Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 338/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Gdańsku z 2023-05-29

Sygn. akt I ACa 338/23


WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 maja 2023 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSA Małgorzata Zwierzyńska (spr.)

Sędziowie: SSA Marek Machnij

SSA Karolina Sarzyńska

po rozpoznaniu w dniu 29 maja 2023 r. w Gdańsku

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa B. T. i M. T.

przeciwko G. B. (1)

o zapłatę

i z powództwa wzajemnego G. B. (1)

przeciwko B. T. i M. T. i z powództwa wzaje

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej (powódki wzajemnej)

od wyroku Sądu Okręgowego w Elblągu

z dnia 22 grudnia 2022 r. sygn. akt I C 562/21



oddala apelację;

zasądza od pozwanej (powódki wzajemnej) na rzecz powodów (pozwanych wzajemnie) kwotę 4.050 zł (cztery tysiące pięćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.


Na oryginale właściwe podpisy.






Sygn. akt I ACa 338/23



UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy w Elblągu wyrokiem z dnia 22 grudnia 2022 r. orzekł następująco:

zasądził od pozwanej na rzecz powodów łącznie kwotę 93.600 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 29 kwietnia 2019 r. do dnia zapłaty;

zasądził od pozwanej na rzecz powodów łącznie kwotę 10.249 zł tytułem zwrotu kosztów procesu z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty;

oddalił powództwo wzajemne;

zasądził od powódki wzajemnej na rzecz pozwanych wzajemnie łącznie kwotę 5.434 zł tytułem zwrotu kosztów procesu z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.

Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:

Na podstawie ustaleń poczynionych pomiędzy powodem M. T. i bratem pozwanej G. T. W., od roku 2007 powód faktycznie korzystał rolniczo z nieruchomości położonych w M., składających się z działek ewidencyjnych gruntu nr (...). W dniu 25 października 2010 r. M. T. i G. B. (1) zawarli umowę sprzedaży nieruchomości rolnych położonych w M., składających się z niezabudowanych działek o numerach ewidencyjnych (...). Łączna powierzchnia nabywanych działek została określona na 12,29 ha, w tym 0,36 ha stanowiły rowy melioracyjne. Umowa sprzedaży nie została sporządzona w formie przewidzianej prawem, tj. w formie aktu notarialnego. Cena sprzedaży nieruchomości w umowie została określona na kwotę 195.000 zł. Przy zawarciu umowy M. T. jako nabywca uregulował kwotę 3.000 zł, którą strony określiły jako „przedpłatę”. Pozostała części ceny sprzedaży nieruchomości miała zostać przekazana G. B. (1) „przy sprzedaży”. G. B. (1) w umowie miała status „współwłaścicielki nieruchomości upoważnionej do sprzedaży gruntów rolnych”. Z treści umowy wynikało wprost, że M. T. z dniem 25 października 2010 r. nabył uprawnienie do uprawiania działek o numerach (...). W dniu 24 lutego 2011 r. M. T. przekazał G. B. (1) 15.000 zł zadatku. W okresie od dnia zawarcia umowy sprzedaży do marca 2018 r. M. T. i B. T. z ich majątku wspólnego przekazali G. B. (1) kwotę łączną 93.600 zł – w formie kilkudziesięciu bezpośrednich przekazów pieniężnych, których odbiór pozwana każdorazowo kwitowała. W pokwitowaniach odbioru poszczególnych kwot środków przekazywanych pozwanej każdorazowo wskazywany był tytuł, tj. że kwoty pobrane przez pozwaną stanowią „zaliczkę na poczet zakupu ziemi”. Niejednokrotnie naocznymi świadkami przekazywania środków finansowych G. B. (1) byli Ł. T. i A. K.. Przed Sądem Rejonowym w Iławie toczyło się postępowanie o sygn. I Ns 73/14 o dział spadku po J. W. i S. W., zainicjowane wnioskiem G. B. (1), z udziałem T. W., K. G., A. W., D. W. i E. W.. W wyniku działu spadku po tych osobach Sąd przyznał na współwłasność G. B. (1) i K. G. w udziałach po ½ część gospodarstwa rolnego położonego w M., gminie (...), obejmującego nieruchomości o numerach KW: (...) o powierzchni 2,9600 ha, (...) o powierzchni 0,9800 ha oraz (...) o powierzchni 8,3200 ha (z wyłączeniem z niej działki nr (...)). Sposób korzystania przez M. T. z gruntów rolnych będących przedmiotem umowy sprzedaży z dnia 25 października 2010 r. do roku 2018 nie uległ zmianie w porównaniu ze stanem obowiązującym już w roku 2007. M. T. w tym okresie nadal wykonywał określone prace polowe na tej nieruchomości na rzecz i zlecenie T. W. – kosił trawę, prowadził prace polowe, suszył zbiory, usuwał kretowiska. Brat G. B. (1) rozliczał się z M. T. z wykonanych prac albo w formie zapłaty pieniężnej, albo w formie przekazywania M. T. płodów rolnych, trawy, balotów siana, itp. Powodowie posiadali uprawnienie do nieodpłatnego uprawiania nieruchomości rolnych w M., mających być przedmiotem umowy sprzedaży, aż do momentu zawarcia finalnej umowy przenoszącej własność działek, co wprost przewidziano podczas zawierania umowy i odzwierciedlono w zapisie treści umowy z dnia 25 października 2010 r. Dopłaty do gruntów rolnych pobierane były przez T. W.. M. i B. małżonkowie T. nigdy nie pobierali dopłat do gruntów rolnych w M.. W latach 2011 – 2018 podatek rolny od nieruchomości stanowiących przedmiot umowy sprzedaży regulował T. W.. W 2019 r. podatek rolny uregulowały G. B. (1) i K. G.. W piśmie z dnia 10 kwietnia 2019 r. B. i M. małżonkowie T. wezwali G. B. (1) do zapłaty kwoty 96.300 zł jako łącznej sumy środków przekazach pozwanej tytułem części ceny nabycia nieruchomości w M., zakreślając pozwanej termin 14 dni od dnia doręczenia wezwania na realizację obowiązku zapłaty. W piśmie z dnia 29 kwietnia 2019 r. G. B. (1) wskazała na bezzasadność żądania. W dniu 17 lipca 2019 r. M. i B. małżonkowie T. złożyli w Sądzie Rejonowym w Iławie wniosek o zawezwanie G. B. (1) do próby ugodowej o zapłatę kwoty 96.300 zł. Sprawa została zarejestrowana pod sygn. I Co 1010/19. Na rozprawie w dniu 18 października 2019 r. G. B. (1) przyznała, że pobrała od małżonków T. zaliczki wskazane we wniosku o zawezwanie do próby ugodowej. Pozwana w piśmie z dnia 30 października 2019 r. nie wyraziła zgody na zawarcie ugody w sprawie sygn. I Co 1010/19. W dniu 27 listopada 2019 r. B. i M. małżonkowie T. złożyli w Prokuraturze Rejonowej w Iławie zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa oszustwa przez G. B. (2) na ich szkodę w wysokości 96.300 zł. W dniu 08 stycznia 2020 r. Komisariat Policji w S. odmówił wszczęcia dochodzenia w sprawie doprowadzenia w okresie od dnia 25 października 2010 r. do dnia 19 marca 2018 r. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 96.300 zł na szkodę M. i B. małżonków T., wobec stwierdzenia, że czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego. Powodowie wnieśli zażalenie na to postanowienie. Zaskarżone postanowienie Sądu Rejonowy w Iławie utrzymał w mocy postanowieniem z dnia 09 września 2020 r.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powództwo M. i B. małżonków T. o zapłatę kwoty 93.600 zł zasługiwało na uwzględnienie w całości.

Sąd I instancji stwierdził, iż podstawę prawną roszczenia powodów stanowił art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 1 i 2 k.c. Sąd I instancji wskazał, iż powodowie za pomocą zaoferowanych w sprawie dokumentów wykazali, że M. T. zawarł z G. B. (1) w dniu 25 października 2010 r. umowę sprzedaży nieruchomości rolnych, która nie odniosła skutku prawnego z uwagi na brak zachowania właściwej formy umowy wymaganej przez ustawę (art. 158 k.c. w zw. z art. 73 § 2 k.c.). Strona powodowa ponadto wykazała – za pomocą złożonych pokwitowań – że w ramach wykonywania nieważnej umowy sprzedaży na rzecz pozwanej została przekazana łącznie kwota 93.600 zł tytułem zapłaty części ceny nabycia nieruchomości. W takich okolicznościach, Sąd Okręgowy uznał, iż skoro umowa sprzedaży nieruchomości nie doszła do skutku, strony pozostawały zobowiązane zwrócić sobie wzajemnie wszystko, co uzyskały w ramach jej wykonywania (art. 497 k.c. w zw. z art. 494 § 1 k.c.).

Z uwagi na to, iż podstawa prawna roszczenia powodów wywodzona była z treści art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 1 i 2 k.c. a nie z treści samej umowy sprzedaży z dnia 25 października 2010 r. oraz ze względu na fakt, że kwota 93.600 zł została niewątpliwie wydatkowana z majątku wspólnego małżonków T. oraz, iż powodowie w tej sprawie swe roszczenie konstruują w oparciu o instytucję bezpodstawnego wzbogacenia pozwanej w następstwie spełnienia przez nich świadczenia nienależnego, zarzut braku legitymacji czynnej B. T. Sąd Okręgowy uznał za bezzasadny.

Sąd I instancji z uwagi na treść art. 5 k.c. nie zaaprobował także podniesionego przez pozwaną zarzutu przedawnienia roszczenia powodów. Pozwana przez długi okres czasu (2010-2018), przyjmowała wpłaty jednocześnie wielokrotne zapewniając, że odsuwanie w czasie momentu zawarcia umowy przyrzeczonej wynikać miało tylko z faktu nieukończonych postępowań sądowych.

W kontekście wskazanych powyżej ustaleń oraz powołanych dowodów, Sąd Okręgowy uznał za usprawiedliwione w całości roszczenie powodów o zapłatę kwoty 93.600 zł. O odsetkach ustawowych za opóźnienie od tej kwoty orzeczono na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 455 k.c. od dnia 29 kwietnia 2019 r. do dnia zapłaty. Pozwana G. B. (1) w piśmie sygnowanym datą 29 kwietnia 2019 r. – stanowiącym odpowiedź na wystosowane do niej przez powodów w dniu 10 kwietnia 2019 r. wezwanie do zapłaty kwoty 93.600 zł – odmówiła spełnienia świadczenia pieniężnego, pozostając od tej daty w opóźnieniu w jego realizacji.

Z kolei Sąd Okręgowy oddalił w całości powództwo wzajemne G. B. (1) o zapłatę kwoty 112.885 zł dochodzonej tytułem odszkodowania za bezumowne korzystanie przez powodów w okresie od 2007 do 2018 r. z nieruchomości stanowiącej przedmiot umowy sprzedaży z dnia 25 października 2010 r.

Sąd Okręgowy pominął twierdzenia i dowody zawarte w piśmie procesowym G. B. (1) z dnia 12 grudnia 2022 r. na podstawie art. 205 3 § 2 k.p.c. jako spóźnione.

Sąd I instancji wskazał, iż roszczenie pozwanej-powódki wzajemnej G. B. (1) o odszkodowanie z tytułu bezumownego korzystania z nieruchomości przez B. i M. małżonków T. nie zasługiwało na uwzględnienie w żadnym zakresie. Podstawy tego powództwa pozwana nie mogła skutecznie wywodzić z treści art. 471 k.c. Umowa sprzedaży z dnia 25 października 2010 r. była od samego początku nieważna z przyczyn, o jakich była mowa powyżej, a jednocześnie sama G. B. (1) klarownie i konsekwentnie argumentuje, że podstawy swego roszczenia wywodzi przecież nie ze stosunku obligacyjnego, a właśnie z bezumownego korzystania z nieruchomości.

Ponadto, w ocenie Sądu I instancji, w sprawie nie mógł znaleźć również zastosowania przepis art. 224 § 1 zd. 1 k.c. Nie sposób uznać w okolicznościach w ustalonych sprawie, aby w dacie wejścia w posiadanie nieruchomości w M. powoda M. T. cechowała zła wiara, skoro powód pierwotnie określone czynności związane z uprawą gruntów wykonywał na tej nieruchomości za zgodą i na zlecenie T. W., następnie zaś zawarł z pozwaną umowę sprzedaży, będąc przez ponad osiem lat zapewniany przez G. B. (1), że do zawarcia definitywnej umowy przenoszącej własność gruntów rolnych w M. dojdzie, a pozwana – powódka wzajemna uzgodniła z nim, że może bezpłatnie uprawiać nieruchomości.

Sąd a quo stwierdził także, że nie zachodzi także podstawa z art. 224 § 2 k.c., Pozwana – powódka wzajemna zgłosiła roszczenie o wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy dopiero w odpowiedzi na pozew - pozwie wzajemnym i nie wykazała, aby wcześniej choćby wzywała powodów – pozwanych wzajemnych do wydania nieruchomości i zapłaty za korzystanie. Przy tym bezspornie sama żądaniem objęła okres do 2018 r., co zbiega się z datą wezwania do próby ugodowej przez powodów.

Mając powyższe na uwadze, Sąd a quo uznał, iż powództwo wzajemnie nie zasługiwało na uwzględnienie w żadnym zakresie i zostało oddalone w całości.

O kosztach procesu, w odniesieniu do powództwa wywiedzionego przez M. i B. małżonków T., Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1, 1 1 i 3 k.p.c. oraz § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. 2015, poz. 1800).

O kosztach procesu, w odniesieniu do powództwa wzajemnego wywiedzionego przez G. B. (1), Sąd I instancji orzekł na podstawie art. 98 § 1, 1 1 i 3 k.p.c. oraz § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. 2015, poz. 1800).

Apelację od powyższego wyroku wywiodła pozwana zaskarżając go w części tj. w pkt 1 i 2 i zarzucając mu:

- naruszenie prawa materialnego tj.: art. 65 § 1,2 k. c. w zw. z art. 487 § 1, 2 k.c., art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 2 k.c., art. 118 k.c.

- naruszenie przepisów postępowania tj. art.233 § 1 k.p.c., art. 205 3 § 2 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c.

- sprzeczność istotnych ustaleń Sądu Okręgowego z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego.

W związku z powyższym apelująca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa głównego w całości, ewentualnie wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania; zasądzenie od powodów solidarnie na rzecz pozwanej kosztów procesu w postępowaniu w I i II instancji- w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Powodowie wnieśli o oddalenie apelacji na koszt pozwanej.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja strony pozwanej jako bezzasadna podlegała oddaleniu.

Sąd Apelacyjny skorzystał z możliwości, jaką przyznaje mu art. 374 k.p.c., w myśl którego sąd drugiej instancji może rozpoznać sprawę na posiedzeniu niejawnym. Rozpoznanie sprawy na posiedzeniu niejawnym jest niedopuszczalne, jeżeli strona w apelacji lub odpowiedzi na apelację złożyła wniosek o przeprowadzenie rozprawy, chyba że cofnięto pozew lub apelację albo zachodzi nieważność postępowania. W analizowanej sprawie żadna z tych przesłanek nie zachodziła. Mając na uwadze stanowiska zaprezentowane w apelacji, a także materiał dowodowy zgromadzony w niniejszej sprawie, Sąd Apelacyjny doszedł do przekonania, że przeprowadzenie rozprawy przed wydaniem wyroku nie było konieczne.

Sąd Odwoławczy podziela i przyjmuje za własne ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd pierwszej instancji w zakresie chronologii wydarzeń i czyni je także podstawą własnego rozstrzygnięcia, co tym samym nie wymaga ich ponownego przytaczania.

Jeśli chodzi o zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., to jego skutecznie postawienie wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, strona skarżąca powinna wskazać na przyczyny, które miałyby dyskwalifikować postępowanie Sądu pierwszej instancji w zakresie dokonanych ustaleń faktycznych i wyprowadzonych stąd wnioskowań. W szczególności należałoby wskazać, jakie kryteria oceny zostały naruszone, przyznając wiarygodność i moc dowodową konkretnych dowodów, bądź niesłusznie odmawiając tego pozostałym dowodom. W apelacji powinno zostać zatem wyjaśnione, które dowody, w jakim zakresie i dlaczego, zdaniem strony skarżącej, zostały przez Sąd Okręgowy ocenione z naruszeniem zasady swobodnej oceny dowodów i w konsekwencji, które ustalenia faktyczne tego Sądu są wadliwe i jakie powinny być ustalenia prawidłowe, ewentualnie jakich ustaleń zabrakło w zaskarżonym wyroku (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 14 grudnia 2016 r. w sprawie I ACa 719/16, Lex nr 2200318). Niedopuszczalne jest natomiast podważanie swobodnej oceny dowodów jedynie poprzez przedstawianie przez apelującego własnych, korzystnych ustaleń stanu faktycznego, opartych wyłącznie na własnej ocenie dowodów, lecz konieczne jest wykazywanie wyłącznie argumentami jurydycznymi, że wskazane w art. 233 § 1 k.p.c. kryteria oceny wiarygodności i mocy dowodów zostały naruszone, co miało wpływ na wynik sprawy (tak np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia z dnia 14 stycznia 2000 r., sygn. akt I CKN 1169/99, OSNC 2000/7-8/139).

Sąd Apelacyjny nie dopatrzył się takich błędów w rozumowaniu Sądu Okręgowego.

Sąd a quo bowiem wskazał, na zeznaniach jakich świadków się oparł i z jakich przyczyn uznał je za wiarygodne, wskazując na ich spójność i korelację z dokumentami zebranymi w sprawie, wyjaśnił również z jakich przyczyn dał wiarę powodom, poszczególnym świadkom i dlaczego odmówił waloru wiarygodności pozwanej. Przebieg wydarzeń nakreślony przez powodów i zawnioskowanych świadków ma odzwierciedlenie zarówno w umowie sprzedaży z dnia 25 października 2010 r., jak i pokwitowaniach przekazywania G. B. w okresie 2010 – 2018 kwot tytułem zaliczek na poczet ceny nabycia nieruchomości określonych w umowie z dnia 25 października 2010 r., w której przewija się temat zapłaty ceny za nieruchomość oraz nieodpłatnego korzystania z nieruchomości.

Natomiast skarżący w apelacji forsuje własną wersję wydarzeń, ignorując wskazany wyżej spójny i obiektywny materiał dowodowy. Odnosząc się do zarzutu, iż w istocie powodowie czerpali korzyści z ziemi, nie opłacali czynszu dzierżawnego, mimo, iż zachowywali się jak dzierżawcy, a nie korzystali z nich na rzecz T. W., czy też tym bardziej nieodpłatnie korzystali z nieruchomości do czasu uregulowania się sytuacji prawnej nieruchomości, Sąd Apelacyjny wskazuje, iż całokształtu okoliczności ujawnionych w sprawie wynika, iż powodowie jednoznacznie twierdzili, że ich władanie nieruchomością rolną w M. w żadnym okresie nie miało charakteru bezumownego. Swoje uprawnienie do określonej ingerencji w tę nieruchomość strona powodowa wywodziła w pierwszej kolejności z okoliczność legitymowania się stosownymi uzgodnieniami poczynionymi w 2007 r. z bratem G. B. (1), tj. T. W., w oparciu o które M. T., na zlecenie brata pozwanej, kosił trawy na łąkach, zbierał siano, wyrównywał nierówności terenu, itp. Za te czynności brat pozwanej rozliczał się z powodem. Stan taki trwał zasadniczo do 2018 r. Po wtóre zaś z treści samej umowy sprzedaży z dnia 25 października 2010 r. wynikało wprost, że M. T. z dniem 25 października 2010 r. nabył samodzielne uprawnienie do uprawiania działek o numerach (...) w M.. Powyższe jednoznacznie wynika m.in. z zeznań świadka K. M., konkubenta pozwanej G. B. (1), wynika że „państwo T. mogli obrabiać tę ziemię, dopóki się sprawy majątkowe nie skończą – to było nieodpłatne i takie było ustalenie stron przy zawarciu umowy”, „powodowie mogli nieodpłatnie korzystać z tej ziemi i korzystali” (k. 342v). Zatem świadek ten potwierdził w zeznaniach, że przy zawieraniu umowy z dnia 25 października 2010 r. ustalono faktyczne uprawnienie powoda do bezpłatnego korzystania z tej nieruchomości.

Pamiętać przy tym trzeba, że zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego, jeżeli Sąd z materiału dowodowego wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 7 stycznia 2005 r. sygn. IV CK 387/04, Lex nr 177263 oraz z dnia 27 września 2002 r. sygn. II CKN 817/00, Lex nr 56906).

W konsekwencji zarzut wadliwości oceny materiału dowodowego nie może się ostać.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 205 3 § 2 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez jego błędne zastosowanie i pominięcie twierdzeń oraz dowodów wskazanych przez pozwaną w piśmie procesowym z dnia 12.12.2022 r. Sąd Apelacyjny również uznał go za chybiony.

Sąd Odwoławczy w pełni podziela ustalenia stanu faktycznego i argumentację Sądu Okręgowego, wskazującego, że powodowie B. i M. małżonkowie T. wnieśli odpowiedź na pozew wzajemny G. B. (1) w dniu 25 maja 2022 r., w której negowali zasadność domagania się przez pozwaną odszkodowania za bezumowne korzystanie z nieruchomości w M. (k. 264-265). W dniu 08 czerwca 2022 r. Sąd Okręgowy zobowiązał pozwaną do złożenia pisma przygotowawczego, stanowiącego odpowiedź na pismo powodów z dnia 25 maja 2022 r. – z jednoczesnym wskazaniem wszystkich twierdzeń i dowodów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, pod rygorem utraty prawa ich powoływania w toku dalszego postępowania (k. 275). Pozwana zobowiązanie wykonała, wnosząc pismo procesowe z dnia 13 lipca 2022 r., w którym w żadnym zakresie nie podnosiła okoliczności istnienia dwóch różniących się treścią umów sprzedaży (k. 294-295). Wobec powyższego Sąd Okręgowy stwierdził iż nie sposób przyjąć, aby pozwana-powódka wzajemna uprawdopodobniła, że okoliczności istnienia dwóch różniących się treścią umów nie mogła podnieść już w piśmie przygotowawczym z dnia 13 lipca 2022 r., albo potrzeba powołania takiej okoliczności wynikła później. Wbrew twierdzeniom apelującego mało prawdopodobne jest odnalezienie przez pozwaną oryginału umowy sprzedaży na ówczesnym etapie postepowania. Niemniej jednak Sąd Okręgowy w uzasadnieniu odniósł się do niniejszego dowodu. Zgodnie z jego stanowiskiem powódka wzajemna po raz kolejny podjęła próbę mającą na celu swoiste „dopasowanie” okoliczności ustalanych w sprawie do wywołania mylnego poglądu o zasadności kompensacji roszczenia o zapłatę wywiedzionego przez B. i M. małżonków T. z roszczeniem G. B. (1) z tytułu bezumownego korzystania z nieruchomości – a opartego de facto wyłącznie na jej twierdzeniach. Sąd Apelacyjny w pełni powyższe stanowisko Sądu a quo aprobuje.

Co do zarzutów naruszenia prawa materialnego art. 65 § 1,2 k. c. w zw. z art. 487 § 1,2 k.c. poprzez dokonanie błędnej wykładni oświadczeń woli stron złożonych w ramach umowa sprzedaży z dnia 25.10.2010 r., polegającej na przyjęciu, że strony ustaliły, iż zapłata ceny za zakup ziemi będzie się odbywała w bliżej nieokreślonych ratach, pomniejszających finalnie cenę 195.000 zł podczas gdy zaskarżone orzeczenie w zasadzie nie dokonało oceny wykładni złożonych przez strony oświadczeń woli, o ile uznać by, że jej dokonało to w sposób błędny i powierzchowny, skupiając się tylko i wyłącznie na literalnej treści umowy, z pominięciem oryginału tej samej umowy o odmiennej treści przedłożonej wraz z pismem pozwanej z dnia 12.12.2022 r., a także okoliczności składających się na sposób zawarcia tej umowy, ich wykonywania, a prowadzących do wniosku, że pierwotnie ustalona cena uległa zmianie, nadto powodowie korzystając z ziemi, pobierając z niej pożytki i czerpiąc zyski, nie opłacali czynszu dzierżawnego, mimo że zachowywali się jak dzierżawcy gruntu; w konsekwencji nie doszło do zubożenia powodów, skoro regularnie czerpali zyski z ziemi, bez opłacania czynszu dzierżawnego, a pozwana zużyła otrzymane środki na bieżące potrzeby i nie wzbogaciła się, Sąd Apelacyjny zważył co następuje.

Stosownie do art. 65 § 1 i 2 k.c. oświadczenie woli należy tak tłumaczyć, jak tego wymagają ze względu na okoliczności, w których złożone zostało, zasady współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje. W umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu. Wykładnia oświadczenia woli ma na celu ustalenie jego właściwego znaczenia. W nauce i orzecznictwie (por. uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca 1995 r., III CZP 66/95, OSNC 1995 nr 12, poz. 168 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 31 maja 2017 r., V CSK 433/16, niepubl.) utrwalone jest stanowisko, że wykładnia umów, do której znajdują zastosowanie dyrektywy interpretacyjne zawarte w art. 65 k.c., dokonywana jest kolejno na trzech płaszczyznach: ustalenia literalnego brzmienia umowy, ustalenia treści oświadczeń woli przy zastosowaniu reguł określonych w art. 65 § 1 k.c. oraz ustalenia sensu złożonych oświadczeń woli poprzez odwołanie się do zgodnego zamiaru stron i celu umowy. Na tle art. 65 k.c. przyjmuje się kombinowaną metodę wykładni, która w przypadku oświadczeń woli składanych innej osobie, przyznaje pierwszeństwo temu znaczeniu oświadczenia, jakie rzeczywiście nadawały mu obie strony w chwili jego złożenia. Ten sens oświadczenia woli uznaje się za wiążący. Priorytet stosowania wykładni subiektywnej wynika z art. 65 § 2 k.c. Jeżeli okaże się, że strony nie przyjmowały tego samego znaczenia oświadczenia woli konieczne jest przejście do wykładni obiektywnej, tj. ustalenia właściwego sensu oświadczenia woli na podstawie przypisania normatywnego, czyli tak jak adresat oświadczenia woli rozumiał to oświadczenie lub powinien je rozumieć. Decydujący jest tu więc punkt widzenia odbiorcy oświadczenia, dokonującego z należytą starannością zabiegów 7 interpretacyjnych zmierzających do odtworzenia treści myślowych podmiotu składającego oświadczenie. W przypadku oświadczenia ujętego w formie pisemnej, sens oświadczeń woli ustala się na podstawie wykładni tekstu dokumentu. Podstawową rolę grają tu językowe normy znaczeniowe, ale także kontekst i związki znaczeniowe poszczególnych postanowień w świetle całości postanowień umownych (kontekst umowny). Tekst nie stanowi jednak wyłącznej podstawy wykładni ujętych w nim oświadczeń, lecz konieczne jest również zrekonstruowanie, na podstawie przedstawionych przez strony dowodów, zgodnego zamiaru i celu stron, a zatem ustalenie tego, do czego strony dążyły dokonując określonej czynności prawnej; znaczenie mają tu okoliczności faktyczne, w których umowę uzgadniano i zawarto, a także zachowanie stron umowy przed i po jej sfinalizowaniu, w tym zachowania polegające na jej wykonywaniu, zwłaszcza w sytuacji, w której nie doszło jeszcze do sporu.

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy wykładnia postanowień umownych umowy z dnia 25 października 2010 r. w została przeprowadzona przez Sąd Okregowy z poszanowaniem przedstawionych dyrektyw interpretacyjnych. Za prawidłowością stanowiska Sądu przemawia tekst tego dokumentu, a także ustalone w sprawie fakty wskazujące na to, że M. T. z dniem 25 października 2010 r. nabył samodzielne uprawnienie do uprawiania działek o numerach (...) w M.. Dodatkowo z zeznań świadka K. M., konkubenta pozwanej G. B. (1), wynika że „państwo T. mogli obrabiać tę ziemię, dopóki się sprawy majątkowe nie skończą – to było nieodpłatne i takie było ustalenie stron przy zawarciu umowy”, „powodowie mogli nieodpłatnie korzystać z tej ziemi i korzystali” (k. 342v).

Obie strony zgodnie rozumiały zarówno treść umowy, jak i zasady współpracy na przestrzeni lat, pozwana nie kwestionowała uprawnienia powoda do uprawiania ziemi, ani tego, iż przyjmowała kwoty tytułem zakupu ziemi, natomiast jej argumenty odnośnie korzystania przez powodów z ziemi, nie opłacania czynszu, mimo iż zachowywali się jak dzierżawcy, w konsekwencji nie doszło do zubożenia powodów, a pozwana zużyła otrzymane środki na bieżące potrzeby podyktowane były próbą dopasowania okoliczności ustalonych w sprawie do wywołania mylnego poglądu o zasadności kompensacji roszczenia o zapłatę wywiedzionego przez powodów z roszczeniem pozwanej z tytułu bezumownego korzystania z nieruchomości a nie argumentami dotyczącymi naruszenia zasady ekwiwalentności umów (art. 487 § 2 k.c.). Zarzuty nie zasługują jednak na uwzględnienie w świetle ustaleń faktycznych tej sprawy oraz poprawnych wywodów prawnych Sądu Okręgowego, które Sąd Apelacyjny podziela.

Nietrafne są również zarzuty skarżącego, dotyczące naruszenia przepisów prawa materialnego w postaci art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 2 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że powodowie wykazali przesłanki bezpodstawnego wzbogacenia w sytuacji gdy w sprawie nie doszło do zubożenia po stronie powodów (nie opłacali czynszu dzierżawnego, czerpali korzyści z ziemi, pobierali pożytki), ani wzbogacenia się pozwanej (otrzymywane kwoty w większości stanowiły stosunkowo małe sumy, i były na bieżąco zużywane przez pozwaną).

Zgodnie z art. 405 k.c., kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Z kolei według art. 410 § 1 i 2 k.c. przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu stosuje się w szczególności do świadczenia nienależnego . Świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia.

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy, Sąd Apelacyjny wskazuje, że M. T. zawarł z G. B. (1) w dniu 25 października 2010 r. umowę sprzedaży nieruchomości rolnych, która nie odniosła skutku prawnego z uwagi na brak zachowania właściwej formy umowy wymaganej przez ustawę (art. 158 k.c. w zw. z art. 73 § 2 k.c.). Strona powodowa ponadto wykazała – za pomocą złożonych pokwitowań – że w ramach wykonywania nieważnej umowy sprzedaży na rzecz pozwanej została przekazana łącznie kwota 93.600 zł tytułem zapłaty części ceny nabycia nieruchomości. W takich okolicznościach, skoro umowa sprzedaży nieruchomości nie doszła do skutku, strony pozostawały zobowiązane zwrócić sobie wzajemnie wszystko, co uzyskały w ramach jej wykonywania (art. 497 k.c. w zw. z art. 494 § 1 k.c.). Ponadto, jak już zostało wspomniane postępowanie dowodowe wykazało, iż wbrew twierdzeniom apelacji powodowie „nie czerpali korzyści z ziemi”, a pozwana, która zobowiązała się do określonego zachowania nie wywiązała się z niego nie zwracając jednocześnie powodom ich pieniędzy.

W konsekwencji zarzut naruszenia przepisów prawa materialnego w postaci art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 2 k.c. nie zasługiwał na aprobatę.

Za nietrafny Sąd Apelacyjny uznał również zarzut przedawnienia, podzielając w pełni stanowisko Sądu I instancji, zgodnie z którym strona powodowa przez stosunkowo długi okres czasu, bo obejmujący 8 lat (2010-2018), przekazywała systematycznie pozwanej określone kwoty zaliczek na poczet zapłaty ceny sprzedaży nieruchomości, której własność pozwana zobligowała się przenieść na powodów, a przyjmując wpłaty pozwana jednocześnie wielokrotne zapewnienia, że odsuwanie w czasie momentu zawarcia umowy przyrzeczonej wynikać miało tylko z faktu nieukończonych postępowań sądowych, prowadzonych w przedmiocie spraw majątkowych pozwanej i członków jej rodziny. W takich okolicznościach podniesienie zarzutu przedawnienia Sąd Okręgowy, biorąc pod uwagę art. 5 k.c. prawidłowo uznał za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego w postaci nierzetelnej postawy G. B. (1) w relacji z powodami wykreowanej zapewnieniami o możliwości finalizacji transakcji sprzedaży nieruchomości, a nadto zarzut ten nie mógł być zaakceptowany ze względów słusznościowych jako stanowiący nadużycie prawa podmiotowego przez pozwaną.

W tym stanie rzeczy Sąd Odwoławczy apelację oddalił jako bezzasadną na mocy art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd orzekł na mocy art. 108 § 1 k.p.c. w związku z art. 100 k.p.c. i § 2 pkt 6 w związku z § 10 ust. 1 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie.



Na oryginale właściwe podpisy













































Dodano:  ,  Opublikował(a):  Karolina Najda
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Gdańsku
Osoba, która wytworzyła informację:  Małgorzata Zwierzyńska,  Marek Machnij ,  Karolina Sarzyńska
Data wytworzenia informacji: