VIII GC 2483/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Bydgoszczy z 2019-04-10

Sygn. akt VIII GC 2483/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 kwietnia 2019 roku

Sąd Rejonowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący As.SR Przemysław Kociński

Protokolant st. sekr. sąd. Dorota Dąbrowska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 10 kwietnia 2019 roku w Bydgoszczy

sprawy z powództwa S. R.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 7.360,00 zł (siedem tysięcy trzysta sześćdziesiąt złotych) wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 9 maja 2018 r. do dnia zapłaty,

II.  oddala powództwo w pozostałej części,

III.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2.584,67 zł (dwa tysiące pięćset osiemdziesiąt cztery złote sześćdziesiąt siedem groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu,

IV.  zasądza od powoda na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Bydgoszczy kwotę 9,60 zł (dziewięć złotych sześćdziesiąt groszy) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych,

V.  zasądza od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Bydgoszczy kwotę 97,04 zł (dziewięćdziesiąt siedem złotych cztery grosze) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

As.SR Przemysław Kociński

UZASADNIENIE

Powód S. R. wniósł przeciwko pozwanemu (...) Spółce Akcyjnej w W. pozew o zapłatę kwoty 8.049,92 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty. Nadto powód domagał się zasądzenia od pozwanego na swoją rzecz powoda kosztów procesu, według norm przepisanych.

W uzasadnieniu podał, że zawarł umowę najmu pojazdu zastępczego z R. K., poszkodowanym w wyniku zdarzenia z dnia 26 listopada 2017 r. Sprawca szkody był objęty ochroną ubezpieczeniową u pozwanego z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody związane z ruchem tych pojazdów. Z tytułu najmu pojazdu poszkodowany był zobowiązany do zapłaty kwoty 8.049,92 zł, przy czym wynagrodzenie za najem zostało zapłacone. Powód wyjaśnił, że nabył przysługujące poszkodowanemu roszczenie o zwrot kosztów najmu pojazdu zastępczego i wystąpił do pozwanego z wezwaniem do zapłaty, który odmówił wypłaty odszkodowania.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 20 sierpnia 2018 r. w sprawie o sygnaturze akt VIII GNc 4020/18 Referendarz Sądowy w Sądzie Rejonowym w Bydgoszczy, orzekł zgodnie z żądaniem pozwu oraz rozstrzygnął w zakresie kosztów procesu.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany wnosił o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie od powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W uzasadnieniu sprzeciwu pozwany przyznał, że przyjął zawiadomienie o kolizji od R. K. i już w formularzu zgłoszeniowym poinformował go o możliwości najęcia pojazdu zastępczego w jednej z wypożyczalni z nim współpracujących oraz o akceptowalnej stawce czynszu, która miała wynosić 250,00 zł brutto w przypadku skorzystania z oferty innej wypożyczalni. Pozwany zakwestionował jednocześnie wiarygodność dokumentów prywatnych przedłożonych przez powoda tj. umowy najmu i faktury, z uwagi na to, iż przedmiot najmu nie stanowił własności powoda. Zaprzeczył zasadności najmu jako takiemu z uwagi na to, iż poszkodowany posiadał inne pojazdy jak również zasadności najmu pojazdu luksusowego. W ocenie pozwanego poszkodowany najmując pojazd za stawkę wyższą niż oferowana prze niego naruszył obowiązek minimalizacji rozmiarów szkody oraz obowiązek współdziałania z dłużnikiem w wykonaniu zobowiązania. Ponadto pozwany podkreślił, że wyłącznie celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki związane z najmem auta zastępczego mogą być refundowane. Podkreślił, iż obowiązek ubezpieczyciela dokonania zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego nie obejmuje pojazdu luksusowego, posiadającego porównywalne walory estetyczne i użytkowe jak pojazd uszkodzony.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 26 listopada 2017 r. uszkodzeniu uległ samochód marki M. (...) o numerze rejestracyjnym (...), stanowiący własność R. K.. Sprawca szkody był ubezpieczony w (...) S.A. w W. w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem pojazdów (OC).

Okoliczności bezsporne.

Poszkodowany dokonał zgłoszenia szkody w dniu w dniu 29 listopada 2017 r. za pośrednictwem formularza internetowego. Wskazał, iż nie wie czy jest mu potrzebny pojazd zastępczy. Otrzymał wówczas informacje o możliwości skorzystania z pojazdu zastępczego na czas naprawy oraz w przedmiocie możliwości zorganizowania wynajmu pojazdu zastępczego w ramach wypożyczalni współpracujących z ubezpieczycielem. Nadto zostało przekazane, iż w przypadku skorzystania z innej wypożyczalni ubezpieczyciel zastrzega sobie prawo do zweryfikowania dobowej stawki do kwoty jaką ubezpieczyciel poniósłby, gdyby najem był organizowany w jednej z wypożyczalni współpracujących. Poszkodowany potwierdził w odpowiedniej rubryce formularza, iż zapoznał się z powyższą informacją.

Dowód: wydruk zgłoszenia szkody – k. 33-35 akt, zeznania świadka R. K. – k. 58v,

Poszkodowany w dniu 30 listopada 2017 r. zawarł z powodem umowę najmu samochodu zastępczego marki M. (...) o numerze rejestracyjnym (...), ze stawką czynszu najmu w wysokości 350,00 złotych brutto za każdą rozpoczętą dobę korzystania z pojazdu. Umowa została zawarta na czas określony, do dnia 23 grudnia 2017 r.

Dowód: umowa najmu pojazdu – k. 9-11 akt, protokół odbioru – k. 12

Pojazd wynajęty marki M. (...) o numerze rejestracyjnym (...) w okresie zawarcia umowy najmu stanowił własność (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością.

Dowód: informacja z Centralnej Ewidencji Pojazdów – k. 90-92

W dniu 1 grudnia 2017 r. pozwany sporządził kalkulację naprawy, w której określił koszt przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody na kwotę 57.365 zł. W ramach przedmiotowej kalkulacji uwzględniona została operacja polegająca na wymianie błotnika tylnego lewego kompletnego, co wiązało się również z wymianą dachu.

Decyzja o wypłacie środków w powyższej wysokości została podjęta w dniu 12 grudnia 2017 r. – należność została przekazana przelewem na rachunek poszkodowanego.

Dowód: kalkulacja naprawy nr (...), decyzja z 12.12.2017 r. – akta szkody znajdujące się na płycie CD na k. 63

Powód wystawił poszkodowanemu w dniu 29 grudnia 2017 r. fakturę VAT numer (...) z tytułu najmu pojazdu zastępczego za okres 23 dni, na łączną kwotę 8.049,92 zł brutto przy stawce 284,55 zł netto za dobę najmu pojazdu.

Dowód: faktura VAT numer (...) – k. 14 akt

Poszkodowany zawarł z powodem umowę cesji wierzytelności w zakresie odszkodowania przysługującego z polisy sprawcy szkody w zakresie kosztów wynajmu pojazdu zastępczego wraz z prawem ubiegania się o należności uboczne w związku szkodą z dnia 26.11.2017 r.

Dowód : umowa przeniesienia wierzytelności – k. 13 akt

Pismem z dnia 12 marca 2018 r. powód zawiadomił pozwanego o dokonanej cesji wierzytelności, wzywając do zapłaty kwoty 8.049,92 zł jako kosztów najmu pojazdu zastępczego.

Decyzją z dnia 22 marca 2018 r. pozwany odmówił przyznania zwrot kosztów najmu pojazdu wskazując, iż z analizy centralnej bazy ubezpieczenia OC wynikało, iż poszkodowany w okresie powstania szkody był w posiadaniu 4 innych pojazdów

Dowód: wezwanie do zapłaty – akta szkody znajdujące się na płycie CD na k. 63, decyzja – akta szkody znajdujące się na płycie CD na k. 63

W dniu 11 czerwca 2018 r., w związku ze zgłoszeniem roszczeń w zakresie dopłaty do odszkodowania z tytułu uszkodzenia pojazdu, pozwany dokonał weryfikacji przesłanej kalkulacji i wyłączył z niej wymianę kompletnego błotnika tylnego lewego, wskazując, iż dokumentacja szkodowa potwierdza zasadność wymiany wyłącznie części dolnej błotnika tylnego lewego. Wysokość kosztów naprawy została zweryfikowana do kwoty 46.284,11 zł.

Dowód: zweryfikowana kalkulacja naprawy nr (...) – akta szkody znajdujące się na płycie CD na k. 63

W czasie użytkowania pojazdu zastępczego R. K. nie miał innego, sprawnego pojazdu, którym mógłby się poruszać. Poza pojazdem uszkodzonym był w tym czasie właścicielem następujących pojazdów:

-

T. (...) o nr rej. (...), termin kolejnego badania technicznego (14.07.2017 r.) nie był zachowany, w okresie korzystania z pojazdu zastępczego pojazd ten był niesprawny – miał uszkodzony silnik,

-

V. (...) o nr rej. (...), współwłaścicielem pojazdu był P. L. termin kolejnego badania technicznego (4.08.2017 r.) nie był zachowany,

-

V. (...) o nr rej. (...), współwłaścicielem i użytkownikiem pojazdu był P. L. termin kolejnego badania technicznego był zachowany

-

A. (...) o nr rej. (...), w okresie korzystania z pojazdu zastępczego pojazd ten był niesprawny

Dowód: zeznania świadka R. K. – k. 58v akt, informacja z Centralnej Ewidencji Pojazdów – k. 94-102

Rynkowa stawka najmu pojazdu zastępczego, należącego do segmentu tożsamego z segmentem pojazdu uszkodzonego oraz wynajętego ( (...) segmentu F) mieściła się w zakresie od 499,00 zł do 938 zł brutto za dobę.

Poszkodowany wynajął od powoda dokładnie taki sam pojazd jak pojazd uszkodzony.

Zasadny okres trwania procesu technologicznej naprawy i okresu najmu pojazdu zastępczego wynosił:

a)  29 dni, w tym 14 dni stricte technologicznego czasu naprawy pojazdu, w przypadku uznania zasadności czynności naprawczej polegającej na wymianie dachu,

b)  18 dni, w tym 7 dni stricte technologicznego czasu naprawy, w przypadku uznania niezasadności czynności naprawczej polegającej na wymianie dachu.

Zakres uszkodzeń pojazdu, udokumentowany fotograficznie wskazuje, iż nie jest zasadnym przeprowadzenie operacji naprawczej polegającej na wymianie całego dachu.

Dowód: pisemna opinia biegłego sądowego R. J. – k. 104-117

W dniu 1 czerwca 2016 r. pozwany zawarł z (...) Sp. z o.o. Sp. kom. z siedzibą w K. umowę nr (...) r., której przedmiotem jest świadczenie na terenie Polski przez zleceniobiorcę usług najmu pojazdów zastępczych na rzecz poszkodowanych zgłaszających roszczenia do (...) S.A. z umów ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. Strony określiły, w załączniku nr (...) dołączonym do umowy, iż zleceniobiorca będzie stosował stawki brutto z niego wynikające w każdej sprawie, w której zobowiązanym do pokrycia kosztów najmu będzie ubezpieczyciel. W przedmiotowym załączniku wskazano, iż dla pojazdów segmentu F zaakceptowana stawka wynosi 320 zł brutto.

Dowód: umowa nr (...) – k. 67-74

Powyższy stan faktyczny ustalono na podstawie przedstawionych wyżej dokumentów prywatnych przedłożonych przez strony. Prawdziwość dokumentacji zebranej w toku postępowania nie budziła wątpliwości Sądu.

Nie był dla Sądu zrozumiałym zarzut dotyczący wiarygodności dokumentów w postaci umowy najmu czy też faktury, z tego tylko powodu, iż pojazd będących ich przedmiotem nie stanowił własności powoda. Nie sposób bowiem z tego faktu wyprowadzać wniosku co do tego, iż powoduje on wątpliwości co do faktycznego korzystania przez poszkodowanego z pojazdu. To, iż wynajmujący nie jest właścicielem przedmiotu najmu nie powoduje bowiem, iż nie jest uprawniony do jego użytkowania jak też pobierania dzięki niemu pożytków. Nie tylko bowiem prawo własności, ale również stosunki o obligacyjnym charakterze umożliwiają danemu podmiotowi wykorzystywanie danej rzeczy, w tym również udostępnianie jej kolejnym osobom.

Zeznania świadka R. K. Sąd uznał za wiarygodne, bowiem były spójne, logiczne i spontaniczne, w związku z czym Sąd nie znalazł podstaw, aby odmówić im wiarygodności. Szczegółowo opisał nie tylko czynności związane z najęciem pojazdu zastępczego od powoda, ale również odniósł się do kwestii stanu posiadanych przez niego w okresie szkody pojazdów mechanicznych. Należało wskazać, iż druga z przedmiotowych kwestii co do zasady znajdowała potwierdzenie w pozostałym zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym, w szczególności informacji z Centralnej Ewidencji Pojazdów.

Opinię biegłego R. J. Sąd ocenił jako spójną i rzetelną, uznając, że opiniujący w czytelny sposób uzasadnił przyjęte przez siebie wnioski. Biegły oparł się na dokumentacji zgromadzonej w aktach sprawy oraz na wiedzy i doświadczeniu zawodowym. W sposób wyczerpujący odpowiedział na pytania zawarte w tezie dowodowej i dostatecznie uargumentował swoje stanowisko. Podkreślenia wymaga, że ostatecznych wniosków opinii biegłego de facto nie kwestionowała żadna ze stron, a także i Sąd nie znalazł podstaw, aby kwestionować ich moc dowodową z urzędu. Wskazana przez pozwanego omyłka rachunkowa w zakresie wyliczeń technologicznego czasu naprawy w wariancie II nie mogła przy tym zmienić jednoznacznie pozytywnej oceny przedmiotowego dowodu.

Sąd zważył, co następuje:

W niniejszej sprawie sporny pomiędzy stronami był zarówno uzasadniony czas korzystania z pojazdu zastępczego, jak i dobowa stawka najmu pojazdu zastępczego. Pozwany kwestionował również samą zasadność najmu pojazdu zastępczego.

W pierwszej kolejności należało wskazać, iż powód posiadał legitymację procesową czynną do dochodzenia roszczenia z tytułu odszkodowania należnego bezpośrednio poszkodowanemu R. K., którą nabył w związku z zawarciem umowy cesji. Na podstawie art. 509 § 1 i 2 k.c. w wyniku przelewu wierzytelności przechodzi bowiem na nabywcę ogół uprawnień przysługujących dotychczasowemu wierzycielowi, który w ten sposób zostaje wyłączony ze stosunku zobowiązaniowego, jaki go wiązał z dłużnikiem

Sąd zważył, iż w myśl art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych z ubezpieczenia OC przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem są zobowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia.

Stosownie do treści art. 822 § 1 k.c. w wykonaniu umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej pozwany przyjął odpowiedzialność za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność ponosi ubezpieczony. Świadczenie ubezpieczyciela obejmuje zapłatę sumy pieniężnej odpowiadającej wysokości poniesionej przez poszkodowanego szkody (art. 805 § 1 i 2 k.c.). Przesłankami odpowiedzialności odszkodowawczej są: zdarzenie, z którym przepis prawny łączy odpowiedzialność odszkodowawczą, powstanie szkody oraz adekwatny związek przyczynowy pomiędzy zdarzeniem i szkodą (art. 361 k.c.). W przypadku wystąpienia wymienionych przesłanek naprawienie szkody, przez podmiot do tego zobowiązany, powinno polegać na przywróceniu w majątku poszkodowanego stanu rzeczy naruszonego zdarzeniem wyrządzającym szkodę, nie może przewyższać jednak wysokości faktycznie poniesionej szkody.

Konkludując, umowa ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej obejmuje odpowiedzialność cywilną podmiotu objętego obowiązkiem ubezpieczenia za szkody wyrządzone czynem niedozwolonym oraz wynikłe z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, o ile nie sprzeciwia się to ustawie lub właściwości (naturze) danego rodzaju stosunków (art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych). Świadczenie należne od ubezpieczyciela z tytułu umowy ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej ma wyrównać uszczerbek majątkowy powstały już w wyniku wystąpienia zdarzenia wyrządzającego szkodę osobie trzeciej, a który istnieje już od chwili wyrządzenia jej szkody.

Poniesiony przez poszkodowanego w czasie naprawy pojazdu uszkodzonego koszt wynajmu pojazdu zastępczego stanowi skutek szkody, winien podlegać wyrównaniu, ale musi to być wydatek celowy i ekonomicznie uzasadniony.

W przedmiotowej sprawie znajduje zastosowanie stanowisko wyrażone przez Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 17 listopada 2011 r. (III CZP 5/11, OSNC 2012/3/28) gdzie wskazano, że „odpowiedzialność ubezpieczyciela z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za uszkodzenie albo zniszczenie pojazdu mechanicznego niesłużącego do prowadzenia działalności gospodarczej obejmuje celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki na najem pojazdu zastępczego; nie jest ona uzależniona od niemożności korzystania przez poszkodowanego z komunikacji zbiorowej”.

Odnosząc się natomiast do granic odpowiedzialności ubezpieczyciela, nie budzi wątpliwości, że chodzi tylko o refundację kosztów najmu za okres konieczny i niezbędny do naprawy samochodu, z uwzględnieniem rozsądnej proporcji pomiędzy korzyścią wierzyciela, a obciążeniem dłużnika. Postulat pełnego odszkodowania przemawia więc za przyjęciem stanowiska o potrzebie zwrotu przez ubezpieczyciela tzw. wydatków koniecznych, potrzebnych na czasowe używanie zastępczego środka komunikacji w związku z niemożliwością korzystania z niego wskutek zniszczenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z 8 września 2004 r., IV CK 672/03).

Nie wszystkie jednak wydatki pozostające w związku przyczynowym z wypadkiem komunikacyjnym mogą być refundowane, istnieje bowiem obowiązek wierzyciela zapobiegania szkodzie i zmniejszania jej rozmiarów (art. 354 § 2 k.c., art. 362 k.c. i 826 § 1 k.c.).

Mając na względzie powyższe rozważania, uwzględniając okoliczności faktyczne niniejszej sprawy, Sąd doszedł do przekonania, że zasadnym było co do zasady domaganie się przez powoda zasądzenia kosztów najmu pojazdu zastępczego. W toku przeprowadzonego postępowania dowodowego ustalono, że pojazd zastępczy był niezbędny poszkodowanemu w ramach codziennych obowiązków. Wbrew zarzutom sformułowanym w tym zakresie przez pozwanego, z zeznań świadka R. K. wynikało ponadto, że nie dysponował on innym, sprawnym pojazdem, który mógłby być przez niego wykorzystany w zamian pojazdu wynajętego od powoda. Powyższych twierdzeń nie podważały w szczególności dokumenty przedłożone na wniosek Sądu przez Centralną Ewidencję Pojazdów. Co prawda z uzyskanych danych wynikało, iż na dzień wystąpienia szkody poszkodowany był ujawniony jako właściciel co najmniej 5 pojazdów (w tym pojazdu uszkodzonego), to jednak rzeczony dokument nie mógł w żaden sposób podważać zeznań świadka co do stanu technicznego samochodów czy też kwestii ich użytkowania przez pozostałych właścicieli. I tak w przypadku pojazdu marki T. poszkodowany wskazał, iż nie był on w dacie szkody sprawny. Potwierdzeniem powyższego było chociażby to, iż kolejny termin badania technicznego, które się nie odbyło, miał on wyznaczony w lipcu roku 2017, a więc 5 miesięcy przed szkodą. Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku samochodu V. (...), który nadto pozostawał we współwłasności z P. L.. Co do drugiego pojazdu marki V. (...) – poszkodowany podał, iż był on użytkowany przez drugiego współwłaściciela i dlatego nie miał możliwości by z niego skorzystać. Fakt ten, w zakresie prawa własności również potwierdzała przesłana dokumentacja. Jeżeli zaś chodzi o pojazd marki A. (...) to R. K. wskazał, iż w tym okresie nie był on „na chodzie”. Co prawda z uzyskanej dokumentacji wynikało, iż pojazd ten w dniu 30 maja 2018 r. przeszedł pozytywne badanie okresowe, jednakże powyższe nie mogło stanowić wystarczającej podstawy do przyjęcia, iż twierdzenia świadka są w tym zakresie niewiarygodne. Sam fakt pozytywnego badania okresowego mającego miejsce pół roku po omawianym okresie nie powoduje, iż na przełomie listopada/grudnia 2017 r. pojazd ten był sprawny i nadawał się do jazdy. Strona pozwana, na której z uwagi na podniesiony zarzut spoczywał obowiązek wykazania podnoszonych w tym zakresie twierdzeń, w żadnej mierze nie udowodniła, że zarówno powyższy czy też jakiekolwiek inny samochód znajdujący się we władaniu poszkodowanego był sprawny i mógł zastąpić auto uszkodzone w wyniku zdarzenia z dnia 26 listopada 2017 r. Takimi również z pewnością nie mogły być figurujące w rejestrze dwa pojazdy marki F. (...), których bardzo okrojone dane (brak informacji chociażby o ważności badań technicznych), poddawały w wątpliwość ich faktyczne istnienie w dacie szkody.

Przechodząc zaś do kwestii czasu najmu pojazdu, w ocenie Sądu rozstrzygnięcie przedmiotowej kwestii wymagało wiadomości specjalnych w zakresie określenia technologicznego czasu naprawy, a także innych czynności związanych z samą naprawą (chociażby procedurą przyjęcia czy zdania pojazdu, zamawiania części zamiennych). Co do zasady natomiast, jak zostało to już wyżej wskazane, pozostałe okoliczności związane z tym czasem, takiej specjalistycznej wiedzy nie wymagały, jednakże z uwagi na to, iż mieściły się w pojęciu czasu najmu jako całości, były również przedmiotem opinii biegłego sądowego R. J..

Jak już wyżej wskazano, na pozwanym ciąży obowiązek zwrotu wydatków celowych i ekonomicznie uzasadnionych, zaś na poszkodowanym ciąży obowiązek zapobiegania szkodzie i zmniejszania jej rozmiarów. Zgodnie bowiem z art. 16 ust. 1 pkt 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, w razie zaistnienia zdarzenia objętego ubezpieczeniem obowiązkowym, o którym mowa w art. 4 pkt 1-3, osoba uczestnicząca w nim jest obowiązana do zapobieżenia, w miarę możliwości, zwiększeniu się szkody. Jednocześnie jednak, tak jak w przypadku wykonywania każdego zobowiązania, pomiędzy stronami istnieje zasada wzajemnej współpracy, w tym udzielenia sobie informacji mogących służyć do prawidłowego przeprowadzenia czynności likwidacyjnych.

W ocenie Sądu za uzasadnionym w niniejszej sprawie należało przyjąć wnioski przedstawione przez biegłego w opinii przy uwzględnieniu wariantu I związanego z wymianą całego błotnika tylnego, a w konsekwencji przewidującej okres 29 dni uzasadnionego czasu najmu, z tym oczywiście zastrzeżeniem, iż faktyczny czas najmu był krótszy, bo wynosił 23 dni. Powyższe wynikało z tego, iż pierwotna kalkulacja pozwanego, sporządzona bezpośrednio po szkodzie (1.12.2017 r.) właśnie taki zakres naprawy uwzględniała i odszkodowanie na jej postawie wyliczone zostało przez ubezpieczyciela przekazane. Jednocześnie nie była ona zmieniania aż do czerwca 2018 r. Tym samym poszkodowany oraz zakład naprawy mogli pozostawać w uzasadnionym przeświadczeniu, iż to wskazane w rzeczonych wyliczenia czynności naprawcze i części zamienne winny mieć zastosowanie. W związku z tym mogli w taki właśnie sposób zaplanować wykonywane czynności naprawcze, zakładające dodatkowe czynności związane z wymianą całego tylnego błotnika wraz z dachem. Powyższego nie zmieniało to, iż powyższa kalkulacja uległa następnie modyfikacji – to zaś miało miejsce pół roku później i to tylko i wyłącznie dlatego, iż powód jak nabywca wierzytelności również w zakresie kosztów przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody przedłożył swoją kalkulację. Podzielając wnioski zaprezentowane przez biegłego, iż rzeczone poprawki, mając na uwadze zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, miały uzasadniony charakter, brak było jednocześnie podstaw by uznać, iż to właśnie ten technologiczny czas naprawy winien być uzasadnionym w okolicznościach niniejszej sprawy. Należało bowiem zauważyć, iż skoro poszkodowany winien minimalizować szkodę i współdziałać w tym zakresie z ubezpieczycielem, to zasadnym jest oczekiwanie od drugiej strony jasnych i przejrzystych zasad, a w szczególności, ich niezmienności w toku prowadzonego postępowania likwidacyjnego. Mówiąc konkretniej – jeżeli w pierwotnej (i na czas postępowania likwidacyjnej jedynej) kalkulacji z dnia 1 grudnia 2017 r. pozwany wprost wskazuje na określony zakres naprawy i niezbędnych ku niej czynnościom, to nieuprawnionym jest następnie dokonywanie jej modyfikacji po wypłaceniu odszkodowania i złożeniu wezwania do zapłaty. Poszkodowany nie może być wprowadzany w błąd przez ubezpieczyciela, a w szczególności nie może ponosić negatywnych konsekwencji tego, iż zastosował się do jego wytycznych.

Podsumowując więc, Sąd ustalił, że uzasadniony okres najmu pojazdu zastępczego, przy uwzględnieniu technologicznie uzasadnionego okresu naprawy pojazdu niezbędnego do przywrócenia pojazdu do stanu sprzed kolizji z dnia 26 listopada 2017 r. oraz innych niezbędnych czynności wynosił 29 dni. Najistotniejszą kwestią w tym zakresie było to, że bezpośrednio po zdarzeniu pojazd nie mógł się poruszać się po drogach publicznych – poszkodowany w związku z tym pozbawiony był możliwości korzystania ze swojego pojazdu od momentu zaistnienia szkody. R. K. wynajął zaś samochód zastępczy w dniu 30 listopada 2017 r. i to od tego dnia należało liczyć czas niezbędnego najmu pojazdu zastępczego. Oględziny pojazdu zostały dokonane w dniu 1 grudnia 2017 r., po czym sporządzono kalkulację naprawy. Doliczyć należy okres niezbędny na zapoznanie się z kalkulacją, w związku z czym według biegłego zamówienie części zamiennych było możliwe w dniu 4 grudnia 2017 r., których dostarczenie mogło nastąpić w dniu 6 grudnia 2017 r. Tym samym proces naprawczy winien rozpocząć się 7 grudnia 2017 r. i zakończyć w dniu 28 grudnia 2017 r. Pojazd zastępczy – zgodnie ze stanowiskiem biegłego, które Sąd orzekający w całości akceptuje – powinien zatem zostać zwrócony najpóźniej w dniu 29 grudnia 2017 r. Zasadnym bowiem należało uznać jeden dzień organizacyjny na zwrot pojazdu zastępczego i odbiór pojazdu naprawianego, który przypadał po dwóch dniach weekendowych.

Należy przy tym oczywiście pamiętać, iż rzeczone wyliczenie ma charakter częściowo hipotetyczny. Oparte jest z jednej strony na zaistniałych faktach, a z drugiej na pewnych obiektywnie weryfikowalnych założeniach, które są niezbędne dla jego wykonania. Oczywistym przy tym jest to, że możliwym jest sytuacja, gdy rzeczywisty i jednocześnie w pełni uzasadniony czas naprawy pojazdu zostaje w konkretnym przypadku wydłużony bądź skrócony. Taka też sytuacja miała miejsce w niniejszej sprawie, gdzie powyższy okres zakończył się po 23 dniach. Tym samym dla dalszych wyliczeń to właśnie przedmiotowa wartość miała decydujące znaczenie.

Przechodząc natomiast do kwestii wysokości należnej stawki podkreślić należało, iż zasadą wynikającą z obecnego orzecznictwa Sądu Najwyższego oraz sądów powszechnych jest to, iż rzeczona stawka w konkretnym przypadku winna zostać ustalona w celowej i ekonomicznie uzasadnionej wysokości oraz, że występuje powszechnie na rynku lokalnym. Ciężar wykazania powyższego, w myśl art. 6 k.c. spoczywa na powodzie, albowiem to on wywodzi z tej okoliczności korzystne dla siebie skutki prawne, zaś pozwany stawki te kwestionuje.

W świetle tego podkreślić należało, iż powód sprostał powyższemu obowiązkowi i za pomocą opinii biegłego wykazał, iż stawka z umowy miała odzwierciedlenie w warunkach rynkowych. Powyższe jednakże nie mogło stanowić podstawy do uznania, iż w niniejszej sprawie znajdowała ona uzasadnienie, z uwagi na zarzuty pozwanego, które skupiały się na tym, iż uzasadnionym w niniejszym przypadku była wysokość dobowej stawki w wysokości 250,00 zł za dobę, albowiem zaproponował on poszkodowanemu najem pojazdu za powyższą kwotę. Wynajęcie zaś pojazdu od innego podmiotu za wyższą kwotę, miało spowodować obniżenie żądanego odszkodowania do poziomu przyjmowanych przez ubezpieczyciela stawek.

W tym miejscu zasadnym jest podkreślenie, iż Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 24 sierpnia 2017 r. (sygn. III CZP 20/17) wskazał, że wydatki na najem pojazdu zastępczego poniesione przez poszkodowanego, przekraczające koszty zaproponowanego przez ubezpieczyciela skorzystania z takiego pojazdu, objęte są odpowiedzialnością z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, jeżeli ich poniesienie było celowe i ekonomicznie uzasadnione, tj. usprawiedliwione szczególnymi okolicznościami i potrzebami poszkodowanego. Co więcej, w uzasadnieniu rzeczonego judykatu wprost wyrażono tezę, iż jeżeli istotne warunki wynajmu proponowanego przez ubezpieczyciela (we współpracy z przedsiębiorcą wynajmującym pojazdy) czynią zadość potrzebie ochrony uzasadnionych potrzeb poszkodowanego, nie ma podstaw, by obciążać osoby zobowiązane do naprawienia szkody wyższymi kosztami związanymi ze skorzystaniem przez poszkodowanego z droższej oferty. Odstępstwa od tej reguły nie uzasadniają drobne niedogodności o charakterze niemajątkowym, które mogą wiązać się np. z koniecznością nieznacznie dłuższego oczekiwania na podstawienie pojazdu zastępczego proponowanego przez ubezpieczyciela. Sąd w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę w pełni podziela powyższe stanowisko, nie do końca jednakże akceptując wszystkie tezy podniesione w jego uzasadnieniu.

Przedkładając powyższe na grunt przedmiotowej sprawy zauważyć należało, iż w ocenie Sądu nie budził wątpliwości fakt złożenia przez pozwanego propozycji wynajęcia auta zastępczego. Miała ona bowiem miejsce już w dniu zgłoszenia szkody, a więc 29 listopada 2017 r., co jednoznacznie wynikało z treści formularza internetowego zgłoszenia szkody. Co więcej, powyższe zostało również potwierdzone przez poszkodowanego, który jednocześnie przyznał, iż nie czytał dokładnie wszystkich rubryk, zaznaczając automatycznie również tę związaną z najmem pojazdu zastępczego.

Rzeczona propozycja, w ocenie Sądu, spełniała przy tym wymagania do uznania jej za konkretną i zawierającą wszystkie niezbędne elementy, pozwalające na właściwą jej analizę. Zawierała bowiem zasady rozliczenia, a także informacje dotyczące dalszego postępowania, w przypadku, gdyby poszkodowany chciał z niej skorzystać. Jednocześnie jednak, wbrew twierdzeniom pozwanego zawartym w sprzeciwie, w informacji zamieszczonej w formularzu zgłoszenia szkody i przekazanej poszkodowanemu brak było danych na temat akceptowanych stawek, w tym w szczególności nie zostało wskazane, iż wynosi ona kwotę 250 zł. Mimo jednak powyższego należało przyjąć, iż pozwany ostatecznie wykazał, iż faktycznie miał możliwość zaproponowania poszkodowanym pojazdu zastępczego jak również udowodnił wysokość akceptowalnych przez niego stawek. Taki wniosek wypływał bowiem z przedłożonej przez pozwanego na wniosek powoda umowy zawartej z (...) Sp. z o.o. Sp. kom., gdzie w załączniku nr (...) jasno zostały wskazane przedmiotowe wartości. Należało jednakże mieć na uwadze, iż w przypadku pojazdu tej klasy co pojazd uszkodzony nie polegało na prawdzie wskazanie pozwanego, iż rzeczona stawka wynosi 250 zł. Z omawianego dokumentu wynikała bowiem kwota 320 zł brutto dla pojazdu segmentu F i to właśnie rzeczoną wartość należało przyjąć jako wynikającą z propozycji ubezpieczyciela. Jak bowiem podkreślono wyżej, wykazał on, iż za taką kwotę jest w stanie zorganizować najem pojazdu poszkodowanemu.

W tym miejscu, odnosząc się do zarzutów strony powodowej należało zauważyć, iż oświadczenie ubezpieczyciela w przedmiocie propozycji organizacji najmu pojazdu nie musi zawierać istotnych elementów ewentualnej umowy zawartej za jego pośrednictwem. W szczególności, wbrew twierdzeniom powoda, nie może ono być uznane za ofertę w rozumieniu przepisów kodeksu cywilnego, gdyż stanowi coś pomiędzy powyższym a zwykłą informacją niewywołującą żadnych skutków prawnych. Jest to swoista hybryda, która mimo, iż nie wiąże, niesie ze sobą określone konsekwencje zarówno dla podmiotu składającego oraz otrzymującego. Mimo, iż jak wskazano wyżej nie musi ona posiadać wszystkich istotnych detali ewentualnej przyszłej umowy, winna jednak w ocenie Sądu wskazywać na pewne elementy, które pozwolą drugiej stronie podjąć określone działania celem minimalizacji szkody. Propozycja ta musi być identyfikowalna, skierowana do adresata i możliwa do weryfikacji, a także wskazująca na pewne określone skutki nieskorzystania z niej. Te zaś detale w niniejszym przypadku wystąpiły. Takie ukształtowanie propozycji ubezpieczyciela dotyczącej najmu pojazdu zastępczego, wymagające od poszkodowanego pewnej formy aktywności (polegającej na skontaktowaniu się z infolinią), w świetle chociażby wymagań podstawionych w przedstawionym wyżej judykacie, gdzie wprost wskazano, iż poszkodowany zobowiązany jest nawet do niezwłocznego zasięgnięcia informacji co do tego, czy ubezpieczyciel może zaproponować (…) pojazd zastępczy równorzędny uszkodzonemu, może zostać uznane za w pełni usprawiedliwione i zasadne. Nie sposób bowiem w krótkiej informacji przekazać wszelkie niezbędne niuanse, zwłaszcza, że każdy przypadek ma indywidualny charakter i może różnić się w poszczególnych elementach.

W tym miejscu wskazać należało, iż w okolicznościach rozpoznawanej sprawy nie można zaaprobować poglądu wyrażonego przez Sąd Apelacyjny w Gdańsku w sprawie o sygn. akt I ACa 15/15 dotyczącego zakresu odpowiedzialności w przypadku najmu pojazdów luksusowych. Poszkodowanemu przysługuje prawo do najmu pojazdu tej samej klasy jaki został uszkodzony. W okolicznościach rozpoznawanej sprawy skorzystanie przez poszkodowanego z najmu pojazdu zastępczego zaproponowanego przez powoda było celowe i ekonomicznie uzasadnione. Stawka najmu nie była nieracjonalna czy zawyżona, a wręcz przeciwnie była stawką rynkową. Poszkodowany zaś ma prawo do uzyskania pojazdu, który swoją klasą odpowiada temu, który został uszkodzony (co wynika chociażby z przywołanej wyżej uchwały SN o sygn. III CZP 20/17). Taka zaś sytuacja miała miejsce w niniejszej sprawie bo wynajęty został pojazd dokładnie taki sam jak uszkodzony co wprost wskazał biegły (k. 114).

Podsumowując, skoro pozwany złożył poszkodowanemu propozycję zorganizowania najmu pojazdu zastępczego, która spełniała wszelkie niezbędne wymagania i miało to miejsce już w chwili zgłaszania szkody, to z zasady druga strona, mając na uwadze obowiązek minimalizacji szkody oraz współdziałania w ramach jej likwidacji (zgodnie z art. 354 § 2 k.c.), zobligowana była ją przyjąć, a skorzystanie z usług innego podmiotu, co prawda niewykluczone, w zakresie przekraczającym wartość uznaną przez ubezpieczyciela, winno być uznane za niecelowe i ekonomicznie nieuzasadnione. W przypadku wykazania, iż w sprawie została złożona przez zakład ubezpieczeń pełna i jasna propozycja najmu pojazdu, to właśnie kwota z niej wynikająca stanowi właściwy miernik zasadności zgłoszonego roszczenia.

Podsumowując dotychczasowe rozważania, Sąd ustalił, że zasadny okres najmu pojazdu zastępczego wynosił 23 dni, zaś uzasadnionym była stawka 320 zł brutto, jako wynikająca z propozycji ubezpieczyciela i za którą faktycznie pojazd mógł być udostępniony. Łącznie więc wysokość kosztów najmu pojazdu wyrażała się w kwocie 7.360 zł brutto.

W świetle powyższego, mając na uwadze, iż ubezpieczyciel nie wypłacił dotychczas żadnej kwoty z tytułu przedmiotowego roszczenia, w ocenie Sądu żądanie dochodzone przez powoda zasługiwało na uwzględnienie w części tj. co do kwoty 7.360 zł i świadczenie w takiej wysokości Sąd, na podstawie art. 509 k.c. w zw. z art. 436 §2 k.c. i 415 k.c. oraz w zw. z art. 361 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 363 § 1 k.c. i w zw. z art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli zasądził od pozwanego na rzecz powoda (pkt I). Powództwo w pozostałej części podlegało natomiast oddaleniu (pkt II wyroku).

O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli (Dz. U. Nr 124, poz. 1152). Zgodnie z art. 14 ust. 1 powołanej ustawy wypłata należnego odszkodowania powinna nastąpić w terminie 30 dni od dnia zgłoszenia szkody. Po upływie tego terminu ubezpieczyciel popada w zwłokę. W niniejszej sprawie wezwanie do pokrycia kosztów najmu pojazdu zastępczego zostało odebrane przez pozwanego najpóźniej w dniu 21 marca 2018 r., gdyż w następnym dniu została sporządzona decyzja odnośnie rzeczonych kosztów. Tym samym uzasadnionym było żądanie pozwu, wskazujące jako termin początkowy dzień 9 maja 2018 r.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c. Powodowi zasądzono kwotę 7.360 złotych z dochodzonej kwoty 8.049,92 złotych. Z powyższego wynika, że powód wygrał sprawę w 91 %.

Koszty, jakie poniósł powód to 3.020 złotych, w tym 403 złotych tytułem opłaty od pozwu, kwota 1.800 złotych tytułem wynagrodzenia pełnomocnika ustalonego w oparciu o § 2 punkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 r., poz. 1800 ze zm.), 800 złotych tytułem wykorzystanej zaliczki na poczet dowodu z opinii biegłego i kwota 17,00 złotych tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Z kolei koszty poniesione przez pozwanego to 1.817 złotych, w tym kwota 1.800 złotych tytułem wynagrodzenia pełnomocnika ustalonego w oparciu o § 2 punkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jedn. Dz. U. z 2018 r. poz. 265) oraz 17,00 złotych tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Dokonując stosunkowego rozliczenia kosztów zgodnie ze stopniem wygrania sprawy przez każdą ze stron (2.748,20 złotych dla powoda i 163,53 złotych dla pozwanego) Sąd w pkt III wyroku zasądził od pozwanego na rzecz powoda różnicę tj. kwotę 2.584,67 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.

Nadto w pkt IV i V sentencji wyroku na podstawie art. 83 ust. 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2016, poz. 623 – tekst jedn. ze zm.) zasądzono od stron na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Bydgoszczy należności w łącznej kwocie 106,64 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych (niepokryta zaliczką część wynagrodzenia biegłego). Mając na uwadze procentowy rozkład rozstrzygnięcia w zakresie roszczenia głównego Sąd zasądził od powoda kwotę 9,60 zł zaś od pozwanego – 97,04 zł.

Asesor sądowy Przemysław Kociński

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Beata Trojan
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Bydgoszczy
Osoba, która wytworzyła informację:  As.Przemysław Kociński
Data wytworzenia informacji: