VI U 609/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2023-09-06

Sygn. akt VI U 609/23



WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 września 2023 r.


Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący Sędzia Maciej Flinik

Protokolant – starszy sekretarz sądowy Marta Walińska


po rozpoznaniu w dniu 6 września 2023 r. w B.

na rozprawie

odwołania: J. S.

od decyzji Prezesa Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego

z dnia 13 lutego 2023 r., znak: (...)

w sprawie: J. S.

przeciwko Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego Oddział Regionalny w B.

z udziałem K. S.

o podleganie ubezpieczeniu społecznemu rolników

zmienia zaskarżoną decyzję Prezesa Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego z dnia 13 lutego 2023r. w ten sposób, że ubezpieczenie społeczne rolników J. S. nie ustało w okresach od 1 stycznia 2008r. do 30 maja 2008r. , od 2 sierpnia 2010r. do 30 maja 2018r. i od 4 grudnia 2018 r. do 24 sierpnia 2020r.

Sędzia Maciej Flinik





Sygn. akt VI U 609/23

UZASADNIENIE

Ubezpieczony J. S. wniósł odwołanie od decyzji KRUS z dnia 13 lutego 2023 r. , którą stwierdzono ustanie jego ubezpieczenia rolników od 2 sierpnia 2010 r. do 30 maja 2018 r. oraz od 4 grudnia 2018 r. do 24 sierpnia 2020 r. ( okresy prowadzenia działalności gospodarczej ) . W uzasadnieniu podniósł, iż został wprowadzony w błąd przez pracownika KRUS- po podjęciu pracy zgłosił się z nową umową o pracę w celu wyłączenia go z ubezpieczenia KRUS , jednak tenże pracownik poinformował go , że wyłączeniu podlegałby jedynie w przypadku zawarcia umowy o pracę na czas nieokreślony . Nadto gdy podejmował prowadzenie działalności gospodarczej , nie stwierdzono przeciwwskazań do jej otwarcia-dlaczego w tamtym okresie nie został należycie zweryfikowany.

W odpowiedzi na odwołanie pozwany wniósł o jego oddalenie wskazując na art. 5 a ust. 1 ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników - po ponownej analizie akt ubezpieczeniowych ustalono, że ani płatnik składek K. S. ani odwołujący ( jej małżonek) nie przedłożyli w organie rentowym umowy o pracę zawartej przezeń na okres od 1 stycznia 2008 r. do 30 maja 2008 r. , co w konsekwencji spowodowało brak uprawnień do podlegania ubezpieczeniu społecznemu rolników przy jednoczesnym prowadzeniu działalności gospodarczej . W związku z powyższym stwierdzono ustanie ubezpieczenia społecznego rolników dla J. S. w okresach od 1 stycznia 2008 r. do 30 maja 2008 r., od 2 sierpnia 2010 r. do 30 maja 2018 r. , od 4 grudnia 2018 r. do 24 sierpnia 2020 r. i od 1 marca 2022 r. do 30 czerwca 2022 r.

Sąd Okręgowy zważył co następuje :

Stan faktyczny w sprawie pozostawał w dużej części bezsporny. Ubezpieczony J. S. w 2007 r. podlegał ubezpieczeniu społecznemu rolników ( wraz z żoną prowadzi gospodarstwo rolne o powierzchni około (...) ha ) .W 2007 r. w/w- ny zawarł umowę o prace z (...) w B. na okres od 22 października 2007 r. do 31 grudnia 2007 r. ( został zatrudniony na stanowisku kierowcy autobusu ) . Przedmiotowa umowa została dostarczona pozwanemu. Pismem z dnia 30 października 2007 r. KRUS poinformował płatnika składek ( żonę powoda ) - K. S., że przedłożona umowa o pracę nie stanowi podstawy do wyłączenia małżonka z ubezpieczenia społecznego rolników, jednak w przypadku dalszego zatrudnienia , należy przedłożyć kolejną umowę .

/ dowód : zeznania ubezpieczonego i jego żony - zapis AV k. 39, pismo KRUS k. 28 akt/

W związku z zawarciem kolejnej umowy o pracę z (...) ubezpieczony wraz z małżonką udali się do KRUS, przedkładając przedmiotowy dokument pracownikowi rolniczego organu rentowego. Ten stwierdził ( tak zrozumiał to odwołujący ) , iż jedynie w przypadku umowy o pracę na czas nieokreślony będzie on podlegał wyłączeniu z rolniczego ubezpieczenia pracowniczego. Od 2 sierpnia 2010 r. do 1 czerwca 2018 r. ubezpieczony prowadził działalność gospodarczą polegającą na świadczeniu usług asenizacyjnych , a w okresie od 4 grudnia 2018 r. do 25 sierpnia 2020 działalność gospodarczą w postaci usług transportowych dla rolnictwa.

/ dowód : zeznania ubezpieczonego oraz jego żony - zapis AV k. 39 akt sprawy /

Na podstawie raportu o nakładającym się ubezpieczeniu zdrowotnym w ZUS i KRUS pozwany wszczął postępowanie wyjaśniające ( w 2022r.) w wyniku którego ustalono , że J. S. podlegał ubezpieczeniu społecznemu i zdrowotnemu w ZUS w okresie od 22 października 2007 r. do 30 maja 2010 r. z tytułu umowy o pracę, / bezsporne /

Sąd dał wiarę twierdzeniom ubezpieczonego - zeznania tak jego jak i małżonki były wewnętrznie spójne , logiczne i konsekwentne.

W ustalonym w sprawie stanie faktycznym odwołanie zasługiwało na uwzględnienie. Sąd nie ma podstaw by zakwestionować prawdziwość zeznań odwołującego się i jego żony odnośnie przedłożenia przez nich w rolniczym organie rentowym również kolejnej - drugiej umowy o pracę ( zawartej na okres od stycznia do maja 2008 r. ) oraz wprowadzenia ich w błąd przez pracownika KRUS, któiy oświadczył, iż przedłożona umowa o pracę ( z uwagi na to , że nie została zawarta na czas nieokreślony ) nie stanowi podstawy do wyłączenia go z ubezpieczenia społecznego rolników . Powyższe tłumaczy również brak odnotowania złożenia drugiej umowy w aktach pozwanego - po takim wyjaśnieniu ubezpieczony mógł po prostu zabrać umowę o pracę zwróconą mu przez pracownika KRUS po jej przedłożeniu . Nie można również wykluczyć, iż pomiędzy ubezpieczonym i jego żoną , a pracownikiem KRUS doszło do nieporozumienia - ubezpieczony błędnie zinterpretował informacje podane przez pracownika rolniczego organu rentowego (nie zrozumiał pouczenia ) , efektem czego było ostateczne niezłożenie umowy w rolniczym organie rentowym. Ale nawet przyjmując , że ubezpieczony zaniechał ( czy to z powodu wadliwego zrozumienia wskazówek udzielonych mu przez pracownika KRUS czy to z powodu zwykłego przeoczenia ) złożenia drugiej umowy o pracę , wsteczne i obejmujące wiele lat wyłączenie go z ubezpieczenia społecznego rolników po ponad dekadzie utrzymywania go w przekonaniu, iż takowemu podlega należy uznać za niedopuszczalne. Tym bardziej w sytuacji, w której faktycznie prowadzi on razem z małżonką średniej wielkości , bo (...) ha gospodarstwo rolne . W wyroku z dnia 5 sierpnia. 2020 r. I UK 37/19 SN wskazał, że prokonstytucyjna wykładnia użytego w z art. 83a ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych zwrotu, "mają wpływ na to prawo lub zobowiązanie” musi zakładać granicę, poza którą, nowe dowody czy ujawnione okoliczności przestoją mieć wpływ na to prawo lub zobowiązanie. Granicę tę wyznacza test proporcjonalności z uwzględnieniem, czy przywrócenie stanu zgodnego z prawem i tym samym odwrócenie następstw niestaranności działania organu rentowego nie spowoduje w

konkretnym przypadku daleko idących, negatywnych i nieodwracalnych konsekwencji dla ubezpieczonego. Organ rentowy ma obowiązek poinformowania ubezpieczonego o okolicznościach powodujących ustanie podlegania ubezpieczeniu rolniczemu (o treści art. 7 ust. 1 in fine i art. 16 ust. 3 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników), tak aby składający wniosek w trybie art. 5a ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników miał świadomość, że przesłanka. 3 lat nieprzerwanego podlegania obowiązkowemu ubezpieczeniu społecznemu rolników (od której uzależniona jest możliwość pozostania w ubezpieczeniu społecznym rolników mimo podjęcia działalności gospodarczej) nie jest spełniona wtedy, gdy w tym okresie zaszły warunki do podlegania innemu tytułowi ubezpieczenia społecznego i tym samym doszło do wyłączenia z mocy prawa z ubezpieczenia rolniczego. W niniejszej sprawie pozwany przez ponad 14 lat nie zorientował się, że ubezpieczony ( na skutek podlegania ubezpieczeniu społecznemu w ZUS ) nie spełniał przesłanki 3 letniego nieprzerwanego podlegania ubezpieczeniu społecznemu rolników, co pozwalałoby mu pozostać w ubezpieczeniu społecznym rolników pomimo prowadzenia (wiatach 2010-2018 i 2018-2020) działalności gospodarczej. Jak wynika z wyjaśnień pozwanego , to brak koordynacji pomiędzy instytucjami ( pozwanym, ZUS i NFZ) skutkował brakiem możliwości ujawnienia podlegania ubezpieczonego ubezpieczeniu pracowniczemu w 1 połowie 2008 r. Gdyby wskazane wyżej instytucje ( w oparciu o posiadane dane ) poinformowały bezzwłocznie pozwanego o powyższym fakcie, możliwa byłaby niemal, natychmiastowa reakcja na zaistniały stan rzeczy, co z kolei pozwoliłoby samemu ubezpieczonemu podjąć określone kroki rzutujące na jego dalszy status ubezpieczeniowy, Tymczasem w przypadku ubezpieczonego przez wiele lat ( prowadząc gospodarstwo rolne i równolegle działalność gospodarczą ) pozostawał on nieświadomy tego, że z powodu relatywnie nieistotnego , krótkiego ( parę miesięcy w skali ponad dekady ) podlegania pracowniczemu ubezpieczeniu społecznemu organ rentowy w każdej chwili może stwierdzić ustanie jego ubezpieczenia społecznego rolników za wiele lat wstecz. Nie wiadomo dlaczego ( gdyż pismo KRUS stanowiące odpowiedz na zobowiązanie sądu k. 44 tego nie wyjaśnia) informacja o zbiegu ubezpieczeń zdrowotnych u ubezpieczonego została przekazana pozwanemu przez NFZ dopiero w 2022r. W uzasadnieniu przywołanego orzeczenia wskazano, ze „w orzecznictwie Sądu. Najwyższego (w wyroku z dnia 25października. 2016 r., IUK386 /1 5 , LEX nr 2169474)przedstawiony został pogląd, zgodnie z którym ocena prawa podlegania ubezpieczeniu społecznemu, rolników w zbiegu, z pozarolniczą działalnością gospodarczą (umowami, prawa cywilnego) nie powinna pomijać zasady proporcjonalności, o której mowa w Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Podstawowych. Wolności, art. 1 Protokołu Nr 1, sporządzonej dnia 4 listopada 1950 r. w Rzymie (Dz. U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284 z późn. zm.). Sąd Najwyższy w obecnym składzie aprobuje przedstawiony w nim. pogląd, że istnieją podstawy do przyjęcia pozajęzykowych reguł interpretacji prawa, których punktem wyjścia jest stwierdzenie, że przystąpienie do określonego systemu ubezpieczenia społecznego (w tym wypadku rolniczego) i ochrona ryzyk ubezpieczeniowych w danym reżimie nie może być dowolnie usuwana przez organy rentowe po wielu latach ubezpieczenia, gdy działalność rolnicza osoby fizycznej, przez cały okres aktywności zawodowej, stanowiła jej główne źródło dochodów, a. do przekroczenia zasad pozwalających na pozostanie w ubezpieczeniu społecznym

rolników doszło bez winy tej osoby (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia. 29 maja 2013 r., IUK, Legalis nr 701202; z dnia 13 listopada 2014 r., I UK 11 7/14, OSNP 2016 Nr 5, poz. 62). W tym kontekście rygor ustania z mocy prawa rolniczego tytułu ubezpieczeń społecznych, po wielu latach opłacania składek, na zasadach i wymogach określonych przez zmodyfikowane warunki art. 5a ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników, może prowadzić d.o zastosowania nieproporcjonalnie drastycznej sankcji w zestawieniu z niezawinionym uchybieniem ubezpieczonego, który w dobrej wierze może być przekonany, że raz uzyskane uprawnienie do podlegania ubezpieczeniu społecznemu rolników nie zostanie przerwane przez podjęcie pracy zarobkowej (na podstawie umowy o pracę), a tym samym, że dochowany jest termin nieprzerwanego podlegania ubezpieczeniu rolniczemu przez okres 3 lat, zgodnie z wymaganiem wyartykułowanym w art. 5a ust. 1 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników. Zgodnie z orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego, zasada ochrony zaufania jednostki do państwa i stanowionego przez nie prawa (wywodzona z art. 2 Konstytucji RP), zwana także zasadą lojalności państwa względem obywateli, ściśle wiąże się z bezpieczeństwem prawnym jednostki. Wyraża się ona w takim stanowieniu i stosowaniu prawa, "by nie stawało się ono swoistą pułapką dla obywatela i aby mógł on układać swoje sprawy w zaufaniu, iż nie naraża, się na prawne skutki, których nie mógł przewidzieć w momencie podejmowania decyzji i działań oraz w przekonaniu, iż jego działania podejmowane zgodnie z obowiązującym prawem będą także w przyszłości uznawane przez porządek prawny" (wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 7 lutego 2001 r., K. 27/00, OTK 2001 Nr 2, poz. 29). Wskazane zasady opierają się zatem na pewności prawa, czyli takim zespole cech przysługujących prawu, które gwarantuje jednostce bezpieczeństwo prawne, umożliwiając jej decydować o swoim postępowaniu na podstawie pełnej znajomości przesłanek działania organów państwa, a zarazem znajomości konsekwencji prawnych, jakie postępowanie to może za sobą pociągnąć (zob. wyroki Trybunału Konstytucyjnego z dnia 14 czerwca 2000 r., P 3/00, OTK 2000 Nr 5, poz. 138 oraz z dnia 28 lutego 2012 r., , OTK-A 2012 Nr 2, poz. 16). W konsekwencji organ rolniczego ubezpieczenia społecznego musi stosować obowiązujące przepisy w taki sposób, aby ubezpieczony mógł układać swoje sprawy, znając swoją sytuację prawną, w oparciu o informacje udzielane przez ten organ, do czego zobowiązują przepisy art. 8 i. 9 k.p.a. (stosowane - przez odesłanie z art. 52 ust.

1 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników - w związku z art.. 123 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych; tekst jedn.: Dz. U. z 2019 r. poz. 300 z późn. zm.). Ten ostatni przepis (art. 9 k.p.a.) zobowiązuje organ rentowy do należytego i wyczerpującego informowania stron o okolicznościach faktycznych i prawnych, które mogą mieć wpływ na. ustalenie ich praw i obowiązków będących przedmiotem, postępowania administracyjnego; organy czuwają nad tym, aby strony i inne osoby uczestniczące w postępowaniu nie poniosły szkody z powodu nieznajomości prawa, i w tym celu udzielają im niezbędnych wyjaśnień i wskazówek. Nie jest zatem uprawnione twierdzenie skarżącego, że organ rentowy nie ma obowiązku indywidualnego pouczania o zasadach podlegania ubezpieczeniu społecznym rolników, wywodzone z art. 37 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników oraz z powołaniem się na. przypadki wskazania w konkretnych przepisach tej ustawy obo wiązku informacyjnego. Oznacza to w przypadku takim jak w niniejszej sprawie obowiązek poinformowania ubezpieczonego o okolicznościach, powodujących

ustanie podlegania ubezpieczeniu rolniczemu (o treści art.. 7 ust 1 in Jine i art. 16 ust 3 ustawy o ubezpieczeniu społecznym, rolników), tak aby składający wniosek w trybie art. 5a ustawy o ubezpieczeniu społecznym, rolników miał świadomość, że przesłanka 3 lat nieprzerwanego podlegania obowiązkowemu ubezpieczeniu społecznemu rolników (od. której uzależniona jest możliwość pozostania w ubezpieczeniu społecznym rolników mimo podjęcia działalności gospodarczej) nie jest spełniona wtedy, gdy w tym okresie zaszły warunki do podlegania innemu tytułowi ubezpieczenia społecznego i tym samym doszło do wyłączenia z mocy prawa z ubezpieczenia rolniczego. Nie wystarczy zatem takie pouczenie (które wedle ustaleń Sądu pierwszej instancji otrzymywała każdorazowo żona ubezpieczonego), z którego można odczytać, że warunek niepodlegania innemu tytułowi ubezpieczenia (np. z tytułu umowy o pracę) dotyczy momentu rozpoczęcia działalności gospodarczej. Brak pouczenia o warunkach podlegania obowiązkowemu ubezpieczeniu społecznemu na zasadach ogólnych (bez uwzględnienia wyjątku wskazanego w art. 5a ustawy o ubezpieczeniu społecznemu rolników), może prowadzić w okolicznościach konkretnej sprawy do wniosku, że ubezpieczony swym zachowaniem w żadnej mierze nie przyczynił się do sformułowania, przez organ rentowy błędnych ocen, a. wręcz że przeciwnie - dochowując należytej staranności - podejmował on działania w zaufaniu do organu i wydawanych przez niego decyzji. Takiej też oceny dokonał Sąd drugiej instancji i nie budzi ona wątpliwości w świetle tego, że żona ubezpieczonego (małżonka rolnika) nie informowała organu rentowego o podejmowaniu przez męża pracy w ramach stosunku pracy, a to przecież zwalniałoby z obowiązku opłacania składek na ubezpieczenie rolnicze w okresach trwania stosunku pracy, co miałoby znaczenie choćby z uwagi na to, że były one opłacane nie bez trudności, o czym świadczą liczne prośby o rozłożenie należności składkowych na raty ze względu na trudną sytuację materialną. Trudno też w okolicznościach niniejszej sprawy uznać, że działanie to ukierunkowane było na nieuprawnione zapewnienie możliwości pozostania w ubezpieczeniu rolniczym (umyślnie zatajanie świadczenia pracy w ramach stosunku pracy), skoro umowy o pracę zawierane były w latach 2007- 2008 r. (ostatnia trwała, do 18 września 2008 r.), a działalność gospodarcza podjęta została 1 maja 2009 r. Słusznie zatem Sąd drugiej instancji uznał, że ubezpieczony (jego żona) nie miał świadomości, że nie legitymuje się okresem 3 lat nieprzerwanego ubezpieczenia, rolniczego przed 1 maja. 2009 r. Okoliczność tę powinien wyjaśnić (ustalić) organ rentowy przed wydaniem, decyzji stwierdzającej dalsze podleganie rolniczemu ubezpieczeniu społecznemu, dając tym samym ubezpieczonemu szansę na prawidłową ocenę konsekwencji związanych z podjęciem działalności gospodarczej (niemożność pozostania w ubezpieczeniu rolniczym). Innymi słowy, organ rentowy, nie pouczając o warunkach podlegania obowiązkowemu ubezpieczeniu rolniczemu, w tym że okres 3 lat nieprzerwanego ubezpieczenia rolniczego spełniony jest tylko wtedy, gdy nie wystąpiły w nim inne tytuły ubezpieczeń i wydając decyzje stwierdzające dalsze (po rozpoczęciu, wznowieniu działalności gospodarczej) podleganie temu ubezpieczeniu, zastawił swoistą "pułapkę prawną". Polegała ona na tym, że ubezpieczony, opierając się na dokonanej (w decyzjach) przez organ władzy publicznej ocenie przesłanek nabycia prawa i działając w zaufaniu do dokonanej oceny, podjął istotną decyzję życiową, a następnie - gdy okazało się, że decyzja organu była błędna - miałby ponieść konsekwencje tego błędu (wyłączenie z ubezpieczenia rolniczego). Zaskarżona w mniejszym postępowaniu decyzja, z dnia 24 kwietnia 2015 r., choć

werbalnie ma. inną treść niż decyzja z dnia 28 kwietnia 2009 r., to w rzeczywistości wydana, została na warunkach wynikających z art. 83a ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Zgodnie z nim, prawo lub zobowiązanie stwierdzone decyzją ostateczną Zakładu, ulega ponownemu ustaleniu na wniosek osoby zainteresowanej lub z urzędu, jeżeli po uprawomocnieniu się decyzji zostaną przedłożone nowe dowody lub ujawniono okoliczności istniejące przed wydaniem tej decyzji, które mają wpływ na to prawo lub zobowiązanie. Instytucja wzruszenia decyzji organu rentowego przewidziana w tym przepisie jest instrumentem pozwalającym na przywrócenie stanu zgodnego z prawem. Jednakże zdaniem Trybunału Konstytucyjnego (zob. przywołany wyrok K 5/11, pkt 3.3.4.), niezbędne jest jednak w takim wypadku ustanowienie odpowiedniej granicy, poza którą niedopuszczalne byłoby wzruszenie decyzji. Trwałość decyzji organów władzy publicznej nie może być pozorna. Ustawodawca nie może z jednej strony deklarować trwałości decyzji (stwierdzając ich prawomocność), a z drugiej strony, bez względu na przyczynę wadliwości decyzji, nie przewidywać żadnych ograniczeń ich wzruszania. W konsekwencji prokonstytucyjna wykładnia użytego w z art. 83a ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych zwrotu "mają wpływ na to prawo lub zobowiązanie" musi zakładać granicę, poza którą, nowe dowody czy ujawnione okoliczności przestoją mieć wpływ na to prawo lub zobowiązanie. W ocenie Sądu Najwyższego, granicę tę wyznacza test proporcjonalności z uwzględnieniem, czy przywrócenie stanu zgodnego z prawem, i tym samym odwrócenie następstw niestaranności działania organu rentowego nie spowoduje w konkretnym przypadku daleko idących, negatywnych i nieodwracalnych konsekwencji dla ubezpieczonego (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 9 czerwca 2016 r., , OSNP 2017 Nr 12, poz. 167). Należy zwrócić uwagę, że spełnienie warunków z art. 5a ust. 1 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników nie oznacza ex lege pozostawanie rolnika w ubezpieczeniu rolniczym, bo o tym decyduje wybór ubezpieczonego materializujący się w stosownym wniosku. Zaskarżona decyzja stwierdzająca spełnienie tych warunków ma wprawdzie charakter deklaratoryjny, jednakże niezasadne potwierdzenie w niej prawa do wyboru rolniczego ubezpieczenia, z przyczyn niezawinionych przez ubezpieczonego powoduje konieczność przeprowadzenia testu, czy ingerencja w stwierdzone już prawo/ obowiązek wiąże się z istotnymi, negatywnymi skutkami (test proporcjonalności). Jedną z najistotniejszych konsekwencji wyłączenia z mocą wsteczną ubezpieczonego J. R. z ubezpieczenia rolniczego jest usunięcie go na okres istotny z punktu widzenia uprawnień emerytalnych z ubezpieczenia rolniczego (któremu podlegał od. 1993 r. z tytułu, działalności stanowiącej jego główne źródło utrzymania - z krótkimi okresami przerwy spowodowanej zatrudnieniem pracowniczym) z powodu podjęcia nisko dochodowej działalności gospodarczej i powstanie zaległości, składkowych w powszechnym systemie ubezpieczeń społecznych za nieprzedawniony okres 5-ciu lat, co, biorąc pod uwagę jego sytuację materialną powodującą trudności w opłacaniu składek na bieżąco, grozi wpadnięciem w spiralę zadłużenia. Oznacza to, że ujawnione dowody (umowy o pracę) nie mogły stanowić podstawy do wzruszenia uprzednich decyzji stwierdzających spełnienie przez ubezpieczonego warunków do pozostania w ubezpieczeniu społecznym rolników. Z kolei w wyroku z dnia 29 listopada 2018 r. IIIAUa766/18 Sąd Apelacyjny w Lublinie stwierdził, że „ przystąpienie od określonego systemu ubezpieczenia społecznego ( w tym przypadku rolniczego ) nie może być dowolnie usuwane przez organy rentowe po wielu latach ubezpieczenia, skoro działalność rolnicza osoby fizycznej , przez zdecydowany okres aktywności zawodowej , stanowiła jego główne źródło dochodów, a do przekroczenia zasad pozwalających na pozostanie w ubezpieczeniu społecznym rolników doszło bez winy tej osoby. Rygor ustania z mocy prawa rolniczego tytułu ubezpieczeń społecznych , po wielu latach opłacania składek , może prowadzić do zastosowania nieproporcjonalnie drastycznej sankcji w zestawieniu z niezawinionym uchybieniem skarżącej. Prawo nie może być pułapką dla obywatela, co oznacza kierowanie swych sprawa w zaufaniu , iż nie naraża się na prawne skutki, których nie mógł przewidzieć w momencie podejmowania decyzji i działań oraz w przekonaniu, iż jego działania podejmowane zgodnie z prawem będą także w przyszłości uznawane przez porządek prawny „. Podzielając w całości zaprezentowane wyżej stanowisko i mając na uwadze fakt, iż w niniejszej sprawie pozwany po ponad dekadzie ( w istocie po niemal 15 latach od kluczowego dla sprawy okresu związania ubezpieczonego drugą umową o pracę z (...) ) z datą wsteczną stwierdził, iż przez szereg łat ubezpieczony ( prowadzący niemal 10 ha gospodarstwo rolne, które stanowiło i stanowi przynajmniej jedno z dwóch głównych źródeł utrzymana ) nie podlegał ubezpieczeniu społecznemu rolników ( pomimo systematycznego opłacania składek i potwierdzania przez KRUS jego podlegania ubezpieczeniu społecznemu rolników ) li tylko na skutek nie odnotowania przez pozwanego lub wynikającego z błędu ( a zatem niezawinionego ) nie zgłoszenia przez ubezpieczonego trwającej 3 miesiące , epizodycznej umowy o pracę w 2008 r. , Sąd Okręgowy uznając odwołanie za zasadne , na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. orzekł jak w sentencji.







Dodano:  ,  Opublikował(a):  Daromiła Pleśniak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Maciej Flinik
Data wytworzenia informacji: