Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VI Ka 175/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Elblągu z 2016-05-10

  Sygn. akt VI Ka 175 / 16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 maja 2016 roku

Sąd Okręgowy w Elblągu w VI Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:

Przewodniczący: SSO Małgorzata Kowalczyk – Przedpełska

Protokolant: st. sekr. sąd. Joanna Prabucka – Ochniak

po rozpoznaniu dnia 10 maja 2016 roku

sprawy B. K.

s. G. i K. z d. R., ur. (...) w I.

obwinionego z art. 86 § 1 kw i in.

na skutek apelacji wniesionych przez obwinionego i jego obrońcę

od wyroku Sądu Rejonowego w D.

z dnia 15 lutego 2016 roku o sygn. II W 617 / 15

I.  zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

II.  obciąża obwinionego zryczałtowanymi wydatkami za postępowanie odwoławcze w wysokości 50 / pięćdziesięciu / złotych oraz opłatą w kwocie 100 / stu / złotych.

UZASADNIENIE

B. K. został obwiniony o to, że:

I.  w dniu 17 sierpnia 2015 roku o godz. 14.35 na trasie D.R., gm. R., woj. (...), kierując samochodem osobowym marki V. (...) o nr rej. (...) wraz z przyczepą ciężarową o nr rej. (...), stworzył zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że niewłaściwie zabezpieczył przewożony ładunek, w wyniku czego z przyczepy spadły drewniane klepki i uszkodziły jadący za nim pojazd marki M. o nr rej. (...), powodując jego uszkodzenia;

II.  w tym samym miejscu i czasie jak w pkt I kierował samochodem osobowym marki V. (...) o nr rej. (...) wraz z przyczepą ciężarową o nr rej. (...), nie mając do tego uprawnienia

- tj. o czyn z art 86 § 1 kw w zw z art. 61 ust 2 pkt 3 ustawy prawo o ruchu drogowym i art. 94 § 1 kw w zw z art. 9 § 1 kw.

Wyrokiem Sądu Rejonowego w D. z dnia 15 lutego 2016 roku o sygn. akt II W 617 / 15 uznano B. K. za winnego popełnienia zarzucanych mu czynów i za to na mocy art. 86 § 1 kw w zw z art. 9 § 1 kw wymierzono mu karę 1.000 złotych oraz zasądzono od tego obwinionego na rzecz Skarbu Państwa kwoty 100 złotych tytułem zryczałtowanych wydatków postępowania oraz opłatę na rzecz Skarbu Państwa w wysokości 100 złotych.

Od powyższego wyroku apelacje wywiedli B. K. i jego obrońca, zaskarżając go, w odniesieniu do rozstrzygnięć dotyczących obwinionego, w całości. Obwiniony zarzucił przedmiotowemu orzeczeniu obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na jego treść oraz wniósł o uchylenie tego wyroku, w stosunku do jego osoby i przekazanie w tym zakresie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, ewentualnie zmianę tego orzeczenia poprzez uniewinnienie go od popełnienia czynu z art. 86 § 1 kw i odstąpienie od wymierzenia kary za czyn z art. 94 § 1 kw. Jednocześnie skarżący wniósł o zwolnienie go od obowiązku ponoszenia kosztów sądowych.

Z kolei obrońca obwinionego przedmiotowemu wyrokowi zarzuciła obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie:

1)  art. 69 kpw w zw z art. 352 kpk i art. 368 kpk oraz art. 41 § 1 kpw w zw z art. 177 § 1 kpw i art. 34 kpw, polegającą na niewydaniu rozstrzygnięcia co do wniosku dowodowego oskarżyciela w przedmiocie przesłuchania w charakterze świadka W. G. i w rezultacie zaniechanie wezwania go na rozprawę, co w konsekwencji uniemożliwiło kontrolę instancyjną w tym zakresie i w stopniu poważnym ograniczało przysługujące obwinionemu B. K. prawo do obrony, a nadto naruszyło fundamentalną zasadę bezpośredniości gwarantującą prawo do rzetelnego procesu i jednocześnie stanowiło podstawę wydania wyroku w oparciu o niepełny materiał dowodowy;

2)  art. 76 § 1 kpw w zw z art. 34 kpw polegającą na przyjęciu za podstawę wyroku dowodów załączonych do wniosku o ukaranie w sytuacji gdy wskazane przepisy procedury karnej wymagają wyliczenia wyłącznie konkretnie nazwanych i wskazanych poszczególnych dowodów, a nie generalnego zbioru wszelkich dowodów;

3)  art. 34 kpw w zw z art. 7 kpk i art. 4 kpk, polegającą na pominięciu zeznań świadka S. K. (1) i przyjęciu, że zeznania te nie pozostają w związku z zarzutami stawianymi obwinionemu, w sytuacji gdy świadek ten zeznawał na okoliczności mające związek z przedmiotową sprawą, albowiem dotyczyły one sposobu zabezpieczenia przewożonego ładunku;

4)  art. 7 kpk poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę zeznań świadka M. W., bez uwzględnienia zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego i przyjęcie, że zeznania te są wiarygodne, podczas gdy wymieniony rozbieżnie, nielogicznie i niekonsekwentnie przedstawiał okoliczności zdarzenia, będące przedmiotem rozpoznania;

5)  art. 7 kpk poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę zeznań świadka P. K., bez uwzględnienia zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego i przyjęcie, że zeznania te zasługują na danie im przymiotu wiarygodności, podczas gdy wymieniony rozbieżnie, nielogicznie i niekonsekwentnie przedstawiał okoliczności zdarzenia, będące przedmiotem rozpoznania;

6)  art. 7 kpk poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę wyjaśnień obwinionego B. K. i przyjęcia, że wyjaśnienia te nie zasługują na danie im waloru wiarygodności w sytuacji, gdy wyjaśnienia te korelują z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym.

Skarżąca nadto przedmiotowemu orzeczeniu zarzuciła błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za jego podstawę mający wpływ na jego treść, polegający na przyjęciu, że obwiniony w dniu 17 sierpnia 2015 roku o godz. 14.35 na trasie D.R., gm. R., woj. (...), kierując samochodem osobowym marki V. (...) o nr rej. (...) wraz z przyczepą ciężarową o nr rej. (...), stworzył zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że niewłaściwie zabezpieczył przewożony ładunek, w wyniku czego z przyczepy spadły drewniane klepki i uszkodziły jadący za nim pojazd marki M. o nr rej. (...), w sytuacji gdy zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozwala na wysnucie powyższych wniosków. Zważywszy na powyższe, obrońca obwinionego wniosła o uchylenie wyroku w stosunku do B. K. w całości i przekazanie w tym zakresie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania. Z ostrożności procesowej autorka apelacji wniosła o uniewinnienie obwinionego od popełnienia czynu z art. 86 § 1 kw w zw z art. 61 ust 2 pkt 3 ustawy prawo o ruchu drogowym, odnośnie zaś czynu z art. 94 § 1 kw o odstąpienie od wymierzenia kary oraz zwolnienie obwinionego od kosztów sądowych w całości.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacje obwinionego i jego obrońcy nie zasługiwały na uwzględnienia.

Na wstępie rozważań godzi się zaznaczyć, że Sąd Rejonowy przeprowadził w niniejszej sprawie postępowanie dowodowe w sposób wyczerpujący, które następnie poddał rzetelnej analizie i na tej podstawie wyprowadził całkowicie słuszne wnioski zarówno co do winy obwinionego B. K. w zakresie obu przypisanych mu wykroczeń jak i subsumcji prawnej jego zachowań pod wskazane przepisy ustawy, a także wymiaru orzeczonej wobec niego kary. Przedmiotem rozważań były nie tylko dowody obciążające obwinionego ale również wszelkie dowody im przeciwne, a wszystkie one zostały ocenione w zgodzie z zasadami logicznego rozumowania, wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego. Wyprowadzone zatem na tej podstawie stanowisko Sądu Rejonowego korzysta z ochrony przewidzianej w treści art. 8 kpw w zw z art. 7 kpk, a ponieważ jednocześnie nie zostało ono w żaden rzeczowy oraz przekonywujący sposób podważone skarżącego, a przez to w całej rozciągłości zasługuje również na aprobatę Sądu odwoławczego. Rzeczowe, trafne a przez to zasługujące na pełną aprobatę Sądu odwoławczego argumenty w tej kwestii zostały zawarte w uzasadnieniu wyroku i ich powtarzanie jest zbędne. Trzeba zaś z całą mocą podkreślić, iż to, że Sąd Rejonowy ocenił poszczególne dowody zebrane w tej sprawie w sposób odmienny, aniżeli życzyłby sobie tego obwiniony absolutnie jeszcze nie oznacza, że w procesie rozumowania tegoż Sądu nastąpił błąd natury logicznej. Przypomnieć bowiem należy, że wybór wiarygodnych źródeł dowodowych jest prerogatywą sądu stykającego się bezpośrednio z dowodami i to w toku całej rozprawy głównej. Sąd pierwszej instancji, dokonując swobodnej oceny dowodów musi przedstawić tok swego rozumowania, który doprowadził go do dokonanego wyboru. Analiza tego właśnie toku rozumowania jest przedmiotem kontroli instancyjnej, bowiem sąd odwoławczy nie styka się z dowodami bezpośrednio, lecz swą działalność ogranicza do weryfikacji i racjonalności rozumowania sądu orzekającego, przedstawionego w zaskarżonym wyroku. Czyni to na podstawie argumentów przytoczonych w skardze apelacyjnej i wyłącznie w zakresie nią wyznaczonym. Krytyka odwoławcza, aby była skuteczna, musi wykazywać braki w zakresie logicznego rozumowania sądu orzekającego. Innymi słowy, zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku nie może sprowadzać się do samej tylko odmiennej oceny materiału dowodowego, lecz powinien polegać na wykazaniu jakich uchybień w świetle wskazań wiedzy oraz doświadczenia życiowego dopuścił się sąd w dokonanej przez siebie ocenie materiału dowodowego. Ponadto zarzut błędu w ustaleniach faktycznych nie może sprowadzać się do samej polemiki z ustaleniami Sądu, wyrażonymi w zaskarżonym wyroku, gdyż sama możliwość przeciwstawienia ustaleniom sądu orzekającego, odmiennego poglądu w kwestii ustaleń faktycznych, opartego na innych dowodach od tych, na których oparł się Sąd pierwszej instancji, nie może prowadzić do wniosku o popełnieniu przez ten sąd błędu w ustaleniach faktycznych.

W realiach niniejszej sprawy nie sposób także zasadnie utrzymywać, jak obrońca obwinionego, iż Sąd I instancji naruszył dyrektywę określoną w treści art. 7 kpk w zw z art. 8 kpw. W szczególności do wysunięcia takiego twierdzenia dalece niewystarczające jest to, że przyjęte przez Sąd Rejonowy założenia dowodowe nie odpowiadają preferencjom tej skarżącej. Generalnie wypada zatem przypomnieć, że zgodnie z utrwalonym orzecznictwem przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną przepisu art. 7 kpk, jeżeli tylko: - po pierwsze, jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy, - po drugie, stanowi wyraz rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść jak i na niekorzyść obwinionego, - po trzecie, jest zgodne ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, a nadto zostało wyczerpująco i logicznie uargumentowane w uzasadnieniu wyroku / v. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 04.07.1995r., (...) 72/95, Prok. i Pr. 1995/11-12/6, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22.02.1996r., II KRN 199/95, Prok. i Pr. 1996/10/ 10, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 03.09.1998r., V KKN 104/98, Prok. i Pr. 1999/2/6 i inne /. Obrońca B. K. nie wykazała w skardze apelacyjnej, aby którykolwiek z powyższych warunków nie został w wyroku Sądu Rejonowego dotrzymany, a zatem także i zarzut obrazy art. 7 kpk nie mógł w realiach sprawy się ostać. Trzeba więc wskazać, iż to, że w niniejszej sprawie sąd orzekający ocenił poszczególne dowody pod kątem ich wiarygodności nie w taki sposób, jak życzyłby sobie tego skarżący, wcale jeszcze nie oznacza, że w procesie ich weryfikacji doszło do naruszenia reguł wyrażonych w art. 7 kpk.

W niniejszej sprawie wina B. K., w zakresie obu wykroczeń, została wykazana w oparciu o całokształt materiału dowodowego, który prawidłowo zweryfikowany poprzez pryzmat logicznego myślenia i doświadczenia życiowego tworzy przekonywujący obraz zdarzenia, które legło u podstaw postawionych mu zarzutów. W pierwszej kolejności podnieść należy, że zebrany materiał dowodowy, oparty m.in. o wyjaśnienia obwinionego, w których nie negował on, w tym zakresie, swojego sprawstwa, pozwolił na ustalenie, że B. K. swoim zachowaniem polegającym na kierowaniu zespołem pojazdów o łącznej masie przekraczającej 3,5 tony, w sytuacji gdy posiadane przez niego prawo jazdy kategorii B uprawnia do kierowania pojazdami o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 t, z wyjątkiem autobusu i motocykla, wyczerpał znamiona wykroczenia z art. 94 § 1 kw. Godzi się zaś wskazać, iż przedmiotem ochrony, wynikającej z art. 94 § 1 kw jest bezpieczeństwo w ruchu drogowym na drodze publicznej / W. Radecki (w: ) M. Bojarski, Kodeks wykroczeń …,s.432 /, które może być zagrożone przez kierującego pojazdem, nieposiadającego umiejętności bezpiecznego prowadzenia określonej kategorii pojazdów. W sytuacji drogowej szczególną rolę odgrywa człowiek jako jedyny świadomy jej element, od którego w znacznym stopniu zależy bezpieczeństwo ruchu: jest on zdolny do zmiany zaistniałej sytuacji drogowej. Dlatego też wymagane jest, by posiadał on odpowiednie właściwości fizyczne i psychiczne oraz kwalifikacje fachowe. Przepis prawny 94 § 1 kw przewiduje zatem odpowiedzialność prawną osoby, która prowadzi określony pojazd na drodze publicznej, pomimo, iż nie posiada ona w tym zakresie, stosownych uprawnień.

Sąd odwoławczy w pełni też podziela stanowisko Sądu meriti, że ujawnione i poddane wszechstronnej analizie dowody osobowe i nieosobowe, dostarczyły podstaw do przypisania B. K. popełnienia wykroczenia z art. 86 § 1 kw. Istotne dla ustalenia rzeczywistego przebiegu zdarzenia, w omawianym zakresie, miały niewątpliwie zeznania naocznego świadka – P. K. (k. 6, 44,44v ), w których, w sposób dokładny, bacząc na dynamiczny jego przebieg, opisał on zdarzenie, w trakcie którego obwiniony poruszając się zespołem pojazdów, z którego spadły drewniane klepki, uszkadzając pojazd tej osoby, powodując przy tym zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Zeznania P. K. są logiczne, spójne, a przede wszystkim konsekwentne i wskazują jednoznacznie na sprawstwo obwinionego. Świadek ten podał mianowicie, że podczas drogi z J. do R. jechał za lawetą. Z tej lawety spadły klepki, które uszkodziły mu chłodnicę oraz spowodowały kilka rys na masce. Wówczas on zatrzymał się, wyjął ze zderzaka klepkę i zaczął gonić kierowcę tego pojazdu. Następnie po zatrzymaniu, świadek pokazał tą klepkę i dziurę, po czym kierowca z pasażerem zatrzymanego pojazdu, wsiedli do samochodu i odjechali ( k. 44, 44v ). Należy zaś podkreślić, że ww. osoba nie jest powiązana z obwinionym, nie miała zatem powodu, by celowo przedstawiać wersję inkryminowanego zdarzenia w sposób niekorzystny dla obwinionego. W konsekwencji Sąd Okręgowy nie mógł zaaprobować stanowiska skarżącej, iż argumentacja i rozważania Sądu Rejonowego, ( aczkolwiek w istotnej mierze istotnie oparte na uznanych za wiarygodne zeznaniach bezpośredniego świadka P. K. ) są z gruntu wadliwe. Nota bene sam fakt oparcia orzeczenia skazującego na zeznaniach nawet tylko jednej osoby, również w sytuacji nie przyznania się obwinionego do winy, nie może stanowić podstawy do zarzutu dokonania błędnych czy dowolnych ustaleń faktycznych w sprawie. Nie istnieje bowiem żadna reguła dowodowa, która uzasadniałaby pogląd, że zeznania choćby jednego świadka są niewystarczającą podstawą skazania ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1996.01.11, II KRN 178/95, M. Prawn. 1996/10/376 ). Rzecz w tym, że tego rodzaju dowody, jak wykazał to szerzej Sąd Rejonowy w pisemnych motywach wyroku, nie wywołują żadnych zastrzeżeń i nie zostały podważone pod względem ich wiarygodności. Godzi się nadto wskazać, iż zeznania tej osoby znajdują swoje oparcie w zeznaniach funkcjonariusza Policji M. W., który wprawdzie nie był bezpośrednim świadkiem tego zdarzenia, niemniej jego przebieg znał ze spontanicznej relacji jego uczestnika, która miała miejsce bezpośrednio po zajściu. Dlatego zeznania tego świadka mają również istotny walor, bowiem nie sposób racjonalnie przyjąć, iż pokrzywdzony „na gorąco” i bez wyraźnej przyczyny zawiadomiłby Policję o zdarzeniu, które w rzeczywistości nie miałoby miejsca. Nadto, co też istotne, fakt zaistnienia przedmiotowego zdarzenia drogowa potwierdzają też sporządzony przez ww. funkcjonariusza Policji protokół oględzin samochodu pokrzywdzonego. potwierdzający uszkodzenia tego pojazdu w postaci powierzchniowych zarysowań pokrywy silnika pojazdu, pękniętej kratki w zderzaku przednim i wgiętej chłodnicy klimatyzacji. Z kolei wersja przedstawiona przez B. K., w której neguje on swoje sprawstwo, w zakresie wykroczenia z art. 86 § 1 kw, nie tylko nie koreluje, a wręcz stoi w jaskrawej sprzeczności z wyżej przytoczonymi, zeznaniami bezpośredniego świadka niniejszego zdarzenia oraz pośrednio korespondującymi z nimi zeznaniami M. W.. Tę część wyjaśnień obwinionego, Sąd Rejonowy słusznie potraktował jako przyjętą linię obrony, która razi naiwnością i stanowi jedynie swoisty sposób uniknięcia odpowiedzialności przez obwinionego. Jest ona nie tylko niezgodna z zasadami logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego, ale również jest pozbawiona jakichkolwiek realnych podstaw. Zdaniem Sądu odwoławczego, Sąd pierwszej instancji dokonał też prawidłowej oceny zeznań świadka S. K. (2), uznając, że nie pozostają one w związku z zarzutami stawianymi obwinionemu. Powyższa konkluzja jest uprawniona nie tylko z uwagi na to, że S. K. (2) nie był naocznym świadkiem inkryminowanego zdarzenia, ale również dlatego, że nie uczestniczył on w zabezpieczeniu przewożonego przez obwinionego ładunku, a także nie miał żadnej wiedzy, że to właśnie B. K., prowadzi, stanowiący jego własność, zespół pojazdów. Odnosząc się z kolei do zarzutów skarżącej dotyczących kwestii nie przesłuchania w charakterze świadka W. G., stwierdzić należy, że również one nie zasługują na uwzględnienie. W przedmiotowej sprawie zauważyć trzeba, że W. G. miał także status osoby obwinionej, przy czym został wezwany na termin rozprawy z dnia 15 lutego 2016 roku, na którą świadomie nie stawił się, rezygnując tym samym z możliwości przedstawienia swojej wersji zdarzenia. Jednocześnie nie sposób też pominąć, że ani obwiniony ani oskarżyciel publiczny nie żądali uzupełnienia przewodu dowodowego, o relacje tej osoby, a Sąd nie jest związany ani gołosłownie, ani też dobrowolnie formułowanymi wnioskami dowodowymi. Zauważyć jednocześnie należy, że Sąd Rejonowy ocenił wnikliwie całokształt zgromadzonego materiału dowodowego, omawiając przy tym szczegółowo wszystkie zebrane dowody, nie wykraczając przy tym poza ramy swobodnej oceny dowodów. Warto zaś w tym miejscu przytoczyć stanowisko Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w kwestii dopuszczalności dowodów. Trybunał wielokrotnie wskazywał, że postępowanie dowodowe w typowych warunkach musi zostać przeprowadzone na jawnej rozprawie przy obecności obwinionego z zachowaniem prawa do kontradyktoryjności. Od tej zasady istnieją wyjątki, lecz nie mogą one naruszać prawa do obrony. Co do zasady obwiniony winien mieć przyznaną odpowiednią i właściwą możliwość podważania twierdzeń osób zeznających przeciwko niemu ( v. wyrok (...) z dnia 20.12.2001r., w sprawie P.S. v. Niemcy; wyrok (...) z dnia 31.10.2001r., w sprawie S. v. Macedonia ). Z analizy akt sprawy wynika, że wszystkie ww. przesłanki rzetelnego i sprawiedliwego procesu zostały w niniejszym postępowaniu spełnione. Ponadto nie ma racji obrońca obwinionego wywodząc, że w przedmiotowej sprawie doszło do naruszenia art. 76 § 1 kw, polegającego na przyjęciu za podstawę wyroku dowodów załączonych do wniosku o ukaranie, bez ich szczegółowego wskazania. Podnieść należy, że decyzja sądu o ujawnieniu na rozprawie dowodów z dokumentów dotyczy z reguły dokumentów załączonych do wniosku o ukaranie, a także dokumentów składanych przez strony po wszczęciu postępowania sądowego. Przesyłając sądowi wniosek o ukaranie wraz z załącznikami w postaci dokumentów zgromadzonych w toku czynności wyjaśniających, oskarżyciel publiczny składa jednocześnie wniosek dowodowy o przeprowadzenie dowodu z tych dokumentów. Stąd też decyzja sądu w tym przedmiocie powinna dotyczyć dopuszczenia dowodów z dokumentów wraz ze wskazaniem sposobu ich przeprowadzenia, a więc przez odczytanie lub ujawnienie bez odczytania. Jednocześnie, co istotne, regulujący omawianą kwestię przepis, nie precyzuje w jaki dokładnie sposób, takie ujawnienie dowodów ma nastąpić, co wyklucza możliwość przyjęcia, że dokonana czynność, w takiej formie jak to uczynił Sąd Rejonowy, może stanowić takie naruszenie przepisu procesowego, które mogłoby mieć wpływ na zapadłe rozstrzygnięcie. Reasumując, uznać należy, iż Sąd I instancji nie dopuścił się błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia i nie naruszył prawa materialnego ani przepisów postępowania, a kontrola odwoławcza uzasadnia stwierdzenie, że zaskarżony wyrok znajduje swoje pełne oparcie w prawidłowo dokonanej ocenie całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego w postępowaniu oraz nie ma podstaw do zdyskwalifikowania zaskarżonego rozstrzygnięcia.

Mając na uwadze fakt, że apelacje obu skarżących, co wynika ich treści, skierowane były przeciwko całości wyroku, a więc również przeciwko rozstrzygnięciu dotyczącym orzeczonej wobec B. K. kary zachodziła konieczność odniesienia się do tej kwestii. Przechodząc do omówienia wymienionego rozstrzygnięcia, zaakcentować należy, iż rażąca niewspółmierność kary zachodzi wtedy, gdyby na podstawie ujawnionych okoliczności, które powinny mieć zasadniczy wpływ na wymiar kary, można było przyjąć, że zachodziłaby wyraźna różnica pomiędzy karą wymierzoną przez Sąd I instancji, a karą jaką należałoby wymierzyć w instancji odwoławczej, w następstwie prawidłowego zastosowania dyrektyw wymiaru kary przewidzianych w art. 33 kw. Stwierdzić także należy, iż nie chodzi tu o każdą ewentualną różnicę w ocenach co do wymiaru kary ale o różnice tak zasadniczej natury, iż karę dotychczas wymierzoną nazwać byłoby można - również w potocznym tego słowa znaczeniu - „rażąco” niewspółmierną, to jest niewspółmierną w stopniu nie dającym się zaakceptować. Słowem niewspółmierność zachodzi wtedy, gdy orzeczona kara za przypisane wykroczenie nie uwzględnia należycie stopnia winy obwinionego i społecznej szkodliwości jego czynu oraz nie realizuje w wystarczającej mierze celu kary w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa, z uwzględnieniem celów wychowawczych i zapobiegawczych ( por. wyroki SN z dn. 30.11.1990r., WR 363 / 90, OSNKW 1991, Nr 7-9, poz. 39, z dn. 02.02.1995r., II KRN 198 / 94, OSP 1995, Nr 6, poz. 18, wyrok SA w Poznaniu z dn. 06.04.1995r., II AKr 113/95, Prok. i Pr. 1995/11-12/30 ). Wskazać jednocześnie skarżącym należy, iż tylko w wypadkach zasługujących na szczególne uwzględnienie można – biorąc pod uwagę charakter i okoliczności czynu lub właściwości i warunki osobiste sprawcy – zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary albo odstąpić od wymierzenia kary. Zatem odstąpienie od wymierzenia kary jest możliwe, jeżeli zdaniem organu orzekającego jest to wypadek zasługujący na szczególne uwzględnienie. Ocena taka pozostawiona jest organowi orzekającemu, który zobowiązany jest kierować się dwoma ujętymi alternatywnie kryteriami: - przedmiotowym – charakter i okoliczności czynu ( np. drobne wykroczenie, albo nawet poważniejsze, lecz popełnione w wyjątkowym zbiegu okoliczności, z pobudek zasługujących na szczególne uwzględnienie itp. ) - podmiotowym – właściwości i warunki osobiste sprawcy. W niniejszej sprawie nie zaistniały natomiast żadne szczególne okoliczności, które mogły przemawiać za odstąpieniem od wymierzenia obwinionemu kary. B. K. dopuścił się bowiem zwyczajnych wykroczeń drogowych, a zaprezentowana przez niego postawa po zaistnieniu tego zdarzenia, kiedy zamiast dążyć do wyjaśnienia tej sprawy, świadomie opuścił miejsce zdarzenia, przed wezwaniem policji, nie daje żadnej gwarancji, że zrozumiał on naganność swojego postępowania oraz nie dopuści się w przyszłości kolejnych wykroczeń drogowych. Podkreślić też należy, że obwiniony jako funkcjonariusz Policji, z racji wykonywanego zawodu, ma większą świadomość prawną, aniżeli przeciętny obywatel, w związku z czym, tym bardziej powinien liczyć się z konsekwencjami naruszenia przepisów regulujących bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Sąd Okręgowy podzielił więc ustalenia poczynione przez Sąd Rejonowy w zakresie wymiaru oraz rodzaju i wymiaru orzeczonej wobec B. K. kary. Zdaniem Sądu Okręgowego orzeczona wobec obwinionego kara 1.000 złotych grzywny jest represją karną stwarzającą realne możliwości na osiągnięcie korzystnych efektów poprawczych w stosunku do niego. Powinna ona też wywołać w świadomości obwinionego przeświadczenie o nieuchronności kary za popełnione wykroczenia oraz wyrobić poczucie odpowiedzialności i poszanowania prawa. Orzeczona kara powinna zadośćuczynić również wymogom prewencji generalnej, wpływając korzystnie na kształtowanie świadomości prawnej społeczeństwa.

Konsekwencją przedstawionego powyżej stanowiska Sądu Okręgowego było uznanie apelacji obwinionego B. K. i jego obrońcy za bezzasadne. Z tych też względów zaskarżony wyrok jako słuszny – na podstawie art. 437 § 1 kpk w zw z art. 109 § 2 kpw – utrzymano w mocy. Nadto na mocy art. 118 § 1 kpw w zw z § 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 10 października 2001 roku ( Dz.U.01.118.1269 ) w sprawie wysokości zryczałtowanych wydatków postępowania oraz wysokości opłaty za wniesienia wniosku o wznowienie postępowania w sprawach o wykroczenia, uwzględniając sytuację materialną B. K., Sąd Okręgowy obciążył obwinionego zryczałtowanymi wydatkami za postępowanie odwoławcze w wysokości 50 ( pięćdziesięciu ) złotych oraz opłatą w kwocie 100 ( stu ) złotych.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Małgorzata Kwiatkowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Elblągu
Osoba, która wytworzyła informację:  Małgorzata Kowalczyk – Przedpełska
Data wytworzenia informacji: