V ACa 1203/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Gdańsku z 2023-03-06
Sygn. akt V ACa 1203/22
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 6 marca 2023 r.
Sąd Apelacyjny w Gdańsku V Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: Sędzia Leszek Jantowski
Protokolant: sekretarz sądowy Angelika Ragus
po rozpoznaniu w dniu 14 lutego 2023 r. w G.
na rozprawie
sprawy z powództwa C. S.
przeciwko (...) Bank (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w K.
o ustalenie i zapłatę
na skutek apelacji pozwanego
od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku
z dnia 19 maja 2022 r., sygn. akt I C 1518/18
1.zmienia zaskarżony wyrok:
a) w punkcie II. (drugim) w ten sposób, że oddala powództwo o zapłatę;
b) w punkcie IV. (czwartym) w ten sposób, że odstępuje od obciążania pozwanego wydatkami poniesionymi tymczasowo przez Skarb Państwa, przejmując je na rachunek Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Gdańsku;
2. oddala apelację w pozostałym zakresie;
3. znosi wzajemnie pomiędzy stronami koszty postępowania apelacyjnego.
SSA Leszek Jantowski
Sygn. akt V ACa 1203/22
UZASADNIENIE
Powód C. S. w pozwie wniesionym w dniu 23.11.2018 r. przeciwko (...)Bank (...)SA w K. wniósł o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kwoty 165.925,13 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 6.11.2018 r. do dnia zapłaty. Powód zgłosił również roszczenia ewentualne o zapłatę kwoty 165.925,13 zł ewentualnie o ustalenie, że umowa kredytowa nr (...) z 1.10.2008 r. zawarta pomiędzy powodem a pozwanym jest nieważna, ewentualnie o zapłatę kwoty 66.098,59 zł.
Pismem z dnia 5.06.2019 r. powód zmodyfikował powództwo w ten sposób, że wniósł o ustalenie, że umowa kredytowa nr (...) z dnia 1.10.2008 r. zawarta przez powoda z pozwanym jest nieważna oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 165.925,13 zł jako zwrotu świadczeń nienależnych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 6.11.2018 r. do dnia zapłaty.
Ustosunkowując się natomiast do zgłoszonego zarzutu potrącenia powód wywodził, że zarzut ten jest spóźniony w świetle art. 203 1§2 k.p.c.
Pozwany (...) Bank (...) SA w K. w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości.
W piśmie z dnia 30.12.2021 r. pozwany Bank podniósł ewentualny zarzut potrącenia kwoty 245.530,07 zł, która to kwota została w całości wypłacona powodowi na podstawie umowy z dnia 1.10.2008 r., z kwotą 165.925,13 zł, której powód dochodzi w niniejszym postepowaniu w związku z zarzutem nieważności. Pozwany zaznaczał przy tym, że zarzut został zgłoszony jedynie na wypadek uwzględnienia w całości lub części zgłoszonego roszczenia pieniężnego. Pozwany wyliczał, że po potrąceniu do ewentualnej zapłaty przez stronę powodową na rzecz pozwanej pozostanie kwota 79.604,94 zł, a tym samym powództwo o zapłatę winno być oddalone.
Wyrokiem z dnia 19 maja 2022 r. Sąd Okręgowy w Gdańsku:
I.ustalił, że umowa (...) nr (...) zawarta pomiędzy powodem C. S. a pozwanym (...) Bankiem (...) SA w K. dnia 1 października 2008 r. jest nieważna;
II.zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 165 925,13 zł (sto sześćdziesiąt pięć tysięcy dziewięćset dwadzieścia pięć złotych 13/100) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 6.11.2018 r. do dnia zapłaty;
III.zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 13 317 zł (trzynaście tysięcy trzysta siedemnaście złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów procesu;
IV.nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Gdańsku kwotę 1 726,32 zł (jeden tysiąc siedemset dwadzieścia sześć złotych 32/100) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych .
Powyższe rozstrzygnięcie zostało wydane na podstawie następujących ustaleń i rozważań:
W dniu 25.09.2008 r. powód złożył w pozwanym (...) Banku (...) SA w K. wniosek o kredyt hipoteczny. W jego treści wnioskował o udzielenie kredytu w wysokości łącznie 244.065,68 PLN, a jako walutę kredytu wskazał CHF. Kredyt miał być przeznaczony na spłatę innego kredytu hipotecznego - wcześniej, w styczniu 2007 r., powód zawarł bowiem umowę kredytu hipotecznego waloryzowanego kursem CHF w (...) Bank SA w W..
Podpisując wniosek powód podpisał także zawarte w formularzu oświadczenie o akceptacji ryzyka związanego ze zmienną stopą procentową.
Jednocześnie na odrębnym druku powód podpisał oświadczenie według przygotowanego wzoru, w którym wskazał, że dokonał wyboru oferty kredytu w złotych indeksowanego do waluty obcej mając pełną świadomość ryzyka związanego z kredytami indeksowanymi do waluty obcej. Oświadczył, że został również poinformowany przez pośrednika kredytowego współpracującego w bankiem (...) SA o ryzyku i skutkach wynikających ze zmiennej stopy procentowej oraz zmiany kursów, jest w pełni świadomy ich ponoszenia oraz tego, że każda zmiana kursu walutowego oraz stopy procentowej będzie miała wpływ na wysokość zaciągniętego przez niego kredytu oraz wpłynie na wysokość rat kapitałowo – odsetkowych.
Powód zdecydował się na kredyt indeksowany kursem CHF, gdyż nie miał zdolności kredytowej dla kredytu w PLN. Jednocześnie warunki kredytowe
w wypadku tego produktu były korzystniejsze niż przy kredycie złotowym.
Kredyt indeksowany był tańszy, oprocentowanie było niższe, różnica w tym zakresie była znaczna. W taki sposób ofertę kredytu przedstawiał doradca – pośrednik kredytowy, z usług którego korzystał powód tj. (...). Odnośnie do kwestii kursu walutowego pośrednik wyjaśniał jedynie, że kurs ten jest dostępny na stronie internetowej, nie było natomiast mowy o tym, w jaki sposób kurs ten powstaje. Powód miał przy tym świadomość zastosowania do rozliczeń kursów kupna i sprzedaży, nie wiedział jednak, jak będzie liczony spread walutowy. Nie przedstawiono mu też żadnych symulacji kursowych, w szczególności tego, jak będzie zmieniała się wysokość rat w zależności od zmiany kursu. Doradca przekazywał jedynie, że jeżeli kurs wzrośnie, to wpłynie to na wysokość raty, nie wyjaśniał natomiast, w jakim stopniu.
Przed podpisaniem umowy powód nie dostał projektu umowy do zapoznania, ostatecznie podpisał wypełniony i już podpisany przez przedstawicieli Banku dokument.
W dacie składania wniosku powód zatrudniony był jako przedstawiciel handlowy w formie (...). Było to jego główne źródło zarobku. Oprócz tego od listopada 2007 r. powód prowadził działalność gospodarczą pod nazwą (...) C. S., a jej zakres obejmował działalność pomocniczą finansową, gdzie indziej nie klasyfikowaną. (obecnie firma nosi nazwę (...)). W tym czasie było to zajęcie dodatkowe, powód dopiero rozpoczynał samodzielną działalność i nie miał doświadczenia w tym zakresie. Pierwszą umowę kredytu, w której zawieraniu uczestniczył jako pośrednik, podpisano w grudniu 2008 r.
W dniu 1.10.2008 r. C. S. zawarł z pozwanym (...) Bank (...) SA z siedzibą w K. (...) w złotych indeksowanego kursem CHF nr (...).
Umową tą, stosownie do § 1 ust. 1 i 3, Bank udzielił kredytobiorcy na jego wniosek z dnia 25.09.2008 r. kredytu w złotych indeksowanego kursem CHF w łącznej kwocie 245.530,07 zł, z czego kwota 244.065,68 zł miała być przeznaczona na sfinansowanie spłaty zobowiązania i refinansowanie nieudokumentowanych kosztów związanych z nieruchomością, przeznaczonego na nabycie lokalu mieszkalnego, położonego w G. przy ul. (...). Natomiast kwota 1.464,39 zł przeznaczona miała być na opłacenie należnej Bankowi prowizji. Równowartość wskazanej kwoty w walucie CHF miała zostać określona na podstawie gotówkowego kursu kupna CHF Banku z dnia wypłaty (uruchomienia) kredytu (kurs notowany z pierwszej tabeli kursowej Banku – tabela A w tym dniu) i zostać podana w harmonogramie spłat.
Umowa została zawarta na okres od 1.10.2008 r. do 10.10.2038 r. ( § 1 ust. 2).
Zgodnie z § 2 ust. 4, kredyt miał być uruchomiony w złotych, a jego równowartość w walucie CHF miała zostać ustalona według kursu kupna określonego w § 1 ust. 1, w dniu uruchomienia kredytu.
Wg § 3 ust. 1, kredyt był oprocentowany wg zmiennej stopy procentowej, która na dzień podpisania umowy kredytu wynosiła 3,93% w stosunku rocznym . Wysokość zmiennej stopy procentowej miała być ustalana przez Bank jako suma:
a. stopy bazowej CHF 2Y oraz marży Banku – w pierwszych dwóch latach okresu kredytowania;
b. stawki indeksu 6M LIBOR oraz marży Banku – w kolejnych latach okresu kredytowania.
W § 4 ust. 1 wskazano, że kredytobiorca zobowiązuje się do spłaty kredytu wraz z odsetkami oraz innymi zobowiązaniami wynikającymi z umowy kredytu. Kredyt, odsetki oraz inne zobowiązania wyrażone w CHF miały być spłacane w złotych jako równowartość raty w CHF przeliczonej według gotówkowego kursu sprzedaży CHF Banku z dnia wymagalnej spłaty raty (kurs notowany z pierwszej tabeli kursowej Banku – tabela A, w tym dniu). Inne zobowiązania wynikające z umowy wyrażone w złotych miały być płatne w złotych. Wskazano, że zmiana kursu walutowego będzie miała wpływ na wysokość rat kapitałowo- odsetkowych oraz na wartość kredytu. W przypadku zwiększenia kursu walutowego, raty kapitałowo – odsetkowe ulegną zwiększeniu, natomiast w przypadku obniżenia kursu walutowego raty kapitałowo – odsetkowe ulegną zmniejszeniu. Wartość kredytu będzie wzrastała w przypadku wzrostu kursu walutowego i malała w przypadku spadku kursu walutowego.
W § 7 zawarto oświadczenia powoda, m. in. że jest świadomy, iż zmiana stopy procentowej i kursu walutowego będzie miała wpływ na saldo kredytu i wysokość rat kapitałowo – odsetkowych oraz że ponosi ryzyko kursowe związane z kredytem udzielonym w złotych indeksowanym kursem waluty CHF.
Zgodnie z § 10 ust. 1, wysokość opłat i prowizji podana była w Tabeli Opłat i Prowizji Banku. Kredytobiorca oświadczył, że przed zawarciem umowy otrzymał wyciąg z obowiązującej Tabeli, który z chwilą zawarcia umowy stał się jej integralną częścią. Zawarcie umowy oznacza akceptację w/w dokumentu. Jednocześnie Bank zastrzegł sobie prawo zmiany z ważnych przyczyn wysokości opłat i prowizji podanych w Tabeli. W ust. 2 doprecyzowano, że ważnymi przyczynami są: dostosowanie obowiązujących stawek do poziomu inflacji (ogłaszanego przez GUS któregokolwiek ze wskaźników cen i towarów konsumpcyjnych), zmiana stawek oprocentowania lub wprowadzenie nowych podatków lub opłat o charakterze obowiązkowym lub podatkowym, podwyższenie standardu usługi, wzrost kosztów funkcjonowania usługi wskutek czynników zewnętrznych, wymienionych przykładowo.
W dniu 2.10.2008 r. pozwany Bank wypłacił powodowi kwotę 245.530,07 PLN, co po przeliczeniu według kursu kupna CHF obowiązującego w tym dniu w Banku odpowiadało kwocie 117.952,57 CHF.
Aneksem z dnia 27.09.2011 r. strony dostosowały umowę do przepisów ustawy z dnia 29.07.2011 r. o zmianie ustawy Prawo bankowe o niektórych innych ustaw, dodając załącznik: zasady dokonywania spłaty rat kapitałowo – odsetkowych oraz przedterminowej spłaty pełnej lub częściowej kwoty kredytu bezpośrednio w walucie indeksacji kredytu. Załącznikiem wprowadzono regulacje dotyczące spreadu walutowego, wskazując, że jako spread rozumie się różnicę (wyrażoną w procentach) pomiędzy kursem sprzedaży a kursem zakupu waluty obcej ogłaszanym przez Bank w tabeli kursów walut (spread= [(kurs sprzedaży waluty – kurs kupna waluty) / 0,5 *( kurs sprzedaży waluty + kurs kupna waluty)] * 100% ). Na dzień zawarcia aneksu spread wynosił 5,99%. Zaznaczono też, że zmiana spreadu walutowego będzie miała wpływ na wyrażoną w złotych wysokość rat kapitałowo – odsetkowych kredytu. Jednocześnie wprowadzono możliwość spłaty bezpośrednio w CHF : kredytu, odsetek oraz innych zobowiązań wyrażonych w CHF, które zgodnie z brzmieniem umowy spłacane są w złotych jako ich równowartość w CHF. Natomiast inne zobowiązania wyrażone w CHF miały być nadal spłacane w złotych jako równowartość CHF, wg zasad określonych w umowie.
Powód spłacał raty kredytowo – odsetkowe – do dnia 10.07.2018 r. wpłacił pozwanemu z tytułu zawartej umowy kredytu łącznie kwotę 165.925,13 zł, przy czym w złotówkach wpłacił 118.376,81 zł, zaś od 02.2012 r. do 01.2015 r. bezpośrednio w CHF – 13.446,72 CHF
W okresie od zawarcia umowy do dnia 28.10.2018 r. powód dokonał łącznych wpłat na kwotę 169.960,11 zł, w tym kapitał w kwocie 124.596,24 zł i odsetki w kwocie 45.363,87 zł.
Pismem z dnia 24.10.2018 r. powód złożył oświadczenie o uchyleniu się od skutków umowy, powołując się na art. 84 k.c. w zw. z art. 86 k.c. i wskazując, że podstawą złożenia oświadczenia jest wykrycie, że Bank wprowadził go w błąd co do faktycznych kosztów spłaty kredytu poprzez zadeklarowanie znacznie niższego całkowitego kosztu kredytu oraz rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania niż były one w rzeczywistości a także przez pominięcie w umowie wysokości prowizji z tytułu stosowania podwójnych klauzul waloryzacyjnych. W związku z powyższym powód domagał się zwrotu w terminie 7 dni od otrzymania oświadczenia wszystkich zapłaconych przez powoda Bankowi rat kapitałowo – odsetkowych w okresie od dnia zawarcia umowy do 10.07.2018 r. w łącznej wysokości 165.925,13 PLN, a także kwot zapłaconych po tej dacie jako świadczenia nienależnego wskutek odpadnięcia podstawy prawnej ich otrzymywania pod rygorem skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego.
Przesyłkę zawierającą powyższe oświadczenie doręczono skutecznie w dniu 28.10.2018 r.
Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, w tym niekwestionowanych przez żadną ze stron dokumentów, a zwłaszcza umowy (...) w złotych indeksowanego kursem CHF nr (...)., wniosku kredytowego i oświadczenia złożonego przez powoda wraz z nim, a także rozliczenia kredytu powoda sporządzonego przez Ban i zaświadczenia o wysokości wypłat. Nadto Sąd uwzględnił również korespondujący z powyższym dowód z przesłuchania powoda C. S..
Postanowieniem z dnia 6.05.2020 r. Sąd pierwszej instancji dopuścił także dowód z opinii biegłego do spraw bankowości, finansów i rachunkowości. Sąd uznał, że opinia została sporządzona w sposób profesjonalny i rzetelny. Ostatecznie jednak opinia okazała się w znacznej mierze nieprzydatna wobec przyjętej przez Sąd podstawy rozstrzygnięcia. Sąd meriti uwzględnił jedynie wyliczenia biegłego odnoszące się do wysokości kwot faktycznie wypłaconych przez Bank i wpłacanych przez powoda do dnia 28.10.2018 r.
Dalej Sąd Okręgowy wyjaśnił, że powód ostatecznie domagał się ustalenia, że zawarta przez niego umowa zawarta między stronami w dniu 1.10.2008 r. jest nieważna, a także zasądzenia od pozwanego Banku na swoją rzecz świadczeń nienależnych zapłaconych przez niego w związku z nieważną umową w wysokości 165.925,13 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie. Kwestionował przy tym przede wszystkim prawidłowość zapisów odnoszących się do mechanizmu indeksacji walutowej oraz odwołania się do różnych kursów walutowych, ustalanych jednostronnie przez pozwanego. Z tego względu Sąd meriti w pierwszej kolejności skupił się na ocenie zapisów dotyczących przeliczania kwoty kredytu wyrażonej w walucie polskiej na walutę obcą CHF w momencie uruchamiania kredytu oraz dotyczących przeliczania dokonywanych w walucie polskiej spłat rat kredytowych wyrażanych w CHF oraz tego, czy istotnie mają charakter niedozwolonych postanowień umownych.
W pierwszej kolejności Sąd Okręgowy odwołał się do treści art.385 1 k.c., regulującego przesłanki uznania postanowień umownych za abuzywne. Podkreślił, że uznanie danego postanowienia za abuzywne jest uzależnione od łącznego spełnienia następujących przesłanek: strony łączy umowa, stronami umowy są przedsiębiorca i konsument, a postanowienie umowne nie zostało uzgodnione indywidualnie z konsumentem. Nadto postanowienie nie określa głównych świadczeń stron, chyba że zostało ono sformułowane w sposób niejednoznaczny i wreszcie postanowienie kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Zwrócił uwagę, że oceny abuzywności klauzuli dokonuje się z punktu widzenia jej treści w momencie zawarcia umowy, a nie z punktu widzenia praktyki, według której umowa była faktycznie wykonywana. Bez znaczenia dla sprawy pozostaje zatem, w jaki sposób faktycznie umowa w zakresie abuzywnych przepisów była wykonywana przez pozwanego. Podobnie na ocenę abuzywności postanowień umownych łączących strony nie może mieć wpływu tzw. ustawa antyspreadowa z 29 lipca 2011 r., która wprowadziła pewne możliwości związane ze spłatą kredytów indeksowanych.
W ocenie Sądu pierwszej instancji powód posiadał status konsumenta. Powód bowiem środki uzyskane z kredytu przeznaczył na spłatę wcześniejszego zobowiązania zaciągniętego na zakup nieruchomości, która służyła mu i służy nadal na zaspokojenie własnych potrzeb mieszkaniowych. Bez znaczenia jest przy tym fakt, że powód prowadził ubocznie własną działalność gospodarczą, skoro pozwany nie wykazał, by zaciągnięty kredyt pozostawał w jakimkolwiek związku z powyższym. Pozwany nie wykazał także, aby postanowienia umowy dotyczące mechanizmu indeksacji zostały indywidualnie uzgodnione między stronami. Zdaniem Sądu pierwszej instancji analiza przesłuchania powoda oraz samego tekstu umowy daje podstawę do ustalenia, że zasadniczo nie była ona negocjowana indywidualnie. Cała bowiem umowa, a w szczególności w zakresie ustalanego mechanizmu indeksacji, była tworzona w oparciu o stały formularz stosowany do każdego kredytobiorcy. Powód zaś po prostu podpisał przestawiony mu druk, już zresztą podpisany przez przedstawicieli pozwanego Banku. Fakt zaś, że mógł zdecydować np. czy zaciągnąć kredyt w walucie polskiej czy też kredyt indeksowany do CHF, a także czy zaciągnąć kredyt czy też nie, nie oznacza indywidualnych negocjacji. Przedmiotowa umowa miała zatem zdaniem Sądu pierwszej instancji charakter tzw. umowy adhezyjnej, czyli takiej, w której warunki umowne zostały określane jednostronnie przez przedsiębiorcę, zaś konsumentowi pozostawiono jedynie podjęcie decyzji czy do niej przystąpi, bez możliwości negocjacji jej treści.
Sąd meriti podzielił także pogląd wyrażony w orzecznictwie Sądu Najwyższego oraz Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, że postanowienia bankowego wzorca umownego zawierającego uprawnienie banku do przeliczania sumy wykorzystanego przez kredytobiorcę kredytu do waluty obcej i wskazujące, że spłata kredytu następuje w PLN wedle ustalanych przez Bank kursów stosowanych do przeliczenia raty, stanowią w istocie postanowienia określające główne świadczenia stron. Mimo powyższego w ocenie Sądu pierwszej instancji w przedmiotowej sprawie nadal możliwe jest zastosowanie regulacji art. 385 1 k.c., jako że zapisane w umowie klauzule waloryzacyjne sformułowane zostały w sposób blankietowy, niejasny i nieprecyzyjny. Nie określały bowiem precyzyjnie rzeczywistej wysokości udzielonego powodowi kredytu, do którego spłaty był zobowiązany, a także świadczeń kredytobiorcy w sposób możliwy do ustalenia w oparciu o czynniki obiektywne, niezależne od Banku.
Dalej Sąd pierwszej instancji wyjaśnił, że postanowienie może być uznane za abuzywne jeśli, poza powyżej wskazanymi przesłankami, zostanie wykazana jego sprzeczność z dobrymi obyczajami, jak również relewantność tej sprzeczności w postaci rażącego naruszenia interesów konsumentów. Sąd podkreślił, że sam mechanizm indeksacji nie stanowił sam w sobie instrumentu kształtującego obowiązki kredytobiorcy sprzecznie z dobrymi obyczajami, ani też nie naruszał w sposób rażący interesów powoda, przy założeniu jednak, że zasady tego mechanizmu byłyby precyzyjnie i jasno określone w oparciu o jednoznacznie i obiektywne kryteria.
Sąd Okręgowy podzielił stanowisko powoda, że postanowienia zawarte w § 1 ust. 1, § 2 ust. 4 oraz § 4 ust. 1 zd. 1 umowy miały charakter nietransparentny, nieprecyzyjny i dający całkowitą dowolność Bankowi, co skutkować miałoby naruszeniem zasady równości stron, sprzecznością z dobrymi obyczajami i rażącym naruszeniem interesu powoda jako konsumenta. Zdaniem Sądu meriti na podstawie wskazanych zapisów umownych powód nie uzyskał żadnej wiedzy o tym, jak rzeczywiście ustalane są kursy kupna i sprzedaży CHF podawane w tabelach Banku, wg jakich zasad i przy uwzględnieniu jakich wskaźników. Powodowi nie wskazano też żadnego innego sposobu, w jaki mógłby się o powyższym dowiedzieć i praktycznie nie miał żadnej możliwości pozyskania informacji na ten temat ani w dacie podpisania umowy ani też później. Przy braku określenia sposobu ustalania kursu bazowego i wysokości spreadu walutowego w umowie, tylko od Banku zależała ich wysokość i kredytobiorca nie miał na to żadnego wpływu ani przy zawieraniu umowy ani przy jej wykonywaniu. Nie miał też możliwości kontroli prawidłowości czynionych przez Bank wyliczeń. Tym samym po stronie Banku powstała wyłączna kompetencja do kształtowania powyższych wskaźników, a w konsekwencji prawo do jednostronnego regulowania wysokości świadczenia drugiej strony, na co konsument nie miał żadnego wpływu.
Zastosowanie takiej konstrukcji zdaniem Sądu Okręgowego stanowi naruszenie zasady równości stron umowy i świadczy o wykorzystaniu pozycji dominującej przez Bank. Rodzi bowiem uzasadnione ryzyko, że kryteria stosowane przez Bank przy ustalaniu kursów walut mogą być oderwane od rzeczywistości rynkowej oraz ustalane w arbitralny i nieprzewidywalny dla konsumenta sposób. Stawia to konsumenta w bardzo niekorzystnej sytuacji, gdyż de facto nie ma żadnej wiedzy ani wpływu na to, w jaki sposób są ustalane parametry danej tabeli, a co za tym idzie, w jaki sposób jest ustalana wysokość kursów walut i tym samym jego zobowiązania. Konsument jest zatem narażony na niczym nieograniczone roszczenia ze strony Banku, gdyż nie ma żadnych gwarancji, że stosowane przez niego kursy będą korespondowały z kursami rynkowymi albo średnimi. Niewskazanie przez Bank kryteriów branych pod uwagę lub też określenie ich w sposób niezrozumiały powoduje również, że konsument jest pozbawiony realnej kontroli działania kredytodawcy, a w chwili zawarcia umowy nie jest w stanie ocenić wysokości wynagrodzenia Banku, które ten zastrzeże z tytułu uprawnienia do ustalania kursu wymiany walut. Tym samym nie może ocenić skutków ekonomicznych podejmowanej przez siebie decyzji. Ponadto, niejasne i niepoddające się weryfikacji określenie sposobu ustalania kursów wymiany walut (czy też w ogóle jego brak) w istocie może skutkować przyznaniem Bankowi dodatkowego, ukrytego i nieweryfikowalnego przez konsumenta wynagrodzenia w wysokości różnicy między stosowanymi przez niego kursami walut obcych a ich kursami rynkowymi czy średnimi. Zdaniem Sądu Okręgowego analizowane klauzule skutkują również tym, że na konsumenta zostaje przerzucone ryzyko całkowicie dowolnego kształtowania kursów wymiany walut przez kredytodawcę. W przypadku umów o kredyt hipoteczny jest to o tyle istotne, że kredytobiorca jest narażony na to ryzyko przez wiele lat trwania umowy. Nie ma więc w ocenie Sądu meriti wątpliwości, że ww. postanowienia umowne są sprzeczne z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszają interesy konsumenta.
Sąd także podkreślił, że to na powodzie jako konsumencie spoczywało w takiej sytuacji wyłącznie ryzyko zmian kursowych walut. Co prawda, mógł on świadomie wyrazić zgodę na takie ryzyko (zwłaszcza że na moment zawierania umowy taka konstrukcja umowy przynosiła określone korzyści), jednakże decyzja konsumenta w tym zakresie winna być poprzedzona udzieleniem mu pełnej, wyczerpującej i jasnej informacji, z czym wiąże się ryzyko kursowe. Z akt sprawy wynika tymczasem, że powód takiej wystarczającej informacji nie otrzymał. Prezentując ofertę Banku w zakresie kredytu indeksowanego do CHF skupiano się głównie na korzyściach płynących z zaciągnięcia tego rodzaju kredytu i bezpieczeństwie produktu. Nie tłumaczono jednak, jak ustalany będzie kurs waluty ujęty w tabeli kursowej i nie wskazano, gdzie i czy w ogóle można znaleźć szczegółowe informacje odnoszące się sposobu, w jaki Bank będzie obliczał powyższe i jakie czynniki będą przez niego uwzględniane. Powodowi nie przedstawiano też symulacji wysokość raty kredytowych w zależności od wzrostu kursu CHF/PLN. Bez znaczenia są przy tym zdaniem Sądu Okręgowego ewentualne oświadczenia podpisane przez powoda czy to wraz z wnioskiem czy w treści umowy, a związane m. in. z akceptacją ryzyka kursowego. Zdaniem Sądu meriti oświadczenia te zostały przez powoda po prostu podpisane według ustalonego wzoru wraz z drukiem wniosku czy tekstem umowy i nie skupiano się szczególnie na rzeczywistym ustaleniu ich znaczenia.
W ocenie Sądu Okręgowego pozwany jako profesjonalista powinien był tak skonstruować umowę, aby była ona jasna, przejrzysta i w pełni zrozumiała dla konsumenta.
W konsekwencji Sąd Okręgowy uznał kwestionowane przez powoda zapisy umowne odnoszące się do stosowania do rozliczeń umowy kursów walut CHF/PLN ustalanych przez Bank, zawarte § 1 ust. 1, § 2 ust. 4 oraz § 4 ust. 1 zd. 1 umowy, za klauzule niedozwolone.
Sąd wyjaśnił, że skutkiem uznania powyżej wskazanych zapisów umownych za niedozwolone klauzule umowne jest ich eliminacja z umowy zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c. Przepis ten nie przewiduje przy tym możliwości zastąpienia wyeliminowanego zapisu umownego innym zapisem. Ustawodawca nie przyjął bowiem rozwiązania przewidzianego m.in. w art. 58 § 1 k.c., który umożliwiłby wejście w miejsce abuzywnych postanowień czynności prawnej odpowiednich przepisów ustawy. Oznacza to także, że nie ma możliwości uzupełnienia umowy przez odwołanie się do ustalonych zwyczajów, praktyki rynkowej czy też kursu rynkowego jako tego, który wyznaczać ma kwotę udostępnioną kredytobiorcy oraz wysokość rat wyrażonych w PLN. Sąd podkreślił, że wszystkie te uzupełnienia byłyby również niejednoznaczne dla konsumenta, co skutkowałoby koniecznością uznania ich za abuzywne. Odwołując się m.in. do orzecznictwa TSUE Sąd Okręgowy wyjaśnił także, iż nie ma również możliwości zastosowania regulacji z art. 358 § 2 k.c. i określenia wartości waluty obcej według kursu średniego ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski.
W konkluzji Sąd pierwszej instancji stwierdził, że nie było żadnych podstaw do zastąpienia nieuczciwych warunków umownych jakimkolwiek przepisem czy też ogólną regułą prawa cywilnego. W konsekwencji nie ma więc możliwości rozliczenia kredytu, który udzielony został w PLN, indeksowany w CHF, zaś spłacany miał być w PLN, po przeliczeniu raty również wyrażonej początkowo w CHF. Bezskuteczność klauzul określających sposób przeliczania salda kredytu i rat kapitałowo – odsetkowych według ustalonego przez pozwanego kursu CHF oznacza wyeliminowanie mechanizmu indeksacji oraz różnic kursów walutowych, a także wyeliminowanie ryzyka kursowego. Wskutek powyższego kwota zobowiązania byłaby wyrażona w walucie polskiej, przy jednoczesnym pozostawieniu oprocentowania opartego 6-miesięczną stawkę LIBOR. Zdaniem Sądu Okręgowego, taki skutek prowadziłby do zmiany charakteru stosunku prawnego i pozostawałby w sprzeczności z naturą (właściwością) stosunku prawnego, jakim jest umowa kredytu waloryzowanego kursem waluty obcej, stanowiąca wyróżniony w doktrynie i judykaturze podtyp umowy kredytu.
Z tych względów Sąd pierwszej instancji uznał, że po wyeliminowaniu mechanizmu indeksacji ukształtowanie umowy kredytu sprzeczne będzie z właściwością stosunku prawnego, co w konsekwencji powoduje, że cała umowa kredytu jest nieważna.
Ostatecznie więc, Sąd w punkcie I wyroku na podstawie art. 353 1 k.c. w zw. art. 6 ust. 1 Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich ustalił, że umowa (...) nr (...) zawarta pomiędzy powodem C. S. a (...) Bankiem (...) S.A. z siedzibą w K. z dnia 1.10.2008 r. jest nieważna. Sąd Okręgowy podkreślił, że na rozprawie w dniu 31.10.2019 r. powód oświadczył, iż jest świadomy konsekwencji stwierdzenia takiej nieważności.
Zdaniem Sądu Okręgowego powód miał też interes prawny w żądaniu ustalenia, wymagany treścią art. 189 k.p.c., stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia w tym zakresie, zaś nieważność czynności prawnej skutkuje obowiązkiem zwrotu świadczenia spełnionego przez powoda wobec pozwanego z tytułu zawartej umowy, co wynika z art. 405 k.c. w zw. z art. 410 k.c. Normy te statuują obowiązek wydania uzyskanej korzyści, przy czym – jak zwrócił uwagę Sąd Okręgowy - obowiązek ten istnieje po obu stronach zawartej umowy kredytu. W przedmiotowej sprawie Sąd ostatecznie rozpoznawał jednak żądanie tylko jednej ze stron, pozwany bowiem nie wniósł powództwa wzajemnego ani nie podniósł skutecznie zarzutu potrącenia (art. 498 k.c. i nast.).
Sąd Okręgowy odwołał się do treści art. 203 1 k.p.c. i podkreślił, że pozwany zgłaszając zarzut potrącenia uczynił to warunkowo, a mianowicie zaznaczył, że czyni to na wypadek uznania umowy kredytu zawartej między stronami za nieistniejącą. Sąd odwołał się do wyrażonego w doktrynie poglądu, że niedopuszczalne jest zastrzeganie warunku w przypadku składania jednostronnych oświadczeń woli o charakterze prawokształtującym. Oświadczenie o skorzystaniu z prawa potrącenia ma zaś charakter jednostronnej czynności prawnej, której charakter nie pozwala na dokonywanie jej warunkowo właśnie z uwagi na to, że kształtuje ona sytuację prawną drugiej strony. Przemawiało to zdaniem Sądu za uznaniem, że zgłoszony zarzut potrącenia były bezskuteczny.
Sąd miał też na uwadze treść art. 203 1§2 k.p.c. i uznał, że zgłoszenie zarzutu przez pozwany Bank dopiero na etapie pisma procesowego zawierającego końcowe stanowisko strony było niedopuszczalne wobec przekroczenia terminów wskazanych powyższym przepisem. W ocenie Sądu meriti głoszenie zarzutu potrącenia w piśmie procesowym na końcowym etapie postępowania, i to ponad 2 lata po wejściu w życie znowelizowanego przepisu, nie może być uznane za działanie skuteczne.
Ostatecznie więc w punkcie II wyroku Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 165.925,13 zł. Sąd miał przy tym na uwadze, że kwota poczynionych przez powoda wpłat na rzecz Banku w okresie do 10.07.2018 r. była między stronami bezsporna, została zresztą potwierdzona tak zestawieniami sporządzonymi przez sam Bank, jak również opinią biegłego sądowego T. S..
Jednocześnie na podstawie art. 481 § 1 k.c. Sąd zasądził od powyższej kwoty odsetki ustawowe za opóźnienie, jako datę początkową naliczania odsetek przyjmując dzień 6.11.2018 r. Sąd uwzględnił bowiem, że powód wzywał pozwanego do zapłaty dochodzonej w niniejszym procesie kwoty już w piśmie z dnia 24.10.2018 r., zakreślając 7 -dniowy termin na uregulowanie należności od dnia otrzymania pisma. To zaś doręczono skutecznie w dniu 28.10.2018 r.
Sąd Okręgowy uznał przy tym za nieuzasadniony zarzut przedawnienia podniesiony przez pozwanego.
O kosztach procesu orzeczono w punkcie III wyroku, na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. oraz 108 § 1 k.p.c., mając na uwadze zasadę odpowiedzialności za wynik postępowania.
Jednocześnie na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, Sąd zasądził od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Gdańsku kwotę 1.726,32 zł odpowiadającą wynagrodzeniu biegłego, które nie znalazło pokrycia w uiszczonych zaliczkach i zostało wypłacone z funduszy Skarbu Państwa.
Apelację od powyższego wyroku wniosła strona pozwana, zaskarżając wyrok w całości.
Zaskarżonemu wyrokowi zarzuciła naruszenie:
1. art.233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie błędnej, sprzecznej z zasadami logiki i doświadczenia życiowego oceny materiału dowodowego w postaci wydruku z CEIDG powoda oraz zeznań powoda, polegającej na przyjęciu, że powód posiadał status konsumenta, podczas gdy z wniosku kredytowego oraz zeznań powoda jednoznacznie wynika, że przed zawarciem umowy prowadził w kredytowanym lokalu działalność gospodarczą, co skutkowało naruszeniem art.22 1 k.c. i uznaniem powoda za konsumenta oraz uznaniem, że powód jest przeciętnym konsumentem, podczas gdy z jego zeznań wynika, iż zajmuje się i zajmował pośrednictwem kredytowym, posiadał inne zobowiązania kredytowe;
2. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie błędnej, sprzecznej z zasadami logiki i doświadczenia życiowego oceny materiału dowodowego w postaci oświadczenia o potrąceniu z dnia 23 grudnia 2021 r. i uznaniu, że zgłoszony zarzut potrącenia miał charakter warunkowy, podczas gdy z treści oświadczenia wynika wprost, że oświadczenie ma charakter ewentualny – co skutkowało naruszeniem art. 498§ 1 i 2 k.c. i uznaniem, że w przedmiotowej sprawie nie doszło do skutecznego potrącenia wzajemnych wierzytelności;
3. art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 203 1 k.p.c. poprzez dokonanie błędnej, sprzecznej z zasadami logiki i doświadczenia życiowego oceny materiału dowodowego w postaci wezwania do zapłaty z dnia 14 grudnia 2022 r. a w konsekwencji niewłaściwe zastosowanie art. 203 1 k.p.c. i uznanie, iż w przedmiotowej sprawie zarzut potrącenia został złożony po terminie, podczas gdy zarzut ten został złożony w terminie 14 dni od dnia wymagalności roszczenia pozwanej, to jest od dnia 23 grudnia 2021 r. (pismo procesowe zostało nadane w dniu 31 grudnia 2021 r.);
4. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie błędnej, sprzecznej z zasadami logiki i doświadczenia życiowego oceny materiału dowodowego w postaci umowy kredytowej, polegającej na nieprawidłowym przyjęciu, iż informacja zawarta w § 4 ust.1 umowy oraz oświadczenie zawarte w § 7 ust.1 lit. c) umowy nie są wystarczające do stwierdzenia, że powodowi wyjaśniono, jakie skutki dla wysokości zobowiązania wystąpią w sytuacji, gdy dojdzie do znacznej zmiany kursu franka szwajcarskiego, podczas gdy prawidłowa ocena powinna doprowadzić do wniosku, że powód był świadomy wszelkiego ryzyka związanego z przedmiotową umową – co w konsekwencji doprowadziło do błędu ustaleniach faktycznych co do faktu braku należytego wykonania przez pozwaną obowiązku informacyjnego wobec powoda w zakresie ryzyka związanego z zawarciem umowy kredytowej, w szczególności w zakresie skutków zmiany kursu franka szwajcarskiego;
5. art.233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie błędnej, sprzecznej z zasadami logiki i doświadczenia życiowego oceny materiału dowodowego w postaci umowy kredytowej i ustalenie, że z samego faktu zawarcia umowy za pomocą wzorca wynika, że kwestionowane postanowienia umowne dotyczące indeksacji nie były indywidualnie uzgadniane z powodem, a tym samym nie miał on żadnego wpływu na treść spornych zapisów, podczas gdy prawidłowa i całościowa ocena wszelkich okoliczności, w jakich doszło do zawarcia przedmiotowej umowy, w szczególności fakt samodzielnej decyzji strony powodowej o zaciągnięciu kredytu indeksowanego kursem CHF oraz fakt umożliwienia zapoznania się z treścią umowy przed jej podpisaniem prowadzi do odmiennego wniosku – co w konsekwencji doprowadziło do błędu w ustaleniach faktycznych co do braku indywidulanego uzgodnienia zapisów umowy kredytowej regulujących klauzule indeksacyjne;
6. art.233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie błędnej, sprzecznej z zasadami logiki i doświadczenia życiowego oceny materiału dowodowego w postaci umowy kredytowej polegającej na przyjęciu, że treść kwestionowanych postanowień umownych dotyczących mechanizmu indeksacji wskazuje, że umowa nie zawiera zapisów określających szczegółowe zasady wyliczania kursów złotego do waluty CHF, a w konsekwencji zapisy umowy dają pozwanej swobodne prawo decydowania o zmianie wysokości kursu w dowolnym czasie, w dowolny sposób i o dowolną wartość, podczas gdy z zawartego w odpowiedzi na pozew opisu mechanizmu ustalania kursów walut u pozwanej jednoznacznie wynika, iż wyznaczane przez pozwaną kursy i ich wahania są uzależnione od wielu czynników rynkowych i ekonomicznych – co w konsekwencji doprowadziło do błędu w ustaleniach faktycznych co do faktu braku określenia w umowie zasad ustalania kursów CHF, a co za tym idzie dowolności pozwanej w ustalaniu kursów CHF stosowanych do przeliczenia świadczeń kredytowych i ustalaniu wysokości zobowiązania;
7. art. 385 1 § 1 k.c. w zw. z art. 58 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie i błędne uznanie, iż kwestionowane zapisu umowy kredytowej regulujące mechanizm indeksacji kwoty kredytu oraz rat kredytowych stanowią niedozwolone postanowienia umowne, co skutkuje nieważnością umowy kredytowej w całości;
8. art. 385 2 k.c. w. zw. z art. 4 ust.1 Dyrektywy 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.Urz. U.E.L nr 95 str.29) („Dyrektywa 93/13”) poprzez błędne przyjęcie, że postanowienia umowy kredytu określające zasady przeliczeń kwoty wypłaconego kredytu oraz wysokości poszczególnych rat wedle kursów CHF z tabeli pozwanego banku (klauzule indeksacyjne) stanowią niedozwolone postanowienia umowne w rozumieniu art.385 1 § 1 k.c., przy jednoczesnym nieuwzględnieniu wszystkich okoliczności towarzyszących zawarciu umowy kredytowej, w szczególności dotyczących rynkowości kursów stosowanych przez pozwaną, należytego poinformowania o ryzyku kursowym, złożenia przez pozwanego oświadczenia o świadomości ponoszenia tego ryzyka;
9. art. 6 ust.1 Dyrektywy 93/13 w zw. z art. 58§ 1 k.c. oraz art. 358§ 2 k.c. poprze ich niezastosowani znajdujące wyraz w przyjęciu, że umowa kredytu łącząca strony, po wyłączeniu z niej uznanych za nieważne lub niedozwolone postanowień wprowadzających mechanizm indeksacji, nie może dalej obowiązywać, podczas gdy prawidłowa ocena stanu prawnego winna prowadzić do wniosku, że prawidłowym skutkiem eliminacji nieważnych lub niedozwolonych postanowień z umowy – a dotyczących jedynie tej części tych postanowień, które zawierają odesłanie do kursu waluty CHF ustalonego na odstawie tabel pozwanego banku – winno być uzupełnienie powstałych luk w tym zakresie poprzez zastosowanie dyspozytywnego przepisu art. 358 § 2 k.c. i wprowadzenie do umowy kursu średniego NBP, jako przelicznika zobowiązań kredytowych;
10. art. 98 § 1 k.p.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i obciążenie pozwanej kosztami w postaci wynagrodzenia biegłego (zapłaconej przez powoda zaliczki), podczas gdy sąd przy wyrokowaniu nie oparł się na opinii biegłego (uznał ją za nieprzydatną), a tym samym koszt opinii biegłego był zbędny i niecelowy do dochodzenia praw przez powoda, a tym samym niezasadnym było zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda zwrotu wpłaconej zaliczki;
11. art. 113 ust.1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zw. z art. 98 § 1 k.p.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie i obciążenie pozwanej kosztami procesu w postaci wynagrodzenia biegłego, podczas gdy sąd przy wyrokowaniu nie oparł się na opinii biegłego (uznał ją za nieprzydatną), a tym samym koszt opinii biegłego był zbędny i niecelowy do dochodzenia praw przez powoda, a tym samym niezasadnym nakazanie ściągnięcia od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa wynagrodzenia biegłego pokrytego tymczasowo przez Skarb Państwa.
Wskazując na powyższe zarzuty skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.
W odpowiedzi na apelację (k.873- 891) strona powodowa wniosła o jej oddalenie.
Sąd Apelacyjny ustalił i zważył co następuje:
Apelacja była częściowo uzasadniona, albowiem trafny był podniesiony przez stronę pozwaną zarzut potrącenia.
Sąd Apelacyjny podziela ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Okręgowy i przyjmuje je za własne, podobnie podziela dokonaną przez Sąd ocenę dowodów, oraz ocenę prawną poczynionych w sprawie prawidłowych ustaleń faktycznych w zakresie braku podstaw prawnych do dalszego utrzymywania w obrocie prawnym przedmiotowej umowy, jakkolwiek z nieco innym uzasadnieniem, aniżeli wskazał Sąd pierwszej instancji.
Uzupełniająco Sąd Apelacyjny ustalił co następuje:
Pismem z dnia 14 grudnia 2021 r. strona pozwana wezwała powoda do zapłaty kwoty 245.530,07 zł w terminie do dnia 22 grudnia 2021 r. Wezwanie to zostało doręczone powodowi w dniu 16 grudnia 2021 r.
(dowód: wezwanie do zapłaty z wydrukiem śledzenia przesyłki, k.779-781)
Pismem z dnia 23 grudnia 2021 r. strona pozwana złożyła powodowi oświadczenie o potrąceniu przysługującej mu wobec powoda wymagalnej wierzytelności w kwocie 245.530,07 zł wynikającej z wypłaconego kapitału kredytu – ze zgłaszaną przez powoda wierzytelnością w kwocie 165.925,13 PLN. Pismo zostało doręczone w dniu 24 grudnia 2021 r.
(dowód: oświadczenie o potrąceniu z wydrukiem śledzenia przesyłki, k.782-785)
Powyższych uzupełniających ustaleń Sąd Apelacyjny dokonał na podstawie dokumentów w postaci wezwania do zapłaty, oświadczenia o potrąceniu a także wydruków śledzenia przesyłki, gdyż ich autentyczność nie była przez strony kwestionowana.
Przechodząc do poszczególnych zarzutów apelacji, w pierwszej kolejności należało odnieść się do zarzutów naruszenia prawa procesowego, gdyż od tego zależało, czy prawidłowo zastosowano przepisy prawa materialnego.
Podniesione przez skarżącego zarzuty naruszenia art.233 § 1 k.p.c. koncentrowały się w pierwszej kolejności na wadliwej ocenie dowodu w postaci wydruku z CEIDG powoda oraz zeznań powoda, polegającej na przyjęciu, że powód posiadał status konsumenta - co zdaniem skarżącego skutkowało naruszeniem art.22 1 k.c.
Zarzuty te w ocenie Sądu Apelacyjnego były chybione. Jeżeli chodzi o dokument w postaci wydruku z Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (k.297), to Sąd pierwszej instancji nie pominął tego dokumentu w swoich ustaleniach przyjmując, że od listopada 2007 r. powód prowadził działalność gospodarczą, obecnie pod nazwą (...), zarejestrowaną pod adresem G. ul. (...). Ze spójnych i logicznych zeznań powoda (k.562-565, 00:00:18 – 00:48:46) wynika, że wprawdzie działalność zarejestrował od listopada 2007 r., jednak w początkowym okresie faktycznie jej nie wykonywał, zaś przedmiotowy lokal służy przede wszystkim zaspokajaniu potrzeb mieszkaniowych jego i jego rodziny. Z zeznań powoda wynika, iż „Działalność wykonuję w terenie… jest to moje biuro w mieszkaniu, ale nie przyjmuję tam klientów, nie obsługuję interesantów” a w czasie, gdy zawierał przedmiotową umowę kredytu „nadal był zatrudniony na podstawie umowy o pracę”, zarejestrowana działalność miała charakter pomocniczy a „pierwszy raz pośredniczył w zawarciu umowy kredytowej w grudniu 2008 r.” (k.564, 00:33:20 – 00:48:46).
Zgodnie z art.22 ( 1) k.c. „za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową“. W wyroku TSUE z dnia 21 marca 2019 r. w sprawie C – 590/17 wyjaśniono, z odwołaniem się do art.2 lit.b) dyrektywy 93/13, że „konsumentem” jest każda osoba fizyczna, która w umowach objętych zakresem omawianej dyrektywy działa w celach niezwiązanych ze swoją działalnością handlową lub zawodową (punkt 22 wyroku). Dyrektywa 93/13 określa umowy, do których ma zastosowanie, poprzez odniesienie do statusu kontrahentów, w zależności od tego, czy działają oni w ramach swojej działalności zawodowej (zob. pkt 52,53 wyroku TSUE z 17 maja 2018 r., C – 147/16). Dla kwalifikacji osoby fizycznej jako konsumenta w rozumieniu dyrektywy 93/13 nie jest zatem konieczne, aby w ogóle nie prowadziła działalności gospodarczej; istotne jest, aby dokonywana przez nią konkretna czynność prawna nie dotyczyła bezpośrednio jej działalności gospodarczej, za czym przemawia także wykładnia językowa i funkcjonalna art.22 ( 1) k.c. Wprawdzie przepis ten nie precyzuje, w jaki sposób oceniać status konsumenta w przypadku czynności, które służą mieszanym (podwójnym) celom ( dual purpose contracts), jednak w prawie unijnym ukształtowało się stanowisko, według których osoba zawierająca taką umowę powinna być uznawana za konsumenta, jeżeli cel związany z działalnością gospodarczą lub zawodową jest do tego stopnia ograniczony, że nie jest dominujący w kontekście całej umowy (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 27 maja 2022 r., II CSKP 314/22, OSNC – ZD 20022/4/50 i tam powołane akty prawne).
Innymi słowy, okoliczność, że osoba fizyczna prowadzi działalność gospodarczą lub zawodową nie pozbawia jej sama przez się atrybutu konsumenta; osoba taka może bowiem korzystać ze statusu konsumenta, jeżeli dokonywana przez nią czynność nie jest bezpośrednio związana z jej działalnością gospodarczą lub zawodową. Odwracając sytuację, osoba fizyczna zawierająca umowę kredytu, którego przeważający cel jest związany z prowadzeniem działalności gospodarczej, nie jest konsumentem w rozumieniu art. 221 k.c. (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 maja 2022 r., II CSKP 314/22, OSNC – ZD 20022/4/50).
Przenosząc to na grunt niniejszej sprawy, skoro w momencie zawierania przedmiotowej umowy kredytu - jak i aktualnie – lokal mieszkalny przy ulicy (...) służy przede wszystkim zaspokajaniu potrzeb mieszkaniowych powoda i jego rodziny, to nie można uznać, aby w przypadku powoda zawierającego przedmiotową umowę kredytu przeważał cel związany z prowadzeniem działalności gospodarczej. Koresponduje to także z treścią § 1 ust.3 umowy (k.73), zgodnie z którym kredyt był przeznaczony na „spłatę zobowiązania (i refinansowanie nieudokumentowanych kosztów związanych z nieruchomością), przeznaczonego na nabycie lokalu mieszkalnego”.
Tym samym zarzuty skarżącego dotycząc wadliwych ustaleń odnośnie do statusu powoda jako konsumenta nie były trafne .
Kolejny zarzut związany z naruszeniem art. 233 § 1 k.p.c. a mający polegać na błędnej ocenie dokumentu w postaci oświadczenia o potrąceniu z dnia 23 grudnia 2021 r. (k.783-784) i uznaniu, że zgłoszony zarzut potrącenia miał charakter warunkowy a nie ewentualny – co zdaniem skarżącego skutkowało naruszeniem art. 498 § 1 i 2 k.c. – należało w istocie oceniać na płaszczyźnie materialnoprawnej a nie procesowej. Zagadnienie to będzie wyjaśnione w dalszej części uzasadnienia. To samo dotyczy zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 203 1 k.p.c. mającego polegać na błędnej ocenie wezwania do zapłaty z dnia 14 grudnia 2022 r. (k.778-779) i uznaniu, iż w przedmiotowej sprawie zarzut potrącenia został złożony po terminie.
Podobnie na płaszczyźnie materialnoprawnej (art. 385 1 k.c.), w kontekście oceny abuzywności klauzuli ryzyka walutowego, należało ocenić zarzuty błędnej oceny materiału dowodowego w postaci umowy kredytowej, a mające polegać na nieprawidłowym przyjęciu, iż informacja zawarta w § 4 ust.1 umowy oraz oświadczenie zawarte w § 7 ust.1 lit. c) umowy nie są wystarczające do stwierdzenia, że powodowi wyjaśniono, jakie skutki dla wysokości zobowiązania wystąpią w sytuacji, gdy dojdzie do znacznej zmiany kursu franka szwajcarskiego.
Tak samo na płaszczyźnie materialnoprawnej należało ocenić zarzutu naruszenia art.233 § 1 k.p.c. mający polegać na wadliwym ustaleniu, że kwestionowane postanowienia umowne dotyczące indeksacji nie były indywidualnie uzgadniane z powodem, podczas gdy prawidłowa ocena wszelkich okoliczności - w szczególności fakt samodzielnej decyzji strony powodowej o zaciągnięciu kredytu indeksowanego kursem CHF oraz fakt umożliwienia zapoznania się z treścią umowy przed jej podpisaniem - zdaniem skarżącego prowadzić winien do odmiennego wniosku.
Również w związku z zarzutami materialnoprawnymi (art. 385 1 k.c.) należało ocenić zarzut naruszenia art.233 § 1 k.p.c., który zdaniem skarżącego miał doprowadzić do błędu w ustaleniach faktycznych co do faktu braku określenia w umowie zasad ustalania kursów CHF, a co za tym idzie dowolności pozwanej w ustalaniu kursów CHF stosowanych do przeliczenia świadczeń kredytowych i ustalaniu wysokości zobowiązania.
Przechodząc zatem do zarzutów naruszenia prawa materialnego, w ocenie Sądu Apelacyjnego zarzuty naruszenia art. 385 1 § 1 k.c. w zw. z art. 58 k.c. (pkt 6 zarzutów apelacji), art. 385 2 k.c. w. zw. z art. 4 ust.1 Dyrektywy 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.Urz. U.E.L nr 95 str.29) („Dyrektywa 93/13”) (pkt 7 zarzutów apelacji); art. 6 ust.1 Dyrektywy 93/13 w zw. z art. 58§ 1 k.c. oraz art. 358§ 2 k.c. (pkt 9 zarzutów apelacji) należało rozpatrzeć łącznie, gdyż wszystkie te zarzuty odnosiły się do zakwestionowania abuzywności postanowień umownych dotyczących mechanizmu indeksacyjnego oraz przyjętego przez Sąd pierwszej instancji skutku abuzywności w postaci nieważności umowy.
Przed oceną tych zarzutów wyjaśnienia wymaga, że w doktrynie i orzecznictwie posługuje się pojęciem kredytu indeksowanego, denominowanego i walutowego. W kredycie walutowym sensu stricte wysokość kredytu w umowie jest wyrażona w walucie obcej i wypłacona zostaje także w walucie obcej. Kredyt „denominowany” oznacza kredyt wyrażony w walucie obcej (np. CHF) ale wypłacony (uruchomiony) w PLN. W tym drugim przypadku kredytobiorca dokonuje spłaty rat kapitałowo-odsetkowych również w walucie polskiej, po przeliczeniu według kursu wymiany walut na dany dzień (najczęściej na dzień spłaty). Z kolei kredyt indeksowany kursem waluty obcej to kredyt wyrażony w walucie polskiej (PLN), przy czym na dzień uruchomienia kredytu kwota kapitału kredytu (lub jej część – transza) przeliczana jest na walutę obcą (według bieżącego kursu wymiany waluty), która to kwota stanowi następnie podstawę ustalania wysokości rat kapitałowo-odsetkowych. Kredyt „denominowany” wyrażony w walucie obcej (np. CHF) ale wypłacony (uruchomiony) w PLN jest funkcjonalnie tożsamy z kredytem indeksowanym w wyżej wskazanym rozumieniu (zob. więcej, A. Grebieniow, K. Osajda, Kredyty walutowe. Węzłowe zagadnienia. Studia i Analizy Sądu Najwyższego. Materiały Naukowe, Tom VII, Warszawa 2019, s.14-16 i tam powołane orzecznictwo, zob. także uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2019 r. IV CSK 13/19, LEX nr 2741776 oraz wyroku Sądu Najwyższego z dnia 30 września 2020 r., I CSK 556/18, LEX nr 3126114).
Przenosząc to na grunt niniejszej sprawy, z § 1 ust.1 przedmiotowej umowy (k.73) wynika, że powodowi udzielono kredytu w wysokości 245.530,07 zł, indeksowanego kursem franka szwajcarskiego (CHF). Nie budzi zatem wątpliwości, że in casu strony zawarły umowę kredytu indeksowanego w wyżej wskazanym rozumieniu a nie kredytu walutowego.
Co do zasady możliwość zawierania umów o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska istniała także przed nowelizacją ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. prawo bankowe (t. jedn. Dz.u z 2021 r., poz.2439), która z dniem 26 sierpnia 2011 r. wprowadziła do obrotu prawnego art. 69 ust.2 pkt 4 a, zgodnie z którym, „w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, szczegółowe zasady określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo-odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu”. Możliwość ta mieściła się w konstrukcji ogólnej umowy kredytu bankowego, mając swoje źródło w zasadzie swobody umów; odmienną natomiast kwestią jest to, że tego rodzaju umowa może zawierać klauzule niedozwolone (art.353 ( 1) k.c., por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344, z dnia 8 listopada 2022 r., II CSKP 674/22, nie publik. i tam powołane orzecznictwo). Wprawdzie zatem nie jest wykluczone, aby postanowienia odnoszące się do mechanizmu indeksacyjnego wykraczały poza ogólne granice swobody umów określone w art. 353 ( 1) k.c., to jednak nie przesądza to jeszcze zastosowania art. 58 § 1 i 2 k.c., gdyż pierwszeństwo ma ocena tych postanowień przez pryzmat ich abuzywności i sankcji wynikających z ewentualnego stwierdzenia niedozwolonego ich charakteru. Nie oznacza to, że umowa nie może być uznania za nieważną, ale z innych powodów, aniżeli jej sprzeczność z art. 69 prawa bankowego w związku z art. 58 § 1 i 2 k.c. i art.353 ( 1) k.c. (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 września 2021 r. , I CSKP 166/21, LEX nr 3316509, uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 13 maja 2022 r., II CSKP 464/22, nie publik.).
Podkreślenia także wymaga, że w aktualnym orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej oraz Sądu Najwyższego, który to pogląd Sąd Apelacyjny orzekający w niniejszej sprawie w pełni podziela, można rozróżnić dwojakiego rodzaju klauzule związane z mechanizmem indeksacyjnym:
a) klauzula ryzyka walutowego (walutowa, rozumiana jako ryzyko deprecjacji waluty PLN w stosunku do kursu waluty CHF w trakcie obowiązywania umowy)
b)klauzula kursowa (spreadowa, rozumiana jako wynikające z umowy uprawnienie do ustalania kursu przeliczeniowego waluty z odwołaniem się do tabel kursowych banku)
(zob. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 13 maja 2022 r. II CSKP 464/22, nie publik., także uzasadnienie wyroków Sądu Najwyższego z dnia 23 czerwca 2022 r., II CSKP 616/22, nie publik., z dnia 8 listopada 2022 r., II CSKP 674/22, nie publik., z dnia 26 stycznia 2023 r., II CSKP 722/22, LEX nr 3505977 i tam powołane orzecznictwo, w tym orzecznictwo TSUE).
Co do klauzuli ryzyka walutowego wyjaśnić należy, że ocenę jej abuzywności winno dokonywać się w kontekście zadośćuczynienia obowiązkowi informacyjnemu w zakresie ryzyka walutowego w całym okresie obowiązywania umowy. W ocenie Sądu Apelacyjnego ze względu na ścisłe powiązanie klauzuli ryzyka walutowego i klauzuli kursowej nie jest jednak dopuszczalne uznanie, że brak abuzywności jednej z tych klauzul skutkuje brakiem abuzywności całego mechanizmu indeksacyjnego; innymi słowy, wystarczy, że jedna tych klauzul jest uznana za abuzywną, aby cały mechanizm indeksacji został uznany za niedozwolony. Potrzeba kompleksowej oceny mechanizmu indeksacji wyrażona została w orzecznictwie (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344), w którym podkreślono, że bez unormowania kursu miarodajnego dla poszczególnych przeliczeń, przeliczenia te nie mogą być dokonane, a postanowienia przeliczeniowe nie mogą wywrzeć skutku. Innymi słowy, eliminacja klauzuli waloryzacyjnej obejmuje wszystkie postanowienia umowy, które się na nią składają, albowiem mogą one funkcjonować tylko łącznie (zob. także uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 13 maja 2022 r., II CSKP 464/22, nie publik.).
Przechodząc do oceny poszczególnych zarzutów przypomnieć należy, że na gruncie niniejszej sprawy zakwestionowane przez stronę powodową klauzule tworzące mechanizm indeksacji, zawarte były w:
a)§ 1 ust.1 umowy (k.73): „Bank udziela Kredytobiorcy na jego wniosek z dnia 25.09.2008 roku kredytu w złotych (PLN) indeksowanego kursem franka szwajcarskiego (CHF) w łącznej kwocie 245.530,07 PLN… (klauzula ryzyka walutowego); „Równowartość wskazanej kwoty w walucie CHF zostanie określona na podstawie gotówkowego kursu kupna CHF Banku z dnia wypłaty (uruchomienia) kredytu (kurs notowany z pierwszej tabeli kursowej Banku- tabela A w tym dniu) i zostanie podana w haromonogramie spłat (klauzula kursowa);
b) § 4 ust.1 umowy (k.74) „Kredytobiorca zobowiązuje się do spłaty kredytu wraz z odsetkami oraz innymi zobowiązaniami wynikającymi z umowy kredytu. Kredyt, odsetki oraz inne zobowiązania wyrażone w CHF będą spłacane w złotych jako równowartość raty CHF przeliczonej według gotówkowego kursu sprzedaży CHF Banku – tabel A w tym dniu” (klauzula kursowa).
Sąd drugiej instancji jako instancja merytoryczna przyjął, że dla rozstrzygnięcia zarzutu dotyczącego uznania przez Sąd pierwszej instancji umowy za nieważną niezbędne jest dokonanie oceny wyżej wskazanych klauzul umownych.
Oceniając, czy przedmiotowe klauzule są abuzywne, na wstępie należało odwołać się do treści art. 385 1 § 1 - 4 k.c. stanowiącego implementację dyrektywy Rady 93/13/EWG z 5.04.1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.Urz. UE 1993 L 95, s. 29, ze zm., zwanej dalej w skrócie „dyrektywą Rady93/13/EWG”).
Wykładnia językowa i funkcjonalna tego przepisu prowadzi do wniosku, iż przesłankami uznania postanowień umownych za niedozwolone (abuzywne) są:
a) umowa została zawarta z konsumentem,
b) kwestionowane postanowienia umowne nie zostały z nim uzgodnione indywidualnie,
c) nie dotyczą one postanowień określających główne świadczenia stron, pod warunkiem jednak, że zostały sformułowane w sposób jednoznaczny,
d) kwestionowane postanowienia umowy kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy.
Co do pierwszej przesłanki (zawarcie umowy z konsumentem), to zagadnienie to zostało już wyjaśnione w związku z oceną zarzutów prawa procesowego.
Co do drugiej przesłanki, z poczynionych ustaleń faktycznych wynika, że umowy kredytu - takie, jak w niniejszej sprawie - były zawierane na podstawie wzorca umownego przygotowywanego przez profesjonalistę – poprzednika prawnego pozwanego Banku. Z logicznych i spójnych zeznań powoda (k.564, 00:22:58 – 00:33:20) wynika, że „nie miałem dostępu do samej umowy, nie otrzymałem projektu do zapoznania się, jak podpisywałem umowę to była już podpisana przez przedstawicieli bankowych. Wtedy pierwszy raz widziałem umowę”.
Podkreślenia przy tym wymaga, że o indywidualnym uzgodnieniu treści umowy można mówić wówczas, gdy strony wprowadzają do umowy nowe, nieprzewidziane wcześniej przez przedsiębiorcę rozwiązania a nie stan „braku negocjacji” co do treści umowy opracowanej przez przedsiębiorcę, natomiast „w celu ustalenia czy konkretne postanowienie umowne należy kwalifikować jako „nieuzgodnione (uzgodnione) indywidualnie” należy zbadać, czy konsument miał na treść danego postanowienia „rzeczywisty wpływ” (art. 385 1 § 3 k.c.), co zwykle nie będzie miało miejsca w przypadku postanowień umowy przyjętych z wzorca zaproponowanemu konsumentowi przez przedsiębiorcę. Konieczne jest przy tym udowodnienie wspólnego ustalenia ostatecznego brzmienia klauzuli, w wyniku rzetelnych negocjacji w ramach, których konsument miał realny wpływ na treść określonego postanowienia umownego, chyba że zostało ono sformułowane przez konsumenta i włączone do umowy na jego żądanie” (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 6 marca 2019 r., I CSK 462/18, LEX nr 2629877).
Zgodzić należało się z Sądem pierwszej instancji, że skarżący nie udowodnił, aby przedmiotowe klauzule tworzące mechanizm indeksacyjny (obejmujący klauzulę ryzyka walutowego i klauzulę kursową, inaczej spreadu walutowego) były wspólnie ustalane przez strony umowy i aby powodowie mieli „rzeczywisty wpływ” na ustalenie ich treści. Wbrew zarzutom skarżącego to, że powó wybrał we wniosku kredytowym (k.290-295) kredyt indeksowany w walucie CHF nie oznacza, że miał wpływ na treść klauzul określających mechanizm indeksacyjny. Bank winien bowiem zapewnić - w każdym przypadku wyboru określonego produktu bankowego - aby umowa nie zawierała postanowień mogących być uznane za niedozwolone.
W konsekwencji w ocenie Sądu Apelacyjnego nie zachodziła w niniejszej sprawie przesłanka negatywna wyłączająca badanie abuzywności klauzul umownych w sytuacji, gdy były one indywidualnie negocjowane z konsumentem.
Ocena kolejnej przesłanki zależała od tego, czy wyżej określone postanowienia umowne tworzące mechanizm indeksacji określały główne świadczenie stron.
Z utrwalonego już orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej oraz Sądu Najwyższego wynika, iż za postanowienia umowne mieszczące się w pojęciu „głównego przedmiotu umowy” w rozumieniu art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 należy uważać te, które określają podstawowe świadczenia w ramach danej umowy i które z tego względu charakteryzują tę umowę (zob. np. pkt.43 – 45 wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K.D. i J.D. przeciwko Raiffeisen Bank International AG, prowadzącemu działalność w Polsce w formie oddziału pod nazwą Raiffeisen Bank International AG Oddział w Polsce, LEX nr 2723333, także uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344 i tam powołane orzecznictwo, w szczególności wyroki Sądu Najwyższego z dnia 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, LEX nr 2642144 i z dnia 9 maja 2019 r., I CSK 242/18, LEX nr 2690299). Za takie uznawane są m.in. postanowienia, które wiążą się z obciążeniem kredytobiorcy-konsumenta ryzykiem zmiany kursu waluty i związanym z tym ryzykiem zwiększenia kosztu kredytu (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344 i tam powołane orzecznictwo, w szczególności wyroki Sądu Najwyższego z dnia 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, LEX nr 2642144 i z dnia 9 maja 2019 r., I CSK 242/18, LEX nr 2690299 oraz wyrok TSUE z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, pkt 44). Klauzula indeksacyjna odnosi się do zwrotu sumy zaciągniętego zobowiązania i określając wysokość poszczególnych rat, wpływa na wysokość świadczenia kredytobiorców. O wielkości kredytu i rat w przedmiotowej umowie decydowało w istocie przeliczenie w pierwszej kolejności z waluty PLN na CHF (moment udostępnienia kredytu), a następnie przeliczanie rat kredytu określonych w CHF na PLN (moment spłaty każdej raty).
Przedmiotowe postanowienia umowy kredytu zawartej z powodami (§ 1 ust.1, § 4 ust. 1 umowy) również spełniały powyższe kryteria, skoro miały wpływ na ustalenie wysokości zadłużenia w momencie wypłaty kredytu (poprzez przeliczenie z PLN na walutę CHF), z drugiej zaś – miały wpływ na wysokość poszczególnych rat, do spłaty których był zobowiązany kredytobiorca (poprzez przeliczenie wpłacanych rat kredytu w PLN na walutę CHF).
Uznanie, że zastrzeżone w umowie kredytu indeksowanego klauzule kształtujące mechanizm indeksacji określały główne świadczenie kredytobiorcy nie oznaczało jednak zdaniem Sądu Apelacyjnego, że zapisy umowne dotyczące przeliczania kwoty udostępnionego kredytu na CHF oraz ustalające wysokość raty w PLN w oparciu kurs waluty stosowany do przeliczenia raty określonej w CHF, wyłączone zostały z zakresu badania z punktu widzenia abuzywności, zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c. – co trafnie zauważył Sąd pierwszej instancji.
Zgodnie bowiem z art. 4 ust.2 Dyrektywy Rady 93/13/EWG „ocena nieuczciwego charakteru warunków nie dotyczy ani określenia głównego przedmiotu umowy, ani relacji ceny i wynagrodzenia do dostarczonych w zamian towarów lub usług”, o ile jednak „warunki te zostały wyrażone prostym i zrozumiałym językiem“ (art.5 Dyrektywy Rady 93/13/EWG). Podobnie wykładnia językowa i funkcjonalna art.385 1 § 1 k.c. zd.2 nie budzi wątpliwości, że wprawdzie postanowienia określające główne świadczenia stron wyłączone są co do zasady spod kontroli abuzywności, jednak warunkiem jest, aby zostały one sformułowane w sposób jednoznaczny.
W ocenie Sądu Apelacyjnego wyżej opisane klauzule wprowadzające do umowy mechanizm indeksacji (§ 1 ust.1, § 4 ust.1 umowy) nie były wyrażone prostym i zrozumiałym językiem.
Należy przy tym pamiętać, że relewantnym dla oceny tego, czy dane postanowienie umowy jest niedozwolone (art. 385 ( 1) § 1 k.c.) jest stan z chwili zawarcia umowy (art.385 ( 2) k.c., zob. także uchwała Sądu Najwyższego 7 sędziów z dnia 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17, OSNC 2019/1/2), żadne zatem późniejsze zdarzenia nie mogą mieć wpływu na tę ocenę. Nieistotne jest więc – wbrew zarzutom skarżącego, to, w jaki sposób bank ustalał kursy CHF względem PLN oraz czy stosowane przez bank kursy kupna i sprzedaży były de facto kursami rynkowymi (por. także pkt.52-58 wyroku Trybunału Sprawiedliwości z dnia 20 września 2017 r. w sprawie C-186/16, Ruxandra Paula Andriciuc i in. v. Banca Românească, ZOTSiS 2017, nr 9, poz. I-703, zob. także uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 8 listopada 2022 r., II CSKP 674/22, nie publik.).
W orzecznictwie TSUE wyjaśniono, że wymóg przejrzystości warunków umowy przewidujących, że waluta obca jest walutą rozliczeniową i walutą spłaty, oraz powodujących skutek w postaci ponoszenia ryzyka kursowego przez kredytobiorcę, jest spełniony tylko o tyle, o ile przedsiębiorca dostarczył konsumentowi wystarczających i dokładnych informacji pozwalających na to, aby konsument był w stanie zrozumieć konkretne działanie przedmiotowego mechanizmu finansowego i oszacować w ten sposób, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, konsekwencje ekonomiczne - potencjalnie istotne - takich warunków dla swoich zobowiązań finansowych w całym okresie obowiązywania tej umowy. W przypadku umów kredytowych wymóg określenia głównego przedmiotu umowy językiem prostym i zrozumiałym odnosi się przede wszystkim zarówno do wysokości zaciąganego zobowiązania, jak i wysokości spłacanego zobowiązania; w szczególności kredytobiorca w momencie zaciągania zobowiązania winien znać wysokość zaciąganego kredytu a nadto z treści umowy powinny wynikać wyrażone w prostym i zrozumiałym języku kryteria pozwalające na określenie przez konsumenta wysokości poszczególnych rat przewidzianych do spłaty w określonych terminach (zob. wyrok TSUE z dnia 20 września 2017 r., C-186/16, Ruxandra Paula Andriciuc i in. v. Banca Românească, ZOTSiS 2017, nr 9, poz. I-703 pkt 50 – 51, pkt 2 sentencji, wyrok TSUE z 10 czerwca 2021 r., C - 776/19, VB i in. przeciwko BNP PARIBAS Personal Finance SA, pkt 3 sentencji, pkt 78 LEX nr 3183143,). Podkreślenia przy tym wymaga, że „ochrona przewidziana w dyrektywie 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich przysługuje każdemu konsumentowi, a nie tylko temu, którego można uznać za „właściwie poinformowanego oraz dostatecznie uważnego i rozsądnego przeciętnego konsumenta” (zob. postanowienie TSUE z 10 czerwca 2021 r. , C-198/20, LEX nr 3185889, sentencja i pkt.33).
W orzecznictwie TSUE wyjaśniono również, iż „w przypadku kredytów denominowanych w walucie obcej istotne są wszelkie informacje dostarczone przez przedsiębiorcę, które mają na celu udzielenie wyjaśnień konsumentowi co do funkcjonowania mechanizmu wymiany i związanego z nim ryzyka. Szczególne znaczenie przedstawiają wyjaśnienia dotyczące ryzyka dla kredytobiorcy związanego z silną deprecjacją środka płatniczego państwa członkowskiego, w którym kredytobiorca ma miejsce zamieszkania lub siedzibę, oraz wzrost zagranicznej stopy procentowej. Kredytobiorca musi zostać jasno poinformowany, iż podpisując umowę kredytu denominowaną w obcej walucie, ponosi pewne ryzyko kursowe, które z ekonomicznego punktu widzenia może okazać się dla niego trudne do udźwignięcia w wypadku dewaluacji waluty, w której otrzymuje wynagrodzenie. Ponadto przedsiębiorca musi przedstawić możliwe zmiany kursów wymiany walut i ryzyko związane z zawarciem takiej umowy. Wynika stąd, że dla spełnienia wymogu przejrzystości informacje przekazane przez przedsiębiorcę powinny umożliwić przeciętnemu konsumentowi, właściwie poinformowanemu, dostatecznie uważnemu i racjonalnemu nie tylko zrozumienie, że w zależności od zmian kursu wymiany zmiana parytetu pomiędzy walutą rozliczeniową a walutą spłaty może pociągać za sobą niekorzystne konsekwencje dla jego zobowiązań finansowych, lecz również zrozumieć, w ramach zaciągnięcia kredytu denominowanego w walucie obcej, rzeczywiste ryzyko, na które narażony jest on w trakcie całego okresu obowiązywania umowy w razie znacznej deprecjacji waluty, w której otrzymuje wynagrodzenie, względem waluty rozliczeniowej” (zob. wyrok TSUE z dnia 10 czerwca 2021 r., C - 776/19 do C-782/19 VB i in. przeciwko BNP PARIBAS Personal Finance SA, punkty 68 – 73, LEX nr 3183143). Podkreśla się także, że „w ramach umowy kredytu denominowanego w walucie obcej, narażającej konsumenta na ryzyko kursowe, nie spełnia wymogu przejrzystości przekazywanie temu konsumentowi informacji, nawet licznych, jeżeli opierają się one na założeniu, że równość między walutą rozliczeniową a walutą spłaty pozostanie stabilna przez cały okres obowiązywania tej umowy. Jest tak w szczególności wówczas, gdy konsument nie został powiadomiony przez przedsiębiorcę o kontekście gospodarczym mogącym wpłynąć na zmiany kursów wymiany walut, tak że konsument nie miał możliwości konkretnego zrozumienia potencjalnie poważnych konsekwencji dla jego sytuacji finansowej, które mogą wyniknąć z zaciągnięcia kredytu denominowanego w walucie obcej” (zob. wyrok TSUE z dnia 10 czerwca 2021 r., C - 776/19 do C-782/19 VB i in. przeciwko BNP PARIBAS Personal Finance SA, punkt 74, LEX nr 3183143).
Powyższe uwagi odnoszą się także zdaniem Sądu Apelacyjnego do kredytu indeksowanego, funkcjonalnie tożsamego z kredytem denominowanym.
Przenosząc to na grunt niniejszej sprawy Sąd Apelacyjny uznał, że wbrew zarzutom apelacji stanowiące załącznik do wniosku kredytowego oświadczenie (k.296), zgodnie z którym powód „dokonał wyboru oferty kredytu złotych indeksowanego do waluty obcej mając pełną świadomość ryzyka związanego z kredytami indeksowanymi do waluty obcej. Zostałem również poinformowany przez pośrednika kredytowego współpracującego z (...) Bankiem (...) S.A. o skutkach wynikających ze zmiennej stopy procentowej oraz zmiany kursów, jest w pełni świadomy ich ponoszenia oraz tego, że każda zmiana kursu walutowego oraz stopy procentowej będzie miała wpływ na wysokość zaciągniętego przeze mnie kredytu oraz wpłynie na wysokość rat kapitałowo – odsetkowych” - nie zadośćuczyniło w pełni obowiązkowi informacyjnemu wnikającemu z Dyrektywy 93/13, o tyle, że oświadczenie to zawiera jedynie ogólnikową informację o ponoszeniu ryzyka walutowego. To samo dotyczy zawartej w § 4 ust. 1 umowy (k.74) klauzuli, zgodnie z którą „zmiana kursu walutowego będzie miała wpływ na wysokość rat kapitałowo – odsetkowych oraz na wartość kredytu. W przypadku zwiększenia kursu walutowego, raty kapitałowo – odsetkowe ulegną zwiększeniu, natomiast w przypadku obniżenia kursu walutowego raty kapitałowo – odsetkowe ulegną zmniejszeniu. Wartość kredytu będzie wzrastała w przypadku wzrostu kursu walutowego lub malała w przypadku spadku kursu walutowego” oraz zwartego w § 7 ust.1 lit e) oświadczenia, zgodne z którym „kredytobiorca jest świadomy, że zmiana stopy procentowej i kursu walutowego będzie miała wpływ na saldo kredytu i wysokość rat kapitałowo – odsetkowych oraz ponosi ryzyko kursowe związane z kredytem udzielonym w złotych indeksowanym kursem waluty określonej w § 1 ust.1”.
Sąd Apelacyjny podziela wyrażone w orzecznictwie stanowisko, że w odniesieniu do klauzuli ryzyka walutowego nie jest wystarczające deklaratywne oświadczenie przez konsumenta, że został poinformowany o ryzyku walutowym i akceptuje to ryzyko. Ciężar udowodnienia, że konsument otrzymał niezbędne informacje spoczywa na przedsiębiorcy, w tym przypadku poprzedniku prawnym pozwanego. (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 8 listopada 2022 r., II CSKP 674/22, nie publik.). W ocenie Sądu Apelacyjnego pozwany nie przedstawił dowodów, z których mogłoby wynikać, iż powodowi zostało szczegółowe wyjaśnione ryzyko walutowe (rozumiane jako ryzyko deprecjacji waluty PLN w stosunku do waluty CHF) i jego wpływ na wysokość zobowiązania.
Zarówno oświadczenia zawarte w załączniku do wniosku kredytowym oraz umowie – z uwagi na wysoki stopień ogólnikowości - nie tworzą zdaniem Sądu Apelacyjnego domniemania, aby kredytobiorca mógł w sposób racjonalny i rozsądny określić wysokość własnego zobowiązania, a tym samym ocenić skutki ekonomiczne wynikające z zawartej umowy, w tym ryzyka związanego z podpisaniem umowy. Z logicznych zeznań powoda wynika przy tym, że „ nie było żadnych symulacji kursowych… doradca mówił, że jeżeli kurs waluty wrośnie, to wpłynie to na wysokość raty” – nie wynika z nich, w jakim stopniu oraz, że wpłynie to na saldo zadłużenia.
Należy w tym miejscu zwrócić uwagę na wyrażone w orzecznictwie stanowisko – które Sąd Apelacyjny w niniejszym składzie w pełni podziela - zgodnie z którym z punktu widzenia wynikających z Dyrektywy 93/13 wymagań dotyczących wypełnienia obowiązku informacyjnego odnośnie do ryzyka walutowego – rozumianego jako ryzyko deprecjacji waluty PLN w stosunku do waluty CHF – „trudno uznać za wystarczające dane, których podanie zalecono w rekomendacji S Komisji Nadzoru Bankowego dotyczącej dobrych praktyk w zakresie ekspozycji kredytowych zabezpieczonych hipotecznie wydanej w 2006 r. na podstawie art. 137 ust.1 Prawa bankowego (dalej „rekomendacja S”, zob. k.134-141; zob. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 13 maja 2022 r., II CSKP 464/22, nie publik.). W rekomendacji zalecono m.in. „aby bank przedstawiając klientowi ofertę kredytu, pożyczki lub innego produktu, w walucie obcej lub indeksowanego do waluty obcej informował klienta o kosztach obsługi ekspozycji kredytowej w wypadku niekorzystnej dla klienta zmiany kursu walutowego. Przekazywane informacje powinny między innymi zawierać: koszty obsługi ekspozycji kredytowej, przy założeniu, że stopa procentowa dla waluty ekspozycji kredytowej jest równa stopie procentowej dla złotego a kapitał ekspozycji kredytowej jest większy o 20%; koszty obsługi ekspozycji kredytowej przy deprecjacji kursu złotego do waluty ekspozycji kredytowej w skali odpowiadającej różnicy między maksymalnym i minimalnym kursem złotego do waluty ekspozycji kredytowej w ciągu ostatnich 12 miesięcy” (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 13 maja 2022 r., II CSKP 464/22, nie publik.).
Sąd Apelacyjny podziela stanowisko Sądu Najwyższego, że nie sposób uznać przekazania takich danych za wystarczające. Po pierwsze należy mieć na względzie okres, na który były zawierane umowy kredytu hipotecznego ( in casu 30 lat), w stosunku do którego objęty symulacją okres 12 miesięcy jest niewątpliwie za krótki. Po drugie, brak w rekomendacji S zastrzeżenia o konieczności uświadomienia, że ryzyko walutowe może być znacznie wyższe, a wysokość zadłużenia w przeliczeniu na złote polskie wzrosnąć znacznie bardziej niż o 20%, czy nawet 30%, jak jedynie w skrajnym przypadku przewidywała rekomendacja S (rekomendacja 11). Jak zwrócono uwagę w orzecznictwie, „nie można wykluczyć, że tak ukształtowane informacje (jak w rekomendacji S) w rzeczywistości mogły wręcz uśpić czujność klientów co do zagrożeń związanych z ryzykiem walutowym” (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 13 maja 2022 r., II CSKP 464/22).
W ocenie Sądu Apelacyjnego, gdyby Bank przedstawił symulacje wysokości salda kredytu oraz rat przy założeniu wzrostu kursu CHF z odchyleniem powyżej 50 - 60% i więcej, przy jednoczesnej wyraźnej informacji, że taka możliwość również istnieje, trudno uznać, aby rozsądnie oceniający sytuację konsument wyraził zgodę na zaciągnięcie takiego zobowiązania. Czym innym jest bowiem świadomość zmienności kursów walut i odchylenia nawet na poziomie 20-30 % a czym innym świadomość nieograniczonego ryzyka walutowego oraz, że przypadku znacznej deprecjacji waluty PLN w stosunku do waluty CHF nie będzie to rekompensowane niższym oprocentowaniem według stawki LIBOR.
Sąd Apelacyjny podziela także wyrażony w orzecznictwie pogląd, że gdyby rzeczywiście zostało należycie wyjaśnione znaczenie zmiany kursu waluty i ponoszonego ryzyka, to racjonalny kredytobiorca nie decydowałby się na kredyt powiązany z kursem waluty obcej w perspektywie jego spłacania przez kilkadziesiąt lat, chyba żeby z okoliczności sprawy wyraźnie wynikało co innego – a takich okoliczności w niniejszej sprawie nie wykazano. Po drugie – co najbardziej istotne - gdyby kredytujący bank zamierzał wystarczająco poinformować kredytobiorcę, będącego osobą fizyczną, konsumentem, o niebezpieczeństwach wynikających z kredytu powiązanego z kursem waluty obcej, to nie proponowałby w ogóle zawierania takich umów kredytowych, zdając sobie sprawę - jako profesjonalista - że umowa taka może zostać łatwo oceniona jako nieuczciwa (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 29 października 2019 r., IV CSK 309/18, OSNC 2020/7-8/64, także uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 23 czerwca 2022 r., II CSKP 616/22, nie publik. i tam powołane orzecznictwo, uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 23 sierpnia 2022 r., I CSK 1669/22, LEX nr 3411341 i tam powołane orzecznictwo).
Poza tym, w ocenie Sądu Apelacyjnego – w kontekście oceny jednoznaczności i transparentności zapisów umowy - analizowane postanowienia nie określały precyzyjnie rzeczywistej wysokości udzielonego kredytu po przeliczeniu z waluty obcej a także świadczeń kredytobiorcy, w sposób możliwy do ustalenia w oparciu o czynniki obiektywne, niezależne od kredytodawcy. Brak przejrzystości i jednoznaczności przejawiał się w tym, że powód na podstawie wskazanych powyżej zapisów umowy nie był w stanie oszacować kwoty, którą będzie miał obowiązek w przyszłości świadczyć, a zasady przewalutowania określał jednostronnie pozwany Bank (zob. także uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 27 listopada 2019 r., II CSK 483/18, LEX nr 2744159).
W szczególności nie wskazano precyzyjnie, na podstawie jakich kryteriów bank ustala kurs wymiany waluty obcej zarówno w momencie uruchomienia kredytu, jak i spłaty poszczególnych rat. W wyroku TSUE z 18 listopada 2021 r. w sprawie C – 212/20 (LEX nr 3256973) wyjaśniono, że „art. 5 dyrektywy 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, że treść klauzuli umowy kredytu zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem ustalającej cenę zakupu i sprzedaży waluty obcej, do której kredyt jest indeksowany, powinna, na podstawie jasnych i zrozumiałych kryteriów, umożliwić właściwie poinformowanemu oraz dostatecznie uważnemu i racjonalnemu konsumentowi zrozumienie sposobu ustalania kursu wymiany waluty obcej stosowanego w celu obliczenia kwoty rat kredytu, w taki sposób, aby konsument miał możliwość w każdej chwili samodzielnie ustalić kurs wymiany stosowany przez przedsiębiorcę” (por. pkt 55 oraz pkt 1 sentencji).
Zdaniem Sądu Apelacyjnego z powołanych wyżej § 1 ust.1 oraz § 4 ust.1 umowy w momencie podpisania umowy przeciętny, rozsądny konsument nie był w stanie stwierdzić, jak zostanie wyznaczony kurs CHF będący podstawą przeliczenia wypłaconej kwoty.
Z § 1 ust.1 umowy wynikało bowiem, że „Bank udziela Kredytobiorcy ..kredytu w złotych (PLN) indeksowanego kursem franka szwajcarskiego (CHF) w łącznej kwocie 245.530,07 PLN; „Równowartość wskazanej kwoty w walucie CHF zostanie określona na podstawie gotówkowego kursu kupna CHF Banku z dnia wypłaty (uruchomienia) kredytu (kurs notowany z pierwszej tabeli kursowej Banku- tabela A w tym dniu) i zostanie podana w haromonogramie spłat.
Podobnie w przypadku spłaty kredytu miał on być spłacany w złotych jako równowartość raty CHF „przeliczonej według gotówkowego kursu sprzedaży CHF Banku – tabel A w tym dniu” (§ 4 ust.1 umowy, k.74).
Reasumując, w ocenie Sądu Apelacyjnego zarówno brak zadośćuczynienia obowiązkowi informacyjnemu w zakresie ryzyka walutowego jak i odwołanie się do bliżej niesprecyzowanych Tabel banku w kontekście klauzuli kursowej powodowało, że na podstawie zapisów umowy powód nie był w stanie w sposób racjonalnie uzasadniony określić wysokości własnego zobowiązania, a tym samym ocenić skutków ekonomicznych wynikających z zawartej umowy kredytowej, a także ryzyka związanego z podpisaniem umowy. Należało zatem uznać, że przedmiotowa umowa w tym zakresie nie była jednoznacznie określona w rozumieniu art. 385 ( 1) § 1 k.c., pozostając w sprzeczności z wymogiem prostoty i jasności zapisów umownych które winny spełniać kryteria umożliwiające kredytobiorcy zrozumienie w pełni zapisów umowy i oszacować konsekwencje finansowe zawartej umowy (zob. wyrok TSUE z 30 kwietnia 2014, C-26/13, Árpád Kásler, ZOTSiS 2014, nr 4, poz. I-282, wyrok TSUE z 10 czerwca 2021 r., C - 776/19, VB i in. przeciwko BNP PARIBAS Personal Finance SA, LEX nr 3183143, zob. takze uzasadnienie wyroków Sądu Najwyższego z dnia 27 listopada 2019 r., II CSK 483/18, LEX nr 2744159, z dnia 8 listopada 2022 r., II CSKP 674/22, nie publik.) -
Uznanie przedmiotowych klauzul umownych tworzących łącznie mechanizm indeksacyjny za niejednoznaczne, nietransparentne otwiera możliwość ich oceny z punktu widzenia abuzywności. Dla uznania postanowień umownych za niedozwolone (abuzywne) niezbędne jest bowiem także to, aby kształtowały one prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy.
W judykaturze ukształtowało się jednolite stanowisko, że postanowienie umowne jest sprzeczne z dobrymi obyczajami (art.385 1 § 1 k.c.), jeżeli kontrahent konsumenta, traktujący go w sposób sprawiedliwy, słuszny i uwzględniający jego prawnie uzasadnione roszczenia, nie mógłby racjonalnie spodziewać się, iż konsument ten przyjąłby takie postanowienie w drodze negocjacji indywidualnych. Rażące naruszenie interesów konsumenta oznacza natomiast nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków wynikających z umowy na jego niekorzyść, skutkującą niekorzystnym ukształtowaniem jego sytuacji ekonomicznej oraz jego nierzetelnym traktowaniem. (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 29 października 2019 r., IV CSK 309/18, OSNC 2020/7-8/64, również uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 23 czerwca 2022 r., II CSKP 616/22, nie publik., uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 23 sierpnia 2022 r., I CSK 1669/22, LEX nr 3411341, uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 8 listopada 2022 r., II CSKP 674/22, nie publik. i tam powołane orzecznictwo).
W istocie, w ocenie Sądu Apelacyjnego kwestia tego, czy postanowienia umowne naruszają dobre obyczaje oraz w sposób rażący naruszają interesy konsumenta wiąże się ściśle z oceną przejrzystości i transparentności klauzul indeksacyjnych zawartych w umowie. Brak transparentności, w szczególności w zakresie klauzuli ryzyka walutowego należy bowiem oceniać także przez pryzmat tego, czy na skutek braku wypełnienia obowiązku informacyjnego odnośnie do ryzyka walutowego nie zostały w sposób rażący naruszone interesy konsumenta oraz dobre obyczaje. W orzecznictwie TSUE i Sądu Najwyższego zwrócono bowiem uwagę, że „wykładni art. 3 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy dokonywać w ten sposób, iż warunki umowy kredytu przewidujące, iż waluta obca jest walutą rozliczeniową a euro (co należy także odnieść do waluty CHF) jest walutą spłaty, i powodujące skutek w postaci ponoszenia nieograniczonego ryzyka kursowego przez kredytobiorcę, mogą doprowadzić do powstania znaczącej nierównowagi wynikających z tej umowy kredytu praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta, jeśli przedsiębiorca nie mógł racjonalnie oczekiwać, przestrzegając wymogu przejrzystości w stosunku do konsumenta, iż ten konsument zaakceptowałby, w następstwie indywidualnych negocjacji, nieproporcjonalne ryzyko kursowe, które wynika z takich warunków (wyrok TSUE z 10 czerwca 2021 r., C – 776/19 – C – 782/10 BNP Paribas Personal Finance, pkt 103, uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 13 maja 2022 r., II CSKP 464/22, nie publik. i tam powołane orzecznictwo).
Słusznie zwrócił uwagę Sąd Okręgowy, że sam mechanizm indeksacji nie musi stanowić instrumentu kształtującego obowiązki kredytobiorcy sprzecznie z dobrymi obyczajami ani też nie naruszałby w sposób rażący interesów powodów, przy założeniu jednak, że zasady tego mechanizmu byłyby precyzyjnie i jasno określone w oparciu o jednoznacznie i obiektywne kryteria. Tak jednak w niniejszej sprawie nie było, na co już w istocie zwrócono uwagę przy ocenie spełnienia kryterium jednoznaczności kwestionowanych postanowień umownych określających główne świadczenie stron.
W kontekście klauzuli ryzyka walutowego przejawiało się to w braku zadośćuczynienia obowiązkowi informacyjnemu w zakresie ryzyka walutowego. Pozwany bank nie mógłby bowiem racjonalnie spodziewać się, iż kredytobiorca zgodziłby się na powyższe postanowienia w drodze negocjacji indywidualnych, gdyby w sposób zrozumiały, prostym językiem przedstawiono mu wyżej wymienione konsekwencje i ryzyka dotyczące w istocie braku przewidywalności poziomu waluty indeksowanej w dłuższej perspektywie czasowej. Nie można bowiem – co wykazała rzeczywistość – założyć względnej stabilności waluty z jedynie niewielkimi odchyleniami kursu, z uwagi na zbyt dużą ilość zmiennych mogących wpłynąć w przyszłości na kurs waluty (np. stan gospodarki światowej polityka rządu kraju, do której waluty kredyty indeksowano, epidemie, wojny lub inne zagrożenia), w której przecież kredytobiorca nie uzyskiwał dochodu.
W przypadku klauzuli kursowej („spreadu” walutowego) zapisy przedmiotowej umowy odnosiły się natomiast do bliżej nieokreślonych kursów walut obcych stosowanych u poprzednika prawnego pozwanego w Tabeli kursów. Za dominujące należy uznać stanowisko judykatury, że postanowienia odwołujące się do kursów walut zawartych w „Tabeli kursów” są sprzeczne z dobrymi obyczajami oraz w sposób rażący naruszają interes konsumenta, w tym przede wszystkim jego interes ekonomiczny związany z wysokością poszczególnych rat kredytu, ale także salda zadłużenia. Odwołanie do kursów walut zawartych w Tabeli kursów obowiązującej w Banku oznacza naruszenie równorzędności stron umowy przez nierównomierne rozłożenie uprawnień i obowiązków między partnerami stosunku obligacyjnego. Swoista nierówność informacyjna stron, a w szczególności sytuacja, w której konsument dowiaduje się o poziomie zadłużenia ratalnego, już spłaconego w związku z podjęciem odpowiedniej sumy z jego rachunku jest nie do zaakceptowania w świetle art. 385 1 k.c.” (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 27 listopada 2019 r., II CSK 483/18, LEX nr 2744159 i tam powołane orzecznictwo, także uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 8 listopada 2022 r., II CSKP 674/22, nie publik. i tam powołane orzecznictwo).
Reasumując, w ocenie Sądu Apelacyjnego należało uznać, że przyznanie sobie przez bank prawa do jednostronnego regulowania wysokości rat kredytu indeksowanego kursem CHF jest sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interes konsumenta (art.385 ( 1) § 1 k.c.) (zob. także uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 23 czerwca 2022 r., II CSKP 616/22, nie publik. i tam powołane orzecznictwo, uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 23 sierpnia 2022 r., I CSK 1669/22, LEX nr 3411341 i tam powołane orzecznictwo, uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 7 grudnia 2022 r., I CSK 3346/22, nie publik. i tam powołane orzecznictwo).
W ocenie Sądu Apelacyjnego nie zmieniło powyższego zastosowanie do przedmiotowej umowy art. 4 ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy – prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (tzw. ustawy antyspreadowej, Dz.U. nr 165 poz.984).
Zgodnie z powołanym przepisem (art. 4 ustawy „antyspreadowej”) „w przypadku kredytów lub pożyczek pieniężnych zaciągniętych przez kredytobiorcę lub pożyczkobiorcę przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy ma zastosowanie art. 69 ust. 2 pkt 4a oraz art. 75b ustawy, o której mowa w art. 1, w stosunku do tych kredytów lub pożyczek pieniężnych, które nie zostały całkowicie spłacone - do tej części kredytu lub pożyczki, która pozostała do spłacenia. W tym zakresie bank dokonuje bezpłatnie stosownej zmiany umowy kredytowej lub umowy pożyczki”.
Przypomnieć należy, że wedle art.69 ust.2 pkt 4 a pr. bank. umowa kredytu może obejmować umowę o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska; umowa taka winna zawierać szczegółowe zasady określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo-odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu.
Z kolei art.69 ust.3 stanowi: „w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, kredytobiorca może dokonywać spłaty rat kapitałowo-odsetkowych oraz dokonać przedterminowej spłaty pełnej lub częściowej kwoty kredytu bezpośrednio w tej walucie. W tym przypadku w umowie o kredyt określa się także zasady otwarcia i prowadzenia rachunku służącego do gromadzenia środków przeznaczonych na spłatę kredytu oraz zasady dokonywania spłaty za pośrednictwem tego rachunku”.
Wszystkie powyższe przepisy wprowadzono do obrotu prawnego na podstawie ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy - Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2011 r. nr 165 poz.984), zmieniającej ustawę z dniem 26 sierpnia 2011 r. W ocenie Sądu Apelacyjnego nowelizacja ta nie spowodowała jednak konwalidacji przedmiotowych niedozwolonych postanowień umownych, ani nie zrealizowała odstraszającego, prewencyjnego celu dyrektywy 93/13.
Sąd Apelacyjny podziela wyrażone w judykaturze stanowisko (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344 i tam powołane orzecznictwo, także uzasadnienie wyroków Sądu Najwyższego z dnia 20 maja 2022 r., II CSKP 403/22, LEX nr 3350120, z dnia 8 listopada 2022 r., II CSKP 674/22, nie publik. i tam powołane orzecznictwo), że samo wejście w życie przedmiotowej nowelizacji (nazywanej w języku prawniczym „ustawą antyspreadową”) w żaden sposób nie mogło wpłynąć na ocenę abuzywności przedmiotowych postanowień umowy i ocenę konsekwencji tej abuzywności dla bytu umowy.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego powołane wcześniej przepisy nie stwarzają jednoznacznych podstaw do przyjęcia, że ich przedmiotem regulacji były klauzule abuzywne oraz umowy z ich powodu nieważne, a celem - sanowanie tych, gdyż nie wspominają o tych wadliwościach ani nie regulują związanych z nimi rozliczeń wadliwości (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344 , por. też wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, LEX nr 2642144). Uzasadnione jest zatem twierdzenie, że wolą ustawodawcy było doprecyzowanie na przyszłość reguł ustalania kursu wymiany walut oraz nieodpłatne umożliwienie dokonywania spłat kredytu bezpośrednio w walucie obcej, oraz że miał on na względzie umowy ważne oraz klauzule dozwolone, choć podlegające doprecyzowaniu. Sąd Apelacyjny podziela stanowisko, że nawet jeżeli intencją nowelizacji było konwalidowanie in gremio wszystkich umów kredytowych indeksowanych do waluty obcej lub denominowanych, to skutek taki nie mógł zostać w ten sposób osiągnięty. Przedmiotowa ustawa nie zawierała bowiem regulacji mogących zastąpić ewentualne klauzule abuzywne, a jedynie nakładała na banki ciężar dokonania ogólnie określonych, wymagających skonkretyzowania in casu zmian umowy. Zgodzić należy się ze stanowiskiem, że nie wystarcza to do przyjęcia domniemania, iż owe konkretne rozwiązania są wynikiem należytego wyważenia ogółu praw i obowiązków stron przez ustawodawcę (por. pkt 13 dyrektywy 93/13, także uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344 i tam powołane orzecznictwo). Samo zaś umożliwienie spłaty bezpośrednio w walucie obcej jest uzasadnione tylko w przypadku mechanizmu indeksacji skonstruowanego prawidłowo; co istotne, nie jest przy tym rozwiązany problem dotyczący określenia kursu, po którym przeliczona została kwota kredytu oddawana do dyspozycji kredytobiorcy (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344 i tam powołane orzecznictwo, także uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 23 sierpnia 2022 r., I CSK 1669/22, LEX nr 3411341 i tam powołane orzecznictwo).
Jeżeli natomiast chodzi o wskazaną w art. 4 zd. 2 ustawy antyspreadowej zmianę umowy kredytu, to mogłaby wywoływać skutek sanujący tylko wtedy, gdyby stanowiła wyraz następczej „świadomej, wyraźnej i wolnej” rezygnacji kredytobiorcy-konsumenta z powoływania się na abuzywność postanowienia (ewentualnie także nieważność umowy) i zgody na jego zastąpienie ( ex tunc lub pro futuro) postanowieniem dozwolonym (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344 i tam powołane orzecznictwo). Podobne stanowisko wyraził także – w kontekście aneksów do umów kredytowych – TSUE w powoływanym już wyroku z dnia 29 kwietnia 2021 r. w sprawie C – 19/20, podkreślając, że „wykładni art. 6 ust.1 dyrektywy 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy dokonywać w ten sposób, że sąd krajowy jest zobowiązany do stwierdzenia nieuczciwego charakteru warunku umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem, nawet jeśli warunek ten został zmieniony przez te strony w drodze umowy. Takie stwierdzenie pociąga za sobą przywrócenie sytuacji, w jakiej znajdowałby się konsument w braku warunku, którego nieuczciwy charakter zostałby stwierdzony, chyba że konsument poprzez zmianę nieuczciwego warunku zrezygnował z takiego przywrócenia w drodze wolnej i świadomej zgody, czego zbadanie należy do sądu krajowego” (pkt 1 sentencji, pkt.59-61 wyroku).
Z poczynionych ustaleń nie wynika, aby powód wyraził następczo „świadomą, wyraźną i wolną” wolę rezygnacji z powoływania się na abuzywność postanowień regulujących mechanizm indeksacji. W szczególności nie można tak kwalifikować zawartego między stronami aneksu z dnia 27 września 2011 r. (k.80-80v), który wprowadził one jedynie możliwość bezpośredniej spłaty kredytu w walucie CHF (§ 1 ust.2) i precyzował wysokość spreadu walutowego (§ 1 ust.1 umowy).
Dalej należało ocenić, jakie skutki wywiera uznanie, że klauzule tworzące mechanizm indeksacyjny określające świadczenie główne przedmiotowej umowy stanowią niedozwolone postanowienia umowne, w szczególności, czy luki powstałe w umowie po stwierdzeniu bezskuteczności postanowień abuzywnych mogą zostać zastąpione a jeżeli tak, to w jaki sposób.
Po pierwsze w ocenie Sądu Apelacyjnego należy odwołać się do wcześniej powołanego wyroku TSUE z 18 listopada 2021 r. w sprawie C – 212/20 (LEX nr 3256973), w którym wyjaśniono, że „art. 5 i 6 dyrektywy 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie temu, by sąd krajowy, który stwierdził nieuczciwy charakter warunku umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem w rozumieniu art. 3 ust. 1 tej dyrektywy, dokonał wykładni tego warunku w celu złagodzenia jego nieuczciwego charakteru, nawet jeśli taka wykładnia odpowiadałaby wspólnej woli stron”. Podobne stanowisko zajął TSUE w wyroku z dnia 8 września 2022 r. w połączonych sprawach C 80-82/21 (pkt 79). Wykluczone zatem jest, aby przy pomocy wykładni oświadczeń woli (art. 65 k.c.) Sąd dokonywał uzupełnienia luk powstałych po wyeliminowaniu postanowień abuzywnych; to samo dotyczy argumentacji odwołującej się do zasad współżycia społecznego, czy ustalonych zwyczajów (art. 56 k.c.).
Odnośnie do możliwości zastosowania art.358 k.c., to zgodnie z § 2 tego przepisu „wartość waluty obcej określa się według kursu średniego ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski z dnia wymagalności roszczenia, chyba że ustawa, orzeczenie sądowe lub czynność prawna zastrzega inaczej”.
W ocenie Sądu Apelacyjnego argumentacja skarżącego dotycząca możliwości zastąpienia kursu waluty CHF odwołującego się do Tabel Kursowych Banku – średnim kursem NBP nawiązuje do poglądów w judykaturze wyrażonych przed wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K.D i J.D. przeciwko Raiffeisen Bank International AG .
W orzecznictwie tym rzeczywiście dopuszczono możliwość wypełnienia luki powstałej w umowie w wyniku zastrzeżenia postanowienia niedozwolonego między innymi poprzez określenie wysokości zobowiązania na podstawie średniego kursu waluty ustalanego przez Narodowy Bank Polski, przez analogię do treści art.41 ustawy z dnia 28 kwietnia 1936 r. - Prawo wekslowe (t. jedn. Dz. U. z 2016 r. poz. 160 z późn. zm) (tak np. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 14 lipca 2017 r., II CSK 803/16, OSNC 2018/7-8/79 ).
W powoływanym wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18 wyjaśniono jednak, iż co prawda sąd krajowy ma możliwość zastąpienia nieuczciwego postanowienia umownego przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym albo przepisem mającym zastosowanie, o ile jednak strony danej umowy wyrażą na to zgodę, przy czym możliwość ta jest ograniczona do przypadków, w których usunięcie nieuczciwego postanowienia umownego zobowiązywałoby sąd do unieważnienia umowy jako całości, narażając tym samym konsumenta na szczególnie szkodliwe skutki, tak że ten ostatni zostałby tym ukarany (pkt 48 i 58 sentencji wyroku w sprawie C – 268/18, podobnie TSUE w wyroku z dnia 8 września 2022 r. w sprawach C - 80-82/21, pkt 67).
TSUE akcentuje zatem wolę konsumenta co do zastąpienia niedozwolonego postanowienia umownego inną normą a bezsprzecznie powód in concreto takiej woli nie wyraził. Nie sposób także uznać, aby zastosowanie normy z art. 358 § 2 k.c. przywracało równowagę kontraktową stron (punkt 60 wyroku w sprawie C – 268/18), gdyż w istocie zastąpienie niedozwolonego postanowienia umownego zawierającego odesłanie do tabel kursowych Banku średnim kursem NBP, nie zrealizowałyby odstraszającego skutku Dyrektywy 93/13 (art. 7 Dyrektywy 93/13) i nie konwalidowałoby podstawowej dysfunkcji przedmiotowej umowy, którą w ocenie Sądu Apelacyjnego jest przerzucenie w całości ryzyka walutowego rozumianego jako ryzyko zmiany kursu walut na kredytobiorcę, bez realnego zadośćuczynienia w tym zakresie obowiązkowi informacyjnemu.
W ocenie Sądu Apelacyjnego nie można zasadnie stwierdzić, aby powyższe stanowisko dotyczące zastosowania tzw. klauzuli redukcji utrzymującej skuteczność umowy zdezaktualizowało się na skutek wyroku TSUE z dnia 29 kwietnia 2021 r. w sprawie C-19/20 przeciwko Bankowi BPH S.A. W wyroku tym podtrzymano bowiem stanowisko, że „w przypadku stwierdzenia przez sąd krajowy nieważności nieuczciwego warunku zawartego w umowie zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w taki sposób, że niezgodny z tym przepisem jest przepis prawa krajowego dający sądowi krajowemu możliwość uzupełnienia tej umowy poprzez zmianę treści owego warunku (pkt 67 i tam powołany wyrok z dnia 26 marca 2019 r., Abanca Corporación Bancaria i Bankia, C 70/17 i C 179/17, pkt 53 i przytoczone tam orzecznictwo). Gdyby bowiem sąd krajowy mógł zmieniać treść nieuczciwych warunków zawartych w takich umowach, to takie uprawnienie mogłoby zagrażać realizacji długoterminowego celu ustanowionego w art. 7 dyrektywy 93/13. Uprawnienie to przyczyniłoby się bowiem do wyeliminowania zniechęcającego skutku wywieranego na przedsiębiorców przez zwykły brak stosowania takich nieuczciwych warunków wobec konsumentów, ponieważ nadal byliby oni zachęcani do stosowania rzeczonych warunków, wiedząc, że nawet gdyby miały być one unieważnione, to jednak umowa mogłaby zostać uzupełniona w niezbędnym zakresie przez sąd krajowy, tak aby zagwarantować w ten sposób interes rzeczonych przedsiębiorców” (pkt 68 i tam powołany wyrok z dnia 26 marca 2019 r., Abanca Corporación Bancaria i Bankia, C 70/17 i C 179/17, pkt 54 i przytoczone tam orzecznictwo, także uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 31 maja 2022 r., I CSK 2314/22, LEX nr 3364338 i tam powołane orzecznictwo oraz uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 23 czerwca 2022 r., I CSK 2722/22, LEX nr 3361596 i tam powołane orzecznictwo).
Dodatkowo należy wskazać, że TSUE w wyroku z dnia 8 września 2022 r. w połączonych sprawach C – 80-82/21 uściślił, że w sytuacji, gdy konsumenci zostali poinformowani o konsekwencjach związanych z unieważnieniem umowy o kredyt i zaakceptowali je, biorąc pod uwagę determinujący charakter woli konsumentów, „nie wydaje się, aby spełniona została przesłanka, zgodnie z którą unieważnienie całej umowy naraziłoby zainteresowanych konsumentów na szczególnie szkodliwe konsekwencje, wymagane do tego, aby sąd krajowy był uprawniony do zastąpienia nieuczciwego warunku, którego nieważność stwierdzono przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym” (pkt.75 i 78). TSUE wyjaśnił również, że „z zastrzeżeniem weryfikacji przez sąd odsyłający z akt sprawy nie wynika, by istniały przepisy prawa polskiego o charakterze dyspozytywnym, mające zastąpić uchylone nieuczciwe warunki umowne (pkt 76). Także w wyroku z dnia 17 marca 2022 r. w sprawie II CSKP 474/22 (OSNC, zbiór dodatkowy, z.4 z 2022, poz.44) Sąd Najwyższy wyjaśnił, że przepis art. 358 § 2 k.c. nie jest przepisem dyspozytywnym, ale przepisem o charakterze ogólnym, a zatem nie może w świetle wyroku w TSUE z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C 260-18 służyć do uzupełnienia luk powstałych na skutek wyeliminowania z umowy postanowień abuzywnych. Sąd Apelacyjny powyższe stanowisko w pełni podziela. W rezultacie należało wykluczyć możliwość zastąpienia wyeliminowanych postanowień umownych odesłaniem do średniego kursu NBP.
Dalej należało ocenić, jakie skutki wywiera uznanie, że klauzule indeksacyjne określające świadczenie główne przedmiotowej umowy stanowią niedozwolone postanowienia umowne a luki spowodowane wyeliminowaniem tych postanowień nie mogą być uzupełnione, w szczególności, czy in concreto mogą one wywołać obiektywny skutek w postaci stwierdzenia trwałej bezskuteczności (nieważności) całej umowy.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego wyjaśniono, że postanowienia, w których kredytodawca jest upoważniony do jednostronnego oznaczenia kursu waluty właściwej do wyliczenia wysokości zobowiązania kredytobiorcy oraz ustalenia wysokości rat kredytu - jeśli spełniają kryteria uznania ich za niedozwolone postanowienia umowne - nie są nieważne, lecz nie wiążą konsumenta w rozumieniu art. 385 1 k.c. (zob. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 28 kwietnia 2022 r., III CZP 40/22, LEX nr 3337513).
Innymi słowy, stwierdzenie abuzywności klauzul indeksacyjnych oznacza, że są one od początku, z mocy samego prawa dotknięte bezskutecznością na korzyść kredytobiorcy chyba, że następczo udzieli on świadomej i wolnej zgody na te klauzule i w ten sposób przywróci ich skuteczność z mocą wsteczną ( ex tunc, zob. uzasadnienie uchwały 7 sędziów SN – zasada prawna z dnia 7 maja 2021 r., III CZP 6/21, OSNC 2021, nr 9, poz.56).
W niniejszej sprawie powód na rozprawie w dniu 31 października 2019 r. (k.563, 00:00:18 – 00:22:58) potwierdził swoją świadomość co do skutków ustalenia nieważności umowy i jednoznacznie oświadczył, że domaga się uznania kwestionowanej umowy za nieważną, konsekwentnie nie wyrażając zgody na zastosowanie niedozwolonych klauzul umownych ani na zastąpienie powstałych luk regulacjami wynikającymi z przepisów dyspozytywnych.
W wyroku TSUE z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18 wyrażono stanowisko, że „jeżeli sąd krajowy uzna, że zgodnie z odpowiednimi przepisami obowiązującego go prawa utrzymanie w mocy umowy bez zawartych w niej nieuczciwych warunków nie jest możliwe, art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 zasadniczo nie stoi na przeszkodzie jej unieważnieniu. Jest tak zwłaszcza w sytuacji, gdyby unieważnienie klauzul zakwestionowanych przez kredytobiorców doprowadziło nie tylko do zniesienia mechanizmu indeksacji oraz różnic kursów walutowych, ale również – pośrednio – do zaniknięcia ryzyka kursowego, które jest bezpośrednio związane z indeksacją przedmiotowego kredytu do waluty. Klauzule dotyczące ryzyka wymiany określają główny przedmiot umowy kredytu co powoduje, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, iż nie stoi on na przeszkodzie temu, aby sąd krajowy, po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru niektórych warunków umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i oprocentowanego według stopy procentowej bezpośrednio powiązanej ze stopą międzybankową danej waluty, przyjął, zgodnie z prawem krajowym, że ta umowa nie może nadal obowiązywać bez takich warunków z tego powodu, że ich usunięcie spowodowałoby zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy” (pkt. 43-45 wyroku).
W wyroku z dnia 29 kwietnia 2021 r., C-19/20 TSUE wyjaśnił wprawdzie, że „unieważnienie umowy nie może stanowić sankcji przewidzianej w dyrektywie 93/13” (pkt.86) i dana umowa może zostać utrzymana w mocy, jednak pod warunkiem że zgodnie z przepisami prawa krajowego takie utrzymanie w mocy umowy bez nieuczciwych postanowień jest prawnie możliwe (pkt.83); jednocześnie jednak zastrzeżono, że „art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 nie stoi na przeszkodzie unieważnieniu umowy” (pkt.85, z odwołaniem do sprawy C-260/18).
Zdaniem Sądu Apelacyjnego stanowisko co do możliwości stwierdzenia nieważności umowy – po wyeliminowaniu klauzul abuzywnych - znajduje potwierdzenie w treści wyżej powołanej uchwały Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r. (III CZP 6/21, OSNC 2021/9/56), gdzie wyjaśniono, że „w sytuacji, gdy konsument odmawia potwierdzenia klauzuli abuzywnej, bez której to klauzuli umowa kredytu nie może wiązać - umowa staje się definitywnie, trwale bezskuteczna (nieważna)”.
Reasumując, w przypadku wystąpienia klauzul abuzywnych nie wiążą one konsumenta ab initio i ex tunc i mogą skutkować definitywną, trwałą bezskutecznością (nieważnością) całej umowy, jeżeli konsument nie wyrazi następczej i świadomej zgody na dalsze trwanie umowy z uwzględnieniem postanowień abuzywnych lub ich pominięciem bądź nie wyrazi zgody na uzupełnienie luk powstałych na skutek stwierdzenia bezskuteczności postanowień abuzywnych (nie nastąpi konwalidacja umowy) a ponadto (dodatkowo) w braku takiej zgody - jeżeli Sąd oceni, że zachodzą obiektywne, w świetle przepisów prawa krajowego podstawy dla stwierdzenia nieważności całej umowy (zob. pkt 3 i 90 wyroku TSUE z 29 kwietnia 2021 r. w sprawie C 19-20), o ile stwierdzenie takiej nieważności nie będzie szczególnie niekorzystne dla konsumenta - czemu jednak konsument może wiążąco zaprzeczyć, sprzeciwiając się utrzymaniu umowy (zob. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r. , III CZP 6/21, OSNC 2021/9/56). Jak już to wcześniej wskazano TSUE w wyroku z dnia 8 września 2022 r. w połączonych sprawach C – 80-82/21 sprecyzował, że w sytuacji, gdy konsumenci zostali poinformowani o konsekwencjach związanych z całkowitym unieważnieniem umowy o kredyt i zaakceptowali je, biorąc pod uwagę determinujący charakter woli konsumentów, „nie wydaje się, aby spełniona została przesłanka, zgodnie z którą unieważnienie całej umowy naraziłoby zainteresowanych konsumentów na szczególnie szkodliwe konsekwencje” (pkt 75 i 78) .
Rozważając skutki, jakie wywiera wyeliminowanie z umowy mechanizmu indeksacji w tym klauzuli ryzyka walutowego (rozumianego jako ryzyko deprecjacji waluty PLN w stosunku do waluty CHF) w kontekście możliwości dalszego funkcjonowania przedmiotowej umowy w obrocie prawnym wyjaśnienia wymaga, że pojęcie natury (właściwości) stosunku prawnego (art. 353 1 k.c.) obejmuje również naturę określonych typów stosunków prawnych, a więc wiąże się z koniecznością przestrzegania, uwzględniania pewnych cech stosunku obligacyjnego, które stanowią o istocie tego stosunku prawnego i pozwalają go odróżnić od innych typów stosunków prawnych. W przypadku kredytów indeksowanych do waluty obcej oraz kredytów denominowanych taką swoistą cechą tego stosunku prawnego będzie wskazany powyżej mechanizm indeksacji oraz oprocentowanie według stawki LIBOR.
Stawka LIBOR (ang. London Interbank Offered Rate ), wyznaczała wysokość oprocentowania depozytów i kredytów na rynku międzybankowym w Londynie. Do stawki LIBOR 6M odwoływał się § 3 ust.1 umowy (k.73v).
W ocenie Sądu Apelacyjnego pominięcie mechanizmu indeksacji obejmującego także odesłanie do oprocentowania według stawki LIBOR spowodowałoby, że istota tego stosunku prawnego zostałaby zagubiona. Uznanie bowiem oprocentowania kredytu według stopy referencyjnej określonej dla danej waluty za nierozłączną część (składnik) klauzuli indeksacyjnej i wyeliminowanie całości tej klauzuli z umowy - przy założeniu, że w pozostałym zakresie umowa byłaby skuteczna i możliwa do wykonania - skutkowałoby koniecznością przyjęcia, iż kredyt jest nieoprocentowany. Utrzymanie w mocy umowy zakładającej, że pozwany bank udzielił kredytu nieoprocentowanego nie jest natomiast możliwe. Tego rodzaju umowa byłaby bowiem sprzeczna z naturą umowy kredytu (art. 353 1 k.c. w zw. art. 69 ust. 1 pr.bank., zob. uzasadnienie wyroków Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344, z dnia 3 lutego 2022 r., II CSKP 975/22, LEX nr 3303543, z dnia 23 marca 2022 r., II CSKP 532/22, nie publik.).
Wyeliminowanie abuzywnych klauzul przeliczeniowych nie prowadzi także do utrzymania w mocy kredytu indeksowanego/ denominowanego kursem CHF - jako kredytu złotowego oprocentowanego według stawki LIBOR (zob. wyroki SN z dnia 10 maja 2022 r., II CSKP 285/22, OSNC – zbiór dodatkowy, 4/2022 poz.45, z dnia 13 maja 2022 r., II CSKP 293/22, LEX nr 3342538, uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 6 lipca 2022 r., I CSK 3445/22, LEX nr 3366510). Pominięcie mechanizmu indeksacji, przy jednoczesnym pozostawieniu stawki LIBOR także spowodowałoby, że istota tego stosunku prawnego zostałaby zagubiona. W razie eliminacji klauzul kursowych (spreadowych), zniesiony bowiem zostaje nie tylko mechanizm indeksacji oraz różnic kursów walutowych, ale również - zanika ryzyko walutowe. Uznanie umowy kredytu indeksowanego/denominowanego za kredyt złotówkowy jest zatem równoznaczne z wyeliminowaniem ryzyka walutowego, charakterystycznego dla takiej umowy i pozostaje w sprzeczności z naturą (właściwością) stosunku prawnego (art.353 ( 1) k.c.), jakim jest umowa kredytu indeksowanego/denominowanego kursem waluty obcej, stanowiąca wyróżniony w doktrynie i judykaturze podtyp umowy kredytu. Prowadzi to do tak daleko idącego przekształcenia, deformacji umowy, iż należy ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze (zob. także uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344, uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 23 czerwca 2022 r., II CSKP 616/22, nie publik., uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 23 sierpnia 2022 r., I CSK 1669/22, LEX nr 3411341, z dnia 7 grudnia 2022 r., I CSK 3346/22, nie publik., uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 8 listopada 2022 r., II CSKP 674/22, nie publik.).
Za upadkiem umowy przemawia także i to, że po wyeliminowaniu klauzul kursowych (spreadowych) w kredycie denominowanym/indeksowanym do waluty obcej, nie wiadomo, w jakiej wysokości mają być spłacane raty, skoro były one wyrażone w walucie obcej, co czyni umowę niewykonalną (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 23 czerwca 2022 r., II CSKP 616/22, nie publik. i tam powołane orzecznictwo).
W ocenie Sądu Apelacyjnego nie można także przyjąć, aby unieważnienie umowy było dla powoda niekorzystne, skutkowało zagrożeniem ich interesów. Gdyby pozostawić umowę w mocy, to kredytobiorca w dalszym ciągu byłby narażony na niczym nieograniczone ryzyko walutowe.
Niezależnie od tego – na co już wcześniej zwracano uwagę – strona powodowa w sposób wiążący zaprzeczyła, aby stwierdzenie nieważności umowy powodowało dla niego niekorzystne konsekwencje, gdyż sprzeciwiali się utrzymaniu umowy, konsekwentnie domagając się stwierdzenia jej nieważności, co skutkuje stwierdzeniem, że nie jest spełniona przesłanka narażenia konsumentów na szczególnie szkodliwe konsekwencje związane z unieważnieniem umowy (zob. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r., III CZP 6/21, OSNC 2021/9/56, także wyrok TSUE z dnia 8 września 2022 r. w sprawie C 80-82/21).
Dodatkowo należy podkreślić – na co zwraca się uwagę w orzecznictwie, że stwierdzenie nieważności umowy mieści się w zakresie sankcji, jaką dyrektywa 93/13 przewiduje w związku z wykorzystywaniem przez przedsiębiorców nieuczciwych postanowień umownych. Zagwarantowana konsumentom przez przepisy tej dyrektywy ochrona ukierunkowana jest m.in. na osiągnięcie skutku prewencyjnego, o czym mowa w jej art. 7 Dyrektywy 93/12, tj. zniechęcenia przedsiębiorców do wykorzystywania w zawieranych umowach nieuczciwych postanowień umownych. (zob. uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 6 lipca 2022 r., I CSK 3445/22, LEX nr 3366510 i tam powołany wyrok TSUE z dnia 6 marca 2019 r. (C-70/17 i C-179/17,Abanca Corporación Bancaria SA i Bankia SA, pkt 54).
W rezultacie, skoro przedmiotowe klauzule umowne są abuzywne, a utrzymanie w mocy umowy bez zawartych w niej nieuczciwych warunków nie jest możliwe, spełnione zostały pozytywne przesłanki ustalenia nieważności przedmiotowej umowy jako konsekwencji bezskuteczności abuzywnej wyżej opisanych klauzul umownych, przy wystąpieniu przesłanki negatywnej – braku niekorzystnego skutku stwierdzenia nieważności umowy dla kredytobiorcy (art.189 k.p.c. w zw. z art.385 1 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 353 1 k.c.).
Słusznie przy tym Sąd meriti uznał, że powód posiadał interes prawny w ustaleniu nieważności umowy (art. 189 k.p.c.).
Dla ustalenia, że powód posiada interes prawny istotne jest to, aby rozstrzygnięcie wydane w oparciu o art. 189 k.p.c. gwarantowało powodowi skuteczną ochronę jego interesów. Wyrok ustalający musi więc być zdatny do tego, aby definitywnie zakończyć spór stron co do prawa czy stosunku prawnego (zob. wyroki Sadu Najwyższego z dnia 18 czerwca 2009 r., II CSK 33/09, LEX nr 515730 ,z dnia 19 września 2013 r., I CSK 727/12, LEX nr 1523363). Co prawda dominuje w orzecznictwie pogląd, że interes prawny w wytoczeniu powództwa o ustalenie istnienia lub nieistnienia prawa lub stosunku prawnego w zasadzie nie zachodzi, jeżeli zainteresowany może na innej drodze osiągnąć w pełni ochronę swoich praw, w szczególności na drodze powództwa o spełnienie świadczenia (zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 6 października 2017 r., V CSK 52/17, LEX nr 2372279, z dnia 9 stycznia 2019 r., I CSK 711/17, LEX nr 2618479), to jednak Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za własne stanowisko Sądu pierwszej instancji, który uznał, że powodowie mają także interes prawny w ustaleniu nieważności przedmiotowej umowy kredytowej.
Samo bowiem istnienie możliwości wytoczenia powództwa o świadczenie nie w każdej sytuacji świadczy o braku interesu prawnego w żądaniu ustalenia. Brak interesu prawnego wystąpi jedynie wówczas, gdy wyrok zasądzający świadczenie zapewni pełną ochronę prawną uzasadnionych interesów powoda. W przypadku gdy sporem o świadczenie nie będą mogły być objęte wszystkie uprawnienia istotne z perspektywy ochrony sfery prawnej powoda, przyjąć należy, że powód ma interes prawny w rozumieniu art. 189 k.p.c. Dotyczy to szczególności sytuacji, gdy konsekwencje ustalenia nieistnienia stosunku prawnego nie ograniczają się do aktualizacji obowiązku świadczenia, lecz dotyczą także innych aspektów sfery prawnej powoda, np. wpływają na określenie treści jego praw i obowiązków w przyszłości albo gdy pozwany zgłasza roszczenia ze stosunku prawnego objętego powództwem z art. 189 k.p.c., np. żąda zwrotu udzielonego kredytu w wysokości obliczonej zgodnie z treścią kwestionowanej umowy. Ustalenie nieważności umowy ma także znaczenie dla bytu hipoteki jako prawa akcesoryjnego. W takich sytuacjach nie sposób odmówić stronie umowy kredytu - dążącej do wykazania, że nie jest zobowiązana do świadczenia w wysokości ustalonej przy wykorzystaniu zakwestionowanych klauzul indeksacyjnych – interesu prawnego w dochodzeniu żądania ustalenia nieistnienia stosunku prawnego, mając w szczególności na uwadze dłuższą perspektywę czasową, w jakiej umowa miałaby obowiązywać.
Reasumując, ustalenie nieważności umowy in casu daje pewność, że nie powstają na przyszłość jakiekolwiek świadczenia wynikające z umowy, a ewentualne roszczenia stron muszą być oparte o nieważność stosunku prawnego. (zob. także uzasadnienie wyroków Sądu Najwyższego z dnia 26 maja 2022 r., II CSKP 19/22, OSNC – ZD, nr 4 z 2022 r., poz.47, z dnia 23 czerwca 2022 r., II CSKP 616/22, nie publik., uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 23 sierpnia 2022 r., I CSK 1669/22, LEX nr 3411341).
Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za własne rozważania Sądu Okręgowego co do aktualizacji po stronie powodowej roszczenia o zwrot spełnionego świadczenia – jako świadczenia nienależnego - w konsekwencji stwierdzenia nieważnej czynności prawnej.
Świadczenie nienależne jest szczególną postacią bezpodstawnego wzbogacenia do którego mają zastosowanie wszystkie regulacje zawarte w art.405 – 409 k.c. (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 17 czerwca 2016 r., IV CSK 658/15, LEX nr 2069453). Do aktualizacji roszczenia o zwrot nienależnego świadczenia – poza wykazaniem jednej z kondykcji opisanych w art.410 § 2 k.c. wystarczające jest przy tym wykazanie samego przesunięcia majątkowego pomiędzy zubożonym (solvens) a wzbogaconym (accipiens) będącego następstwem spełnienia nienależnego świadczenia, gdyż ze swej istoty spełnienie tego świadczenia spełnia przesłankę zubożenia, zaś jego otrzymanie - kryteria wzbogacenia (tak też Sąd Najwyższy w wyrokach z 15 maja 2014 r., II CSK 517/13, LEX nr 1488794 , z 29 listopada 2016 r., I CSK 798/15, LEX nr 2183475 , zob. także wyrok Sądu Najwyższego z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344) . Bez znaczenia prawnego jest to, czy pozwany faktycznie rozporządził środkami finansowymi otrzymanymi w ramach spłat rat kredytu, choćby na pokrycie własnych zobowiązań i nie zachodzi w tym wypadku potrzeba ustalenia, czy wzbogaciło ono odbiorcę (accipiensa). Samo bowiem spełnienie świadczenie nienależnego jest źródłem roszczenia restytucyjnego.
W § 2 art.410 k.c. w sposób enumeratywny wymieniono cztery sytuacje (kondykcje) kreujące obowiązek zwrotu nienależnego świadczenia i komplementarne do niego roszczenie o jego zwrot. W niniejszej sprawie prawnie relewantna jest w ocenie Sądu Apelacynego czwarta z wymienionych w tym artykule kondykcji, a mianowicie condictio sine causa, gdyż konsekwencją bezskuteczności abuzywnej klauzul tworzących mechanizm indeksacji przedmiotowej umowy jest trwała, definitywna bezskuteczność (nieważność) całej umowy (zob. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r., III CZP 6/21, OSNC 2021/9/56).
Nie powinno budzić przy tym wątpliwości, że w sprawie winna znaleźć zastosowanie teoria dwóch kondykcji, którą należy rozumieć jako konstruującą po obu stronach nieważnej czynności prawnej niezależne roszczenia o zwrot spełnionego świadczenia. Take stanowisko należy już uznać za ugruntowane w orzecznictwie Sądu Najwyższego (zob. uchwały SN z 16 lutego 2021 r. , III CZP 11/20, LEX nr 3120579 oraz z 7 maja 2021 r., III CZP 6/21, OSNC 2021/9/56), w którym wyjaśniono, że jeżeli bez bezskutecznego postanowienia umowa kredytu nie może wiązać, konsumentowi i kredytodawcy przysługują odrębne roszczenia o zwrot świadczeń pieniężnych spełnionych w wykonaniu tej umowy (art. 410 § 1 k.c. w zw. z art. 405 k.c.).
Co do samej wysokości żądania restytucyjnego, to nie budziła ona sporu, zaś wysokość dochodzonego roszczenia znajdowała potwierdzenie w zaświadczeniu wystawionym przez pozwany Bank (vide: zaświadczenie wraz z historią spłat, rozliczenie kredytu k.262-264, k.344-347, k.571-579).
Konsekwencją uznania, że w przypadku trwałej bezskuteczności (nieważności) umowy po obu stronach powstają roszczenia restytucyjne było uwzględnienie zarzutów skarżącego dotyczących naruszenia art. 498 k.c. i nast. oraz art. 203
1 k.p.c. i nieuwzględnienia podniesionego przez stronę pozwaną na etapie postępowania przed Sądem pierwszej instancji zarzutu potrącenia zgłoszonego przez pozwanego pismem procesowym z dnia
30 grudnia 2021 r. (k. 773-788), do którego dołączone zostało materialnoprawne oświadczenie o potrąceniu skierowane bezpośrednio do strony powodowej, doręczone w dniu 24 grudnia 2021 r. (k.785).
Sąd Apelacyjny nie podzielił stanowiska Sądu meriti i uznał, że zostały spełnione przesłanki procesowe z art. 203 1 k.p.c., znajdującego zastosowanie w niniejszej sprawie, w myśl którego podstawę zarzutu potrącenia stanowić może tylko wierzytelność pozwanego z tego samego stosunku prawnego, co wierzytelność dochodzona przez powoda, chyba że wierzytelność pozwanego jest niesporna lub uprawdopodobniona dokumentem niepochodzącym wyłącznie od pozwanego (§ 1); pozwany może jednak podnieść zarzut potrącenia nie później niż przy wdaniu się w spór co do istoty sprawy albo w terminie dwóch tygodni od dnia, gdy jego wierzytelność stała się wymagalna (§ 2); zarzut ten może zostać podniesiony tylko w piśmie procesowym (§ 3).
W ocenie Sądu Apelacyjnego nie powinno budzić wątpliwości, iż podstawą zarzutu potrącenia zgłoszonego przez pozwanego, jest jego wierzytelność z tego samego stosunku prawnego, co wierzytelność dochodzona przez powoda, tj. z objętej niniejszym sporem umowy kredytowej, która nie pochodzi nadto wyłącznie od strony, która ów zarzut podniosła. Przypomnieć także należy, iż wierzytelność jest wymagalna, gdy wierzyciel może żądać spełnienia świadczenia przez dłużnika. W literaturze powszechnie przyjęty jest pogląd, że wymagalna musi być jedynie wierzytelność potrącającego co jest uzasadnione na gruncie wykładni systemowej, zwłaszcza ze względu na możliwość przedterminowego spełnienia świadczenia przewidzianą w art. 457 k.c. (zob.G. Sikorski [w:] Kodeks cywilny. Komentarz, red. M. Balwicka-Szczyrba, A. Sylwestrzak, Warszawa 2022, art. 498).
Jak już to wcześniej wskazano, konsekwencją nieważności umowy jest powstanie świadczeń restytucyjnych, powodowi przysługuje zwrot zapłaconych kwot na poczet realizacji nieważnej umowy, a pozwanemu roszczenie o zwrot kapitału wypłaconego kredytu. W orzecznictwie Sądu Najwyższego dopuszczono w takiej sytuacji możliwość zgłoszenia zarzutu potrącenia. W ocenie Sądu Apelacyjnego aktualizację roszczenia banku należy przy tym w pierwszej kolejności korelować z ostatecznym stanowiskiem konsumenta wyrażonym w toku postępowania, tj. woli trwałego ubezskutecznienia (nieważności) umowy (zob. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z 16 lutego 2021 r., III CZP 11/20, LEX nr 3120579, uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego 7 sędziów z 7 maja 2021 r., III CZP 6/21 , OSNC 2021/9/56, Ł. Węgrzynowski, Przedawnienie roszczeń z nieważnej umowy kredytu frankowego. Glosa do uchwały siedmiu sędziów SN z dnia 7 maja 2021 r., III CZP 6/21, LEX 2021) – co i n concreto miało miejsce na rozprawie w dniu 31 października 2019 r. (k.562 -566, 00:00:18 – 00:22:58). Nie oznacza to jednak zdaniem Sądu Apelacyjnego, że dwutygodniowy termin, o którym mowa w art. 203 1 § 2 k.p.c. należało liczyć od tej daty. Należy bowiem pamiętać, że wierzytelność o zwrot nienależnego świadczenia ma charakter bezterminowy (art. 455 k.c.) a zatem in casu stała się wymagalna z upływem dnia wskazanego w doręczonym powodowi wezwania do zapłaty, w którym wyznaczono termin zapłaty na dzień 22 grudnia 2021 r. (k.779), to jest w dniu 23 grudnia 2021 r. Tym samym pozwany składając w dniu 31 grudnia 2021 r. (k.789) pismo procesowe zawierające zarzut potrącenia zachował dwutygodniowy termin do złożenia przedmiotowego zarzutu. W ocenie Sądu Apelacyjnego za takim rozumieniem art.203 1 k.p.c. w zw. z art.498 k.c. przemawia wykładnia celowościowa tych norm, która wskazuje na potrzebę kompleksowego rozliczenia stron nieważnej umowy w ramach jednego postępowania, w szczególności w kontekście stanowiska judykatury, która jednoznacznie wskazuje na możliwość podniesienia zarzutu potrącenia w przypadku ustalenia nieważności umowy kredytu indeksowanego/denominowanego do waluty obcej (zob. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z 16 lutego 2021 r., III CZP 11/20, LEX nr 3120579, uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego 7 sędziów z 7 maja 2021 r., III CZP 6/21 , OSNC 2021/9/56 ).
Sąd Apelacyjny nie podzielił także argumentacji, która zmierzała do wykazania, że podniesienie zarzutu potrącenia nie było skuteczne z uwagi na jego warunkowy charakter. Z treści samego oświadczenia o potrąceniu oraz pisma procesowego zawierającego zarzut potrącenia wynika, że zarzut ten nie miał charakteru warunkowego ale ewentualny, na wypadek, gdyby Sąd nie podzielił argumentacji strony pozwanej sprzeciwiającej się uznaniu umowy za nieważną.
Sąd Apelacyjny podziela wyrażone w orzecznictwie stanowisko o dopuszczalności dokonania w toku postępowania ewentualnego potrącenia swej wzajemnej wierzytelności - tj. potrącenia jej tylko na wypadek, gdyby objęta żądaniem pozwu wierzytelność, którą kwestionuje została uznana przez sąd za uzasadnioną, co nie stanowi zakazanego potrącenia pod warunkiem (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 listopada 2011 r. , II CSK 70/11, LEX nr 1095816, uchwała Sądu Najwyższego z dnia 25 lipca 2019 r., II CZP 18/19, OSNC 2020/7-8/55, uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2022 r., I CSK 864/22, LEX nr 3369566).
Mając na uwadze powyższe rozważania Sąd Apelacyjny uznał, że pozwany skutecznie złożył zarzut potrącenia złożony bezpośrednio stronie powodowej – ze skutkiem na dzień 23 grudnia 2021 r., kiedy to roszczenie strony pozwanej stało się wymagalne. Zgodnie bowiem z art. 499 k.c. zd. „oświadczenie ma moc wsteczną od chwili, kiedy potrącenie stało się możliwe”. Sąd Apelacyjny w tym zakresie podzielił w całości argumentację strony skarżącej.
Dodatkowo w granicach apelacji Sąd Apelacyjny uznał, że wadliwie zostały zasądzone odsetku ustawowe za opóźnienie od dnia 6 listopada 2018 r. Pismo datowane 24 października 2018 r. (k.81-82) obejmowało oświadczenie powoda o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli w postaci zawarcia umowy na podstawie błędu (art. 86 k.c.). W oświadczeniu tym powód nie powoływał się na abuzywność postanowień umownych dotyczących indeksacji i skutek w postaci nieważności umowy.
W tej sytuacji w ocenie Sądu Apelacyjnego wymagalność roszczenia powoda należało wiązać z doręczeniem pozwanemu odpisu pozwu, co miało miejsce w dniu 14 stycznia 2019 r. (k.272) a zatem odsetki należało zdaniem Sądu Apelacyjnego liczyć z upływem 14 dni od tej daty, to jest od dnia 29 stycznia 2019 r.
Na marginesie należy podkreślić, że w ocenie Sądu Apelacyjnego wymagalności roszczenia restytucyjnego kredytobiorcy nie można bezpośrednio wiązać z potwierdzeniem przez nich w toku postępowania sądowego wcześniejszego swojego stanowiska o braku „świadomej, wyraźnej i wolnej zgody” na niedozwolone postanowienia umowne. Po pierwsze - w świetle orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej na gruncie art. 6 ust. 1 dyrektywy nr 93/13, nieuczciwość wobec konsumenta pewnych postanowień umownych powinna być przez sąd dostrzeżona z urzędu i z urzędu też sąd powinien zastosować wobec tych postanowień sankcję braku związania nimi konsumenta, gdyż w ten sposób osiągnięty ma być cel dyrektywy, którym jest zabezpieczenie skuteczności ochrony konsumenta (effet utile) (zob. uzasadnienie uchwały SN z 15 września 2020 r., III CZP 87/19, OSNC 2021/2/11 i tam powołane orzecznictwo, także uzasadnienie wyroku SN z 28 października 2022 r., II CSKP 898/22, nie publik.). Konsument nie musi zatem wyrażać zgody na „unieważnienie umowy”, czyli na stwierdzenie niezwiązania umową tożsame w skutkach z jej nieważnością. Jak już to bowiem wyjaśniono, niedozwolone postanowienie umowne nie wiąże konsumenta ex lege i ex tunc (art. 385 1 § 1 k.c.). Konsument może natomiast udzielić następczej i świadomej zgody na postanowienie niedozwolone i tym samym sprawić, że postanowienie to będzie wywoływało skutki. Inaczej rzecz ujmując, oświadczenie konsumenta w toku postępowania sądowego ma znaczenie dla utrzymania w mocy abuzywnego postanowienia, a nie dla pozbawienia go skuteczności (zob. uzasadnienie wyroku SN z 28 października 2022 r., II CSKP 898/22, nie publik.), co wiąże się także w ocenie Sądu Apelacyjnego z terminem wymagalności roszczenia restytucyjnego kredytobiorcy. Przyjęcie, iż wymagalność należy wiązać z oświadczeniem konsumenta w toku postępowania o braku zgody na obowiązywanie postanowień abuzywnych doprowadziłoby do sytuacji, w której roszczenie o zapłatę (zwrot nienależnego świadczenia) nie byłoby wymagalne w chwili jego wniesienia a więc mogłoby podlegać oddaleniu a limine – jako przedwczesne. W ocenie Sądu Apelacyjnego roszczenie restytucyjne kredytobiorcy staje się wymagalne z chwilą pierwszego wezwania do zapłaty opartego na zarzucie nieważności umowy będącego konsekwencją abuzywnych postanowień umownych, najpóźniej z chwilą wytoczenia powództwa o zwrot nienależnego świadczenia, stanowiącego jednoznaczną deklarację braku woli utrzymania w mocy postanowień uznawanych za abuzywne. Zdaniem Sądu Apelacyjnego złożenie przez konsumenta w toku procesu oświadczenia o braku „świadomej, wyraźnej i wolnej zgody” na niedozwolone postanowienia umowne może być rozpatrywane jedynie w kontekście wymagalności roszczenia restytucyjnego banku i określenia początku terminu przedawnienia jego roszczenia. W ocenie Sądu Apelacyjnego wynika to także z treści sentencji powołanej uchwały Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r. (III CZP 6/21, OSNC 2021/9/56), w której wskazano, że „kredytodawca może żądać zwrotu świadczenia od chwili, w której umowa kredytu stała się trwale bezskuteczna“ – nie przesądzono natomiast kwestii wymagalności roszczenia kredytobiorcy.
In casu zatem podjęcie przez konsumenta decyzji co do braku „świadomej, wyraźnej i wolnej zgody” na niedozwolone postanowienia umowne należy wiązać z doręczeniem odpisu pozwu a zatem – jak już to wcześniej wskazano – zasadne było zasądzenie odsetek ustawowych za opóźnienie z upływem 14 dni od doręczenia pozwu.
Odsetki ustawowe za opóźnienie od kwoty 165.925,13 zł od dnia 29 stycznia 2019 r. do dnia 23 grudnia 2021 r., to jest do dnia, z którym stało się skuteczne materialnoprawne oświadczenie o potrąceniu wynoszą 30.114.73 zł. Suma kwot 165.925,13 zł i 30.114.73 zł wynosi 196.039,86 zł a zatem jest mniejsza aniżeli przedstawiona do potrącenia kwota kapitału udzielonego kredytu w wysokości 245.530,07 zł.
W konsekwencji Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok w punkcie II. w całości w ten sposób, że oddalił powództwo o zapłatę, uwzględniając zarzut potrącenia kwoty 245.530,07 zł z tytułu wypłaconego kapitału kredytu, w oparciu o dyspozycję art. 386 § 1 k.p.c. o czym orzekł w punkcie pierwszym wyroku. W ocenie Sądu Apelacyjnego brak było przy tym podstaw do zmiany rozstrzygnięcia o kosztach procesu za pierwszą instancję należną stronie powodowej, gdyż zgłoszenie materialnoprawnego zarzutu potrącenia należało potraktować jako spełnienie świadczenia w toku procesu, a zatem stronę powodową jako wygrywającą proces prawie w całości – za wyjątkiem części wyżej opisanych odsetek ustawowych z opóźnienie - zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu (art. 98 § 1 k.c.).
Sąd częściowo także uwzględnił zarzuty dotyczące obciążenia strony pozwanej nieuiszczonymi wydatkami na biegłego sądowego (punkt IV zaskarżonego wyroku) w ten sposób, że odstąpił od obciążania strony pozwanej tymi wydatkami, przejmując je na rachunek Skarbu Państwa (punkt 1 b) sentencji)
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono w punkcie 3 sentencji orzeczenia na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c. uwzględniając, że zakres wygrania sprawy oraz porównywalna wysokość kosztów poniesionych przez strony uzasadniały wzajemne ich zniesienie. Sąd uznał przy tym, że ze względu na specyfikę sprawy spełnione zostały przesłanki do odstąpienia od obciążania powoda (art. 102 k.p.c.) kosztami sądowymi strony pozwanej w zakresie, w jakim apelacja została uwzględniona.
SSA Leszek Jantowski
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Gdańsku
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Leszek Jantowski
Data wytworzenia informacji: