IV Pa 21/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Elblągu z 2024-08-14

Sygnatura akt IV Pa 21/24

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 sierpnia 2024 r.

Sąd Okręgowy w Elblągu IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Alicja Romanowska

po rozpoznaniu w dniu 14 sierpnia 2024 r. w Elblągu na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa P. J.

przeciwko R. K.

o odszkodowanie

na skutek apelacji      

od wyroku Sądu Rejonowego w Ostródzie

z dnia 12 stycznia 2024 r. sygn. akt IV P 13/23.

I oddala apelację,

II zasądza od pozwanego R. K. na rzecz powoda P. J. 120 ( sto dwadzieścia) zł, wraz z odsetkami, w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się niniejszego wyroku do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za II instancję.

Sygn. akt IV Pa 21/24

UZASADNIENIE

P. J. pozwem wniesionym 21 lutego 2023 r. skierowanym przeciwko R. K. zażądał zasądzenia od pozwanego na jego rzecz kwoty 15.000 zł tytułem odszkodowania za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 7 lutego 2023 r. do dnia zapłaty. Wniósł również o zasądzenie od pozwanego na jego rzecz zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu wskazał, że w dniu 9 stycznia 2023 r. wysłał pracodawcy listem poleconym oświadczenie o rozwiązaniu z nim umowy o pracę za trzymiesięcznym wypowiedzeniem, które zostało odebrane przez pozwanego 13 stycznia 2023 r. W dniu 6 lutego 2023 r. powód otrzymał od pracodawcy list polecony zawierający oświadczenie o rozwiązaniu stosunku pracy bez wypowiedzenia z dniem 2 stycznia 2023 r. Pozwany zapłacił powodowi wynagrodzenie chorobowe za styczeń 2023 r., co stoi w sprzeczności z oświadczeniem pracodawcy o rozwiązaniu przez niego umowy o pracę w trybie art. 52 k.p. z dniem 2 stycznia 2023 r. W dniu 10 lutego 2023 r. powód otrzymał od członka swojej rodziny korespondencję, która zawierała świadectwo pracy. Pracodawca wysłał ją na adres zameldowania powoda, a nie na adres jego zamieszkania. Wnioskiem z 13 lutego 2023 r. powód zwrócił się do pracodawcy o sprostowanie świadectwa pracy, m.in. w zakresie daty ustania stosunku pracy i liczby dni urlopu wypoczynkowego. Pracodawca odebrał korespondencję 14 lutego 2023 r., lecz pozostawił ją bez odpowiedzi. Odnosząc się do treści oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia przez pracodawcę powód stwierdził, że zachowania, które złożyły się na katalog przyczyn nie są mu znane, tym bardziej, że od początku roku przebywał on na zwolnieniu lekarskim.

W odpowiedzi na pozew pozwany R. K. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na jego rzecz zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego licznymi od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.

Pozwany wskazał, że na przyczynę rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika określoną jako „utrata zaufania do pracownika” składały się działania powoda jako operatora podnośnika koszowego, polegające na przestawieniu krańcówek, a w konsekwencji użytkowanie uszkodzonego podnośnika. W ramach tej przyczyny pozwany wskazał również notoryczne nieinformowanie go przez powoda o nieobecnościach w pracy, bezskuteczne próby kontaktu z powodem, a także liczne spóźnienia do pracy. W ramach tej przyczyny pozwany wskazał ponadto, że powód że nie wywiązał się z zawartych z nim ustnych umów, na mocy których wynajmował od pozwanego samochód, garaż oraz narzędzia do celów prywatnych. Pozwany określił zaległość powoda z tego tytułu na kwotę 24 461,89 zł.

W ramach przyczyny określonej jako „dysponowanie mieniem pracodawcy bez jego zgody” pozwany wskazał, że powód dopuścił się przywłaszczenia należącego do niego agregatu prądotwórczego i elektronarzędzi akumulatorowych, w skład którego wchodziły: szlifierka kątowa, wkrętarka udarowa, młotowiertarka SDS+, zakrętarka udarowa, 6 lub 7 baterii osiemnastowoltowych oraz dwie ładowarki do akumulatorów. Po wezwaniu powoda do zwrotu tych urządzeń powód na drugi dzień zwrócił żądane rzeczy.

W ramach tej przyczyny pozwany wskazał również, że zgodnie z praktyką przyjętą u pracodawcy powód pobierał z magazynu sklepu pozwanego produkty na własny użytek, lecz nie dokonywał zapłaty. W dniu 13 lutego 2023 r. powód przelał na konto pozwanego kwotę 100 zł, lecz pozwany dokonał zwrotu wskazanej kwoty powodowi, bowiem cena za wskazane przez P. J. w tytule przelewu produkty wyniosła 126,40 zł. Do identycznej sytuacji doszło 16 marca 2023 r. – powód ponownie przelał 100 złotych zamiast 126,40 zł, a pozwany ponownie zwrócił tę kwotę na rachunek bankowy powoda. W zakresie przyczyny rozwiązania umowy o pracę określonej jako „dysponowanie mieniem pracodawcy bez jego zgody” pozwany wskazał również użytkowanie przez powoda podnośnika koszowego z usterką polegającą na odpadających lamelach od prowadnika łańcuchowego, przy czym w odpowiedzi na pozew nie wskazał daty tego zdarzenia.

Pozwany oświadczył, że przyczyna rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia, określona jako „niewykonywanie poleceń służbowych” obejmuje niewykonanie przez powoda dokumentacji projektu budowy stanowiska do badań magnetyczno-proszkowych, w ramach której miał on wykonać schematy instalacji elektrycznej i sterowania. Pozwany przez około 1,5 roku bezskutecznie przypominał powodowi o tym zadaniu. W ramach przyczyny określonej jako „niezłożenie dokumentacji zleconej przez pracodawcę” pozwany powołał te same okoliczności, które składały się na „niewykonywanie poleceń służbowych”, mianowicie – niewykonanie przez powoda dokumentacji projektu budowy stanowiska do badań magnetyczno-proszkowych

W odniesieniu do przyczyny rozwiązania umowy o pracę określonej jako „brak kontaktu z pracownikiem” pozwany wskazał, że powód nie informował pracodawcy o uzyskaniu zwolnienia lekarskiego oraz związanej z nim nieobecności w pracy, a próby kontaktu, podejmowane w celu wyjaśnienia przyczyny nieobecności powoda w miejscu pracy, okazały się bezskuteczne. Powód posiadał telefon prywatny jak i służbowy, lecz nie odbierał żadnego z nich, nie oddzwaniał ani nie odpisywał na wiadomości SMS.

Pozwany w odpowiedzi na pozew wskazał ponadto, że do rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika doszło w dniu 8 stycznia 2023 r. w formie ustnej. Pismo z oświadczeniem pracodawcy o rozwiązaniu umowy o pracę z P. J. bez wypowiedzenia, wskazywane przez powoda w treści pozwu, stanowiło formalne potwierdzenie rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia, o którym powód został poinformowany 8 stycznia 2023 r., a więc dzień przed wystosowaniem prze niego oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia. Pozwany oświadczył, że w dniu 22 marca 2023 r. na adres powoda wysłane zostało sprostowane świadectwo pracy.

W replice na odpowiedź na pozew powód zaprzeczył, by pozwany w dniu 8 stycznia 2023 r. poinformował go, że rozwiązuje z nim umowę o pracę bez wypowiedzenia. Dokumentacja pozwanego dotycząca daty rozwiązania z powodem stosunku pracy jest niewiarygodna w związku z niewydaniem przez pozwanego świadectwa pracy. Po rzekomym rozwiązaniu umowy w dniu 8 stycznia 2023 r. powód otrzymał świadectwo pracy dopiero w lutym 2023 r. Pozwany skierował do powoda korespondencję z dnia 1 lutego 2023 r., do której załączone było oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia oraz faktury vat. Z treści wskazanego oświadczenia nie wynika, że pracodawca uprzednio rozwiązał umowę o pracę z powodem, składając ustne oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę. Powód wskazał, że pozwany wyrejestrował go z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z datą wsteczną 2 stycznia 2023 r., przez co został pozbawiony zasiłku chorobowego i nie mógł korzystać ze świadczeń z Narodowego Funduszu Zdrowia, o czym uzyskał wiedzę dopiero w lutym 2023 r., korzystając z wizyty lekarskiej. Zakład Ubezpieczeń Społecznych skierował pismo do pozwanego z dnia 16 lutego 2023 r., w którym zobowiązał go do dostarczenia druku ZUS Z-3; pismo to zostało wysłane także do wiadomości powoda. Powód odniósł się do każdej z przyczyn w pisemnym oświadczeniu pracodawcy o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia.

Strony w dalszych pismach procesowych potrzymały dotychczasowe stanowiska w sprawie, uzupełniając argumentację i składając wnioski dowodowe.

Wyrokiem z 12 stycznia 2024 r. wydanym w sprawie IV P 13/23, Sąd Rejonowy w Ostródzie zasądził od pozwanego R. K. na rzecz powoda P. J. kwotę 15000 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 9 marca 2023 r. do dnia zapłaty z tytułu niezgodnego z prawem rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika (punkt I. wyroku), nadając wyrokowi rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty 5000 zł (punkt IV wyroku), a w pozostałym zakresie powództwo oddalił (punkt II. wyroku), zasądzając od pozwanego na rzecz powoda kwotę 180 zł z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty tytułem kosztów procesu – kosztów zastępstwa procesowego (punkt III. wyroku).

Sąd Rejonowy oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach i wnioskach:

Powód P. J. wykonywał pracę u pozwanego R. K., prowadzącego działalność gospodarczą pod firmą (...) (...) na podstawie umowy o pracę z dnia 2 listopada 2018 r. na czas nieokreślony w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku elektromonter instalacji elektrycznej. Wynagrodzenie miesięczne powoda aneksem z dnia 31 maja 2021 r. zostało określone na kwotę 5.000,00 zł brutto. Taką samą kwotę wyniosło miesięczne wynagrodzenie powoda liczone jak ekwiwalent za niewykorzystany urlop.

Powód znał się z pozwanym od wielu lat i przez lata pozostawali w życzliwych stosunkach. Powód, podobnie jak inni pracownicy, za zgodą pozwanego korzystał z narzędzi i urządzeń należących do pozwanego do celów prywatnych. Pozwany przychylał się do próśb pracowników. Powód w grudniu 2022 r. za zgodą pozwanego korzystał z agregatu prądotwórczego i elektronarzędzi Dewalt 18 V.

Dalej ustalono, że w 2022 r. pozwany świadczył usługi na rzecz Miasta O. obejmujące obsługę oświetlenia miejskiego. W ostatnich dniach grudnia 2022 r. pozwany zwrócił się do powoda i drugiego pracownika – P. G., by stawili się do pracy w sobotę 31 grudnia 2022 r. i poprzestawiali zegary sterujące oświetleniem miejskim w O.. Miało to utrudnić pracę nowej firmie, która od początku 2023 r. przejmowała obsługę oświetlenia ulicznego w O.. Powód, nie chcąc wykonać bezprawnego polecenia pracodawcy, nie stawił się w pracy 31 grudnia 2022 r., tak samo jak P. G.. Tego dnia o godz. 13:59 pozwany wysłał do powoda wiadomość tekstową o treści „A co to za brak kontaktu – zrezygnowaliście z pracy czy bawicie się w O.?”. Pozwany odniósł się do M. O., która jest siostrą powoda, a jednocześnie byłą pracownicą pozwanego.

Od 2 stycznia 2023 r. powód przebywał na zwolnieniu lekarskim. Pracodawca dowiedział się o zwolnieniu lekarskim powoda w dniu 4 stycznia 2023 r. za pośrednictwem K. S., prowadzącej obsługę kadrowo-płacową pozwanego, po ukazaniu się elektronicznego zwolnienia lekarskiego w systemie komputerowym.

Z dalszych ustaleń wynikało, że w związku z nieobecnością powoda w pracy pozwany wykonywał próby połączeń telefonicznych do powoda i wysyłając wiadomości tekstowe. Powód na nie odpowiadał. Pozwany w wiadomości z 2 stycznia 2023 r. zwrócił się do powoda o zwrot agregatu prądotwórczego, który powód zwrócił do siedziby firmy tego samego dnia w godzinach popołudniowych. W wiadomości sms z 4 stycznia 2023 r. pozwany zwrócił się również o zwrot elektronarzędzi Dewalt, z których powód korzystał. Powód zwrócił je do siedziby firmy na drugi dzień.

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 8 stycznia 2023 r. doszło do przypadkowego spotkania powoda z pozwanym na ul. (...) w O.. Powód był wówczas na spacerze z psami, a pozwany jechał samochodem, w którym oprócz niego znajdowała się jego partnerka W. D., R. G. i M. S.. Pozwany po zauważeniu powoda zatrzymał pojazd, by z nim porozmawiać. Osoby obecne w pojeździe odradzały mu to ze względu na niedawno przebyty przez pozwanego zawał i konieczność unikania sytuacji wywołujących stres. Pozwany podszedł do powoda i spytał, czy nie chce mu się pracować. Powód odpowiedział, że jest na zwolnieniu lekarskim, na co pozwany odparł, że może mu to zwolnienie cofnąć. Stwierdził również, że dobrze, że to teraz wyszło, bo ma nagrania obciążające powoda i P. G., na których jest również P. F.. Powód poczuł się zastraszony tą wypowiedzią, nie wiedział o jakich nagraniach mówił pozwany.

Tego samego dnia, tj. 8 stycznia 2023 r. pozwany w wiadomości sms skierowanej do powoda odniósł się do rozmowy podczas spotkania z nim, podając w wątpliwość chęć dalszej pracy powoda. Wskazał, że powód nie odbiera połączeń, nie informuje i że to nie jest normalne. Dodał, że z dobrego wychowania wynika to, że raczej się oddzwania, szczególnie jeśli chce się pracować. Powód odpowiedział, że gdyby nie chciał pracować, to najpierw zabrałby swoje rzeczy. Dodał, że musi przemyśleć, czy chce dalej pracować i wskazał, że aktualnie jest chory do 20 stycznia 2023 r. Pozwany w kolejnych wiadomościach sms stwierdził, że powód zabrał narzędzia, materiały i elektronarzędzia, których nigdy nie pożyczał i zobowiązał go do ich zwrotu. Pozwany w wiadomości tekstowej z 10 stycznia 2023 r. zaprzeczył temu, twierdząc, że bez wiedzy pozwanego niczego nie pożyczał. Zwrócił się też do pozwanego o podanie jego nieopłaconych WZ, wskazanie sumy do zapłaty i zobowiązał się zapłacić ją przelewem.

Z dalszych ustaleń wynika, że w dniu 9 stycznia 2023 r. powód wysłał pracodawcy listem poleconym oświadczenie o rozwiązaniu z nim umowy o pracę za trzymiesięcznym wypowiedzeniem. Wypowiedzenie to zostało wysłane także na adres e-mail pracodawcy, mms-em na numer jego telefonu komórkowego oraz listem poleconym do K. S., prowadzącej sprawy kadrowe pozwanego. Pracodawca odebrał korespondencję wysłaną listem poleconym w dniu 13 stycznia 2023 r.

Sąd rozpoznający sprawę w I instancji ustalił, że pozwany skierował do powoda pismo z 1 lutego 2023 r., do którego było załączone oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia oraz dwie faktury VAT. W oświadczeniu o rozwiązaniu umowy pracodawca wskazał, że rozwiązanie umowy o pracę następuje z powodu ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych: utraty zaufania do pracownika, bez zgody pracodawcy dysponowania jego mieniem, niewykonywania poleceń służbowych, niezłożenia dokumentacji zleconej przez pracodawcę oraz braku kontaktu z pracownikiem. W piśmie z 1 lutego 2023 r. pozwany zażądał od powoda zapłaty za wynajem jego garażu i agregatu prądotwórczego i elektronarzędzi. Pozwany zażądał również zwrotu „przywłaszczonego mienia firmowego” w postaci szczegółowo opisanych rzeczy ruchomych. Ponadto zażądał rozliczenia się z towarów pobranych z firmy do celów prywatnych, bądź przedstawienia paragonów, potwierdzających ich zakup. Łączną wartość towarów pobranych z firmy określił na 20.067,68 zł.

W dniu 10 lutego 2023 r. powód otrzymał od członka swojej rodziny korespondencję, która zawierała świadectwo pracy, wysłaną na adres zameldowania powoda, a nie zamieszkania. W świadectwie pracy wskazano jako datę rozwiązania umowy o pracę 2 stycznia 2023 r. Powód otrzymał od pozwanego przelew z 31 stycznia 2023 r. na kwotę 2.310,27 zł, w którego tytule wskazano „wynagrodzenie za miesiąc styczeń 2023 r.” Powód zwrócił się do pracodawcy pismem z 13 lutego 2023 r. o sprostowanie świadectwa pracy m.in. w zakresie daty ustania stosunku pracy i liczby dni urlopu wypoczynkowego. Korespondencję tę wysłał listem poleconym, który pracodawca odebrał w dniu 14 lutego 2023 r. Pozwany wysłał powodowi pismo z 20 marca 2023 r. wraz z świadectwem pracy w którym zmienił datę rozwiązania umowy o pracę z 2 stycznia 2023 r. na 8 stycznia 2023 r.

Pozwany zgłosił w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych, że powód nie jest jego pracownikiem od 2 stycznia 2023 roku, co spowodowało, że nie miał on ustalonego prawa do zasiłku chorobowego. Powód został także pozbawiony ubezpieczenia zdrowotnego, co uniemożliwiło mu dalsze leczenie w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia.

Dalej ustalono, że powód, chcąc uiścić należność za nieopłacone WZ, za towary pobrane z firmy pozwanego, zgodnie z jego poleceniem zwrócił się do pracowników M. K. i S. R. o wyliczenie i podanie należnej kwoty. Powód dowiedział się od M. K., że do zapłaty pozostaje mu kwota 100 zł, którą następnie, w dniu 13 lutego 2023 r., przelał na konto pozwanego. Pozwany dokonał zwrotu wskazanej kwoty na rachunek powoda. W dniu 16 marca 2023 r. powód ponownie przelał 100 zł na rachunek pozwanego, a pozwany po raz drugi zwrócił tę kwotę. W toku postępowania w niniejszej sprawie pozwany wskazał, że według niego należna kwota wynosiła 126,40 zł i z tego powodu zwrócił kwotę wysłaną przelewem przez powoda.

Sąd Rejonowy ustalił stan faktyczny w niniejszej sprawie na podstawie dokumentów przedstawionych przez strony i znajdujących się w aktach osobowych powoda, na podstawie zeznań świadków i dowodu z przesłuchania stron, a nadto z zapisu obrazu z kamery monitoringu w obiekcie handlowym pozwanego. Dokumenty prywatne złożone w toku postępowania nie budziły wątpliwości stron i sądu co do tego, że osoby, które je podpisały, złożyły oświadczenia zawarte w dokumentach. Rzetelność nagrania z kamery monitoringu nie była kwestionowana przez powoda.

Sąd I instancji uznał za wiarygodne zeznania świadków: M. K. k. 381v-384, P. G. k. 384-385v, M. O. k. 385v-387, S. R. k. 386v, A. F. k. 401v-402, a także zeznania powoda k. 456v-459, k. 379v-380v. W ocenie tego Sądu zeznania wymienionych świadków powoda zasługują na wiarę, bowiem wzajemnie się uzupełniają i potwierdzają, tworząc logiczny obraz zdarzeń. Jednocześnie relacje wymienionych osób zawierają wiele odmiennych szczegółów, wskazujących na przedstawianie faktów z własnej perspektywy, w sposób spontaniczny i szczery.

W ocenie Sądu Rejonowego, zeznania pozwanego zasługują na wiarę w zakresie, w jakim wskazał, że wyrażał zgodę na korzystanie przez powoda i innych pracowników z urządzeń i narzędzi do celów prywatnych i że zgadzał się na pobieranie towarów z magazynu sklepu przez pracowników do celów prywatnych, na podstawie dokumentów WZ, z obowiązkiem uiszczenia zapłaty. Sąd nie dał wiary zeznaniom pozwanego, w których wskazał, że powód zabrał z firmy pozwanego wiele rzeczy, z których się nie rozliczył. Pozwany nie udowodnił tego faktu w niniejszym procesie, a nadto wezwanie do zwrotu tych samych rzeczy skierował również do innego pracownika. Całkowicie niewiarygodne są zeznania pozwanego, w których podał, że ustnie rozwiązał z powodem stosunek pracy 8 stycznia 2023 r.

Sąd rozpoznający sprawę w I instancji uznał za wiarygodne co do zasady zeznania P. M. k. 400v-401v co do dwóch awarii podnośnika koszowego. Awarie, jak wynika z oświadczeń podpisanych przez świadka miały miejsce 9 sierpnia 2021 r. i 30 listopada 2022 r. /k. 108, 109/. Z zeznań świadka jednoznacznie wynika, że wykonywał usługi w zakresie konserwacji i naprawy tego urządzenia na zlecenie powoda, przy czym po awarii z 30 listopada 2022 r. warunkowo zezwolił na dokończenie prac urządzeniem z usterką. Należy podkreślić, że to do obowiązków świadka, a nie powoda, w ramach umowy z pozwanym należało nadzorowanie stanu technicznego podnośnika i dokonywanie napraw.

Zeznania świadka K. B. k. 402-402v zasługują na wiarę, bowiem znajdują potwierdzenie w pozostałych dowodach uznanych przez Sąd za wiarygodne.

W ocenie Sądu I instancji zeznania świadków W. D. k. 397v-400v, R. G. k. 403v-404v i M. S. k. 404v-405 nie zasługują na wiarę w zakresie, w jakim zeznali, że podczas przypadkowego spotkania 8 stycznia 2023 r. pozwany ustnie zwolnił powoda bez wypowiedzenia. Zeznania te stoją w sprzeczności z treścią korespondencji sms między powodem i pozwanym w dniu 8 stycznia 2023 r. i następnych, jak również z treścią pisemnego oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę, opatrzonego datą 4 stycznia 2023 r., w którym pozwany wskazał datę 2 stycznia 2023 r. jako datę rozwiązania umowy, kierując się tym, że od 2 stycznia 2023 r. powód był nieobecny w pracy. Ponadto w piśmie z 1 lutego 2023 r., do którego pozwany dołączył wskazane wyżej pisemne oświadczenie o rozwiązaniu umowy, pozwany nie twierdził, że umowa została rozwiązana blisko miesiąc wcześniej w formie ustnej. Należy zauważyć, że świadkowie R. G. (stolarz wykonujący meble dla pozwanego) i M. S. (księgowa zamieszkała w G., która odwiedzała w tym czasie okolice O.) przypadkowo znaleźli się w dniu 8 stycznia 2023 r. w tym samym czasie u pozwanego w domu, a następnie w jego samochodzie, gdzie mieli usłyszeć rozmowę prowadzoną na ulicy przez pozwanego z powodem. Należy zauważyć, że te same osoby miały brać udział w pracach „komisji” sprawdzającej stan sprzętu w firmie pozwanego w dniu 5 stycznia 2023 r. Spotkanie tych osób było również przypadkowe, bowiem, jak wynika z zeznań M. S. /k. 405/ w dniu 5 stycznia 2023 r. poinformowała pozwanego, że przejeżdża w okolicy O. i że mogą się spotkać. Spotkali się rano w sklepie pozwanego, gdzie był już obecny stolarz R. G. i razem dokonali sprawdzenia sprzętu. Według R. G. został on poproszony wraz z panią M. o udział w komisyjnym sprawdzaniu sprzętu /k. 403v-404/. Nie wspominał, że pani M. przyjechała na miejsce, żeby spotkać się z pozwanym i jego partnerką, ponieważ była w O. przejazdem. Ponadto, R. G. zeznał, że drugie prace „komisji” miały miejsce 25 albo 27 stycznia 2023 r., z tym, że zamiast pani M. uczestniczył w nich pan K.. Przesłuchiwany na rozprawie K. B. nie wspomniał w swych zeznaniach o takim fakcie. W ocenie Sądu zeznania W. D. k. 397v-400v, R. G. k. 403v-404v i M. S. k. 404v-405 we wskazanym wyżej zakresie są niespójne, wzajemnie wykluczające się i przez to niewiarygodne. Z tych samych względów Sąd nie dał wiary również zeznaniom pozwanego co do prac „komisji” sprawdzającej stan sprzętu.

Sąd Rejonowy nie dał wiary zeznaniom świadka K. S. /k. 402v-403v/, co do daty sporządzenia oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia. Według świadka nastąpiło to 4 stycznia 2023 r. Taką też datą zostało opatrzone pisemne oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę. Przeczy temu ustalony przez Sąd przebieg spotkania powoda i pozwanego w dniu 8 stycznia 2023 r., podczas którego pozwany nie wspomniał o tym że podjął decyzję o zwolnieniu powoda. Przeczy temu również korespondencja sms między stronami w dniu 8 stycznia 2023 r. i następnych. Ponadto całkowitym zaprzeczeniem tego faktu jest wypłata przez pozwanego powodowi wynagrodzenia za styczeń 2023 r. w dniu 31 stycznia 2023 r. W pozostałym zakresie zeznania świadka zasługują na wiarę, bowiem znajdują potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym, a nadto dotyczą okoliczności, które nie były sporne między stronami.

W ocenie Sądu Rejonowego powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.

Sąd I instancji stwierdził, że w przedmiotowej sprawie okolicznościami spornymi były: data złożenia powodowi przez pozwanego oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika, zachowanie przez pracodawcę miesięcznego terminu na złożenie oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia licząc od uzyskania przez pracodawcę wiadomości o okolicznościach uzasadniających rozwiązanie umowy oraz konkretność, prawdziwość i zasadność przyczyn rozwiązania umowy o pracę wskazanych w oświadczeniu pracodawcy.

Odnośnie do daty rozwiązania stosunku pracy pozwany nie wykazał, by do rozwiązania umowy o pracę doszło poprzez złożenie ustnego oświadczenia woli przez pracodawcę pracownikowi w dniu 8 stycznia 2023 r. Świadczy o tym przede wszystkim fakt, że w pisemnym oświadczeniu o rozwiązaniu umowy o pracę pozwany nie wspomniał o tym, że umowa o pracę została rozwiązana przez niego ustnie w dniu 8 stycznia 2023 r. Podobnie z korespondencji sms między pozwanym i powodem po 8 stycznia 2023 r. nie wynika, by pozwany ustnie rozwiązał z powodem umowę o pracę. W wiadomości tekstowej z 8 stycznia 2023 r. pozwany odniósł się do rozmowy, jaka miała miejsce między stronami tego dnia, podczas której zarzucił powodowi, że nie chce mu się pracować. Powód odpowiedział w wiadomości sms, że gdyby nie chciał pracować, to zabrałby swoje rzeczy. Stwierdził również, że ze względu na zachowanie pozwanego musi przemyśleć czy chce dalej u niego pracować i podał, że aktualnie jest chory do 20 stycznia 2023 r. Przytoczona korespondencja jednoznacznie wskazuje, że podczas przypadkowego spotkania 8 stycznia 2023 r. nie doszło do ustnego rozwiązania umowy o pracę przez pozwanego.

Sąd Rejonowy zaznaczył, że jeśli pozwany udowodniłby fakt ustnego rozwiązania umowy o pracę, to byłoby to wystarczające do uwzględnienia powództwa o odszkodowanie ze względu na naruszenie przez pracodawcę obowiązku złożenia rozwiązania umowy o pracę na piśmie. Wymóg taki wynika z artykułu 30 § 3 k.p., zgodnie z którym oświadczenie każdej ze stron o wypowiedzeniu lub rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia powinno nastąpić na piśmie. Niedopełnienie przez pracodawcę tego wymogu stanowi naruszenie przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę bez wypowiedzenia, w związku z czym pracownikowi przysługuje roszczenie o przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach albo o odszkodowanie (art. 56 § 1 k.p.).

W ocenie Sądu I instancji powód wykazał, że pracodawca złożył oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika w formie pisemnej i że oświadczenie to dotarło do powoda 6 lutego 2023 r. Oświadczenie to spełniało wymóg co do formy określony w art. 30 § 3 k.p., lecz według powoda nie wskazywało w sposób konkretny przyczyny rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia. Zgodnie z art. 30 § 4 k.p. w oświadczeniu pracodawcy o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia powinna być wskazana przyczyna uzasadniająca wypowiedzenie lub rozwiązanie umowy. Stosownie zaś do art. 52 § 2 k.p. rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika nie może nastąpić po upływie 1 miesiąca od uzyskania przez pracodawcę wiadomości o okoliczności uzasadniającej rozwiązanie umowy.

Dalej Sąd Rejonowy podkreślił, że przyczyna wskazana w oświadczeniu musi być uzasadniająca decyzję pracodawcy, to znaczy taka, której zaistnienie pozwala na sięgnięcie przez pracodawcę do instytucji rozwiązania umowy o pracę. Podanie przyczyny oznacza wskazanie konkretnego zdarzenia lub zdarzeń, ewentualnie okoliczności, które - zdaniem pracodawcy - uzasadniają wypowiedzenie lub rozwiązanie bez wypowiedzenia. Opis przyczyny musi umożliwiać jej indywidualizację w miejscu i czasie. Powód, po zapoznaniu się z oświadczeniem pracodawcy o rozwiązaniu umowy o pracę, powinien dokładnie wiedzieć, co jest mu zarzucane, tak, by móc zdecydować, czy zgadza się z decyzją pracodawcy czy też nie. Przyczyny wskazane w oświadczeniu pracodawcy tego wymogu nie spełniają. Zostały one sformułowane w sposób ogólnikowy i enigmatyczny, adresat oświadczenia nie mógł powiązać ich z konkretnymi zdarzeniami. Wskazanie przez pracodawcę przyczyn rozwiązania umowy o pracę w sposób niekonkretny i niejasny stanowi naruszenie przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę, co uzasadnia wystąpienie przez pracownika z roszczeniem o przywrócenie do pracy albo o odszkodowanie (art. 56 § 1 k.p.). Każda z przyczyn rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia była konkretyzowana dopiero na etapie postępowania sądowego, w odpowiedzi na pozew, w dalszych pismach procesowych pozwanego i w stanowiskach pozwanego wyrażanych na posiedzeniach przygotowawczych i na rozprawie.

W ocenie Sądu Rejonowego, nawet w przypadku uznania, że przyczyny zawarte w oświadczeniu pracodawcy zostały wyrażone w sposób wystarczająco jasny, konkretny i zrozumiały dla pracownika, roszczenie powoda należy uznać za uzasadnione, bowiem w zaistniałych okolicznościach przyczyny te nie mogły uzasadniać rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika, bowiem nie stanowiły one ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków przez pracownika.

Sąd ten wskazał, że w judykaturze przyjmuje się, iż tryb rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia należy do nadzwyczajnych i jego zastosowanie powinno być uzasadnione w sposób szczególny. Jako nadzwyczajny sposób rozwiązania stosunku pracy, powinno zaś być stosowane przez pracodawcę wyjątkowo i z ostrożnością. Musi być uzasadnione wyjątkowymi okolicznościami, które w zakresie winy pracownika polegają na jego złej woli lub rażącym niedbalstwie, a nie na błędnym przekonaniu o działaniu w interesie pracodawcy (por. wyrok Sądu Najwyższego z 2 czerwca 1997 r., I PKN 193/97, OSNP 1998/9/269).

Zgodnie z poglądem ugruntowanym w orzecznictwie /por. uzasadnienie postanowienia SN z 10.02.2022 r., III PSK 148/21, LEX nr 3305473/, zachowanie pracownika będące przyczyną rozwiązania umowy o pracę trybie w art. 52 § 1 pkt 1 k.p., powinno być bezprawne, zawinione i zagrażające interesom pracodawcy. Przesłanki te muszą wystąpić łącznie. Samo zagrożenie lub naruszenie interesów pracodawcy nie może więc uzasadniać rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia w trybie art. 52 § 1 pkt 1k.p. (zob. wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 5 listopada 2019 r., sprawa Herbai przeciwko Węgrom, 11608/15), podobnie jak sama tylko bezprawność zachowania pracownika (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 października 2016 r., I PK 242/15, LEX nr 2174066). Konstrukcja ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych ma zatem charakter złożony w tym znaczeniu, że tworzą ją zarówno elementy obiektywne, jak i subiektywne. Stąd dla zastosowania k.p. decydujące znaczenie ma ustalenie, czy dany obowiązek jest podstawowy, a jego naruszenie ma charakter ciężki. Określenie "ciężkie naruszenie" należy tłumaczyć z uwzględnieniem stopnia winy pracownika i zagrożenia dla interesów pracodawcy, powstałego wskutek jego działania lub zaniechania /por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 11 września 2001 r., I PK 634/00, OSNP 2003 Nr 16, poz. 381; z dnia 7 lutego 2008 r., II PK, OSNP 2009 nr 7-8, poz. 98 i z dnia 27 października 2010 r., III PK 21/10 LEX nr 694249/.

Ustawodawca nie określił wprost, choćby poprzez przykładowe wyliczenie, katalogu naruszeń, które należałoby uznawać za ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych w rozumieniu art. 52 § 1 pkt 1 k.p. W wielu przypadkach obowiązki te mogą wynikać wprost z istoty konkretnego stosunku pracy. Tym samym stwierdzić należy, iż nie każde naruszenie przez pracownika obowiązków może stanowić podstawę rozwiązania umowy w tym trybie. Przy ocenie, czy miało miejsce takie właśnie zachowanie się pracownika, trzeba bowiem brać pod uwagę wszelkie okoliczności mogące mieć wpływ na osąd o charakterze zawinienia, w tym jego nastawienie psychiczne. Tym samym nawet stwierdzenie bezprawności zachowania pracownika, nie będzie uzasadniało rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia w trybie art. 52 § 1 pkt 1 k.p., jeżeli stosunek psychiczny pracownika do skutków postępowania określony jego świadomością nie wskazuje ani na winę umyślną, ani na rażące niedbalstwo /por. wyrok SN z 7 lutego 2008 r., II PK 162/07, OSNP 2009, Nr 7-8, poz. 98/.

Dalej Sąd Rejonowy wskazał, iż występujący w art. 52 § 1 pkt 1 w zdaniu pierwszym zwrot „z winy pracownika” mieści w sobie zasadniczo zarówno element subiektywny (wina subiektywna), jak i obiektywny (bezprawność zachowania się pracownika). W art. 52 § 1 pkt 1 pojęcie winy subiektywnej wyrażone jest za pomocą zwrotu „ciężkie naruszenie”, natomiast „bezprawność” kryje się w sformułowaniu „naruszenie podstawowych obowiązków pracownika”. Mając na uwadze rozumienie art. 52 § 1 pkt 1 k.p., wskazać należy ponadto, iż rozwiązanie z pracownikiem umowy o pracę bez wypowiedzenia możliwe będzie tylko w sytuacji, gdy stopień jego winy w zakresie dokonanych naruszeń będzie znaczny. Oznacza to, że jeżeli pracownik przewiduje wystąpienie szkodliwego skutku swojego zachowania i celowo do niego zmierza lub co najmniej się na niego godzi, można mu przypisać winę umyślną. Rażące niedbalstwo jest natomiast wyższym od niedbalstwa stopniem winy nieumyślnej. O ile niedbalstwo określa się jako niedołożenie należytej staranności ogólnie wymaganej w stosunkach danego rodzaju, o tyle przez rażące niedbalstwo rozumie się niezachowanie minimalnych (elementarnych) zasad prawidłowego zachowania się w danej sytuacji. O przypisaniu danej osobie winy w tej postaci decyduje zatem zachowanie się przez nią w określonej sytuacji w sposób odbiegający od miernika staranności minimalnej.

Dla stwierdzenia bezzasadności rozwiązania umowy o pracę na podstawie art. 52 § 1 pkt 1 k.p. wystarcza brak jednej z przesłanek zastosowania tego przepisu (por. wyrok Sądu Najwyższego z 19 stycznia 2000 r., I PKN 473/99, OSNP 2001/10/348). Pracodawca w każdym przypadku powinien uwzględnić okoliczności towarzyszące zdarzeniu, które prowadzi do rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia, dotychczasowy przebieg zatrudnienia pracownika podlegającego zwolnieniu, a w niektórych sytuacjach również sytuację rodzinną pracownika. Ocena czy naruszenie obowiązków pracowniczych jest ciężkie, zależy od konkretnych okoliczności indywidualnego przypadku. Należy brać pod uwagę całokształt postępowania pracownika. Ocena wagi naruszenia obowiązków uzależniona jest natomiast od wysokości szkód, które mógł ponieść lub poniósł pracodawca oraz od charakteru zawinienia /por. wyrok Sądu Najwyższego z 1 października 1998 r., I PKN 300/97, OSNAPiUS 1998/14/424/.

Ciężar dowodu w rozumieniu art. 6 k.c. w związku z art. 300 k.p. w zakresie wykazania przesłanek natychmiastowego rozwiązania umowy o pracę spoczywa na pracodawcy. Pracownika obciąża natomiast dowód istnienia okoliczności przytoczonych przez niego w celu wykazania, że wypowiedzenie jest nieuzasadnione /por. wyrok Sądu Najwyższego z 8 marca 1997 r., I PRN 17/77, OSNP 1977/9/172/.

Odnosząc się do przyczyny rozwiązania umowy o pracę określoną jako „utrata zaufania do pracownika”, na którą zdaniem pozwanego składały się działania powoda jako operatora podnośnika koszowego, należy wskazać, że usterki podnośnika koszowego miały miejsce dawniej niż na miesiąc przed złożeniem powodowi oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia, co nastąpiło 6 lutego 2023 r. Ponadto, pozwany nie udowodnił, by powód dopuścił się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych. Bezsporne było natomiast to, że konserwacją i naprawą podnośnika koszowego zajmował się świadek P. M. na podstawie odrębnej umowy zawartej z pozwanym.

Dalej Sąd Rejonowy wskazał, że w ramach przyczyny określonej jako „dysponowanie mieniem pracodawcy bez jego zgody” pozwany wskazał, że powód dopuścił się przywłaszczenia należącego do niego agregatu prądotwórczego i elektronarzędzi akumulatorowych, w skład którego wchodziły: szlifierka kątowa, wkrętarka udarowa, młotowiertarka SDS+, zakrętarka udarowa, 6 lub 7 baterii osiemnastowoltowych oraz dwie ładowarki do akumulatorów. Z treści wiadomości tekstowych wysyłanych przez pozwanego do powoda wynika, że wiedział on, że wymienione przedmioty znajdowały się w posiadaniu powoda, co wynikało z wieloletniej znajomości stron i długotrwałej praktyki użyczania przez pozwanego swojego sprzętu powodowi. Pozwany przez wiele lat współpracy był życzliwie nastawiony do powoda i udostępniał mu sprzęt potrzebny do budowy jego domu, jak również do wykonywania usług na rzecz osób trzecich poza godzinami pracy. Powód, na wezwanie pozwanego, niezwłocznie zwrócił żądane rzeczy w styczniu 2023 r. Pozwany nie wykazał, że powód miał w swym posiadaniu również inne rzeczy. Pozwany sam nie był co do tego przekonany, bowiem jednakowe wezwanie do zwrotu tych samych rzeczy skierował do powoda i do innego pracownika.

Zgodnie z praktyką przyjętą u pracodawcy powód pobierał z magazynu sklepu pozwanego produkty na własny użytek, za które dokonywał zapłaty w terminie. Odnośnie do zapłaty za ostatnio pobrany towar, powód zwrócił się do pozwanego o wskazanie kwoty pozostałej do zapłaty, a pozwany kazał mu w tej sprawie skontaktować się z pracownikami firmy (...). Po ustaleniu z wymienionymi pracownikami, że do zapłaty pozostaje kwota 100 zł, powód przelał tę kwotę na rachunek bankowy pozwanego, lecz pozwany odesłał ją powodowi. Powód ponownie wykonał przelew. Pozwany po raz drugi odesłał kwotę przelaną przez powoda. Powodem wykonania przelewu zwrotnego przez pozwanego było to, że według niego należna kwota wynosiła 126,40 zł. W tym zakresie pozwany również nie wykazał, by powód dopuścił się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych. Należy podkreślić, że opisana wyżej praktyka nabywania przez pracowników produktów oferowanych przez pozwanego odbywała się przy okazji stosunku pracy, a nie w jego ramach. Pracownicy nabywali produkty od pozwanego do celów prywatnych, podobnie jak klienci. Nie ulega wątpliwości, że obowiązkiem każdego pracownika, wynikającym z art. 100 § 2 pkt. 4 k.p. jest szeroko rozumiane dbanie o dobro zakładu pracy i chronienie jego mienia, jednak w opisanym przypadku pozwany nie wykazał, by powód naruszył ten obowiązek. Spór między stronami co do kwoty 26,40 zł powinien być wyjaśniony w drodze porozumienia, biorąc pod uwagę wolę powoda uiszczenia należnej pozwanemu kwoty.

Odnośnie do zarzutu pozwanego, że powód nie zapłacił mu za wynajem garażu, oraz za wynajem rzeczy ruchomych do celów prywatnych, co miało składać się na przyczynę rozwiązania umowy o pracę określoną jako „dysponowanie mieniem pracodawcy bez jego zgody”, Sąd Rejonowy stanowczo stwierdził, że opisane działania nie mieściły się w ramach stosunku pracy łączącego strony. Powód i pozwany znali się od wielu lat, darzyli się sympatią i życzliwością. Pozwany udostępniał powodowi garaż i różne rzeczy ruchome, lecz nie zawierał z nim żadnych umów w tym zakresie, z których wynikałby obowiązek zapłaty. Ewentualne rozliczenia między stronami za korzystanie ze spornych rzeczy mogłyby być dochodzone przed sądem cywilnym, bowiem nie mają one charakteru sprawy z zakresu prawa pracy w rozumieniu art. 476 § 1 k.p.c.

Co do przyczyn określonych przez pozwanego jako „niewykonywanie poleceń służbowych” i „niezłożenie dokumentacji zleconej przez pracodawcę” polegających na tym samym zachowaniu powoda, tj. niewykonaniu dokumentacji projektu budowy stanowiska do badań magnetyczno-proszkowych, należy wskazać, że pozwany polecił powodowi wykonanie tej dokumentacji 1,5 roku przed rozwiązaniem umowy. Do końca trwania umowy o pracę pozwany nie określił powodowi ostatecznego terminu na wykonanie tego zadania. Powód stwierdził ponadto, że opisane zadanie było skomplikowane i nie mieściło się w zakresie jego obowiązków na stanowisku elektromontera instalacji elektrycznej. Pozwany nie udowodnił ponad wszelką wątpliwość, że sporna czynność należała do zakresu obowiązków powoda, a nadto nie wykazał, by został zachowany termin miesiąca od dowiedzenia się o naruszeniu obowiązków przez powoda do dnia złożenia oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę. Podkreślenia wymaga fakt, że w ciągu miesiąca poprzedzającego złożenie przez pracodawcę oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę tj. od 6 stycznia 2023 r. do 6 lutego 2023 r. powód był niezdolny do pracy i nie mógł wykonywać żadnych obowiązków pracowniczych.

W odniesieniu do przyczyny rozwiązania umowy o pracę określonej jako „brak kontaktu z pracownikiem” Sąd Rejonowy wskazał, że pozwany w toku postępowania sądowego skonkretyzował ją, wskazując, że chodziło mu o nieodpowiadanie przez powoda na próby kontaktu od 2 stycznia 2023 r., kiedy to powód nie stawił się do pracy. W przedmiotowej sprawie bezsporne było to, że pozwany niestawieniu się przez powoda do pracy 2 stycznia 2023 r. podejmował próby nawiązania kontaktu z powodem poprzez połączenia telefoniczne i wiadomości tekstowe, i że powód nie odpowiadał na te próby kontaktu.

Zgodnie z orzecznictwem sądowym, brak informacji o przyczynie nieobecności w pracy w terminie może stanowić przyczynę rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia /por. postanowienie SN z 13.12.2023 r., III PSK 124/22, LEX nr 3667200/. Dla oceny zasadności rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia z powodu niepoinformowania pracodawcy o przyczynie nieobecności należy wziąć pod uwagę całokształt okoliczności sprawy, a zwłaszcza stopień winy pracownika i stopień narażenia interesów pracodawcy.

W ocenie Sądu I instancji powód wykazał, że jego zwolnienie lekarskie było związane z pogorszeniem się jego stanu psychicznego w związku z niewykonaniem bezprawnego polecenia pracodawcy dotyczącego przestawienia zegarów sterujących oświetleniem miejskim w O. i obawą o reakcję pozwanego. Powód nie stawił się do pracy 31 grudnia 2022 r. w sobotę, która nie była dla niego dniem pracy, ponieważ nie chciał zrealizować planu pozwanego. Należy podkreślić, że planowane przez pozwanego działanie godziło nie tylko w interesy firmy, która przejęła obsługę oświetlenia miejskiego i narażało ją na nieprzewidziane trudności i koszty, ale przede wszystkim godziło w interes publiczny mieszkańców O.. W najbliższy dzień pracujący, tj. 2 stycznia 2023 r. powód uzyskał zwolnienie lekarskie. Zwolnienie lekarskie w formie elektronicznej dotarło do K. S., prowadzącej obsługę kadrowo-płacową pozwanego w dniu 4 stycznia 2023 r., tj. w ciągu dwóch dni od wystawienia. K. S. była w stałym kontakcie z pozwanym, który jej zdaniem martwił się o pracownika. Pozwany wyjaśnił, że nie skontaktował się z pozwanym po otrzymaniu zwolnienia lekarskiego, bowiem był w złym stanie psychicznym i obawiał się reakcji pracodawcy na jego nieobecność w sobotę 31 grudnia 2022 r. i niewykonanie polecenia przestawienia zegarów sterujących oświetleniem miejskim. W ocenie Sądu Rejonowego z okoliczności sprawy wynika, że doszło wówczas do wyraźnego rozdźwięku między powodem i pozwanym, a napięta sytuacja wynikała wyłącznie z winy pracodawcy, który domagał się od powoda wykonania czynności niezgodnych z umową o pracę i stanowiących czyn niedozwolony. W tych okolicznościach mimo, że powód w istocie nie skontaktował się z pracodawcą i nie poinformował go o zwolnieniu lekarskim, to stopień winy powoda należy uznać za nieznaczny. Stopień narażenia interesu pracodawcy również był nieznaczny, skoro w ciągu dwóch dni od rozpoczęcia nieobecności pracownika pracodawca miał już wiedzę, że powód jest niezdolny do pracy z powodu choroby. W związku z tym przyczyna określona jako „brak kontaktu z pracownikiem” mimo, że faktycznie zaistniała, to nie wypełniła wszystkich przesłanek opisanych we wcześniejszych rozważaniach, koniecznych dla stwierdzenia ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych.

Reasumując powyższe rozważania Sąd Rejonowy stwierdził, że rozwiązanie umowy o pracę w trybie art. 52 § 1 pkt 1 k.p., tj. bez wypowiedzenia z winy pracownika było wadliwe. Zgodnie z art. 56 § 1 k.p., pracownikowi, z którym rozwiązano umowę o pracę bez wypowiedzenia z naruszeniem przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę w tym trybie, przysługuje roszczenie o przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach albo o odszkodowanie, które przysługuje w wysokości wynagrodzenia za okres wypowiedzenia (art. 58 k.p.). Powód był zatrudniony na czas nieokreślony od 2 listopada 2018 r., zatem przysługujące mu odszkodowanie stanowi równowartość trzymiesięcznego wynagrodzenia za pracę powoda, tj. 15.000 zł.

W myśl zasady wyrażonej w art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 300 k.p., Sąd I instancji zasądził odsetki ustawowe za opóźnienie kwoty odszkodowania od dnia następnego po doręczeniu pozwanemu pozwu, tj. 9 marca 2023 r., zaś w pozostałym zakresie powództwo o odsetki ustawowe za opóźnienie należało oddalić jako niezasadne. Strona powodowa żądała odsetek od dnia 7 lutego 2023 r., należy jednak wskazać, że roszczenie o odszkodowanie staje się wymagalne w dniu doręczenia pracodawcy odpisu pozwu zawierającego żądanie zapłaty tego odszkodowania (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 6 marca 2003 r., III PZP 3/03, OSNP 2004/5/74, Lex).

Zgodnie z art. 108 § 1 zd. 1 k.p.c. sąd rozstrzyga o kosztach w każdym orzeczeniu kończącym sprawę w instancji. Według zasady wyrażonej w art. 98 k.p.c. strona przegrywająca sprawę obowiązania jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). W niniejszej sprawie pozwany, jako strona przegrywająca proces ponosi koszty procesu, na które składa się wynagrodzenie pełnomocnika powoda ustalone na podstawie § 9 ust. 1 pkt. 1, zgodnie z którym w sprawach z zakresu prawa pracy o nawiązanie umowy o pracę, uznanie wypowiedzenia umowy o pracę za bezskuteczne, przywrócenie do pracy lub ustalenie sposobu ustania stosunku stawka minimalna wynosi 180 zł. O odsetkach ustawowych za opóźnienie Sąd orzekł zgodnie z 98 § 1 1 k.p.c.

W pkt IV. sentencji wyroku Sąd na podstawie art. 477 2 § 1 k.p.c. nadał wyrokowi w punkcie I. rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty jednomiesięcznego wynagrodzenia powoda, tj. do kwoty 5.000 złotych, z uwagi na zasądzenie należności pracownika w sprawie z zakresu prawa pracy.

Z powyższym wyrokiem nie zgodził się pozwany i wywiódł apelację, zaskarżając punkt I, III i IV wyroku. Wyrokowi temu zarzucił:

I.  Naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:

1.  Art. 61 kc poprzez jego niezastosowanie, skutkujące brakiem uznania, iż chwilą złożenia powodowi pisemnego oświadczenia o rozwiązaniu z nim umowy o pracę bez wypowiedzenia był dzień 2 lutego 2023 r., tj. dzień, w którym powód mógł zapoznać się z treścią oświadczenia woli pozwanego, wyrażoną w piśmie odebranym osobiście przez szwagra powoda;

II.  Naruszenie przepisów prawa procesowego, tj:

1.  Art. 205 11 zdanie pierwsze kpc poprzez jego niezastosowanie, skutkujące oparciem rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie o ustalenia wykraczające poza tezę dowodową, wynikającą z przyjętego planu rozprawy;

2.  Art. 233 § 1 kpc poprzez jego błędne zastosowanie, polegające na błędnej ocenie dowodu z zeznań świadka M. O. poprzez uznanie przedmiotowych zeznań za wiarygodne, pomimo twierdzenia świadka, iż podczas spotkania powoda z pozwanym w dniu 8 stycznia 2023 r. w samochodzie pozwanego był tylko on sam i jego pies, mimo że świadek nie była obecna podczas przedmiotowego spotkania, zaś Sąd ustalił, iż w samochodzie pozwanego znajdowała się W. D., R. G. oraz M. S.;

3.  Art. 233 § 1 kpc poprzez jego błędne zastosowanie, polegające na błędnej ocenie dowodu z potwierdzenia przelewu wynagrodzenia za styczeń 2023 r. oraz z odpowiedzi z dnia 27 kwietnia 2023 r. na skargę powoda, skutkujące uznaniem, iż wypłata powodowi wynagrodzenia za styczeń 2023 r. wskazuje, iż w miesiącu tym pozostawał on zatrudniony u pozwanego, mimo iż przelana powodowi kwota była znacznie niższa od uzyskiwanego przez niego wynagrodzenia, zaś w odpowiedzi na złożoną przez powoda skargę do Państwowej Inspekcji Pracy, starszy inspektor J. Ż. wprost wskazał, iż kwota ta nie stanowiła wynagrodzenia powoda, lecz ustalono, że był to ekwiwalent za niewykorzystanie przez niego 18 dni urlopu wypoczynkowego,

4.  Art. 233 § 1 kpc poprzez jego błędne zastosowanie, polegające na błędnej ocenie dowodu z potwierdzenia przelewu wynagrodzenia za styczeń 2023 r., z odpowiedzi z dnia 27 kwietnia 2023 r. na skargę powoda oraz zeznań świadka K. S., skutkujące uznaniem, iż wypłata powodowi wynagrodzenia za styczeń 2023 r. stanowi całkowite zaprzeczenie faktu, iż sporządzenie przez K. S. oświadczenia o rozwiązaniu z powodem umowy o pracę bez wypowiedzenia nastąpiło 4 stycznia 2023 r. i w konsekwencji uznaniu zeznań świadka w tym zakresie za niewiarygodne, mimo iż pozwany nigdy nie wypłacił powodowi wynagrodzenia za styczeń 2023 r., zaś przelana kwota, jak ustalił starszy inspektor J. Ż., stanowiła ekwiwalent za niewykorzystane przez powoda 18 dni urlopu wypoczynkowego;

5.  Art. 233 § 1 kpc poprzez jego błędne zastosowanie, polegające na błędnej ocenie dowodu z korespondencji sms powoda z pozwanym, wymienianej po spotkaniu z dnia 8 stycznia 2023 r., skutkujące uznaniem, iż korespondencja ta jednoznacznie wskazuje, że podczas spotkania w dniu 8 stycznia 2023 r. nie doszło do ustnego rozwiązania z powodem umowy o pracę, mimo iż z korespondencji tej wprost wynika, iż pozwany kontaktował się z powodem w celu przeprowadzenia spotkania i rozliczenia się z pobranych przez powoda przedmiotów, a także ze sprzętu pozostawionego przez niego w przedsiębiorstwie pozwanego;

6.  Art. 233 § 1 kpc poprzez jego błędne zastosowanie, polegające na błędnej ocenie dowodu z przesłuchania powoda w przedmiocie przyczyny jego niestawiennictwa w pracy, skutkujące uznaniem, iż powód wykazał, że jego zwolnienie lekarskie związane było z pogorszeniem się jego stanu psychicznego w związku z niewykonaniem bezprawnego polecenia pracodawcy dotyczącego przestawienia zegarów sterujących oświetleniem miejskim, mimo że powód zeznał, iż 2 stycznia 2023 r. poszedł do samochodu z zamiarem udania się do pracy, z czego zrezygnował z uwagi na fakt, iż źle się poczuł;

7.  Art. 233 § 1 kpc poprzez jego błędne zastosowanie, polegające na błędnej ocenie dowodu z korespondencji sms pozwanego z powodem, skutkujące uznaniem, iż przywłaszczone przez powoda sprzęty, tj. agregat prądotwórczy oraz elektronarzędzia, zabrane zostały ze zgodą i wiedzą pozwanego, mimo że z treści tych wiadomości wprost wynika, iż pozwany nie wiedział, a tym bardziej nie wyraził zgody na zabranie przez powoda przedmiotowych narzędzi, zaś powód, wiedząc, że jest w ich posiadaniu, nie zwrócił pozwanemu całego zabranego sprzętu od razu;

III.  Błędne ustalenie stanu faktycznego, polegające na:

1.  Przyjęciu, iż pomysł przestawienia zegarów sterujących światłami w mieście O. pochodził od pozwanego, który wydał w tym zakresie polecenie powodowi, gdy w rzeczywistości to powód był pomysłodawcą przestawienia zegarów, co nie spotkało się z aprobatą pozwanego i w związku z tym nigdy nie doszło do skutku;

2.  Przyjęciu, iż do pogorszenia relacji między powodem a pozwanym doszło z wyłącznej winy pozwanego z uwagi na odmowę wykonania przez powoda bezprawnego polecenia pozwanego w przedmiocie przestawienia zegarów sterujących oświetleniem miejskim w mieście O., gdy w rzeczywistości pozwany nigdy nie wydał powodowi takiego polecenia, zaś pomysłodawcą przestawienia zegarów był wyłącznie powód;

3.  Przyjęciu, iż do rozwiązania umowy o pracę w trybie art. 52 Kp doszło dopiero 6 lutego 2023 r., gdy w rzeczywistości rozwiązanie umowy o pracę we wskazanym trybie nastąpiło w formie ustnej podczas spotkania pozwanego z powodem w dniu 8 stycznia 2023 r., zaś wysłane do powoda pisemne rozwiązanie umowy stanowiło jedynie formalne potwierdzenie złożonego powodowi 8 stycznia 2023 r. oświadczenia;

4.  Przyjęciu, iż pozwany wysłał pisemne rozwiązanie umowy o pracę w trybie art. 52 Kodeksu pracy na adres zameldowania powoda zamiast na jego adres zamieszkania, gdy w rzeczywistości przedmiotowe rozwiązanie umowy o pracę wysłane zostało tego samego dnia zarówno na adres zameldowania, którym powód sam się posługiwał, jak również na jego adres zamieszkania;

5.  Przyjęciu, iż pisemne oświadczenia pozwanego o rozwiązaniu z powodem umowy o pracę bez wypowiedzenia ostało przekazane powodowi przez członka jego rodziny 10 lutego 2023 r., przy jednoczesnym przyjęciu bez wskazania podstawy tegoż przyjęcia, iż datą złożenia powodowi oświadczenia o rozwiązaniu z nim umowy o pracę jest 6 lutego 2023 r., tj. dzień odbioru przez powoda pisma wysłanego na adres jego zamieszkania przez pozwanego, gdy w rzeczywistości powód mógł zapoznać się z pisemnym oświadczeniem o rozwiązaniu z nim umowy o pracę bez wypowiedzenia już 2 lutego 2023 r., tj. w dniu, w którym członek jego rodziny odebrał adresowaną do powoda korespondencję z przedmiotowym oświadczeniem;

6.  Przyjęciu, iż usterki podnośnika koszowego, którego operatorem był powód, miały miejsce dawniej niż miesiąc przed dniem złożenia powodowi oświadczenia o rozwiązaniu z nim umowy o pracę bez wypowiedzenia, tj. 6 lutego 2023 r., gdy w rzeczywistości pozwany dowiedział się o korzystaniu przez powoda z uszkodzonego podnośnika koszowego dopiero po dokonaniu okresowego przeglądu maszyny, tj. 2 stycznia 2023 r., z kolei już 8 stycznia 2023 r. pozwany złożył powodowi ustne oświadczenie o rozwiązaniu z nim umowy o pracę bez wypowiedzenia, zaś złożenie przedmiotowego oświadczenia w formie pisemnej nastąpiło w dniu, w którym powód mógł zapoznać się z jego treścią, tj. 2 lutego 2023 r., a więc w terminie jednego miesiąca od dnia powzięcia wiedzy o przyczynie uzasadniającej zastosowanie trybu przewiedzianego w art. 52 Kp;

7.  Przyjęciu, iż pozwany nie udowodnił, że powód dopuścił się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych w związku z korzystaniem przez niego z podnośnika koszowego, mimo że powód, poprzez zapewnienie pozwanego, iż podnośnik koszowy, którym uprzednio stwierdzona została awaria jest w pełni sprawny i następcze użytkowanie uszkodzonego podnośnika bez wiedzy i zgody pozwanego, czym powód doprowadził do niebezpieczeństwa wypadku przy pracy, naraził osoby postronne oraz osoby trzecie, którym pozwany wynajmował przedmiotowy podnośnik, a także naraził swojego pracodawcę na koszty związane z pogłębieniem awarii;

8.  Przyjęciu, że powód wykazał, iż jego zwolnienie lekarskie związane było z pogorszeniem się jego stanu psychicznego w związku z niewykonaniem bezprawnego polecenia pracodawcy dotyczącego przestawienia zegarów sterujących oświetleniem miejskim, gdy w rzeczywistości pozwany nigdy nie wydał powodowi przedmiotowego polecenia, pomysłodawcą przestawienia zegarów był sam powód, na co pozwany nie wyraził zgody, zaś uzyskane przez powoda zwolnienie lekarskie w żadnym stopniu nie łączyło się z przedmiotową sytuacją;

9.  Przyjęciu, iż zaistnienie przesłanki braku kontaktu z pracownikiem, mimo faktycznego jej wystąpienia, nie wypełnia wszystkich przesłanek koniecznych dla stwierdzenia ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych uzasadniających rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia, gdy w rzeczywistości zarówno stopień winy powoda, jak również stopień narażenia interesu pracodawcy były istotne, co w pełni uzasadnia rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia;

10.  Przyjęciu, iż pozwany nie wykazał, że zlecona powodowi i niewykonana przez niego czynność, polegająca na sporządzeniu dokumentacji projektu budowy stanowiska do badań magnetyczno – proszkowych (schemat stanowiska) mieściła się w zakresie obowiązków powoda, gdyż w rzeczywistości powód niejednokrotnie wykonywał dla pozwanego tego typu dokumentacje, na potwierdzenie czego pozwany przedłożył wykonany przez powoda schemat.

Biorąc pod uwagę wyżej sformułowane zarzuty, pozwany wniósł o:

1.  Zmianę zaskarżonej części wyroku Sądu I instancji, tj. w pkt. I, pkt. III, pkt IV oraz orzeczenie co do istoty sprawy poprzez wydanie wyroku i oddalenie powództwa w całości;

2.  Zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania w I instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono do dnia zapłaty;

3.  Zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania odwoławczego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono do dnia zapłaty.

Powód w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie w całości oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu za drugą instancję według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono do dnia zapłaty. Powód szczegółowo odniósł się do zarzutów apelacji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Okręgowego należało przyjąć, że Sąd Rejonowy prawidłowo i wnikliwie ocenił cały zgromadzony w sprawie materiał dowodowy. W uzasadnieniu zaskarżonego wyroku wskazał fakty, które uznał za udowodnione, dowody na których się oparł, a którym nie dał wiary i z jakich przyczyn, wyjaśnił też podstawę prawną wyroku ze wskazaniami przepisów prawa. Ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy Sąd II instancji aprobuje i przyjmuje za własne. Również dokonana ocena prawna nie nasuwa zastrzeżeń co do właściwej wykładni przepisów prawa oraz ich prawidłowego zastosowania. Wobec tego zbędnym jest ich szczegółowe powtarzanie w niniejszym uzasadnieniu (tak postanowienie SN z dnia 22 kwietnia 1997 r., II UKN 61/97; wyrok SN z dnia 5 listopada 1998 r., I PKN 339/98).

Pozwany sformułował zarówno zarzuty naruszenia przepisów prawa materialnego, jak i procesowego.

W pierwszej kolejności odnieść się należy do zarzutu naruszenia prawa procesowego. Pozwany wskazywał, że doszło do naruszenia art. 205 11 zdanie pierwsze kpc poprzez jego niezastosowanie, skutkujące oparciem rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie o ustalenia wykraczające poza tezę dowodową, wynikającą z przyjętego planu rozprawy, mianowicie przesłuchania świadków na fakt polecenia przez pozwanego powodowi przestawienia zegarów sterujących oświetleniem miejskim w O.. Podkreślić jednak należy, że w sprawie ustalenia wymagało między innymi, z jakich przyczyn powód nie zawiadomił pozwanego o tym, że od 2 stycznia 2023 r. przebywa na zwolnieniu lekarskim. Przyczyna ta została ujawniona na rozprawie w dniu 7 listopada 2023 r. w trakcie wysłuchania informacyjnego stron. Sąd nie mógł przejść obojętnie wobec okoliczności tak istotnej dla rozstrzygnięcia (z punktu widzenia oceny prawdziwości przyczyn złożenia przez pracodawcę oświadczenia o rozwiązaniu z pracownikiem umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika). Powołani świadkowie natomiast mieli zeznawać między innymi na okoliczność konkretności i rzeczywistości przyczyn rozwiązania z powodem umowy o pracę. Nie można było zatem pominąć kwestii związanych z poleceniem przestawienia zegarów w miejskim oświetleniu w dniu 31 grudnia 2022 r., gdyż okoliczność ta miała istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. Sąd tym samym nie naruszył planu rozprawy.

Jako niezasadne należy ocenić również zarzuty odnoszące się do naruszenia art. 233 § 1 kpc. Przepis ten, regulujący kwestię zasady sądowej oceny dowodów, uprawnia sąd do oceny wiarygodności i mocy dowodów według własnego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia materiału sprawy. Z jednej zatem strony sąd orzekający uprawniony jest do oceny tychże dowodów według własnego przekonania, z drugiej natomiast sam jest zobowiązany do wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Uprawnienie sądu do oceny dowodów według własnego przekonania nie oznacza dowolności w tej ocenie. Poza sporem winno być, iż dokonując tej oceny, sąd nie może ignorować zasad logiki, osiągnięć nauki, doświadczenia czy też wyciągać wniosków, które nie wynikają z materiału dowodowego. Dopuszczenie się obrazy art. 233 § 1 kpc przez sąd może zatem polegać albo na przekroczeniu granic swobody oceny wyznaczonej logiką, doświadczeniem i zasadami nauki, albo też na niedokonaniu przez sąd wszechstronnego rozważenia sprawy. Trzeba też zaznaczyć, że niewystarczające do podważenia oceny dowodów dokonanej przez Sąd Rejonowy jest wskazanie innej, nawet równie uprawnionej, oceny własnej apelanta. Obowiązkiem strony zainteresowanej takim podważeniem jest wykazanie, że kwestionowana przez nią ocena dowodów przejawia się naruszeniem zasad logicznego rozumowania lub jest sprzeczna z doświadczeniem życiowym, czemu apelant nie sprostał. W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd I instancji dokonał prawidłowej oceny zebranych w sprawie dowodów i ustalił przy ich pomocy stan faktyczny, który okazał się wystarczający dla rozstrzygnięcia. Zarzuty pozwanego w tej kwestii miały charakter w istocie polemiczny i były ukierunkowane na przeforsowanie korzystnej dla niego oceny dowodów, która nie jest jednak usprawiedliwiona.

Przechodząc do rozważenia zarzutów apelacji, wskazać należy, że Sąd Rejonowy poczynił ustalenia faktyczne bez obrazy art. 233 § 1 k.p.c. w oparciu o wszechstronnie przeanalizowany, oceniony zgodnie z zasadami wiedzy, logiki i doświadczenia życiowego materiał dowodowy. Skuteczne podniesienie zarzutu poczynienia ustaleń sprzecznych z materiałem dowodowym wymaga wskazania, przy użyciu argumentów jurydycznych, rażącego naruszenia wyżej powołanych dyrektyw oceny dowodów, czemu apelant w niniejszej sprawie nie sprostał. Jeżeli nadto z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w takim przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub wnioskowanie Sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (vide: wyrok Sądu Najwyższego z 27 września 2002 r., II CKN 817/00, LEX nr 56906). Zdaniem Sądu Okręgowego w takim rozumieniu tego przepisu pozwany nie wykazał naruszenia przez Sąd pierwszej instancji art. 233 § 1 k.p.c.

W pierwszej kolejności podkreślić należy, że pozwany w apelacji zaprezentował jedynie odmienną ocenę zgromadzonego przez Sąd Rejonowy materiału dowodowego, który uznać należy za wystarczający dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, zgromadzony zgodnie z inicjatywą dowodową stron postępowania. Natomiast wnioskom Sądu I instancji nie można przypisać braku logiki czy niezgodności z doświadczeniem życiowym. Skoro zaś Sąd odwoławczy aprobuje w całości poczynione przez Sąd I instancji ustalenia faktyczne i zgadza się z wnioskami tego Sądu, celowe było obszerne przytoczenie motywów Sądu I instancji zawartych w uzasadnieniu wyroku wydanego przez Sąd Rejonowy.

Odnośnie do daty skutecznego złożenia przez pracodawcę oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika, to nie budzi wadliwości, że takie oświadczenie wymaga zachowania formy pisemnej w myśl art. 30 § 3 Kp, zgodnie z którym oświadczenie każdej ze stron o wypowiedzeniu lub rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia powinno nastąpić na piśmie (z najnowszego orzecznictwa SN wyrok tego Sądu z dnia 11 kwietnia 2024 r., sygn. akt II PSKP 86/22). Z przeprowadzonego przez Sąd Rejonowy postępowania dowodowego jednoznacznie wynika, że pracodawca w dniu 8 stycznia 2023 r. nie rozwiązał z powodem umowy o pracę. W ocenie Sądu odwoławczego powodowi skutecznie zostało doręczone pismo pozwanego o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia w dniu 6 lutego 2023 .r, gdy powód otrzymał to pismo w miejscu zamieszkania. Pozwany podjął decyzję o przesłaniu tej korespondencji zarówno na adres zamieszkania, jak i na adres zameldowania powoda, powód pokwitował odbiór korespondencji w miejscu zamieszkania 6 lutego 2023 r. Powód nie uchylał się od odbioru korespondencji, odebrał ją w miejscu swojego zamieszkania. Istotnym jest, że realna możliwość zapoznania się z treścią oświadczenia woli nie może być pojmowana abstrakcyjnie, powinna być oceniana z uwzględnieniem okoliczności danego wypadku (wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku – V Wydział Cywilny z dnia 19 września 2022 r., V ACa 58/22). W niniejszej sprawie powód miał realną możliwość zapoznania się z kierowaną do niego korespondencją w dniu jej odbioru w miejscu zamieszkania, tj. 6 lutego 2023 r. Skoro pozwany zdecydował się wysłać korespondencję na dwa adresy, powinien liczyć się z tym, że powód odbierze ją pod jednym tylko adresem – tym, pod którym przebywa. Ponadto rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika w formie ustnej odbyłoby się z naruszeniem przepisów i powód mógłby wystąpić z roszczeniem o przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach albo o odszkodowanie (art. 56 § 1 Kp)

Zdaniem Sądu Okręgowego oświadczenie pracodawcy o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika nastąpiło z uchybieniem miesięcznego terminu wynikającego z art. 52 § 2 Kp. Dodatkowo należy podkreślić, że wszystkie podnoszone przez pracodawcę argumenty dotyczące naruszeń po stronie pracownika były pracodawcy znane przed 2 stycznia 2023 r., a dodatkowo odnośnie do przyczyn wskazanych w rozwiązaniu umowy o pracę, to Sąd Okręgowy podziela w pełni ustalenia i argumentację Sądu I instancji. Przede wszystkim przyczyny te nie zostały skonkretyzowane w oświadczeniu o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia.

Przechodząc do konkretnych zarzutów podnoszonych w apelacji tyczących się naruszenia art. 233 § 1 kpc, to wskazać trzeba, że ocena zeznań świadka M. O. co do tego, że w dniu 8 stycznia 2023 r. w samochodzie, z którego wysiadł pozwany, przebywały jeszcze inne osoby, jest bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Ostatecznie Sąd Rejonowy ustalił, że w samochodzie przebywały inne osoby. Świadek ta nie była naocznym świadkiem zdarzeń z 8 stycznia 2023 r., a jej zeznania w pozostałym zakresie znajdują oparcie w materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie.

Kwestia przelewu z 31 stycznia 2023 r. dokonanego z konta pozwanego na rzecz powoda tytułem wynagrodzenia za miesiąc styczeń 2023 r. również nie ma istotnego znaczenia. Pozwany tak zatytułował przelew, a czy jego intencją było wypłacenie ekwiwalentu, czy też wynagrodzenia za pracę, w świetle ustaleń o bezskuteczności złożonego oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę jest nieistotne.

Przyczyna niestawiennictwa powoda w pracy w dniu 2 stycznia 2023 r. łączy się bezpośrednio z kwestią niepoinformowania pracodawcy o korzystaniu ze zwolnienia lekarskiego. W tej materii ustalenia i wnioski Sądu Rejonowego Sąd Odwoławczy w pełni podziela. Pracodawca 4 stycznia 2023 r. informację o zwolnieniu lekarskim powoda uzyskał od osoby zajmującej się sprawami kadrowymi, a dodatkowo Sąd przyjął za wiarygodne wyjaśnienia powoda związane z pomysłem przestawienia zegarów na latarniach miejskich, niewykonaniem tego polecenia przez powoda i jego obawą, jaka będzie reakcja pozwanego. Stan psychiczny powoda był przyczyną wystawienia mu zwolnienia lekarskiego od 2 stycznia 2023 r., zatem jego bierność, brak odpowiedzi na telefony i smsy pozwanego były uzasadnione.

Co się tyczy błędnego ustalenia stanu faktycznego, to w apelacji skarżący nie zaprezentował żadnych argumentów jurydycznych, logicznych, czy wynikających z doświadczenia życiowego, w wyniku których możliwe byłoby podważenie kluczowych dla sprawy ustaleń faktycznych Sądu pierwszej instancji. Nie wykazał przy tym pozwany jakiejkolwiek przyczyny dyskwalifikującej postępowanie dowodowe Sądu Rejonowego.

Samo zaś twierdzenie strony o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości, nie jest wystarczające (tak: wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 13 września 2012 r., sygn. akt I ACa 445/12, publ. LEX nr 1223454).

Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych jest zasadny wtedy, gdy sąd ustalił stan faktyczny w oderwaniu od zgromadzonych dowodów (tzw. błąd braku), jak i wtedy, gdy podstawą ustaleń faktycznych uczyniono wprawdzie wszystkie ujawnione w toku rozprawy dowody, lecz dokonano ich nieprawidłowej oceny z punktu widzenia zasad logiki, wskazań wiedzy czy doświadczenia życiowego (tzw. błąd dowolności). Zarzut ten jest zatem z istoty rzeczy powiązany z zarzutem naruszenia przepisów postępowania. Istotnym jest przy tym - podczas formułowania zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych - wskazanie konkretnych uchybień Sądu I instancji, albowiem rzeczą skarżącego nie jest przedstawienie własnej wersji wydarzeń, lecz wykazanie, iż to Sąd I instancji błędnie ustalił fakty z punktu widzenia swobodnej oceny dowodów. Błąd w ustaleniach faktycznych jest skutkiem naruszenia przepisów postępowania, gdyż przeprowadzenie postępowania zgodnie ze wszystkimi zasadami i regułami procesu prowadzi do poprawnych (z punktu widzenia procesowego) ustaleń faktycznych.

Takich uchybień w postępowaniu Sądu I instancji skarżący nie zdołał zaś skutecznie wykazać. Jak wynika z pisemnego uzasadnienia wyroku ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego znajdują oparcie w przeprowadzonych dowodach. Natomiast postępowanie dowodowe zostało przeprowadzone zgodnie z wnioskami stron. Strony te miały zapewniony czynny udział w postępowaniu dowodowym. Sformułowane przez pozwanego zarzuty błędnego ustalenia stanu faktycznego wiążą się ścisłe z zarzutami dotyczącymi naruszenia przepisów prawa procesowego.

Przede wszystkim pozwany nie zdołał wykazać, że nie od niego pochodził pomysł przestawienia zegarów sterujących oświetleniem miejskim w O.. Sąd Rejonowy, na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego prawidłowo ustalił, że pomysłodawcą był pracodawca i w tym zakresie wydał pracownikom polecenie stawienia się w pracy 31 stycznia 2022 r. (sobota, dzień wolny od pracy). Okoliczność, że powód dostrzegał, iż godzi to w interesy przedsiębiorcy, który następnie miał przejąć od 1 stycznia 2023 r. obsługę miejskiego oświetlenia, w interesy mieszkańców, jest bezprawne i łatwo to ujawnić, gdyż w mieście jest monitoring, z cała pewnością wpłynęło na relacje pomiędzy pozwanym a powodem.

Nie budził wątpliwości, że do rozwiązania umowy o pracę nie doszło 8 stycznia 2023 r., lecz 6 lutego 2023 r., a argumentacja zawarta w uzasadnieniu Sądu I instancji przekonuje Sąd Okręgowy, do czego Sąd odniósł się przy zarzutach naruszenia prawa procesowego.

Odnośnie do użytkowania podnośnika koszowego mimo jego usterki, to należy podkreślić, że to pozwany korzystał z usług mechanika – konserwatora tego sprzętu. W dniu 30 listopada 2022 r. P. M. stwierdził usterkę, zezwolił na dokończenie mimo to prac, a pracodawca, odpowiedzialny za bezpieczeństwo pracowników, zapewnienie im sprawnych narzędzi do wykonywania pracy, nie wyłączył maszyny z użytkowania celem jej naprawy. Zajął się tym dopiero 2 stycznia 2023 r., zrzucając odpowiedzialność na operatora. Awaria podnośnika była ujawniona w dniu 30 listopada 2022 r.

Co zaś się tyczy sporządzenia dokumentacji projektu budowy stanowiska do badań magnetyczno – proszkowych, to pozwany w żaden sposób nie wykazał, by zakreślił powodowi konkretny termin do wykonania tego polecenia, a polecenie to mieściło się w zakresie obowiązków powoda.

W ocenie Sądu Okręgowego w świetle powyższego brak było podstaw, by którykolwiek z zarzutów odnoszących się do naruszenia przepisów prawa materialnego okazał się zasadny. W konsekwencji nie można też przypisać Sądowi Rejonowemu naruszenia przepisów prawa materialnego. Z tych względów Sąd Okręgowy oddalił apelację na podstawie art. 385 kpc (punkt I. wyroku).

O kosztach instancji odwoławczej Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1, 1 1 i 3 kpc w zw. z art. 108 § 1 kpc oraz § 9 ust. 2 w związku z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2023 r., poz. 1964). Pozwany jest stroną przegrywającą, zatem zasądzono od niego koszty zastępstwa procesowego, które w stawce minimalnej wynoszą 120 zł wraz z należnymi odsetkami (pkt II. wyroku).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Magdalena Ptaszek
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Elblągu
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Alicja Romanowska
Data wytworzenia informacji: