III AUa 951/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Gdańsku z 2018-01-18

Sygn. akt III AUa 951/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 stycznia 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Michał Bober

Sędziowie:

SSA Jerzy Andrzejewski (spr.)

SSA Maciej Piankowski

Protokolant:

sekr.sądowy Agnieszka Makowska

po rozpoznaniu w dniu 18 stycznia 2018 r. w Gdańsku

sprawy E. P.

z udziałem zainteresowanych B. S., B. G., W. T., A. O., C. S., M. S. (1), M. S. (2), I. S., L. Z. (1), E. Z.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o wydanie zaświadczenia z zakresu ubezpieczeń społecznych

na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

od wyroku Sądu Okręgowego w Słupsku V Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 28 lutego 2017 r., sygn. akt V U 1564/13

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. na rzecz E. P. kwotę 2.400,00 (dwa tysiące czterysta 00/100) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za drugą instancję.

SSA Maciej Piankowski SSA Michał Bober SSA Jerzy Andrzejewski

Sygn. akt III AUa 951/17

UZASADNIENIE

E. P. odwołała się od decyzji Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.
z dnia 24 i 25 czerwca oraz 12 lipca 2013 roku odmawiających wydania zaświadczenia A1
o ustawodawstwie dotyczącym zabezpieczenia społecznego w stosunku do B. S., B. G., W. T., A. O., C. S., M. S. (1), M. S. (2), I. S., L. Z. (1) i E. Z.. Odwołująca domagała się wydania zaświadczeń na formularzu A1 oraz zasądzenia kosztów postępowania według norm przepisanych. Jej zdaniem organ rentowy zastosował błędną wykładnię pojęcia „osoby wysłanej by zastąpić inną delegowaną osobę”, a zmieniając dotychczasową praktykę, polegającą na wydawaniu zaświadczeń w podobnych stanach faktycznych naruszył dotychczasowy zwyczaj oraz powołane w odwołaniu prawodawstwo Unii Europejskiej.

Pozwany organ rentowy w odpowiedzi na odwołanie wniósł o jego oddalenie oraz zasądzenie kosztów zastępstwa według norm przepisanych. Pozwany stwierdził, że wątpliwości dotyczące zastępowania pracowników powstały w momencie pojawienia się nowego praktycznego poradnika „Ustawodawstwo mające zastosowanie do pracowników w Unii Europejskiej (UE), Europejskim Obszarze Gospodarczym (EOG) i Szwajcarii”. Zdaniem organu rentowego zakaz zastępowania delegowanej osoby inną delegowaną osobą musi być rozpatrywany nie tylko z perspektywy państwa delegującego, ale również z perspektywy państwa przyjmującego i nie ma znaczenia fakt zawarcia nowego kontraktu.

Sąd wezwał do udziału w sprawie w charakterze zainteresowanych B. S., B. G., W. T., A. O., C. S., M. S. (1), M. S. (2), I. S., L. Z. (1) oraz E. Z.. Zainteresowane B. G., C. S., L. Z. (2) poparły odwołanie.

Sąd Okręgowy Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Słupsku wyrokiem z dnia 28 lutego 2017 roku w punkcie pierwszym zmienił zaskarżone decyzje w ten sposób, że nie odmówił wydania „zaświadczenia o ustawodawstwie dotyczącym zabezpieczenia społecznego mającego zastosowanie do osoby uprawnionej” na formularzu A1 dla B. S. na okres od
1 kwietnia do 31 maja 2013 roku, B. G. na okres od 5 maja do 31 października 2013 roku, W. T. na okres od 10 kwietnia do 31 maja 2013 roku, A. O. na okres od 1 do 30 czerwca 2013 roku, C. S. na okres od 5 czerwca do 3 września 2013 roku, M. S. (1) na okres od 1 maja do 30 czerwca 2013 roku, M. S. (2) na okres od 29 kwietnia do 31 października 2013 roku, I. S. na okres od 8 maja do 8 czerwca 2013 roku, L. Z. (1) na okres od 21 kwietnia do 14 lipca 2013 roku, E. Z. na okres od 28 kwietnia do 31 sierpnia 2013 roku. W punkcie drugim Sąd ten zasądził od pozwanego na rzecz odwołującej kwotę 600 zł tytułem kosztów procesu. Swoje rozstrzygnięcie Sąd ten oparł na następujących ustaleniach faktycznych i prawnych.

Odwołująca prowadziła od dnia 21 lipca 2003 roku działalność gospodarczą zarówno
w Polsce, jak i poza granicami kraju. Od 2004 roku posiada wpis do Rejestru Agencji Pośrednictwa Pracy w zakresie pośrednictwa na terenie Polski, zagranicy, doradztwa zawodowego oraz pracy tymczasowej, a od dnia 21 grudnia 2004 roku jest wpisana do Rejestru Instytucji Szkoleniowych. E. P. posiada akredytację Kuratorium Oświaty Województwa (...) w zakresie „opiekunka osoby starszej z językiem niemieckim”
i „opiekunka dziecięca z językiem angielskim”. Odwołująca podpisywała umowy z Urzędami Pracy na przeprowadzanie szkoleń w tych zawodach oraz zatrudnianie przeszkolonych osób. Posiada referencje potwierdzające prawidłową realizację szkoleń między innymi od Uniwersytetu (...), Urzędów Pracy, Miejskich i Gminnych Ośrodków Pomocy Społecznej. W ramach swojej działalności zajmowała się w szczególności organizacją szkoleń w zakresie przygotowania osób do wykonywania zawodu opiekunki osób starszych, z jednoczesną nauką języka niemieckiego. Szkolenia te odbywały się na terenie Polski (w S., P., Ł., K.), były płatne i trwały około 2-2,5 miesiąca. Prowadzenie szkoleń świadczy o stałym prowadzeniu w Polsce działalności gospodarczej oraz o osiąganiu przez płatnika przychodów
z działalności krajowej i to cyklicznie.

Sąd Okręgowy rozstrzygał na podstawie przepisów rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 883/2004 z 29 kwietnia 2004 roku w sprawie koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego i rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 987/2009 z 16 kwietnia 2009 roku dotyczącego wykonywania rozporządzenia podstawowego (to jest rozporządzenia nr 883/2004) oraz rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 465/2012 z dnia 22 maja 2012 roku, zmieniającego rozporządzenia nr 883/2004 i 987/2009.

Sąd ten zaznaczył, że organ rentowy nie kwestionował faktu prowadzenia znacznej działalności w kraju. Nadmienił przy tym, że średnie obroty płatnika na terenie Polski - w okresie ostatnich 12 miesięcy poprzedzających czerwiec 2013 roku (miesiąc wystąpienia z wnioskami
o wydanie spornych zaświadczeń A 1) - wynosiły 28,90 %, przy czym liczba pracowników wykonujących pracę na terenie Polski wynosiła w tym okresie 12 osób, zaś liczba pracowników delegowanych 20, a firma zrealizowała w tym okresie 30 kontraktów na terenie Polski. Sam fakt, że płatnik osiągnął znacznie wyższe obroty w związku z kontraktami zawieranymi zagranicą (głównie w Niemczech) niż z umów wykonywanych w Polsce nie przesądza o tym, że działalność odwołującej skupiona była przede wszystkim na rynku niemieckim, przy marginalnym jej prowadzeniu w Polsce. Charakter świadczonych przez płatnika usług był różny – w Polsce były to szkolenia obejmujące też kursy językowe, za granicą zaś usługi związane ze sprawowaniem opieki domowej przez zatrudnione opiekunki. Podkreślić przy tym trzeba, że szkolenia krajowe organizowane były głównie w ramach współpracy z oficjalnymi instytucjami rynku pracy (Urzędami Pracy). Nie można zaś dokonywać jedynie ilościowych porównań pomiędzy tymi dwoma rodzajami działalności. Prowadzenie szkoleń wymaga zatrudnienia mniejszej liczby osób niż liczba słuchaczy – osób dla których szkolenie jest organizowane. Dla umów związanych ze sprawowaniem opieki taka zależność nie zachodzi. Umowy zawierane w Polsce oraz zawieranie umów pośrednictwa pracy w Niemczech w oczywisty sposób było nieporównywalne co do ilości angażowanych pracowników, osiąganych dochodów, jak również stopnia zaangażowania
w prowadzeniu obydwu rodzajów działalności. Ponadto różnice w wysokości osiąganych przez płatnika przychodów w Polsce i zagranicą spowodowane były w znacznej części różnicą kursu euro i złotówki oraz kilkukrotnie wyższymi cenami za usługi opiekuńcze w Polsce i Niemczech. Warunek, według którego przedsiębiorca oddelegowujący "zwykle" prowadzi działalność na terytorium kraju oddelegowującego, nie oznacza wcale, że w kraju oddelegowującym działalność przedsiębiorstwa musi mieć charakter przeważający, chodzi wyłącznie o to, aby faktyczne prowadzenie działalności miało miejsce także w kraju oddelegowującym.

Sąd I instancji wskazał, że w sprawie sporne było, czy zainteresowana została wysłana do Niemiec w celu zastąpienia innej delegowanej osoby, co z kolei uniemożliwiałoby uznanie jej za osobę delegowaną w rozumieniu art. 12 ust. 1 rozporządzenia nr 883/2004. Zdaniem Sądu Okręgowego sam fakt realizacji usług opiekuńczych przez jedną osobę po drugiej nie oznacza automatycznie tego, że kolejna osoba zastępuje poprzednika. Umowy o świadczenie usług opiekuńczych od strony technicznej mogły być zawierane na okresy tożsame z okresami na które zawierano umowy z opiekunkami – i taką praktykę płatnik wprowadził, po zakwestionowaniu dotychczasowej przez organ rentowy. Co do zasady nie ma też przeszkód by jedna umowa wykonywana przez pracodawcę na rzecz podmiotu trzeciego, realizowana była przez więcej niż jednego – delegowanych po sobie pracowników. Nie można więc skutecznie postawić tezy, by zainteresowane w okresach objętych sporem były delegowane w celu zastąpienia innego pracownika delegowanego – na podstawie faktu, że wcześniej przy realizacji danej umowy
o świadczenie usług pracowała inna opiekunka. Ponadto brak jest legalnej definicji pojęcia zastępstwo – w kontekście dyspozycji art. 12 ust. 1 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego
i Rady Wspólnot Europejskich nr 883/2004. Na gruncie reguł znaczeniowych języka polskiego określenie zastępstwo oznacza sytuację w której jedna osoba (pracownik) przejmuje (zostaje skierowany) czasowo obowiązki innej osoby (innego pracownika), który z różnych przyczyn nie jest ich w stanie wykonać. Zgodnie ze Słownikiem Języka Polskiego (Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2000 rok) zastąpić oznacza „zrobić coś zamiast kogoś innego, wyręczyć kogoś w czymś; zająć czyjeś miejsce, zastąpić kogoś w pracy, w jego obowiązkach”. Zatem istotą zastępstwa jest uczynienie czegoś w zamian – w nieobecności innej uprawnionej do wykonywania danych czynności osoby. Przykładem może zastępstwo pracownika nieobecnego z przyczyn zdrowotnych. W realiach niniejszej sprawy wysłanie jednej opiekunki w celu zastąpienia innej wystąpiłoby w sytuacji, w której opiekunka zastępowana nie mogłaby wykonywać swoich obowiązków – w okresie obowiązywania umowy łączącej ją z płatnikiem – na przykład ze względów rodzinnych (skutkujących koniecznością wcześniejszego powrotu do kraju), zdrowotnych (eliminujących czasowo możność świadczenia pracy) czy też z uwagi na brak porozumienia z podopiecznym. W wymienionych sytuacjach przykładowych cel wysłania drugiego pracownika (drugiej opiekunki) odpowiada znaczeniu wyrazu (słowa) zastąpić. Sytuacja w której pracownicy są kierowani do pracy kolejno, każdy w zakresie odrębnej umowy i w celu realizowania swoich obowiązków (choćby w znacznej mierze zbieżnych z obowiązkami poprzednika) jest sytuacją innego rodzaju. Ponadto specyfika pracy opiekunek polegała na całodobowej opiece domowej nad pod osobą starszą, przy wykonywaniu tej pracy zagranicą. Była to więc praca wyczerpująca fizycznie i psychicznie, związana z długą rozłąką z bliskimi, co prowadzi do wniosku, że nie mogła być ona wykonywana stale (bez przerwy) przez okresy dłuższe niż 2-3 miesięczne. Cechą charakterystyczną tej pracy jest jej cykliczność – rozumiana jako sprawowanie opieki nad jednym podopiecznym przez te same osoby (w przypadku pożądanego nawiązania się dobrych relacji osobistych między podopiecznym a opiekunem)
– z uwzględnieniem koniecznych okresów przerw w sprawowaniu opieki. Jednocześnie zakres czynności opiekuna może, ale nie musi być w pełni powtarzalny. Powyższe zależy bowiem od wielu czynników zmiennych jedynie częściowo dających się uwzględnić w planie pracy. Wskazać tu należy przykładowo takie okoliczności jak zmiany w stanie zdrowia podopiecznego
i ewentualne pobyty w placówkach służby zdrowia, wyjazdy podopiecznego bądź wizyty członków jego rodziny, zmiana stanu relacji osobistych między podopiecznym a opiekunem, zmiana pór roku czy zmiana poziomu umiejętności zawodowych opiekuna (nabycie nowych umiejętności). Cechy te powodują, iż w realiach sprawy zasadnym jest twierdzenie
o wykonywaniu pracy przez kolejno po sobie następujące osoby – przez każdą
w wyznaczonym okresie i przy własnym zakresie obowiązków, a nie o wysyłaniu pracownika
w celu zastąpienia innego delegowanego pracownika. Powyższe okoliczności przymawiają za tym, że istniały przesłanki do objęcia zainteresowanych polskim ubezpieczeniem społecznym
w okresach objętych sporem. W ocenie Sądu Okręgowego, nawet jeżeli pominąć kwestię zawarcia odrębnych umów – kierując się interpretacją proponowaną w praktycznym poradniku
nie mającą oparcia w obowiązujących przepisach - to dokonując oceny z perspektywy państwa przyjmującego – nie jest to sytuacja niekorzystna – wprawdzie państwo to nie otrzymuje składek z tytułu świadczonej pracy (usług) na jego terytorium – to jednak nie jest też obciążane obowiązkami związanymi z wypłatą świadczeń. Zważywszy na to, że opiekę świadczyły osoby
w dojrzałym wieku również często cierpiące na różne schorzenia – ewentualna korzyść państwa przyjmującego w postaci wpływu składek za krótki okres w stosunku do okresu kariery zawodowej – nie jest adekwatna do konieczności wypłaty świadczeń gwarantowanych ubezpieczeniem – przy zajściu prawdopodobnych zdarzeń objętych ryzykiem ubezpieczeniowym.

Sąd I instancji dodał, że art. 12 ust 1 in fine rozporządzenia nr 883/2004 należy interpretować bardzo wąsko i nie może on w żadnym wypadku dotyczyć wszystkich zamian pracownika przez inną osobę, ale tylko takich, gdzie wyłączną przyczyną zamiany pracownika jest upływ okresu wysłania. Podstawowym celem przepisów unijnych koordynujących systemy podlegania ubezpieczeniom społecznym jest objęcie delegowanego pracownika właściwym systemem zabezpieczenia społecznego w związku z korzystaniem ze swobody przemieszczania się pracowników, którym gwarantuje się - co do zasady - prawo podlegania i korzystania
z uprawnień z zabezpieczenia społecznego w państwach wykonywania pracy. W sytuacji gdy okres delegacji trwa krótko, regulacje wspólnotowe winny zapewnić pracownikom, pracodawcom i instytucjom uniknięcia niepotrzebnych komplikacji i kosztów administracyjnych, w szczególności wiążących się z delegowaniem do innego państwa członkowskiego na krótkie okresy czasu.

Sąd Okręgowy wysnuł także wniosek, że wobec odwołującej się naruszono zasadę równego traktowania wyrażoną w art. 32 ust 1 Konstytucji RP, ponieważ mimo powszechnej ugruntowanej praktyki w kwestii delegowania, jedynie w stosunku do firmy prowadzonej przez odwołującą podjęto działania zmierzające do zmiany ugruntowanej praktyki w tym przedmiocie. Nie można zaś akceptować sytuacji, w której organ rentowy skwapliwie realizuje akurat te akty interpretujące przepisy, które zawierają interpretację niekorzystną dla osoby odwołującej – natomiast w sytuacji gdy akty te zawierają interpretacje korzystną dla osoby odwołującej organ rentowy uchyla się od realizacji tego aktu zarzucając, że odwołuje się do ram prawa pracy nie zaś ram prawnych zabezpieczenia społecznego oraz że jeszcze nie jest aktem obowiązującym. Podkreślić należy, że organ rentowy dokonując oceny kwestii podlegania ubezpieczeniu musi jej dokonywać zarówno w kontekście przepisów dotyczących zarówno zabezpieczenia społecznego jak i prawa pracy. Zainteresowane po zakwestionowaniu faktu podlegania polskiemu ubezpieczeniu w firmie odwołującej podjęły pracę (nierzadko wielokrotnie) u innych pracodawców i nie miały żadnych kłopotów z ustaleniem polskiego ustawodawstwa mimo identycznych okoliczności świadczenia pracy. Skoro zaś organ rentowy tylko w stosunku do odwołującej zajął takie stanowisko, to zaskarżone w sprawie decyzje można uznać za arbitralne, a działania pozwanego za naruszające zasadę równego traktowania.

W związku z powyższym Sąd Okręgowy, na podsatwie art. 477 14 § 2 k.p.c., zmienił zaskarżoną decyzję. O kosztach postępowania Sąd ten orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z § 11 ust. 2 i § 2 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku
w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U. z 2013 roku nr 163 poz. 490).

Apelację od powyższego wyroku wywiódł pozwany organ rentowy zaskarżając go w całości i domagając się jego zmiany i oddalenia odwołań oraz zasądzenia kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, ewentualnie jego uchylenia i przekazania sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania. Pozwany zarzucił naruszenie art. 11 ust. 3 lit a oraz art. 12 ust. 1 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady Wspólnot Europejskich nr 883/2004 poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, a w konsekwencji przyjęcie, że zainteresowane w okresach wskazanych w decyzji winny podlegać polskiemu ustawodawstwu. Pozwany zarzucił także naruszenie art. 233 k.p.c. poprzez przeprowadzenie dowolnej oceny dowodów i przyjęcie, że w sprawie brak jest przekonujących dowodów aby zainteresowane
w spornych okresach były wysłane w celu zastąpienia innej osoby.

W uzasadnieniu apelacji organ rentowy wskazał, iż odwołująca zawierała
z zainteresowanymi umowy o świadczenie usług, w ramach których zobowiązywała się do zapewnienia im odpowiedniej osoby do zajmowania się gospodarstwem domowym oraz opieką. Jako miejsce realizacji usługi wskazywano miejsce zamieszkana osób wymagających opieki, tj. Niemcy, ponadto umowy były zawierane na czas określony. W ocenie pozwanego powyższe okoliczności świadczą o tym, że odwołująca kierowała kolejnych swoich pracowników w ramach tego samego kontraktu, w tym samym państwie członkowskim, do wykonywania tych samych czynności lub analogicznego zakresu obowiązków. Zainteresowane robiły de facto to samo - zajmowały się tym samym. Treść umów o świadczenie usług opiekuńczych zawieranych przez odwołującą z zainteresowanymi była podobna. Należy więc przyjąć, że zainteresowane zostały wysłane do pracy w Niemczech w tym samym przedsiębiorstwie, w ramach tego samego kontraktu celem zastąpienia innych pracownic, których okres delegowania minął. Tym samym został złamany zakaz zastępowania pracowników delegowanych.

Pozwany podkreślił, że zakaz zastępowania pracowników delegowanych nie ogranicza swobodnego przepływu pracowników lub usług. Pracownik delegowany może być bezpośrednio zastąpiony przez innego pracownika delegowanego, jak zostało to określone w Dyrektywie 96/71 Parlamentu Europejskiego i Rady z 16 grudnia 1996 roku dotyczącej delegowania pracowników w ramach świadczenia usług, jednakże nowo delegowany pracownik jest od początku związany
z państwem wykonywania pracy w zakresie ustawodawstwa dotyczącego zabezpieczenia społecznego, ponieważ nie ma już do niego zastosowania wyjątek wynikający z art. 12 rozporządzenia nr 883/2004. Ponadto wskazał, że zgodnie z wyjaśnieniami zawartymi w nowym Praktycznym poradniku „Ustawodawstwo mające zastosowanie do pracowników w Unii Europejskiej (UE), Europejskim Obszarze Gospodarczym (EOG) i Szwajcarii” zakaz zastępowania delegowanej osoby inną delegowaną osobą, musi być rozpatrywany nie tylko
z perspektywy państwa delegującego, ale również z perspektywy państwa przyjmującego. Nie ma przy tym znaczenia fakt zawarcia nowego kontraktu.

Odwołująca w odpowiedzi na apelację wniosła o jej oddalenie oraz zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego za drugą instancję według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja organu rentowego jest nieuzasadniona.

Przedmiotem rozpoznania w niniejszej sprawie była ocena podlegania, w świetle przepisów wspólnotowych, ubezpieczeniu przez pracownika delegowanego do wykonywania pracy na terenie innego państwa członkowskiego, przy czym spór sprowadzał się do ustalenia czy zainteresowane zostały wysłane do pracy do Niemiec w celu realizacji własnych kontraktów czy też w celu zastąpienia innej, wcześniej oddelegowanej osoby.

We wskazanym powyżej zakresie Sąd Okręgowy przeprowadził stosowne postępowanie dowodowe, a w swych ustaleniach i wnioskach nie wykroczył poza ramy swobodnej oceny wiarygodności i mocy dowodów wynikające z przepisu art. 233 k.p.c., nie popełnił też uchybień
w zakresie zarówno ustalonych faktów, jak też ich kwalifikacji prawnej, które mogłyby uzasadnić ingerencję w treść zaskarżonego orzeczenia. Podkreślić bowiem trzeba, że jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tymczasem apelacja pozwanego nie podważa w skuteczny sposób oceny dowodów przeprowadzonej przez Sąd Okręgowy i poczynionych przez ten Sąd ustaleń faktycznych. Do skutecznego postawienia zarzutu naruszenia art. 233 k.p.c. nie jest wystarczające przekonanie pozwanego co do wadliwości analizy Sądu I instancji, nie jest też wystarczające przedstawienie własnej analizy stanu faktycznego. Sąd Okręgowy w wszechstronny i logiczny sposób ocenił cały zebrany w sprawie materiał dowodowy. Nie uchybił też zasadom doświadczenia życiowego,
a wyciągnięte przez niego wnioski uwzględniają jednoznaczne i praktyczne związki przyczynowo-skutkowe. W konsekwencji Sąd Apelacyjny, oceniając jako prawidłowe ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd I instancji, uznał je za własne, co oznacza, iż zbędnym jest ich szczegółowe powtarzanie w uzasadnieniu wyroku Sądu odwoławczego

Przypomnieć należy, że w stosunku do pracowników wykonujących pracę poza państwem członkowskim swojego miejsca zamieszkania zastosowanie mają przepisy rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 883/2004 z dnia 29 kwietnia 2004 roku w sprawie koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego (Dz.U.UE.L.2004.166.1). Zgodnie
z powołanym rozporządzeniem, pracownik przemieszczający się w obrębie Unii Europejskiej powinien podlegać tylko jednemu ustawodawstwu zabezpieczenia społecznego (art. 11 ust. 1). Jako ogólną regułę przyjęto do określenia ustawodawstwa właściwego zasadę terytorialności (art. 11 ust. 2 a-e), która stanowi, że osoba wykonująca w państwie członkowskim pracę najemną lub pracę na własny rachunek podlega ustawodawstwu tego państwa członkowskiego, urzędnik służby cywilnej podlega ustawodawstwu państwa członkowskiego, jakiemu podlega zatrudniająca go administracja, osoba otrzymująca zasiłek dla bezrobotnych zgodnie z przepisami art. 65 na podstawie ustawodawstwa państwa członkowskiego zamieszkania podlega ustawodawstwu tego państwa członkowskiego, osoba powołana lub odwołana ze służby w siłach zbrojnych lub służby cywilnej w państwie członkowskim podlega ustawodawstwu tego państwa członkowskiego,
a każda inna osoba podlega ustawodawstwu państwa członkowskiego, w którym ma miejsce zamieszkania, bez uszczerbku dla innych przepisów rozporządzenia, gwarantujących jej świadczenia na podstawie ustawodawstwa jednego lub kilku innych państw członkowskich (zasada lex loci laboris). Rozporządzenie przewiduje ściśle uregulowane odstępstwa od tej ogólnej zasady.

Jeden z nich został uregulowany w art. 12 ust. 1 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 883/2004. Dotyczy on pracowników najemnych delegowanych do wykonywania pracy w innym państwie członkowskim. Stosownie do powołanego przepisu osoba, która wykonuje działalność jako pracownik najemny w państwie członkowskim w imieniu pracodawcy, który normalnie prowadzi tam swą działalność, a która jest delegowana przez tego pracodawcę do innego państwa członkowskiego do wykonywania pracy w imieniu tego pracodawcy, nadal podlega ustawodawstwu pierwszego państwa członkowskiego, pod warunkiem że przewidywany czas takiej pracy nie przekracza 24 miesięcy i że osoba ta nie jest wysłana, by zastąpić inną delegowaną osobę.

Sąd Apelacyjny zgadza się ze stanowiskiem prezentowanym przez odwołującą zarówno co do charakteru zatrudnienia zainteresowanych jak i specyfiki pracy opiekunki osoby starszej. Nie ulega wątpliwości, że praca wykonywana przez zainteresowane w ramach oddelegowania była pracą szczególnie wyczerpującą i nie było możliwe wykonywanie jej nieprzerwanie przez okres przekraczający kilka miesięcy. Praca ta wymagała pełnej gotowości przez 24 godziny na dobę oraz dużej odporności psychicznej oraz siły fizycznej. Opieka nad starszą, często niedołężną czy też niezdolną do samodzielnej egzystencji osobą, jest pracą bardzo trudną. Koniecznym jest podejmowanie szeregu czynności związanych z myciem, podnoszeniem i pielęgnowaniem takiej osoby. Oczywistym jest też, że w związku z demencją osób starszych może dochodzić do licznych konfliktowych sytuacji, stąd też praca taka wymaga ogromnej cierpliwości
i odpowiedniego, indywidualnego podejścia do takiej osoby, co powoduje duże obciążenia psychiczne dla opiekunki. Wyczerpujący charakter pracy, z dala od domu i wymagający stałej dyspozycji, niewątpliwie powodował, że długotrwałe i jednocześnie swobodne oraz w pełni wydajne wykonywanie tego rodzaju czynności było niemożliwe czy też znacząco utrudnione.

Z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, że oddelegowywanie zainteresowanych na krótsze okresy, kolejno po sobie, wynikało z systemu pracy przyjętego dla prawidłowej realizacji opieki nad starszymi osobami. Rotacja opiekunek była więc uzasadniona specyfiką pracy, która z uwagi na szczególną uciążliwość, nie mogła być wykonywana przez jedną osobę przez długi okres. Także stan zdrowia starszych osób powodował, iż zawieranie umów krótkoterminowych było w tym przypadku celowe i uzasadnione. Tym samym w ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd Okręgowy prawidłowo zważył, iż zainteresowane nie były wysyłane do Niemiec w celu zastąpienia innych opiekunek lecz były oddelegowane do realizacji niezależnych kontraktów.

Sąd Apelacyjny podziela wykładnię zaprezentowaną w podobnych sprawach przez Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z dnia 10 lipca 2015 roku (III AUa 229/15) oraz w wyroku z dnia 9 listopada 2017 roku (III AUa 670/17; sprawa dotyczyła pracy zainteresowanej C. S. - zainteresowanej także w niniejszej w sprawie - w okresie od dnia 11 lutego do dnia 10 maja 2013 roku). Z utrwalonej już w tym zakresie linii orzeczniczej wynika, że wysyłanie jednej opiekunki w celu zastąpienia innej wystąpiłoby w sytuacji, w której opiekunka zastępowana nie mogłaby wykonywać swoich obowiązków – w okresie obowiązywania umowy łączącej ją
z płatnikiem – na przykład ze względów rodzinnych, zdrowotnych, czy też z uwagi na brak porozumienia z podopiecznym. Sytuacja, w której pracownicy wysyłani są kolejno w celu realizacji odrębnych, własnych kontraktów i własnych obowiązków, jest sytuacją odmienną. Przyjęta przez Sąd Okręgowy wykładnia pojęcia zastępowania sprzyja również osiągnięciu celu rozporządzenia nr 883/2004, którym jest w szczególności unikanie komplikacji administracyjnych i fragmentyzacji istniejącej historii ubezpieczenia, a także poddanie osób przemieszczających się we Wspólnocie systemowi zabezpieczenia społecznego tylko jednego państwa członkowskiego w celu uniknięcia zbiegu mających zastosowanie przepisów ustawodawstw krajowych oraz komplikacji, które mogłyby z tego wyniknąć (pkt 15 preambuły rozporządzenia (WE) nr 883/2004). Delegowani pracownicy, w zakresie ubezpieczeń społecznych, podlegają bowiem ustawodawstwu polskiemu, zarówno w okresie delegowania, jak i w czasie pobytu na terytorium państwa członkowskiego, w którym mają miejsce zamieszkania (Polska).

W ocenie Sądu Apelacyjnego, organ rentowy bezpodstawnie odmówił wydania płatnikowi składek E. P. zaświadczeń o ustawodawstwie dla delegowanych zainteresowanych. Dokonana przez pozwanego ocena spornych umów o świadczenie usług opieki nie uwzględniała specyfiki tego rodzaju stosunków i charakteru pracy wykonywanych przez opiekunki. Zainteresowane nie były wysyłane do pracy w Niemczech w celu zastępstwa innej osoby, lecz
w celu realizacji własnych umów. Nie ma przeszkód aby jedna umowa wykonywana przez pracodawcę na rzecz podmiotu trzeciego, realizowana była przez więcej niż jednego – delegowanych po sobie pracowników. Podobna treść umów o świadczenie usług opieki zawartych przez zainteresowane i osoby, które wcześniej opiekowały się tymi samymi osobami starszymi, nie oznacza, że w sprawie mamy do czynienia z tymi samymi kontraktami. Przyjęcie twierdzeń organu rentowego za prawidłowe skutkowałoby zaś w zasadzie wyłączeniem możliwości zawierania przez płatnika kolejnych umów z osobami wymagającymi opieki tylko
z tego powodu, że kolejna opiekunka nie mogłaby mieć w zakresie swoich obowiązków tożsamych czynności co jej poprzedniczka. Zatem osoba starsza mogłaby tylko jednorazowo skorzystać z pomocy opiekunki zatrudnionej w formie oddelegowania i innego kraju niż kraj jej zamieszkania. Takie stanowisko jest jednak całkowicie nietrafne, nie znajduje oparcia
w przepisach o koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego i prowadziłoby do nieuzasadnionego ograniczenia przepływu usług i towarów w Unii Europejskiej.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, w świetle okoliczności niniejszej sprawy należy uznać, że zainteresowane wykonywały odrębne umowy o świadczenie usług opieki, kolejno po innych osobach, w wyznaczonym indywidualnie okresie i zakresie obowiązków. Nie były one wysyłane za granicę w celu zastąpienia innego delegowanego pracownika. Oznacza to, że zaistniały przesłanki z art. 12 ust. 1 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 883/2004
z dnia 29 kwietnia 2004 roku w sprawie koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego. Zgłoszony w apelacji zarzut naruszenia prawa materialnego był więc chybiony.

Sąd Apelacyjny nie znalazł przy tym podstaw do uwzględnienia wniosku pozwanego organu rentowego i wystąpienia do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z pytaniem prejudycjalnym odnośnie wykładni pojęcia „zastępowanie” w kontekście dyspozycji art. 12 ust. 1 w/w rozporządzenia. Specyfika zawartych w niniejszej sprawie umów o świadczenie usług opieki powodowała, iż nie można uznać, że zainteresowane w spornych okresach były wysyłane w celu zastępstwa innych opiekunek. Nie było więc potrzeby zwracania się do w/w instytucji
o wyjaśnienie znaczenia pojęcia „zastępowanie” w świetle unijnych przepisów o koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego, tym bardziej, że ogólna definicja przedmiotowego pojęcia i tak nie odnosiłaby się do sytuacji z jaką mamy do czynienia w niniejszej sprawie, tj. szczególnej charakterystyki pracy opiekunki osoby starszej.

W tym stanie rzeczy, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację organu rentowego jako niezasadną.

W punkcie II wyroku, Sąd Apelacyjny obciążył Zakład Ubezpieczeń Społecznych, jako stronę przegrywającą spór,, obowiązkiem zwrotu płatnikowi kosztów zastępstwa procesowego, w myśl art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. Wysokość tych kosztów Sąd II instancji ustalił w stawce minimalnej, tj. 240 zł x 10 spraw połączonych do wspólnego rozpoznania
- zgodnie z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 roku poz. 1804,
w brzmieniu obowiązującym w dacie wniesienia apelacji). Sąd miał przy tym na uwadze niezbędny nakład pracy pełnomocnika, czynności podjęte przez niego w sprawie, charakter sprawy i wkład pełnomocnika w przyczynienie się do jej wyjaśnienia i rozstrzygnięcia (art. 109 § 2 k.p.c.).

SSA M. Bober SSA J. Andrzejewski SSA M. Piankowski

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Aleksandra Pastuszak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Gdańsku
Osoba, która wytworzyła informację:  Michał Bober,  Maciej Piankowski
Data wytworzenia informacji: