VIII Ga 41/15 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2015-04-23

Sygn. akt.

VIII Ga 41/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 kwietnia 2015 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia

Sędzia

SSO Barbara Jamiołkowska (spr.)

SO Elżbieta Kala

SO Wiesław Łukaszewski

Protokolant

Izabela Rogińska

po rozpoznaniu w dniu 23 kwietnia 2015 r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: S. K.

przeciwko : (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w C.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 12 grudnia 2014 r. sygn. akt VIII GC 636/14

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1 200,00 zł (jeden tysiąc dwieście złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania za instancję odwoławczą.

Sygn. akt VIII Ga 41/15

UZASADNIENIE

Powód S. K. domagał się zasądzenia od pozwanego (...) sp. z o.o. w C. kwoty 24.520,32 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 12 listopada 2013 r. do dnia zapłaty oraz kosztów procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwu powód podał, że strony zawarły umowę, na podstawie której miał sprzedać pozwanemu 300 ton pszenicy (+/- 10%) w terminie do dnia 4 października 2013 r. Strony ustaliły cenę 720,00 zł netto wraz z podatkiem VAT za tonę. Odbiór pszenicy miał się odbywać z magazynu powoda w A.. Powód podał, że pozwany odebrał tylko 186,48 ton pszenicy. Za sprzedaną pszenicę powód wystawił pozwanemu fakturę VAT nr (...) na kwotę 140.978,88 zł. Ponieważ upłynął termin ustalony na dzień 4 października 2013 r. dotyczący sprzedaży całej partii 300 ton pszenicy, a pozwany nie kontaktował się z powodem i nie odbierał pszenicy, powód pismem z dnia 21 października 2013 r. wystawił pozwanemu notę, w której obciążył pozwanego karą umowną w wysokości 24.520,00 zł. W odpowiedzi powyższe pozwany podniósł, że nie pozostaje w zwłoce, zarzucając, iż niemożność odbioru pszenicy była skutkiem braku gotowości powoda do zaoferowania świadczenia we wcześniejszym terminie. Jednocześnie w piśmie z dnia 24.10.2013 r. pozwany podniósł, że obecnie nie jest w stanie dostępnymi dla niego środkami odebrać jednorazowo całego towaru. Pomimo deklaracji, pozwany nie odebrał jednak towaru od powoda, nie proponował też jemu żadnego terminu ani harmonogramu. W dniu 8 listopada 2013 r. pozwany zapłacił powodowi kwotę 116.458,56 zł z tytułu faktury nr (...), w tym samym dniu wystawiając powodowi notę obciążeniową na kwotę 24.250,32 zł z tytułu kary umownej. Jednocześnie pozwany przesłał powodowi oświadczenie z dnia 8 listopada 2013 r. o kompensacie sumy 24.520,32 zł z tytułu kary umownej z kwotą 24.520,32 zł należną powodowi z faktury nr (...). W piśmie z dnia 20 listopada 2013 r. pozwany oświadczył powodowi, że nie uznaje roszczeń powoda z tytułu kary umownej. Powód dodatkowo wyjaśnił, że ustalając termin sprzedaży do dnia 4 października 2014 r. zależało mu na jak najszybszej sprzedaży pszenicy celem opróżnienia magazynów. Zaprzeczył, aby informował pozwanego o braku gotowości do zaoferowania świadczenia we wcześniejszym terminie. Podkreślił, że pozwany nigdy nie wskazał mu jaką ilość pszenicy chciał odebrać, nie przedłożył harmonogramu odbioru, nie kontaktował się z powodem. Pozwany zareagował dopiero, kiedy powód nałożył na pozwanego karę umowną.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu podkreślił, iż powód podczas negocjacji wnosił o przedłużenie terminu do wydania pszenicy, na co pozwany się zgodził. Zdaniem pozwanego, przyczyną powyższego był fakt nie dysponowania przez powoda odpowiednią ilością pszenicy. Pozwany wyjaśnił, że miał do odbioru jeszcze przynajmniej 113,52 ton pszenicy, co wymagało wysłania 4 samochodów ciężarowych, załadowania oraz rozładowania ich, a w konsekwencji było dla pozwanego ze względów logistycznych niewykonalne w jeden dzień. Pozwany wyjaśnił, że celem uzyskania potwierdzenia przedłużenia terminu do odbioru towaru wysłał do powoda pismo datowane na dzień 30 października 2013 r., w odpowiedzi na co powód poinformował go, że termin do odbioru pszenicy upłynął. Pozwany zarzucił, że powód działał w ten sposób, aby nie doprowadzić do wykonania umowy, celowo przedłużał organizację transportów. Powód nie udowodnił również, zdaniem pozwanego, że był gotów wydać resztę pszenicy do dnia 4 października 2013 r. Pozwany wyjaśnił, że zgodnie z zapisami umowy, nałożył na powoda karę umowną w wysokości 24.520,32 zł (300 ton - 186,48 t x 720,00 zł netto x 30%). Podkreślił, że powód nie wzywał go do wykonania umowy, nie wyznaczył dodatkowego terminu. Zaprzeczył, aby miał problemy organizacyjne czy finansowe wpływające na nieodebranie towaru. Pozwany podniósł ponadto zarzut potrącenia kwoty 25.520,32 zł z wierzytelnością powoda.

Wyrokiem z dnia 12 grudnia 2014 r., sygn. akt VIII GC 636/14 Sąd Rejonowy w Bydgoszczy zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 24.520,32 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 12 listopada 2013 r. do dnia zapłaty, a ponadto kwotę 3.644 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny. W dniu 26 września 2013 r. strony zawarły umowę handlową nr (...) na podstawie której powód zobowiązał się do sprzedania pozwanemu pszenicy konsumpcyjnej w ilości 300 ton (+/- 10% w opcji kupującego) za kwotę 720,00 zł netto za 1 tonę do dnia 4 października 2013 r. Strony ustaliły, że pozwany odbierze pszenicę od powoda w jego przedsiębiorstwie w A.. Strony ustaliły również, iż w przypadku niewykonania lub nienależytego wykonania umowy przez powoda, powód zapłaci pozwanemu karę umowną w wysokości 30% towaru niedostarczonego w/w terminie. Powód zwykle zawierał z kontrahentami umowy, w których zastrzeżona była opcja odbioru pszenicy przez kupującego. Odbiory odbywały się na podstawie awizo, tj. odbiorca przesyłał powodowi mail lub faks z danymi rejestracyjnymi pojazdu, danymi kierowcy oraz terminem planowanego odbioru. Do dnia 4 października 2013 r. pozwany odebrał od powoda 186,48 ton pszenicy. Na tej podstawie powód obciążył pozwanego fakturą nr (...) na kwotę 140.978,88 zł brutto. Na fakturze oznaczono termin zapłaty do dnia 23 października 2013 r. Powodowi zależało na tym, aby pozwany odebrał całe 300 ton pszenicy do dnia 4 października 2013 r., albowiem powód potrzebował wolnej powierzchni magazynowej na zbiory kukurydzy. Powód nie miał problemów z zebraniem 300 ton pszenicy do dnia 4 października 2013 r., gdyż jeszcze w styczniu 2014 r. sprzedawał pszenicę zebraną w 2013 roku. Po dniu 4 października 2013 r. pozwany nie zgłaszał się do powoda po odbiór reszty pszenicy. W piśmie z dnia 21 października 2010 r. powód poinformował pozwanego o obciążeniu pozwanego karą umowną w wysokości 24.520,00 zł, tj. 30% wartości nieodebranej pszenicy. W odpowiedzi w piśmie z dnia 24 października 2013 r. pozwany poinformował powoda, że nie pozostawał w zwłoce z odbiorem reszty pszenicy. Pozwany zarzucił powodowi, że zwłoka w odbiorze pszenicy powstała z winy powoda, który nie był w stanie dostarczyć 300 ton pszenicy w umówionym przez strony terminie. Pozwany poinformował powoda również, że powód nie jest uprawniony do wystawienia noty obciążeniowej. Pozwany informował powoda także, iż był gotów do uzgodnienia z powodem dodatkowego terminu do odbioru reszty pszenicy. Pozwany wcześniej nie wysyłał do powoda żadnych monitów o wydanie reszty pszenicy. W piśmie z dnia 30 października 2013 r. pozwany wyznaczył powodowi dodatkowy ostateczny termin na wydanie reszty pszenicy do dnia 8 listopada 2013 r. pod rygorem odstąpienia od umowy i nałożenia kary umownej. Pozwany uważał, iż powód nie chciał wydać pozwanemu reszty pszenicy, ponieważ znalazł innego kupca, który zaoferował powodowi wyższą cenę za pszenice. W odpowiedzi powód poinformował pozwanego, że zgodnie z umową pozwany określił termin odbioru pszenicy do dnia 4 października 2013 r. i pozwany nie dotrzymał tego terminu. Powód poinformował pozwanego również, iż nadal nie otrzymał zapłaty za fakturę nr (...). W dniu 8 listopada 2013 r. pozwany zapłacił powodowi kwotę 116.458,56 zł tytułem części ceny z faktury nr (...). W dniu 8 listopada 2013 r. pozwany obciążył powoda notą obciążeniową nr (...) na kwotę 24.520,32 zł tytułem kary umownej za nienależyte wykonanie umowy nr (...) z dnia 26 września 2013 r. W nocie określono termin zapłaty kary umownej na dzień 8 listopada 2013 r. (0 dni), a sposób zapłaty określono jako „kompensata”. Tego dnia pozwany sporządził także oświadczenie o potrąceniu kwoty 24.520,34 zł z tytułu faktury nr (...) z kwotą 24.520,34 zł z tytułu noty obciążeniowej nr (...). Oświadczenie o potrąceniu zostało sporządzone przez księgową pozwanego A. O., która działała z upoważnienia prezesa zarządu pozwanego K. J.. W piśmie z dnia 20 listopada 2013 r. powód poinformował pozwanego, iż nie uznaje roszczenia pozwanego o zapłatę kary umownej oraz nie uznaje złożonego przez pozwanego oświadczenia o potrąceniu nałożonej na powoda kary umownej. Powód zarzucił pozwanemu, że pozwany nie dotrzymał terminu odbioru reszty pszenicy, a powód nigdy nie wyraził zgody na przesunięcie terminu odbioru pszenicy. Stan faktyczny w przedmiotowej sprawie Sąd Rejonowy ustalił w oparciu o dowody z dokumentów prywatnych znajdujących się w aktach sprawy, których prawdziwość, autentyczność i moc dowodowa nie budziły jego wątpliwości, jak również na podstawie zeznań świadka M. K., zeznań powoda oraz części zeznań reprezentanta pozwanego K. J.. Sąd I instancji dał wiarę zeznaniom świadka oraz zeznaniom powoda, które w ocenie Sądu były szczere, rzeczowe, korespondowały ze sobą wzajemnie oraz z pozostałym materiałem dowodowym ujawnionym w sprawie. Istniejące drobne nieścisłości w zeznaniach powoda oraz świadka nie wpłynęły na ocenę waloru wiarygodności tych zeznań. Sąd dał także wiarę zeznaniom reprezentanta pozwanego K. J. w części dotyczącej zawarcia przez strony umowy sprzedaży oraz nieodebrania przez pozwanego pszenicy powyżej 186 ton, gdyż w tym zakresie zeznania K. J. korespondowały z zeznaniami świadka, powoda oraz pozostałym materiałem dowodowym ujawnionym w sprawie. Sąd nie dał natomiast wiary zeznaniom reprezentanta pozwanego w części dotyczącej powstania po stronie powoda zwłoki w wydaniu reszty sprzedanej pszenicy, albowiem w tej części zeznania K. J. nie korespondowały z pozostałym materiałem dowodowym ujawnionym w sprawie. Sąd uznał także zeznania reprezentanta pozwanego za niewiarygodne w tej części z przyczyn opisanych szczegółowo poniżej.

Sąd Rejonowy zważył, że strony łączyła umowa sprzedaży, zgodnie z którą sprzedawca zobowiązuje się przenieść na kupującego własność rzeczy i wydać mu rzecz, a kupujący zobowiązuje się rzecz odebrać i zapłacić sprzedawcy cenę (art. 535 k.c.). Wskazano, że pozwany podnosił zarzut potrącenia kary umownej, którą nałożył na powoda. Pozwany podnosił, iż zgodnie z umową powód był zobowiązany do zapłacenia pozwanemu kary umownej w wysokości 30% wartości towaru niedostarczonego w terminie. Sąd Rejonowy zważył, iż zgodnie z art. 483 § 1 k.c. strony mogą zastrzec w umowie, że naprawienie szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego nastąpi przez zapłatę określonej sumy. W razie niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania kara umowna należy się wierzycielowi w zastrzeżonej na ten wypadek wysokości bez względu na wysokość poniesionej szkody (art. 484 § 1 k.c.). Sąd Rejonowy wyjaśnił, że kara umowna jest dodatkowym zastrzeżeniem umownym, wprowadzanym do umowy w ramach swobody kontraktowania, mającym na celu wzmocnienie skuteczności więzi powstałej między stronami w wyniku zawartej przez nie umowy i służy realnemu wykonaniu zobowiązań (wyrok SN z 8 sierpnia 2008 r., V CSK 85/08, LEX nr 457785). Kara umowna może być zastrzeżona w każdej umowie, zarówno tej nazwanej, jak i w umowach nienazwanych, w umowach rezultatu, jak i starannego działania. W przypadku kary umownej przesłanką uzasadniającą zwolnienie dłużnika z odpowiedzialności z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania jest wykazanie, że przyczyną takiego stanu rzeczy są okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Analogiczne zasady obowiązują w odniesieniu do omawianego dodatkowego zastrzeżenia umownego. Wobec powyższego dłużnik będzie zwolniony z obowiązku zapłaty kary umownej, jeżeli wykaże, że przyczyną niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania uzasadniającego naliczanie kary umownej są okoliczności, za które nie ponosi odpowiedzialności (W. Czachórski, Zobowiązania, 2009, s. 350; Z. Radwański, A. Olejniczak, Zobowiązania, 2008, s. 343; T. Wiśniewski (w:) G. Bieniek, Komentarz, t. I, 2007, s. 626). W ocenie Sądu Rejonowego, powód wykazał, iż strony łączył stosunek obligacyjny na podstawie którego powód zobowiązał się sprzedać pozwanemu 300 ton pszenicy (+/- 10%), jak również wykazał, iż nie popadł wobec powoda w zwłokę z wydaniem reszty pszenicy. Pozwany natomiast nie udowodnił, że był gotowy odebrać resztę pszenicy do dnia 4 października 2013 r. Sąd nie dał wiary twierdzeniom pozwanego w tym zakresie, że powód nie zebrał 300 ton pszenicy do 4 października 2013 r. i dlatego miał prosić pozwanego w rozmowach telefonicznych o prolongatę w/w terminu. Zeznania reprezentanta pozwanego K. J. w tym zakresie nie znalazły oparcia w pozostałym materiale dowodowym ujawnionym w sprawie, a powód zaprzeczał tym twierdzeniem pozwanego. Ponadto, pozwany reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika nie zaoferował Sądowi dowodu z przesłuchania w charakterze świadka I. M., który zgodnie z zeznaniami K. J. miał prowadzić rozmowy telefoniczne z powodem. Pozwany nie udowodnił, że po dniu 4 października 2013 r. w jakikolwiek sposób monitował powoda w zakresie wydania reszty pszenicy. Wręcz przeciwnie, to powód wykazał, iż pozwany popadł w zwłokę z odbiorem pszenicy, gdyż to powód w piśmie z dnia 21 października 2013 r. informował pozwanego o powstałej zwłoce. Dopiero po otrzymaniu tego pisma, pozwany zaczął przejawiać jakąkolwiek aktywność wobec powoda, wysyłając do strony powodowej kolejne pisma. W konsekwencji, Sąd Rejonowy uznał, iż powód wykazał, że pozwany nie miał podstaw do nałożenia na powoda kary umownej, albowiem powód był gotów do wydania pozwanemu reszty pszenicy. Pozwany nie wykazał, iż powód prosił pozwanego o prolongatę terminu do ostatecznego odbioru pszenicy. Sąd Rejonowy zważył także, iż nawet gdyby przyjąć pogląd przeciwny, tj. uznać, iż zaistniały okoliczności uzasadniające nałożenie przez pozwanego na powoda kary umownej, to niezależnie od powyższego pozwany nie złożył skutecznie oświadczenia o potrąceniu. Powołując się na treść przepisów art. 498 k.c., 499 k.c. i 455 k.c. Sąd I instancji zważył, że wierzytelność pozwanego z tytułu kary umownej nie była w dniu 8 listopada 2013 r. wymagalna - wymagalność roszczenia o zapłatę kary umownej następuje bowiem po wezwaniu dłużnika do zapłaty przez wierzyciela (art. 455 k.c.). Roszczenie o zapłatę kary umownej staje się wymagalne w dniu, w którym świadczenie powinno zostać spełnione, gdyby wierzyciel wezwał dłużnika do wykonania zobowiązania w najwcześniej możliwym terminie. Tymczasem pozwany nie wykazał, w ocenie Sądu Rejonowego, aby przed złożeniem oświadczenia o potraceniu wzywał powoda do zapłaty kwoty 24.520,32 zł i wyznaczył mu jakikolwiek termin do zapłaty w/w wierzytelności. Stąd też oświadczenie pozwanego o potrąceniu tej kwoty z dnia 8 listopada 2013 r. było nieskuteczne, ze względu na fakt, iż przedmiotowa wierzytelność nie stała się wymagalna. Sąd Rejonowy zwrócił dodatkowo uwagę na fakt, że od potrącenia jako czynności materialnoprawnej odróżnić trzeba zarzut potrącenia będący czynnością procesową. W trakcie postępowania sądowego uprawniony może połączyć złożenie oświadczenia woli o potrąceniu z podniesieniem zarzutu potrącenia. Podniesienie więc w odpowiedzi na pozew czy sprzeciwie od nakazu zapłaty zarzutu potrącenia jest tym samym równoznaczne ze złożeniem oświadczenia o potrąceniu, jeżeli oświadczenie takie nie zostało złożone wcześniej (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2009 r., sygn. IV CSK 356/2008). Przewidziany w art. 91 k.p.c. zakres umocowania z mocy ustawy nie uprawnia jednak pełnomocnika procesowego do złożenia materialnoprawnego oświadczenia o potrąceniu (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 października 2004 r., sygn. I CK 204/04, OSNC 2005/10/176). Nadto treść art. 91 k.p.c. nie daje także podstaw do przypisania pełnomocnikowi procesowemu strony prawa przyjmowania w imieniu mocodawcy oświadczeń kształtujących jego sytuację materialną (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 sierpnia 2010 r., sygn. I PK 56/10). Zatem, mając na uwadze zakres pełnomocnictwa udzielonego pełnomocnikowi powoda, nie był on uprawniony do przyjęcia takiego oświadczenia. Reasumując, z uwagi na fakt, że pozwany nie zapłacił powodowi całości ceny za sprzedaną pszenicę, popadł w zwłokę ze spełnieniem tego świadczenia (art. 476 k.c.). Powód miał zatem prawo domagać się od pozwanego zapłaty ceny wraz z odsetkami za zwłokę. Mając powyższe na uwadze, Sąd Rejonowy na podstawie art. 535 k.c. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 24.520,32 zł, o odsetkach orzekając na podstawie art. 481 § 1 k.c. O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 99 k.p.c. stosując zasadę odpowiedzialności za wynik procesu.

Pozwany w apelacji zaskarżył wyrok Sądu Rejonowego w całości, zarzucając:

1/ obrazę prawa materialnego, która miała wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie przepisu art. 476 kc poprzez jego błędną wykładnię - poprzez przyjęcie, iż powód nie popadł względem pozwanego w zwłokę z uwagi na fakt tego, że uprzednio zaoferował spełnienie całego świadczenia pozwanego, który nie odebrał go w całości, pomimo że następnie w okresie wymagalności świadczenia powód wezwany przez pozwanego dwukrotnie do spełnienia świadczenia, odmówił jego spełnienia, mimo iż miał taką realną możliwość,

- podczas gdy nawet pomimo uprzedniego popadnięcia przez pozwanego w stan opóźnienia czy nawet zwłoki, świadczenie powoda nadal było wymagalne i był on zobowiązany do jego spełnienia w terminie wskazanym w wezwaniach pozwanego, a uchylenie się od wykonania zobowiązania stanowi o popadnięciu przez powoda w zwłokę, co w konsekwencji było podstawą do zasadnego obciążenia powoda karą umowną;

2/ Sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z zebranym w sprawie materiałem dowodowym przejawiająca się w bezpodstawnym ustaleniu, że oświadczenie o potrąceniu o charakterze materialnoprawnym nie wywołało skutków prawnych, bowiem zostało złożone przez pozwanego w momencie, w którym roszczenie o zapłatę kary umownej przedstawione do potrącenia nie byłojeszcze wymagalne mimo braku ustalenia terminu jego wymagalności, podczas gdy można go było wyprowadzić z zebranego w sprawie materiału dowodowego, przyjmując dwa warianty:

- ustalając, iż skoro pisma z dnia 8 listopada 2013 r. zawierające oświadczenie o obciążeniu powoda karą umowną oraz oświadczenie o potrąceniu tej kary z wierzytelnością powoda zostały wysłane tego samego dnia, to również dotarły do powoda w tym samym momencie -w konsekwencji wymagalność roszczenia o zapłatę kary umownej zaktualizowałaby się w tym samym momencie kiedy nastąpiłaby możliwość dokonania potrącenia i tym samym potrącenie stałoby się skuteczne - przesądzałoby to o nieistnieniu roszczenia powoda dochodzonego pozwem;

- ustalając, że oświadczenie o obciążeniu powoda karą umowną dotarło do powoda później niż oświadczenie o potrąceniu, należało przyjąć, że skoro powód ustosunkował się do tych oświadczeń w piśmie z dnia 20 listopada 2013 r., to najpóźniej w tej dacie roszczenie o zapłatę kary umownej stało się wymagalne, skoro dotarło do jego wiadomości. W takiej sytuacji Sąd Rejonowy pominął fakt, iż pozwany złożył oświadczenie o potrąceniu po raz drugi (tym razem skutecznie) w odpowiedzi na pozew z dnia 23 maja 2014 r., kiedy to roszczenie o zapłatę kary umownej stało się wymagalne najpóźniej w dniu 20 listopada 2013 r., co sprawia, iż wierzytelność była możliwa do potrącenia;

3/ sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z zebranym w sprawie materiałem dowodowym przejawiająca się w stwierdzeniu, iż pełnomocnik pozwanego nie był uprawniony do złożenia w imieniu pozwanego oświadczenia o potrąceniu wywołującego skutek w sferze materialno prawnej, podczas gdy z treści pełnomocnictwa ogólnego pozwanego znajdującego się w aktach sprawy jasno wynika, że jej pełnomocnik został umocowany do złożenia takiego oświadczenia, co przesądza o
skuteczności dokonanego potrącenia, a w konsekwencji braku podstawy do uwzględnienia powództwa;

4/ sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z zebranym w sprawie materiałem dowodowy poprzez przyjęcie, iż oświadczenie o potrąceniu wywierające skutek materialnoprawny nie dotarło do powoda, a jedynie do jego pełnomocnika, który nie był umocowany do jego przyjęcia podczas gdy powód był obecny na rozprawie poprzedzającej wydanie zaskarżonego wyroku i osobiście zapoznał się z treścią tego oświadczenia, dlatego też bezspornie zostało ono złożone w sposób skuteczny.

W tych okolicznościach skarżący domagał się zmiany zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów procesu według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego nie zasługiwała na uwzględnienie.

Podstawą zaskarżonego rozstrzygnięcia był stan faktyczny ustalony przez Sąd Rejonowy, który w ocenie Sądu Okręgowego znajdował pełne oparcie w zebranym w sprawie materiale dowodowym.

Przechodząc do oceny zarzutów zawartych w apelacji wskazać należy, że w pierwszej kolejności rozważenia wymagały sformułowane w apelacji zarzuty, dotyczące naruszenia przepisów postępowania. Dla oceny trafności zarzutów odnoszących się do wskazywanych przez skarżącego naruszeń prawa materialnego miarodajnym jest bowiem stan sprawy, który legł u podstaw wydania skarżonego wyroku (por. wyrok Sądu Najwyższego z 7.03.1997 r., II CKN 18/97, OSNC 1997, nr 8, poz. 112).

W ocenie Sądu Okręgowego, w przedmiotowej sprawie nie nastąpiły przesłanki uzasadniające postawienie zarzutu sprzeczności ustaleń Sądu Rejonowego z zebranym w sprawie materiałem dowodowym. Należy bowiem zauważyć, że pozwany zarzuca Sądowi I instancji wadliwe ustalenie, polegające na przyjęciu, że oświadczenie o potrąceniu o charakterze materialno-prawnym nie wywołało skutków prawnych. Argumenty pozwanego nie zasługiwały jednak na uwzględnienie.

Skuteczność oświadczenia o potrąceniu zależy od spełniania przez podlegające potrąceniu wierzytelności przesłanek z art. 498 k.c. Zatem aby mogło dojść do potrącenia, spełnione być muszą łącznie cztery przesłanki: wzajemność wierzytelności, jednorodzajowość świadczeń, wymagalność wierzytelności, zaskarżalność wierzytelności. Przesłanka wymagalności, wbrew literalnemu brzmieniu art. 498 § 1 k.c., dotyczy wyłącznie wierzytelności potrącającego. Wynika to z faktu, że potrącenie jest jednoznaczne z przymusowym zaspokojeniem tej wierzytelności, a nie można prowadzić egzekucji wierzytelności niewymagalnej, z kolei zobowiązany może spłacić wierzytelność przed nadejściem terminu świadczenia. Dla wywołania skutków potrącenia w postaci umorzenia wierzytelności, konieczna jest wymagalność wierzytelności potrącającego, albowiem umorzenie może nastąpić nie wcześniej niż w momencie, gdy wierzytelności staną się wymagalne.

Oceny wymagalności roszczenia należy dokonywać z uwzględnieniem art. 455 k.c. wraz z nadejściem terminu spełnienia świadczenia (por. uchwała SN z dnia 5 listopada 2014 r. w sprawie III CZP 76/14). W niniejszej sprawie roszczenie pozwanego wynikało z nienależytego, jego zdaniem, wykonania przez powoda części (30%) zobowiązania i naliczenia kar umownych. Termin zapłaty zobowiązania z tytułu kar umownych nie jest z góry oznaczony, wymagalność roszczenia następuje zatem wraz z wezwaniem dłużnika przez wierzyciela do niezwłocznego spełnienia świadczenia (art. 455 k.c.). Mając powyższe zaaprobować należy ocenę Sądu I instancji, iż – nawet gdyby przyjąć, że zaistniały w sprawie okoliczności uzasadniające nałożenie na powoda kary umownej, to i tak oświadczenie strony pozwanej o potrąceniu datowane na 8 listopada 2013 r., nie wywołało skutków prawnych.

Z ustalonego i niekwestionowanego skutecznie stanu faktycznego sprawy wynika bowiem, że w tym czasie wierzytelność strony pozwanej nie była jeszcze wymagalna. Pozwana spółka w okresie poprzedzającym oświadczenie o potrąceniu zawarte w piśmie z dnia 8 listopada 2013 r. nie wzywała powoda do zapłaty kwoty 24.520,32 zł, nie wyznaczyła powodowi jakiegokolwiek terminu do zapłaty przedmiotowej wierzytelności. Przedstawiciel pozwanego na rozprawie wyraźnie stwierdził też, że pozwana spółka nie wysyłała żadnych monitów w sprawie wydania pszenicy.

Zgodnie z art. 455 k.c. dłużnik jest zobowiązany do zapłaty niezwłocznie po wezwaniu. Zarówno judykatura, jak i przedstawiciele doktryny stoją na stanowisku, że niezwłoczność w rozumieniu przepisu art. 455 k.c. nie oznacza obowiązku natychmiastowego spełnienia świadczenia, lecz spełnienia go bez nieuzasadnionego odwlekania, przy czym konkretyzacja tak wyznaczonego terminu wymaga uwzględnienia każdorazowo miejsca, czasu, rodzaju i rozmiaru świadczenia. Prowadzi to wreszcie do wniosku, że świadczenie w myśl tego przepisu staje się wymagalne nie w chwili otrzymania przez dłużnika wezwania, lecz dopiero po uwzględnieniu czasu potrzebnego do jego przygotowania. Tym samym sugerowane przez skarżącego w apelacji jednoczesne wezwanie do zapłaty oraz oświadczenie o potrąceniu (wariant w pkt 2 A petitum apelacji), nie mogło odnieść zamierzonego przez stronę pozwaną skutku. Dla skuteczności oświadczenia o potrąceniu konieczna jest bowiem ściśle określona sekwencja wydarzeń, gdzie obowiązek spełnienia świadczenia będący wynikiem wymagalności roszczenia wyprzedza zrealizowanie przez wierzyciela prawokształtującego uprawnienia jakim jest oświadczenie o potrąceniu. W konsekwencji powyższego roszczenie pozwanej spółki o zapłatę kwoty 24.520,32 zł w dniu 8 listopada 2013 r. nie było jeszcze wymagalne, jak prawidłowo przyjął to Sąd Rejonowy.

Skoro zatem oświadczenie o potrąceniu złożone w chwili, gdy wierzytelności będące przedmiotem potrącenia nie były jeszcze wymagalne lub nie spełniały innych warunków potrącenia, uznaje się za bezskuteczne i nieulegające konwalidacji wskutek ewentualnego późniejszego uzyskania przez nie cech potrącalności, to w takiej sytuacji dla wywołania zamierzonych przez potrącającego skutków prawnych konieczne jest powtórzenie oświadczenia o potrąceniu (tak też A. Janiak (w:) A. Kidyba, Z. Gawlik, A, Janiak, G. Kozieł, A. Olejniczak, A. Pyrzyńska, T. Skokołowski, Kodeks cywilny. Komentarz, Tom III. Zobowiązania - część ogólna, Lex 2010, komentarz do art. 498 i powołana tam literatura). Nie ma przy tym żadnych przeszkód, aby uprawniony w trakcie postępowania sądowego połączył złożenie oświadczenia woli o potrąceniu z podniesieniem zarzutu potrącenia. Oświadczenie o potrąceniu stanowi bowiem materialnoprawną podstawę zarzutu potrącenia. Do dokonania potrącenia może dojść zarówno w ramach postępowania sądowego, jak i poza nim. Podniesienie w odpowiedzi na pozew zarzutu potrącenia jest tym samym równoznaczne ze złożeniem oświadczenia o potrąceniu, jeżeli oświadczenie takie nie zostało złożone wcześniej (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2008 r., II CSK 243/08, niepubl.).

Rzecz jednak, w ocenie Sądu Okręgowego, w tym, że o ile w przypadku zastępowania strony przez pełnomocnika procesowego założenie celowego działania mocodawcy w kierunku wygrania procesu pozwala przyjąć, że zakresem umocowania strona pozwana objęła także złożenie stronie przeciwnej w jej imieniu oświadczenia woli o potrąceniu (ze względu na obronę jej praw w procesie), to brak już jednak podstaw do przyjęcia, że pełnomocnik powoda był uprawniony do przyjęcia złożonego w odpowiedzi na pozew oświadczenia o potrąceniu. Przewidziany w art. 91 kpc zakres umocowania nie uprawnia bowiem pełnomocnika procesowego z mocy ustawy do przyjmowania w imieniu mocodawcy oświadczeń kształtujących jego sytuację materialną (w przedmiotowej sprawie pogarszających jego sytuację na skutek ewentualnego umorzenia wzajemnych wierzytelności).

Przede wszystkim jednak, jak prawidłowo przyjął Sąd I instancji, pozwany nie wykazał na gruncie sprawy niniejszej, aby miał podstawy do nałożenia na powoda kary umownej. W szczególności, wbrew zarzutom skarżącego, nie doszło w sprawie do naruszenia przepisu art. 476 kc.

Po pierwsze, w piśmie z dnia 24 października 2013 r. pozwany jakkolwiek zarzucił, że nieodebranie przez niego całości towaru związane było z brakiem gotowości po stronie powoda do wykonania umowy, co z kolei miało być wynikiem braku odpowiedniej ilości pszenicy w magazynach powoda, to jednak stwierdził, że „obecnie pozwana spółka nie jest w stanie dostępnymi środkami odebrać jednorazowo całego towaru” (k.11 akt). Pozwany jest zatem niekonsekwentny, z jednej bowiem strony winą za nieodebranie towaru obarcza powoda, z drugiej zaś strony przyznaje, że sam miał problemy natury logistycznej.

Po drugie, pomimo braku odbioru spornej części pszenicy, pozwany wystawił powodowi notę księgową i sporządził oświadczenie o potrąceniu (k. 13-14 akt), tym samym przyznając, że jest dłużnikiem powoda. Do potrącenia dojść może bowiem jedynie w sytuacji, gdy istnieją wzajemne wierzytelności.

Po trzecie, pozwany nie wykazał w żaden sposób, aby był gotowy do odbioru od powoda spornego towaru, a pomimo tej gotowości powód nie wywiązał się ze swojego zobowiązania wzajemnego. Dowodem takim w szczególności nie jest, w ocenie Sądu Okręgowego, pismo z dnia 24 października 2013 r., które świadczy raczej o braku staranności (w zapewnieniu transportu) po stronie pozwanego aniżeli przemawia na niekorzyść strony powodowej. Nie jest takim dowodem również pismo z dnia 30 października 2013 r., w którym pozwany wyznaczył powodowi dodatkowy termin na wydanie pszenicy, pod rygorem odstąpienia od umowy (k.31 akt). Pozwany winien był bowiem wykazać, że do dnia 4 października 2013 r. pozostawał w gotowości do odbioru pszenicy (a nie po tej dacie), a odbiór nie nastąpił z przyczyn leżących po stronie powoda, czego nie uczynił.

W ocenie Sądu Okręgowego, nie sposób przyjąć, żeby powód nie był w stanie do dnia 4 października 2013 r. wydać pozwanemu pszenicy i tym samym dać wiarę zeznaniom przedstawiciela pozwanej spółki. Twierdzenie to pozostaje bowiem w oczywistej sprzeczności ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym oraz jest w swej istocie pozbawione logiki. Pozwany sugerował wprawdzie, że cena za tonę pszenicy ustalona w zawartej przez strony umowie była niższa od cen rynkowych obowiązujących w kolejnych miesiącach, co z kolei jego zdaniem było przyczyną zwłoki po stronie powoda. Pozwany nie wykazał jednak w żaden sposób, aby postanowienia umowy zawartej między stronami na chwilę jej wykonania nie były korzystne dla powoda, w związku z czym nie był on zainteresowany realizacją umowy. Powód zaś wyraźnie wskazał w swych zeznaniach, że zawierając umowę w ogóle nie brał pod uwagę opcji, że pozwany nie odbierze towaru. Podkreślił też, że w spornym okresie posiadał spore zapasy pszenicy, sprzedawał ją jeszcze w 2014 roku, zaś zamówienie pozwanego było bardzo małe w porównaniu do standardowych zamówień składanych w jego firmie przez innych kontrahentów, sięgających 800-1000 ton (k.50-51 akt). Tym samym wbrew zarzutom pozwanego, brak było, w ocenie Sądu Okręgowego, podstaw do przyjęcia, że powód był w zwłoce z wydaniem pszenicy. Pozwany nie przedstawił bowiem żadnych dowodów, z których wynika, że powód nie był gotów do wydania mu reszty pszenicy w terminie przewidzianym umową.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy oddalił apelację strony pozwanej jako bezzasadną, orzekając na podstawie przepisu art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania Sąd II instancji orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. co uzasadniało obciążenie pozwanego kosztami postępowania odwoławczego. Wysokość należnych stronie powodowej kosztów znajduje uzasadnienie w § 6 pkt 5 w zw. z § 13 ust. 1 pkt 1 rozp. Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Bożena Przewoźniak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Data wytworzenia informacji: