Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VIII Ga 136/16 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2016-11-07

Sygn. akt.

VIII Ga 136/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 listopada 2016r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia

Sędzia

SSO Wojciech Wołoszyk

SO Wiesław Łukaszewski

SR del. Artur Fornal (spr.)

Protokolant

Katarzyna Burewicz

po rozpoznaniu w dniu 7 listopada 2016r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: K. B.

przeciwko : (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Spółce Komandytowej w R.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego

w Bydgoszczy z dnia 4 lutego 2016r. sygn. akt VIII GC 1247/15

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punktach I, II i III w ten sposób, że:

I.  oddala powództwo;

II.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 2.417 zł (dwa tysiące czterysta siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;

III.  nakazuje pobrać od powoda na rzecz Skarbu Państwa-Sądu Rejonowego w Bydgoszczy kwotę 945 zł (dziewięćset czterdzieści pięć złotych) tytułem nieuiszczonej opłaty sądowej.

2.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 3.660 zł (trzy tysiące sześćset sześćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

Wiesław Łukaszewski Wojciech Wołoszyk Artur Fornal

  Sygn. akt VIII Ga 136/16

UZASADNIENIE

Powód K. B. w pozwie skierowanym przeciwko (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółce komandytowej w R. domagał się zasądzenia od pozwanego kwoty 25 190,55 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 14 kwietnia 2014 r. tytułem ceny sprzedanego pozwanemu towaru – golonki wieprzowej.

Pozwany w sprzeciwie od nakazu zapłaty wydanego w postępowaniu upominawczym domagał się oddalenia powództwa, a także zasądzenia kosztów postępowania według norm przepisanych. Przyznał, że prowadził z powodem negocjacje dotyczące zakupu przedmiotowego towaru, zaprzeczył jednak, aby pomiędzy stronami doszło do skutecznego zawarcia umowy sprzedaży. Pozwany podniósł ponadto, że niedostarczenie mu przez powoda handlowego dokumentu identyfikacyjnego ( (...)) – zawierającego dane podmiotu, od którego żywność została wysłana – powodowało, że nie mogła być ona legalnie wprowadzana do obrotu. Niezależnie od powyższego, na wypadek uznania, iż pomiędzy stronami doszło jednak do zawarcia umowy, pozwany podniósł także zarzut z rękojmi, o którym mowa w art. 568 § 3 k.c. Wskazał, że w odpowiednim czasie zawiadomił powoda o wadzie sprzedanego towaru dotyczącej - nieujawnionego źródła pochodzenia, co uniemożliwiało dokonanie dalszej jego odsprzedaży.

Wyrokiem z dnia 4 lutego 2016 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 25 190,55 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 14 kwietnia 2014 r., a od dnia 1 stycznia 2016 r. z odsetkami ustawowymi za opóźnienie – do dnia zapłaty, a ponadto kwotę 2 732 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, jak również obciążył pozwanego kwotą 945 zł tytułem nieuiszczonej części opłaty sądowej.

Sąd Rejonowy ustalił, że pomiędzy stronami uzgodniona została ilość i cena golonki, jaka miała być nabyta od powoda przez pozwanego, a także terminy dostaw. W dniu 11 marca 2014 r. pozwany odebrał własnym transportem z zakładów A. K. 42 kg zakupionej od powoda golonki (jako partię próbną zakupionego towaru), w dniu 19 marca 2014 r. – 2 303 kg, a w dniu 20 marca 2014 r. – kolejne 1 653,50 kg golonki. Z tego tytułu powód wystawił pozwanemu w dniu 20 marca 2014 r. fakturę VAT na kwotę 25 190,55 zł z terminem płatności oznaczonym na dzień 13 kwietnia 2014 r.

Sąd pierwszej instancji ustalił ponadto, że po kilku dniach od dostarczenia golonki okazało się, że do towaru nie dołączono dokumentu (...). Pracownik pozwanej spółki – J. F. zwrócił się do powoda o przesłanie tego dokumentu. Następnie, w dniu 16 kwietnia 2014 r. powód przekazał pozwanemu drogą elektroniczną (e-mail) Handlowy Dokument Identyfikacyjny nr (...) z dnia 23 marca 2014 r., w którego treści wskazano, że przedmiotem sprzedaży była golonka zamrożona w dniu 20 stycznia 2014 r. w ilości 3998,5 kg, ze wskazaniem, iż towar pochodzi z (...) sp. z o.o., których numer weterynaryjny oznaczono jako : (...).

W dniu 18 kwietnia 2014 r. (...)sp. z o.o. przekazały pozwanemu decyzję Powiatowego Lekarza Weterynarii w Ś. z dnia 1 kwietnia 2014 r., zmieniającą decyzję nr (...) z dnia 31 grudnia 2007 r. – wydaną w stosunku do spółki (...)Sp. Jawna M. K. A. K. – i zatwierdzającą dla (...) sp. z o.o. zakład w R. II w zakresie uboju trzody chlewnej, rozbioru mięsa wieprzowego i wołowego, produkcji mięsa mielonego i surowych wyrobów mięsnych oraz przetwórstwa mięsa wieprzowego i wołowego - przyznając (...)sp. z o.o. numer weterynaryjny (...).

Sąd Rejonowy przyjął, że na podstawie przedstawionych przez powoda dokumentów pozwany ustalił, że Zakłady (...) sp. z o.o. nie były uprawnione do dokonywania rozbioru i przetwórstwa mięsa, wobec tego K. W. - generalny dyrektor pozwanego, skontaktował się z prezesem (...) sp. z o.o. - A. K. celem uzgodnienia sposobu zwrotu towaru. A. K. odmówił jednak jego przyjęcia, informując, że nie jest upoważniony do reprezentowania powoda. Pracownicy pozwanego podjęli próbę kontaktu w tej sprawie także z powodem, w tym czasie jednak przebywał on w szpitalu i nawiązano z nim jedynie kontakt SMS-owy.

Sąd pierwszej instancji ustalił, że wobec niemożności wykorzystania mięsa w produkcji powyższy towar został w dniu 18 kwietnia 2014 r. przekazany do utylizacji. Powód wezwał następnie pozwanego – w kwietniu 2015 r. – do zapłaty dochodzonej pozwem kwoty, jednak bezskutecznie.

Z ustaleń Sądu Rejonowego wynikało ponadto, że powód jest zarejestrowany pod numerem weterynaryjnym (...) w zakresie działalności polegającej na pośrednictwie w obrocie ubocznymi produktami pochodzenia zwierzęcego kategorii 3, jak również, że (...) sp. z o.o. zostały w dniu 9 września 2013 r. wpisane do rejestru Powiatowego Lekarza Weterynarii w Ś. pod numerem (...) w zakresie obrotu żywnością pochodzenia zwierzęcego – sprzedaż mięsa i produktów mięsnych.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie uznanych za wiarygodne dokumentów prywatnych przedłożonych przez strony, a także zeznań świadków : K. W., J. F., W. P. i B. B. (1) (k. 65-66) a także – częściowo – świadka A. K. oraz powoda. Sąd nie dał natomiast wiary powodowi i A. K., co do tego, iż wraz z dostarczanym mięsem przekazano pozwanemu dokument (...), wskazując, iż pozostałe dowody świadczą o tym, że jedyny taki dokument – podpisany przez powoda – wystawiony został już po zrealizowaniu dostaw, w dniu 23 marca 2014 r., a przekazano go pozwanemu w dniu 16 kwietnia 2014 r.

Sąd pierwszej instancji zważył, że pomiędzy stronami została zawarta umowa sprzedaży (art. 535 § 1 k.c.). Wskazał, że powód nie dołączył do dostarczonych golonek dokumentu (...), zaś dokument przekazany e-mailem w dniu 16 kwietnia 2014 r. był wadliwy, podano w nim bowiem numer weterynaryjny, który w czasie gdy były realizowane dostawy przysługiwał innemu podmiotowi, niż wskazany w jego treści. Dalsze postępowanie dowodowe, w ocenie tego Sądu, nie pozwoliło na ustalenie, skąd pochodziły przedmiotowe golonki, przy założeniu zaś, że w (...) sp. z o.o. dokonano jedynie mrożenia, przechowania i odsprzedaży zakupionego wcześniej towaru, to również i na dokonanie tej czynności podmiot ten nie miał stosownego pozwolenia. Z informacji Powiatowego Lekarza Weterynarii w Ś. wynikało bowiem, że w czasie, gdy dokonywano przedmiotowej sprzedaży (...) sp. z o.o. dysponowały jedynie pozwoleniem weterynaryjnym nr (...), które dotyczyło wyłącznie pośrednictwa i obrotu żywnością pochodzenia zwierzęcego.

Brak prawidłowo wystawionego dokumentu (...) stanowił, w ocenie Sądu Rejonowego, wadę sprzedanego towaru (art. 556 § 1 k.c.). Dokument taki warunkuje bowiem możliwość przyjęcia towaru do magazynu i jego przetworzenia. Za niewątpliwe Sąd ten uznał, że pozwanemu wydano towar w stanie niezupełnym, gdyż nie dołączono do niego dokumentu (...), upoważniającego do przyjęcia towaru do magazynu i zużycia go w toku produkcji. Taki towar był dla pozwanego całkowicie bezużyteczny i z tego też powodu został zutylizowany.

Pomimo zaistnienia takiej wady pozwany, zdaniem Sądu pierwszej instancji, nie wykazał jednak, że w sposób prawidłowy zrealizował uprawnienia wynikające z przepisów o rękojmi przy sprzedaży. Zgodnie bowiem z art. 563 § 1 k.c. kupujący traci uprawnienia z tytułu rękojmi za wady fizyczne rzeczy, jeżeli nie zawiadomi sprzedawcy o wadzie w ciągu miesiąca od jej wykrycia, a w wypadku, gdy zbadanie rzeczy jest w danych stosunkach przyjęte, jeżeli nie zawiadomi sprzedawcy o wadzie w ciągu miesiąca po upływie czasu, w którym przy zachowaniu należytej staranności mógł je wykryć. Natomiast przy sprzedaży między osobami prowadzącymi działalność gospodarczą utrata uprawnień z tytułu rękojmi następuje, jeżeli kupujący nie zbadał rzeczy w czasie i w sposób przyjęty przy rzeczach tego rodzaju i nie zawiadomi niezwłocznie sprzedawcy o dostrzeżonej wadzie (art. 563 § 2 k.c.).

W ocenie Sądu Rejonowego pozwany nie dochował wskazanego wyżej terminu do notyfikacji wady, bowiem dokument (...) powinien być przekazany i skontrolowany już w momencie dokonywania odbioru towaru. Bez tego dokumentu towar nie powinien być bowiem przyjęty do magazynu pozwanego. Oznacza to, że o braku ww. dokumentu pozwany powinien zawiadomić powoda niezwłocznie po zrealizowaniu dostaw w dniach 11, 19 i 20 marca 2014 r. Tymczasem, w ocenie Sądu, materiał dowodowy zebrany w sprawie nie pozwalał na ustalenie ani, kiedy zgłoszono powodowi brak wskazanego dokumentu, ani też, kto konkretnie dokonał takiego zgłoszenia, sam zaś powód podał, że wiadomość dotyczącą niedostarczenia dokumentu (...) otrzymał dopiero po dniu 15 kwietnia 2014 r., co zgodne jest z zeznaniami świadka K. W., a także z faktem, że w dniu 16 kwietnia 2014 r. drogą mailową został on dostarczony pozwanemu.

W konsekwencji, zdaniem tego Sądu, pozwany nie udowodnił, iżby niezwłocznie po stwierdzeniu istnienia wady zawiadomił o tym fakcie sprzedawcę. Skutkiem tego było to, że pozwany utracił uprawnienia z tytułu rękojmi.

Niezależnie od powyższego, w ocenie Sądu Rejonowego, pozwany nie złożył prawidłowo oświadczenia o odstąpieniu od umowy. Stosownie do art. 560 § 1 k.c. jeżeli rzecz sprzedana ma wady, kupujący może od umowy odstąpić albo żądać obniżenia ceny. Jednakże kupujący nie może od umowy odstąpić, jeżeli sprzedawca niezwłocznie wymieni rzecz wadliwą na rzecz wolną od wad albo niezwłocznie wady usunie. Pozwany podnosił w niniejszej sprawie, że odmówił zapłaty ceny, gdyż odstąpił od zawartej umowy. Oświadczenie od odstąpieniu od umowy ma charakter prawokształtujący, powinno być ono złożone przez kupującego sprzedawcy, pozwany tymczasem nie udowodnił, że złożył powodowi takie oświadczenie. Wykazano w toku procesu jedynie, że o odebranie towaru zwracał się on do A. K., ten jednak zaprzeczył aby był uprawniony do reprezentowania powoda. Skoro więc pozwany nie odstąpił od umowy, to nie przysługiwało mu uprawnienie do odmowy zapłaty uzgodnionej ceny.

Na marginesie Sąd Rejonowy podkreślił, że również w treści sprzeciwu nie zostało zawarte oświadczenie o odstąpieniu od umowy. Pozwany oświadczając, że odmawia zapłaty uzgodnionej ceny podał, że opiera swoją obronę o zarzut z rękojmi. Takie stanowisko nie wyraża jednak woli rozwiązania stosunku umownego ze skutkiem ex tunc, nadto oświadczenie to (o charakterze materialnoprawnym) nie zostało przekazane umocowanemu do jego odbioru przedstawicielowi powoda. Pozwany nie wykazał, iż w związku z wadami sprzedanej rzeczy poniósł szkodę majątkową (art. 471 k.c.) i nie dokonał jej potrącenia.

O kosztach postępowania Sąd pierwszej instancji orzekł zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu (art. 98 § 1 i 3 i art. 99 k.p.c.).

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany, który zaskarżył go w całości, zarzucając naruszenie:

1.  art. 568 § 3 k.c. w zw. z art. 563 § 1 k.c. (w brzmieniu obowiązującym do dnia 25 grudnia 2014 r.) poprzez jego nieprawidłowe zastosowanie w sprawie, w wyniku błędnego uznania, że:

a)  pozwany nie zawiadomił powoda niezwłocznie o wadach fizycznych dostarczonego pozwanemu towaru, polegających na podaniu nieprawidłowych danych dotyczących pochodzenia towaru w postaci 3 998,5 kg golonki wieprzowej w dokumencie (...) przekazanym pozwanemu w dniu 16 kwietnia 2014 r.,

b)  aby zachować prawo do powołania się na zarzut z tytułu rękojmi pozwany zobowiązany był do powiadomienia powoda o wadzie fizycznej towaru w terminie wynikającym z art. 563 § 1 k.c., a nie, jak wskazuje literalne brzmienie przepisu art. 568 § 3 k.c. – przed upływem terminu wygaśnięcia uprawnień z tytułu rękojmi,

c)  pozwany powołując się na zarzut z rękojmi, o którym mowa w art. 568 § 3 k.c. i odmawiając zapłaty za wadliwy towar, zobligowany był do złożenia oświadczenia o odstąpieniu od umowy,

2.  art. 556 k.c. (w brzmieniu obowiązującym do dnia 25 grudnia 2014 r.) w wyniku jego błędnego zastosowania i uznania, że wada fizyczna dostarczonego przez powoda towaru polegała na braku dołączenia do towaru dokumentu identyfikacyjnego (...), a nie na przedstawieniu dokumentu (...) zawierającego nieprawdziwe dane o pochodzeniu sprzedawanego pozwanemu mięsa,

3.  art. 18 ust. 2 i 3 rozporządzenia (WE) nr 178/2002 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 28 stycznia 2002 r. ustanawiającego ogólne zasady i wymagania prawa żywnościowego, powołującego Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności i ustanawiającego procedury w zakresie bezpieczeństwa żywności (Dz. U. UE L 31 z 1.02.2002, str. 1; Dz. Urz. UE Polskie wydanie specjalne, rozdz. 15, t. 6, str. 463) oraz art. 3 rozporządzenia wykonawczego Komisji (UE) nr 931/2011 z dnia 19 września 2011 r. w sprawie wymogów dotyczących możliwości śledzenia ustanowionych rozporządzeniem (WE) nr 178/2002 Parlamentu Europejskiego i Rady w odniesieniu do żywności pochodzenia zwierzęcego (Dz. Urz. UE L 242 z dnia 20 września 2011 r., s. 2) poprzez ich niewłaściwe zastosowanie w sprawie,

4.  art. 5 k.c. w wyniku jego niezastosowania w sprawie.

Wskazując na powyższe pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od pozwanego kosztów postępowania za obie instancje według norm przepisanych, ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.

W uzasadnieniu pozwany podniósł, że Sąd Rejonowy zasadnie uznał, że dostarczony przez powoda towar był obarczony wadą uniemożliwiającą jego dalsze wykorzystanie. W ocenie pozwanego polegała ona na dostarczeniu dokumentu (...) zawierającego nieprawidłowe dane dotyczące miejsca pozyskania sprzedawanego mięsa, nie była w konsekwencji zapewniona możliwość śledzenia żywności na wszystkich etapach jego produkcji, przetwarzania i dystrybucji. Bezpodstawnie jednak Sąd ten uznał, że pozwany nie może odmówić zapłaty ceny powołując się na zarzut z rękojmi, gdyż nie zawiadomił powoda o wadzie niezwłocznie. Tymczasem niezwłocznie po otrzymaniu dokumentu (...) od powoda pozwany zbadał otrzymany dokument i ustalił, że wskazany w jego treści numer weterynaryjny podmiotu, u którego nastąpić miało pozyskanie towaru, jest numerem nieaktywnym. Bezzwłocznie zwrócono na to uwagę powodowi, który przesłał następnie decyzję właściwego powiatowego lekarza weterynarii o nadaniu takiego numeru. Treść tej decyzji jednoznacznie potwierdziła wadliwość przekazanego wcześniej dokumentu (...). Jeśli więc wadą towaru byłby brak ww. dokumentu, to wada ta została przez powoda na żądanie pozwanego usunięta, natomiast podstawę do odmowy zapłaty ceny było dopiero wykrycie, że dokument (...) zawierał błędne dane. O tejże wadzie – wykrytej w dniu 16 kwietnia 2014 r. – pozwany zawiadomił powoda niezwłocznie, o czym świadczy data przesłania ww. decyzji (18 kwietnia 2014 r.).

Niezależnie od powyższego pozwany podniósł, że zarzut z rękojmi, stanowiący podstawę jego obrony w niniejszym procesie, może być podniesiony także po upływie terminów w jakich następuje wygaśnięcie uprawnień z rękojmi, jeśli przed ich upływem kupujący zawiadomił sprzedawcę o wadzie. Sąd Rejonowy błędnie uznał, że jedynie niezwłoczne (w stosunkach pomiędzy przedsiębiorcami) zawiadomienie sprzedającego o wadzie – stosownie do art. 563 § 1 k.c. – umożliwiałoby kupującemu powołanie się na zarzut z rękojmi po upływie terminów wygaśnięcia uprawnień z rękojmi. Taka wykładnia jest jednak sprzeczna z brzmieniem art. 568 § 3 k.c., który uzależnia możliwość powołania się na taki zarzut od zawiadomienia sprzedającego o wadzie przed upływem terminów wygaśnięcia uprawnień z tytułu rękojmi. Skoro pozwany ustnie zwracał powodowi uwagę na brak dokumentu (...), a także na jego nieprawidłową treść, to zachował on możliwość powołania się na zarzut z rękojmi także po upływie rocznego terminu na wykonanie uprawnień z rękojmi (art. 568 § 1 k.c.). W konsekwencji Sąd Rejonowy błędnie utożsamił zarzut z rękojmi ze złożeniem oświadczenia o odstąpieniu od umowy, stanowiącego realizację jednego z uprawnień z tytułu rękojmi. Tymczasem nie powinno budzić wątpliwości, że zarzut taki – będący jedynie formą obrony pozwanego – może być podniesiony także wówczas, gdy kupujący nie skorzystał z żadnego z uprawnień z tytułu rękojmi, co więcej również po upływie terminu w ciągu którego mogą być one wykonywane, jeśli tylko przed jego upływem zawiadomił sprzedawcę o istnieniu wady. W świetle powyższego pozwany mógł sprzeciwić się obowiązkowi zapłaty ceny z powołaniem się na fakt wadliwości towaru, który dyskwalifikował jego gospodarcze wykorzystanie. Nadto w sytuacji gdy dostarczony przez powoda towar był oczywiście wadliwy, nieznanego pochodzenia i niemożliwy do wykorzystania w jakiejkolwiek działalności przetwórczej, to dochodzenie przez tą stronę zapłaty ceny należy oceniać w kategoriach nadużycia prawa w rozumieniu art. 5 k.c.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie oraz o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym. Podniósł, że bezcelowe jest rozważanie w niniejszej sprawie kwestii związanych z dokumentacją dostarczonego towaru, pozwany nie zgłosił bowiem rzekomej wady powodowi, nie złożył mu również oświadczenia o odstąpieniu od umowy. Pozwany nie tylko nie dokonał sprawdzenia towaru w odpowiednim czasie (pomimo otrzymania próbek towaru), ale, pomimo tych wątpliwości, wprowadził do go swojego zakładu i magazynował przez dłuższy czas. W konsekwencji powód nie może ponosić konsekwencji powyższych zaniedbań pozwanego. Nadto, w ocenie powoda, przestawiony dokument (...) nie dyskwalifikował dostarczonego towaru, który pochodził od dostawcy posiadającego wszelkie konieczne pozwolenia weterynaryjne. Powód był jedynie pośrednikiem w tej transakcji, nie magazynował on towaru w swoim zakładzie, pozwany zaś dokonał jego odbioru własnym transportem. Po dokonaniu transakcji powód nie otrzymał od pozwanego żadnej informacji o wadach, a o utylizacji – której okoliczności nie zostały zresztą udowodnione – dowiedział się dopiero po wytoczeniu powództwa. Skoro zaś pozwany jest profesjonalistą z dużym doświadczeniem w branży spożywczej, a w szczególności przetwórstwie mięsa to brak należytej staranności po jego stronie nie może uzasadniać zastosowania w niniejszej sprawie konstrukcji nadużycia prawa (art. 5 k.c.). Powód podkreślił, że pozwany zaksięgował ww. fakturę i nigdy jej nie odesłał.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelacja pozwanego podlegała uwzględnieniu.

Ustalenia faktyczne stanowiące podstawę wyroku Sądu Rejonowego należy uznać za prawidłowe, Sąd drugiej instancji przyjmuje je za podstawę także i swojego rozstrzygnięcia. Ponownej oceny prawnej powyższych okoliczności Sąd Okręgowy obowiązany był natomiast dokonać na podstawie art. 378 § 1 k.p.c. i art. 382 k.p.c.

Zgodnie z poglądem wyrażonym przez Sąd Najwyższy w uzasadnieniach m.in. postanowienia z dnia 4 października 2002 r., III CZP 62/02 (OSNC 2004, nr 1, poz. 7) oraz z dnia 21 sierpnia 2003 r., III CKN 392/01 (OSNC 2004, nr 10, poz. 161), a ponadto wyrokach z dnia 23 lutego 2006 r. II CSK 132/05 (LEX nr 189904) i z dnia 9 lipca 2014 r., I PK 316/13 (LEX nr 1511811) postępowanie prowadzone przez Sąd drugiej instancji – pozostając postępowaniem odwoławczym i kontrolnym – zachowuje walor postępowania rozpoznawczego, co oznacza, że sąd ten ma pełną, ograniczoną jedynie granicami zaskarżenia, swobodę jurysdykcyjną i może on dokonać ponownej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Postępowanie przed sądem drugiej instancji polega bowiem na ponownym merytorycznym rozpoznaniu sprawy (zob. m.in. uzasadnienia wyroków Sądu Najwyższego z dnia 8 lutego 2000 r., II UKN 385/99, OSNP 2001, Nr 15, poz. 493 oraz z dnia 22 maja 2014 r., III PK 113/13, LEX nr 1483409).

W pierwszej kolejności należy zatem wskazać, że w sprawie zastosowanie znajdują przepisy Kodeksu cywilnego w brzmieniu obowiązującym do dnia 25 grudnia 2014 r. (art. 51 ustawy z dnia 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta; Dz.U. z 2014 r. poz. 827 ze zm.), gdyż przedmiotowa umowa sprzedaży zawarta została pomiędzy stronami przed tą datą – w marcu roku 2014. Nie budzi wątpliwości prawidłowość stanowiska Sądu pierwszej instancji zarówno gdy chodzi o sam fakt zawarcia oraz zrealizowania ww. umowy, jak i co do uznania, że pozwanemu wydano towar w stanie niezupełnym, gdyż nie dołączono do niego dokumentu (...) upoważniającego do zużycia go w toku produkcji. Słusznie Sąd Rejonowy przyjął, że taki towar był dla pozwanego całkowicie bezużyteczny i z tej też przyczyny został zutylizowany, co potwierdza zgromadzony w sprawie materiał dowodowy prawidłowo przez ten Sąd oceniony, nie ma zatem obecnie potrzeby szczegółowego powtarzania w niniejszym uzasadnieniu jego argumentacji w tym zakresie (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 lutego 2007 r., I CSK 410/06, LEX nr 439229, a także uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 14 lutego 2012 r., II BP 14/11, LEX nr 1215275).

Należy podkreślić, że w myśl art. 556 § 1 k.c. sprzedawca jest odpowiedzialny względem kupującego z tytułu rękojmi za wady fizyczne, jeżeli rzecz sprzedana ma wadę zmniejszającą jej wartość lub użyteczność ze względu na cel w umowie oznaczony albo wynikający z okoliczności lub z przeznaczenia rzeczy, a także jeżeli rzecz nie ma właściwości, o których istnieniu zapewnił kupującego, jak również gdy rzecz została kupującemu wydana w stanie niezupełnym.

W świetle powyższego rzecz będzie pozbawiona wad, jeśli może być ona wykorzystywana przez nabywcę w oznaczonym celu (wynikającym przede wszystkim z umowy, bądź też z okoliczności lub zwykłego przeznaczenia rzeczy) i przedstawia stosowną wartość odpowiadającą w założeniu poziomowi jej jakości (chyba, że co innego wynika z postanowień umownych).

W ocenie Sądu Okręgowego w przypadku towaru, którego produkcję, przetwarzanie i obrót regulują przepisy unijne (powołane przez pozwanego: art. 18 ust. 2 i 3 rozporządzenie (WE) nr 178/2002 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 28 stycznia 2002 r. ustanawiające ogólne zasady i wymagania prawa żywnościowego, powołujące Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności i ustanawiające procedury w zakresie bezpieczeństwa żywności (Dz. U. UE L 31 z 1.02.2002, str. 1; Dz. Urz. UE Polskie wydanie specjalne, rozdz. 15, t. 6, str. 463) oraz art. 3 rozporządzenia wykonawczego Komisji (UE) nr 931/2011 z dnia 19 września 2011 r. w sprawie wymogów dotyczących możliwości śledzenia ustanowionych rozporządzeniem (WE) nr 178/2002 Parlamentu Europejskiego i Rady w odniesieniu do żywności pochodzenia zwierzęcego (Dz. Urz. UE L 242 z dnia 20 września 2011 r., s. 2), nie było wystarczające udzielenie przez sprzedawcę stosownego zapewnienia co do pochodzenia żywności, czy też umożliwienie zbadania przez kupującego próbek towaru.

Dla uznania, że sprzedane mięso miało dla pozwanego jakąkolwiek wartość lub użyteczność ze względu na cel wynikający z przeznaczenia rzeczy (a zatem, że było pozbawione wady), już w chwili dostarczenia towaru wymagane było przekazanie dokumentu pozwalającego na określenie podstawowych informacji o pochodzeniu tego towaru, ściśle unormowanych w powołanych aktach unijnych (tzw. handlowego dokumentu identyfikacyjnego – (...)). Wadą fizyczną w rozumieniu art. 556 § 1 k.c. było w konsekwencji, w ocenie Sądu Okręgowego, już samo dostarczenie mięsa bez wymaganego i prawidłowo sporządzonego dokumentu (...) o czym powód bezsprzecznie został zawiadomiony przez pozwanego przed upływem rocznego terminu o którym mowa w art. 568 § 1 k.c., skoro w dniu 16 kwietnia 2014 r. przekazany został pozwanemu podpisany przez powoda skan dokumentu z dnia 23 marca 2014 r. ( zob. k. 32-33 akt sprawy) – a nie dopiero stwierdzenie nieprawdziwości danych w nim zawartych.

Trzeba podkreślić, że powyższa wada sprzedanego towaru, istniejąca w momencie wykonania umowy sprzedaży, nie została w żadnym razie usunięta poprzez przekazanie „rzekomego” dokumentu (...) z dnia 23 marca 2014 r. ( k. 33), gdyż, co jest bezsporne, w istocie rzeczy nie zawierał on właściwych (prawdziwych) danych dotyczących pochodzenia surowca – pozwalających na dalsze wykorzystanie sprzedanego towaru. Niezależnie od powyższego zauważyć należy, że z zeznań przesłuchanych w sprawie świadków : K. W. ( k. 61 i 62), J. F. ( k. 63) i B. B. (2) ( k. 65 v.) wynika, iż po otrzymaniu ww. dokumentu, pracownicy pozwanego nawiązali w tej kwestii z powodem, przebywającym wówczas w szpitalu, kontakt SMS-owy.

Podkreślenia wymaga, że w nauce prawa powszechnie przyjmuje się, że odpowiedzialność sprzedawcy z tytułu rękojmi za wady fizyczne rzeczy sprzedanej jest odpowiedzialnością niezależną od winy, istniejącą ex lege z możliwością modyfikacji przez strony. Z tytułu rękojmi odpowiada każdy sprzedawca, niezależnie od tego, czy jest jednocześnie wytwórcą rzeczy i czy przyczynił się do powstania wady, albo czy wiedział o wadzie lub przy dołożeniu należytej staranności mógł stwierdzić jej istnienie. Ustawowa odpowiedzialność sprzedawcy z tytułu rękojmi za wady sprzedanej rzeczy ma zatem charakter absolutny, gdyż sprzedawca nie może się z niej zwolnić, a obciąża go ona niezależnie od tego, czy to on spowodował wadliwość rzeczy, czy ponosi w tym zakresie jakąkolwiek winę (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 25 listopada 1998 r., I ACa 351/98, Apel.-Lub. 1999M, nr 2, poz. 3). W doktrynie odpowiedzialność z tytułu rękojmi określana jest też jako bezwzględna (obiektywna), czyli oparta na zasadzie ryzyka. Z absolutnego charakteru tej odpowiedzialności wynika w sposób oczywisty ten praktyczny wniosek, że w interesie sprzedawcy leży staranne badanie jakości (tzw. odbiór jakościowy) towarów, które sam nabywa w celu odsprzedaży, to bowiem pozwala mu zmniejszyć ryzyko, jakie wiąże się ze sprzedażą towarów wadliwych (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 1978 r., I CR 23/78, OSNC 1979, nr 1-2, poz. 7 ). W tym kontekście nie mogło mieć znaczenia dla przypisania powodowi odpowiedzialności z tytułu rękojmi to czy miał on wiedzę co do błędnych danych zawartych w przekazanym pozwanemu dokumencie z dnia 23 marca 2014 r. Brak wiedzy, czy nawet podejrzeń, w żaden sposób nie wpływa na wyłączenie takiej odpowiedzialności czy nawet jej ograniczenie. Wystarczającą przesłanką faktyczną tego rodzaju odpowiedzialności, która powstaje już po wykonaniu świadczenia z umowy przez sprzedawcę (umorzeniu jego zobowiązania), jest ustalenie, że wydana i odebrana przez kupującego rzecz wykazuje cechy kwalifikujące ją w danym stosunku prawnym jako rzecz wadliwą.

W świetle poczynionych wyżej uwag za uzasadniony należało uznać podniesiony w apelacji zarzut naruszenia prawa materialnego, a mianowicie nieuwzględnienia przez Sąd Rejonowy zarzutu z tytułu rękojmi, o którym mowa w art. 568 § 3 k.c.

Sąd Rejonowy odnosząc się do tej kwestii na marginesie swoich rozważań, uzależnił podniesienie zarzutu z rękojmi od skutecznego odstąpienia od umowy sprzedaży, do czego w rozpoznawanej sprawie bezsprzecznie nie doszło. W ocenie Sądu Okręgowego stanowisko przyjęte przez Sąd pierwszej instancji – zgodnie z którym warunkiem skorzystania z takiego zarzutu jest uprzednia realizacja uprawnień z tytułu rękojmi, tj. odstąpienia od umowy lub wystąpienia z żądaniem obniżenia ceny (art. 560 § 1 k.c.) – jest jednak nieprawidłowe.

Przepis art. 568 § 3 k.c. przewiduje, że zarzut z tytułu rękojmi może być podniesiony także po upływie liczonych od daty wydania rzeczy terminów określonych w art. 568 § 1 k.c. (tj. rocznego, lub trzyletniego - gdy chodzi o wady budynku), jeżeli przed ich upływem kupujący zawiadomił sprzedawcę o wadzie. Fakt dokonania przez pozwanego notyfikacji przedmiotowej wady powodowi (co nastąpiło z pewnością przed dniem 16 kwietnia 2014 r., a zatem przed upływem terminu roku od dnia wydania towaru) pozwalał pozwanemu na podniesienie zarzutu z tytułu rękojmi i odmowę zapłaty ceny z powołaniem się na wadę sprzedanego towaru.

Wymaga zaznaczenia, że nie zachodzi tożsamość pomiędzy uprawnieniami z rękojmi, a zarzutem z rękojmi podnoszonym w toku postępowania sądowego. Uprawnienia z rękojmi – tj. odstąpienie od sprzedaży i żądanie obniżenia ceny (art. 560 § 1 k.c.) – w swoich skutkach wykraczają bowiem poza ramy zarzutu, tworząc nowy stosunek prawny pomiędzy stronami. Natomiast zarzut z tytułu rękojmi (art. 568 § 3 k.c.) ma charakter merytorycznego zarzutu peremptoryjnego, jest środkiem służącym wyłącznie i bezpośrednio do obrony przed roszczeniem sprzedawcy o zapłatę ceny. Jest to zarzut dotyczący przedmiotu procesu, który w razie zasadności zwalnia pozwanego od zadośćuczynienia prawu powoda w postaci zapłaty ceny za wadliwy towar (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 11 lutego 2016 r., I ACa 868/15, LEX nr 2052660).

Zasadność tego zarzutu będzie zachodzić w przypadku niespełnienia świadczenia wzajemnego poprzez dostarczenie towaru dotkniętego wadami istotnymi, czyniącymi go bezwartościowym, bezużytecznym, a zatem nie posiadającego cech warunkujących jego przydatność. Ujawnienie wad tego rodzaju, że uniemożliwiają one czynienie właściwego użytku z przedmiotu umowy, wykorzystania go zgodnie z przeznaczeniem podpada pod niewykonanie zobowiązania, co z kolei uwalnia kupującego z obowiązku zapłaty ceny za wadliwy towar (tak Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z dnia 5 marca 2009 r., V ACa 484/08, Biul. SAKa 2009, nr 2, poz. 19).

W ocenie Sądu drugiej instancji należało zatem przyznać rację skarżącemu odnośnie twierdzenia, że zachowanie prawa do powołania się na zarzut z tytułu rękojmi (art. 568 § 3 k.c.) wymagało jedynie powiadomienia powoda o wadzie przed upływem rocznego terminu w jakim wygasają uprawnienia z tytułu rękojmi (art. 568 § 1 k.c.). Takie rozumienie powyższej regulacji zgodne jest z literalnym brzemieniem art. 568 § 3 k.c., ustawodawca nie uzależnił w nim bowiem możliwości skorzystania z powyższego zarzutu od zachowania aktów staranności – określonych w art. 563 k.c. – wymaganych wyłącznie dla zachowania i zrealizowania uprawnień z tytułu rękojmi określonych w art. 560 § 1 k.c. (tak Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 14 stycznia 2004 r., I CK 42/03, LEX nr 172790; por także wyrok tego Sądu z dnia 15 kwietnia 2003 r., V CKN 100/01, LEX nr 80254).

Z powyższych względów, skoro podniesienie zarzutu z tytułu rękojmi nie mogło być uwarunkowane i nie może być utożsamiane ze złożeniem przez pozwanego oświadczenia o odstąpieniu od umowy (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 stycznia 2005 r., II CK 330/04, OSNC 2005, nr 12, poz. 215), pozwany mógł w niniejszej sprawie sprzeciwić się obowiązkowi zapłaty ceny wykazując wadliwość dostarczonego mięsa, która czyniła je zupełnie bezużytecznym, a także fakt notyfikowania w terminie tej wady powodowi. Z powyższych względów zbędne było zatem rozważanie zarzutu apelacji dotyczącego naruszenia art. 5 k.c.

Uwzględniając zatem zarzut z tytułu rękojmi, skutecznie podniesiony przez pozwanego stosownie do art. 568 § 3 k.c., należało zaskarżony wyrok zmienić – na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. – i oddalić powództwo w całości. Na nowo także – zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu (art. 98 § 1 i 3 w. zw. z art. 99 k.p.c.) – orzeczono o kosztach procesu. Wyjaśnić w tym zakresie trzeba, że na należne pozwanemu koszty celowej obrony złożyły się : wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 2 400 zł obliczone w myśl § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2013 r. poz. 490 ze zm.) w zw. z § 21 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r., poz. 1804) oraz jego wydatki w kwocie 17 zł z tytułu opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. O pobraniu od powoda (strony przegrywającej) nieuiszczonej części opłaty sądowej od pozwu w kwocie 945 zł orzeczono na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jednolity Dz.U. z 2016 r., poz. 623).

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 99, a także w zw. z art. 391 § 1 zd. 1 k.p.c. w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r. poz. 1804) - w brzmieniu obowiązującym w chwili wniesienia apelacji (§ 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie opłat za czynności radców prawnych; Dz.U. Z 2016, poz. 1667). Zasądzone z tego tytułu na rzecz pozwanego koszty procesu za instancję odwoławczą obejmują opłatę od apelacji w kwocie 1 260 zł, a także wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 2 400 zł.

Wiesław Łukaszewski Wojciech Wołoszyk Artur Fornal

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Bożena Przewoźniak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Osoba, która wytworzyła informację:  Wojciech Wołoszyk,  Wiesław Łukaszewski ,  Artur Fornal
Data wytworzenia informacji: