Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VI U 2042/13 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2014-10-29

Sygn. akt.

VI U 2042/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia

29 października 2014r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

na rozprawie w składzie:

Przewodniczący:

SSO Maciej Flinik

Protokolant:

st. sekr. sądowy Agnieszka Kozłowska

po rozpoznaniu w dniu

29 października 2014r.

w B.

odwołania

(...) Towarzystwa (...) w B. przy udziale zainteresowanego W. R.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.

z dnia

17 maja 2013 r.

Nr

(...) - (...),

(...) - (...)

w sprawie

(...) Towarzystwa (...) w B.

przeciwko:

Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.

o ustalenie obowiązku ubezpieczenia

oddala odwołania

Sygn. akt VI U 2042/13 UZASADNIENIE

Stowarzyszenie (...) w B. złożyło odwołania od dwóch decyzji (...) Oddział w B. :

- nr (...) z dnia 17 maja 2013 r., którą orzeczono, iż o kwotach należnych od płatnika ( stowarzyszenia ) składek na Fundusz Pracy za okres od stycznia do grudnia 2012 r.

- nr(...)z dnia 17 maja 2013 r. , którą orzeczono o kwotach należnych od płatnika ( stowarzyszenia ) składek na ubezpieczenia za okres od stycznia do grudnia 2012 r.

W uzasadnieniu obu odwołań odwołujący zarzucił organowi rentowemu, że ten w zaskarżonych decyzjach pominął fakt, iż W. R. zatrudniony w (...) (...)w spornym okresie ( rok 2012 ) nie świadczył pracy na rzecz stowarzyszenia i pozostawał na urlopie bezpłatnym. W / w- ny w okresie tym faktycznie pełnił społeczną funkcję prezesa stowarzyszenia , a nie pełnił funkcji dyrektora biura (...) (...), z którego to tytułu w przeszłości zawarto z nim umowę o pracę. Zupełnie pobieżna analiza zakresu obowiązków prezesa i dyrektora w sposób jednoznaczny pozwala ustalić, iż w trakcie urlopu bezpłatnego zainteresowany W. R. nigdy nie pobierał wynagrodzenia, nie świadczył pracy na rzecz stowarzyszenia i od 2008 r. za zgodą władz stowarzyszenia przebywał na urlopie bezpłatnym .

W odpowiedzi na odwołania organ rentowy wniósł o ich oddalenie. W uzasadnieniu argumentował, iż w trakcie przeprowadzonej w Stowarzyszeniu (...) kontroli organ rentowy ustalił, że płatnik składek w miesiącach od stycznia do czerwca 2012 r. oraz od sierpnia do grudnia 2012 r. nie zadeklarował składek na Fundusz Pracy oraz na ubezpieczenia społeczne za W. R. z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę pozostawionych do dyspozycji pracownika. Do organu rentowego wpłynęło pismo płatnika z prośbą o ponowne przeanalizowanie sprawy, ale z uwagi na fakt ,iż inspektor kontroli podtrzymał swoje ustalenia dokonane w protokole kontroli , wydano zaskarżone decyzje. W uzupełnieniu stanowiska pozwany podniósł, iż wniosek W. R. z 2008 r. o urlop bezpłatny wpłynął do ZUS dopiero po zakończeniu czynności kontrolnych , zatem w ocenie pozwanego dokument ten nie może być zatem uznany za wiarygodny.

Sąd Okręgowy ustalił i zważył co następuje :

W. R. ( w niniejszej sprawie posiadający status zainteresowanego ) jest wieloletnim prezesem stowarzyszenia (...) w B. . W / w- ny pełniąc powyższą funkcję i kierując faktycznie stowarzyszeniem prowadzi jednocześnie własną działalność gospodarczą pod nazwą (...). Zgodnie z umową o pracę zawartą w dniu 14 kwietnia 2005 r. pomiędzy (...) (...)a w / w- nym został zatrudniony na stanowisku dyrektora biura zarządu stowarzyszenia za wynagrodzeniem wynoszącym 3500 zł plus premia uznaniowa. W zakresie jego obowiązków wpisano :

- przygotowywanie pism w sprawach członków stowarzyszenia i reprezentowanie członków stowarzyszenia udzielających w tym celu stosownych pełnomocnictw

- przygotowywanie projektów pism stowarzyszenia

- przygotowywanie na potrzeby zarządu analizy prawnej określonych stanów faktycznych

- przygotowywanie comiesięcznej analizy istniejącego stanu prawnego w zakresie prawa do posiadania broni

- przygotowywanie na potrzeby zarządu projektów regulaminów stowarzyszenia z uwzględnieniem aktualnego stanu prawnego

- utrzymywanie bieżącego kontaktu z pracownikami Kancelarii (...) w zakresie analizy przygotowywanych aktów prawnych znajdujących się w zainteresowaniu zarządu (...) (...)

- przygotowywanie projektów wystąpień stowarzyszenia z inicjatywami ewentualnej nowelizacji prawa

- przygotowywanie materiałów do strony internetowej (...)

- przygotowywanie projektów i analiza umów stowarzyszenia

- wykonywanie innych zadań powierzonych przez zarząd stowarzyszenia

Większość powyższych obowiązków zainteresowany wykonywał w ramach kierowania stowarzyszeniem . W nieustalonej dacie pomiędzy rokiem 2009 a rokiem 2012 doszło do aneksowania przedmiotowej umowy i zmiany przysługującego mu z tego tytułu wynagrodzenia - podwyższenia go do kwoty 8500 zł plus premia uznaniowa.

/dowód : umowa o pracę, aneks do umowy o pracę k. 30 , 33 akt sprawy /

W latach 2008 do 2012 r. zainteresowany uzyskiwał relatywnie ( w porównaniu z miesięcznym wynagrodzeniem w wysokości 8500 zł plus premia ) niewielki dochód bądź wykazywał stratę z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej pod firmą (...) ( w roku 2008 – strata, w 2009 dochód w wysokości 39 386 zł, w 2010 r. strata, w 2011 r. dochód w wysokości 33 560, 80 zł. ).

/ dowód : zeznania podatkowe k. 48 akt sprawy /

Powyższy stan faktyczny sąd ustalił na podstawie wskazanych dokumentów, których autentyczności i wiarygodności nie ma podstaw kwestionować. Sąd uznał natomiast za niemiarodajny dokument prywatny - wniosek zainteresowanego o udzielenie mu urlopu bezpłatnego . Przedmiotowy dokument prywatny został przedłożony przez zainteresowanego już po przeprowadzonej w stowarzyszeniu kontroli ZUS, a twierdzeniom strony odwołującej się o rzekomym korzystaniu przez W. R. z urlopu bezpłatnego od 2008 r. , w konsekwencji nie pobieraniu przezeń wynagrodzenia z tego tytułu przeczą zeznania świadków. Aktualni członkowie zarządu stowarzyszenia – (...) i P. S. (1) przyznali, iż w istocie zainteresowany od lat wykonuje te same czynności ( jako prezes stowarzyszenia ) i gro z nich pokrywa się z czynnościami powierzonymi mu jako dyrektorowi biura zarządu w ramach zatrudnienia na podstawie umowy o pracę ( są to w istocie tożsame czynności jak te wskazane w zakresie obowiązków ) . Abstrahując od powyższego utrzymywanie przez zainteresowanego, iż od roku 2008 nie świadczył on pracy na rzecz stowarzyszenia w ramach stosunku pracy ( rzekomego korzystania przez zainteresowanego z urlopu bezpłatnego ) , a jedynie sprawował funkcję społeczną prezesa stowarzyszenia jest nielogicznym w sytuacji, w której w tym samym okresie ( pomiędzy rokiem 2009 a 2012 ) zarząd ( z jego udziałem ) podwyższa mu niemal dwuipółkrotnie ( z 3500 zł do 8500 zł ) jego miesięczne wynagrodzenie . Działanie takie, gdyby założyć, iż zainteresowany rzeczywiście korzystał z urlopu bezpłatnego byłoby niezrozumiałym, bezcelowym i pozbawionym jakiegokolwiek sensu. Jednocześnie zupełnie niewiarygodnymi w zakresie daty i intencji autorów jawią się zarówno uchwala zarządu stowarzyszenia ( opatrzona datą 30 września 2012 - k. 75 akt ZUS ), której całego tekstu stowarzyszenie nie ujawniło do dnia dzisiejszego jak i będący jej logicznym następstwem aneks do umowy o pracę opatrzony datą 30 października 2009 r. ( k. 74 akt ZUS ). Dokument bowiem mający stanowić podstawę drugiego – stosownie do daty na nim widniejącej - miał powstać 3 lata po dokumencie, którego miał być podstawą. Sąd nie dał również wiary zeznaniom zainteresowanego W. R., albowiem w świetle powyższego stanu rzeczy ( mogącego wskazywać nawet na próby kreowania dokumentów przez kierownictwo stowarzyszenia dla doraźnych potrzeb ) oraz zeznań pozostałych osób są one całkowicie niewiarygodne . Twierdzeniom w / w- nego o niewykonywaniu przezeń obowiązków wskazywanych w umowie o pracę przeczą ( równie wewnętrznie niespójne ) zeznania świadków J. K. i P. S. , którzy potwierdzili , iż zdecydowaną większość wymienionych w zakresie obowiązków zadań ( na stanowisku dyrektora biura zarządu ) zainteresowany w latach 2008 i dalej realizował. Przy tym osoby te popadają w swoich zeznaniach w oczywistą sprzeczność utrzymując jednocześnie jakoby zainteresowany korzystał z urlopu bezpłatnego , tym bardziej jeżeli się zważy, iż aneksowanie umowy i radykalne podwyższenie jego wynagrodzenia tłumaczą chęcią „ zmotywowania go do pracy „ ( co nie miałoby sensu w przypadku jego przebywania na urlopie bezpłatnym ). Co więcej świadkowie ci z jednej strony wskazują jakoby motywem zawarcia umowy o pracę z zainteresowanym ( prezesem (...) ) był niezrealizowany ostatecznie zamiar nawiązania kontaktów zagranicznych z podmiotami o podobnym charakterze działalności oraz chęć pozyskania funduszy europejskich , z drugiej natomiast strony potwierdzają, iż niemal wszystkie obowiązki wymienione w zakresie obowiązków w umowie o pracę łączącej go ze stowarzyszeniem zainteresowany wykonywał .Tymczasem wśród obowiązków powierzonych zainteresowanemu na stanowisku dyrektora biura zarządu nie ma ani nawiązywania kontaktów zagranicznych ani przygotowania projektów mających służyć ubieganiu się o fundusze europejskie , realizacji których miało wg świadków służyć zatrudnienie zainteresowanego na podstawie umowy o pracę . Na wiarygodność zeznań zainteresowanego ( znikomą ) rzutuje również fakt podania przezeń nieprawdy jakoby po jego stronie brak było zainteresowania relatywnie wysokim wynagrodzeniem wynikającym z umowy o pracę zawartej przezeń ze stowarzyszeniem z uwagi na nieporównanie wyższe, znaczące dochody uzyskiwane z tytułu prowadzonej przezeń równolegle ( do działalności polegającej na kierowaniu (...) ) działalności gospodarczej w ramach firmy (...). Nieprawdziwość tych twierdzeń obnaża dokumentacja podatkowa , z której jednoznacznie wynika, iż zainteresowany naprzemiennie wykazuje od kilku lat z tek działalności niewielki dochód lub stratę. Gdyby natomiast założyć, iż zainteresowany wyjawił na rozprawie prawdę, oznaczałoby to ni mniej ni więcej iż nieprawdziwe zeznanie złożył przed organami podatkowymi. Z tych samych powodów za mało przekonujące sąd uznał twierdzenia świadka B. M. dotyczące rzekomego przebywania zainteresowanego na urlopie bezpłatnym. Świadek zeznała, iż o fakcie tym dowiedziała się dopiero na przełomie 2011 / 2012 r. po nadesłaniu dokumentów z biurach rachunkowego obsługującego wcześniej stowarzyszenie. Brak po jej stronie wcześniej wiedzy na temat rzekomego urlopu bezpłatnego zainteresowanego ( w kontekście pełnionej przez nią w stowarzyszeniu funkcji ) można wytłumaczyć jedynie tym , iż z jej punktu widzenia zainteresowany świadczył prace ( jako prezes zarządu ) bez przerwy i nic nietypowego ( w postaci powstrzymywania się przez niego od wykonywania określonych obowiązków ) w / w- na nie zauważyła.

Sąd Okręgowy zważył co następuje :

Odwołanie nie zasługiwało na uwzględnienie. Art. 18 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych / Dz.U.2013.1442 j.t. / stanowi , iż podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe ubezpieczonych wymienionych w art. 6 ust. 1 pkt 1-3 i pkt 18a stanowi przychód, o którym mowa w art. 4 pkt 9 i 10, z zastrzeżeniem ust. 1a i 2, ust. 4 pkt 5 i ust. 12. Zgodnie z treścią art. 20 ust. 1 tej ustawy podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie chorobowe oraz ubezpieczenie wypadkowe stanowi podstawa wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne i ubezpieczenia rentowe, z zastrzeżeniem ust. 2 i ust. 3. W myśl art. 81 ust. 1 i 6 ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych / DZ.U. 2008 Nr 164 poz. 127 / do ustalenia podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie zdrowotne pracowników stosuje się przepisy określające podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe tych osób . Z kolei stosownie do treści art. 104 ust.1 ustawy z dnia 1 czerwca 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy / DZ. U. 2008 nr 69 poz.415 ze zm. /, obowiązkowe składniki na Fundusz Pracy , ustalone od kwot stanowiących podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe wynoszących w przeliczeniu na okres miesiąca co najmniej minimalne wynagrodzenie za pracę , opłacają pracodawcy między innymi za osoby pozostające w stosunku pracy. § 2 ust. Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 18 kwietnia 2008 r.w sprawie szczegółowych zasad i trybu postępowania w sprawach rozliczania składek, do których poboru jest zobowiązany Zakład Ubezpieczeń Społecznych / DZ. U. Nr 78 poz. 465 / dla każdego ubezpieczonego, którego podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe stanowi przychód, w rozumieniu przepisów o podatku dochodowym od osób fizycznych, płatnik składek w raporcie lub imiennym raporcie miesięcznym korygującym, o którym mowa w ustawie, zwanym dalej "raportem korygującym", oraz w deklaracji i deklaracji rozliczeniowej korygującej, o której mowa w ustawie, zwanej dalej "deklaracją korygującą", uwzględnia należne składki na ubezpieczenia społeczne od wszystkich dokonanych lub postawionych do dyspozycji ubezpieczonego wypłat - od pierwszego do ostatniego dnia miesiąca kalendarzowego, którego deklaracja dotyczy - stanowiących podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne, z uwzględnieniem ograniczenia, o którym mowa w art. 19 ustawy.

Odnosząc powyższe do realiów niniejszej sprawy, wbrew twierdzeniom strony odwołującej się wynagrodzenie za pracę przysługujące W. R. zgodnie z umową o pracę w wysokości 8500 zł było ( również w 2012 r.) było stawiane do jego dyspozycji ( w rozumieniu powyższych przepisów czyli możliwości rozporządzania tymi środkami ) jako prezesa stowarzyszenia. Powyższą konstatację sąd poczynił mając na uwadze materiał dowodowy zebrany w sprawie, w szczególności cały szereg niewiarygodnych twierdzeń zainteresowanego , które rzutują na jego znikomą wiarygodność również i w tym, kluczowym dla rozstrzygnięcia sprawy zakresie. W pierwszym rzędzie należy wskazać, iż w toku kontroli ZUS powodowe stowarzyszenie nie przedłożyło mającego pochodzić z 2008 r. wniosku zainteresowanego o udzielenie mu urlopu bezpłatnego i co wydaje się być okolicznością bezsporną, dokument ten pojawił się już po przeprowadzonej przez organ rentowy kontroli . Abstrahując od tego, iż mało prawdopodobnym jest aby osoba odpowiedzialna za księgowość i sprawy kadrowe stowarzyszenia nie wiedziała o jego istnieniu ( i o faktycznym nieświadczeniu z tego powodu pracy na rzecz zainteresowanego w 2012 r. ) , jest on przy tym całkowicie niemiarodajny, jeżeli się zważy na pozostałą przedłożoną do sprawy dokumentację w postaci aneksu do umowy o pracę ( którym podwyższono wynagrodzenie dyrektora z 3500 do 8500 zł oraz uchwały stanowiącej podstawę do aneksowania umowy ). Uchwała ta, co wskazano już wcześniej , opatrzona jest datą - rok 2012 , gdy tymczasem do aneksowania umowy miało dojść – zgodnie z datą widniejącą na przedmiotowym aneksie - w roku 2009 r. . Zatem przynajmniej jeden z tych dokumentów ma nieodpowiadającą rzeczywistości datę jego sporządzenia , z dat wynikałoby bowiem, że uchwała stanowiąca podstawę podwyższenie uposażenia zainteresowanego została podjęta już po jego podwyższeniu). Zupełnie niezrozumiałym gdyby przyjąć, iż zainteresowany faktycznie ( a nie fikcyjnie ) przebywał na urlopie bezpłatnym jest również powód, dla jakiego w 2009 r. lub 2012 r. ( a zatem już po rzekomym złożeniu rzekomego wniosku o urlop bezpłatny ) , czyli w trackie niewykonywania przezeń pracy podwyższono mu wynagrodzenie . Wyjaśnienia księgowej stowarzyszenia w tym zakresie jakoby ze środków przewidzianych na wynagrodzenie zainteresowanego miała być finansowana jego bieżąca działalność statutowa są zupełnie nieprzekonujące ( na okoliczność tą nie stowarzyszenie nie przedstawiło jakiegokolwiek dowodu ) . Co więcej z zeznań świadków wynika, iż obowiązki przypisane stanowisku dyrektora biura zarządu ( za które zainteresowany miał otrzymywać po aneksowaniu umowy o pracę wynagrodzenie w wysokości 8500 zł ) są w istocie tożsame z tymi , które przez cały czas wykonuje . A zatem w rzeczywistości wbrew twierdzeniom zainteresowanego przez cały okres ( lata 2008 do dzisiaj ) wykonywał i wykonuje nadal te same prace prezesa zarządu , za które z tytułu umowy o pracę zawartej z nim tyle , że oficjalnie na stanowisku dyrektora biura zarządu otrzymywał 8500 zł . Powyższe tłumaczy również brak wiedzy księgowej ( w trakcie przeprowadzanej przez organ rentowy kontroli ) na temat rzekomego urlopu bezpłatnego z jakiego w/ w- ny miałby korzystać . O takim wiedziałaby by zapewne w sytuacji , w której zainteresowany nie świadczyłby na rzecz stowarzyszenia pracy, tymczasem ten od lat nieprzerwanie wykonuje zdecydowaną większość obowiązków przypisanych mu z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę na stanowisku dyrektora biura zarządu. I nie przeszkadza mu w tym eksponowana ( dla celów wykazania niewykonywania obowiązków biura zarządu ) niezdolność do pracy potwierdzana zaświadczeniami ZUS ZLA ( których jak przyznał nigdzie nie okazał ). Co również wskazano wcześniej całkowicie niewiarygodne okazały się wyjaśnienia zainteresowanego, jakoby nie był on zainteresowany uzyskiwaniem wynagrodzenia z tytułu umowy o pracę łączącej go ze stowarzyszeniem z uwagi na jego znacznie wyższe dochody uzyskiwane z prowadzonej przezeń działalności gospodarczej. W rozliczeniach podatkowych z tytułu tej działalności w/ w- ny od lat i naprzemiennie wykazuje bowiem niewielki dochód lub stratę . Próba tłumaczenia powyższego rzekomymi inwestycjami jest skazana na niepowodzenie, nie wiadomo bowiem jakie to rozległe inwestycje miałyby składać się na wykazywaną stratę. Owa oczywista niespójność argumentacji zainteresowanego ( z jednej strony twierdzenie o nie przedstawiającym dlań znaczenia wynagrodzeniu w wysokości 8500 zł, z drugiej strony treść jego deklaracji podatkowych z wykazywaną stratą ) świadczy jednoznacznie o wybitnie instrumentalnym i wyłącznie na potrzeby postępowania używaniem przez zainteresowanego argumentacji dotyczącej jego wynagrodzenia, czy szerzej rzecz ujmując dochodów . Niezależnie jednak od powyższego i nawet zakładając, że wynagrodzenie w ustalonej przez pracodawcę zainteresowanego ( stowarzyszenie, którego prezesem jest zainteresowany ) wysokości nie było przez niego na użytek własny pobierane, to i tak w/w – ny jako faktycznie główny, a może i jedyny decydent w stowarzyszeniu ( jego dominacja w zarządzie stowarzyszenia wydaje się oczywista - nawet odwołanie od decyzji złożył on początkowo jednoosobowo, mimo , że stosownie do sposobu reprezentacji określonego w KRS powinno to nastąpić w z udziałem innego członka zarządu ) miał postawione przedmiotowe środki do swojej dyspozycji. To do niego bowiem należała decyzja, w jaki sposób, na jaki cel i kiedy owe 8500 zł miesięcznie przeznaczy . To w istocie zainteresowany kierował i kieruje faktycznie działalnością stowarzyszenia i w jego gestii pozostawało i pozostaje rozdysponowanie pensji. W tej sytuacji bez znaczenia pozostaje zatem okoliczność czy wynagrodzenie zainteresowanego służyło finansowaniu bieżącej działalności statutowej kierowanego przezeń stowarzyszenia czy też przeznaczane było przezeń na inne potrzeby, czy też wreszcie zużywał je zgodnie z jego pierwotnym przeznaczeniem – jak zwykłe wynagrodzenie . Okoliczności , iż w istocie środki te co miesiąc były stawiane do jego dyspozycji nie przeczy uchwała zarządu , abstrahując od jej daty i pozostałej nieujawnionej dotąd przez stowarzyszenie treści . Mówi się w niej bowiem jedynie o tym, aby wypłaty nie naruszały płynności finansowej stowarzyszenia , a zatem co do zasady zakłada się wypłatę wynagrodzenia zainteresowanemu. O tym czy pobrać wynagrodzenie czy nie w danym miesiącu ( postawione do dyspozycji ) i na co je wydatkować zainteresowany mógł jako faktycznie kierujący stowarzyszeniem w danych okolicznościach zadecydować sam. O tym ,iż wynagrodzenie to nie miało jednak eksponowanego przez strony „fasadowego „ charakteru świadczą zeznania świadków J. K. (2) i P. S. (1), którzy zeznali , iż celem podwyższenia wynagrodzenia zainteresowanego było zmotywowanie go do pracy , której wykonywania się podjął . Przy czym , nie chodziło tu ( jak twierdzi zainteresowany i świadkowie ) o wyimaginowane obowiązki dyrektora zarządu mające polegać na pozyskiwaniu środków unijnych lub nawiązywaniu kontaktów zagranicznych ( takich czynności nie wymieniono przecież w zakresie obowiązków zainteresowanego jakie powinien wykonywać w ramach stosunku pracy ) , a o zwykłe codzienne czynności związane z pełnioną przezeń funkcją prezesa stowarzyszenia .

Kierując się powyższym Sąd Okręgowy na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c orzekł jak w sentencji.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Daromiła Pleśniak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Data wytworzenia informacji: