Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

XII Ga 371/17 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Gdańsku z 2017-08-11

Sygn. akt XII Ga 371/17

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 27 stycznia 2017 r. Sąd Rejonowy Gdańsk -Północ w Gdańsku zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 60.955,50 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 29 lipca 2010 roku do dnia zapłaty ( pkt I wyroku), kwotę 8.165,00 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania (pkt II wyroku) oraz nakazał ściągnąć od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa- Sądu Rejonowego Gdańsk- Północ w Gdańsku kwotę 1.206,39 zł (pkt III wyroku)

Podstawę rozstrzygnięcia Sądu I instancji stanowiły następujące ustalenia i rozważania.

W dniu 20 listopada 2001 r. powód (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w G. zawarł z pozwanym (...) Spółką Akcyjną z siedzibą w P. umowę sprzedaży energii elektrycznej o numerze ewidencyjnym (...). Przedmiotem umowy była sprzedaż energii elektrycznej oraz świadczenie usług przesyłowych na rzecz odbiorcy (§ 1 pkt 1 umowy). Rozliczenie za sprzedaną energię elektryczną i świadczoną usługę przesyłową odbywało się na podstawie miesięcznych wskazań układu pomiarowo-rozliczeniowego wymienionego w § 3 pkt 3 oraz na podstawie przepisów zawartych w Taryfie dla energii elektrycznej obowiązującej odbiorców obsługiwanych przez E. według grupy taryfowej C21 (§ 4 umowy).

W dniu 7 maja 2010 r. Zakład Usług (...), Elektronicznych i Ogólnobudowlanych Empor Z. N. dokonał na rzecz pozwanego, m.in. montażu szafki rozdzielczej z podłączeniem przewodów zasilających oraz montażu korytek montażowych w rozdzielni abonenckiej.

W dniach 10.05.2010 r., 14.05.2010 r. i 15.05.2010 r. podczas usuwania awarii, pracownicy powoda dokonywali naprawy usterki w rozdzielni średniego napięcia, gdyż awarii uległ kabel średniego napięcia. Pracownicy powoda nie wchodzili do komory niskiego napięcia.

Podczas kontroli przeprowadzonej w dniu 9 czerwca 2010 r. pracownik powoda P. S. stwierdził nielegalny pobór energii elektrycznej na fazie nr 1 polegający na ominięciu przekładnika prądowego na środkowej fazie. Szynę na tej fazie odłączono z przekładnika i podłączono bezpośrednio pod szyny główne. Koniec podłączono pod szyny rozdzielcze. Pracownik pozwanego R. B. (1) zgłosił zastrzeżenia do protokołu kontroli, wskazują iż jest nieświadomy zaistniałej sytuacji, a podłączenie zostało dokonane bez wiedzy przedstawicieli firmy.

Pracownik powoda w pomieszczeniu niskiego napięcia dokonuje jedynie odczytów liczników energii elektrycznej. Czynności te odbywają się bez nadzoru (udziału) pracownika pozwanego.

Pozwany do czerwca 2010 roku nie prowadził ewidencji wydawania i zdawania kluczy.

Pismem z dnia 14 czerwca 2010 r. pozwany poinformował powoda, że strona pozwana nie podejmowała żadnych działań w rozdzielni niskiego napięcia mających na celu nielegalny pobór energii elektrycznej, a odpowiedzialność za ustalenia stwierdzone protokołem kontroli ponosi wyłącznie Ekipa Pogotowia (...), która w dniu 15 maja 2010 r. około godz. 14:00 wykonywał prace w rozdzielni.

Zgodnie z ust. 7.1. (...) S.A. zatwierdzonej decyzją Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki z dnia 23 grudnia 2009 r. przez nielegalny pobór energii elektrycznej należy rozumieć:

7.1.1. pobieranie energii elektrycznej bez zawarcia umowy,

7.1.2 pobieranie energii elektrycznej:

a) z całkowitym lub częściowym pominięciem układu pomiarowo-rozliczeniowego,

b) poprzez ingerencję w ten układ pomiarowo-rozliczeniowy mającą wpływ na zafałszowanie pomiarów dokonywanych przez układ pomiarowo-rozliczeniowy.

Zgodnie z ust. 7.2. w przypadku nielegalnego pobierania energii elektrycznej, o którym mowa w pkt 7.1.1. operator może obciążyć podmiot nielegalnie pobierający tę energię opłatami w wysokości pięciokrotności stawek opłat określonych w taryfie dla jednostrefowej grupy taryfowej, do której ten podmiot byłby zakwalifikowany (…).

Zgodnie z ust. 7.4. w przypadku nielegalnego pobierania energii, o którym mowa w pkt 7.1.2. lit. a, gdy nie można ustalić ilości nielegalnie pobranej energii elektrycznej operator może obciążyć odbiorcę opłatami w wysokości dwukrotności stawek opłat określonych w taryfie dla grupy taryfowej, do której jest zakwalifikowany odbiorca oraz dwukrotności ceny energii elektrycznej, o której mowa w art. 23 ust. 2 pkt 18 lit b ustawy (…).

Decyzją z dnia 18 czerwca 2010 r. powód wystawił pozwanemu notę obciążeniową nr (...) na kwotę 60.955,50 zł z terminem płatności do dnia 2 lipca 2010 r.

W odpowiedzi na decyzję pozwany odmówił zapłaty wystawionej noty obciążeniowej nr (...) jako całkowicie bezzasadnej, którą odesłał powodowi. Ponadto pozwany podniósł, że na terenie pozwanego spółki pracownicy powoda nie przeprowadzali żadnej kontroli, spółka nie posiada na swoim terenie abonenckiej stacji transformatorowej oraz nie otrzymała protokołu kontroli, ani zaleceń wydanych podczas jej przeprowadzania.

Po rozpatrzeniu odwołania Komisja Weryfikacyjna przy Rejonie (...) w T. podtrzymała decyzję o stwierdzeniu nielegalnego poboru w związku z czym decyzją z dnia 14 lipca 2010 r. powód wystawił po raz kolejny notę obciążeniową nr (...) na kwotę 60.955,50 zł z terminem płatności do dnia 28 lipca 2010 r.

Pozwany w dniu 11 sierpnia 2010 r. złożył odwołanie od decyzji w sprawie obciążenia spółki notą obciążeniową w wysokości 60.955,50 zł z tytułu rzekomego nielegalnego poboru energii elektrycznej do Komisji Odwoławczej (...) S.A. w G. po raz kolejny wskazując, że strona pozwana nie podejmowała żadnych działań w rozdzielni NN mających na celu nielegalny pobór energii, a błędne połączenie zostało wykonane przez pracowników Pogotowia (...) w dniu 15 maja 2010 r.

Komisja Odwoławcza ds. nielegalnego poboru energii elektrycznej na posiedzeniu w dniu 1 września 2010 r. podtrzymała naliczoną opłatę w wysokości 60.955,50 zł wskazując m.in. że kontrola została przeprowadzona w sposób prawidłowy oraz że kontrolujący ujawnili ewidentną manipulację w układzie pomiarowym polegającą na ominięciu przekładnika prądowego na jednej fazie.

W dniu 15 września 2010 r. powód poinformował, że działanie pozwanego stanowi naruszenie postanowień zawartej umowy, co w konsekwencji prowadzi do nałożenia opłat sanacyjnych. Ponadto powód wskazał, że osoby reprezentujące interes powoda, a będące pracownikami Pogotowia (...) są w sposób należyty przeszkolone praz posiadają wystarczający zasób wiedzy zarówno praktycznej, jak i teoretycznej, aby wykonywać powierzone im obowiązki.

Pismem z dnia 17 września 2010 r. powód wezwał pozwanego do uiszczenia należności.

W odpowiedzi na pismo z dnia 15 września 2010 r. oraz wezwanie z dnia 17.09.2010 r. pozwany w piśmie z dnia 8 października 2010 r. podtrzymał swoje dotychczasowe stanowisko.

Manipulacja w układzie pomiarowo-rozliczeniowym (ingerencja w układ pomiarowo- rozliczeniowy mająca wpływ na zafałszowanie pomiarów dokonywanych przez ten układ) spowodowała, że zużywana przez pozwanego energia elektryczna nie była mierzona przez układ pomiarowy na fazie L2, a jedynie na dwóch pozostałych fazach, tj. na fazie L1 i L3, co przy założeniu symetrycznego obciążenia we wszystkich trzech fazach oznacza, że licznik energii elektrycznej zarejestrował tylko 2/3 pobranej faktycznie energii elektrycznej, a tym samym, że wskazanie przez licznik zużytej przez pozwanego energii elektrycznej zostało zaniżone o 1/3. Powyższa manipulacja, której skutkiem było zafałszowanie (zaniżenie) wskazań rzeczywiście zużywanej przez pozwanego energii elektrycznej klasyfikuje ją jako metodę (...) polegającą na ingerencji w układ pomiarowo- rozliczeniowy mającą wpływ na zafałszowanie pomiaru dokonywanego przez ten układ. Dowodem potwierdzającym dokonanie (wystąpienie) (...) jest zestawienie zużycia energii elektrycznej przez pozwanego za okres 01/2007 do 02/2012. Porównanie analogicznych okresów przypadających w czasie przed przeprowadzeniem kontroli oraz po dokonaniu kontroli w dniu 09.06.2010 r. świadczą o tym, że u pozwanego doszło do (...). Z przedłożonego zestawienia wynika, że miały miejsce znaczne wahania zużycia energii elektrycznej.

Bez znaczenia pozostaje ustalenie, kto jest właścicielem abonenckim stacji transformatorowej 15/0,4 kV nr T- (...), jak również to, że pozwany nie był i nie jest w stanie zabezpieczyć układu pomiarowo-rozliczeniowego, w tym przekładników prądowych przed ich uszkodzeniem, czy też ingerencją osób trzecich, tylko dlatego, że nie znajduje się on na jej terenie, ani też w pomieszczeniach stanowiących jego własność. Nawet jeżeli pozwany nie miał w przedmiotowej manipulacji jakiegokolwiek udziału, to i tak w świetle obowiązujących przepisów wskutek dopuszczenie do przedmiotowej sytuacji (chociażby z powodu braku należytej staranności nad powierzonym pozwanemu do użytkowania układem pomiarowo- rozliczeniowym)- pozwany jest odpowiedzialny za dokonanie nielegalnego poboru energii elektrycznej.

Dokonywane przez pracowników powoda w dniach 10.05.2010 r., 14.05.2010 r. i 15.05.2010 r. poawaryjne przełączenia ruchowe w rozdzieli średniego napięcia SN-15 kV w abonenckiej stacji transformatorowej 15/0,4 kV nr T- (...) nie wymagały wchodzenia do rozdzielni niskiego napięcia nN-0,4 kV, w której zlokalizowany był przedmiotowy układ pomiarowo-rozliczeniowy, a tym samym należy wykluczyć jakąkolwiek ingerencję służb Pogotowia (...) powoda w działanie ww. układu oraz bieżące wskazania rzeczywiście zużywanej przez pozwanego energii elektrycznej.

Kontrola przeprowadzona u pozwanego w dniu 09.06.2010 r. była przeprowadzona rzetelnie i prawidłowo w świetle obowiązujących w tym zakresie przepisów prawno-technicznych oraz zasad wiedzy technicznej. Całkowita należna powodowi ryczałtowa opłata taryfowa za nielegalny pobór energii elektrycznej (bez kosztów dodatkowych oraz bez podatku VAT) wraz z opłata za zwłokę wynosi 60.955,50 zł. Opłata za (...) została wyliczona w sposób prawidłowy.

Dokonując ustaleń stanu faktycznego Sąd Rejonowy dał wiarę dołączonym do akt sprawy dokumentom zgromadzonym w sprawie, bowiem ich autentyczność, ani prawdziwość w skuteczny sposób nie została podważona przez strony. W myśl art. 245 kpc dokumenty prywatne stanowiły dowód tego, że osoba która je podpisała złożyła oświadczenie woli zawarte w dokumencie, Sąd uznał je za prawdziwe, ponieważ nie noszą one śladów podrobienia, ani przerobienia, a strony nie kwestionowały ich autentyczności i prawdziwości.

Sąd miał też na uwadze treść art. 129 § 2 i 3 kpc, zgodnie z którym, zamiast oryginału dokumentu strona może złożyć odpis dokumentu, jeżeli jego zgodność z oryginałem została poświadczona przez notariusza albo przez występującego w sprawie pełnomocnika strony będącego adwokatem, radcą prawnym, rzecznikiem patentowym lub radcą Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa. Zawarte w odpisie dokumentu poświadczenie zgodności z oryginałem przez występującego w sprawie pełnomocnika strony będącego adwokatem, radcą prawnym, rzecznikiem patentowym lub radcą Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa ma charakter dokumentu urzędowego.

Sąd oddalił wniosek pozwanego o dopuszczenie dowodu z nowej opinii innego biegłego- przeprowadzenie dowodu nie przyczyni się w żaden sposób do lepszego rozstrzygnięcia sprawy (k. 862 akt). Ponadto Sąd nie ma obowiązku dopuszczenia opinii z kolejnych biegłych w przypadku, gdy złożona opinia jest niekorzystna dla strony (wyrok SN z dnia 15.02.1974r., II CR 817/73, Lex nr 7404, wyrok SN z dnia 15.11.2001r., II UKN 604/00). Potrzeba powołania innego biegłego powinna zatem wynikać z okoliczności sprawy, a nie z samego niezadowolenia strony z dotychczas złożonej opinii (vide: wyrok SN z dnia 5.11.1974r., I CR 562/74, Lex nr 7607, wyrok SN z dnia 10.01.2011r., II CKN 639/99, Lex nr 53135). Potrzebą taką nie może być przeświadczenie strony, że dalsze opinie pozwolą na udowodnienie korzystnej dla strony tezy. Podkreślić przy tym należy, że o ewentualnym dopuszczeniu dowodu z opinii innego biegłego nie może decydować wyłącznie wniosek strony, lecz zawarte w tym wniosku konkretne uwagi i argumenty podważające dotychczasową opinię lub co najmniej poddające ją w wątpliwość.

Ustalając stan faktyczny Sąd uwzględnił w całości zeznania świadków J. G., J. P., M. B., A. G. oraz Z. W.. Zeznania świadków były spójne i rzeczowe, ponadto Sąd nie znalazł powodów, aby odmówić im wiarygodności.

Sąd uwzględnił zeznania świadka P. S. w części dotyczącej przebiegu kontroli przeprowadzonej przez pracowników powoda, w pozostałym zakresie zeznania świadka pozostają w sprzeczności ze zgromadzonym materiałem dowodowym.

Jako nieprzydatne dla rozstrzygnięcia Sąd ocenił zeznania świadków T. D. i W. P., gdyż świadkowie nie pamiętali szczegółów zdarzeń. Nie potrafili wskazać, czy pracownicy Pogotowia (...) wchodzili do pomieszczenia, gdzie znajduje się stacja niskiego napięcia. Sąd nie uwzględnił również zeznań świadka G. S., gdyż świadek nie brał udziału w zdarzeniu, znał jego przebieg jedynie z informacji uzyskanych od świadka J. L..

Powód w niniejszej sprawie dochodził zapłaty z tytułu nielegalnego pobierania energii elektrycznej. Poprzez nielegalne pobieranie paliw lub energii należy rozumieć pobieranie paliw lub energii bez zawarcia umowy, z całkowitym albo częściowym pominięciem układu pomiarowo- rozliczeniowego lub poprzez ingerencję w ten układ mającą wpływ na zafałszowanie pomiarów dokonywanych przez układ pomiarowo-rozliczeniowy (art. 3 pkt 18 ustawy z dnia 10 kwietnia 1997 r. - Prawo energetyczne, Dz.U. Nr 54, poz. 348 ze zm.).

Zgodnie z art. 57 ust. 1 ustawy Prawo energetyczne w razie nielegalnego pobierania paliw lub energii, przedsiębiorstwo energetyczne może: pobierać od odbiorcy, a w przypadku, gdy pobór paliw lub energii nastąpił bez zawarcia umowy, może pobierać od osoby lub osób nielegalnie pobierających paliwa lub energię opłatę w wysokości określonej w taryfie, chyba że nielegalne pobieranie paliw lub energii wynikało z wyłącznej winy osoby trzeciej, za którą odbiorca nie ponosi odpowiedzialności albo dochodzić odszkodowania na zasadach ogólnych.

Trybunał Konstytucyjny w uzasadnieniu wyroku z dnia 10 lipca 2006 r., K 37/04 (OTK 2006, nr 7A, poz. 79) wyjaśnił, że w wypadku nielegalnego pobierania energii przedsiębiorstwo energetyczne ma do wyboru dwie możliwości: pobranie opłaty w wysokości określonej w taryfach za nielegalnie pobraną energię albo dochodzenie odszkodowania na zasadach ogólnych. Przepisy te oraz postanowienia łączącej strony umowy stanowią ogólnie o podstawie odpowiedzialności pozwanego w niniejszej sprawie.

W niniejszej sprawie nielegalny pobór energii polegał na ingerencji w układ pomiarowo-rozliczeniowy polegającej na ominięciu na jednej fazie (środkowej fazie L2) przekładnika niskiego napięcia nN-0,4 kV poprzez odłączenie tego przekładnika prądowego z układu pomiarowo- rozliczeniowego i podłączenie zasilanych z fazy L2 obwodów bezpośrednio (bez pomiaru) pod szynę rozdzielczą fazy L2 mającej wpływ na zafałszowanie pomiarów dokonywanych przez ten układ.

Ustawa prawo energetyczne stanowi, że w razie nielegalnego pobierania energii przedsiębiorstwo energetyczne może albo dochodzić odszkodowania na zasadach ogólnych albo pobierać od odbiorcy opłatę w wysokości określonej w taryfie, chyba że nielegalne pobieranie energii wynikało z wyłącznej winy osoby trzeciej, za którą odbiorca nie ponosi odpowiedzialności. Ustawa wprowadza więc dwa tryby dochodzenia roszczeń powstałych w związku z nielegalnym poborem: żądanie naprawienia szkody na zasadach ogólnych, to jest na podstawie przepisów Kodeksu cywilnego oraz żądanie zapłaty kwoty obliczonej zgodnie z wytycznymi zawartymi w Rozporządzeniu Ministra Gospodarki z dnia 18 sierpnia 2011 r. w sprawie szczegółowych zasad kształtowania i kalkulacji taryf oraz rozliczeń w obrocie energią elektryczną (Dz.U.2011.189.1126 t.j.), a uprzednio, do 27 września 2011 r., Rozporządzeniu Ministra Gospodarki o tej samej nazwie z dnia 2 lipca 2007 r. (Dz.U. nr 128, poz. 895), na podstawie stawek zawartych w taryfie. Pomiędzy tymi sposobami istnieją znaczne różnice- dochodzenie roszczeń na zasadach ogólnych ma na celu uzyskanie rekompensaty w wysokości odpowiadającej rzeczywiście poniesionej szkody, a postępowanie o zapłatę opłaty za nielegalny pobór energii ma za przedmiot abstrakcyjną kwotę, która obliczona jest w oparciu o dane zawarte taryfie- wysokość opłaty jest oderwana od wysokości rzeczywiście poniesionej szkody i jest czymś w rodzaju quasi kary ustawowej (nie jest ona jednak karą ustawową, do jakiej zastosowanie znajdują przepis o karze umownej). Wynika z tego, iż w art. 57 ust. 1 wdrożono szczególny rodzaj zryczałtowanego odszkodowania obciążającego odbiorcę względem dostawcy, wprowadzając szczególny sposób obliczenia wysokości tego odszkodowania, sposób który abstrahuje od rzeczywiście poniesionej przez zakład energetyczny szkody (A. Skoczylas [w:] Z. Muras (red.) Prawo energetyczne. Komentarz, Wydawnictwo Lex 2010; I. Muszyński, Ustawa prawo energetyczne, str. 151, Dom Wydawniczy ABC 2001). W niniejszej sprawie strona powodowa wybrała ten właśnie (drugi) sposób żądając zapłaty opłaty taryfowej i wysokości rzeczywiście poniesionej szkody nie musiała dowodzić.

Ocena charakteru nielegalnego poboru energii elektrycznej jest sporna. Przykładowo Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 10 grudnia 2009 r. (III CZP 107/09, OSNC 2010/5/77) stwierdził, że art. 57 ust. 1 ustawy prawo energetyczne obejmuje trzy różne stany faktyczne, które jednak nie polegają na niewykonaniu lub nienależytym wykonaniu zobowiązania wynikającego z umowy sprzedaży energii elektrycznej, ale stanowią delikt określony w ustawie jako nielegalne pobieranie energii. Odmiennie stwierdził natomiast Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 9 kwietnia 2003 r. (I CKN 252/01, OSNC 2007/7-8/110). Jego zdaniem ustalenie nielegalnego pobierania energii nie wymaga badania winy sprawcy tego czynu. Jest oczywiste, że pobieranie energii bez zawarcia umowy z przedsiębiorstwem narusza porządek prawny. W wypadku zaś pobierania energii niezgodnie z umową bezprawność zostaje sprowadzona- tak jak w reżimie odpowiedzialności kontraktowej- do niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania. Podkreślić zatem należy, że o ile w wypadku pobierania energii elektrycznej bez zawarcia umowy mamy oczywiście do czynienia z deliktem, to w wypadku pobierania energii z całkowitym albo częściowym pominięciem układu pomiarowo- rozliczeniowego lub poprzez ingerencję w ten układ, następuje ewidentne naruszenie postanowień umowy, które nakładają na odbiorcę określone obowiązki takie jak: pobieranie energii zgodnie z przepisami i warunkami umowy, zabezpieczenie układu pomiarowo- rozliczeniowego itd.

Zdaniem Sądu I instancji w wypadku nielegalnego pobierania energii elektrycznej w ramach umowy łączącej odbiorcę z przedsiębiorstwem dystrybucyjnym mamy do czynienia z dwoma konkurencyjnymi trybami dochodzenia roszczeń- jeden oparty będzie na odpowiedzialności kontraktowej a drugi na odpowiedzialności deliktowej na zasadzie ryzyka. Strona powodowa ewidentnie wybrała jako podstawę roszczenia umowę.

Zgodzić się należy z przyjętym stanowiskiem Sądu Najwyższego, że przedsiębiorstwo energetyczne może obciążyć odbiorcę energii elektrycznej opłatami określonymi w art. 57 ust. 1 przedmiotowej ustawy tylko wtedy, gdy taka energia została rzeczywiście pobrana (zob. uchwała SN z dnia 10 grudnia 2009 r., III CZP 107/09). Powyższy przepis, ani też pozostałe z ustawy Prawo energetyczne nie wprowadzają wyjątków od ogólnej zasady rozkładu ciężaru dowodu. Przyjąć zatem należy, że to na stronie powodowej spoczywał ciężar udowodnienia nielegalnego poboru energii oraz związku przyczynowego pomiędzy tymi zdarzeniami- celem wykazania zasadności dochodzenia wskazanej w pozwie opłaty na podstawie przyjętej taryfy. W niniejszej sprawie strona powodowa wykazała zarówno fakt poboru z pominięciem licznika, jak i pobór energii przez pozwanego. Postępowanie dowodowe wykazało w sposób nie budzący wątpliwości, że wskazane w protokole kontroli i opisane przez świadków „obejście jednej z faz” miało miejsce i odpowiada wyżej omówionemu rozumieniu pojęcia nielegalnego poboru energii.

Podnoszony przez pozwanego zarzut, jakoby to nie on dokonał ingerencji w układ, nie był wystarczający do uwolnienia się od odpowiedzialności za nielegalny pobór energii.

W sytuacji, jaka miała miejsce w niniejszej sprawie, to jest gdy odbiorca zawarł z przedsiębiorstwem energetycznym umowę, nielegalne pobieranie energii stanowi również (obok deliktu) nienależyte wykonanie zobowiązania łączącego przedsiębiorstwo sieciowe z odbiorcą i uzasadnia dochodzenie roszczeń w reżimie ex contractu. Zastosowanie zatem w sprawie mogą naleźć też art. 471 i n. kc, co powoduje domniemanie odpowiedzialności dłużnika. Domniemanie takie formułuje zresztą także przepis art. 57 ust. 1 pkt 1 in fine ustawy prawo energetyczne wskazując, że to odbiorca energii musi wykazać, że nielegalne pobieranie paliw lub energii wynikało z wyłącznej winy osoby trzeciej, za którą odbiorca nie ponosi odpowiedzialności. Konsekwencją takich unormowań jest przeniesienie na pozwanego obowiązku wykazania tego, kto rzeczywiście dokonał nielegalnej ingerencji w układ pomiarowy i że za osobę taką nie ponosi on odpowiedzialności. Obowiązek ten, zatem strony powodowej nie obciążał. Obowiązki dowodowe strony powodowej ograniczały się do wykazania rzeczywistego a nie tylko potencjalnego nielegalnego poboru energii, ale już nie obejmowały wykazania, czy zrobił to osobiście pozwany będący stroną umowy, czy ktokolwiek inny. W tym miejscu nie można zapominać o tym, że układ pomiarowo-rozliczeniowy znajduje się we władaniu pozwanego, który dysponuje kluczami do pomieszczenia, w którym jest zamontowany.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany podniósł, że ingerencji w układ pomiarowo-rozliczeniowy dokonali pracownicy Pogotowia (...), którzy w dniach 10.05.2010 r., 14.05.2010 r. i 15.05.2010 r. usuwali awarię. Przeprowadzone postępowania dowodowe nie wykazało, aby odpowiedzialność za dokonanie manipulacji ponosili pracownicy powoda. Z zeznań świadka M. B., który dokonał naprawy usterki wynika, że naprawa była przeprowadzana w pomieszczeniu średniego napięcia i tylko w tym pomieszczeniu pracownicy Pogotowia (...) przebywali. Świadek M. B. zaprzeczył, aby wchodził do pomieszczenia, w którym znajduje się stacja niskiego napięcia, gdyż jest to stacja abonencka i właściciel powinien mieć „swojego” elektryka, który usunąłby ewentualną awarię w tym pomieszczeniu. Okoliczności zdarzenia wskazane w zeznaniach świadka M. B. potwierdził świadek A. G.. Ponadto świadek zeznał, że nie dokonał żadnej ingerencji w rozdzielni niskiego napięcia. Wątpliwości budzą zeznania świadka P. S., który zeznał, że pozwany nie wchodzi do pomieszczenia, w którym znajdują się liczniki oraz stacja niskiego napięcia. Świadek zeznał, że w czasie usuwania awarii do pomieszczenia wchodzili pracownicy Pogotowia (...), co budzi wątpliwość Sądu, gdyż świadek wskazał, że nie był obecny w zakładzie w czasie usuwania awarii w dniach 10.05., 14.05., 15.05.2010 r. Ponadto świadek wskazał, że pozwany oraz jego pracownicy nigdy nie wchodzili do tego pomieszczenia, co pozostaje w sprzeczności z zeznaniami świadka Z. N., który wskazał, że wielokrotnie w czasie dwuletniej współpracy z pozwanym pobierał klucze do stacji niskiego napięcia, w której dokonywał różnych napraw.

Pracownik pozwanego T. D. z uwagi na upływ czasu nie potrafił podać, czy pracownicy powoda usuwający awarię byli w pomieszczeniu, gdzie znajduje się licznik energii elektrycznej oraz stacja niskiego napięcia. Z kolei świadek J. P. zeznał, że jako pracownik pozwanego nie miał obowiązku nadzorowania pracowników powoda, którym był wydawany klucz do liczników energii elektrycznej. Świadek J. L. nie potrafił wskazać w jakim pomieszczeniu znajdują się liczniki energii elektrycznej. Świadek zeznał, że otwarte były drzwi transformatorni oznaczone na karcie 97 akt literą C. Okoliczności te w swoich zeznaniach potwierdził świadek J. P., który zeznał, że pomieszczenie z licznikami, to pomieszczenie oznaczone na karcie 97 akt literą A lub (...), natomiast w czasie usuwania awarii pracownicy Pogotowia (...) wchodzili do pomieszczeń oznaczonych literami C i (...). Ponadto pozwany M. S. potwierdził, podobnie jak świadek J. P., że prace wykonywane przez pracowników powoda były w pomieszczeniach oznaczonych literami C i (...).

Z zeznań świadka P. S. wynikało, że do czerwca 2010 roku pozwany nie prowadził ewidencji dostępu do pomieszczenia, gdzie znajdował się licznik oraz rozdzielnia niskiego napięcia. Świadek nie potrafił wskazać, komu i w jakich dniach był wydawany klucz do pomieszczenia.

Dokonanie nielegalnego poboru energii elektrycznej poprzez pominięcie przekładnika prądowego na jednej fazie w wyniku czego energia elektryczna była zliczana jedynie z dwóch faz potwierdził w swoich zeznaniach świadek R. B. (1), który zeznał, że w trakcie przeprowadzanej kontroli osoby działające w imieniu pozwanego wykonywały połączenia telefoniczne, z których wynikało, że elektryk wykonujący prace w rozdzielni dokonał tego przełączenia z powodu spalenia jednego przekładnika prądowego w celu zapewnienia ciągłości dopływu energii na wszystkich fazach do firmy. Ponadto świadek J. G. w swoich zeznaniach wskazał, że w czasie dokonywania odczytów liczników energii elektrycznej inkasent nie sprawdza wnikliwie szyn prądowych.

Przy ustaleniu okoliczności zdarzenia oraz wysokości dochodzonego roszczenia Sąd Rejonowy dopuścił dowód z opinii biegłego z dziedziny instalacji elektrycznych (postanowienie k. 439 akt), który wskazał, że dokumentacja pokontrolna uzasadnia twierdzenie, że w nieustalonym czasie, lecz nie później niż do dnia 09.06.2010 r. przez nieznaną osobę lub osoby doszło do nielegalnego poboru energii elektrycznej ( (...)) wskutek manipulacji w układzie pomiarowo-rozliczeniowym, polegającej na ominięciu na jednej fazie (środkowej fazie L2) przekładnika prądowego niskiego napięcia nN-0,4 kV, poprzez odłączenie przekładnika prądowego z układu pomiarowo-rozliczeniowego i podłączenia zasilanych z fazy L2 obwodów bezpośrednio (bez pomiaru) pod szynę rozdzielczą fazy L2. Skutkiem powyższej manipulacji było zafałszowanie (zaniżenie) wskazań rzeczywiście zużywanej przez pozwanego energii elektrycznej. Za prawidłowy (właściwy) stan techniczny zarówno instalacji podlicznikowej, jak i zalicznikowej, w tym za układ pomiarowo- rozliczeniowy odpowiada odbiorca energii elektrycznej, czyli w okolicznościach niniejszej sprawy- pozwany, który tego obowiązki nie dopełnił. W okolicznościach niniejszej sprawy bez znaczenia pozostaje ustalenie, kto jest właścicielem abonenckim stacji transformatorowej 15/0,4 kV nr T- (...), jak również to, że pozwany nie był i nie jest w stanie zabezpieczyć układu pomiarowo-rozliczeniowego, w tym przekładników prądowych przed ich uszkodzeniem, czy też ingerencją osób trzecich, tylko dlatego, że nie znajdują się on na jej terenie, ani też w pomieszczeniach stanowiących jego własność. Nawet jeżeli pozwany nie miał w przedmiotowej manipulacji jakiegokolwiek udziału, to i tak w świetle obowiązujących przepisów wskutek dopuszczenie do przedmiotowej sytuacji (chociażby z powodu braku należytej staranności nad powierzonym pozwanemu do użytkowania układem pomiarowo – rozliczeniowym)- pozwany jest odpowiedzialny za dokonanie nielegalnego poboru energii elektrycznej.

Analiza zgromadzonego materiału dowodowego wskazywała, w ocenie Sadu I instancji, że dokonywane przez pracowników powoda w dniach 10.05.2010 r., 14.05.2010 r. i 15.05.2010 r. poawaryjne przełączenia ruchowe w rozdzieli średniego napięcia SN-15 kV w abonenckiej stacji transformatorowej 15/0,4 kV nr T- (...) nie wymagały wchodzenia do rozdzielni niskiego napięcia nN-0,4 kV, w której zlokalizowany był przedmiotowy układ pomiarowo- rozliczeniowy, a tym samym należy wykluczyć jakąkolwiek ingerencję służb Pogotowia (...) powoda w działanie wyżej wymienionego układu oraz bieżące wskazania rzeczywiście zużywanej przez pozwanego energii elektrycznej.

Kontrola przeprowadzona u pozwanego w dniu 09.06.2010 r. była przeprowadzona rzetelnie i prawidłowo w świetle obowiązujących w tym zakresie przepisów prawno- technicznych oraz zasad wiedzy technicznej. Całkowita należna powodowi ryczałtowa opłata taryfowa za nielegalny pobór energii elektrycznej (bez kosztów dodatkowych oraz bez podatku VAT) wraz z opłata za zwłokę wynosi 60.955,50 zł. Opłata za (...) została wyliczona w sposób prawidłowy.

Opinia biegłego była obszerna, szczegółowa, wyczerpująca i przekonująca. Zawierała kategoryczne i spójne wnioski, których uzasadnienie było czytelne. Wnioski opinii biegłego nie budziły wątpliwości Sądu, gdyż zostały sformułowane w sposób jednoznaczny i kategoryczny, są wyczerpujące i zostały dostatecznie umotywowane. Ponadto biegły sporządził opinię w oparciu o cały materiał dowodowy.

Oczywiście opinia biegłego nie mogła przesądzać o tym, że ingerencji w układ dopuścił się pozwany, ale to pozwany miał dostęp do pomieszczeń, w których nastąpiła ingerencja w urządzenia służące do poboru energii elektrycznej i to pozwany miał obowiązek dbać o pomieszczenie, w których znajdują się urządzenia zamontowane przez powoda i pilnować ich przez niedozwoloną ingerencją osób trzecich.

Nie można też było uznać za logiczne twierdzeń pozwanego, że od lat zużywa podobną ilość energii elektrycznej. Jak wynika z akt sprawy porównanie analogicznych okresów przypadających w czasie przed przeprowadzeniem kontroli oraz po dokonaniu kontroli w dniu 089.06.2010 r. świadczą o tym, że u pozwanego doszło do (...). Porównując zestawienie zużycia energii elektrycznej za okres 01/2007 do 02/2012 wynika, iż miały miejsce znaczne wahania zużycia energii, np. październik 2009 r.- zużycie wyniosło 3.586 kWh, natomiast w październiku 2010 r.-– zużycie wyniosło 6.018 kWh, podobnie sytuacja wyglądała w czerwcu 2009 r., kiedy zużycie kształtowało się na poziomie 2.565 kWh, natomiast w czerwcu 2011 r. kształtowało się na poziomie 4.259 kWh.

Pozwany nie wykazał, aby nie ponosił odpowiedzialności za nielegalny pobór energii elektrycznej, dlatego też Sąd uznał, że powód zgodnie z przepisami ustawy Prawo energetyczne, jak i zgodnie z postanowieniami Taryfy obciążył pozwanego kwotą 60.955,50 zł z tytułu nielegalnego poboru energii zakreślając termin płatności do dnia 28 lipca 2010 r.

Mając powyższe na względzie, Sąd na zasadzie art. 57 ustawy Prawo energetyczne i art. 481 § 1 kc zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 60.955,50 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 29 lipca 2010 r. do dnia zapłaty.

O odsetkach ustawowych Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 kc, zgodnie z którym jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.

O kosztach postępowania orzeczono w myśl art. 98 § 1 kpc, zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu), na które składały się opłata sądowa w wysokości 3048 zł i koszty zastępstwa procesowego w kwocie 3617 zł. Podstawą dla ustalenia kosztów procesu był przepis § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (tekst jednolity: Dz. U. z 2013 r., poz. 490), powiększone o opłatę skarbową od pełnomocnictwa oraz kwota 1.500 zł tytułem uiszczonej zaliczki na wynagrodzenie biegłego.

W punkcie III wyroku Sąd na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (j.t. Dz.U. z 2014 r. poz. 1025 ze zm.) nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa- Sądu Rejonowego Gdańsk- Północ w Gdańsku kwotę 1.206,39 zł tytułem nieuiszczonych kosztów postępowania, na które składały się kwota 34,30 zł- tytułem zwrotu kosztów poniesionych przez świadka Z. N. w związku ze stawiennictwem w Sądzie w dniu 2 grudnia 2013 r. (postanowienie k. 373 akt) oraz kwota 1.172,09 zł- tytułem brakującej części wynagrodzenia biegłego, które wyniosło łącznie 4.172,09 zł.

Apelację od przedmiotowego orzeczenia Sądu wywiódł pozwany.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

1)naruszenie przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 233 § 1 kpc oraz art. 232 kpc, poprzez naruszenie zasady wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego oraz doprowadzenie do sprzeczności istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, która miała wpływ na treść orzeczenia, skutkujące:

a) błędnym ustaleniem, że podczas kontroli przeprowadzonej w dniu 9 czerwca 2010 r. pracownik powoda P. S. stwierdził nielegalny pobór energii elektrycznej oraz, że pracownik pozwanego R. B. (2) zgłosił zastrzeżenia do protokołu kontroli, podczas gdy:

-P. S. nie był pracownikiem powoda,

- z zeznań P. S. nie wynika, aby stwierdził on nielegalny pobór energii elektrycznej,

- z zeznań świadka R. B. (2) złożonych na rozprawie w dniu 2 stycznia 2013r. wynika, że to on przeprowadzał kontrolę, podczas której stwierdził jedynie ingerencję w układ pomiarowo rozliczeniowy polegającą na ominięciu przekładnika na środkowej fazie, a jednocześnie stwierdził, że kontrolerzy nie sprawdzali, czy był pobierany prąd przez fazę L.2;

co skutkowało błędnym przyjęciem, że doszło do nielegalnego poboru energii elektrycznej przy wykorzystaniu ominięcia przekładnika na fazie l.2;

b) błędnym powołaniem opinii biegłego na okoliczność tego, że poprzez ingerencję w układ pomiarowo-rozliczeniowy zużywana przez pozwanego energia elektryczna nie była mierzona przez układ pomiarowy na fazie l.2 podczas gdy:

- biegły w swojej opinii wskazał jedynie na potencjalną możliwość poboru energii elektrycznej, a nadto podczas wydawania ustnej opinii uzupełniającej w dniu 17 października 2016r. wyraźnie wskazał, że nie badał tego, czy jakikolwiek prąd był pobrany za pośrednictwem fazy L.2, ani nie potrafił wskazać jakiegokolwiek dowodu, z którego miałoby wynikać, ze przez fazę L.2 był pobierany prąd elektryczny,

-ze schematu instalacji elektrycznej umieszczonego na stronie 2 załącznika szczegółowego do protokołu kontroli wynika, że faza L.2 jest podłączona do licznika energii a z opinii biegłego sadowego wynika, że gdyby przez te fazę przepływał prąd pierwotny to skutkowałoby to uszkodzeniem licznika energii, co w realiach niniejszej sprawy nie miało miejsca;

Co skutkowało błędnym ustaleniem, że doszło do nielegalnego poboru energii elektrycznej przy wykorzystaniu ominięcia przekładnika na fazie L.2;

c) błędnym ustaleniem, że nielegalny pobór energii wynika z wydruku zrzutu ekranu zawierającego zestawienia zużycia energii elektrycznej przez pozwaną w okresie od stycznia 2007 r. do lutego 2012 r.:

- bazując wyłącznie na wyrywkowej ocenie wartości zużycia energii elektrycznej z pominięciem czynników wpływających na wysokość zużycia energii elektrycznej w danym miesiącu, w tym wynikających z zasad doświadczenia życiowego oraz reguł fizyki,

- gdy z treści oświadczenia złożonego przez Z. N. ( uznanych przez Sad za wiarygodne) wynika, iż w dniu 7 maja 2010r. w rozdzielni niskiego napięcia nie stwierdził on uszkodzeń ani nieprawidłowości podłączeń, a z zebranego materiału dowodowego nie wynika, kto ani kiedy podłączył fazę l.2 do licznika z pominięciem przekładnika,

co skutkowało błędnym przyjęciem, że rzekomy nielegalny pobór energii elektrycznej wynika z treści przedmiotowego wydruku, pomimo ze przy zastosowaniu zasad logicznego rozumowania, wskazań doświadczenia życiowego oraz wskazań wiedzy technicznej nie sposób wysnuć takiego wniosku z tego wydruku;

d) błędnym ustaleniem, że miał miejsce nielegalny pobór energii elektrycznej w oparciu o zeznania świadka R. B. (1), pomimo, że wyraźnie zeznał on” nie sprawdzaliśmy, czy był pobierany prąd przez pozwanego na 3 fazie”

co skutkowało błędnym ustaleniem, że doszło do nielegalnego poboru energii elektrycznej przy wykorzystaniu ominięcia przekładnika na fazie L.2;

2)naruszenie przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 233 § 1 kpc oraz art. 232 kpc, poprzez naruszenie zasady wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego i pominięciu treści wynikających z dowodów, a następnie sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z trescią zebranego w sprawie materiału dowodowego, która miała wpływ na treśc orzeczenia polegającą na bezpodstawnym uznaniu, że w dniu 7 maja 2010 r. Pan Z. N. dokonał na rzecz pozwanego miedzy innymi montażu szafki rozdzielczej z podłączeniem przewodów zasilających oraz montażu korytek montażowych w rozdzielni abonenckiej, podczas gdy:

- z treści faktury Vat z dnia 7 maja 2010 r. o nr 56/10 wynika, że roboty te dotyczyły stacji diagnostycznej prowadzonej przez (...) Spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w P.,

- z treści zeznań Z. N. złożonych w dniu 14 sierpnia 2012r. w postępowaniu przygotowawczym wynika, że szafka rozdzielcza była zakładana w pomieszczeniach biurowca spółki i dopiero po jej założeniu został do niej podłączony przewód zasilający idący do rozdzielni niskiego napięcia, która znajdowała się w innym pomieszczeniu niż to, w którym znajdowały się liczniki

co skutkowało błędnym ustaleniem stanu faktycznego odnośnie czynności wykonywanych przez Z. N. na rzecz pozwanej

3) naruszenie przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 233 § 1 kpc oraz art. 328 § 2 kpc, poprzez:

- -nieuzasadnione uznanie za wiarygodne zeznań świadka P. S. jedynie w części dotyczącej przebiegu kontroli przeprowadzonej przez pracowników powódki – bez wskazania okoliczności, co do których nie dał wiary temu świadkowi, a także w jakim zakresie i z jakimi dowodami jego zeznania pozostają w sprzeczności a następnie wskazuje w treści uzasadnienia, że „świadek ten nie był obecny w czasie usuwania awarii w dniach 10, 14 i 15 maja 2010 r. oraz, że świadek wskazał, że pozwana i jej pracownicy nigdy nie wchodzili do tego pomieszczenia, które stoją w sprzeczności z zeznaniami świadka Z. N., który wskazywał, że wchodził do stacji niskiego napięcia”, w sytuacji gdy zeznania świadka korespondują z pozostałym materiałem dowodowym, żaś wiedza tego świadka o przebiegu usuwania awarii w dniach 10, 14 i 15 maja 2010 r. czerpana była od innych podmiotów a Z. N. nie jest i nie był pracownikiem pozwanej,

- niewskazanie w jakim zakresie Sąd I instancji uznał za wiarygodne oraz przydatne dla rozstrzygnięcia zeznania świadków: R. B. (2), Z. N., J. L. oraz reprezentanta pozwanej M. S., co uniemożliwia kontrolę zaskarżonego rozstrzygniecia w tym zakresie,

4) naruszenie prawa materialnego tj. art. 57 ust. 1 pkt 1 w zw. z art. 3 pkt 18 ustawy z dnia 10 kwietnia 1997 r. prawo energetyczne w zw. z art. 6 kc poprzez niewłaściwą ich wykładnie tj. przyjecie, że dla przyjęcia nielegalnego poboru energii elektrycznej wystarczy tylko istnienie ingerencji w układ pomiarowo rozliczeniowy oraz ich niewłaściwe zastosowanie i obciążenie pozwanej obowiązkiem zapłaty na rzecz powoda opłaty z tytułu nielegalnego poboru energii elektrycznej, w sytuscji gdy:

- nie ma podstaw do ustalenia, że pozwana pobrała jakakolwiek ilośc energii elektrycznej z fazy L2 przy wykorzystaniu podłączenia licznika energii bezpośrednio do szyny a nie do przekładnika,

- z przeprowadzonego w sprawie postępowania dowodowego, w szczególności zeznań świadka R. B. (3) oraz ustnej uzupełniającej opinii biegłego, wprost wynika, że ani w trakcie kontroli przeprowadzonej przez przedstawicieli powódki ani w trakcie wydania opinii przez biegłego nie badano, czy przez fazę l2 był pobierany prąd przez pozwaną,

- z schematu zamieszczonego na stronie 2 załącznika szczegółowego do protokołu kontroli wynika, że faza l2 była podłączona do licznika z pominięciem przekładnika, a stosownie do twierdzeń biegłego, gdyby wówczas płynął przez tę fazę prąd z ominięciem przekładnika to licznik uległby spaleniu, co nie miało miejsca w realiach niniejszej sprawy.

Mając powyższe na uwadze pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości, zasądzenie na jego rzecz od powoda kosztów procesu oraz nakazanie ściągnięcia od powódki na rzecz Skarbu Państwa – Sadu Rejonowego Gdańsk – Północ w Gdańsku kwoty 1.206,39 zł

ewentualnie zaś o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Jednocześnie powód wniósł o zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie i zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania apelacyjnego. W uzasadnieniu swojego stanowiska wskazał, że Sąd Rejonowy rozpoznał sprawę wnikliwie, zgodnie z obowiązującymi przepisami i nie dopuścił się naruszenia przepisów prawa, które zarzuca apelujący.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelacja jest niezasadna i podlega oddaleniu.

Zarzuty podniesione przez pozwaną spółkę dotyczyły naruszenia przez Sąd Rejonowy zarówno przepisów prawa procesowego, tj. w szczególności art. 233 § 1kpc w zw. z art. 232 kpc i art. 328 § 2 kpc jak i prawa materialnego tj. art. 57 ust. 1 pkt 1 w zw. z art. 3 pkt 18 ustawy z dnia 10 kwietnia 1997 r. prawo energetyczne w zw. z art. 6 kc.

Na wstępie czynionych tu rozważań stwierdzić należało, że w ocenie Sądu Odwoławczego, Sąd Rejonowy poczynił, co do zasady, w zakresie niezbędnym do wydania wyroku, prawidłowe ustalenia faktyczne z rozważeniem całokształtu materiału dowodowego, bez przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów, o której mowa w treści art. 233 § 1 k.p.c.

Odnosząc się do poszczególnych zarzutów, za nieuprawnione Sąd Okręgowy uznał stanowisko skarżącego, co do błędnych ustaleń Sądu, mających wpływ na wynik sporu a polegających na nieprawidłowym ustaleniu, że kontrolę przeprowadzał pracownik powoda P. S., a zastrzeżenia do protokołu zgłosił R. B. (2) pracownik pozwanego, podczas gdy w rzeczywistości było dokładnie odwrotnie: P. S. był pracownikiem strony powodowej i to jego uwagi znalazły się w protokole, a nielegalny pobór energii stwierdził R. B. (2). Istotnie w treści uzasadnienia Sąd I instancji dokonał takiego wskazania, ale pozostała część wywodów ( w tym także przywołane dowody i ich ocena) nie nasuwa żadnych wątpliwości, co do tego, że owa zamiana nazwisk stanowi jedynie zwykłą omyłkę pisarską.

Prawidłowo, zdaniem Sądu Odwoławczego Sąd I instancji powołał także dowód z opinii biegłego na okoliczność tego, że poprzez ingerencję w układ pomiarowo- rozliczeniowy zużywana przez pozwanego energia elektryczna nie była mierzona przez układ pomiarowy na fazie L.2. Fakt braku możliwości pomiaru energii na fazie L. 2 nie budzi wątpliwości Sądu Okręgowego. Ominięcie na tejże fazie przekładnika prądowego niskiego napięcia i podłączenie zasilanych z fazy L.2 obwodów bezpośrednio pod szynę nie mogło, bowiem, dać innego efektu niż ten, który wskazuje w swej opinii biegły- licznik nie rejestrował energii przepływającej przez fazę L.2. Wbrew twierdzeniom apelującej biegły jednoznacznie wskazał również ( pismo z dnia 18.10.2016r. k. 680-681 ustna opinia uzupełniająca złożona na rozprawie w dniu 17.10.2016r. 01:21:25), że przez fazę L.2 przepływał prąd. Okoliczność ta istotnie nie została stwierdzona bezpośrednio w trakcie kontroli: R. B. (2) podał, że faktu przepływu prądu przez fazę L.2. nie sprawdzał. (...) organoleptycznych, w tym zakresie nie przeprowadził także biegły. W dacie sporządzania opinii, kilka lat po prawidłowym już działaniu układu pomiarowego nie było to, bowiem, z oczywistych przyczyn, ani celowe ani możliwe. Fakt poboru energii przez fazę L.2. da się jednak wyprowadzić ze wskazań samego licznika zarówno z okresu przed zaistnieniem stwierdzenia manipulacji w układzie pomiarowo- rozliczeniowym, jak i po tym okresie. Wskazania te pozwalały na ustalenie, że pozwana spółka korzystała z urządzeń elektrycznych zasilanych z trzech faz. Nie jest, przy tym, możliwym, aby można było bezpiecznie, w sposób ciągły wykorzystywać owe urządzenia przy zasilaniu ich energią elektryczną z dwóch faz. Taki sposób zasilania prowadziłoby do przeciążenia silników elektrycznych, bądź też w ogóle takie zasilanie nie uruchamiałoby urządzeń. Warto, przy tym wskazać, że wbrew twierdzeniom skarżącego faza L.2. nie była bezpośrednio podłączona do licznika ( opinia uzupełniająca biegłego OO:21:40)- bo jak słusznie wskazał to biegły, doszłoby w takiej sytuacji do spalenia urządzenia pomiarowego. Podłączenie fazy L.2 do licznika zostało przerwane poprzez ominięcie przekładnika i podłączenie tej fazy bezpośrednio do szyny zasilającej.

Nie ma także racji apelujący kwestionując ustalenia Sądu I instancji odnośnie tego, że fakt nielegalnego poboru wynika również z dokumentu zestawienia zużycia energii elektrycznej za okres od stycznia 2007r do lutego 2012r. Z przedłożonego zestawienia wynika w sposób jednoznaczny, że miały miejsce znaczne wahania zużycia energii elektrycznej i że wskazania licznika po przeprowadzonej kontroli i usunięciu nieprawidłowości działania układu pomiarowo – rozliczeniowego są zdecydowanie wyższe, na co zwrócił uwagę także biegły sądowy. Jest rzeczą oczywistą, że ów wzrost zużycia energii elektrycznej mógł mieć swoją przyczynę w zwykłym zwiększeniu zużycia, związanym chociażby z wprowadzeniem nowych urządzeń, zwiększeniem liczby pracowników, zmianami w przedmiocie działalności gospodarczej itd. O ile rzeczywiście okoliczności takie miały jednak miejsce, to rzeczą pozwanego było wykazanie ich istnienia. Brak przeprowadzenia kontr dowodu w tym zakresie, czyni uprawnionym ustalenia Sądu Rejonowego, co do tego, że nielegalny pobór energii wynika pośrednio także ze wskazań samego licznika. Bez znaczenia dla tej kwestii pozostają zeznania świadka Z. N., co do braku stwierdzenia przez niego uszkodzeń, czy nieprawidłowości podłączeń. Okoliczność, że świadek takich faktów nie stwierdził w dniu 7 maja 2010 r. nie oznacza, że nie miały one miejsca, tym bardziej, że jak wskazuje to sam pozwany w apelacji, świadek Z. N. w tej dacie prowadził prace elektryczne poza pomieszczeniem, w którym znajduje się licznik.

W tym miejscu wskazać należy, że istotnie materiał dowodowy, wbrew ustaleniom Sądu I instancji nie pozwala na stwierdzenie, że Z. N. wykonywał na zlecenie pozwanego w maju 2010 r. jakiekolwiek prace w pomieszczeniu, w którym następnie w czerwcu 2010r. stwierdzono manipulacje w układzie pomiarowo-rozliczeniowym. Okoliczność ta pozostaje jednak bez wpływu na treść orzeczenia. Dla jej rozstrzygnięcia istotnym bowiem było, że w dniu 9 czerwca 2010r. stwierdzono ominięcie na fazie L.2 przekładnika prądowego niskiego napięcia i podłączenie zasilanych z fazy L.2 obwodów bezpośrednio pod szynę rozdzielczą, co wskazywało na celową manipulację układem pomiarowym i pobieranie energii elektrycznej bez pomiaru jej rzeczywistej ilości.

Nie zasługiwał także na uwzględnienie zarzut pozwanej spółki dotyczący wadliwej i niepełnej oceny zeznań P. S., poza tą ich częścią, która dotyczyła przebiegu przeprowadzonej kontroli. Podkreślić należy, za Sądem I instancji, że świadek wiedzę na temat przebiegu usuwania awarii w maju 2010 r. posiadał jedynie od osób trzecich, nie brał, bowiem, udziału w czynnościach naprawczych - zeznania w tej kwestii, już z tej przyczyny nie mogły nosić waloru wiarygodnych. Dodatkowo świadek zeznał, że pracownicy pozwanej nigdy nie wchodzili do pomieszczenia, w którym znajdowały się liczniki- co pozostawało – jak słusznie zauważył to Sąd Rejonowy - w oczywistej sprzeczności z zeznaniami Z. N.. Istotnie ten ostatni nie był pracownikiem pozwanego, ale niewątpliwie to on, w okresie dwóch ostatnich lat poprzedzających wykrycie nielegalnego poboru energii, dokonywał na zlecenie pozwanego wszystkich prac elektrycznych i posiadał orientację, jakiego rodzaju były to prace, w jakich pomieszczeniach wykonywane i kto posiadał do tychże pomieszczeń klucze.

Sąd Okręgowy nie znalazł również uzasadnionych podstaw do uwzględnienia zarzutu naruszenia art. 328 § 2 kpc. Uwypuklenia bowiem wymagało, że jak zgodnie przyjmuje się w judykaturze Sądu Najwyższego przedmiotowy zarzut mógłby okazać się uzasadniony tylko w wyjątkowej sytuacji, w której zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia wywody uniemożliwiałyby przeprowadzenie kontroli instancyjnej. W ocenie Sądu Okręgowego uzasadnienie zaskarżonego wyroku nie ma takich wad, ponieważ zostało sformułowane w sposób umożliwiający kontrolę rozumowania Sądu, które legło u podstaw wydanego rozstrzygnięcia. Wbrew przekonaniu strony skarżącej Sąd I instancji nie był zobligowany do wskazania w treści uzasadnienia, w jakim zakresie i z jakich przyczyn dał wiarę zeznaniom świadków R. B. (2), Z. N., J. L. oraz zeznaniom M. S.. Pozytywna ocena mocy dowodowej i wiarygodności relacji tychże osób zwalniała Sąd z przeprowadzenia takich wywodów - co wynika wprost z treści przywołanego przepisu art. 328 § 2 k.p.

Prawidłowo także Sąd I instancji dokonał wykładni przepisów prawa materialnego, w szczególności zaś art. 57 ust 1 pkt 1 w zw. z art. 3 pkt 18 ustawy prawo energetyczne i w zw. z art. 6 kc. Nieuprawnionym i niezrozumiałym jest stanowisko pozwanego, który wskazuje, że Sąd Rejonowy fakt nielegalnego poboru stwierdził jedynie na podstawie okoliczności ingerencji w układ pomiarowo -rozliczeniowy. Ustalenia stanu faktycznego jak również analiza dowodów i rozważania Sądu I instancji jednoznacznie wskazują, że Sąd ten ustalił także, iż pozwana pobierała energię elektryczną również za pośrednictwem fazy L.2, przy czym pomiarowanie przepływu tej energii zostało celowo pominięte. Nie powtarzając argumentacji przywołanej już w uzasadnieniu, wskazać należy, że mimo braku faktycznego sprawdzenia przepływu prądu przez fazę L.2 w dacie kontroli, jak również na etapie sporządzania opinii przez biegłego sądowego, przepływ taki, w świetle przeprowadzonych dowodów, miał miejsce.

Reasumując powyższe rozważania Sąd Odwoławczy uznał, że żaden ze zgłoszonych zarzutów nie zasługuje na uwzględnienie i wobec powyższego na mocy art. 385 kpc apelację oddalił.

Stosownie do wyniku sporu rozstrzygnięto o kosztach postępowania przed Sądem II Instancji w oparciu o przepisy art.98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. oraz w zw. z § 2 pkt 6 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. 2015.1804). (75% z 5.400 tj. 4050 zł)

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Elżbieta Rochowicz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Gdańsku
Osoba, która wytworzyła informację:  SSO Anna Brzoza
Data wytworzenia informacji: