Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VII U 1621/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Gdańsku z 2016-04-04

Sygn. akt VII U 1621/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 kwietnia 2016 r.

Sąd Okręgowy w Gdańsku VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSR del. do SO Jarosław Matuszczak

Protokolant: ref. staż. Magdalena Szczygieł

po rozpoznaniu w dniu 21 marca 2016 r. w Gdańsku

na rozprawie

sprawy z odwołania A. K.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G.

z dnia 26 czerwca 2015 r. nr (...)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G.

o ustalenie istnienia bądź nieistnienia obowiązku podlegania ubezpieczeniom społecznym I. B.

z udziałem I. B.

I.  oddala odwołanie,

II.  zasądza od A. K. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. kwotę 180 zł (sto osiemdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sygn. akt VII U 1621/15

UZASADNIENIE

Decyzją nr (...) z dnia 26 czerwca 2015 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. stwierdził, że ubezpieczona I. B. jako osoba świadcząca pracę u płatnika składek (...) A. K. w S. podlega obowiązkowo ubezpieczeniu: emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu i zdrowotnemu w okresach:

- od 24 października 2011 r. do 31 stycznia 2012 r.

- od 02 lutego 2012 r. do 30 czerwca 2012 r.

- od 01 listopada 2012 r. do 31 lipca 2013 r.

- od 04 listopada 2013 r. do 31 sierpnia 2014 r.

- od 01 października 2014 r. do 31 grudnia 2014 r.,

ustalając ponadto podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne za powyższe okresy.

(k. 2556-2570 akt ubezpieczeniowych).

Odwołanie z dnia 06 sierpnia 2015 r. od powyższej decyzji wniósł płatnik składek A. K., wnosząc o zmianę zaskarżonej decyzji poprzez uznanie, że ubezpieczona w spornych okresach nie podlegała w/w ubezpieczeniom (k. 2-9 akt sprawy).

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie oraz o zasądzenie od skarżącego płatnika na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych (k. 12-13 akt sprawy).

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

Płatnik składek A. K. od dnia 15 czerwca 2007 r. prowadzi pozarolniczą działalność gospodarczą pod firmą (...) w S.. Przedmiotem tejże działalności jest nauka języków obcych.

Okoliczność bezsporna .

Płatnik posiada Regulamin współpracy, funkcjonujący w przedsiębiorstwie jako podstawa podejmowania współpracy z lektorami i klientami.

Nauka w szkole językowej płatnika odbywa się za pomocą metody (...), przy dostosowaniu planu nauki do danego klienta, po przeprowadzeniu wstępnego przez A. K. testu diagnostycznego, pod kątem przede wszystkim poziomu znajomości języka (np. A1, B1), jak również jego zapotrzebowania i obszaru zainteresowań w zakresie języka.

Nie jest to całościowy proces kształcenia, a konkretna nauka języka pod kątem danych sytuacji językowych, z jakimi klient się styka w praktyce korzystania z języka.

Z założenia spotkania metodą (...) skierowane są do osób, które miały już styczność z językiem angielskim.

Co do zasady spotkania odbywają się indywidualnie, przy czym dany lektor prowadzi niejednokrotnie więcej niż tylko jednego klienta. Jeśli potrzeba nauki i jej zakres się pokrywa – wówczas zajęcia odbywają się w grupach kilkuosobowych. Spotkania z klientami płatnika odbywały się w siedzibie lub też za pośrednictwem komunikatorów internetowych (np. Skype). Zajęcia odbywały się – w zależności od potrzeby językowej klienta – z częstotliwością raz w tygodniu lub częściej. Płatnik nie ingerował w żaden sposób w terminy i godziny spotkań lektora z klientem.

Dowód: Regulamin współpracy z (...) (bez daty) – nienumerowane karty akt ubezpieczeniowych, protokół skrócony wraz z nagraniem w sprawie VII U 1622/15 zawierający zapis zeznań świadka M. B.–k. 66-69 akt sprawy, zeznania I. B. protokół skrócony wraz z nagraniem k. 100-102 i k. 105 akt sprawy, zeznania płatnika składek – protokół skrócony wraz z nagraniem k. 102-104 i k. 105 akt sprawy.

W dniu 24 października 2011 płatnik składek A. K. zawarła z ubezpieczoną I. B. umowę nr (...) nazwaną umową o dzieło.

Przedmiotem powyższej umowy było przeprowadzenie zajęć z języka angielskiego zgodnie z przedstawionym płatnikowi autorskim planem nauczania, będącym załącznikiem do umowy, i stanowiącym własność firmy (...). Zajęcia miały być prowadzone w oparciu o założenia metody (...) z 1 grupą A1 – 26 spotkań po 60 minut i 10 spotkań po 90 minut.

Zgodnie z umową, płatnik składek powierzył ubezpieczonemu do wykonania dzieła artykuły papiernicze, papier, drukarkę i koszulki.

Termin wykonania dzieła ustalono na dzień 31 stycznia 2012 r.

Z tytułu wykonania umowy płatnik składek zobowiązał się do zapłaty na rzecz ubezpieczonego kwoty 2.155 zł brutto w terminie 15 dni od otrzymania rachunku.

W treści spornej umowy deklarował on, iż z tytułu tej umowy nie posiada tytułu do ubezpieczenia społecznego (punkt 8 postanowień ogólnych).

Dowód: umowa o dzieło z dnia 24 października 2011 r. – k. 149 akt ubezpieczeniowych.

W dniu 02 lutego 2012 r. strony zawarły kolejną umowę nr (...) nazwaną „umową o dzieło”, przedmiotem której było również przeprowadzenie zajęć z języka angielskiego zgodnie z przedstawionym płatnikowi autorskim planem nauczania, będącym załącznikiem do umowy, i stanowiącym własność firmy (...). Zajęcia miały być prowadzone w oparciu o założenia metody (...) tym razem z czterema grupami – 56 spotkań po 90 minut.

Zgodnie z umową, płatnik składek powierzył ubezpieczonemu do wykonania dzieła artykuły papiernicze, papier, drukarkę i koszulki.

Termin wykonania dzieła ustalono na dzień 30 czerwca 2012 r.

Z tytułu wykonania umowy płatnik składek zobowiązał się do zapłaty na rzecz ubezpieczonego kwoty 4.158 zł brutto w terminie 15 dni od otrzymania rachunku.

W treści spornej umowy deklarował on, iż z tytułu tej umowy nie posiada tytułu do ubezpieczenia społecznego (punkt 8 postanowień ogólnych).

Dowód: umowa o dzieło z dnia 05.02.2012 r. – k. 173 akt ubezpieczeniowych.

Powyższe umowy w żadnym zakresie nie regulowały przeniesienia z ubezpieczonej na płatnika składek autorskich praw majątkowych do jakiegokolwiek dzieła.

Dowód: umowa o dzieło z dnia 24 października 2011 r. – k. 149 akt ubezpieczeniowych, umowa o dzieło z dnia 05.02.2012 r. – k. 173 akt ubezpieczeniowych .

W dniu 01 listopada 2012 r. Ubezpieczona I. B. zawarła z płatnikiem składek (...) A. K. umowę nazwaną „umowa o dzieło wraz z przeniesieniem autorskich praw majątkowych nr 1/11/2012”.

W ramach powyższej umowy ubezpieczona zobowiązała się do opracowania autorskiego planu nauczania języka angielskiego oraz przeprowadzeniu zajęć autorskich z tego języka na podstawie opracowanego planu w oparciu o założenia metody (...) w wymiarze 84 spotkania po 120 min. (§1)

Przyjmujący zamówienie zobowiązał się wykonać dzieło osobiście, z należytą starannością, według swojej najlepszej wiedzy. (§3 ust. 1)

Zgodnie z umową, płatnik składek powierzył ubezpieczonemu do wykonania dzieła artykuły papiernicze, papier, drukarkę i koszulki. (§4)

Dzieło miało zostać wykonane w okresie od 01 listopada 2012 r. do 31 lipca 2013 r. Termin i miejsce przeprowadzenia poszczególnych zajęć autorskich miało zostać uzgodnione między przyjmującym zamówienie, a członkami grupy wykładowej – za pośrednictwem zamawiającego (§5)

Z tytułu wykonania umowy, w tym przeniesienia praw autorskich, płatnik składek zobowiązał się do zapłaty na rzecz ubezpieczonego honorarium autorskiego w kwocie 7.610,40 zł netto, płatne częściami – po upływie każdego kolejnego miesięcy wykonywania dzieła w terminie do 15-go następnego miesiąca i po dokonaniu przez zamawiającego kontroli zgodności postępów w wykonywaniu dzieła z opracowanym planem nauczania języka obcego (§8).

W umowie (§9) strony przewidziały, że jeżeli przyjmujący zamówienie wykonałby dzieło w sposób wadliwy, albo sprzeczny z umową, w szczególności, jeżeli przyjmujący zamówienie prowadząc wykłady autorskie nie realizowałby opracowanego planu nauczenia, ani nie działby w oparciu o założenia metody (...), zamawiający mógł wezwać go do zmiany sposobu wykonania i wyznaczyć mu w tym celu odpowiedni termin. Po bezskutecznym upływie wyznaczonego terminu zamawiający miałby prawo odstąpienia od umowy, albo powierzenia dalsze wykonanie dzieła innej osobie na koszt i niebezpieczeństwo przyjmującego zamówienie. Jeżeli utwór w postaci planu nauczenia języka obcego miałby usterki, zamawiający mógłby wyznaczyć przyjmującemu zamówienie odpowiedni termin do ich usunięcia, a po bezskutecznym upływie mógłby odstąpić lub żądać odpowiedniego obniżenia wynagrodzenia, chyba że usterki byłyby wynikiem okoliczności, za które przyjmujący zamówienie nie ponowi odpowiedzialności. Jeśli zamówiony utwór miałby wady prawne, zamawiający mógłby od umowy odstąpić i żądać naprawienia poniesionej szkody.

Strony przewidziały w umowie również zakaz działalności konkurencyjnej, przez którą rozumiano prowadzenie zajęć z kontrahentami zamawiającego poza niniejszą umową, za złamanie którego groziła kara umowna w kwocie 5.000 zł (§10)

Dowód: umowa z 01.11.2012 r. k. 201 i 205 akt ubezpieczeniowych.

W dniu 04 listopada 2013 r. ubezpieczona I. B. zawarła z płatnikiem składek w kolejną umowę nazwaną „umowa o dzieło wraz z przeniesieniem autorskich praw majątkowych nr 1/11/2013” obejmująca okres od 04 listopada 2013 r. do 31 sierpnia 2014 r., której przedmiotem było opracowanie autorskiego planu nauczania języka angielskiego oraz przeprowadzeniu zajęć autorskich z tego języka na podstawie opracowanego planu w oparciu o założenia metody (...) w wymiarze 44 spotkań po 90 min i 22 spotkań po 60 min. Honorarium autorskie miało wynieść 4.891,80 netto, płatne częściami – po upływie każdego kolejnego miesięcy wykonywania dzieła w terminie do 15-go następnego miesiąca i po dokonaniu przez zamawiającego kontroli zgodności postępów w wykonywaniu dzieła z opracowanym planem nauczania języka obcego.

Dowód: umowa z 04.11.2013 r. k. 231 i 235 akt ubezpieczeniowych.

W dniu 01 października 2014 r. ubezpieczona I. B. zawarła z płatnikiem składek w kolejną umowę nazwaną „umowa o dzieło wraz z przeniesieniem autorskich praw majątkowych nr 1/10/2014” obejmującą okres od 01 października 2014 r. do 31 sierpnia 2015 r., której przedmiotem było opracowanie autorskiego planu nauczania języka angielskiego oraz przeprowadzeniu zajęć autorskich z tego języka na podstawie opracowanego planu w oparciu o założenia metody (...) w wymiarze 50 spotkań po 90 min i 25 spotkań po 60 min. Honorarium autorskie miało wynieść 4.675,00 netto, płatne częściami – po upływie każdego kolejnego miesięcy wykonywania dzieła w terminie do 15-go następnego miesiąca i po dokonaniu przez zamawiającego kontroli zgodności postępów w wykonywaniu dzieła z opracowanym planem nauczania języka obcego.

Dowód: umowa z dnia 01 października 2014 r. – k. 259 akt ubezpieczeniowych .

Ubezpieczona prowadziła zajęcia dla firm (...). Zajęcia odbywały się zazwyczaj grupach. Na potrzeby poszczególnych grup był tworzony ogólny plan nauczania, którego tworzeniem zajmowała się ubezpieczona – plan ogólny polegał na wskazaniu tematów poszczególnych zajęć. Tworzenie planu ogólnego, jak zawsze, było poprzedzone testem weryfikacyjnym znajomości języka, przeprowadzanym przez płatnika składek. W praktyce nie zdarzyło się, żeby płatnik składek nie zaakceptowała planu ogólnego stworzonego przez ubezpieczoną - płatnik składek wprowadzała do nich jedynie kosmetyczne zmiany. Następnie, przed każdymi zajęciami, ubezpieczona tworzyła plany szczegółowe w oparciu o swoje materiały i materiały udostępniane przez klientów (maile, materiały firmowe). Na podstawie tego planu były prowadzone zajęcia.

Dowód: plany nauczenia k. 273, 269, 265, 241, 237, 207, 211,183, 179,175, 155, 151, zeznania I. B. protokół skrócony wraz z nagraniem k. 100-102 i k. 105 akt sprawy, zeznania płatnika składek – protokół skrócony wraz z nagraniem k. 102-104 i k. 105 akt sprawy.

W związku z wykonaniem w/w umów, na podstawie przedkładanych rachunków (obejmujących za zwyczaj okres 1 miesiąca) ze wskazaniem danych zleceniobiorcy i opisem: „przeprowadzenie zajęć językowych [zgodnie z umową]”, płatnik składek wypłacił na rzecz ubezpieczonej wynagrodzenie. Wypłaty te odzwierciedlały miesięczną ilość przeprowadzonych przez ubezpieczoną godzin zajęć. Rachunki sporządzało biuro rachunkowe.

Dowód: rachunki podpisane przez ubezpieczoną – k. 277, 255, 251, 247, 243, 229, 225, 221, 217, 215, 197, 193, 189, 185, 171, 167,163, 159, protokół przesłuchania płatnika przed pozwanym – k. 17-20 akt ubezpieczeniowych , zeznania I. B. protokół skrócony wraz z nagraniem k. 100-102 i k. 105 akt sprawy, zeznania płatnika składek – protokół skrócony wraz z nagraniem k. 102-104 i k. 105 akt sprawy.

Wypłata wynagrodzenia ubezpieczonemu z tytułu spornych umów, pomimo stosownych zapisów, faktycznie nie była uzależniona od postępów w nauce klienta.

Płatnik składek ani lektor nie dokonywał także weryfikacji pod kątem oceny efektów nauki w ramach zajęć prowadzonych przez danego lektora. Nie są w przedsiębiorstwie płatnika prowadzone żadne testy ani egzaminy sprawdzające dla klientów.

Dowód: protokół przesłuchania płatnika przed pozwanym – k. 17-20 akt ubezpieczeniowych, protokoły przesłuchań A. W. i M. B. przed pozwanym organem – k. 23-33 akt ubezpieczeniowych , protokół skrócony wraz z nagraniem w sprawie VII U 1622/15 zawierający zapis zeznań świadka M. B.–k. 66-69 akt sprawy, zeznania I. B. protokół skrócony wraz z nagraniem k. 100-102 i k. 105 akt sprawy.

Z tytułu wykonania spornych umów płatnik składek corocznie wystawiał ubezpieczonej deklaracje podatkowe PIT-11.

Dowód: deklaracje PIT-11– k. 285, 283, 279 akt ubezpieczeniowych

W ramach ustalonego z ubezpieczonym wynagrodzenia nie dokonywano jakiegokolwiek rozgraniczenia pod kątem przygotowania koncepcji zajęć, od ich samego poprowadzenia i przeprowadzenia. Nie było możliwości wyodrębnienia części wynagrodzenia z tytułu opracowania planu nauczania od części wynagrodzenia za samo przeprowadzenie zajęć.

Dowód: protokół przesłuchania płatnika przed pozwanym – k. 17-20 akt ubezpieczeniowych , protokoły przesłuchań A. W. i M. B. przed pozwanym – k. 23-33 akt ubezpieczeniowych

W przypadku niestawiennictwa lektora na danych zajęciach, płatnik miał prawo pomniejszyć stawkę umówionego wynagrodzenia o 1/3 proporcjonalnie od wynagrodzenia należnego za te konkretne pojedyncze zajęcia.

Dowód: Regulamin współpracy z (...) (bez daty) – nienumerowane karty akt ubezpieczeniowych ,

Lektorzy posiadali dowolność w doborze tematyki zajęć, samo ich prowadzenie (także w zakresie ustalania lub modyfikacji terminów i godzin spotkań z klientami) nie było nadzorowane przez kogokolwiek z ramienia płatnika składek – któremu na potrzeby rozliczeń przedkładano wyłącznie zestawienie ilości godzin przepracowanych zajęć.

Dowód: protokół przesłuchania płatnika przed pozwanym – k. 17-20 akt ubezpieczeniowych , zeznania A. W. i M. B. przed pozwanym – k. 23-33 akt ubezpieczeniowych , protokół skrócony wraz z nagraniem w sprawie VII U 1622/15 zawierający zapis zeznań świadka M. B.–k. 66-69 akt sprawy

W okresie od dnia 06 lutego 2015 r. do dnia 09 marca 2015 r. pozwany organ ubezpieczeniowy przeprowadził u płatnika (...) A. K. w S. kontrolę wykonywania zadań i obowiązków w zakresie ubezpieczeń społecznych - prawidłowości i rzetelności obliczania składek na ubezpieczenia społeczne oraz innych składek, do których pobierania zobowiązany jest Zakład.

Kontrolą objęto czasookres od stycznia 2012 r. do grudnia 2014 r.

W trakcie kontroli ustalono, że płatnik składek nie zgłosił do ubezpieczeń społecznych osób świadczących na jego rzecz pracę – w tym ubezpieczonej I. B. – z którymi w okresie objętym kontrolą zawarł umowę cywilnoprawną zwaną „umową o dzieło". Umowa dotyczyła prowadzenia zajęć z języka angielskiego zgodnie z przedstawionym płatnikowi autorskim planem nauczania, będącym załącznikiem do umowy, i stanowiącym własność firmy (...). Zajęcia miały być prowadzone w oparciu o założenia metody (...) z 4 grupami, łącznie 97 spotkań po 60 minut.

W wyniku kontroli organ rentowy uznał, iż wszystkie zawarte z lektorami umowy o dzieło nosiły znamiona umów zlecenia, zaś płatnik nie wywiązał się z łączących się z tą umową obowiązków ubezpieczeniowych.

Przypis składek na ubezpieczenia społeczne, dokonany przez pozwanego wynosił 18.365,02 zł.

Dowód: protokół kontroli pozwanego u płatnika z dnia 09 marca 2015 r. – k. 1493-1601 akt ubezpieczeniowych

Pismem z dnia 20 marca 2015 r. płatnik składek (...) A. K. w S. wniósł zastrzeżenia do protokołu kontroli z dnia 09 marca 2015 r., sporządzonego przez organ rentowy, w których przedstawił argumentację wskazującą jednoznacznie na okoliczności, iż zakwalifikowanie badanych, zawartych umów o dzieło jako umów o świadczenie usług w rozumieniu kodeksu cywilnego nie jest prawidłowe, a zatem brak jest podstaw do stwierdzenia obowiązku podlegania ubezpieczeniom społecznym.

W odpowiedzi na pismo płatnika organ rentowy pismem z dnia 01 kwietnia 2015 r. poinformował płatnika, że nie uwzględnił złożonych zastrzeżeń z przyczyn formalnych.

Okoliczność bezsporna, nadto: zastrzeżenia płatnika z dnia 20 marca 2015 r. do protokołu kontroli – k. 1603-1609 akt ubezpieczeniowych, informacja pozwanego o sposobie rozpatrzenia zastrzeżeń do protokołu kontroli z dnia 01 kwietnia 2015 r. – k. 1629-1633 akt ubezpieczeniowych

W dniu 28 kwietnia 2015 r. pozwany organ zawiadomił ubezpieczoną I. B. o wszczęciu z urzędu postępowania w przedmiocie ustalenia obowiązku podlegania ubezpieczeniom społecznym i ubezpieczeniu zdrowotnemu oraz ustalania podstawy wymiaru oraz naliczania i deklarowania składek na ubezpieczenie społeczne oraz zdrowotne – wskazując na ustalenia dokonane w toku kontroli u płatnika składek, pouczając o prawie wypowiedzenia się co do zebranych dowodów.

Okoliczność bezsporna, nadto: zawiadomienie pozwanego z dnia 28 kwietnia 2015 r. – k. 1647 akt ubezpieczeniowych

Decyzją nr (...) z dnia 26 czerwca 2015 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. stwierdził, że ubezpieczona I. B. jako osoba świadcząca pracę u płatnika składek (...) A. K. w S. podlega obowiązkowo ubezpieczeniu: emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu i zdrowotnemu w okresach:

- od 24 października 2011 r. do 31 stycznia 2012 r.

- od 02 lutego 2012 r. do 30 czerwca 2012 r.

- od 01 listopada 2012 r. do 31 lipca 2013 r.

- od 04 listopada 2013 r. do 31 sierpnia 2014 r.

- od 01 października 2014 r. do 31 grudnia 2014 r.,

– ustalając ponadto podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne: emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu oraz na ubezpieczenie zdrowotne jako osoby wykonującej zlecenie:

listopad 2011 r. – ubezpieczenie emerytalne, rentowe i wypadkowe: 61,00 zł, ubezpieczenie zdrowotne: 54,13 zł

grudzień 2011 r. – ubezpieczenie emerytalne, rentowe i wypadkowe: 440,00 zł, ubezpieczenie zdrowotne: 390,46 zł

styczeń 2012 r. – ubezpieczenie emerytalne, rentowe i wypadkowe: 440,00 zł, ubezpieczenie zdrowotne: 390,46 zł

luty 2012 r. – ubezpieczenie emerytalne, rentowe i wypadkowe: 1.220,00 zł, ubezpieczenie zdrowotne: 1.082,63 zł,

marzec 2012 r. - ubezpieczenie emerytalne, rentowe i wypadkowe: 798,00 zł, ubezpieczenie zdrowotne: 708,15 zł

maj 2012 r. - ubezpieczenie emerytalne, rentowe i wypadkowe: 1.196,00 zł, ubezpieczenie zdrowotne: 1.061,33 zł

czerwiec 2012 r. - ubezpieczenie emerytalne, rentowe i wypadkowe: 1.196,00 zł, ubezpieczenie zdrowotne: 1.061,33 zł

lipiec 2012 r. - ubezpieczenie emerytalne, rentowe i wypadkowe: 598,00 zł, ubezpieczenie zdrowotne: 1.500,00 zł

grudzień 2012 r. - ubezpieczenie emerytalne, rentowe i wypadkowe: 1.089,00 zł, ubezpieczenie zdrowotne: 966,37 zł

styczeń 2013 r. - ubezpieczenie emerytalne, rentowe i wypadkowe: 1.331,22 zł, ubezpieczenie zdrowotne: 1.181,32 zł

luty 2013 r. ubezpieczenie emerytalne, rentowe i wypadkowe: 1452,82 zł, ubezpieczenie zdrowotne: 1.289,23 zł

marzec 2013 r. - ubezpieczenie emerytalne, rentowe i wypadkowe: 1.573,68 zł, ubezpieczenie zdrowotne: 1.396,48 zł

kwiecień 2013 r. - ubezpieczenie emerytalne, rentowe i wypadkowe: 605,54 zł, ubezpieczenie zdrowotne: 537,36 zł

czerwiec 2013 r. - ubezpieczenie emerytalne, rentowe i wypadkowe: 1.089,00 zł, ubezpieczenie zdrowotne: 966,37 zł

lipiec 2013 r. - ubezpieczenie emerytalne, rentowe i wypadkowe: 2.189.14 zł, ubezpieczenie zdrowotne: 1.942,64 zł

sierpień 2013 r. - ubezpieczenie emerytalne, rentowe i wypadkowe: 847,27 zł, ubezpieczenie zdrowotne: 751,87 zł

grudzień 2013 r. - ubezpieczenie emerytalne, rentowe i wypadkowe: 454,16 zł, ubezpieczenie zdrowotne: 403,02 zł

styczeń 2014 r. - ubezpieczenie emerytalne, rentowe i wypadkowe: 1.331,22 zł, ubezpieczenie zdrowotne: 1.181,32 zł

luty 2014 r. - ubezpieczenie emerytalne, rentowe i wypadkowe: 1.209,86 zł, ubezpieczenie zdrowotne: 1.073,63 zł

Marzec 2014 r. - ubezpieczenie emerytalne, rentowe i wypadkowe: 575,03 zł, ubezpieczenie zdrowotne: 510,28 zł

Kwiecień 2014 r. - ubezpieczenie emerytalne, rentowe i wypadkowe: 636,07 zł, ubezpieczenie zdrowotne: 564,45 zł

maj 2014 r. - ubezpieczenie emerytalne, rentowe i wypadkowe: 544,50 zł, ubezpieczenie zdrowotne: 483,19 zł

czerwiec 2014 r. - ubezpieczenie emerytalne, rentowe i wypadkowe: 484,69 zł, ubezpieczenie zdrowotne: 430,11 zł

sierpień 2014 r. - ubezpieczenie emerytalne, rentowe i wypadkowe: 1.301,43 zł, ubezpieczenie zdrowotne: 1.154,89 zł

rudzień 2014 r. - ubezpieczenie emerytalne, rentowe i wypadkowe: 437,13 zł, ubezpieczenie zdrowotne: 387,91 zł

Okoliczność bezsporna, nadto: decyzja pozwanego nr (...) o podleganiu ubezpieczeniom społecznym z dnia 26 czerwca 2015 r. – k. 2556-2570 akt ubezpieczeniowych.

Sąd zważył, co następuje:

Sąd ustalił stan faktyczny na podstawie dokumentów urzędowych (decyzja, zawiadomienia, protokoły kontroli i przesłuchań) albo ich poświadczonych odpisów zgromadzonych w aktach ubezpieczeniowych, których (pomijając samą zaskarżoną decyzję) prawdziwość nie była kwestionowana.

Sąd dał wiarę dokumentowi urzędowemu, zawierającemu zeznania świadka M. B., w postaci protokołu rozprawy wraz z nagraniem z dnia 03.12.2015 r. w sprawie o sygn. akt VII U 1622/15 w zakresie w jakim dokumentował on zeznania tego świadka Dokument ten został sporządzony w przewidzianej przez prawo formie (art. 157§1, art. 158§1 i §1 1 k.p.c.). Z treści zeznań świadka wynikał opis przebiegu wydarzeń związanych z zawieranymi umowami pomiędzy A. K. a lektorami, który to opis (przytoczone przez świadka fakty, nei oceny) był w ocenie sądu wiarygodny.

Przeprowadzenie tego dowodu, uznanego przez Sąd za miarodajny dla rozstrzygnięcia, mając na uwadze stanowiska stron (żadna ze stron nie domagała się jej przesłuchania), czyniło zbędnym przeprowadzenie dowodu z przesłuchania w charakterze świadka M. B. bezpośrednio przed Sądem orzekającym w niniejszej sprawie.

Dokumenty prywatne (umowy, rachunki) sąd uznał za wiarygodne dowody na okoliczność tego, że skarżąca i ubezpieczona zawarły umowy dotyczące nauczania języka angielskiego, treści samych umów, umówionego wynagrodzenia oraz sposobu ich rozliczenia. Sąd nie dał jednak im wiary, w części w jakiej miało z nich wynikać, że umowy te miały postać umowy o dzieło ewentualnie umowy łączącej w sobie cechy umowy o dzieło i zlecenia, gdyż przedmiot tych umów odbiegał od ich kształtu wynikającego z woli ustawodawcy, co będzie zasadniczym przedmiotem dalszych rozważań.

Dowód z dokumentów zgromadzonych w sprawie w zakresie w jakim posłużyły do ustalenia stanu faktycznego Sąd uznał za w pełni wiarygodny, gdyż dokumenty te nie budziły żadnych wątpliwości i nie były przez strony kwestionowane. Powyższe dowody układają się zdaniem Sądu w spójną całość, wzajemnie się potwierdzając lub uzupełniając. Nie były też kwestionowane przez strony i Sąd dał im wiarę w całej rozciągłości.

Sąd na podstawie art. 227 k.p.c. pominął dowód z przesłuchania w charakterze świadka A. C. z uwagi na fakt, iż świadek ten umowy zawarte z płatnikiem składek wykonywał w inny sposób niż ubezpieczona i nie posiadała wedle stanowisk stron wiedzy o pracy I. B..

Stan faktyczny Sąd ustalił również na podstawie zeznań płatnika A. K. jak również ubezpieczonej I. B., które to zeznania Sąd uznał za wiarygodne w zakresie, w jakim opisały one sposób zawierania umów. Sąd nie dał jednak im wiary w części, w jakiej stwierdziły, że umowy je łączące miały mieć charakter umów o dzieło, gdyż opisane przez nie cechy tych umów, takie jak konieczność ułożenie programu naprawczego, swoboda wyboru przyjęcia grupy, ustalenia terminów zajęć, konieczność tworzenia materiałów nie były wystarczające do uznania, że nie odpowiadały one umowie zlecenia. Zasadniczo jednak ta część ich wypowiedzi stanowiła bardziej opinię (ocenę zamiaru stron) niż opis faktów, a wymienione przez A. K. i I. B. elementy umowy (wskazane powyżej) sąd uznał za faktycznie zaistniałe.

W ocenie Sądu Okręgowego, odwołania skarżącej A. K. nie jest zasadne i jako takie nie zasługuje na uwzględnienie.

Przedmiotem postępowania była ocena czy umowy łączące A. K. i I. B. stanowiły umowy o dzieło czy też umowy zlecenia, co decydowało podleganiu przez I. B. obowiązkowym ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu w myśl ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2015 r. poz. 121 j.t. ze zm., dalej przywoływana jako: ustawa systemowa).

Na podstawie zgromadzonego w sprawie Sąd uznał za prawidłowe stanowisko pozwanego organu ubezpieczeniowego, uznającego zawarte umowy za umowy zlecenia,.

Płatnik składek A. K. kwestionowała zasadność zaskarżonej spornej decyzji, wskazując, iż charakter czynności wykonywanych przez ubezpieczoną wskazywał na to, że jest to umowa o dzieło, nie stanowiąca podstawy i tytułu do podlegania ubezpieczeniom społecznym, ewentualnie, iż umowa ta miała charakter mieszany, z czego samo prowadzenie zajęć (umowa o świadczenie usług) stanowiło 1/3 tejże umowy.

Zgodnie z treścią art. 6 k.c., mającym odpowiednie zastosowanie w niniejszej sprawie, ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Ten, kto powołując się na przysługujące mu prawo, żąda czegoś od innej osoby, obowiązany jest udowodnić fakty (okoliczności faktyczne) uzasadniające to żądanie, ten zaś, kto odmawia uczynienia zadość żądaniu, a więc neguje uprawnienie żądającego, obowiązany jest udowodnić fakty wskazujące na to, że uprawnienie żądającemu nie przysługuje (za: Komentarz do kodeksu cywilnego. Księga pierwsza, część ogólna. Stanisław Dmowski i Stanisław Rudnicki, Wydawnictwo Prawnicze Lexis Nexis, Warszawa 2005 r., wydanie 6).

Przenosząc powyższą regułę na grunt niniejszej sprawy przyjąć należy, iż skarżąca decyzję pozwanego organu, który na podstawie przeprowadzonego postępowania kontrolnego dokonał niekorzystnych dla płatnika ustaleń, winna była w postępowaniu przed Sądem udowodnić, że zawarte umowy stanowiły umowy o dzieło, gdyż wywodzi z tego brak obowiązku podlegania ubezpieczeniom społecznym, natomiast organ rentowy, iż umowy te, wbrew nazwie, stanowiły umowy o świadczenie usług, do których stosuje się przepisy o zleceniu, gdyż na tej podstawie twierdzi (w decyzji), że I. B. ubezpieczeniom społecznym podlegała ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 06.12.2012 r. II AUa 746/12, opubl. orzeczenia.ms.gov.pl)

Powyższy rozkład ciężaru dowodu jest konsekwencją treści przepisów prawa materialnego. Zgodnie z przepisami ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2015 r. poz. 121 ze zm), osoby wykonujące umowę o dzieło co do zasady nie podlegają z tego tytułu ubezpieczeniom społecznym, gdyż nie zostały w niej wymienione.

Natomiast w myśl art. 6 ust. 1 pkt 4 ustawy systemowej, osoby wykonujące pracę na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia, zwane dalej zleceniobiorcami podlegają obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym. Stosownie do treści art. 12 ust. 1 ustawy osoby takie podlegają również obowiązkowo ubezpieczeniu wypadkowemu.

Z kolei w myśl zaś art. 13 pkt 2 ustawy obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu podlegają zleceniobiorcy – od dnia oznaczonego w umowie jako dzień rozpoczęcia jej wykonywania do dnia rozwiązania lub wygaśnięcia tej umowy.

Dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy konieczne było więc ustalenie, jakie umowy cywilnoprawne łączyły ubezpieczoną I. B. z płatnikiem składek A. K..

Oceny powyższej dokonać trzeba w oparciu o przepisy kodeksu cywilnego, zawierającego regulacje obydwu typu umów: zarówno umowy o dzieło (art. 627–646 k.c.), jak i umowy zlecenia (art. 734–751 k.c.).

Rozważając uregulowania umów o dzieło i zlecenia zawarte w kodeksie cywilnym w pierwszej kolejności wskazać należy, iż zgodnie z treścią art. 65 § 1 k.c. oświadczenie woli należy tak tłumaczyć, jak tego wymagają ze względu na okoliczności, w których zostało złożone, zasady współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje. Z art. 65 § 2 k.c., wynika, że w umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu.

Z powyższego wynika zatem, iż o zakwalifikowaniu umowy łączącej strony jako umowy o dzieło, bądź zlecenia nie może przesądzać sam fakt nadania jej takiej nazwy oraz gramatyczne sformułowanie przedmiotu umowy, gdyż musi to wynikać z celu (zazwyczaj gospodarczego) oraz obowiązków stron określonych w umowie. Podkreślenia wymaga, iż badaniu podlega rzeczywisty zamiar stron i cel umowy, a nie ten deklarowany przez strony w umowie.

W tym miejscu przywołać należy pogląd Sądu Apelacyjnego w Gdańsku, zgodnie z którym zasada swobody umów nie ma charakteru bezwzględnego, a zadaniem sądu rozpoznającego daną sprawę jest ocena łączącego strony stosunku zobowiązaniowego pod kątem zgodności jego treści i celu z ustawą, zasadami współżycia społecznego, jak również zgodności z właściwością (naturą) stosunku prawnego. Przekroczenie przez strony zasady swobody umów poprzez naruszenie wyżej wymienionych kryteriów skutkuje bowiem nieważnością umowy bądź jej części. Podstawowe znaczenie dla oceny stosunku zobowiązaniowego ma przy tym nie dosłowne, literalne brzmienie umowy, ale przede wszystkim zgodny zamiar stron i cel umowy (art. 65 § 2 k.c.) ( zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 11 października 2012 r., III AUa 1930/11, za: LEX nr 1754152).

Subsumpcję faktów w sprawie poprzedzić należy przytoczeniem relewantnych przepisów.

Przez umowę zlecenia przyjmujący zlecenie zobowiązuje się do dokonania określonej czynności prawnej dla dającego zlecenie (art. 734 k.c.).

Zgodnie z art. 750 k.c., do umów o świadczenie usług, które nie są uregulowane innymi przepisami, stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu. To odesłanie oznacza, iż umowa zlecenia jest umową, którą należy interpretować szeroko przy ocenie jakiego rodzaju umowa łączy strony stosunku cywilnego. Odesłanie to znajduje zastosowanie wówczas, gdy przedmiotem umowy jest dokonywanie czynności faktycznej, a umowa nie jest unormowana w przepisach dotyczących innych umów nazwanych jak umowy o dzieło, agencyjnej, komisu itp.

Z kolei według art. 627 k.c., przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia.

Dzieło może mieć charakter tak materialny, jak i niematerialny, nadto musi mieć indywidualny charakter i odpowiadać osobistym potrzebom zamawiającego. Jak wskazuje judykatura, co prawda k.c. nie podaje definicji „dzieła”, jednakże w doktrynie i orzecznictwie jednomyślnie przyjmuje się, iż wykonanie dzieła oznacza określony proces pracy lub twórczości o możliwym do wskazania momencie początkowym i końcowym, którego celem jest doprowadzenie do efektu ustalonego przez strony w momencie zawierania umowy (…) Konieczne jest, aby działania przyjmującego zamówienie doprowadziły w przyszłości do konkretnego, indywidualnie oznaczonego rezultatu, w postaci materialnej bądź niematerialnej. Dzieło jest przy tym wytworem, który w momencie zawierania umowy nie istnieje, jednak jest w niej z góry przewidziany i określony w sposób umożliwiający jego późniejszą weryfikację (zob. przywołany już wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 11 października 2012 r., III AUa 1930/11 oraz wyrok Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie z dnia 21 grudnia 1993 r., III Aur 357/93, opubl. OSA 1994/6/49).

Umowę o świadczenie usług odróżnia od umowy o dzieło to, że jej przedmiotem jest dokonanie, z reguły także osobiście, określonej czynności faktycznej (usługi), a nie jej wynik. Również Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 3 listopada 2000 r. (IV CKN 152/00, OSNC 2001/4/63) wskazał, iż kryterium odróżnienia umowy o dzieło od umowy o świadczenie usług stanowi także możliwość poddania umówionego rezultatu (dzieła) sprawdzianowi na istnienie wad fizycznych.

Wskazać należy, że w odróżnieniu od umowy zlecenia, umowa o dzieło wymaga, by starania przyjmującego zamówienia doprowadziły do konkretnego, w przyszłości, indywidualnie oznaczonego rezultatu. Umowa zlecenia nie akcentuje tego rezultatu, jako koniecznego do osiągnięcia, lecz starania w celu osiągnięcia wyniku są elementem wyróżniającym dla umowy zlecenia tj. przedmiotowo istotnym. O tym, czy umowa została zrealizowana, decyduje w tym przypadku nie jakiś konkretny jej rezultat, ale odpowiednie wykonywanie działań.

Końcowy rezultat umowy o dzieło, czyli samo dzieło, powinno być dokładnie i według obiektywnie sprawdzalnych cech określone w zawartej przez strony umowie.

Dla oceny charakteru umowy i przeprowadzenia linii demarkacyjnej między umową o dzieło a umową zlecenia istotny jest zakres zobowiązania i odpowiedzialności. W odróżnieniu od umowy o dzieło przyjmujący zamówienie w umowie zlecenia (świadczenia usług) nie bierze na siebie ryzyka pomyślnego wyniku spełnianej czynności. Jego odpowiedzialność za właściwe wykonanie umowy oparta jest na zasadzie starannego działania (art. 355 § 1 k.c.), podczas gdy odpowiedzialność strony przyjmującej zamówienie w umowie o dzieło niewątpliwie jest odpowiedzialnością za rezultat (wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 18 września 2013 r., III AUa 244/13). Realizacja oznaczonego dzieła jest zwykle określonym procesem wykonawczym, o możliwym do wskazania momencie początkowym i końcowym, którego celem jest doprowadzenie do weryfikowalnego i jednorazowego rezultatu, zdefiniowanego przez strony w momencie zawierania umowy. Dzieło nie musi mieć przy tym cech indywidualności w takiej mierze jak utwór, nie zawsze musi być tworem niepowtarzalnym, chronionym prawem autorskim i wymagającym od jego autora posiadania specjalnych umiejętności. Tym niemniej, zawsze musi być jednorazowym efektem, zindywidualizowanym już na etapie zawierania umowy i możliwym do jednoznacznego zweryfikowania po wykonaniu (wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 22 października 2013 r., III AUa 331/13). Dzieło zakłada swobodę i samodzielność w wykonywaniu dzieła, a jednocześnie nietrwałość stosunku prawnego, gdyż wykonanie dzieła ma charakter jednorazowy i jest zamknięte terminem wykonania. Przyjmuje się przy tym, że rezultat, o który umawiają się strony, musi być z góry określony, mieć samoistny byt oraz być obiektywnie osiągalny i pewny (wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 1 października 2013 r., III AUa 330/13).

Podsumowując powyższe wskazać należy, iż istotą umowy o dzieło jest osiągnięcie określonego, zindywidualizowanego rezultatu w postaci materialnej lub niematerialnej. Umowa o świadczenie usług jest zaś umową starannego działania, zatem jej celem jest wykonywanie określonych czynności, które nie muszą zmierzać do osiągnięcia rezultatu, lecz oczywiście mogą (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 12 grudnia 2013 r., III AUa 712/13, za: Lex).

Mając na uwadze treść spornych umów oraz profil działalności wnioskodawczyni, Sąd Okręgowy uznał, że umowy te stanowiły w całości umowy o świadczenie usług, do których stosuje się przepisy o zleceniu.

Wynika z niego mianowicie, iż obowiązków polegających na przygotowaniu i przeprowadzeniu zajęć - choćby w oparciu o samodzielnie wybrane i przystosowane materiały dydaktyczne, a nie narzucony z góry program - nie można uznać za dzieło, ponieważ nie przynoszą one konkretnego, samoistnego, oznaczonego rezultatu. Określony rezultat umowy o dzieło, powinien mieć indywidualny charakter i niezależny od działania wykonawcy byt, wiążący się z możliwością uzyskania samodzielnej wartości w obrocie. Dzieło musi przy tym istnieć w postaci postrzegalnej, pozwalającej nie tylko odróżnić je od innych przedmiotów, ale i uchwycić istotę osiągniętego rezultatu. W przypadku przeprowadzenia zajęć szkoleniowych z języka obcego, nawet w oparciu o samodzielnie przygotowany program i pomoce naukowe, nie występuje rezultat ucieleśniony w jakiejkolwiek postaci. Jest to wyłącznie staranne działanie wykonawcy umowy, który stosownie do posiadanej wiedzy, ma ją przekazać kursantom ( por. w analogicznym stanie faktycznym wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku, z dnia 28 lutego 2013 r., III AUa 1785/12, za: LEX nr 1314708).

Przy hipotetycznym założeniu, że umowy między stronami to umowy o dzieło, w sprawie rezultat musiałby sprowadzać się do tego, czy ustalone w teście diagnostycznym luki w wiedzy kursantów zostały uzupełnione zgodnie z założonym programem. Tymczasem nie dość, że strony niczego takiego nie postanowiły w umowie i nie opisały w swoich zeznaniach (w tym brak było kontroli rezultatów), to należy też uznać, że rezultat ten jest zasadniczo niemożliwy do osiągnięcia. Nie istnieje bowiem na obecnym rozwoju nauki i techniki metoda, która pozwalałaby w sposób pewny utrwalić określone umiejętności językowe w takim stopniu, by mieć pewność, że uczeń będzie nimi z pewnością w momencie kontroli, dysponował.

Materiały do nauki i opracowania, których dotyczyło przeniesienie praw autorskich nie stanowiły samodzielnego rezultatu, który był celem umowy, a jedynie środkiem.

Wprawdzie na możliwość zawierania "umów o dzieło autorskie" wskazuje doktryna, zwracając jednak przy tym uwagę, iż taka umowa dla spełnienia swoich cech winna wykazywać się czterema cechami szczególnymi:

1)  przedmiotem umowy o dzieło autorskie jest dzieło szczególne, oznaczone jako "utwór";

2)  umowa o dzieło autorskie powinna wskazywać rodzaj utworu, postać jego ustalenia, formę rozporządzania, pola eksploatacji i wynagrodzenie;

3)  utwór jest prawidłowo oznaczony, jeżeli przedmiotem umowy o dzieło autorskie jest rezultat działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w określonej przez strony postaci;

4)  zagadnienie ucieleśnienia rezultatów niematerialnych w rzeczy, w szczególności z punktu widzenia odpowiedzialności za wady przedmiotu tej umowy, nie ma pierwszoplanowego znaczenia w wypadku umowy o dzieło autorskie

( zob. Z. Gawlik, A. Janiak, A. Kidyba, K. Kopaczyńska-Pieczniak, G. Kozieł, E. Niezbecka, T. Sokołowski, Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania - część szczególna, LEX, 2010 i podana tam dalsza literatura).

Nawet jeśli by przyjąć, iż samo przygotowanie planu ogólnego i poszczególnych przez ubezpieczoną I. B. jest rezultatem działalności twórczej o indywidualnym charakterze (ubezpieczona, co bezsporne, sama ustalała treść zajęć na podstawie swobodnie dobieranych materiałów edukacyjnych), to faktycznie program nauczenia był tylko etapem do nauki j. angielskiego. W sprawie nie ulega bowiem wątpliwości, że umowy zawarte pomiędzy A. K. a I. B. miały stanowić wykonanie umowy pomiędzy tą pierwszą a (...) Sp. z o.o. w G., której celem było uczenie pracowników tych ostatnich podmiotów określonych pojęć technicznych języka angielskiego. Tym samym programy ogólne, plany zajęć i opracowania I. B. stanowiły jedynie narzędzia do realizacji nadrzędnego celu tj. uczenia pracowników Grupy (...) S.A. w G. a nie rezultat sam w sobie.

.Plan ogólny nie może zostać uznany za "egzemplarz" dzieła albowiem zdaniem Sądu trudno uznać, iż w/w dokumentacja stanowiła jego substrat. Zawartość planów (zarysów) de facto nauczania – choć wnioskodawczyni za wszelką cenę starała się przekonać Sąd, iż nie o nauczanie a o „prezentację” języka chodziło – nie była odzwierciedleniem faktycznych merytorycznych treści lekcji, które to dopiero były prawdziwym wyrazem "twórczości" lektorów, a jedynie zarysem tego dzieła, zaś jego przedkładanie - czego wnioskodawczyni nie kryła - miało jedynie cel wstępnego zarysowania treści prowadzonych przez ubezpieczoną i innych lektorów zajęć, co następnie było doprecyzowywane w ramach planów szczegółowych poszczególnych spotkań.

Nadto, należy zauważyć, iż pierwsze dwie umowy nie zawierały żadnego zapisu odnośnie przejścia autorskich praw majątkowych.

Sąd Okręgowy miał także na uwadze, iż przygotowanie i przeprowadzenie kursu z języka obcych nie było nie tylko celem umów, ale nie było także jednym zadaniem lektorów. Poza samym przygotowaniem i wygłoszeniem wykładów lektorzy byli zobowiązani do wykonywania szeregu innych dalszych czynności – na które wskazywał Regulamin współpracy z (...): wydawanie klientom segregatorów i długopisów, utrzymanie porządku w sali, przygotowanie sali przed zajęciami i uprzątnięcie jej po zajęciach. Jak wynika ze spornej umowy, płatnik składek powierzył ubezpieczonemu do wykonania dzieła artykuły papiernicze, papier, drukarkę i koszulki. Wszystkie one były charakterystyczne dla prawidłowego wykonywania zadań nauczyciela (wykładowcy), lektora języka obcego, a więc były elementami starannego działania.

W sprawie także, w ocenie Sądu Okręgowego, nie zostały spełnione inne charakterystyczne dla umowy o dzieło elementy w postaci odpowiedzialności zainteresowanej za wykonanie umowy.

Jak wynika z przedłożonych umów, terminem wykonania dzieła były konkretne daty lub czasokresy – tymczasem, jak wynika z rachunków „zleceniobiorcy”, rozliczenie tych umów następowało z reguły w stosunku miesięcznym. Zauważyć również należy, iż w opisie rachunków do tychże umów wskazano „przeprowadzenie zajęć językowych [zgodnie z umową]”. Natomiast wypłaty te odzwierciedlały miesięczną ilość przeprowadzonych (poprowadzonych) przez ubezpieczoną godzin zajęć – trudno zatem uznać je za cokolwiek innego niż tylko rozliczenie z lektorem w zakresie i na podstawie po prostu ilości przepracowanych (przeprowadzonych) zajęć nauki języka obcego.

Należy również podkreślić, iż wypłata wynagrodzenia ubezpieczonej z tytułu spornych umów nie była w żaden sposób uzależniona od postępów (rezultatów) w nauce klienta. Z zeznań zarówno szeregu osób zatrudnionych przez płatnika złożonych organowi, ubezpieczonej, jak M. B. (w sprawie VII U 1621/15), wynika jednoznacznie, iż płatnik składek ani lektor nie dokonywali jakiejkolwiek weryfikacji pod kątem oceny efektów nauki w ramach zajęć prowadzonych przez danego lektora. Nie są w przedsiębiorstwie płatnika prowadzone żadne testy ani egzaminy sprawdzające dla klientów. Ubezpieczona zeznała jedynie, że (k. 10 a.s.) musiała się ona liczyć z tym, że płatnik składek mogłaby zażądać przedstawienia planu szczegółowego zajęć.

Jak już wskazano, jednym z kryteriów różnicujących umowę zlecenia od umowy o dzieło jest możliwość poddania umówionego rezultatu (dzieła) sprawdzianowi na istnienie wad fizycznych ( por. wyrok SA w Lublinie z dnia 26 stycznia 2006 r., III AUa 1700/05). Tymczasem w sprawie, abstrahując nawet od uznania, że nie można oczekiwać rezultatu w postaci „nauczenia” określonych pojęć, nie przewidziano nawet mechanizmów kontrolnych postępów w nauce.

Nadto, umowa o dzieło w kwestii wypłaty wynagrodzenia wprawdzie jest dość elastyczna i dopuszcza zarówno jednorazową końcową wypłatę, jak i system zaliczkowy, zwłaszcza jeżeli dzieło ma być oddawane częściami (art. 642 § 2 k.c.), jednakże nie przewiduje całkowitej dowolności w tym zakresie. W sprawiezaś, zdaniem Sądu Okręgowego, płatnik ustalił i realizował z I. B. system comiesięcznych wypłat, którego jednak nie można uznać za wynagradzanie za częściowo oddawane dzieło, skoro nie istniał system zdawania zamawiającemu tych części. Jak to zostało ustalone zeznaniami samego płatnika, ubezpieczony swoimi czynnościami nie zmierzał do wykonania końcowego dzieła (nie chodziło bowiem w ogóle, według jej twierdzeń, o nauczenie a więc skuteczne przekazanie wiedzy), a tym samym nie można było również uznać, iż dzieło to było oddawane przez nią częściami. Wypłaty miesięczne były jedynie prostym odzwierciedleniem przeprowadzonych przez ubezpieczonego godzin wykładów i tylko wykładów (choć zaznaczyć należy, że rachunki nie wskazywały, która wypłata wynagrodzenia obejmowała jaką konkretnie ilość godzin zajęć).

W powyższym zaś kontekście za niezrozumiałe należy uznać w ogóle pojęcie odbioru dzieła. Z jednej bowiem strony wnioskodawczyni argumentowała, iż przedmiotem umowy – owym dziełem – był plan ogólny, składany w praktyce przy rozpoczęciu realizacji samej umowy. W tym kontekście nie jest jasne co było przez płatnika odbierane po zakończeniu wykonywania umowy, skoro plan ten miał być podstawą prowadzenia dalszych zajęć przy pomocy planów szczegółowych, powstających na jego bazie. Z drugiej strony, sporne pierwsze dwie umowy w punkcie 2 wyraźnie mówiły o tym, iż wypłata wynagrodzenia nastąpi na podstawie rachunku (jednego – liczba pojedyncza) wystawionego przez wykonawcę po stwierdzeniu wykonania dzieła w ustalonym terminie. Rachunków zaś, jak wskazano, było kilka, wystawiane de facto w miesięcznych odstępach czasu. A zatem zdaniem Sądu Okręgowego zapis dotyczący weryfikacji umowy i działania jako takiego jako podstawy rozliczenia z ubezpieczonym stanowił fikcję i nie odzwierciedlał comiesięcznych rozliczeń pomiędzy stronami, w ramach których kwota wynagrodzenia stanowiła odpowiednik ilości godzin przeprowadzonych przez lektora zajęć językowych.

Uwzględniając zaś argumentację płatnika składek, jakoby finalnym dziełem miał być plan ogólny i pozostałe materiały załączone do spornej umowy – w ocenie Sądu Okręgowego jest całkowicie niewiarygodnym, sprzecznym z logiką i zasadami doświadczenia życiowego, aby wnioskodawczyni zapłaciła ubezpieczonej dość znaczne kwoty za materiały do nauki języka angielskiego, które jak sama przyznała, w zasadzie nie nadawały się do nauczania kogokolwiek innego, z uwagi na dopasowanie programu do klienta.

W ocenie więc Sądu Okręgowego, faktycznie działanie ubezpieczonej I. B. należało zakwalifikować jako umowę o świadczenie usług w zakresie przygotowania materiałów i pomocy dydaktycznych – która niewątpliwie nie cechowała się zachowaniem zindywidualizowanego charakteru twórczego, tym bardziej, iż nie zmierzała nawet do wywołania skonkretyzowanego rezultatu w postaci „nauczenia” klienta danego języka na ustalonym poziomie (pomijając kwestię niemożności sformułowania konstrukcji odpowiedzialności za wady tak określonego dzieła – mając na uwadze indywidualne i całkowicie odmienne predyspozycje osobiste i zdolności poszczególnych osób). W ramach bowiem spornej umowy ubezpieczona wykonywała na rzecz wnioskodawczyni typowe czynności w zakresu starannego działania w ramach przekazywania klientowi/klientom stosownej wiedzy, z wykorzystaniem pomocniczo i niejako obok oraz wprost w tym celu przygotowanych przez siebie materiałów dydaktycznych. Sam fakt rozliczania także i wypłacania wynagrodzenia na podstawie ilości godzin przeprowadzonych zajęć, dodatkowo potwierdza niejako powtarzalny charakter wykonywanych na podstawie umowy czynności – zaś wykorzystanie przy ich prowadzeniu autorskich materiałów i przygotowanych osobiście pomocy dydaktycznych w żadnej mierze nie modyfikuje usługowego charakteru takiej umowy w kierunku umowy o dzieło jako umowy rezultatu.

W myśl art. 353 1 k.c., statuującego zasadę swobody umów, to strony decydują o wyborze rodzaju podstawy prawnej zatrudnienia, jednakże wybór ten nie może prowadzić do rozwiązań zmierzających do naruszenia właściwości wybranego stosunku, pozostawać w sprzeczności z ustawą i zasadami współżycia społecznego. Jak wskazano kilkukrotnie powyżej, zasada swobody umów nie ma charakteru bezwzględnego.

Nie można zapominać także, iż wybór rodzaju stosunku prawnego, na podstawie którego będzie wykonywane zatrudnienie, powoduje konsekwencje prawne nie tylko bezpośrednio w sferze jego treści, ale także w wielu innych dziedzinach, w tym ubezpieczeniowej i podatkowej (por. wyrok SN z dnia 7 marca 2006 r., I PK 146/05). Strony, co prawidłowo zauważył organ rentowy, sposobem wykonania zawartych pomiędzy nimi umów, dały wyraz, iż w rzeczywistości celem ich współpracy było staranne ich wykonanie, a nie osiągnięcie końcowego rezultatu, a zatem zgodnie z art. 65§2 k.c. należy w stosunku do nich stosować przepisy art. 750 k.c.

Nadto, samo nazwanie umów - umowami o dzieło i posługiwanie się przez ich strony terminologią stosowaną przy zawieraniu umów rezultatu (o dzieło) nie decydują autonomicznie ani samodzielnie o rodzaju zawieranych zobowiązań, ale wymagają uwzględnienia i oceny prawnej rzeczywistego przedmiotu umów, w tym sposobu, okoliczności i celu ich wykonywania oraz wynagradzania za przeprowadzone zajęcia ( por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 stycznia 2014 r., II UK 414/13).

Jeżeli strony zawierają umowy o dzieło na wykonywanie prac będących w istocie starannymi działaniami, to muszą liczyć się ze stwierdzeniem nieważności czynności prawnej, jako pozornej w rozumieniu art. 83 § 1 k.c. Zgodnie z tym przepisem, jeżeli strony zgodnie zawierają taką umowę dla ukrycia innej czynności prawnej, ważność oświadczeń woli stron ocenia się według właściwości tej czynności. Zdaniem Sądu Okręgowego przywołany przepis znajduje zastosowanie w sprawie, bowiem ustalone wyżej okoliczności pozwalają na ocenę, że A. K. zawarła z I. B. pozorną umowę o dzieło, dla ukrycia umowy o świadczenie usług, do których odpowiednio stosuje się przepisy o umowie zlecenia (art. 750 k.c.), a to w celu zmniejszenia obciążeń z tytułu składek na ubezpieczenia. Zatem skutki prawne umów o dzieło należało oceniać tak, jak dla umów zlecenia ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 29 października 2013 r. III AUa 351/13, za: LEX nr 1441534).

Reasumując Sąd Okręgowy oceniając sporne umowy zawarte z I. B. uznał, iż nie są one umowami o dzieło (ani też umowami mieszanymi) - z uwagi na sprzeczny z tą umową cel i sposób jej wykonania - lecz należy je zakwalifikować w całości jako umowy o świadczenie usług.

Mając zaś na uwadze powyższe, za niezasadne uznano także ewentualne żądanie wnioskodawczyni (k. 21 akt sprawy) w zakresie objęcia składkami na obowiązkowe ubezpieczenia społeczne wyłącznie części wynagrodzenia wynikającego ze spornej umowy – tj. w zakresie wynikającym z faktu samego prowadzenia zajęć jako odpowiadającemu 1/3 całości kwoty wynagrodzenia.

Organ rentowy prawidłowo - ustalając charakter stosunku cywilnoprawnego łączącego A. K. i I. B., powstałego na tle spornych umów jako umów o świadczenie usług, do których stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu, określił obowiązki ubezpieczeniowe stron (art. 9 ust. 1 w związku z art. 6 ust. 1 pkt 4 ustawy systemowej).

Konsekwencją zaś przesądzenia istnienia podstawy do objęcia ubezpieczonej I. B. obowiązkowymi ubezpieczeniami społecznymi, było dokonane w dalszej części decyzji ustalenie podstawy wymiaru składek – co zostało na poszczególnych kwotach wypłacanego ubezpieczonej w danych miesiącach wynagrodzenia z tytułu umowy, które to kwoty z kolei wynikały z dokumentów przedłożonych przez samego płatnika składek

Z powyżej wskazanych względów, uznając odwołania płatnika składek od spornej decyzji za nieuzasadnione, Sąd Okręgowy, na zasadzie art. 477 14 § 1 k.p.c. w związku z powołanymi wyżej przepisami, w punkcie I wyroku oddalił odwołanie płatnika A. K..

W punkcie II wyroku Sąd Okręgowy, kierując się zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, na podstawie art. 98 k.p.c. w związku z art. 108 § 1 k.p.c. w związku z § 2 ust. 1 i 2 w związku z § 3 ust. 1 w związku z § 12 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. 2013 r. poz. 490 z późn. zm.), zgodnie z wnioskiem organu, obciążył płatnika składek A. K. jako stronę przegrywającą, kosztami zastępstwa procesowego pozwanego Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. w kwocie 180 zł, zasądzając je w stawce minimalnej, biorąc pod uwagę rodzaj i stopień zawiłości sprawy, nakład pracy pełnomocnika oraz jego wkład pracy w przyczynienie się do wyjaśnienia sprawy i dokonania jej rozstrzygnięcia.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Marzena Glina
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Gdańsku
Osoba, która wytworzyła informację:  do Jarosław Matuszczak
Data wytworzenia informacji: