Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 977/13 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Gdańsku z 2016-04-20

Sygn. akt: I C 977/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 kwietnia 2016 roku

Sąd Okręgowy w Gdańsku w I Wydziale Cywilnym

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Małgorzata Janicka

Protokolant: st. sekr. sąd. Marzena Łabędkowska

po rozpoznaniu w dniu 6 kwietnia 2016 roku w Gdańsku

na rozprawie sprawy z powództwa S. K.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

I.zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powódki S. K. kwotę 19.218,55 zł (dziewiętnaście tysięcy dwieście osiemnaście złotych 55/100) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 6 września 2013 roku do dnia zapłaty,

II.oddala powództwo w pozostałym zakresie,

III.z zasądzonego w punkcie I wyroku na rzecz powódki świadczenia nakazuje ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Gdańsku kwotę 2.657,46 zł (dwa tysiące sześćset pięćdziesiąt siedem złotych 46/100) tytułem części wydatków, od których uiszczenia powódka została tymczasowo zwolniona,

IV.w pozostałym zakresie odstępuje od obciążania powódki kosztami sądowymi,

V.zasądza od powódki na rzecz pozwanego kwotę 6.066 zł (sześć tysięcy sześćdziesiąt sześć złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego,

VI.nakazuje ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Gdańsku kwotę 662,28 zł (sześćset sześćdziesiąt dwa złote 28/100) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

UZASADNIENIE

Powódka S. K. wniosła o zasądzenie od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na jej rzecz:

-kwoty 157.533,63 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty,

-kwoty 6.000 zł miesięcznie, płatnej do dnia 10-tego każdego miesiąca, tytułem renty wyrównawczej związanej z utratą możliwości wykonywania wyuczonego oraz wykonywanego ostatnio zawodu,

-ustalenie odpowiedzialności pozwanego za szkody mogące powstać w przyszłości powstałe na skutek wypadku komunikacyjnego z dnia 7 maja 2010 roku,

-zasądzenie od pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W uzasadnieniu powódka podniosła, że w dniu 7 maja 2010 roku uległa wypadkowi komunikacyjnemu, którego sprawca był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w pozwanym Towarzystwie (...). W wyniku wypadku, powódka doznała uszkodzenia kręgosłupa. Uraz, pomimo leczenia i rehabilitacji, całkowicie wyłączył ją z życia zawodowego. Strona powodowa wskazała, że na kwotę dochodzoną pozwem składa się kwota 50.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, kwota 105.000 zł utraconych korzyści oraz kwota 2.533,63 zł zwrotu wydatków. Powódka podkreśliła, że po wypadku zmuszona była przebywać na zasiłku chorobowym, a później na świadczeniu rehabilitacyjnym. Podniosła, że wskutek wypadku nie może podjąć pracy zarobkowej zarówno w wyuczonym zawodzie (pielęgniarka), jaki i zawodzie ostatnio wykonywanym (manager placówki handlowej). Każda z tych profesji wymaga bowiem świetnej kondycji fizycznej. Pomimo upływu znacznej ilości czasu jej stan zdrowia nie uległ poprawie, co w listopadzie 2012 roku, zmusiło ją do rezygnacji z pracy. Od tego momentu powódka jest bezrobotna i nie osiąga żadnych dochodów. Przed wypadkiem zarobki powódki kształtowały się zaś na poziomie około 7.000 zł miesięcznie. Jej obecny stan zdrowia uniemożliwia zaś zatrudnienie za porównywalnym wynagrodzeniem. W ocenie powódki, poniosła więc szkodę w postaci utraconych zarobków w wysokości 105.000 zł.

W odpowiedzi na pozew pozwany (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenia od powódki zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwany co do zasady uznał swoją odpowiedzialność za skutki wypadku komunikacyjnego z dnia 7.05.2010 roku. Zakwestionował jednak wysokość dochodzonego przez powódkę roszczenia. Podkreślił bowiem, że w toku postępowania likwidacyjnego wypłacił powódce kwotę 2.000 zł tytułem zadośćuczynienia oraz kwotę 842,44 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia. W ocenie pozwanego wypłacone świadczenia w pełni rekompensują doznaną przez powódkę krzywdę i poniesione szkody. Pozwany podniósł, że powódka w wyniku wypadku doznała jedynie urazu kręgosłupa szyjnego, zaś uraz odcinka lędźwiowego kręgosłupa u powódki nie jest następstwem zdarzenia z dnia 7 maja 2010 roku. Co za tym idzie, pozwany nie ponosi odpowiedzialności za cierpienia fizyczne i psychiczne, jak również koszty leczenia związane z jego leczeniem. Pozwany zakwestionował też okoliczność niezdolności do pracy powódki. Stosunek pracy powódki został bowiem rozwiązany za porozumieniem stron, a S. K. przyznano odpowiednią odprawę. Zatem nie ma podstaw do zasądzenia od pozwanej na rzecz powódki renty z tytułu niezdolności do pracy. Odnośnie roszczenia o ustalenie odpowiedzialności pozwanej za skutki wypadku na przyszłość strona pozwana podniosła, że w obecnym stanie prawnym powódka nie ma interesu prawnego w żądaniu ustalenia odpowiedzialności na przyszłość.

Sąd ustalił, następujący stan faktyczny:

W dniu 7 maja 2010 roku w M. samochód V. o numerze rejestracyjnym (...), kierowany przez P. W., uderzył w tył pojazdu V. (...) o numerze rejestracyjny (...), w którym jako pasażerka znajdowała się powódka S. K.. Sprawcą wypadku był P. W., który został ukarany mandatem karnym za niezachowanie bezpiecznej odległości między pojazdami. W chwili zdarzenia samochód sprawcy był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w pozwanym Towarzystwie (...).

/okoliczności bezsporne/

W momencie zderzenia pojazdów powódka poczuła silne szarpnięcie szyją. Bezpośrednio po wypadku została przewieziona do (...) Centrum (...) w M., gdzie stwierdzono stłuczenie kręgosłupa szyjnego, bez zmian kostnych pourazowych. Powódka sygnalizowała bóle karku. Była przytomna i świadoma. Została wypisana z zaleceniem noszenia kołnierza schantza przez około 2-3 tygodnie. Powódce przepisano również leki przeciwbólowe. Wykonane w dniu 10.05.2010 roku badanie wykazało ograniczenie ruchów obrotowych szyi.

W dniu 6 września 2010 roku u powódki zostało wykonane badanie rezonansem magnetycznym, które wykazało istnienie niedużych, płaskich wypuklin krążków międzykręgowych uciskające nieco przednią powierzchnię worka oponowego. Poza tym obraz kręgosłupa, kanału i rdzenia kręgowego w odcinku szyjnym był w granicach normy.

/dowody: karta pobytu k. 21,

wynik badania k. 22-24,

wynik konsultacji k. 25,

wynik badania k. 27,

wynik badania MR k. 31/

Po wypadku S. K. przebywała na zwolnieniu lekarskim od pracy w okresach:

-od 10.05.2010 roku do 31.05.2010 roku,

-od 01.06.2010 roku do 15.06.2010 roku,

-od 16.06.2010 roku do 30.06.2010 roku,

W tym czasie powódka otrzymywała wynagrodzenie ustalone jako średnia wynagrodzenia z ostatnich 12 miesięcy przed zachorowaniem i wypłacone w wysokości 80% stawki dziennej za każdy dzień. Średnie miesięczne wynagrodzenie powódki z ostatnich 12 miesięcy przed wypadkiem wyniosło 5.948,81 zł netto (71.385,77 zł : 12).

Po doznanym skręceniu odcinka szyjnego kręgosłupa powódka była niezdolna do pracy przez okres do 6 tygodni. Potrzeby powódki po wypadku nie uległy zwiększeniu.

/dowody: zaświadczenia lekarskie k. 28-30/

informacja k. 163-165,

zestawienie wynagrodzenia k. 403,

opinia sądowo-lekarska neurologiczna k. 308-311,

opinia sądowo-lekarska w zakresie rehabilitacji medycznej k. 343-350,

ustne uzupełniające wyjaśnienia do opinii k. 404/

Po tym czasie powódka, w dniu 1.07.2010 roku, wróciła do pracy. Następnie przebywała na zwolnieniu lekarskim w dniach:

-od 17.05.2011 roku do 31.05.2011 roku,

-od 01.06.2011 roku do 30.06.2011 roku,

-od 01.07.2011 roku do 30.07.2011 roku,

-od 31.07. 2011 roku do 19.08.2011 roku,

-od 30.08.2011 roku do 28.09.2011 roku,

-od 29.09.2011 roku do 19.10.2011 roku,

-od 29.10.2011 roku do 14.11.2011 roku.

W dniu 29.09.2011 roku powódka złożyła wniosek o świadczenie rehabilitacyjne w związku z ogólnym stanem zdrowia.

Od 15.11.2011 roku do 12.02.2012 roku powódka otrzymywała świadczenie rehabilitacyjne, w związku z ogólnym stanem zdrowia, w wysokości 90 % osiąganego wynagrodzenia. W okresach od 13.02.2012 roku do 12.04.2012 roku i od 12.07.2012 roku do 08.11.2012 roku S. K. otrzymywała świadczenie rehabilitacyjne w wysokości 75 % wynagrodzenia. Lekarz orzecznik stwierdził, że powódka rokuje odzyskanie zdolności do pracy.

Na mocy porozumienia stron stosunek pracy z powódką został rozwiązany z dniem 08.11.2012 roku. Inicjatorem porozumienia była S. K., która mimo dopuszczenia do pracy wskazała, że nie może w dalszym ciągu jej wykonywać ze względu na stan zdrowia. Powódka otrzymała z tego tytułu gratyfikację.

/dowody: zaświadczenie lekarskie k. 13-19 - po k. 37,

wniosek k. 20,

decyzje k.23-24 ,

orzeczenie z 4.11.2011 r. k. 25,

orzeczenie z 19.03.2012 r. k. 26,

orzeczenie z 20.06.2012 r. k. 27,

pismo z 18.05.2014 r. k. 166,

świadectwo pracy k. 74-75,

zeznania powódki S. K. k. 150, k. 413/

Od 01.02.2002 roku S. K. zatrudniona była w firmie (...) Sp. z o.o. jako zastępca kierownika sklepu, a następnie asystent do spraw sprzedaży. Od 01.10.2007 roku powódka zatrudniona była na stanowisku kierownika sklepu i osiągała z tego tytułu: wynagrodzenie zasadnicze w wysokości 4.300 zł brutto oraz ryczałt za godziny nadliczbowe w wysokości 550 zł brutto. Powódka otrzymywała również prowizję od osiągniętej przez sklep sprzedaży. Średnio zarobki powódki wynosiły około 6.000 zł miesięcznie. Powódka otrzymywała również nagrody, np. wyjazdy do SPA, wycieczki zagraniczne. Powódka była odpowiedzialna za całościowe zarządzanie sklepem.

/dowody: umowa o pracę k. 28-39,

druki RMUA k. 31-51,

świadectwo pracy k. 74-75,

informacja k. 163,

zaświadczenie o zatrudnieniu i zarobkach k. 76,

zeznania powódki S. K. k. 150, k. 413,

zeznania świadka A. S. (1) k. 259/

S. K. w wyniku kolizji samochodowej z dnia 7 maja 2010 roku doznała skręcenia odcinka szyjnego kręgosłupa. Badanie RTG kręgosłupa szyjnego nie wykazało zmian urazowych, zwłaszcza w ocenie zdjęć czynnościowych. Uraz biczowy kręgosłupa szyjnego spowodował u powódki przewlekłe dolegliwości bólowe tej okolicy ze wzmożonym napięciem mięśniowym i ograniczeniem ruchomości kręgosłupa na boki. Powódka korzystała z rehabilitacji prywatnej, w trakcie której miała większe problemy z odcinkiem szyjnym kręgosłupa niż lędźwiowym.

Na skutek obrażeń odniesionych w wypadku w dniu 07.05.2010 roku powódka doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu, który należy ocenić według załącznika do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 roku w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przy ustalaniu tego uszczerbku oraz postępowania o wypłatę jednorazowego odszkodowania (Dz.U.2013.954) punkt 89a:uszkodzenia kręgosłupa w odcinku szyjnym, ograniczenie ruchomości w zakresie rotacji lub zginania powyżej 20 stopni. U powódki stwierdza się ograniczenie zgięcia i wyprostu po około 5°. W związku z czym uszczerbek należy ustalić na poziomie 5%.

S. K. nadal może odczuwać bóle kręgosłupa, ponieważ zmiany zwyrodnieniowe z czasem narastają. Wymaga regularnych ćwiczeń rehabilitacyjnych. Utrzymujące się dolegliwości kręgosłupa szyjnego mogą być wskazaniem do okresowego stosowania zabiegów fizjoterapeutycznych. Część zabiegów może być refundowana przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Okresowo mogą być wskazane świadczenia odpłatne, jak np. masaż ręczny. Koszt masażu kręgosłupa szyjnego wynosi około 40 zł za jedno świadczenie. Nie da się oszacować niezbędnej ilości masaży w ciągu roku, ilość ta nie będzie większa niż 30.

Dolegliwości kręgosłupa szyjnego mogą utrzymywać się w przyszłości. Mogą ulec nasileniu wraz z procesem starzenia się kręgosłupa, zwłaszcza krążków międzykręgowych. W przyszłości może u powódki wystąpić dysfunkcja barków, o typie powszechnie występującego tzw. "zespołu bolesnego barku". Dolegliwości będące następstwem wypadku nie powinny ograniczać aktywności życiowej i zawodowej.

W chwili obecnej powódka nie znajduje się pod opieką lekarza specjalisty neurologa czy ortopedy. Znajduje się pod opieką wyłącznie lekarza rodzinnego. W przyszłości nie należy liczyć się z możliwością wystąpienia komplikacji zdrowotnych, pozostających w związku z wypadkiem.

/dowody: dokumentacja medyczna k. 178-204,

opinia sądowo-lekarska neurologiczna k. 308-311,

ustne uzupełniające wyjaśnienia do opinii k. 413,

opinia sądowo-lekarska w zakresie rehabilitacji medycznej k. 343-350,

ustne uzupełniające wyjaśnienia do opinii k. 404,

zeznania świadka L. M. (1) k. 295,

zeznania powódki S. K. k. 150, k. 413,

zeznania świadka R. K. k. 208/

Brak jest podstaw do uznania, że powódka jest niezdolna do pracy. Wyniki badań powódki nie uzasadniają też przyjęcia, że ma ona ograniczoną zdolność do pracy zarobkowej. Badania powódki nie wykazały ucisku korzeni nerwowych, rdzenia kręgowego. Stwierdzone uwypuklenia krążków międzykręgowych odpowiadają zmianom często spotykanym w grupie wiekowej powódki (w dniu badania w wieku 38 lat).

Powódka chodzi samodzielnie. Ubiera i rozbiera się sprawnie. W następstwie wypadku utrzymuje się dysfunkcja kręgosłupa szyjnego o niewielkim nasileniu, nieograniczająca zdolności do pracy.

/dowód: opinia sądowo-lekarska w zakresie rehabilitacji medycznej k. 343-350/

W związku z koniecznością leczenia i rehabilitacji po przebytym urazie powódka poniosła koszty prywatnych wizyt lekarskich, zabiegów rehabilitacyjnych (krioterapia, magnetoterapia, laseroterapia), badań RTG i MR, zakupu leków i akcesoriów medycznych. Łącznie koszt poniesione przez powódkę z tego tytułu wyniosły 2.533,63 zł, w tym kwota 120 zł tytułem badania foniatrycznego.

Z powyższych wydatków kwota 842,44 zł została powódce wypłacona w toku postępowania likwidacyjnego.

Wydatki, jakie poniosła powódka na leki i świadczenia medyczne były uzasadnione, z wyjątkiem badania foniatrycznego.

/dowody: zestawienie k. 52,f

faktury VAT k. 53-54, 56-64,66,68-70,73,

rachunek k. 67,71,

decyzja z 5.11.2010 r. k. 136,

opinia sądowo-lekarska neurologiczna k. 308-311,

opinia sądowo-lekarska w zakresie rehabilitacji medycznej k. 343-350,

operat szkodowy (k. 137) wraz z rachunkami w aktach szkody (...)

Wykonane w dniu 26 maja 2010 roku badanie RTG kręgosłupa lędźwiowego wykazało drobne osteofity na krawędziach trzonów l4 i l5 oraz pogłębienie fizjologicznej kyfozy z dyskretnym prawobocznym skrzywieniem kręgosłupa piersiowego. Poza tym nie stwierdzono żadnych widocznych zmian części kostnych. Szczeliny międzytrzonowe bez cech obniżenia.

W maju 2011 roku u powódki wystąpiły dolegliwości bólowe w odcinku lędźwiowym (L-S) kręgosłupa z promieniowaniem do lewej kończyny.

W dniu 12 lipca 2011 roku u powódki zostało wykonane badanie rezonansem magnetycznym odcinka lędźwiowego, które wykazało zwężenie tarczy L4-L5 z cechami dehydratacji oraz protruzję jądra miażdżystego, cechy uszkodzenia pierścienia włóknistego. Położenie stożka rdzeniowego i sygnał końcowego odcinka rdzenia kręgowego prawidłowe. Wykonane w dniu 27.01.2012 roku badanie wykazało na poziomie L4-L5 cechy centralnej przepukliny jądra miażdzystego krążka. Ograniczenie kostne kanału kręgowego w wymiarze strzałkowym wynosi 14-15 mm.

U powódki zdiagnozowano przewlekły zespół bólowy korzeniowy lewostronny kręgosłupa lędźwiowego w przebiegu zmian zwyrodnieniowo - dyskopatycznych. Powódka została skierowana na rehabilitację leczniczą z tego powodu.

/dowody:wynik badania k. 27,

wynik badania MR k. 37,

informacja o przebytej rehabilitacji k. 4-6 /po k. 37/,

wynika badania k. 9 /po k. 37/

Zmiany w zakresie kręgosłupa lędźwiowego mają charakter procesu zwyrodnieniowego (hydratacja w odcinku lędźwiowym sugeruje wielomiesięczny proces chorobowy). Do uwypuklania się dysków z przestrzeni międzykręgowych nie dochodzi w momencie urazu, jakim jest kolizja samochodów, ponieważ dysku są chronione mocnym pierścieniem włóknistym. Przy bardzo dużych siłach działających w czasie wypadku może dojść do wypadania dysku, ale z reguły pęka także krąg. Pierścienie włókniste pękają powoli w wyniku codziennych życiowych obciążeń kręgosłupa. U powódki w odcinku lędźwiowym kręgosłupa widoczne było pęknięcie pierścienia dopiero w lipcu 2011 roku. Kolizja nie była powodem uwypuklenia dysków w kręgosłupie szyjnym i lędźwiowym.

Brak jest obiektywnych podstaw do uznania, że dolegliwości okolicy lędźwiowej są następstwem przedmiotowego wypadku. Wygórowana bolesność przy palpacji okolicy lędźwiowej nie znajduje uzasadnienia medycznego. Objawy rozciągowe nerwów udowych nie korelują z obrazem MRI kręgosłupa lędźwiowego, który nie wykazał ucisku struktur nerwowych. Zarówno bezpośrednio po wypadku, jak i w dniu kontroli w poradni chirurgicznej (10.05.2010 roku) powódka nie zgłaszała dolegliwości kręgosłupa lędźwiowego. Dolegliwości okolicy lędźwiowej odnotował w dokumentacji medycznej ortopeda w dniu 21.05.2010 roku, stwierdzając w badaniu przedmiotowym obustronnie dodatni objaw rozciągowy dla nerwów kulszowych (Laseque'a). Wykonane w późniejszym okresie MRI kręgosłupa lędźwiowego nie uwidoczniło ucisku korzeni nerwowych, rdzenia kręgowego, a jedynie niewielką dyskopatię. Wyklucza to możliwość występowania dodatniego objawu Laseque'a w dniu 21.05.2010 roku. Przy tak dobrym stanie kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego, jaki został stwierdzony w MRI (brak ucisku korzeni nerwowych, niewielka dyskopatia) dodatnie objawy Laseque'a nie mogły występować. Obraz MRI kręgosłupa nie mógł ulec istotnej poprawie. Stwierdzone w MRI odwodnienie krążków międzykręgowych jest wyrazem przewlekłego procesu zwyrodnieniowego, a nie dowodem urazu kręgosłupa lędźwiowego. Uznanie, że u powódki doszło do urazu kręgosłupa lędźwiowego i stwierdzenie w badaniu dodatniego objawu Laseque'a byłoby wskazaniem do zlecenia MRI kręgosłupa lędźwiowego. Powódce został zlecony MRI kręgosłupa szyjnego, a lędźwiowego warunkowo.

/dowód: opinia sądowo-lekarska w zakresie rehabilitacji medycznej k. 343-350,

opinia sądowo-lekarska neurologiczna k. 308-311/

Powódka ma wykształcenie średnie, skończyła liceum medyczne, z zawodu jest pielęgniarką. Przed wypadkiem S. K. mieszkała od 15 lat we W.. Była kierowniczką sklepu obuwniczego. Powódka lubiła wykonywaną pracę, która dawała jej satysfakcję. Była cenionym pracownikiem. Przed wypadkiem powódka była także osobą aktywną - uprawiała sporty, przygotowywała się do maratonu, chodziła po górach i ćwiczyła pilates. Była osobą zdrową.

Sytuacja życiowa powódki zmieniła się po wypadku. Do dnia dzisiejszego powódka ma bóle pleców i szyi oraz drętwienie. Przyjmuje leki przeciwbólowe, choć stara się ograniczać ich ilość. Zaprzestała całkowicie aktywności fizycznych. Jest osobą bezrobotną. Po zrezygnowaniu z pracy powódka wraz z mężem przeprowadziła się do M., gdzie mieszka jej najbliższa rodzina.

Powódka nie rozważała zmiany charakteru wykonywanej pracy, nie szukała jej również w innym charakterze niż wcześniej pracowała. Nie rozważała również pracy w ograniczonym zakresie czy pracy chronionej. S. K. chciałaby wrócić do pracy na poprzednio obowiązujących warunkach, w szczególności zarabiać tyle, co wcześniej.

/dowody: zeznania powódki S. K. k. 150, k. 413,

zeznania świadka R. K. k. 208/

Powódka zgłosiła pozwanemu szkodę w dniu 04.10.2010 roku, żądając zapłaty kwoty 15.000 zł tytułem zadośćuczynienia oraz kwoty 842,44 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia. Decyzją z dnia 5.11.2010 roku pozwany przyznał powódce kwotę 2.000 zł tytułem zadośćuczynienia oraz kwotę 842,44 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia.

Pismem z dnia 6.05.2013 r. powódka wniosła o zawezwanie pozwanego do próby ugodowej. Do zawarcia ugody nie doszło.

/dowody: dowód wpłaty k.136,

wezwania do zapłaty wraz z fakturami VAT w aktach szkody (...),

wniosek k. 77,

odpowiedź na wniosek k. 79-80/

Sąd zważył, co następuje:

Ustalając stan faktyczny Sąd oparł się na wyżej wymienionych dokumentach, w tym przede wszystkim fakturach VAT, rachunkach i zaświadczeniach lekarskich znajdujących się w aktach sprawy. Ich autentyczność i rzetelność nie budziła wątpliwości Sądu. Nie była również kwestionowana przez strony. Podkreślić należy, że dokumenty te w pełni korespondują z całokształtem materiału dowodowego. Sąd nie oparł się jednak na dokumentacji medycznej powódki sporządzonej przez dr L. M. (k. 26, k. 33) albowiem ich treść jest sprzeczna z pozostałym materiałem dowodowym, w szczególności opinią biegłego P. K., który w sposób spójny i jasny wyjaśnił sprzeczności w ich treści. Biegły podkreślił, że wykonane badanie MRI kręgosłupa lędźwiowego, które nie uwidoczniło ucisku korzeni nerwowych, rdzenia kręgowego, a jedynie niewielką dyskopatię, wyklucza możliwość występowania dodatniego objawu Laseque'a w dniu 21.05.2010 roku. Ponadto treść dokumentacji opiera się na wywiadzie przeprowadzonym z powódką i nie jest poparta żadnymi badania (RTG czy MRI), co zwłaszcza w kontekście braku zmian w odcinku lędźwiowym w późniejszych badaniach powódki budzi wątpliwości Sądu. Sąd, podzielając wnioski płynące z opinii biegłego P. K. nie oparł się więc na przedmiotowych dokumentach.

Sąd oparł się również na niekwestionowanych zeznaniach świadków P. G. i L. M., które uznał za spójne i konsekwentne. Wskazać jednak należy, że świadkowie w zeznaniach wyrazili swoje subiektywne przekonania o przyczynach urazów kręgosłupa doznanych przez powódkę, jako osoby uczestniczące w procesie leczenia i rehabilitacji, a nie jako biegli sądowi. Zeznania świadków nie miały więc zasadniczego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy albowiem okoliczności dotyczące stanu zdrowia i rehabilitacji powódki zostały ustalone na podstawie opinii biegłych. Za wiarygodne w pełni Sąd uznał zeznania świadka A. S. (1) na okoliczność zatrudnienia powódki w firmie (...), zakresu jej obowiązków i przyczyn rozwiązania stosunku pracy. Świadek zeznawał zgodnie ze swoją najlepszą wiedzą. Wprawdzie w jego zeznaniach występuje pewna sprzeczność, co do czasu zdarzeń, będących przedmiotem niniejszego postępowania, jednakże zdaniem Sądu, nie wpływa ona negatywnie na ocenę zeznań świadka. Podkreślić należy, że od wypadku w 2010 roku minęło już kilka lat, co usprawiedliwia niepamięć świadka. Sąd dał wiarę również zeznaniom świadka R. K., męża powódki. W ocenie Sądu świadek mimo, że jest osobą bliską dla S. K., zeznawał szczerze i spontanicznie. Jednakże należy uznać, że w części zeznań świadek powielił jedynie subiektywne przekonania powódki, co do jej stanu zdrowia, które częściowo odbiegają od ustalonego przez biegłych stanu zdrowia S. K.. W tym zakresie zeznania świadka nie stały się podstawą ustaleń faktycznych w sprawie.

Sąd częściowo dał wiarę zeznaniom powódki S. K.. Odnośnie samego przebiegu zdarzenia, późniejszego leczenia i rehabilitacji zeznania te znajdują swoje odzwierciedlenie w pozostałym materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie. Wskazać jednak należy, że w znacznym zakresie zeznania stanowią subiektywne przeświadczenia powódki, co do jej stanu zdrowia i przyczyn jej problemów z kręgosłupem. Powódka uznaje, że całość odczuwanych przez nią dolegliwości jest skutkiem wypadku komunikacyjnego z maja 2010 roku. Jednakże, jak wynika z opinii biegłego, uraz kręgosłupa lędźwiowego jest spowodowany zmianami zwyrodnieniowymi, które wystąpiły u powódki. S. K. mylnie ocenia swój stan zdrowia również w kontekście zdolności do pracy. Konieczne jest również podkreślenie, że powódka sama zrezygnowała z pracy jako kierownik salonu obuwniczego. Jak wynika z zeznań świadka A. S., została dopuszczona do pracy przez lekarzy, jednak sama oceniła negatywnie swoje możliwości pracy w tym zawodzie i podjęła decyzję o rozwiązaniu stosunku pracy za porozumieniem stron. W tej części Sąd uznał więc zeznania powódki za niewiarygodne. A. S. (1), jako były przełożony powódki, zeznał jednoznacznie, że nie rozważał możliwości zwolnienia S. K. z pracy z uwagi na jej stan zdrowia.

Nadto rozstrzygnięcie wydano na podstawie pisemnych opinii sądowo-lekarskich biegłego neurologa i biegłego z zakresu rehabilitacji, które Sąd w zasadzie w pełni podziela. Opinie zostały bowiem sporządzone zgodnie z tezami dowodowymi, przez upoważnione do tego osoby, prawidłowo pod względem formalnym, zgodnie z regułami postępowania, zasadami wiedzy oraz doświadczenia życiowego. Przygotowano je w sposób rzetelny i profesjonalny, nadto wyczerpujący.

Wskazać jednak należy, że Sąd nie podzielił opinii biegłej neurolog w zakresie ustalonego uszczerbku na zdrowiu powódki oraz możliwości wpływu wypadku na uraz odcinka lędźwiowego. Biegła neurolog, zarówno w opinii, jak i ustnych uzupełniających wyjaśnieniach wypowiadała się w tym zakresie w sposób hipotetyczny. Wskazała, że zmiany w zakresie odcinka lędźwiowego kręgosłupa u powódki mają charakter procesu zwyrodnieniowego (hydratacja w odcinku lędźwiowym sugeruje wielomiesięczny proces chorobowy). Jednak zdarzenie w maju 2010 roku mogło stać się powodem nasilenia bólowego. Uwypuklanie się dysków nie jest związane z przebytą kolizją, ale zmiany zwyrodnieniowe mogły ulec dalszemu nasileniu po zdarzeniu w maju 2010 roku. Biegła wskazała zatem jedynie pewną możliwość, która jest prawdopodobna. W ocenie Sądu, jednak opieranie się wyłącznie na hipotezach nie jest wystarczające do uznania, że uraz kręgosłupa lędźwiowego był następstwem wypadku z dnia 7.10.2010 r. Zwłaszcza, że całkowicie odmienne wnioski płyną z opinii biegłego P. K., którą Sąd podzielił w całości. Biegły, inaczej niż biegła neurolog, w sposób kategoryczny i jednoznaczny wykluczył, że uraz kręgosłupa lędźwiowego był skutkiem wypadku, szeroko swoje stanowisko motywując. Wskazał na wnioski płynące z badań powódki, które wyłączają takie następstwo. Co więcej, wnioski płynące z opinii biegłego znajdują odzwierciedlenie w dokumentacji medycznej, z której wynika, że pierwsze dolegliwości bólowe odcinka lędźwiowego powódka zgłosiła w maju 2011 roku, rok po wypadku. W tym okresie pojawiają się też zmiany w obrazie MRI, których w żadnym stopniu nie widać w badaniach przeprowadzanych bezpośrednio po wypadku. Co istotne, obie opinii biegłych potwierdzają zmiany zwyrodnieniowe, które występowały u powódki w kręgosłupie lędźwiowym. Sąd podzielił więc wnioski biegłego P. K., że stan kręgosłupa powódki po wypadku w odcinku lędźwiowym był dobry, odpowiadający standardom wiekowym. Dopiero w późniejszym czasie, wobec postępu procesów zwyrodnieniowych, doszło do spotęgowania dolegliwości bólowych w odcinku lędźwiowym. W związku z powyższym, Sąd dokonał ustaleń co do stopnia uszczerbku na zdrowiu oraz możliwości pogłębienia urazu kręgosłupa lędźwiowego u powódki na skutek wypadku z dnia 07.05.2010 roku na podstawie opinii biegłego z zakresu rehabilitacji. Ustalił więc uszczerbek na zdrowiu w wysokości 5 %, co jest zgodne z opinią biegłej neurolog, z wyłączeniem ustalonego przez nią uszczerbku wynikającego z urazu kręgosłupa lędźwiowego. Sąd pominął zarzuty do opinii biegłej neurolog w części dotyczących sposobu ustalenia uszczerbku na zdrowiu u S. K., gdyż w tym zakresie oparł się na opinii biegłego P. K..

Mając powyższe na uwadze, na rozprawie w dniu 6.04.2016 r., Sąd oddalił wnioski dowodowe o dopuszczenie dowodu z opinii kolejnego biegłego albowiem ich przeprowadzenie nie było konieczne do rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy. Okoliczności związane ze stanem zdrowia powódki i konsekwencjami wypadku z dnia 7.05.2010 r. zostały wystarczająco wyjaśnione w opiniach biegłych neurologa i rehabilitanta oraz ustanych, uzupełniających wyjaśnieniach do opinii.

Przechodząc do oceny prawnej zgłoszonych przez powódkę roszczeń wskazać należy, że S. K. zgłosiła w niniejszej sprawie roszczenia o zadośćuczynienie, o odszkodowanie oraz o rentę z tytułu utraty zdolności do pracy. Ponadto powódka domagała się ustalenia odpowiedzialności pozwanego za skutki wypadku na przyszłość. Pozwany nie kwestionował swojej odpowiedzialności za skutki wypadku komunikacyjnego z dnia 07.05.2010 roku, jako ubezpieczyciel z tytułu umowy ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej - art. 436 § 1 k.c. w zw. z art. 822 § 1 k.c. i art. 35 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (DZ. U.2013. 392.t.j.- dalej w skrócie u.u.o.). Sporne między stronami było jedynie, które z urazów kręgosłupa u powódki pozostają w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem oraz czy w skutek wypadku powódka utraciła zdolność do pracy.

Zgłoszone przez powódkę żądanie o zadośćuczynienie opierało się na art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c. Zgodnie z tymi przepisami w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody niemajątkowej, tzw. krzywdy, może polegać na przyznaniu osobie poszkodowanej odpowiedniej sumy pieniężnej - zadośćuczynienia. Zadośćuczynienie ma na celu przede wszystkim złagodzenie tych cierpień - zarówno fizycznych, jak i psychicznych (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 lipca 1969 roku, sygn. akt I PR 178/69, publ. OSNCP z 1970 roku, nr 4, poz. 71). W tym kontekście ma ono przede wszystkim charakter kompensacyjny. Tym samym jego wysokość winna przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość.

Przechodząc do oceny zasadności roszczenia powódki w tym zakresie wskazać w pierwszej kolejności należy, że zakresem obrażeń powódki podlegającym rekompensacie w niniejszym postępowaniu jest wyłącznie uraz kręgosłupa szyjnego, jako pozostający w adekwatnym związku przyczynowym z przedmiotowym wypadkiem. W ocenie Sądu, nie ulega wątpliwości, że S. K. w wyniku doznanego na skutek wypadku drogowego urazu odcinka szyjnego kręgosłupa poniosła szkodę niemajątkową, tzw. krzywdę, ujmowaną jako cierpienie fizyczne (ból i inne dolegliwości) i cierpienie psychiczne (ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała albo rozstroju zdrowia w postaci np. niemożności uprawiania określonego rodzaju działalności, wyłączenia z życia itp.). Powódka nie tylko odczuwała, ale nadal odczuwa cierpienia fizyczne - ból kręgosłupa szyjnego. Ma też nieznacznie ograniczoną możliwość ruchów rotacyjnych szyi. Należy mieć także na uwadze, że po wypadku, powódka przez okres 6 tygodni była niezdolna do pracy. Przez okres 3 tygodni nosiła kołnierz schantza, co z pewnością ograniczało jej komfort życia. Powódka zmuszona została także do zaprzestania aktywności fizycznych, choć w tym zakresie, większym ograniczeniem wydaje się być, niezwiązany z wypadkiem, uraz kręgosłupa lędźwiowego. Okolicznością istotną jest również to, że powódka w chwili wypadku była osobą młodą - miała 38 lat. Zmuszona więc była do rezygnacji przez pewien okres z radości życia, co z pewnością powodowało przygnębienie i obniżenie komfortu życia.

Przy ustalaniu wysokości należnego powódce zadośćuczynienia za doznaną krzywdę Sąd miał na uwadze, że jego celem jest wyłącznie złagodzenie doznanej krzywdy. Zatem uwzględnił poczucie krzywdy, bolesność obrażeń, długotrwałość i pewną uciążliwość leczenia, trwałość skutków wypadku oraz konsekwencje uszczerbku na zdrowiu w życiu osobistym i społecznym, a także w przyszłym życiu osobistym u zawodowym.

Sąd wziął więc pod uwagę, że powódka nie przeszła żadnych zabiegów operacyjnych - rozpoznano jedynie stłuczenie kręgosłupa, zastosowano kołnierz na szyję przez okres 2-3 tygodni. Bezpośrednio po wypadku powódka nie utraciła przytomności, była w pełni świadoma. Uraz powódki nie rodził też konieczności odbycia stałego turnusu rehabilitacyjnego w Oddziale (...). Powódka, w stosunkowo szybkim czasie, odzyskała możliwości motoryczne, jak i zdolność wykonywania codziennych czynności. Po okresie 6 tygodni powróciła do pracy. Co istotne, z okoliczności sprawy nie wynika również by wpłynął negatywnie na stan zdrowia psychicznego powódki. Nie korzystała ona bowiem z pomocy psychologicznej czy psychiatrycznej. Również pomoc lekarza specjalisty była konieczna jedynie okresowo, w formie konsultacji, zaś w chwili obecnej powódka znajduje się jedynie pod opieką lekarza rodzinnego. Nie znajduje się zaś pod opieką neurologa czy ortopedy. W chwili obecnej powódka jest całkowicie samodzielna. Wbrew twierdzeniu powódki ma ona także możliwość podjęcia pracy zarobkowej. Fakt, że powódka nie rozważała zmiany charakteru pracy, nie poszukiwała też pracy w innym zawodzie, jak i nie obniżyła swoich aspiracji finansowych do warunków panujących w jej aktualnym miejscu zamieszkania, obciążać może jedynie powódkę. Ustalając wysokość zadośćuczynienia Sąd miał także na uwadze, że jego wysokość może odnosić się do stopy życiowej społeczeństwa i pośrednio rzutować na jego umiarkowany wymiar, bez względu na status społeczny i materialny pokrzywdzonego z tym jednak zastrzeżeniem, że przesłanka stopy życiowej społeczeństwa ma charakter uzupełniający i z założenia ograniczać ma wielkość zadośćuczynienia w taki sposób, by jego przyznanie nie prowadziło do wzbogacenia osoby uprawnionej (vide: wyrok Sądu Najwyższego z 03 kwietnia 2010 r., sygn. akt III CKS 279/10, LEX numer 898254).

Mając więc wszystkie powyższe okoliczności na uwadze, Sąd uznał, że stosowne zadośćuczynienie za doznaną krzywdę winno być ukształtowane na poziomie 18.000 zł. Uwzględniając więc fakt, że pozwany wypłacił powódce kwotę 2.000 zł, w niniejszym postępowaniu należało dodatkowo zasądzić na rzecz powódki kwotę 16.000 zł tytułem zadośćuczynienia.

Powódka w niniejszej sprawie domagała się również zasądzenia odszkodowania na podstawie art. 444 § 1 k.c. Zgodnie z powołanym przepisem w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego tytułu koszty. S. K. dochodziła łącznej kwoty 105.000 zł tytułem odszkodowania. Na powyższą kwotę, oprócz poniesionych kosztów leczenia i zakupu leków, składała się również kwota utraconych przez powódkę zarobków w czasie przebywania na zwolnieniu lekarskim, świadczeniu rehabilitacyjnym oraz po rozwiązaniu stosunku pracy.

Obowiązek kompensaty kosztów obejmuje wszelkie koszty wywołane uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia, a więc wszystkie niezbędne i celowe wydatki, bez względu na to, czy podjęte działania przyniosły poprawę zdrowia (por. wyrok SN z dnia 9 stycznia 2008 r.,II CSK 425/07, Mon. Praw. 2008, nr 3, s. 116). W szczególności będą to koszty leczenia, a więc wydatki związane z postawieniem diagnozy, terapią i rehabilitacją poszkodowanego. Ich zakres nie może ograniczać się do wydatków kompensowanych w ramach powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego, lecz powinien obejmować koszty działań, podjętych z uzasadnionym - zważywszy na aktualny stan wiedzy medycznej - przekonaniem o spodziewanej poprawie stanu zdrowia poszkodowanego (por. wyrok SN z dnia 12 grudnia 2002 r., II CKN 1018/00, LEX nr 75352). Stąd uzasadnione może być żądanie zwrotu kosztów, jakie poszkodowany poniósł na konsultację u specjalisty (por. wyrok SN z dnia 26 czerwca 1969 r., II PR 217/69, OSN 1970, nr 3, poz. 50).

Sąd, podzielając wnioski płynące z opinii biegłych o celowości poniesionych przez powódkę kosztów prywatnych wizyt lekarskich, zabiegów rehabilitacyjnych (krioterapia, magnetoterapia, laseroterapia), badań RTG i MR, zakupu leków i akcesoriów medycznych przyznał więc powódce ich zwrot w wysokości 1.571,19 zł. Zważył przy tym, że powódka zgłosiła roszczenie o zwrot poniesionych wydatków w kwocie 2.533,63 zł, z których część (określona w zestawieniu na k. 52, Lp. 6-13) została przez pozwanego zrekompensowana decyzją z dnia 5.11.2010 r., która pozwany przyznał powódce kwotę 842,44 zł. Sąd zważył również, że zgodnie z treścią opinii biegłych do celowych kosztów poniesionych przez powódkę nie można zaliczyć kosztów badania foniatrycznego (120 zł). Sąd ustalił więc, że kwota uzasadnionych i celowych kosztów poniesionych przez powódkę, pozostała do zrekompensowania wyniosła, 1.571, 19 zł (2.533,63 zł - 842,44 zł = 1.691,19 zł - 120 zł = 1.571,19 zł). W zakresie roszczenia odszkodowawczego, Sąd za zasadne uznał także przyznanie powódce zwrotu utraconych zarobków w okresie, w którym przebywała na zwolnieniu lekarskim. W ocenie Sądu, okresem za który powódce należy się zwrot utraconych zarobków jest okres 6 tygodni. Wynika to wprost z opinii biegłych, które Sąd podziela w całości. Treść opinii wyraźnie wskazuje, że powódka jedynie przez okres 6 tygodni była niezdolna po pracy, po upływie zaś tego okresu mogła powrócić do wykonywanego zawodu. Treść opinii koresponduje także z pozostałym materiałem dowodowym, z którego wynika, że powódka przebywała na zwolnieniu lekarskim do dnia 30.06.2010 r., 1.07.2010 r. powróciła zaś do pracy. Ustalając natomiast wysokość utraconego przez powódkę zarobku Sąd wziął pod uwagę treść pisma z dnia 22.04.2014 r. (k. 163), z którego wynika, że w okresie przebywania powódki na zwolnieniu lekarskim otrzymywała ona wynagrodzenie ustalone jako średnia wynagrodzenia z ostatnich 12 miesięcy przed zachorowaniem i wypłacano je w wysokości 80 % stawki. Sąd wziął także pod uwagę treść zestawienia wynagrodzeń powódki (k. 403), z którego wynika, że średnie miesięczne wynagrodzenie netto powódki w okresie 12 miesięcy przed wypadkiem (maj 2009 - kwiecień 2010) wyniosło 5.948,81 zł (71.385,77 zł :12). W przeliczeniu na tygodnie (71.385,77 zł :52 tygodnie) wynagrodzenie powódki kształtowało się więc na poziomie 1.372,80 zł tygodniowo. Z kwoty tej powódka otrzymywała jednak 80%, a zatem przez 6 tygodni zwolnienia lekarskiego otrzymała kwotę 6.589,44 zł (1.098,24 zł x 6). Gdyby zaś na zwolnieniu nie przebywała otrzymałaby kwotę 8.236,80 zł (1.372,80 zł x 6), a zatem strata powódki wyniosła 1.647,36 zł (8.236,80 zł - 6.589,44 zł).

Mając powyższe na uwadze, Sąd za zasadne uznał przyznanie powódce odszkodowania w wysokości 3.218,55 zł, na które składają się utracone przez powódkę zarobki przez okres 6 tygodni przebywania na zwolnieniu lekarskim oraz koszty leczenia i rehabilitacji powódki. W pozostałym zakresie Sąd uznał, że roszczenie powódki o odszkodowanie nie zasługuje na uwzględnienie. Wskazać bowiem należy, że powódka nie wykazała istnienia adekwatnego związku przyczynowego między wypadkiem komunikacyjnym z dnia 7.05.2010 r., a koniecznością przebywania przez nią na zwolnieniu lekarskim i świadczeniu rehabilitacyjnym od 2011 roku oraz utratą przez nią pracy. Należy mieć bowiem na uwadze, że powódka po powrocie do pracy w lipcu 2010 roku pracowała nieprzerwanie do maja 2011 roku, kiedy przebywała na zwolnieniu lekarskim przez okres 2 tygodni. Okres ten zbiega się z okresem, kiedy powódka zaczęła sygnalizować dolegliwości ze strony kręgosłupa lędźwiowego (k. 188). Nie sposób więc uznać, że kolejne zwolnienia lekarskie powódki, a następnie przejście na świadczenie rehabilitacyjne, pozostawało w związku z przedmiotowym wypadkiem. Powódka po wypadku z dnia 7.05.2010 r. powróciła bowiem do swych aktywności, pracy zawodowej i przez okres niemal roku nie zgłasza dolegliwości ze strony kręgosłupa lędźwiowego. Jak wynika z dokumentacji medycznej pierwsze dolegliwości w tym zakresie powódka zaczęła zgłaszać w maju 2011 roku, nie sposób więc uznać by miały one związek z przedmiotowym wypadkiem. W tym zakresie Sąd, w całej rozciągłości podziela wnioski płynące z opinii biegłych, że powódka była niezdolna do pracy przez okres 6 tygodni, zaś po upływie tego okresu odzyskała zdolność do pracy. Sąd podziela też wnioski płynące z opinii P. K., z których wynika, że dolegliwości bólowe powódki związane z odcinkiem lędźwiowym nie miały związku z przedmiotowym wypadkiem. Wskazać także należy, że zwolnienie z pracy było decyzją samej powódki, subiektywnie przekonanej o swoim złym stanie zdrowia. Powódka samodzielnie podjęła taką decyzję, nie mając żadnego ultimatum ze strony pracodawcy. Co równie istotne, z materiału dowodowego zgromadzonego w aktach sprawy wynika, że powódka jest osobą zdolną do pracy, co czyni jej twierdzenia niewiarygodnymi.

Odnośnie roszczenia o zapłatę odsetek za opóźnienie, należy wskazać, iż zgodnie z treścią art. 481 § 1 k.c., jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.

Zgodnie z przyjętą w prawie cywilnym zasadą - dłużnik popada w opóźnienie, jeżeli nie spełnia świadczenia w terminie, w którym stało się ono wymagalne. Termin wymagalności świadczeń przysługujących poszkodowanemu określa art. 817 § 1 i 2 k.c. i art. 14 ust. 1 u.u.o. Zgodnie z tymi przepisami, ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. Gdyby wyjaśnienie w powyższym terminie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela albo wysokości świadczenia okazało się niemożliwe, świadczenie powinno być spełnione w ciągu 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe. Jednakże bezsporną część świadczenia ubezpieczyciel powinien spełnić w terminie przewidzianym w § 1 (tj. terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia i wypadku).

Powódka zgłosiła roszczenie o zadośćuczynienie w wysokości 15.000 zł już na etapie postępowania likwidacyjnego, tj. w dniu 4 października 2010 roku. Zdaniem Sądu pozwany powinien uiścić kwotę zadośćuczynienia już w ramach postępowania likwidacyjnego. W zasadzie całość dolegliwości związanych z wypadkiem wystąpiła bowiem u powódki w okresie do zgłoszenia szkody. Następstwa wypadku były możliwe do ustalenia w toku likwidacji szkody przez pozwanego. Ponadto pozwany jest profesjonalistą, posiadającym odpowiednie możliwości w zakresie ustalenia wysokości szkody, w tym szkody niemajątkowej. Zatem pozwany pozostawał w zwłoce już od dnia 4 listopada 2010 roku. Należy mieć również na uwadze, że roszczenia w kształcie docłodzonym w niniejszym postępowaniu powódka zgłosiła pozwanemu wzywając go do próby ugodowej. Pozwany był więc w pełni świadomy roszczeń powódki, najpóźniej od maja 2013 roku. Sąd był jednak związany żądaniem powódki zawartym w pozwie, dlatego zasądził odsetki od dnia wniesienia pozwu.

Mając powyższe na względzie Sąd na postawie art. 444 § 1 k.c. w zw. z art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 822 § 1 k.c. w zw. z art. 35 u.u.o., przy uwzględnieniu art. 481 § 2 k.c. i art. 817 § 1 k.c., art. 14 ust. 1 u.u.o. w zakresie odsetek, orzekł, jak w punkcie pierwszym wyroku, oddalając powództwo w zakresie przewyższającym zasądzone kwoty.

Niezależnie od powyższego powódka S. K. domagała się renty tytułem utraty zdolności do pracy na stanowisku ostatnio wykonywanym oraz w wyuczonym zawodzie. Jej roszczenie w tej części opierało się na art. 444 § 1 i 2 k.c., z których wynika, iż jeżeli na skutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty. Każda z przytoczonych przesłanek może być niezależną podstawą przyznania renty. W każdym jednak wypadku winna mieć ona trwały charakter, choć niekoniecznie musi to oznaczać nieodwracalność sytuacji poszkodowanego (por. A. Olejniczak, [w:] A. Kidyba (red.), A. Olejniczak, A. Pyrzyńska, T. Sokołowski, Z. Gawlik, A. Janiak, G. Kozieł, Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania - część ogólna, LEX 2010, komentarz do art. 444 k.c.).

Biorąc pod uwagę ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd w niniejszej sprawie, nie ulega wątpliwości, że powódka jest osobą zdolną do pracy. Jej możliwość zarobkowania nie uległa żadnemu ograniczeniu. Zatem roszczenie powódki było niezasadne i na podstawie 444 § 1 i 2 k.c. a contrario podlegało oddaleniu.

Sąd uznał też, że powódka nie ma interesu prawnego w ustaleniu odpowiedzialność pozwanego na przyszłość za szkody powstałe w skutek wypadku. Sąd podziela przy tym stanowisko wyrażone w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 24 lutego 2009 roku (III CZP 2/09, Lex nr 483372), zgodnie z którym mimo zmiany stanu prawnego poprzez wprowadzenie uregulowania, że bieg terminu przedawnienia roszczenia o naprawienie szkody na osobie rozpoczyna się z chwilą dowiedzenia się przez poszkodowanego o szkodzie i osobie zobowiązanej do jej naprawienia (bo tak należy odczytać § 3 art. 4421 k.c.) oznacza, że nie został w żaden sposób ograniczony czas, w jakim może ujawnić się szkoda na osobie prowadząc do powstania (zaktualizowania się) odpowiedzialności pozwanego za skutki danego zdarzenia. Powyższe nie przesądza jednak automatycznie, że poszkodowany nie może mieć interesu prawnego w ustaleniu odpowiedzialności pozwanego za skutki zdarzenia na przyszłość.

W niniejszym postępowaniu biegli wykluczyli możliwość powstania innych, niż dotychczas ujawnione, skutków wypadku z dnia 07.05.2010 roku. Zatem powódka nie ma interesu prawnego w ustaleniu odpowiedzialności pozwanego na przyszłość.

O kosztach procesu Sąd orzekł, w punktach III-V wyroku na podstawie art. 100 k.p.c., art. 102 k.p.c. i art. 108 k.p.c., uwzględniając zasadę odpowiedzialności za wynik procesu oraz przyjmując, iż powódka wygrała sprawę w 8 %, zaś pozwany w 92 %. Powódka w niniejszej sprawie poniosła koszt opłaty od pozwu w wysokości 5.000 zł (w pozostałej części została zwolniona). W związku zaś z dopuszczeniem w rozpoznawanej sprawie dowodu z opinii biegłych (łączny koszt 1.801,59 zł) oraz częściowym zwolnieniem powódki od kosztów sądowych (od kwoty 6.477 zł) część kosztów w wysokości 8.278,59 zł pokryto tymczasowo ze środków Skarbu Państwa. Uwzględniając stosunkowe rozdzielenie kosztów powódkę powinna obciążać kwota 7.616,30 zł. Sąd kierując się regułą wyrażoną w przepisie art. 102 k.p.c. nałożył jednak na powódkę obowiązek zwrotu części wskazanej kwoty tj. 2.657,46 zł stanowiącą wydatki na poczet opinii biegłych (92 % x 1.801,59 zł = 1.657,46 zł) oraz część nieuiszczonej opłaty w wysokości 1.000 zł. Biorąc bowiem pod uwagę charakter roszczenia powódki, fakt, że częściowo zostało uwzględnione, sytuację życiową i zdrowotną powódki oraz kompensacyjny charakter zadośćuczynienia Sąd uznał, że częściowe obciążenie powódki kosztami będzie zgodne z zasadami współżycia społecznego. Stosownie do art. 113 ust. 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. Dz. U. z 2010 r., Nr 90, poz. 594, ze zm., nakazał więc ściągnąć kwotę 2.657,46 zł od powódki. Pozwanego obciążał zaś obowiązek zwrotu kwoty 662,28 zł (8 % x 8.278,59 zł).

O kosztach zastępstwa procesowego Sąd orzekł na podstawie § 6 pkt7 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu, zgodnie z którym wysokość kosztów zastępstwa procesowego przy wskazanej wartości przedmiotu sporu wynosi 7.200 zł. Biorąc więc pod uwagę stosunkowe rozdzielenie kosztów należało zasądzić na rzecz pozwanego kwotę 6.048 zł, powiększoną o koszt opłaty skarbowej od złożonego do akt pełnomocnictwa procesowego. Sąd zważył bowiem, że są to koszty należne stronie przeciwnej, a zatem odstąpienie od ich uiszczania nastąpić może jedynie w szczególnie uzasadnionych przypadkach, które w niniejszej sprawie nie występują. Powódka miała bowiem świadomość w jakim okresie (rok po wypadku) wystąpiły dolegliwości bólowe kręgosłupa lędźwiowego, znała wyniki badań w tym zakresie, mogła więc ukształtować roszczenie w taki sposób by nie generować tak wysokich kosztów.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Monika Urban
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Gdańsku
Osoba, która wytworzyła informację:  Małgorzata Janicka
Data wytworzenia informacji: