I C 1089/24 - zarządzenie, wyrok, uzasadnienie Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2024-09-10

Sygn. akt I C 1089/24

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 września 2024 roku

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący Sędzia Daniel Sobociński

Protokolant sądowy Katarzyna Betka

po rozpoznaniu na rozprawie 26 sierpnia 2024 roku

sprawy z powództwa R. C.

przeciwko pozwanemu R. P.

o zapłatę

orzeka:

1.  oddala powództwo,

2.  zasądza od powódki na rzecz pozwanego 5.417,00 zł (pięć tysięcy czterysta siedemnaście) tytułem zwrotu kosztów procesu, wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od daty uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.

Sędzia Daniel Sobociński

Sygn. akt I C 1089/24

UZASADNIENIE

3.  Powódka R. C. 30 października 2023 wniosła do Sądu Okręgowego w Bydgoszczy powództwo przeciwko pozwanemu R. P. o zapłatę 118.173,63 zł wraz z odsetkami za opóźnienie, obliczonymi od 30 października 2020 roku do dnia zapłaty i przyznanie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwu wskazano, że pozwany 29 października 2013 roku przed notariuszem złożył oświadczenie o uznaniu długu wobec powódki w kwocie dochodzonej pozwem. Pomimo upływu prawie 10 lat pozwany nie zapłacił powódce kwoty oznaczonej w oświadczeniu, pomimo składanych zapewnień i deklaracji o spłacie. Powódka wezwała pozwanego do zapłaty. Pomimo odebrania wezwania przez pozwanego 16 października 2023 roku pozwany pieniędzy nie zwrócił.

4.  Referendarz Sądowy 16 stycznia 2024 roku wydał w sprawie I Nc 221/23 nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym. Pozwany od nakazu wniósł sprzeciw, w którym zaskarżył nakaz w całości i wniósł o oddalenie powództwa. W sprzeciwie zakwestionował roszczenie powódki podnosząc, że jest nieistniejące jak i przedawnione. Ponadto wskazał, że podstępnie i z premedytacją zostało mu przedłożone do podpisania przedmiotowe oświadczenie, gdyż u notariusza 29 października 2013 roku stawił się w innym celu. Stanowisko w tym zakresie uzasadnił.

5.  Sąd ustalił, że pozwany przed 2013 rokiem prowadził działalność gospodarczą w ramach której między innymi zajmował się budową domów. Powódka, prywatnie siostra ówczesnej żony pozwanego, pracowała u pozwanego i zajmowała się między innymi księgowością. Ostatecznie pozwany popadł w długi, zamknął działalność gospodarczą i wyjechał do pracy za granicę. Obecnie nadal spłaca zadłużenie względem ZUS. Pozwany 29 października 2013 roku podpisał oświadczenie, w którym wskazał, że jego wymagalne i bezsporne zobowiązanie wobec powódki R. C. z tytułu kredytów bankowych, pożyczek, zobowiązań cywilnoprawnych oraz zaległych wynagrodzeń za pracę i ekwiwalentu za urlop wypoczynkowy wynoszą na dzień sporządzenia oświadczenia 118.173,63 zł. W oświadczeniu pozwany wskazał, że zadłużenie to zostanie przez niego spłacone w trybie, terminie, i na zasadach podanych przez powódkę. Podpis pozwanego pod oświadczeniem został złożony w obecności notariusza J. N. w siedzibie Kancelarii Notarialnej 29 października 2013 roku. Pozwany zadłużenia wynikającego w podpisanego oświadczenia nie uregulował. Powódka pismem z 16 października 2023 roku wezwała pozwanego do zapłaty 118.117,63 zł z tytułu zawartej ugody – oświadczenia z 29 października 2013 roku. Pismo zostało wysłane na ul. (...) w N. 18 października 2023 roku.

6.  Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodu z częściowych zeznań pozwanego k. 84 i świadków D. G. i W. P. k. – k. 84 i dowodów z dokumentów w postaci oświadczenia k. 7 wraz z poświadczeniem notariusza k. 8 i wezwania do zapłaty k. 9 z potwierdzeniem nadania pisma k. 9.

7.  Sąd uznał za wiarygodne dowody z dokumentów w zakresie oświadczeń w nich zawartych. Zeznania świadków i pozwanego nie przyczyniły się do ustalenia stanu faktycznego albowiem w większości nie dotyczyły przedmiotu sprawy. Świadkowie nie byli zorientowani odnośnie wzajemnych rozliczeń stron i ich relacji w tym zakresie przed 2013 rokiem. Pozwany kwestionował przedmiotowe oświadczenie wskazując, że nie pamięta aby takie oświadczenie złożył, jednakże nie zakwestionował podpisu pod tym oświadczeniem. Zdaniem Sądu twierdzenia pozwanego w tym zakresie były nieprawdziwe. Podpis pod oświadczeniem został złożony w obecności notariusza, który na ten fakt sporządził stosowne oświadczenie, potwierdzając tym samym fakt złożenia podpisu i datę złożenia tego podpisu. Twierdzenie pozwanego, że oświadczenie zostało mu przedłożone podstępnie jest gołosłowne i na uwzględnienie nie zasługuje. Pozwany nie wykazał, aby w dacie podpisania oświadczenia u notariusza podpisywał inne dokumenty, czy też stawał do innych czynności prawnych, które uzasadniałyby przyjęcie, że ilość dokumentów, które podpisywał przed notariuszem, umożliwiały podstępne przedłożenie mu oświadczenia o istnieniu zadłużenia względem powódki. Twierdzenia pozwanego w tym zakresie były niewiarygodne, a zgodnie z rozkładem ciężaru dowodów to pozwany powinien wykazać, że oświadczenie złożył pod wpływem błędu lub podstępu w rozumieniu art. 84 § 1 i 2 i art. 86 kc.

8.  Istota sporu sprowadzała się do ustalenia, czy istniało wymagalne zadłużenie pozwanego względem powódki oraz czy powódka mogła dochodzić przed sądem zapłaty tego zobowiązania. Zgodnie z obowiązującą w polskim systemie prawa cywilnego zasadą sporności (kontradyktoryjności), strony są gospodarzami procesu. Z zasady tej wynika przepis art. 6 kc, zgodnie z którym, ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Przepis art. 6 kc jest w istocie normą decyzyjną w tym znaczeniu, że przesądza on w określonych sytuacjach o sposobie wyrokowania sądu w postaci oddalenia powództwa. Ciężar dowodu pozostaje w ścisłym związku z problematyką procesową dowodów, ponieważ dynamizuje postępowanie dowodowe w systemie obowiązywania zasady sporności (kontradyktoryjności) w procesie i określa wynik merytoryczny sporu w sytuacji krytycznej, gdy strona nie udowodni faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (vide K. Piasecki, Komentarz do kodeksu postępowania cywilnego, Zakamycze 2003r.). Zgodnie z regułą dowodową wyznaczoną w art. 6 kc, na powódce spoczywał obowiązek udowodnienia istnienia zobowiązania, jego wysokości i wymagalności gdyż ciężar dowodu spoczywa na tym, kto twierdzi, a nie na tym kto zaprzecza. Ponadto zgodnie z zasadą kontradyktoryjności procesu, wyrażoną również w art. 232 kpc, to na stronach postępowania spoczywa ciężar dowodu i to strony, a nie sąd, zobowiązane są powoływać środki dowodowe dla wykazania podnoszonych przez siebie twierdzeń, które uzasadniają ich żądanie. Nie jest rolą Sądu gromadzenie dowodów i zastępowanie stron, zwłaszcza w sytuacji, kiedy reprezentowane są przez profesjonalnych pełnomocników.

9.  Mając na uwadze powyższe, Sąd uznał, że powódka wykazała istnienie wierzytelności w wysokości 118.173,63 zł i jej wymagalność. Zdaniem Sądu podpisując oświadczenie z 29 października 2013 roku pozwany uznał swój dług względem powódki w kwocie 118.173,63 zł. Jako uznanie długu należy rozumieć oświadczenie, w którym dłużnik potwierdza, że posiada zobowiązanie względem wierzyciela. Zgodnie z art. 60 kc, wola osoby dokonującej czynności prawnej może być wyrażona przez każde zachowanie się tej osoby, które ujawnia jej wolę w sposób dostateczny, w tym również przez ujawnienie tej woli w postaci elektronicznej (oświadczenie woli). Zgodnie z art. 65 § 1 kc, oświadczenie woli należy tak tłumaczyć, jak tego wymagają ze względu na okoliczności, w których złożone zostało, zasady współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje. Zdaniem Sądu podpisane przez pozwanego oświadczenie jest jasne i precyzyjne i wynika z niego wprost wysokość zobowiązania. Jednocześnie wykładnia tego oświadczenia prowadzi do przyjęcia, że faktycznie pozwany potwierdził, iż uznaje swój dług względem powódki w kwocie 118.173,63 zł. Zdaniem Sądu przy uznaniu długu nie są istotne czynności prawne z których zobowiązania miałyby wynikać. Tym samym podnoszone przez pozwanego zarzuty, że pozwany nie miał wymagalnych zobowiązać względem powódki z tytułu rozliczenia wynagrodzenia za pracę, pożyczek czy kredytów nie miały znaczenia dla oceny złożonego oświadczenia. Oświadczenie to bowiem odnosi się bezpośrednio do uznania długu, a nie potwierdzenia czynności prawnych, które kreowały powstanie zobowiązań. Tym samym powódka w toku niniejszego postępowania nie była zobowiązana do wykazania pierwotnych czynności prawnych, które były podstawą powstania zobowiązań pozwanego. Przedłożenie oświadczenia o uznaniu długu zdaniem Sądu było wystarczające w tym zakresie.

10.  Jednakże żądanie powódki o zapłatę nie mogło być uwzględnione i podlegało oddaleniu albowiem doszło do jego przedawnienia. Zgodnie z art. 123 § 1 pkt 2 kc, bieg przedawnienia przerywa się przez uznanie roszczenia przez osobę, przeciwko której roszczenie przysługuje. Tym samym z dniem 29 października 2013 roku, tj. podpisania oświadczenia bieg przedawnienia roszczeń powódki względem pozwanego uległ przerwaniu i zaczął biec na nowo, co do kwoty 118.173,63 zł, zgodnie z art. 124 § 1 kc. Zgodnie z art. 118 kc, w brzmieniu obowiązującym w dacie podpisania oświadczenia przez pozwanego o uznaniu długu, jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi lat dziesięć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata. Przepis art. 118 kc został zmieniony Ustawą z 13 kwietnia 2018 roku o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U.2018.1104) i przyjął treść: „Jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi sześć lat, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata. Jednakże koniec terminu przedawnienia przypada na ostatni dzień roku kalendarzowego, chyba że termin przedawnienia jest krótszy niż dwa lata”. Przepis ten w znowelizowanej wersji nie będzie miał jednak zastosowania z uwagi na treść art. 5 ust. 2 Ustawy nowelizującej, zgodnie z którym „jeżeli zgodnie z ustawą zmienianą w art. 1, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą, termin przedawnienia jest krótszy niż według przepisów dotychczasowych, bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się z dniem wejścia w życie niniejszej ustawy. Jeżeli jednak przedawnienie, którego bieg terminu rozpoczął się przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy, nastąpiłoby przy uwzględnieniu dotychczasowego terminu przedawnienia wcześniej, to przedawnienie następuje z upływem tego wcześniejszego terminu. W przedmiotowej sprawie mamy do czynienia z sytuacją opisaną w zdaniu 2 przytoczonego przepisu. Mianowicie pozwany oświadczenie podpisał 29 października 2013 roku. W tej dacie obowiązywał 10 letni termin przedawnienia, gdyż zobowiązanie pozwanego nie było związane z prowadzeniem działalności gospodarczej ani nie było świadczeniem okresowym. Po nowelizacji, która weszła w życie 9 lipca 2018 roku, okres przedawnienia tego rodzaju zobowiązań został skrócony do 6 lat. Tym samym zgodnie z art. 5 ust. 2 zdaniem 1 Ustawy nowelizującej, jeżeli zgodnie z ustawą kodeks cywilny, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą, termin przedawnienia jest krótszy niż według przepisów dotychczasowych, bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się z dniem wejścia w życie ustawy nowelizującej, tj. od 9 lipca 2018 roku. Skoro tak to przedawnienie zobowiązania pozwanego przedawniałoby się po 6 latach, licząc od 9 lipca 2018 roku i upływało 31 grudnia 2024 roku. Tym samym termin przedawnienia byłby dłuższy niż pierwotny 10 letni termin sprzed nowelizacji. W tej sytuacji zastosowanie ma zdanie drugie art. 5 ust. 2 Ustawy nowelizującej, tj. stosuje się termin dotychczasowy – tutaj 10 letni. Celem nowelizacji było bowiem skrócenie okresów przedawnienia a nie ich wydłużenie. Zdaniem Sądu, w przypadku przyjęcia 10 letniego okresu przedawnienia sprzed nowelizacji art. 118 kc, okresu tego nie przedłuża się zgodnie z aktualnym brzmieniem art. 118 kc do ostatniego dnia roku kalendarzowego. Stanowisko to znajduje potwierdzenie w doktrynie, gdzie taką interpretację wskazuje chociażby w komentarzu do art. 118 kc L. J. [w:] Kodeks cywilny. Komentarz, wyd. II, red. M. B.-S., A. S., W. 2024, art. 118 oraz w orzecznictwie, chociażby w postanowieniu Sądu Najwyższego z 25 października 2023 roku w sprawie III CZP 27/23, czy też postanowieniu Sądu Najwyższego z 31 października 2023 w sprawie III CZP 121/22.

11.  Zgodnie z art. 120 § 1 kc, bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne. Jeżeli wymagalność roszczenia zależy od podjęcia określonej czynności przez uprawnionego, bieg terminu rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stałoby się wymagalne, gdyby uprawniony podjął czynność w najwcześniej możliwym terminie. W oświadczeniu pozwanego o uznaniu długu nie określono daty jego wymagalności. Wskazano, że zadłużenie zostanie przez pozwanego spłacone w trybie, terminach i na zasadach podanych przez powódkę. Skoro tak to przyjąć należy, że powódka mogła już 29 października 2013 roku podjąć czynności celem egzekwowania wierzytelności i z tą datą należy przyjąć wymagalność roszczenia. Dzień ten był najwcześniejszym możliwym terminem. Sąd przyjął więc, że termin przedawnienia rozpoczął bieg 29 października 2013 roku i upłynął 29 października 2023 roku. Zgodnie bowiem z art. 112 kc, termin oznaczony w tygodniach, miesiącach lub latach kończy się z upływem dnia, który nazwą lub datą odpowiada początkowemu dniowi terminu, a gdyby takiego dnia w ostatnim miesiącu nie było - w ostatnim dniu tego miesiąca. Początek okresu przedawnienia rozpoczął się 29 października i z upływem tego dnia roku 2023 upłynął. Fakt wezwania pozwanego do zapłaty pismem nadanym 18 października 2023 roku nie spowodował przerwania biegu przedawnienia, gdyż czynność ta nie znajduje się w katalogu czynności określonych w art 123 § 1 kc, skutkujących przerwaniem biegu przedawnienia. Pozew został wniesiony osobiście do Sądu Okręgowego w Bydgoszczy 30 października 2023 roku, co wynika z asygnaty biura podawczego, a więc po upływie terminu przedawnienia.

12.  Mając powyższe na uwadze Sąd na podstawie art. 117 § 1 kc powództwo oddalił.

13.  O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 98 kpc. Pozwany wygrał proces, więc powódka była zobowiązana do zwrotu kosztów procesu, które wyniosły łącznie 5417 zł. Na koszty składa się wynagrodzenie pełnomocnika – 5400 zł i opłata skarbowa od pełnomocnictwa – 17 zł.

Sędzia Daniel Sobociński

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Anna Tuchalska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Daniel Sobociński
Data wytworzenia informacji: