I C 515/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Piszu z 2025-01-30
Sygn. akt I C 515/23
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 30 stycznia 2025 r.
Sąd Rejonowy w Piszu I Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący: sędzia Magdalena Łukaszewicz
Protokolant: starszy sekretarz sądowy Anita Topa
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 23 stycznia 2025 roku
sprawy z powództwa Z. P. (1)
przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w S.
o zapłatę
o r z e k a:
I. Zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w S. na rzecz powoda Z. P. (1) kwotę 70 039,31 zł (siedemdziesiąt tysięcy trzydzieści dziewięć złotych 31/100) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwoty 61 380,36 zł od dnia 30.01.2023r. do dnia zapłaty i od kwoty 8 658,95 zł od dnia 11.12.2023r. do dnia zapłaty.
II. Oddala powództwo w pozostałej części.
III. Nakazuje pobrać od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w S. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Piszu kwotę 3 714,08 zł (trzy tysiące siedemset czternaście złotych 08/100) tytułem opłaty sądowej od pozwu i wydatków na opinię biegłego.
IV. Zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w S. na rzecz powoda Z. P. (1) kwotę 5 417,00 zł (pięć tysięcy czterysta siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu z odsetkami ustawowymi za opóźnienie za czas od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.
UZASADNIENIE
W dniu 11 grudnia 2023 roku Z. P. (1) wytoczył powództwo przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w S. o zapłatę:
-
-
kwoty 60 000 złotych z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 30 stycznia 2023 roku do dnia zapłaty, tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę,
-
-
kwoty 2 558 złotych z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 30 stycznia 2023 roku do dnia zapłaty, tytułem zwrotu kosztów opieki osób trzecich,
-
-
kwoty 8 742 złote z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, tytułem zwrotu utraconego dochodu za miesiąc styczeń, luty, marzec i kwiecień 2023 roku.
Nadto powód wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.
W uzasadnieniu powód wskazał, że w dniu 15 maja 2022 roku na drodze krajowej nr (...) na odcinku M.-P., kierujący pojazdem B. (...) o nr rej. (...) - R. D., przekraczając znacznie dopuszczalną prędkość podjął manewr wyprzedzania kolumny pojazdów i nie zachowując szczególnej ostrożności doprowadził do zderzenia kierowanego przez niego pojazdu z prawidłowo poruszającym się motocyklem marki H. (...) o nr rej. (...) kierowanym przez powoda Z. P. (1), a następnie zbiegł z miejsca zdarzenia. Wyrokiem Sądu Rejonowego w Mrągowie wydanym 13 czerwca 2023 roku w sprawie II K 334/22, R. D. za popełnienie przestępstwa z art. 177 § 1 kk w zw. z art. 178 § 1 kk został skazany na karę roku pozbawienia wolności.
Powód wskazał, że na skutek opisanej wyżej wypadku doznał obrażeń ciała. Z miejsca wypadku przewieziony został karetką do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w M., gdzie rozpoznano uraz barku – wieloodłamowe złamanie trzonu lewego obojczyka z przemieszczeniem oraz uraz nadgarstka lewego. Unieruchomiono bark i nadgarstek, podano środki przeciwbólowe i skierowano powoda na oddział ortopedyczny szpitala w O.. Następnego dnia powód zgłosił się do Szpitala MSWiA w O. do poradni chirurgii urazowo-ortopedycznej. Tam zakwalifikowano go do leczenia zachowawczego – założono gips „ósemkę” i zalecono kontrolę z badaniem RTG po dwóch tygodniach. Na wizycie kontrolnej w dniu 30 maja 2022 roku powodowi zdjęto gips i wobec braku zrostu kości, zakwalifikowano do operacji, zalecono noszenie kamizelki Dessaulta. W dniu 1 czerwca 2022 roku powód poddany został operacji – otwartemu nastawieniu złamania z wewnętrzną stabilizacją złamania trzonu obojczyka lewego płytą (...). Następnego dnia powód został wypisany do domu z zaleceniami przyjmowania leków przeciwbólowych, dalszego noszenia kamizelki Dessaulta oraz kontroli po 10-12 dniach. Poza odczuwanym bólem barku, powód odczuwał również bóle w klatce piersiowej, ból nadgarstka oraz drętwienie i osłabienie czucia placów IV i V. Dalsze badania USG ujawniły w dniu 12 lipca 2022 roku naderwanie przyczepu ścięgna nadgrzebieniowego. Ruch ręki wciąż był bardzo ograniczony, konieczna stała się rehabilitacja (rozpoczęta w dniu 20 grudnia 2022 roku). Z biegiem czasu nie nastąpił zrost. Dolegliwości bólowe nasilały się wskutek nawet niewielkiej aktywności. Całkowity zrost kości nie nastąpił do chwili obecnej. Ruchomość barku jest znacznie ograniczona. Ból wciąż się utrzymuje (bark jest bardzo tkliwy) i nasila się przy zmianie pogody. Nie wróciło także czucie w palcach lewej ręki. Wykonane w listopadzie 2022 roku badanie EMG ujawniło uszkodzenie nerwu łokciowego. Rozpoczęta w grudniu rehabilitacja trwała 6 tygodni, była bolesna i powodowała konieczność codziennych dojazdów do szpitala w O.. Następnie powód odbył 10-dniową rehabilitację w trybie ambulatoryjnym. Proces rehabilitacji nie jest zakończony. Powód oczekuje na kolejną operację – usunięcia płytki zespalającej złamaną kość (ma stawić się do szpitala w dniu 3 stycznia 2024 roku), po której rozpocznie kolejny cykl rehabilitacyjny.
Powód podniósł, że wypadek ujawnił u niego silne zaburzenia nerwicowe, objawiające się zaburzeniami emocji. Wesoły, silny, towarzyski mężczyzna, stał się cichy i wolał przebywać w samotności. Odciął się od przyjaciół, długo unikał rozmów z partnerką, często reagował złością czy wręcz agresją. Powód cierpi na zaburzenia koncentracji i bezsenność, martwi się o fakt pozostawania bez środków do życia, pozostaje na utrzymaniu schorowanej matki i partnerki. Długo przyjmował leki uspokajająco-nasenne przepisane przez lekarza rodzinnego. Obciążenie psychiczne dla powoda stanowiła także przez długi okres po wypadku świadomość braku samodzielności i konieczność proszenia o pomoc osób trzecich praktycznie we wszystkich czynnościach dnia codziennego oraz fakt, że powód nie mógł opiekować się schorowaną matką. Powyższe spowodowało, że powód musiał skorzystać z pomocy psychologa. Odbył z psychologiem łącznie cztery spotkania. Psycholog uznał jednak, że powód potrzebuje pomocy lekarza psychiatry. Podczas prywatnej konsultacji psychiatrycznej stwierdzono u powoda depresję. Lekarz wystawił powodowi zwolnienie lekarskie na okres od 14 maja 2023 roku do 28 lipca 2023 roku. Powód do dziś kontynuuje terapię psychiatryczną i przyjmuje przepisane mu przez psychiatrę leki.
Odnośnie żądania zwrotu kosztów opieki, powód wskazał, że przed wypadkiem był osobą zdrową, sprawną, w dobrej kondycji fizycznej, prowadził aktywny tryb życia – regularnie jeździł na rowerze i uczęszczał na siłownię. Po wypadku miał problem z wykonywaniem podstawowych czynności. Przez pierwsze dwa tygodnie nosił obszerny, obcierający gips, który uniemożliwiał mu nawet samodzielnie wstawanie. Wymagał opieki i pomocy przy ubieraniu, przygotowywaniu posiłków, wykonywaniu czynności higienicznych, a nawet przy – jak wspomniano – wstawaniu. Takiej pomocy i opieki wymagał również po operacji. Pomoc i opiekę tę otrzymywał od swojej partnerki, która by móc sprawować nad powodem opiekę uzyskała zgodę swojego pracodawcy na wykonywanie pracy w sposób zdalny.
Zdaniem powoda, wymagał on pomocy i opieki osoby trzeciej przez 338 godziny, co przy przyjęciu stawek usług opiekuńczych świadczonych przez ośrodki pomocy społecznej w regionie (24,35 zł), daje kwotę 8 230,30 złotych, która pomniejszona o wypłacone dotychczas z tego tytułu odszkodowanie (5 672,24 zł) stanowi dochodzoną przez powoda kwotę 2 558,06 złotych.
Powód wskazał, że w dacie wypadku zatrudniony był jako kierowca zawodowy w (...) Sp. z o.o. Doznane w wypadku obrażenia uniemożliwiały mu powrót do pracy. Przez pierwsze 6 miesięcy pozostawał na zwolnieniu lekarskim i otrzymywał zasiłek chorobowy. Decyzją lekarza orzecznika ZUS z dnia 10 listopada 2022 roku powód został uznany za niezdolnego do pracy i przyznano mu prawo do świadczenia rehabilitacyjnego. Świadczenie te otrzymywał przez 4 miesiące, następnie pracodawca udzielił mu urlopu do 21 kwietnia 2023 roku. Po wykorzystanym urlopie, pracodawca wypowiedział umowę o pracę, bo stan zdrowia powoda wciąż uniemożliwiał mu wykonywanie jakichkolwiek obowiązków służbowych. W kwietniu 2023 roku powód otrzymał ostatni zasiłek rehabilitacyjny za miesiąc marzec. Decyzją ZUS z dnia 22 czerwca 2023 roku, powodowi odmówiono przyznania zasiłku chorobowego za okres od 13 maja 2023 roku do 7 lipca 2023 roku. Z dniem 16 października 2023 roku powód został uznany za osobę bezrobotną i przyznano mu prawo do zasiłku dla bezrobotnych w kwocie 1000 złotych miesięcznie. Zatem od maja do października powód pozostawał bez jakiegokolwiek dochodu. Od dnia wypadku do dnia wniesienia pozwu powód nie przepracował ani jednego dnia.
Powód wskazał, że jego średni miesięczny dochód za ostatnie pół roku przed wypadkiem (listopad 2021 r. – kwiecień 2022 r.) wynosił 6 019,28 złotych. W styczniu 2023 roku powód uzyskał dochód 6 102,39 złotych, w lutym 2023 roku – 4 953,56 złotych, w marcu 2023 roku – 2 132,33 złote, zaś w kwietniu 2023 roku – 2 313 złotych. Różnica między dochodem osiągniętym przez powoda, a dochodem, który powód uzyskałby gdyby do wypadku nie doszło, stanowi kwotę 8 742,06 złotych.
Powód wskazał, że w dniu 28 grudnia 2023 roku zgłosił szkodę pozwanemu, który dotychczas przyznał i wypłacił powodowi: kwotę 16 300 złotych tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, kwotę 5 672,24 złote tytułem zwrotu kosztów opieki, kwotę 4 425,78 złotych tytułem zwrotu utraconego dochodu za okres od maja do grudnia 2022 roku, a także kwotę 489,81 złotych tytułem zwrotu kosztów leczenia, i kwotę 7 880,70 złotych tytułem zwrotu kosztów dojazdów do placówek leczniczych.
Z uwagi na powyższe, w ocenie powoda dochodzona przez niego kwota zadośćuczynienia jest adekwatna do rozmiaru doznanego przez niego cierpienia, jest ekonomicznie odczuwalna, a zarazem odpowiada aktualnym warunkom i przeciętnej stopie społeczeństwa i w żadnej mierze nie może być uznana za wygórowaną, zaś koszty opieki i wysokość utraconego dochodu zostały należycie wykazane.
Odnośnie roszczenia odsetkowego powód wskazał, że od kwoty zadośćuczynienia i kosztów opieki domaga się odsetek od dnia następnego po upływie 30 dni od dnia zawiadomienia pozwanego o szkodzie, zgodnie z przepisem art. 817 § 1 i 2 k.c. i art. 14 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 23 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych (…). Wskazał, że pozwany otrzymał zgłoszenie szkody w dniu 28 grudnia 2023 roku, zatem roszczenie powoda stało się wymagalne w dniu 30 stycznia 2023 roku.
Pozwany (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w S. w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na jego rzecz od powoda zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.
W ocenie pozwanego, ustalona i wypłacona powodowi w toku postępowania likwidacyjnego szkody kwota zadośćuczynienia w pełni kompensuje szkodę doznaną przez powoda i jest adekwatna do rzeczywistych rozmiarów jego krzywdy. Dalej idące żądanie powoda jest rażąco wygórowane i nie znajduje podstaw w stanie faktycznym sprawy. Pozwany wskazał, że wysokość zadośćuczynienia została ustalona przez pozwanego zgodnie z orzeczeniem wydanym przez lekarza w oparciu o wytyczne Międzynarodowej Klasyfikacji Funkcjonowania, Zdrowia i Niepełnosprawności, przy uwzględnieniu wszystkich czynników mających wpływ na doznaną przez powoda krzywdę, w szczególności: uraz, ograniczenia, uciążliwości, przebieg leczenia, konieczność korzystania z opieki osób trzecich, zastosowane leczenie, rehabilitację i wiek powoda.
Odnośnie kosztów opieki pozwany wskazał, że przyznał z tego tytułu powodowi odszkodowanie w kwocie 5 672,24 złote uznając za zasadny okres 14 tygodni po 4 godziny dziennie i stawce 14,47 złotych za godzinę opieki. W ocenie pozwanego, powyższa kwota w pełni wyczerpuje roszczenie powoda. Zdaniem pozwanego, przyjęty przez powoda wymiar opieki ani stawka godzinowa nie zostały w żaden sposób udowodnione. Ponadto, powód nie wykazał faktu poniesienia kosztów związanych z potrzebą sprawowania opieki przez osoby trzecie oraz nie wykazał, aby konieczność sprawowania nad nimi opieki wynikała z zaleceń lekarskich.
Pozwany zakwestionował również zasadność i wysokość roszczenia powoda z tytułu utraconego dochodu. Podniósł, że przedmiotowe roszczenie zostało przyjęte do likwidacji, w decyzji z dnia 24 stycznia 2023 roku wskazano, że roszczenie o zwrot utraconego dochodu za okres styczeń-marzec 2023 roku zostanie rozpatrzone po dostarczeniu przez powoda stosowanej dokumentacji. Brak dokumentacji uniemożliwia bowiem pozwanej ocenę wysokości utraconego dochodu. W ocenie pozwanego, wyliczenie powoda jest uproszczone i nie uwzględnia okoliczności mających wpływ na prawidłowe wyliczenie szkody w tym zakresie.
Sąd ustalił, co następuje:
W dniu 15 maja 2022 roku na drodze krajowej nr (...) na odcinku M.-P., miał miejsce wypadek komunikacyjny, w wyniku którego obrażeń ciała doznał Z. P. (1). Kierujący pojazdem B. (...) o nr rej. (...) - R. D., umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym określone w art. 24 ust. 1 i 2 oraz art. 19 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r, Prawo o ruchu drogowym, i spowodował wypadek drogowy, w ten sposób, że nie zachował szczególnej ostrożności podczas manewru wyprzedzania, w wyniku czego doszło do zderzenia kierowanego przez niego pojazdu z prawidłowo poruszającym się motocyklem marki H. (...) o nr rej. (...), wskutek czego kierujący motocyklem Z. P. (1) doznał obrażeń ciała naruszających prawidłowe funkcjonowanie narządów ciała na okres powyżej 7 dni, a następnie zbiegł z miejsca zdarzenia.
Wyrokiem Sądu Rejonowego w Mrągowie wydanym 13 czerwca 2023 roku w sprawie II K 334/22, R. D. za popełnienie przestępstwa z art. 177 § 1 kk w zw. z art. 178 § 1 kk został skazany na karę roku pozbawienia wolności.
(okoliczności bezsporne, dowód: wyrok k. 195-197 akt sprawy II K 334/22 Sądu Rejonowego w Mrągowie)
Sprawca wypadku, R. D., w dacie opisanego wyżej zdarzenia posiadał polisę obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, wystawioną przez (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w S..
(okoliczności bezsporne)
Z miejsca wypadku Z. P. (1) przewieziony został karetką do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego Szpitala (...) w M., gdzie rozpoznano u niego uraz barku lewego i nadgarstka lewego. Wykonane badanie rtg wykazało wieloodłamowe złamanie trzonu lewego obojczyka z przemieszczeniem. Nie stwierdzono ewidentnych zmian urazowych w kośćcu nadgarstka lewego. Z. P. (1) unieruchomiono bark, podano mu środki przeciwbólowe i skierowano go na oddział ortopedyczny szpitala w O..
Następnego dnia Z. P. (1) zgłosił się do poradni chirurgii urazowo-ortopedycznej Szpitala MSWiA w O.. Tam zakwalifikowano go do leczenia zachowawczego – założono gips „ósemkę” i zalecono kontrolę z badaniem rtg za dwa tygodnie.
Na wizycie kontrolnej w dniu 30 maja 2022 roku Z. P. (1) zdjęto gips. Wykonane badanie rtg wykazało brak zrostu kości, dlatego zakwalifikowano go do leczenia operacyjnego. Zalecono noszenie kamizelki Dessaulta.
W dniu 31 maja 2022 roku Z. P. (1) został w trybie przyspieszonym przyjęty na oddział ortopedii Szpitala MSWiA w O. celem leczenia operacyjnego. W dniu 1 czerwca 2022 roku poddany został operacji w znieczuleniu ogólnym – otwartemu nastawieniu złamania z wewnętrzną stabilizacją złamania trzonu obojczyka lewego płytą LPC Megdal. Podczas pobytu w szpitalu zgłaszał lekarzowi skargi na drętwienie i osłabienie czucia palców IV-V ręki lewej. W dniu 2 czerwca 2022 roku został wypisany do domu z zaleceniem: codziennej zmiany opatrunków, przyjmowania leków przeciwbólowych, dalszego noszenia kamizelki Dessaulta oraz kontroli w poradni ortopedycznej za 12-14 dni.
W dniu 14 czerwca 2022 roku, 28 czerwca 2022 roku i 12 lipca 2022 roku Z. P. (2) odbył wizyty kontrolne w poradni ortopedycznej MSWiA w O.. Poza odczuwanym bólem barku, zgłaszał również bóle w klatce piersiowej, nadgarstka lewego oraz drętwienie i osłabienie czucia placów IV i V lewej ręki. Wykonane w dniu 12 lipca 2022 roku badanie USG wykazało częściowe naderwanie przyczepu ścięgna nadgrzebieniowego. Stwierdzono ograniczenie unoszenia LKG powyżej 90 stopni. Skierowano na rehabilitację (pole magnetyczne, laser i ćwiczenia stawu barkowego).
Na wizytach kontrolnych w dniu 28 lipca 2022 roku, 29 sierpnia 2022 roku, 29 września 2022 roku, 6 października 2022 roku, 24 października 2022 roku i 21 listopada 2022 roku stwierdzono jedynie częściowy zrost złamania. Z. P. (1) zgłaszał znaczne dolegliwości bólowe barku nawet przy niewielkiej aktywności oraz drętwienie palców IV-V lewej ręki. Został skierowany do szpitala na rehabilitację dzienną. Wykonane w listopadzie 2022 roku badanie EMG ujawniło niewielkie uszkodzenie nerwu łokciowego, które pozostawiono do obserwacji.
W dniu 20 grudnia 2022 roku (bardzo długi czas oczekiwania) Z. P. (1) rozpoczął rehabilitację na Oddziale Rehabilitacji Dziennej Szpitala MSWiA w O., celem usprawnienia z powodu przykurczu lewego stawu barkowego po leczeniu operacyjnym. Rehabilitacja ta trwała 6 tygodni i była bolesna. Po zastosowanym leczeniu uzyskano zmniejszenie dolegliwości bólowych i poprawę ruchomości stawu barkowego lewego, poprawę siły mięśniowej obręczy barkowej oraz lewej kończyny górnej.
Następnie Z. P. (1) odbył 10-dniową rehabilitację w trybie ambulatoryjny. Uzyskano zwiększenie siły mięśniowej.
Na wizycie kontrolnej w poradni ortopedycznej w dniu 23 stycznia 2023 roku, w oparciu o wykonane badanie rtg stwierdzono zrost złamania.
Na wizycie kontrolnej w dniu 13 marca 2023 roku Z. P. (1) otrzymał skierowanie na badanie EMG nerwu łokciowego z powodu utrzymujących się parestezji nerwu łokciowego lewego.
W dniu 3 stycznia 2024 roku Z. P. (1) został przyjęty w trybie planowanym na oddział ortopedii Szpitala MSWiA w O. celem usunięcia materiału zespalacjącego z obojczyka lewego. W dniu 4 stycznia 2024 roku poddany został zabiegowi operacyjnemu w znieczuleniu ogólnym – usunięto zespolenie wewnętrzne z obojczyka lewego. Z. P. (1) został wypisany do domu w stanie ogólnym i miejscowym dobrym, z zaleceniem: kontroli w poradni ortopedycznej za 10-14 dni, oszczędzania operowanej kończyny, codziennej zmiany opatrunku i przemywania rany środkiem do dezynfekcji, przyjmowania w razie potrzeby leków przeciwbólowych, wykonywania ćwiczeń usprawniających i rehabilitujących według schematu oddziału.
Na wizycie kontrolnej w dniu 18 stycznia 2024 roku usunięto szwy z rany pooperacyjnej, stwierdzono prawidłowy zakres ruchomości stawu ramiennego lewego i zakończono leczenie ortopedyczne.
W lutym 2024 roku Z. P. (1) odbył rehabilitację ambulatoryjną po usunięciu zespolenia.
(dowód: dokumentacja medyczna powoda z zakresu ortopedii k. 55-56, 190-198, 264-301, 228-263; dokumentacja medyczna powoda z zakresu rehabilitacji k. 179-180, 183-188, 199-228, 318-320; dokumentacja fotograficzna k. 99-103; zeznania powoda k. 312-312v)
Na skutek doznanego w wyniku wypadku z dnia 15 maja 2022 roku urazu w postaci wieloodłamowego złamania obojczyka lewego i uszkodzenia nerwu łokciowego lewego niewielkiego stopnia, Z. P. (1) doznał łącznie 15% trwałego uszczerbku na zdrowiu.
Skutkiem złamania jest upośledzenie czynności organizmu – występuje ograniczenie rotacji zewnętrznej barku lewego o 10 stopni. Złamanie zrosło się. Uraz ten nie wymaga dalszego leczenia ani rehabilitacji i brak jest podstaw do stwierdzenia, że będzie tego wymagać w przyszłości. Do obserwacji pozostaje nerw łokciowy i jego niewielkie uszkodzenie. W przypadku narastania zmian może być konieczne jego odbarczenie na wysokości łokcia i rehabilitacja w tym zakresie.
(dowód: opinia biegłego sądowego z zakresu ortopedii i traumatologii k. 331-340v wraz z opinią uzupełniającą k. 369-369v)
W związku z obrażeniami doznanymi w wypadku z dnia 15 maja 2022 roku, Z. P. (1) wymagał pomocy i opieki osób trzecich przez okres pierwszych 8 tygodni (z wyłączeniem okresu pobytu w szpitalu) w zakresie:
- mycie i ubieranie – 1 h dziennie,
- spożywanie posiłków – 1 h dziennie,
- toaleta – 1 h dziennie,
- przemieszczanie – 1 h dziennie,
- przygotowywanie posiłków – 6 h w tygodniu,
- utrzymywanie porządku – 3 h w tygodniu,
- załatwianie spraw poza domem - 3 h w tygodniu,
oraz przez kolejne 8 tygodni w zakresie:
- przygotowywanie posiłków – 3 h w tygodniu,
- utrzymywanie porządku – 1,5 h w tygodniu,
- załatwianie spraw poza domem – 1,5 h w tygodniu.
Pomoc i opiekę tę zapewniała Z. P. (1) jego partnerka – B. Ł..
(dowód: opinia biegłego sądowego z zakresu ortopedii i traumatologii k. 331-340v; zeznania świadka B. Ł. k. 311-311v; zeznania powoda k. 312-312v)
W dacie wypadku z 15 maja 2022 roku Z. P. (1) zatrudniony był, na podstawie umowy o pracę, w (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w N. na stanowisku kierowcy samochodu ciężarowego.
Średni miesięczny dochód netto Z. P. (1) za okres ostatnich 6 miesięcy przed wypadkiem (listopada 2021 – kwiecień 2022) wynosił 6 019,28 złotych.
Na skutek doznanych w wypadku obrażeń, Z. P. (1) przebywał na zwolnieniu lekarskim do 17 listopada 2022 roku (6 miesięcy). Do 13 listopada 2022 roku otrzymywał zasiłek chorobowy w wysokości 80% średniego wynagrodzenia z ostatnich 12 miesięcy.
Orzeczeniem lekarza orzecznika ZUS wydanym 10 listopada 2022 roku, Z. P. (1) został uznany za niezdolnego do pracy. Jednocześnie przyznano mu prawo do świadczenia rehabilitacyjnego, na okres 4 miesięcy licząc od daty wyczerpania zasiłku chorobowego. Z tytułu świadczenia rehabilitacyjnego Z. P. (1) otrzymał:
- w styczniu 2023 roku kwotę 6 102,39 złote (za okres od 14 listopada 2022 r. do 31 stycznia 2023 r.),
- w lutym 2023 roku kwotę 4 953,56 złote (za okres od 1 do 28 lutego 2023 r.),
- w marcu 2023 roku kwotę 2 132,33 złote (za okres od 1 do 13 marca 2023 r.).
Następnie Z. P. (1) przebywał na urlopie udzielonym mu przez pracodawcę. Za marzec otrzymał w kwietniu wynagrodzenie w kwocie 2 313 złotych. Wraz z końcem urlopu, pracodawca wypowiedział umowę o pracę z zachowaniem okresu wypowiedzenia, albowiem stan zdrowia Z. P. (1) wciąż uniemożliwiał mu wykonywanie obowiązków służbowych. Do 9 sierpnia 2023 roku był on osobą niezdolną do pracy. Umowa o pracę obowiązywała do 30 kwietnia 2023 roku.
Decyzją z dnia 22 czerwca 2023 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych odmówił przyznania Z. P. (1) zasiłku chorobowego za okres od 13 maja 2023 roku do 7 lipca 2023 roku.
Z dniem 16 października 2023 roku Z. P. (1) został uznany za osobę bezrobotną i przyznano mu prawo do zasiłku dla bezrobotnych. Od maja do października 2023 roku Z. P. (1) nie uzyskiwał żadnego dochodu.
W dniu 12 marca 2024 roku Z. P. (1) rozpoczął pracę na podstawie umowy zlecenia na stanowisku kierowcy samochodu ciężarowego.
(dowód: świadectwo pracy k. 95-96; decyzja pozwanego z dnia 24.01.2023 r. k. 42; orzeczenie lekarza orzecznika ZUS z 10.11.2022 r. wraz z załącznikami k. 89-92v; orzeczenie lekarza orzecznika ZUS z 09.08.2023 r. k. 93; potwierdzenia otrzymania przelewów k. 43-46; pismo z ZUS k. 146; decyzja ZUS z 22.06.2023 r. k. 94-94v; zeznania powoda k. 312; zeznania świadka B. Ł. k. 311-311v)
Na skutek wypadku z 15 maja 2022 roku, Z. P. (1) leczony jest psychiatrycznie od dnia 9 maja 2023 roku z rozpoznaniem epizodu depresyjnego. Doznane urazy i będące tego wynikiem dolegliwości bólowe, potrzeba korzystania z pomocy i opieki osób trzecich, czas trwania i rodzaj leczenia, niezdolność do pracy, pobyt na zasiłku chorobowym, a następnie na zasiłku rehabilitacyjnym, utrata pracy i dochodów, spowodowały, że stał się drażliwy, nerwowy, nastąpił u niego spadek chęci, energii, siły, aktywności, wycofał się z życia towarzyskiego. Pojawiły się uogólniony lęk, negatywne myślenie, anhedonia, zaburzenia snu nocnego (brak snu regeneracyjnego).
Z. P. (1) wymaga kontynuacji leczenia psychiatrycznego. Do dnia dzisiejszego przyjmuje przepisane mu przez psychiatrę leki.
(dowód: dokumentacja medyczna powoda z zakresu psychiatrii k. 82-86 i 92; zaświadczenie lekarskie k. 400; zeznania powoda k. 312-312v; zeznania świadka B. Ł. k. 311-311v)
W dniu 23 grudnia 2022 roku (data doręczenia pisma z dnia 22 grudnia 2022 roku) Z. P. (1) zawiadomił (...) Spółkę Akcyjną z siedzibą w W. o szkodzie oraz wezwał do zapłaty zadośćuczynienia za doznaną krzywdę i odszkodowania z tytułu opieki osób trzecich, kosztów leczenia, kosztów dojazdów do placówek medycznych i z tytułu utraconego dochodu.
Ubezpieczyciel wszczął postępowanie likwidacyjne szkody, w toku którego ostatecznie przyznał i wypłacił Z. P. (1):
-
-
kwotę 16 300 złotych tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę,
-
-
kwotę 5 672,24 złote tytułem zwrotu kosztów opieki,
-
-
kwotę 4 425,78 złotych tytułem zwrotu utraconego dochodu za okres od maja do grudnia 2022 roku,
-
-
kwotę 489,81 złotych tytułem zwrotu kosztów leczenia,
-
-
kwotę 7 880,70 złotych tytułem zwrotu kosztów dojazdów do placówek leczniczych,
i w pozostałym zakresie odmówił przyznania zadośćuczynienia i odszkodowania.
(okoliczności bezsporne)
Sąd zważył, co następuje:
Kwestia odpowiedzialności pozwanego za szkodę była bezsporna. Sporna była jedynie ocena stopnia trwałego uszczerbku na zdrowiu, jakiego doznał powód w wyniku wypadku z dnia 15 maja 2022 roku, rozmiaru krzywdy, stopnia natężenia i długotrwałości cierpienia fizycznego i psychicznego i w konsekwencji wysokość należnego powodowi zadośćuczynienia. Sporna była również kwestia zwrotu dochodzonych kosztów opieki osób trzecich oraz utraconego dochodu, a zwłaszcza ich wysokość.
Zdaniem pozwanego, przyznana powodowi w postępowaniu likwidacyjnym szkody kwota zadośćuczynienia w wysokości 16 300 złotych jest odpowiednia i w pełni kompensuje doznaną przez niego krzywdę, a roszczenia odszkodowawcze są niezasadne bądź nie zostały udowodnione.
Z powyższymi ustaleniami nie zgodziła się strona powodowa, w ocenie której wysokość przyznanego zadośćuczynienia, zważywszy na trwały uszczerbek na zdrowiu, rozmiar cierpienia fizycznego i psychicznego, rodzaj i czas leczenia, czas rekonwalescencji oraz okres niezdolności do pracy, jest rażąco zaniżona i w żaden sposób nie zmierza do naprawienia szkody, natomiast roszczenia odszkodowawcze znajdują potwierdzenie w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym i pozostają w ścisłym związku przyczynowym z przedmiotowym wypadkiem.
Kwestię stopnia trwałego uszczerbku na zdrowiu oraz rozmiaru krzywdy, cierpień fizycznych i psychicznych, jakich doznał powód w wyniku zdarzenia z 15 maja 2022 roku, Sąd rozstrzygnął przede wszystkim w oparciu o opinię biegłego sądowego z zakresu ortopedii i traumatologii, powołanego w niniejszym procesie na wniosek strony powodowej, a także w oparciu o załączoną do akt sprawy: dokumentację medyczną powoda dotyczącą leczenia ortopedycznego, rehabilitacyjnego i psychicznego, świadectwo pracy powoda, orzeczenie lekarza orzecznika ZUS, informację z ZUS o wypłaconym powodowi zasiłku rehabilitacyjnym, a także w oparciu o zeznania świadka B. Ł. i zeznania powoda.
Biegły z zakresu ortopedii i traumatologii stwierdził jednoznacznie, że na skutek doznanego w wyniku przedmiotowego wypadku urazu w postaci wieloodłamowego złamania obojczyka lewego i uszkodzenia nerwu łokciowego lewego niewielkiego stopnia, powód doznał łącznie 15% trwałego uszczerbku na zdrowiu. Z opinii podstawowej i uzupełniającej biegłego, jak również z dokumentacji medycznej powoda znajdującej się w aktach sprawy, wynika, że skutkiem złamania jest upośledzenie czynności organizmu – występuje ograniczenie rotacji zewnętrznej barku lewego o 10 stopni. Złamanie zrosło się. Uraz ten nie wymaga dalszego leczenia ani rehabilitacji i brak jest podstaw do stwierdzenia, że będzie tego wymagać w przyszłości. Do obserwacji pozostaje natomiast nerw łokciowy i jego niewielkie uszkodzenie. W przypadku narastania zmian może być konieczne jego odbarczenie na wysokości łokcia i rehabilitacja w tym zakresie.
Sąd w pełni podziela opinię biegłego, bowiem spełniała one stawiane jej wymogi, odzwierciedlała staranność i wnikliwość w badaniu zleconego zagadnienia, odpowiadała w sposób wyczerpujący, stanowczy i zrozumiały na postawione pytania, a przytoczona na ich uzasadnienie argumentacja jest w pełni przekonująca. Zauważyć należy, iż opinia biegłego podlega, jak i inne dowody, ocenie według art. 233 § 1 k.p.c, lecz odróżniają je szczególne kryteria oceny. Stanowią je zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania oraz stopień stanowczości wyrażonych w niej wniosków. Opinia biegłego M. S. sporządzona została zgodnie z wymaganiami fachowości i niezbędną wiedzą specjalną. Przy jej wydawaniu biegły dysponował ponadto pełną dokumentacją lekarską powoda, jak również przeprowadził stosowne badanie przedmiotowe. Należy podkreślić, iż opinia biegłego ortopedy nie była kwestionowana przez pozwanego.
Należy w tym miejscu zauważyć, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy w żadnej mierze nie wykazał, aby przed przedmiotowym wypadkiem powód leczył się z powodu złamania lewego obojczyka czy urazu lewej kończyny górnej.
Z załączonej do akt sprawy dokumentacji lekarskiej (k. 82-86 i 92) oraz zaświadczenia lekarskiego (k. 400), wynika, że od 9 maja 2023 roku powód leczony jest psychiatrycznie z rozpoznaniem epizodu depresyjnego. Ze wspomnianej dokumentacji oraz z zeznań powoda i zeznań świadka B. Ł., wynika, że doznane urazy i będące tego wynikiem dolegliwości bólowe, potrzeba korzystania z pomocy i opieki osób trzecich, czas trwania i rodzaj leczenia, niezdolność do pracy, pobyt na zasiłku chorobowym, a następnie na zasiłku rehabilitacyjnym, utrata pracy i dochodów, spowodowały, że powód stał się drażliwy, nerwowy, nastąpił u niego spadek chęci, energii, siły, aktywności fizycznej, wycofał się z życia towarzyskiego. Pojawiły się u niego uogólniony lęk, negatywne myślenie, anhedonia, zaburzenia snu nocnego (brak snu regeneracyjnego). Na dzień orzekania w niniejszej sprawie powód wymaga kontynuacji leczenia psychiatrycznego, w tym przyjmowania leków, co wprost wynika z zaświadczenia lekarza prowadzącego znajdującego się na karcie 400 akt sprawy. W tym miejscu należy podkreślić, iż brak jest dowodów leczenia psychiatrycznego powoda przed wypadkiem.
Roszczenia pozwu w zakresie zadośćuczynienia opierają się na przepisie art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c., zgodnie z którym w razie uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.
W ramach cytowanego przepisu uwzględnione powinny być okoliczności, które składają się na pojęcie krzywdy i jej rozmiar. Oczywistym jest, że ustalenie procentowego uszczerbku na zdrowiu w celu określenia właściwej wysokości zadośćuczynienia nie wyczerpuje oceny i ma jedynie charakter pomocniczy i orientacyjny.
W świetle przepisów kodeku cywilnego podstawowym celem zadośćuczynienia należnego osobie poszkodowanej jest złagodzenie doznanych cierpień fizycznych i moralnych. Wysokość zadośćuczynienia musi pozostawać w zależności od intensywności tych cierpień, czasu ich trwania, ujemnych skutków zdrowotnych, jakie osoba poszkodowania będzie musiała znosić w przyszłości. Zadośćuczynienie ma na celu przede wszystkim złagodzenie tych cierpień, ale jego wysokość nie może być dowolna i ściśle musi uwzględniać stopień doznanej krzywdy, a przy tym nie prowadzić do wzbogacenia poszkodowanego. Sąd Najwyższy wyraźnie stoi na stanowisku, że wysokość zadośćuczynienia musi być „odpowiednia” w tym znaczeniu, że powinna przy uwzględnieniu krzywdy pokrzywdzonego odpowiadać aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa (vide wyrok Sądu Najwyższego z 28.09.2001r. w sprawie III CKN 427/00). Zasądzona kwota winna być zatem umiarkowana i utrzymana w rozsądnych granicach (vide wyrok Sądu Najwyższego z 16.04.2002r. w sprawie V CKN 1010/00, OSNC z 2003r. nr 4 poz. 56).
Zadośćuczynienie z art. 445 k.c. ma zatem charakter kompensacyjny. Jednakże wysokość zadośćuczynienia powinna uwzględniać wszystkie okoliczności (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 03.05.21972r. w sprawie I CR 106/72, niepubl.) i przedstawiać przy tym ekonomicznie odczuwalną wartość. Zgodnie ze stanowiskiem doktryny i Sądu Najwyższego, treść art. 445 k.c. pozostawia Sądowi swobodę w ustalaniu wysokości zadośćuczynienia i pozwala w okolicznościach konkretnej sprawy uwzględnić indywidualne właściwości i odczucia osoby pokrzywdzonej (vide wyrok Sądu Najwyższego z 16.07.1997r. w sprawie II CKN 273/97).
Bezspornym jest, że w rozpatrywanym przypadku powód doznał krzywdy, ujmowanej jako cierpienie fizyczne (ból i inne dolegliwości) i cierpienie psychiczne (ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi, z rozstrojem zdrowia czy wyłączeniem z normalnego życia).
Z akt sprawy wynika, że w dacie wypadku powód miał 42 lata i był kierowcą zawodowym. Był zdrowy, sprawny i w dobrej kondycji fizycznej. Nie leczył się z powodu chorób przewlekłych. Był samodzielny i niezależny, w tym finansowo. Powód zeznał, że wiódł satysfakcjonujące go życie. Pracował, zarabiał, aktywnie spędzał czas wolny (rower, siłownia, sauna, basen), miał pasję, którą były motocykle i dzielił ją ze swoją partnerką. Wspólnie ze swoją partnerką chętnie uczestniczył w spotkaniach towarzyskich. Przedmiotowy wypadek wszystko zmienił.
Powód doznał wieloodłamowego złamania obojczyka i, jak się z czasem okazało, uszkodzenia nerwu łokciowego, które to uszkodzenie jest w dalszym ciągu pod obserwacją. Bezpośrednio po wypadku powód przewieziony był karetką pogotowia do szpitalnego oddziału ratunkowego, następnie zmuszony był poddać się długiemu leczeniu ortopedycznemu, farmakologicznemu i usprawniającemu. Dzień po wypadku założono mu na okres dwóch tygodni gips typu „ósemka”, który całkowicie uniemożliwił mu samodzielne funkcjonowanie (nawet wstawanie). Z powodu braku zrostu, powód poddany był operacji w znieczuleniu ogólnym, podczas której zespolono złamanie blachą. Zgodnie z zaleceniem lekarskim, przez około dwa miesiące po operacji powód nosił kamizelkę Dessaulta. Przez okres 16 tygodni od dnia wypadku powód wymagał pomocy i opieki osób trzecich przy wykonywaniu czynności dnia codziennego. Mimo zastosowanego leczenia, długo nie dochodziło do zrostu złamania. Doszło do przykurczu lewego stawu barkowego po leczeniu operacyjnym. Zrost złamania stwierdzono dopiero w styczniu 2023 roku. W grudniu 2022 roku powód rozpoczął intensywną i bolesną rehabilitację w trybie dziennym, a następnie ambulatoryjnym, dzięki której uzyskano zmniejszenie dolegliwości bólowych, poprawę ruchomości stawu barkowego lewego i poprawę siły mięśniowej obręczy barkowej oraz lewej kończyny górnej. Dopiero na początku stycznia 2024 roku powodowi usunięto zespolenie z obojczyka, co nastąpiło w drodze operacji przeprowadzonej w znieczuleniu ogólnym. Po operacji tej powód znowu odbył rehabilitację ambulatoryjną. Leczenie ortopedyczne zakończono 18 stycznia 2024 roku, a więc blisko dwa lata po wypadku.
Przez ponad rok od wypadku powód był osobą niezdolną do pracy (do 9 sierpnia 2023 roku). Problemy zdrowotne będące wynikiem przedmiotowego wypadku uniemożliwiały powodowi przez długi okres powrót do pracy i ostatecznie spowodowały utratę pracy u dotychczasowego pracodawcy. Od marca 2024 roku powód pracuje na stanowisku kierowcy, przy czym na podstawie umowy zlecenia bo, jak zeznała świadek B. Ł., nie czuje się on jeszcze na siłach, by pracować w pełnym wymiarze.
Silne dolegliwości bólowe, długi okres leczenia i rehabilitacji, powolna poprawa stanu zdrowia, niezdolność do pracy i utrata dotychczasowej pracy, niższe dochody a przez pewien okres całkowity ich brak, konieczność korzystania z pomocy i opieki osoby trzeciej – wszystko to doprowadziło do wystąpienia u powoda depresji, której leczenie trwa do dnia dzisiejszego.
Sąd dał wiarę zeznaniom powoda i świadka B. Ł. oraz dowodom z dokumentów załączonych do akt sprawy, albowiem wzajemnie się uzupełniały. Dokumenty nie budziły żadnych wątpliwości co do ich wiarygodności i autentyczności, a zeznania jawiły się jako szczere.
Mając na uwadze powyższe, w ocenie Sądu uzasadnione jest przyznanie powodowi zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w łącznej kwocie 76 300 złotych (16 300 zł + 60 000 zł). Taka kwota ma, zdaniem Sądu, odczuwalny ekonomicznie wymiar, uwzględnia rozmiar krzywdy fizycznej i psychicznej doznanej przez powoda, odczuwane dolegliwości bólowe, czas trwania i rodzaj leczenia oraz doznany wskutek przedmiotowego zdarzenia trwały uszczerbek na zdrowiu. Kwota ta jest także adekwatna do istniejących stosunków majątkowych społeczeństwa, w tym wysokości przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce narodowej, przez co utrzymana jest w rozsądnych granicach i w żaden sposób nie podważa kompensacyjnej funkcji zadośćuczynienia.
Krzywda wynagradzana zadośćuczynieniem pieniężnym, uregulowanym w art. 445 k.c., jest szkodą niemajątkową. Charakter tej szkody decyduje o jej niewymierności. Przyznanego odszkodowania nie należy traktować na zasadzie ekwiwalentności, którą charakteryzuje wynagrodzenie szkody majątkowej. Odpowiedniość kwoty, o której stanowi art. 445 § 1 k.c., ma służyć złagodzeniu doznanej krzywdy, ale jednocześnie nie może być źródłem wzbogacenia (vide wyrok Sądu Najwyższego z 09.02.2000r. w sprawie III CKN 582/98).
Mając na uwadze powyższe oraz kwotę 16 300 złotych wypłaconą dotychczas powodowi przez stronę pozwaną, Sąd na podstawie art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c. zasądził od pozwanej na rzecz powoda dochodzoną pozwem kwotę 60 000 złotych tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 30 stycznia 2023 roku do dnia zapłaty.
W zakresie żądania zasądzenia odsetek od powyższej kwoty, wskazać należy, że roszczenie o zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę i tytułem odszkodowania jest, podobnie jak większość roszczeń deliktowych, uprawnieniem bezterminowym. Stosuje się więc do niego zasadę z art. 455 k.c., w świetle której świadczenie z tego tytułu powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania, przy uwzględnieniu rozwiązań szczególnych (vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 30.05.2014r. w sprawie VI ACa 1455/13, Lex nr 1527296). W tym przypadku jest to regulacja zawarta w przepisie art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. 2013, poz. 392), zgodnie z którym zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie.
Pozwany zawiadomienie o szkodzie otrzymał 23 grudnia 2022 roku (zpo k. 27), tym samym roszczenie powoda o zadośćuczynienie stało się wymagalne po upływie 30 dni, a zatem w dniu 23 stycznia 2023 roku. Sąd nie mógł jednak wyjść ponad żądanie pozwu, dlatego zasądził odsetki od daty wskazanej przez powoda, to jest 30 stycznia 2023 roku.
Roszczenia pozwu w zakresie kosztów opieki i utraconego dochodu, opierają się na przepisie art. 444 § 1 k.c., zgodnie z którym w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia.
Należy zaznaczyć, że gdyby nie doszło do przedmiotowego wypadku, powód nie poniósłby kosztów związanych z opieką osób trzecich i nie utraciłby dochodu.
Odnosząc się do roszczenia zwrotu kosztów opieki wskazać należy, że w orzecznictwie sądów powszechnych nie budzi wątpliwości, iż korzystanie przez poszkodowanego z pomocy osób trzecich oraz związane z tym wydatki (czy też - w innym ujęciu - straty) stanowią koszty leczenia w rozumieniu art. 444 § 1 k.c. Bezspornym również jest, że legitymacja czynna w zakresie żądania zwrotu tych kosztów przysługuje poszkodowanemu niezależnie od tego, kto nad nim sprawował opiekę – odszkodowanie z powyższego tytułu należne jest bowiem zarówno w przypadku korzystania z usług osoby profesjonalnie zajmującej się wspomaganiem osób chorych lub rekonwalescentów, jak i w przypadku nieodpłatnej pomocy świadczonej przez członka rodziny (vide wyrok Sądu Najwyższego z 15 lutego 2007 r. w sprawie II CSK 474/06).
Jeżeli w wyniku doznanego uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia poszkodowanemu potrzebna jest opieka (stała lub tymczasowa – np. w czasie, gdy nie był w stanie samodzielnie funkcjonować), odszkodowanie obejmuje także koszty tej opieki. Poszkodowany może dochodzić zwrotu kosztów opieki, jeśli ze względu na stan zdrowia taka opieka jest potrzebna. Czynnikiem decydującym o możliwości żądania zwrotu tych kosztów nie jest natomiast fakt, że zostały lub nie zostały rzeczywiście poniesione. Nie jest konieczne, aby poszkodowany rzeczywiście opłacił koszty takiej opieki, stanowią ono element należnego poszkodowanemu odszkodowania nawet wtedy, jeśli opieka sprawowana była przez członków rodziny poszkodowanego nieodpłatnie. Szkodą jest już bowiem konieczność zapewnienia opieki, natomiast zapewnienie sobie przez poszkodowanego tańszej lub nawet nieodpłatnej opieki nie zmniejsza szkody. Czynnikiem decydującym o możliwości żądania zwrotu tych kosztów nie jest natomiast fakt, że zostały lub nie zostały rzeczywiście poniesione. Powyższe stanowisko jest zgodne z ogólnymi zasadami szacowania odszkodowania i naprawienia szkody – samodzielne usunięcie skutków zdarzenia szkodzącego przez poszkodowanego (np. samodzielne naprawienie uszkodzonego w wypadku samochodu) nie zmniejsza należnego poszkodowanemu odszkodowania (vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 22 lutego 2018 roku w sprawie I ACa 1963/16).
Powołany w sprawie biegły sądowy z zakresu ortopedii i traumatologii M. S. w sporządzonej i niekwestionowanej przez pozwanego opinii stwierdził jednoznacznie, że powód wymagał opieki osób trzecich przez 16 tygodni od dnia wypadku, w zakresie i w wymiarze wskazanym w punkcie 5. Opinii (k. 338 akt sprawy), z wyłączeniem okresu pobytu w szpitalu tj. od 31 maja do 2 czerwca 2022 roku (3 dni). Mając na uwadze powyższą opinię należało ustalić, że we wskazanym wyżej okresie powód wymagał opieki w łącznym wymiarze 358 godzin (368 h – 10 h [pobyt w szpitalu] = 358 h).
W sprawie sporna była również wysokość stawki za godzinę usług opiekuńczych. Powód dochodził stawki 24,35 zł powołując się na uchwałę Rady Miasta O. nr (...) z dnia 1 stycznia 2021 r., ponieważ w okresie, kiedy wymagał opieki mieszkał u swojej partnerki w O.. Z kolei zdaniem pozwanego, w sprawie należy zastosować stawkę 14,47 zł za godzinę opieki.
Zważywszy na fakt, że czynności opiekuńcze wykonywane w stosunku do powoda nie wymagały wykształcenia medycznego i polegały na pomocy w wykonywaniu czynności dnia codziennego (wstawanie, ubieranie, mycie, toaleta, przygotowywanie posiłków, spożywanie posiłków, utrzymywanie porządku, załatwianie spraw poza domem), Sąd uznał za adekwatną stawkę 19,70 zł – tyle w 2022 roku wynosiła minimalna stawka godzinowa. W ocenie Sądu nie jest to stawka wygórowana.
Mając na uwadze powyższe oraz kwotę dotychczas wypłaconą przez pozwanego, na podstawie art. 444 § 1 k.c. Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda z tytułu zwrotu kosztów opieki osób trzecich kwotę 1 380,36 złotych (358 h x 19,70 zł = 7 052,60 zł – 5 672,24 zł = 1 380,36 zł) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi, analogicznie jak w przypadku zadośćuczynienia, od dnia 30 stycznia 2023 roku do dnia zapłaty, i oddalił powództwo w tej kwestii w pozostałym zakresie.
Za udowodnione Sąd uznał roszczenie powoda o zwrot utraconego dochodu za okres od stycznia do kwietnia 2023 roku, to jest za 4 miesiące. Załączone do akt sprawy: orzeczenie lekarza orzecznika ZUS (k. 89 i 93), informacja z ZUS (k. 146), potwierdzenia otrzymanych przelewów (k. 43-46) i świadectwo pracy powoda (k. 95-96), potwierdzają, że w dacie przedmiotowego wypadku powód zatrudniony był na podstawie umowy o pracę, która to umowa obowiązywała do dnia 30 kwietnia 2023 roku i uległa rozwiązaniu wobec jej wypowiedzenia przez pracodawcę, co z kolei spowodowane było stanem zdrowia powoda i niemożnością wykonywania przez niego pracy. Do 9 sierpnia 2023 roku powód był osobą niezdolną do pracy (vide orzeczenia lekarza orzecznika ZUS k. 89 i 93). W decyzji z dnia 24 stycznia 2023 roku pozwany przyjął, że średni miesięczny dochód netto Z. P. (1) za okres ostatnich 6 miesięcy przed wypadkiem (listopada 2021 – kwiecień 2022) wynosił 6 019,28 złotych (k. 42 akt sprawy). Z załączonych do akt sprawy potwierdzeń przelewów wynika, że w miesiącu styczniu 2023 roku powód uzyskał dochód w wysokości 6 102,39 złote, w lutym 2023 roku w wysokości 4 953,56 złote, w marcu 2023 roku w wysokości 2 132,33 złote, a w kwietniu w wysokości 2 313 złotych. W okresie od 1 stycznia do 30 kwietnia 2023 roku powód utracił zatem dochód w łącznej wysokości 8 658,95 złotych, w tym: za luty kwotę 1 065,72 złotych (6 019,28 zł - 4 953,56 zł), za marzec kwotę 3 886,95 złotych (6 019,28 zł - 2 132,33 zł) i za kwiecień kwotę 3 706,28 zł (6 019,28 zł - 2 313 zł). Za styczeń powód nie utracił dochodu, jego dochód był wyższy o 83,11 zł, a nie niższy. Dlatego w zakresie tej kwoty Sąd powództwo oddalił.
Z uwagi na powyższe, na podstawie art. 444 § 1 k.c. Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda z tytułu zwrotu utraconego dochodu za okres styczeń – kwiecień 2023 roku kwotę 8 658,95 złotych z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi – zgodnie z żądaniem pozwu – od daty wniesienia pozwu (11 grudnia 2023 roku) do dnia zapłaty i oddalił powództwo w tej kwestii w pozostałym zakresie.
Reasumując, na podstawie powołanych wyżej przepisów Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda Z. P. (1) kwotę 70 039,31 złotych, w tym:
- kwotę 60 000 złotych tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 30.01.2023 r. do dnia zapłaty,
- kwotę 1 380,36 złotych tytułem zwrotu kosztów opieki z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 30.01.2023 r. do dnia zapłaty,
- kwotę 8 658,95 złotych tytułem zwrotu utraconego dochodu z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 11.12.2023 r. do dnia zapłaty,
i oddalił powództwo w pozostałym zakresie.
O kosztach procesu Sąd orzekł w oparciu o przepisy § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (tj. Dz.U. z 2023 r., poz. 1964) oraz art. 98 k.p.c., zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie. Powód w nieznacznym stopniu przegrał proces, dlatego zasadnym jest, zdaniem Sądu, obciążenie pozwanego kosztami procesu w całości. Na koszty procesu powoda składa się kwota 5 400 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego i kwota 17 złotych tytułem zwrotu opłaty skarbowej od udzielonego pełnomocnictwa. Dlatego orzeczono, jak w punkcie IV. wyroku.
Powód był zwolniony w całości z kosztów sądowych w przedmiotowej sprawie (postanowienie k. 106). Koszty te wyniosły łącznie 6 214,08 złotych, w tym opłata sądowa od pozwu w kwocie 3 565 złotych i koszt opinii biegłego sądowego w kwocie 2 649,08 złotych. Koszt opinii biegłego do kwoty 2 500 złotych pokryty został z wpłaconej przez pozwanego zaliczki, zaś do kwoty 149,08 złotych tymczasowo pokryty został z budżetu Skarbu Państwa.
Wobec powyższego, mając na uwadze wynik procesu, na podstawie art. 83 ust. 2 w zw. z art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. z 2005r., Nr 167, poz. 1398 ze zm.) Sąd nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Piszu kwotę 3 714,08 złotych (3 565 zł + 149,08 zł).
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Piszu
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Magdalena Łukaszewicz
Data wytworzenia informacji: