III U 2/25 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Suwałkach z 2025-03-25
Sygn. akt III U 2/25
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 25 marca 2025r.
Sąd Okręgowy w Suwałkach III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
|
Przewodniczący: |
sędzia Danuta Poniatowska |
|
Protokolant: |
Marta Majewska-Wronowska |
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 25 marca 2025r. w Suwałkach
sprawy J. R.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O.
o wznowienie postępowania
w związku z odwołaniem J. R.
od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O.
z dnia 29 listopada 2024 r. znak (...)
1. oddala odwołanie;
2. odstępuje od obciążania J. R. kosztami zastępstwa procesowego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O..
UZASADNIENIE
Decyzją z 29.11.2024 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O., odmówił J. R. prawa do wznowienia postępowania w sprawie emerytury. Jako podstawę prawną decyzji wskazał: Konstytucję Rzeczypospolitej Polskiej, ustawę z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t. jedn. Dz.U. z 2024 r. poz. 497 ze zm.), ustawę z dnia 14.06.1960 r. kodeks postępowania administracyjnego (t. jedn. Dz.U. z 2024 r. poz.572 ze zm.), ustawę z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t. jedn. Dz.U. z 2024 r., poz. 1631 ze zm.) i ustawę z dnia 20.07.2000 r. o ogłaszaniu aktów normatywnych i niektórych innych aktów prawnych (t. jedn. Dz.U. z 2019 r. poz.1461 ze zm.).
W odwołaniu od powyższej decyzji J. R. zarzucił skarżonej decyzji naruszenie przepisów Konstytucji RP, naruszenie przepisów art. 114 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 4.06.2024 r. (SK 140/20). Wnosił o zmianę decyzji, przyznanie mu prawa do ponownego przeliczenia jego świadczenia bez potrącania kwot pobranej wcześniejszej emerytury oraz wypłatę wyrównania za okres wypłaty zaniżonej emerytury od daty jej przyznania.
W odpowiedzi na odwołanie Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. wniósł o jego oddalenie. Wskazał, że powołany wyrok TK nie został ogłoszony w Dzienniku Ustaw i nie jest przesłanką do wznowienia postępowania czy przeliczenia emerytury na podstawie art. 114 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.
Sąd ustalił, co następuje:
Wniosek o emeryturę z tytułu pracy w warunkach szczególnych J. R., urodzony (...), złożył 29.11.2010 r. Decyzją z 14.12.2010 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. odmówił mu przyznania emerytury, ponieważ nie udowodnił co najmniej 15 lat wykonywania pracy w warunkach szczególnych. Decyzję tę wnioskodawca zaskarżył i sprawa toczyła się w Sądzie Okręgowym w Suwałkach pod sygn. III U 224/11. Wyrokiem tego Sądu z 10.08.2012 r. zaskarżona decyzja została zmieniona i przyznano mu prawo do emerytury od 29.11.2010 r. Apelacja organu rentowego została oddalona wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 7.08.2013 r.(sygn. III AUa 991/12) i z tym dniem wyrok przyznający emeryturę stal się prawomocny.
Decyzją z 30.09.2013 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. przyznał J. R. emeryturę poczynając od 29.11.2010 r. tj. od daty określonej w wyroku sądu (znak:(...)). Jako podstawę przyznania emerytury wskazano art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Do ustalenia wysokości emerytury uwzględniono 36 lat 7 miesięcy i 12 dni okresów składkowych oraz 4 miesiące i 9 dni okresów nieskładkowych.
Na wniosek z 10.09.2015 r., decyzją z 30.10.2015 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. przyznał J. R. (ur. (...)) emeryturę poczynając od (...) tj. od daty nabycia uprawnień do emerytury (znak: (...)). Wysokość emerytury została obliczona zgodnie z zasadami określonymi w art. 26 ustawy z dnia 17.12.1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w brzmieniu obowiązującym na dzień wydania decyzji (t. jedn. Dz.U. z 2015 r. poz. 748 ze zm.). Kwota składek zewidencjonowanych na koncie z uwzględnieniem waloryzacji została zsumowana z kwotą zwaloryzowanego kapitału początkowego, sumę tych kwot pomniejszono o kwotę stanowiącą sumę kwot pobranych emerytur, w wysokości przed odliczeniem zaliczki na podatek dochodowy i składki na ubezpieczenie zdrowotne, a otrzymaną kwotę podzielono przez średnie dalsze trwanie życia. Emerytura ustalona tą decyzją została zawieszona, ponieważ okazała się świadczeniem mniej korzystnym od dotychczas pobieranego.
W dniu 26.11.2024 r. J. R. wystąpił z wnioskiem o ponowne przeliczenie emerytury w związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 4.06.2024 r. sygn. SK 140/20, i wypłatę wyrównania.
Stan faktyczny ustalono na podstawie akt rentowych.
Sąd zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 24 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t. jedn. Dz.U. z 2024 r. poz. 1631 ze zm. dalej jako „ustawa emerytalna”), ubezpieczonym urodzonym po dniu 31 grudnia 1948 r. przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku emerytalnego wynoszącego co najmniej 60 lat dla kobiet i co najmniej 65 lat dla mężczyzn, z zastrzeżeniem art. 46, 47, 50, 50a, 50e i 184, a także art. 88a ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. – Karta Nauczyciela (Dz.U. z 2024 r. poz. 986). Podstawę obliczenia emerytury, o której mowa w art. 24, stanowi kwota składek na ubezpieczenie emerytalne, z uwzględnieniem waloryzacji składek zewidencjonowanych na koncie ubezpieczonego do końca miesiąca poprzedzającego miesiąc, od którego przysługuje wypłata emerytury, zwaloryzowanego kapitału początkowego określonego w art. 173-175 oraz kwot środków zewidencjonowanych na subkoncie, o którym mowa w art. 40a ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych, z zastrzeżeniem ust. 1a i 1b oraz art. 185 (art. 25 ust. 1 ustawy).
W art. 25 ust. 1b ustawy emerytalnej wskazano, że jeżeli ubezpieczony pobrał emeryturę częściową lub emeryturę na podstawie przepisów art. 46, 50, 50a, 50e lub 184, a także art. 88 lub art. 88a ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. – Karta Nauczyciela, podstawę obliczenia emerytury, o której mowa w art. 24, ustaloną zgodnie z ust. 1, pomniejsza się o kwotę stanowiącą sumę kwot pobranych emerytur w wysokości przed odliczeniem zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych i składki na ubezpieczenie zdrowotne.
Powoływanym przez obie strony wyrokiem z 4.06.2024 r. SK 140/20 Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 25 ust. 1b ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w zakresie, w jakim dotyczy osób, które złożyły wniosek o przyznanie świadczeń, o których mowa w tym przepisie, przed 6 czerwca 2012 r., jest niezgodny z art. 67 ust. 1 w związku z art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.
Wskazane orzeczenie zapadło większością głosów, a w składzie orzekającym zsiadał, jako jego członek, a także sprawozdawca J. P..
W dniu 6 marca 2024 r. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej podjął uchwałę w sprawie usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego lat 2015-2023 w kontekście działalności Trybunału Konstytucyjnego (M.P. z 2024 r. poz. 198), w której stwierdził, że: uchwała Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 15 września 2017 r. w sprawie wyboru sędziego Trybunału Konstytucyjnego (dot. J. P.), opublikowana w Monitorze Polskim z dnia 19 września 2017 r. (poz. 873) - została podjęta z rażącym naruszeniem prawa, w tym Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, a tym samym jest pozbawiona mocy prawnej i nie wywołała skutków prawnych w niej przewidzianych. W konsekwencji Sejm Rzeczypospolitej Polskiej uznał, że m.in. J. P. nie jest sędzią Trybunału Konstytucyjnego.
W cytowanej uchwale wskazano: „Organy władzy publicznej mają obowiązek przestrzegać Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, a w szczególności wynikającej z art. 7 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej zasady legalizmu, zgodnie z którą organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej stoi na stanowisku, że uwzględnienie w działalności organu władzy publicznej rozstrzygnięć Trybunału Konstytucyjnego wydanych z naruszeniem prawa może zostać uznane za naruszenie zasady legalizmu przez te organy.”
Należy przywołać też postanowienie Sądu Najwyższego - z 13 grudnia 2023 r. sygn. akt I KZP 5/23 wydane w składzie siedmiu sędziów, w którym stwierdzono, że aspekty sprzecznego z prawem krajowym wyboru osób na sędziów Trybunału Konstytucyjnego, na miejsca już wcześniej zajęte, zostały precyzyjnie wskazane także w wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (ETPCz) z dnia 7 maja 2021 r. w sprawie 4907/18, (...) przeciwko Polsce. ETPCz orzekł, że rozstrzygnięcie sprawy przez skład orzekający Trybunału Konstytucyjnego z udziałem osoby wybranej na miejsce już zajęte narusza art. 6 ust. 1 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności (EKPC), ponieważ taki organ nie spełnia wymogu „sądu ustanowionego ustawą”. W takiej sytuacji Sąd Najwyższy uznał, że wobec naruszenia art. 194 ust. 1 Konstytucji RP jedynym możliwym działaniem zgodnym z Konstytucją RP, jest konieczność uznania, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego, wydany w sprawie z udziałem sędziego wadliwie wybranego, nie wywiera skutków z art. 190 ust. 1 i 3 Konstytucji RP (nie posiada mocy powszechnie obowiązującej i nie wchodzi w życie), a zatem, uznać należy, że Trybunał nie rozstrzygnął sprawy objętej wnioskiem.
Rada Ministrów na podstawie podjętej uchwały nr 162 z dnia 18.12.2024 r., w sprawie przeciwdziałania negatywnym skutkom kryzysu konstytucyjnego w obszarze sądownictwa, RM-06111-169-24, uznając, że Trybunał Konstytucyjny w aktualnym składzie jest niezdolny do wykonywania zadań określonych w art. 188 i art. 189 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej (§ 1 ust. 2 uchwały), stanęła na stanowisku, że ogłaszanie w dziennikach urzędowych rozstrzygnięć Trybunału Konstytucyjnego mogłoby doprowadzić do utrwalenia stanu kryzysu praworządności, a tym samym za niedopuszczalne uznała ogłaszanie dokumentów, które zostały wydane przez organ nieuprawniony (§ 1 ust. 5 uchwały).
W piśmiennictwie oraz judykaturze, omawiając skutki ogłoszenia (urzędowej promulgacji), zwrócono uwagę, że dopiero publikacja orzeczenia TK we właściwym dzienniku urzędowym wywołuje skutek derogujący dany przepisy (normę prawną) z systemu prawa. Dopiero zatem od tego momentu tworzy się nowy stan prawny. Od utraty mocy obowiązującej przepisu (normy) należy natomiast odróżniać utratę domniemania konstytucyjności wadliwej regulacji. Domniemanie to stanowi jedno z domniemań interpretacyjnych, mające charakter domniemania wzruszalnego. Do jego utraty dochodzi z chwilą publicznego ogłoszenie wyroku przez skład TK. Obalenie domniemania konstytucyjności danego przepisu (normy) stanowi asumpt do uwzględniania przede wszystkim przez sądy powszechne i administracyjne wskazówek (zaleceń, sugestii, postulatu) zawartych w uzasadnieniu orzeczenia TK, aby te przy zastosowaniu obowiązujących procedur, w miarę prawnych i faktycznych możliwości, zmieniły – w ramach tzw. kontroli incydentalnej – sposób stosowania niekonstytucyjnego przepisu, m.in. poprzez reinterpretacje danego przepisu (normy) w zgodzie z konstytucją, zgodnie z zasadą bezpośredniego stosowania Konstytucji (art. 8 ust. 2 Konstytucji RP).
Odnosząc powyższe uwagi do omawianego orzeczenia TK, ze względu na brak jego publikacji w odpowiednim dzienniku urzędowym przepis art. 25 ust. 1b ustawy – a raczej zakodowana w nim norma w zakresie objętym wyrokiem TK z 4.06.2024 r. – nie utracił mocy obowiązywania w stosunku do emerytów z innej grupy niż kobiety – emerytki z rocznika 1953, których dotyczył prawidłowo ogłoszony, wcześniejszy wyrok TK z 6.03.2019 r. sygn. P 20/16. Natomiast rozważań zawartych w uzasadnieniu tego orzeczenia nie powinno się pomijać – przy stosowaniu art. 25 ust. 1b ustawy – do wymienionych w nim kategorii ubezpieczonych. Należy bowiem zgodzić się z oceną dokonaną przez TK, że nie tylko wobec kobiet-emerytek z rocznika 1953 przepis art. 25 ust. 1b ustawy stał się „swoistą pułapką”, ale również dla tych wszystkich ubezpieczonych, którzy – przed dniem 6.06.2012 r. (datą wejścia w życie ustawy nowelizacyjnej dodającej m.in. art. 25 ust. 1b) – nabyli prawo do jednego z rodzajów emerytur wcześniejszych wymienionych w tym przepisie (a przynajmniej złożyli wniosek o takie świadczenie), a tym samym – działając w zaufaniu do obowiązującego wówczas prawa, nie mogli przewidzieć, że podstawa obliczenia emerytur nabytych później (w związku z osiągnieciem powszechnego wieku emerytalnego) zostanie pomniejszona o kwoty wypłaconych emerytur wcześniejszych.
Należy zauważyć, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego postulowano dokonywanie wykładni przedmiotowego przepisu, zgodnej z rozważaniami TK w wadliwym składzie w sprawie SK 140/20, jeszcze przed podjęciem przez TK tego orzeczenia (zob. przykładowo wyroki SN z 6.05.2021 r., III USKP 52/21, OSNP 2022/2/19 i z 18.01.2022 r., III USKP 98/21, LEX nr 3352121).
W uzasadnieniu orzeczenia w sprawie sygn. SK 140/20, omawiając transformację systemu emerytalnego – dokonaną poprzez wejście w życie przepisów ustawy zastępujących dotychczasową formułę zdefiniowanego świadczenia, przysługującego na wypadek utraty zdolności do pracy z powodu wieku, formułą zdefiniowanej składki opartej na kwotach lokowanych dla konkretnego ubezpieczonego na indywidualnym koncie, zapewniających prawo żądania, z osiągnięciem określonego wieku, wypłaty zgromadzonych na nowych zasadach oszczędności z tytułu opłacanych składek ubezpieczeniowych i wpłat na fundusz – Trybunał Konstytucyjny zauważył, że „(…) umożliwienie skorzystania z wcześniejszej emerytury pewnym grupom osób stanowiło element łagodzący przechodzenia do nowego systemu emerytalnego. Ustawodawca dostrzegł zatem potrzebę wprowadzenia rozwiązań, które pozwoliłyby na pogodzenie konieczności scalenia regulacji w zakresie różnorodnych świadczeń emerytalno-rentowych oraz zmniejszenie liczby wyjątków i przywilejów. Proces transformacji miał w założeniu przebiec w sposób jak najmniej dolegliwy i najmniej zaskakujący dla samych ubezpieczonych. Uwzględniał więc w szczególności sytuację osób, którym - z racji wieku - znacznie trudnej byłoby dostosować się do nowego, a przy tym zasadniczo odmiennego modelu ubezpieczeń społecznych. (…) Tym samym można przyjąć, że wcześniejsza emerytura od samego początku stanowiła rozwiązanie przejściowe, przyznane konkretnej grupie ubezpieczonych w określonym celu. Umożliwiało ono stosowanie dotychczasowych zasad określania świadczeń emerytalnych dla osób, które - co do zasady - objęte były nowym systemem. Wynikające stąd uprzywilejowanie tych osób polegało na zagwarantowaniu im prawa do wcześniejszego pobierania świadczeń emerytalnych, ustalanych według starych zasad zmienianego systemu repartycyjnego. Pozwalało to ubezpieczonym na samodzielny wybór sposobu, w jaki realizowane ma być ich prawo do zabezpieczenia społecznego - czy ma to następować według zmienionych reguł nowego systemu emerytalnego, czy też ma się realizować w ramach szczególnego mechanizmu wcześniejszej emerytury przyznawanej po spełnieniu przesłanek ustawowych.”
Jednocześnie, Trybunał odwołał się do wcześniejszego wyroku TK z 6 marca 2019 r. (P 20/16, OTK ZU. A/2019, poz. 11), w którym została przeprowadzona bardzo dokładna analiza instytucji wcześniejszej emerytury. W jej następstwie Trybunał orzekł, że art. 25 ust. 1b ustawy w brzmieniu obowiązującym do 30 września 2017 r., w zakresie, w jakim dotyczy urodzonych w 1953 r. kobiet (których dotyczyło pytanie prawne), nabywających przed 1 stycznia 2013 r. prawo do emerytury na podstawie art. 46 tej ustawy, jest niezgodny z art. 2 Konstytucji. Wyrok ten miał bezpośredni wpływ na ocenę normy zaskarżonej w postępowaniu SK 140/20, TK wypowiedział się bowiem w przedmiocie problemu analogicznego do rekonstruowanego w oparciu o przedstawione przez skarżącego argumenty.
Dokonując rozważań w przedmiocie wzorców kontroli, Trybunał przede wszystkim podkreślił, że „wynikająca z art. 67 ust. 1 Konstytucji norma ujmuje zabezpieczenie społeczne w kategoriach prawa podmiotowego, którego treścią jest zagwarantowanie obywatelom świadczeń na wypadek niezdolności do pracy ze względu na chorobę, inwalidztwo, osiągnięcie wieku emerytalnego, pozostawanie bez pracy nie z własnej woli i nieposiadanie innych środków utrzymania. Konstytucja nie przesądziła jednocześnie o formach realizacji prawa do zabezpieczenia społecznego, pozostawiając ustawodawcy zwykłemu znaczny margines swobody określenia poszczególnych wymogów i zasad przyznawania konkretnych świadczeń, a także reformowania istniejącego systemu emerytalnego (np.: wyrok TK z 15 lipca 2010 r., sygn. K 63/07; postanowienie TK z 5 lipca 2023 r., sygn. SK 10/20, OTK ZU. A/2023, poz. 63). Swoboda ustawodawcy jest jednak ograniczona wynikającym z art. 67 ust. 1 Konstytucji celem prawa do zabezpieczenia społecznego, zakazem naruszania istoty tego prawa oraz zakazem naruszania innych norm i zasad konstytucyjnych, w szczególności zasady sprawiedliwości społecznej, równości wobec prawa czy zasady ochrony praw nabytych (zob. np. wyroki TK z: 6 lutego 2002 r., sygn. SK 11/01, OTK ZU nr 1/A/2002, poz. 2; 19 grudnia 2012 r., sygn. K 9/12, OTK ZU nr 11/A/2012, poz. 136).”
Trybunał przypomniał również, że „we wcześniejszych wyrokach wskazywał już, iż gwarantowane w art. 67 ust. 1 Konstytucji prawo do zabezpieczenia z powodu choroby lub inwalidztwa (realizowane w ustawie emerytalno-rentowej pod postacią renty z tytułu niezdolności do pracy) jest przejawem nie tylko zasady solidaryzmu społecznego, ale również wyrażonej w art. 2 ustawy zasadniczej zasady sprawiedliwości społecznej i wywodzonej z tego przepisu zasady ochrony zaufania jednostki do państwa i stanowionego przez nie prawa (wyrok z 25 września 2019 r., sygn. SK 31/16, OTK ZU. A/2019, poz. 53). W ocenie Trybunału, te same spostrzeżenia dotyczą również prawa do zabezpieczenia emerytalnego. Skoro Rzeczpospolita Polska (na poziomie konstytucyjnym i prawnomiędzynarodowym) zobowiązała się wobec własnych obywateli do zapewnienia im zabezpieczenia finansowego po osiągnięciu odpowiedniego wieku, trudno nie przyjąć, że przepisy muszą pozwalać na oszacowanie wartości tego świadczenia w dniu złożenia wniosku o jego przyznanie oraz że wartości te nie zmienią się później na jego niekorzyść, w sposób którego ani nie przewidywali, ani nie mogli przewidzieć, dokładając należytej staranności.”
Omawiając z kolei wywodzoną z art. 2 Konstytucji zasadę ochrony zaufania obywateli do państwa i stanowionego przez nie prawa (zasadę lojalności państwa wobec obywateli), Trybunał wyjaśnił, że zasada ta stanowi w istocie „(…) skierowany do ustawodawcy nakaz stanowienia prawa w taki sposób, aby nie stawało się swoistą pułapką dla obywatela i aby mógł on układać swoje sprawy w zaufaniu, że nie naraża się na prawne skutki, których nie mógł przewidzieć w momencie podejmowania decyzji i działań oraz w przekonaniu, iż jego działania podejmowane pod rządami obowiązującego prawa i wszelkie związane z nim następstwa będą także i później uznane przez porządek prawny (zob.m.in. wyroki TK z: 12 grudnia 2012 r., sygn. K 1/12, OTK ZU nr 11/A/2012, poz. 134, cz. III, pkt 5.2.1; 12 maja 2015 r., sygn. P 46/13, OTK ZU nr 5/A/2015, poz. 62, cz. III, pkt 8.3). Zasada ta wskazuje, z jednej strony, na pokrewieństwo z zasadą dotrzymywania umów (przez państwo, jego organy i jednostki organizacyjne), która jest oparciem całego prawa prywatnego z jego autonomią osoby, z drugiej zaś strony, w ustrojach demokratycznych stanowi wykładnik roli państwa i oparcie dla wszystkich stosunków między nim a obywatelami. Obywatel nie może oczekiwać całkowitej niezmienności systemu prawa. Ustawodawca jest uprawniony do wprowadzania modyfikacji stanu prawnego, w tym także na niekorzyść obywateli. Wszelkie zmiany nie mogą być jednakże wprowadzane w sposób arbitralny, w tym w szczególności nie mogą być zaskoczeniem dla obywatela.”
Zdaniem TK, w rozpoznawanej sprawie doszło do złamania zasady zaufania obywateli do państwa i stanowionego przez nie prawa. Ubezpieczeni, którzy zdecydowali się na korzystanie z wcześniejszej emerytury, nie mieli – w momencie podejmowania tej decyzji na podstawie obowiązującego wówczas stanu prawnego – świadomości co do skutków prawnych, jakie może ona wywoływać w sferze ich przyszłych uprawnień z tytułu emerytury powszechnej. W szczególności nie mogli przewidzieć, że przejście na emeryturę jeszcze przed osiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego będzie wiązało się z pomniejszeniem zgromadzonego kapitału o pobrane świadczenia. Nie spodziewali się, że wypłacanie świadczeń emerytalnych wpłynie na sposób ustalania wysokości świadczenia w ramach emerytury powszechnej. Z takimi konsekwencjami mogły się liczyć osoby, które decydowały się na skorzystanie z prawa do wcześniejszej emerytury po ogłoszeniu ustawy nowelizującej. Dopiero od tego momentu osoby ubezpieczone mogły zapoznać się z nowymi regulacjami i podjąć świadomą decyzję, dysponując wiedzą co do jej ujemnych skutków w sferze wymiaru przyszłego świadczenia emerytalnego po osiągnięciu przewidzianego w ustawie wieku. Trybunał zaznaczył, że „(…) istotą problemu nie jest jednak samo ustalenie wysokości świadczenia, ale zmiana mechanizmu jego ustalenia. Zmiana ta nastąpiła w trakcie pobierania jednego z enumeratywnie wymienionych świadczeń, co zgodnie z zaskarżonym przepisem stanowi podstawę do obniżenia świadczenia. Zmiana ta nastąpiła w momencie, w którym ubezpieczony nie mógł już podjąć żadnych kroków zapobiegających wystąpieniu skutków, których nie mógł się spodziewać, korzystając z jednego ze świadczeń wymienionych w art. 25 ust. 1b ustawy.” Odwołał się również do fragmentów uzasadnienia wyroku w sprawie P 20/16: „(…) skoro ustawodawca w ramach nowego zreformowanego systemu stworzył pewnej grupie osób możliwość przejścia na emeryturę na uprzednich, korzystniejszych zasadach, to działając w zaufaniu do prawa, mogły one w sposób uprawniony oczekiwać, że ich uprawnienia będą realizowane w oparciu o te zasady. Nie ma tu znaczenia fakt, że miały one świadomość kapitałowego charakteru nowych regulacji, które będą podstawą ustalania wysokości emerytury kolejnych roczników. Jeżeli w tym systemie ustawodawca zrobił wyjątek w stosunku do pewnej grupy kobiet, to w takich okolicznościach sama świadomość pozostawania w uprzywilejowanej sytuacji oraz znajomość nowych zasad systemu emerytalnego opartego na kapitalizacji składek nie oznacza powinności liczenia się z możliwością objęcia tej grupy osób nowymi uregulowaniami. Podejmowanie decyzji o przejściu na wcześniejszą emeryturę nie może wiązać się z pozostawaniem w niepewności co do ukształtowania ich sytuacji prawnej w przyszłości, jeżeli jest konsekwencją decyzji podjętych w oparciu o obowiązujący stan prawny. Rozpoczęcie realizacji prawa do wcześniejszej emerytury, która bezpośrednio wpływa na wysokość emerytury powszechnej – w oparciu o zasadę zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa – stanowi podstawę uzasadnionego oczekiwania, że ustawodawca nie zmieni w sposób niekorzystny «reguł gry» w stosunku do osób korzystających ze swoich uprawnień na zasadach wskazanych w ustawie. Nie będzie tym samym pułapką dla tych, którzy w zaufaniu do obowiązującego prawa, określającego w dodatku horyzont czasowy wypłacanych świadczeń i zasad ich realizacji, skorzystali ze swoich uprawnień.”
Z tych względów TK – w uzasadnieniu wyroku w sprawie SK 140/20 – wskazał, że art. 25 ust. 1b ustawy w zakresie, w jakim dotyczy osób, które złożyły wniosek o przyznanie świadczeń, o których mowa w tym przepisie, przed 6 czerwca 2012 r., jest niezgodny z art. 67 ust. 1 w związku z art. 2 Konstytucji. Regulacja ta niewątpliwie doprowadziła do sytuacji, w której osoby te nie tylko zostały zaskoczone pomniejszeniem świadczenia emerytalnego, a także nie miały możliwości – podobnie jak każda osoba, która złożyła wniosek przed 6 czerwca 2012 r. – przewidzieć konsekwencji, jakie na mocy nowo wprowadzonych przepisów wiązały się ze skorzystaniem z prawa do wcześniejszego świadczenia. Tego rodzaju legislacja, w ocenie Trybunału, w żaden sposób nie mieści się w ramach wyznaczonych przez art. 67 ust. 1 w związku z art. 2 Konstytucji. Trybunał nie zdecydował się na „(…) ograniczenie zakresu kontroli kwestionowanego przepisu do osób, które nabyły uprawnienie na określonej podstawie czy też urodzonych w określonym roku z uwagi na konstrukcję uzasadnienia skargi.
W ocenie Sądu, w niniejszej sprawie należy zwrócić uwagę na istotny fakt, że J. R. wniosek o emeryturę z tytułu pracy w warunkach szczególnych (ur. (...)) złożył 29.11.2010 r., ale decyzją z 14.12.2010 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. odmówił mu przyznania emerytury, ponieważ nie udowodnił co najmniej 15 lat wykonywania pracy w warunkach szczególnych. Decyzję tę wnioskodawca zaskarżył i sprawa toczyła się w Sądzie Okręgowym w Suwałkach pod sygn. III U 224/11. Wyrokiem tego Sądu z 10.08.2012 r. zaskarżona decyzja została zmieniona i przyznano mu prawo do emerytury od 29.11.2010 r. Apelacja organu rentowego została oddalona wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 7.08.2013 r.(sygn. III AUa 991/12) i z tym dniem wyrok przyznający emeryturę stal się prawomocny. Decyzją z 30.09.2013 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. przyznał J. R. emeryturę poczynając od 29.11.2010 r. tj. od daty określonej w wyroku sądu (znak: (...)).
W czasie, kiedy toczyło się postępowanie przed Sądem Okręgowym i Sądem Apelacyjnym, opublikowana została (6.06.2012 r.) i weszła w życie (1.01.2013 r.) ustawa z dnia 11.05.2012 r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i innych ustaw (Dz.U. z 2012 r. poz. 637), która wprowadziła kwestionowany przepis art. 25 ust. 1b ustawy emerytalnej. Publikacja zmian w obowiązujących przepisach, a więc i możliwość zapoznania się z niekorzystną regulacją i podjęcia decyzji, co do dalszego toku postępowania w sprawie odwołania od odmownej decyzji, nastąpiła jeszcze przed rozstrzygnięciem w sprawie sygn. III U 224/11. Dodatkowo z sentencji wyroku Sądu II instancji wynika, że J. R. był zastępowany przez fachowego pełnomocnika (orzeczenie o przyznaniu kosztów zastępstwa procesowego). Tak więc miał on możliwość cofnięcia swego odwołania, mając na uwadze, że zgodnie z art. 116 ust. 2 ustawy emerytalnej, cofnięcie wniosku o przyznanie świadczenia jest dopuszczalne do czasu uprawomocnienia się decyzji o jego przyznaniu. Nie można zatem mówić, aby wnioskodawca został „zaskoczony” wprowadzanymi zmianami w trakcie pobierania świadczenia, mógł on podjąć skuteczną interwencję w celu ochrony swoich interesów.
Ma to istotne znaczenie w świetle rozważań zawartych w uzasadnieniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 6 marca 2019 r. sygn. P 20/16. Wskazano tam, że granicę dopuszczalności ingerencji ustawodawcy w prawa podmiotowe wyznacza wymaganie, aby wprowadzane modyfikacje nie były dla jednostki zaskakujące i nie miały charakteru arbitralnego. Innymi słowy, konieczne jest, aby zastosowane zostały procedury umożliwiające zainteresowanym dostosowanie się do zaistniałej sytuacji i odpowiednie rozporządzenie swoimi prawami. Zmiana obowiązującego prawa, która pociąga za sobą niekorzystne skutki dla sytuacji prawnej podmiotów, powinna być dokonywana zasadniczo z zastosowaniem techniki przepisów przejściowych, a co najmniej odpowiedniej vacatio legis. Sytuacja prawna osób dotkniętych nową regulacją powinna być poddana takim przepisom przejściowym, by mogły mieć one czas na dokończenie przedsięwzięć podjętych na podstawie wcześniejszej regulacji w przeświadczeniu, że będzie ona miała charakter stabilny. Zasada zaufania obywatela do państwa i stanowionego przez nie prawa nakazuje ustawodawcy należyte zabezpieczenie "interesów w toku", a zwłaszcza należytą realizację uprawnień nabytych na podstawie poprzednich przepisów.
Odwołujący, w momencie wydania decyzji, przyznającej mu prawo do „wcześniejszej emerytury”, miał świadomość co do skutków prawnych, jakie wywoła w sferze jego przyszłych uprawnień z tytułu emerytury powszechnej pobieranie „wcześniejszych” świadczeń emerytalnych. Odwołujący się miał czas (w toku postępowania przed Sądem) na podjęcie decyzji zapobiegającej niekorzystnym skutkom nowelizacji oraz możliwość zrezygnowania z ubiegania się o prawo do „emerytury wcześniejszej”, by po uzyskaniu powszechnego wieku emerytalnego uzyskać świadczenie bez potrąceń. Respektując zatem stanowisko zawarte w wyroku P 20/16, Sąd stwierdza, że J. R. nie znalazł się "w pułapce" decyzji podjętych przed wejściem w życie art. 25 ust. 1b ustawy emerytalnej. Miał bowiem możliwość wycofania się z ubiegania się o emeryturę w obniżonym wieku. Okoliczności stanowiące podstawę wydania wyroku P 20/16 i SK 140/20 na tyle różnią się od okoliczności niniejszej sprawy, że stwierdzenie, iż art. 25 ust. 1b ustawy emerytalnej ma zastosowanie do urodzonego w 1950 r. ubezpieczonego, który pobierał wcześniejsza emeryturę dopiero przyznaną decyzją z 30.09.2013 r., w ocenie Sadu, nie stoi w sprzeczności z argumentacją zawartą w wyrokach Trybunału.
Skorzystanie z przywileju przejścia i pobierania wcześniejszych emerytur uzasadnia i w pełni usprawiedliwia pomniejszenie podstawy wymiaru emerytury z tytułu osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego, o której mowa w art. 24 ust. 1 i następnych przepisach ustawy emerytalnej, o sumy poprzednio pobranych wcześniejszych emerytur przy zastosowaniu mechanizmu ustalania wysokości świadczeń emerytalnych w zależności od proporcjonalnego, prognozowanego "średniego trwania życia" osoby uprawnionej, ponieważ osobom uprawnionym do takich samych rodzajowo świadczeń powinna przysługiwać emerytura ustalana według takich samych (równych) zasad obliczania jej wysokości, bez względu na datę złożenia wniosku o emeryturę. Mechanizm ustalania wysokości świadczeń emerytalnych ma bowiem określone uwarunkowania majątkowe, które gwarantują określoną wysokość ustalanych emerytur w prognozowanych długoterminowych okresach ich pobierania przede wszystkim ze względu na zgromadzony kapitał składkowy, który pomniejszają wcześniej wypłacone kwoty pobranych długoterminowych świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Taki stan rzeczy usprawiedliwia ustawowe modyfikowanie wysokości emerytur ze względu na wcześniejsze pobranie i spożytkowanie tych samych rodzajowo, choć wcześniejszych świadczeń emerytalnych, które uszczupliły zgromadzony indywidualny kapitał emerytalny oraz Fundusz Ubezpieczeń Społecznych, z którego emerytury są wypłacane (np. Sąd Najwyższy w wyroku z 6.05.2021 r. sygn. III USKP 52/21).
Z powyższych względów orzeczono jak w punkcie 1. sentencji wyroku.
O kosztach rozstrzygnięto w oparciu o art. 102 k.p.c., zgodnie z treścią którego w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Przepis ten ustanawia zasadę słuszności, będącą odstępstwem od zasady odpowiedzialności za wynik procesu. Zasada ta jest rozwiązaniem szczególnym, niepodlegającym wykładni rozszerzającej, wykluczającym stosowanie wszelkich uogólnień, wymagającym do swego zastosowania wystąpienia wyjątkowych okoliczności. Nie konkretyzuje on pojęcia wypadków szczególnie uzasadnionych, pozostawiając ich kwalifikację, przy uwzględnieniu całokształtu okoliczności danej sprawy, sądowi (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 20.12.1973 r. sygn. II CZ 210/73).
Podstaw do zastosowania art. 102 k.p.c. należy poszukiwać w konkretnych okolicznościach danej sprawy, przekonujących o tym, że w danym wypadku obciążenie strony przegrywającej kosztami procesu na rzecz przeciwnika byłoby niesłuszne, niesprawiedliwe. Odstępując od obciążania odwołującego kosztami zastępstwa prawnego pełnomocnika organu rentowego, Sąd miał na uwadze przede wszystkim nakład pracy pełnomocnika organu rentowego w niniejszej sprawie. Nie ulega wątpliwości, że zwrot kosztów zastępstwa prawnego przysługuje radcy prawnemu lub adwokatowi reprezentującemu stronę. Należy zwrócić jednak uwagę, że aktywność fachowego pełnomocnika organu rentowego w niniejszej sprawie ograniczyła się wyłącznie do uczestnictwa w jednej rozprawie. Nie bez znaczenia przy ocenie zasadności odstąpienia od obciążania kosztami zastępstwa procesowego odwołującego jest też charakter skarżonej decyzji. Wnioskodawca ubiegał się o prawo do przeliczenia emerytury, będąc w uzasadnionym przekonaniu, że prawo takie mu przysługuje.
Mając powyższe na uwadze, należało rozstrzygnąć jak w punkcie 2.
sędzia Danuta Poniatowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Suwałkach
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Danuta Poniatowska
Data wytworzenia informacji: