędem. Podobnie Sąd nie oparł się na opinii Instytutu w S. co do stanowiska, iż obciążany wywiad położniczy, w tym uprzednio urodzenie dużego noworodka z powikłaniem porażenia splotu barkowego i aktualnie duży płód same przez się przemawiały za rozwiązaniem ciąży S. R. (1) w dniu 25 października 2008 roku w godzinach porannych drogą cesarskiego cięcia. Za przekonywujące w tym zakresie Sąd uznał opinie biegłych z Ośrodka w K., iż powyższe przesłanki nie przemawiały za natychmiastowym rozwiązaniem ciąży S. R. (1) drogą operacyjną, czy to w dniu przyjęcia do Szpitala, czy to w godzinach porannych 25 października 2008 roku, a jedynie za skrupulatnym, starannym monitorowaniem przebiegu porodu, uwzględniając wszystkie obciążenia rodzącej. Nie znalazł też potwierdzenia w toku dalszego procesu wniosek biegłych jak na k. 111, iż również S. R. (1) została narażona na znaczny uszczerbek na zdrowiu. Bogatszy i sukcesywnie uzupełniany materiał dowodowy nie pozwolił na poczynienie takiego ustalenia.

Gdy idzie o uzupełniającą opinię Instytutu z dnia 16 maja 2012 roku, Sąd oparł się na niej częściowo gdy idzie o okres hospitalizacji S. R. (1) w Szpitalu (...) w K. oraz błędy popełnione w przebiegu porodu małoletniego K. R.. Aktualne pozostają wyżej poczynione uwagi odnośnie nieprawidłowości w poszczególnych zapisach KTG, w tym zawężonej/milczącej oscylacji – w tym zakresie Sąd na opinii Instytutu ze S. się nie oparł. Natomiast Sąd na podstawie tej opinii, jak również poszczególnych opinii biegłych z Ośrodka w K., ustalił, że kroplówka naskurczowa z oksytocyny w dniu 25 października 2008 roku nasiliła akcję porodową poprzez zwiększenie skurczów macicy, a tym samym zmniejszała przepływ krwi przez macicę i łożysko. Co prawda jak już powiedziano Sąd na korzyść oskarżonego wyeliminował wyłaniające się z opinii biegłych nieprawidłowości w zapisie KTG z godzin porannych z dnia porodu, to jednak nadal aktualny i podzielony przez Sąd pozostaje wniosek opinii Instytutu ze S., że objawy zagrożenia płodu istniały, choćby biorąc pod uwagę wielokrotnie już wspominany obciążony wywiad położniczy, a wobec sposobu działania kroplówki z oksytocyną jej podłączenie zwiększało zagrożenie dla płodu. Oceniając całościowo materiał dowodowy zgromadzony w sprawie i mając na względzie kwestie które zostały rozstrzygnięte na korzyść oskarżonego, Sąd stoi na stanowisku, że nie sposób przesądzić że niedotlenienie płodu istniało już w godzinach porannych 25 października 2008 roku, jednakże już w momencie przyjęcia S. R. (1) do Szpitala w dniu 20 października 2008 roku istniało zagrożenie dla płodu, a ponieważ oksytocyna zmniejsza przepływ krwi przez macicę i łożysko, prowadziło to do zwiększenia istniejącego już wyjściowo zagrożenia.

Sąd nie oparł się na opinii Instytutu ze S. w zakresie w jakim biegli stwierdzili, że decyzja o cesarskim cięciu w trybie pilnym była uzasadniona, ale spóźniona. Z opinii Ośrodka w K. wynika bowiem, że w momencie gdy rozpoznano bradykardię zabieg cesarskiego cięcia został wykonany natychmiast, bez zbędnej zwłoki. W świetle zwłaszcza ostatniej opinii pisemnej uzupełniającej Ośrodka w K. nie sposób też w sposób definitywny stwierdzić, że decyzja o rozwiązania ciąży drogą cesarskiego cięcia była decyzją spóźnioną.

Sąd podziela natomiast wnioski biegłych, iż następstwa dla małoletniego K. R. powstały w wyniku niewłaściwej oceny ryzyka porodu przeprowadzonego drogami natury. W ocenie Sądu koresponduje to z opiniami biegłych z Ośrodka w K., iż poród pokrzywdzonego mógł się odbyć drogami natury, bez negatywnych następstw dla rodzącej i jej syna, jednak warunkiem koniecznym pomyślnie zakończonego porodu naturalnego był wzmożony nadzór nad obciążoną rodzącą i jej dzieckiem pozostającym w stanie zagrożenia, według stany wiedzy medycznej na rok 2008. Za zasługujący na uwzględnienie Sąd uznał również wniosek biegłych z Instytutu w S., iż w przypadku potwierdzenia zagrożenia płodu istniałoby wskazanie do zakończenia ciąży cięciem cesarskim – wespół z pozostałymi dowodami w sprawie, w tym opiniami Ośrodka w K. doprowadziło to Sąd do konkluzji, że w wyniku zaniechań które Sąd przypisał oskarżonemu nie potwierdzono, czy zagrożenie płodu i wskazania co cesarskiego cięcia istniały wcześniej aniżeli je wykonano. Nawet jeżeli zagrożenie niedotlenienia nie istniało (czego wobec braku zapisów KTG od godziny 9.00 z dnia porodu zweryfikować nie można), to płód znajdował się wyjściowo w stanie zagrożenia, co wymagało jego stałego monitorowania, o czym w części rozważaniowej.

Także w kolejnej opinii uzupełniającej z 13 lipca 2012 roku biegli z Instytutu ze S. zawarli podzielony przez Sąd wniosek, że w przypadku pacjentki R. istniał obowiązek weryfikacji zagrożenia płodu i wdrożenia bezpiecznego postępowania, a nie wybrano u pacjentki takiego postępowania. W kolejnej opinii uzupełniającej biegli sami nieco zweryfikowali swoje wcześniejsze stanowisko, opiniując że mimo obciążonego wywiadu położniczego nie było to samo przez się bezwzględnym wskazaniem do rozwiązania aktualnej ciąży S. R. (1) cięciem cesarskim. Sąd podziela wnioski biegłych, że istniało dużo zagrożenie dla płodu podczas porodu drogą naturalną podczas pobytu S. R. (1) w Oddziale Położniczo – Ginekologicznym Szpitala (...) w K.. Warto wskazać, że biegli owo zagrożenie zidentyfikowali (k. 143) z uwagi na obciążający wywiad położniczy i występujące objawy zagrożenia płodu. Zdaniem Sądu, w świetle także pozostałych opinii biegłych zgromadzonych w sprawie, zagrożenie dla płodu istniało już w momencie przyjęcia S. R. (1) do Szpitala w dniu 20 października 2008 roku i to nawet przy przyjęciu, że zapisy KTG nie budziły wątpliwości.

Odnosząc się do opinii uzupełniającej Instytutu z dnia 15 lutego 2013 roku Sąd podziela jej wniosek, że czysty płyn owodniowy nie wyklucza niedotlenienia płodu, bowiem koresponduje to z opiniami biegłych z K., jak też z wyjaśnieniami samego oskarżonego (k. 228), który takiej ewentualności nie kwestionował.

Sąd za jeden z kluczowych fragmentów opinii Instytutu uznał i wniosek ten podzielił ten stwierdzający że przerwanie dalszego monitorowania KTG było niedopuszczalne z racji obowiązku takiego monitorowania w czasie indukcji skurczów macicy oksytocyną (k. 274). Koresponduje to z opiniami (...) w K. oraz znajduje oparcie w stanie wiedzy medycznej na rok 2008. Jest to jedno z zaniechać, które Sąd przypisał oskarżonemu. Nie zasługują na uwzględnienie wyjaśnienia oskarżonego w tym zakresie, że zaleceniem ordynatora oddziału dr C. było oszczędzanie papieru w aparatach KTG (czego zresztą nie potwierdziła żadna z pielęgniarek i położnych przesłuchanych w sprawie) lub też że standardową procedurą przy porodach w Szpitalu (...) w K. w 2008 roku było po początkowym zapisie KTG monitorowanie przebiegu porodu metodą okresowego osłuchiwania. Dość w tym miejscu powiedzieć, że poród i przypadek pani S. R. (1) nie był standardowy. Nie znajdują potwierdzenia w materiale dowodowym, w tym zeznaniach położonych M. A. i B. S. oraz dokumentacji medycznej w postaci karty zleceń wyjaśnienia oskarżonego jakoby o godzinie 10.40 zlecił podłączenie stałego zapisu KTG. Natomiast nawet gdyby tak było faktem pozostaje, że takiego stałego zapisu po godzinie 9.00 aż do momentu rozwiązania nie wykonywano, a to na lekarzu prowadzącym poród ciążyła powinność prawidłowego postępowania. Dlatego Sąd posiłkując się opiniami biegłych ustalił, że brak monitorowania KTG w czasie indukcji skurczów macicy oksytocyną, wobec istnienia obowiązku tego monitorowania, był niezgodny z wiedzą medyczną. Sąd za przekonywujący, należycie uargumentowany i korespondujący z pozostałymi dowodami zebranymi w sprawie, w tym zwłaszcza z opiniami biegłych z Ośrodka w K., uznał dalszy wywód Instytutu ze S. w tym względzie, to jest iż istnieje obowiązek monitorowania KTG, o czym decyduje prowadzący ciążę/poród, poza osłuchową kontrolą, nie tylko przy najmniejszym podejrzeniu zagrożenia płodu, ale i w czasie indukcji i nasilenia czynności skurczowej macicy oksytocyną. Tego w przebiegu porodu S. R. (1) zaniechano. Dalej należy powtórzyć za biegłymi z Instytutu w S., że przytaczane w jednym w pism procesowych oskarżonego względy, które jakoby miałyby przemawiać za przedłużeniem drugiego okresu porodu (takie jak rodzenie przez pacjentkę po 18 latach przerwy, szacowana masa płodu 4000g, brak właściwej czynności skurczowej macicy zaobserwowany u pacjentki w trakcie porodu), przemawiały raczej za rozwiązaniem ciąży cięciem cesarskim, a nie za przedłużaniem drugiego okresu porodu. Biegli ponownie zwrócili uwagę na liczne czynniki obciążające poród S. R. (1).

W końcowym wywodzie opinii z 15 lutego 2013 roku Instytut ze S. (k. 290 – 291, t. II) zwraca uwagę na te same czynniki obciążające co biegli ze (...) w K. w ustnej opinii uzupełniającej z dnia 10 grudnia 2018 roku (k. 985, t. V), to jest m.in. wiek rodzącej, poprzednie porody i poronienie, wzrost masy ciała w ciąży z K. R., nadciśnienie. Powyższe dane obligowały lekarzy prowadzących do weryfikacji, być może wcześniejszego efektywnego cesarskiego cięcia. Warto wskazać, że objaw milczącej/ zawężonej oscylacji czynności serca płodu biegli wskazują jedynie jako dodatkowy czynnik mogący wskazywać na zagrożenie płodu, nie tracąc z pola widzenia że u rodzącej S. R. (1) istniały liczne inne obciążenia. Sąd podziela wnioski biegłych, że pomimo obowiązku monitorowania KTG po podłączeniu wlewu z oksytocyną W. S. od tego odstąpił i w krytycznym okresie porodu (9.00 – 13.25) ograniczył się tylko do osłuchowego nadzoru czynności serca płodu i palpacyjnej kontroli skurczów macicy aż do wystąpienia gwałtownego zwolnienia akcji serca płodu do pojedynczych uderzeń. Prawdopodobnie przy utrzymanym monitorowaniu KTG wcześniej ujawniłyby się objawy zagrożenia płodu i wcześniej wykonano by cesarskie cięcie. Nie można w świetle zgromadzonego materiału dowodowego, w tym ocenianej opinii biegłych, powiedzieć że W. S. zaniechał opieki nad rodzącą, przynajmniej do godziny 12.45. Jednak należy stwierdzić, że monitorowanie rodzącej i jej dziecka nie było należyte, a niepodłączenie stałego zapisu po podaniu oksytocyny było niezgodne z wiedzą medyczną.

Sąd częściowo oparł się na ustnych opiniach uzupełniających biegłych z Instytutu w S.: S. R. (2), M. P. i E. P. (1). Biegli podtrzymali opinie pisemne sporządzone w sprawie. Aktualne pozostają wyżej poczynione uwagi i zastrzeżenia. Sąd za zasługującą na uwzględnienie uznał opinię biegłego S. R. (2), iż pewne zagrożenie istniało już w momencie przyjęcia do szpitala, uwzględniwszy czynniki obciążające. Sąd nie oparł się na wnioskach dotyczących zawężonej/milczącej oscylacji ze względów przytoczonych wyżej. Z wywodem ocenionej wyżej opinii pisemnej koresponduje opinia ustna biegłego S. R. (2), iż oksytocyna powoduje kurczenie się macicy i sprawia, że przez macicę przepływa mniej krwi. Koresponduje to z opiniami biegłych z Ośrodka w K.. Sąd nie podziela wniosku, że samo podanie kroplówki z oksytocyną było niezasadne, ze względów już przytoczonych. Sąd nie oparł się na opinii biegłego, iż wycięcie macicy i podwiązanie moczowodu u S. R. (1) było nieprawidłowe, bowiem te następstwa przy ocenie zachowania W. S. zostały wyeliminowane w dalszym toku postępowania. Sąd za zasługujące na uwzględnienie uznał stwierdzenie biegłego o niewłaściwej ocenie ryzyka przez prowadzącego poród, bowiem koresponduje to z opiniami pisemnymi Instytutu ze S. i zostało w sposób pełny i wyczerpujący uzasadnione.

Biegły M. P. w całości przychylił się do opinii ustnej biegłego S. R. (2). Aktualne pozostają wyżej poczynione uwagi.

Biegła E. P. (1) w całości przychyliła się do opinii ustnej biegłego S. R. (2). Aktualne pozostają wyżej poczynione uwagi.

uzupełniające opinie biegłych z (...) w S. k. 114 – 124, 137 – 143, 270 - 292

uzupełniająca opinia biegłego S. R. (2) k. 172 - 174

uzupełniająca opinia biegłego M. P. k. 177

uzupełniająca opinia biegłej E. P. (1)

k. 236

opinia biegłych ze (...) w K. k. 551 - 565

Sąd uznał za zasadne łączne ocenienie wszystkich opinii biegłych ze (...) w K. sporządzonych w sprawie, ze wskazaniem w jakiej części dowody te legły u podstaw ustaleń faktycznych. Aktualne pozostają uwagi poczynione odnośnie opinii tego Instytutu w pozostałych częściach uzasadnienia, w tym w zestawieniu z opiniami biegłych z (...) w S..

Na wstępie należy wskazać, że wbrew temu co podnosiła w toku procesu obrona biegli z poszczególnych Ośrodków nie dysponowali tożsamym materiałem dowodowym przy opiniowaniu. To biegli ze (...) w K. opiniowali w oparciu o najobszerniejszy materiał dowodowy oraz dokumentację medyczną. Wskazywała na to m.in. biegła A. N. w trakcie wideokonferencji z dnia 6 czerwca 2019 roku (k. 1192, t. VI; k. 1179, t. VI), iż biegli z Instytutu w K. oceniają nie tylko sam przebieg porodu, ale całościowo dany przypadek, począwszy od dokumentacji z 9 miesięcy ciąży, po dokumentację radiologiczną, jeżeli dziecko przeżyło. Również w pisemnej opinii uzupełniającej z dnia 21 września 2017r. (k. 650, t. IV) biegli z Instytutu w K. wskazywali, że m.in. historia choroby z ZOZ w Ż. Przychodni (...) dla (...) nadesłana przez S. R. (1) na tym etapie postępowania wniosła istotne, nowe elementy poznawcze. Trzeba wskazać, że na etapie postępowania przygotowawczego po wydaniu opinii przez biegłych z (...) w Ł. pozyskana została dalsza dokumentacja jak na k. 594, natomiast dopiero na etapie postępowania jurysdykcyjnego pozyskano dokumentację jak na k. 1131, 1226 i 1251, w tym wyniki badania histopatologicznego, których brak podnosiły kolejne Zespoły opiniujące. Zresztą na konieczność uzupełnienia dokumentacji medycznej wskazywali również biegli z Ł. (k. 514, t. III).

Jeżeli chodzi o pierwotną opinię pisemną biegłych ze (...) w K. (k. 551 – 565) z dnia 25 listopada 2016 roku, to wskazać należy że biegli wówczas nie byli w stanie odpowiedzieć na wiele pytań, wskazując na braki w dokumentacji medycznej, w tym konieczność odtworzenia zapisu KTG. W ocenie Sądu świadczy to o rzetelności i staranności Zespołu, który nie chciał opinii wydać przedwcześnie. Ta opinia ległych u podstaw ustalenia przebiegu hospitalizacji S. R. (1) w Szpitalu (...) w K. oraz samego przebiegu porodu, jak również wskazywała na błędy i uchybienia popełnione w jego trakcie. Sąd oparł się na pierwotnej opinii Instytutu w K. w zakresie w jakim biegli wskazali na pierwszy z popełnionych przez W. S. błędów. Mianowicie błędem był brak kontynuacji zapisu KTG kontynuowanego w sposób ciągły do pojawienia się efektywnej czynności skurczowej macicy. Od godziny 9.00, co wynika z dokumentacji medycznej, wyjaśnień oskarżonego i zeznań personelu medycznego, nie prowadzono zapisu kardiotokograficznego. Było to niezgodne z wiedzą medyczną i zaleceniami w tym zakresie, ponieważ oksytocyna pobudzając czynność skurczową mięśnia macicy wtórnie skutkuje przejściowym pogorszeniem utlenowania płodu. Sąd podzielił te wnioski biegłych, ponieważ znajdują one potwierdzenie i pogłębienie w kolejnych opiniach uzupełniających, jak również w opiniach biegłych z (...) w S.. Warto zauważyć, że oceniania opinia wydawana były w chwili gdy dowodowe zapisy KTG utraciły czytelność i biegli z K. wnioskowali do organu postępowania przygotowawczego o ich odtworzenie przez Centralne Laboratorium Kryminalistyczne. Jest to w istocie moment tożsamy z tym, który zaistniał na moment orzekania – kiedy to Sąd wątpliwości w tym zakresie rozstrzygnął na korzyść oskarżonego, pominął w ogóle zapisy odtworzone, ale na aktualności nie straciły pozostałe błędy wskazywane przez kolejne Instytuty.

Sąd oparł się na pisemnej opinii uzupełniającej biegłych ze (...) w K. z dnia 21 września 2017 roku (k. 636 – 657v) gdy idzie o przebieg ciąży S. R. (1) z K. R., częściowo gdy idzie o przebieg hospitalizacji w/w w Szpitalu (...) w K. i przebieg porodu i częściowo gdy idzie o błędy popełnione w jego trakcie. Sąd nie oparł się na tych fragmentach opinii gdzie biegli opierali się na zrekonstruowanych zapisach KTG, z przyczyn już wielokrotnie przytaczanych. Sąd podziela wnioski biegłych, iż w okresie od 20 do 24 października 2008 roku stan zdrowia S. R. (1) i płodu był badany i diagnozowany we właściwy sposób, przy pomocy odpowiednich metod diagnostycznych i badawczych. Przekonywujące też w ocenie Sądu jest stanowisko biegłych, że po przyjęciu w stan Oddziału, po potwierdzeniu dobrostanu ciężarnej i płodu nie było wskazań medycznych do operacyjnego – drogą cesarskiego cięcia ukończenia ciąży i podjęto słuszną decyzję o próbie odbycia porodu drogami natury, przybierając postawę oczekującą, z zaleceniem jednak codziennego monitorowania stanu zdrowia S. R. (1) i jej płodu. Koresponduje to z ustnymi opiniami uzupełniającymi Zespołu, gdzie biegli również opiniowali, że przedmiotowy poród mógł się odbyć drogami natury. Słuszną również i podjętą w odpowiednim czasie była decyzja dr P. T. o przeniesieniu rodzącej na salę porodową. Sąd będąc zobligowany do rozstrzygnięcia niedających się usunąć wątpliwości na korzyść oskarżonego nie ocenił za biegłymi wyjściowego zapisu KTG z godzin porannych 25 października 2008 roku jako nieprawidłowego. Natomiast zasługuje na uwzględnienie stanowisko biegłych, wyrażone już w pierwotnej opinii pisemnej, iż stymulacja porodu może być przeprowadzana przy pomocy kontrolowanego, wolnego wlewu dożylnego roztworu oksytocyny pod warunkiem m.in. kontynuowania zapisu KTG w sposób ciągły. W przypadku S. R. (1) ten warunek nie był spełniony, co jest niezgodne z wiedzą medyczną. Sąd w wyroku, za biegłymi, uznając ich opinię za pełną i wyczerpująco, przyjął że oskarżony nadto o godzinie 12.45 wobec przedłużającego się II okresu porodu nie zobiektywizował dobrostanu rodzącej i płodu i przy braku danych co do rzeczywistego ich stanu podjął decyzję o kontynuacji porodu drogami natury. Brak monitorowania matki i dziecka i brak obiektywizacji ich stanu był niezgodny z wiedzą medyczną. Natomiast powikłania zabiegu cesarskiego cięcia dla S. R. (1) Sąd uznał za biegłymi za niepowodzenie terapeutyczne. Zasługuje natomiast zdaniem Sądu na uwzględnienie, bowiem był kolejno rozwijany i argumentowany, wniosek biegłych z Instytutu w K., iż błędną decyzją terapeutyczną W. S. było włączenie oksytocyny bez monitorowania akcji serca płodu, zaś niezgodnym z wiedzą medyczną zaniechaniem diagnostycznym był brak potwierdzenia dobrostanu płodu podczas przedłużającego się II okresu porodu. To zaniechanie diagnostyczne i błędne decyzje terapeutyczne naraziły w sposób bezpośredni płód co najmniej na zaistnienie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu co najmniej w postaci choroby realnie zagrażającej życiu i ciężkiej choroby nieuleczalnej. Biegli z Instytutu w K., podobnie jak biegli z Instytutu w S., wskazywali że te niezgodne z wiedzą medyczną zaniechania zwiększyły/zwielokrotniły istniejące już niebezpieczeństwo dla zdrowia i życia płodu (a wynikające z obciążonego wywiadu położniczego S. R. (1) oraz przebiegu ciąży z K. R., która była prowadzona jako poronienie zagrażające).

Na podstawie ustnej opinii uzupełniającej z dnia 10 grudnia 2018 roku (k. 984 – 1043) Sąd poczynił ustalenia na temat obciążonego wywiadu położniczego S. R. (1) (ponieważ było to szczególnie podkreślane w fazie swobodnej wypowiedzi biegłych), przebiegu ciąży z małoletnim K. R., a częściowo na temat przebiegu porodu w dniu 25 października 2008 roku i błędów popełnionych w jego trakcie. W toku wideokonferencji biegli odnieśli się w sposób szczegółowi i w pełni wyczerpujący do szeregu pytań Sądu i stron. Wskazali także na braki w dokumentacji medycznej i pozostające do rozstrzygnięcia wątpliwości, co legło u podstaw zasięgnięcia kolejnych opinii uzupełniających tego Instytutu. W ocenie Sądu opinia biegłych, iż ciąża S. R. (1) była ciążą wysokiego ryzyka i całościowo doszło do błędnego zakwalifikowania tego przypadku (biegli wskazali na szereg czynników obciążających i wskazali na czym polegały błędy diagnostyczne i terapeutyczne, abstrahując od prawidłowości bądź nieprawidłowości w zapisach KTG), znajduje potwierdzenie nie tylko w kolejnych opiniach Instytutu z K., w opiniach Instytutu ze S., ale również w dokumentacji medycznej z przebiegu ciąży i porodu oraz z wywiadu położniczego. Sąd nie oparł się na ocenianej opinii ustnej w zakresie w jakim Zespół stwierdził, że po godzinie drugiego okresu porodu u obciążonej wieloródki były wskazania do rozwiązania ciąży drogą cesarskiego cięcia, ponieważ w ostatniej pisemnej opinii uzupełniającej Instytut z K. (acz w zmienionym składzie osobowym) uznał, że decyzja o kontynuacji porodu drogami natury po godzinie i 15 minutach drugiego okresu porodu była wciąż akceptowalna z punktu widzenia medycznego, jednak zwiększająca ryzyko niepowodzenia terapeutycznego. Również w kolejnych opiniach uzupełniających biegli z (...) w S. zmieniali stanowisko co do pierwotnej opinii, iż już w momencie przyjęcia S. R. (1) do Szpitala w dniu 20 października 2008 roku istniały wskazania do rozwiązania ciąży drogą cesarskiego cięcia. Co prawda wcześniejsze wykonanie zabiegu mogłoby pociągnąć za sobą mniejsze ryzyka dla S. R. (1) i jej dziecka, jednak to nie w momencie wykonania przedmiotowego zabiegu Sąd upatruje błędne działanie oskarżonego, a w braku skrupulatnego monitorowania ciężarnej i płodu, przy istniejących obciążeniach. Oceniając ustną opinię uzupełniającą biegłych, przeprowadzoną bezpośrednio przed Sądem, Sąd jako najważniejszą i kluczową część tej opinii postrzega zaniechanie obowiązku monitorowania rodzącej i jej dziecka, co bezpośrednio naraziło płód na ciężki uszczerbek na zdrowiu. Biegli w omawianej opinii uzupełniającej nie tylko podtrzymali pierwotnie wyrażone stanowisko, ale i dalej je argumentowali, w tym dlaczego tak istotnym jest (czego W. S. zaniechał) stałe monitorowanie po podłączeniu wlewu z oksytocyny – nie tylko aby monitorować czynność serca płodu, ale i czynność skurczową macicy – może bowiem dojść do hyperstymulacji macicy i do skurczu tężcowego. W ustnej opinii uzupełniającej z dnia 10 grudnia 2018 roku biegli podtrzymali wnioski opinii pisemnej z 21 września 2017 roku, iż płód znajdował się w stanie zagrożenia i ów stan zagrożenia został zwielokrotniony poprzez zaniechania w postaci braku monitorowania akcji serca płodu po włączeniu oksytocyny oraz braku potwierdzenia dobrostanu płodu podczas przedłużającego się II okresu porodu. Biegła A. N. w toku przedmiotowej wideokonferencji wprost wskazała (k. 1034), iż błędem jest koncentrowanie się tylko i wyłącznie na jednym zapisie KTG (co jak już wielokrotnie powiedziano Sąd ostatecznie rozstrzygnął na korzyść oskarżonego), ponieważ nie może to zaburzać obrazu całości, to jest pacjentki z wieloma czynnikami ryzyka.

Na podstawie ustnej opinii uzupełniającej z dnia 6 czerwca 2019 roku (k. 1160 - 1194) Sąd poczynił ustalenia na temat obciążonego wywiadu położniczego S. R. (1), przebiegu ciąży z małoletnim K. R., a częściowo na temat przebiegu porodu w dniu 25 października 2008 roku i błędów popełnionych w jego trakcie. Trzeba jednak powiedzieć, że w przeważającej mierze Sąd wywody tej opinii pozostawia na uboczu, bowiem koncentrowała się ona, za pytaniami oskarżonego, na kwestiach spornego zapisu KTG, w tym m.in. szybkości przesuwu papieru na aparatach dokonujących zapisu. Mimo wskazywanych w tejże opinii uzupełniającej zastrzeżeń biegłych co do prawidłowości i częstotliwości monitorowania przebiegu porodu metodą okresowego osłuchiwania, wobec braku odpowiednich zapisów w dokumentacji medycznej, Sąd i tą wątpliwość rozstrzygnął na korzyść oskarżonego, uznając, w świetle wyjaśnień oskarżonego i zeznań położnych, że mimo iż brak należytych zapisów w dokumentacji okresowe osłuchiwanie było wykonywane z wymaganą zgodnie z wiedzą medyczną i wytycznymi częstotliwością, przez doświadczony personel sali porodowej. Nawet jednak przy przyjęciu, że okresowe osłuchiwanie było wykonywane w sposób prawidłowy i z odpowiednią częstotliwością, biegli nadal wskazywali na konieczność monitorowania KTG w ciąży wysokiego ryzyka, jak w tym przypadku, zwłaszcza po podaniu oksytocyny. Co do sprzeczności co do momentu odejścia płynu owodniowego Sąd odniósł się w innej części uzasadnienia. W wyniku pytań pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego w czasie wideokonferencji z dnia 6 czerwca 2019 roku biegli z Instytutu w K. wprost zaopiniowali, że istniało wskazanie medyczne do monitorowania ciągłego za pomocą KTG podczas podawania oksytocyny, również przy założeniu że wynik badań KTG z godzin porannych był prawidłowy, zaś brak takiego stałego monitorowania w tym przypadku stwarzał niebezpieczeństwo uszczerbku dla zdrowia płodu.

Pisemna opinia uzupełniające biegłych ze (...) w K. z dnia 22 sierpnia 2020 roku (k. 1460 – 1503v) została przez Sąd uwzględniona przy czynieniu ustaleń faktycznych odnośnie przebiegu ciąży S. R. (1) i prowadzenia jej jako poronienia zagrażającego, a częściowo gdy idzie o przebieg hospitalizacji od dnia 20 października 2008 roku i przebieg porodu z dnia 25 października 2008 roku, wraz ze wskazaniem nieprawidłowości w jego prowadzeniu. Na wstępie trzeba powiedzieć, że w/w opinia została wydana przy zmienionym składzie osobowym Zespołu, bowiem wobec śmierci prof. J. S. w jego miejsce przybrano specjalistę z zakresu ginekologii i położnictwa prof. dr hab. R. S. (1). Jednak ta okoliczność w sposób oczywisty nie dewaluuje wartości dowodowej poprzednich wydanych przez ten Instytut opinii w sprawie. Z punktu widzenia art. 201 k.p.k. jeżeli Sąd widzi podstawy do zasięgnięcia opinii uzupełniającej może ponownie wezwać tych samych biegłych lub powołać innych. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby przybrano innego biegłego jednej ze specjalności jak w niniejszym przypadku. Dopiero biegli w tym składzie osobowym mieli możliwość zapoznania się z wynikami badania histopatologicznego, co jednak nie pozwoliło potwierdzić faktu ablacji łożyska. Natomiast zasadnicze co Sąd wywiódł z tejże opinii, to okoliczność że na moment wydawania ostatniej opinii w sprawie dowodowe zapisy KTG całkowicie utraciły czytelność. Biegli z Instytutu w K., przy zmienionym składzie osobowym, nie podjęli się stąd formułowania wniosków li tylko w oparciu o zrekonstruowane zapisy. Nie uczynił tego też Sąd przy wyrokowaniu, rozstrzygając nie dające się usunąć z uwagi na upływ czasu wątpliwości na korzyść oskarżonego. Nadal jednak biegli wskazywali na liczne czynniki ryzyka w przebiegu ciąży S. R. (1), co rodziło konieczność zastosowania szczególnej ostrożności podczas prowadzenia ciąży i porodu w/w. Sąd na korzyść oskarżonego rozstrzygnął, jak już powiedziano, prawidłowość zapisu KTG z godzin porannych z dnia porodu oraz ustalił, że osłuchiwanie wykonywane było z odpowiednią starannością i częstotliwością przez doświadczony personel sali porodowej. Czyniąc takie założenia, w świetle ocenianej opinii, decyzja o kontynuacji porodu drogami i siłami natury po godzinie i 15 minutach II okresu porodu była akceptowalna. Nie zmienia to jednak konstatacji, że wobec licznych czynników ryzyka w przebiegu ciąży i samego przebiegu porodu (ciężarna niewspółpracująca, brak postępu porodu) taka decyzja podnosiła ryzyko niepowodzenia położniczego, to jest odczytując to łącznie z pozostałymi dowodami zebranymi w sprawie – zwiększała, potęgowała stan istniejącego już wyjściowo dla płodu zagrożenia. Mimo że wprost w ostatniej opinii uzupełniającej biegli z Instytutu w K. się do tego nie odnieśli, to całokształt wywodu wskazuje, że biegli podtrzymali wcześniejszą opinią, iż zaniechaniem terapeutycznym, niezgodnym z wiedzą medyczną było niepodłączenie stałego zapisu KTG u rodzącej po podaniu oksytocyny – „brak badania KTG (…) nie pozwala na prześledzenie utrzymania dobrostanu płodu” (k. 1503). Warto raz jeszcze podkreślić, że zaniechanie to nie dotyczy tylko sytuacji po godzinie i 15 minutach II okresu porodu, ale już od godziny 9.00 w dniu 25 października 2008 roku.

Ponieważ opinie biegłych ze (...) w K. zostały wydane w oparciu o najbogatszy materiał dowodowy i uzupełnioną dokumentację medyczną, a biegli wyczerpująco odnieśli się do pytań Sądu i stron podnoszonych w toku procesu, przytoczone opinie w dużej mierze legły u podstaw ustaleń faktycznych w sprawie.

uzupełniająca opinia biegłych ze (...) w K. k. 636 – 657v

ustna opinia uzupełniająca biegłych ze (...) w K. z dnia 10 grudnia 2018 roku k. 950 – 951, 956, 984 - 1043

ustna opinia uzupełniająca biegłych ze (...) w K. z dnia 6 czerwca 2019 roku k. 1135 – 1136, (...), 1160 - (...)

pisemna opinia uzupełniająca biegłych ze (...) w K. k. 1460 – 1503v

1.1.1.2

dokumentacja lekarska

Oceniono analogicznie jak w pkt 1.1.1.1.

opinia biegłych z (...) w Ł.

Sąd częściowo oparł się na opinii tego Ośrodka gdy idzie o przebieg ciąży z K. R. oraz przebieg hospitalizacji i porodu w Szpitalu (...) w K.. Nie zasługuje zdaniem Sądu na uwzględnienie wywód opinii biegłych, iż wobec niespokojnego zachowania pacjentki ciągłe badanie KTG było niemożliwe, wobec czego ocena czynności życiowych płodu odbywała się przez systematyczne osłuchiwanie. Podobnie zdaniem Sądu nie zasługiwały na uwzględnienie przytoczone przez biegłych z Instytutu w Ł. depozycje oskarżonego, iż zgodnie z wytycznymi ordynatora Oddziału dr C. ustalonym standardem na sali porodowej w Szpitalu w K. w roku 2008 było po początkowym zapisie KTG monitorowanie przebiegu porodu metodą okresowego osłuchiwania. Zasadnie w toku postępowania podnosił pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego, iż przedmiotem niniejszej sprawy nie jest ocena zgodności postępowania W. S. ze standardami obowiązującymi w tym zakresie w Szpitalu w K., a ze stanem wiedzy medycznej na tamten czas. Podobnie w sposób nieuprawniony w ocenie Sądu biegli z Ł. „tłumaczą” oskarżonego, iż wobec niezdyscyplinowanej rodzącej nie mógł on wykonać stałego zapisu. Skoro niemożliwa była pełna obiektywizacja dobrostanu rodzącej i płodu to rzeczywiście mniejszym ryzykiem, tu Sąd odwołuje się do opinii biegłych z (...) w S. (k. 139), było rozwiązanie ciąży drogą cesarskiego cięcia. W ocenie Sądu opinia biegłych z Instytutu w Ł. jest miejscami wewnętrznie sprzeczna, bowiem z jednej strony biegli twierdzą, że w okresie od 20 do 25 października 2008 roku wobec S. R. (1) i jej dziecka przeprowadzono niezbędne badania lekarskiego i dodatkowe (k. 511; podczas gdy biegli z K. prawidłowość postępowania upatrywali od 20 do 24 października 2008 roku), z drugiej zaś – że nie można jednoznacznie zweryfikować że do godziny 12.45 nie było przesłanek wskazujących na zagrożenie płodu wobec braku zapisów KTG (k. 511v). W ocenie Sądu należy z tego pośrednio wywieść, że dobrostan płodu nie był w pełni weryfikowany, co wprost zostało wyrażone w opiniach biegłych z Instytutu w S. oraz w K.. O ocenie zapisów KTG Sąd się nie wypowiada z przyczyn już przytaczanych. Jednak w ocenie Sądu biegli z Instytutu w Ł. pomijają milczeniem zaniechania, których w istocie dopuścił się lekarz dyżurny w dniu porodu S. R. (1) – nie mówią ani o obowiązku ciągłego monitorowania zapisem KTG po podłączeniu wlewu z oksytocyną według stanu wiedzy medycznej na rok 2008, ani bezpośrednio o braku pełnej obiektywizacji dobrostanu płodu w przedłużającym się drugim okresie porodu. Kwitują tylko lapidarnie, że do godziny 12.45 zapisy tętna płodu były prawidłowe, a o godzinie 13.25 słusznie podjęto decyzję o rozwiązaniu ciąży cesarskim cięciem wobec stwierdzenia bradykardii. Pomijają biegli w ogóle co działo się na sali porodowej w tym krytycznym okresie między godziną 12.45 a 13.25 oraz okoliczność, że według własnoręcznego wpisu oskarżonego z dnia porodu, figurującego w dokumentacji medycznej, nadzór porodu w tym czasie prowadziły położne (mimo że przytaczają ten fragment dokumentacji w wywodzie opinii na k. 483v). Z wpisów w dokumentacji lekarskiej, iż W. S. wykonał badania rodzące o godzinie 10.40, 11.20 i 12.45 biegli z Instytutu z Ł. wywodzą, że nie doszło do zaniechania opieki nad rodzącą po podaniu leku indukującego początkowo słabą czynność porodową. Oceniając opinię w tym zakresie Sąd stwierdza, że faktycznie nie doszło do zaniechania opieki jako takiej, ponieważ poród nadzorowały dwie położne, lekarz dyżurny również pojawiał się na sali porodowej, a momentami był stale obecny, nie mniej doszło do innych zaniechań przypisanych przez Sąd. Opinia biegłych z Instytutu w Ł. jest w tym zakresie w ocenie Sądu niepełna, ponieważ nie opisuje dalszych działań diagnostycznych i terapeutycznych, które winien był podjąć lekarz dyżurny, a które to zaniechania znalazły wyraz w pozostałych opiniach biegłych sporządzonych w sprawie. Z tych względów Sąd jedynie w części oparł się na opinii biegłych z (...) w Ł..

dokumentacja medyczna k. 1131

Sąd w całości dał wiarę tej dokumentacji medycznej, pozyskanej dopiero na etapie postępowania sądowego, a następnie poddanej analizie biegłych ze (...) w K., a obrazującej przebieg ciąży S. R. (1) z K. R. i fakt jej prowadzenia jako poronienia zagrażającego. Wiarygodność i prawdziwość tej dokumentacji nie była kwestionowana także przez strony w toku procesu.

zeznania świadka S. R. (1)

Oceniono analogicznie jak w pkt 1.1.1.1.

częściowo opinia uzupełniająca biegłych z (...) w S.; uzupełniająca opinia biegłego S. R. (2); uzupełniająca opinia biegłego M. P.; uzupełniająca opinia biegłej E. P. (1); uzupełniająca opinia biegłych z (...) w S.

Oceniono analogicznie jak w pkt 1.1.1.1.

uzupełniająca opinia biegłych ze (...) w K.; ustna opinia uzupełniająca biegłych ze (...) w K. z dnia 10 grudnia 2018 roku; ustna opinia uzupełniająca biegłych ze (...) w K. z dnia 6 czerwca 2019 roku; pisemna opinia uzupełniająca biegłych ze (...) w K.

Oceniono analogicznie jak w pkt 1.1.1.1.

1.1.1.3

dokumentacja lekarska

Oceniono analogicznie jak w pkt 1.1.1.1.

częściowo opinia biegłych z (...) w Ł.

Oceniono analogicznie jak w pkt 1.1.1.2.

zapisy KTG

Z uwagi na całkowitą utratę czytelności dowodowych zapisów Sąd nie mógł tego dowodu ocenić na moment orzekania. Niemożność zestawienia zapisów dowodowych z zapisami zrekonstruowanymi podnosili też w ostatniej opinii uzupełniającej biegli z K..

dokumentacja medyczna k. 11, 59

Przedmiotowa dokumentacja, poddawana analizie kolejnych Zespołów biegłych, nie budziła w toku procesu wątpliwości Sądu i stron.

częściowo dokumentacja medyczna k. 21 – 39, 12, 60, 72, 594

Sąd oparł się na tej dokumentacji w zakresie w jakim znajduje w niej odzwierciedlenie przebieg hospitalizacji i porodu S. R. (1) w Szpitalu (...) w K. w październiku 2008 roku, natomiast jedynie pomocniczo na dokumentacji dotyczącej leczenia małoletniego K. R. od 15.03.2009 roku do 27.03.2009 roku w Szpitalu (...) w K., bowiem zgromadzony materiał dowodowy nie pozwolił na wiązanie stanu po urodzeniowego chłopca jedynie z zaniechaniami popełnionymi w czasie jego porodu. Podobnie jedynie pomocniczo Sąd oparł się na dokumentacji k. 12 i k. 60, gdzie stwierdzono niedotlenienie okołoporodowe i opóźnienie rozwoju psychoruchowego chłopca. Również pomocniczo Sąd oparł się na dokumentacji k. 72 i k. 594 z okresu hospitalizacji S. R. (1) w Szpitalu (...) św. W. w G..

dokumentacja medyczna k. 61, 71, 1131

Dokumentacja jak na k. 61 i 71 poddawana była analizie kolejnych Zespołów biegłych i nie budziła w toku procesu wątpliwości Sądu i stron.

Dokumentację jak na k. 1131 oceniono analogicznie jak w pkt 1.1.1.2.

częściowo zeznania świadka S. R. (1)

Oceniono analogicznie jak w pkt 1.1.1.1.

częściowo wyjaśnienia P. T. złożone w charakterze podejrzanego na etapie postępowania przygotowawczego

Sąd oparł się na tym dowodzie w zakresie w jakim P. T. wyjaśnił, iż to jego decyzją w dniu 24 października 2008 roku rodząca S. R. (1) została przeniesiona na salę porodową oraz że w godzinach wieczornych tego dnia doszło do pęknięcia wód płodowych. Tej treści wyjaśnienia korespondują z wpisami w dokumentacji medycznej z przebiegu hospitalizacji, gdzie z jednej strony odnotowano odpływanie jasnego płynu owodniowego w godzinach wieczornych 24 października 2008 roku, a z drugiej – przebicie pęcherza płodowego przez W. S. o godzinie 8.10 w dniu 25 października 2008 roku (wbrew opinii biegłych ze (...) w K. Sąd nie uznał tych wpisów za wykluczające się, co wyjaśniono w innej części uzasadnienia), nadto korespondują z wyjaśnieniami oskarżonego W. S., zeznaniami położnych M. A. i B. S. oraz z zeznaniami rodzącej S. R. (1). Natomiast Sąd nie oparł się na wyjaśnieniach P. T. w zakresie w jakim wypowiadał się on na temat wyników zapisów KTG (wobec obecnie ich całkowitej utraty czytelności) oraz w części w której wyjaśniał na okoliczności, dla ustalenia których koniecznym jest zasięgnięcie wiedzy specjalnej biegłych, np. że czysty płyn owodniowy świadczy o tym, że płód nie jest niedotleniony.

częściowo wyjaśnienia oskarżonego W. S.

Wyjaśnienia oskarżonego W. S. częściowo legły u podstaw ustaleń faktycznych w sprawie. Na ich podstawie Sąd ustalił, że przyjęcia S. R. (1) w stan Oddziału (...) Położniczego w dniu 20 października 2008 roku dokonał w/w, a następnie opiekę nad rodzącą przejął 25 października 2008 roku; że w godzinach porannych 25 października 2008 roku nie było wskazań do ukończenia ciąży cesarskim cięciem (koresponduje to w szczególności z opiniami biegłych z Ośrodka w K.); że przebił pęcherz płodowy u S. R. (1) o godzinie 8.10 w dniu 25 października 2008 roku (korespondowało to w szczególności z zeznaniami rodzącej oraz wpisami w dokumentacji medycznej), a mimo to nie uzyskano właściwej czynności skurczowej mięśnia macicy, co zadecydowało o podłączeniu wlewu z 5 jednostek oksytocyny. Wyjaśnienia w tej mierze zasługiwały na uwzględnienie, a postępowanie oskarżonego w tym zakresie było prawidłowe, co wynika z kolejnych opinii Instytutu w K. oraz z opinii biegłych z (...) w Ł. (Sąd w tym zakresie odmówił wiary opinii biegłych z (...) w S. z 10 lutego 2012 roku). Sąd dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonego, iż okresowe osłuchiwanie po podłączeniu kroplówki z oksytocyną było wykonywane z odpowiednią częstotliwością (mimo braku adekwatnych zapisów w dokumentacji medycznej) i przez doświadczony personel sali porodowej (takim personelem w dniu 25 października 2008 roku były położne M. A. i B. S. – 2 położne sprawowały nadzór nad jedną rodzącą). Sąd dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonego, iż rodząca zmieniała pozycję, przesuwała pelotę KTG, odsuwała położne, wyrywała wenflon, bowiem fakt że S. R. (1) była bardzo niespokojna potwierdzają nadto zeznania świadków M. A. i B. S., zeznania samej rodzącej oraz wpisy w dokumentacji medycznej to odzwierciedlające. Polegały również na prawdzie wyjaśnienia W. S., iż podjął świadomą decyzję o przedłużeniu drugiego okresu porodu u pacjentki S. R. (1), kierując się takimi czynnikami jak m.in. to że rodziła po 18 latach przerwy, była otyła, płeć dziecka była męska, szacowana waga płodu około 4000 gram, pacjentka nie parła (tyle że za tą decyzją nie poszły odpowiednie działania diagnostyczne, o czym w części rozważaniowej). Sam oskarżony w swoich wyjaśnieniach z etapu postępowania przygotowawczego wskazywał, że ostatecznie podstawą do rozwiązania ciąży cesarskim cięciem był obok bradykardii płodu przedłużający się drugi okres porodu oraz niewystarczająca zaawansowanie główki w kanale rodnym.

Natomiast nie zasługiwały na uwzględnienie wyjaśnienia oskarżonego W. S. w zakresie interpretacji dowodowych zapisów KTG (bowiem w całości kwestia ta została rozstrzygnięta na jego korzyść; dotyczy to także mającej być obecnej zawężonej oscylacji w zapisie KTG z dnia 25 października 2008 roku, która miała ulec poprawie po zmianie pozycji przez rodzącą, skoro wszystkie zapisy jak na k. (...) utraciły czytelność). Sąd nie uwzględnił także wyjaśnień oskarżonego, iż na sali porodowej w Szpitalu w K. w tamtym czasie obowiązywał standard ustalony przez ordynatora oddziału dr C., według którego po początkowym zapisie KTG wszystkie rodzące miały być monitorowane osłuchowo, a położone były zobligowane do oszczędzania papieru do aparatów KTG. Tej ostatniej okoliczności nie potwierdziła żadna z pielęgniarek i położonych obecnych w pracy podczas hospitalizacji S. R. (1). To nie standard ustalony przez ordynatora Oddziału (...) Położniczego w 2008 roku na sali porodowej w K. jest adekwatnym punktem odniesienia, a stan wiedzy medycznej wówczas obowiązujący, co do której Sąd posiłkował się opiniami biegłych. Nie zasługują na uwzględnienie takie treści depozycje oskarżonego również z tego względu, że chciał on do rodzącej S. R. (1) zastosować standard, który miał obowiązywać co do wszystkich (podkreślenie własne) rodzących. Natomiast przypadek S. R. (1) i jej dziecka nie był przypadkiem standardowym, z uwagi na bardzo obciążony wywiad położniczy i liczne czynniki ryzyka w przebiegu ciąży, o czym W. S. jako lekarz przyjmujący w/w do Szpitala w dniu 20 października 2008 roku miał wiedzę. Sąd odmówił wiary wyjaśnieniom oskarżonego, iż w II okresie porodu zlecił zapis KTG, którego nie udało się uzyskać ze względu na zachowanie rodzącej i jakość aparatu KTG, ponieważ brak odpowiedniego zapisu w karcie zleceń, a i położne przesłuchane w sprawie zeznały, że gdyby takie zlecenie zostało przez lekarza dyżurnego wydane to tam właśnie by to odnotowały. Nie zasługiwały na uwzględnienie wyjaśnienia oskarżonego W. S. złożone na rozprawie głównej przed Sądem, iż zarówno monitorowanie stałym zapisem KTG, jak i okresowym osłuchiwaniem przebiegu porodów, także w ciążach z czynnikami ryzyka jest równoważne, także po podaniu oksytocyny. Oskarżony bronił się tym, że wytyczne (...) Towarzystwa Ginekologicznego co do tego, że poród indukowany lub stymulowany oksytocyną powinien być monitorowany stałym zapisem KTG ukazały się w roku 2009, podczas gdy poród S. R. (1) odbył się w roku 2008. Wyczerpująco i w pełni dla Sądu przekonywująco odnieśli się do tej kwestii biegli ze (...) w K. w ustnej opinii uzupełniającej z dnia 10 grudnia 2018 roku (k. 985 – 987), konkludując że przedmiotowe rekomendacje były niczym innym jak zbiorem aktualnie obowiązującej wiedzy, która w zakresie obowiązku monitorowania stałym zapisem KTG po podłączeniu wlewu z oksytocyną, zwłaszcza w przypadkach obciążonych, była znana co najmniej od latach 80 - tych.

zeznania świadka M. A.

Sąd za w pełni wiarygodne uznał zeznania świadka M. A. i poczynił na ich podstawie ustalenia faktyczne w sprawie. Z zeznań świadka, wespół z wyjaśnieniami oskarżonego W. S., wynikało, że w 2008 roku była ona doświadczoną położną, ponieważ pracowała w Szpitalu w K. w takim charakterze od 1983 roku. Na podstawie m.in. zeznań tego świadka Sąd ustalił, że opiekę nad rodzącą S. R. (1) sprawowały dwie położne – M. A. oraz B. S.. Zeznania świadka M. A. legły również u podstaw ustalenia, wraz z zeznaniami świadka B. S., wyjaśnieniami oskarżonego W. S. oraz wpisami w dokumentacji medycznej, że rodząca S. R. (1) źle się zachowywała, nie chciała oddychać, kilka razy wyrwała wenflon. Zeznania świadka korespondowały z zeznaniami S. R. (1), iż rodząca prosiła o cesarskie cięcie (jednak decyzja ta zawsze pozostaje w gestii lekarza, a nie do wyboru pacjentki). W zeznaniach M. A. nie znalazły potwierdzenia depozycje S. R. (1), aby któraś z położnych uciskała na brzuch rodzącej lub aby na sali porodowej obecna była bliżej nieokreślona osoba w czerwonym kitlu wykonująca niedozwolony chwyt K.. M. A. asystowała również przy zabiegu cesarskiego cięcia u S. R. (1). Zasługiwały również na uwzględnienie zeznania świadka, jako korespondujące z pozostałym materiałem dowodowym, iż u rodzącej podłączono kroplówkę – sól fizjologiczną z oksytocyną oraz przekłuto pęcherz płodowy w celu przyśpieszenia porodu. Sąd dał również wiarę zeznaniom świadka M. A., spójnych w tym zakresie z zeznaniami drugiej z położnych oraz wyjaśnieniami oskarżonego, że S. R. (1) nie została na sali porodowej pozostawiona sama sobie, bez opieki, wbrew depozycjom rodzącej. Zeznania położonych w tym zakresie Sąd uznał za w pełni przekonywujące i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego. Sąd zważył również, że zeznania świadka M. A. z etapu postępowania przygotowawczego pozostawały spójne z jej zeznaniami złożonymi przed Sądem, acz te ostatnie z uwagi na znaczny upływ czasu od dnia zdarzenia cechowała miejscami, co zrozumiałe i usprawiedliwione, niepamięć. Dotyczyło to przykładowo niepamięci, czy pacjentka była otyła, czy parła na stojąco, kiedy lekarz dyżurny zlecił stały zapis KTG. Natomiast Sąd obdarzył wiarą zeznania świadka M. A., iż zlecenie lekarskie, gdyby takie zostało wydane, byłoby odnotowane przez nią w karcie zleceń, co tyczy się także zlecenia stałego zapisu KTG (a takiego zapisu, wbrew wyjaśnieniom oskarżonego, brak gdy idzie o II fazę porodu S. R. (1)). Z przytoczonych względów Sąd w pełni obdarzył wiarą zeznania świadka M. A..

zeznania świadka B. S.

Sąd za w pełni wiarygodne uznał zeznania świadka B. S.. Na podstawie tych zeznań ustalił, że w dacie porodu była doświadczoną położną, bowiem pracowała od 1988 roku, że opiekę nad S. R. (1) sprawowała wraz z położną M. A., że rodząca nie była pozostawiana sama na sali. Podobnie Sąd uwzględnił depozycje świadka, że nie dokonano ucisku na brzuch rodzącej (bowiem brak na to w szczególności dowodu o charakterze obiektywnym) oraz że pacjentka była niespokojna, zrzucała materace, bowiem koresponduje to z wyżej ocenionymi dowodami. Zeznania świadka B. S. korespondowały z wyjaśnieniami oskarżonego, iż praktyką w tamtym czasie na sali porodowej w K. było, że badanie KTG przeprowadzało się przy przyjęciu na salę porodową, a następnie płód był pod nasłuchem (co jeszcze samo przez się nie przemawia za prawidłowością postępowania zgodnie z tą praktyką). Zeznania świadka B. S. tak z etapu postępowania przygotowawczego, jak i sądowego, pozostają spójne. Przed Sądem świadek w całości podtrzymał złożone wcześniej zeznania. Zeznając na rozprawie głównej w dniu 9 marca 2018 roku świadek nie pamiętała szczegółów porodu S. R. (1), bowiem na tamtą chwilę minęło od niego nieomal 10 lat. Świadek zeznała że niemożliwym jest, aby pacjentka była sama na sali porodowej, przy czym nie pamiętała już czy rodząca S. R. (1) była niespokojna. Podobnie jak świadek M. A., świadek B. S. zeznała, że gdyby lekarz dyżurny zlecił stały wydruk KTG, to byłoby to w karcie zleceń (a brak takiego zlecenia w II okresie porodu u rodzącej S. R. (1), zgodnie z dowodową dokumentację medyczną). Sąd nie oparł się na zeznaniach świadka B. S. jedynie w tym niewielkim zakresie w jakim świadek zeznawała na okoliczności, co których koniecznym jest zasięgnięcie wiedzy specjalnej biegłych, w tym co do tego ile powinien trwać drugi okres porodu u wieloródki i jakie cechy tętna płodu jest w stanie stwierdzić na sam słuch.

częściowo opinia biegłych z (...) w S.;

częściowo opinia uzupełniająca biegłych z (...) w S.; częściowo uzupełniająca opinia biegłego S. R. (2); częściowo uzupełniająca opinia biegłego M. P.; częściowo uzupełniająca opinia biegłej E. P. (1); częściowo uzupełniająca opinia biegłych z (...) w S.

Oceniono analogicznie jak w pkt 1.1.1.1.

opinia biegłych ze (...) w K.; częściowo uzupełniająca opinia biegłych ze (...) w K.; częściowo ustna opinia uzupełniająca biegłych ze (...) w K. z dnia 10 grudnia 2018 roku; częściowo ustna opinia uzupełniająca biegłych ze (...) w K. z dnia 6 czerwca 2019 roku; częściowo pisemna opinia uzupełniająca biegłych ze (...) w K.

Oceniono analogicznie jak w pkt 1.1.1.1.

1.1.1.4

zapisy KTG

Oceniono analogicznie jak w pkt 1.1.1.3.

informacja z (...) sp. z o.o. (...) im. A. (...) w K.

Dokumenty sporządzone przez uprawione organy, a ich treść nie była kwestionowana przez strony. Na ich podstawie Sąd ustalił, że przesuw papieru na spornym aparacie KTG prawdopodobnie wynosił 2 cm/min, zaś typ aparatu KTG i jego parametry są obecnie niemożliwe do odtworzenia, gdyż Szpital w którym odbył się poród S. R. (1) został zlikwidowany z dniem 31 grudnia 2018 roku.

1.1.1.5

częściowo wyjaśnienia oskarżonego W. S.

Oceniono analogicznie jak w pkt 1.1.1.3.

dokumentacja lekarska

Oceniono analogicznie jak w pkt 1.1.1.1.

częściowo opinia biegłych z (...) w S.;

częściowo opinia uzupełniająca biegłych z (...) w S. – k. 114 – 124 oraz k. 137 - 143; częściowo uzupełniająca opinia biegłego S. R. (2); częściowo uzupełniająca opinia biegłego M. P.; częściowo uzupełniająca opinia biegłej E. P. (1); częściowo uzupełniająca opinia biegłych z (...) w S.

Oceniono analogicznie jak w pkt 1.1.1.1.

opinia biegłych ze (...) w K.; częściowo uzupełniająca opinia biegłych ze (...) w K.; częściowo ustna opinia uzupełniająca biegłych ze (...) w K. z dnia 10 grudnia 2018 roku; częściowo ustna opinia uzupełniająca biegłych ze (...) w K. z dnia 6 czerwca 2019 roku; częściowo pisemna opinia uzupełniająca biegłych ze (...) w K.

Oceniono analogicznie jak w pkt 1.1.1.1.

częściowo wyciąg z piśmiennictwa naukowego k. 972 – 979, 1288 - 1444

Sąd pomocniczo oparł się na przedmiotowej literaturze medycznej dołączonej do akt sprawy przez oskarżonego, ale w zakresie w jakim mogli się z nią zapoznać biegli posiadający wiedzę specjalną i pomóc w jej interpretacji Sądowi. Przedstawione przez oskarżonego pozycje z piśmiennictwa naukowego nie mogły same przez się lec u podstaw ustaleń faktycznych w sprawie, a ich odniesienie konkretnie do porodu S. R. (1) możliwe było poprzez zasięganie opinii biegłych z kolejnych Ośrodków.

1.1.1.6.

dane osobopoznawcze

Sąd dał wiarę wymienionym dokumentom, bowiem zostały sporządzone przez powołane do tego osoby, w sposób rzetelny. Wiarygodność nie była kwestionowana.

dane o karalności

Sąd dał w pełni wiarę danym o karalności oskarżonego, albowiem karty karne zostały wystawione przez organ do tego uprawniony i w zakresie jego kompetencji. Wiarygodność tych dokumentów nie była nadto kwestionowana w toku postępowania.

0.1.Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Lp. faktu z pkt 1.1 albo 1.2

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu

opinia Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji w W.

Celem przeprowadzenia opinii dopuszczonej przez Prokuraturę Okręgową w Gdańsku, a figurującej na k. 591 – 593v t. III akt sprawy było uczynienie ponownie czytelnym dokumentów w postaci zapisu czynności serca płodu K. R. – KTG tętna płodu. Przedmiotowa opinia zawiera sprawozdanie z badań, w którym wyczerpująco wyłożono że uczytelnienie wydruków zostało dokonane przez sfotografowanie i przekształcenie plików cyfrowych w programie graficznym, a także zastosowanie odpowiedniego rodzaju oświetlenia. W dalszej części badań usunięto pomarańczową dominatę pochodzącą od oświetlacza, przekształcono zdjęcia do formy czarno - białej i zwiększono kontrast w programie „A. (...)”, aby możliwym było odczytanie wykresów w większym stopniu.

Sporządzona opinia nie budzi żadnych wątpliwości Sądu co do swej wiarygodności i rzetelności, bowiem wykonana została przy użyciu specjalistycznych metod przez biegłego Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji w W. – specjalistę Zakładu (...) z zakresu badań zapisów wizualnych, opatrzona plikami zdjęciowymi, wraz z dołączoną płytą DVD-R z nagranymi plikami zdjęciowymi oraz wydrukami zrekonstruowanych zapisów KTG. Walor dowodowy tej opinii nie był też kwestionowany w toku procesu.

Tym niemniej finalnie Sąd nie poczynił ustaleń faktycznych w sprawie na podstawie tego dowodu, bowiem kwestię prawidłowości bądź nieprawidłowości zapisu KTG z godzin porannych z dnia 25 października 2008 roku, wskutek upływu czasu, całkowitej utraty czytelności dowodowych zapisów na moment orzekania (na co też w ostatniej pisemnej opinii uzupełaniającej zwrócili uwagę biegli ze (...) w K. k. 1502v, t. VIII) rozstrzygnął na korzyść oskarżonego W. S., o czym dalej w części rozważań.

opinia uzupełniająca Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji w W.

Celem przeprowadzenia opinii dopuszczonej na etapie postępowania jurysdykcyjnego, a figurującej na k. 867 – 871v t. V akt sprawy było stwierdzenie, czy zrekonstruowany zapis KTG jest wierny zapisowi oryginalnemu i czy zastosowane techniki odtworzenia spowodowały zniekształcenia w stosunku do zapisu oryginalnego, jak również wykonanie zrekonstruowanego zapisu KTG w skali 1:1. Przedmiotowa opinia uzupełniająca, podobnie jak opinia zasadnicza sporządzona w sprawie (wszystkie wyżej poczynione uwagi są aktualne także w tym miejscu) opatrzona jest szerokim sprawozdaniem z badań, w pełni odpowiedziała na pytania Sądu, konkludując że zrekonstruowany zapis nie odbiega od zapisu oryginalnego, a po badaniach przekazano m.in. jedenaście kompletów wydruków zapisów KTG w skali 1:1. Tym niemniej, jak już wyżej powiedziano, z uwagi na niemożność zestawienia zapisów zrekonstruowanych, czy to w skali powiększonej, czy rzeczywistej, z zapisami dowodowymi, które całkowicie straciły czytelność wskutek upływu czasu i działania czynników fizycznych przez ostatni Zespół opiniujący, jak i Sąd na etapie wyrokowania, nie poczyniono ustaleń faktycznych na podstawie przedmiotowego dowodu. Trzeba powiedzieć, że zarówno zasadnicza opinia Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji w W., jak i opinia uzupełniająca miały charakter służebny względem zasadniczych w niniejszej sprawie dowodów, to jest opinii biegłych lekarzy z poszczególnych Ośrodków, bowiem miały za zadanie uczytelnić jedną ze składowych dokumentacji medycznej. Nie ma żadnych zastrzeżeń co do prawidłowości dokonanych odtworzeń, tym niemniej ostatecznie opinie (...) nie legły u podstaw ustaleń faktycznych w sprawie.

dokumentacja zdjęciowa z badań zapisów wizualnych przeprowadzonych przez Centralne Laboratorium Kryminalistyczne Policji w W. (załącznik nr 2 – karton)

Powyższe uwagi poczynione odnośnie opinii zasadniczej, jak i opinii uzupełniającej Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji w W. z przeprowadzonych badań zapisów wizualnych należy w równym stopniu odnieść do dokumentacji zdjęciowej sporządzonej przez (...) w toku tych badań i odtworzonych zapisów KTG – w skali powiększonej oraz rzeczywistej. Z uwagi na niemożność ich zestawienia z oryginalnymi zapisami dowodowymi na moment orzekania nie legły one u podstaw ustaleń faktycznych w sprawie.

To samo należy odnieść do płyt znajdujących się na k. 593a akt sprawy, a stanowiących zebranie plików zdjęciowych do opinii głównej i uzupełniającej (...), skoro nie można ich obecnie porównać z zapisami KTG jak na k. 574 A.

płyty CD k. 593a

wyciąg z piśmiennictwa naukowego k. 972 – 979, 1288 - 1444

Sąd jedynie pomocniczo oparł się na wyciągach z piśmiennictwa naukowego złożonych do akt sprawy zanim wpłynęła ostatnia opinia uzupełniająca Zespołu biegłych z K., bowiem rolą Sądu w niniejszym procesie nie było analizowanie literatury przedmiotu, a ocena karnoprawna zachowania zarzucanego oskarżonemu W. S.. Jako że ocena tego zachowania wymagała zasięgnięcia opinii biegłych posiadających wiedzę specjalną m.in. z zakresu ginekologii i położnictwa, Sąd dopuszczał kolejne opinie uzupełniające, celem ustosunkowania się przez biegłych do kwestii wynikłych w toku procesu, a także analiza nowo pozyskanej dokumentacji medycznej S. R. (1) i jej syna, pomocniczo także przez pryzmat składanego do akt sprawy przez oskarżonego piśmiennictwa medycznego. Biegli do poszczególnych danych literaturowych, wytycznych i rekomendacji wynikających z tegoż piśmiennictwa odnieśli się tak w toku dwóch ustnych opinii uzupełniających, jak i ostatniej sporządzonej w sprawie uzupełniającej opinii pisemnej (w tej ostatniej w szczególności dotyczyło to publikacji pod red. G. Bręborowicza „Położnictwo i ginekologia”), ale co istotne – w kontekście porodu S. R. (1) i konsekwencji przebiegu tego porodu dla małoletniego K. R.. Składane w toku procesu do akt sprawy obszerne wyciągi z piśmiennictwa naukowego nie stanowią w istocie dowodu faktu stricte istotnego dla przedmiotu niniejszego procesu, a jedynie dokumentują okoliczność, że takiego rodzaju publikacje naukowe w konkretnym czasie się ukazywały. Przez pryzmat jedynie tych publikacji (a co oczywiste – skoro składane przez oskarżonego, ich wybór z pewnością determinowała jego pozycja procesowa) Sąd nie był uprawniony do oceny zachowania oskarżonego W. S., bo w tym celu jak już powiedziano zobligowany był do zasięgnięcia wiedzy specjalnej, którą dysponują biegli.

wyciąg z piśmiennictwa naukowego k. 1540 - 1545

Sąd jakkolwiek dopuścił dowód również z tych dokumentów na rozprawie głównej w dniu 2 grudnia 2020 roku, to nie poczynił na ich podstawie ustaleń faktycznych w sprawie z przyczyn przytoczonych wyżej – dane literaturowe wpłynęły do Sądu w dniu 4 listopada 2020 roku, a ostatnia opinia uzupełniająca w dniu 16 września 2020 roku. Złożenie kolejnego wyciągu z piśmiennictwa naukowego nie niweluje samo w sobie oceny zwłaszcza opinii biegłych ze (...) w K. jako kompletnej i wyczerpującej, bowiem nie jest nowym dowodem – nośnikiem faktów w sprawie, a Sąd nie posiadając wiedzy specjalnej z zakresu medycyny nie podejmuje się jego analizy.

wyjaśnienia J. W. złożone w charakterze podejrzanego na etapie postępowania przygotowawczego k. 209 – 210, 896

Sąd nie poczynił ustaleń faktycznych w sprawie na podstawie tego dowodu. Jakkolwiek J. W. był jednym z lekarzy prowadzących S. R. (1) podczas jej pobytu w Szpitalu (...) w K., to z uwagi na upływ czasu (wyjaśnienia w/w na etapie postępowania przygotowawczego były składane przeszło cztery lata po zdarzeniu) nie pamiętał całej sytuacji, w tym chronologii dokonywanych przez siebie zleceń lekarskich. W dużej mierze depozycje J. W. polegały na podnoszeniu kwestii, które wymagają wiedzy specjalnej biegłych w procesie karnym (np. nie zawsze czyste wody płodowe świadczą o tym, że nie ma niedotlenienia czy najbardziej niepokojącym był fakt kilku nieprawidłowych zapisów KTG), a nie na prostej relacji faktów, które były jego udziałem. Poza tym wyjaśnienia dotyczyły pobytu rodzącej w Szpitalu przed 25 października 2008 roku, a więc wykraczały czasowo poza zdarzenie podlegające osądowi.

wyjaśnienia J. C. złożone w charakterze podejrzanego na etapie postępowania przygotowawczego k. 214, 413, 896

J. C. korzystając ze swojego uprawnienia przysługującego mu na etapie postępowania przygotowawczego z racji jego ówczesnej roli procesowej odmówił składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania. Strony nie wnioskowały o przesłuchanie go w charakterze świadka na rozprawie głównej przed Sądem.

wyjaśnienia A. J. złożone w charakterze podejrzanego na etapie postępowania przygotowawczego k. 219 – 220, 896

Sąd nie poczynił ustaleń faktycznych w sprawie na podstawie tego dowodu. Aktualne pozostają uwagi poczynione wyżej odnośnie wyjaśnień J. W.. A. J. był jednym z lekarzy prowadzących S. R. (1) podczas jej pobytu w Szpitalu (...) w K., ale nie pamięta ani tej pacjentki, ani szczegółowych procedur postępowania z nią. Poza tym wyjaśnienia A. J. dotyczyły pobytu rodzącej w Szpitalu przed 25 października 2008 roku, a więc wykraczały czasowo poza zdarzenie podlegające osądowi, a konkretnie zapisu KTG z dnia 21 października 2008 roku, na którym widnieje pieczątka w/w.

zeznania świadka A. S. k. 341 – 342, 832 - 835

Sąd nie poczynił ustaleń faktycznych w sprawie na podstawie zeznań tych pielęgniarek i położnych, bowiem nie były one obecne podczas porodu S. R. (1) w dniu 25 października 2008 roku, a jedynie opisywały w sposób ogólny procedury obowiązuje przy przyjęciu pacjentki do Szpitala do porodu i sposób monitorowania pacjentki i płodu w trakcie akcji porodowej, w porównaniu do stanu obecnego. Część depozycji świadków odnosiła się natomiast do kwestii, które w procesie karnym wymagają zasięgnięcia wiedzy specjalnej biegłych, jak choćby jaką wiedzę daje nadzorującemu poród okresowe osłuchiwanie w porównaniu do stałego zapisu KTG, czy w jakich sytuacjach odbiór zapisu może być utrudniony. Poza tym zeznania w/w w dużej mierze dotyczyły elementów zapisu KTG oraz tego jakie elementy zapisu widoczne są tylko na wydruku papierowym KTG, a skoro kwestia ta, w tym zwłaszcza spornego zapisu KTG z godzin porannych z 25 października 2008 roku, została przez Sąd rozstrzygnięta na korzyść oskarżonego, jak również na korzyść rozstrzygnięta została kwesta okresowego osłuchiwania w odpowiednich odstępach czasu (mimo braku w tym zakresie wpisów w dokumentacji medycznej), to zbędne było czynienie ustaleń faktycznych na podstawie zeznań pielęgniarek i położnych w tej mierze.

Natomiast część świadków, jak R. C., M. M., T. S. (1), E. P. (2), M. B. (1) w ogóle nie pracowała na sali porodowej i nie miała wówczas kontaktu z rodzącymi.

zeznania świadka A. W. k. 344 – 345, 835 - 837

zeznania świadka R. C. k. 347

zeznania świadka M. M. k. 350

zeznania świadka T. S. (1) k. 353

zeznania świadka E. P. (2) k. 356

zeznania świadka R. S. (2) k. 359 – 360, 845 - 846

zeznania świadka M. B. (1) k. 370

zeznania świadka K. F. k. 372, 847 - 848

uzupełniająca opinia biegłych z (...) w S. k. 382 - 388

Sąd nie oparł się na ostatniej pisemnej opinii uzupełniającej biegłych z Ośrodka w S., ponieważ jedyne w zasadzie co biegli stwierdzili w wywodzie tej opinii to, że wypowiedzi przesłuchanych w sprawie położonych i pielęgniarek są przeciwstawne do zeznań rodzącej S. R. (1), a nie rolą biegłych jest ocena materiału dowodowego zebranego w sprawie i ocena różnic między poszczególnymi dowodami. Ponieważ biegli nie odpowiedzieli na pytanie organów postępowania przygotowawczego, to jest czy działania podejmowane wobec rodzącej i jej syna przez pielęgniarki i położone były prawidłowe, Sąd nie poczynił ustaleń faktycznych w sprawie na podstawie ostatniej z opinii uzupełniających tego Ośrodka.

wyjaśnienia oskarżonego W. S. k. 1227 – 1227v

Sąd nie poczynił ustaleń faktycznych w sprawie na podstawie wyjaśnień oskarżonego złożonych na rozprawie głównej w dniu 21 sierpnia 2019 roku, ponieważ dotyczyły one interpretacji spornych zapisów KTG, obecnie nieczytelnych ze względu na upływ czasu, oraz szybkości przesuwu papieru na aparacie KTG dokonującym zapisu u rodzącej S. R. (1), która to szybkość nie jest możliwa do ustalenia na chwilę obecną w sposób definitywny, zgodnie z informację uzyskaną z (...) Centrum (...), a aparat został zutylizowany w związku z przekształceniami podmiotowymi.

1.PODSTAWA PRAWNA WYROKU

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Oskarżony

3.1. Podstawa prawna skazania albo warunkowego umorzenia postępowania zgodna z zarzutem

I

W. S.

Zwięźle o powodach przyjętej kwalifikacji prawnej

W. S. stanął pod zarzutem tego, że w dniu 25.10.2008 roku w K., będąc lekarzem specjalistą ginekologiem – położnikiem w Szpitalu (...) w K. i będąc z tego powodu zobowiązanym do opieki nad pacjentami Szpitala, ustaliwszy, iż zapis czynności serca płodu – K. R. ma oscylację zawężoną/milczącą wskazując tym samym na zagrożenie płodu wynikające z jego niedotlenienia, zaniechał przeprowadzenia dalszych badań diagnostycznych takich jak test M., badanie aminoskopowe, ocena przepływu krwi w tętnicy pępowinowej i tętnicy pośrodkowej mózgu, w następstwie czego nie rozpoznano niedotleniania płodu i nie przeprowadzono niezwłocznego zabiegu rozwiązania porodu u S. R. (1) poprzez cesarskie cięcie, a ponadto w dniu 25.10.2008 roku o godzinie 8.10 zalecił podanie S. R. (1) kroplówki z 5 jednostek oksytocyny, powodując zwiększenie skurczów macicy, jej pęknięcie, a także zmniejszenie przez nią przepływu krwi, co pogłębiło niedotlenienie płodu – K. R., po czym podjął spóźnioną decyzję o przeprowadzeniu zabiegu cesarskiego cięcia, pomimo istnieniu ku temu wskazań w postaci zawężonej/milczącej oscylacji serca płodu w zapisie KTG, co w następstwie doprowadziło do krwawienia w macicy w wyniku jej pęknięcia, a także do odklejenia się łożyska, narażając tym samym nieumyślnie K. R. na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Natomiast Sąd wyrokiem z dnia 16 grudnia 2020 roku uznał oskarżonego za winnego tego, że w dniu 25 października 2008 roku w K., będąc lekarzem specjalistą ginekologiem – położnikiem w Szpitalu (...) w K. i będąc z tego powodu zobowiązanym do opieki nad synem rodzącej S. R. (1) – małoletnim K. R., podczas porodu S. R. (1), po włączeniu o godzinie 9.00 kroplówki z oksytocyną nie zalecił monitorowania akcji serca płodu w sposób ciągły zapisem KTG, a nadto w czasie drugiego okresu porodu S. R. (1) o godzinie 12.45 podjął świadomą decyzję o przedłużeniu drugiego okresu porodu drogami natury, mimo obciążonego wywiadu położniczego rodzącej S. R. (1), w tym otyłości, otłuszczonego wnętrze miednicy, wcześniejszego porodu kleszczowego, nadciśnienia tętniczego, prowadzenia ciąży jako poronienia zagrażającego, starszego wieku ciężarnej, płodu makrosomicznego, jak też mimo że rodząca była bardzo niezdyscyplinowana, nie wykonywała poleceń położnych i lekarza, w tym o konieczności popierania w czasie skurczów, a poród nie postępował, w tym wobec osłabionej czynności skurczowej macicy i w krytycznym okresie porodu między godziną 12.45 a 13.25 nie potwierdził i nie zobiektywizował dobrostanu płodu podczas przedłużającego się drugiego okresu porodu, czym nieumyślnie naraził K. R. na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, a które to narażenie mógł przewidzieć i czyn ten zakwalifikował jako przestępstwo z art. 160 § 2 i 3 k.k.

Stosownie do art. 160 § 1 k.k. kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Zgodnie z § 2 tego przepisu jeżeli na sprawcy ciąży obowiązek opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 lub 2 działa nieumyślnie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Na W. S. jako na lekarzu pełniącym dyżur na sali porodowej z dniu 25 października 2008 roku ciążył obowiązek opieki na synem rodzącej S. R. (1), małoletnim K. R.. Niejako dla oczyszczenia przedpola, choć nie było to w dotychczasowym procesie kwestionowane, trzeba powiedzieć, że już z chwilą zaniechania przez lekarza, mimo uzyskanego od matki dziecka wywiadu o wskazaniach medycznych do ewentualnego przeprowadzenia u niej zabiegu cesarskiego cięcia, uwiarygodnionego stosowną dokumentacją lekarską, podjęcia wobec niej stosownych działań lekarskich, które dopiero pozwoliłby kategorycznie ocenić jej ówczesny stan, z punktu widzenia konieczności rzeczywistej medycznej niezbędności przeprowadzenia takiego zabiegu, poczęte mające się urodzić dziecko korzysta z prawnokarnej ochrony przewidzianej w art. 160 k.k. (tak m.in. Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 25 listopada 2009 roku w sprawie o sygn. akt V KK 150/09). Nie ulega więc wątpliwości, że nienarodzony K. R. korzystał z prawnokarnej ochrony w chwili zdarzenia.

W. S., będąc gwarantem, a więc podmiotem zobowiązanym do „podejmowania zachowań skierowanych przeciwko skutkowi” nie zachował podstawowej powinności prawnej gwaranta wynikającej z art. 9 § 2 k.k., to jest ostrożności wymaganej w danych okolicznościach. Na lekarzu ciążą obowiązki gwaranta w zakresie zapobiegania bezpośredniemu niebezpieczeństwu wystąpienia skutków określonych w art. 160 § 1 k.k., przy czym obowiązki te aktualizują się w momencie wystąpienia niebezpieczeństwa, które musi być obiektywnie rozpoznawalne ex ante, czyli zanim ono zaistniało – a tak było w przypadku małoletniego K. R., w tym z uwagi na obciążony wywiad położniczy S. R. (1), już w momencie przyjęcia rodzącej do Szpitala w dniu 20 października 2008 roku (przyjęcia dokonywał W. S.).

Sąd w niniejszym składzie podziela stanowisko wyrażone przez Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z dnia 24 maja 2017 roku w sprawie II AKa 59/17, iż skutek będący znamieniem przestępstwa popełnionego z zaniechania może być przypisany sprawcy tylko wówczas, gdy był on przewidywalny, a niebezpieczeństwo dla dobra prawnego rozpoznawalne. Zakres obowiązków ciążących na gwarancie musi być definiowany w odniesieniu do tego momentu czasowego, w którym on działa, w oparciu o wtedy dostępne mu informacje o okolicznościach stanu faktycznego. W ocenie Sądu w sprawie oskarżonego W. S. jego zaniechania należy ocenić jako niezgodne z wiedzą medyczną i to na chwilę konkretyzacji tego niebezpieczeństwa dla małoletniego K. R., porównując z wzorcem racjonalnie działającego gwaranta. Podłączenie stałego zapisu KTG po podaniu kroplówki z oksytocyną byłoby tym wzorcem, a jego zlecenie spełniłoby wymóg nadzorowania dobrostanu płodu i umożliwiłoby wcześniejsze wykrycie dla niego niebezpieczeństw, na przykład pierwszych objawów niedotlenienia.

Obowiązki gwaranta obejmują przeprowadzenie czynności diagnostycznych, pozwalających lekarzowi na ustalenie, czy występuje zagrożenie dla życia lub zdrowia pacjenta oraz podjęcie stosownych czynności terapeutycznych, zmniejszających owo zagrożenie, o ile obiektywnie jest to możliwe.

Zachowanie oskarżonego W. S. nie było prawidłowe, bowiem również według stanu wiedzy medycznej na datę porodu S. R. (1), w świetle opinii biegłych z K. i S., oskarżony powinien zlecić stały zapis KTG po podłączeniu wlewu z oksytocyny, z uwagi na bardzo obciążony wywiad położniczy, o czym oskarżony miał wiedzę, by monitorować w sposób dający najwyższą wartość diagnostyczną dobrostan dziecka. W. S. tego zaniechał, co stanowiło błąd terapeutyczny.

Nadto zachowanie oskarżonego było nieprawidłowe w krytycznym okresie porodu między godziną 12.45 a 13.25, bowiem jako lekarz – gwarant, mimo podjęcia świadomej decyzji o przedłużeniu drugiego okresu porodu, w ogóle w tym czasie nie zobiektywizował stanu płodu. Z własnoręcznego wpisu oskarżonego sporządzonego po porodzie wynika, że w tym czasie rodzącą i dzieckiem zajmowały się wyłącznie położne. Brak obiektywizacji dobrostanu płodu stanowił zaniechanie o charakterze błędu diagnostycznego po stronie W. S..

Sąd podziela wyrażone w tym zakresie stanowisko w postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 6 października 2016 roku w sprawie o sygn. V KK 94/16, iż gwarant może być także zobowiązany do podejmowania działań umożliwiających mu rozpoznanie wystąpienia niebezpieczeństwa dla dóbr, które ma obowiązek chronić. Taki obowiązek ciąży na lekarzu, który jest zobowiązany do przeprowadzenia określonych czynności diagnostycznych, pozwalających mu na ustalenie, czy występuje zagrożenie dla życia lub zdrowia pacjenta, oraz do podjęcia stosownych czynności terapeutycznych zmniejszających owo zagrożenie (o ile obiektywnie jest to możliwe). Popełnienie błędu diagnostycznego i nierozpoznanie niebezpieczeństwa nie zwolni lekarza, będącego gwarantem zdrowia i życia pacjenta, od odpowiedzialności za negatywny skutek, jeżeli taki wystąpi i spełnione zostaną pozostałe warunki tej odpowiedzialności. O błędzie diagnostycznym można mówić dopiero wówczas, gdy naruszony został obowiązujący w danym momencie standard czynności diagnostycznych. W sprawie oskarżonego W. S., przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy, zdaniem Sądu zaniechania o charakterze diagnostycznym i terapeutycznym rodzą odpowiedzialność po jego stronie, bowiem miał on obiektywną możliwość w warunkach sali porodowej w Szpitalu w K. podłączenia stałego zapisu KTG po podaniu wlewu z oksytocyną i monitorowania dobrostanu płodu w sposób umożliwiający jego obiektywną weryfikację, czego zaniechał, a przez to nie ustalił, czy wcześniej niż o godzinie 13.25 w dniu 25 października 2008 roku wystąpiło zagrożenie dla życia lub zdrowia małoletniego K. R.. Podobnie wypowiedział się Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 3 czerwca 2004 roku w sprawie o sygn. akt V KK 37/04, które to stanowisko Sąd w niniejszym składzie podziela, stwierdzając, że warunkiem prawnokarnego przypisania skutku jako warunku odpowiedzialności karnej za przestępstwo popełnione przez zaniechanie jest ustalenie, że działanie, którego sprawca, wbrew ciążącemu na nim obowiązkowi zaniechał, chroniło in concreto przed wystąpieniem negatywnego skutku, stanowiącego znamię przestępstwa. Zachowanie alternatywne, oczekiwane i pożądane od sprawcy, w związku z ciążącym na nim obowiązkiem, powinno obiektywnie zabezpieczać przed urzeczywistnieniem się niebezpieczeństwa, to jest wystąpienia skutku określonego w typie przestępstwa. Dalej Sąd Najwyższy w przytaczanym judykacie wskazał, że jeżeli zarzucanym zachowaniem jest nieumyślne zaniechanie ciążącego na oskarżonym obowiązku zapobiegnięcia skutkowi, to warunkiem pociągnięcia oskarżonego do odpowiedzialności karnej za przestępstwo z art. 160 § 2 i 3 k.k. jest obiektywne przypisane mu takiego skutku. Będzie on spełniony wtedy, gdy zostanie dowiedzione, że pożądane zachowanie alternatywne, polegające na wykonaniu przez oskarżonego ciążącego na nim obowiązku, zapobiegłoby przed realnym i znaczącym wzrostem stopnia tego narażenia. W sprawie oskarżonego W. S. w ocenie Sądu zostały spełnione przesłanki prawnokarnego przypisania skutku przy przestępstwie z zaniechania. Posiłkując się opiniami biegłych Sąd zdekodował, że pożądanym, alternatywnym działaniem sprawcy było monitorowanie tętna płodu i czynności skurczowej macicy stałym zapisem KTG po podłączeniu wlewu z oksytocyną i obiektywizacja dobrostanu płodu w przedłużającym się II okresie porodu. Takie działania alternatywne zabezpieczałyby przed narażaniem K. R. na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Dlatego w ocenie Sądu można W. S. obiektywnie przypisać skutek w postaci niezapobiegnięcia wzrostowi stopnia istniejącego już zagrożenia dla nienarodzonego dziecka.

W realiach sprawy okresowe osłuchiwanie u ciężarnej obciążonej po podaniu wlewu z oksytocyny nie było wystarczające, gdyż nie daje takiej wartości prognostycznej jak KTG, a pewnych cech zapisu nie da się stwierdzić „na słuch”, co potwierdzają również zeznania położnych. Powyższe stanowiło naruszenie zasad postępowania, bowiem zmniejszało szanse prawidłowego rozpoznania ewentualnych nieprawidłowości w tętnie płodu czy ryzyka niedotlenienia. Stały zapis KTG umożliwiłby wcześniejsze podjęcie względem pacjenta odpowiednich działań medycznych, np. wcześniejszą decyzję o cesarskim cięciu i zminimalizowanie skutków niedotlenienia dla płodu.

Brak aktywności wymaganej od oskarżonego W. S., jako gwaranta nienastąpienia skutku, w postaci zaniechania zlecenia stałego zapisu KTG po podaniu wlewu z oksytocyny oraz zaniechanie monitorowania dziecka po godzinie 12.45 doprowadził do tego, że nie został zmniejszony stan istniejącego niebezpieczeństwa dla zdrowia K. R.. W świetle opinii biegłych sporządzonych w sprawie, zwłaszcza biegłych ze (...) w K., istnieje związek przyczynowy między popełnionym przez oskarżonego błędem terapeutycznym i błędem diagnostycznym poprzez zaniechanie a narażeniem płodu na bezpośrednie niebezpieczeństwo co najmniej zaistnienia ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Dlatego w ocenie Sądu można oskarżonemu przypisać skutek w postaci narażenia o jakim mowa w art. 160 § 1 k.k. oraz pozostałe znamiona strony przedmiotowej czynu z art. 160 § 2 k.k. Słusznie przyjmuje się przy tym w orzecznictwie, że skutkiem należącym do znamion strony przedmiotowej występku z art. 160 § 2 k.k. jest nie tylko wywołanie takiej sytuacji, w której pacjent znajduje się, nie będąc uprzednio w położeniu grożącym mu bezpośrednim niebezpieczeństwem dla życia lub zdrowia, ale również na utrzymaniu (nie odwróceniu, nie zmniejszeniu) istniejącego już poziomu tego niebezpieczeństwa w czasie kiedy urzeczywistnił się obowiązek działania lekarza – gwaranta. To ostatnie zaktualizowało się w przypadku małoletniego K. R..

Trafnie też podnosi się w doktrynie (tak m.in. M. B. w „Prawnokarne przypisanie skutku w postaci konkretnego narażenia na niebezpieczeństwo”), iż skutek co do przestępstw materialnych dokonanych przez zaniechanie polega również na utrzymaniu się poziomu niebezpieczeństwa zastanego przez gwaranta w chwili aktualizacji jego obowiązku działania. Taki stan niebezpieczeństwa W. S. zastał na sali porodowej w K. w dniu 25 października 2008 roku u obciążonej rodzącej S. R. (1) i wówczas zaktualizował się jego obowiązek działania jako lekarza dyżurnego, wobec niej i dziecka. Treścią obowiązku gwaranta jest bowiem nie tylko podjęcie działań zapobiegających pojawieniu się konkretnego niebezpieczeństwa dla chronionego dobra, ale także podjęcie wszelkich (podkreślenie własne) działań zmierzających do obniżenia stopnia konkretnego niebezpieczeństwa dla dobra istniejącego już w chwili aktualizacji jego obowiązku. W. S. nie uczynił wszystkiego co było można, nie podjął wszelkich działań dla zminimalizowania niebezpieczeństwa istniejącego dla K. R. w czasie akcji porodowej.

Należy też powtórzyć za Sądem Najwyższym (wyrok z dnia 21 sierpnia 2012 roku w sprawie o sygn. akt IV KK 42/12), bo zdaje się do tego zmierzała też linia obrona oskarżonego twierdzącego że inne czynniki okołoporodowe odpowiedzialne są za stan po urodzeniowy dziecka, że lekarz obowiązany jest bronić ludzkiego życia i zdrowia gdy tylko są one zagrożone i jego odpowiedzialności nie uchyla sam fakt, że nawet gdyby postępował prawidłowo, to i tak nie dałoby się wykluczyć, że pacjent by zmarł albo doznał ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Rzecz w tym, że realiach niniejszej sprawy W. S. nie postąpił prawidłowo, jego zaniechania były niezgodne z wiedzą medyczną i nie dochował należytej staranności w wykonywaniu swoich obowiązek, będąc dodatkowo gwarantem nienastąpienia negatywnych dla pacjenta skutków. Gdyby W. S. podjął pożądane działania terapeutyczne i diagnostyczne – wówczas dochowałby wszelkiej staranności, być może wcześniej rozpoznałby pierwsze objawy niedotlenienia i wcześniej podjąłby decyzję co do sposobu zakończenia porodu, a nawet gdyby to okazało się niewystarczające i dziecko mimo to doznałoby jakiegoś rodzaju rozstroju zdrowia (podobnie jak S. R. (1)) – wówczas prawdopodobnie można by to uznać za niezawinione przez niego niepowodzenie terapeutyczne.

Sąd podziela także pogląd wyrażony przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 4 marca 2020 roku w sprawie o sygn. akt IV KK 221/19, że dla odpowiedzialności lekarza za występek z art. 160 § 3 k.k. nie ma znaczenia okoliczność, czy podjęcie zaniechanego działania było w stanie odwrócić niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia pacjenta. Wystarczającym znamieniem tego występku jest wszak skutek nie w postaci naruszenia tego chronionego dobra, ale w postaci konkretnego narażenia na niebezpieczeństwo. Na gruncie przytaczanej sprawy jeden z biegłych opiniujących na jej potrzeby wskazał, że nie wynik badania jest tu najbardziej istotny (w realiach tamtej sprawy chodziło o brak zlecenia tomografii komputerowej), tylko brak tego badania. W przypadku porodu z dnia 25 października 2008 roku można by to samo powiedzieć o braku zapisu KTG po godzinie 9.00. Trzeba za Sądem Najwyższym powtórzyć, że paradoksalna byłaby sytuacja, kiedy to oskarżenie oparte nie niezleceniu przez lekarza wykonania koniecznego badania pacjenta musiałoby upaść tylko dlatego, że brak jest materiału dowodowego z powodu niewykonania badania. Sąd w niniejszym składzie podziela także wyrażony w przytoczonym judykacie pogląd, iż skutek w postaci realnego i znaczącego wzrostu stopnia narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo, należący do znamion art. 160 k.k., może zostać przypisany nie tylko wtedy, gdy w przypadku zgodnego z prawem zachowania alternatywnego do tak ujętego skutku ponad wszelką wątpliwość nie doszłoby, ale także wówczas – gdy nie mając pewności co do wartości kauzalnej owego zachowania- stwierdzić jedynie możemy, że w przypadku jego podjęcia prawdopodobieństwo tego, że realny i znaczący wzrost narażenia nie nastąpi, okazałoby się dostatecznie duże. Jak wyżej wskazano, podjęcie przez W. S. pożądanych działań, których zaniechano mogłoby wcześniej pozwolić wykryć objawy niedotlenienia płodu i zminimalizować, albo przynajmniej nie zwiększyć istniejącego dla płodu zagrożenia. Podobnie w wyroku z dnia 21 sierpnia 2012 roku w sprawie o sygn. akt IV KK 42/12 Sąd Najwyższy wskazał, że jeżeli lekarz, jako gwarant życia i zdrowia człowieka, jest zobowiązany do tego, by odwracać niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia, to ma obowiązek wdrożyć wszystkie te działania, które w warunkach sytuacyjnych, w jakich działa, są według rekomendacji wynikających z aktualnego stanu wiedzy medycznej wymagane, jako dające szanse na wykluczenie, ograniczenie czy neutralizację niebezpieczeństwa „pierwotnego”, a nie tylko takie, które mogą do tego prowadzić w sposób pewny.

Natomiast nie było podstaw do zastosowania w sprawie oskarżonego W. S. kwalifikacji zbiegowej z art. 156 k.k., bowiem w realiach porodu z dnia 25 października 2008 roku zaistniała sytuacja, o której wspomniano w jednym z pism procesowych w sprawie toczącej się przed Sądem Rejonowym dla Wrocławia Śródmieścia (pismo M. F. z 10 stycznia 2003 roku do obrońcy lekarza oskarżonego w sprawie II K 1109/00): „ograniczenie oskarżenia jedynie do art. 160 k.k. możliwe jest więc tylko wtedy, gdy przyczynowość zatrzymała się na etapie bezpośredniego niebezpieczeństwa, które jednak następnie nie ucieleśniło się w formie rozstroju zdrowia. Jeśli jednak niebezpieczeństwo takie ucieleśniło się w formie takiego rozstroju, ograniczenie oskarżenia do przestępstwa z art. 160 k.k. zaaprobować można jedynie wtedy, gdy nie sposób przypisać sprawcy winy w stosunku do skutku „dalszego” (ciężkiego rozstroju zdrowia), natomiast będzie możliwe jej przypisane (także w aspekcie dowodowym) w stosunku do skutku „bliższego” (narażenie na niebezpieczeństwo”. Taka sytuacja zaistniała w sprawie oskarżonego W. S. – nie można w ocenie Sądu w świetle zgromadzonego materiału dowodowego przypisać oskarżonemu skutku w postaci rozstroju zdrowia małoletniego K. R., natomiast popełnione przez w/w zaniechania spowodowały narażenie nienarodzonego dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Zachowanie oskarżonego cechowało się nieumyślnością – nie miał on zamiaru narażenia pacjenta na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, naraził je jednak w wyniku niezachowania wymaganej w danych okolicznościach ostrożności, w sytuacji, w której narażenie człowieka, obiektywnie biorąc, mógł przewidzieć. W. S. dokonywał przyjęcia S. R. (1) w stan Oddziału (...) Położniczego Szpitala (...) w K. w dniu 20 października 2008 roku i miał wiedzę o obciążonym wywiadzie położniczym pacjentki, poprzednich urodzeniach oraz czynnikach ryzyka w przebiegu obecnej ciąży, w tym jej prowadzeniu jako poronienia zagrażającego, nadciśnieniu oraz otyłości ciężarnej. Jako lekarz dyżurny na sali porodowej w dniu 25 października 2008 roku widział, że poród nie postępuje mimo przebicia pęcherza płodowego, mimo podana wlewu z oksytocyną (który również nie wchłaniał się miarowo, ponieważ rodząca kilkukrotnie wyrwała wenflon), że główka dziecka nie jest należycie zaawansowana w kanale rodnym, a mimo to podjął świadomą decyzję o przedłużeniu drugiego okresu porodu, nie obiektywizując przy tym należycie dobrostanu płodu. Dlatego w ocenie Sądu można oskarżonemu W. S. przypisać również znamię strony podmiotowej czynu z art. 160 § 3 k.k.

Oceniając przez pryzmat art. 115 § 2 k.k. stopień społecznej szkodliwości czynu przypisanego oskarżonemu Sąd ocenia go jako wysoki. Czyn oskarżonego godził bowiem w zdrowie człowieka – dobra obok życia najcenniejszego w katalogu dóbr i otoczonego szczególną ochroną przez ustawodawcę. Dodatkowo było to zdrowie nienarodzonego dziecka, które wraz z rodzącą w całości zdane jest na lekarza odbierającego poród, a dodatkowo lekarz jest gwarantem nienastąpienia negatywnych następstw, w tym wypadku zarówno dla matki, jak i dziecka. Wyrządzoną zaniechaniami oskarżonego szkodą było owe narażanie małoletniego K. R. na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, co najmniej w postaci choroby realnie zagrażającej życiu i ciężkiej choroby nieuleczalnej, ale zważyć należy że grożąca szkoda była jeszcze większa. Jakkolwiek zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie dał podstaw do przypisania W. S. uszczerbków na zdrowiu tak S. R. (1), jak i małoletniego K. R., to świetle opinii biegłych z Ośrodka w K. doszło w powyższy sposób nawet do narażenia płodu na niebezpieczeństwo utraty życia. Zważywszy jednak, że art. 160 § 1 k.k. ujmuje obie te postacie narażenia na zasadzie alternatywy rozłącznej (narażanie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu), Sąd przypisał oskarżonemu „lżejsze” rodzajowo narażenie. Jeżeli chodzi o sposób i okoliczności popełnienia czynu Sąd zważył, że w realiach niniejszej sprawy nie może umknąć uwadze, że do zdarzenia nie doszło „gdziekolwiek”, ale na sali porodowej Oddziału (...) Położniczego Szpitala (...) w K.. Mimo że jak ujawniono w toku przewodu sądowego, aparaty KTG na tym Oddziale nie były aparatami najwyższej jakości, a w województwie (...) w roku 2008 istniały szpitale o wyższym stopniu referencyjności, to jednak S. R. (1) i jej nienarodzony syn byli w dniu 25 października 2008 roku pod opieką lekarza dyżurnego W. S. oraz dwóch położonych, przy braku innych rodzących w tym samym czasie, w warunkach sali porodowej. Do tego stan zagrożenia dla matki i dziecka istniał już w momencie przyjęcia do Szpitala. To że do przypisanych oskarżonemu zaniechań doszło w takich właśnie warunkach, w szpitalu, na przystosowanym do tego oddziale, pod opieką i „pod okiem” personelu medycznego, gdzie był do 6 – ty dzień hospitalizacji S. R. (1) stanowi w ocenie Sądu okoliczność obciążającą, zwiększająca stopień społecznej szkodliwości czynu przypisanego. Sąd podziela w tym względzie wyrażany w piśmiennictwie pogląd (tak m.in. w „Odpowiedzialność karna za niewłaściwe leczenie. Problematyka obiektywnego przypisana skutku”, T. S. (2)), iż miejsce udzielania świadczeń zdrowotnych powinno być uwzględniane przy ocenie zakresu i treści obowiązków ciążących na gwarantach nienastąpienia skutku i nie może pozostać bez znaczenia okoliczność, że człowiek, którego życia lub zdrowie miało być zagrożone znajdował się w jednostce udzielającej świadczeń zdrowotnych, a zatem miejscu wyspecjalizowanym do eliminacji zagrożenia dla życia lub zdrowia ludzkiego w związku z różnego rodzaju chorobami.

Sąd jako znaczną ocenia wagę naruszonych przez sprawcę obowiązków. W. S. nie tylko wykazał się niewystarczającą wiedzą medyczną, nie podłączając stałego zapisu KTG po podłączeniu wlewu z oksytocyną, która znacząco zwiększa ryzyko zarówno dla rodzącej, jak i płodu (zaś na etapie procesu broniąc się raz, że na rok 2008 nie były dostępne wytyczne (...) Towarzystwa Ginekologicznego w tym zakresie, innym razem zaś, że zaleceniem ordynatora oddziału było okresowe osłuchiwanie po początkowym zapisie KTG oraz oszczędzanie papieru na aparatach KTG, by w innym miejscu twierdzić, że zlecił stały zapis KTG w II okresie porodu, ale uzyskanie zapisu papierowego okazało się niemożliwe z uwagi na postawę rodzącej), ale i w krytycznym okresie porodu między godziną 12.45 a 13.25 swoją wiedzą o dobrostanie płodu ograniczył do tego, co miały mu przekazywać położne, co zresztą wynika z własnoręcznego wpisu W. S. z dnia porodu figurującego w dokumentacji medycznej. Te zaniechania przemawiają w ocenie Sądu za tym, że oskarżony w sposób znaczny naruszył ciążące na nim jako lekarzu obowiązki. Oceny stopnia społecznej szkodliwości jako wysokiego nie zmienia zdaniem Sądu nieumyślność działania sprawcy. Sąd jako znaczny ocenia też stopień naruszonych reguł ostrożności po stronie oskarżonego, ponieważ jak już powiedziano ciążył na nim jako na lekarzu obowiązek opieki nad nienarodzonym K. R. i podjęcie wszelkich niezbędnych działań diagnostycznych i terapeutycznych, aby zlikwidować lub chociaż zminimalizować negatywne skutki dla dziecka. Stan zagrożenia istniał już wyjściowo, a nie pojawił się „nagle” na sali porodowej. Zabieg cesarskiego cięcia został wykonany niezwłocznie po rozpoznaniu bradykardii, ale wcześniejszych zaniechań terapeutycznych i diagnostycznych nie można uznać wyłącznie za niepowodzenie terapeutyczne. Z tych wszystkich względów Sąd ocenił stopień społecznej szkodliwości czynu przypisanego W. S. jako wysoki.

Natomiast stopień zawinienia oskarżonego W. S. Sąd ocenił jako nieznaczny. Jako osobie dorosłej, w pełni poczytalnej w chwili czynu można mu przypisać winę w znaczeniu wadliwego procesu decyzyjnego, przy możliwości zachowania się prawidłowo w zaistniałych okolicznościach. Jednak biorąc pod uwagę, że nieumyślnie naraził on K. R. na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, bowiem nie miał zamiaru jego popełnienia, a popełnił go na skutek niezachowania ostrożności wymaganej w danych okolicznościach (o czym wyżej), a możliwość popełnienia czynu mógł przewidzieć (mając wiedzę o obciążonym przypadku pacjentki R.), że postępowanie począwszy od godziny 13.25 W. S. było prawidłowe, a zabieg cesarskiego cięcia został wykonany bez zbędnej zwłoki, że oskarżony udał się do dyżurki pielęgniarek po lek, który minimalizuje skutki niedotlenienia dla płodu (jednak dyżurka była zamknięta), Sąd stopień zawinienia oskarżonego określił jako nieznaczny.

3.2. Podstawa prawna skazania albo warunkowego umorzenia postępowania niezgodna z zarzutem

Zwięźle o powodach przyjętej kwalifikacji prawnej

3.3. Warunkowe umorzenie postępowania

Zwięzłe wyjaśnienie podstawy prawnej oraz zwięźle o powodach warunkowego umorzenia postępowania

3.4. Umorzenie postępowania

Zwięzłe wyjaśnienie podstawy prawnej oraz zwięźle o powodach umorzenia postępowania

3.5. Uniewinnienie

Zwięzłe wyjaśnienie podstawy prawnej oraz zwięźle o powodach uniewinnienia

1.KARY, Środki Karne, PRzepadek, Środki Kompensacyjne i
środki związane z poddaniem sprawcy próbie

Oskarżony

Punkt rozstrzygnięcia
z wyroku

Punkt z wyroku odnoszący się
do przypisanego czynu

Przytoczyć okoliczności

W. S.

I

I

W myśl art. 160 § 3 k.k. sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Kształtując rozstrzygnięcie w zakresie kary i środków karnych Sąd, zgodnie z ustawowymi dyrektywami ich wymiaru, wziął pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma osiągnąć w stosunku do sprawcy przestępstwa, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa (art. 53 § 1 k.k.). W szczególności Sąd uwzględnił sposób zachowania się sprawcy, rodzaj i stopień naruszenia przez niego reguł ostrożności, o czym wyżej, rodzaj i rozmiar ujemnych następstw przestępstwa, a także właściwości i warunki osobiste sprawcy, sposób życia przed popełnieniem przestępstwa i zachowanie się po jego popełnieniu, a zwłaszcza staranie o zadośćuczynienie społecznemu poczuciu sprawiedliwości (art. 53 § 2 k.k.). Jako okoliczności obciążające Sąd uwzględnił: wysoki stopień społecznej szkodliwości czynu (opisany szczegółowo wyżej) oraz okoliczność, że na W. S. jako lekarzu dyżurnym ciążył obowiązek opieki nad nienarodzonym K. R., to jest mając na uwadze wyżej stawiany gwarantowi standard staranności oraz popełnienie przestępstwa na szkodę małoletniego dziecka. Natomiast na korzyść oskarżonego Sąd uwzględnił jego dotychczasową niekaralność, nieznaczny stopień zawinienia, złożenie wyjaśnień częściowo korespondujących z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie, współpracę z organami podczas całego postępowania oraz nienaganny sposób życia przed popełnieniem przestępstwa oraz po nim, jak też szeroką inicjatywę dowodową, tak na etapie postępowania przygotowawczego, jak i sądowego, które wiele kwestii pozwoliła rozstrzygnąć na korzyść W. S..

Mając powyższe na względzie Sąd na podstawie art. 160 § 3 k.k.. wymierzył oskarżonemu karę grzywny w wysokości 300 stawek dziennych po 100 zł każda stawka. Jest to kara o charakterze wolnościowym, najłagodniejsza z katalogu kar z art. 32 k.k. Ustawa przewiduje możliwość wymierzania kary grzywny od 10 do 540 stawek dziennych, z wysokością stawki dziennej od 10 do 2000 zł, przy której ustaleniu uwzględnia się dochody sprawcy, jego warunki osobiste, rodzinne, stosunki majątkowe i możliwości zarobkowe. Wymiar kary grzywny w wysokości 300 stawek dziennych uwzględnia w ocenie Sądu wysoki stopień społecznej szkodliwości czynu przypisanego oraz pozostałe dyrektywy wymiaru kary. Nie przekracza też nieznacznego stopnia zawinienia. Natomiast stawka dzienna w wysokości 100 zł uwzględnia fakt, że oskarżony jako lekarz posiada ustabilizowaną sytuację zawodową, osiąga dochód miesięczny na poziomie 20 000 zł, na utrzymaniu ma tylko jedno małoletnie dziecko. Wobec tego w ocenie Sądu uiszczenie grzywny w takiej wysokości nie będzie dla oskarżonego nadmiernie uciążliwe, a jednocześnie będzie karą dotkliwą, czyniąc zadość społecznemu poczuciu sprawiedliwości.

Z tych względów Sąd orzekł jak w punkcie I wyroku.

W. S.

II

I

W punkcie drugim wyroku Sąd orzekł od oskarżonego na rzecz pokrzywdzonego K. R. nawiązkę w wysokości 10 000 zł.

Sąd miał na względzie, że w głosach końcowych stron oskarżyciel publiczny wniósł o orzeczenie zadośćuczynienia na rzecz pokrzywdzonego na podstawie art. 46 § 1 k.k. w wysokości 50 000 zł. Zgodnie z art. 46 § 1 k.k. w razie skazania sąd może orzec, a na wniosek pokrzywdzonego lub innej osoby uprawnionej orzeka, stosując przepisy prawa cywilnego, obowiązek naprawienia, w całości albo w części, wyrządzonej przestępstwem szkody lub zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

Jednak stosownie do treści art. 49a k.p.k. pokrzywdzony, a także prokurator, może aż do zamknięcia przewodu sądowego na rozprawie głównej złożyć wniosek, o który mowa w art. 46 § 1 k.k. W niniejszej prawie Prokurator złożył przedmiotowy wniosek już po zamknięciu przewodu sądowego, toteż Sąd nie był nim związany. Wniosek taki nie był również składany w toku procesu ani przez przedstawicielkę ustawową dziecka, ani przez pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego.

Wobec okoliczności, że Sąd nie prowadził szczegółowego postępowania dowodowego w zakresie ustalenia niematerialnej szkody wyrządzonej popełnionym czynem małoletniemu K. R., Sąd orzekł tytułem środka kompensacyjnego nawiązkę, uznając że ustalenie wysokości zadośćuczynienia w niniejszym procesie byłoby znacznie utrudnione. Zasądzona kwota uwzględnia wysoki stopień społecznej szkodliwości czynu przypisanego, odpowiada możliwościom finansowym i zarobkowym oskarżonego oraz nie wyłącza dochodzenia dalszych roszczeń przez pokrzywdzonego na drodze postępowania cywilnego.

1.Inne ROZSTRZYGNIĘCIA ZAwarte w WYROKU

Oskarżony

Punkt rozstrzygnięcia
z wyroku

Punkt z wyroku odnoszący się do przypisanego czynu

Przytoczyć okoliczności

1.inne zagadnienia

W tym miejscu sąd może odnieść się do innych kwestii mających znaczenie dla rozstrzygnięcia,
a niewyjaśnionych w innych częściach uzasadnienia, w tym do wyjaśnienia, dlaczego nie zastosował określonej instytucji prawa karnego, zwłaszcza w przypadku wnioskowania orzeczenia takiej instytucji przez stronę

O kosztach zastępstwa procesowego oskarżyciela posiłkowego Sąd rozstrzygnął odrębnym postanowieniem.

Na rozprawie głównej w dniu 23 października 2020 roku Sąd oddalił następujące wnioski dowodowe:

1.  na podstawie art. 201 k.p.k. a contrario wniosek dowodowy obrońcy oskarżonego o konfrontację biegłych ze wszystkich Zespołów opiniujących w sprawie, to jest z Ośrodków ze S., z Ł. i z K., bowiem Instytut w S. wydał kilka opinii uzupełniających do opinii pierwotnej, Instytut z K. wydał dwie opinie na etapie postępowania przygotowawczego i trzy opinie uzupełniające na etapie postępowania sądowego, w tym ten ostatni na podstawie całego materiału dowodowego i dokumentacji medycznej z przebiegu ciąży i porodu p. S. R. (1) oraz wyników badania histopatologicznego, stąd nie można w ocenie Sądu zarzucić opiniom biegłych sporządzonym w niniejszej sprawie, że są niepełne, zaś sprzeczności między opiniami podlegają ocenie przez Sąd. Należy wskazać, że wezwanie ponownie tych samych biegłych jest uprawnieniem Sądu, z którego może on, ale nie musi skorzystać. Realia niniejszej sprawie przemawiają zdaniem Sądu za tym, że nawet przeprowadzenie konfrontacji biegłych ze wszystkich zespołów nie przybliżyłoby Sądu do rozstrzygnięcia sprawy. Poza tym jeden z członków zespołu z K. zmarł na etapie postępowania jurysdykcyjnego. Ośrodek z K. opiniował na podstawie najszerszego materiału dowodowego, w tym preparatów histopatologicznych pozyskanych dopiero przez Sąd, zaś Instytuty z Ł. i S. na podstawie dokumentacji medycznej i pozostałego materiału dowodowego, jakie dostarczył im organ postępowania przygotowawczego.

2.  na podstawie art. 170 § 1 pkt 2 k.p.k. wniosek dowodowy obrońcy oskarżonego o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego lekarza genetyka z zakresu genetyki klinicznej, połączonego z badaniem kariotypu małoletniego K. R., albowiem stan po urodzeniowy dziecka nie został zarzucony oskarżonemu przez oskarżyciela publicznego w postaci skutku, dlatego dochodzenie, czy dziecko obciążone jest wadą genetyczną nie ma znaczenia dla przedmiotu niniejszego postępowania. Należy wskazać, że skutkiem przestępstwa z art. 160 § 2 k.k. zarzuconego W. S. przez oskarżyciela publicznego i przypisanego, acz w odmiennym zespole zachowań, przez Sąd jest narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Nie było w ocenie Sądu w niniejszym procesie podstaw do przyjęcia kwalifikacji zbiegowej czynu przypisanego z art. 156 k.k. Dopiero gdyby w toku postępowania dowodowego okazało się, że działanie lub zaniechanie oskarżonego w inkryminowanym czasie mogłoby uzasadniać pociągnięcie go do odpowiedzialności również za spowodowanie skutku np. w postaci ciężkiego uszczerbku na zdrowiu małoletniego K. R., dopiero wówczas zasadne byłoby w ocenie Sądu dalsze dowodzenie, czy inne czynniki poza błędem oskarżonego, np. wady genetyczne odpowiadają za stan po urodzeniowy chłopca. Ponieważ w istocie Sąd przypisał oskarżonemu zachowanie o mniejszym ciężarze gatunkowym nie było podstaw do przeprowadzenia wnioskowanego dowodu.

3.  na podstawie art. 170 § 1 pkt 2 k.p.k. wniosek dowodowy obrońcy oskarżonego o dopuszczenie dowodu z opinii neurologa dziecięcego, albowiem stan po urodzeniowy dziecka nie został zarzucony oskarżonemu przez oskarżyciela publicznego w postaci skutku, dlatego dochodzenie, czy o stanie chłopca mogą decydować zmiany wrodzone, bądź też zmiany do których mogło dojść przed porodem i które wpłynęły w sposób istotny na rozwój centralnego układu nerwowego nie ma znaczenia dla przedmiotu niniejszego postępowania. Jak już Sąd wyżej wskazał, wykluczono w toku postępowania dowodowego możliwość przypisania W. S. uszczerbku na zdrowiu K. R. lub też aby skutkiem błędnych działań i decyzji oskarżonego w dniu porodu S. R. (1) było niedotlenienie płodu bądź stan po urodzeniowy dziecka. Z tego względu Sąd uznał dalsze dowodzenie w tym zakresie za nieistotne dla przedmiotu postępowania.

4.  na podstawie art. 170 § 1 pkt 3 k.p.k. wniosek dowodowy obrońcy oskarżonego o zwrócenie się do Instytutu w Ł. i S. o informację, czy odtworzony zapis KTG w skali 1:1 podlega ocenie klinicznej, albowiem wnioskowany dowód jest nieprzydatny dla stwierdzenie tej okoliczności – odtworzenia dowodowego zapisu KTG, w tym w skali 1:1 dokonało Centralne Laboratorium Kryminalistyczne Policji w W., przy wykorzystaniu możliwych technik jego uwidocznienia, i co do jego przydatności wypowiedział się Instytut z K., zaś wniosek dowodowy obrony w takim kształcie zmierza właściwie do pozyskania opinii Instytutów jw. uzupełnionych na tą okoliczność, co do których w świetle dyrektyw z art. 201 k.p.k. w ocenie Sądu nie ma przesłanek. Należy również wskazać, że Sąd kwestię dowodowego zapisu KTG oraz zapisów odtworzonych przez Centralne Laboratorium Kryminalistyczne Policji w W. rozstrzygnął na korzyść oskarżonego W. S., to jest wskutek upływu czasu i całkowitej utraty czytelności przez sporny zapis KTG i niemożności jego skonfrontowania z odtworzonym przez (...) zapisem, w świetle ostatniej pisemnej opinii uzupełniającej Instytutu z K., Sąd niedające się usunąć wątpliwości w tym zakresie rozstrzygnął na korzyść oskarżonego. Tym bardziej niecelowe byłoby zwracania się do Instytutu w Ł. i S. o uzupełnienie opinii w tym zakresie.

5.  na podstawie art. 201 k.p.k. a contrario wniosek dowodowy obrony o wydanie opinii uzupełniającej przez wszystkie Zespoły biegłych na podstawie pozyskanych preparatów histopatologicznych, albowiem Instytuty ze S. i z Ł. opiniowały na nieco innym materiale aniżeli Instytut z K., zarówno preparaty histopatologiczne, jak i szereg dokumentacji medycznej pozyskane zostały dopiero na etapie postępowania jurysdykcyjnego, a całokształt tych okoliczności, w tym w oparciu o jaki materiał i dokumentację opiniowały poszczególne Zespoły jest w gestii oceny Sądu. Wniosek ten jest w dużej mierze zbieżny z wnioskiem o konfrontację wszystkich Zespołów biegłych, alternatywnie o wydanie opinii uzupełniających przez wszystkie Instytuty, bowiem jedynie przedłużyłoby powyższe proces i nie przybliżyłoby Sądu do prawdy materialnej, jak też brak przesłanek to uzasadniających w świetle art. 201 k.p.k.

6.  na podstawie art. 170 § 1 pkt 2 k.p.k. wniosek dowodowy obrońcy oskarżonego o dopuszczenie dowodu z opinii lekarza specjalisty z zakresu chorób zakaźnych, albowiem stan po urodzeniowy dziecka nie został zarzucony oskarżonemu przez oskarżyciela publicznego w postaci skutku, dlatego dochodzenie, czy doszło do zakażenia K. R. w życiu płodowym toksoplazmozą i czy toksoplazmowa przebyta przez p. S. R. (1) w okresie ciąży, bądź inna choroba o etiologii wirusowej lub bakteryjnej w przebiegu ciąży w/w może odpowiadać za obecny stan K. R. nie ma znaczenia dla przedmiotu niniejszego postępowania. Wniosek ten nie zasługiwał na uwzględnienie z przyczyn przytoczonych dla oddalenia wniosków o powołanie biegłego genetyka i biegłego neurologa dziecięcego.

Natomiast na rozprawie głównej w dniu 2 grudnia 2020 roku Sąd oddalił następujące wnioski dowodowe:

1.  na podstawie art. 170 § 1 pkt 3 k.p.k. wniosek dowodowy obrońcy oskarżonego o przeprowadzenie dowodu z dokumentacji pochodzącej ze Szpitala (...) w K. im dr A. M. (2) zawierającej historię chorób pacjentek, który rodziły w terminie od 25 sierpnia 2008 roku do 25 października 2008 roku, albowiem dowód nie jest przydatny dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, bowiem przedmiotem procesu jest poród p. S. R. (1) z dnia 25 października 2008 roku, ewentualnie ocena błędów lub niepowodzeń terapeutycznych w jego trakcie, nie zaś analiza historii chorób innych pacjentek. Należy powtórzyć za pełnomocnikiem oskarżyciela posiłkowego, iż przedmiotem niniejszej sprawy nie jest to jaka praktyka odnośnie dokonywania w dokumentacji medycznej wpisów oraz wykonywania badań KTG obowiązywała w Szpitalu w K. w dacie hospitalizacji K. R., a to czy postępowania oskarżonego W. S. było zgodne z aktualną wówczas wiedzą medyczną, a nie ze standardami panującymi w Szpitalu w K..

2.  na podstawie art. 170 § 1 pkt 3 k.p.k. wniosek dowodowy obrońcy oskarżonego o przeprowadzenie analizy historii chorób innych pacjentek i sporządzenie w tym zakresie opinii przez zespół biegłych z Ośrodka z Ł. lub nowo powołanego biegłego lekarza specjalisty z zakresu ginekologii i położnictwa, z tożsamych względów, to jest to nie analiza historii chorób innych pacjentek jest przedmiotem niniejszego procesu. Przebieg ciąży, hospitalizacji i porodu p. S. R. (1) i skutków tegoż dla małoletniego K. R. był przedmiotem szerokiej analizy wieloosobowych Instytutów.

1.KOszty procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

III

Sąd obciążył oskarżonego kosztami procesu częściowo, to jest w kwocie 30.000,00 zł, na którą złożyła się opłata od kary 3.000,00 zł (to jest 10 % od orzeczonej kary grzywny), ryczałt za doręczenia w postępowaniu sądowym 20 zł oraz częściowo koszty postępowania przygotowawczego, zaś w pozostałej części zwolnił oskarżonego od obowiązku ich ponoszenia na zasadach słuszności, bowiem większość kosztów na etapie postępowania jurysdykcyjnego wygenerowały opinie biegłych, które wiele kwestii spornych w procesie pozwoliły rozstrzygnąć na korzyść oskarżonego, o czym wyżej.

W niniejszej sprawie same tylko koszty postępowania przygotowawczego wyniosły 51.514,35 zł (k. 733, t. IV), a i obciążenie nimi w całości oskarżonego stoi w sprzeczności z zasadami słuszności, bowiem na jego korzyść przemawiała sporządzona w toku postępowania przygotowawczego Opinia (...) w Ł., jak i ostatecznie Sąd na korzyść oskarżonego rozstrzygnął kwestię zapisu KTG z godzinnych porannych z dnia 25 października 2008 roku, stąd niezasadne byłoby obciążenie W. S. kosztami odtworzenia dowodowego zapisu przez Centralne Laboratorium Kryminalistyczne Policji w W. w drodze opinii oraz opinii uzupełniających.

1.Podpis

K., 30 marca 2021 roku

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Beata Reiter
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Kartuzach
Data wytworzenia informacji: