VIII Ga 63/17 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2017-06-21

Sygn. akt.

VIII Ga 63/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 czerwca 2017r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia

Sędzia

SSO Elżbieta Kala (spr.)

SO Marek Tauer

SR del. Sylwia Roszak

Protokolant

Katarzyna Burewicz

po rozpoznaniu w dniu 21 czerwca 2017r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością

w W.

przeciwko : (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością

w B.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego

w B. z dnia 20 grudnia 2016r. sygn. akt VIII GC 1583/16

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1800 zł (tysiąc osiemset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

M. T. E. S. R.

Sygn. akt VIII Ga 63/17

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 25 kwietnia 2016 r. powódka (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością wniosła o zasądzenie od pozwanej (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością kwoty 38.745 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 23 lutego 2016 r. do dnia zapłaty. Nadto powódka wniosła o zasądzenie kosztów postępowania sądowego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powódka podała, że zawarła z pozwaną umowę o świadczenie usług rekrutacyjnych. Powódka na mocy tej umowy zobowiązała się do wykonania czynności związanych z doborem kandydatów do prac związanych z produkcją mebli w krajach takich jak (...) Strony w załączniku do umowy określiły profil kandydatów oraz zasady zatrudnienia kandydatów przez pozwaną w Polsce. Powódka wskazała również, że tytułem wynagrodzenia za wykonanie usługi pozwana zobowiązała się zapłacić powódce wynagrodzenie w wysokości 3500 zł netto za każdego rekrutowanego, w ratach w wysokości 50 % liczonej za każdego rekrutowanego pracownika w terminie 14 dni od daty złożenia dokumentów we właściwym urzędzie w celu uzyskania pozwolenia na pracę przez poszczególnych kandydatów oraz w wysokości 50 % liczonej za każdego rekrutowanego pracownika w terminie 14 dni licząc od daty przyjazdu kandydata do zakładu pracy pozwanej. Powódka podała, że wywiązała się z postanowień łączącej ją umowy i wystawiła stosowne faktury, pozwana natomiast dokonała płatności tylko I raty. Powódka wyjaśniła również, że pozwana odmówiła zapłaty za II ratę, wskazując na niską wydajność pracowników. Powódka podkreśliła, że umowa nie uzależniała wysokości wynagrodzenia od wydajności, lecz od przybycia kandydatów do zakładu pracy pozwanej.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 31 maja 2016 r., sygn. akt VIII GNc 2327/16, Sąd Rejonowy w Bydgoszczy orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

Sprzeciw od powyższego orzeczenia złożyła pozwana, która zaskarżyła nakaz w całości. Pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości i o zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu sprzeciwu pozwana potwierdziła, że w dniu 8 lipca 2015 r. zawarła z powódką umowę o świadczenie usług rekrutacyjnych. Pozwana wyjaśniła, że powódka przedstawiła jej standardowe życiorysy wybranych kandydatów do pracy. Wynikało z nich, że wszyscy pracowali jako tapicerzy i wszyscy posiadali wymagane doświadczenie w tym zawodzie. Pozwana wyjaśniła, że po przybyciu pracowników do fabryki pozwanej okazało się, że nie są oni wykwalifikowani do przemysłowej produkcji mebli tapicerowanych. Pozwana ustaliła, że pracownicy sprowadzeni do Polski w istocie nie pracowali w zakładach przemysłowych, lecz przy produkcji rzemieślniczej, gdzie większość prac wykonywanych jest ręcznie bez użycia nowoczesnych narzędzi. Pozwana podała, że konsekwencją braku kwalifikacji pracowników sprowadzonych przez powódkę była bardzo niska wydajność ich pracy, a co za tym idzie realne straty poniesione przez pozwaną. Ponadto pozwana podała, że większość pracowników po prostu porzuciła pracę w fabryce pozwanej. Pozwana wskazała, że łączny koszt przyuczenia jednego pracownika w okresie 6 miesięcy wyniósł 15866,37 zł, a łączny koszt przyuczenia wszystkich pracowników sprowadzonych przez powódkę z uwzględnieniem rzeczywistej liczby przepracowanych przez nich miesięcy wyniósł 97842,62 zł. W ocenie pozwanej powódka nie wykonała zobowiązania w sposób prawidłowy, a co za tym idzie nie nabyła prawa do żądania zapłaty wynagrodzenia.

Zaskarżonym wyrokiem z dn. 20.12.2016 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 38.745 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 23 lutego 2016 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 6.755 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd Rejonowy ustalił, że strony pozostawały w stałych stosunkach gospodarczych. Powódka od 2011 r. pośrednio, jak również bezpośrednio, świadczyła na rzecz pozwanej usługi rekrutacyjne pracowników z Nepalu.

W dniu 8 lipca 2015 r. powódka zawarła z pozwaną umowę o świadczenie usług rekrutacyjnych na podstawie której powódka zobowiązała się do wykonania czynności związanych z doborem kandydatów w krajach takich jak (...)do prac związanych z produkcją mebli. Powódka miała dokonać rekrutacji kandydatów do pracy w oddziale pozwanej na stanowisku pracownik meblowy w produkcji przemysłowej. Kandydat na stanowisko określone w umowie winien posiadać wykształcenie zasadnicze zawodowe lub równorzędne, zawód wyuczony tapicera i dwa lata praktyki przy produkcji mebli tapicerowanych, a wiek kandydata określono na 20 – 42 lat. Dodatkowo w profilu zawarto rubryki odnośnie posiadanych kwalifikacji (certyfikaty, kursy szkolenia, uprawnienia) związanych z zawodem. Pozwana poszukiwała 50 pracowników.

Tytułem wynagrodzenia za wykonanie usługi pozwana zobowiązała się zapłacić powódce kwotę w wysokości 3500 zł netto za każdego zrekrutowanego kandydata w następujących ratach: I rata w wysokości 50 % liczona za każdego zrekrutowanego pracownika w terminie 14 dni od daty złożenia dokumentów we właściwym urzędzie w celu uzyskania pozwolenia na pracę przez poszczególnych kandydatów, II rata w wysokości 50 % liczona za każdego rekrutowanego pracownika w terminie 14 dni od daty przyjazdu kandydata do zakładu pracy pozwanej.

Dyrektor do spraw produkcji pozwanej zwrócił się do pracownika pozwanej J. G. o wyjaśnienie możliwości weryfikacji umiejętności tapicerskich kandydatów w celu ustalenia czy sprowadzeni pracownicy będą musieli zostać przygotowani do pracy od podstaw. Pytanie zostało przesłane powódce i pozostało bez odpowiedzi z jej strony.

Powódka przesłała pozwanej CV pracowników z Nepalu, z których wynikało, że pracownicy spełniali wymagania określone w umowie. W dniu 7 sierpnia 2015 r. pozwana zaakceptowała 19 pracowników przedstawionych do zatrudnienia przez powódkę.

Osiemnastu zaakceptowanych pracowników przybyło do zakładu produkcyjnego pozwanej w K.. Po dwóch tygodniach od przyjazdu w dniu 22 lutego 2016 r. dwóch pracowników opuściło zakład pracy pozwanej, porzucając pracę. W dniu 14 marca 2016 r. pracę porzuciło kolejnych trzech pracowników, w dniu 18 marca 2016 r. pięciu, a w dniu 18 kwietnia 2016 r. trzech. Łącznie z 18 pracowników pozyskanych za pośrednictwem powódki 13 porzuciło pracę.

W dniu 9 lutego 2016 r. powódka wystawiła pozwanej fakturę na kwotę 38745 zł brutto tytułem wykonania usługi zgodnie z umową z dnia 8 lipca 2015 r. o świadczenie usług rekrutacyjnych z terminem zapłaty wyznaczonym na dzień 16 lutego 2016 r. W tym samym dniu powódka skorygowała wskazaną fakturę wyznaczając termin zapłaty na dzień 22 lutego 2016 r., uwzględniając 14 dniowy termin zapłaty wynikający z umowy.

Powódka poinformowała pozwaną, że pracownicy przeszli szkolenie z pistoletem tapicerskim w wymiarze 40 godzin. Powódka zwróciła uwagę na charakterystykę pracowników w (...), w którym większość zadań wykonywana jest ręcznie.

Pozwana uznała, że umowa obejmowała tapicerów z doświadczeniem, których winna doszkolić, a nie uczyć zawodu.

Pismem z dnia 8 marca 2016 r. powódka wezwała pozwaną do zapłaty kwoty 387450 zł tytułem należności wynikającej z faktury nr (...) z dnia 9 lutego 2016 r. w terminie 7 dni od dnia otrzymania wezwania.

W odpowiedzi na powyższe wezwanie do zapłaty, pozwana wniosła zastrzeżenia do realizacji umowy. Pozwana uznała, że pracownicy wybrani przez powódkę nie posiadali wykształcenia, umiejętności, ani praktyki określonej w załączniku do umowy. Pozwana podniosła, że poniosła koszty szkolenia pracowników na poziomie 15000 zł, jak również utraciła spodziewane korzyści, bowiem stopień wydajności pracowników wyniósł 14 %.

Powódka stanęła na stanowisku, że pozwana podczas całego procesu rekrutacyjnego była na bieżąco informowana o postępach w realizacji usług, a specjalista do spraw personalnych pozwanej po otrzymaniu niezbędnych informacji zaakceptował 19 pracowników na podstawie informacji przedstawionych przez powódkę. W ocenie powódki kryteria na które powoływała się pozwana, tj. wydajność pracowników, nie miały wpływu na wysokość należnego wynagrodzenia.

W dniu 22 czerwca 2016 r. pozwana sporządziła zestawienie strat w związku z niewywiązaniem się przez powódkę z warunków umowy. Z kolei w dniu 23 czerwca 2016 r. pozwana sporządziła zestawienie kosztów z tytułu konieczności przyuczania do zawodu tapicer w produkcji przemysłowej zrekrutowanych przez powódkę pracowników.

W ocenie Sądu Rejonowego, na gruncie tej sprawy nie może budzić wątpliwości okoliczność, że strony łączyła umowa o świadczenie usług do której stosuje się odpowiednio przepisy o umowie zlecenia (art. 734 k.c. w zw. z art. 750 k.c.).

Następnie Sąd wskazał, że umowa o świadczenie usług obejmuje świadczenie przez usługodawcę na rzecz usługobiorcy określonych czynności faktycznych w zamian za określone w umowie wynagrodzenie. Jest to także umowa starannego działania, a nie umowa rezultatu, gdyż świadczący usługę nie jest zobowiązany do osiągnięcia konkretnego, indywidualnie oznaczonego rezultatu jako koniecznego do wykonania celu tej umowy.

Sąd Rejonowy podkreślił, że z umową starannego działania jest związany obowiązek dłużnika działania w sposób sumienny w kierunku osiągnięcia danego rezultatu, przy czym już samo staranne działanie stanowi spełnienie świadczenia, niezależnie od tego czy ostatecznie zostanie osiągnięty zamierzony rezultat, czy też nie.

Powódka zobowiązała się do wykonania czynności polegających na rekrutacji dla pozwanej pracowników z Nepalu na stanowisko tapicer. Dodać należy, że strony określiły profil kandydata.

Powódka podjęła działania w celu rekrutacji pracowników, przedstawiła pozwanej kandydatów, którzy wskazali na dwuletnią praktykę przy produkcji mebli, jak również zawód wyuczony tapicer, a pozwana zaakceptowała tych kandydatów.

Z kolei zarzuty pozwanej polegały na kwestionowaniu przygotowania pracowników do wykonywanego zawodu, jak i na podnoszeniu poniesionych z tego powodu strat po stronie pozwanej spółki.

W ocenie Sądu Rejonowego powódka wykonała umowę zgodnie z jej postanowieniami. Pierwsza cześć wynagrodzenia była bezsporna pomiędzy stronami. Druga rata obejmowała natomiast 50 % kwoty 3500 zł netto za każdego pracownika płatne w terminie 14 dni od przyjazdu kandydata do zakładu pracy.

Sąd Rejonowy zważył, że pozwana zaakceptowała CV przesłane przez powódkę, a bezspornym było to, że pracownicy przybyli do zakładu pozwanej.

Sąd Rejonowy wskazał też, że w przypadku umów o świadczenie usług nie mamy do czynienia z przepisami o rękojmi za wady i pozwana mogła oprzeć zarzuty jedynie na przepisach k.p.c. o nienależytym wykonaniu zobowiązania, tj. art. 471 k.c. i następne.

Zarzuty pozwanej Sąd Rejonowy uznał jednak za bezzasadne, bowiem niezadowalające w ocenie pozwanej efekty prac pracowników nie miały wpływu na samo staranne działanie powódki, które stanowiło spełnienie świadczenia, niezależnie od tego czy ostatecznie został osiągnięty zamierzony rezultat, czy też nie. Pozwana nie kwestionowała przy tym podejmowanych przez powódkę czynności, a jedynie zarzucała brak rezultatów wykonywanej umowy. Ponadto pozwana nie przedstawiła żadnego dowodu, który potwierdziłby brak starannego działania powódki. Ponadto korespondencja elektroniczna, na którą powoływała się pozwana, zawiera oświadczenie wiedzy dyrektora pozwanej do spraw produkcji, który próbował uzyskać informację dotyczącą weryfikacji kwalifikacji kandydatów, wskazując wprost na możliwość nauki od podstaw przybyłych pracowników. Co więcej, pozwana miała świadomość, a co najmniej powinna taką świadomość mieć, że pracownicy w Nepalu większości prac wykonują ręcznie.

Z art. 65 § 2 k.c. wynika natomiast nakaz kierowania się przy wykładni umowy jej celem. Sąd Rejonowy zaznaczył, że nie jest konieczne, aby był to cel uzgodniony przez strony, wystarcza – przez analogię do art. 491 § 2, art. 492 i art. 493 k.c. – cel zamierzony przez jedną stronę, który jest wiadomy drugiej. Konsekwencją tego unormowania jest konieczność dokonania wykładni umów na trzech poziomach, tj. ustalenia literalnego brzmienia umowy, ustalenia treści oświadczeń woli przy zastosowaniu reguł określonych w art. 65 § 1 k.c. oraz ustalenie sensu złożonych oświadczeń woli poprzez odwołanie się do zgodnego zamiaru stron i celu umowy (por. wyrok Sądu Najwyższego z 19 stycznia 2011 r., sygn. V CSK 204/10, nie publ.).

Pozwana jako przedsiębiorca zawarła z powódką umowę o określonej treści, z której nie wynikał wymóg osiągnięcia przez pracowników jakiegoś poziomu wydajności dla realizacji tejże umowy. Nadto w umowie w ogóle nie znalazło się jakiekolwiek zastrzeżenie dotyczące uzależnienia wypłaty wynagrodzenia od przepracowania przez pracowników określonego czasu. W ocenie Sądu Rejonowego postępowanie kandydatów, a następnie pracowników pozwanej było dalece nieprofesjonalne i naraziło pozwaną na straty, jednakże powódka nie może ponosić odpowiedzialności za działania osób trzecich w tym zakresie zarówno na podstawie przepisów prawa, jak również łączącej strony umowy.

Sąd Rejonowy podkreślił, że z profilu kandydata wynika jedynie, że ma on pracować jako pracownik meblowy w produkcji przemysłowej, a jego niezbędny staż to dwa lata praktyki przy produkcji mebli tapicerowanych, ale nie w produkcji przemysłowej, jak to podnosiła pozwana. Nadto pozwana zdecydowała się na zaakceptowanie kandydatów pomimo braku w (...)jakichkolwiek informacji o posiadanych przez nich kwalifikacjach (certyfikaty, kursy, szkolenia, uprawnienia) związanych z zawodem.

Sąd Rejonowy wskazał też, że pozwana nie wykazała wysokości ewentualnej szkody. Okoliczność ta wymagała wiedzy specjalnej. Zgodnie z art. 278 § 1 k.p.c. rozstrzygnięcie sprawy wymagającej wiadomości specjalnych możliwe jest wyłącznie po przeprowadzeniu dowodu z opinii biegłego. Niemniej jednak należy zauważyć, że pozwana nie wniosła o przeprowadzenie takiego dowodu. Na okoliczność wysokość szkody przedstawiła jedynie zestawienie kosztów szkolenia pracowników i zestawienie strat bez jakichkolwiek dokumentów źródłowych. Dowody te był niewystarczający do podzielenia jej zapatrywań co do realnej wysokości szkody.

Zdaniem Sądu Rejonowego nie sposób uznać zestawienia kosztów i strat za dowód, którego moc odpowiada udzieleniu odpowiedzi na wątpliwości wymagające wiedzy specjalnej.

Nadto gdyby przyjąć hipotetycznie, że pozwana wykazała, iż w związku z nienależytym wykonaniem umowy przez powódkę poniosła szkodę wskazaną w przedstawionych dokumentach prywatnych to podkreślić należy, że pozwana na etapie przedsądowym nie wystawiła powódce noty księgowej lub obciążeniowej, jak również nie złożyła oświadczenia o potrąceniu wzajemnych wierzytelności. Natomiast w tracie trwającego procesu pozwana nie podniosła zarzutu potrącenia, jak również nie wniosła powództwa wzajemnego.

Wobec powyższego nawet w przypadku wykazania szkody przez pozwaną nie miałoby to wpływu na zasadność roszczenia powódki.

W tym stanie sprawy w pkt 1 wyroku na podstawie art. 735 § 1 k.c. w zw. z art. 750 k.c. Sąd Rejonowy zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 38745 zł, stanowiącą wynagrodzenie za usługi świadczone przez powódkę na rzecz pozwanej.

Odsetki ustawowe za opóźnienie od w/w kwoty na podstawie art. 481 § 1 i 2 zd. 1 k.p.c. zasądzono zgodnie z żądaniem pozwu od dnia 23 lutego 2016 r. do dnia zapłaty.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 i 99 k.p.c., stosując zasadę odpowiedzialności za wynik procesu.

Pozwana złożyła apelację od wyroku Sądu Rejonowego, zaskarżając go w całości i zarzucając mu błąd w ustaleniach faktycznych polegający na niezgodności ustaleń faktycznych Sądu I instancji z zebranym materiałem dowodowym, tj. przyjęciu, że powódka prawidłowo wykonała przedmiotową umowę o świadczenie usług rekrutacyjnych, podczas, gdy z przeprowadzonych dowodów jednoznacznie wynika, że powódka dokonała rekrutacji pracowników nie spełniających wymagań określonych przez pozwaną, a tym samym nie wykonała umowy.

Pozwana wniosła więc o zmianę zaskarżonego wyroku w całości i zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Powódka w odpowiedzi na apelację pozwanej wniosła o jej oddalenie i zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki zwrotu kosztów sądowych w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył co następuje.

Apelacja pozwanej nie zasługiwała na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Okręgowego, w realiach niniejszej sprawy nie było żadnych racji, które przemawiałyby za koniecznością zmiany zaskarżonego orzeczenia lub jego uchylenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.

Co prawda pozwana w apelacji nie wskazała konkretnego przepisu prawa procesowego czy materialnego którego naruszenie zawiera rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego, niemniej jednak uznać należy, że zarzut apelacyjny dotyczy sfery oceny dowodów, a więc reguł tej oceny wynikających z treści art. 233 k.p.c.

Podkreślić zatem trzeba, że organ pierwszoinstancyjny przeprowadził postępowanie dowodowe zgodnie z dyspozycją art. 233 k.p.c, nie przekraczając zarazem zasady swobodnej oceny dowodów.

Na wstępie przypomnieć należy ugruntowaną w judykaturze regułę, a mianowicie, że w wypadku wyroku oddalającego apelację, wydanego na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego w postępowaniu w pierwszej instancji, sąd odwoławczy nie musi powtarzać dokonanych prawidłowo ustaleń; wystarczy stwierdzenie, że ustalenie sądu pierwszej instancji podziela i przyjmuje za własne, co niniejszym Sąd Okręgowy czyni.

Sąd Okręgowy pragnie zaznaczyć, że skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd przepisu art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem może być jedynie przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie o innej - niż przyjął sąd - wadze poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie przez skarżącego (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 listopada 2003 r., II CK 293/02, LEX nr 151622). W judykaturze powszechnie przyjmuje się, że zarzucenie naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów nie może polegać na przedstawieniu przez stronę alternatywnego stanu faktycznego, a tylko na podważeniu podstaw tej oceny z wykazaniem, że jest ona rażąco wadliwa lub oczywiście błędna (zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2001 r., II CKN 588/99, LEX nr 52347; z dnia 2 kwietnia 2003 r., I CKN 160/01, LEX nr 78813; z dnia 15 kwietnia 2004 r., IV CK 274/03, LEX nr 164852; z dnia 29 czerwca 2004 r., II CK 393/03, LEX nr 585758). Jeżeli bowiem z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne.

Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona ocena dowodów może być skutecznie podważona (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, OSNC 2000/7-8/139).

Zdaniem Sądu Okręgowego, apelacja pozwanej nie zawiera zarzutów, które mogłyby stanowić skuteczne podważenie oceny materiału dowodowego dokonanej przez Sąd Rejonowy.

Sąd Rejonowy w oparciu o zebrany w sprawie materiał dowodowy słusznie przyjął, iż powódka w należyty sposób wykonała umowę łączącą strony.

Pozwana podniosła w apelacji, że działała w zaufaniu do profesjonalizmu powódki w zakresie sprawdzenia, czy kompetencje potencjalnych pracowników będą spełniać ustalone oczekiwania pozwanej. Pozwana sformułowała w apelacji zarzut błędnego przyjęcia przez Sąd Rejonowy , że powódka prawidłowo wykonała umowę, podczas gdy z przeprowadzonych dowodów jednoznacznie wynika, że powódka dokonała rekrutacji pracowników nie spełniających wymagań określonych przez pozwaną.

W tym miejscu odnieść się więc należy do umowy stron i przypomnieć, że zgodnie z § 1 pkt 4 umowy, charakterystykę kandydata, ilość kandydatów oraz oczekiwania zleceniodawcy i warunki pracy i płacy określał załącznik (...) do umowy – tj. (...) kandydata – pracownik meblowy. Słusznie Sąd Rejonowy ocenił, że zwerbowani przez powódkę pracownicy spełniali wymogi wskazane w tym załączniku, a zatem powódka wykonała umowę w sposób należyty. Pozwana przecież zanim zatrudniła pracowników sama zweryfikowała dane wskazane przez poszczególne osoby w (...) z załącznikiem – (...)kandydata i skoro zdecydowała się zatrudnić wybrane przez siebie osoby musiała uznać, że osoby te spełniają „oczekiwania” określone w załączniku nr 1 do umowy. Świadczy o tym choćby mail pozwanej na k-123 akt , w którym pozwana stwierdziła „akceptujemy całą 19” .

Trzeba przy tym zauważyć, że umowa stron, w tym przedmiotowy załącznik nr 1 nie zawierała „oczekiwań” pozwanej w postaci określonej wydajności pracy pracowników, umiejętności posługiwania się określonymi narzędziami w tym pistoletem tapicerskim, posiadania znajomości specyfiki pracy w zakładzie pozwanej, ani obowiązku powódki do zweryfikowania kandydatów pod tym kątem. Tymczasem w uzasadnieniu sprzeciwu pozwana podniosła, że to wydajność pracy jest głównym kryterium oceny pracownika (k-44), a nawet wskazała sposób wyliczenia tej wydajności, natomiast żadnych wymogów co do ewentualnej oczekiwanej od pracowników wydajności, pozwana w umowie nie zastrzegła. Poza wydajnością pracowników, drugim elementem, akcentowanym przez pozwaną w sprzeciwie był fakt, że większość pracowników porzuciła pracę w fabryce pozwanej. W tym zakresie umowa stron również nie przewidywała żadnych obowiązków po stronie powódki, a w szczególności odpowiedzialności powódki za porzucenie pracy przez pracowników.

Pozwana w profilu kandydata wskazała jedynie ogólnie, że pracownicy mają wykonywać zawód tapicera, posiadać co najmniej dwa lata praktyki przy produkcji mebli tapicerowanych i kwalifikacje związane z zawodem. W umowie nie zawarto żadnych postanowień dotyczących konsekwencji braku osiągnięcia przez pracowników określonej wydajności w pracy czy braku określonych umiejętności.

Pozwana nie zaprzeczyła twierdzeniu powódki, że już wcześniej zatrudniała pracowników z (...) i że w związku z tym miała świadomość, jak wygląda w tym kraju produkcja przemysłowa przy produkcji mebli i że różni się ona od takiej produkcji w Polsce, co wynika też z korespondencji stron, m.in. maila pozwanej na k-90 akt, z którego wynika, iż pozwana miała świadomość konieczności przeszkolenia pracowników. W szczególności pozwana nie zaprzeczyła twierdzeniom powódki zawartym w piśmie procesowym z dn. 24.10.2016 r., w którym powódka podniosła, iż na podstawie wcześniejszej, wieloletniej współpracy stron, pozwana miała świadomość jakie kwalifikacje posiadają pracownicy z (...) tj., że mają oni podstawowe kwalifikacje i nie są pracownikami przemysłowymi w rozumieniu standardu europejskiego oraz że zdawała sobie sprawę jakich umiejętności i sposobu pracy można się spodziewać od tych osób oraz z zagrożeń jakie mogą wynikać ze sprowadzenia pracowników z Nepalu (k-119). Należy więc uznać, że pozwana akceptowała związane z tym ryzyko.

Pozwana podniosła w uzasadnieniu apelacji, że powódka była zobowiązana do dokonania rekrutacji pracowników o kompetencjach ściśle określonych przez pozwaną. Tyle tylko, że jak wskazano powyżej, pozwana kompetencje te określiła ogólnie (a nie ściśle) i pracownicy przedstawieni jej przez powódkę te ogólne wymagania spełniali, co pozwana sama przyznała akceptując CV pracowników i ostatecznie zatrudniając 19 –tu z nich. Pozwana w piśmie z dn. 5.04.2016 r. skierowanym do powódki przyznała też, że pracownik pozwanej p. A. P. dokonała akceptacji kandydatów na podstawie przedłożonych przez powódkę dokumentacji z przebiegu dotychczasowej pracy zawodowej tapicerów i „opisu wymogów stawianych tym tapicerom w zawartej umowie o świadczenie usług rekrutacyjnych” (k-29). Zatem pozwana dokonywała oceny kandydatów pod kątem wymogów stawianych im w umowie i skoro zatrudniła 19 z nich oznacza to, że musieli oni spełniać wymogi zawarte w umowie. A skoro tak, to należy uznać że powódka wykonała umowę w sposób należyty. Poza tym z maila pozwanej z dn. 7.07.2015 r., wysłanego przez R. M. również wynika, że przedstawionych jej przez powódkę pracowników pozwana zaakceptowała , a co więcej, dopuszczała też możliwość szkolenia ich od podstaw (k-127). Pozwana zdawała sobie zatem sprawę z jakimi pracownikami ma do czynienia, tym bardziej, że wcześniej już zatrudniała pracowników z Nepalu.

Pozwana podniosła, że fakt, iż zaakceptowała kandydatów przedstawionych przez powódkę nie ma znaczenia dla oceny wykonania umowy, gdyż istotą umowy była współpraca „zdalna”. Pomijając okoliczność, że pozwana nie sprecyzowała co ma na myśli, to nie wskazała z jakiego zapisu umowy taka cecha współpracy stron miała wynikać. Jak już wcześniej wskazano, strony w umowie nie nałożyły na powódkę obowiązku pozyskania pracowników, którzy osiągną określona wydajność w pracy (a pozwana wielokrotnie właśnie niską wydajność pracy wskazywała jako element dyskwalifikujący pracowników).

Słusznie zatem Sąd Rejonowy uznał zarzuty pozwanej za bezzasadne, bowiem niezadowalające w ocenie pozwanej efekty prac pracowników nie miały wpływu na samo staranne działanie powódki, które stanowiło spełnienie świadczenia, niezależnie od tego czy ostatecznie został osiągnięty zamierzony rezultat, czy też nie.

Mając zatem na uwadze wszystkie powyższe okoliczności, Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 kpc oddalił apelację pozwanej i orzekł o kosztach postępowania odwoławczego zgodnie z art. 98 k.p.c.

Na koszty powódki złożyła się zaś kwota 1.800 zł stanowiąca koszty wynagrodzenia pełnomocnika procesowego ustalona zgodnie z § 2 pkt. 5 w zw. z § 10 ust. 1 pkt. 1 Rozporządzenia z dn. 22.10.2015 r. – w sprawie opłat za czynności radców prawnych
(Dz. U z 2015 r. poz. 1804 z późn. zm.) w zw. z § 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dn. 3.10.2016 r. zmieniającego rozporządzenie w sprawie opłat za czynności radców prawnych .

E. K. M. S. R.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Grażyna Drzycimska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Data wytworzenia informacji: