Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III AUa 2085/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Gdańsku z 2016-04-20

Sygn. akt III AUa 2085/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 kwietnia 2016 r.

Sąd Apelacyjny - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w G.

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Małgorzata Gerszewska (spr.)

Sędziowie:

SSA Bożena Grubba

SSA Grażyna Horbulewicz

Protokolant:

stażysta Sylwia Gruba

po rozpoznaniu w dniu 20 kwietnia 2016 r. w Gdańsku

sprawyA. J. i M. K. (1)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G.

o ubezpieczenie społeczne

na skutek apelacji A. J. i M. K. (1)

od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku VII Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 8 października 2015 r., sygn. akt VII U 223/15

oddala apelacje.

SSA Bożena Grubba SSA Małgorzata Gerszewska SSA Grażyna Horbulewicz

Sygn. akt III AUa 2085/15

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 27 października 2014 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. stwierdził, że A. J. nie podlega z tytułu zatrudnienia u płatnika składek S. (...)obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym tj. emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od 1 października 2013 r. do 19 lipca 2014 r.

Odwołanie od decyzji złożyła A. J., wnosząc o jej uchylenie oraz umorzenie postępowania oraz o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego.

Tej samej treści odwołanie złożył M. K. (1).

W odpowiedziach na odwołania organ rentowy wniósł o ich oddalenie oraz zasadzenie kosztów zastępstwa procesowego.

Postanowieniem z dnia 5 lutego 2015 r. Sąd połączył obie sprawy z odwołań ubezpieczonej oraz płatnika do wspólnego rozpoznania i rozstrzygnięcia.

Wyrokiem z dnia 8 października 2015 r. Sąd Okręgowy w Gdańsku VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w punkcie 1 oddalił odwołania i zasądził odA. J. i M. K. (1) na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. kwoty po 60,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, wskazując następujące motywy rozstrzygnięcia:

, urodzona (...), z zawodu technik hotelarstwa, przed zawarciem z płatnikiem umowy o pracę pracowała kolejno w solarium oraz jako kosmetyczka. Następnie zatrudniona była na podstawie umowy zlecenia w spółce (...) Sp. z o.o. w T. na stanowisku szlifierza elementów na produkcji. Spółka zajmowała się produkcją schodów. Średnie miesięczne wynagrodzenie ubezpieczonej wynosiło ok. 1200 zł.

Ubezpieczona od 16 października 2012 r. do chwili obecnej zatrudniona jest na pół etatu w (...) Sp. z o.o. na stanowisku sprzedawcy. Pracę swą wykonuje na stacji benzynowej w miejscowości G.. Średnie miesięczne wynagrodzenie ubezpieczonej z tego tytułu wynosi ok. 1200 zł.

Skarżąca A. J. zawarła z płatnikiem M. K. (1) prowadzącym firmę (...) umowę o pracę na czas określony od 1 października 2013 r. do 31 marca 2014 r. na stanowisku przedstawiciela handlowego na pół etatu, z wynagrodzeniem 3000 zł brutto. Jako miejsce wykonywania pracy strony umowy ustaliły teren Województwa (...).

Umowę datowano na dzień 1 października 2013 r.

Strony umowy sporządziły również: kartę szkolenia wstępnego z BHP (w dokumencie tym wskazano, iż szkolenie odbywało się 1 października 2013 r.), oświadczenie datowane na 1 października 2013 r., karty pracy na okres od października do grudnia 2013 r. dotyczące ubezpieczonej, kwestionariusz osobowy, założono także teczkę akt osobowych.

Na listach płac wskazano, iż ubezpieczonej wypłacono wynagrodzenie za okres od października 2013 r. do lutego 2014 r.

Począwszy od dnia 4 grudnia 2013 r. wnioskodawczyni korzystała ze zwolnienia lekarskiego w związku z ciążą. Ostatnią miesiączkę ubezpieczona miała 12 października 2013 r.

Ubezpieczona w dniu (...) urodziła dziecko. Pierwsza wizyta wnioskodawczyni związana z ciążą miała miejsce w dniu 14 listopada 2013 r. W tym dniu zostało także wykonane badanie poziomu Beta HCG, którego wynik wskazywał na 4 tydzień ciąży. Karta ciąży została założona w dniu 3 grudnia 2013 r.

Strony umowy nie sporządziły pisemnego zakresu obowiązków skarżącej. W toku postępowania strony twierdziły, że ustnie ustaliły, iż do zakresu obowiązków wnioskodawczyni należeć będzie obsługa klientów firmy płatnika, dokonywanie pomiarów u klienta, przeprowadzanie wstępnych rozmów, co do parametrów zamawianych mebli oraz realizacji usługi, sporządzanie wstępnego projektu mebli u klienta oraz projektu ostatecznego wykonanego w biurze firmy na programie do projektowania.

Odwołująca nie posiada wykształcenia, ani doświadczenia w zakresie projektowania wnętrz oraz dokonywania związanych z tym pomiarów.

Strony umowy sporządziły datowany na dzień 2 października 2013 r. dokument w postaci protokołu zdawczo – odbiorczego powierzenia do użytku pojazdu oraz telefonu, przy czym nie ustaliły dokładnych zasad korzystania z powierzonych przedmiotów.

Płatnik prowadzi swoją działalność od 2012 r. – jej przedmiotem jest świadczenie usług z zakresu stolarki meblowej, w szczególności wykonywanie zleceń od prywatnych klientów na wykonanie mebli kuchennych, biurowych, szaf itp. W 2013 r. oprócz ubezpieczonej zatrudniał tylko jednego pracownika fizycznego (M. P.) na stanowisku szlifierza materiałów drzewnych za najniższym wynagrodzeniem, powiększanym o wysokości premii uznaniowej przyznawanej przez płatnika w zależności od obrotów firmy.

Zarówno przed zatrudnieniem ubezpieczonej, jak i po przejściu przez nią na zwolnienie lekarskie, płatnik nie zatrudniał żadnego innego pracownika, w tym również pracownika do kontaktów z klientami.

Po zawarciu z ubezpieczoną umowy o pracę, M. K. (1) nie dokonał terminowego zgłoszenia wnioskodawczyni do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych i nie odprowadzał składek z tego tytułu. Dokumenty zgłoszeniowe do ubezpieczeń społecznych (ZUS ZUA) płatnik złożył dopiero w dniu 11 lutego 2014 r., wskazując na powstanie obowiązku ubezpieczenia od 1 października 2013 r. Dokumenty rozliczeniowe: ZUS DRA za październik 2013 r. złożono w pierwszej wersji 29 grudnia 2013 r. oraz korektę w dniu 11 lutego 2014 r., ZUS DRA za listopad 2013 r. złożono w pierwszej wersji 29 grudnia 2013 r. oraz korektę w dniu 11 lutego 2014 r., ZUS DRA za grudnia 2013 r. złożono w pierwszej wersji 11 lutego 2014 r. oraz korektę 15 maja 2014 r., ZUS DRA za styczeń 2014 r. złożono w pierwszej wersji 11 lutego 2014 r. oraz korektę 15 maja 2014 r., ZUS DRA za luty 2014 r. złożono w pierwszej wersji 15 maja 2014 r. oraz korektę 2 czerwca 2014 r., ZUS RCA dotyczący A. J. za październik, listopad i grudzień 2013 r. złożono w dniu 11 lutego 2014 r. oraz korektę za grudzień złożono w dniu 15 maja 2014 r. Za styczeń i luty 2014 r. RCA nie złożono, ZUS RSA dotyczący A. J. za grudzień 2013 r. i styczeń 2014 r. złożono w dniu 11 lutego 2014 oraz korekty 15 maja 2014 r. i 2 czerwca 2014 r., RSA za luty 2014 r. złożono 15 maja 2014 r. oraz korektę 2 czerwca 2014r. W dokumentach rozliczeniowych DRA za październik, listopad i grudzień 2013 r. złożonych w terminie, płatnik wskazał do ubezpieczenia tylko siebie.

Zaskarżoną decyzją z dnia 27 października 2014 r. pozwany stwierdził, że ubezpieczona nie podlega z tytułu zatrudnienia u płatnika składek S. (...)ubezpieczeniom społecznym tj. emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od 1 października 2013 r. do 19 lipca 2014 r.

Spór w niniejszej sprawie sprowadzał się do rozstrzygnięcia, czy zawarta pomiędzy stronami umowa o pracę datowana na 1 października 2013 r. była faktycznie realizowana i czy nosiła cechy stosunku pracy zgodnie z art. 22 k.p.

Sąd Okręgowy, mając na względzie specyfikę postępowania w sprawach ubezpieczeń społecznych oraz fakt, iż w przedmiotowej sprawie pomiędzy skarżącą a organem ubezpieczeń społecznych powstał spór dotyczący obowiązku ubezpieczeń społecznych, uznał, że przy rozstrzygnięciu niniejszej sprawy zasadnicze znaczenie winna znaleźć zasada wyrażona w art. 232 k.p.c. Zgodnie z treścią tego przepisu strona jest obowiązana wykazać dowodami zasadność zgłoszonych przez nią twierdzeń. Ten, kto powołując się na przysługujące mu prawo, żąda czegoś od innej osoby, obowiązany jest udowodnić fakty (okoliczności faktyczne) uzasadniające to żądanie, ten zaś, kto odmawia uczynienia zadość żądaniu, a więc neguje uprawnienie żądającego, obowiązany jest udowodnić fakty wskazujące na to, że uprawnienie żądającemu nie przysługuje. Stosownie bowiem do treści art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne.

Przenosząc powyższą regułę na grunt niniejszej sprawy Sąd przyjął, że to skarżąca - zaprzeczając twierdzeniom pozwanego wyrażonym w zaskarżonej decyzji, który na podstawie przeprowadzonego postępowania kontrolnego dokonał niekorzystnych dla odwołującej ustaleń - winna była w postępowaniu przed Sądem nie tylko podważyć trafność poczynionych w ten sposób ustaleń dotyczących obowiązku ubezpieczeń społecznych, ale również, nie ograniczając się do polemiki z nimi, wskazać na okoliczności i fakty znajdujące oparcie w materiale dowodowym, z których możliwym byłoby wyprowadzenie wniosków i twierdzeń zgodnych z jej stanowiskiem reprezentowanym w odwołaniu od decyzji.

W ocenie Sądu ubezpieczona za pomocą przedłożonych dokumentów oraz zeznań własnych i powołanych w sprawie świadków nie zdołała obalić ustaleń dokonanych przez pozwanego, sprowadzających się do przyjęcia, że umowa o pracę zawarta pomiędzy stronami nie miała na celu rzeczywistego realizowania stosunku pracy, a zmierzała jedynie do zapewnienia odwołującej, jako pracownikowi wysokich przyszłych świadczeń z ubezpieczeń społecznych w związku z macierzyństwem.

Sąd podkreślił, że choć zasadniczo dla powstania stosunku pracy wystarczającym są zgodne oświadczenia woli pracodawcy i pracownika, to w praktyce czynność ta nie jest wystarczająca dla nabycia prawa do świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Dla objęcia ubezpieczeniem społecznym istotnym jest bowiem, czy strony zawierające umowę o pracę miały realny zamiar wzajemnego zobowiązania się przez pracownika do świadczenia pracy, a przez pracodawcę do dania mu pracy i wynagrodzenia za nią, a także to, czy taki zamiar został w rzeczywistości zrealizowany. Nie podlega więc ubezpieczeniu w rozumieniu ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych i nie nabywa prawa do świadczeń z niej wynikających osoba, która zawarła co prawda umowę o pracę, jednakże nie nosi cech zatrudnionego pracownika. Samo tylko zawarcie fikcyjnej umowy o pracę, bez zamiaru jej długotrwałego świadczenia w sposób określony umową, a tylko dla uzyskania prawa do świadczeń z ubezpieczenia społecznego nie wywołuje skutku objętego rzeczywistym zamiarem stron (wyrok Sądu Najwyższego z 17 grudnia 1996 roku, II UKN 32/96, OSNP 1997/15/275). Natomiast sama umowa o pracę zawarta wyłącznie w celu nabycia prawa do świadczeń z ubezpieczenia społecznego nosi cechę pozorności. O fikcyjności zgłoszenia do pracowniczego ubezpieczenia społecznego świadczy tylko zamiar nawiązania stosunku ubezpieczenia społecznego bez rzeczywistego wykonywania umowy o pracę. Potwierdzenie w stanie faktycznym sprawy rzeczywistego wykonywania czynności wynikających z umowy o pracę wyklucza uznanie zawartej umowy o pracę za nieważną ze względu na jej pozorność (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 października 2006 r., II UK 84/06). Podstawą ubezpieczenia społecznego jest rzeczywiste zatrudnienie, a nie sama umowa o pracę (art. 22 k.p., art. 6 ust. 1 pkt 1 i art. 13 pkt 1 ustawy z 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych). Umowa o pracę nie jest czynnością wyłącznie kauzalną, gdyż w zatrudnieniu pracowniczym chodzi o wykonywanie pracy. Brak pracy podważa umowę o pracę. Innymi słowy jej formalna strona, nawet połączona ze zgłoszeniem do ubezpieczenia społecznego, nie stanowi podstawy takiego ubezpieczenia (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 sierpnia 2010 r., I UK 74/10) . Organy ubezpieczeń społecznych są natomiast uprawnione do kontroli i weryfikacji zawartych umów o pracę w stosunku do osób zgłoszonych do ubezpieczenia społecznego nie tylko w zakresie warunków formalnych tych umów, ale także tego, czy osoby zgłoszone do ubezpieczenia społecznego faktycznie wykonywały obowiązki pracownicze w okresie wskazanym w umowie (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 2 grudnia 2004 r., III AUa 1160/04).

W ocenie Sądu skarżąca, zaoferowanymi w niniejszym postępowaniu dowodami nie wykazała, aby łączący ją z płatnikiem stosunek wynikający z umowy o pracę zawarty został w celu faktycznego świadczenia i wykonywania pracy na rzecz płatnika, a zatem by stanowił podstawę do objęcia jej ubezpieczeniami społecznymi.

Zdaniem Sądu materiał dowodowy, mimo iż wskazywał na utrzymywanie przez skarżącą kontaktów z płatnikiem oraz jej obecność w firmie płatnika, nie dawał podstaw by twierdzić, że skarżąca wykonywała pracę w ramach stosunku pracowniczego.

W pierwszej kolejności Sąd zaznaczył, że wątpliwości budzi już sama data wskazana w treści umowy o pracę podpisanej przez płatnika i ubezpieczoną tj. 1 października 2013 r. W ocenie Sądu dokument ten został antydatowany w celu stworzenia pozoru jej zawarcia w dacie wcześniejszej niż data zajścia w ciążę przez ubezpieczoną. Podstawowe znaczenie w tym zakresie ma fakt złożenia ZUS ZUA w dniu 11 lutego 2014 r. Za słusznością powyższego stanowiska przemawia też to, że w deklaracjach rozliczeniowych ZUS DRA za miesiące od października do grudnia 2013 r. włącznie, wskazał tylko siebie, jako osobę zgłaszaną do ubezpieczenia, pomijając ubezpieczoną, która rzekomo już od 1 października 2013 r. świadczyć miała na jego rzecz pracę.

Weryfikując wiarygodność świadków w osobach A. G. oraz R. S., którzy zeznawali, iż ubezpieczona przyjmowała od nich zlecenie na wykonanie mebli, Sąd miała na uwadze, że wobec treści pozostałego materiału dowodowego, w szczególności braku pisemnych zleceń na wykonanie mebli podpisanych przez skarżącą, która rzekomo osobiście ustalała warunki realizacji usługi i doradzała w kwestii umeblowania, zeznania w/w świadków nie stanowiły przekonywujących dowodów faktycznego świadczenia pracy przez skarżącą. Nadmienić również wypada, iż zeznania świadka G. stały w jawnej sprzeczności z zeznaniami ubezpieczonej – świadek wskazywał bowiem na kilkakrotne spotkania „biznesowe” z ubezpieczoną, ona zaś zeznała, iż było to jedno spotkanie w celu dokonania pomiarów i ustalenia wstępnego projektu mebli biurowych. Natomiast zeznania świadka S., jakkolwiek spójne, nie znalazły odzwierciedlenia w innych dowodach, w szczególności nie zostały potwierdzone umowami na realizację zamówienia mebli podpisanymi między świadkiem a skarżącą, czy zleceniem wykonania usługi przyjętymi przez ubezpieczoną.

Kolejną kwestią wskazującą na pozorność złożonych przez strony oświadczeń woli o zawarciu umowy o pracę jest obiektywy brak po stronie ubezpieczonej odpowiedniego wykształcenia lub doświadczenia zawodowego na stanowisku przedstawiciela handlowego, do którego kompetencji miało też należeć dokonywanie pomiarów i projektów mebli. Mimo, iż skarżąca wskazywała na swoje zamiłowanie do projektowania mebli i wnętrz, czy umiejętność dokonywania pomiarów, twierdzenie to pozostało gołosłowne. Jak wynika natomiast z dokumentów, skarżąca posiada wyłącznie wykształcenie zawodowe w zawodzie technika hotelarstwa, nadto wskazywała, iż poza stażami, pracą kosmetyczki, czy szlifierza w firmie produkującej schody, ma dodatkowo doświadczenie zawodowe na stanowisku sprzedawcy paliw na stacji benzynowej. Powyższe poddaje w wątpliwość twierdzenia płatnika o deklarowanej przez niego wysokiej przydatności pracownika A. J. i wskazuje również na nieadekwatność zaproponowanego jej relatywnie wysokiego wynagrodzenia w kwocie 3000 zł przy umówionym zmniejszonym wymiarze czasu pracy.

Odnosząc się do podnoszonej przez strony kwestii powierzenia skarżącej samochodu służbowego i telefonu, Sąd stanął na stanowisku, iż dokumenty dotyczące powyższych ustaleń sporządzone zostały wyłącznie w celu formalnego potwierdzenia podjęcia i realizowania stosunku pracy przez skarżącą w firmie płatnika. W dokumentach tych strony wskazały, iż powyższe przedmioty przekazane zostały ubezpieczonej do używania w celach służbowych. Podczas weryfikacji przez Sąd wiarygodności powyższych dokumentów poprzez ustalenie uzgodnień stron w zakresie zasad używania samochodu służbowego przez skarżącą i ponoszenia kosztów zakupu paliwa ujawnione zostały w tej materii daleko idące rozbieżności w twierdzeniach stron. Ubezpieczona zeznała bowiem, iż przyjeżdżała swoim prywatnym samochodem do firmy płatnika, a samochodu służbowego używała wyłącznie do wyjazdów do klientów i po powrocie od klienta odstawiała auto pod firmę, po czym wracała zawsze swoim pojazdem do swojego miejsca zamieszkania. Słuchany natomiast informacyjnie płatnik, wskazywał, iż ubezpieczona używała samochodu także w celach prywatnych, tj. jeździła nim m.in. do swojego domu po zakończonej pracy i przyjeżdżał nim następnego dnia do pracy. Niespójne były także stanowiska stron w zakresie tego, kto ponosił koszt zakupu paliwa zużywanego przez skarżącą w celach prywatnych. Owa niespójność twierdzeń stron wskazuje zdaniem Sądu na to, że de facto strony nigdy nie przystąpiły do realizacji umowy o pracę, w związku z czym nie zaszła konieczność dokonywania tak szczegółowych i istotnych z punktu widzenia interesów pracodawcy ustaleń, jak zasady korzystania z pojazdu służbowego dla celów prywatnych i ponoszenia kosztów zakupu paliwa z tym związanego.

Odnośnie zeznań M. P., Sąd wskazał, że jakkolwiek świadek zeznała, iż widywała ubezpieczoną w firmie płatnika i wiedziała, że jest ona w „rozjazdach”, to bynajmniej nie potwierdziła świadczenia przez nią pracy w charakterze przedstawiciela handlowego odpowiedzialnego za kontakt z klientami, pomiary i projektowanie mebli. Świadek wskazała na wykonywanie przez ubezpieczoną pracy polegającej na przywożeniu elementów mebli niezbędnych do produkcji z firm zewnętrznych. Świadek nie miała natomiast wiedzy o jakichkolwiek innych czynnościach pracowniczych wykonywanych przez skarżącą w firmie płatnika. W tym zakresie zeznania świadka pozostawały z całkowitej sprzeczności z twierdzeniami stron odnoszącymi się do zakresu obowiązków zawodowych A. J., którzy na obowiązki związane z obsługą dostawców mebli nie wskazywali.

Dodatkowo Sąd Okręgowy zaznaczył, że płatnik nie zatrudniał uprzednio w swojej firmie żadnych osób na stanowisku przedstawiciela handlowego, nie zatrudnił takiej osoby również po zakończeniu współpracy ze skarżącą. Z informacji ujawnionych w toku kontroli przez organ rentowy wynika także, że płatnik w spornym okresie posiadał wysokie zadłużenie z tytułu składek, które zostało uregulowane w drodze przeprowadzonej przez organ rentowy egzekucji. W związku z powyższym należy poddać w wątpliwość, czy kondycja płatnika pozwalała na zatrudnienie pracownika z wynagrodzeniem 3000 zł brutto.

Ze względów wskazanych powyżej, Sąd przy uwzględnieniu treści art.6 ust. 1 pkt 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, art. 22 k.p. oraz art. 83 k.c., uznając odwołanie skarżącej za nieuzasadnione, na mocy art. 477 14 § 1 k.p.c. orzekł, jak w punkcie 1 wyroku.

W punkcie 2. i 3 sentencji Sąd, kierując się zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z § 2 ust. 1 i 2 w zw. z § 3 ust. 1 w zw. z § 11 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. 2013 r. poz. 490 ze zm.), zasądził od skarżącej oraz płatnika na rzecz pozwanego kwoty po 60 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego pozwanego.

Apelacje od wyroku wywiodła wnioskodawczyni oraz płatnik zaskarżając go w całości i zarzucając mu:

1. naruszenie art. 232 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. poprzez bezzasadne przerzucenie na skarżących całości ciężaru dowodu przy jednoczesnym tolerowaniu procesowej bierności organu rentowego bez wyciągania wobec niego skutków procesowych określonych w art. 230 k.p.c.

2. naruszenie art . 232 k.p.c. w zw. z art. 316 § l k.p.c. poprzez bezzasadne przerzucenie na skarżących całości ciężaru udowodnienia istnienia pomiędzy nimi stosunku pracy oraz podważenia ustaleń Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w sytuacji, gdy zaskarżona decyzja organu rentowego jak i prezentowane stanowisko procesowe jest lapidarne oraz zawiera twierdzenia sprzeczne ze zgromadzonym materiałem dowodowym,

3.  naruszenie art. 227 k.p.c. w zw. z art. 328 § l k.p.c. poprzez nieodniesienie się przez Sąd do wszystkich dowodów przywołanych przez skarżących w odwołaniu, w szczególności dowodów z wydruków z portali społecznościowych wskazujących na podjęcie przez płatnika składek działań
marketingowych,

4.  naruszenie art. 233 § l k.p.c. poprzez dowolną a nie swobodną ocenę dowodów:

-

bezpodstawne odmówienie wiarygodności zeznaniom ubezpieczonej oraz płatnika składek, w
sytuacji, gdy zeznania te są zbieżna w zakresie trwania okresu zatrudnienia, podstawowych
obowiązków ubezpieczonej, charakteru pracy ubezpieczonej,

-

bezpodstawne odmówienie wiarygodności zeznaniom świadków A. G. oraz
R. S. tylko z powodu braku pisemnych zleceń na wykonanie mebli podpisanych przez
skarżącą, w sytuacji gdy świadkowie ci potwierdzili spotkania ze skarżącą oraz wykonanie zlecenia
przyjętego przez skarżącą, a umowa o dzieło w postaci mebli dla swej ważności nie wymaga formy
pisemnej,

-

bezpodstawne przyjęcie, iż ubezpieczona nie posiada doświadczenia, które pozwalałoby na
pozyskiwanie nowych klientów i odbiorców.

- bezpodstawne ustalenie, iż pracodawca ubezpieczonej nie przedstawił żadnych dowodów
potwierdzających świadczenie pracy przez ubezpieczoną, w sytuacji gdy przedstawił program szkolenia i kartę szkolenia BHP i P-Poż przeprowadzonego przez osobę trzecią, umowę o pracę, kwestionariusz osobowy, kartę pracy ubezpieczonej, zamówienie od klienta odebrane przez ubezpieczoną, protokół zdawczo - odbiorcy samochodu służbowego oraz protokół zdawczo-odbiorczy telefonu służbowego,

Wskazując na powyższe, skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w całości i uchylenie zaskarżonej decyzji w całości oraz umorzenie postępowania z uwagi na brak przesłanek do wszczęcia postępowania w sprawie stwierdzenia, iż ubezpieczona nie podlegała ubezpieczeniu emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu, wypadkowemu, względnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Gdańsku do ponownego rozpoznania.

Swoje stanowisko skarżący szczegółowo i wyczerpująco uzasadnili wskazując stosowne argumenty na jego poparcie.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja wnioskodawczyni i płatnika nie zasługuje na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności wskazać należy, że w ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd Okręgowy prawidłowo ustalił stan faktyczny w oparciu o materiał dowodowy, którym dysponował, zaś w swych ustaleniach i wnioskach nie wykroczył poza ramy swobodnej oceny wiarygodności i mocy dowodów wynikające z art. 233 k.p.c. A zatem nie dopuścił się uchybień procesowych, które uzasadniałyby ingerencję sądu odwoławczego w treść zaskarżonego orzeczenia.

W konsekwencji Sąd Apelacyjny zaakceptował w całości ustalenia faktyczne sądu pierwszej instancji, traktując je jak własne, nie widząc w związku z tym konieczności ich ponownego szczegółowego przytaczania (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 1998 r., sygn. I PKN 339/98, opubl. OSNAPiUS z 1999 r., z. 24, poz. 776).

W rozpoznawanej sprawie Sąd Okręgowy rozważał, czy umowa o pracę zawarta pomiędzy stronami, tj.A. J. i M. K. (1) była czynnością prawną, w wyniku której doszło do nawiązania stosunku pracy i wykonywania pracy w myśl przepisów Kodeksu pracy, czy też była ona czynnością pozorną, zawartą wyłącznie w celu uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego, bez zamiaru wykonywania pracy mającej cechy świadczenia charakterystycznego dla stosunku pracy. Takie stanowisko Sądu pierwszej instancji znajduje uzasadnienie w od dawna ugruntowanym poglądzie Sądu Najwyższego, zgodnie z którym do objęcia pracowniczym ubezpieczeniem społecznym nie może dojść wówczas, gdy zgłoszenie do ubezpieczenia dotyczy osoby, która nie jest pracownikiem, a zgłoszenie to następuje pod pozorem zatrudnienia (por. np. wyroki Sądu Najwyższego z dnia: 6 grudnia 1990 r., sygn. akt II UR 9/90, OSP 1991 nr 7-8, poz. 172; 17 grudnia 1996 r., sygn. akt II UKN 32/96, OSNAPiUS 1997 nr 15, poz. 275; 16 marca 1999 r., sygn. akt II UKN 512/98; 28 lutego 2001 r., sygn. akt II UKN 244/00). To oczywiste wymaganie wynika z artykułów; 6 ust. 1, 8 ust. 1, 11 ust. 1 oraz 13 pkt 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2013 r., poz. 1442).

Wskazać należy, że jeżeli w treści stosunku prawnego łączącego strony (ocenianego nie tylko przez treść umowy, ale przede wszystkim przez sposób jego wykonywania) przeważają cechy charakterystyczne dla stosunku pracy określone w art. 22 § 1 k.p. (obowiązek pracownika świadczenia pracy osobiście, w sposób ciągły; obowiązek świadczenia pracy na rzecz i pod kierownictwem pracodawcy w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, obowiązek pracodawcy do zatrudniania pracownika i wynagradzania pracownika za świadczoną pracę), to mamy do czynienia z zatrudnieniem na podstawie stosunku pracy, bez względu na nazwę umowy zawartej przez strony (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia: 14 września 1998r., sygn. akt I PKN 334/98, OSNAPiUS 1999 nr 20, poz. 646; 12 stycznia 1999r., sygn. akt I PKN 535/98, OSNAPiUS 2000 nr 5, poz. 175; 7 kwietnia 1999r., I PKN 642/98, OSNAPiUS 2000 nr 11, poz. 417). I odwrotnie, jeżeli w treści stosunku prawnego nie przeważają cechy charakterystyczne dla stosunku pracy, to nie można przyjąć, aby taki stosunek prawny łączył strony. Umowa, na podstawie której jest świadczona praca, nie może więc mieć mieszanego charakteru, łączącego elementy umowy o pracę i umowy cywilnoprawnej. W wyroku z 14 lutego 2001 r. (sygn. akt I PKN 256/00, OSNP 2002/23/564) Sąd Najwyższy wskazał, iż w razie ustalenia, że w łączącym strony stosunku prawnym występowały elementy obce stosunkowi pracy (np. brak podporządkowania), nie jest możliwa ocena, że zawarta została umowa o pracę.

Do ustalenia, że doszło do powstania pomiędzy stronami stosunku pracy nie jest wystarczające spełnienie warunków formalnych zatrudnienia, takich jak zawarcie umowy
o pracę, przygotowanie zakresu obowiązków, zgłoszenie do ubezpieczenia, a konieczne jest ustalenie, że strony miały zamiar wykonywać obowiązki stron stosunku pracy i to czyniły. Nie może bowiem być tolerowana sytuacja, w której osoba zainteresowana w uzyskaniu świadczeń z ubezpieczenia społecznego, do których nie ma tytułu, z pomocą płatnika składek wytwarza dokumenty służące wyłącznie do tego celu. Zwrócił na to uwagę Sąd Najwyższy stwierdzając w wyroku z 18 maja 2006 r. (III UK 32/06), że do objęcia pracowniczym ubezpieczeniem społecznym nie może dojść wówczas, gdy zgłoszenie do tego ubezpieczenia dotyczy osoby, która nie jest pracownikiem, a zatem zgłoszenie do ubezpieczenia społecznego następuje pod pozorem zatrudnienia. Podobnie w wyroku z 10 lutego 2006 r. (I UK 186/05, LEX nr 272575) Sąd Najwyższy stwierdził, że podleganie ubezpieczeniu społecznemu wynika z prawdziwego zatrudnienia, a nie z samego faktu zawarcia umowy o pracę. Taki sam pogląd wyraził Sąd Najwyższy w wyroku z 26 września 2006 r. (II UK 2/06, publ. Legalis), w którym uznał, że nie stanowi podstawy do objęcia ubezpieczeniem społecznym dokument nazwany umową o pracę, jeżeli rzeczywisty stosunek prawny nie odpowiada treści art. 22 k.p. Dokument w postaci umowy o pracę nie jest więc niepodważalnym dowodem na to, że osoby podpisujące go, jako strony umowy, faktycznie złożyły oświadczenia woli o treści zapisanej w dokumencie.

Nawiązanie stosunku pracy skutkuje równoległym powstaniem stosunku ubezpieczenia. Obydwa te stosunki, jakkolwiek mają inne cele, to wzajemnie się uzupełniają i zabezpieczają pracownika materialnie - pierwszy, na co dzień, drugi na wypadek zdarzeń losowych. Należy, zatem przyjąć, iż stosunek ubezpieczenia społecznego pracowniczego jest konsekwencją stosunku pracy i jako taki ma charakter wtórny. Ubezpieczenie społeczne nie może bowiem istnieć bez stosunku pracy. Uruchomienie stosunku ubezpieczeniowego może odnosić się wyłącznie do ważnego stosunku pracy, a więc takiego, który stanowi wyraz woli obu stron realizowania celów, którym umowa ma służyć. Przesłankę nawiązania pracowniczego stosunku ubezpieczenia oraz wynikającego z tego stosunku prawa do świadczenia stanowi nie samo zawarcie umowy o pracę, lecz zatrudnienie.

Przedmiotem analizowanej sprawy jest kwestia podlegania ubezpieczeniu społecznemu z tytułu pozostawania w stosunku pracy. Istota sporu sprowadzała się natomiast do problemu ważności umowy o pracę zawartej pomiędzy wnioskodawczynią A. J. a M. K. (1) w dniu 1 października 2013 r.

W tym miejscu wskazać należy, iż zgodnie z treścią art. 83 k.c. nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru. W wyroku z dnia 5 października 2006 r. (I UK 324/06, M.P.Pr. 2008/1/40) Sąd Najwyższy wskazał, iż pozorność umowy o pracę ma miejsce nie tylko wówczas, gdy mimo jej zawarcia praca w ogóle nie jest świadczona, ale również wtedy, gdy jest faktycznie świadczona, lecz na innej podstawie niż umowa o pracę. W uzasadnieniu uchwały Sąd stwierdził, iż art. 83 k.c. charakteryzuje czynność prawną pozorną przez wskazanie trzech jej elementów, które muszą wystąpić łącznie: oświadczenie woli musi być złożone tylko dla pozoru, oświadczenie woli musi być złożone drugiej stronie, adresat oświadczenia woli musi zgadzać się na dokonanie czynności prawnej jedynie dla pozoru. Złożenie oświadczenia woli dla pozoru oznacza, że osoba oświadczająca wolę w każdym wypadku nie chce, aby powstały skutki prawne, jakie zwykle prawo łączy ze składanym przez nią oświadczeniem. Brak zamiaru wywołania skutków prawnych oznacza, że osoba składająca oświadczenie woli albo nie chce w ogóle wywołać żadnych skutków prawnych, albo też chce wywołać inne, niż wynikałyby ze złożonego przez nią oświadczenia woli (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 marca 2001 r., sygn. akt II UKN 258/00, OSNAPiUS Nr 21/2002, poz. 527). Czynność pozorna jest zawsze nieważna. Niekiedy ważna może być tylko - w świetle art. 83 § 1 zd. 2 k.c. - czynność ukryta pod czynnością pozorną.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt rozpoznawanej sprawy stwierdzić należy, iż w ocenie Sądu Apelacyjnego Sąd Okręgowy prawidłowo uznał, iż umowa zawarta pomiędzy wnioskodawcami w dniu 1 października 2013 r. nie nosiła cech umowy o pracę i dlatego nie mogła prowadzić do ustalenia, iż w spornym okresie skarżąca podlegała ubezpieczeniom społecznym z tytułu zatrudnienia.

O powyższym świadczy po pierwsze to, że – jak trafnie zaznaczył Sąd I instancji – wnioskodawczyni została zgłoszona do ubezpieczenia społecznego dopiero w dniu 11 lutego 2014 r. ze wskazaniem, że ubezpieczenie trwa od 1 października 2013 r. Zdaniem Sądu blisko 4,5 miesięczne opóźnienie w zgłoszeniu do ZUS, w sytuacji, gdy w okresie od października 2013 r. do lutego 2014 r. płatnik odprowadzał składki z tytułu własnego ubezpieczenia, jest co najmniej zastanawiające. Oczywistym bowiem wydaje się, że skoro płatnik i tak w spornym okresie regulował należności publicznoprawne, to winien zgłosić skarżącą do ubezpieczenia społecznego, podczas gdy pominął ją w składanych do ZUS rozliczeniach, wskazując w deklaracjach rozliczeniowych za miesiące od października do grudnia 2013 r. wyłącznie siebie.

Wątpliwości budzi również sam fakt rzekomego zatrudnienia wnioskodawczyni na stanowisku przedstawiciela handlowego, do którego obowiązków miało również należeć dokonywanie pomiarów oraz przygotowywanie projektów mebli, osoby, która we wskazanej branży nie ma żadnego doświadczenia. Wnioskodawczyni bowiem, posiadając wykształcenie zawodowe – technik hotelarstwa w okresie aktywności zawodowej poprzedzającym dzień 1 października 2013 r. - wykonywała pracę na stanowisku kosmetyczki, szlifierza w firmie produkującej schody oraz pracę na stanowisku sprzedawcy paliw na stacji benzynowej. A skoro tak, to za co najmniej zaskakujące uznać należy zatrudnienie wnioskodawczyni na bardzo odpowiedzialnym – z punktu widzenia przedmiotu działalności firmy, zajmującej się od wielu lat produkcją mebli – stanowisku bez jakiegokolwiek doświadczenia. Nie jest bowiem tajemnicą, że prawidłowy pomiar pod projekt np. zabudowy ma niebagatelne znaczenie dla późniejszego wykonania zamawianego przez klienta produktu, albowiem wszelkie błędy w tym zakresie mogą skutkować np. tym, że przygotowany mebel nie będzie pasował do wnęki, co z punktu widzenia firmy może generować niepotrzebne straty wynikające z konieczności ponownego wykonania lub skorygowania zamówionego produktu. Wobec powyższego trudno racjonalnie uzasadnić decyzję płatnika w zakresie zawarcia umowy o pracę z osobą bez jakiegokolwiek doświadczenia w branży i powierzyć jej tak odpowiedzialne zadanie. Mało tego osoba na takim stanowisku, nigdy nie była w firmie potrzebna, albowiem ani przed zawarciem z wnioskodawczynią umowy o pracę ani po rozpoczęciu przez nią korzystania z zasiłku chorobowego, M. K. (1) nie zatrudniał osoby na stanowisku przedstawiciela handlowego. Dodatkowo, co również nie pozostaje w sprawie bez znaczenia, płatnik w dacie zawarcia z wnioskodawczynią umowy o pracę miał bardzo wysokie zadłużenie w organie ubezpieczeniowym, co oznacza, że nie było go stać na zatrudnienie pracownika, za którego zresztą i tak - pomimo zgłoszenia do systemu - nie odprowadził składek na obowiązkowe ubezpieczenie. Zachowanie pracodawcy uznać zatem należy za nieracjonalne, podczas gdy - jak wynika z ugruntowanego stanowiska judykatury - racjonalny pracodawca zatrudnia pracownika, dlatego że potrzebuje w swoim zakładzie pracy siły roboczej. U źródła każdej umowy o pracę leży przyczyna w postaci uzasadnionej przesłankami ekonomiczno - organizacyjnymi konieczności pozyskania pracownika do wykonywania prac zakreślonych przedmiotem działalności gospodarczej pracodawcy. Pracodawca kieruje się własną potrzebą gospodarczą i przy prawidłowym, ważnym stosunku pracy wyłącznie ta potrzeba jest sprawczym czynnikiem zatrudnienia. W orzecznictwie Sądu Najwyższego wielokrotnie stwierdzono, że przy ocenie pozorności umowy o pracę racjonalność zatrudnienia, potrzeba zatrudnienia pracownika są przesłankami istotnymi dla oceny ważności umowy (por. np. wyroki Sądu Najwyższego z 2 lutego 2002 r., II UKN 359/99, OSNAPiUS nr 13, poz. 447, z 17 marca 1997 r., II UKN 568/97, OSNAPiUS z 1999 nr 5, poz. 18 oraz z 4 lutego 2000 r., II UKN 362/99, OSNAPiUS 2001 nr 13, poz. 449). Jeśli zatem - jak wykazało przeprowadzone przez Sąd I instancji postępowanie dowodowe - po stronie płatnika brak było rzeczywistej potrzeby zatrudnienia pracownika na stanowisku przedstawiciela handlowego, to tym samym uznać należy, że jest to kolejny argument dla uznania, że stosunek, który strony usiłowały wykreować był nieważny i w konsekwencji powyższego nie mógł prowadzić do objęcia skarżącej ubezpieczeniem społecznym.

Dysponując tak dokonanymi ustaleniami, wespół z całokształtem wniosków wyprowadzonych przez Sąd Okręgowy na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, Sąd Apelacyjny podzielił stanowisko zaprezentowane w uzasadnieniu orzeczenia pierwszoinstancyjnego, z którego wynika, że pomiędzy stronami w ogóle nie doszło do nawiązania stosunku pracy a oświadczenie wnioskodawczyni zostało złożone za zgodą płatnika wyłącznie dla pozoru. W sposób uprawniony zatem, Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że dokumenty zgromadzone przez strony w toku postępowania, w tym umowa o pracę, program szkolenia i karta szkolenia BHP i P-Poż przeprowadzonego przez osobę trzecią, kwestionariusz osobowy, karta pracy ubezpieczonej, zamówienie od klienta odebrane przez ubezpieczoną, protokół zdawczo - odbiorczy samochodu służbowego oraz protokół zdawczo-odbiorczy telefonu służbowego, zostały sporządzone wyłącznie na potrzeby potwierdzenia rzekomego zatrudnienia wnioskodawczyni. Jednocześnie zaznaczyć trzeba, że strony przygotowując wskazaną wyżej dokumentację, nie uniknęły błędów, przedkładając np. w poczet materiału dowodowego dokument podpisany przez skarżącą w dniu 17 grudnia 2013 r., tj. w dacie, w której A. J. przebywała już na zwolnieniu lekarskim. Zdaniem Sądu przedmiotowe dokumenty zostały przygotowane jedynie na potrzeby ewentualnej kontroli ze strony organów administracyjnych. Tożsamy cel miały sporadyczne kontakty z dwoma świadkami, tj. A. G. (klientem) oraz M. P. (pracownikiem płatnika), których zeznania ostatecznie i tak - z uwagi na znaczne, szczegółowo opisane przez Sąd I instancji w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia, rozbieżności – nie zostały uznane za dowód tego, że skarżąca w spornym okresie świadczyła wynikającą z podpisanej umowy pracę. Wszystkie wskazane wyżej czynności miały na celu wyłącznie upozorowanie faktu zawarcia umowy o pracę celem osiągnięcia skutku w postaci umożliwienia wnioskodawczyni skorzystania z wysokich świadczeń z ubezpieczenia społecznego.

Przechodząc do omówienia zarzutów podniesionych przez wnioskodawców, Sąd Apelacyjny podkreśla iż postępowanie w zakresie spraw ubezpieczeniowych jest typowym postępowaniem cywilnym, co oznacza, że w myśl zasady kontradyktoryjności procesu, to na stronie, która zaprzecza ustaleniom pozwanego, które spoczęły u podstaw zaskarżonej decyzji pozwanego spoczywa ciężar dowodzenia w zakresie twierdzeń zawartych w odwołaniu i podnoszonych w toku rozprawy.

Podkreślić należy, że w myśl przepisu zawartego w art. 6 k.p.c. ciężar udowodnienia twierdzeń zaprzeczających ustaleniom organu rentowego, spoczywa w szczególności na płatniku składek, jako stronie skarżącej niekorzystną dla siebie decyzję organu rentowego. Problematyka ciężaru dowodzenia wielokrotnie była podejmowana w judykaturze. Przykładowo Sąd Apelacyjny w Łodzi zasadnie wskazywał w uzasadnieniu wyroku z dnia 7 października 2013 r. w sprawie III AUa 27/13 (LEX nr 1383461) - że w postępowaniu w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych, kontroli podlega decyzja organu rentowego i ciężar dowodu będzie zależał od jej rodzaju. Jeżeli jest to decyzja, w której organ zmienia sytuację prawną ubezpieczonego, to powinien wykazać uzasadniające ją przesłanki faktyczne. Tak też się stało w przedmiotowej sprawie, wobec czego w postępowaniu sądowym apelujący zobowiązany był do odniesienia się do przedstawionych zarzutów oraz wykazania faktów przeciwnych, niż wskazane przez organ rentowy w zaskarżonej decyzji. Jak podnosił bowiem Sąd Apelacyjny w Szczecinie w wyroku z dnia 21 kwietnia 2015 r. (III AUa 634/14, LEX nr 1785880), w postępowaniu przed sądami pracy i ubezpieczeń społecznych okoliczności mające wpływ na prawo do świadczeń lub ich wysokości mogą być udowadniane wszelkimi środkami dowodowymi, przewidzianymi w k.p.c. Zaskarżenie decyzji organu rentowego nie powoduje zmiany w rozkładzie ciężaru dowodu i po stronie ubezpieczonego leży powinność udowodnienia swoich twierdzeń, z których wywodził skutki prawne co do faktów istotnych w sprawie. Wnioskodawcy winni zatem wykazać, że A. J. w okresie od października do grudnia 2013 r. pozostawała w stosunku pracy, a nadto, że powierzone jej obowiązki faktycznie wykonywała, co ostatecznie winno skutkować uznaniem, że w spornym okresie podlegała obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym. Powyższej okoliczności skarżący nie zdołali wykazać zaoferowanym przez siebie materiałem dowodowym.

Jak wynika z uzasadnienia wyroku Sądu Najwyższego z dnia 14 marca 2001 r. (sygn. akt: II UKN 258/00, OSNP 2002/21/527) – „(...) nie można przyjąć pozorności oświadczeń woli o zawarciu umowy o pracę, gdy pracownik podjął pracę i ją wykonywał, a pracodawca świadczenie to przyjmował. Nie wyklucza to rozważenia, czy w konkretnym przypadku zawarcie umowy zmierzało do obejścia prawa (art. 58 § 1 KC w związku z art. 300 KP).

Uwzględniając powyższe stanowisko Sądu Najwyższego, a contrario wywieść należy, iż w sytuacji, gdy wnioskodawczyni, jak wynika z materiału dowodowego sprawy, nie wykonywała żadnych czynności na rzecz pracodawcy – zawarta przez nią ze skarżącym umowa o pracę była umową zawartą dla pozoru, a zatem nieważną i nie wywołującą żadnych skutków, także w sferze ubezpieczeń społecznych. Mając na uwadze powyższe okoliczności, stwierdzić należy, że rzeczywistym celem i zamiarem stron zawartej umowy nie była faktyczna realizacja treści nawiązanego stosunku pracy, lecz jedynie uzyskanie statusu pracownika w oparciu o formalne wykreowanie stosunku pracy, w celu nabycia prawa do świadczeń z ubezpieczenia społecznego.

W konsekwencji należało stwierdzić, że nie zostały spełnione ustawowe przesłanki objęcia obowiązkowym ubezpieczeniem społecznym, ponieważ wnioskodawczyni nie została pracownikiem, dlatego też – mając na względzie poczynione ustalenia i rozważania i uznając apelację wnioskodawców za bezzasadną – Sąd Apelacyjny, na mocy art. 385 k.p.c., orzekł, jak w sentencji.

SSA Bożena Grubba SSA Małgorzata Gerszewska SSA Grażyna Horbulewicz

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Alicja Urbańska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Gdańsku
Osoba, która wytworzyła informację:  Małgorzata Gerszewska,  Bożena Grubba ,  Grażyna Horbulewicz
Data wytworzenia informacji: