I1 C 244/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Gdyni z 2022-12-07

Sygn. akt I 1 C 244/21 upr.

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 grudnia 2022 roku

Sąd Rejonowy w Gdyni I Wydział Cywilny

w składzie: Przewodniczący: Sędzia Sławomir Splitt

Protokolant: Jolanta Migot

po rozpoznaniu w dniu 25 listopada 2022 r. w Gdyni na rozprawie

sprawy z powództwa E. G.ꞔalves

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w S.

o zapłatę

I. zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w S. na rzecz powódki E. G.ꞔalves kwotę 5.385,00 złotych (pięć tysięcy trzysta osiemdziesiąt pięć złotych) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 10 września 2019 roku do dnia zapłaty;

II. oddala powództwo w pozostałym zakresie;

III. zasądza od powódki E. G.ꞔalves na rzecz pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w S. kwotę 322,50 złotych (trzysta dwadzieścia dwa złote pięćdziesiąt groszy), tytułem zwrotu kosztów procesu, wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.

Sygn. akt I 1 C 244/21

UZASADNIENIE

Powódka E. G.ꞔalves wniosła powództwo przeciwko Towarzystwu (...) S.A. z siedzibą w S. domagając się zasądzenia 8.351,98 złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 22 lipca 2018 do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu powódka wskazała, że 22 czerwca 2018 roku doszło do zderzenia dwóch pojazdów mechanicznych w wyniku którego uległ uszkodzeniu pojazd powódki marki C. o numerze (...). Sprawca kolizji – B. F. korzystała z ochrony ubezpieczeniowej u pozwanego.

W postępowaniu wykroczeniowym przeprowadzono dowód z opinii biegłego, z której wynikało, iż w czasie popełnienia czynu sprawczyni miała zniesioną całkowicie zdolność rozpoznania znaczenia swego czynu i pokierowania swoim postepowaniem.

Powódka zgłosiła ubezpieczycielowi szkodę 22 czerwca 2018 roku. Ubezpieczyciel odmówił wypłaty odszkodowania kwestionując swoją odpowiedzialność.

W ocenie powódki odpowiedzialność ubezpieczyciela jest określona przez zakres odpowiedzialności sprawcy szkody, ten zaś odpowiada na zasadzie ryzyka. Brak świadomości sprawcy nie uchyla odpowiedzialności na zasadzie ryzyka a także na zasadzie słuszności.

Stwierdziła, iż dochodzi kosztów naprawy pojazdu według wyceny dokonanej przez rzeczoznawcę.

(vide: pozew, k. 3-8)

W oświadczeniu złożonym na rozprawie 10 grudnia 2021 roku powódka oświadczyła, iż wskazana w pozwie kwota obejmuje koszty naprawy pojazdu (w oparciu o koszt rzeczywisty naprawy dokonanej przez warsztat naprawczy na podstawie uprzednio sporządzonej przez ubezpieczyciela kalkulacji i w oparciu o koszt w tej kalkulacji przyjęty), koszt wynajmu pojazdu zastępczego, koszt holowania oraz przeglądów dokonanych po naprawie pojazdu – wszystko w oparciu o przedstawione faktury.

(vide: oświadczenie powódki z 10 grudnia 2021 roku, k. 78-81)

W odpowiedzi na pozew pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości. Pozwana wskazała, że nie kwestionuje okoliczności zdarzenia, ale wskazuje, iż w przypadku zderzenia się pojazdów mechanicznych odpowiedzialność sprawcy oparta jest na zasadzie winy, nie zaś na zasadzie ryzyka. Skoro sprawcy nie można było przypisać winy – co stanowiło podstawę umorzenia postępowania wykroczeniowego to pozwana zwolniona jest od odpowiedzialności.

(vide: odpowiedź na pozew, k. 43- 44)

Stan faktyczny

Do zdarzenia doszło w dniu 22 czerwca 2018 roku.

Powódka jechała prostym odcinkiem ulica (...) z prędkością około 30 kilometrów na godzinę.

Samochód, którym kierowała B. F. stał po lewej stronie u wylotu parkingu. Sprawczyni nie miała ograniczonej widoczności.

Kiedy powódka zbliżyła się do miejsca, w którym stał pojazd sprawczyni B. F. gwałtownym manewrem wjechała bez uprzedzenia na pas powódki.

Powódka zdołał przyhamować, przez co pojazd B. F. nie uderzył jej pojazdu – w okolicach miejsca kierowcy, ale wjechał przed nią. Następnie pojazd powódki, który nie zdołał wytracić prędkości uderzył w tył pojazdu B. F. i w wyniku dalszych manewrów poszkodowanej zjechał do rowu.

Po uderzeniu sprawczyni wyszła z pojazdu coś do niej powiedziała, a potem wsiadła do pojazdu i odjechała.

Samochód powódki nie był jezdny - musiał być wyciągnięty i odholowany. Pojazd został naprawiony przez powódkę pod koniec sierpnia. Jego naprawę powódka sfinansowała częściowo ze środków własnych, a częściowo z pożyczek. Pojazdu zastępczego powódka używała do dojazdu do pracy. W tamtym okresie powódka osiągała dochód około 3 tysięcy złotych.

W chwili obecnej powódka otrzymuje dochód w wysokości 5.000,00 złotych, zaś jej małżonek w wysokości 3.300 złotych.

(zeznania powódki, k. 78-81)

Koszty poniesione przez powódkę w związku ze zdarzeniem to:

naprawa i lakierowanie samochodu - 6.880,98 złotych,

wynajem pojazdu marki S. (...) w okresie od 29 czerwca 2018 roku do 11 lipca 2018 roku - 1.027 złotych,

holowanie pojazdu C. – 250 złotych.

Razem koszty poniesione przez powódkę to 8.157,98 złotych.

Po wypadku pojazd powódki nie był jezdny i musiał zostać odholowany do warsztatu naprawczego. Został naprawiony dopiero pod koniec sierpnia, albowiem powódka nie uzyskała środków od ubezpieczyciela, a nie posiadała własnych środków do tego. Powódka korzystała z pojazdu zastępczego w celu dojazdu do pracy – poza obręb G.. Powódka w tym czasie zarabiała około trzech tysięcy złotych netto, zaś jej małżonek najniższą krajową. Mieli na utrzymaniu jedno dziecko. Nie mieli oszczędności.

(faktura za holowanie, k. 28; faktura za wynajem pojazdu zastępczego, k. 29; faktura za naprawę i lakierowanie, k 30; zeznania powódki, k. 78- 80)

Ubezpieczyciel w postępowaniu likwidacyjnym koszty naprawy pojazdu wycenił na 6.880,98 złotych. Naprawa pojazdu nastąpiła w oparciu o kosztorys ubezpieczyciela.

(akta szkody, k. 47)

W opinii sądowo – psychiatrycznej stwierdzono, iż B. F. w okresie od 18 kwietnia 2005 roku do 28 stycznia 2019 roku leczyła się w poradni zdrowia psychicznego z uwagi na przebyty zespół paranoidalny. W 2005 roku rodzina informowała o agresywnym zachowaniu, groźbach karalnych, podawaniu, ze ktoś chodzi po jej mieszkaniu oraz niszczy jej sprzęty i dokumenty. W wywiadzie – otrzymuje rentę po mężu i sprząta w banku.

Biegli stwierdzili u sprawczyni chorobę psychiczną – organiczne zaburzenia urojeniowe. W czasie popełnienia czynu miała ona całkowicie zniesiona zdolność do rozpoznania znaczenia czynu i kierowania swoim postępowaniem.

(opinia, k. 67- 70)

B. F. w chwili zdarzenia zamieszkiwała w domu wraz z synem M. F., przy czym syn z rodziną oraz B. F. zamieszkują w dwóch osobnych mieszkaniach. Nie była ona w tym czasie ubezwłasnowolniona, ani też nie była objęta faktyczną opieką. Mieszkała samodzielnie, zaś pogorszenie jej stanu psychicznego wynikało z zaniedbania w braniu leków, do czego doszło w okresie po tragicznej śmierci męża sprawczyni, to jest po 2016 roku.

W chwili zdarzenia B. F. posiadała dom, który po 2018 roku został przekazany na podstawie umowy dożywocia jej synowi. Była właścicielem pojazdu, który brał udział w kolizji. Sprawczyni posiada rentę po zmarłym mężu w wysokości 2.000 złotych oraz 2 działki o wartości ponad 1.000.000 złotych.

W chwili obecnej powódka otrzymuje zarobki w kwocie 5 tysięcy złotych netto, a jej mąż 3.300 złotych netto. Powódka ma jedno dziecko.

(zeznania M. F., k. 117-120; oświadczenie powódki na rozprawie, k. 111)

Ocena dowodów

Powyższy stan faktyczny sąd ocenił w oparciu o dokumenty przedstawione przez strony i zeznania M. F. oraz powódki.

Sąd dał wiarę dokumentom zgromadzonym w sprawie. Zgodność ich treści z prawdą oraz ich pochodzenie nie budziły wątpliwości. Dokumenty nie były również kwestionowane przez strony.

Zeznania M. F. zostały uznane za wiarygodne. Ich prawdziwość nie była podważana w toku postępowania. Nie odbiegają one od pozostałych zgromadzonych w sprawie dowodów.

Sąd dał wiarę zeznaniom powódki. Prawdziwość złożonych przez powódkę zeznań nie była kwestionowana. Jej zeznania są spójne z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym.

Sad jako wiarygodną przyjął opinie biegłych psychiatrów co do poczytalności sprawcy zdarzenia B. F., przeprowadzoną w postępowaniu wykroczeniowym, a wprowadzoną jako podstawę ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie na podstawie art. 278 ze znaczkiem 1 k.p.c.

Zeznania świadka P. K. nie miały znaczenia dla przedmiotowej sprawy, w zakresie dotyczącym wyceny wartości dochodzonego przez powódkę odszkodowania z tej przyczyny, iż był to jedynie pracownik pozwanego zajmujący się prowadzeniem postępowania przed ubezpieczycielem. Jednocześnie Sąd uznał, iż koszt naprawy dokonanej przez powódkę, a mieszczący się w zakresie przyjętej przez ubezpieczyciela kalkulacji jest kosztem uzasadnionym.

Ocena prawna

Podstawą zasądzenia żądanej kwoty był art. 34 § 1 Ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w zw. z art. 428 KC.

Zgodnie z art. 34 Ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem m.in. zniszczenia lub uszkodzenia mienia. B. F. była objęta ochroną ubezpieczeniową zapewnianą przez pozwaną. Tym samym pozwana ponosi odpowiedzialność majątkową za skutki spowodowanego przez B. F. wypadku.

Jednocześnie sprawczyni kolizji B. F. nie może odpowiadać na zasadzie ryzyka, ponieważ art. 436 § 2 KC stanowi, że przy zderzeniu dwóch pojazdów mechanicznych posiadacze tych pojazdów mogą dochodzić naprawienia szkody tylko na zasadach ogólnych. Ponadto B. F. nie może ponosić odpowiedzialności na zasadzie winy z uwagi na to, że w chwili wypadku miała ona całkowicie zniesioną zdolność do rozpoznania znaczenia czynu i kierowania swoim postępowaniem. Artykuł 425 § 1 KC wyłącza odpowiedzialność za szkodę w ww. przypadku.

Jednakże sąd uznał, że B. F. może ponosić odpowiedzialność za naprawienie szkody na podstawie art. 428 KC.

Zgodnie z tym przepisem w przypadku, w którym sprawca z powodu stanu psychicznego nie jest odpowiedzialny za szkodę i nie ma osób zobowiązanych do nadzoru, poszkodowany może domagać się naprawienia szkody od sprawcy. Jednocześnie do zastosowania tego przepisu wymagane jest, aby z okoliczności wynikało, że żądanie naprawienia szkody jest uzasadnione w świetle zasad współżycia społecznego. Pod uwagę brany jest w szczególności stan majątkowy sprawcy i poszkodowanego.

Określenie w szczególności wskazuje na to, iż poza samym porównaniem stanu majątkowego poszkodowanego wypadkiem i sprawcy należy brać pod uwagę inne okoliczności, w tym takie jak rodzaj poniesionej szkody, przebieg zdarzenia sprawczego, dolegliwość szkody dla majątku poszkodowanego.

Ponadto oparcie odpowiedzialności na zasadzie słuszności może skutkować oceną zasadności zwrotu części dochodzonego roszczenia.

Jak wynika ze stanu faktycznego sprawczyni posiada majątek, którego wartość przekracza 1.000.000 złotych. Dodatkowo otrzymuje ona rentę w wysokości 2.000 złotych miesięcznie. Nie ponosi wydatków, albowiem zgodnie z zawartą umową dożywocia, na podstawie której przeniosła własność posiadanej przez siebie nieruchomości koszty utrzymania ponosi jej syn – aktualny właściciel nieruchomości. Ponadto należy mieć na uwadze to, iż sprawczyni w chwili zdarzenia pozostawała ubezpieczona od odpowiedzialności OC w pozwanym zakładzie ubezpieczeń.

Powódka natomiast w chwili kolizji osiągała dochód w wysokości 3.000 złotych na rękę, zaś jej małżonek osiągał w tamtym czasie wynagrodzenie w wysokości najniższej krajowej. Wypadek wpłynął na jej stosunki majątkowe w ten sposób, iż nie była w stanie od razu opłacić naprawy pojazdu, a konieczną do tego kwotę uzyskała częściowo w drodze pożyczek od osób trzecich. Pojazd ten stanowił dla niej środek komunikacji niezbędny do przemieszczenia się do miejsca pracy, w okresie do naprawy pojazdu powódka korzystała częściowo z pojazdu zastępczego, a potem z przejazdów grzecznościowych.

Powyższe wyraźnie wskazuje, że B. F. znajdowała się w chwili zdarzenia, jak również znajduje się w chwili obecnej w wielokrotnie lepszej sytuacji majątkowej od powódki. Koszty naprawy pojazdu stanowiły niewielki wydatek w porównaniu do jej majątku. Natomiast w przypadku powódki wydatek ten był bardzo duży i musiał być odłożony w czasie. W chwili orzekania sytuacja majątkowa powódki uległa poprawie, choć nie w stopniu istotnym w porównaniu do sytuacji sprawczyni kolizji.

Ponadto okolicznością dodatkową przemawiającą za skorzystaniem z zasady słuszności był sam przebieg zdarzenia, do którego doszło bez żadnego przyczynienia się ze strony powódki, zaś jedynie szybka reakcja powódki spowodowało to, iż udało jej się uniknąć następstw wypadku w większym zakresie – zarówno w sferze majątkowej, jak również w zakresie ewentualnej uszkodzeń fizycznych. Stan zdrowia sprawczyni wynikał z zaprzestania prowadzonego do tej pory leczenia, co również stanowi okoliczność przemawiająca za skorzystaniem z zasady słuszności. Jej zachowanie na drodze, które doprowadziła do wypadku była nieprzewidywalne i zupełnie nieracjonalne.

Jednocześnie odszkodowania nie można byłoby uzyskać od osoby zobowiązanej do nadzoru, ponieważ takiej osoby nie ma. Z zeznań syna B. F. wynika, że w czasie kolizji sprawczyni żyła samodzielnie i bez pomocy osób trzecich. Nie została również ubezwłasnowolniona. Oznacza to, że w okresie zdarzenia nad B. F. nie był sprawowany nadzór faktyczny ani też nie było osoby zobowiązanej do sprawowania takiego nadzoru.

Sąd ustalił, że powódka w związku z wypadkiem poniosła wydatki w wysokości 8.157,98 złotych. Wydatki poniesione na dwa badanie techniczne nie zostały uznane, ponieważ nie zostały one pokryte przez powódkę.

Wydatki poniesione na naprawę i lakierowane samochodu zostały uznane w całości, ponieważ mieściły się one w wycenie przygotowanej przez pozwaną w toku postępowania likwidacyjnego.

Koszty związane z holowaniem miały związek z wypadkiem, ponieważ samochód pozwanej nie był w stanie jezdnym. Z tego samego powodu uznane zostały wydatki na samochód zastępczy. Powódka potrzebowała pojazdu zastępczego, aby dojechać do pracy. Z uwagi na to, że jej samochód był niesprawny wynajem pojazdu zastępczego był konieczny.

Jednocześnie sąd uznał za zasadne przyjąć, że powódce należy się naprawienie szkody jedynie w części tj. w 66%. Szkoda, której doznała powódka była jedynie szkodą w mieniu. W zdarzeniu powódka nie doznała żadnych szkód na osobie, nie zmniejszyły się jej zdolności zarobkowe ani nie zwiększyły się jej potrzeby. Tym samym okoliczności sprawy nie przemawiały za przyznaniem jej pełnego odszkodowania.

Sąd uznał, że odsetki należą się dopiero od dnia wydania decyzji z 10 września 2019 roku, ponieważ dopiero w tej chwili pozwana dysponowała całym materiałem niezbędnym do oceny roszczenia powódki, w tym postanowieniem o umorzeniu postępowania wobec B. F. z uwagi na całkowite zniesienie zdolność do rozpoznania znaczenia czynu i kierowania swoim postępowaniem, i mogła ostatecznie odnieść się do roszczenia powódki.

Przy orzekaniu o kosztach procesu sąd zastosował zasadę z art. 100 KPC. Powódka uzyskała swoje roszczenie w 64,5% i w takim samym procencie należał się jej zwrot kosztów od strony pozwanej. Zatem pozwana wygrała proces w 35,5%. Jednocześnie sąd skompensował koszty należące się nawzajem stronom.

Koszty po stronie powódki:

500 złotych opłaty od pozwu – 64,5% to 322,50 złotych.

Koszty po stronie pozwanej:

1.817 złotych kosztów zastępstwa procesowego – 35,5% to 645 złote.

Tym samym różnica między kosztami stron wyniosła 322,50 złotych na rzecz pozwanej i taka kwota została jej przyznana w wyroku.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Joanna Jachurska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Gdyni
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Sławomir Splitt
Data wytworzenia informacji: