Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II Ca 821/14 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2015-04-30

Sygn. akt II Ca 821/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 kwietnia 2015 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący

SSO Irena Dobosiewicz

Sędziowie

SO Janusz Kasnowski (spr.)

SO Wojciech Borodziuk

Protokolant

sekr. sądowy Tomasz Rapacewicz

po rozpoznaniu w dniu 30 kwietnia 2015 r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa E. J.

przeciwko Miastu B. - Zarządowi (...) w B.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 25 lipca 2014r. sygn. akt. I C 2522/13

oddala apelację.

II Ca 821 / 14

UZASADNIENIE

Powódka E. J. domagała się zasądzenia solidarnie od pozwanych (...)spółki jawnej w S. i od Gminy (...) – Zarządu (...) w B. kwoty 8 000 zł zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 13 lipca 2011r., z tytułu urazu stawu skokowego wskutek pośliźnięcia się na śliskiej nawierzchni chodnika oraz domagała się zasadzenia zwrotu kosztów postępowania według norm przepisanych.

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 25 lipca 2015r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy oddalił powództwo; zasądził od powódki na rzecz pozwanej (...)spółki jawnej w S. kwotę 1 217 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania oraz zasądził od powódki na rzecz pozwanej Gminy (...) – Zarządu (...) w B. kwotę 1 217 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 30 grudnia 2010r. około godz. 14 ( 00) powódka E. J. upadła na chodniku przy ul. (...), w okolicy Urzędu(...) Wezwany na miejsce zespół ratowniczo – medyczny (pogotowie) stwierdził u powódki uraz stawu skokowego i zwichnięcie stopy. Pogotowie zabrało poszkodowaną do szpitala, z którego została wypisana w tym samym dniu.

Oceniając dowody zebrane w sprawie Sąd Rejonowy nie podzielił twierdzeń powódki, że w miejscu jej upadku było lodowisko leciutko pokryte śniegiem, bo na ich potwierdzenie brak w sprawie jakichkolwiek dowodów. Uznał, że nawierzchnia chodnika w miejscu zdarzenia była utrzymana przez pozwanych w prawidłowym stanie, a w konsekwencji upadek powódki zaliczyć należało do tzw. nieszczęśliwych wypadków, przez co nie można przypisać odpowiedzialności za jego skutki żadnemu z pozwanych, czy to w ramach art.415 kc, art.416 kc lub art.429 kc. O kosztach postępowania w sprawie orzekł po myśli art.98 ∫ 1 kpc (szerzej: uzasadnienie wyroku – k.133 – 143).

W apelacji od wyroku powódka E. J. domagała się jego zmiany w części, a dokładniej w punktach 1 i 3 (pierwszym i trzecim) poprzez zasądzenie na jej rzecz od pozwanej Gminy (...)– Zarządu (...) w B. kwoty 8 000 zł z ustawowymi odsetkami (tu nie wskazała daty początkowej ich naliczenia, a więc przyjąć należy, że od dnia wskazanego w pozwie) oraz zasądzenie zwrotu kosztów postępowania od tego z pozwanych za obie instancje.

Apelująca zarzuciła Sądowi Rejonowemu:

- sprzeczność poczynionych ustaleń faktycznych z zebranymi w sprawie dowodami, poprzez dokonanie oceny dowodów z naruszeniem doświadczenia życiowego i swobodnej ich oceny (jak wymaga art.233 ∫ 1 kpc), a w konsekwencji przyjęcie, że w miejscu zdarzenia chodnik był odśnieżony i posypany piaskiem;

- naruszenie przepisów prawa materialnego, a dokładniej art.415 kc oraz art.355kc w związku z art. 20 ustawy z dnia 21 marca 1985r. o drogach publicznych, poprzez przyjęcie, że pozwany dochował należytej staranności przy utrzymaniu drogi w stanie eliminującym zagrożenie dla bezpieczeństwa osób i mienia, na której doszło do wypadku powódki.

W dalszej części apelacji skarżąca przedstawiła szersze uzasadnienie wyżej przywołanych zarzutów (k. 145 – 146).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powódki E. J. nie znajduje uzasadnienia. Sąd Rejonowy – wbrew twierdzeniom zawartym w zarzucie pierwszym apelacji – dokonał właściwych ustaleń faktycznych w oparciu o zebrane w sprawie dowody, w świetle których zasadnie uznał, że w dniu 30 grudnia 2010r. około godz. 14 00 w miejscu zdarzenia tj. przed Urzędem (...) w B. chodnik nie był ani oblodzony, ani zaśnieżony w takim stopniu, że to doprowadziło do upadku powódki i doznania urazu stawu skokowego oraz stopy. Takie ustalenia faktyczne Sąd odwoławczy przyjmuje za podstawę także swego orzeczenia.

Odmienny stan chodnika wynikał jedynie z odosobnionych zeznań samej powódki i nie był poparty żadnymi obiektywnymi dowodami, a to na powódce spoczywał ciężar wykazania, że w miejscu zdarzenia chodnik nie był należycie utrzymany i to spowodowało jej upadek (jak wymaga art.6 kc oraz art.3 i 232 kpc).W tych okolicznościach nie mogło odnieść pozytywnego skutku twierdzenie apelującej, że to pozwani nie wykazali, iż tego dnia zostały wykonane na tym odcinku chodnika prace odśnieżające i że taka potrzeba rzeczywiście istniała. Pozwani przedstawili dowody na potwierdzenie, że w godzinach rannych (od 4 ( 00)do 8 ( 00)) w dniu 30.12.2010r. przeprowadzona została akcja odśnieżająca przez pracowników pozwanego (...) spółki jawnej w S., której umową z dnia 20.10.2009r. Zarząd (...)w B. zlecił wykonanie prac związanych z zimowym utrzymaniem pieszych ciągów komunikacyjnych na terenie miasta B. w latach 2009 – 2012. Fakt przeprowadzenia prac wynika z telefonogramu (...) i (...) w B. skierowanego w dniu 29.12.2010r. do zleceniobiorcy oraz jego informacji z dnia 30.12.2010r. o środkach skierowanych do ich wykonania i sposobie ich wykonania poprzez odśnieżenie i posypanie piaskiem, a także z protokołu odbioru tych prac (k.52 - 54). Natomiast zasady przeprowadzania prac odśnieżających opisali pracownicy pozwanego (...) spółki jawnej w S. - świadkowie: H. G. (k.83), B. S. (k.84), S. J. (k.84 – 85), B. F. (k.85 – 86). Sposób kontroli prac wykonanych przez w/w zleceniobiorcę przedstawili pracownicy (...) w B. – świadkowie: A. P. (k.117 – 118) i J. P. (k.118 – 119). Ci ostatni zeznali dodatkowo, że miejsce przy ul. (...) (gdzie nastąpiło zdarzenie przed Urzędem (...)) podobnie, jak ulice przylegające do (...) są specyficzne, kontrolowane przy każdym wyjeździe inspektorów i jeżeli byłoby coś nie tak (z ich stanem utrzymania), to (...) otrzymały sygnał od osób zarządzających obiektem (k.118 i 119). Wreszcie fakt podjęcia czynności polegających na usunięciu śliskości chodnika w dniu 30.12.2010r. w godzinach od 4 do 8 rano potwierdził świadek A. K. i pozwany M. M. (k.127 – 128). Brak w sprawie jakichkolwiek dowodów, z których wynikałoby, że tego dnia ale w późniejszych godzinach warunki pogodowe uległy pogorszeniu i zachodziła konieczność powtórzenia prac odśnieżeniowych. Przeciwnie z zeznań świadków A. P. i J. P. wynikało, że rozwój sytuacji w trakcie dnia i przeprowadzone kontrole w rejonach nie wykazały potrzeby przeprowadzenia prac poprawkowych, przez co spółka (...) nie była wzywana do wykonania dalszych prac (k.118 i 119). Świadek A. K. zeznał, że w dniu 30.12.2010r. panowały temperatury ujemne (około – 5 stopni) i że w ciągu dnia nie zanotowano opadów (k.128). Wreszcie w notatce policyjnej sporządzonej na okoliczność zdarzenia w dniu 30.12.2010r. nie odnotowano, by stan chodnika był niewłaściwy tj. by był on oblodzony czy nieodśnieżony.

W świetle tego, co dotychczas zostało powiedziane wynika, że w dniu 30.12.2010r. w godzinach rannych (4 00 – 8 00) przeprowadzono prace odśnieżające między innymi w rejonie Urzędu(...)i nie zachodziła potrzeba ich powtórzenia w ciągu dnia, bo warunki atmosferyczne nie uległy pogorszeniu, w szczególności nie wystąpiły nowe opady śniegu. Powódka nie wykazała, bo ograniczyła swoje czynności dowodowe jedynie do własnych zeznań, by w tym rejonie, gdzie około godziny 14 00 przewróciła się na chodniku i doznała urazu stanu skokowego oraz stopy, chodnik był oblodzony i nieodśnieżony, i że to było wyłączną przyczyną jej upadku. W tym stanie rzeczy uprawniona była końcowa ocena Sądu Rejonowego, że zdarzenie, wskutek którego powódka doznała urazu stawu skokowego i stopy była wynikiem nieszczęśliwego wypadku. Odmienna ocena oznaczałaby przyjęcie, i w tym kierunku wydaje się zmierzać argumentacja przywołana w uzasadnieniu zarzutów apelacyjnych, że dla przypisania odpowiedzialności podmiotowi odpowiadającemu za właściwy stan chodników wystarczyłby fakt, że zdarzenie miało miejsce zimą, kiedy zazwyczaj panuje mróz i pada śnieg, bo to pozwala domniemywać, że każdy upadek w takich warunkach jest wynikiem zaniedbania tych, którzy winni utrzymywać chodniki w należytym stanie. Takie zapatrywanie jest oczywiście nieuzasadnione.

W konsekwencji tego stwierdzić należy, że nie znajduje także uzasadnienia zarzut drugi apelacji powódki, bo nie można przypisać odpowiedzialności żadnemu z pozwanych, w tym Gminie (...) - Zarządowi (...) w B., wobec której apelujący domagał się zmiany zaskarżonego wyroku, na podstawie art.415 kc. Powódka nie wykazała zawinienia po stronie pozwanej (w działaniu lub zaniechaniu), a tylko wówczas mogłaby zaistnieć odpowiedzialność pozwanej za szkodę, której doznała wskutek upadku na chodniku.

Mając powyższe okoliczności na uwadze i podzielając argumenty przywołane w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, Sąd odwoławczy oddalił apelację powódki, jako nieuzasadnioną (na podstawie art.385 kpc).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sylwia Sondaj
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Data wytworzenia informacji: