Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II Ca 141/14 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2014-09-18

Sygn. akt II Ca 141/14

POSTANOWIENIE

Dnia

18 września 2014 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący

SSO Wojciech Borodziuk

Sędziowie

SO Tomasz Adamski

SO Aurelia Pietrzak (spr.)

Protokolant

sekr. sądowy Tomasz Rapacewicz

po rozpoznaniu w dniu 18 września 2014 r.

w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z wniosku E. W.

z udziałem L. W.

o podział majątku wspólnego

na skutek apelacji uczestnika

od postanowienia Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 5 listopada 2013 r.

sygn. akt. II Ns 2718/12

p o s t a n a w i a :

zmienić zaskarżone postanowienie w ten sposób, iż ustalić że udziały byłych małżonków E. W. i L. W. w majątku wspólnym są równe.

II Ca 141/14

UZASADNIENIE

Wnioskodawczyni E. W. wniosła o ustalenie nierównych udziałów w majątku wspólnym jej i byłego męża L. W. w ten sposób, iż udział wnioskodawczyni wynosi 80%, a udział uczestnika 20%. Wskazała, iż w skład majątku wspólnego małżonków wchodzą: spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego położonego w B. przy ul. (...) wraz ze zgromadzonym wkładem mieszkaniowym oraz sprzęt muzyczny o łącznej wartości 20.000 zł. Domagała się, aby prawo do lokalu mieszkalnego przyznać jej wraz z obowiązkiem spłaty uczestnika w kwocie 13.756zł, zaś sprzęt muzyczny przyznać na wyłączną własność uczestnika.

W uzasadnieniu wnioskodawczyni wskazała, iż uczestnik postępowania przez prawie cały czas trwania małżeństwa nadużywał alkoholu oraz w minimalny sposób uczestniczył finansowo w utrzymaniu domu i dzieci, mimo, że pracował zawodowo. Wnioskodawczyni przez większość małżeństwa sama utrzymywała dzieci i mieszkanie, zaciągając w tym celu pożyczki z kasy zapomogowo-pożyczkowej, banków, jak również korzystając z pomocy rodziny.

Odpowiadając na argumenty wnioskodawczyni uczestnik L. W. oświadczył, iż nie zgadza się z wnioskiem o ustalenie nierównych udziałów. Wskazał, iż wkład na spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego został pokryty nie tylko z oszczędności wnioskodawczyni, ale także z pożyczki, jaką uczestnik zaciągnął od swojego ówczesnego pracodawcy, z pożyczki, którą oboje małżonkowie uzyskali od M. i Z. L., a także ze sprzedaży gruntu położonego w S.. Ponadto podniósł, iż pieniądze, które uzyskiwał z tytułu wynagrodzenia oraz dodatkowych zajęć były przeznaczane na prowadzone wspólnie z wnioskodawczynią gospodarstwo domowe. Oświadczył, iż jego choroba alkoholowa miała charakter przejściowy i nie miała żadnego wpływu na dostarczanie rodzinie środków, gdyż alkohol uzyskiwał wytwarzając wino własnej produkcji oraz z miejsc pracy związanych ze służbą zdrowia (np. spirytus przeznaczany do odkażania). Alkohol otrzymywał także jako podziękowanie na imprezach, na których grał.

Postanowieniem wstępnym z dnia 5 listopada 2013 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy ustalił, że udziały byłych małżonków E. W. i L. W. w majątku wspólnym nie są równe i wynoszą odpowiednio 4/5 do 1/5 (sygn. II Ns 2718/12).

Sąd Rejonowy ustalił, że wnioskodawczyni E. W. i uczestnik L. W. zawarli związek małżeński w dniu 17 stycznia 1976 r. Zainteresowani posiadają troje dzieci: M. W., W. W. oraz małoletniego Ł. W.. W małżeństwie stron obowiązywał ustrój wspólności majątkowej małżeńskiej.

Małżeństwo wnioskodawcy i uczestniczki zostało rozwiązane przez rozwód z winy uczestnika prawomocnym wyrokiem sądu.

Wnioskodawczyni bezpośrednio po ukończeniu edukacji podjęła pracę zawodową, następnie korzystała z urlopu wychowawczego, po czym powróciła do pracy. Od 1994 jest zatrudniona w Zespole Szkół (...) w B..

W dniu 8 października 2008 r. orzeczono u wnioskodawczyni umiarkowany stopień niepełnosprawności na stałe.

Uczestnik pracował zawodowo, w trakcie trwania małżeństwa, przy czym dwukrotnie przebywał na zasiłku dla bezrobotnych. Od 1 listopada 2003 r. jest zatrudniony w Zespole Szkół (...) w B.,

Uczestnik w trakcie trwania małżeństwa nadużywał alkoholu, dwukrotnie po roku 1995 podejmował leczenie odwykowe, które ostatecznie przyniosło efekt około roku 2000.

W skład majątku wspólnego małżonków wchodzi spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego położonego w B. przy ul. (...) o powierzchni 74,39 m 2.

W trakcie trwania małżeństwa sytuacja materialna rodziny była bardzo trudna. Wnioskodawczyni zaciągała kredyty uzyskując w ten sposób środki na zaspokajanie podstawowych potrzeb rodziny. Korzystała także z pomocy finansowej swojej rodziny, zwłaszcza matki. W przeważającej mierze spoczywały na niej codzienne obowiązki - wychowanie i opieka nad dziećmi, sprzątanie, robienie zakupów. Po 2000 roku, gdy uczestnik przestał pić, swój czas wolny przeznaczał głównie na granie, a środki finansowe na zakup sprzętów muzycznych.

Sąd Rejonowy na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego zważył, że regułą przewidzianą przez prawo jest równy udział małżonków w majątku wspólnym, natomiast odstępstwa od tej reguły noszą charakter wyjątku.

W ocenie Sądu pierwszej instancji, w trakcie trwania małżeństwa ciężar utrzymania rodziny w przeważającej mierze spoczywał na wnioskodawczyni. Mimo, iż uczestnik pracował zawodowo, jak również uzyskiwał dochody z tytułu dodatkowych zajęć (grania na różnego rodzaju uroczystościach), jedynie niewielkie kwoty przekazywał na prowadzone gospodarstwo domowe. Wnioskodawczyni zmuszona była samodzielnie zabiegać o to, by zaspokoić bieżące elementarne potrzeby rodziny. W tym celu musiała zaciągać kredyty lub korzystać z pomocy finansowej rodziny.

W ocenie Sądu Rejonowego choroba alkoholowa uczestnika miała istotny wpływ na życie całej rodziny oraz jej trudną sytuację materialną. Sąd uznał, iż nie są wiarygodne twierdzenia uczestnika, iż pił on w sposób bardzo „ekonomiczny”, zdobywając alkohol na różne sposoby i nie płacąc za niego. Wnioskodawczyni przyznała, iż uczestnik w okresie nadużywania alkoholu, przeważnie przekazywał jej wynagrodzenie za pracę. Zawsze były to jednak bardzo niskie kwoty, nigdy nie starał się o podjęcie pracy lepiej płatnej, a pieniądze z prac dodatkowych zwykle przeznaczał na alkohol. Jak wynika z zeznań zarówno uczestnika, jak i wnioskodawczyni jest on osobą uzdolnioną nie tylko muzycznie, ale również manualnie, nadto tzw. „złotą rączką” w zakresie prac domowych, co niewątpliwie umożliwiłoby mu podjęcie lepiej płatnych lub dodatkowych prac. W sytuacji, gdy rodzinie brakowało środków na zakup żywności czy niezbędnej odzieży, wydatkowanie przez uczestnika pieniędzy na zakup alkoholu, w jakichkolwiek kwotach, stanowiło lekkomyślne trwonienie wspólnego majątku, podobnie jak przeznaczanie swojego wolnego czasu i umiejętności na to, by alkohol uzyskać stanowiło ewidentny przejaw braku zainteresowania poprawą sytuacji bytowej rodziny. Nawet wówczas, gdy uczestnik przestał nadużywać alkoholu, nie zmieniła się jego postawa w zakresie przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny. Sytuacja finansowa rodziny nadal była bardzo trudna, gdyż uczestnik znaczną część zarobionych pieniędzy przeznaczał na zaspokajanie własnych przyjemności - realizację swojego hobby, jakim było gromadzenie instrumentów i sprzętów muzycznych. Przedstawione przez uczestnika kserokopie dokumentów potwierdzających wysokość środków przekazanych przez niego na wspólne gospodarstwo domowe dotyczą wyłącznie okresu od dnia 5 stycznia 2010 r. do dnia 21 października 2011 r. W ocenie Sądu, zmiana postawy uczestnika była podyktowana planami wytoczenia powództwa o rozwód i chęcią uniknięcia negatywnych konsekwencji prawnych dotychczasowego nagannego postępowania.

W ocenie Sądu Rejonowego nakład osobistej pracy uczestnika przy wychowywaniu dzieci oraz we wspólnym gospodarstwie domowym był bardzo niewielki. Uczestnik nie pomagał dzieciom w nauce. W pierwszych latach edukacji córki uczestnik brał udział w jej występach muzycznych, co z uwagi na jego zainteresowania stanowiło raczej przyjemność. Uczestnik podkreślał także to, iż zaprowadzał i odbierał dwoje starszych dzieci z przedszkola. Okoliczność ta nie może decydować o ocenie jego zaangażowania w dobro rodziny na przestrzeni lat. Zdecydowanie większą pomoc oraz zainteresowanie sprawami dzieci okazywała wnioskodawczyni. Wynikało to oczywiście z konieczności życiowej i braku odpowiedniego wsparcia ze strony uczestnika. Podobnie było jeżeli chodzi o wypełnianie domowych obowiązków - zajmowała się tym prawie wyłącznie wnioskodawczyni.

Na podstawie powyższych rozważań Sąd Rejonowy stwierdził, że uczestnik w sposób rażący i uporczywy nie przyczyniał się do powstania dorobku stosownie do posiadanych sił i możliwości zarobkowych, co więcej skromny majątek trwonił. Całokształt postępowania małżonków w czasie trwania wspólności majątkowej wskazuje, że praktycznie cały ciężar dbania o rodzinę, w zakresie zarówno zapewnienia bytu materialnego, jak i osobistej troski spoczywał na E. W.. Choroba alkoholowa uczestnika, a także priorytetowe traktowanie przez niego własnych potrzeb sprawiły, iż uczestnik jedynie w niewielkim stopniu przyczyniał się do budowania wspólnego majątku.

Reasumując, na podstawie zebranego materiału dowodowego Sąd pierwszej instancji uznał, że zachodziły podstawy do określenia nierównych udziałów w majątku wspólnym w ten sposób, że wnioskodawczyni przyczyniła się do jego powstania w 4/5 części, a uczestnik w 1/5 części.

Apelację od postanowienia złożył uczestnik L. W. i domagał się jego zmiany poprzez ustalenie równych udziałów stron w majątku wspólnym oraz zasądzenia kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

Rozstrzygnięciu Sądu Rejonowego zarzucił:

1.  naruszenie art. 43 § 2 k.r.o. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i ustalenie nierównego udziału stron w majątku wspólnym na poziomie 4/5 w przypadku wnioskodawczyni i 1/5 w przypadku uczestnika,

2.  naruszenie art. 233 k.p.c. i błędne przyjęcie, iż: uczestnik przekazywał wnioskodawczym niewielkie kwoty w porównaniu z osiąganym dochodem, a ciężar utrzymania rodziny w przeważającej mierze spoczywał na wnioskodawczyni; wyłącznie wnioskodawczyni zajmowała się dziećmi; uczestnik przeznaczał znaczną cześć osiąganego dochodu na zaspakajanie własnych przyjemności; uczestnik w czasie trwania małżeństwa trwonił wspólny majątek.

W odpowiedzi na apelację wnioskodawczyni wnosiła o jej oddalenie i zasądzenie na swoją rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest zasadna. Sąd Okręgowy jedynie częściowo podzielił ustalenia faktyczne i ocenę prawną dokonane przez Sąd Rejonowy.

W zakresie ustaleń faktycznych, Sąd Okręgowy uznał, iż uczestnicy mieli czworo dzieci, a nie troje – jak w uzasadnieniu postanowienia wskazał Sąd Rejonowy.

Zgodnie z art. 43 § 1 k.r.o. oboje małżonkowie mają równe udziały w majątku wspólnym. Paragraf 2 zdanie 1 tego przepisu stanowi, iż z ważnych powodów każdy z małżonków może żądać, ażeby ustalenie udziałów w majątku wspólnym nastąpiło z uwzględnieniem stopnia, w którym każdy z nich przyczynił się do powstania tego majątku. W myśl § 3 przy ocenie, w jakim stopniu każdy z małżonków przyczynił się do powstania majątku wspólnego, uwzględnia się także nakład osobistej pracy przy wychowaniu dzieci i we wspólnym gospodarstwie domowym.

Zgodzić się należy z Sądem Rejonowym, że do odstąpienia od przywołanej powyżej zasady równych udziałów małżonków w majątku wspólnym konieczne jest łączne wystąpienie dwóch przesłanek, tj. ważnych powodów i różnego stopienia przyczynienia się do powstania majątku wspólnego. Pamiętać jednak należy, że przesłanki te pozostają do siebie w takim wzajemnym stosunku, że żadne ważne powody nie stanowią podstawy takiego orzeczenia, jeżeli stopień przyczynienia się małżonków do powstania majątku wspólnego jest równy, a jednocześnie - nawet różny stopień przyczynienia się małżonków do powstania tego majątku nie stanowi podstawy ustalenia nierównych udziałów, jeżeli nie przemawiają za tym ważne powody ( vide: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 24 kwietnia 2013 r., IV CSK 553/12).

W rozpoznawanej sprawie to wnioskodawczyni domagała się ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym, a zatem zobligowana była do wykazania istnienia ważnych powodów do odstąpienia od zasady z art. 43 § 1 k.r.o., a następnie przedstawienia stopnia, w którym zarówno ona, jak i uczestnik przyczynili się do powstania tego majątku, w tym również jej osobistych starań o utrzymanie rodziny.

Analizując zebrany w sprawie materiał dowodowy Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do ustalenia nierównych udziałów uczestników w majątku wspólnym, czego dokonał Sąd Rejonowy. W ocenie Sądu Odwoławczego wnioskodawczyni nie sprostała ciężarowi dowiedzenia 80% swojego udziału w tworzeniu majątku wspólnego.

O ile Sąd Okręgowy nie neguje, iż od lat trud wychowywania czwórki dzieci, a nie jak błędnie ustalił Sąd Rejonowy trójki, jak i utrzymywania wspólnego majątku spoczywał na wnioskodawczyni, to jednak nie można zapominać, iż wspólność majątkowa stron trwała od 1976 r. do 2011 r., zaś nabycie prawa do spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu mieszkalnego nastąpiło w 1990 r. W tym okresie uczestnicy postępowania razem budowali majątek wspólny. Wskazać przy tym należy, co zupełnie pominął Sąd Rejonowy, że na początku małżeństwa wnioskodawczyni korzystała z bezpłatnego urlopu wychowawczego. W trakcie tego urlopu urodziło się małżonkom drugie dziecko. Rodzina pozostawała zatem na utrzymaniu uczestnika. Ponadto na początku lat 80-tych XX wieku uczestnicy nabyli działkę budowlaną z zamiarem postawienia domu i ten dom zaczęli budować, a później na początku lat 90-tych zaciągnęli u siostry uczestnika pożyczkę, która w znacznej mierze pozwoliła na nabycie prawa do spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu mieszkalnego, pozostała część środków pochodziła z książeczki mieszkaniowej wnioskodawczyni. Te okoliczności wnioskodawczyni przyznała zresztą wprost w trakcie przesłuchania na rozprawie w dniu 26 września 2013 r. (k. 209 akt).

Powyższe wskazuje na to, że do powstania majątku wspólnego, który w istocie stanowi prawo do przedmiotowego lokalu, przyczynili się oboje uczestnicy. Składnik ten wszedł do ich majątku w momencie, gdy strony w równym stopniu uczestniczyły w jego powstawaniu, a to w roku 1990. Nie stanowi zaprzeczenia tej okoliczności również choroba alkoholowa uczestnika, choć z pewnością stanowiła ona przeszkodę w budowaniu wspólnego majątku i dbaniu o dobro rodziny. Poza tym należy wskazać, że z doświadczenia życiowego wynika, że nie jest możliwym utrzymanie wieloosobowej rodziny z jednej pensji przeciętnej wysokości. Uzasadnione było zatem przyjęcie, że kwoty przekazywane wnioskodawczyni przez uczestnika na potrzeby rodziny były wyższe niż starała się to ona wykazać. Jeśli zaś chodzi o kwestię wychowania dzieci i to, że obowiązek ten spoczywał głównie na wnioskodawczyni, to nie zmienia to faktu, że uczestnik również brał udział w tym procesie, chodził na wywiadówki, organizował zajęcia muzyczne w szkole dzieci.

W tym stanie rzeczy, wobec niewykazania przez wnioskodawczynię wystąpienia przesłanek uzasadniających odstąpienie od zasady wyrażonej w art. 43 § 1 k.r.o. rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego było nieprawidłowe i podlegało zmianie zgodnie z postanowieniem Sądu Okręgowego (art. 386 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Wanda Ślużyńska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Data wytworzenia informacji: