Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

V ACa 92/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Gdańsku z 2018-03-14

Sygn. akt V ACa 92/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 marca 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku V Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:

SSA Teresa Karczyńska - Szumilas

Sędziowie:

SA Mariusz Wicki

SO del. Rafał Terlecki (spr.)

Protokolant:

sekretarz sądowy Ewelina Gruba

po rozpoznaniu w dniu 6 marca 2018 r. w Gdańsku

na rozprawie

sprawy z powództwa J. K. (1)

przeciwko Z. L. (1), A. L. (1) i I. L. (1)

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanych

od wyroku Sądu Okręgowego w B.

z dnia 27 września 2016 r., sygn. akt I C 410/13

oddala apelację

Na oryginale właściwe podpisy

Sygn. akt V ACa 92/17

UZASADNIENIE

Powód J. K. (1) wniósł przeciwko A. L. (1), Z. L. (1) i I. L. (1) pozew, w którym domagał się zasądzenia solidarnie od pozwanych na swoją rzecz kwoty 120.000 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 11 grudnia 2012 r. do dnia zapłaty.

W odpowiedzi na pozew pozwani wnieśli o oddalenie powództwa.

Wyrokiem z dnia 27 września 2016 r., wydanym w sprawie o sygn. akt I C 410/13 Sąd Okręgowy w B. zasądził solidarnie od pozwanych A. L. (1), Z. L. (1) i I. L. (1) na rzecz powoda J. K. (1) kwotę 120.000 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 11 grudnia 2012 r. do dnia zapłaty (pkt I), zasądzaił solidarnie od pozwanych A. L. (1), Z. L. (1) i I. L. (1) na rzecz powoda J. K. (1) kwotę 4.428 zł w tym należny podatek VAT z tytułu zwrotu kosztów pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu przez kancelarię adwokacką (...) (pkt II) oraz nakazał pobrać od pozwanych A. L. (1), Z. L. (1) i I. L. (1) na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w B. kwotę 14.470,20 zł z tytułu zwrotu kosztów sądowych.

Powyższe rozstrzygnięcie zapadło na podstawie następującego stanu faktycznego.

Powód J. K. (1) i pozwana A. L. (1) pozostawali w okresie od kwietnia 2004 r. do listopada 2011 r. w związku konkubenckim. Z tego związku mają dwoje dzieci J. K. (2) i A. K. (1). Powód ma jeszcze jedno dziecko z wcześniejszego związku.

W okresie trwania konkubinatu powód i pozwana A. L. (1) zamieszkiwali początkowo w I. na ulicy (...) w mieszkaniu wynajmowanym przez powoda, następnie pozwana A. L. (1) zakupiła mieszkanie przy ulicy (...). Pozwana kupiła mieszkanie korzystając z własnych środków a częściowo ze środków otrzymanych od rodziców. Powód uregulował zadłużenie, które obciążało poprzednich właścicieli lokalu z tytułu opłat eksploatacyjnych.

W 2008 r. powód J. K. (1) uzyskał informację o możliwości zakupu nieruchomości położonej w I. przy ul. (...). Nieruchomość powyższa miała powierzchnię 0.4704 m i znajdował się na niej niezamieszkany dom jednorodzinny o powierzchni 134,40 m2. Dom był w złym stanie technicznym i wymagał kapitalnego remontu. Powód był zainteresowany zakupem tej nieruchomości albowiem potrzebował nowego pomieszczenia na warsztat samochodowy, który prowadził. W związku z tym powód podjął negocjacje z pełnomocnikiem właścicieli nieruchomości w konsekwencji, których doszło do jej sprzedaży.

Powód i pozwana A. L. (1) zamierzali wspólnie zamieszkać na terenie nieruchomości a pozwany dodatkowo miał prowadzić tam warsztat samochodowy. Przewidywali również wydzielenie zbędnej im części działki i jej sprzedaż. Powód i pozwana A. L. (1) nie posiadali dostatecznych środków na zakup działki, w związku z tym część pieniędzy - 110 tysięcy złotych - miał pochodzić od pozwanych Z. L. (1) i I. L. (1). Z uwagi na to, że część pieniędzy na zakup wyłożyć mieli rodzice A. L. (1) oraz fakt, iż powód posiadał dziecko z pierwszego małżeństwa a pozwana A. L. (1) nie chciała aby to dziecko ewentualnie w przyszłości odziedziczyło część nieruchomości po śmierci J. K. (1) strony ustaliły, że nieruchomość zostanie zakupiona przez A. L. (1) w 1/2 części oraz jej rodziców Z. L. (1) i I. L. (1) w 1/2 części. Formalnościami mającymi na celu zawarcie umowy sprzedaży zajmował się jednak powód.

W dniu 19.03.2008 r. przed notariuszem E. P. zawarto umowę sprzedaży w/w nieruchomości. Nieruchomość zakupili A. L. (1) w 1/2 części oraz jej rodzice pozwani Z. L. (1) i I. L. (1) w 1/2 części za cenę 235.000 zł. Środki na zakup nieruchomości pochodziły ze sprzedaży mieszkania A. L. (1) - 125.000 zł i ze środków Z. i I. L. (1).

Po zakupie nieruchomości została ona podzielona na 6 działek, które sukcesywnie miały być sprzedawane. Dokonanie geodezyjnego podziału nieruchomości wykonane zostało na zlecenie i koszt powoda. Część nieruchomości została wywłaszczona z przeznaczeniem na drogę publiczną. Pozwani jako właściciele nieruchomości otrzymali z tego tytułu odszkodowanie w kwocie 100.508,80 zł. Pozwani jedną z pozostałych działek sprzedali za 60.000 zł. W 2014 r. sprzedali również działkę, na której znajduje się dom.

Z uwagi na stan zakupionego domu powód i pozwana A. L. (1) po sprzedaniu mieszkania na ul. (...) zamieszkali u pozwanych Z. L. (1) i I. L. (1). W tym czasie prowadzone były prace remontowe w domu na ulicy (...). Z uwagi na stan techniczny dom wymagał kapitalnego remontu. Prace remontowe wykonywane były osobiście przez powoda i pozwanego Z. L. (1) a także przez członków ich rodzin oraz zlecali wykonywanie różnych prac innym osobom. Koszty związane z wykonywanymi racami w znacznej części poniósł powód. Ogólna wartość dokonanych nakładów Wynosiła 159.680 zł. Powód poniósł wydatki w łącznej kwocie 120.000 zł. Środki na ten cel pochodziły z dochodów uzyskiwanych przez powoda oraz ze środków jakie Uzyskał ze sprzedaży swojej nieruchomości i odszkodowania za samochód.

W trakcie trwania konkubinatu zarówno powód jak i pozwana A. L. (1) uzyskiwali dochody. Pozwana pracowała na podstawie umowy o pracę a powód prowadził działalność gospodarczą, którą następnie oficjalnie zlikwidował faktycznie jednak nadal zajmował się usługami w zakresie napraw samochodów. Ponadto kupował on używane samochody i po naprawie z zyskiem sprzedawał.

Jesienią 2011 r. doszło do konfliktu między powodem a pozwaną A. L. (1) w wyniku, którego doszło do zakończenia ich związku. Strony w listopadzie 2011 r. podjęły rozmowy mające na celu rozliczenie wydatków poniesionych na remont domu. Ostatecznie strony ustaliły, że wartość nakładów poniesionych przez powoda wynosi 120.000 zł. W dniu 11.11.2011 r. pozwani A. L. (1) i Z. L. (1) podpisali oświadczenie, w którym zobowiązywali się do zapłaty w/w kwoty po sprzedaży nieruchomości. Pozwana I. L. (1) nie podpisała powyższego oświadczenia.

Po podpisaniu oświadczenia w toku sprawy o alimenty na rozprawie w dniu 25.11.2011 r, pozwana powoływała się na fakt dokonania przez powoda nakładów na nieruchomość w kwocie 120.000 zł uzasadniając w ten sposób swoje twierdzenia o uzyskiwaniu przez J. K. (1) dochodów wyższych od oficjalnie deklarowanych. Wskazywała również wówczas na podpisanie w/w zobowiązania do zapłaty na rzecz powoda w/w kwoty.

Pozwani nie zwrócili powodowi kwoty 120.000 zł wskazanej w w/w oświadczeniu pomimo wezwań do zapłaty. W piśmie z dnia 7.11.2012 r. pozwani A. L. (1) i

Z. L. (1) złożyli oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia z dnia 25.11.2011 r.

Sąd Okręgowy podał, że uznał za częściowo wiarygodne zeznania powoda J. K. (1). W ocenie Sądu w swoich zeznaniach powód zdecydowanie wyolbrzymiał zakres prać remontowych, które zostały wykonane za środki pochodzące od niego. W związku z tym w tym zakresie zeznania powoda nie zasługują na wiarę, okoliczność ta nie ma jednak wpływu na ocenę wiarygodności zeznań powoda w zakresie wysokości wydatków poniesionych z tego tytułu. Za częściowo wiarygodne Sąd Okręgowy uznał zeznania pozwanych A. L. (1), Z. L. (1) i I. L. (1). W ocenie Sądu na wiarę nie zasługują ich twierdzenia, że powód nie ponosił jakichkolwiek kosztów remontu domu przy ul (...) ani kosztów związanych z jego zakupem oraz że podpisanie oświadczenia z dnia 11.11.2011 r. zostało przez powoda wymuszone na pozwanych. Z przeprowadzonych w sprawie dowodów wynika bowiem, że powód niewątpliwie aktywnie uczestniczył w zakupie domu, zapłacił zaliczkę na poczet ceny kupna a następnie w istotnym zakresie finansował koszty remontu. Oświadczenie z dnia 11.11.2011 r. stanowi w ocenie Sądu Okręgowego w pełni wiarygodny dowód wskazujący na zakres zaangażowania finansowego powoda w kupno i remont domu i tym samym podważa on wiarygodność zeznań pozwanych. Wbrew twierdzeniom pozwanych brak jest jakichkolwiek podstaw do uznania, że powód wymusił na pozwanych podpisanie oświadczenia.

Sąd Okręgowy uznał za całkowicie wiarygodne zeznania świadków A. K. (2), M. M. i D. N.. Za wiarygodne Sąd uznał też zeznania świadków A. S., G. S., M. P., W. P. i I. S..

Za częściowo wiarygodne Sąd Okręgowy uznał zeznania świadków M. L. i P. L.. W ocenie Sądu na wiarę nie zasługują ich twierdzenia, że koszty remontu pokryte zostały w całości z oszczędności pozwanego Z. L. (1) a powód nie ponosił żadnych wydatków związanych z remontem. W ocenie Sądu na treść zeznań świadków wpływ ma fakt, iż są oni krewnym pozwanych (kuzyn i syn) a wiedzę o pochodzeniu środków na remont domu posiadali wyłącznie z ich relacji.

Sąd Okręgowy uznał za całkowicie wiarygodną opinię sporządzoną przez biegłego (...) M. Ś.. Opinia powyższa została sporządzona w

sposób rzetelny i wyczerpujący, z zachowaniem wskazań wiedzy technicznej. Strony podniosły szereg zarzutów dotyczących opinii biegłego jednak w ocenie Sądu w złożonych ustnie na rozprawie w dniu 19.11.2015 r. szczegółowo wyjaśnił wszelkie zgłaszane zastrzeżenia.

Sąd Okręgowy uznał za wiarygodne złożone przez strony dokumenty w postaci faktur rachunków, dowodów wz, pokwitowań z tym jednak zastrzeżeniem, że stanowią one wiarygodny dowód zakupienia wskazanych na nich materiałów budowlanych przez strony. Nie można jednak w ocenie Sądu Okręgowego uznać za wiarygodne twierdzeń stron - w szczególności powoda - że wszystkie materiały były zakupione z przeznaczeniem na remont domu przy ul. (...).

Za wiarygodne Sąd Okręgowy uznał dowody z umów sprzedaży samochodów złożonych przez powoda. Strona pozwana nie kwestionowała autentyczności tych dokumentów a fakt czerpania przez powoda dochodów ze sprzedaży używanych samochodów potwierdzili także świadkowie W. P. i M. L..

Za wiarygodne Sąd Okręgowy uznał również dokumenty dotyczące dochodów uzyskiwanych przez pozwaną A. L. (1) w trakcie trwania konkubinatu. Pozwany nie kwestionował faktu uzyskiwania takich dochodów przez pozwaną a jednocześnie brak było jakichkolwiek podstaw do uznania, że nie są one wiarygodne.

W ocenie Sądu na wiarę zasługują również dowody w postaci przedwstępnej umowy sprzedaży nieruchomości, aktów notarialny z 18.03.2008 r., z 15.09.2008 r., z 29.12.2014 r., z 19.03.2008 r., decyzja z 23.03.2009 r. albowiem strony nie kwestionowały autentyczności tych dokumentów a fakt dokonania czynności wskazanych w ich treści był bezsporny.

Za całkowicie wiarygodny Sąd Okręgowy uznał dowód z dokumentu w postaci oświadczenia z dnia 11.11.2011 r. w treści, którego pozwani A. L. (1) i Z. L. (1) oraz powód J. K. (1) ustalili wysokość wydatków jaką powód poniósł w związku z remontem domu przy ul (...) a pozwani jednocześnie zobowiązali się do zapłaty ustalonej w ten sposób kwoty. Autentyczność w/w dokumentu była między stronami bezsporna jednocześnie jednak pozwani kwestionowali jego treść podnosząc, że pozwany nie poniósł w ogóle żadnych wydatków.

W ocenie Sądu Okręgowego ustalenia poczynione w toku postępowania nie dają podstaw do uznania w/w dokumentu za niewiarygodny dowód wysokości nakładów

poczynionych przez powoda. W pierwszej kolejności Sąd Okręgowy wskazał, że ze zgodnych w tym zakresie zeznań powoda i pozwanych wynika, że to nie powód J. K. (1) był autorem w/w oświadczenia. Zostało ono przygotowane przez pozwaną A. L. (1). Forma graficzna oświadczenia - wydruk z miejscem na ręczne wpisanie kwoty - świadczy o tym, że strony ustaliły, iż powód otrzyma zwrot uiszczonych przez niego kwot na remont domu natomiast wysokość kwoty podlegającej zwrotowi była przedmiotem negocjacji stron. Po ustaleniu kwoty strony uzupełniły treść oświadczenia wpisując kwotę i zobowiązanie do jej zwrotu powodowi. Potwierdzają to zresztą zeznania pozwanego Z. L. (1), który wyraźnie wskazał, że kwota została uzgodniona wspólnie. Ponadto Sąd Okręgowy wskazał, że wskazana w oświadczeniu kwota nie przekracza globalnych kosztów remontu ustalonych przez biegłego na blisko 160 tysięcy złotych.

Sąd Okręgowy podkreślił, że całkowicie niewiarygodne są twierdzenia pozwanej A. L. (1), że powód wymusił na niej podpisanie oświadczenia. Przeczą temu okoliczności jego przygotowania. Oświadczenie było przygotowane przez pozwaną a kwota była przedmiotem negocjacji, w których uczestniczył Z. L. (1). Dodatkowo Sąd wskazał, że pozwana A. L. (1) dwa tygodnie po sporządzeniu oświadczenia powoływała się na jego treść w toku postępowania w sprawie o alimenty (...)

Jednocześnie w ocenie Sądu Okręgowego brak jest jakichkolwiek podstaw do przyjęcia, że pozwani sporządzili je pod wpływem, przymusu czy błędu. W związku z tym Sąd uznał za niewiarygodny dowód z oświadczenia z dnia 7.11.2012 r. o uchyleniu się od skutków złożonego oświadczenia woli. W tej sytuacji w ocenie Sądu Okręgowego treści zawarte w oświadczeniu z 7.11.2012 r. o uchyleniu się od skutków oświadczenia woli nie odpowiadają prawdzie w zakresie w jakim miałyby skutkować skutecznym uchyleniem się od skutków prawnych oświadczenia z 11.11.2011 r. i w takim zakresie dowód z dokumentu w postaci oświadczenia z 7.11.2012 r. jest niewiarygodny.

Za całkowicie wiarygodne Sąd Okręgowy uznał dowody z dokumentów - wezwań do zapłaty albowiem strony nie kwestionowały ich autentyczności. Za wiarygodne Sąd uznał również dowody z dokumentów z akt (...)albowiem brak jest podstaw do twierdzenia, że ich treść jest sprzeczna z rzeczywistym stanem rzeczy.

Sąd Okręgowy oddalił wniosek strony pozwanej o zwrócenie się do US w I. o nadesłanie zeznań podatkowych powoda z lat 2008-2011 oraz informacji o

prowadzeniu przez niego działalności gospodarczej i przeprowadzeniu z nich dowodu na okoliczność wysokości dochodów uzyskiwanych w w/w latach przez powoda. W ocenie Sądu przeprowadzenie tego dowodu było zbędne dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Dochody powoda deklarowane dla celów podatkowych nie odzwierciedlały dochodów rzeczywiście przez niego uzyskiwanych na co wskazywała sama powódka A. L. (1) między innymi w toku spraw o alimenty, powód ze swojej strony w toku postępowania w niniejszej sprawie nie kwestionował tego faktu. W tej sytuacji treść deklaracji podatkowych powoda nie odzwierciedlała jego rzeczywistych dochodów i tym samym nie mogła stanowić wiarygodnego dowodu w sprawie.

Mając na względzie powyższe okoliczności Sąd Okręgowy uznał żądanie powoda za całkowicie uzasadnione. Oceniając zasadność żądań powoda Sąd Okręgowy uznał przy tym, iż należało zastosować przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu albowiem sprawa de facto dotyczyła rozliczenia majątku nabytego w trakcie konkubinatu powoda i pozwanej A. L..

Ustalenia poczynione w toku postępowania wskazują jednoznacznie, że, nieruchomość była zakupiona z przeznaczeniem dla pozwanej A. L. i powoda, a pieniądze przeznaczone na zakup przez Z. L. i A. L. miały im być zwrócone po sprzedaniu wydzielonych działek. W szczególności jak wynika z zeznań praktycznie wszystkich świadków to powód dążył do zakupu nieruchomości, a następnie wykazywał największą inicjatywę i zaangażowanie w jej remont. Okoliczność ta wskazuje, że celem nabycia nieruchomości było zaspokojenie potrzeb rodziny jaką tworzył powód i pozwana A. L. i de facto nabyta została z przeznaczeniem wyłącznie dla nich, nie sposób bowiem w inny racjonalny sposób wyjaśnić zaangażowanie powoda w zakup i remont nieruchomości. Powód dokonując nakładów na nieruchomość działał więc faktycznie we własnym interesie albowiem to on wraz z A. L. miał tam mieszkać i prowadzić warsztat. W tej sytuacji pomimo braku podstawy prawnej powód poczynił wydatki w wyniku, którego pozwani uzyskali korzyść majątkową w postaci wartości tych nakładów. Związane z remontem wydatki powoda stanowią niewątpliwie korzyść majątkową pozwanych albowiem nie musieli ponosić kosztów tych remontów z własnych środków jednocześnie z uwagi na stan nieruchomości remont taki był konieczny aby uczynić dom zdatnym do zamieszkania, wpłynął również niewątpliwie na wzrost wartości nieruchomości.

Wyniki postępowania dowodowego wskazują, że korzyść majątkowa uzyskana przez pozwanych to 120.000 zł. Wskazują na to zeznania powoda a w szczególności dowód z oświadczenia pozwanych A. L. (1) i Z. L. (1) z dnia 11.11.2011 r. W treści tego dokumentu strony po wcześniejszych negocjacjach z powodem ustaliły wartość poczynionych przez powoda nakładów na kwotę 120.000 zł a pozwani zobowiązali się do zwrotu tej kwoty. Wskazana w nim kwota stanowi znaczącą część kosztów remontu, który wg wyliczeń biegłego z dziedziny budownictwa wynosił blisko 160.000 zł. Okoliczność ta biorąc pod uwagę fakt, że pozwany Z. L. i pozwana I. L. również częściowo ponosili koszty remontu jest w tej sytuacji wiarygodna.

Wbrew stanowisku pozwanych wyniki postępowania dowodowego wskazują, że powód uzyskiwał dochody niezbędne do poniesienia wydatków na remont, zajmował się bowiem nieprzerwanie naprawami samochodów oraz trudnił się sprzedażą używanych samochodów. Okoliczności te zostały potwierdzone zeznaniami świadków oraz dowodami z dokumentów.

Pozwani Z. L. i A. L. w rok po złożeniu powyższego oświadczenia podjęli działania zmierzające do uchylenia się od jego skutków prawnych. W ocenie Sądu Okręgowego wbrew stanowisku pozwanych brak jest jednak jakichkolwiek podstaw do uznania, że oświadczenie to zostało złożone pod wpływem przymusu lub w stanie wyłączającym swobodne lub świadome wyrażenie woli co mogłoby zgodnie z przepisami art. 82 i 87 kc uzasadniać uchylenie się od skutków złożonego oświadczenia woli. Przedmiotowe oświadczenie zostało sporządzone przez A. L. (1) a kwota wpisana po negocjacjach stron, pozwana A. L. (1) w sytuacji gdy było to dla niej korzystne, dwa tygodnie po podpisaniu oświadczenia powoływała się na jego treść w toku sprawy o alimenty, nie twierdziła wówczas, że została w jakikolwiek sposób zmuszona do jego podpisania. Dopiero rok po sporządzeniu oświadczenia gdy powód zaczął się domagać się zwrotu pieniędzy pozwani podjęli próbę uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia.

Mając na względzie powyższe okoliczności Sąd Okręgowy na podstawie art. 405 k.c. zasądził solidarnie od pozwanych A. L. (1), Z. L. (1) i I. L. (1) kwotę 120.000 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 11.12.2012 r. do dnia zapłaty.

O kosztach postępowania Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 kpc i art. 122 § 1 k.p.c. zasądzając solidarnie od pozwanych na rzecz powoda kwotę 4.428 zł (w tym należny podatek vat) z tytułu zwrotu kosztów niepopłaconej pomocy prawnej udzielono powodowi z urzędu przez adw. K. K..

Jednocześnie na podstawie art. 113 ust. 1 w zw. z art. 83 ust. 2 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych Sąd Okręgowy nakazał pobrać od pozwanych na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w B. kwotę 14.420,20 zł z tytułu zwrotu kosztów sądowych.

Apelację od powyższego wyroku wywiodła strona pozwana, zaskarżając go w całości, i zarzucając mu:

1.  naruszenie prawa materialnego w postaci przepisu art. 369 k.c. poprzez jego niezastosowanie, polegające na przyjęciu, iż zobowiązanie ma charakter solidarny, mimo iż okoliczność ta nie wynika ani z przepisu ustawy, ani z treści czynności prawnej,

2.  naruszenie prawa materialnego w postaci przepisu art. 369 k.c. poprzez jego błędną wykładnię prowadzącą do ustalenia, iż I. L. (1) jest zobowiązana do spłaty zadłużenia na zasadach solidarności dłużników w sytuacji, gdy nie złożyła takie oświadczenia woli,

3.  naruszenie prawa materialnego w postaci przepisu art. 37 § 4 k.r.o. poprzez jego niezastosowanie w sytuacji, w której małżonek zaciągnął rzekomo zobowiązanie w imieniu drugiego małżonka, bez jego woli i wiedzy,

4.  mający istotny wpływ na treść rozstrzygnięcia błąd w ustaleniach faktycznych, polegający na ustaleniu, iż pozwana I. L. (1) zobowiązała się przed powodem do spłaty jego nakładów w wysokości 120.000 zł,

5.  mający istotny wpływ na treść rozstrzygnięcia błąd w ustaleniach faktycznych, polegający na ustaleniu, iż zobowiązanie pozwanych ma charakter solidarny,

6.  mający istotny wpływ na treść rozstrzygnięcia błąd w ustaleniach faktycznych, polegający na ustaleniu, iż strony ustaliły wartość nakładów powoda na kwotę 120.000 zł, w sytuacji, gdy pozwana I. L. (1) nie złożyła takiego

oświadczenia, a rzekomo ustalona wartość nakładów stoi w sprzeczności z ustaleniami biegłego (...), a powód wprowadził A. i Z. L. (1) w błąd co do ilości, jak i wartości poczynionych nakładów,

7.  mający istotny wpływ na treść rozstrzygnięcia błąd w ocenie zeznań A. L. (1), złożonych w toku postępowania o alimenty w zakresie poniesienia przez powoda, nakładów w wysokości 120.000 zł w sytuacji, gdy pozwana A. L. (1) została,wprowadzona w błąd przez powoda co do tychże wartości,

8.  mający istotny wpływ na treść rozstrzygnięcia błąd w ocenie zeznań pozwanych i ich oświadczeń woli w zakresie, w którym powoływali się na wadę oświadczenia woli przy składaniu oświadczenia o uznaniu nakładów powoda w wysokości 120.000 zł,

9.  mający istotny wpływ na treść rozstrzygnięcia błąd w ocenie zeznań powoda w zakresie ponoszonych przez niego wydatków na nieruchomość pozwanych,

10.  mający istotny wpływ na treść rozstrzygnięcia błąd w ocenie zeznań M. i P. L. w zakresie możliwości finansowania przez powoda kosztów remontu,

11.  mające istotne znaczenie dla treści rozstrzygnięcia przekroczenie zasady swobody oceny dowodów, polegające na ustaleniu, iż powód dysponował w czasie rzekomego ponoszenia wydatków na nieruchomość pozwanych odpowiednimi kwotami, podczas gdy ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika jedynie, że prowadził działalność w tzw. szarej strefie, ale nie wynika przy tym, jakie dochody z działalności takiej osiągał,

12.  mające istotne znaczenie dla treści rozstrzygnięcia naruszenie przepisów postępowania, polegające na oddaleniu wniosku pozwanych o sporządzenie uzupełniającej opinii biegłego (...), względnie niedopuszczenie z opinii innego biegłego (...),

13.  mający istotne znaczenie dla treści rozstrzygnięcia błąd w ustaleniach faktycznych, polegający na uwzględnieniu przy wycenie wykonanych robót rynkowych kosztów robocizny, podczas gdy ze zgromadzonego materiału wynika, iż prace wykonywane były sposobem gospodarczym,

14.  mającą istotne znaczenie dla treści rozstrzygnięcia sprzeczność ustaleń faktycznych ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym, polegającą na przyjęciu, iż podstawą prawną niniejszego sporu jest rozliczenie konkubinatu pozwanej A. L. (1) i powoda, podczas gdy w rzeczywistości spór dotyczy rzekomych nakładów powoda na majątek osób trzecich,

15.  błąd w ustaleniach faktycznych w zakresie przyczyn nabycia nieruchomości wspólnie przez pozwanych, a nie wspólnie z powodem.

Mając na uwadze przedstawione powyżej zarzuty, pozwani wnieśli o:

1.  zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenia powództwa w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanych kosztów postępowania wraz z kosztami zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych,

2.  zasądzenie od powoda na rzecz pozwanych kosztów postępowania apelacyjnego wraz z kosztami zastępstwa procesowego za tę instancję według norm prawem przepisanych,

względnie

3.  uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w B. do ponownego rozpoznania i pozostawienie Sądowi Okręgowemu w G. rozstrzygnięcia w zakresie kosztów postępowania.

W odpowiedzi na apelację, powód wniósł o:

1.  oddalenie apelacji pozwanych w całości,

2.  zasądzenie solidarnie od pozwanych na rzecz powoda kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu, według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja jako niezasadna, nie zasługiwała na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności wskazać należy, że zdaniem Sądu Apelacyjnego, Sąd Okręgowy poczynił szczegółowe ustalenia okoliczności faktycznych sprawy stosownie do potrzeb zakreślonych granicami żądania powoda, przeprowadził dokładną analizę dowodów zebranych w sprawie, rozważył wyczerpująco racje obu stron, konfrontując je z dowodami i oceniając według zasad logiki w granicach zakreślonych przepisem art. 233 § 1 k.p.c., wreszcie wskazał na podstawę prawną rozstrzygnięcia, dając wyraz swojemu stanowisku w uzasadnieniu wyroku, sporządzonym zgodnie z wymogami art. 328 § 1 k.p.c. W związku z czym Sąd Apelacyjny dokonane ustalenia faktyczna podziela i przyjmuje za własne.

Jako pierwszy zarzut, Sąd Apelacyjny rozpoznał niewłaściwą ocenę części dowodów przeprowadzonych w sprawie. Zważyć należy, że skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonania swobodnej oceny dowodów. W szczególności skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2001 r., IV CKN 970/00, LEX nr 52753). Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej aniżeli przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż przyjął sąd (por. orz. Sądu Najwyższego z dnia 6 listopada 1998 r., II CKN 4/98, nie publ.; orz. SN z dnia 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/00 – Wokanda 2000/7/10). Ocena zebranego materiału dowodowego musi być dokonana na podstawie wszechstronnego jego rozważenia. Sąd musi uwzględnić wszystkie towarzyszące im okoliczności, które mogą mieć znaczenie dla oceny i wiarygodności tych dowodów. Jednakże w niniejszej sprawie ocena dowodów przeprowadzona przez Sąd I instancji powyższym zasadom nie uchybia, dlatego też korzysta z ochrony przewidzianej przepisem art. 233 § 1 k.p.c.

Sąd Apelacyjny zważył, że oświadczenie z dnia 7 listopada 2012 r. o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli nie jest dokumentem wiarygodnym, a przez to niweczącym skutki z oświadczenia z dnia 11 listopada 2011 r. Zauważyć tu należy, że przedmiotowe oświadczenie zawiera jedynie opis stanu psychicznego pozwanej A. L. (1). Jednocześnie w toku postępowania sądowego pozwana A. L. (1) nie wykazala żadnym zaświadczeniem lekarskim, iż jej stan psychiczny był tak zły, że mógł prowadzić do wyłączenia świadomego powzięcia przez nią decyzji. Nadto,

wskazać należy, że treść oświadczenia potwierdza, iż pozwana A. L. (1) miała świadomość, iż zarzucane powodowi zachowanie winno być zgłoszone do Prokuratury, a nawet uprzedziła, że złoży zawiadomienie o popełnieniu przez niego przestępstwa. Potwierdza to, iż pozwana nie obawiała się tak bardzo powoda, jak wskazywała to w procesie, skoro nie miała obaw przed uprzedzeniem go o planowanych środkach obronnych. W tym stanie rzeczy, stwierdzić należy, że pozwani nie dowiedli aby podpisanie oświadczenia z dnia 11 listopada 2011 r. było zawarte pod wpływem błędu. Na tą okoliczność strona pozwana nie przedłożyła żadnego dowodu pozwa swoimi zeznaniami, które w tej części zasadnie zostały uznane za niewiarygodne.

Tym bardziej, że sama pozwana A. L. (1) potwierdziła, iż osobiście przygotowała przedmiotowe oświadczenie. Przyznała też, że chciała wydać powodowi jedną z działek. Uwzględniając zaś fakt, że wcześniej pozwani sprzedali tego rodzaju działkę za 65.000,00 zł, rozważane było przez pozwanych rozliczenia znacznie przekraczające wynagrodzenie za prace remontowe na ich nieruchomości. Pozwana I. L. (1) również potwierdziła, że chcieli rozliczyć się z powodem, darując mu jedną z działek. Pozwana przyznała nadto, że to A. L. (1) sporządziła treść oświadczenia z dnia 11 listopada 2016 r. Zeznała także, że córka chciała w ten sposób „kupić” powoda aby zakończyć związek i powód wyprowadził się z domu. Tym samym pozwana A. L. (1) nie działał tu w ramach przymusu czy też w stanie wyłaczającym świadome podjęcie decyzje, ale samodzielnie, a przede wszystkim świadomie dążyła do jak najszybszego zakończenia związku z powodem, nawet kosztem zwrotu wszystkich poniesionych przez niego nakładów na nieruchomość strony pozwanej. Powód przyznał zaś, że przedmiotowe oświadczenie przyniósł mu pozwany Z. L. (1), i z nim uzgadniał ostateczną kwotę. Pozwana A. L. (1) także była obecna przy tej rozmowie. Powyższe okoliczności potwierdzają ponad wszelką wątpliwość, że zawarcie oświadczenia nie zostało narzucone przez powoda, ale wspólnie uzgodnione przez J. K. (1) z A. L. (1) i Z. L. (1). Następcze uchylenie się od przedmiotowego oświadczenia należy zatem uznać za nieuzasadnione.

Dodać tu również należy, że zarówno A. L. (1), jak i I. L. (1) zgodnie przyznały, iż chciały dokonać spłaty powoda poprzez wydanie mu jednej z działek przeznaczonych na sprzedaż. Zeznania te potwierdzają, iż pozwani mieli świadomość, że powodowi należny jest zwrot za wkład w remont nieruchomości położonej w I. przy ul. (...). Niezrozumiałym by bowiem było czynienie propozycji stronie

powodowej przyznania mu działki, w sytuacji gdyby powód nie poniósł żadnych wydatków na przedmiotową nieruchomość. Dlatego też, w ocenie Sądu Apelacyjnego, zeznania te stanowią jednoznaczne przyznanie, iż powód poniósł istotny wkład finansowy w dokonaną modernizację, a strona pozwana miała świadomość tego faktu. Stąd też, ich dalsze twierdzenia o rzekomym braku środków finansowych na pokrycie udziału powoda w remoncie, jest niewiarygodne.

Sąd Apelacyjny, za Sądem Okręgowym, uwzględnił również fakt, że pozwana A. L. (1) powołała się na oświadczenie z dnia 11 listopada 2011 r. w postępowaniu alimentacyjnym, upatrując w nim zadowalającego dla siebie rozstrzygnięcia. Stwierdzić zatem należy, że pozwana korzysta z przedmiotowego oświadczenia w sposób instrumentalny, powołując okoliczności, które są w danym postępowaniu dla niej odpowiednie. Dlatego też twierdzenia strony pozwanej w tym zakresie należy uznać za niemiarodajne.

Wobec czego w pełni uzasadnionym było uznanie dokumentu oświadczenia z dnia 11 listopada 2011 r. za dowód w pełni wiarygodny, odzwierciedlający faktyczne ustalenia stron niniejszego procesu.

Istotne jest również, iż oświadcznie z dnia 7 listopada 2012 r. nie zawiera wyjaśnienia, co legło u podstaw uchylenia się od oświadczenia woli w stosunku do Z. L. (1). Trzeba tu zaś zauważyć, że Z. L. (1) nie był w żadnym stopniu uzależniony od powoda. W toku rozprawy nie podnosił też okoliczności, z których można by wysnuć wniosek, że pozwany był zastraszany bądź też powinien obawiać się powoda. Pozwany nie przedstawił żadnego dowodu na tą okoliczność. Wobec czego nie sposób przyjąć, że pozwany zgodził się na warunki wskazane w oświadczeniu, będąc w stanie przymusu czy też błędu.

Nie bez znaczenia ma tu też okoliczność, iż I. L. (1) odmówiła złożenia podpisu na oświadczeniu z dnia 11 listopada 2011 r. Potwierdza to ponad wszelką wątpliwość, że strona pozwana miała pełną swobodę wyrażenia zgody bądź odmowy żądaniu powoda.

W konsekwencji powyższych rozważań, Sąd Apelacyjny doszedł do przekonania, że wobec potwierdzenia skuteczeności oświadczenia z dnia 11 listopada 2011 r., brak było podstaw do uchylenia się od złożonego oświadczenia woli. Prowadzi to do wniosku, że

oświadczenie z dnia 7 listopada 2012 r. zasadnie zostało uznane przez Sąd Okręgowy za nieskuteczne.

Przechodząc do kolejnego zarzutu błędnej oceny dowodów, przypomnieć należy, że świadek M. L. przyznał, iż powód prowadził warsztat samochodowy. Świadek ten zeznał przy tym, iż nie miał dużego kontaktu z powodem albowiem to pozwani stanowią jego rodzinę. Trudno zatem przyjąć, iż złożył nieprawdziwe zeznania, korzystne dla osoby obcej. W rezultacie też uznać należy, że zeznania świadka w zakresie wykonywanej przez powoda pracy są wiarygodne, i potwierdzają obserwacje poczynione przez świadka. Dodatkowo należy tu zauważyć, że okoliczność prowadzenia działalności gospodarczej przez powoda została potwierdzona umowami sprzedaży samochodów, złożonymi przez stronę powodową w toku sprawy. Również świadek P. L. potwierdził, że powód prowadził warsztat samochodowy. Świadek ten, jako najbliższy członek rodziny, nie miał powodów by składać nieprawdziwe zeznania, korzystne dla strony przeciwnej, a nie swoich bliskich. Nade wszystko jednak sama pozwana A. L. (1) przyznała, iż powód pracował. W tym stanie rzeczy nie sposób uznać, iż powód nie wykonywał pracy i nie osiągał żadnych dochodów. Stoi to w ewidentnej sprzeczności z zeznaniami świadków, jak i pozwanej. Natomiast prowadzenie działalności gospodarczej, nawet nieoficjalnie, dowodzi, że powód posiadał własne dochody, mógł zatem czynić realne nakłady na remont nieruchomości.

Jednocześnie Sąd Apelacyjny zwrócił tu uwagę, że pozwana A. L. (1) przyznała, iż powód nigdy jej się nie przyznał, ile zarabia. Stwierdzić zatem należy, że twierdzenia pozwanej o niskich dochodach powoda nie są miarodajne albowiem nie znała ona faktycznych dochodów powoda. Dlatego też w niniejszej sprawie niedopuszczalnym jest przyjęcie założenia, iż powód otrzymywał niskie wynagrodzenie, nie pozwalające mu na pokrycie kosztów modernizacji domu. Okoliczność ta nie została potwierdzona żadnym dowodem. Natomiast działanie w tzw. „szarej strefie” nie oznacza, że jest to działalność niskodochodowa.

Sąd Okręgowy zwrócił przy tym uwagę, że powód przedłożył szereg faktur VAT na materiały budowlane, które zostały wystawione na rzecz powoda. Niewątpliwie uczestniczył on zatem w modernizacji nieruchomości, skoro znaczną część materiałów nabywał osobiście. Tym bardziej, że część faktur VAT została wystawiona na rzecz A. L. (1). Wskazuje to na oddzielne dokonywanie zakupów materiałów budowlanych, a zatem również oddzielne dokonywanie opłat za poszczególne faktury.

Powyższy wniosek należy uznać za usprawiedliwiony albowiem nie znajduje innego wyjaśnienia sytuacja dla której powód i A. L. (1) oddzielnie dokonywali zakupów, i regulowali cenę materiałów, gdyby środki finansowe pochodziły z ich wspólnego źródła.

Za prawidłowe należało też uznać uwzględnienie opinii biegłego sądowego, za dowód pełnowartościowy. Jeszcze przed Sądem I instancji zarzuty pozwanych co do treści opinii zostały wyjaśnione. Sąd II instancji podzielił zatem ocenę Sądu Okręgowego, iż przedmiotowa opinia stanowi dowód w pełni miarodajny do dokonywania na jego podstawie wiążących ustaleń faktycznych. Przedmiotowa opinia jest spójna i jednoznaczna. Biegły sądowy wyjaśnił proces dochodzenia do ostatecznych wniosków opinii. Opinia biegłego mogła zatem zostać poddana weryfikacji. Sąd Apelacyjny uznał zaś, że wywód biegłego jest logiczny, a zatem winien być uwzględniony. W tej sytuacji stwierdzić trzeba, że opinia sporządzona przed Sądem Okręgowym, wraz z zeznaniami biegłego sądowego, potwierdzają okoliczności istotne dla sprawy, i zbędne jest wydanie kolejnej opinii, skoro ta, wydana w sprawie, odpowiada na wątpliwości zaistniałe w toku postępowania sądowego.

Sąd Apelacyjny nie podziela przy tym zarzutu pozwanych, iż biegły sądowy zignorował okoliczność, że remont nieruchomości był wykonywany metodą gospodarczą albowiem konieczne było przyjęcie wydatków na robociznę aby możliwe było sporządzenie realnego kosztorysu. Natomiast przyjęte stawki średnie nie stanowią pełnych cen obowiązujących na rynku, a jedynie pewną ich uśrednioną wartość. Biegły sądowy na rozprawie w dniu 19 listopada 2015 r. wyjaśnił sposób wykonania przez niego opinii, a przede wszystkim konieczności uwzględnienia kosztów robocizny. Zwrócić tu przy tym należy uwagę, że w toku postępowania zostali przesłuchani pracownicy (świadek A. S., G. S., I. S., W. P.), wykonujący roboty budowlane na nieruchomości pozwanych. Przyznali oni nie tylko, że wykonywali tam prace, ale również, że otrzymali za nie wynagrodzenie. Jakkolwiek część prac była wykonana przez strony, jak i ich rodzinę, to jednakże nie wszystkie prace były wykonane przez nich samodzielnie. Tym samym niezbędne było uwzględnienie także kosztów robocizny. Tym bardziej, iż dokonując ustalenia nakładu powoda poniesionego na nieruchomość pozwanych, konieczne też było wycenienie jego faktycznej pracy. Wobec czego opinię biegłego w tym zakresie należało uznać za prawidłową.

Reasumując, stwierdzić należy, że Sąd Okręgowy dokonał prawidłowej oceny dowodów. Wnioski tego Sądu są poprawne, a skarżący nie podważyli powyższej oceny, a

jedynie przedstawili własną subiektywną ocenę, bez uwzględnienia faktów wynikających z innych dowodów, a nade wszystko pomijających sprzeczności zawarte w zeznaniach samych pozwanych. Dlatego też Sąd Apelacyjny uznał dowody uznane za wiarygodne przez Sąd I instancji za właściwe do dokonywania na ich podstawie ustaleń faktycznych.

Uznając prawidłowość oceny dowodów zebranych w sprawie, rozważyć należy prawidłowość ustaleń stanu faktycznego w świetle zarzutów podniesionych przez stronę pozwaną.

W pierwszej kolejności wskazać należy, że Sąd Okręgowy właściwie przyjął, iż podstawą sporu w niniejszym postępowaniu jest rozliczenie majątku nabytego w trakcie konkubinatu powoda i pozwanej A. L. (1). Zauważyć tu należy, że w toku postępowania sądowego przed Sądem I instancji strona pozwana nie zaprzeczała temu, że nieruchomość przy ul. (...) w I. miała być przeznaczona do własnego użytku pozwanej A. L. (1) i powoda. Pozwani I. i Z. L. (1) nigdy nie podnieśli twierdzenia, iż nieruchomością mieli samodzielnie zarządzać razem z córką. Tym samym uzasadnionym było uznanie, iż żądanie powoda znajduje swoje źródło w konkubinacie powoda z A. L. (1). Bez znaczenia pozostaje tu okoliczność, iż zobowiązanymi do zwrotu nakładów poczynionych przez powoda zobligowani są również rodzice A. L. (1). Ostatecznymi nabywcami wkładu powoda stali się bowiem również I. i Z. L. (1). Pamiętać jednak należy, że przyczyną dokonania wkładu przez stronę powodową było tworzenia majątku wspólnego (w ramach konkubinatu) z A. L. (1), co było okolicznością niesporną w toku procesu. Obecne zarzuty należy zatem uznać za sprzeczne z twierdzeniami strony pozwanej prezentowanymi do tej pory, a nade wszystko sprzeczne z rzeczywistą przyczyną nabycia nieruchomości, jak i jej modernizacji. Niewątpliwie bowiem, co wprost potwierdzają zeznania Z. L. (1), zakupu (w znaczeniu nieformalnym) nieruchomości dokonali powód z A. L. (1), przy znacznym udziale finansowym I. i Z. L. (1).

Uwzględniając przy tym fakt, że podstawą prawną rozliczeń pomiędzy stronami niniejszego sporu są przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu, które znajdują zastosowanie również pomiędzy osobami nie tworzącymi konkubinatu, rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego w tym zakresie należy uznać za prawidłowe.

W rezultacie za chybione należało uznać zarzuty apelacji, iż Sąd błędnie przyjął, że niniejsze postępowanie dotyczyło rozliczenia konkubinatu. Okoliczność ta została bowiem przyznana przez strony, a decyzje stron podjęte w okresie nabycia nieruchomości, a następnie jej modernizacji potwierdzają, że majątek ten został nabyty dla powoda i A. L. (1), za środki pieniężne pochodzące od stron procesu.

W tym miejscu przypomnieć należy, że konkubinat jest prawnie nieuregulowaną trwałą wspólnotą życiową mężczyzny i kobiety, której cechą charakterystyczną jest między innymi wspólne prowadzenie gospodarstwa domowego. Rozliczenie majątkowe pomiędzy osobami pozostającymi w konkubinacie w braku podstawy kontraktowej lub deliktowej rozliczenia, powinny być dokonane w trybie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu (wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 28 lipca 2016 r., I ACa 639/15, LEX nr 2300246). Do rozliczenia konkubinatu nie można stosować ani wprost, ani przez analogię, przepisów z zakresu małżeńskich stosunków majątkowych. W przeciwieństwie bowiem do związku małżeńskiego oraz małżeńskiej wspólności ustawowej, w przypadku konkubinatu z samego faktu wspólnego pożycia stron, prowadzenia wspólnego gospodarstwa domowego, nie wynika domniemanie współwłasności (wspólności) poszczególnych rzeczy (wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 12 czerwca 2014 r., I ACa 601/13, LEX nr 1489046).

Natomiast bezpodstawne wzbogacenie jest szczególnym zdarzeniem prawnym, w wyniku, którego bez podstawy prawnej powstaje nowa sytuacja, polegająca na wzroście majątku po stronie podmiotu wzbogaconego, kosztem jednoczesnego pogorszenia sytuacji majątkowej osoby zubożonej. Zarówno zubożenie, jak i wzbogacenie wywołane są tą samą przyczyną.

W niniejszej sprawie doszło do sytuacji, w której pozwani uzyskali korzyść w postaci pokrycia części remontu nieruchomości położone w I. przy ul. (...) przez stronę powodową. W niniejszej sprawie należało zatem zastosować przepis art. 405 k.c., rozliczając strony sporu. Sąd Okręgowy oparł swoje rozstrzygnięcie na powyższym przepisie, co wskazał wprost w uzasadnieniu wydanego orzeczenia. Sąd Apelacyjny podziela ocenę prawną dokonaną przez Sąd I instancji, i uznaje poprawność subsumcji roszczenia powoda pod właściwą normę prawa materialnego.

W świetle powyższych rozważań stwierdzić należy, że zasadnym było również przyjęcie solidarności zobowiązania pozwanych. Zauważyć tu należy, że oświadczeniem z

dnia 11 listopada 2011 r. pozwani A. L. (1) i Z. L. (1) przyjęli na siebie zobowiązanie zapłaty kwoty 120.000,00 zł na rzecz powoda. Przyjąć zatem należy, że w drodze jednostronnej czynności prawnej przyjęli na siebie solidarne zobowiązanie do zapłaty. Zaznaczyć tu trzeba, że solidarność zobowiązania nie musi być wyrażona wprost, ale może zostać ustanowiona także w sposób dorozumiany. Uwzględniając zaś fakt, że pozwani oboje przyjęli na siebie zobowiązanie zapłaty jednej należności, bez wskazania udziału każdego z nich, przyjąć należało, że ustanowili odpowiedzialność solidarną względem powoda. Ponadto należy tu zauważyć, że także przepis art. 370 k.c., który stanowi, że jeżeli kilka osób zaciągnęło zobowiązanie dotyczące ich wspólnego mienia, są one zobowiązane solidarnie, chyba że umówiono się inaczej, jest podstawą uznania solidarności pozwanych. Uściślić tu należy, że ponieważ nakłady powód poniósł na nieruchomość będącą współwłasnością miedzy innymi I. L. (1), uzasadnia to również solidarność zobowiązania wobec niej.

Skoro zatem w niniejszej sprawie zostało potwierdzone, iż wszyscy pozwani osiągnęli korzyść kosztem powoda, a pozwani A. L. (1) i Z. L. (1) przyjęli na siebie solidarną odpowiedzialność za dług wobec powoda, odpowiedzialność wszystkich pozwanych kształtuje się na zasadzie solidarności. Należy jednocześnie zauważyć, że dla stwierdzenia solidarności dłużników istotne jest aby u podstaw leżał ten sam interes prawny wierzyciela, który może zostać zaspokojony przez spełnienie świadczenia przez któregokolwiek z dłużników objętych węzłem solidarności. W tym przypadku uprawniony może wyłącznie dochodzić roszczenia od jednego lub wszystkich zobowiązanych, a zaspokojenie przez któregokolwiek z dłużników zwalnia pozostałych (art. 366 § 1 k.c.). Pozwala to dłużnikom na spełnienie tylko jednego świadczenia. Tym samym interes majątkowy pozwanych, poprzez przyjęcie solidarności ich zobowiązania, został w pełni zabezpieczony.

W dalszej kolejności, Sąd Apelacyjny doszedł do przekonania, że oświadczenie z dnia 11 listopada 2011 r. nie jest równoważne oświadczeniu o uznania długu, ale stanowi dowód co do wysokości roszczenia powoda w stosunku do pozwanych. Wobec czego bez znaczenia pozostaje okoliczność, iż pozwana I. L. (1) nie uznała przedmiotowego uzgodnienia, odmawiając jego podpisu. Sąd Okręgowy prawidłowo bowiem uznał, iż oświadczenie to, wraz z wiarygodną opinią biegłego sądowego określającą łączny koszt modernizacji nieruchomości przy ul. (...) w I., stanowią wystarczające dowody do określenia rzeczywistych nakładów powoda, jakie poniósł on na przedmiotową

nieruchomość. Zauważyć zaś należy, że w realiach niniejszej sprawy oświadczenie z dnia 11 listopada 2011 r. nie stanowiło podstawy uwzględnienia roszczenia, ale zostało uznane za dowód wysokości poniesionych nakładów. W tej sytuacji, akceptacja pozwanej I. L. (1) nie była konieczna dla uwzględnienia żądania powoda. Powód w drodze postępowania dowodowego wykazał poniesione przez niego nakładów na nieruchomość. Podstawą orzeczenia nie stanowiło zaś oświadczenie o uznaniu długu, ale uznanie, iż w stosunku do pozwanych doszło do bezpodstawnego wzbogacenia kosztem powoda. Wysokość tych nakładów została potwierdzona w przedmiotowym oświadczeniu. Dodatkowo, wobec przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego sądowego, faktyczna wysokość wydatków na remont domu przy ul. (...) została potwierdzona. W tej sytuacji uprawnionym było przyjęcie kwoty wskazanej w oświadczeniu, jako kwoty nakładów poniesionych przez powoda. Nie można tu przy tym pominąć okoliczności, iż wartość nakładów była przedmiotem negocjacji stron. Przyjąć zatem należało, że nie są one odmienne od tych faktycznie poniesionych. Dlatego też dowód ten był odpowiedni do dokonywania na jego podstawie ustalenia wysokości nakładów poniesionych przez powoda.

Z tych samych względów, tj. uznania, iż roszczenie powoda ma swoje źródło w bezpodstawnym wzbogaceniu, zobowiązaną do zwrotu stronie powodowej równowartości nakładów została również pozwana I. L. (1). Także bowiem pozwana, jako współwłaścicielka nieruchomości, jest osobą wzbogaconą kosztem powoda. Jej nieruchomość w wyniku modernizacji osiągnęła większą wartość niż przed remontem. Pozwana nie musiała składać oświadczenia o akceptacji tego stanu rzeczy, albowiem wynika to z okoliczności wykazanych w niniejszym postępowaniu. W rezultacie również pozwana I. L. (1) została zobligowana do zwrotu powodowi należności w wysokości 120.000,00 zł.

Zatem także i zarzut naruszenia przepisu art. 37 § 4 k.r.o. należało uznać za nietrafny. Podstawą zobowiązania pozwanej do zapłaty nie jest bowiem jednostronne zobowiązanie Z. L. (1), ale korzyść osiągnięta bez podstawy prawnej od powoda. Regulacja kodeksu rodzinnego i opiekuńczego nie znajduje zatem zastosowania w realiach niniejszej sprawy.

W rezultacie Sąd II instancji uznał wyrok Sądu Okręgowego za właściwy. Zarzuty pozwanych nie podważyły prawidłowości ocen, ustaleń i wniosków tego Sądu. Sąd Okręgowy poprawnie przyjął, iż żądanie powoda wynika z bezpodstawnego wzbogacenia pozwanych, a wartość nakładów powoda wynosiła 120.000,00 zł, co zostało przyznane przez

A. L. (1) i Z. L. (1). Strona pozwana nie zdołała podważyć powyższych ustaleń Sądu, zarzuty te były bowiem chybione, a przede wszystkim sprzeczne z wiarygodnym materiałem dowodowym zebranym w niniejszej sprawie.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację pozwanych, o czym orzekł w sentencji wyroku.

O zwrocie kosztów zastępstwa procesowego dla pełnomocnika powoda, reprezentującego go z urzędu nie orzeczono, z uwagi na brak oświadczenia pełnomocnika co do nie poniesienia kosztów obrony z urzędu przez powoda.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Ewa Przybyła
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Gdańsku
Osoba, która wytworzyła informację:  Teresa Karczyńska-Szumilas,  Mariusz Wicki
Data wytworzenia informacji: