I ACa 109/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Gdańsku z 2022-06-22

Sygn. akt I ACa 109/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 czerwca 2022 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSA Małgorzata Zwierzyńska

Protokolant: stażysta Magdalena Jurkiewicz

po rozpoznaniu w dniu 9 czerwca 2022 r. w Gdańsku

na rozprawie

sprawy z powództwa R. M. i D. M.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.

o ustalenie i zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku

z dnia 23 listopada 2021 r. sygn. akt XV C 1256/19

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powodów kwotę 8.100 zł (osiem tysięcy sto złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

SSA Małgorzata Zwierzyńska

Sygn. akt I ACa 109/22

UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy w Gdańsku wyrokiem z dnia 23 listopada 2021 r. w sprawie z powództwa R. M. i D. M. przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W. orzekł następująco:

I.  ustalił, że umowa nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem CHF z dnia 9 października 2006 r. zawarta między powodami a (...) Bank Spółką Akcyjną w W. jest nieważna;

II.  zasądził od pozwanego na rzecz powodów kwotę 242.343,50 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 12 lutego 2020 r. do dnia zapłaty;

III.  oddalił powództwo w zakresie żądania zasądzenia odsetek od kwoty wskazanej w punkcie drugim wyroku za okres wcześniejszy;

IV.  zasądził od pozwanego na rzecz powodów kwotę 1.000 zł tytułem zwrotu kosztów sądowych i kwotę 10.834 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego za czas od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.

Sąd Okręgowy ustalił i zważył, co następuje:

Powodowie – małżonkowie D. M. i R. M., zdecydowali się na zakup mieszkania, w związku z czym poszukiwali korzystnej dla nich oferty kredytowej na sfinansowanie jego zakupu. Powodowie korzystali z usług (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w G.. Od pośrednika otrzymali ofertę kredytu hipotecznego w pozwanym banku – (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. (działającym wówczas pod (...) Bank Spółka Akcyjna z siedzibą w W.), w którym również posiadali rachunek bankowy. Pośrednik informował powodów, że ze względu na ich dochody najkorzystniejszym dla powodów jako konsumentów kredytem jest kredyt odwołujący się do franka szwajcarskiego, który ma najniższą ratę przy jednocześnie najniższym oprocentowaniu. Powodowie nie wiedzieli skąd bierze się różnica w ich zdolności kredytowej dla udzielenia kredytu waloryzowanego a kredytu w złotówkach. Jednocześnie pośrednik tłumaczył powodom, że waluta – frank szwajcarski - jest najbardziej stabilna, przy czym odnosząc się do wahań kursu wskazywał, iż mogą sięgać od 2 do 3%. Ofertę pozwanego przedstawiono powodom jako najbardziej korzystną. Powodowie byli przeświadczeni, że oferowany produkt jest rodzajem kredytu złotowego. Powodowie nie rozumieli różnicy między kredytem złotowym a kredytem indeksowanym do CHF. W szczególności powodowie w chwili podejmowania decyzji o zaciągnięciu kredytu nie mieli wiedzy, że Bank będzie pobierał złotówki i przeliczał je na CHF, przy jednoczesnym zastosowaniu innego kursu przy wypłacie i spłacie kredytu.

Powodom nie wyjaśniono przy tym szczegółowo, skąd różnica w wysokości raty pomiędzy kredytem indeksowanym do CHF a kredytem złotowym, a jedynie zapewniono ich, że proponowany kredyt będzie dla nich korzystniejszy aniżeli kredyt złotówkowy. Powodom nie przedstawiono żadnych wykresów czy analiz, a jedynie symulacje wysokości raty w odniesieniu do proponowanego produktu i w odniesieniu do kredytu złotówkowego, przy czym zestawienie odwoływało się jedynie do PLN. Tłumaczono powodom jedynie, że wzrost kursu franka szwajcarskiego nie będzie miał dużego znaczenia dla ich sytuacji finansowej, a konkretnie dla wysokości spłacanych przez powodów rat. Pośrednik nie wyjaśnił powodom, jakie znaczenie może mieć zmiana kursu CHF dla wysokości kapitału pozostałego do spłaty; nie przedstawiono żadnych danych odnoszących się do tego, jak będzie kształtować się wysokość raty czy zadłużenia w przypadku wahań kursu CHF. Powodowie nie negocjowali z pozwanym zapisów umowy kredytowej innych niż wysokość pożyczanej kwoty, termin spłaty, wysokość marży i ubezpieczenia na życie, które miało być obowiązkowe; została im przedstawiona do zapoznania się wersja umowy przygotowana przez pozwany Bank, przesłana w przeddzień podpisania umowy e-mailem. Umowa zawierała sformułowania napisane językiem bankowym, niezrozumiałym w pełni dla powodów. Powodowie byli zorientowani, iż przewalutowania rat kredytu będzie dokonywał Bank, jednak nie wiedzieli według jakich kryteriów ma się to odbywać. Powodom nie wytłumaczono takich terminów jak indeksacja czy waloryzacja, waluta waloryzacji, nie przedstawiono i nie wyjaśniono mechanizmu powstawania Tabeli kursowej, nie wyjaśniono czym jest spread walutowy i jakie ma znaczenie dla realizacji umowy kredytowej, nie wskazywano na jakiekolwiek ryzyka związane z zawarciem umowy.

We wniosku o udzielenie kredytu z dnia 1 września 2006 r. powodowie wskazali swoje oczekiwania dotyczące warunków przyszłego kredytu, zaznaczając, że wnioskują o udzielenie kredytu na nabycie lokalu mieszkalnego na rynku pierwotnym. Jako walutę kredytu powodowie oznaczyli franki szwajcarskie (spośród dostępnych: PLN, CHF, USD, EUR), a wnioskowaną kwotę w złotych polskich określili na 380.000,00 zł wskazując, że będzie ona spłacana przez 360 miesięcy w równych ratach kapitałowo – odsetkowych.

W tym samym dniu powodowie podpisali treść przygotowanego przez pozwany Bank druku „Oświadczenia dla kredytów i pożyczek hipotecznych”, w którym wskazali, że przedstawiciel (...) Banku S.A. przedstawił im w pierwszej kolejności ofertę kredytu/pożyczki hipotecznej w polskim złotym. Po zapoznaniu się z tą ofertą zdecydowali, iż dokonują wyboru oferty kredytu/pożyczki hipotecznej denominowanej w walucie obcej, mając pełną świadomość ryzyka związanego z tym produktem, a w szczególności tego, że niekorzystna zmiana kursu waluty spowoduje wzrost comiesięcznych rat spłaty kredytu/pożyczki hipotecznej oraz wzrost całego zadłużenia. Ponadto oświadczali, że zostali poinformowani przez przedstawiciela (...) Banku S.A. o jednoczesnym ponoszeniu ryzyka zmiany stopy procentowej polegającym na tym, że w wyniku niekorzystnej zmiany stopy procentowej może ulec zwiększeniu comiesięczna rata spłaty kredytu/pożyczki oraz wartość całego zaciągniętego zobowiązania oraz, że są świadomi ponoszenia obu rodzajów ryzyk, związanych z wybranym przez nich produktem kredytowym. Zgodnie z treścią oświadczenia przedstawiciel (...) Banku S.A. poinformował powodów również o kosztach obsługi kredytu w wypadku niekorzystnej zmiany kursu walutowego oraz zmiany stopy procentowej, to jest o możliwości wzrostu raty kapitałowo-odsetkowej, które to informacje zostały przedstawione w postaci symulacji wysokości rat kredytu.

Powodowie podpisali wszystkie dokumenty przedstawione przez Bank, w tym ww. oświadczenia, w przeświadczeniu, iż jest to konieczne dla otrzymania przez nich wnioskowanego kredytu.

W dniu 9 października 2006 r. w G. powodowie jako konsumenci zawarli z (...) Bank Spółką Akcyjną umowę nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem CHF, na finansowanie przedpłat na poczet budowy i nabycia od dewelopera lokalu mieszkalnego oznaczonego numerem (...) (z którym związane miało być prawo do wyłącznego korzystania z miejsca parkingowego oznaczonego symbolem 9.5), usytuowanego na III piętrze wielorodzinnego budynku mieszkalnego oznaczonego numerem (...), realizowanego przy ulicy (...) w G. (kwota 353.035,00 zł) oraz finansowanie opłat około kredytowych (kwota 26.965,00 zł).

Kwota kredytu wynosiła 380.000,00 zł, waluta waloryzacji kredytu została określona na CHF. Kwota kredytu wyrażona w walucie waloryzacji na koniec dnia 15 września 2006 roku według kursu kupna waluty z tabeli kursowej (...) Banku SA miała wynieść 156.972,90 CHF, przy czym zaznaczono, że kwota ta ma charakter informacyjny i nie stanowi zobowiązania banku, zaś wartość kredytu wyrażona w walucie obcej w dniu uruchomienia kredytu może być różna od podanej w umowie. Okres kredytowania wynosił 360 miesięcy, od dnia 9 października 2006 r. do dnia 5 listopada 2036 r. Spłata miała następować w równych ratach kapitałowo-odsetkowych, które zgodnie z §11 ust. 1 umowy miały być regulowane przez kredytobiorców w terminach i kwotach wskazanych w harmonogramie spłat (sporządzonym w CHF), stanowiącym załącznik nr 1 do umowy oraz jej integralną cześć (§ 1 ust. 1 – 5 oraz § 11 ust. 2 umowy).

Powodowie zobowiązani byli do uiszczenia prowizji tytułem ubezpieczenia spłaty kredytu w (...) S.A . i (...) S.A. w wysokości 0,20 % kwoty kredytu, to jest 760,00 zł oraz składki jednorazowej tytułem ubezpieczenia na życie i od niezdolności do pracy zarobkowej – 1,50 % kwoty kredytu, to jest 5.615,76 zł (§1 ust. 7A, 7B i 7C umowy). W chwili zawarcia umowy oprocentowanie w stosunku rocznym wynosiło 2,87%, zaś marża Banku – 1,2% (§1 ust. 8 umowy). W okresie ubezpieczenia spłaty kredytu w (...) SA, oprocentowanie kredytu ulegało podwyższeniu o 1,00 p.p. i wynosiło 3,87%. Po zakończeniu okresu ubezpieczenia obniżenie oprocentowania kredytu o 1,00 p.p. następowało od daty spłaty najbliższej raty.

Prawne zabezpieczenie kredytu stanowiła między innymi hipoteka kaucyjna wpisana na pierwszym miejscu do kwoty 570.000,00 zł, ustanowiona na nieruchomości położonej w G. przy ulicy (...) stanowiącej wielorodzinny budynek mieszkalny oznaczony numerem (...), w odniesieniu do lokalu mieszkalnego oznaczonego numerem (...), z którym związane będzie prawo do wyłącznego korzystania z miejsca parkingowego oznaczonego symbolem 9.5, przelew na rzecz mBanku praw z umowy ubezpieczenia od ognia i innych zdarzeń losowych wyżej wskazanej nieruchomości na kwotę nie niższą niż 353.035,00 zł, przy czym umowa ubezpieczenia winna być zawarta z towarzystwem ubezpieczeniowym zaakceptowanym przez mBank a także ubezpieczenie niskiego wkładu własnego kredytu w (...) S.A.. W konsekwencji powodowie zostali zobowiązani do opłacenia składki ubezpieczeniowej za 36-miesięcy okresu ubezpieczenia w wysokości 3,50% różnicy pomiędzy wymaganym wkładem własnym a wkładem wniesionym faktycznie, tj. 3.415,02 zł. W umowie wskazano, że jeśli z upływem pełnych 36 miesięcy okresu ubezpieczenia nie nastąpi całkowita spłata zadłużenia objętego ubezpieczeniem ani inne zdarzenie kończące okres ubezpieczenia, kredytobiorca zobowiązują się do kontynuacji zabezpieczenia i tym samym opłacenia składki ubezpieczeniowej w wysokości 3,50% od kwoty niespłaconego brakującego wkładu własnego - przy czym łączny okres ubezpieczenia nie mógł przekroczyć 108 miesięcy, licząc od miesiąca, w którym nastąpiła wypłata kredytu. Kredytobiorcy upoważnili Bank do pobierania środków na opłacenie składki z tytułu kontynuacji ubezpieczenia z rachunku dedykowanego spłacie kredytu (§6) bez odrębnej dyspozycji (§ 3 ust. 1 i 3 umowy).

Stosownie do §7 ust. 1 umowy mBank udzielił kredytobiorcom na ich wniosek kredytu hipotecznego przeznaczonego na cel określony w §1 ust. 1 umowy, w kwocie określonej w §1 ust. 2, waloryzowanego kursem kupna waluty CHF według tabeli kursowej (...) Banku S.A.. Kwota kredytu wyrażona w walucie miała być określona na podstawie kursu kupna waluty CHF z tabeli kursowej (...) Banku S.A. z dnia i godziny uruchomienia kredytu (§ 7 ust. 1 umowy).

Zgodnie z § 8 ust. 4 umowy wysokość kredytu, wyrażona w CHF określana miała być jako suma wszystkich uruchomionych transz kredytu, wyrażonych w CHF.

Kredyt oprocentowany był według zmiennej stopy procentowej, która w dniu wydania decyzji kredytowej przez mBank ustalona została w wysokości określonej w §1 ust. 8 umowy. Wysokość zmiennej stopy procentowej w dniu wydania decyzji kredytowej ustalona została jako stawka bazowa LIBOR 3M z dnia 30 sierpnia 2006 roku, powiększona o stałą w całym okresie kredytowania marżę mBanku w wysokości 1,20 %. Bank co miesiąc miał dokonać porównania aktualnie obowiązującej stawki bazowej ze stawką bazową ogłaszaną przedostatniego dnia roboczego (z wyłączeniem sobót) poprzedniego miesiąca i dokonać zmiany wysokości oprocentowania kredytu w przypadku, gdy stawka bazowa zmieni się o co najmniej 0,10 punktu procentowego w porównaniu do obowiązującej stawki bazowej (§10 ust. 1 – 3 umowy).

Raty kapitałowo-odsetkowe miały być spłacane przez powodów jako kredytobiorców w złotych polskich, po uprzednim ich przeliczeniu według kursu sprzedaży CHF z tabeli kursowej (...) Banku S.A. obowiązującego na dzień spłaty z godziny 14:50 (§11 ust. 1, ust. 5 umowy).

W sprawach nieuregulowanych w umowie zastosowanie miały mieć postanowienia „Regulaminu udzielania kredytów i pożyczek hipotecznych dla osób fizycznych w ramach mPlanów”. Kredytobiorcy oświadczyli, że przed zawarciem umowy powyższy regulamin został im doręczony oraz że uznają jego wiążący charakter. Zastrzeżono, że w dalszej kolejności w sprawach nieuregulowanych w umowie stosuje się przepisy powszechnie obowiązującego prawa (§26 umowy).

W §29 umowy zostały zawarte oświadczenia kredytobiorców o tym, że zostali oni dokładnie zapoznani z warunkami udzielania kredytu złotowego, waloryzowanego kursem waluty obcej, w tym w zakresie zasad dotyczących spłaty kredytu i w pełni je akceptują. Kredytobiorcy oświadczyli, że są świadomi, iż z kredytem waloryzowanym związane jest ryzyko kursowe, a jego konsekwencje wynikające z niekorzystnych wahań kursu złotego wobec walut obcych mogą mieć wpływ na wzrost kosztów obsługi kredytu.

Kredytobiorcy oświadczali nadto, iż zostali dokładnie zapoznani z kryteriami zmiany stóp procentowych kredytów obowiązującymi w mBanku oraz zasadami modyfikacji oprocentowania kredytu i w pełni je akceptują (§29 ust. 2 umowy).

Zgodnie z §30 umowy, kredytobiorcy mieli ponosić solidarną odpowiedzialność za zobowiązania wynikające z umowy.

Zgodnie z harmonogramem spłat kredytu z dnia 13 października 2006 r., stanowiącym załącznik do ww. umowy kredytowej, kwota kredytu wynosiła 159.062,37 CHF, zaś oprocentowanie nominalne 4,010000 %.

W dniu 29 października 2008 r. powodowie podpisali z pozwanym aneks nr (...) do wskazanej wyżej umowy, w którym wskazano, iż środki pochodzące z kredytu przeznaczone będą na sfinansowanie przedpłat na poczet budowy i zakupu od dewelopera lokalu mieszkalnego nr (...), położonego w G. przy ul. (...) wraz z prawem wyłącznego korzystania z miejsca parkingowego nr 5 – kwota 353.035,00 zł oraz na sfinansowanie opłat około kredytowych w kwocie 26.965,00 zł.

Powodowie złożyli dyspozycję uruchomienia kredytu w dniu 11 października 2006 r.. Kredyt został uruchomiony w sześciu transzach - 77.314,01 PLN, odpowiadającej wg przeliczeń Banku 32.362,50 CHF, 85.285,02 PLN, odpowiadającej wg przeliczeń Banku 36.487,13 CHF 103.935,00 PLN, odpowiadającej wg przeliczeń Banku 46.762,80 CHF, w kwocie 70.113,00 PLN, odpowiadającej wg przeliczeń Banku 31.077,08 CHF, w kwocie 35.469,00 PLN, odpowiadającej wg przeliczeń Banku 16.684,23 CHF, w kwocie 35.469,00 PLN, odpowiadającej wg przeliczeń Banku 3.594,91 CHF.

Środki wypłacono wprost na rachunek dewelopera.

Pismem okólnym nr A-V- (...) z dnia 20 kwietnia 2009 r., w związku z Rekomendacją S II, od dnia 1 kwietnia 2009 r. wprowadzono zmiany do oferty produktowej mBanku w zakresie mPlanów hipotecznych, polegające na polegające na wprowadzeniu do stosowania nowego brzmienia Regulaminu udzielania kredytów i pożyczek hipotecznych dla osób fizycznych w ramach mPlanów, wniosku o udzielenie kredytu/pożyczki mPlan hipoteczny oraz wzorów umów o kredyty hipoteczne.

Pismem okólnym nr A-V- (...) z dnia 30 czerwca 2009 r. wprowadzono zmiany do oferty produktowej mBanku w zakresie mPlanów hipotecznych, polegające na między innymi umożliwieniu klientowi dokonywania spłat rat kredytu w walucie waloryzacji kredytu. W związku z powyższymi zmianami, wprowadzono do stosowania Regulamin udzielania kredytów i pożyczek hipotecznych dla osób fizycznych w ramach mPlanów. Nowa treść Regulaminu obowiązywała od 1 lipca 2009 r..

Pismem okólnym z dnia 25 sierpnia 2011 r. wprowadzono w pozwanym Banku – od dnia następnego - wzór Aneksu do Umów Kredytu Hipotecznego (...) waloryzowanych kursem waluty obcej, dotyczącego zmiany waluty spłaty oraz Regulamin udzielania kredytów i pożyczek hipotecznych dla osób fizycznych w ramach mPlanów, które stanowiły Załączniki nr 3 i 4 do tegoż pisma. Zmiany te obejmowały dostosowanie bankowej dokumentacji kredytowej do wymogów Ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw.

Powodowie w oparciu o wskazaną wyżej umowę kredytową spłacili na rzecz strony przeciwnej tytułem rat kredytowych, w okresie od stycznia 2010 roku do października 2019 roku kwotę 242.343,50 zł tytułem spłaty kapitału i odsetek kredytu. Powodowie dokonywali spłat rat kredytu w polskich złotych, ze środków znajdujących się na wspólnym rachunku, przy czym pozwany przeliczał je na franki szwajcarskie.

Nadto w okresie od 13 października 2006 r. do dnia 9 października 2019 r. powodowie uiścili na rzecz pozwanego 760,00 zł tytułem prowizji za ubezpieczenie, tytułem składki na ubezpieczenie (...) 3.415,02 zł w dniu 13.10.2006 r., 3.576,05 zł w dniu 02.11.2009 r., 2.507,25 zł w dniu 31.10.2012 r., 18.518,88 zł tytułem składek ubezpieczeniowych na życie.

Konto, na które powodowie dokonywali spłat było prowadzone w PLN, D. M. i R. M. nie spłacili żadnej raty na rzecz banku bezpośrednio w CHF.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie materiału dowodowego zebranego w sprawie, poddanego ocenie zgodnie z zasadą swobodnej oceny, wedle własnego przekonania, po wszechstronnym rozważeniu wszystkich dowodów.

Wobec zgody strony powodowej (pismo - k. 298), Sąd przeprowadził dowód z zeznań świadka M. D. (pracownika pozwanego Banku) – złożone do akt sprawy w formie dokumentu (w postaci protokołu powstałego dla potrzeb innego postępowania), które zasadniczo ocenił za wiarygodne, nie poczynił jednak ustaleń na tej podstawie w zakresie szerszym, niż związany ze szkoleniami, w których biorą udział pracownicy banku. Wiedza świadka dotycząca spreadu walutowego, sposobu ustalania kursów i marży, pozyskiwania przez pozwanego środków na akcję kredytową, sposobu księgowania kredytów była bowiem bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy.

Twierdzeniom powoda, jako rzeczowym, logicznym, konsekwentnym, znajdującym odzwierciedlenie w pozostałym zebranym w sprawie materiale dowodowym Sąd dał wiarę w całości, w tym w szczególności w zakresie okoliczności zawarcia przedmiotowej umowy oraz braku świadomości powodów o możliwym ryzyku walutowym związanym z zawarciem umowy kredytu waloryzowanego kursem CHF.

Postanowieniem z dnia 9 lutego 2021 r. Sąd, na podstawie art. 235 2§1 pkt 2 i 5 k.p.c. pominął wnioskowane przez obie strony dowody z opinii biegłych jako zbędny dla rozstrzygnięcia sprawy. Z zaświadczenia przedłożonego do akt sprawy wynika bowiem, że powodowie zapłacili łącznie pozwanemu w okresie objętym żądaniem kwotę 242.343,50 zł. Tym samym wysokość roszczenia głównego powodów została zdaniem Sądu należycie wykazana.

W ocenie Sądu Okręgowego, roszczenie główne powodów zasługiwało co do zasady na uwzględnienie, zatem bezprzedmiotowe pozostawało rozstrzyganie o zgłoszonych roszczeniach ewentualnych.

Sąd Okręgowy zgodził się z argumentacją powodów, iż posiadają oni interes prawny w dochodzeniu powództwa o ustalenie nieważności przedmiotowej umowy, gdyż wyznacza ona zakres ich zobowiązań i stanowi podstawę dla wzajemnych rozliczeń pomiędzy stronami, w tym ustalenia zasadności żądania przez pozwanego od powodów rat w dotychczasowym rozmiarze - a tym samym kształtuje sytuację prawną strony powodowej, w tym poprzez ustanowienie hipoteki zabezpieczającej roszczenia z umowy kredytu. Tymczasem pomiędzy stronami istnieje spór co do treści wzajemnych praw i obowiązków, a w szczególności co do ważności umowy kredytowej. Ustalenie nieważności umowy rozstrzygnie zatem spór prawny pomiędzy stronami i stanie się postawą rozliczeń na przyszłość. W tym zakresie bowiem, również co do wykreślenia hipoteki zabezpieczającej roszczenia z nieważnej umowy, stronie powodowej nie przysługuje środek dalej idący, w szczególności powództwo o zapłatę.

Wbrew twierdzeniom pozwu, umowa kredytu z dnia 9 października 2006 r. zawarta pomiędzy stronami nie była w ocenie Sądu a quo sprzeczna z ustawą, ani też nie miała na celu obejścia ustawy. Była odmianą umowy uregulowanej w przepisie art. 69 ust. 1 Prawa bankowego. Na dopuszczalność zawierania umów indeksowanych obcą walutą wskazywał wielokrotnie Sąd Najwyższy. Umowa zawarta między stronami określała kwotę i walutę kredytu, zasady i termin spłaty, wysokość odsetek i przewidywała oprocentowanie oraz harmonogram spłat.

Umowa kredytu zawarta przez strony odpowiadała definicji umowy kredytu indeksowanego wypracowanej w orzecznictwie i doktrynie, a zatem mieściła się w konstrukcji ogólnej kredytu bankowego i stanowiła jej możliwy wariant - art. 353 1 k.c. w związku z art. 69 prawa bankowego - wobec czego twierdzenia o nieważności umowy z uwagi na sprzeczność z prawem czy z uwagi na złamanie zasady walutowości było w ocenie Sądu a quo pozbawione podstaw.

Uznanie umowy za ważną w kontekście przesłanek z art. 58 k.c. otwierało natomiast możliwość badania, czy umowa zawarta między stronami zawierała niedozwolone postanowienia umowne, a jeśli tak, jakie były ich konsekwencje dla wzajemnych stosunków stron. Należało poszukiwać ich w art. 385 1 k.c., odwołującym się do zakresu związania konsumenta poszczególnymi unormowaniami umownymi, nie zaś do art. 58 k.c. statuującego nieważność umowy ab initio.

Powodowie w niniejszej sprawie podnosili, że wskazywane przez nich postanowienia umowne zawarte w §7 ust. 1 oraz §11 ust. 5 umowy kredytu zawierają niedozwolone klauzule umowne, które z kolei są podstawą uznania umowy kredytu za nieważną, wobec niemożności określenia pierwotnej wysokości zobowiązania powodów w CHF czy też określenia aktualnej wysokości kwoty zadłużenia powodów w walucie obcej, gdyż (wskutek zawarcia klauzul abuzywnych) doszło do niemożności określenia wysokości poszczególnych rat. Powodowie R. M. i D. M. domagali się udzielenia ochrony prawnej powołując się na to, że są konsumentami , co było pozostawało bezsporne.

Jak stanowi art. 385 1 k.c., postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Jeżeli wyżej opisane postanowienie umowy nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie. Nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta, przy czym ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje.

Nie budziło wątpliwości Sądu a quo, że umowa stanowiąca podstawę niniejszego sporu zawiera warunki, które nie były indywidualnie negocjowane z powodami. Oceny tej nie zmienia okoliczność, że część jej postanowień – jak wysokość pożyczonej kwoty, okres kredytowania czy przedmiot kredytowania – stanowił wyraz uzgodnień dokonanych przez strony przy jej zawieraniu. Niewątpliwie bowiem sam mechanizm indeksacji, sposób i warunki wypłaty kredytu, możliwość pobierania przez pozwany bank opłat i prowizji, sposób spłaty kredytu, odwołujący się m. in. do tabeli kursowej został uregulowany w oparciu o wzorzec umowy, funkcjonujący w banku i nieuzgodniony indywidualnie z powodami.

Okoliczność, iż niektóre aspekty lub jeden szczególny warunek umowny został wynegocjowany indywidualnie (jak np. wysokość zaciągniętego kredytu) – nie oznacza, iż negocjowano indywidualnie pozostałe warunki umowy.

Jak nadto stanowi Dyrektywa, nieuczciwy charakter warunków umowy jest określany z uwzględnieniem rodzaju towarów lub usług, których umowa dotyczy i z odniesieniem, w czasie wykonania umowy, do wszelkich okoliczności związanych z wykonaniem umowy oraz do innych warunków tej umowy lub innej umowy, od której ta jest zależna. Ocena nieuczciwego charakteru warunków nie dotyczy ani określenia głównego przedmiotu umowy, ani relacji ceny i wynagrodzenia do dostarczonych w zamian towarów lub usług, o ile warunki te zostały wyrażone prostym i zrozumiałym językiem. W przypadku umów, w których wszystkie lub niektóre z przedstawianych konsumentowi warunków wyrażone są na piśmie, warunki te muszą zawsze być sporządzone prostym i zrozumiałym językiem. Wszelkie wątpliwości co do treści warunku należy interpretować na korzyść konsumenta (art. 4 i 5 Dyrektywy).

Jak przy tym wielokrotnie orzekał Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, wymóg przejrzystości nie może zostać zawężony do zrozumiałości pod względem formalnym i gramatycznym oraz oznacza, że konsumenci muszą mieć możliwość oceny konsekwencji ekonomicznych warunku umowy lub umowy: „wymóg, aby warunek umowny był wyrażony prostym i zrozumiałym językiem, należy rozumieć w ten sposób, iż powinien być on rozumiany jako nakazujący także, by umowa przedstawiała w sposób przejrzysty konkretne działanie mechanizmu, do którego odnosi się ów warunek, a także, w zależności od przypadku, związek między tym mechanizmem a mechanizmem przewidzianym w innych warunkach, tak by konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne (…)”).

Sąd Okręgowy wskazał, że jak wynika z przesłuchania powoda, w chwili podejmowania decyzji o zawarciu umowy będącej podstawą sporu w niniejszej sprawie, powodom – wbrew pisemnemu oświadczeniu, które podpisali jako jeden z formularzy przedstawionych im przez bank - nie przedstawiono propozycji zawarcia umowy w złotówkach, lecz umowę waloryzowaną CHF, jako rzekomo najkorzystniejszą dla nich z wszystkich produktów tego rodzaju. Zresztą oświadczenie, podpisane przez powodów na formularzu stosowanym przez pozwanego – odwołuje się do oferty kredytu/pożyczki hipotecznej denominowanej w walucie obcej – podczas gdy powodowie w istocie zawarli umowę o kredyt indeksowany do CHF. Powyższe dodatkowo potwierdza okoliczność, iż nie zostali oni należycie poinformowani przez przedsiębiorcę o warunkach oferowanej im umowy.

Równocześnie przedstawiciel banku zamiast pomóc powodom oszacować rzeczywiste konsekwencje ekonomiczne tego rodzaju umowy, zapewnił ich, że CHF jest najbardziej stabilną walutą a jego wysokość, jeśli się zmieni, to niewiele (odwoływano się do różnicy kursowej rzędu 2-3%). Przedstawiciel ten wzbudzał u powodów przekonanie, że rozmawiają z osobą kompetentną i godną zaufania. Nie przedstawiono przy tym powodom rzeczywistej informacji o tym, jak zmieni się wysokość ich zobowiązania w sytuacji zmiany kursu waluty. Natomiast informacje, na które kładziono nacisk – to porównanie wysokości raty miesięcznej kredytu indeksowanego do CHF w stosunku do kredytu złotowego a także wysokość oprocentowania obu kredytów – obie korzystniejsze dla kredytu indeksowanego. Powodowie nie widzieli różnicy między tymi oba produktami.

Bannk nie przedstawił powodom symulacji tego, w jaki sposób może kształtować się wysokość ich zobowiązania w przeliczeniu na złotówki w zależności od wysokości kursu CHF. Powodom nie wytłumaczono takich terminów jak indeksacja czy waloryzacja, nie wyjaśniono czym jest spread walutowy i jakie ma znaczenie dla realizacji umowy kredytowej. Tymczasem nie tylko zmiana wysokości raty, zależna od kursu waluty, ale przede wszystkim wysokość zadłużenia, pozostającego do spłaty – stanowią realne podstawy szacowania przez konsumenta konsekwencji ekonomicznych zaciąganego zobowiązania.

Mając zatem na uwadze powyższe, nie sposób uznać w ocenie Sądu Okręgowego, aby powodowie jako konsumenci zostali właściwie poinformowani przez pozwanego jako przedsiębiorcę o skutkach podpisywanych warunków umownych – a w konsekwencji nie sposób uznać, iżby został w niniejszej sprawie spełniony wymóg wyrażenia warunku umownego prostym i zrozumiałym językiem.

Przyjmując, że klauzula wprowadzająca do umowy mechanizm indeksacji (§ 1 ust. 3 i 3A, §11 ust. 5, §7 ust. 1 umowy), dotyczy postanowienia określającego główne świadczenia stron, nie została sformułowana w sposób jednoznaczny (wystarczająco przejrzysty dla dostatecznie uważnego i rozsądnego konsumenta) a tym samym może podlegać ocenie pod kątem jej abuzywności, została nadto zawarta przez pozwanego jako przedsiębiorcę z powodami jako konsumentami i nie była w tej mierze uzgodniona indywidualnie – dla oceny, czy można ją traktować jako abuzywną, należy ocenić także, czy kształtuje ona prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. W ocenie Sądu sama okoliczność, że konsument, który powinien być chroniony w relacjach z przedsiębiorcą, nie miał pełnej wiedzy i świadomości co do skutków zawieranej umowy - powinna prowadzić do uznania, że postanowienie takie (klauzula indeksacyjna) kształtuje jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy.

Umowa zawarta między stronami (i stanowiąca w tej części powtórzenie wzorca umownego) odwołuje się do Tabeli kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez pozwanego (wówczas pod nazwą (...) Bank). Umowa nie określa przy tym w sposób bliższy, w jaki sposób ustalana jest ta Tabela, w umowie – będącej w tej części powtórzeniem wzorca funkcjonującego w pozwanym banku – mimo odniesienia do parametrów, mających wpływać na wysokość oprocentowania, opłat i prowizji, nie sprecyzowano ani, jaki konkretnie wpływ przywołane wyżej parametry miałyby na wysokość oprocentowania, ani w jakich granicach mogłyby podlegać zmianie. Tym samym byłyby one w istocie uzależnione od decyzji pozwanego, przy czym powodowie jako konsumenci nie mieliby żadnego wpływu na ich treść.

Nie budziło wątpliwości Sądu a quo, że pozostawienie jednej ze stron umowy prawa do określania wysokości kursu waluty, przy zastosowaniu którego będzie obliczana wysokość kredytu czy też oceniany zakres wykonania świadczenia przez kredytobiorcę i to w sposób praktycznie nieograniczony - kształtuje prawa i obowiązki drugiej strony umowy w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jej interesy, a tym samym, niedozwoloną klauzulę umowną .

Powodowie uzasadniając swoje żądanie zwrócili także uwagę (nie domagając się jednak w pozwie ustalenia abuzywności tegoż postanowienia), iż postanowienia umowy §3 ust. 3 odnoszące się do ubezpieczenia niskiego wkładu, również są abuzywne z uwagi na brak ekwiwalentności świadczeń, brak jednoznacznego wskazania kwoty ubezpieczenia oraz jego zasad, okresu trwania ubezpieczenia oraz przyjęcia, iż obciążenie za niewykorzystany okres podlega zwrotowi. Sąd na gruncie niniejszego sporu zgodził się z argumentacją strony powodowej w tym zakresie, uznając również to postanowienie umowne za niedozwoloną klauzulę umowną.

Zgodnie z §3 ust. 3 umowy, prawne zabezpieczenie kredytu stanowiło ubezpieczenie niskiego wkładu własnego kredytu w (...) S.A. i tym samym opłacenie składki ubezpieczeniowej za 36 miesięcy okresu ubezpieczenia w wysokości 3,50% różnicy pomiędzy wymaganym wkładem własnym a wkładem wniesionym faktycznie, tj. 3.415,02 zł. Wskazano, że jeśli z upływem pełnych 36 miesięcy okresu ubezpieczenia nie nastąpi całkowita spłata zadłużenia objętego ubezpieczeniem ani inne zdarzenie kończące okres ubezpieczenia, kredytobiorca zobowiązuje się do kontynuacji zabezpieczenia i tym samym opłacenia składki ubezpieczeniowej w wysokości 3,50% od kwoty niespłaconego brakującego wkładu własnego, przy czym łączny okres ubezpieczenia nie mógł przekroczyć 108 miesięcy, licząc od miesiąca, w którym nastąpiła wypłata kredytu.

Postanowienie umowne tej samej treści zostało uznane za niedozwolone postanowienie umowne wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie-Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 24 sierpnia 2012 r. w sprawie o sygn. akt XVII AmC 2600/11, utrzymanym w mocy wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 20 listopada 2013 r., w sprawie o sygn.. akt VI ACa 1521/12, i ostatecznie zostało wpisane do Rejestru klauzul niedozwolonych pod nr (...). Należy zgodzić się ze stanowiskiem stanowiącym podstawę wydania tych orzeczeń, iż „skoro konsument nie jest stroną ani też uposażonym z umowy ubezpieczenia to powstaje sytuacja, w której nie odnosi on żadnych korzyści z tej umowy, zabezpieczającej wyłącznie interesy Banku, ponosząc jednocześnie odpowiedzialność regresową z tego tytułu i w efekcie Bank przerzuca na konsumentów ryzyko prowadzenia działalności gospodarczej. Niezależnie od tego, sporne postanowienie nie daje konsumentowi jakichkolwiek uprawnień w zakresie oceny zasadności kontynuowania umowy ubezpieczenia po upływie 36 miesięcy okresu kredytowania, bowiem brak jest tam jakiegokolwiek zapisu wskazującego – na jaki okres umowa ubezpieczenia niskiego wkładu zostanie, po upływie 36 miesięcy, automatycznie przedłużona. Przewidziano tam jedynie maksymalny okres ubezpieczenia – 108 miesięcy a w ramach tego limitu pozwany może dowolnie przedłużać ochronę ubezpieczeniową a konsument nie ma na takie decyzje jakiegokolwiek wpływu. Poza przypadkiem całkowitej spłaty zadłużenia nie zostało określone w przedmiotowej klauzuli – jakie inne zdarzenie będzie powodować zakończenie okresu ubezpieczenia, mimo iż tam o nich ogólnie mowa. Konsument nie ma więc możliwości uzyskania wiedzy w tym zakresie, a co za tym idzie dokonania oceny zasadności i prawidłowości wykonania umowy przez Bank.” Istotnym jest nadto, iż w umowie brak jest definicji pojęcia „wkład wymagany” , wyjaśnienia sposobu czy metody jego obliczania, brak daty, od jakiej wkład wymagany jest liczony, sposobu liczenia ryzyka spłaty części kredytu związanego z niskim wkładem i kursu waluty, na podstawie którego dokonuje się jego obliczenia.

Powyższe prowadzi do konkluzji, iż przewidziana we wzorcu umowy opłata związana z kontynuowaniem ubezpieczenia niskiego wkładu własnego jest dodatkowym kosztem kredytu, na który powodowie jako konsumenci nie mieli żadnego wpływu. Nadto wobec omówionego braku precyzyjności zapisów tego postanowienia, nie sposób było w oparciu jedynie o jego treść wywieść w jaki sposób kształtuje się wspominania tam opłata, w rezultacie doprowadzając do niemożności ustalenia rzeczywistych kosztów wynikających z tytułu zawarcia umowy kredytu.

W ocenie Sądu pierwszej instancji, postanowienie §3 ust. 3 umowy nie stanowi głównego świadczenia stron, nie zostało nadto sformułowane w sposób jednoznaczny, a wręcz jest niejasne i nie dostarcza powodom wiedzy co do przysługujących im uprawnień. Nadto zostało ujęte we wzorcu umowy przez pozwanego, który działał jako przedsiębiorca przy zawarciu umowy z powodami jako konsumentami i nie podlegało indywidualnym uzgodnieniom. Wobec powyższego, prowadzi w istocie do naruszenia interesów powodów poprzez obciążenie ich nieuzasadnionymi kosztami związanymi z kontynuacją ubezpieczenia - a tym samym stanowi rażące naruszenie ekonomiczne interesów powodów i stawia ich w niekorzystnym położeniu wobec pozwanego, a tym samym kształtuje obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami.

Skutki zawarcia w umowie postanowień niedozwolonych reguluje art. 385 1 Kc statuujący, że niedozwolone postanowienia umowne nie wiążą konsumenta. Strony są natomiast związane umową w pozostałym zakresie. Jak nadto wskazano m.in. w uzasadnieniu uchwały Sądu Najwyższego z dnia 15 września 2020 r. w sprawie III CZP 87/19, z Dyrektywy nr 93/13 wynika, iż Sąd nie jest zobowiązany do niestosowania postanowienia umownego, które zalicza do abuzywnych, jeżeli poinformowany o takiej ocenie konsument nie oczekuje wyciągnięcia konsekwencji z nieuczciwości klauzuli umownej. Konsument może bowiem następczo udzielić świadomej, wyraźnej i wolnej zgody na postanowienie umowy o charakterze abuzywnym i w ten sposób jednostronnie przywrócić mu skuteczność.

W wypadku, gdy konsument, po rozeznaniu wynikających z tego konsekwencji, woli nie powoływać się na system ochrony zagwarantowany mu w dyrektywie nr 93/13, nie ma podstaw do stosowania tego systemu (wyroki TSUE z dnia 21 kwietnia 2016 r., C-377/14, z dnia 3 października 2019 r., C-260/18).

W niniejszej sprawie powodowie już wdając się w spór zarzucili stronie przeciwnej, że zawarta między stronami umowa zawiera postanowienia niedozwolone, które nie powinny wiązać powodów, a w konsekwencji wywodzili, że przedmiotowa umowa jest nieważna. Potwierdził to powód stając przed Sądem.

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wyjaśnił także, że brak związania konsumenta klauzulą abuzywną zgodnie z art. 6 ust. 1 Dyrektywy nr 93/13 należy interpretować w ten sposób, że warunek umowny uznany za nieuczciwy należy co do zasady traktować tak, jakby nigdy nie został zastrzeżony i nie wywoływał skutków wobec konsumenta.

Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 29 października 2019 r., IV CSK 309/18 stwierdził, że w razie sporu o ważność umowy kredytu bankowego denominowanego do obcej waluty, w której treści znajduje się niedozwolona klauzula konsumencka dotycząca sposobu tej denominacji, rozważyć należy dwie możliwości rozstrzygnięcia. Pierwsza, to ustalenie, czy po wyeliminowaniu klauzuli niedozwolonej, zgodnie z przepisami krajowymi, umowa kredytu bankowego może obowiązywać w pozostałym zakresie jako ta właśnie umowa, mająca strony, przedmiot oraz prawa i obowiązki stron. Druga możliwość rozstrzygnięcia, to uznanie umowy za nieważną lub w zależności od spełnionych przesłanek - unieważnienie zawartej umowy, która bez klauzuli niedozwolonej nie może dalej funkcjonować w obrocie prawnym, zwłaszcza ze względu na brak (odpadnięcie) któregoś z koniecznych składników (essentialia negotii) umowy nazwanej kredytu bankowego. Wskazanie na niedozwolony charakter klauzuli umownej jest uprawnieniem konsumenta, w którego interesy zachowanie takiej klauzuli może godzić. Jednakże w określonych okolicznościach konsument - kredytobiorca może uznać, że jeżeli wyeliminowanie klauzuli niedozwolonej prowadziłoby do unieważnienia umowy, to woli on jej utrzymanie i jednocześnie utrzymanie w mocy całej umowy.

W ocenie Sądu Okręgowego, usunięcie z umowy będącej przedmiotem sporu w niniejszej sprawie wyżej wymienionych klauzul niedozwolonych - powoduje zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy, co obiektywnie rzecz ujmując prowadzi do upadku całej umowy. Zastosowane w umowie klauzule waloryzacyjne określają główny cel umowy i bezpośrednio wpływają na essentialia negotii umowy kredytu. Bez tych klauzul niemożliwe jest ustalenie kursu wymiany waluty mającego zastosowanie do ustalenia salda zadłużenia powodów w CHF oraz wysokości należnych rat kapitałowo-odsetkowych, a tym samym wykonanie przedmiotowej umowy kredytu staje się zasadniczo niemożliwe. Z tego też względu ich usunięcie musi więc prowadzić do upadku całej umowy a w konsekwencji do jej unieważnienia. Jedynym odstępstwem od tego rodzaju rozstrzygnięcia mogłaby być sytuacja, w której unieważnienie całej umowy mogłoby narazić konsumenta na szczególnie niekorzystne konsekwencje.

Tym samym, jeśli konsument zasadnie w ocenie Sądu stoi na stanowisku, że skutkiem wyeliminowania z umowy postanowień niedozwolonych jest nieważność umowy a z okoliczności sprawy nie wynika, iżby jej unieważnienie przez Sąd mogło narazić konsumenta na szczególnie niekorzystne konsekwencje - Sąd z urzędu nie może doprowadzić do zastąpienia nieuczciwych postanowień przepisem dyspozytywnym (o ile taka możliwość w ogóle istnieje).

Wykluczyć także należy możliwość ustalenia odpowiedniego kursu w oparciu o ogólne przepisy odnoszące się do zasad konstruowania treści i skutków czynności prawnych (np. art. 56 Kc), czy też wykonania zobowiązania (art. 354 Kc). Nadto trzeba też zaakcentować, że wobec wyraźnego stanowiska strony powodowej - odwołującego się do nieważności umowy, przy uwzględnieniu stanu istniejącego w dacie zamknięcia rozprawy - nie ma obawy, że unieważnienie umowy doprowadzi do niekorzystnych i penalizujących skutków dla powodów. Nie ma zatem żadnych powodów by uznać, że stwierdzenie nieważności całej umowy odbyłoby się ze szkodą dla konsumenta, naruszając jego interes ekonomiczny.

Biorąc pod uwagę, że równocześnie – z momentem usunięcia z umowy przywołanych wyżej klauzul abuzywnych - nie jest możliwe ustalenie wysokości świadczenia kredytobiorcy (skoro miałby spłacić saldo wyrażone w walucie, do której indeksowany jest kredyt) tj. ustalenie wysokości kwoty, która podlega zwrotowi na rzecz banku i która stanowi podstawę naliczenia odsetek czy kosztów należnych od kredytobiorców – należałoby uznać za nieuzgodnione przez strony ich podstawowe świadczenia, a umowę niemożliwą do wykonania – czego konsekwencją jest jej unieważnienie.

Po wyeliminowaniu bowiem z umowy postanowień dotyczących oprocentowania kredytu, przeliczania kredytu według kursu kupna walut określonego w Tabeli Kursów i ustalania wysokości zobowiązania jako równowartości wymaganej spłaty wyrażonej w CHF, po jej przeliczeniu według kursu sprzedaży walut określonego w Tabeli Kursów - dalsze obowiązywanie umowy, czyli przyjęcie, że jest to umowa ważna nie jest możliwe. Sąd podzielił w tej mierze stanowisko, wyrażone przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 27 listopada 2019 r. w sprawie II CSK 483/18 .

Powyższej oceny nie zmienia także okoliczność, iż powodowie w okresie wykonywania umowy mieli od pewnego momentu możliwość spłaty rat bezpośrednio w CHF– skoro eliminacja opisanych wyżej klauzul waloryzacyjnych w istocie uniemożliwia ocenę, w jakiej wysokości zadłużenie (wyrażone w CHF) ciążyło na nich w chwili zaciągnięcia zobowiązania ani jaka jest jego aktualna wysokość.

Mając na uwadze abuzywność postanowień wyżej wskazanych i ich skutek w postaci takiej, że bez postanowień umownych, w których one się znajdują umowy nie da się wykonać, Sąd zważył, że powodowie mogą domagać się skutecznie zwrotu uiszczonych wcześniej na rzecz strony przeciwnej kwot. Co do zasady świadczenie wynikające z takiego zobowiązania jest nienależne, co potwierdził Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 11 grudnia 2019 r. (V CSK 382/18) wskazując, że nadpłacone na podstawie klauzuli abuzywnej świadczenie podlega zwrotowi i nic w tym zakresie nie może zmienić wypowiedzenie umowy kredytowej, nie czyni bowiem świadczenia nienależnego – należnym, a jedynie otwiera możliwość dokonania ewentualnego potrącenia.

W świetle powyższego bezprzedmiotowym w niniejszej sprawie było badanie pozostałych, wywiedzionych w pozwie podstaw roszczenia powodów.

Powodowie uiścili wspólnie na rzecz banku, w okresie od stycznia 2010 r. do października 2019 r. kwotę 242.343,50 zł. Kwota ta stanowiła sumę rat kapitałowo – odsetkowych kredytu zapłaconego pozwanemu oraz opłat okołokredytowych. Skoro mechanizm indeksacji nie wiąże stron i w konsekwencji przedmiotowa umowa nie może być wykonywana, oznacza to, że pozwany bank wykorzystując ten mechanizm pobrał wskazane wyżej kwoty od powodów bez podstawy prawnej. Powodom przysługuje zatem prawo do żądania ich zwrotu w oparciu o art. 405 w związku z art. 410§1 i 2 k.c.

Wbrew twierdzeniom pozwanego, zastosowania w niniejszej sprawie nie będzie miał art. 411 k.c – skoro powodowie z jednej strony nie wiedzieli, że nie byli do świadczenia zobowiązani (a wiedzę tę uzyskali w istocie dopiero z momentem potwierdzenia przez Sąd w niniejszym postępowaniu abuzywności klauzul umownych), z drugiej zaś strony, nawet gdyby było inaczej, należałoby uznać, iż świadczenie zostało spełnione w wykonaniu nieważnej umowy prawnej.

Powyższe stanowisko znalazło także potwierdzenie w uchwale 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r. w sprawie III CZP 6/21, mającej moc zasady prawnej, w której Sąd Najwyższy wskazał, iż niedozwolone postanowienie umowne jest od początku, z mocy samego prawa, dotknięte bezskutecznością na korzyść konsumenta, który może udzielić następczo świadomej i wolnej zgody na to postanowienie i w ten sposób przywrócić mu skuteczność z mocą wsteczną; jeżeli bez bezskutecznego postanowienia umowa kredytu nie może wiązać, konsumentowi i kredytodawcy przysługują odrębne roszczenia o zwrot świadczeń pieniężnych spełnionych w wykonaniu tej umowy. Kredytodawca może żądać zwrotu świadczenia od chwili, w której umowa kredytu stała się trwale bezskuteczna.

Mając na uwadze powyższe, żądanie powodów co do zasady zasługiwało na uwzględnienie, o czym orzekł Sąd w punkcie pierwszym i drugim wyroku.

Zarzuty przedawnienia podniesione przez pozwanego Sąd Okręgowy ocenił jako chybione.

Pozwany wywodził, że miesięczne raty uiszczane przez powodów stanowią świadczenia okresowe, które zgodnie z art. 118 k.c. przedawniają się w terminie trzech lat; inne świadczenia płatne na rzecz banku w związku z umową kredytu przedawniłyby się jego zdaniem dziesięć lat wstecz przed wytoczeniem powództwa. Sąd uznał jednak, że świadczenie nienależne nie jest nigdy świadczeniem okresowym i przedawnia się z ogólnym terminem przedawnienia. Spłacane raty kredytu nie miały zatem charakteru świadczenia okresowego. Należy Sąd podzielił pogląd wyrażony w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 29 kwietnia 2009 r. (II CSK 625/08, Lex 520070), iż przy ocenie przedawnienia roszczeń z tytułu zwrotu świadczenia wzajemnego wynikającego z umowy uznanej za nieważną należy uwzględnić zachowanie stron zmierzające do wykonania zobowiązań wzajemnych i dopóki ten stan respektują, trudno mówić o wymagalności roszczeń. Co do zasady przy tym bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się zaś od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne.

Gdy nadto chodzi o unieważnioną umowę kredytu waloryzowanego do waluty obcej Sąd Najwyższy, w uzasadnieniu wyroku z dnia 11 grudnia 2019 r. (V CSK 382/18) wyraził pogląd, że świadczenia spełnione na podstawie nieważnej umowy takiego kredytu podlegają zwrotowi stosownie do reżimu zwrotu nienależnego świadczenia, co dotyczy także reguł przedawnienia wynikających zeń roszczeń. Zważywszy przy tym na zastrzeżoną dla kredytobiorcy - konsumenta możliwość podjęcia ostatecznej decyzji co do sanowania niedozwolonej klauzuli albo powołania się na całkowitą nieważność umowy, także wtedy gdy mogłaby zostać utrzymana w mocy przez zastąpienie klauzuli abuzywnej stosownym przepisem, należy uznać, że co do zasady termin przedawnienia tych roszczeń może rozpocząć bieg dopiero po podjęciu przez kredytobiorcę - konsumenta wiążącej (świadomej, wyraźnej i swobodnej) decyzji w tym względzie. Dopiero bowiem wówczas można uznać, że brak podstawy prawnej świadczenia stał się definitywny, a strony mogły zażądać skutecznie zwrotu nienależnego świadczenia. Tym samym należy uznać na tle niniejszej sprawy, iż dopiero z momentem wniesienia pozwu – w którym powodowie wnieśli o zwrot nienależnych świadczeń, dokonanych w wykonaniu umowy zawierającej ich zdaniem niedozwolone klauzule umowne – ich żądanie stało się wymagalne.

Sąd nie zgodził się także z zarzutem pozwanego, jakoby powodowie, wnosząc pozew w niniejszej sprawie, dopuszczali się nadużycia przysługującego im prawa podmiotowego w rozumieniu art. 5 k.c. Pozwany zresztą nie sprecyzował, nadużycia jakiego rodzaju praw powodowie mieliby się dopuścić, zaś okoliczności niniejszej sprawy wskazują, iż wobec zastosowania przez pozwanego niedozwolonych klauzul umownych w stosowanym przez Bank wzorcu umowy, powodowie jako konsumenci zasługują na ochronę przewidzianą przez wyżej opisane przepisy.

Konsekwencją powyższego stanowiska jest także rozstrzygnięcie o odsetkach za opóźnienie. W świetle art. 481 k.c. w związku z art. 455 k.c. należało uznać bowiem, iż pozwany popadł w opóźnienie w zapłacie dopiero następnego dnia po uzyskaniu wiedzy o wyrażonym przez powodów jako konsumentów wyżej opisanym stanowisku – a tym samym następnego dnia po otrzymaniu odpisu pozwu, to jest od dnia 12 lutego 2020 r, a tym samym roszczenie o odsetki za okres wcześniejszy należało uznać za bezzasadne.

Rozstrzygnięcie o kosztach procesu Sąd Okręgowy oparł o zasadę odpowiedzialności za wynik postępowania, zgodnie z art. 98§1 i 3 k.p.c. w związku z art. 100 k.p.c. uznając pozwanego za stronę przegrywającą spór w całości -powodowie ulegli jedynie w zakresie dotyczącym części żądanych odsetek, co nie powinno mieć wpływu na rozłożenie pomiędzy stronami obowiązku poniesienia kosztów postępowania

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany zaskarżając go w zakresie punktów pierwszego, drugiego i czwartego i zarzucając mu:

1. naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na treść zaskarżonego rozstrzygnięcia, tj.:

a) naruszenie art. 235 2 § 1 pkt. 2 i 5 k.p.c. w zw. z 227 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c., poprzez pominięcie dowodu z opinii biegłego, wnioskowanego w pkt 8 petitum odpowiedzi na pozew (wyliczenie z wykorzystaniem kursu średniego Narodowego Banku Polskiego), co pozwoliłoby bezsprzecznie wykazać zgodność spornych klauzul z dobrymi obyczajami, brak dowolności banku w ustalaniu kursu walut oraz rynkowy charakter kursu walut ustalanego przez bank;

b) naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędną ocenę zeznań świadka M. D. i stwierdzenie, że w przytłaczającej większości nie miały one znaczenia dla sprawy;

c) naruszenie art. 227 k.p.c. w związku z art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 327 1 § 1 pkt 1 k.p.c. poprzez błędną części dowodów z dokumentów i pominięcie ich przy ustalaniu stanu faktycznego, co zwłaszcza dotyczy Raportu UOKiK, Ekspertyzy prof. A. R. „Tabela Kursowa mBanku - metodyka oraz analiza porównawcza" oraz plików „K.";

d) art.233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie sprzecznej z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, dowolnej oceny dowodów, pozbawionej wszechstronnego i obiektywnego rozważenia całości materiału dowodowego i wyciągnięcie na tej wadliwej podstawie bezpodstawnych i niezgodnych z rzeczywistym stanem faktycznym wniosków, w szczególności przez:

- bezpodstawne przyjęcie, ze bank miał możliwość dowolnego, arbitralnego ustalania poziomu publikowanych kursów walutowych;

- bezpodstawne przyjęcie, że ofertę pozwanego przedstawiono powodom jako najbardziej korzystną, a powodowie byli przeświadczeni, że oferowany produkt jest rodzajem kredytu złotowego, nie rozumieli różnicy między kredytem zlotowym a kredytem indeksowanym do CHF, nie mieli wiedzy, że bank będzie pobierał złotówki i przeliczał je na CHF przy jednoczesnym stosowaniu innego kursu przy wypłacie i spłacie kredytu;

- bezpodstawne przyjęcie, że sporne klauzule nie podlegały indywidualnemu negocjowaniu , podczas gdy świadek M. D. zeznał, że potencjalni klienci mogli negocjować umowę w pełnym zakresie, a nadto powód, wypełniając wniosek kredytowy i wskazując kwotę kredytu, jednocześnie zawnioskował o kwotę w PLN oraz zaznaczył jako walutę kredytu „CHF" co oznacza, po negocjowano z pewnością co najmniej te parametry kredytu, jak również, że to z warunków zawnioskowanych przez powoda wynikała konieczność wprowadzenia mechanizmu indeksacji do umowy, a także - możliwe było zawarcie umowy bez spornych postanowień, powodowie mieli zdolność kredytową dla zaciągnięcia zobowiązania w PLN (tj. bez klauzul waloryzacyjnych) i zaproponowano mu taką umowę, strony ponadto indywidualnie uzgodniły treść harmonogramu spłat;

e) naruszenie art. 316 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i rozstrzyganie o skutkach abuzywności (względnie nieważności postanowień umowy) wyłącznie na podstawie przepisów aktualnych na dzień zawarcia umowy, podczas gdy przy rozstrzyganiu o zasadności zwrotu spłaconych przez powodów rat można zastosować art. 358 § 2 k.c. w brzmieniu aktualnym na dzień zamknięcia rozprawy, z uwzględnieniem nowelizacji zmieniającej art. 358 § 2 k.c., która weszła w życie 24 stycznia 2009 r., przewidującej oparcie przeliczeń wartości świadczeń w oparciu o kurs średni NBP;

2. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:

a) art. 385 1 § 1 w zw. z § 3 k.c. przez błędną wykładnię art. 385 1 § 1 k.c. i niezastosowanie art. 385 1 § 3 k.c., i w konsekwencji bezpodstawne przyjęcie, że sporne klauzule nie były indywidualnie uzgodnione;

b) art. 385 1 § 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i bezpodstawne przyjęcie, że sporne postanowienia spełniają przesłanki abuzywności, w szczególności że są (1) sprzeczne z dobrymi obyczajami i (2) rażąco naruszają interes konsumenta;

c) art. 385 1 § 2 k.c. poprzez jego niezastosowanie i bezpodstawne przyjęcie, że z powodu wyeliminowania z treści umowy klauzul waloryzacyjnych, umowa ta jest nieważna;

d) art. 65 § 1 i 2 k.c. w związku z art. 56 k.c. poprzez ich niezastosowanie i ocenę oświadczeń woli stron umowy wyłącznie na podstawie jej literalnego brzmienia, bez uwzględnienia okoliczności, w jakich zostały złożone i bez uwzględnienia zasad współżycia społecznego oraz ustalonych zwyczajów;

e) art. 69 prawa bankowego oraz art. 385 1 § 2 k.c. w związku z art. 58 § 1 i 2 k.c. w związku z art. 358 § 2 k.c. i art. 3 k.c. oraz w związku z art. 6 dyrektywy RE 93/13 w związku z art. 353 1 k.c. i art. 65 § 1 i 2 k.c. oraz art. 5 k.c. poprzez stwierdzenie nieważności umowy;

f) art. 65 § 1 i 2 k.c. w związku z art. 354 § 1 k.c. poprzez ich niezastosowanie i przyjęcie, że po ewentualnym stwierdzeniu rzekomej abuzywności spornych klauzul, jak i stwierdzenia, że cała umowa jest nieważna;

g) art. 56 k.c. poprzez jego niezastosowanie i przyjęcie, że, po ewentualnym stwierdzeniu rzekomej abuzywności spornych klauzul jak i stwierdzenia, ze cała umowa jest nieważna, podczas gdy art. 56 k.c. stanowi właściwy przepis dyspozytywny;

h) art. 69 ust. 2 pkt 4a i ust. 3 Prawa bankowego w zw. z art. 4 ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. zmieniająca ustawę Prawo bankowe („ustawa antyspreadowa") poprzez jego niezastosowanie i przyjęcie, że po ewentualnym stwierdzeniu rzekomej abuzywności spornych klauzul cała umowa jest nieważna;

i) z ostrożności procesowej - art. 385 1 § 2 k.c. w brzmieniu aktualnym na dzień zamknięcia rozprawy poprzez jego niezastosowanie przy rozstrzyganiu o skutkach rzekomej abuzywności spornych klauzul;

j) z ostrożności procesowej - art. 41 prawa wekslowego przez jego niezastosowanie przy rozstrzyganiu o skutkach rzekomej abuzywności spornych klauzul;

k) z ostrożności procesowej – art. 24 ust. 3 ustawy o Narodowym Banku Polskim poprzez jego niezastosowanie przy rozstrzyganiu o abuzywności spornych klauzul;

l) art. 189 k.p.c. poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie polegające na niezasadnym przyjęciu, że powodowie mają interes prawny w ustaleniu nieważności umowy;

m) art. 405 k.c. i art. 410 § 2 k.c. przez ich bezpodstawne zastosowanie, ewentualnie art. 409 k.c. przez jego niezastosowanie i stwierdzenie, że bank bezpodstawnie wzbogacił się kosztem powodów jak również niewzięcie pod uwagę, że bank uzyskane kwoty zużył w całości, a co najmniej w części, w jakiej służyły one pokryciu kosztów pozyskania kapitału przez bank;

n) art. 118 k.c. w zw. z art. 120 k.c. poprzez ich wadliwą wykładnię i zastosowanie oraz przyjęcie, że raty kredytu oraz opłaty z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu nie stanowią świadczeń okresowych i nie podlegają 3- letniemu terminowi przedawnienia;

o) z daleko posuniętej ostrożności procesowej, na wypadek nieuwzględnienia żadnego innego zarzutu naruszenia prawa materialnego, pozwany sformułował zarzut naruszenia art. 58 § 1 k.c. w związku z art. 410 § 1i 2 k.c. i art. 411 pkt 2 i 4 k.c. poprzez ich niezastosowanie i zasądzenie całości dochodzonej kwoty pomimo, że powinna być ona pomniejszona o wartość kapitału w zakresie, w jakim nie został spłacony ratami nieobjętymi pozwem („teoria salda”).

W oparciu o powyższe zarzuty skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w zaskarżonym zakresie i oddalenie powództwa w całości, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Gdańsku, w obu wypadkach wniósł o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu za obie instancje.

Skarżący wniósł także na podstawie art. 380 k.p.c. o rozpoznanie postanowienia Sądu pierwszej instancji z dnia 9 lutego 2021 r. w przedmiocie pominięcia wniosku pozwanego o pominięciu dowodu z opinii biegłego na fakty wskazane w punkcie 8 odpowiedzi na pozew.

Powodowie wnieśli oddalenie apelacji na koszt pozwanego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja podlegała oddaleniu.

Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za własne ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji, co w takim wypadku nie wymaga ich ponownego przytaczania (art. 387§ 2 1 k.p.c.), ponadto aprobuje ocenę prawną prawidłowo ustalonego stanu faktycznego, a mianowicie co do abuzywnego charakteru spornych postanowień umowy oraz co do skutków tej abuzywności.

Sąd Apelacyjny za celowe uznaje odniesienie się w pierwszej kolejności do zarzutu naruszenia art. 189 k.p.c. i nie uznaje za trafną argumentacji skarżącego kwestionującego interes prawny powodów w popieraniu żądania stwierdzenia nieważności umowy.

Sąd Apelacyjny podkreśla, że wykładnia pojęcia interesu prawnego” w rozumieniu art. 189 k.p.c. winna odbywać w kontekście wszystkich okoliczności sprawy, z uwzględnieniem szeroko pojmowanego dostępu do sądów w celu zapewnienia należytej ochrony prawnej (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 maja 2021 r., I CSKP 64/21, LEX nr 3220046, z dnia 30 kwietnia 2021 r., LEX nr 32332171 i przywołane w jego uzasadnieniu orzecznictwo).

Zawarte w punkcie pierwszym zaskarżonego wyroku rozstrzygnięcie dotyczy całego okresu, na jaki została zawarta umowa, w tym okresu po dacie wyrokowania, a rozstrzygniecie to - niezależne od żądania zwrotu wpłaconych na rzecz pozwanego kwot - kształtuje sytuację prawną obu stron przedmiotowego stosunku prawnego. Ponadto wierzytelność pozwanego o zwrot udzielonego kredytu zabezpieczona została hipoteką na nieruchomości, a zatem w przypadku stwierdzenia nieważności umowy byłaby to podstawa do wykreślenia hipoteki z księgi wieczystej jako prawa akcesoryjnego w stosunku do wierzytelności zabezpieczonej hipotecznie. Tym samym uwzględnienie żądania zapłaty z tytułu już wpłaconych należności nie niweczy po stronie powodów interesu prawnego w żądaniu stwierdzenia nieważności umowy.

Skarżący w pierwszej kolejności podniósł zarzut wadliwej oceny materiału dowodowego, który w odniesieniu do dowodów z dokumentów łączy także z zarzutem naruszenia art. 327 1 § 1 k.p.c.

Sąd Apelacyjny stwierdza zatem, uwzględniając orzecznictwo zapadłe na tle art. 328 § 2 k.p.c. w brzmieniu obowiązującym do dnia 7 listopada 2019 r. - iż zarzut ten mógłby okazać się skuteczny jedynie wówczas, gdyby niedostatki uzasadnienia nie pozwalały w ogóle na dokonanie kontroli instancyjnej orzeczenia (por. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 10 listopada 1998 r., III CKN 792/98, OSNC 1999/4/83, z dnia 26 listopada 1999 r.,III CKN 460/98, OSNC2000/5/100, z dnia 5 września 2012 r., IV CSK 76/12, LEX nr 1229815).

Sytuacja taka nie zachodzi w niniejszej sprawie. Skarżący naruszenia przywołanego przepisu upatruje w zaniechaniu odniesienia się przez Sąd a quo do szeregu dokumentów złożonych przez pozwanego, które zdaniem skarżącego dowodzą, że bank nie mógł dowolnie ustalać kursów waluty, a tym samym nie można uznać spornych postanowień umowy za sprzeczne z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszające interes konsumenta. Okoliczność ta nie wyłącza jednak możliwości przeprowadzenia kontroli instancyjnej wyroku i samodzielnej oceny materiału dowodowego przez Sąd Odwoławczy, zwłaszcza że w systemie apelacji pełnej sąd drugiej instancji musi samodzielnie dokonać jurydycznej oceny dochodzonego żądania i skonfrontowania jej z zaskarżonym orzeczeniem oraz stojącymi za nim motywami (por. postanowienia SN z dnia 18 maja 2002 r., III UK 227/19, OSNC 3223640, z dnia 28 lutego 2020 r., I CZ 10/20, LEX nr 3221530).

W związku z tym Sąd Apelacyjny podkreśla, że okoliczności, których zdaniem skarżącego dotyczą wskazywane przez niego dokumenty, związane są ze sposobem wykonywania umowy, co nie ma znaczenia dla oceny poszczególnych postanowień umowy pod kątem ich abuzywności, gdyż oceny tej dokonuje się według stanu na dzień jej zawarcia (zob. uchwała 7 sędziów SN z 20.6.2018 r., III CZP 29/17, OSNC 2019, nr 1, poz.2). Podobnie rzecz się ma, jeśli chodzi o zarzut naruszenia 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. i art. 227 k.p.c. oraz art. 278 k.p.c. w związku z oddaleniem przez Sąd Okręgowy wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego. Okoliczności na które dowód ten został przywołany -wyliczenie wysokości rat spłacanych przez powodów przy zastosowaniu kursu średniego NBP i rynkowy w związku z tym charakter kursu stosowanego przez bank dotyczą sposobu, w jaki umowa faktycznie była wykonywana, co z punktu abuzywności jej postanowień nie ma znaczenia .

Uznając zatem stanowisko Sądu Okręgowego za prawidłowe, jeśli chodzi o pominięcie tego dowodu, Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do zmiany postanowienia z dnia 9 lutego 2021 r. w trybie art. 380 k.p.c., o co wnosił skarżący.

Jeśli chodzi o zarzut nieuwzględnienia przez Sąd Okręgowy ekspertyzy prof. A. R., to Sąd Apelacyjny wskazuje na ustalone orzecznictwo, zgodnie z którym prywatna opinia może być traktowana wyłącznie jako uzupełnienie i rozwinięcie argumentacji faktycznej i prawnej przytaczanej przez stronę Przedstawione przez stronę pisemne stanowisko osoby będącej ekspertem w konkretnej dziedzinie wiedzy, podpisane przez tę osobę, stanowi dokument prywatny i korzysta z domniemania autentyczności określonego w art. 245 k.p.c. Strona może wprawdzie domagać się dopuszczenia dowodu z takiej ekspertyzy jako dokumentu prywatnego, jednak dowód taki może służyć wykazaniu jedynie tego, że osoba, która podpisała się pod ekspertyzą, złożyła oświadczenie zawarte w jej treści. (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 sierpnia 2019 r., II CSK 352/18, LEX nr 2727457).

Chybiony jest zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. co do dowodu z zeznań świadka M. D. i próba wywodzenia na podstawie tego dowodu, że umowa zawarta z powodami była indywidualnie negocjowana oraz że przekazano im wówczas wszystkie niezbędne informacje związane z ryzkiem kursowym. Protokół zawierający zeznania tego świadka złożone w innym postępowaniu dotyczył ogólnych procedur przyjętych u pozwanego, świadek nie uczestniczył w zawieraniu umowy z powodami, ponadto okoliczności, na które wypowiadał się świadek - sposób pozyskiwania środków przez bank kredytujący na finansowanie kredytów i koszty ponoszone przez bank z tego tytułu, sposób obliczania kursów walut - wbrew przekonaniu skarżącego – nie mają znaczenia w świetle przesłanek z art. 385 1 k.c .

Natomiast okoliczności, na które zwraca uwagę skarżący w ramach zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. forsując tezę o indywidualnym negocjowaniu umowy przez powodów – to jest wybór przez powodów franka szwajcarskiego jako waluty indeksacji i sama decyzja o zaciągnięciu kredytu indeksowanego, uzgodnienie treści harmonogramu spłaty, nie świadczą w żaden sposób o negocjowaniu spornych postanowień zawierających mechanizm indeksacji. Dla uznania bowiem, iż klauzula była indywidualnie uzgadniana, konieczne jest udowodnienie wspólnego ustalenia ostatecznego brzmienia klauzuli w wyniku rzetelnych negocjacji, w ramach których konsument miał realny wpływ na treść określonego postanowienia umownego, chyba że zostało ono sformułowane przez konsumenta i włączone do umowy na jego żądanie. (tak Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 6 marca 2019 r., I CSK 462/18, LEX nr 2629877).

Pamiętać również należy, że umowa była zawarta przy wykorzystaniu szablonu przygotowanego przez bank kredytujący, a jak wskazuje się w orzecznictwie - przygotowanie wzorca umowy przez jedną ze stron stosunku obligacyjnego (a zwłaszcza przedsiębiorcę w relacji z konsumentem) oraz oparcie tej umowy na stosowanych przez przedsiębiorcę regulaminach, stwarza silne domniemanie faktyczne, iż tak wprowadzone do stosunku obligacyjnego postanowienia nie zostały indywidualnie uzgodnione (tak SA w Warszawie w wyroku z dnia 25 listopada 2020 r., VI ACa 779/19, LEX nr 3145135).

Powyższe domniemanie faktyczne nie zostało obalone przez pozwanego, a to na nim w tym względzie spoczywał ciężar dowodu, co wynika z art. 385 1 § 4 k.c.

Nie sposób zgodzić się z tezą stawianą przez skarżącego w ramach zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., jakoby nietrafnym było wysnucie przez Sąd Okręgowy wniosków o nieuczciwości klauzuli zawierające mechanizm indeksacji z uwagi na swobodę i dowolność banku w ustalaniu kursu waluty. Skarżący forsuje tezę, iż Tabela Kursów Walut Obcych stosowana w banku zawierała z konieczności kursy na poziomie rynkowym – rzecz jednak w tym, że nie wynika to z treści samej klauzuli, ponadto sposób faktycznego ustalania kurs – bo do tego zmierza skarżący w swojej argumentacji – jest indyferentny dla oceny danego postanowienia jako abuzywnego, o czym była już mowa wyżej. Ponadto trafność tezy postawionej przez Sąd pierwszej instancji nie powinna budzić wątpliwości w świetle ugruntowanego stanowiska Sądu Najwyższego, który przyjmuje, że określenie wysokości należności obciążającej konsumenta z odwołaniem do tabel kursów ustalanych jednostronnie przez bank, bez wskazania obiektywnych kryteriów, jest nietransparentne, pozostawia pole do arbitralnego działania banku i w ten sposób obarcza kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz narusza równorzędność stron (tak m.in. wyroki SN z dnia 27 lutego 2019 r., II CSK 19/18, LEX nr 2626330, z dnia 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, OSNC 2016/11/134, z dnia 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, LEX nr 2642144).

Podkreślić należy również, że zasadniczym mankamentem spornego postanowienia nie jest sam mechanizm indeksacji przy wypłacie kredytu i przy spłacie rat, lecz braku precyzyjnego określenia reguł rządzących tym mechanizmem oraz braku należytego poinformowania powodów o ryzyku kursowym związanym z zaciągnięciem wieloletniego zobowiązania indeksowanego do waluty, w której powodowie nie osiągają dochodów i w braku uświadomienia im związanych z tym skutków.

Jak przy tym wskazuje się w orzecznictwie, świadomość ryzyka kursowego to taki stan, w którym kredytobiorca w chwili zawierania umowy kredytu ma wiedzę, jak kształtowałoby się jego zadłużenie oraz koszty obsługi spłaty kredytu w przypadku silnej deprecjacji złotówki względem danej waluty obcej, z której kursem dany kredyt został powiązany, ale w oparciu o treść umowy kredytu, która ma zostać zawarta, a nie przez bliżej niedookreślone symulacje, które mogą być powiązane z jej treścią (por. wyrok SA Warszawie z dnia 26 sierpnia 2020 r., VI ACa 801/19, LEX nr 3114801).

W związku z tym Sąd Okręgowy słusznie zwrócił uwagę na niejednoznaczność zapisów określających główne świadczenia stron związane z ryzykiem kursowym. Trybunał Sprawiedliwości w wyrokach z dnia 10 czerwca 2021 r. C – 776/19 oraz z dnia 18 listopada 2021 r. sprawie C‑212/20 akcentuje wagę wymogu przejrzystości warunków umowy zawierających ryzyku kursowe dla kredytobiorcy – konsumenta (art. 4 ust. 2 i art. 5 dyrektywy nr 93.13); warunek ten jest spełniony, jeżeli przedsiębiorca dostarczył konsumentowi informacje dotyczące wpływu ewentualnego wzrostu lub spadku wartości waluty przeliczeniowej, do której denominowany /indeksowany jest kredyt. Wymóg ten należy rozumieć jako nakładający obowiązek, aby dany warunek umowny umożliwiał właściwie poinformowanemu oraz dostatecznie uważnemu i racjonalnemu przeciętnemu konsumentowi zrozumienie konkretnego działania metody obliczenia stopy procentowej i oszacowanie w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria konsekwencje ekonomiczne takiego warunku dla swoich zobowiązań finansowych. Instytucje finansowe powinny zapewnić kredytobiorcom wyjaśnienia co do tego, jak na wysokość raty wpłynęłaby silna deprecjacja środka płatniczego państwa członkowskiego, w którym kredytobiorca ma miejsce zamieszkania lub siedzibę, oraz wzrost zagranicznej stopy procentowej. Treść klauzuli umowy kredytu zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem ustalającej cenę zakupu i sprzedaży waluty obcej, do której kredyt jest indeksowany, powinna na podstawie jasnych i zrozumiałych kryteriów, umożliwić właściwie poinformowanemu oraz dostatecznie uważnemu i racjonalnemu konsumentowi zrozumienie sposobu ustalania kursu wymiany waluty obcej stosowanego w celu obliczenia kwoty rat kredytu, w taki sposób, aby konsument miał możliwość w każdej chwili samodzielnie ustalić kurs wymiany stosowany przez przedsiębiorcę.

Powyższe znajduje również odzwierciedlenie w aktualnej linii orzeczniczej Sądu Najwyższego, której wyrazem są judykaty z dnia 3 lutego 2022 r. (II CSKP 415/22 i II CSKP 975/22, LEX, nr 3303545, nr 3303543). Sąd Najwyższy w ślad za TSUE wyraźnie podkreśla wagę obowiązku informacyjnego, o jakim mowa w art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13, co oznacza, że skoro warunek umowny musi być wyrażony prostym i zrozumiałym językiem, to powinien być zrozumiały dla konsumenta nie tylko z gramatycznego punktu widzenia, ale także, by umowa przedstawiała w sposób przejrzysty konkretne działanie mechanizmu wymiany waluty obcej, do którego odnosi się ów warunek, a także związek między tym mechanizmem a mechanizmem przewidzianym w innych warunkach dotyczących uruchomienia kredytu, tak by konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne.

Tymczasem pozwany nie podołał obowiązkom dowodowym w tym zakresie, a podpisanie przez powodów standardowo wykorzystywanego przez bank kredytujący oświadczenia z dnia 1 września 2006 r. (k. 193) nie jest wystarczające w świetle rygorystycznych wymogów stawianych przedsiębiorcy.

Konkludując – trafna jest teza Sądu Okręgowego, że umowa zawiera postanowienia rażąco naruszające interes konsumenta i sprzeczne z dobrymi obyczajami – w tej kwestii szerzej wypowiedział się Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 27 lutego 2019 r .(II CSK 19/18, LEX nr 2626330) stwierdzając, że postanowienie umowne jest sprzeczne z dobrymi obyczajami, jeżeli kontrahent konsumenta, traktujący go w sposób sprawiedliwy, słuszny i uwzględniający jego prawnie uzasadnione roszczenia, nie mógłby racjonalnie spodziewać się, iż konsument ten przyjąłby takie postanowienie w drodze negocjacji indywidualnych. Natomiast w celu ustalenia, czy klauzula rażąco narusza interesy konsumenta, należy wziąć przede wszystkim pod uwagę, czy pogarsza ona jego położenie prawne w stosunku do tego, które, w braku odmiennej umowy, wynikałoby z przepisów prawa, w tym dyspozytywnych.

W konsekwencji nie sposób zgodzić się zarzutami naruszenia prawa materialnego – art. 385 1 § 1, 3 i 4 k.c. , a ponieważ Sąd Okręgowy prawidłowo i zgodnie z aktualną linią orzeczniczą Sądu Najwyższego kształtującą się pod wypływem wyroku (...) z dnia 3 października 2019 r. C – 260/18 ocenił skutki abuzywności postanowień umownych, to chybione są również zarzuty naruszenia art. 385 1 § 2 k.c. i pozostałych zarzutów naruszenia prawa materialnego.

Sąd Apelacyjny nie podzielając powyższych zarzutów akcentuje stanowisko Sądu Najwyższego, zgodnie z którym skutkiem istnienia klauzul abuzywnych w umowach kredytowych zawartych z udziałem konsumentów jest nieważność umowy od samego początku. Konstrukcja polegająca na eliminacji klauzuli walutowej i de facto przyjęcie że strony wiązałaby umowa kredytu wyrażonego w złotych polskich, jednakże przy zastosowania oprocentowania LIBOR, jest traktowana jako tak daleko idąca ingerencja w stosunek umowny, że prowadzi do jego przekształcenia w umowę o odmiennej istocie i odmiennym charakterze - po wyeliminowaniu tego rodzaju klauzuli utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością (bezskutecznością) (wyrok z dnia 11 grudnia 2019 r., (V CSK 382/18, LEX nr 2771344),.

Chybionym w związku z tym jest stanowisko skrzącego wskazujące na możliwość utrzymania umowy w mocy i zarzucające w związku z tym Sądowi a quo niezastosowanie art. 56 k.c., art. 69 prawa bankowego i art. 4 ustawy anyspreadowej, art. 41 prawa wekslowego, art. 24 ust. 3 ustawy o NBP,a rt. 358 § 2 k.c. Dodatkowo, w związku z zarzucaniem Sądowi naruszenia art. 316 k.p.c., czego skarżący upatruje w pominięciu art. 358 § 2 k.c. w brzmieniu obowiązującym w dacie zamknięcia rozprawy, Sąd Apelacyjny wskazuje, że znowelizowany art. 358 § 2 k.c. dotyczy świadczeń wyrażonych w walucie obcej, gdy tymczasem w niniejszej sprawie umowa stron dotyczyła kredytu udzielonego w walucie polskiej, jedynie indeksowanej do waluty obcej.

Reasumując zatem, Sąd Apelacyjny stwierdza, że mimo iż z jednej strony celem dyrektywy 93/13 jest przywrócenie równowagi pomiędzy stronami poprzez wyłączenie nieuczciwego warunku, przy jednoczesnym utrzymaniu w mocy zasadniczo ważności jej pozostałych warunków, to aktualne stanowisko judykatury nie nasuwa żadnych wątpliwości co do tego, iż gdyby eliminacja ta pociągnęła za sobą skutek w postaci tak daleko idącego przekształcenia umowy, że oderwałaby się ona od swej istoty i przekształciłaby się w stosunek prawny o odmiennym charakterze, to decydujące znaczenie ma wola konsumenta, który określa, czy chce korzystać z ochrony przyznanej mu przez dyrektywę 93/13, czy też nie.

Sąd Okręgowy zasadnie uznał, iż podstawę zwrotu wpłaconych przez powoda kwota stanowią przepisy art. 405 k.c. w związku art. 410 § 2 k.c., a zarzuty skarżącego kwestionujące ich zastosowanie należy uznać za chybione; argumentów ku temu dostarczają uchwały Sądu Najwyższego, datowane na 16 lutego 2021 r. i 7 maja 2021 r. (III CZP 11/20, OSNC 2021/6/40) III CZP 6/21 OSNC 2021/9/56). W jej uzasadnieniu Sąd Najwyższy powtórzył uprzednio wielokrotnie wyrażany pogląd, że na tle art. 410 § 2 k.c. samo spełnienie świadczenia wypełnia przesłankę zubożenia po stronie powoda, a uzyskanie tego świadczenia przez pozwanego – przesłankę jego wzbogacenia, co czyni chybionym także zarzut naruszenia art. 409 k.c. poprzez jego niezastosowanie.

W przywołanych uchwałach Sąd Najwyższy bez wątpienia daje prymat teorii dwóch kondykcji, nie zaś teorii salda, którą zdaje się popierać pozwany zarzucając sądowi a quo brak pomniejszenia zasądzonej na rzecz powoda kwoty o kwotę wypłaconego kapitału. Sąd Najwyższy podkreśla jednakże, że roszczenia stron o zwrot świadczeń spełnionych w wykonaniu nieważnych umów są od siebie niezależne.

Kontynuację stanowiska Sądu Najwyższego stanowią także przywołane wyżej wyroki z dnia 3 lutego 2022 r. w sprawach II CSKP 415/22 i II CSKP 975/22 (Lex nr 3303545 i 3303543) oraz postanowienie z dnia 31 maja 2022 r. w sprawie I CSK 2314/22 (niepubl.).

W tym stanie rzeczy całkowicie chybione są zarzuty naruszenia art. 405 k.c. i art. 410 § 2 k.c., art. 411 pkt 2 i 4 k.c. , podobnie jak zarzuty wytykające uchybienie normie art. 118 k.c. w związku z art. 120 k.c. poprzez nieuwzględnienie przez Sąd Okręgowy zarzutu przedawnienia. Sąd ten słusznie uznał, że nie ma podstaw, aby świadczenie spełnione przez powodów w wyniku nieważnej czynności prawnej traktować jako świadczenie okresowe. W niniejszej sprawie powodowie w związku z bezpodstawnym wzbogaceniem pozwanego realizują swoje roszczenie restytucyjne, które nie ma charakteru okresowego, i zastosowanie w takim wypadku znajduje do niego termin ogólny przedawnienia roszczeń (obecnie sześcioletni), zgodnie z art. 118 k.c (pr. J. Gudowski, komentarz do art. 405 k.c., WKP 2018).

Kwestia przedawnienia roszczenia konsumenta była również przedmiotem rozważań Sądu Najwyższego w przywołanej wyżej uchwale z dnia 7 maja 2021 r. Sąd Najwyższy łączy wymagalność roszczenia z zakończeniem stanu „bezskuteczności zawieszonej”, które to zakończenie wyraża się w sformułowaniu przez konsumenta żądaniu restytucyjnym opartym na twierdzeniu o całkowitej i trwałej bezskuteczności umowy, o ile towarzyszy mu wyraźne oświadczenie konsumenta co do jego wiedzy o możliwych roszczeniach restytucyjnych .

W niniejszej sprawie powód reprezentując stanowisko swoje i powódki – jego małżonki wyraźnie oświadczył na rozprawie w dniu 30 września 2020 r., iż są świadomi możliwych roszczeń banku względem nich w przypadku stwierdzenia nieważności umowy dotyczącej zwrotu różnicy między kwotą udzielonego kredytu całej otrzymanej od banku a kwotą już przez nich spłaconą, ewentualnie wynagrodzenia za korzystanie z kapitału. Sąd Apelacyjny zatem nie miał wątpliwości, że powodowie zdeterminowani są skorzystać z ochrony przewidzianej przez dyrektywę nr 93/13 i w tym względzie przychyla się do stanowiska judykatury, w myśl którego obowiązek informacyjny wobec konsumenta w zakresie skutków stwierdzenia nieważności umowy należy rozumieć w ten sposób, że sądy powinny udzielać konsumentowi w procesie stosownych informacji, jeżeli na podstawie przebiegu postępowania nabrały wątpliwości, czy konsument zdaje sobie sprawę ze skutków przyszłego orzeczenia uwzględniającego jego powództwo (wyrok SA w Warszawie z dnia 10 czerwca 2021 r., I ACa 173/21, LEX nr 3219695). Natomiast Sąd w rozpoznawanej sprawie wątpliwości takowych nie miał, w świetle przytoczonego wyżej stanowiska powodów, reprezentowanych przez pełnomocnika.

Mając na uwadze całokształt powyższych rozważań Sąd Apelacyjny na mocy art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako bezzasadną.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd orzekł na mocy art. 98 k.p.c. w związku z art. 108 § 1 k.p.c. oraz § 2 pkt 7 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w związku z § 10 ust. 1 pkt 2 w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r. poz. 1800 ze zm.).

SSA Małgorzata Zwierzyńska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Karolina Najda
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Gdańsku
Osoba, która wytworzyła informację:  Małgorzata Zwierzyńska
Data wytworzenia informacji: