VI U 1357/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2018-08-07

Sygn. akt VI U 1357/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 sierpnia 2018 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący SSO Ewa Milczarek

Protokolant – st. sekr. sądowy Sylwia Sawicka

po rozpoznaniu w dniu 7 sierpnia 2018 r. w Bydgoszczy

na rozprawie

odwołania: T. K. (1)

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w B.

z dnia 8 maja 2018 r., znak: (...)

w sprawie: T. K. (1)

przeciwko: Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w B.

o ekwiwalent za deputat węglowy

1)  zmienia zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznaje ubezpieczonemu T. K. (1) prawo do ekwiwalentu za deputat węglowy od dnia 25 lipca 2016 r. do dnia 31 marca 2018 r.,

2)  stwierdza, że organ rentowy ponosi odpowiedzialność za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji.

Na oryginale właściwy podpis.

Sygn. akt VI U 1357/18

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 8 maja 2018 r. (znak: (...)) Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. przeliczył ubezpieczonemu T. K. (1) rentę, przyznając ekwiwalent za deputat węglowy kolejowy miesięcznie w kwocie 126,75 zł od 1 kwietnia 2018 r.

Odwołanie od tej decyzji wniósł ubezpieczony wskazując, że od chwili przyznania renty tj. od 25 lipca 2016 r. powinien otrzymywać także ekwiwalent węglowy kolejowy, ponieważ do wniosku o rentę dołączył odpowiednie dokumenty (świadectwo pracy).

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie i podtrzymał stanowisko wyrażone w zaskarżonej decyzji.

Sąd ustalił, co następuje:

Ubezpieczony T. K. (1) w dniu 20 czerwca 2016 r. złożył wniosek o rentę
z tytułu niezdolności do pracy. Do wniosku o rentę ubezpieczony dołączył dokumenty,
w tym: świadectwo pracy, zaświadczenia o zatrudnieniu i wynagrodzeniu, z których wprost wynikało, że do dnia rozwiązania umowy o pracę łącznie z wynagrodzeniem był wypłacany ekwiwalent za węgiel. Decyzją z dnia 18 sierpnia 2016 r. organ rentowy przyznał ubezpieczonemu rentę od 25 lipca 2016 r., tj. od zaprzestania pobierania zasiłku chorobowego. Pismem z dnia 26 kwietnia 2018 r. ubezpieczony zwrócił się do organu rentowego o wyjaśnienie, dlaczego od chwili przyznania renty nie otrzymał ekwiwalentu za deputat węglowy kolejowy. Organ rentowy uznał ww. pismo za wniosek i decyzją z dnia
8 maja 2018 r. przeliczył ubezpieczonemu rentę wraz z ekwiwalentem za deputat węglowy kolejowy od 1 kwietnia 2018 r.

Dowód: akta organu rentowego – wniosek o rentę z tytułu niezdolności do pracy k. 1-5, świadectwo pracy i zaświadczenia o zatrudnieniu i wynagrodzeniu k. 13-19, decyzja z dn. 18.08.2016 r. k. 47, pismo ubezpieczonego z dn. 26.04.2018 r. k. 55, decyzja z dn.
08.05.2018 r. k. 59.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie zgromadzonych w aktach sprawy dokumentów, których autentyczność nie była kwestionowana przez strony.

Sąd zważył, co następuje:

Odwołanie ubezpieczonego zasługiwało na uwzględnienie. Na wstępie należy wskazać, iż stan faktyczny między stronami co do zasady nie był sporny, a spór miał charakter sporu prawnego. Ubezpieczony kwestionował datę przeliczenia renty
z uwzględnieniem ekwiwalentu za deputat węglowy kolejowy, wskazując, że powinien otrzymywać ww. ekwiwalent od momentu przyznania prawa do renty. Organ rentowy stanął zaś na stanowisku, iż konieczny był w tym przedmiocie osobny wniosek – o wypłatę renty wraz z ekwiwalentem. Przechodząc do przepisów prawa w tym zakresie wskazać należy, że zgodnie z art. 74 ust. 1 ustawy z dnia 8 września 2000 r. o komercjalizacji i restrukturyzacji przedsiębiorstwa państwowego (...) byłemu pracownikowi kolejowemu pobierającemu emeryturę lub rentę z tytułu niezdolności do pracy, przyznaną na podstawie przepisów ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych przysługuje prawo do deputatu węglowego w ilości 1800 kg węgla kamiennego rocznie, w formie ekwiwalentu pieniężnego. Ekwiwalent pieniężny, o którym mowa w ust. 1, przyznaje i wypłaca w dwóch terminach wraz z wypłatą emerytury lub renty: w marcu - za okres od 1 stycznia do 30 czerwca i we wrześniu - za okres od 1 lipca do 31 grudnia każdego roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych z dotacji celowej z budżetu państwa (art. 74 ust. 5 ww. ustawy). W myśl art. 74 ust. 10 ww. ustawy emeryci i renciści nabywają prawo do ekwiwalentu pieniężnego z dniem przyznania emerytury lub renty. Zdaniem Sądu,
z wyżej zacytowanych przepisów wynika, że wypłata ekwiwalentu nie jest uzależniona od uprzedniego złożenia wniosku przez ubezpieczonego. Nie zasługuje na uwzględnienie argumentacja zaprezentowana przez organ rentowy, dotycząca zastosowania art. 129 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. W myśl tego artykułu świadczenia wypłaca się poczynając od dnia powstania prawa do tych świadczeń, nie wcześniej jednak niż od miesiąca, w którym zgłoszono wniosek lub wydano decyzję z urzędu, z uwzględnieniem ust. 2 (dotyczącego zgłoszenia wniosku
o rentę rodzinną). Organ rentowy jednak pomija, iż świadczenia określone w ustawie obejmują (zgodnie z art. 3 ww. ustawy): emeryturę; rentę z tytułu niezdolności do pracy,
w tym rentę szkoleniową; rentę rodzinną; dodatek pielęgnacyjny; dodatek do renty rodzinnej dla sieroty zupełnej i zasiłek pogrzebowy. Nie budzi żadnych wątpliwości, że w katalogu tych świadczeń nie znajduje się ekwiwalent za deputat węglowy. Przyznanie i wypłata tego ekwiwalentu jest zadaniem realizowanym przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych na podstawie ustawy o komercjalizacji i restrukturyzacji przedsiębiorstwa państwowego (...), zaś sam ekwiwalent nie jest osobnym świadczeniem z ubezpieczenia emerytalnego i rentowego, a elementem (dodatkiem), który wpływa na wysokość świadczenia – czyli emerytury lub renty. Ww. ustawa wprost stanowi, jak już zacytowano powyżej, że ekwiwalent pieniężny przyznaje i wypłaca ZUS, a emeryci i renciści nabywają prawo do ekwiwalentu pieniężnego z dniem przyznania emerytury lub renty. W związku z powyższym, zdaniem Sądu złożony wniosek o emeryturę lub rentę wraz z dokumentami, z których wprost wynika, że w okresie zatrudnienia, z tytułu którego powstało prawo do emerytury lub renty przysługiwało ubezpieczonemu prawo do deputatu węglowego obliguje organ rentowy do prawidłowego wyliczenia wnioskowanego świadczenia, z uwzględnieniem wszystkich jego składników, w tym z uwzględnieniem prawa do ekwiwalentu pieniężnego za deputat węglowy. W przedmiotowej sprawie ubezpieczony w czerwcu 2016 r. złożył wniosek o rentę z tytułu niezdolności do pracy, a do tego wniosku dołączył dokumenty (świadectwo pracy, zaświadczenia o zatrudnieniu i wynagrodzeniu), z których wprost wynikało, że ubezpieczony w okresie zatrudnienia pobierał ekwiwalent za węgiel. Organ rentowy nie kwestionował tych dokumentów, nie miał co do ich treści żadnych zastrzeżeń, co potwierdził w toku tego postępowania. W związku z tym, skoro organ rentowy już w czerwcu 2016 r. dysponował kompletną dokumentacją dotyczącą ubezpieczonego, przyznając mu prawo do renty od 25 lipca 2016 r. był zobowiązany (na podstawie wyżej zacytowanych przepisów) przy obliczaniu wysokości tej renty uwzględnić ekwiwalent za deputat węglowy kolejowy. Odnosząc się jeszcze do powołanego przez organ rentowy wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 27 października 2015 r. (sygn. akt III AUa 794/15), w którym jak wskazał organ rentowy, wyrażono pogląd, iż w ustawie o komercjalizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji przedsiębiorstwa państwowego (...) brak jest przepisu regulującego kwestię, od kiedy należy przyznać ekwiwalent pieniężny, o którym mowa w art. 74 ust. 1 tej ustawy, w zatem w tym zakresie zastosowanie znajdą przepisy art. 129 ust. 1 zw. z art. 100 ust. 1 u.e.r.f.u.s., wskazać należy, że zaprezentowany pogląd nie znajduje odniesienia do tej sprawy ze względu na to, iż zapadł na gruncie zupełnie innego stanu faktycznego. W sprawie, w której zapadło ww. rozstrzygnięcie Sądu Apelacyjnego w Gdańsku, organ rentowy przyznał ubezpieczonemu prawo do deputatu węglowego wypłacanego w formie ekwiwalentu pieniężnego od dnia
1 listopada 2013 r., tj. od miesiąca, w którym zgłoszono wniosek. Ubezpieczony wniósł odwołanie domagając się zmiany decyzji poprzez ustalenie prawa do deputatu węglowego od dnia przyznania emerytury. Sąd Okręgowy w Gdańsku oddalił odwołanie wskazując, że ubezpieczony miał przyznane prawo do emerytury od dnia (...)r., a w dniu
5 listopada 2013 r. ubezpieczony złożył do organu rentowego wniosek o przyznanie ekwiwalentu pieniężnego z tytułu prawa do bezpłatnego węgla dołączając zaświadczenia
z dnia 21 października 2013 r. potwierdzające, że były to okresy zatrudnienia na kolei
i okresy równorzędne z nimi oraz okresy pobierania deputatu węglowego. Sąd stwierdził, że nie zostało także wykazane przez ubezpieczonego w dacie złożenia wniosku o emeryturę, że w okresie zatrudnienia, w związku z którym nabył prawo do emerytury, otrzymywał deputat węglowy. Sąd Okręgowy zauważył, że ta informacja ujawniona została treścią załączonych do wniosku z 2013 r. zaświadczeń. Ubezpieczony wniósł apelację od ww. wyroku Sądu Okręgowego, jednak apelacja została oddalona. Sąd Apelacyjny w pełni podzielił poczynione w postępowaniu sądowym pierwszo-instancyjnym ustalenia faktyczne przyjmując je za własne i wskazał, że „(…) Uprawnienie do deputatu węglowego w okresie zatrudnienia ubezpieczony wykazał dopiero w listopadzie 2013 r. składając stosowne zaświadczenie z dnia 21 października 2013 r. Wśród dokumentów przedłożonych w postępowaniu administracyjnym toczącym się w sprawie o emeryturę w obniżonym wieku emerytalnym
i o ustalenie wysokości kapitału początkowego, brak jest jakiegokolwiek dowodu potwierdzającego uprawnienie ubezpieczonego do deputatu węglowego w okresie zatrudnienia, a zatem J. F. w 2010 r. nie zdołał wykazać, że przysługuje mu prawo do ekwiwalentu pieniężnego, o którym mowa w art. 74 ust. 1 ustawy o komercjalizacji, Przyznanie ubezpieczonemu w okresie od dnia 1 listopada 2010 r. do dnia 31 października 2013 r. niższego świadczenia emerytalnego (bez ekwiwalentu pieniężnego, o którym mowa |w art. 74 ust. 1 ustawy o komercjalizacji) nie było zatem następstwem błędu organu rentowego lub odwoławczego (…)”. Skoro zatem w tamtej sprawie, ubezpieczony składając wniosek o emeryturę nie dołączył odpowiednich dokumentów, to oczywistym jest, że organ rentowy nie miał wówczas żadnej podstawy do wyliczenia świadczenia z ekwiwalentem.
W niniejszej sprawie sytuacja jest zupełnie inna – ubezpieczony wraz z wnioskiem
o świadczenie złożył wszystkie niezbędne dokumenty do prawidłowego wyliczenia wysokości świadczenia, a organ rentowy wskutek pomyłki (bądź przyjęcia niewłaściwej wykładni przepisów) popełnił błąd. Zgodnie z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 11 października 2011 r. w sprawie postępowania o świadczenia emerytalno-rentowe zainteresowany zgłaszający wniosek o emeryturę lub rentę z tytułu niezdolności do pracy powinien dołączyć do wniosku dokumenty stwierdzające okresy uzasadniające prawo do świadczeń i ich wysokość. Sąd nie ma żadnych wątpliwości, że ubezpieczony T. K. wywiązał się z tego obowiązku. Dodatkowo Sąd wskazuje, że
w orzecznictwie potwierdzono brak konieczności złożenia osobnego wniosku o ekwiwalent na gruncie bardziej adekwatnych stanów faktycznych (uzasadnienia: wyroku Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 20 czerwca 2013 r., III AUa 424/13, LEX nr 1324729, wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 16 października 2014 r., III AUa 2613/13, LEX nr 1537433). W konsekwencji, zgodnie z art. 133 ust. 1 pkt 2 ustawy o emeryturach i rentach
z FUS w razie ponownego ustalenia przez organ rentowy prawa do świadczeń lub ich wysokości, przyznane lub podwyższone świadczenia wypłaca się, poczynając od miesiąca,
w którym powstało prawo do tych świadczeń lub do ich podwyższenia, jednak nie wcześniej niż za okres 3 lat poprzedzających bezpośrednio miesiąc, w którym zgłoszono wniosek
o ponowne rozpatrzenie sprawy lub wydano decyzję z urzędu, jeżeli odmowa lub przyznanie niższych świadczeń były następstwem błędu organu rentowego lub odwoławczego. Użyte
w omawianym przepisie określenie „błąd organu rentowego” obejmuje sytuacje, w których organ rentowy miał podstawy do przyznania podwyższonego świadczenia, lecz z przyczyn leżących po jego stronie tego nie uczynił. Za takie przyczyny można uznać wszelkie zaniedbania tego organu, w tym także popełnioną na skutek niedbalstwa pracownika omyłkę przy kompletowaniu dokumentacji i wydawaniu decyzji (wyrok Sądu Apelacyjnego
w Poznaniu z dnia 29 października 2012 r., III AUa 535/12, LEX nr 1237566). Sąd uznając, że organ rentowy popełnił błąd, uwzględnił w całości żądanie ubezpieczonego, ponieważ sporny okres nie przekracza 3 lat.

Mając na względzie powyższe, Sąd na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. orzekł jak
w punkcie 1. wyroku przyznając ubezpieczonemu T. K. (1) prawo do ekwiwalentu za deputat węglowy od dnia 25 lipca 2016 r. do dnia 31 marca 2018 r. (tj. za okres nieobjęty zaskarżoną decyzją – od 1 kwietnia 2018 r. zgodnie z decyzją nadal ubezpieczonemu przysługuje ww. ekwiwalent).

W punkcie 2. wyroku stosownie do treści art. 118 ust. 1a ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z FUS Sąd orzekł o odpowiedzialności za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji. W ocenie Sądu w niniejszym wypadku zaistniały przesłanki do stwierdzenia odpowiedzialności organu rentowego. Ubezpieczony na etapie postępowania przed ZUS w sprawie przyznania prawa do renty przedstawił wszystkie niezbędne dokumenty pozwalające ustalić świadczenie w prawidłowej wysokości (wraz
z jego wszystkimi elementami). Wydanie nieprawidłowej decyzji w tej sprawie było następstwem ewidentnego błędu organu rentowego (omyłki bądź niewłaściwej wykładni przepisów), który to błąd w konsekwencji powoduje odpowiedzialność organu rentowego.

SSO Ewa Milczarek

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Daromiła Pleśniak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Osoba, która wytworzyła informację:  Ewa Milczarek
Data wytworzenia informacji: