Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

IV P 102/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Szczytnie z 2017-07-05

Sygn. akt IV P 102/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 lipca 2017 r.

Sąd Rejonowy w Szczytnie Wydział IV Pracy

w składzie następującym:

Przewodniczący SSR Anna Podubińska

Protokolant kier. sekr. Krystyna Hartung

po rozpoznaniu w dniu 21 czerwca 2017 r. w Szczytnie

w sprawy z powództwa M. G.

przeciwko B. I. prowadzącej działalność gospodarczą pn. Sklep (...)

o wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych

I.  zasądza od pozwanej B. I. prowadzącej działalność gospodarczą pn. Sklep (...) na rzecz powódki M. G. tytułem wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych kwotę (...),14 / cztery tysiące sto czterdzieści dziewięć 14,100 / złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie:

- od kwoty 836,76 złotych od dnia 2.08.2016 roku do dnia zapłaty

- od kwoty 562,80 złotych od dnia 2.09.2016 roku do dnia zapłaty

- od kwoty 588,56 złotych od dnia 2.10.2016 roku do dnia zapłaty

- od kwoty 836,76 złotych od dnia 2.11.2016 roku do dnia zapłaty

- od kwoty 588,56 złotych od dnia 2.12.2016 roku do dnia zapłaty

- od kwoty 735,70 złotych od dnia 2.01.2017 roku do dnia zapłaty

II.  w pozostałej części powództwo oddala,

III.  zasądza od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa- Sądu Rejonowego w Szczytnie kwotę 208 ( dwieście osiem ) tytułem opłaty, od uiszczenia której powód był zwolniony oraz kwotę 171,34 ( sto siedemdziesiąt jeden 34/100 ) tytułem zwrotu wydatków

IV.  wyrokowi w pkt. I do kwoty 1850 złotych nadaje rygor natychmiastowej wykonalności,

Sygn. akt: IV P 102/17

UZASADNIENIE

Powódka M. G. wniosła o zasądzenie na jej rzecz od pozwanej B. I. Sklep (...) w N. kwoty 4149,14 złotych wraz z odsetkami wskazanymi w pozwie tytułem wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych w okresie od 1 lipca do 31 grudnia 2016 roku.

W uzasadnieniu wskazała, iż pracowała u pozwanej w sklepie w godzinach nadliczbowych, oprócz pracy w dniach od poniedziałku do piątku po 8 godzin pracowała po 8 godzin w każdą sobotę oraz po 12 godzin w co drugą niedzielę, a w lipcu i październiku 2016 roku przepracowała po 3 niedziele. Pozwana tych dodatkowych godzin nie ewidencjonowała. Do chwili obecnej powódka nie otrzymała ani jednego dnia wolnego, ani zapłaty za przepracowany dodatkowo czas.

Pozwana B. I. prowadząca działalność gospodarczą pn. Sklep (...) w N. wniosła o oddalenie powództwa.

W uzasadnieniu zaprzeczyła, by powódka w ogóle pracowała w godzinach nadliczbowych, wskazała, że wykonywała pracę od poniedziałku do piątku, na zmiany od 6 do 14 lub 13 do 21. Od stycznia 2017 nie pracuje i przebywa na zwolnieniu lekarskim. Pozwana wskazała, że w weekendy sklep jest obsługiwany przez pozwaną, która dodatkowo korzysta z pomocy syna, M. I..

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powódka M. G. została zatrudniona u pozwanej B. I. Sklep (...) w N. na podstawie umowy o pracę z dnia 30.06.2016 roku w charakterze sprzedawcy w pełnym wymiarze czasu pracy za wynagrodzeniem w wysokości minimalnego wynagrodzenia – wówczas 1850 złotych- na czas określony do 30.06.2016 roku. Powódka podjęła pracę od dnia następnego tj. 1 lipca 2016 roku.

Sklep prowadzony przez pozwaną był czynny przez 7 dni w tygodniu- od poniedziałku do soboty od godziny 6 do 21, zaś w niedziele od godziny 8 do 20.

Powódka- w okresie jej pracy oraz sama pozwana stanowiły wyłączną obsługę sklepu. W okresach wcześniejszych pozwana zatrudniała inną osobę, która także po zakończeniu stosunku pracy obsługiwała w sklepie w niektóre godziny. W prowadzeniu sklepu, czynnościach pomocniczych pomagał pozwanej od wielu lat także jej syn, M. I., w przeszłości także obsługiwał bezpośrednio klientów. W ostatnich kilku latach w związku ze studiami mieszkał na stancji w S., do N. wracał jedynie na weekendy. Zastępował niekiedy w pracy pozwaną, nie pracował na zmianach, które miała wyznaczone powódka.

Praca powódki była dostosowana do godzin pracy sklepu, w okresie pracy u pozwanej pracowała w godzinach nadliczbowych. W pierwszym okresie pracy tj. przez około 3 miesiące powódka pracowała w tygodniu od poniedziałku do piątku wyłącznie na zmiany popołudniowe, na pierwszej zmianie odbywało się przyjęcie towaru, zamówienia i pozwana uważała, że powódka nie posiada dostatecznych umiejętności, by się tym zajmować. Ponadto pracowała w soboty na jedną zmianę, a także co drugą niedzielę przez wszystkie godziny otwarcia sklepu. Już w lipcu przepracowała trzy niedziele.

Powódka mieszkała w tamtym okresie w N. sama z kilkuletnią córką, która uczęszczała do przedszkola. W związku z takimi godzinami pracy w opiece nad córką na stałe pomagała jej matka, która codziennie przyjeżdżała do N. z pobliskiej miejscowości, gdzie mieszkała i zajmowała się dzieckiem w godzinach, w których przedszkole nie było czynne. W weekendy natomiast, gdy przedszkole w ogóle nie działało, powódka na całe weekendy zawoziła córkę do swojej matki lub, gdy ta nie mogła, do swojej znajomej, do W. i sama tam dojeżdżała poza godzinami pracy.

W związku z takim rytmem pracy powódka niemal nie widywała się z córką, wobec czego zwróciła się do pozwanej, by mogła pracować także na poranne zmiany i jesienią ta wyraziła zgodę. Od tego czasu powódka przez cały tydzień od poniedziałku do soboty pracowała na jedną zmianę, w kolejnym na drugą, a w przypadku porannej zmiany także w niedzielę. W grudniu powódka pracowała dwie niedziele pod rząd, przy czym w związku z planowanym wyjazdem w niedzielę przypadającą bezpośrednio przed świętami tylko połowę dnia.

Pozwana w okresie trwania stosunku pracy poza umówioną kwotą wynagrodzenia zasadniczego 1850 zł brutto nie wypłacała powódce żadnych dodatkowych kwot tytułem wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych, nie udzielała jej też wolnego tę za pracę.

/ akta osobowe powódki i zawarte tam – umowa o pracę, regulamin pracy, korespondencja między stronami, zaświadczenia o wynagrodzeniu, zeznania świadków K. G. K 22, G. M. K 23, T. F. K 23, zeznania powódki K 36, listy obecności i listy płac – akta osobowe/

Na przełomie roku (...) córka powódki zachorowała na ospę i powódka uzyskała zwolnienie lekarskie na dziecko, które w dniu 2 stycznia 2017 roku przedłożyła pozwanej. Ta zwróciła się do niej z pretensjami, iż zamierza korzystać ze zwolnienia na dziecko, przypomniała, że podejmując pracę, powódka zadeklarowała, że będzie zawsze miała zabezpieczoną opiekę nad córką. Powyższe doprowadziło do konfliktu między stronami, powódka zaczęła się domagać zapłaty za nadgodziny i także płacenia za nie na bieżąco, pozwana natomiast zamierzała ukarać powódkę naganą za doładowanie do telefonu, za które powódka nie zwróciła pieniędzy do kasy sklepu. Doszło do konfliktowych rozmów, wymiany pism, w konsekwencji powódka zaczęła korzystać ze zwolnienia lekarskiego, na którym przebywa do chwili obecnej.

Pozwana prowadziła ewidencję czasu pracy powódki, w której praca w godzinach nadliczbowych nie była uwzględniana - okoliczności bezsporne.

Sąd zważył, co następuje:

Twierdzenie stron, jak również zeznania zawnioskowanych przez każdą ze stron świadków były całkowicie rozbieżne jeśli chodzi o pracę powódki w spornym czasie. Sąd po analizie zeznań świadków, osobistym kontakcie ze świadkami, a także stronami, ich przesłuchaniu uznał, że wiarygodnym dowodem w sposób rzeczywisty przedstawiającym czas pracy powódki są jej zeznania i za wiarygodne uznał także zeznania świadków przez nią zawnioskowanych.

Świadkowie są istotnie- co zarzucała pozwana- osobami bliskimi powódce, jednak sposób, w jaki przedstawiali swoją wiedzę na temat godzin pracy powódki, źródło tych informacji, odniesienie do faktu, że wiedza ta głównie jest powiązana z tym, że K. G. i G. M. pomagały powódce pogodzenie czasu pracy z koniecznością opieki nad małym dzieckiem powodują uznanie tych zeznań za wiarygodne. Również dodatkowe elementy, które wskazywała powódka, opisanie przez nią ustalonych warunków pracy, fakt, że wskazywała, iż bardzo na pracy jej zależało, dlatego na takie warunki godziła się, a jednocześnie wyjaśnienie, dlaczego powstał jej sprzeciw i motywowanie tego faktem, że niemal nie spotykała swojej córki w związku z godzinami pracy czynią te zeznania wiarygodnymi w świetle zasad doświadczenia życiowego.

Sąd natomiast nie dał wiary zeznaniom pozwanej i pozostałych świadków- M. I., L. L., J. T. i K. J.. Pozostają one w sprzeczności z zeznaniami powódki oraz wskazanych wyżej osób, które to Sąd uznał za dowody wiarygodne. Sąd uznał także, że ta grupa dowodów jest sprzeczna z zasadami doświadczenia życiowego. Zetknięcie się z realiami małych osiedlowych sklepów otwartych przez 7 dni w tygodniu wskazuje, że ich pracownicy pracują także przez te wszystkie dni. Syn pozwanej studiował, bywał w domu jedynie w weekendy i w ocenie Sądu mało prawdopodobnym jest, by przy tak rzadkim kontakcie z synem, pozwana organizowała pracę w ten sposób, że ten spędzałby ten czas w sklepie wymieniając się z nią.

Warto też wskazać, że z zeznań M. I. wynika, że gdy powódka zaczynała pracę, jego nie było na terenie Polski, przez kilka tygodni przebywał za granicą, a obejmowało to okres wakacji, gdy co do zasady mógł więcej przebywać w domu rodzinnym.

Nie można tez wykluczyć, że wskazani mężczyźni będący klientami sklepu bardziej zapamiętali te okresy, gdy w sklepie nie było żadnej innej obsługi poza pozwaną- bo bezspornym jest, że zarówno przed zatrudnieniem powódki, jak również już po tym, gdy zaczęła korzystać ze zwolnienia lekarskiego pozwana pracowała sama, natomiast okres pracy powódki- w zestawieniu z całym czasem, gdy sklep działał- 14 lat był bardzo krótki.

Natomiast zeznania E. P. oraz B. A. odnośnie pracy w weekendy dużo nie wnoszą, obie kobiety ostatecznie wskazały, że w weekendy nie bywały w sklepie albo wcale, albo niemal wcale, nie mają zatem osobistej wiedzy, jak praca w te dni była zorganizowana.

Z uwagi na powyższe Sąd ustalił godziny pracy ściśle na podstawie zeznań powódki. Trzeba wskazać, że relacje pozwanej były całkowicie odmienne i wykluczały np. przyjęcie, że powódka pracowała, ale nie we wszystkie wskazane przez siebie dni, czy też, że częściowo otrzymała w jakiejkolwiek formie rekompensatę za przepracowany w nadgodzinach czas.

Obowiązujące w zakresie czasu pracy, wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych regulacje stanowią:

Zgodnie z art 129§1 Kp czas pracy nie może przekraczać 8 godzin na dobę i przeciętnie 40 godzin w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym nieprzekraczającym 4 miesięcy (...).

Zgodnie z art. 130§ 1 Kp obowiązujący pracownika wymiar czasu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym, ustalany zgodnie z art. 129§1, oblicza się:

1) mnożąc 40 godzin przez liczbę tygodni przypadających w okresie rozliczeniowym, a następnie

2) dodając do otrzymanej liczby godzin iloczyn 8 godzin i liczby dni pozostałych do końca okresu rozliczeniowego, przypadających od poniedziałku do piątku.

§2. Każde święto występujące w okresie rozliczeniowym i przypadające w innym dniu niż niedziela obniża wymiar czasu pracy o 8 godzin.

§3. Wymiar czasu pracy pracownika w okresie rozliczeniowym, ustalony zgodnie z art. 129§1 kp ulega w tym okresie obniżeniu o liczbę godzin usprawiedliwionej nieobecności w pracy, przypadających do przepracowania w czasie tej nieobecności, zgodnie z przyjętym rozkładem czasu pracy.

Zgodnie z art. 151§ 1 kodeksu pracy praca wykonywana ponad obowiązujące pracownika normy czasu pracy, a także praca wykonywana ponad przedłużony dobowy wymiar czasu pracy, wynikający z obowiązującego pracownika systemu i rozkładu czasu pracy, stanowi pracę w godzinach nadliczbowych.

Zgodnie z art. 151 1§ 1 kp za pracę w godzinach nadliczbowych, oprócz normalnego wynagrodzenia, przysługuje dodatek w wysokości:

1) 100 % wynagrodzenia - za pracę w godzinach nadliczbowych przypadających:

a) w nocy,

b) w niedziele i święta niebędące dla pracownika dniami pracy, zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy,

c) w dniu wolnym od pracy udzielonym pracownikowi w zamian za pracę w

niedzielę lub w święto, zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy,

2 ) 50 % wynagrodzenia - za pracę w godzinach nadliczbowych przypadających w każdym innym dniu niż określony w pkt 1.

§2. Dodatek w wysokości określonej w 1 pkt 1 przysługuje także za każdą godzinę pracy nadliczbowej z tytułu przekroczenia przeciętnej tygodniowej normy czasu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym ( w ten wynosił miesiąc ) , chyba że przekroczenie tej normy nastąpiło w wyniku pracy w godzinach nadliczbowych, za które pracownikowi przysługuje prawo do dodatku w wysokości określonej w §1.

W świetle powyższego podkreślić należy, że za każdą godzinę pracy przekraczającą przeciętną tygodniową normę przysługuje dodatek 100%, za taką pracę należy uznać pracę w soboty świadczoną przez powódkę. W odniesieniu do powódki nie przyjęto wprost dokładnego rozkładu czasu pracy, jedynie w Regulaminie Pracy w aktach osobowych wskazano, że praca odbywa się na zmiany 6-14 i 13-21. Powyższe wraz z twierdzeniami pozwanej, iż powódka miała pracować jedynie od poniedziałku do piątku pozwala uznać, że niedziela oraz inne święta były dla powódki w rozkładzie czasu pracy dniami wolnymi.

Mając na uwadze treść art. 151 1§1 kp zasądzono na rzecz powódki żądaną przez nią kwotę. Trzeba tu podkreślić, że naliczona przez powódkę kwota, jak wynika z uzasadnienia i wskazanych tam podstaw prawnych, dotyczy wyłącznie dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych. Warto też zauważyć, że w odniesieniu do niektórych miesięcy powódka wyliczając stawkę godzinową przyjęła niewłaściwy normatywny wymiar czasu pracy tj. w sierpniu 2016 wynosił on 176h, a nie 184, w listopadzie 160, a nie 176, a w grudniu 168, a nie 176. Powyższa nieścisłość nie wpływa jednak na zasadność roszczenia w zakresie kwot, przyjęcie prawidłowego normatywnego czasu pracy skutkowałoby podwyższeniem stawki godzinowej w tych miesiącach, a zatem także wyższą kwota roszczenia. Wobec powyższego należy uznać, że za przepracowany dodatkowo czas pracy powódce należy się co najmniej kwota, której się domaga.

O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 §1 i 2 kodeksu cywilnego, przy czym w tym zakresie roszczenie to nie podlega uwzględnieniu w całości. Powódka podała, że termin wypłaty wynagrodzenia był uzgodniony na pierwszy dzień miesiąca następującego po przepracowanym, oznacza to, że ewentualne opóźnienie, a zatem i odsetki z tego tytułu mogą być należne od dnia następnego i w tym zakresie powództwo częściowo zostało oddalone.

Wyrokowi do kwoty jednomiesięcznego wynagrodzenia nadano rygor natychmiastowej wykonalności na podstawie art. 477 2§1 kpc.

Sąd w oparciu o treść art. 113§1 ustawy dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych zasądził od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa (Sąd Rejonowy w Szczytnie) stosowną kwotę tytułem kosztów sądowych, wydatków i opłat, bowiem zgodnie z treścią art. 96 ust.1 pkt. 4 ustawy dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, powódka nie miała obowiązku ich uiszczenia. Wysokość opłaty naliczono w oparciu o art. 13 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych mając na uwadze wysokość zasądzonego na rzecz powódki roszczenia.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Krystyna Hartung
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Szczytnie
Osoba, która wytworzyła informację:  Anna Podubińska
Data wytworzenia informacji: