Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 642/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Suwałkach z 2017-01-25

Sygn. akt: I C 642/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 stycznia 2017 r.

Sąd Rejonowy w Suwałkach I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Agnieszka Kluczyńska

Protokolant:

stażysta Małgorzata Sztukowska

po rozpoznaniu w dniu 25 stycznia 2017 r. w Suwałkach

sprawy z powództwa L. W. (1)

przeciwko (...) S.A. w S.

o zapłatę

I.  Zasądza od pozwanego (...) S.A. w S. na rzecz powódki L. W. (1) kwotę 12.000,00 zł (dwanaście tysięcy złotych 00/100) z odsetkami ustawowymi naliczanymi od kwoty 6.000 zł od dnia 02 grudnia 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i od dnia 01 stycznia 2016 r. z odsetkami ustawowymi za opóźnienie oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie naliczanymi od kwoty 6.000 zł od dnia 31 października 2016 r. do dnia zapłaty – tytułem zadośćuczynienia;

II.  Zasądza od pozwanego (...) S.A. w S. na rzecz powódki L. W. (1) kwotę 897,74 zł (osiemset dziewięćdziesiąt siedem złotych 74/100) wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 02 grudnia 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i od dnia 01 stycznia 2016 r. z odsetkami ustawowymi za opóźnienie do dnia zapłaty – tytułem odszkodowania;

III.  Zasądza od pozwanego (...) S.A. w S. na rzecz powódki L. W. (1) kwotę 3.562,00 zł (trzy tysiące pięćset sześćdziesiąt dwa złote 00/100) tytułem zwrotu kosztów postępowania;

IV.  Nakazać pobrać od pozwanego (...) S.A. w S. na rzecz Skarbu Państwa (kasa Sądu Rejonowego w Suwałkach) kwotę 680,83 zł tytułem brakujących wydatków w sprawie.

SSR Agnieszka Kluczyńska

Sygn. akt I C 642/15

UZASADNIENIE

Powódka L. W. (1) pozwem z dnia 23 marca 2015 roku wystąpiła przeciwko (...) S.A. z siedzibą w S. o zapłatę kwoty 6.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 02 grudnia 2014 roku do dnia zapłaty oraz o zapłatę kwoty 897,74 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 02 grudnia 2014 roku do dnia zapłaty tytułem odszkodowania. Ponadto powódka wniosła o zasądzenie na jej rzecz kosztów postępowania sądowego według norm przepisanych z uwzględnieniem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Pismem z dnia 31 października 2016 roku powódka rozszerzyła powództwo o kwotę 6.000 zł tytułem zadośćuczynienia, wskazując, że postępowanie dowodowe wykazało, iż kwota pierwotnie dochodzona pozwem nie jest w stanie zrekompensować doznanej krzywdy.

W uzasadnieniu pozwu powódka wskazała, że na skutek zdarzenia drogowego z dniu 15 maja 2014 roku polegającego na uderzeniu przez inny samochód w tył jej pojazdu marki A. (...) o nr rej (...)BL, doznała ona obrażeń ciała w postaci skręcenia z naderwaniem odcinka piersiowego i lędźwiowego kręgosłupa. Następstwem zdarzenia okazała się również konieczność przebywania na zwolnieniu lekarskim w okresie od 19 maja do 2 lipca 2014 roku oraz przeprowadzenia szeregu konsultacji lekarskich: ortopedycznej, neurochirurgicznej. Problemy ze zdrowiem skutkowały licznym ograniczeniami dla powódki w związku z codziennymi czynnościami życiowymi czy też z opieką nad jej dzieckiem. Odczuwane silne bóle powodowały problemy ze snem. Powódka musiała również ponieść koszty leków oraz prywatnych wizyt lekarskich. Pozwana nie uwzględniła jednak żądania powódki co do wysokości odszkodowania.

Pozwana (...) S.A. z siedzibą w S. w odpowiedzi na pozew nie uznała powództwa i wniosła o jego oddalenie. W uzasadnieniu wskazała, iż przeprowadziła postępowanie likwidacyjne w sprawie, a zgłoszone roszczenie, z uwagi na znikomą siłę uderzenia pojazdów, nie mogło skutkować obrażeniami ciała na jakie wskazywała powódka. Zdaniem pozwanej pomiędzy obrażeniami powódki a zdarzeniem nie istnieje związek przyczynowo- skutkowy, a sam udział w niegroźnej stłuczce nie powinien być automatyczną podstawą przyznania zadośćuczynienia. W ocenie pozwanej niezasadne jest również żądanie o odszkodowanie z tytułu prywatnego leczenia powódki, skoro podlegała ona ubezpieczeniu zdrowotnemu w ramach NFZ i mogła korzystać z leczenia w placówkach państwowych.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 15 maja 2014 roku w S. przy ul. (...) na wysokości skrzyżowania z ul. (...) doszło do kolizji drogowej, w której uczestniczyły 3 pojazdy: F. (...) o nr rej. (...) prowadzony przez M. K. ubezpieczony w firmie (...), A. (...) o nr rej. (...)BL prowadzony przez L. W. (2) ubezpieczony w firmie (...) Passat o nr rej. (...) prowadzony przez E. H. z ubezpieczeniem wykupionym w firmie (...). Przyczyną kolizji było niezachowanie bezpiecznej odległości przez M. K. od pojazdu poprzedzającego, wskutek czego pojazd F. (...) uderzył w pojazd prowadzony przez powódkę, a z kolei jej samochód marki A. (...) wskutek siły uderzenia uderzył poprzedzającego ją V. (...). Powódka w chwili zdarzenia miała zapięte pasy. Zaraz po zdarzeniu nie odczuwała żadnych dolegliwości, dopiero wieczorem i dnia następnego zaczęła skarżyć się na bóle głowy i pleców.

(dowód: notatka urzędowa K. w S., k. 15, 142-143, karta wypadku w drodze do/lub z pracy, k. 23-27, zeznania świadka T. W., k. 109v-110 i zapis na płycie CD, zeznania świadka M. G., k. 110 i zapis na płycie CD, zapis z notatki służbowej, k. 135-141 )

Powódka w dniu 16 maja 2014 roku zgłosiła się do (...) Szpitala Wojewódzkiego im. dr. L. R. w S., gdzie rozpoznano skręcenie kręgosłupa i naderwanie odcinka piersiowego kręgosłupa, będące następstwem wypadku samochodowego.

(dowód: karta informacyjna, k. 16, historia choroby, k. 53-55)

L. W. (1) w dniu 19 maja 2014 roku z rozpoznanymi obrażeniami zgłosiła się do poradni ortopedycznej, gdzie regularnie zgłaszała się na konsultacje do dnia 02 lipca 2014 roku oraz w dniach 17 kwietnia i 25 kwietnia 2015 roku.

(dowód: historia choroby, k. 17-20, 47-49)

Wskazane rozpoznanie potwierdził neurochirurg, ustalając przy tym zespół bólowy kręgosłupa szyjnego i lędźwiowo-krzyżowego uniemożliwiający chodzenie oraz wskazał na zasadność leczenie rehabilitacyjnego.

(dowód: zaświadczenie lekarskie, k. 21, 163, wyniki badania, k. 22)

L. W. (1) poddawała się kolejnym konsultacjom lekarskim i badaniom, nie następowała jednak poprawa jej zdrowia.

(dowód: historia choroby, k. 121-123, 125, płyta CD, k. 126, wynik badania, k. 162)

Powódka wielokrotnie przebywała na zwolnieniu lekarskim, była kierowana do poradni specjalistycznych i korzystała z ich świadczeń medycznych. W październiku 2015 roku została również skierowana na rehabilitację leczniczą w ramach prewencji rentowej ZUS. W 07 października 2015 roku zostało wydane orzeczenie o jej niezdolności do pracy, ze wskazaniem na zasadność przyznania uprawnień do świadczenia rehabilitacyjnego. Powódka otrzymała je pismem z dnia 12 października 2015 roku. W okresie luty/marzec 2016 roku powódka skorzystała z turnusu rehabilitacyjnego organizowanego przez ZUS w G..

(dowód: zaświadczenia lekarskie, k. 78-84, informacja z NFZ, k. 88-89, pismo ZUS, k. 118, 119, 124, karta informacyjna, k. 120, zaświadczenie i informacja, k. 247-251, zeznania powódki, k. 241v i zapis na płycie CD)

Następstwem wypadku powódki był uraz kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego, który spowodował ból o znacznym nasileniu, który trwał ok. 2-3 tygodnie. W kolejnych miesiącach pojawiły się objawy w postaci uczucia sztywności kręgosłupa, drętwienia kończyn dolnych i osłabienia lewej kończyny dolnej. L. W. (1) wskutek wypadku doznała uszczerbku na zdrowiu w wymiarze 7%. Konsekwencją powyższego było zakwalifikowanie powódki do leczenia operacyjnego, albowiem rokowania zdrowotne, w tym powrót do pełnej sprawności fizycznej, są niepewne.

(dowód: opinia biegłego, k. 156-159, 192-193, 215)

Powódka po zdarzeniu miała problemy z codziennymi czynnościami, opieką nad 3- letnim wówczas dzieckiem. Bała się jeździć samochodem, musiała korzystać z rehabilitacji i do chwili obecnej odczuwa problemy z kręgosłupem, poruszaniem się i nie jest tak aktywna fizycznie jak przed zdarzeniem. Nie mogła podnosić ciężkich przedmiotów, na skutek urazu kręgosłupa drętwiały jej nogi.

(dowód: zeznania świadka T. W., k. 109v-110 i zapis na płycie CD, zeznania świadka M. G., k. 110 i zapis na płycie CD)

Powódka w dniu (...) urodziła kolejne dziecko. Z uwagi na uraz kręgosłupa, musiała skorzystać z cesarskiego cięcia, albowiem ze względu na przesunięty krąg mogło dojść u niej do niedowładu lewostronnego. Poród naturalny mógłby także wpłynąć na zdrowie dziecka. Konsekwencją urazu kręgosłupa były też problemy w opiece nad dzieckiem, z uwagi na sztywność kręgosłupa miała ona problemy ze wstawaniem w nocy. Nie może też często nosić dziecka na rękach.

(dowód: zeznania powódki, k. 241v i zapis na płycie CD, zaświadczenie lekarskie, 245, karta informacyjna, k. 246)

W związku z leczeniem powypadkowym powódka poniosła koszty w postaci konieczności wykupienie leków na łączną kwotę 97,74 zł oraz wizyt lekarskich w prywatnych gabinetach na kwotę 300 zł oraz 500 zł.

(dowód: rachunki, k. 28, faktury VAT, k. 29-31)

Pozwana (...) S.A. z siedzibą w S. wezwana do zapłaty za szkodę odmówiła jej wypłaty wskazując, iż przeprowadzone postępowanie nie dało podstaw do przyjęcia, iż wystąpiła szkoda na osobie uzasadniająca wypłatę zadośćuczynienia.

(dowód: pismo, k. 12-14, akta szkody (zapis na płycie CD), k. 103)

Sąd zważył, co następuje:

Odpowiedzialność pozwanej w niniejszej sprawie jest oparta o art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczeń Komunikacyjnych (Dz. U. nr 124, poz. 1152 z późn. zm.) zwaną dalej ustawą, który stanowi że z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia. Żądanie powódki L. W. (1) wywodzi się z faktu, iż doznała ona uszkodzenia ciała i rozstroju zdrowia na skutek szkody wyrządzonej w związku z ruchem pojazdu mechanicznego kierowanego przez osobę, której pozwana udzielała ochrony ubezpieczeniowej w zakresie OC.

Odpowiedzialność sprawcy kolizji z dnia 15 maja 2014 roku nie budzi wątpliwości, albowiem sprawca przyjął mandat karny za wykroczenie, który przesądza jego odpowiedzialność za zdarzenie, a i odpowiedzialności tej nie kwestionowała pozwana. P. należy wskazać, iż źródłem tej odpowiedzialności jest art. 436 § 2 kc w zw. z art. 436 § 1 kc w zw. z art. 415 kc, a zatem ogólne reguły odpowiedzialności za szkodę.

Okolicznością bezsporną w niniejszej sprawie jest to, że pojazd sprawcy kolizji korzystał z ochrony ubezpieczeniowej w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia OC w pozwanym towarzystwie. Art. 35 ustawy stanowi, że ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu. Wobec czego nie budzi wątpliwości ustalenie, że pozwana może ponosić odpowiedzialność za szkodę powstałą na osobie powódki. Sąd miał na uwadze także fakt, że pozwana w toku całego postępowania owego stanu rzeczy nie kwestionowała.

Treść roszczenia powódki L. W. (1) wskazywała, iż na skutek zdarzenia z dnia 15 maja 2014 roku przypisuje ona pozwanej odpowiedzialność w zakresie roszczenia o zadośćuczynienie i odszkodowanie. Do gestii Sądu należało ustalenie, czy powyższe żądanie zasługuje na uwzględnienie, a jeśli tak to w jakim zakresie.

Kwestię zadośćuczynienia reguluje art. 445 kc, który stanowi, że w przypadku uszkodzenia działa lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę zadośćuczynienia za doznaną krzywdę (szkodę niemajątkową, która, jak się powszechnie przyjmuje, może polegać na bólu fizycznym lub cierpieniu psychicznym). Celem jego orzekania jest naprawienie krzywdy wyrządzonych deliktem oraz załagodzenie cierpień fizycznych i psychicznych- doznanych, ale i mogących wystąpić w przyszłości. Przy czym nie tylko trwałe, ale i przemijające zaburzenia w funkcjonowaniu organizmu mogą usprawiedliwiać przyznanie zadośćuczynienia ( vide wyrok SN z 20 marca 2000 r., V CKN 909/09, Lex nr 56027).

Dokonując oceny zasadności i wysokości zadośćuczynienia, w przypadku uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, a więc w okolicznościach niniejszej sprawy, sąd winien wziąć pod uwagę rodzaj i stopień intensywności cierpień fizycznych lub psychicznych, czas ich trwania, nieodwracalność skutków urazu, wpływ skutków wypadku na dotychczasowy styl życia pokrzywdzonego, rodzaj dotychczas wykonywanej przez niego pracy zarobkowej, szanse na przyszłość, a także poczucie nieprzydatności społecznej czy wywołaną następstwem deliktu bezradnością życiową pokrzywdzonego. Na uwadze mieć również należy, że rozmiar zadośćuczynienia musi przy tym przedstawiać dla pokrzywdzonego ekonomicznie odczuwalną wartość, przy czym określenie wysokości zadośćuczynienia powinno się opierać na obiektywnych i sprawdzalnych kryteriach, przy uwzględnieniu indywidualnej sytuacji stron ( vide wyrok SN z 26 marca 2015 roku, VCSK 317/14, Lex, wyrok SN z 12 września 2002 roku, IV CKN 1266/000, Lex).

Sąd dokonując oceny stanu zdrowia wziął pod uwagę przede wszystkim opinię biegłego z zakresu (...). K., która została sporządzona na potrzeby niniejszego postępowania. Wskazaną opinię Sąd ocenił jako w pełni wiarygodną, gdyż została sporządzona przez osobę posiadającą wiedzę fachową, lekarza posiadającego specjalizację z ortopedii, w sposób wnikliwy i dokładny. Z jej treści wynika jednoznacznie, iż konsekwencją zdarzenia z dnia 15 maja 2014 roku był zespół bólowy o znacznym nasileniu, który utrzymywał się około 2 tygodni po zdarzeniu i następnie przerodził się w inne objawy w postaci: uczucia sztywności kręgosłupa, drętwienia kończyn dolnych, osłabienia siły lewej kończyny dolnej. Co zostało podkreślone w opinii- powstałe wskutek urazu zmiany w krążkach międzykręgowych kręgosłupa lędźwiowego, powodują że rokowania dotyczące zdrowia powódki na przyszłość są niepewne. Tezy przedstawione w opinii potwierdzone zostały w kolejnej opinii dotyczącej stanu zdrowia powódki, sporządzonej przez biegłego sądowego z zakresu neurologii G. P., którą to Sąd również ocenił jako wiarygodną i fachową. W ocenie Sądu, powstałe u powódki uszkodzenie ciała, skutkujące początkowo silnym stanem bólowym, a w późniejszym okresie objawami pochodnymi w sposób oczywisty wpływało na jej funkcjonowanie i poziom życia. Kręgosłup, jako układ podtrzymujący funkcjonowanie innych części ciała, mający istotny wpływ na układ ruchowy, jest na tyle istotną częścią organizmu, że jego nieprawidłowe funkcjonowanie odbija się istotnie na komforcie życia codziennego. Nie budzi wątpliwości, zdaniem Sądu, fakt że zaraz po zdarzeniu powódka doznała znacznego cierpienia fizycznego, którego pokłosiem są inne dolegliwości, na które cierpi ona do chwili obecnej. Nie można pominąć przy tym faktu, że przed zdarzeniem powódka była osobą w pełni zdrową, aktywną, nie leczyła się z żadnych dolegliwości związanymi z kręgosłupem. W chwili obecnej, L. W. (1) nie tylko musiała pozostawać przez znaczny okres na zwolnieniu lekarskim i z uwagi na niezdolność do pracy skorzystać ze świadczenia rehabilitacyjnego, ale i musiała poddawać się ciągłej rehabilitacji, by powrócić do zdrowia i do pracy, która z uwagi na swój siedzący charakter jest znacznym obciążeniem dla kręgosłupa. Na uwadze należy mieć również okoliczność, że powrót do pełnej sprawności, jak przed zdarzeniem, może być uzależniony od operacji uszkodzonej części kręgosłupa, co nie tylko będzie się wiązało z dużym ryzykiem, ale i cierpieniem oraz długim okresem rekonwalescencji, co z uwagi na młody wiek powódki, jest szczególnie dolegliwe.

Odnosząc się do stanu zdrowia powódki nie można również pominąć okoliczności, iż przebyty wskutek wypadku uraz kręgosłupa, miał wpływ na życie powódki, szczególnie w okresie ciąży i połogu. Uraz kręgosłupa miał również istotny wpływ na przebieg porodu, gdyż powódka musiała zrezygnować z naturalnych metod urodzenia dziecka i poddać się cesarskiemu cięciu, gdyż istniało zbyt duże zagrożenie dla życia jej i potomstwa. Jak wynika z dokumentów przedłożonych przez powódkę, to właśnie uraz kręgosłupa, powstały w chwili zdarzenia, był przyczyną podjęcia takich kroków.

Poza uszczerbkiem na zdrowiu, którego doznała powódka, nie można pominąć, że zdarzenie poczyniło też do powstania szkody w jej sferze psychicznej. Przy ocenie zasadności roszczenia o zadośćuczynienie sfery tej nie można ani bagatelizować, ani pominąć. (...) psychiczne człowieka stanowi bowiem podstawę jego prawidłowego funkcjonowania w życiu społecznym, m.in. w rodzinie czy pracy. Wszelkie naruszenia owej równowagi psychicznej rodzą dla człowieka ujemne konsekwencje nie tylko medyczne, ale przede wszystkim w jego dotychczasowej aktywności życiowej.

Powódka w chwili zdarzenia miała 25 lat. Była osobą młodą, sprawną, aktywną zawodowo i spełniającą się w roli matki. Jej życie po zdarzeniu z 15 maja 2014 roku uległo znacznemu pogorszeniu. Powódka, z uwagi na doznany uraz musiała zrezygnować ze świadczenia pracy, przez długi okres przebywać na zwolnieniu lekarski, a w okresie późniejszym skorzystać ze świadczenia rehabilitacyjnego z uwagi na czasową niezdolność do pracy. Powódka dotychczas wykonywała pracę siedzącą, która z uwagi na swój charakter jest dużym obciążeniem dla kręgosłupa. Zaś nawet rehabilitacja może nie skutkować przywróceniem powódki do pełnej aktywności zawodowej. Nie można również pominąć, ze powstały uszczerbek na zdrowiu, miał wpływ także na życie codzienne powódki, na jej obowiązki rodzicielskie. Powódka w chwili zdarzenia posiadała 3 letnie dziecko. W dużej mierze obowiązki rodzicielskie wobec córki należały do niej. Po zdarzeniu powódka miała trudności w zajmowaniu się dzieckiem, nie mogła bawić się z córką jak dotychczas, często z uwagi na bóle kręgosłupa musiała korzystać z pomocy osób trzecich w opiece (męża czy rodziców). Będąc dotychczas aktywną osobą musiała zrezygnować z wykonywania części prac domowych, które były nadmiernym obciążeniem dla kręgosłupa lub brać tabletki przeciwbólowe by móc wykonać jakieś prace. Nie można również pominąć, że przebyty uraz i jego skutki wpłynęły na dalsze życie powódki, która po urodzeniu kolejnego dziecka, miała problem by się nim zajmować: nosić, wstawać w nocy, gdyż wiązało się to z dodatkowym cierpieniem fizycznym. Okoliczność, że powódka nie mogła w pełnym zakresie opiekować się noworodkiem, stanowiło dla niej szczególne cierpienie psychiczne.

Oceniając skutki zdarzenia nie można pominąć również, że u powódki po kolizji powstały obawy co do jazdy samochodem. Powódka w chwili obecnej boi się, iż samochód jadący za nią nie zdąży w odpowiednim czasie wyhamować i uderzy w pojazd jakim się porusza. Ową obawę powódka odczuwa również, gdy porusza się pojazdem jako pasażer.

Odnosząc się do zarzutu pozwanej, kwestionującego uszczerbek w sferze psychicznej u pokrzywdzonej, z uwagi na brak jakiegokolwiek leczenia w tym zakresie, należy wskazać, że jest on niezasadny. Każde zdarzenie niosące ze sobą negatywne skutki, chociażby na zdrowiu fizycznym, ma wpływ na sferę psychiczną człowieka. Mniejszy lub większy. Ocenia stopnia w jakim strona owe negatywne konsekwencje odczuła, każdorazowo należy rozpatrywać na kanwie konkretnego przypadku. O uszczerbku na zdrowu psychicznym świadczą nie tylko wyniki leczenia, ale przede wszystkim odczucia osoby, której cierpienie dotyczy. Przy czym nie każde zaburzenie w tym zakresie jest na tyle silne by kwalifikowało się do leczenia psychologicznego lub psychiatrycznego. Stwierdzenie jednak, że mimo braku leczenia, nie istnieje ono w ogóle byłoby błędne. W niniejszej sprawie powódka bezspornie odczuła wpływ wypadku na jej codzienne życie. Okoliczność, że z cierpieniem związanym z ograniczeniami w jej dotychczasowym życiu nie zgłosiła się do psychologa i psychiatry, nie wyklucza, że nie odczuwała negatywnych konsekwencji. W szczególności, gdy z okoliczności faktycznych wynika, że sposób jej życia uległ znacznemu pogorszeniu.

Uwzględniając wszystkie powyższe okoliczności, Sąd przyjął, że roszczenie powódki jest zasadne i jako takie zasługiwało na uwzględnienie. Konieczne zostało jedynie ustalenie jego wymiaru.

Po zdarzeniu powódka poddała się długiemu leczeniu ortopedycznemu. Wykonywała regularne badania, jeździła na kontrole i poddawała się rehabilitacji w ramach swoich możliwości finansowych. Ponadto zmuszona była pozostawać na zwolnieniu lekarskim, przez okres 6 miesięcy. Konsekwencją zwolnienia była jej czasowa niezdolność do pracy. Powódka musiała skorzystać z turnusu rehabilitacyjnego w ramach ZUS, który jednak nie przyczynił się do poprawy stanu jej zdrowia. W perspektywie powódki istnieje również konieczność przeprowadzenia operacji kręgosłupa, jeżeli dotychczasowe leczenie nie przyniesie znaczącej poprawy. Okoliczność, że powódka do chwili obecnej odczuwa bóle kręgosłupa i zdarzenie ma w dalszym ciągu wpływ na jej codzienne życie, ma niewątpliwie wpływ na ocenę rozmiaru bólu i cierpienia. Na uwagę zasługuje również okoliczność, że po zdarzeniu powódka odczuwała także cierpienie psychiczne polegające na niemożności powrotu do aktywności zawodowej czy związane z niemożnością spełnienia swoich obowiązków macierzyńskich, tak jak to miało miejsce przed wypadkiem.

Mając na względzie powyższe, Sąd uznał że wysokość zadośćuczynienia w żądanej wysokości 12.000 zł, jest adekwatne do wymiaru krzywdy doznanej przez powódkę. Kwota ta z jednej strony będzie stanowiła dla L. W. (1) sumę pozwalającą na zniwelowanie cierpień wywołanych zdarzeniem z dnia 15 maja 2014 roku, które spowodowały konieczność wielomiesięcznego leczenia, konsultacji specjalistycznych oraz skutkowały niezdolnością powódki do pracy przez długi czas, a z drugiej strony będzie stanowiła kwotę akceptowaną z punktu widzenia dobra jakim jest zdrowie ludzkie. Ponadto, w ocenie Sądu, będzie to kwota adekwatna jako rekompensata i nie będzie skutkowała nadmiernym wzbogaceniem dla powódki.

Stąd też Sąd uwzględnił roszczenie w przedmiocie zadośćuczynienia w całości i orzekł o nim wraz z ustawowymi odsetkami naliczanymi od kwoty 6.000 zł od dnia 02 grudnia 2014 r. (tj. od dnia wniesienia pozwu) do dnia 31 grudnia 2015 roku i od dnia 01 stycznia 2016 roku z odsetkami ustawowymi za opóźnienie do dnia zapłaty oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie naliczanymi od kwoty 6.000 zł od dnia 31 października 2016 roku do dnia zapłaty, tj. od dnia w którym powódka rozszerzyła powództwo.

Nadmienić przy tym należy, że Sąd nie uwzględnił zarzutu pozwanej, iż odsetki winny być liczone dopiero od dni wyrokowania. Zgodnie z powszechnie przyjętą w prawie cywilnym zasadą, dłużnik popada w opóźnienie, jeżeli nie spełnia roszczenia w terminie, w jakim stało się ono wymagalne. Termin wymagalności świadczeń przysługujących poszkodowanemu od zakładu ubezpieczeń z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów określa art. 14 ustawy. Co do zasady jest to termin 30-dniowy, który jedynie w wyjątkowych wypadkach (gdy wyjaśnienie okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania/zadośćuczynienia jest niemożliwe w terminie 30 dni) ulega wydłużeniu (maksymalnie jednak do 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie). Pozwana jako profesjonalny podmiot, którego przedmiotem działalności jest m.in. ustalanie wysokości odszkodowania, jest zobowiązana do wszechstronnego i dokładnego wyjaśnienia przesłanek do przyznania zadośćuczynienia. Fakt, że roszczenie to ma charakter uznaniowy, nie zmienia powyższych konstatacji. Tak jak w przypadku odszkodowania problem zadośćuczynienia jest bardzo szeroko omówiony w literaturze fachowej i orzecznictwie. Pozwana powinna zatem wypełnić swe ustawowe obowiązki w przepisanym prawie terminie i wydać decyzję w przedmiocie zadośćuczynienia. Przerzucanie tego obowiązku na Sąd w żadnym razie nie niweluje negatywnych skutków dla pozwanego w postaci popadnięcia w opóźnienie.

Zdaniem Sądu na uwzględnienie zasługiwało również żądanie powódki w zakresie przyznania jej kwoty 897 zł tytułem odszkodowania za zakup leków (97,74 zł) oraz prywatne wizyty lekarskie (800 zł).

Art. 444 § 1 kc stanowi, iż w razie wywołania uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszystkie wynikłe z tego powodu koszty. Hipoteza tego przepisu obejmuje m.in. koszty leczenia, wydatki związane z transportem chorego na zabiegi i do szpitala, koszty szczególnego odżywania czy pielęgnacji. Dokonując oceny tego żądania sąd musi mieć na uwadze, że art. 322 kpc stanowi, że jeżeli w sprawie o naprawienie szkody, o dochody, o zwrot bezpodstawnego wzbogacenia lub o świadczenie z umowy o dożywocie sąd uzna, że ścisłe udowodnienie wysokości żądania jest niemożliwe lub nader utrudnione, może w wyroku zasądzić odpowiednią sumę według swojej oceny, opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy. Wysokość żądania powódki w zakresie kosztów leków i wizyt lekarskich została wykazana za pomocą dokumentów w postaci faktur i rachunków (k. 28-31). Koszty poniesione na wykup leków nie były przez stronę przeciwną kwestionowane. Pozwana zarzucała jednak, iż w sytuacji powódki nie pojawiła się konieczność leczenia prywatnego, skoro mogła ona korzystać z leczenia państwowego w ramach NFZ. Takie twierdzenie stoi w sprzeczności z treścią art. 441 § 1 kc, który wprost stanowi, że naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe koszty, w tym przede wszystkim koszty leczenia. W doktrynie i orzecznictwie często używa się pojęcia „kosztów koniecznych i celowych”, które co do zasady nie negują kosztów leczenia prywatnego, albowiem poszkodowany nie ma obowiązku korzystania tylko lub przede wszystkim z leczenia w ramach świadczeń powszechnych w NFZ. Jako konieczne określa się głównie takie świadczenia, które wykraczają poza zakres dostępnych świadczeń w ramach powszechnej opieki zdrowotnej lub gdy świadczenie jest oferowane w czasie nieracjonalnym z medycznego punktu widzenia. Nie można bowiem pozbawić poszkodowanego dostępu do takiego leczenia, które mogłoby doprowadzić do odpowiedniego efektu restytucyjnego w zakresie jego zdrowia. Obowiązku wykazania, iż leczenie w okolicznościach konkretnej sprawy było celowe i konieczne nie można jednak przerzucać na stronę powodową. Skoro bowiem ubezpieczyciel powołuje się na ustawowy obowiązek minimalizacji szkody to na nim ciąży obowiązek wykazania, że poniesione koszty leczenia nie były celowe ( vide uchwała SN 7 sędziów z 19 maja 2016r., III CZP 63/15, Lex i powołane tam orzecznictwo; wyrok SA w Warszawie z 15 września 2016 r., I ACa 1558/16, Lex). W niniejszej sprawie pozwana twierdziła, iż leczenie powódki w systemie niepublicznym było zbędne, nie przedstawiła jednak żadnych dowodów na poparcie swojej tezy. Skoro zaś na niej, zgodnie z ogólną regułą z art. 6 kc spoczywał ciężar dowodu, a pozwana wskazanej okoliczności nie udowodniła, nie można było uwzględnić jej stanowiska.

Z podanych wyżej względów Sąd w pkt II wyroku zasądził na rzecz powódki kwotę 897,74 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 02 grudnia 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 01 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty.

O kosztach procesu Sąd orzekł zgodnie z ogólną regułą odpowiedzialności za wynik procesu i obciążył nimi pozwaną, jako stronę przegraną i zasądził od niej na rzecz powódki kwotę 3.562 zł. Na powyższe złożyły się: opłata od pozwu w wysokości 345 zł oraz opłata od rozszerzonego powództwa w wysokości 300 zł, zaliczka na poczet opinii biegłego w kwocie 500 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika wraz z opłatą skarbową w wysokości 2.417 zł ustalone na podstawie § 6 pkt 5 rozporządzenia ministra sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (t. j. Dz. U. z 2013 r., poz. 461 z późn. zm.) w zw. z § 21 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 r., poz. 1800 z późn. zm.).

O nieopłaconych kosztach sądowych Sąd orzekł na podstawie art. 113 ust. 1 uksc w zw. z art. 98 kpc i nakazał pobrać od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa- kasy Sądu Rejonowego w Suwałkach kwotę 680,83 zł, na którą złożyło się wynagrodzenie biegłych w wysokości 674,06 zł oraz koszt udostępnienia dokumentacji medycznej w wysokości 6,77 zł t (pkt IV wyroku).

SSR Agnieszka Kluczyńska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Edyta Kołowszyc
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Suwałkach
Osoba, która wytworzyła informację:  Agnieszka Kluczyńska
Data wytworzenia informacji: