VIII GC 582/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Bydgoszczy z 2023-09-18
Sygn. akt VIII GC 582/23
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 18 września 2023 roku
Sąd Rejonowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy
w składzie następującym:
Przewodniczący Sędzia Przemysław Kociński
Protokolant st. sekretarz sądowy Dorota Dąbrowska
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 28 sierpnia 2023 roku w Bydgoszczy
w postępowaniu prowadzonym z wyłączeniem przepisów o postępowaniu w sprawach gospodarczych
sprawy z powództwa D. T.
przeciwko S. P. – (...)
o zapłatę
I. oddala powództwo,
II. zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 3.600,00 zł (trzy tysiące sześćset złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z odsetkami, w wysokości ustawowych odsetek za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia o kosztach procesu zawartego w niniejszym wyroku do dnia zapłaty.
Sędzia Przemysław Kociński
Sygn. akt VIII GC 582/23
UZASADNIENIE
Powód D. T., prowadzący działalność gospodarczą pod firmą (...), wniósł o zasądzenie od S. P. – (...) 12.765,09 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty. Nadto domagał się orzeczenia na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa radcowskiego według norm przepisanych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie.
W uzasadnieniu pozwu wskazano, że w ramach prowadzonej działalności gospodarczej strony zawarły umowę o numerze (...) z dnia 3 listopada 2016 r. Protokołem odbioru I etapu, sporządzonym w dniu 8 grudnia 2017 r., potwierdzono wykonanie prac przez stronę powodową. W związku z tym D. T. wystawił fakturę VAT, którą to pozwany winien uregulować w terminie 30 dni od momentu jej otrzymania. Z uwagi na brak uregulowania przedmiotowej należności, powód wystąpił z wnioskiem o zawezwanie do próby ugodowej, która to nie przyniosła jednakże zamierzonego rezultatu. Wyrokiem z dnia 27 lipca 2021 r., Sąd zasądził od powoda na rzecz pozwanego należność wynikającą m.in. z przedmiotowej umowy dotyczącą kary umownej, a opiewającą na kwotę 28.491,10 zł wraz z odsetkami. Na mocy odrębnego postanowienia, od powoda na rzecz pozwanego zasądzono również 120,00 zł. Następnie na mocy oświadczenia z dnia 24 maja 2022 r. D. T. należności orzeczone przedmiotowymi rozstrzygnięciami potrącił z wystawioną przez niego fakturą, co skutkowało umorzeniem przysługującej mu wierzytelności do kwoty 12.290,22 zł. Pismem z dnia 8 lipca 2012 r. strona pozwana nie uznała oświadczenia o potrąceniu wskazując, że jest bezprzedmiotowe oraz bezpodstawne.
Nakazem zapłaty z dnia 13 kwietnia 2023 r., sygn. akt VIII GC 582/23, Sąd Rejonowy
w Bydgoszczy, VIII Wydział Gospodarczy, orzekł zgodnie z żądaniem pozwu oraz rozstrzygnął o kosztach procesu.
W sprzeciwie od powyższego orzeczenia pozwany wniósł o oddalenie powództwa z uwagi na przedawnienie roszczenia oraz zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów procesu, w tym zastępstwa procesowego według norm przepisanych wraz z odsetkami.
Uzasadniając swoje stanowisko pozwany w pierwszej kolejności przytoczył okoliczności bezsporne przyznając, że strony łączyła umowa z dnia 3 listopada 2016 r., sporządzony został protokół odbioru części prac, powód wystawił na rzecz pozwanego fakturę VAT, między stronami toczyło się postępowanie o zapłatę oraz to, że pozwany otrzymał oświadczenie o potrąceniu, które to zakwestionował w całości. Mając to wszystko na uwadze podniósł zarzut przedawnienia wskazując, że umowa łącząca strony dotyczyła wykonania dokumentacji projektowej, a zatem należy ją traktować jako umowę o dzieło, do którego zastosowanie ma 2 – letni termin przedawnienia. W dalszej kolejności wyjaśniono, że początek biegu terminu przedawnienia należy w przypadku dzieła, liczyć od dnia jego oddania, a nie wystawienia z tego tytułu jakiegokolwiek dokumentu księgowego. Wyjaśniono, że w postępowaniu o którym mowa w pozwie, D. T. nie występował jako powód wzajemny, ani też nie podniósł zarzutu potrącenia w toku procesu, wobec tego nie dokonał skutecznego przerwania biegu przedawnienia składając zawezwanie do próby ugodowej, gdyż miało to miejsce po terminie. Pozwany wskazał, że otrzymał oświadczenie o potrąceniu, na które to opowiedział kwestionując je z uwagi na bezprzedmiotowość oraz bezpodstawność.
W piśmie z dnia 4 lipca 2023 r., powód podtrzymał swoje stanowisko w sprawie wskazując, że wbrew twierdzeniom pozwanego, do przedawnienia roszczenia nie doszło, albowiem termin jego wymagalności winien być ustalony w oparciu o fakturę VAT, zgodnie z umową stron.
Sąd ustalił, następujący stan faktyczny:
W dnu 3 listopada 2016 r. powód D. T., prowadzący działalność gospodarczą pod firmą (...), zawarł ze S. P. – (...), w imieniu którego działał Oddział w B., umowę nr (...), na mocy której przyjął do wykonania opracowanie dokumentacji projektowej dla przedsięwzięcia pn. „Rozbudowa drogi krajowej nr (...) w m. N. polegającą na budowie ciągu pieszo – rowerowego w ramach (...)”.
Ponadto wykonawca (powód), zobowiązał się sprawowania nadzoru autorskiego nad przedsięwzięciem wskazanym w ust. 1 w czasie robót budowlanych oraz w okresie rękojmi za wady dla robót budowlanych, realizowanych na podstawie przedmiotu umowy, zgodnie z jej postanowieniami (nadzór autorski).
Jak postanowiono, z tytułu wykonania przedmiotu umowy, wykonawca jest uprawniony do wynagrodzenia ryczałtowego, zgodnie z ofertą, w wysokości 146.370,00 zł brutto, tj. 119.000,00 zł netto + VAT (§ 2 ust. 1).
Wynagrodzenie miało być płatne w częściach, z tytułu wykonania poszczególnych etapów umowy określonych w załączniku nr 1 do umowy (§ 2 ust. 2).
Wynagrodzenie z tytułu wykonania etapu 1 i 2 Umowy, określone w załączniku, miało być płatne w wysokości 80% stawki za dany etap, po jego odbiorze. Pozostałe 20% wynagrodzenia należnego z tytułu wykonania danego etapu miało być płatne po uzyskaniu ostatecznej decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (§ 2 ust. 3).
Zamawiający zobowiązał się do zapłaty wynagrodzenia w terminie 30 dni od dnia otrzymania prawidłowo wystawionej faktury VAT (§2 ust. 18).
Okoliczności bezsporne, a nadto dowód: umowa (...) wraz załącznikiem – k. 16 – 30 akt.
W ramach I etapu prac powód wykonał dokumentację projektową dla zadania Rozbudowa drogi krajowej nr (...) w m. N. polegającą na budowie ciągu pieszo – rowerowego w ramach (...) w postaci mapy do celów projektowania dróg, map ewidencyjnych gruntów, wypisów z rejestru gruntów działek pasa drogowego i działek przyległych do pasa drogowego, odpisów z ksiąg wieczystych, wykazów współrzędnych punktów osnowy i punktów granicznych, opracowań geotechnicznych, wstępnej koncepcji terenu.
Odbiór prac miał miejsce w dniu 8 grudnia 2017 r. na podstawie sporządzonego i podpisanego przez obie strony protokołu odbioru.
Okoliczności bezsporne, a nadto dowód: załącznik nr 1 – k. 30, protokół odbioru – k. 15 akt.
W związku z realizacją I etapu prac, powód w dniu 12 grudnia 2017 r. wystawił na rzecz pozwanego fakturę VAT tytułem opracowania dokumentacji projektowej dla zadania Rozbudowa drogi krajowej nr (...) w m. N. polegającą na budowie ciągu pieszo – rowerowego w ramach (...) – I etap 80% wg umowy opiewającą na kwotę 31.200,00 zł netto, tj. 38.376,00 zł brutto. Termin zapłaty został określony jako „zgodnie z umową”.
Rzeczona faktura została odebrana przez pozwanego w dniu 12 grudnia 2017 r.
Dowód: faktura VAT nr (...) – k. 31 akt.
W dniu 12 stycznia 2020 r. powód złożył w Sądzie Rejonowym w Bydgoszczy VIII Wydziale Gospodarczym wniosek o zawezwanie do próby ugodowej skierowany w stosunku do pozwanego. Przedmiotem wniosku była zapłata kwoty 45.600 zł z tytułu faktury nr (...) wraz ze skapitalizowanymi odsetkami za opóźnienie.
W toku postępowania nie doszło do zawarcia ugody.
Okoliczności bezsporne, a nadto dowód: wniosek – k. 3-25 akt VIII GCo 15/20, protokół posiedzenia – k.13 akt VIII GCo 15/20
Wyrokiem z dnia 27 lipca 2021 r. sygn. akt VIII GC 3448/19, Sąd Rejonowy w Bydgoszczy, VIII Wydział Gospodarczy, zasądził od D. T. na rzecz S. P. – (...) w W. Oddziału w B. kwoty 28.491,10 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 28 grudnia 2017 r. do dnia zapłaty. W pozostałym zakresie, powództwo zostało oddalone. Nadto od S. P. – (...) zasądzono na rzecz D. T. kwotę 250,44 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Rozstrzygnięto również o kosztach sądowych.
Przedmiotowy wyrok uprawomocnił się w dniu 30 września 2021 r.
Okoliczności bezsporne, a nadto dowód: kopia wyroku z dnia 27 lipca 2021 r. – k. 36 akt, akta VIII GC 3448/19
Postanowieniem z dnia 29 października 2021 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy w sprawie o sygn. akt VIII GC 3448/19m.in. zasądził od D. T. na rzecz S. P. – (...) kwotę 120,00 zł tytułem zwrotu wynagrodzenia pełnomocnika w postępowaniu zażaleniowym.
Okoliczności bezsporne, a nadto dowód: postanowienie 29.10.2021 r. – k. 37 akt,
Pismem z dnia 24 maja 2022 r. powód złożył pozwanemu oświadczenie o potrąceniu wierzytelności zasądzonej wyrokiem z dnia 27 lipca 2021 r. w sprawie o sygn. akt VIII GC 3448/19 w wysokości 28.491,10 zł wraz z odsetkami (określoną na łączną kwotę 36.880,82 zł) z należnością wynikającą z faktury VAT nr (...) wystawioną tytułem należnego mu wynagrodzenia wraz z odsetkami (określoną na łączną kwotę 49.544,04 zł). Od pozostałej do zapłaty tytułem należnego mu wynagrodzenia należności w kwocie 12.663,22 zł powód potrącił także zasądzone od niego koszty procesu (253,00 zł) oraz koszty postępowania zażaleniowego (120,00 zł) w sprawie o sygn. akt VIII GC 3448/19.
Pozwany odebrał przedmiotowe oświadczenie w dniu 25 maja 2022 r.
Dowód: oświadczenie o potrąceniu wraz z potwierdzeniem nadania i odbioru – k. 32 – 35 akt.
Pismem z dnia 8 lipca 2022 r. pozwany wskazał, iż nie uznaje złożonego przez powoda oświadczenia z uwagi na jego bezprzedmiotowość, jednocześnie wezwał D. T. do realizacji postanowień wyroku z dnia 08 lipca 2022 r.
Dowód: pismo pozwanego z dnia 08 lipca 2022 r. – k. 38 akt, pismo z dnia 20 czerwca 2022 r. – k. 73 akt.
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów przedłożonych przez strony, których autentyczność nie była kwestionowana i nie budziła wątpliwości, a także w oparciu o akta sprawy toczące się pod sygnaturami: VIII GC 3448/19, VIII GCo 15/20, VIII GCo 140/20 oraz XIII C 49/22. Część ustaleń poczyniono także w oparciu o okoliczności bezsporne, a o czym będzie jeszcze mowa w dalszej części uzasadnienia.
Podkreślić należy, że Sąd kierował się art. 233 k.p.c., wedle którego ocenia on wiarygodność
i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału.
Sąd zważył, co następuje:
W niniejszej sprawie poza sporem pozostawał fakt złączenia stron umową o wykonanie
i opracowanie dokumentacji projektowej dla przedsięwzięcia realizowanego przez pozwanego. Nie budziło także wątpliwości, że powód tytułem realizacji pierwszego etapu prac wystawił na rzecz pozwanego w dniu 12 grudnia 2017 r. fakturę VAT opiewającą na łączną kwotę 38.376,00 zł brutto,
z terminem zapłaty wynoszącym 30 dni. Z istoty rzeczy bezsporne pozostały także ustalenia poczynione w postępowaniu toczącym się przed Sądem Rejonowym w Bydgoszczy, pod sygn. akt VIII GC 3448/18. Za niepodważalną należy uznać zatem tę okoliczność, że pozwany skutecznie obciążył powoda karami umownymi opiewającymi na łączną kwotę 28.410,10 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie oraz dodatkowymi kosztami. Okoliczność ta miała bowiem niebagatelne znaczenie w kontekście złożonego przez powoda oświadczenia o potrąceniu. W niniejszej sprawie powód dochodził bowiem jedynie części przysługującego mu w jego ocenie roszczenia o zapłatę umówionego wynagrodzenia, które pozostało po wzajemnym umorzeniu wierzytelności na mocy oświadczenia z 24 maja 2022 r. W kontrze do podnoszonych żądań, nie kwestionując faktu występowania roszczenia powoda oraz jego wysokości, pozwany podniósł zarzut przedawnienia roszczenia.
Przechodząc do rozważań nad rzecznym zarzutem w pierwszej kolejności należało wskazać, iż zgodnie z normą art. 117 § 1 k.c. z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, roszczenia majątkowe ulegają przedawnieniu. Po upływie terminu przedawnienia ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie, może uchylić się od jego zaspokojenia, chyba że zrzeka się korzystania z zarzutu przedawnienia (art. 117 § 2 k.c.). Przedawnienie jest zatem szczególną instytucją prawa cywilnego. Umożliwia ono skuteczne uchylenie się w procesie przez stronę pozwaną od spełnienia świadczenia. Po upływie wskazanych przepisami prawa terminów przedawnienia (terminów, kiedy roszczenie majątkowe przedawnia się) następuje bowiem przekształcenie się zobowiązania pełnego w zobowiązanie niepełne, naturalne, czyli takie, którego zobowiązany spełnić nie musi, jeżeli podniesie oczywiście zarzut przedawnienia. Stosownie do treści art. 118 k.c. – jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi lat sześć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej – trzy lata.
Tym samym w celu ustalenia zasadności powyższego, należy w pierwszej kolejności określić, jakiego rodzaju zobowiązanie łączyło strony i w konsekwencji jakim podlega regułom związanych z przedawnieniem.
W tym miejscu podniesienia wymaga, że w ocenie Sądu nie budziło wątpliwości, iż przedmiot umowy łączącej strony, do którego odnosiło się żądanie pozwu, stanowiło wykonanie dokumentacji projektowej. Skoro tak, nie budziło wątpliwości, iż roszczenia o wynagrodzenie za wykonanie projektu winny być kwalifikowane jako umowa o dzieło. Oczywiście nie ulegało kwestii, iż umowa stron z dnia 3 listopada 2016 r. nie miała wyłącznie takowego charakteru – zawierała bowiem w sobie również zagadnienie sprawowania nadzoru autorskiego. Miała więc de facto mieszany charakter, jednakże jak słusznie wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z 9.01.2012 r., IV CSK 201/11 (LEX nr 1169148) jeśli w umowie mieszanej dochodzi do równorzędnego połączenia elementów różnych rodzajów zobowiązań, do każdego z nich powinno stosować się przepisy dotyczące tych zobowiązań. Z tych przyczyn przy rozstrzyganiu sporów dotyczących umów nietypowych, sąd musi dokładnie badać ich cechy oraz ustalić, na czym dokładnie polegają w danym przypadku świadczenia stron. Mając na uwadze zakres zobowiązań spoczywających na powodzie na gruncie analizowanej umowy, uwzględniając przy tym kwestie związane z wysokością wynagrodzenia, należało zauważyć, iż sprawowanie nadzoru autorskiego stanowiło w rzeczywistości pewien niewielki ułamek stosunku obligacyjnego stron. Jednocześnie jednak, co jednoznacznie wynikało zarówno z treści pozwu, ale i dokumentów do niego dołączonych (faktura, protokół odbioru prac) nie było ono przedmiotem roszczenia strony powodowej, nigdy bowiem nie doszło do rozpoczęcia wykonywania takowych czynności. Zakres wierzytelności dochodznej przez powoda skupiał się bowiem na żądaniu zapłaty wynagrodzenia za wykonanie pierwszego etapu umowy, polegającego na opracowaniu dokumentacji projektowej. Tym samym nie sposób przyjąć, iż dla roszczenia zgłoszonego w pozwie właściwym będą przepisy odnoszące się do innych stosunków obligacyjnych niż umowa o dzieło, co zdawał się sugerować pełnomocnik powoda w ramach załącznika do protokołu. Jedynie na marginesie należało wskazać, iż rzeczone pismo zostało zwrócone z tego względu, iż nie tylko nie zostało złożone na rozprawie bądź bezpośrednio po niej, ale zawierało treści, które nie były podnoszone przez pełnomocnika w toku ostatniej rozprawy. W szczególności za takowe uznać należało kwestionowanie charakteru umowy łączącej strony czy też podnoszenie kwestii nadużycia prawa podmiotowego. Tym samym, jako niespełniające wymogów z art. 161 k.p.c., podlegało zwrotowi.
Przechodząc do rozważań nad kwestią charakteru umowy należało zauważyć, iż zgodnie z normą art. 627 k.c., przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia. Umowa o dzieło jest umową zobowiązującą o charakterze wzajemnym, w której odpłatność – obowiązek zapłaty wynagrodzenia przez zamawiającego, należy do jej elementów przedmiotowo istotnych, a także konsensualną, skoro do jej zawarcia wystarczające są zgodne oświadczenia zamawiającego i przyjmującego zamówienie.
Przepisem szczególnym dotyczącym przedawnienia, w sytuacji gdy roszczenie wywodzone jest z umowy o dzieło, jest przepis art. 646 k.c. Zgodnie z jego treścią roszczenia z umowy o dzieło przedawniają się z upływem dwóch lat od dnia oddania dzieła, a jeżeli dzieło nie zostało oddane – od dnia, w którym zgodnie z treścią umowy miało być oddane. Językowe brzemiennie zacytowanej normy bezsprzecznie wiąże termin przedawnienia wszystkich roszczeń z umowy o dzieło z oddaniem dzieła. W ocenie Sądu nie ulegało wątpliwości, że w tym terminie ulega również przedawnieniu roszczenie wykonawcy o zapłatę wynagrodzenia. Ważkim dla okoliczności niniejszej sprawy jest to, iż art. 646 k.c. jest lex specialis wobec art. 120 § 1 k.c., zgodnie z którym przedawnienie rozpoczyna bieg od dnia wymagalności roszczenia. Oznacza to, że powyższy przepis samodzielnie określa zdarzenie, od którego rozpoczyna bieg termin przedawnienia roszczeń wynikających z umowy o dzieło (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 kwietnia 2006 r., III CSK 2/06, OSNC 2007, Nr 2, poz. 28; wyrok Sądu Najwyższego z 6 lutego 2008 r., II CSK 421/07, Legalis; wyrok Sądu Najwyższego z 7 października 2010 r., IV CSK 173/10, Legalis), w tym także do roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej (uchwała Sądu Najwyższego z 21 października 1994 r., III CZP 136/94, Legalis).
Rozwijając powyższą kwestię, w świetle okoliczności niniejszej sprawy, należało zauważyć, iż w wyroku z dnia 16 marca 2007 r. (sygn. akt III CSK 357/06) Sąd Najwyższy wskazał, iż bez znaczenia dla ustalenia kiedy nastąpił początek biegu terminu przedawnienia pozostaje fakt, iż zamawiający zgodnie z umową mógł wystawić fakturę w terminie 7 dni oraz, iż termin zapłaty został oznaczony w fakturze. Czym innym jest bowiem wymagalność roszczenia o wynagrodzenie za wykonane dzieło, która rozpoczyna się od dnia oddania dzieła, czym innym zaś termin płatności, którego niedochowanie powoduje roszczenie o zapłatę odsetek. Nadto należało podkreślić, że wymagalność roszczenia oznacza stan, w którym wierzyciel ma prawną możliwość żądania zaspokojenia przysługującej mu wierzytelności. Jest to stan potencjalny, o charakterze obiektywnym, którego początek zbiega się z chwilą uaktywnienia się wierzytelności. Roszczenia mogą uzyskiwać przymiot wymagalności m.in. w dniu oznaczonym przez ustawę lub czynność prawną, przy czym nie zawsze wymagalność roszczenia jest równoznaczna z terminem spełnienia świadczenia. Strony czynności prawnej mogą dowolnie wyznaczać terminy wymagalności świadczeń wzajemnych, co nie oznacza jednak, że w każdym przypadku dopiero od ich nadejścia liczony będzie bieg terminu przedawnienia. Przepis art. 646 k.c. stanowi lex specialis w stosunku do przepisów z art. 118 i 120 § 1 k.c., albowiem wyraźnie wskazuje, że roszczenia wynikające z umowy o dzieło przedawniają się z upływem dwóch lat od oddania dzieła. W przypadku umowy o dzieło kwestia przedawnienia roszczenia o zapłatę wynagrodzenia odrywa się zatem od problematyki jego wymagalności, którą strony w ramach art. 353 1 k.c. mogą ustalić w oderwaniu od tej normy, co nie będzie jednak mogło wpływać na możliwość podniesienia skutecznie przez zobowiązanego zarzutu przedawnienia z powołaniem się na bezwzględnie obowiązującą normę art. 646 k.c. Odmienna wykładnia przepisów o przedawnieniu roszczeń mogłaby prowadzić do sytuacji, w której nigdy by ono nie nastąpiło, bo nie można by na przykład ustalić osoby odpowiedzialnej za zapłatę wynagrodzenia za wykonane dzieło.
Podsumowując powyższe rozważania wskazać więc należało, iż charakter zgłoszonego w sprawie roszczenia prowadził do wniosku, iż istotnym z punktu widzenia początku biegu terminu przedawnienia był dzień oddania dzieła, a nie jak podnosił pełnomocnik powoda – termin wymagalności faktury.
Podkreślić należało, że o ile strony nie umówiły się inaczej, oddaniem dzieła w rozumieniu art. 642 § 1 k.c., skutkującym nabyciem przez przyjmującego zamówienie uprawnienia do uzyskania wynagrodzenia jest wydanie całego dzieła zgodnego z treścią zobowiązania, a więc odpowiadającego przedmiotowemu zakresowi zobowiązania przez przyjmującego zamówienie. Wówczas dopiero zamawiający zobowiązany jest odebrać dzieło na podstawie art. 643 k.c., które to kontrahent oddaje mu zgodnie ze swym zobowiązaniem, nabywając uprawnienie do uzyskania wynagrodzenia od zamawiającego (zob. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 07 grudnia 2017 r., sygn. akt II CSK 77/17, LEX nr 2416281). Oddane dzieło powinno być zgodne z treścią stosunku obligacyjnego pod względem ilościowym i jakościowym, posiadać cechy oraz właściwości funkcjonalne uzgodnione przez strony, a także zostać zaofiarowane we właściwym miejscu i czasie (zob. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 07 grudnia 2017 r., sygn. akt II CSK 77/17, LEX nr 2416281).
Co istotne, jeżeli dzieło ma być oddawane częściami, a wynagrodzenie zostało obliczone za każdą część z osobna, wynagrodzenie należy się z chwilą spełnienia każdego ze świadczeń częściowych (art. 642 § 2 k.c.). Analogicznie – zastosowanie takowego wyodrębnienia poszczególnych elementów składających się na przedmiot umowy (określenie etapów i odpowiadającego każdemu z nich wynagrodzenia) skutkuje również odmiennym terminem rozpoczęcia biegu przedawnienia każdego z nich.
Mając na uwadze powyższe Sąd zważył, że w świetle zgromadzonego w niniejszej sprawie materiału dowodowego nie ulegało żadnej wątpliwości, iż strony w sposób jednoznaczny wyodrębniły poszczególne etapy umowy, określając nie tylko terminy ich wykonania, ale przede wszystkim wskazując wysokość należnego z tego tytułu wynagrodzenia. Warto w tym zakresie odwołać się do § 2 ust. 2 umowy. Również charakter zobowiązania spoczywającego na powodzie nie pozostawiał wątpliwości, że miało ono charakter podzielny w tym znaczeniu, że mogło i miało być realizowane etapami. Niekwestionowanym było również to, mając na uwadze chociażby stanowiska pełnomocników stron zaprezentowane w toku rozprawy, jak też treść dokumentu datowanego na dzień 8 grudnia 2017 r., iż w rzeczonym dniu doszło do odbioru wykazu opracowań projektowych I etapu. Spełniona wówczas została tym samym dyspozycja normy wyrażonej nie tylko w artykule 642 k.c., ale co istotne dla przedmiotowej sprawy – również art. 646 k.c. To bowiem od rzeczonego dnia należało liczyć dwuletni termin przedawnienia.
W zakresie końcowego terminu należało jedynie informacyjnie wskazać na okoliczność znowelizowania przepisów regulujących termin sposób liczenia terminu przedawnienia. Do art. 118 k.c. dodano bowiem zdanie drugie, które to dotyczy sposobu obliczania terminów wynoszących dwa lata lub więcej, albowiem w takim przypadku, zakończy ono bieg z upływem ostatniego dnia kalendarzowego danego roku. Co jednakże istotne, dla praktyki obrotu, a tym samym niniejszej sprawy, kluczowe znaczenie miały jednakże przepisy przejściowe, odnoszące się do przedawnienia roszczeń powstałych przed wejściem w życie nowelizacji, tj. 9 lipca 2018 r., a zatem takich, jakie to występują w niniejszej sprawie. Co do zasady, przedmiotowe wierzytelności będą ulegać przedawnianiu według przepisów nowych (art. 5 ust. 1 ustawy z dnia 13 kwietnia 2018 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. poz. 1104) dalej „nowela”), przy czym ustawodawca wprowadził w tym przedmiocie dwa wyjątki, które to odnoszą się do terminów skróconych oraz obowiązujących pomiędzy przedsiębiorcą, a konsumentem. Innymi słowy z powyższego należałoby wywnioskować, że skoro w niniejszej sprawie mamy do czynienia z dwuletnim, nieznowelizowanym okresem przedawniania, to okres ten, obliczany z uwzględnieniem unormowań znowelizowanych, winien upłynąć z końcem roku 2019 r. Już w tym momencie podniesienia wymaga, że nawet gdyby przyjąć, że w niniejszej sprawie doszło do przedłużenia przedmiotowego terminu przedawnienia do końca roku, roszczenie i tak uległo by przedawnieniu, albowiem upłynęłoby z końcem 2019 r. Ponownie wskazać należy, że brak jest dowodu, aby pozwany w jakikolwiek sposób przerwał przed tą datą termin przedawnienia.
Niezależnie od powyższych rozważań wskazać należało, że w ocenie Sądu zmian poczynionych nowelizacją, które to niewątpliwie cechują się niezwykle doniosłym charakterem, nie sposób odczytywać w oderwaniu od ogólnych zasad postępowania, a w tym niedziałania prawa wstecz. Jak jednakże wynika z przytoczonego już art. 5 noweli, wprowadzone na jej mocy unormowania, wykazują działanie retroaktywne. Co istotne, w art. 5 ust. 2 zd. 2 nowelizacji wskazano, iż w sytuacji, w której przedawnienie nastąpiło by wcześniej (przy uwzględnieniu dotychczasowych terminów), to dochodzi do niego z upływem tego pierwszego z nich. Istotnym jest przy tym, wobec nieprecyzyjnych wskazań ustawodawcy w tym zakresie (a właściwie ich braku) określenie, czy reguła ta odnosi się jedynie do wskazanego powyżej przypadku gdy mamy do czynienia z terminami, które na gruncie przedmiotowej nowelizacji uległy skróceniu, czy też może stanowić samodzielną podstawę służącą ustaleniu dnia upływu przedawnienia. Innymi słowy rozważenia wymaga, czy reguła odnosząca się do określenia okresu przedawniania z uwzględnieniem terminu wcześniejszego, ma zastosowanie także do tych terminów, które na gruncie przedmiotowej nowelizacji, nie uległy przedawnieniu. W tym stanie rzecz Sąd podzielił stanowisko wyrażone przez P. Machnikowskiego z którego wynika, że w przypadku gdy termin przedawnienia zaczął bieg przez 09 lipca 2018 r. i jest na tyle zaawansowany, że przy uwzględnieniu dotychczasowego terminu przedawnienie nastąpiło by wcześniej, to terminy przedawniania nie przedłużają się do końca roku kalendarzowego (zob. P. Machnikowski, (2019), W: E. Gniewek, P. Machnikowski (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. Warszawa. C.H. Beck.). Przypomnienia przy tym wymaga, że z ratio legis nowelizacji wynika, iż jej celem było skrócenie terminów przedawnienia, a nie ich dodatkowe wydłużenie. Nadto, a co już zaakcentowano, mając na względzie zasadę niedziałania prawa wstecz Sąd doszedł do wniosku, iż w niniejszej sprawie o wydłużeniu okresu przedawnienia do końca roku 2019 nie mogło być mowy. W tym stanie sprawy, roszczenie z tytułu wynagrodzenia uległo przedawnieniu z dniem 08 grudnia 2019 r., tj. po upływie dwóch lat od oddania I etapu dzieła.
Podkreślenia wymagało, iż wystawienie przez powoda w dniu 12 grudnia 2017 r. faktury, w której wskazano termin wymagalności roszczenia „zgodnie z umową”, a więc 30 dni, nie mogło prowadzić do przyjęcia za zasadny i właściwy tego dalszego terminu oddania dzieła i rozpoczęcia terminu przedawnienia roszczenia z umowy o dzieło w tym zakresie. Powstanie wymagalności roszczenia dla określenia początku biegu przedawnienia (w przedmiotowej sprawie związane z oddaniem dzieła), może mieć miejsce tylko jednokrotnie (poza opisanymi w art. 123 k.c. przypadkami), a jednostronne manipulowanie przy rozpoczęciu biegu tego terminu, a tym samym wpływanie na rozpoczęcie biegu terminu przedawnienia, nie może być uznane za prawidłowe i wywołujące jakiekolwiek skutki prawne.
W ocenie Sądu zapis o wystawieniu faktury i terminie jej płatności zawarty w treści umowy stron dotyczył jedynie aspektu technicznego, rachunkowego i nie mógł skutkować przesunięciem terminu powstania roszczenia o wynagrodzenie z tytułu oddania części dzieła i tym samym nie mógł decydować o początku biegu przedawnienia roszczenia wynikającego z tego tytułu.
Zauważyć należało, iż wbrew wskazaniom powoda nie wykazał on aby w jakikolwiek skuteczny sposób przerwał bieg przedmiotowego przedawnienia przed jego upływem. W szczególności za powyższe nie mógł być uznany złożony w dniu 12 stycznia 2020 roku wniosek o zawezwania do próby ugodowej. O ile czynność sama w sobie stanowić mogła prawidłową formę przerwania biegu przedawnienia (wg przepisów obowiązujących w dacie jej podjęcia), jednakże jak zostało to wyjaśnione już wyżej, została podjęta już po upływie terminu przedawnienia. Tym samym nie mogła odnieść zamierzonego przez powoda skutku. Również w toku prowadzonego pomiędzy stronami postępowania pod sygnaturą VIII GC 3448/19 nie doszło do żadnej z czynności, która mogłaby zostać uznana za wypełniającą dyspozycję art. 123 k.c. (w brzmieniu obowiązującym przed 30.06.2022 r.). Wszczęcie postępowania przez S. P. – (...) nie doprowadziło do skutecznego przerwania biegu przedawnienia roszczenia D. T., albowiem istoty tegoż postępowania nie stanowiło wynagrodzenie przysługujące powodowi, a kary umowne którymi to zamawiający obciążył wykonawcę. Niewątpliwie, czynności podjęte w rzeczonym postępowaniu przez wierzyciela, nie zmierzały do zaspokojenia dłużnika, a na pewno nie odnosiły się do przysługującego mu wynagrodzenia. W tym przypadku, nie ziściła się przesłanka celowości, albowiem wolą S. P. było niewątpliwie uzyskanie zapłaty nałożonych na wykonawcę kar umownych, które to żądanie zostało w części przez Sąd uwzględnione.
Powyższych rozważań nie zmieniało złożone przez powoda w dniu 24 maja 2022 r. oświadczenie o potrąceniu – takowe bowiem nie spełnia przesłanek wskazanych w przywołanym wyżej art. 123 k.c. Nie jest bowiem czynnością przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń. Abstrahując od tego, iż w okolicznościach niniejszej sprawy zostało ono złożone po upływie terminu przedawnienia, to i tak nie mogło ono wywołać skutku jego przerwania.
W okolicznościach niniejszej sprawy nie miał również znaczenia art. 502 k.c., który stanowi, iż wierzytelność przedawniona może być potrącona, jeżeli w chwili, gdy potrącenie stało się możliwe, przedawnienie jeszcze nie nastąpiło. Rzeczony przepis odwołuje się do tzw. retroaktywnego skutku potrącenia, który został uregulowany w art. 499 zd. 2 k.c., gdzie wskazano, iż oświadczenie ma moc wsteczną od chwili, kiedy potrącenie stało się możliwe. Przywołane przepisy umożliwiają więc wierzycielowi, posiadającemu przedawnioną wierzytelność, na złożenie skutecznego oświadczenia o potrąceniu skierowanego do swojego dłużnika (i jednocześnie wierzyciela), ale tylko wówczas, gdy przed przedawnieniem w zakresie wierzytelności dłużnika zostały wypełnione wszystkie elementy wymagane do ustawowego potrącenia (art. 498 § 1 k.c.). Wówczas takowe oświadczenie, mimo, że złożone w momencie gdy dana wierzytelność (lub nawet obie) są przedawnione, wywiera skutek od daty, gdy takowe było najwcześniej możliwe, ze wszystkimi tego konsekwencjami, w szczególności w zakresie kosztów ubocznych dotyczących potrącanych wierzytelności.
Kluczowym z punktu widzenia niniejszej sprawy było jednakże to, iż powód w ramach pozwu dochodził części wierzytelności, która „pozostała” mu po dokonanym w jego ocenie skutecznym potrąceniu. Co jasne i logiczne nie obejmował on więc swoim żądaniem tej części, która dotyczyła złożonego oświadczenia, lecz tej, która nie została umorzona w skutek potrącenia. Ta natomiast była przedawniona i tym samym jako zobowiązanie naturalne nie mogła być dochodzona przed sądem. Czym innym jest bowiem ocena skuteczności dokonanego potrącenia, jego wpływu na prawomocne rozstrzygnięcie (które będzie przedmiotem rozpoznania w sprawie XII C 49/22) i wygaśnięcia wierzytelności pozwanego, a czymś odrębnym możliwość dochodzenia pozostałej części wierzytelności powoda, nieobjętej skutkiem umorzenia w ramach złożonego oświadczenia woli. W tej bowiem części przepis art. 502 k.c. w zw. z art. 499 zd. 2 k.c. nie miał zastosowania.
Mając wszystko powyższe na uwadze, w ocenie Sądu, skoro dwuletni termin przedawnienia roszczenia powoda rozpoczynał bieg w dniu 8 grudnia 2017 r. i nie został skutecznie przerwany, to w dacie wniesienia niniejszego pozwu (21 września 2022 r.) rzeczona wierzytelność była przedawniona. Tym samym roszczenie nie zasługiwało na uwzględnienie, dlatego też Sąd w pkt. I sentencji wyroku, na podstawie art. 646 k.c. w zw. z art. 118 k.c. oddalił powództwo w całości.
O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. W kwocie kosztów poniesionych przez pozwanego mieściła się kwota 3.600,00 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika procesowego, ustalona w oparciu o przepis § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2016 r. poz. 265), o czym orzeczono w pkt II sentencji wyroku.
SSR Przemysław Kociński
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Bydgoszczy
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Przemysław Kociński
Data wytworzenia informacji: