Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I Ca 27/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Suwałkach z 2021-02-08

Sygn. akt I.Ca 27/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 lutego 2021 roku

Sąd Okręgowy w Suwałkach I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSO Cezary Olszewski

Sędziowie SO :

Aneta Ineza Sztukowska, Agnieszka Kluczyńska

po rozpoznaniu w dniu 8 lutego 2021 roku w Suwałkach

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa W. Ł.

przeciwko (...) S.A. z/s w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda W. Ł. od wyroku Sądu Rejonowego w Olecku z dnia 4 listopada 2020 roku, sygn. akt I C 450/16

I.  Zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób że:

1.Zasądza od pozwanego (...) S.A. z/s w W. na rzecz powoda W. Ł. kwotę 501 zł (pięćset jeden złotych) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 18. 08. 2016r do dnia zapłaty.

2. Zasądza od pozwanego (...) S.A. z/s w W. na rzecz powoda W. Ł. kwotę 617 zł tytułem zwrotu kosztów procesu w tym kwotę 287 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego.

3. Nakazuje pobrać od pozwanego (...) S.A. z/s w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Olecku kwotę 4532,92 zł tytułem zwrotu wydatków na poczet wynagrodzenia biegłego tymczasowo wyłożonych przez Skarb Państwa.

II. Odstępuje od obciążania pozwanego kosztami procesu za instancję odwoławczą.

SSO Agnieszka Kluczyńska SSO Aneta Ineza Sztukowska SSO Cezary Olszewski

sygn. akt I Ca 27/21

UZASADNIENIE

W. Ł. domagał się zasądzenia od pozwanego (...) S. A. w W. kwoty 501 zł tytułem częściowego odszkodowania wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz kosztami procesu, w tym kosztami zastępstwa procesowego.

Argumentował, że w dniu 30 grudnia 2015 roku doszło do uszkodzenia jego pojazdu – V. (...) o nr rej (...). W toku postępowania likwidacyjnego ustalono, że naprawa pojazdu powoda jest ekonomicznie nieuzasadniona, czego powód nie kwestionuje, nadto ustalono: koszt naprawy pojazdu powoda – 23.170 zł, wartość pojazdu przed szkodę – 2.500 zł, wartość pozostałości – 550,00 zł, stąd wartość szkody – 1.950 zł. Jednakże pozwany odmówił przyjęcia odpowiedzialności za zdarzenie z dnia 30 grudnia 2015 roku. Powód kwestionuje odmowę wypłaty oraz ustaloną wartość odszkodowania.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym Referendarz Sądowy w tut. Sądzie uwzględnił powództwo wraz z odsetkami i kosztami procesu.

Pozwany w terminie wniósł sprzeciw od w/w nakazu, zaskarżając go w całości. Wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego. W uzasadnieniu wskazał, że jeden z uczestników zdarzenia z dnia 30 grudnia 2015 roku co prawda miał zawartą umowę obowiązkowego ubezpieczenia OC za szkody związane z ruchem tych pojazdów z pozwanym, jednakże to nie on ponosi odpowiedzialność za zdarzenie.

Pismem z dnia 18 października 2016 roku powód podtrzymał dotychczasowe stanowisko.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 30 grudnia 2015 roku doszło do zdarzenia drogowego, w wyniku którego uszkodzeniu uległ pojazdu powoda – V. (...) o nr rej (...). W zdarzeniu oprócz w/w pojazdu uczestniczyli także kierujący pojazdem marki V., kierujący pojazdem marki F. (...), kierujący pojazdem F. (...) oraz kierujący ciągnikiem rolniczym J. D..

Kierujący pojazdem marki F. (...) wyprzedzał ciągnik rolniczy, natomiast kierujący V. chcąc uniknąć czołowego zderzenia z w/w uderzył przednią lewą częścią nadwozia w tył poprzedzającego go samochodu osobowego marki V. (...), zaś powód (kierujący V. (...)) również podejmując manewry obronne przed nadjeżdżającym z przeciwka F. zatrzymał się na prawym pasie jezdni, a w następstwie uderzenia w tył pojazdu przemieścił się do przodu uderzając z kolei przednią prawą częścią nadwozia w lewy bok poprzedzającego go samochodu marki F. (...), od którego kolejno odbił się przemieszczając się na lewy pas jezdni i przednią częścią nadwozia uderzył w przednią lewą część nadjeżdżającego z przeciwka ciągnika z zamontowanym pługiem odśnieżnym. Pojazd powoda został odholowany.

Za sprawcę zdarzenia przybyli na miejsce funkcjonariusze uznali kierującego pojazdem F. (...), który podczas manewru wyprzedzania w niedozwolonym miejscu ciągnika rolniczego zmusił kierujących pojazdami F., V., V. do gwałtownego hamowania i zjazdu na prawe pobocze w celu uniknięcia zdarzenia.

Biegły z zakresu techniki pojazdów i maszyn, kalkulacji napraw pojazdów i maszyn, rekonstrukcji wypadków drogowych wskazał, że główną przyczyną uszkodzenia pojazdu należącego do powoda była nieprawidłowa technika i taktyka jazdy kierującego pojazdem marki F. (...), zaś przyczyną pośrednią brak utrzymania odstępu przez kierującego pojazdem V., tj. niezbędnego odstępu do uniknięcia zderzenia podczas hamowania i zatrzymania się poprzedzającego go pojazdu marki V. (...) należącego do powoda. Podkreślił, że kierujący V. wykonał właściwe manewry obronne w celu uniknięcia zderzenia, to jednak z uwagi na realizowaną prędkość jazdy, źle ocenił i utrzymywał niewystarczającą odległość niezbędną do uniknięcia zderzenia z hamującym poprzedzającym go pojazdem marki V.. Utrzymywanie mniejszej prędkości i większego odstępu od V., mogłoby zmniejszyć skutki zdarzenia lub nawet go uniknąć. Jednakże, to nie kierujący V. ponosi jedyną i całkowitą odpowiedzialność za powstanie i przebieg zdarzenia. owszem jego taktyka i technika jazdy była nieprawidłowa i nieuzasadniona w danej sytuacji drogowej, czym w sposób jedynie pośredni przyczynił się do zaistniałej kolizji.

Kierujący pojazdem marki F. (...) przyczynił się do powstania przedmiotowej kolizji na poziomie 80 %, zaś kierujący pojazdem marki V. na poziomie 20 %.

Wartość pojazdu V. (...) przed zdarzeniem z dnia 31 grudnia 2015 roku wynosiła 3.000 zł, zaś po zdarzeniu – 300 zł.

Powód zgłosił szkodę ubezpieczycielowi – pozwanemu. Pozwany ustalił wartość pojazdu przed szkodą na kwotę 2.500 zł, wartość pozostałości – 550,00 zł, stąd wartość szkody – 1.950 zł. Jednakże decyzją z dnia 2 marca 2016 roku odmówił wypłaty w/w kwoty wskazując, że wskazany przez powoda sprawca szkody – kierujący pojazdem V. nie poczuwa się do odpowiedzialności za to zdarzenie.

Powyższe ustalenia faktyczne poddane ocenie przez pryzmat przepisów prawa materialnego skutkowały wydaniem wyroku przez Sąd Rejonowy w olecku w dniu 4 listopada 2020 r. oddalającego powództwo oraz zasądzającego od powoda W. Ł. na rzecz pozwanego (...) S.A. z/s w W. kwotę 570zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Sąd także rozstrzygając o poniesionych wydatkach zasądził od powoda W. Ł. na rzecz Skarbu Państwa kasy Sądu Rejonowego w Olecku kwotę 4532,92zł tytułem wynagrodzeń biegłych poniesionych tymczasowo ze Skarbu Państwa.

Sąd rejonowy przedstawił następujące rozważania prawne:

Istota ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej wynikająca z art. 822 k.c. sprowadza się do tego, że zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za te szkody ponosi ubezpieczający albo osoba, na rzecz której zawarta została umowa ubezpieczenia. Odpowiedzialność odszkodowawczą z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej regulują przepisy szczególne - ustawa z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.

Zgodnie art. 34 ustawy z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem m.in. zniszczenia lub uszkodzenia mienia.

Szkoda majątkowa, w rozumieniu art. 361 k.c. - to różnica między stanem majątkowym poszkodowanego, który powstał po nastąpieniu zdarzenia powodującego uszczerbek, a stanem jaki by istniał, gdyby to zdarzenie nie nastąpiło. Przepis ten wprowadza zasadę pełnego odszkodowania, ale jednocześnie należy z niego wyprowadzać zakaz przyznawania odszkodowania przewyższającego wysokość faktycznie poniesionej szkody. Wypłacone odszkodowanie ma pozwolić na naprawienie pojazdu w zakresie niezbędnym do przywrócenia stanu sprzed powstania szkody, wykluczając jednocześnie możliwość wzbogacenia się poszkodowanego.

Zakres odpowiedzialności pozwanego regulowany jest z kolei przez art. 36 u.u.o, w myśl którego odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, najwyżej jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej. Granice odpowiedzialności osoby korzystającej z ochrony ubezpieczeniowej w zakresie o.c. posiadaczy pojazdów mechanicznych wyznaczają z kolei przepisy art. 361 k.c. i art. 363 k.c. Zgodnie z powołanymi przepisami zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. W powyższych granicach, w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Naprawienie szkody powinno nastąpić przy tym, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu. Przy czym odnośnie obowiązku ubezpieczyciela świadczenie to sprowadza się do obowiązku wypłaty odszkodowania.

W sprawie niniejszej poza sporem pozostawało, że w wyniku zdarzenia powód doznał szkody całkowitej w pojeździe m-ki V. (...), czego żadna ze stron nie kwestionowała. Bez wątpienia kierujący pojazdem marki V., a uczestniczącym w zdarzeniu z dnia 30 grudnia 2015 roku, w dacie zdarzenia miał zawartą z pozwanym umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej.

Natomiast okolicznościami spornymi było kto ponosi odpowiedzialność za zdarzenie z dnia 30 grudnia 2015 roku, a także sporna była wartość szkody. Stąd Sąd w powyższym zakresie skorzystał z wiadomości specjalnych biegłego z zakresu techniki pojazdów i maszyn, kalkulacji napraw pojazdów i maszyn, rekonstrukcji wypadków drogowych.

Biegły w opinii wskazał, że co prawda główną przyczyną uszkodzenia pojazdu należącego do powoda była nieprawidłowa technika i taktyka jazdy kierującego pojazdem marki F. (...) to jednak przyczyną pośrednią był brak utrzymania odstępu przez kierującego pojazdem V., tj. niezbędnego odstępu do uniknięcia zderzenia podczas hamowania i zatrzymania się poprzedzającego go pojazdu marki V. (...) należącego do powoda. Jak wyjaśnił biegły kierujący V. choć wykonał właściwe manewry obronne w celu uniknięcia zderzenia, to jednak z uwagi na realizowaną prędkość jazdy, źle ocenił i utrzymywał niewystarczającą odległość niezbędną do uniknięcia zderzenia z hamującym poprzedzającym go pojazdem marki V. (...). W jego ocenie utrzymywanie mniejszej prędkości i większego odstępu od V., mogłoby zmniejszyć skutki zdarzenia lub nawet go uniknąć. Stąd też wskazał, że kierujący pojazdem marki F. (...) przyczynił się do powstania przedmiotowej kolizji na poziomie 80 %, zaś kierujący pojazdem marki V. na poziomie 20 %. Nadto biegły wyliczył wartość pojazdu V. (...) przed zdarzeniem z dnia 31 grudnia 2015 roku wynosiła 3.000 zł, zaś po zdarzeniu – 300 zł.

Sąd uznał w/w opinię za wiarygodną w całości i w pełni podzielił wnioski biegłego. Opinia ta została sporządzona w sposób rzetelny, była logiczna, spójna, nie zawierała sprzeczności. Biegły udzielił wyczerpującej odpowiedzi na pytanie sformułowane w tezie dowodowej. Nie sposób pominąć tego, że biegły swoje stanowisko sformułował po zapoznaniu się ze zgromadzoną w aktach sprawy dokumentacją, a zatem opinię sporządził w oparciu o obiektywny materiał badawczy.

Dlatego też Sąd w całości podzielając w/w opinię przyjmuje ją za podstawę swych ustaleń i uznając, że skoro kierujący V. przyczynił się na poziomie 20 % do zdarzenia z dnia 30 grudnia 2015 roku, to pozwany, jako że w dacie zdarzenia miał zawartą z tym kierującym umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, winien przyznać powodowi świadczenie w takim zakresie. Opierając się na w/w ustaleniach, uwzględniając nadto wyliczenia biegłego i fakt, iż bez wątpienia szkoda w pojeździe powoda miała charakter szkody całkowitej, należy stwierdzić, iż powodowi przysługuje roszczenie o wypłatę odszkodowania w wysokości 2.700 zł (wartość szkody) x 20 % (stopień przyczynienia się), co daje kwotę 540 zł.

Kończąc swoje rozważania Sąd rejonowy wskazał, że w wyniku błędu niezasadnie przyjął, że pozwany na etapie postępowania likwidacyjnego wypłacił powodowi wyliczoną przez siebie szkodę w kwocie 1950 zł. Dlatego też powództwo oddalił uznając, że powodowi wpłacono świadczenie w wyższej kwocie aniżeli należne. Sąd na etapie wyrokowania nie dostrzegł, że w/w kwota w istocie choć wyliczona, to nie została ostatecznie wypłacona.

Powyższy błąd przełożył się także na niesłuszne rozstrzygnięcie o kosztach procesu, zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu wyrażoną w art. 98 kpc.

Apelację od wyroku Sądu Rejonowego wywiódł powód zarzucając naruszenie prawa materialnego tj. :

- art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych. Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym I Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w zw. z art. 436 § 1 k.c. i art. 415 k.c. poprzez ich błędną wykładnię i oddalenie powództwa o odszkodowanie za szkodę z dnia 30 grudnia 2015 r., mimo że zachodzą i zostały wykazane wszystkie przesłanki odpowiedzialności pozwanego za tę szkodę, przy czym z uzasadnienia zaskarżonego wyroku wynika że Sąd I instancji winien być uwzględnić żądanie powoda, a jedynie na skutek błędu doszło do oddalenia powództwa.

art. 441 § 1 k.c. w zw. z art. 367 § 1 k.c. poprzez pominięcie, że odpowiedzialność posiadaczy pojazdów V. nr rej. (...) i F. nr rei. NEL (...) za szkodę w pojeździe powoda z dnia 30 grudnia 2015 r. jest solidarna, a tym samym - odpowiedzialność ubezpieczycieli posiadaczy tych pojazdów (w tym pozwanego jako ubezpieczyciela posiadacza pojazdu V. nr rej. (...)) również jest solidarna, a tym samym odpowiedzialność ubezpieczycieli posiadaczy tych pojazdów jest również solidarna a co za tym idzie - powód mógł żądać całości odszkodowania od każdego z tych ubezpieczycieli.

Wskazując na powyższy zarzuty skarżący wnosił o:

- zmianę zaskarżonego wyroku w całości poprzez:

a)  zasądzenie od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powoda W. Ł. kwoty 501,00 zł (pięćset jeden złotych) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty,

b)  zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych,

- zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych, w postępowaniu apelacyjnym.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelację uznać należało za uzasadnioną.

Nie ulega wątpliwości, że poczynione przez sąd rejonowy ustalenia faktyczne dawały podstawę do przypisania współwiny za spowodowanie wypadku kierowcy samochodu V.. Opinie biegłego w tym zakresie nie pozostawiały wątpliwości. Sąd także nie wskazywał na jakiekolwiek inne przesłanki ekskulpacyjne po stronie współsprawcy wypadku – co uzasadniało przyjęcie , że obciąża go obowiązek naprawienia szkody. Biorąc zaś pod uwagę fakt, że zakład ubezpieczeń z chwilą zawarcia umowy ubezpieczenia z tytułu OC przejmuje odpowiedzialność za sprawcę wypadku – to roszczenie powoda względem pozwanego uznać należało za uzasadnione. Taki też pogląd wyraził Sąd Rejonowy jednak błędnie zakładając, że wcześniej doszło do zapłaty roszczenia przez pozwany zakład ubezpieczeń – powództwo oddalił. Okoliczności te sąd rejonowy wyjaśnił w uzasadnieniu do wydanego wyroku – co wskazywało jednoznacznie na oczywisty błąd w ustaleniach faktycznych co do kwestii spełnienia świadczenia.

W tym miejscu dodatkowo wskazać należy, iż w związku z podzieleniem w całości ustaleń sądu rejonowego i trafności zarzutów apelacyjnych nie zachodziła potrzeba szerszego omawiania w uzasadnieniu kwestii niespornych.

Akceptując w całości ustalenia sądu rejonowego jak i dokonaną przez ten sąd ocenę prawną , której trafne uzupełnienie przedstawił apelujący w uzasadnieniu apelacji – orzeczenie należało zmienić w kierunku postulowanym przez skarżącego – stąd też orzeczono jak w punkcie I-szym wyroku.

Konsekwencją powyższej zmiany była konieczność zmiany rozstrzygnięcia w przedmiocie kosztów procesu – bowiem to pozwany jako przegrywający proces w całości winien być obciążony kosztami zgodnie z treścią art. 98 kpc.

Odstępując od obciążania pozwanego kosztami procesu za instancję odwoławczą sąd kierował się tym, że to na skutek oczywistego błędu sądu i-szej instancji koniecznym było składanie apelacji. Nie było zaś podstaw do przyjęcia, że to pozwany przyczynił się do powstania tej omyłki po stronie sądu rejonowego.

Mając powyższe na uwadze i działając na podstawie art. 386 § 1 kpc orzeczono jak w sentencji.

SSO Aneta Ineza Sztukowska SSO Agnieszka Kluczyńska SSO Cezary Olszewski

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Jolanta Urbanowicz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Suwałkach
Osoba, która wytworzyła informację:  Cezary Olszewski,  Aneta Ineza Sztukowska, Agnieszka Kluczyńska
Data wytworzenia informacji: