Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III AUa 210/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Gdańsku z 2017-07-12

Sygn. akt III AUa 210/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 lipca 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Małgorzata Gerszewska

Sędziowie:

SA Barbara Mazur

SA Iwona Krzeczowska - Lasoń (spr.)

Protokolant:

sekr. sądowy Anna Kowalewska

po rozpoznaniu w dniu 12 lipca 2017 r. w Gdańsku

sprawy A. Z.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G.

o składki

na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G.

od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku VIII Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 30 listopada 2016 r., sygn. akt VIII U 1491/16

uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Gdańsku VII Wydziałowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego.

SSA Barbara Mazur SSA Małgorzata Gerszewska SSA Iwona Krzeczowska - Lasoń

Sygn. akt III AUa 210/17

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 16 czerwca 2016 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział
w G. stwierdził, że ubezpieczony A. Z. jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą jest dłużnikiem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych
z tytułu nieopłaconych obowiązkowych składek na: Fundusz Ubezpieczeń Społecznych
za okres od maja 2006 r. do listopada 2010 r. – należność główna 27.793,01 zł, 23.954 zł tytułem odsetek za zwłokę; ubezpieczenie zdrowotne za okres od maja 2006 r. do listopada 2010 r. – należność główna 11.331,44 zł, 9.558 zł tytułem odsetek za zwłokę; FP i FGŚP
za okres od maja 2006 r. do listopada 2010 r. – należność główna 2.328,61 zł, 1.974 zł tytułem odsetek za zwłokę.

W odwołaniu od decyzji ubezpieczony A. Z. wniósł o jej uchylenie. Decyzji tej zarzucił naruszenie przepisu art. 13 pkt 4 ustawy z dnia 13 października 1998 r.
o systemie ubezpieczeń społecznych
(t.j. Dz. U. z 2016 r., poz. 963 ze zm.; dalej ustawa systemowa). W uzasadnieniu wskazał, że we wskazanym w decyzji okresie nie wykonywał działalności gospodarczej. Przyznał, że działalność ta była zarejestrowała, jednakże nigdy faktycznie jej nie wykonywał.

W odpowiedzi na odwołanie pozwany wniósł o jego oddalenie i zasądzenie na rzecz pozwanego kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy w Gdańsku - VIII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 30 listopada 2016 r. w sprawie VIII U 1491/16 zmienił zaskarżoną decyzję i stwierdził, że ubezpieczony A. Z. nie podlega obowiązkowemu ubezpieczeniu społecznemu, ubezpieczeniu zdrowotnemu i płatności składek na Fundusz Pracy z tytułu prowadzenia działalności pozarolniczej za okres od dnia 1 maja 2006 r. do dnia 22 listopada 2010 r.

Podstawę tego rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia i rozważania Sądu pierwszej instancji. Ubezpieczony A. Z. w okresie od dnia 1 lipca 2002 r.
do dnia 22 listopada 2010 r. miał zarejestrowaną pozarolniczą działalność gospodarczą. Pomimo ciążącego na nim obowiązku nie opłacał w terminie i w prawidłowej wysokości obowiązkowych składek na ubezpieczenie społeczne, zdrowotne oraz składek na Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. W dniu 16 czerwca 2016 r. pozwany wydał zaskarżoną decyzję.

Sąd Okręgowy w rozważaniach prawnych odwołał się do treści art. 6 ust. 1 pkt 5, art. 8 ust. 6 pkt 1, art. 11 ust. 2, art. 13 pkt 4, art. 24 ust. 2 oraz art. 46 ust. 1 ustawy systemowej wskazując, że ustawodawca w sposób formalny określił czasowe granice podlegania obowiązkowemu ubezpieczeniu społecznemu wyznaczając je momentami rozpoczęcia
i zaprzestania wykonywania działalności. Zaprzestanie działalności gospodarczej, o którym mowa w art. 13 ust. 4 ustawy systemowej, uchylające obowiązek ubezpieczenia może być również okresowe i spowodowane przerwą w jej wykonywaniu. Musi to jednak wiązać się
z wolą zaprzestania tej działalności w sposób definitywny, co winno znaleźć formalny wyraz w wyrejestrowaniu działalności z ewidencji działalności gospodarczej, względnie w jej zawieszeniu. W tym miejscu wskazać należy na pogląd wyrażony przez Sąd Apelacyjny
w Łodzi wyrażony w wyroku z dnia 22 grudnia 2015 r. w sprawie III AUa 984/15, a który
to pogląd Sąd Okręgowy w całości podzielił, iż obowiązkowe ubezpieczenie społeczne osoby prowadzącej pozarolniczą działalność gospodarczą wynika z rzeczywistego prowadzenia tej działalności, a zatem o wyłączeniu z tego ubezpieczenia, decyduje faktyczne nieprowadzenie tej działalności. Natomiast kwestie związane z formalnym zarejestrowaniem, wyrejestrowaniem, czy zgłaszaniem przerw w tej działalności mają pewne znaczenie
w sferze dowodowej, ale nie przesądzają same w sobie o podleganiu obowiązkowi ubezpieczenia społecznego. Przepis art. 13 pkt 4 ustawy systemowej jednoznacznie kładzie nacisk na rozpoczęcie wykonywania pozarolniczej działalności i zaprzestanie wykonywania tej działalności, a nie na moment dokonania w ewidencji działalności gospodarczej stosownego wpisu o zarejestrowaniu działalności bądź jego wykreślenia. W konsekwencji obowiązkowi ubezpieczeń społecznych podlega osoba faktycznie prowadząca działalność gospodarczą (a więc wykonująca tę działalność), a nie osoba jedynie figurująca w ewidencji działalności gospodarczej na podstawie uzyskanego wpisu, która działalności tej nie prowadzi (nie wykonuje). Ocena, czy wykonywana jest działalność gospodarcza, należy przede wszystkim do sfery ustaleń faktycznych, a dopiero następnie do ich kwalifikacji prawnej. Przedmiotem sporu było stwierdzenie, czy ubezpieczony z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej w okresie od maja 2006 r. do listopada 2010 r. podlegał obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym, ubezpieczeniu zdrowotnemu, jak również czy spoczywał na nim obowiązek zapłaty składek na Fundusz Pracy. Przeprowadzone przez Sąd Okręgowy postępowanie dowodowe nie wykazało, aby
w okresie pomiędzy dniem 1 maja 2006 r. a dniem 22 listopada 2010 r. ubezpieczony rzeczywiście prowadził działalność gospodarczą. Zebrany w sprawie materiał dowodowy nie daje podstaw do stwierdzenia, że w ogóle kiedykolwiek taką działalność wykonywał. Bezspornym było, że taką działalność miał zarejestrowaną. Brak jest natomiast jakiegokolwiek dowodu na okoliczność, że działalność tę wykonywał. Wobec powyższego nie sposób uznać, aby ubezpieczony rzeczywiście wykonywał pozarolniczą działalność gospodarczą, a w związku z tym spoczywał na nim obowiązek opłacania składek
na obowiązkowe ubezpieczenia społeczne, chorobowe i Fundusz Pracy. Co prawda ubezpieczony miał zarejestrowaną działalność gospodarczą w spornym okresie, jednakże jak już wyżej wskazano, czynności związane z formalnym zarejestrowaniem, wyrejestrowaniem, czy zgłaszaniem przerw w tej działalności mają pewne znaczenie jedynie w sferze dowodowej, ale nie przesądzają same w sobie o podleganiu obowiązkowi ubezpieczenia społecznego. W związku z tym Sąd Okręgowy, mając na uwadze powyższe rozważania oraz skonstruowany stan faktyczny, doszedł do przekonania, iż ubezpieczony nie podlegał ubezpieczeniom społecznym, ubezpieczeniu zdrowotnemu, jak również nie spoczywa na nim obowiązek zapłaty składek na Fundusz Pracy od maja 2006 r. do listopada 2010 r. Mając na względzie przedstawione wyżej okoliczności Sąd I instancji na podstawie art. 477 14 §1 k.p.c. i powołanych wyżej przepisów orzekł, jak w sentencji wyroku.

Apelację od wyroku wywiódł organ rentowy zaskarżając go w całości i zarzucając:

- naruszenie art. 13 pkt 4 ustawy systemowej poprzez przyjęcie, że ubezpieczony pomimo zgłoszenia do ubezpieczeń od dnia 1 lipca 2002 r. nie podlegał ubezpieczeniom społecznym
i zdrowotnemu z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej od dnia 1 maja 2006 r.
do dnia 22 listopada 2010 r. w sytuacji, gdy nie posiadał on innego tytułu podlegania ubezpieczeniom społecznym, a działalność gospodarcza została faktycznie przez niego wyrejestrowana dopiero dnia 22 listopada 2010 r.,

- naruszenie art. 321 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c., bowiem Sąd I instancji wyrokował co do przedmiotu, który nie był objęty treścią zaskarżonej decyzji z dnia 16 czerwca 2016 r.

- naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. przejawiające się w nieprzeprowadzeniu wystarczającego postępowania dowodowego w sprawie i niewyjaśnienie wszelkich wątpliwości.

Wskazując na powyższe pozwany wniósł o: zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania, względnie jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji oraz o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego za II Instancję według norm prawem przepisanych.

W uzasadnieniu apelacji pozwany wskazał, że niniejsza sprawa dotyczyła wysokości zaległości z tytułu składek na ubezpieczenia (decyzja wymiarowa), a nie podlegania ubezpieczeniom. Skoro zaskarżona decyzja dotyczyła zaległości z tytułu składek to Sąd
I instancji nie mógł orzekać o niepodleganiu ubezpieczeniom społecznym z tytułu działalności gospodarczej. Pozwany nie prowadził postępowania dotyczącego objęcia ubezpieczeniami społecznymi, bowiem podleganie ubezpieczeniom wnioskodawcy było bezsporne. Ubezpieczony zgłosił rozpoczęcie prowadzenia działalności gospodarczej
z dniem 1 lipca 2002 r., a jej zaprzestanie (wyrejestrowanie) z dniem 22 listopada 2010 r.
Za okres sporny zatem są należne składki na obowiązkowe ubezpieczenie społeczne, ubezpieczenie zdrowotne oraz Fundusz Pracy. Pozwany podnosił, iż ubezpieczony został prawidłowo powiadomiony o rozpoczęciu postępowania w sprawie ustalenia wysokości zaległości i o zakończeniu postępowania oraz o możliwości wzięcia w nim czynnego udziału. Do dnia wydania zaskarżonej decyzji nie ustosunkował się do prowadzonego przez organ rentowy postępowania. W rozpoznawanej sprawie przedmiotem zaskarżonej decyzji organu rentowego była wyłącznie kwestia istnienia zaległości, a nie kwestia podlegania ubezpieczonego z tytułu prowadzonej działalności. Sąd pierwszej instancji wyszedł poza granice zaskarżonej decyzji i orzekł o niepodleganiu ubezpieczonego, nie zważając
na żądanie ubezpieczonego przedstawione w odwołaniu. Mimo, iż odwołanie od zaskarżonej decyzji wymiarowej wytyczyło przedmiot i granice sporu, Sąd Okręgowy orzekł merytorycznie o kwestii podlegania. Dodatkowo pozwany podnosił, iż Sąd nie przeprowadził wystarczającego postępowania dowodowego w sprawie, ograniczając się do dokumentacji zebranej w aktach ubezpieczeniowych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja jest zasadna w takim zakresie, w jakim zarzuca wyrokowi Sądu Okręgowego naruszenie prawa procesowego, tj. art. 321 k.p.c. Z dyspozycji przywołanego przepisu wynika bezwzględny zakaz wyrokowania co do przedmiotu, który nie był objęty treścią zaskarżonej decyzji ani odwołaniem ubezpieczonej.

Jak powszechnie wiadomo przedmiot postępowania w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych wyznacza decyzja organu rentowego, od której wniesiono odwołanie (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 23 kwietnia 2010 r., II UK 309/09, LEX nr 604210 i z dnia 7 kwietnia 2011 r., I UK 357/10, LEX nr 863946). Od momentu wniesienia odwołania do sądu rozpoznawana sprawa staje się sprawą cywilną (w znaczeniu formalnoprawnym), podlegającą rozstrzygnięciu według zasad właściwych dla tej kategorii spraw. Odwołanie pełni rolę pozwu, a jego zasadność ocenia się na podstawie właściwych przepisów prawa materialnego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 czerwca 1998 r., II UKN 105/98, OSNAPiUS 1999 Nr 16, poz. 529; z dnia 4 stycznia 2010 r., I UK 252/09, LEX nr 577824).

Do tak oznaczonego przedmiotu sporu nawiązuje przepis art. 477 14 § 1 i 2 k.p.c. statuujący dwa rodzaje merytorycznych rozstrzygnięć sądu pierwszej instancji, jakie mogą zapaść w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych, tj. oddalenie odwołania w razie braku podstaw do jego uwzględnienia lub uwzględnienie odwołania przez zmianę zaskarżonej decyzji w całości bądź części i orzeczenie, co do istoty sprawy. Orzeczenie co do istoty sprawy polega zaś na sformułowaniu sentencji orzeczenia w taki sposób, aby zastępowało ono decyzję organu rentowego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 kwietnia 2014 r. III UK 137/13, OSNP 2015 nr 8, poz. 113).

Transponując powyższe uwagi na grunt sprawy można zaaprobować rozwiązanie, w którym sąd oddali odwołanie, albo zmieni zaskarżoną decyzję i uwzględni odwołanie. Nie ma natomiast uprawnień do zmiany decyzji i orzeczenia w takim aspekcie, jaki z tej decyzji nie wynika.

W rozpoznawanej sprawie z akt ZUS wynika, że organ rentowy wszczął postępowanie administracyjne w sprawie wymiaru składek z urzędu, ponieważ do dnia 23 maja 2016 r. na konto płatnika składek A. Z. nie wpłynęły dokumenty rozliczeniowe za okres maj 2006 r. do listopada 2010 r., o czym wnioskodawca został powiadomiony (zawiadomienie z dnia 23 maja 2016 r. – a.r. brak numer., zpo - a.r. brak numer.). Pozwany powiadomił ubezpieczonego o zakończeniu postępowania dowodowego i prawie do zapoznania się z nim i wypowiedzenia się w sprawie zebranych dowodów i materiału (zawiadomienie z dnia 1 czerwca 2016 r. - a.r. brak numer., zpo - a.r. brak numer.). Ubezpieczony nie brał czynnego udziału w postępowaniu administracyjnym.

Decyzją z dnia 16 czerwca 2016 r. organ rentowy określił wysokość należności z tytułu składek za okres od maja 2006 r. do listopada 2010 r. na:

- ubezpieczenia społeczne w kwocie 27.793,01 zł oraz należne odsetki w kwocie 23.954 zł,
- ubezpieczenie zdrowotne w kwocie 11.331,44 zł oraz należne odsetki w kwocie 9.558 zł,
- Fundusz Pracy w kwocie 2.328,61 zł oraz należne odsetki w kwocie 1.974 zł;

(decyzja z dnia 16 czerwca 2016 r. – a.r. brak numer.).

Z treści zaskarżonej decyzji wynika, że organ rentowy nie zakwestionował istnienia tytułu do ubezpieczeń społecznych skarżącego jako osoby wykonującej pozarolniczą działalność gospodarczą, tj. art. 6 ust. 1 pkt 5 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych tekst jedn.: Dz. U. z 2016 r. poz. 963 ze zm., dalej powoływana jako ustawa systemowa).

Prima facie można stwierdzić, że zakres postępowania powinien oscylować wokół zagadnienia związanego z wysokością zadłużenia wnioskodawcy z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne, ubezpieczenie zdrowotne i Fundusz Pracy za wskazane w zaskarżonej decyzji okresy.

Sąd Okręgowy nie skoncentrował się na weryfikacji treści decyzji organu rentowego, lecz uznał za kwestię pierwszoplanową zbadanie, czy ujawnione w toku postępowania okoliczności faktyczne sprawy prowadzą do powstania tytułu ubezpieczenia społecznego wnioskodawcy. W taki sposób Sąd zreduplikował zakres spornych kwestii, które można wyrazić pytaniem, czy w sprawie o wysokość zadłużenia z tytułu składek możliwe jest ustalenie przez Sąd braku podstaw do podlegania ubezpieczeniu społecznemu, bez konieczności wydania odrębnej decyzji przez organ rentowy w tym przedmiocie.

W pytaniu tym ujawnia się zakres uprawnień Sądu w przypadku rozpoznania sprawy z zakresu ubezpieczeń społecznych w granicach zaskarżenia decyzji organu rentowego. Za aprobatą takiego rozwiązania przemawia szereg argumentów. I tak Sąd rozpoznający sprawę z zakresu ubezpieczeń społecznych jest zobligowany do wszechstronnego zbadania sprawy. W tym celu może dopuścić także dowód z urzędu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 marca 1998 r., II UKN 574/97, OSNP 1999, Nr 6, poz. 214). Idąc dalej, aktywność sądu z urzędu nie może być postrzegana jako uchybienie proceduralne. Warto zauważyć, że na tle spraw o świadczenia z ubezpieczenia społecznego Sąd może stwierdzić brak przesłanek nabycia prawa do świadczenia, którego organ rentowy nie zarzucał (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 lutego 2002 r., II UKN 42/01, Legalis nr 59577). Z kolei w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 7 marca 2005 r., I UK 195/05, Legalis nr 80427 wyrażono pogląd, iż Sąd ubezpieczeń społecznych, przyznając prawo do emerytury, ma obowiązek ustalić wszystkie jej warunki, nawet gdy organ rentowy w decyzji negatywnie ocenił tylko niektóre z nich, bez rozpoznania pozostałych. W końcu postępowanie sądowe w sprawach z zakresu prawa ubezpieczenia społecznego skupia się na wadach wynikających z naruszenia prawa materialnego, zaś kwestia wad decyzji administracyjnych spowodowanych naruszeniem przepisów postępowania pozostaje poza przedmiotem tego postępowania (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 października 2009 r., I UK 132/09. Legalis nr 491969).

Przepis art. 6 ust. 1 pkt 5 ustawy systemowej przewiduje, że obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowemu podlegają osoby fizyczne, które są osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność oraz osobami z nimi współpracującymi. W świetle tego przepisu skutek w postaci podlegania ubezpieczeniom społecznym powstaje z mocy ustawy i trwa przez cały czas spełniania warunków objętych dyspozycją tej normy prawnej. Decyzja organu rentowego ma w tej sytuacji charakter deklaratoryjny, który jedynie stwierdza istnienie określonej sytuacji prawnej, ale jej nie tworzy ani nie kształtuje (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 13 lipca 2005 r., I UZP 2/05, OSNP 2006, nr 5-6, poz. 88).

Zatem istota, a zarazem odrębność tego rodzaju spraw, wymaga weryfikacji ustawowych przesłanek otwierających drogę do wydana decyzji o przypisie składek dla płatnika składek i ich przymusowego ściągnięcia.

W rezultacie to na sądzie rozpoznającym spór spoczywać będzie ciężar rozstrzygnięcia, czy istnieją zaległości z tytułu nieopłaconych przez płatnika składek i w jakiej wysokości, lecz także przez weryfikację, czy powstał tytuł ubezpieczenia społecznego, który uzasadnia ustalenie pułapu podstawy wymiaru składek i wysokości zadłużenia. W innym wypadku wadliwe pozostaje zaakceptowanie zadłużenia z tytułu składek w odniesieniu do osoby bez tytułu prawnego do ubezpieczenia społecznego. Zaniechanie wszechstronnego wyjaśnienia sprawy nie realizuje funkcji konstytucyjnej sądu, która polega na sprawowaniu wymiaru sprawiedliwości (art. 175 Konstytucji RP). Badanie zatem kwestii prejudycjalnej (powstania tytułu ubezpieczenia społecznego) mieści się w zakresie podstawowych uprawnień Sądu. Ograniczenie tego pola może mieć miejsce w sytuacji, gdy inne postępowanie sądowe (zakończone wcześniej) rozstrzyga daną kwestię w sposób jednoznaczny. Wówczas aktualizuje się zagadnienie związania prawomocnym wyrokiem innego sądu.

Z dotychczasowymi uwagami koreluje kształt odwołania, wynikający z przepisów Kodeksu postępowania cywilnego. Jak wiadomo k.p.c. nie definiuje przesłanek, na których można oprzeć odwołanie, jak też nie zakreśla granic postępowania wywołanego jego wniesieniem. Badanie zgodności z prawem zaskarżonej decyzji organu rentowego odbywa się w granicach obowiązku sądu stosowania "z urzędu" obowiązującego prawa materialnego (por. Kodeks postępowania cywilnego. Tom II. Komentarz. Art. 367-729 red. prof. dr hab. A. M., prof. dr hab. K. P. 2014 CH. BECK). Również brzmienie art. 469 k.p.c. na tle spraw z zakresu ubezpieczeń społecznych dowodzi, że czynności dyspozytywne wymienione w tym przepisie podlegają kontroli sądu, co wzmacnia pogląd o prawie ingerencji nawet w czynności dyspozytywne procesujących się stron. Ingerencja powinna być dokonana w płaszczyźnie obiektywnej.

Interferencja powołanych wyżej okoliczności oznacza, że w sprawie z odwołania od decyzji w przedmiocie wysokości zadłużenia z tytułu składek sąd ubezpieczeń społecznych może poczynić ustalenia faktyczne w kierunku weryfikacji tytułu ubezpieczenia społecznego.

W przedmiotowej sprawie w uwagi na sformułowany przez ubezpieczonego w odwołaniu zarzut zmierzający do obalenia domniemania faktycznego, że z datą wpisu do ewidencji działalności gospodarczej działalność gospodarcza została podjęta i była prowadzona aż do czasu jej wykreślenia z ewidencji – kwestia faktycznego wykonywania działalności gospodarczej, a w konsekwencji istnienia tytułu ubezpieczenia społecznego miała prejudycjalne znaczenia dla kwestii określenia wysokości zadłużenia składkowego w spornym okresie.

Pozwany w odpowiedzi na odwołanie podniósł, że według danych dostępnych w Kompleksowym Systemie Informatycznym w dniu 2 lipca 2002 r. ubezpieczony złożył dokument ZFA z datą rozpoczęcia wykonywania działalności gospodarczej od dnia 1 lipca 2002 r. i dokument ZUA zgłaszając siebie do ubezpieczenia (...) od dnia 1 lipca 2002 r. W dniu 8 grudnia 2010 r. wnioskodawca złożył dokument ZWPA z datą wykreślenia z ewidencji działalności gospodarczej od dnia 22 listopada 2010 r. Na podstawie złożonych dokumentów zgłoszeniowych przez płatnika składek zostały wytworzone dokumenty rozliczeniowe z urzędu i wydano zaskarżoną decyzję. Za okres od lipca 2002 r. do kwietnia 2006 r. utworzono noty przedawnień.

Tak więc w tych okolicznościach sprawy istnienie tytułu ubezpieczeń społecznych miało prejudycjalne znaczenie. Istnienie zadłużenia z tytułu składek i jego wysokość ma podrzędny charakter, to znaczy nie ustala się go, gdy nie ma zdarzenia powodującego powstanie ubezpieczenia, albo wykreowany przez strony tytuł jest pozorny, czy też pozostaje w opozycji do regulacji wynikającej z art. 58 § 1 i 2 k.c.

W razie gdy, Sąd zmierza do weryfikacji tytułu, to powinien przeprowadzić postępowanie dowodowe, w szczególności o dowody zaoferowane przez strony.

Sąd pierwszej instancji w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku w sposób wskazał, że przeprowadzone przez Sąd Okręgowy postępowanie dowodowe nie wykazało, aby w okresie pomiędzy dniem 1 maja 2006 r. a dniem 22 listopada 2010 r. ubezpieczony rzeczywiście prowadził działalność gospodarczą. Zebrany w sprawie materiał dowodowy nie daje podstaw do stwierdzenia, że ubezpieczony w ogóle kiedykolwiek taką działalność wykonywał. Takie ustalenia nie mają żadnego oparcia w aktach ZUS i wyniku postępowania sądowego. Sąd Okręgowy poza dopuszczenie dowodu z akt rentowych (ubezpieczony nie brał czynnego udziału w postępowaniu administracyjnym) nie przeprowadził postępowania dowodowego. W szczególności nie odniósł się do wniosku płatnika składek złożonego w odwołaniu o dopuszczenie dowodu w postaci zeznań świadka, który to dowód miał istotne znaczenia dla sprawy, gdyż zmierzał do obalenia domniemania faktycznego prowadzenia działalności gospodarczej wynikającego z wpisu tej działalności do ewidencji i zgłoszenia się do ubezpieczeń społecznych.

Niewątpliwie wpis do ewidencji działalności gospodarczej ma charakter deklaratoryjny, a nie - konstytutywny i nie kreuje bytu prawnego przedsiębiorcy. Zgłoszenie
i wpis do ewidencji działalności gospodarczej stanowi tylko podstawę rozpoczęcia działalności gospodarczej w rozumieniu jej legalizacji i nie jest zdarzeniem ani czynnością utożsamianą z podjęciem takiej działalności (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku
z dnia 6 czerwca 2013 r., III AUa 1928/12, LEX nr 1339313). Określenie przez samego przedsiębiorcę daty rozpoczęcia działalności gospodarczej wpisywanej do ewidencji powoduje jednak powstanie domniemania faktycznego, że z tą datą działalność gospodarcza została podjęta i jest prowadzona aż do czasu jej wykreślenia z ewidencji. Domniemanie faktyczne ma znaczenie dowodowe i może być obalone, co oznacza, że okres prowadzenia działalności gospodarczej wynikającej z wpisu do ewidencji może być korygowany, lecz czynność ta musi być powiązana z wynikami postępowania dowodowego. W takiej sytuacji ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która wywodzi z niego skutki prawne.

Ponadto obowiązek ubezpieczenia osoby prowadzącej pozarolniczą działalność gospodarczą wynika z faktycznego prowadzenia tej działalności. Pogląd ten znajduje również potwierdzenie w orzecznictwie Sądu Najwyższego. Przykładowo można wskazać,
iż w wyroku z dnia 25 listopada 2005 r. (I UK 80/05, OSNAPiUS 2006, nr 19-20, poz. 309) Sąd Najwyższy wskazał, iż w przepisie art. 13 pkt 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych chodzi o faktyczne wykonywanie działalności pozarolniczej, w tym gospodarczej, co oznacza, iż wykonywanie tejże działalności, to rzeczywista działalność
o cechach określonych w przywołanym art. 2 ust. 1 Prawa działalności gospodarczej, czyli działalność zarobkowa wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły. W wyroku z dnia
14 września 2007 r. (III UK 35/07) Sąd Najwyższy stwierdził natomiast że obowiązek ubezpieczenia osoby prowadzącej pozarolniczą działalność - w tym działalność gospodarczą - wynika z faktycznego prowadzenia tej działalności. Tym samym do powstania obowiązku ubezpieczenia wymagane jest faktyczne prowadzenie tej działalności. Wykonywanie pozarolniczej działalności gospodarczej to rzeczywista działalność zarobkowa, wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły. Rozpoczęcie działalności polega na podjęciu w celu zarobkowym działań określonych we wpisie do ewidencji działalności gospodarczej.

Zdaniem Sądu drugiej nie ulega wątpliwości, że ocena, czy działalność gospodarcza jest wykonywana, należy przede wszystkim do sfery ustaleń faktycznych,
a dopiero w następnej kolejności - do ich kwalifikacji prawnej. Działalność gospodarcza
to prawnie określona sytuacja, którą trzeba oceniać na podstawie zbadania konkretnych okoliczności faktycznych, wypełniających znamiona tej działalności lub ich niewypełniających. Prowadzenie działalności gospodarczej jest zatem kategorią obiektywną, niezależnie od tego, jak działalność tę ocenia sam prowadzący ją podmiot i jak ją nazywa oraz czy dopełnia ciążących na nim obowiązków z tą działalnością związanych, czy też nie.

W niniejszej sprawie skoro Sąd Okręgowy nie przeprowadził właściwego postępowania dowodowego, nie mógł dokonać ustaleń w zakresie faktycznego wykonywania przez ubezpieczonego działalności gospodarczej w spornym okresie, co ewentualnie
(w zależności od wyniku postępowania dowodowego) doprowadziłoby do obalenia domniemania prowadzenia działalności gospodarczej lub nie.

Sąd pierwszej ponownie rozpoznając sprawę powinien rozstrzygnąć kwestię
o charakterze prejudycjalnym i przeprowadzić postępowanie dowodowe (między innymi dopuszczając dowód z zeznań świadka zawnioskowanego w odwołaniu) w zakresie faktycznego wykonywania działalności gospodarczej przez wnioskodawcę w okresie od maja 2006 r. do listopada 2010 r., co pozwoli stwierdzić, czy istniał tytuł do objęcia
go obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym, zdrowotnym i obowiązek opłacenia składek na ubezpieczenia społeczne, zdrowotne i Fundusz Pracy, co ostatecznie pozwoli na weryfikację zaskarżonej decyzji pod kątem, czy wnioskodawca jest dłużnikiem pozwanego, jaki jest zakres i wysokość tego zadłużenia na poszczególne fundusze.

Mając na uwadze powyższe Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 4 k.p.c.
orzekł, jak w sentencji.

O kosztach procesu orzeczono w myśl art. 108 § 2 k.p.c.

SSA Barbara Mazur SSA Małgorzata Gerszewska SSA Iwona Krzeczowska - Lasoń

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Alicja Urbańska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Gdańsku
Osoba, która wytworzyła informację:  Małgorzata Gerszewska,  Barbara Mazur
Data wytworzenia informacji: