Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VIII Ga 332/20 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2020-12-09

Sygn. akt VIII Ga 332/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 grudnia 2020 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący:

Sędziowie :

sędzia Artur Fornal

Elżbieta Kala

Sylwia Durczak – Żochowska

po rozpoznaniu w dniu 9 grudnia 2020 r. w Bydgoszczy

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa K. S.

przeciwko (...) w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 19 sierpnia 2020 r., sygn. akt VIII GC 426/18

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 900 (dziewięćset) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Elżbieta Kala Artur Fornal Sylwia Durczak-Żochowska

Sygn. akt VIII Ga 332/20

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 24 sierpnia 2020 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy uwzględnił w całości powództwo K. S. przeciwko (...), zasądzając od pozwanego na rzecz powoda kwotę 6 305,51 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 18 sierpnia 2017 r. do dnia zapłaty, a ponadto kwotę 2 138 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Ponadto Sąd Rejonowy orzekł o nieuiszczonej opłacie i o kosztach tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa, a także o zwrocie niewykorzystanej zaliczki na wydatki.

Sąd pierwszej instancji ustalił, że w dniu 17 lipca 2017 r. należący do M. D. i J. K. pojazd marki V. (...) o nr rej. (...) został uszkodzony z winy sprawcy, który był objęty ochroną pozwanego zakładu w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. Ubezpieczyciel, po otrzymaniu zgłoszenia szkody w dniu jej powstania, przeprowadził postępowanie likwidacyjne i ostatecznie wypłacił odszkodowanie w kwocie 14 605,62 zł. W dniu 26 lipca 2017 r. poszkodowani zawarli z powodem umowę cesji dotyczącej prawa do odszkodowania przysługującego od sprawcy ww. zdarzenia oraz wobec pozwanego ubezpieczyciela . W piśmie z dnia 17 sierpnia 2017 powód wezwał pozwanego do dopłaty odszkodowania w kwocie 11.830,52 zł wraz z należnymi odsetkami. Na mocy decyzji z dnia 7 września 2017 r., pozwany przyznał powodowi kwoty: 28,32 zł z tytułu odsetek oraz 6.419,88 zł tytułem dopłaty odszkodowania.

Całkowity koszt naprawy przedmiotowego pojazdu w związku ze zdarzeniem z dnia 17 lipca 2017 r. wynosi: 19.460,35 zł netto (tj. 23.936,23 zł brutto) przy użyciu części o jakości O oraz 17.582,30 zł netto (tj. 21.626,23 zł brutto) przy zastosowaniu części (...) i przy uwzględnieniu kosztu montażu/demontażu pojazdu na ramie naprawczo - pomiarowej i kosztu zakupu zestawu montażowego szyby tylnej. Każdy z powyższych wariantów pozwala na przywrócenie pojazdu do stanu sprzed zdarzenia. Wartość rynkowa przedmiotowego samochodu w stanie sprzed szkody, wynosi 21.400 zł brutto, a po szkodzie - kwotę 7.600 zł brutto.

Sąd Rejonowy wskazał, że opisany stan faktyczny był w dużej mierze bezsporny, ponieważ pozwany nie kwestionował swojej gwarancyjnej odpowiedzialności za sprawcę szkody ani faktu wypłacenia częściowego odszkodowania w kwocie 14.605,62 zł. Pozostałe okoliczności Sąd Rejonowy ustalił na podstawie dokumentów przedłożonych przez strony, których autentyczność nie budziła wątpliwości oraz na podstawie opinii wydanych przez biegłego sądowego R. J.. W odniesieniu zaś do licznych twierdzeń podniesionych przez tego biegłego, Sąd pierwszej instancji przedmiotowe rozstrzygnięcie oparł posiłkując się na opiniach wydanych w dniach: 30 czerwca 2018 r., 14 czerwca 2019 roku, 25 listopada 2019 r. i 5 lutego 2020 r. oraz ustnej opinii uzupełniającej złożonej na rozprawie w dniu 10 marca 2020 r. i odnoszącej się do zastrzeżeń stron, a wreszcie także opinii pisemnej z dnia 14 kwietnia 2020 r. W ocenie Sądu Rejonowego, opinie sporządzone zostały z uwzględnieniem wszelkich zastrzeżeń podniesionych przez obie strony postępowania, ujawnienie nowych okoliczności – specyfikacji i konieczności ponownego wyliczenia pozwoliły na ostateczne ustalenie wysokości przedmiotowej szkody.

Sąd Rejonowy zważył, że powód na podstawie umowy cesji wszedł w ogół praw poszkodowanych związanych z przedmiotową szkodą. W sprawie sporna pozostawała kwestia kwalifikacji szkody oraz wypłaty odszkodowania za naprawę pojazdu ponad kwotę uiszczoną dotychczas przez ubezpieczyciela.

Sąd pierwszej instancji odwołał się do treści art. 822 § 1 k.c., wskazując, że w wykonaniu umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej pozwany przyjął odpowiedzialność za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność ponosi ubezpieczony. Świadczenie ubezpieczyciela obejmuje zapłatę sumy pieniężnej odpowiadającej wysokości poniesionej przez poszkodowanego szkody (art. 805 § 1 i 2 k.c.). Przesłankami odpowiedzialności odszkodowawczej są: zdarzenie, z którym przepis prawny łączy odpowiedzialność odszkodowawczą, powstanie szkody oraz adekwatny związek przyczynowy pomiędzy zdarzeniem i szkodą (art. 361 k.c.). W przypadku wystąpienia wymienionych przesłanek naprawienie szkody, przez podmiot do tego zobowiązany, powinno polegać na przywróceniu w majątku poszkodowanego stanu rzeczy naruszonego zdarzeniem wyrządzającym szkodę, nie może przewyższać jednak wysokości faktycznie poniesionej szkody.

Umowa ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej obejmuje odpowiedzialność cywilną podmiotu objętego obowiązkiem ubezpieczenia za szkody wyrządzone czynem niedozwolonym oraz wynikłe z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, o ile nie sprzeciwia się to ustawie lub właściwości (naturze) danego rodzaju stosunków (art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych). Świadczenie należne od ubezpieczyciela z tytułu umowy ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej ma wyrównać uszczerbek majątkowy powstały już w wyniku wystąpienia zdarzenia wyrządzającego szkodę osobie trzeciej, a który istnieje już od chwili wyrządzenia jej szkody. W wypadku uszkodzenia rzeczy w stopniu umożliwiającym przywrócenie jej do stanu poprzedniego, osoba odpowiedzialna za szkodę obowiązana jest zwrócić poszkodowanemu wszelkie celowe, ekonomicznie uzasadnione wydatki, poniesione w celu przywrócenia stanu poprzedniego, do których wydatków należy zaliczyć także koszt nowych części i innych materiałów, jeżeli ich użycie było niezbędne do naprawienia uszkodzonej rzeczy.

W ocenie Sądu Rejonowego, obowiązek odszkodowawczy ubezpieczyciela aktualizuje się z chwilą wyrządzenia poszkodowanemu szkody i nie jest uzależniony od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy samochodu i czy w ogóle zamierza go naprawić. Odszkodowanie za szkodę poniesioną w wyniku uszkodzenia pojazdu mechanicznego, należącego do poszkodowanego nie będącego podatnikiem podatku VAT, ustalone według cen części zamiennych i usług koniecznych do wykonania naprawy pojazdu, obejmuje mieszczący się w tych cenach podatek VAT.

Sąd pierwszej instancji wskazał następnie, że odszkodowanie przysługujące od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody za uszkodzenie pojazdu mechanicznego obejmuje niezbędne i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy pojazdu, ustalone według cen występujących na lokalnym rynku. Efekt w postaci naprawienia szkody osiągnięty zostaje wtedy, gdy w wyniku prac naprawczych uszkodzony samochód doprowadzony zostaje do stanu technicznej używalności odpowiadającej stanowi przed uszkodzeniem. Za niezbędne” koszty naprawy należy uznać takie koszty, które obejmują przywrócenie uszkodzonego pojazdu do stanu jego technicznej używalności istniejącej przed wyrządzeniem szkody przy zastosowaniu technologicznej metody odpowiadającej rodzajowi uszkodzeń pojazdu mechanicznego.

Nie ulegało, zdaniem Sądu Rejonowego, wątpliwości, że odpowiedzialność ubezpieczyciela opiera się na obiektywnych kryteriach. Skoro pozwany zobowiązany jest do wypłaty odszkodowania obejmującego celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty nowych części i materiałów służących do naprawy uszkodzonego pojazdu, to, w ocenie tego Sądu, należy ustalić kalkulację właśnie w oparciu o takie kryteria. W przypadku zaś gdy koszt naprawy pojazdu jest wyższy od wartości pojazdu przed uszkodzeniem, szkodę należy rozliczyć metodą tzw. szkody całkowitej. Świadczenie pieniężne ubezpieczyciela obejmuje zatem kwotę odpowiadającą różnicy wartości pojazdu sprzed i po wypadku.

Sąd Rejonowy zważył, że w przedmiotowej sprawie istota problemu sprowadzała się do kwalifikacji prawnej uszkodzeń zaistniałych w pojeździe należącym do poszkodowanych. Sporne pomiędzy stronami pojęcie szkody całkowitej nie jest zdefiniowane przez ustawodawcę w żadnym przepisie prawa. W gruncie rzeczy termin ten wywodzi się z praktyki ubezpieczeniowej powstałej w toku likwidacji szkód zarówno z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jak i ubezpieczenia autocasco, przy tym podział na szkodę całkowitą i częściową należy do podstawowego. Jak wskazuje się w orzecznictwie szkoda częściowa ma miejsce wówczas, gdy uszkodzony pojazd nadaje się do naprawy, a koszt naprawy nie przekracza wartości w dniu ustalenia przez zakład ubezpieczeń tego odszkodowania. Natomiast szkoda całkowita występuje wówczas, gdy pojazd uległ zniszczeniu w takim stopniu, że nie nadaje się do naprawy, albo gdy koszty naprawy przekroczyłyby wartość pojazdu w dniu likwidacji szkody.

Sąd pierwszej instancji podkreślił, że podstawą prawną kompensacji szkody całkowitej jest art. 363 § 1 k.c. Przepis ten stanowi, iż zasadniczo naprawienie szkody powinno nastąpić według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Z kolei odszkodowanie przysługujące od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej za uszkodzenie pojazdu mechanicznego obejmuje niezbędne i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy pojazdu, ustalone według cen występujących na lokalnym rynku. Co do zasady dokonany przez uprawnionego (poszkodowanego) wybór jest wiążący dla zakładu ubezpieczeń. Tym samym w razie sformułowania przez właściciela uszkodzonego samochodu takiego właśnie żądania restytucyjnego, sprawca szkody lub podmiot za nią odpowiedzialny nie mogą mu narzucić innej formy odszkodowania, polegającej w szczególności na tym, żeby poszkodowany zlikwidował uszkodzony samochód i poprzestał na odszkodowaniu w postaci różnicy między wartością samochodu przed wypadkiem a ceną uzyskaną z likwidacji.

Sąd Rejonowy zwrócił również uwagę na wyjątki od tej zasady, podając, że do ich grona zalicza się przede wszystkim sytuacja, w której remont samochodu okazał się niemożliwy, albo pociąga za sobą nadmierne trudności lub koszty. Wówczas wedle orzecznictwa gdy koszt naprawy samochodu jest wyższy od jego wartości przed uszkodzeniem, to roszczenie poszkodowanego ogranicza się w sumie do formy odszkodowania pieniężnego, obejmującego różnicę wartości samochodu sprzed i po wypadku, przy czym nadmierność trudności lub kosztów powinna być oceniana w odniesieniu do konkretnego przypadku, z uwzględnieniem interesów ekonomicznych obu stron.

Sąd pierwszej instancji wskazał, że zakwalifikowanie szkody jako całkowitej rodzi ściśle określone konsekwencje, albowiem należne w ramach ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych odszkodowanie ustalane jest metodą dyferencyjną. Metoda ta polega na ustaleniu wysokości odszkodowania poprzez pomniejszenie wartości pojazdu w stanie przed uszkodzeniem – o wartość pozostałości (wrak pojazdu).

Sąd ten zwrócił uwagę na jednoznaczne stanowisko w przedmiocie interpretacji pojęcia szkody całkowitej, które zajął Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 12 stycznia 2006 r. (sygn. akt III CZP 76/05, LEX nr 175463), wydanym na wniosek Rzecznika Ubezpieczonych. SN wyjaśnił, iż „w obowiązkowym ubezpieczeniu komunikacyjnym OC ma zastosowanie zasada pełnego odszkodowania wyrażona w art. 361 § 2 k.c. a ubezpieczyciel z tytułu odpowiedzialności gwarancyjnej wypłaca poszkodowanemu świadczenie pieniężne w granicach odpowiedzialności sprawczej posiadacza lub kierowcy pojazdu mechanicznego (art. 822 § 1 k.c.). Suma pieniężna wypłacona przez zakład ubezpieczeń nie może być jednak wyższa od poniesionej szkody (art. 824 1 § 1 k.c.) i przede wszystkim na tym tle zachodzi potrzeba oceny, czy koszt restytucji jest dla zobowiązanego nadmierny (art. 363 § 1 zd. 2 k.c.). Przyjmuje się, że nieopłacalność naprawy, będąca przesłanką wystąpienia tzw. szkody całkowitej, ma miejsce wówczas, gdy jej koszt przekracza wartość pojazdu sprzed wypadku. Koszt naprawy uszkodzonego w wypadku komunikacyjnym pojazdu, przewyższający jego wartości sprzed wypadku, uzasadnia uznanie naprawy za nieopłacalną, a w konsekwencji celowym i uzasadnionym jest odstąpienie od przywrócenia stanu poprzedniego.

Szkoda częściowa ma natomiast miejsce wówczas, gdy uszkodzony pojazd nadaje się do naprawy, a koszt naprawy nie przekracza wartości w dniu ustalenia przez zakład ubezpieczeń tego odszkodowania. Szkoda całkowita występuje wówczas, gdy pojazd uległ zniszczeniu w takim stopniu, że nie nadaje się do naprawy, albo gdy koszty naprawy przekroczyłyby wartość pojazdu w dniu likwidacji szkoda Z orzecznictwa wynika, że w określonych okolicznościach, szkoda winna być zakwalifikowana jako częściowa nawet wówczas, gdy koszt naprawy pojazdu przekracza jednak jego wartość sprzed chwili powstania szkody, jeśli naprawa samochodu pomimo wystąpienia w nim szkody całkowitej nie pociąga ze sobą nadmiernych kosztów i nie może być tym samym zakwalifikowana jako nieopłacalna.

Mając powyższe uwagi na względzie, Sąd Rejonowy, po porównaniu ostatecznych kosztów naprawy pojazdu, ustalonych przez biegłego (21.626,23 zł brutto, przy uwzględnieniu kosztów montażu/demontażu pojazdu na ramie naprawczo – pomiarowej i kosztu zakupu zestawu montażowego szyby tylnej) oraz wartości samochodu przed szkodą (21.400 zł), zważył, iż różnica pomiędzy powyższymi kwotami opiewa na kwotę 226,23 zł, która to z kolei wynosi zaledwie 1% wartości samochodu przed wystąpieniem przedmiotowego zdarzenia. W konsekwencji, w ocenie Sądu Rejonowego, wartość powyższa nie jest znacząca, a zatem nie sposób przyjąć, że naprawa samochodu jest ekonomicznie nieopłacalna i poszkodowany miał w tym zakresie prawo wyboru sposobu naprawienia szkody. Tym samym, mając na względzie powyższe, Sąd pierwszej instancji uznał, iż przedmiotową szkodę zakwalifikować należy jako częściową, a wysokość dochodzonego w niniejszym postępowaniu roszczenia winna być ustalona na podstawie różnicy pomiędzy odszkodowaniem faktycznie należnym – kosztami naprawy pojazdu, a dotychczas wypłaconym.

W tym stanie rzeczy oraz mając na uwadze fakt, iż z opinii biegłego jednoznacznie wynikało, że użycie do naprawy części o jakości O, jak i (...) doprowadzi pojazd do stanu sprzed szkody, Sąd Rejonowy zważył, iż należne z tytułu przedmiotowej szkody odszkodowanie opiewa na kwotę 21.626,23 zł brutto. W związku z tym, że pozwany wypłacił do tej pory należność opiewającą na kwotę 14.605,62 zł, w ocenie tego Sądu powód posiadał uprawnienie do domagania się od pozwanego dopłaty w wysokości 7.020,61 zł (21.626,23 zł – 14.605,62 zł).

Mając jednak na uwadze zakaz orzekania ponad żądanie (art. 321 k.p.c.) Sąd Rejonowy, na podstawie art. 509 w zw. z art. 822 § 1, art. 481 § 1 i 2 i 482 k.c. oraz w zw. z art. 436 § 2 i art. 415 k.c., a także w zw. z art. 361 § 1 i 2 w zw. z art. 363 § 1 k.c. i w zw. z art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli tytułem dopłaty do odszkodowania zasądził od pozwanego na rzecz powoda dochodzoną kwotę 6.305,51 zł wraz z odsetkami z tytułu opóźnienia (art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych)

O kosztach Sąd pierwszej instancji orzekł na podstawie art. 98 w zw. z art. 99 k.p.c., a także na podstawie art. 84 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

Apelację od powyższego wyroku wniósł powód. Zaskarżonemu wyrokowi skarżący zarzucił:

I.  naruszenie przepisów prawa materialnego przez:

1.  błędną wykładnię przepisu art. 361 § 1 i 2 w zw. z art. 363 § 1 k.c., poprzez uznanie, że w przedmiotowej sprawie nie zachodzi szkoda całkowita oraz przyjęcie, że pomimo, iż koszty naprawy przedmiotowego pojazdu przewyższały jego wartość przed szkodą i że uzasadnione jest rozliczenie powstałej szkody jako szkody częściowej, tj. że naprawa pojazdu jest ekonomicznie uzasadniona, podczas gdy z wniosków opinii biegłego wynika, że koszty naprawy przedmiotowego pojazdu, nawet przy użyciu części o jakości (...), przewyższają wartość pojazdu w stanie nieuszkodzonym, a zatem strata będąca następstwem zdarzenia wyrządzającego szkodę winna zostać wyrażona jako różnica pomiędzy wartością pojazdu przed kolizją a wartością pojazdu uszkodzonego,

2.  błędną wykładnię przepisu art. 361 § 2 w zw. z art. 363 § 1 k.c., tj. uznanie, że uzasadniona ekonomicznie jest naprawa ww. pojazdu marki V. (...) o nr rej. (...), rok produkcji 2008, o przebiegu 227299 km, którego koszty naprawy ustalone wg cen części alternatywnych jakości (...), są wyższe od wartości pojazdu przed szkodą,

3.  art. 415 w zw. z art. 361 i art. 363 k.c. poprzez ich niezastosowanie i uznanie, że zasądzona kwota pozostaje w normalnym związku przyczynowym ze szkodą, mimo że to powód ma procesowy obowiązek wykazać, że naprawa w tym przypadku była celowa i ekonomicznie uzasadniona, na tyle, że jest tożsama z wysokością szkody w rozumieniu odszkodowania opartego na ustawie – odpowiedzialności pozaumownej – deliktowej, opartej na zasadzie winy, a nie domniemaniu odpowiedzialności pozwanego,

4.  art. 354 k.c. poprzez jego niezastosowanie i uznanie, że zasądzona kwota jest adekwatna do poniesionej szkody, pomimo że zgodnie z treścią tego przepisu, to na poszkodowanym, a następnie na stronie powodowej ciążył obowiązek minimalizacji skutków szkody, gdy Sąd pierwszej instancji oparł się jedynie na czysto hipotetycznym kosztorysie pierwotnie wskazanym przez powoda oraz wyliczonych przez biegłego kosztach naprawy pojazdu, zupełnie pomijając przy tym faktyczne okoliczności sprawy, m.in. takie jak fakt, że pojazd w momencie szkody był pojazdem niemalże 10 – letnim o przebiegu 227 299 km oraz, że pojazd nie był nowy, bezszkodowy, lecz był wyeksploatowanym pojazdem, z nastoletnim przebiegiem, w złym stanie techniczny; pojazd dotychczas nie był serwisowany w (...) lub/i nie jest objęty gwarancją producenta,

5.  art. 6 k.c. poprzez jego niezastosowanie i przyjęcie, że powód udowodnił wysokość dochodzonego roszczenia, podczas gdy nie przedstawił on żadnych dowodów na poparcie wiarygodności swoich twierdzeń dokumentujących, że naprawa w realiach niniejszej sprawy, mimo że przekracza wartość pojazdu w stanie sprzed szkody, jest uzasadniona, a koszty w zakreślonej pozwem wysokości faktycznie zostały przez poszkodowanego poniesione,

II.  naruszenie przepisów prawa procesowego, tj.:

1.  przepisu art. 233 § 1 k.c. poprzez wyprowadzenie przez Sąd pierwszej instancji całkowicie błędnych wniosków z zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów skutkujące przyjęciem przez ten Sąd, że naprawa samochodu jest ekonomicznie opłacalna i poszkodowany miał w tym zakresie prawo wyboru sposobu naprawienia szkody, gdy tymczasem w świetle wniosków biegłego w przedmiotowym wypadku doszło do szkody o charakterze całkowitym,

III.  sprzeczność istotnych ustaleń Sądu pierwszej instancji z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, poprzez przyjęcie że:

1.  koszty ww. naprawy pojazdu nie mogły zostać uznane za ekonomicznie nieuzasadnione,

2.  pozwany nie może się domagać ograniczenia poszkodowanego w jego uprawnieniu władania swoją własnością poprzez żądanie odstąpienia od ekonomicznie uzasadnionej naprawy pojazdu i w konsekwencji do różnicy pojazdu przed szkodą i wartości pozostałości po szkodzie,

3.  nie można przyjmować mechanicznego określenia sposobu naprawienia szkody w zależności od tego, czy koszt naprawy samochodu przewyższa, czy też nie, jego wartość przed uszkodzeniem,

Wskazując na powyższe pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości i obciążenie powoda kosztami postępowania za pierwszą i drugą instancję, ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd pierwszej instancji na podstawie materiału dowodowego zaoferowanego przez strony procesu poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne i wyprowadził z nich trafne wnioski. Sąd Okręgowy podziela stanowisko Sądu pierwszej instancji, że w sprawie wykazano wszystkie przesłanki warunkujące uwzględnienie powództwa. Wbrew zarzutom skarżącego, Sąd pierwszej instancji nie dopuścił się zarzucanych naruszeń prawa materialnego i procesowego, które mogłyby skutkować zmianą zaskarżonego wyroku.

W ocenie Sądu Okręgowego, stanowisko skarżącego stanowi w istocie polemikę z poczynionymi przez Sąd pierwszej instancji ustaleniami i jego oceną, która nie może jednak odnieść zamierzonego przez pozwanego skutku. Zarzuty powtórzone de facto w apelacji były już przedmiotem wnikliwej analizy Sądu Rejonowego. Sąd odwoławczy w całości podziela szeroko omówione w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku zasady przyznawania odszkodowania na podstawie kosztorysu naprawy uszkodzeń, jak i w wypadku stwierdzenia szkody całkowitej, co czyni zbędnym ponowne ich przytaczanie w tej części uzasadnienia (zob. m.in. wyroki SN z dnia 8 lutego 2007 r., I CSK 410/06, LEX nr 439229 i z dnia 18 lutego 2014 r., III PK 65/13, OSNP 2015, nr 5, poz. 63 a także postanowienie SN z dnia 14 lutego 2012 r., II BP 14/11, LEX nr 1215275).

Odnosząc się do zarzutów apelacji przypomnieć trzeba, że zgodnie z art. 363 § 1 k.c. poszkodowany może wybrać czy naprawienie szkody ma nastąpić przez przywrócenie stanu poprzedniego, czy przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Gdy chodzi o odszkodowanie należne z tytułu odpowiedzialności cywilnej – które zawsze wypłacane jest w pieniądzu (art. 822 § 1 k.c. i 824 1 § 1 k.c.) – zasadę powyższą w orzecznictwie interpretuje się w ten sposób, że jeżeli uprawniony żąda kosztów przywrócenia stanu poprzedniego, ubezpieczyciel nie może mu narzucić innej formy odszkodowania – w szczególności polegającej na tym, aby poszkodowany poddał kasacji uszkodzony pojazd i poprzestał na odszkodowaniu w postaci różnicy między wartością pojazdu przed wypadkiem a ceną tzw. pozostałości. Wyłącznie w przypadku gdyby naprawa taka okazała się niemożliwa, albo pociągała za sobą nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ograniczałoby się do takiej formy odszkodowania (zob. uzasadnienia wyroków Sądu Najwyższego z dnia 1 września 1970 r., II CR 371/70, OSNCP 1971, nr 5, poz. 93, z dnia 20 lutego 1981 r., I CR 11/81, OSNCP 1981, nr 10, poz. 199 oraz z dnia 11 czerwca 2003 r., V CKN 308/01, LEX nr 157324).

Wykładnia art. 361 § 2 k.c. i art. 363 § 2 k.c. prowadzi do wniosku, że ubezpieczyciel, w ramach umowy o odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu, powinien ustalić odszkodowanie w kwocie, która zapewnia przywrócenie pojazdu do stanu sprzed zdarzenia wyrządzającego szkodę. Jeżeli uszkodzenie rzeczy jest tego rodzaju, iż pozwala na przywrócenie jej do stanu poprzedniego, odpowiedzialny za szkodę ma obowiązek zwrócić poszkodowanemu wszystkie celowe, ekonomicznie uzasadnione wydatki, poniesione w celu doprowadzeniu jej do stanu używalności w takim zakresie, jaki istniał przed wyrządzeniem szkody (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 20 października 1972 r., II CR 425/72, OSNCP 1973, nr 6, poz. 111, a także w uchwale 7 sędziów z dnia 12 kwietnia 2012 r., III CZP 80/11, OSNC 2012, nr 10, poz. 112).

Sąd Najwyższy m.in. w uchwałach z dnia 15 listopada 2001 r., III CZP 68/01 (OSNC 2002, nr 6, poz. 74) i z dnia 17 maja 2007 r., III CZP 150/06 (OSNC 2007, nr 10, poz. 144) oraz w wyrokach z dnia 11 czerwca 2001 r., V CKN 226/00 (OSP 2002, nr 3, poz. 40) i z dnia 7 sierpnia 2003 r., IV CKN 387/01 (LEX nr 141410), a także w uzasadnieniu uchwały 7 sędziów z dnia 17 listopada 2011 r., III CZP 5/11 (LEX nr 1011468) wielokrotnie wypowiadał pogląd, że naprawa uszkodzonego pojazdu nie jest warunkiem wypłaty odszkodowania, bo istotne znaczenie ma sam fakt powstania szkody, a nie jej naprawienie. Uznając słuszność takiego stanowiska zarzuty apelacji należy uznać za pozbawione usprawiedliwionych podstaw.

Nie ulega wątpliwości, że szkodę należy rozpatrywać jako różnicę pomiędzy stanem majątku poszkodowanego, który powstał po nastąpieniu zdarzenia sprawczego, a stanem, który by istniał bez tego zdarzenia (zob. m.in. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 1 września 1970 r., III CR 371/70, OSNCP 1971, nr 5, poz. 93, z dnia 3 lutego 1971 r., III CRN 450/70, OSNCP 1971, nr 11, poz. 205, z dnia 20 lutego 1981 r., I CR 17/81, OSNCP 1981, nr 10, poz. 199, z dnia 13 grudnia 1988 r., I CR 280/88, „Wiadomości Ubezpieczeniowe” 1989, nr 7-8, s. 32, z dnia 19 października 2001 r., III CZP 57/01, OSNC 2002, nr 5, poz. 57, z dnia 20 lutego 2002 r., V CKN 903/00, OSNC 2003, nr 1, poz. 15 oraz z dnia 15 października 2010 r., V CSK 78/10, LEX nr 677911). W świetle powyższego górną granicą odpowiedzialności za szkodę majątkową jest w tym zakresie wartość uszkodzonego mienia czyli pojazdu sprzed zdarzenia, tj. niekwestionowana przez pozwanego kwota 21 400 zł (zob. opinię biegłego – k. 223 akt; por. także uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 29 stycznia 2002 r., V CKN 682/00, LEX nr 54343). Koszty naprawy uszkodzonego w wypadku komunikacyjnym pojazdu, nieprzewyższające jego wartości sprzed wypadku, nie są bowiem nadmierne w rozumieniu art. 363 § 1 k.c. (por. wyrok SN z dnia 3 kwietnia 2019 r., II CSK 100/18, LEX nr 2648598).

W uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z dnia 20 lutego 2002 r., V CKN 903/00 (OSNC 2003, nr 1, poz. 15) wyjaśniono, że brak byłoby ekonomicznego uzasadnienia dokonania naprawy pojazdu w sytuacji, gdyby koszt takiej naprawy znacznie przekraczał wartość samochodu przed wypadkiem. W takim przypadku przywrócenie stanu poprzedniego pociągałoby za sobą dla poszkodowanego nadmierne koszty (art. 363 § 1 k.c.). W przekonaniu Sądu Okręgowego nie można w żadnym razie przyjmować mechanicznego określenia sposobu naprawienia szkody w zależności od tego czy koszt naprawy samochodu przewyższa czy też nie jego wartość przed uszkodzeniem – jak pozornie mogłoby wynikać z tezy ww. wyroku – zawsze należy bowiem ocenić okoliczności konkretnego przypadku. Warto wskazać, że w niniejszej sprawie ubezpieczyciel początkowo przyjmował, że samochód nadaje się do naprawy, a wysokość odszkodowania ustalono w oparciu o hipotetyczne koszty naprawy. Pozwany jeszcze w sprzeciwie od nakazu zapłaty nie kwestionował wystąpienia w sprawie szkody częściowej ( zob. k. 30-32 akt). W tej sytuacji, w ocenie Sądu Okręgowego, nie może skarżący oczekiwać od powoda, jako prawnego następcy poszkodowanych, aby realizując zasadę dążenia do zminimalizowania wysokości szkody, zrezygnował z dochodzenia zwrotu ekonomicznie uzasadnionych kosztów naprawy przedmiotowego pojazdu.

Ustalona w niniejszej sprawie na podstawie opinii biegłego wartość wydatku koniecznego dla naprawy przedmiotowego pojazdu wynosiła 21 626,23 zł (przy użyciu części o jakości (...) – co uznawane jest za równoważne użyciu części oryginalnych, skoro różnią się one od nich tylko oznakowaniem; por. uzasadnienie postanowienia SN z dnia 20 czerwca 2012 r., III CZP 85/11, OSNC 2013, nr 3, poz. 37), to zaś uzasadnia wniosek, iż jest ona zbliżona do wartości pojazdu sprzed wypadku w kwocie 21 400 zł (przekracza go jedynie nieznacznie). W konsekwencji odpowiadało prawu zasądzenie przez Sąd pierwszej instancji kwoty 6.305,51 zł, która nie przewyższa różnicy pomiędzy powyższą wartością, a kwotą już wypłaconą (21 400 – 14 605,62 = 6 794,38).

Mając powyższe na względzie, apelację należało oddalić w oparciu o przepis art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania odwoławczego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 99 i art. 391 § 1 k.p.c. Powodowi, jako wygrywającemu postępowanie apelacyjne w całości, należało zasądzić od pozwanego poniesione koszty zastępstwa procesowego radcy prawnego w wysokości stawki określonej w § 10 ust. 1 pkt 1 w związku z § 2 pkt. 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jedn.: Dz.U. 2018, poz. 265).

Elżbieta Kala Artur Fornal Sylwia Durczak-Żochowska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Bożena Przewoźniak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Osoba, która wytworzyła informację:  Artur Fornal ,  Elżbieta Kala ,  Sylwia Durczak – Żochowska
Data wytworzenia informacji: