Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

X K 437/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe w Gdańsku z 2016-11-27

Sygn. akt X K 437/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 listopada 2016 r.

Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe w Gdańsku w X Wydziale Karnym w składzie

Przewodniczący: SSR Dorota Zabłudowska

Protokolant: Agata Chyczewska

po rozpoznaniu w dniach 7 września 2017 r., 27 listopada 2017 r. sprawy S. G., s. A. i M., PESEL (...) urodzonego (...) w G.

oskarżonego o to, że:

1.  w dniu 11 kwietnia 2015 roku w W. dokonał przywłaszczenia pompy koloru szarego z silnikiem od D. (...) oraz 8 sztuk węży o łącznej wartości 10.000 zł na szkodę T. K.,

tj. o przestępstwo z art. 284§1 k.k.

2.  w dniu 11 kwietnia 2015 roku w W. groził T. K. spaleniem domu oraz pobiciem po czym groźby te wzbudziły w pokrzywdzonym uzasadnioną obawę, że zostaną spełnione,

tj. o przestępstwo z art. 190§1 k.k.

3.  w dniu 11 kwietnia 2015 roku w W. grożąc pobiciem oraz spaleniem domu i samochodu zmuszał T. K. do określonego zachowania polegającego na przekazywaniu przez pokrzywdzonego pieniędzy w kwocie 3000 zł w zamian za możliwość używania pompy podczas czerpania bursztynu,

tj. o przestępstwo z art. 191§1 k.k.

1.  w ramach pierwszego zarzucanego mu czynu oskarżonego S. G. uznaje za winnego tego, że w dniu 11 kwietnia 2015 roku w W. dokonał przywłaszczenia pompy koloru szarego z silnikiem od D. (...) oraz 8 sztuk węży o łącznej wartości 10.000 zł na szkodę T. K., czyn ten kwalifikuje z art. 278§1 k.k. i za to na mocy art. 278§1 k.k. wymierza mu karę roku i 3 (trzech) miesięcy pozbawienia wolności;

2.  w ramach czynów zarzucanych mu w punktach 2 i 3 aktu oskarżenia oskarżonego S. G. uznaje za winnego tego, że w dniu 11 kwietnia 2015 roku w W. grożąc pobiciem oraz spaleniem domu i samochodu zmuszał T. K. do określonego zachowania polegającego na przekazywaniu przez pokrzywdzonego pieniędzy w kwocie 3000 zł w zamian za możliwość używania pompy podczas czerpania bursztynu, czyn ten kwalifikuje z art. 191§1 k.k. i za to na mocy art. 191§1 k.k. wymierza mu karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

1.  na mocy art. 85 § 1 i 2 k.k., art. 86 § 1 k.k. łączy jednostkowe kary pozbawienia wolności orzeczone wobec oskarżonego w pkt I – II wyroku i wymierza mu karę łączną roku i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

2.  na podstawie art. 46§1 k.k. orzeka wobec oskarżonego obowiązek naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem poprzez zapłatę kwoty 10.000 zł (dziesięciu tysięcy złotych) na rzecz T. K.;

3.  na mocy art. 626 § 1 k.p.k. i art. 627 k.p.k. i art. 2 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. 1973, poz. 49/223 ze zm.) obciąża oskarżonego kosztami sądowymi: wydatkami w kwocie 70 zł (siedemdziesięciu złotych) oraz opłatą w wysokości 300 zł (trzystu złotych).

Sygn. akt: X K 437/16

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Pod koniec 2014 roku T. K. zaczął się ubiegać o koncesję na wydobycie bursztynu. Planując rozpoczęcie działalności w tym zakresie, zakupił w listopadzie 2014 roku węże w ilości 8 sztuk oraz w grudniu 2014 roku pompę za kwotę 7.000 zł. Następnie w dniu 11 kwietnia 2015 roku w godzinach porannych udał się na ulicę (...) w W., gdzie zamierzał wypróbować zakupiony sprzęt. Pomagał mu w tym P. S. (1).

Kiedy mężczyźni rozłożyli sprzęt i przystąpili do jego testowania, na miejscu pojawił się S. G. i stwierdził, że za wydobycie bursztynu w tym miejscu żąda od T. K. 3.000 zł. Słysząc to T. K. oświadczył, że wydobywał bursztyn legalnie i nie jest zobowiązany do uiszczenia komukolwiek żadnych dodatkowych opłat. Na te słowa S. G. zdenerwował się i zaczął grozić, że jeśli ten nie da mu wskazanej kwoty, zostanie pobity, a jego dom spalony. T. K. zapytał wtedy, o co właściwie S. G. chodzi, ten wówczas, nadal grożąc mu, jednocześnie zamachnął się na niego, usiłując go uderzyć. Widząc to T. K. przestraszył się i wycofał pośpiesznie wbiegając w znajdujące się nieopodal grzęzawisko. T. K. miał przy tym na sobie kalosze, natomiast S. G. miał ubrane zwykłe obuwie, nie zdecydował się więc wejść za w/w na grząski, błotnisty grunt. Zamiast tego zabrał leżącą nieopodal pompę wraz z ośmioma wężami i udał się z nimi w kierunku samochodu, którym przyjechał. Z pojazdu wysiadł wówczas M. K. (1) i pomógł mu zapakować zabrany sprzęt do pojazdu.

Następnie S. G. i K. odjechali.

/dowody: zeznania pokrzywdzonego k. 5-6, 26-27, 234, 315-316;

zeznania P. S. (1) k. 42-43, 316-317;

zeznania M. K. (2) k. 239, 314/

Zabrany przez S. G. sprzęt przedstawiał wartość 10.000 zł.

/dowody: zeznania pokrzywdzonego k. 5-6, 26-27, 234, 315-316/

Przesłuchiwany w toku postępowania przygotowawczego w charakterze podejrzanego S. G. oświadczył, iż rozumie treść stawianych mu zarzutów i nie przyznaje się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Jednocześnie odmówił składania wyjaśnień.

/vide: wyjaśnienia oskarżonego k. 216/

S. G. ma wykształcenie podstawowe. Jest kawalerem i ma troje małoletnich dzieci pozostających na jego utrzymaniu. Pracuje jako mechanik osiągając z tego tytułu stały dochód. Stan jego zdrowia jest dobry, nie był leczony psychiatrycznie, neurologicznie, ani odwykowo. Był uprzednio karany.

/dowody: dane osobopoznawcze k. 214-215;

karta karne k. 135-137;

odpisy orzeczeń k. 148-150, 151, 152-153, 154, 155-156, 158, 159-159v., 161, 163-164, 227-227v., 228, 229/

Sąd zważył, co następuje:

W świetle całokształtu zgromadzonego w przedmiotowej sprawie materiału dowodowego, w szczególności zeznań pokrzywdzonego, których wiarygodność i rzetelność nie była kwestionowana, Sąd uznał za zasadne przypisanie oskarżonemu występków z art. 278 § 1 k.k. oraz z art. 191 § 1 k.k.

W pierwszej kolejności wskazać należy zatem, iż zasadnicze znaczenie dla rozstrzygnięcia w zakresie odpowiedzialności S. G. miały w okolicznościach niniejszej sprawy zeznania T. K.. Opisał on dokładnie, w jakich okolicznościach doszło do jego spotkania z oskarżonym w dniu 11 kwietnia 2014 roku i jakie czynności względem niego kolejno podejmował S. G.. Istotnym dla Sądu było nadto, iż pokrzywdzony wyraźnie zaznaczył, z jakich przyczyn obawiał się spełnienia przez oskarżonego gróźb. Jego argumentacja w tym zakresie jawiła się jako w pełni logiczna, stwierdził bowiem, iż S. G., wypowiadając groźby pod adresem pokrzywdzonego był jednocześnie agresywny, w tym nawet próbował go uderzyć. Sąd nie miał ponadto zastrzeżeń co do wiarygodności zeznań T. K. w części, w jakiej ten odnosił się do wartości poniesionej przez siebie szkody. Co ważne, zeznania pokrzywdzonego korespondowały przy tym z treścią depozycji P. S. (2), tym bardziej brak było podstaw by odmówić im wiarygodności. W konsekwencji wskazania pokrzywdzonego stały się podstawą dokonanych przez Sąd ustaleń.

Przechodząc do omówienia zeznań P. S. (1), Sąd zauważył, iż świadek ewidentnie nie starał się obciążać oskarżonego ponad miarę, skupiając się wyłącznie na przekazaniu tego, co zaobserwował, nie zaś swoich przypuszczeń czy opinii. W związku z powyższym depozycje P. S. (1) uznano za obiektywne i tym samym wiarygodne. Jednocześnie należy stwierdzić, iż miały one znaczenie dla postępowania w zakresie ustalenia okoliczności pierwszego z zarzucanych oskarżonemu czynów świadek nie słyszał bowiem samej wymiany zdań między oskarżonym i pokrzywdzonym, jednoznacznie podał jednak, iż widział, jak S. G. zabiera należący do pokrzywdzonego sprzęt do wydobywania bursztynu, po czym umieszcza go z pomocą M. K. (3) w swoim samochodzie. W tym kontekście warto zaznaczyć, że świadek rozpoznał S. G. na okazanej mu tablicy poglądowej, co dodatkowo potwierdziło wiarogodność jego depozycji. Nic nie wskazywało przy tym, by P. S. (1) pozostawał z oskarżonym w konflikcie lub z innych przyczyn miał interes w tym, by bezpodstawnie go obciążać. Sąd zważył przy tym, iż fakt, że świadek nie widział, by oskarżony próbował uderzyć pokrzywdzonego nie przesądza, iż sytuacja taka nie miała miejsca w czasie, gdy S. G. rozmawiał z T. K., świadek był bowiem zajęty zwijaniem węży i znajdował się w znacznej odległości od w/w, zachowanie takie mogło zatem umknąć jego uwadze.

Co zaś tyczy się zeznań M. K. (2) – konkubiny pokrzywdzonego, w ocenie Sądu miały one niewielkie znaczenie dla postępowania, nie była ona bowiem bezpośrednim świadkiem zdarzenia opisanego stawianymi oskarżonemu zarzutami. Nie mniej jednak świadek wskazała, że bezpośrednio przed kwietniowym wyjazdem z pokrzywdzonym do Wielkiej Brytanii T. K. skradziony został sprzęt do wydobywania bursztynu, twierdzenia te zaś, jako korespondujące z treścią zeznań pokrzywdzonego i P. S. (1), nie budziły zastrzeżeń.

Wobec braku zastrzeżeń dla wiarygodności zeznań T. K. i P. S. (1) za kompletnie niewiarygodne uznano zeznania M. K. (3). Świadek zaprzeczał bowiem, by towarzyszył oskarżonemu w dniu 11 kwietnia 2015 roku, tymczasem obaj w/w jednoznacznie wskazywali go jako osobę pomagającą oskarżonemu w zapakowaniu zabranego urządzenia do samochodu, którym przejechał S. G.. Dodatkowo analiza zeznań M. K. (3) doprowadziła do wniosku, iż świadek ma żal do pokrzywdzonego. Świadczą o tym wskazania, iż pokrzywdzony miał być winien M. K. (3) pieniądze, ten zaś miał trudności z ich wyegzekwowaniem z uwagi na postawę T. K. polegającą na unikaniu kontaktu ze świadkiem. Opisana okoliczność przemawia, w świetle wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego za uznaniem, iż świadek mógł celowo unikać podania faktów przemawiających na korzyść T. K. i jednocześnie obciążających oskarżonego – kolegę świadka. Ponadto świadek mógł się obawiać oskarżenia go o współudział w przestępstwie. W konsekwencji Sąd pominął omawiane depozycje, dokonując ustaleń w sprawie.

Pominięte jako nie mające znaczenia dla postępowania zostały natomiast zeznania T. D., świadek nie miał bowiem wiedzy na temat okoliczności zdarzenia będącego przedmiotem niniejszego postępowania.

Sąd nie znalazł również podstaw do zakwestionowania autentyczności dokumentów w postaci: danych o karalności, danych osobopoznawczych, protokołów znajdujących się w aktach sprawy oraz odpisów orzeczeń. Brak w sprawie innych dokumentów, które mogłyby podważyć autentyczność wymienionych, bądź też zakwestionować ich autorstwo i treści w nich zawarte.

Mając na względzie przedstawioną powyżej ocenę materiału dowodowego Sąd uznał nieprzyznanie się przez oskarżonego do winy w zakresie zarzucanych mu czynów za podniesione wyłącznie w ramach przyjętej przez niego linii obrony.

Odnośnie kwalifikacji prawnej:

Analiza materiału dowodowego pozwoliła na przyjęcie, że S. G. dopuścił się w dniu 11 kwietnia 2015 roku kradzieży na szkodę T. K., tym samym Sąd w ramach pierwszego z zarzucanych oskarżonemu czynów, za celową uznał zmianę opisu czynu oraz jego kwalifikacji. Zgodnie z dokonanymi ustaleniami we wskazanej dacie w W. S. G. zabrał pompę koloru szarego z silnikiem od D. (...) oraz 8 sztuk węży o łącznej wartości 10.000 zł, zachowując się względem tych przedmiotów jak ich właściciel. Zachowaniem swoim oskarżony wyczerpał zatem wszystkie znamiona czynu opisanego w art. 278 § 1 k.k., nie zaś w art. 284 § 1 k.k. Drugi ze wskazanych przepisów penalizuje bowiem min. zachowanie polegająca na przywłaszczeniu cudzej rzeczy ruchomej. Przywłaszczenie tym różni się zatem od kradzieży, że nie ma tutaj elementu zaboru. Sprawca przywłaszczenia nie pozbawia władania osoby uprawnionej, lecz legalnie wchodzi w posiadanie przedmiotu. Trafnie podkreśla się w literaturze, że przesłanką zastosowania przepisu art. 284 § 1 k.k. jest posiadanie rzeczy ruchomej przez sprawcę (tak L. Wilk, Kodeks karny. Część szczególna, t. 2, red. M. Królikowski, R. Zawłocki, 2013, s. 618). S. G. przed zabraniem pokrzywdzonemu sprzętu do wydobywania bursztynu nie znajdował się zaś w jego posiadaniu, nie sposób było zatem uznać, by wskazaną pompę oraz węże przywłaszczał w rozumieniu art. 284 § 1 k.k.

W dalszej kolejności Sąd zauważył, iż choć niewątpliwie w dniu 11 kwietnia 2015 roku w W. S. G. groził T. K. pobiciem i zniszczeniem jego mienia, jednocześnie dążąc do zmuszenia go do przekazania mu 3.000 zł w zamian za możliwość używania pompy podczas czerpania bursztynu zachowania tego nie sposób zakwalifikować odrębnie zarówno z art. 190 § 1 k.k., jak i z art. 191 § 1 k.k. Wskazane unormowania, w ocenie Sądu, pozostają bowiem z pozornym zbiegu, zastosowanie winna zatem znaleźć tu zasada specjalności (lex specialis derogat legi generali), według której przepis szczególny (węższy w zakresie i bogatszy w treść) wyłącza przepis ogólny (szerszy w zakresie i uboższy w treść); por. M. (w:) M. i in., s. 347-348. Wskazany stosunek przepisów zauważa się przede wszystkim między typem czynu zabronionego o charakterze zasadniczym i korespondującymi z nim typami zmodyfikowanymi: np. zabójstwo - art. 148 § 1 (przepis ogólny) i dzieciobójstwo (art. 149) czy zabójstwo eutanatyczne - art. 150 § 1 (przepisy szczególne) – podobnie ocenić należy relacje między przepisem art. 190 § 1 k.k. i 191 § 1 k.k. W doktrynie zwykło się podkreślać logiczny charakter zasady specjalności, jednocześnie zauważając, że pomiędzy przepisem ogólnym a szczególnym zachodzi stosunek (logiczny) podporządkowania. Z tego względu Sąd w pkt. II wyroku zakwalifikował zachowanie opisane w pkt 2 i 3 aktu oskarżenia jedynie jako występek z art. 191 § 1 k.k. zważając, iż na gruncie art. 191 § 1 k.k. odpowiedzialność karną ponosi osoba, która stosuje przemoc wobec osoby lub groźbę bezprawną w celu zmuszenia jej do określonego działania, zaniechania lub znoszenia. Definicję groźby bezprawnej dostawcza natomiast art. 115 § 12 k.k. zgodnie z którym jest to min. groźba popełnienia przestępstwa na szkodę zagrożonego lub osoby mu najbliższej wzbudzająca w zagrożonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona (art. 190 § 1 k.k.). W przedmiotowej sprawie, co ustalono w sposób bezsporny, oskarżony S. G. w dniu 11 kwietnia 2015 roku w W. groził T. K. pobiciem go i zniszczeniem jego mienia (spaleniem domu) jednocześnie dążąc do zmuszenia go do przekazania mu 3.000 zł w zamian za możliwość używania pompy podczas wydobycia bursztynu. Sąd doszedł ponadto do przekonania, iż groźby oskarżonego wzbudziły u pokrzywdzonego uzasadnione obawy, że zostaną spełnione. W myśl powszechnie przyjętego w doktrynie i orzecznictwie stanowiska, ocena tej okoliczności powinna mieć charakter subiektywny, jednak jednocześnie muszą być wzięte pod uwagę elementy obiektywizujące ją, takie jak okoliczności wyrażenia groźby, jej treść, rodzaj dobra prawnie chronionego, które było przedmiotem groźby, pozwalające na wyeliminowanie z zakresu karalności groźby kompletnie irracjonalne [wyrok SA w Krakowie z dnia 4 kwietnia 2002 r., II AKa 163/02, KZS 2002, z. 7-8, poz. 44]. Z ustaleń faktycznych poczynionych w niniejszej sprawie wynika, że grożąc pokrzywdzonemu oskarżony jednocześnie wykonał ruch sugerujący, że chce go uderzyć, przez co pokrzywdzony uciekł od niego. Okoliczności ta przemawiała za obiektywnym uznaniem prawdopodobieństwa popełnienia przestępstwa przez oskarżonego na szkodę pokrzywdzonego za wysokie, a tym samym jego obaw za zasadne. Z pewnością zachowanie oskarżonego wyczerpało zatem ustawowe znamiona czynu z art. 191 § 1 k.k.

Odnośnie kary:

Rozważając kwestię kary dla oskarżonego za opisane powyżej czyny, Sąd miał na względzie przesłanki określone w dyrektywach jej wymiaru ujętych w art. 53 k.k.

Zgodnie z brzmieniem przepisu stanowiącego podstawę skazania S. G. za czyn przepisany mu w pkt. I wyroku podlegał on karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat; z pkt. II wyroku – karze pozbawienia wolności do lat 3. Uwzględniając wskazane dyrektywy, Sąd doszedł do przekonania, iż najwłaściwszą karą dla oskarżonego za ten czyn kwalifikowany z art. 278 § 1 k.k. będzie kara roku i 3 miesięcy pozbawienia wolności, zaś za czyn z art. 191 § 1 k.k. – kara 6 miesięcy pozbawienia wolności.

W ocenie Sądu, na niekorzyść oskarżonego S. G. w każdym przypadku przemawiała okoliczność, iż działał on w pełni umyślnie, tym samym okazując lekceważący stosunek wobec obowiązujących norm prawnych. Jednocześnie Sąd zważył, iż zachowanie oskarżonego było wyjątkowo perfidne i bezczelne, co dodatkowo przemawiało na jego niekorzyść. Okolicznością ogólnie obciążającą było również to, że S. G. był uprzednio karany za czyny przeciwko mieniu oraz przeciwko wolności. Tym samym nie mogło być mowy o wymierzeniu oskarżonemu kar łagodniejszego rodzaju aniżeli właśnie kary pozbawienia wolności we wskazanych wymiarach.

W związku z tym, że S. G. dopuścił się popełnienia dwóch przestępstw, zanim w stosunku do któregokolwiek z nich zapadł wyrok, Sąd w punkcie III uzasadnianego orzeczenia, na podstawie art. 85 § 1 i 2 k.k. i art. 86 § 1 k.k. połączył orzeczone względem niego kary i orzekł karę łączną roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności – przy zastosowaniu zasady asperacji. W ocenie Sądu za wymierzeniem oskarżonemu kary łącznej we wskazanym wymiarze przemawiała z jednej strony okoliczność, iż pierwszy z przypisanych oskarżonemu czynów wynikał bezpośrednio z drugiego i tym samym był z nim bezpośrednio związany przyczynowo, jak i to, że każde z przestępstw zostało popełnione na szkodę tej samej osoby; z drugiej zaś fakt, iż występki te godziły w różne dobra prawnie chronione. Nadto podkreślenia wymaga, iż Sąd nie dopatrzył się względem oskarżonego żadnych szczególnych okoliczności, które przemawiałyby za zastosowaniem przy łączeniu wymierzonych mu kar zasady pełnej absorpcji lub też kumulacji.

Z uwagi na wysokość orzeczonej wobec S. G. kary łącznej, jak i okoliczności jego wcześniejszych skazań na kary pozbawienia wolności, nie było potrzeby rozważania celowości warunkowego zawieszenia jej wykonania (art. 69 § 1 k.k.). Jedynie na marginesie stwierdzić należy, iż karalność oskarżonego absolutnie nie uzasadnia pozytywnej prognozy, że nie popełniłby on przestępstwa ponownie w przypadku warunkowego zawieszenia wykonania kary.

Ponadto, w ocenie Sądu, uzasadnione było również orzeczenie na mocy art. 46 § 1 k.k. wobec oskarżonego obowiązku naprawienia szkody poprzez zapłacenie na rzecz pokrzywdzonego kwot stanowiących wartość skradzionego mienia, ustalona w toku postępowania dowodowego, wysokość szkody nie budzi bowiem wątpliwości. Rozstrzygając w zakresie orzeczenia omawianego środka, Sąd wziął pod uwagę zarówno konieczność oddziaływania w sferze prewencji szczególnej, jak i zapewnienie realizacji jednego z głównych celów prawa karnego, jakim jest kompensowanie szkód poniesionych przez pokrzywdzonego przestępstwem.

Nadto Sąd na podstawie na mocy art. 626 § 1 k.p.k. i art. 627 k.p.k. i art. 2 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. 1973, poz. 49/223 ze zm.) obciążył oskarżonego kosztami sądowymi. Sąd przy rozstrzyganiu tej kwestii kierował się ogólną zasadą sprawiedliwego postępowania, zgodnie z którą każdy, kto przez swoje zawinione zachowanie spowodował wszczęcie postępowania karnego, zobowiązany jest do poniesienia jego kosztów. S. G. jest osobą młodą i zdolną do pracy zarobkowej, zatem w ocenie Sądu zobowiązanie go do poniesienia wskazanych kosztów nie będzie stanowiło dla niego zbytniego obciążenia.

Sędzia SR Dorota Zabłudowska

Zarządzenia :

1.  odnotować w rep. K i kontrolce uzasadnień,

2.  odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć zgodnie z wnioskiem,

3.  akta przedłożyć z wpływem apelacji lub do uprawomocnienia.

G., dnia 4 stycznia 2018 r.

Sędzia SR Dorota Zabłudowska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Katarzyna Michta
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe w Gdańsku
Osoba, która wytworzyła informację:  Dorota Zabłudowska
Data wytworzenia informacji: