Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VIII Ga 145/16 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2016-12-13

Sygn. akt.

VIII Ga 145/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 grudnia 2016r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia

Sędzia

SSO Elżbieta Kala

SO Wiesław Łukaszewski (spr.)

SR del. Artur Fornal

Protokolant

Katarzyna Burewicz

po rozpoznaniu w dniu 13 grudnia 2016r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w B.

przeciwko: (...)

z ograniczoną odpowiedzialnością w B.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego

w Bydgoszczy z dnia 5 kwietnia 2016r. sygn. akt VIII GC 301/15

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2400 zł (dwa tysiące czterysta złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

Artur Fornal Elżbieta Kala Wiesław Łukaszewski

Sygn. akt VIII Ga 145/16

UZASADNIENIE

Powód - (...) sp. z o.o. z siedzibą w B. domagał się zasądzenia od pozwanego - (...) sp. z o.o. w B. zapłaty kwoty 23.581,25 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 30 czerwca 2014 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenia kosztów procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że strony postępowania łączyła zawarta w dniu 4 lutego 2014 r. umowa na wykonanie robót: Budowa przyłącza ciepłowniczego do budynku mieszkalnego przy (...) w B.. W związku z wykonaniem umowy w dniu 30 maja 2014 r. powód wystawił fakturę nr (...) opiewającą na kwotę 27.915,59 zł. Pozwany zapłacił powodowi jedynie kwotę 4.334,34 zł jednocześnie przysyłając oświadczenie o potrąceniu z dnia 30 czerwca 2014 r. W ślad za potrąceniem pozwana przesłała notę księgową nr (...) z dnia 27 sierpnia 2014 r. Wezwaniem z dnia 1 września 2014 r., w odpowiedzi na notę księgową i oświadczenie o potrąceniu, powód nie uznał oświadczenia o potrąceniu oraz noty księgowej za zasadne i zażądał zapłaty pozostałej kwoty 23.581,25 zł tytułem faktury nr (...). W ocenie powoda z analizy treści § 5 ust. 1.1 zawartej umowy wynika, że w § 5 ust. 11 ppkt a) wyraźnie określono, jakie materiały pochodzące z demontażu obiektów ciepłowniczych winny być składowane w magazynach pozwanej z zastrzeżeniem ich prawa własności na rzecz zamawiającego. Zatem strony umowy wyraźnie rozdzieliły materiały, które miały stanowić własność zamawiającego z obowiązkiem ich zwrotu oraz materiały, które miały być przekazane do utylizacji na koszt i odpowiedzialność wykonawcy. Zdaniem powoda celem umowy była przebudowa istniejącej sieci polegająca na wymianie jej elementów w związku, z czym pozwana zlecając wykonanie inwestycji powodowi miał zamiar pozbycia się na koszt powoda elementów, które nie były już potrzebne. Wskazywało na to jednoznaczne sformułowanie zawarte w § 5 ust. 11 ppkt a) umowy. Powód twierdził również, że przedstawiciele firmy nadzorującej inwestycję, po konsultacji z przedstawicielami pozwanej spółki potwierdzili wykładnię przedstawioną przez powoda i wymagali, aby przedstawił on jedynie karty przekazania odpadów, potwierdzające utylizację rur po demontażu przez specjalistyczne firmy.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany wniósł o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu sprzeciwu pozwany potwierdził, że strony łączyła zawarta w dniu 4 lutego 2014 r. umowa nr (...), którą powód wykonał w całości. Pozwany podtrzymał swoje stanowisko zgłoszone na etapie przedprocesowym i powołał się na umorzenie dochodzonej przez powoda wierzytelności, wskutek potrącenia dokonanego pismem z dnia 30 czerwca 2014 r. Jednakże niezależnie od tego złożył oświadczenie materialno-prawne o potrąceniu przysługującej powodowi wierzytelności z przysługującą mu wierzytelnością w kwocie 23.581,25 zł tytułem zwrotu wartości zbytych przez powoda odpadów, które należały do pozwanego, powstałych w wykonaniu umowy nr (...), względnie tytułem zwrotu w ramach odszkodowania za niewykonanie umowy uzyskanej przez powoda w związku z tym ceny sprzedaży. Pozwany zaprzeczył interpretacji § 5 ust. 11 ppkt b umowy z dnia 28 czerwca 2013 r., przedstawionej przez powoda. Wskazał jednocześnie, że zamiarem zarządu pozwanego było zawarcie takiej umowy, z której wynikałoby, że spółka otrzyma ekwiwalent za zdemontowane składniki swojego majątku, w tym w szczególności za odpady pochodzące z rozebranych urządzeń i instalacji ciepłowniczych. W ocenie pozwanego, interpretacja § 5 ust. 11 ppkt b umowy była jednoznaczna: w związku z określeniem w § 9 ust 2 umowy wynagrodzenia ryczałtowego za świadczone usługi wykonawca nie jest uprawniony do otrzymania od pozwanego jakichkolwiek innych przysporzeń majątkowych. Zdaniem pozwanego, do zbycia prawa własności ruchomości wymaga się zawarcia stosownej umowy na mocy, której zostanie ono przeniesione. W treści zawartej umowy nie ma żadnej wzmianki o tym, że sporne materiały po ich demontażu stają się własnością wykonawcy. Pozwany podkreślił również, że dokonane przez pozwanego potrącenie jest prawnie skuteczne, a dochodzona przez powoda wierzytelność została umorzona w całości jeszcze przed wniesieniem pozwu.

W piśmie przygotowawczym wniesionym w dniu 2 kwietnia 2015 r. powód podtrzymał dotychczasowe stanowisko i zaprzeczył twierdzeniom i faktom wskazanym w treści sprzeciwu. Podkreślił również, że w związku z utylizacją materiałów z demontażu ryzyko zostało, zgodnie z § 5 ust. 11 ppkt b umowy przerzucone na powoda, a co za tym idzie w części mógł on zarobić na materiałach z rozbiórki, a do części był zobowiązany dopłacić. Odpadami był nie tylko złom, ale również inne odpady w postaci betonu, gruzu i materiałów izolacyjnych, które były odzyskiwane z demontażu. Zdaniem powoda, nie do zaakceptowania jest argumentacja pozwanego co do okoliczności, iż karty odpadowe winny być wystawiane na pozwanego i to on powinien być stroną umowy z firmą przyjmującą odpady. Wykładnia ta stoi w sprzeczności z zapisem § 5 ust. 11 ppkt b) umowy. Ponadto, pracownicy powoda i firm z nią współpracujących nie byli umocowani do działania w imieniu pozwanej i podpisywania się w jego imieniu.

Wyrokiem z dnia 5 kwietnia 2016 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 23.581,25 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 30 czerwca 2014 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 3.597 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny w sprawie:

W dniu 28 czerwca 2013 r. strony niniejszego postępowania zawarły umowę nr (...), której przedmiotem były roboty budowlane: Przebudowa sieci ciepłowniczej w B.. Zadanie 2 polegające na przebudowie istniejącej sieci ciepłowniczej wykonanej w systemie tradycyjnym na sieć w technologii rur preizolowanych - Wyżyny B III - odcinek od Centrali Cieplnej przy ul. (...) w kierunku ul. (...); długość sieci 2,5 km; średnice od DN 32do DN 2x150 mm. Zgodnie z treścią § 5 ust. 11 w zakresie materiałów pochodzących z demontażu istniejących odcinków sieci ciepłowniczych, w tym: a. materiały z demontażu: rury stalowe o średnicy DN 200 i wyżej, przepustnice, zawory, płyty kanałowe (w ilościach uzgodnionych z (...)) - wykonawca na własny, koszt i odpowiedzialność, ma przekazać zamawiającemu celem ich zmagazynowania w Magazynie (...) Sp. z o.o. (...) w B. / materiały te stanowią własność zamawiającego, b. pozostałe materiały z demontażu wykonawca ma zagospodarować/usunąć/utylizować we własnym zakresie na własny koszt i odpowiedzialność, z tym zastrzeżeniem, że dla realizacji tych czynności wykonawca, bądź firma upoważniona (podwykonawca) do takich czynności ma posiadać stosowne uprawnienia w zakresie gospodarki odpadami, zgodnie przepisami o ochronie środowiska - Ustawa o odpadach Dz.U. z 2010 nr 185 poz. 1243 oraz dostarczyć zamawiającemu karty przekazania odpadów. Podczas wykonywania umowy nr (...) przedsiębiorstwo (...) sp. z o.o. w B. pełniło rolę inżyniera kontraktu nad wykonywaniem przebudowy sieci ciepłowniczej. W poniedziałki odbywały się w siedzibie inżyniera kontraktu narady z udziałem przedstawicieli stron, a we wtorki były narady koordynacyjne w siedzibie pozwanego. Podczas tych spotkań były omawiane zagadnienia dotyczące przebiegu w/w inwestycji oraz problemy związane z przebudową sieci ciepłowniczej. W tych naradach uczestniczył także inspektor nadzoru ze strony pozwanego A. L.. Powód wykonując zleconą przebudowę sieci ciepłowniczej wykonywał także demontaż starych kanałów ciepłowniczych. Za kwalifikację materiałów odpowiadał przedstawiciel pozwanego A. L.. U pozwanego przed zawarciem w/w umowy obowiązywała zasada, że wykonawcy nie wolno było wywozić złomu, który był utylizowany przez pozwanego lub przedsiębiorcę najętego do tego celu przez pozwanego. A. L. wstrzymał wywóz złomu bo uważał, że złom należał do pozwanego. A. L. otrzymał polecenie od swojego przełożonego K. K., aby nie zajmować się złomem bo zostało to uregulowane w umowie. Po zapoznaniu z się z umową, A. L. uznał, że zgodnie z § 5 ust. 11 pkt. b umowy pozwany może przekazywać do utylizacji rury o średnicy poniżej 200 DN, gruz, wełnę mineralną, co pozwany zresztą wykonał. Powód, pismem z dnia 15 lipca 2013 r. zwrócił się do inżyniera kontraktu przedsiębiorstwa (...) sp. z o.o. z listą pytań, w szczególności o wyjaśnienie kwestii dotyczących rur z demontażu, w tym o ewentualne wyjaśnienie, czy (...) Sp. z o.o. wnosi o zmianę umowy poprzez zawarcie stosownego aneksu. W odpowiedzi udzielonej drogą e-mail przekazano decyzję inwestora zgodnie, z którą utylizacja materiałów z rozbiórki - zgodnie z zapisami umowy miała odbyć się na koszt wykonawcy. Jedynym wymaganym przez inwestora dokumentem są karty przekazania odpadów, potwierdzające utylizację przez specjalistyczne firmy. W dniu 12 sierpnia 2013 r. miała miejsce narada koordynacyjna, na której obecni byli m.in. przedstawiciele pozwanego: A. L., P. L., przedstawiciele inżyniera kontraktu (...) sp. z o.o. R. W., K. W., przedstawiciele powoda: M. K. (1), M. B.. Podczas omawianych problemów została poruszona kwestia utylizacji złomu, w związku z zapytaniem wystosowanym przez powoda. Uczestnicy narady ustalili, że utylizacja ma zostać przeprowadzona zgodnie z postanowieniami umowy, na koszt powoda, który jest zobowiązany jedynie do przedstawienia kart przekazania odpadów, potwierdzających utylizację złomu i odpadów przez wyspecjalizowane przedsiębiorstwo. Pozwany pismem z dnia 15 stycznia 2014 r. zwrócił się do powoda z prośbą o pilne dostarczenie dokumentów na brakujące ilości złomu po demontażu sieci. Pozwany wskazał, że do rozliczenia pozostało 9.314,50 kg złomu. W dniu 4 lutego 2014 r. strony postępowania zawarły umowę nr (...), której przedmiotem było wykonanie zadania: Budowa przyłącza ciepłowniczego do budynku mieszkalnego przy ul. (...) A3/3 w B.. Treść powyższej umowy została zmieniona aneksem z dnia 16 maja 2014 r. w zakresie § 2 ust. 2 umowy oraz w zakresie § 8 ust. 2 umowy. Pismem z dnia 30 kwietnia 2014 r. pozwany za pośrednictwem działającej w imieniu pozwanego Kancelarii Radców Prawnych (...) s.c. poinformował powoda, o tym, że rozliczenie dotyczące materiałów należących do pozwanego zostało przeprowadzone niezgodnie z umową. W ocenie pozwanego treści § 5 ust 11 umowy nr (...) nie miała wpływu na przejście prawa własności materiałów z demontażu na wykonawcę. Zgodnie z umową właścicielem materiałów z demontażu pozostawał (...) Sp. z o.o., co oznacza w konsekwencji, że w przypadku oddania materiałów do punktów skupu złomu wydane Karty Przekazania Odpadów powinny wymieniać (...) Sp. z o.o. jako podmiot przekazujący, a także z braku innych uregulowań umowy - wypłacone wynagrodzenie za przejęcie złomu powinno wpłynąć na rachunek (...) Sp. z o.o. Powód w piśmie z dnia 14 maja 2014 r. nawiązującym do treści pisma pozwanego z dnia 30 kwietnia 2014 r. oświadczył, że nie uznaje faktury VAT nr (...) stanowiącej korektę do faktury nr (...), wystawionej przez pozwanego. Powód podniósł w nim, że wskazane w piśmie twierdzenia pozwanego są niezgodne z treścią § 5 ust 11 pkt. b) umowy nr (...). Zdaniem powoda interpretacja tego zapisu pozwala na stwierdzenie, że jedynym obowiązkiem wykonawcy było dostarczenie przez powoda dowodów przekazania odpadów odpowiedniemu podmiotowi, co zostało uczynione. Jedynie w treści § 5 ust 11 pkt. a) umowy nr (...) wyraźnie zastrzeżono prawo własności ruchomości w nim wymienionych. W dniu 30 maja 2014 r. powód wystawił pozwanemu fakturę nr (...) na kwotę 27.915,59 zł wskazując w niej 30 dniowy termin płatności. Faktura została doręczona pozwanemu w dniu 2 czerwca 2014 r., a w dniu 2 lipca 2014 powód uregulował część należności objętej fakturą w kwocie 4.334,34 zł. W piśmie z dnia 30 czerwca 2014 r. pozwany złożył oświadczenie o potrąceniu kwoty 23.581,25 zł odpowiadającej wartości 33.687,50 kg złomu sprzedanego przez powoda wbrew umowie podmiotowi trzeciemu, z wierzytelnością powoda z tytułu faktury nr (...) w kwocie 23.581,25 zł. W dniu 27 sierpnia 2014 r. została wystawiona przez pozwanego nota księgowa nr (...). Z jej treści wynika, że pozwany obciążył powoda za zbycie majątku (...) złom dot. przebudowy sieci ciepłowniczej Wyżyny B Ill-od centrali w kierunku ul. (...). Pismem z dnia 1 września 2014 r. powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 23.581,25 zł tytułem faktury (...) w terminie 14 dni. Powód poinformował jednocześnie, że nie uznał oświadczenia o potrąceniu oraz wystawionej noty księgowej (...), zwracając notę jako niezasadną. Pismem z dnia 4 września 2014 r. kierowanym do M. K. (1) Prezesa (...) Sp. z o.o. powód zwrócił się z wnioskiem o polubowne zakończenie sporu w zakresie noty księgowej nr (...) obciążającej powoda kosztami złomu pochodzącego z tytułu wykonania umowy nr (...) z dnia 28.06.2013 r. powód wskazał w nim również, że w związku z powstałymi wątpliwościami na kanwie zawartej umowy zwrócił się do firmy nadzorującej budowę (...) Sp. z o.o., która potwierdziła słuszność stanowiska. Podczas narady koordynacyjnej z dnia 19 sierpnia 2013 r., w toku której brał również udział przedstawiciel (...) Sp. z o.o., zgodził się on z przyjętym przez powoda i (...) Sp. z o.o. poglądem, co do sposobu rozliczenia złomu pochodzącego z rozbiórki. Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił w oparciu o dowody z dokumentów prywatnych znajdujących się w aktach sprawy, a także w oparciu o zeznania przesłuchanych w sprawie świadków: M. K. (1), R. W., K. W., P. L., A. L., K. K.. Prawdziwość, autentyczność i moc dowodowa przedłożonych dokumentów nie budziła wątpliwości Sądu Rejonowego i nie była kwestionowana przez strony postępowania. Sąd Rejonowy dał wiarę przesłuchanym w sprawie świadkom. Ich zeznania były, zdaniem Sądu Rejonowego, rzeczowe i logiczne oraz korespondowały zarówno ze sobą wzajemnie jak i ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym. Pojawiające się drobne nieścisłości są związane z nieco odmiennym, charakterystycznym dla każdego człowieka, sposobem postrzegania i odtwarzania rzeczywistości. Na podstawie art. 217 § 3 k.p.c. Sąd Rejonowy oddalił wniosek pozwanego o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego, a także wniosek pozwanego o zwrócenie się do podmiotów wskazanych w piśmie z dnia 30 kwietnia 2015 r., albowiem w ocenie Sądu Rejonowego, przeprowadzenie powyżej wskazanych dowodów było zbędne. Powód nie kwestionował wysokości potrącenia, ale zasadę zarzutu potrącenia, twierdząc, iż wierzytelność przedstawiona nie istnieje. W konsekwencji przeprowadzenie w/w dowodów prowadziłoby, zdaniem Sądu I instancji, do nieuzasadnionego przedłużenia postępowania.

Sąd Rejonowy zważył, że strony postępowania łączyła, zawarta w dniu 4 lutego 2014 r. umowa (...), której przedmiotem była budowa przyłącza ciepłowniczego do budynku przy ul. (...) w B. oraz wcześniejsza umowa (...) z dnia 28 czerwca 2013 r. umowa o wykonanie robót budowlanych dla projektu „przebudowa sieci ciepłowniczych w B." Nr (...). Sąd Rejonowy odwołał się do treści art. 647 k.c., zgodnie z którym przez umowę o roboty budowlane wykonawca zobowiązuje się do oddania przewidzianego w umowie obiektu, wykonanego zgodnie z projektem i z zasadami wiedzy technicznej, a inwestor zobowiązuje się do dokonania wymaganych przez właściwe przepisy czynności związanych z przygotowaniem robót, w szczególności do przekazania terenu budowy i dostarczenia projektu, oraz do odebrania obiektu i zapłaty umówionego wynagrodzenia. W umowie o roboty budowlane zawartej między inwestorem a wykonawcą (generalnym wykonawcą), strony ustalają zakres robót, które wykonawca będzie wykonywał osobiście lub za pomocą podwykonawców. Umowa, której przedmiotem jest realizacja robót budowlanych zgodnie z projektem technicznym i zasadami wiedzy technicznej, jest umową o roboty budowlane w rozumieniu art. 647 k.c., a nie umową o dzieło (wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 22 maja 2013 r., IACA 385/13, Legalis). Sąd Rejonowy podkreślił, że w przedmiotowej sprawie pozwany nie kwestionował faktu, iż strony łączył stosunek obligacyjny w postaci umowy o roboty budowlane, ani nie kwestionował, że z tytułu tej umowy powinien zapłacić powodowi wynagrodzenie w wysokości 23.581,25 zł, podnosząc zarzut potrącenia tej należności z wartością złomu sprzedanego przez powoda, którego wartość ocenił na kwotę 23.581,25 zł. Sąd Rejonowy odwołał się zatem do regulacji art. 498 § 1 k.c. i art. 499 kc. Podkreślił, że skuteczność dokonania potrącenia następuje nie z chwilą sporządzenia dokumentu zawierającego oświadczenie o potrąceniu, ale z chwilą złożenia oświadczenia drugiej stronie, co z mocy art. 61 § 1 k.c. oznacza dotarcie oświadczenia do adresata w taki sposób, że mógł on się zapoznać z jego treścią. Potrącenie dokonywa się przez oświadczenie złożone drugiej stronie. Oświadczenie to ma charakter prawnokształtujący, gdyż bez niego - mimo współzaistnienia ustawowych przesłanek potrącenia (art. 498 § 1 k.c.) - nie dojdzie do wzajemnego umorzenia wierzytelności.

Sąd Rejonowy zważył, że z zapisu § 5 ust. 11 umowy, wynikało w sposób niebudzący wątpliwości, że strony dokonały podziału elementów infrastruktury pochodzącej z demontażu sieci ciepłowniczej. Pozwany w sposób wyraźny wskazał, że zastrzega sobie prawo własności elementów wskazanych w § 5 ust. 11 ppkt a, które powód miał zdemontować, na własny koszt i odpowiedzialność, a także przekazać do magazynu pozwanego. Pozwany wskazał wyraźnie, że materiały te stanowią własność zamawiającego. Z kolei z zapisu § 5 ust. 11 ppkt b wynikało, że zamiarem pozwanego było wyzbycie się prawa własności wskazanych w nim elementów infrastruktury. Zgodnie z jego treścią wykonawca miał je zagospodarować/usunąć/utylizować we własnym zakresie na własny koszt i odpowiedzialność. Wątpliwości powoda, które powstały w trakcie wykonywania umowy w związku z interpretacją powyżej wskazanego zapisu zostały wyjaśnione w dniu 19 sierpnia 2013 r., w jednej z cotygodniowych narad związanych z wykonywaniem przedsięwzięcia objętego umową. Uczestnicy narady, w tym przedstawiciele powoda, pozwanego i inżyniera kontraktu wyjaśnili i ustalili, że utylizacja materiałów z rozbiórki - zgodnie z zapisami umowy ma nastąpić na koszt wykonawcy. Jedynym wymaganym przez inwestora, tj. pozwanego dokumentem były karty przekazania odpadów, potwierdzające ich utylizację, przez uprawnione podmioty zgodnie z przepisami ustawy o odpadach. Powyższe znalazło potwierdzenie w treści korespondencji e-mail wysłanej przez R. W. do M. K. (2) w dniu 6 sierpnia 2013 r., a także w zeznaniach świadków: M. K. (2), R. W., K. W., A. L. czy K. K.. W ocenie Sądu Rejonowego, celem pozwanego (zamawiającego) było zagospodarowanie, usunięcie, utylizowanie wskazanych w § 5 ust. 11 ppkt b) przedmiotów na koszt i ryzyko własne wykonawcy. Pozwany, konstruując zapisy umowne przerzucił na powoda wszelkie niedogodności związane zagospodarowaniem/usunięciem/utylizowaniem, w tym ryzyko całego przedsięwzięcia. Wskazywana przez pozwanego bezpodstawna korzyść, którą miałby uzyskać powód w związku z nieuprawnioną sprzedażą złomu, nie znalazła potwierdzenia. Powód miał bowiem dokonać zagospodarowania/usunięcia/utylizowania nie tylko elementów metalowych, ale również gruzu, wełny mineralnej, izolacji azbestowo-gipsowej i innych odpadów. Zdaniem Sądu Rejonowego, gdyby zamiarem pozwanego nie było wyzbycie się prawa własności wskazanych w § 5 ust. 11 ppkt b przedmiotów dokonałby wyraźnego zastrzeżenia. Ponadto, z zeznań świadka K. K. wynikało, że przy wcześniej zawieranych umowach z wykonawcami robót budowlanych pozwany zawierał umowę z firmami utylizującymi odpady, w tym złom, a cena odkupu była ustalana przez dział zaopatrzenia. Świadek P. L. wskazał również, że w przedsiębiorstwie (...) istnieje procedura mówiąca o postępowaniu z majątkiem przedsiębiorstwa i sposobie rozporządzania podczas remontów i inwestycji. Procedura ta również dotyczy złomu. Świadkowie zeznali ponadto, że przy wcześniej zawieranych umowach kwestie związane z utylizacją odpadów były regulowane odmiennie. Z uwagi na powyższe, Sąd Rejonowy nie znalazł podstaw do uwzględnienia zasadności dokonanego przez pozwanego potrącenia wierzytelności z wierzytelnością powoda, albowiem pozwany nie wykazał, aby przysługiwało mu wobec powoda roszczenie z tytułu wykonanej przez powoda sprzedaży złomu i odpadów podmiotowi trzeciemu. Niezależnie od powyższego, Sąd Rejonowy zważył, iż nawet gdyby przyjąć pogląd odmienny, tj. uznać, iż w oparciu o § 5 ust. 11 umowy powód nie miał prawa do sprzedaży złomu na własny rachunek, tylko powinien był to uczynić w imieniu pozwanego, to pozwany nie wykazał wymagalności swojego roszczenia. W ocenie Sądu Rejonowego, roszczenie pozwanego wobec powoda z tytułu sprzedaży złomu należało ocenić jako roszczenie odszkodowawcze z tytułu nienależycie wykonanej umowy, tj. zgodnie z art. 471 k.c. Sąd Rejonowy zważył, że wymagalność roszczenia następuje zgodnie z art. 455 k.c. wraz z nadejściem terminu świadczenia. Termin ten może być określony w ustawie, czynności prawnej, orzeczeniu właściwego organu, może wynikać także z właściwości zobowiązania. Jeżeli natomiast termin wymagalności nie został określony na podstawie w/w kryteriów, to wymagalność następuje wraz z wezwaniem dłużnika przez wierzyciela do spełnienia świadczenia. Odnosząc powyższe uwagi do realiów niniejszej sprawy, Sąd Rejonowy stwierdził, iż wierzytelność pozwanego z tytułu odszkodowania szacowanego na kwotę 23.581,25 zł odpowiadającej wartości 33.687,50 kg złomu sprzedanego przez powoda nie była wymagalna w dniu złożenia oświadczenia o potrąceniu. Pozwany nie wykazał bowiem, aby przed złożeniem oświadczenia o potrąceniu wzywał powoda do zapłaty kwoty 23.581,25 zł odpowiadającej wartości 33.687,50 kg złomu i wyznaczył mu jakikolwiek termin do zapłaty w/w wierzytelności. Nadto, co istotne nota księgowa obejmująca w/w wierzytelność została wystawiona przez pozwanego w dniu 27 sierpnia 2014 r., a więc po złożeniu przez pozwanego oświadczenia o potrąceniu. W konsekwencji, w ocenie Sądu Rejonowego, oświadczenie pozwanego o potraceniu było nieskuteczne, a przedmiotowe roszczenie nie stało się wymagalne. Sąd Rejonowy zważył, że z uwagi na fakt, że pozwany nie zapłacił powodowi wynagrodzenia za wykonanie przewozu, popadł w zwłokę ze spełnieniem tego świadczenia (art. 476 k.c). Mając powyższe na uwadze Sąd Rejonowy na podstawie art. 647 k.c. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 23.581,25 zł. O odsetkach Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c. O kosztach procesu orzeczono w niniejszej sprawie na podstawie art. 98 i 99 k.p.c. stosując zasadę odpowiedzialności za wynik procesu.

Pozwany w apelacji zaskarżył w/w wyrok w całości, zarzucając:

1/ naruszenie prawa procesowego mające istotny wpływ na wynik sprawy, tj. art. 233 § 1 kpc poprzez brak wszechstronnego rozważenia oraz dowolną ocenę zebranego materiału dowodowego poprzez pominięcie, że w aktach sprawy znajduje się pismo pozwanego z dnia 30 kwietnia 2014 r. wraz z dowodem doręczenia (k. 52-53, 109-111) oraz pismo pozwanego z dnia 30 maja 2014 r. wraz z dowodem doręczenia (k. 103-108), w których treści sformułowano wezwanie do dobrowolnej zapłaty - odpowiednio w terminie 7 dni i 3 dni - wierzytelności przedstawionej następnie do potrącenia na podstawie oświadczenia woli zarządu pozwanego o potrąceniu wzajemnych wierzytelności sformułowanego w piśmie z dnia 30 czerwca 2014 r. doręczonego w dniu 3 lipca 2014 r. (k. 101-102), a ponadto, że w piśmie powoda z dnia 14 maja 2014 r. (k. 54-55) przyznano okoliczność skutecznego doręczenia pisma pozwanego z dnia 30 kwietnia 2014 r., a w konsekwencji dopuszczenie się błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia poprzez przyjęcie wbrew zasadom logiki aby z powołanych źródeł dowodowych nie wynikało, że pozwany wzywał powoda do dobrowolnej zapłaty wierzytelności jeszcze przed doręczeniem oświadczenia o jej potrąceniu;

2/ prawa procesowego mające istotny wpływ na wynik sprawy, tj. 233 § 1 kpc poprzez brak wszechstronnego rozważenia oraz dowolną ocenę zebranego materiału dowodowego, poprzez przyjęcie wbrew treści oświadczenia zarządu pozwanego z dnia 1 lutego 2016 r., zeznaniom P. L. oraz treści umowy na pełnienie funkcji inżyniera kontraktu, że pozwany w toku realizacji umowy z dnia 28 czerwca 2013 r. nr (...) ustanowił przedstawicieli, w szczególności w osobie swoich pracowników oraz inżyniera kontraktu uczestniczących w naradzie odbytej w dniu 19 sierpnia 2013 r.; którzy mieli wyrazić stanowisko, że zgodnie z treścią § 5 ust. 11 lit b umowy złom pochodzący z demontażu stanowi własność powoda, podczas gdy z powyższych źródeł dowodowych zgodnie z zasadami logiki i doświadczenia życiowego można wyprowadzić jedynie wniosek, że wskazane osoby nie miały umocowania do składania w imieniu pozwanego oświadczeń woli i wiedzy;

3/ prawa procesowego mające istotny wpływ na wynik sprawy, tj. 233 § 1 kpc, poprzez brak wszechstronnego rozważenia oraz dowolną ocenę zebranego materiału dowodowego, poprzez przyjęcie wbrew zeznaniom P. L., A. L. oraz protokołów z narad, aby pozwany, czy też jego pracownicy wyrazili stanowisko, że zgodnie z treścią § 5 ust. 11 lit b umowy złom pochodzący z demontażu stanowi własność powoda, podczas gdy z powyższych źródeł dowodowych zgodnie z zasadami logiki i doświadczenia życiowego można wyprowadzić jedynie wniosek, że osoby te sformułowały bez porozumienia z zarządem pozwanego oraz działem księgowości oświadczenie o konieczności przedstawienia dokumentów potwierdzających utylizację odpadów, a nie zbycie prawa własności złomu, czy też brak konieczności rozliczenia się przez powoda z jego równowartości;

4/ prawa materialnego polegającego na niewłaściwym zastosowaniu art. 65 § 2 kc poprzez wadliwą wykładnię umowy łączącej strony wskutek bezzasadnego przyjęcia wbrew literalnemu brzmieniu umowy oraz dotychczasowej praktyce wykonania umów tego typu przez pozwanego, że na mocy § 5 ust. 11 lit b umowy z dnia 28 czerwca 2013 r. nr (...) strony postanowiły o zbyciu przez pozwanego na rzecz powoda opisanego tam złomu pochodzącego z demontażu, względnie, że zgodnie z jego treścią na pozwanym nie ciążył obowiązek rozliczenia wartości zutylizowanego złomu;

5/ prawa materialnego poprzez błędne uznanie, że w okolicznościach niniejszej sprawy pozwany przedstawił do potrącenia nieistniejącą wierzytelność, której termin zapłaty w dacie złożenia oświadczenia o potrąceniu jeszcze nie nadszedł, a następnie art. 499 kc wobec błędnego uznania, że nie doszło do umorzenia dochodzonej przez powoda wierzytelności jeszcze przed wniesieniem pozwu.

W tych okolicznościach skarżący domagał się zmiany zaskarżonego wyroku i oddalenia powództwa w całości, względnie uchylenia tego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji, a ponadto zasądzenia od powoda na swoją rzecz kosztów postępowania za obie instancje. Skarżący domagał się także rozpoznania wniosku dowodowego pozwanego o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego, złożonego w sprzeciwie od nakazu zapłaty.

Powód w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie oraz o zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu za instancję odwoławczą. Nie zgodził się ze stwierdzeniem pozwanego, że przed pismem z dnia 30 czerwca 2014 r. skutecznie wzywał powoda do zapłaty wierzytelności przedstawionej do potrącenia. Jego zdaniem komisja dokonująca odbioru robót była upoważniona do określania sposobu wykonania umowy i wyrażania stanowiska w zakresie interpretacji umowy co wywodził z treści art. 97 kc. Podkreślił, że to pozwany stworzył wzór umowy. Zdaniem powoda pozwany wyzbył się własności spornego złomu poprzez jego porzucenie stosownie do art. 180 kc, w myśl którego wyrzucenie przedmiotów na śmieci stanowi wzorcową formę porzucenia.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Zarzuty apelacji są częściowo uzasadnione, jednak nie w stopniu, który może doprowadzić do zmiany lub uchylenia zaskarżanego orzeczenia.

Rację ma apelujący, że w aktach znajdują się jego pismo z dnia 30 kwietnia 2014 r. wraz z dowodem doręczenia (k. 52-53) oraz pismo z dnia 30 maja 2014 r. z dowodem doręczenia (k. 103-108), które poprzedzały pismo pozwanego z dnia 30 czerwca 2014 r. zawierające oświadczenie o potrąceniu. Nie sposób się jednak zgodzić ze stanowiskiem pozwanego, iż pismo z dnia 30 kwietnia 2014 r. mogło spowodować stan wymagalności jego wierzytelności przedstawionej do potrącenia, gdyż mówi ono jedynie o tym, że wykonawca powinien wpłacić na konto bankowe pozwanego kwotę odpowiadającą kwocie uzyskanej ze sprzedaży złomu będącego własnością pozwanego. Jednak nie wskazuje tu wysokości żądanej kwoty i dlatego nie można mówić o skonkretyzowaniu w tym piśmie roszczenia pozwanego, a w konsekwencji o powstaniu stanu wymagalności tak ściśle określonego roszczenia. Zgodzić się natomiast należy, że w kolejnym wskazanym piśmie z dnia 30 maja 2014 r. pozwany swoją wierzytelność wyliczył co do wysokości w kwocie 23.581,25 zł oraz zażądał zapłaty tej kwoty w terminie 3 dni na wskazany rachunek bankowy. Pismo to jak słusznie wskazuje w apelacji pozwany poprzedzało jego oświadczenie o potrąceniu z dnia 30 czerwca 2014 r. (k. 37), co uszło uwadze Sądu Rejonowego w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. W tej sytuacji wystawienie przez pozwanego noty księgowej z dnia 27 sierpnia 2014 r. stanowiło jedynie zapis księgowy co do wezwania do zapłaty wierzytelności pozwanego opisanej w piśmie z dnia 30 kwietnia 2014r., a skonkretyzowanej co do wysokości w piśmie z dnia 30 maja 2014 r., co mogło spowodować stan wymagalności.

Jednak sam fakt „stworzenia” dokumentów zawierających wezwanie do zapłaty, które mają skutkować wymagalnością wierzytelności oraz umożliwić od strony formalnej złożenie oświadczenia o potrąceniu, nie oznacza jeszcze, że takie roszczenie powoda istnieje od strony materialnych przesłanek powstania wierzytelności czy to odszkodowawczej, czy z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia. W konsekwencji czy istniał tzw. stan potrząsalności w chwili złożenia oświadczenia o potrąceniu. Tej kwestii dotyczy druga część zarzutów apelacji – punkty 2/; 3/; 4/ i 5/, które kwestionują ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego co do wykładni umowy stron w zakresie uzgodnień zawartych w § 5 ust. 11 literze b. oraz jej ocenę prawną co do skuteczności oświadczenia o potrąceniu. W tym zakresie Sąd odwoławczy zgadza się w pełni z ustaleniami faktycznymi oraz rozważaniami prawnymi poczynionymi przez Sąd Rejonowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku.

Należy przypomnieć ugruntowaną regułę, a mianowicie, że w wypadku wyroku oddalającego apelację, wydanego na podstawie materiału zgromadzonego w postępowaniu w pierwszej instancji, sąd odwoławczy nie musi powtarzać dokonanych prawidłowo ustaleń; wystarczy stwierdzenie, że ustalenia sądu pierwszej instancji podziela i przyjmuje za własne. Konieczne jest jednak ustosunkowanie się do wszystkich zarzutów apelacji (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 lutego 206 r., II CSK 126/05, niepublikowany, zamieszczony w LEX nr 179973).

W tym miejscu należy zważyć, iż w ocenie Sądu Okręgowego brak podstaw do uznania, że Sąd pierwszej instancji dopuścił się naruszenia w niniejszej sprawie art. 233 § 1 k.p.c. w sposób opisany zarzutach apelacji punktach 2/ i 3/. Kwestionowanie dokonanej przez Sąd Rejonowy w tym zakresie oceny dowodów nie może polegać jedynie na zaprezentowaniu własnych, zadowalających dla skarżącego ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnej, korzystnej oceny materiału dowodowego (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10 stycznia 2002 r., II CKN 572/99, LEX nr 53136). Jeśli tylko z materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena taka nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby nawet w równym stopniu, na podstawie tego materiału dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko wówczas, gdy brak jest logiki w wysnuwaniu wniosków ze zgromadzonego materiału dowodowego lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza reguły logiki formalnej albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (zob. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, LEX nr 56906). Zdaniem Sądu Okręgowego nie można uznać, aby ocena dokonana w tym zakresie przez Sąd pierwszej instancji wykraczała poza powyższe ramy.

Nie sposób wreszcie podzielić stanowiska wyrażonego w apelacji, zgodnie z którym Sąd Rejonowy naruszył dyspozycję art. 65 kc. Artykuł 65 § 2 k.c. stanowi co prawda, że w umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu, tym niemniej przy wykładni umów zawartych w formie pisemnej między przedsiębiorcami w pierwszej kolejności należy kierować się językowymi regułami znaczeniowymi. Dopiero jeżeli złożone oświadczenia są niejasne, to sięgnąć należy do okoliczności towarzyszących ich złożeniu, a w odniesieniu do woli stron, ich zamiarów i celów, które stwierdzone być mogą poza dokumentowymi środkami dowodowymi (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 czerwca 2012 r., sygn. akt II CSK 614/11, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 lutego 2012 r., sygn. akt III CSK 179/11, wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 21 stycznia 2014 r., sygn. akt VI ACa 1358/13, LEX nr 1438317). W ocenie Sądu istotne w tym zakresie mogą być zeznania stron oraz świadków uczestniczących w negocjacjach i zwarciu umowy, a także ustalenie sposobu wykonania umowy np. zeznaniami świadków i dowodami z dokumentów, co również wskazuje na to jaki był zamiar stron i cel umowy. (zobacz także wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 5 marca 2014 r. I ACa 1155/13). Należy zatem ocenić sposób wykonywania umowy, a w szczególności realizowanie przez strony – nawet wbrew postanowieniom umowy – cech charakterystycznych dla danego stosunku prawnego, które odróżniają zawartą i realizowaną umowę od innych umów cywilnoprawnych. (porównaj wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 5 listopada 2015 r. III AUa 851/15.

Sąd zgadza się z poglądem Sądu Apelacyjnego w Gdańsku w wyroku z dnia 28 października 2015 r. I ACa 25/15, że: „Stosowanie kombinowanej metody wykładni do czynności prawnych obejmuje dwie fazy. W pierwszej fazie sens oświadczenia woli ustala się mając na uwadze rzeczywistą wolę stron. A jeżeli okaże się, że strony nie przyjmowały tego samego znaczenia oświadczenia woli, konieczne jest przejście do drugiej, obiektywnej fazy wykładni, w której właściwy dla prawa sens oświadczenia woli ustala się na podstawie przypisania normatywnego, czyli tak, jak adresat sens ten rozumiał i rozumieć powinien. Za wiążące uznać trzeba w tej fazie takie rozumienie oświadczenia woli, które jest wynikiem starannych zabiegów interpretacyjnych adresata.” ( LEX nr 1916674)

Natomiast jeżeli okaże się tak jak w okolicznościach faktycznych przedmiotowej sprawy, że strony różnie rozumiały treść złożonego oświadczenia woli, to za prawnie wiążące – zgodnie z kombinowaną metodą wykładni oświadczeń woli – należy uznać znaczenie oświadczenia woli ustalone według wzorca obiektywnego. „Z art. 65 § 2 k.c. wynika nakaz kierowania się przy wykładni umowy jej celem. Nie jest konieczne, aby był to cel uzgodniony przez strony, wystarcza - przez analogię do art. 491 § 2, art. 492 i art. 493 k.c. - cel zamierzony przez jedną stronę, który jest wiadomy drugiej. Wątpliwości interpretacyjne, które nie dają się usunąć w drodze ogólnych dyrektyw wykładni oświadczeń woli, powinny być rozstrzygnięte na niekorzyść strony, która zredagowała tekst je wywołujący (in dubio contra proferentem). Ryzyko nie dających się usunąć w drodze ogólnych dyrektyw wykładni oświadczeń woli niejasności tekstu umowy powinna ponieść ta strona, która tekst zredagowała.” – tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 15 stycznia 2016 r. I CSK 1083/14 ( LEX nr 1977915), porównaj także wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 kwietnia 2016 r. III CSK 249/15 tezy 1 i 2; oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 października 2014 r. IV CSK 10/14; i wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 kwietnia 2016 r. I CSK 306/15 teza 5.

Jak wynika z pism procesowych stron, a także apelacji i odpowiedzi na nią przedstawiają one dwa różne sposoby interpretacji postanowień spornej umowy zawartych w treści cytowanego wyżej § 5 ust. 11 litery b. Po raz pierwszy wątpliwości w tym zakresie podniósł w toku realizacji umowy stron świadek A. L. inspektor nadzoru na budowie, który stwierdził, że przy realizacji przedmiotowej umowy nie są stosowane procedury likwidacyjne majątku obowiązujące u pozwanego i dlatego wstrzymał wywożenie złomu, gdyż uważał, że należy on do pozwanego. Jednak od kierownika działu technicznego K. K. dostał polecenie, że złom ich nie interesuje i nie ma się tą sprawą zajmować. Wstrzymanie wywożenia złomu trwało zaledwie kilka dni. Zeznania świadka K. K. wskazują, że o złomie zaczęto mówić pod koniec realizacji umowy. Jak wynika z ustaleń Sądu Rejonowego potwierdzonych dokumentacją zawartą w aktach sprawy w postaci licznych protokołów ze spotkań koordynacyjnych i narad kwestia ta była tam również poruszana. Pomimo to umowę zrealizowano, a pozwany „nie przeszkadzał” w wywożeniu złomu przez powoda poza wspomnianą jedną interwencją świadka A. L.. Tak wykonane prace zostały odebrane również w zakresie wykonania usługi usunięcia i wywiezienia złomu, co nie było sporne między stronami. Dopiero kilka miesięcy później na etapie kontroli rozliczeń umowy u pozwanego po jej zakończeniu zakwestionowano fakt sprzedaży złomu przez powoda, zarzucając nieprawidłowe wykonanie zakończonej i odebranej umowy. Jest to wymowne o tyle, że pozwany przez cały czas wiedział o wywożeniu złomu przez powoda i godził się na to w toku realizacji umowy, czym potwierdził przyjętą przez powoda interpretację postanowień umowy stron w tym zakresie. Nie bez znaczenia musi być i to, że to pozwany zredagował treść spornej umowy, na co wskazał w swoich zeznaniach powód i w konsekwencji to pozwanego obciąża ryzyko nieprecyzyjnej redakcji umowy w spornej kwestii. W konsekwencji w ocenie Sądu nie są uzasadnione zarzuty apelacji dotyczące naruszenia przez Sąd Rejonowy dyspozycji przepisu art. 65 § 2 kc, a także art. 499 kc.

Zdaniem Sądu odwoławczego zgodzić się należy z powodem, który w apelacji wskazał, że przeniesienie własności rzeczy nie jest jedynym sposobem wyzbycia się jej własności, a stosownie do dyspozycji przepisu art. 180 kc „Właściciel może wyzbyć się własności rzeczy ruchomej przez to, że w tym zamiarze rzecz porzuci.” Jest to sposób wyzbycia się własności rzeczy ruchomej podlagający na porzuceniu jej z równoczesnym uzewnętrznieniem zamiaru rezygnacji z prawa własności ( cum animo dereliquendi). Porzucenie jest równocześnie czynnością techniczną i jednostronną czynnością prawną rozporządzającą. Polega ona na pozbyciu się władztwa nad rzeczą w sposób umożliwiający każdemu objęcie jej w posiadanie; okoliczności, w których porzucenie nastąpiło, zwykle uzasadniają domniemanie faktyczne, że właściciel uczynił to z wolą wyzbycia się własności. Zdaniem Sądu z taka sytuacja zachodziła w okolicznościach faktycznych przedmiotowej sprawy co do spornego złomu zwłaszcza mając na uwadze opisany wyżej sposób wykonania umowy i odbiór dokonany po jej zakończeniu.

Na koniec należy wyjaśnić, iż Sąd odwoławczy nie znalazł podstaw do uwzględnienia wniosku apelującego o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego, który złożył on w sprzeciwie. Po pierwsze należy zauważyć, iż wniosek ten został rozpoznany przez Sąd Rejonowy i na rozprawie w dniu 22 marca 2016 r. w punkcie 1 postanowienia oddalony. Przy czym pełnomocnik pozwanego nie wniósł zastrzeżenia w trybie art. 162 kpc do tej decyzji procesowej, bowiem z treści protokołu wynika, iż zastrzeżenie takie wnosił do postanowień zawartych jedynie w punktach 2 i 3 postanowienia. W apelacji nie kwestionuje również zasadności tej decyzji procesowej, zapewne mając świadomość, że wobec braku zastrzeżenia utracił taki zarzut. W tych okolicznościach ponownie złożony wniosek nie mógł być uwzględniony w trybie przepisu art. 381 kpc gdyż nie jest to nowy dowód, którego strona nie mogła powołać w toku postępowania przed Sądem Rejonowym.

Mając powyższe na uwadze Sąd oddalił apelację jako bezzasadną na podstawie przepisu art. 385 kpc.

O kosztach za instancję odwoławczą orzeczono zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu na podstawie art. 98 kpc i art. 99 kpc. Na koszty powoda składało się wynagrodzenie pełnomocnika procesowego w kwocie 2.400 zł zgodnie z postanowieniami § 2 pkt 4) i § 10 ust. 1 pkt 1) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych Dz. U. z 2015 r. poz. 1804.

Artur Fornal Elżbieta Kala Wiesław Łukaszewski

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Bożena Przewoźniak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Osoba, która wytworzyła informację:  Elżbieta Kala,  Wiesław Łukaszewski ,  Artur Fornal
Data wytworzenia informacji: