I C 248/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Gdyni z 2023-09-12

Sygn. akt: I C 248/23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 września 2023 r.

Sąd Rejonowy w Gdyni I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Małgorzata Żelewska

Protokolant: sekretarz sądowy Agnieszka Bronk-Marwicz

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 12 września 2023 r. w G.

sprawy z powództwa B. H.

przeciwko D. H. S.

o zachowek

I.  zasądza od pozwanej D. H. S. na rzecz powódki B. H. kwotę 5.724,20 zł (pięć tysięcy siedemset dwadzieścia cztery złote 20/100) z odsetkami ustawowymi z opóźnienie od dnia 31 maja 2023r. do dnia zapłaty;

II.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

III.  nie obciąża pozwanej kosztami procesu.

Sygnatura akt I C 248/20

UZASADNIENIE

W sprawie o sygnaturze akt I C 330/20 tut. Sądu już po zamknięciu rozprawy i wydaniu wyroku powódka B. H. rozszerzyła powództwo przeciwko D. S. (1), domagając się dodatkowo zapłaty kwoty 5.727,32 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 14 stycznia 2020 roku do dnia zapłaty tytułem zachowku po B. B.. Powyższe żądanie zostało wyłączone do osobnego rozpoznania.

Jak wskazała w uzasadnieniu powyższego pisma, w związku z wyceną spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu przez biegłego w sprawie o sygnaturze I C 330/20 na wyższą kwotę niż wskazana w pierwotnym pozwie, a także w związku z ustaleniem środków na koncie zmarłego, przysługuje jej zachowek w kwocie wyższej niż dochodzona przez nią w sprawie I C 330/20. Wedle powódki na majątek spadkowy składają się: 5/8 wartości spółdzielczego prawa do lokalu tj. kwota 249.375 zł, saldo na rachunku w Banku (...) (18,70 zł), a także saldo na rachunkach w (...) S.A. (9.970,25 zł). Łącznie zatem aktywa spadkowe wynoszą 259.363,95 zł, co po uwzględnieniu udziału powódki w przypadku dziedziczenia ustawowego oraz wysokości zachowku, daje kwotę 43.227,32 zł.

(pozew, k. 3-5)

Pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości. W pierwszej kolejności pozwana podniosła, że wymagalność roszczenia powódki co do rozszerzonej kwoty powództwa nie mogła nastąpić w 2020 roku, a co najwyżej następnego dnia po doręczeniu pozwu. Ponadto, pozwana wskazała na fakt skutecznego wydziedziczenia pozwanej przez spadkodawcę w treści testamentu notarialnego, powtarzając w całości argumentację przedstawioną uprzednio w sprawie I C 330/20. Nadto, pozwana podniosła, że powódka nie przedstawiła dowodów na poparcie nowego pozwu w sprawie o zachowek.

(odpowiedź na pozew, k. 27-29)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Spadkodawca B. B. zmarł w dniu 21 marca 2017r. W chwili otwarcia spadku zmarły był wdowcem, pozostawił troje dzieci – córki B. H. i D. H. S. oraz syna J. B..

(okoliczności bezsporne)

Testamentem notarialnym sporządzonym przez notariusz E. W. w dniu 30 września 2014r. (rep. A 4219/2014) B. B. powołał do całości spadku pozwaną. Jednocześnie, spadkodawca wydziedziczył syna J. B., wnuka P. B., powódkę B. H. i wnuka J. H.. Jako przyczyny wydziedziczenia powódki spadkodawca wskazał, że powódka wbrew woli spadkodawcy nie dopełnia względem niego obowiązków rodzinnych przez to, że:

- utrzymuje ze spadkodawcą tylko sporadyczne kontakty, nie interesuje się jego losem i stanem zdrowia i nie zapewnia opieki niezbędnej ze względu na jego wiek i stan zdrowia od pogrzebu matki (31 października 2013r.) ani razu nawet nie zadzwoniła do spadkodawcy,

- nie interesowała się także losem matki w czasie jej choroby, nie wspierała jej w tym czasie i nie pomagała jej, odwiedzała tylko wtedy kiedy chciała dostać pieniądze;

- zachowuje się niegodnie wobec testatora – używając wulgarnych słów.

(dowód: testament notarialny z dnia 30 września 2014r., k. 14-16 akt sprawy tut. Sądu o sygnaturze I C 330/20)

Postanowieniem z dnia 16 września 2019r. wydanym w sprawie o sygnaturze akt VII Ns 353/18 Sąd Rejonowy w Gdyni stwierdził, że spadek po B. B., na podstawie testamentu z dnia 30 września 2014r., otwartego i ogłoszonego w Sądzie Rejonowym w Gdyni w dniu 24 maja 2018r., nabyła w całości z dobrodziejstwem inwentarza pozwana D. H. S.. Postanowienie uprawomocniło się w dniu 8 października 2019r.

(dowód: postanowienie Sądu Rejonowego w Gdyni z dnia 16 września 2019r. k. 17 akt sprawy tut. Sądu o sygnaturze I C 330/20)

Żona spadkodawcy zmarła M. B. w dniu 25 października 2013 roku, a spadek po niej nabyli: B. B., B. H., J. B., D. S. (2) – wszyscy po ¼ spadku wprost.

(dowód: odpis skrócony aktu zgonu M. B., k. 13 akt sprawy tut. Sądu o sygnaturze I C 330/20, postanowienie Sądu Rejonowego w Gdyni z dnia 6 listopada 2014r. k. 18 tamże)

W skład spadku po B. B. wchodził udział w wysokości 5/8 części w spółdzielczym własnościowym prawie do lokalu mieszkalnego nr (...) położonego w G. przy ul. (...) o powierzchni użytkowej 53,70 m 2, a także środki pieniężne zgromadzone na rachunku bankowym oraz książeczce oszczędnościowej w łącznej kwocie 9.970,25 zł.

(dowód: zaświadczenie spółdzielni, k. 19 akt sprawy tut. Sądu o sygnaturze I C 330/20, zaświadczenie (...) S.A., k. 328 tamże)

Wartość rynkowa ww. spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu położonego w G. przy ul. PCK 1/1 według stanu na dzień 21 marca 2017r., w cenach aktualnych, wynosi 399.000 zł.

(dowód: opinia biegłego sądowego z zakresu szacowania nieruchomości P. O., k. 248-268 akt sprawy tut. Sądu o sygnaturze I C 330/20)

Do chwili śmierci M. B. relacje powódki z rodzicami były poprawne. B. H. odwiedzała rodziców, wspólnie z nimi brała udział w uroczystościach rodzinnych, wspólnie obchodziła święta, odwiedzała chorą matkę w szpitalu. Mąż powódki zawoził M. B. do lekarza.

(dowód: przesłuchanie powódki B. H., protokół rozprawy z dnia 1 lutego 2022 roku oraz płyta CD k. 208 akt sprawy tut. Sądu o sygnaturze I C 330/20, zeznania świadka J. B., protokół rozprawy z dnia 1 lutego 2022 roku oraz płyta CD k. 208 tamże, zeznania świadka J. H., protokół rozprawy z dnia 11 stycznia 2022 roku oraz płyta CD k. 163 tamże)

Po pogrzebie M. B. powódka zabrała część rzeczy matki, potem jeszcze kilkukrotnie odwiedziła ojca w jego mieszkaniu. W spotkaniach uczestniczyli też sąsiedzi spadkodawcy - H. i S. P.. Spotkania przebiegały w dobrej atmosferze. W czasie rozmów telefonicznych B. B. poprosił powódkę, aby do niego nie dzwoniła i nie odwiedzała, gdyż opiekuje się nim pozwana.

(dowód: przesłuchanie powódki B. H., protokół rozprawy z dnia 1 lutego 2022 roku oraz płyta CD k. 208 akt sprawy tut. Sądu o sygnaturze I C 330/20, zeznania świadka J. B., protokół rozprawy z dnia 1 lutego 2022 roku oraz płyta CD k. 208 tamże, zeznania świadka H. P., protokół rozprawy z dnia 11 stycznia 2022 roku oraz płyta CD k. 163 tamże)

Bezpośrednio po śmierci żony B. B. był osobą samodzielną. W tym czasie pozwana opłacała mu posiłki w restauracji, odwiedzała go w czasie choroby, codziennie dzwoniła. W czasie pobytu w Polsce pozwana nocowała w mieszkaniu ojca. Na co dzień spadkodawcy pomagali sąsiedzi H. i S. P.. S. P. kilka razy wzywał pogotowie, gdy spadkodawca zasłabł.

(dowód: przesłuchanie pozwanej D. S. (1), protokół rozprawy z dnia 1 lutego 2022 roku oraz płyta CD k. 208 akt sprawy tut. Sądu o sygnaturze I C 330/20, zeznania świadka H. P., protokół rozprawy z dnia 11 stycznia 2022 roku oraz płyta CD k. 163 tamże, zeznania świadka S. P., protokół rozprawy z dnia 11 stycznia 2022 roku oraz płyta CD k. 163 tamże, zeznania świadka V. S., protokół rozprawy z dnia 11 stycznia 2022 roku oraz płyta CD k. 163 tamże, zeznania świadka A. S., protokół rozprawy z dnia 11 stycznia 2022 roku oraz płyta CD k. 163 tamże, zeznania świadka D. M., protokół rozprawy z dnia 11 stycznia 2022 roku oraz płyta CD k. 163 tamże)

Do chwili pogrzebu matki strony utrzymywały poprawne relacje. Pozwana nocowała u siostry w czasie pobytu w Polsce. Siostry uczestniczyły wspólnie w uroczystościach rodzinnych. O śmierci matki powódka dowiedziała się podczas pobytu u pozwanej w Szwecji na chrzcinach jej wnuka. Po pogrzebie matki, relacje sióstr uległy pogorszeniu. Pozwana nie odwiedzała już powódki w czasie pobytu w Polsce, nocowała u ojca. Siostry nie dzwoniły do siebie, nie rozmawiały ze sobą ani się nie odwiedzały. D. H. S. nie informowała powódki o stanie zdrowia ojca, nawet nie zawiadomiła jej o jego śmierci. O dacie pogrzebu powódka dowiedziała się od sąsiadów ojca.

(dowód: przesłuchanie powódki B. H., protokół rozprawy z dnia 1 lutego 2022 roku oraz płyta CD k. 208 akt sprawy tut. Sądu o sygnaturze I C 330/20, częściowo przesłuchanie pozwanej D. S. (1), protokół rozprawy z dnia 1 lutego 2022 roku oraz płyta CD k. 208 tamże, zeznania świadka A. K., protokół rozprawy z dnia 11 stycznia 2022 roku oraz płyta CD k. 163 tamże, zeznania świadka J. H., protokół rozprawy z dnia 11 stycznia 2022 roku oraz płyta CD k. 163 tamże)

Wyrokiem z dnia 28 lutego 2023 roku wydanym w sprawie o sygnaturze akt I C 330/20 Sąd Rejonowy w Gdyni zasądził od pozwanej D. H. S. na rzecz powódki B. H. kwotę 37.500 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 14 stycznia 2020r. do dnia zapłaty tytułem zachowku po B. B..

(dowód: wyrok z dnia 28 lutego 2023r. wraz z uzasadnieniem, k. 16-21)

Pismem z dnia 1 marca 2023 roku złożonym w toku sprawy I C 330/20 toczącej się przed tut. Sądu powódka wniosła o zasądzenie na jej rzecz kwoty 43.227,32 zł z tytułu zachowku po B. B.. Przedmiotowe pismo zostało doręczone pełnomocnikowi pozwanej w dniu 30 maja 2023 roku.

(dowód: pismo z dnia 1 marca 2023 roku, k. 3-5, epo, k. 26)

Sąd zważył, co następuje:

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w zasadzie w całości na podstawie dowodów z dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy o sygnaturze I C 330/20 tut. Sądu. Zdaniem Sądu nie ma żadnych podstaw do kwestionowania wiarygodności i mocy dowodowej ww. dokumentów. Podkreślić bowiem należy, iż dokumenty w postaci protokołów rozpraw, testamentu notarialnego, postanowień w przedmiocie stwierdzenia nabycia spadku po B. B. i M. B., oraz odpisów aktów stanu cywilnego, a także wyroku wydanego w sprawie I C 330/20 mają charakter dokumentów urzędowych i w związku z tym korzystają one z domniemania autentyczności i zgodności z prawdą wyrażonych w nich oświadczeń, których w toku niniejszego postępowania żadna ze stron nie próbowała wzruszyć w trybie art. 252 k.p.c. Pozostałe dokumenty mające charakter dokumentów prywatnych (korespondencja stron, zaświadczenia (...) i spółdzielni mieszkaniowej) Sąd również uznał za prawdziwe i wiarygodne, nie dopatrując się żadnych śladów przerobienia, podrobienia czy innej ingerencji. Nadto, należało mieć na względzie, że autentyczność ww. dokumentów prywatnych nie była kwestionowana przez strony.

Na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 5 k.p.c. Sąd natomiast pominął wnioski dowodowe pozwanej o dopuszczenie dowodu z zeznań świadków S. P., A. S., V. S., D. M. oraz stron, albowiem osoby te były przesłuchane w sprawie I C 330/20. Mając na względzie, że powodem zainicjowania niniejszego postępowania było tylko i wyłącznie wskazanie przez biegłego sądowego w sprawie I C 330/20 wyższej od podanej w pozwie wartości jednego ze składników majątku spadkowego, a wszelkie kwestie sporne zostały rozstrzygnięte w poprzedniej sprawie, to nie było potrzeby ponownego przeprowadzania dowodu z zeznań świadków i stron. W ocenie Sądu spowodowałoby to jedynie nieuzasadnioną zwłokę w rozpoznaniu sprawy. Ponadto, na tej samej podstawie prawnej Sąd pominął dowód z zeznań świadków Z. N. oraz I. F.. Pomijając powyższe wnioski dowodowe Sąd miał na względzie szczególne okoliczności niniejszej sprawy, która de facto stanowi dalszą część postępowania w sprawie I C 330/20. Otóż w poprzedniej sprawie wniosek o przesłuchanie ww. świadków był spóźniony, co także doprowadziło do jego pominięcia. W tej sytuacji ponowne zgłoszenie tego wniosku w niniejszej sprawie, także należało uznać za spóźnione mając na względzie specyfikę tego postępowania.

Podstawę prawną powództwa stanowił przepisy art. 991 § 1 i 2 k.c. Zgodnie z § 1 zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni – dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach – połowa wartości tego udziału (zachowek). W myśl art. 991 § 2 k.c. jeżeli uprawniony nie otrzymał należnego mu zachowku bądź w postaci uczynionej przez spadkodawcę darowizny, bądź w postaci powołania do spadku, bądź w postaci zapisu, przysługuje mu przeciwko spadkobiercy roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku albo do jego uzupełnienia.

Na wstępie wyjaśnić należy, iż wyrok wydany w sprawie I C 330/20 nie jest jeszcze prawomocny, albowiem strona pozwana wywiodła od niego apelację, która w dacie wyrokowania w dalszym ciągu nie została rozpoznana przez Sąd Okręgowy w Gdańsku. W związku z powyższym nie ma zastosowania art. 365 k.p.c. stanowiący, że orzeczenie prawomocne wiąże nie tylko strony i sąd, który je wydał, lecz również inne sądy oraz inne organy państwowe i organy administracji publicznej, a w wypadkach w ustawie przewidzianych także inne osoby. Z powyższego względu należało ustosunkować się do wszystkich podnoszonych przez strony zarzutów.

Zważywszy, iż zarówno poprzednia, jak i niniejsza sprawa były rozpoznawane przez ten sam skład sądu, należało podzielić całą argumentację zawartą w uzasadnieniu wyroku w sprawie o sygnaturze I C 330/20. Przede wszystkim konsekwentnie Sąd stoi na stanowisku bezskuteczności wydziedziczenia powódki. Zgodnie z treścią art. 1008 k.c. spadkodawca może w testamencie pozbawić zstępnych, małżonka i rodziców zachowku (wydziedziczenie), jeżeli uprawniony do zachowku:

1) wbrew woli spadkodawcy postępuje uporczywie w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego;

2) dopuścił się względem spadkodawcy albo jednej z najbliższych mu osób umyślnego przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności albo rażącej obrazy czci;

3) uporczywie nie dopełnia względem spadkodawcy obowiązków rodzinnych.

W świetle treści testamentu notarialnego wydziedziczenie powódki można było rozpatrywać jedynie w kontekście ostatniej ze wskazanych podstaw wydziedziczenia. Zważyć należy, iż zakres działań i zaniechań traktowanych na gruncie tego przepisu jako niedopełnianie obowiązków rodzinnych jest rozumiany szeroko, bowiem kwalifikuje się tu nie tylko uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego, lecz także od pomocy, troski, opieki potrzebnej ze względu na wiek, stan zdrowia czy inną trudną sytuację życiową. W orzecznictwie uznano, że wypełnia przesłankę z art. 1008 pkt 3 k.c. "takie zachowanie, które prowadzi do faktycznego zerwania kontaktów rodzinnych i ustania więzi uczuciowej, normalnej w stosunkach rodzinnych. Chodzi tu więc również o wszczynanie ciągłych awantur, kierowanie pod adresem spadkodawcy nieuzasadnionych i krzywdzących zarzutów, wyrzucenie go z domu, brak udziału w jego życiu choćby poprzez wizyty w jego miejscu zamieszkania czy okazywanie zainteresowania jego sprawami. Jeżeli się ponadto zważy, że takie postępowanie trwające kilka lat, wywoływało u spadkodawcy ciągły żal i poczucie krzywdy, należy je uznać za uporczywe niewypełnianie wobec niego obowiązków rodzinnych " (por. wyrok SN z dnia 7 listopada 2002 r., II CKN 1397/00, L.). Do najbardziej typowych przykładów niedopełniania obowiązków rodzinnych, w rozumieniu art. 1008 pkt 3 k.c., należy: uchylanie się od zaspokajania obowiązku alimentacyjnego, brak osobistej troski czy zainteresowania chorym spadkodawcą, zerwanie kontaktów (np. wyrok SA w Poznaniu z 13 stycznia 2011r., I ACa 1021/10, L.). Niedopełnianie obowiązków rodzinnych ma mieć charakter uporczywy. Chodzi tutaj zarówno o cechę postępowania uprawnionego (wielokrotność, długotrwałość, nieustanność), jak i jego nastawienie psychiczne (upór, zatwardziałość, zła wola). Jednocześnie należy zaznaczyć, że przy ocenie, czy przesłanka ta została spełniona, należy kierować się pewną dozą rygoryzmu, bowiem nie każde odstępstwo od modelu idealnego w relacjach rodzinnych może stać się podstawą wydziedziczenia (por. K. Osajda (red. serii), W. Borysiak (red. tomu), Kodeks cywilny. Komentarz. Wyd. 29, Warszawa 2021). Podkreślić należy, iż wola spadkodawcy niewątpliwie przesądza o wydziedziczeniu jedynie wówczas, gdy przesłanki wydziedziczenia wskazane w testamencie spełniają hipotezę normy art. 1008 k.c. i rzeczywiście istnieją. Jeżeli zaś spadkodawca dokonał wydziedziczenia, podając powody takiej decyzji niestypizowane w art. 1008 k.c. bądź wprawdzie w nim wymienione, ale nieistniejące, wydziedziczenie to jest nieskuteczne i nie uchybia to zasadzie wykładni testamentu określonej w art. 948 k.c. (por. wyrok SA w Warszawie z dnia 21 grudnia 2012r., I ACa 911/12, L.). Testament ma charakter dokumentu prywatnego i stanowi jedynie dowód tego, że osoba, która go podpisała, złożyła zawarte w nim oświadczenie (art. 245 k.p.c.), a nie że przyczyna wydziedziczenia istnieje (por. wyrok SA w Białymstoku z 12 kwietnia 2013 r., I ACa 517/12, L.; wyrok SA w Poznaniu z 29 grudnia 2014 r., I ACa 572/14, L.). Istnienie podstawy wydziedziczenia musi udowodnić ten, kto z tego wywodzi skutki prawne (art. 6 k.c.). W procesie o zasądzenie określonej kwoty tytułem roszczenia o zachowek będzie to zatem zawsze pozwany (spadkobierca albo zapisobierca windykacyjny, albo obdarowany). Uprawniony do zachowku wywodzi swe uprawnienie wprost z ustawy i nie musi udowadniać, że prawo to mu przysługuje; to pozwany, który powołuje się na wydziedziczenie, musi wykazać jego skuteczność (por. K. Osajda (red. serii), W. Borysiak (red. tomu), Kodeks cywilny. Komentarz. Wyd. 30, Warszawa 2022).

Zważyć należy, iż precyzując podstawy wydziedziczenia spadkodawca wskazał, że powódka utrzymuje z nim tylko sporadyczne kontakty, nie interesuje się jego losem i stanem zdrowia i nie zapewnia opieki niezbędnej ze względu na jego wiek i stan zdrowia od pogrzebu matki (31 października 2013r.) ani razu nawet nie zadzwoniła do spadkodawcy. W świetle zebranego materiału dowodowego należało jednak uznać, że powyższa przyczyna nie odpowiada prawdzie. Przede wszystkim nieprawdziwe są twierdzenia, że od pogrzebu matki powódka ani razu nie zadzwoniła do ojca. Jak wynika z zeznań H. P. po pogrzebie matki powódka kilkukrotnie przyszła do ojca „na kawę”. W spotkaniach tych uczestniczyli także sąsiedzi i bliscy znajomi spadkodawcy państwo P. i przebiegały one w dobrej atmosferze. S. P. zeznał, że po pogrzebie matki powódka „pokazywała się może przez dwa tygodnie” i „zabierała jakieś paczki”, lecz jak wskazano powyżej kontakty powódki z ojcem miały miejsce jeszcze w pierwszej połowie 2014 roku. Zdaniem Sądu nie wykazano w toku niniejszego postępowania, że to powódka dobrowolnie zerwała kontakty z ojcem. Twierdzenia pozwanej, iż powódka wyrzekła się ojca należy uznać za gołosłowne i wątpliwie w świetle zasad doświadczenia życiowego. Bezsporne jest, że do pogrzebu matki relacje powódki z ojcem i młodszą siostrą były poprawne. Dopiero w okresie późniejszym uległy one zmianie. Faktem jest, że od 2014 roku bez jakiejś konkretnej przyczyny stosunki pomiędzy siostrami zupełnie ustały, choć jeszcze kilka miesięcy wcześniej powódka uczestniczyła w uroczystości chrztu wnuka pozwanej w Szwecji. Nie budzi również wątpliwości, że zacieśnieniu uległy wówczas relacje pozwanej z ojcem, natomiast pozostałe dzieci takich kontaktów nie miały. Od 2014 roku to pozwana sprawowała opiekę nad ojcem. Bezsporne pozostaje też, że w dniu w dniu 30 września 2014 roku B. B. sporządził testament, w którym do całości spadku powołał pozwaną, a jednocześnie – niespełna 11 miesięcy po śmierci żony – wydziedziczył pozostałe dzieci. Zważyć należy, iż w dacie, kiedy nastąpiło spisanie testamentu spadkodawca był jeszcze osobą samodzielną, sprawną fizycznie, nie wymagającą stałej opieki ze strony osób trzecich. Wskazują na to zeznania świadków – sąsiadów, pracowników sklepu czy restauracji (vide: protokoły rozpraw w sprawie I C 330/20 tut. Sądu). Wówczas spadkodawca jeszcze sam chodził do restauracji po posiłki czy do sklepu. W tym stanie rzeczy zarzut braku opieki budzi wątpliwości. Jednocześnie, przytoczone powyżej fakty, nagła zmiana relacji w rodzinie, świadczy o głębokim konflikcie. Jak wskazano powyżej – przy ocenie dowodów – za nieprawdziwe należy uznać zeznania pozwanej, że przyczyną konfliktu było zabranie przez powódkę rzeczy pozostawionych przez matkę (powódka miała się wówczas „wyrzec” ojca), skoro odbywało się to za zgodą i wiedzą spadkodawca, a po tym zdarzeniu powódka nadal utrzymywała poprawne relacje z ojcem. Najbardziej prawdopodobną przyczyną tak nagłej zmiany stosunków w rodzinie, wydaje się być zmiana porządku dziedziczenia. Z zebranego materiału dowodowego nie wynika bowiem, aby miało miejsce jakiekolwiek inne istotne zdarzenie, które mogłoby stanowić powód zmiany relacji rodzinnych. Jak wskazuje się w orzecznictwie i doktrynie przy ocenie, czy zasadne jest dokonanie wydziedziczenia na podstawie art. 1008 pkt 3 k.c., należy uwzględnić przyczynę określonego zachowania uprawnionego do zachowku, bowiem człowiek jest usprawiedliwiony (a tym samym nie można go z tej przyczyny wydziedziczyć) nie pomagając temu, kto go krzywdził, np. ojciec, który porzucił rodzinę, nie może następnie wydziedziczyć dzieci z tego powodu, że nie utrzymują z nim kontaktu, gdyż sam go zerwał i nie chce odnowić (zob. wyrok SN z 25 czerwca 2015 r., III CSK 375/14, Legalis; wyrok SA w Lublinie z 15 kwietnia 2015 r., I ACa 985/14, Legalis; wyrok SA w Katowicach z 3 grudnia 2014 r., I ACa 702/14, Legalis; wyrok SO w Lublinie z 1 lipca 2015 r., I C 334/13, Legalis; E. Gniewek, P. Machnikowski (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. Wyd. 10, Warszawa 2021). Na podstawie zebranego materiału dowodowego można stwierdzić, że B. B. nie chciał kontaktu z powódką (inną kwestią pozostaje, czy była to jego wyłączna wola, czy też pozostawał pod wpływem młodszej córki). Nawet, pozwana wskazała, że „to była wola taty, żeby się z nią (tj. powódką) nie kontaktować”. Co prawda pozwana zeznała to w kontekście rzekomego wyrzeczenia się ojca przez powódkę, lecz jak wskazano powyżej takie tło zerwania relacji jest niewiarygodne. Niewątpliwie jednak – co wynika z zeznań powódki, świadka J. B., a także jak wskazano powyżej także z zeznań pozwanej – spadkodawca nie chciał utrzymywać kontaktu z powódką, co też miał jej komunikować w trakcie telefonicznych rozmów. W tym stanie rzeczy nie można właśnie powódki obciążać winą za ograniczenie, czy też zerwanie relacji. Niewiarygodnie brzmią zeznania pozwanej, która wskazywała, że namawiała ojca na odnowienie kontaktu z córką, skoro sama nie utrzymywała ona żadnego kontaktu z siostrą. Mało tego, nie poinformowała jej ani o chorobie ojca ani też o jego śmierci.

Za nieprawdziwą należało uznać również drugą ze wskazanych przyczyn wydziedziczenia tj. brak zainteresowania losem matki w czasie jej choroby, brak wsparcia i pomocy w tym czasie i odwiedziny tylko wtedy kiedy chciała dostać pieniądze. Zważyć należy, iż nawet pozwana – która w niniejszym postępowaniu dążyła do przedstawienia powódki w złym świetle – wskazywała, że pozwana przychodziła do matki do szpitala. Podkreślić należy, iż w tym czasie powódka pracowała, zaś spadkodawca był osobą sprawną fizycznie, więc nie było potrzeby, aby zakres odwiedzin czy pomocy ze strony powódki był większy. Zresztą, z okoliczności sprawy nie wynika, aby przed śmiercią matki, pozwana kwestionowała sposób opieki powódki nad rodzicami i by zgłaszała z tego powodu jakieś zarzuty. Wręcz przeciwnie, siostry pozostawały wówczas w doskonałych relacjach. Nadto, za całkowicie gołosłowny należało uznać wskazany w testamencie zarzut, że powódka zachowywała się niegodnie wobec testatora – używając wulgarnych słów. Zważyć bowiem należy, iż poza pozwaną, żadna z przesłuchanych w toku niniejszego postępowania osób nie potwierdziła, aby powódka obrażała ojca, czy też zachowywała się w stosunku do niego niegrzecznie.

Nie ulegało wątpliwości, że do kręgu spadkobierców ustawowych po B. B. należało troje jego dorosłych dzieci. W takim stanie rzeczy w przypadku dziedziczenia ustawowego każdemu ze spadkobiorców ustawowych przysługiwałby udział spadkowy w wysokości 1/3 części spadku. Z uwagi na to, że powódka była osobą pełnoletnią i zdolną do pracy może domagać się zachowku w wysokości połowy udziału spadkowego.

Aktualne pozostają również rozważania odnośnie substratu zachowku. Zgodnie z dyspozycją art. 993 k.c. substrat zachowku obejmuje czystą wartość spadku powiększoną o wartość darowizn i zapisów windykacyjnych. Ustalenie wartości stanu czynnego spadku następuje poprzez zestawienie i wycenę wszystkich praw (aktywów) należących do spadku, następnie – od tak ustalonej wartości stanu czynnego spadku – odejmuje się wartość stanu biernego (pasywów) spadku. Bezsporne pomiędzy stronami pozostawało, że w skład majątku spadkowego po B. B. wchodził udział w wysokości 5/8 części w spółdzielczym własnościowym prawie do lokalu mieszkalnego nr (...) położonego w G. przy ul. (...) o powierzchni użytkowej 53,70 m 2, a także środki pieniężne zgromadzone na rachunku bankowym oraz książeczce oszczędnościowej w łącznej kwocie 9.970,25 zł. Wartość całego spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu wynosiła 399.000 zł. Nie wykazano, aby doliczeniu do spadku podlegały jakiekolwiek darowizny, nie udowodniono też istnienia długów spadkowych.

Mając zatem na względzie ustaloną wartość majątku spadkowego (5/8 x 399.000 zł + 9.970,25 zł = 259.345,25 zł), wysokość udziału spadkowego powódki przysługującego jej w razie dziedziczenia ustawowego (1/3), wysokość należnego zachowku (1/2) należało uznać, że należny powódce zachowek wynosi 43.224,20 zł. Zważywszy zaś, że w sprawie I C 330/20 Sąd zasądził już na jej rzecz kwotę 37.500 zł, to uzasadnione pozostaje roszczenie co do kwoty 5.724,20 zł. Taką też kwotę, na podstawie art. 991 k.c., należało zasądzić na rzecz powódki. Od powyższej kwoty – na podstawie art. 481 k.c. w zw. z art. 455 k.c. – należało zasądzić odsetki ustawowe za opóźnienie dopiero od dnia 31 maja 2023 roku do dnia zapłaty. Zważyć bowiem należy, iż dochodzone w niniejszej sprawie roszczenie nie było objęte wcześniejszymi wezwaniami, a zatem pierwsze wezwanie do zapłaty stanowił pozew w niniejszej sprawie, który został pozwanej doręczony w dniu 30 maja 2023 roku. Roszczenie stało się wymagalne z dniem następnym, stosownie do art. 455 k.c.

W pozostałym zakresie, na mocy powołanych powyżej przepisów a contrario powództwo podlegało oddaleniu.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 102 k.p.c. i odstąpił od obciążania pozwanej (która uległa w niniejszej sprawie prawie w całości) kosztami procesu. Zważyć bowiem należy, iż niniejszy proces był konsekwencją spóźnionego rozszerzenia powództwa w poprzedniej sprawie toczącej się pomiędzy tymi samymi stronami. Zdaniem Sądu pozwana nie powinna ponosić negatywnych konsekwencji wynikających z opieszałości strony przeciwnej. Zwrócić należy uwagę, że gdyby powódka zmieniła powództwo w czasie właściwym nie wpłynęłoby to na zmianę wysokości opłaty za czynności fachowego pełnomocnika, gdyż po pierwsze - wartość przedmiotu sporu, od której zależy wysokość stawki minimalnej zawodowego pełnomocnika nadal mieściłaby się w tym samym przedziale powyżej 10.000 zł do 50.000 zł, a po drugie - w razie zmiany w toku postępowania wartości stanowiącej podstawę obliczenia opłat, bierze się pod uwagę wartość zmienioną, poczynając dopiero od następnej instancji. Powódka, na skutek swojej zawinionej opieszałości nie powinna uzyskać dodatkowej korzyści względem pozwanej.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Joanna Jachurska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Gdyni
Osoba, która wytworzyła informację:  Małgorzata Żelewska
Data wytworzenia informacji: